Jak nie zmarnować setek godzin na plany, których i tak nie zrealizujesz (i przestać się nienawidzić)
Вставка
- Опубліковано 15 вер 2024
- Kojarzysz takie coś, że leżysz na kanapie jak totalny żuk i w sumie to WIESZ, że nie zrobisz tego swojego ekstra planu, ale nadal się łudzisz, że jednak go zrobisz, no i tak leżysz, i nic się nie dzieje? Tja. Ciekawe czy da się z tym coś zrobić, co?
O ile to w ogóle możliwe...
Cóż, przekonajmy się!
__________
Ja nazywam się Andrzej Tucholski. Jestem psychologiem biznesu zajmującym się wysokosprawczością i ogarnianiem w późnym kapitalizmie. Trzy razy zaproszono mnie na TEDx. Piszę książki, nagrywam kursy oraz nagrywam podcast o sile psychicznej i odwadze emocjonalnej. Szkolę w firmach. Wysyłam popularny newsletter, który raz głaszcze, a raz szturcha. Nagrywam rolki na insta i tiktoka. Po dekadzie spędzonej w TOP30 Najbardziej Wpływowi Blogerzy w Polsce wywalili mnie do Hall of Fame, żebym nie zapychał miejsca. W drugim życiu piszę książki fabularne i scenariusze. Piję stanowczo za dużo kawy.
Wszystkie linki znajdziesz poniżej.
__________
ZOSTAŃ NA DŁUŻEJ:
🎬 Subskrybuj: www.youtube.com...
ZNAJDŹ MNIE:
📜 Strona domowa: andrzejtucholsk...
🧐 Newsletter z głaskami i szturchnięciami: newsletter.and...
📸 Instagram: / andtucholski
📹TikTok: / and.tucholski
☕️ Grupa na fejsie "Sekretna Kawiarnia": / sekretnakawiarnia
SKLEP Z KSIĄŻKAMI & KURSAMI:
💰 Ogarnianie emocji, codzienności oraz późnego kapitalizmu polecam zacząć od mojego sklepu: sklep.andrzejt...
PODCAST:
✅ "Przekonajmy się" to regularne rozkminy nad bardziej sprawczym życiem: andrzejtuchols...
HISTORIE FABULARNE:
📻 SERIAL AUDIO nosi "ej, nagrałem ci się". Jest to historia o uczuciach, odnajdywaniu się w życiu, a także nawigowaniu przez społeczne oczekiwania. Opowiadam ją wiadomościami głosowymi: andrzejtuchols...
📖 POWIEŚĆ OBYCZAJOWA nosi tytuł "Umowy Śmieciowe" i opowiada historię Hanny Wróbel, która w obliczu zawalenia się jej zawodowych planów próbuje jakkolwiek przeżyć w nowym mieście: andrzejtuchols...
UŻYTE MATERIAŁY:
Intro podcastu to "Amsterdam" by lately lui: / amsterdam -- muzyka pochodzi albo z: artlist.io/ albo z: www.epidemicso... -- przebitki wizualne pochodzą z: artgrid.io/ -- polecam każde z tych źródeł!
#andrzejtucholski #przekonajmysie #autopromocja
"Zapotrzebowanie na beztroskę" no nareszcie ktoś zdiagnozował moja chorobę!!!
Wspaniałe rzeczy mówisz! Mnie tez dotyczy ta wielka potrzeba beztroski. W ogarnianiu studiów szczególnie trudno mi, kiedy muszę cos zrobić na minimum, żeby zdążyć z terminem. A uwielbiam moje studia i są arcyciekawe (psycho-pjona), więc takie poczucie ograniczenia + o zgrozo, perfekcjonizm = nienawidzenia siebie za ten czas kiedy probowalam robić to wcześniej, ale nie zaczęłam, bo ZA MAŁO BEZTROSKI i nienawidzenia się przez cały proces gaszenia tegoż pożaru 😩 dzięki Andrzej! Idę po e booka!
Piszę jakieś kilka dni po odsłuchaniu. Twoje słowa trochę mnie cieszą, trochę przerażają. Prawie od zawsze byłem uważany za lenia. Próbuję z tym walczyć. Próbuję. Tylko tyle. Nie mogę powiedzieć by to się udawało. Goszczę u terapeutki regularnie, na pewno widzę jakieś zmiany w sobie, ale nie w większości nie w kluczowych tematach. Odchudzanie, nauka czegoś co przyniesie mi zysk wymierny i/lub satysfakcję (np. zgłębianie kwestii montażu filmów, czy język ang na którym można zarobić ale też przydaje się na co dzień), czy choćby częstsza higiena zębów. (nie)Wdrażator nawyków level master. Odpuszczenie, jak mówisz- przyniosło by ulgę i radość krótkoterminowo, długofalowo problem nie znika. Od dzieciaka byłem hedonistą i tak mi zostało. Wszelkie próby przekonania mnie do nauki upadły, liceum jakoś zdane zaocznie, liznąłem nawet jednego semestru niecałego psychologii, ale skoro nawet nie usiadłem do jakiejkolwiek nauki raz, w natłoku różnych tematów, gdzie ta niechęć do nauki była kolejną kulą u nogi, odpuściłem. Tak jak pisałem- widzę sens odpuszczania, bo czasem człowiek za bardzo sobie pierze głowę :D ale człowiek przy braku kontroli swoich niechciejek jakiejkolwiek, w końcu je odczuje. 2l zimnej Coli smakuje wybornie, ale zapętlenie jej przez 30 dni w miesiącu nie da dobrych rezultatów. Dopuszczenie tego np. na okres urlopowy spoko, ale jeśli ktoś ma w nawyku codziennie picie? Nie chciałbym zrezygnować z walki.
Rany, aż się Ciebie boję🙈Dokładnie ta kwestia spędzała mi sen z powiek dzisiaj..
Wróbelki mi powiedziały.
Coz, idealna do tego podcastu jest historia Jonasza - dostal misje aby udac sie do Niniwy i sprawic, ze wroca do Boga ja, a wsiadl na statek w drugim kierunku, aby uciec.
Bog zeslal sztorm, aby go zawrocic i w czasie niego marynarze walczyli, a on spal pod pokladem.
Aby uspokoic sztorm nakazal, aby go wywalic za burte.
Zjadla go ryba, ktora wyrzucila go niedaleko Niniwy.
Byl tak leniwy, ze nawet jego obejscie miasta z wymyslona przez siebie info "Nawroccie sie, albo za 40 dni miasto bedzie zniszczone" zajelo mu 3 dni.
Mimo jego bezproduktywnosci udalo mu sie przekonac wladze miasta do poddania sie Bogu.
Jak facet nie robi nic, aby zmieniac swiat, w ktorym zyje to wlasnie czuje ze zmarnowal czas, ze marnuje zycie.
Ze jest do niczego.
Nie chce mi sie, dlatego to zrobie.
Dzięki! Zrozumiałam czemu podoba mi się praca kiedy nie mam deadlinu nad sobą, kiedy mogę na luzie pisać magisterkę i piszę dwie strony w godzinę a nie każę sobie zrobić 10 stron w 10 minut ;)
Świetny kontent
Zupełna nowość dla mnie 😁👍 dobrze wiedzieć co mnie może hamować. Nie pozwalam sobie na bycie kapuśniakiem celowo i może to mój błąd bo straszna prokrastynacja mi wychodzi i zła jestem na siebie.
Oj nie, to koniecznie!
Aaaaa w punkt ❤️ nic dodać nic ująć! Mam podobnie z tą beztroską i świetne porównanie z tymi suwaczkami :)
Słuchałam już w formie podkastu na Spotify, ale wyświetlenie i łapkę w górę warto wbić 😁
😀
Cześć, jestem Dorota, jestem prokrastynatorką. To mój drugi komentarz na YT w moim życiu, ale muszę :)
Po tym odcinku mam wrażenie, ze siedzisz w mojej głowie. Doktorat czeka na napisanie, jestem w połowie pisania. ALE! Czas jaki poświęciłam na myślenie o jego pisaniu i planowanie oraz „próbowanie” pisania jest kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset razy dłuższy, niż czas w którym faktycznie pisałam. W dodatku wiem, ze jak już do tego siadam, to jest konkret, siedzę na dupie i pisze wiem że będę przez jakiś czas pisać. W międzyczasie robię do niego badania, ale nie jest to moje podstawowe zajęcie w życiu- prowadzę swój gabinet i pracuje na 2 uczelniach. I każda z tych rzeczy jest ważna, ale ten doktorat od 6 lat siedzi z tylu mojej głowy i mnie dobija. A gdzie jeszcze życie rodzinne i dbanie o siebie- czasem mam wyrzuty sumienia ze poszłam do kina z mężem! Nie ma dni bez myślenia o tym, ze jestem beznadziejna, bo nie pisze. Jak już go obronie (a wiem ze tak się stanie, bo już za dużo energii na niego poświęciłam i mam dedlajn do przyszłego roku) to autentycznie poczuje olbrzymią ulgę.
Od jakiegoś czasu staram się pamiętać o zasadzie podziału obowiązków o której mówiłeś- ważne pilne, ważne niezbyt pilne, nieważne pilne, nieważne niezbyt pilne. Dużo mi to daje, ale niestety nie zawsze jeszcze z niej korzystam- zapominam po prostu.
Tym odcinkiem bardzo rozjaśniłeś mi mechanizmy tym rządzące. Dziękuję!
BTW pisząc pracę przesłuchałam bardzo dużo Twoich odcinków i dzięki temu już wiem, co robię źle:)
Dosłownie 2 dni temu zrozumiałam tą analogię. A to mnie w tym jeszcze upewniło.
Wielkie umysły myślą podobnie :D
Jakbym słyszała historię z moich studiów. Dwa dni na zrobienie projektu, niby wiem co mam robić, nawet to lubię ale większość dnia spędzałam na jakichś bezsensownych zajęciach i później to uczucie zmarnowanego czasu. Z czasem zaczęłam zauważać, że jak sobie pozwolę obejrzeć serial albo zagrać w grę przez dwie godziny to resztę dnia raczej bezproblemowo wykorzystam na pracę. Teraz wiem że mój suwaczek beztroski świecił się na czerwono :)
No proszę, okazuje się że mój największy problem to wcale nie lenistwo a potrzeba beztroski. To był pierwszy Twój podcast, jaki słuchałam no i teraz pozostaje mi tylko nadrobić resztę. 😁
Fajnie jakbyś kiedyś rozwinął temat złości na siebie, gdy zdarzy się nam zmarnować dzień.
Pozdrawiam ☕
Oh ! Ale masz timing ! To jest dokładnie to, z czym mam ostatnio problem ! Jestem mistrzynią w robieniu To Do List, ale gdy przychodzi co do czego, coś nie pyka a ja nie mam pojęcia dlaczego. Przecież byłam taka zmotywowana, a tu takie rozczarowanie samą sobą. Jakby się chciało, ale nie chciało jednocześnie haha. Super jest usłyszeć od kogoś innego to o czym się rozmyśla od długiego czasu, ale nie umie się tego właściwie nazwać. Dziękuje że jesteś i pomagasz mi rozgryźć tą całą organizacje życia ! Świetną robotę robisz :D
Nie mogę się doczekać ebooka !
Słuchałam to na Spotify, już dwa razy! Świetnie mnie to opisuje, jakbyś mówił o mnie. Bardzo jestem Ci wdzięczna za ten podcast, w końcu wiem jak z samą sobą pracować i nie zwariować 😁
Abstrahując od głównej myśli kanału jaką jest samodoskonalenie się jako jednostki, czy myślisz że jest jakiś moment w życiu człowieka gdzie powinien się zatrzymać/zostać na pewnym poziomie? Obejrzałem sobie cookie clicker explained od alt shift x (szczerze polecam jak masz 10 minut na "suwaczek rozrywki") , może jest to śmieszne, ale naszły mnie różne rozmyślenia i ciekawi mnie co sądzisz o takiej ciągłej gonitwie za pieniądzem. Ja osobiście chciałbym mieć taki moment że nie muszę zawyżać poprzeczki (oczywiście przed maturzystą jeszcze długa droga) i przy okazji mieć jakąś solidną poduszkę finansową, domyślam się że z pewnością trochę takim momentem jest emerytura, ale czy nie lepiej trochę wcześniej zredukować bieg. Z tego co mówisz to rozumiem że będziesz zasuwał aż cię przymusowo do trumny będą musieli włożyć, wydaję mi się że to właściwe podejście jak chce się mieć takie spełnione życie, tylko kiedy to zarabianie i powiększanie swojej pensji traci ten pierwotny sens (jeśli w ogóle traci)?
Masz bardzo dobry kanał. Według mnie, najbardziej wartościowy z tych, które udało mi się poznać. Ja mam troszkę przegwizdane jeśli chodzi o zainteresowania. Bardzo lubię historię, ale książek na ten temat nie lubię czytać. Mam bardzo dużą wadę wzroku i muszę unikać wszystkiego co wymaga patrzenia blisko :( Oprócz tego pozostaje drugie zainteresowanie, gry (szczególnie strategiczne), ale one też wiążę się z patrzeniem w blisko położony ekran i na dodatek, nie mam pieniędzy na komputer. Mój gamingowy laptop zepsuł się w lutym, a wiesz ile kosztuje nowy dobry sprzęt... No nic, mam nadzieję, że po tym cholernym wirusie (czyli jakoś tak na wrzesień-grudzień) uda mi się uzbierać pieniądze na sprzęcior.
Dobra, koniec żalenia się. Na pewno niektórzy mają gorzej i by mi pozazdrościli. Ogólnie, otworzyłeś mój umysł na wiele spraw i pomogłeś w osiągnięciu wewnętrznego spokoju. A z tym spokojem jest u mnie słabo bo od 2 lat cierpię na nerwicę natręctw.
Teraz wyznaję zasadę ,,Co ma być to będzie''. Roztrząsanie życiowych wydarzeń i głębokie rozmyślanie nad tym co może się stać... Nie ma sensu i przynosi tylko złe skutki.
Pozdrawiam i życzę sukcesów przy nagrywaniu :)
mater deo Andrzej!!! ale mi to przemówiło do takich dwóch WIELKICH problemów, które mi total blokują życie i robienie rzeczy, które NAPRAWDĘ CHCĘ zrobić. dzięki za rozwiązanie, serio. Czyli: realnie opisany plan działania + uszanowanie tego, że jestem absolutną maniaczką beztroski i za każdym razem, kiedy nawet poczuję jej minimalne oddalenie - panikuję, odbijam ją od zakładników i przedawkowuję potrójnie. Robiłam to nieświadomie, bez nazwania jej po imieniu, teraz już wiem, o co chodzi i to początek ładnego procesu stabilizacji naszej relacji.
Poza tym chyba pierwszy raz w internecie chciałam nabyć coś, co ktoś zapowiada!!! buahahaha. to wynika z tego, że jesteś dla mnie bardzo relatable typem, z dużą wiedzą i cenną rozkminką, a jednocześnie bez bariery piedestału. Autentycznie nie mogę się doczekać Twojego audiobooka, eksportuj z indesigna i dawaj te ćwiczenia :D
No, nie da się w dorosłym życiu przejechać na totalnym chillu - ale trzeba sobie to gwarantować regularnie :)
Ten wstęp😂❤ Tak bardzo prawdziwe
Boże, to o mnie. Dziękuję.
Dziękuję za ten podcast 😁
Jezu, mam to samo z suwaczkiem beztroską 😅
Wszyscy jesteśmy simsami.
Dałbyś radę dać jakieś źródła, które mowią więcej o pasku beztroski? 😁
A masz może jakąś rade jak podładować swoj suwak beztroski?😅😁
Kiedy tak jak mowisz, niby chce sie ibejrzec film, ale w sumie to sie nic nie chce😕
Geezes - suwaczek beztroski 😂 taak to jest to!
Słyszałeś może o teście Gallupa?
Jestem szalenie ciekawa co masz w swoim top 5.
Zwłaszcza przy tym połączeniu beztroska+mobilizacja do działania.
tak sie wypowiem za siebie - mam na 1 rozwaga, na 2 naprawianie, wiec czesto duuuuuuuzo czasu zajmuje mi zbieranie danych, robienie i zmienianie planow i do tego intuicyjnie wynajduje problemy.
Ale na 4 miejscu mam dowodzenie i coraz bardziej je lubie, bo moge dzialac jak Krol Julian - zrobmy to, zanim dotrze do nas ze to bez sensu.
Polecam
1. Strategic 2. Individualization 3. Relator 4. Self-Assurance 5. Learner
Dokladnie o tym samym sobie pomyslalam haha
Małpa Andtucholski, zawsze mnie śmieszy, przepraszam 🙈
U mnie to sie pojawia szczegulnie w nauce jezykow
❤️
:)