Dokładnie, dziś już takich nie robią. Podobny fun dawało bliźniacze Saxo VTR, Fiat Cc Sporting (jak się go troszkę podłubało) czy wcześniej Polo G40, Golf I i II GTI, Kadett i Astra GSI, Escort RS2000, Renault 5 Turbo i GTE, a potem Clio Renault Sport w I , II i III generacji.
@@leszekruminski6829 No oczywiście! Clio Williams to mega furka. Miałem okazję prowadzić A-grupowe Clio Williams (takie serio Williams z 2.0 pod maską). CO ZA SZALEŃSTWO!
Jako ciekawostkę napiszę że był w Polsce organizowany Puchar Peugeota 106 w latach 1998-2002, po tym roku pojawił się model 206. Czyli była to pełno prawna rajdówka, na której pierwsze szlify zdobywali kolejni mistrzowie Polski i świata. Na wstępie gratuluje właścicielowi tak zadbanego egzemplarza. Miło mi zobaczyć ten test bo lubię samochody Francuskie z 90 lat XX w do 2010 XXI w; szczególnie z rodowodem rajdowym. W podsumowaniu powiedziałeś, za co kochało się takie dzikusy i w pełni się z tym zgadzam, jak te samochody się prowadziły to głowa mała. Bratem bliźniakiem tej 106 był Citroen Saxo, które do dziś pojawiają się na rally sprintach i zdobywają tam laury. Z tego co sam widziałem to boczki bagażnika w 106 i Saxo nie miały obudowy. Jak będę miał wenę to zrobię test Citroena Saxo 1.1, który u mnie w rodzinie jest od 15 lat. Pozdrawiam :))).
Ja miałem okazję jeździć Saxo jeszcze jako nastolatek, właśnie 1.1. Takie spoko wozidło. Ale miałem wtedy Astrę F 1.4 i to było zdecydowanie wolniejsze niż mój Opel. Co do pucharów Peugeota, to Kajto się wywodzi z pucharu 206. Pamiętam jak już był Mistrzem 206 i jechał na Rajdzie Magurskim jako zerówka w 2006 roku. Jak on zamiatał po śniegu tym Peugeotem! Bardzo miło wspominam tamten Rajd Zimowy - jeden z ostatnich jakie mieliśmy w Polsce. To był też ostatni występ Kajetana w tym 206.
@@MotoPasjeKamila Z tym porównania Saxo do Astry to mnie trochę zdziwiłeś w końcu Astra jest większym i cięższym samochodem, ale to nie ważne. Co do Kajto to wiedziałem że wywodził się z Pucharu Peugeota 206, jak wielu innych świetnych kierowców. Odnośnie Peugeota 206, to według mnie jeśli chodzi o designe to jeden z piękniejszych samochodów końca lat 90 i początku 2000.
@@dobretesty8804 Och, to ja 206 nigdy nie lubiłem. Jakoś rodzice kolegi mieli nowe 206 i jemu zostawili Fiestę Mk4 z silnikiem Yamahy. Ta Fiesta nie tylko była znacznie szybsza od 1.4 75KM z Peugeota, ale prowadziła się (jak to Ford) o niebo lepiej! Nigdy nie lubiłem 206... przyznaję jednak, że stylistycznie było SUPER!
@@MotoPasjeKamila Ze mnie 206 zrobił fana rajdów i motoryzacji Rajd Nowej Zelandii 2003 był pierwszym rajdem obejrzanym przeze mnie w tv i wygrał Marcus Gronholm w Peugeocie 206 WRC Marlboro kupiłem sobie takiego resoraka(mam go do dziś nieźle poobijany jechał w wielu rajdach 🤣) Jeszcze wcześniej miałem Peugeota 206 WRC sterowanego z sezonu 1999 białego Esso Miałem też będąc dzieckiem plakat Peugeota 206 WRC z sezonu 2002(niedawno kupiłem z deagostini 1/43 takiego) Moja ciocia(przyszywana ale dobra) jeździła zwykłym Peugeotem 206 Ten samochód dla mnie był wszędzie. W Coline Mcrae 2.0 też choć najczęściej tam jeździłem Seatem Cordobą WRC Dziękuję Peugeotowi za stworzenie 206 jak widać wiele dla mnie znaczy choć ulubionym autem rajdowym tamtej epoki jest Subaru impreza 2000 Wogóle długie dla kibiców były fajniejsze jak właśnie Seat Cordoba WRC czy Skoda Octavia albo Peugeot 307 WRC wieloryb Niestety to już chyba nie wróci. Szczególnie patrząc na motoryzacyjny rynek oraz to że mniejsze są po prostu zwinniejsze to dlatego Skoda w 2003 zamieniła Octavie WRC na Fabie WRC a Subaru w 2008 Imprezę sedan na niebieskiego Lanosa.
@@MotoPasjeKamila To jest właśnie piękne w motoryzacji że każdy z nas ma inne odczucia, względem danych modeli i marek 👍. A czy Fiesta lepiej się prowadziła od 206 na zakrętach szczególnie mając sztywną tylną belkę tego bym nie powiedział, choć jak odkleiło tył w 206 to już została modlitwa. Po drugie 206 była strasznie nerwowa na drodze ciężki przód i lekki tył lepiej były wyważone Fiesty. Odnośnie Fiest to w rodzinie były 3,4,5 gen, a 206 też były więc miałem okazję jeździć każdą z nich😉.
Jezdzilem takim kilka miesięcy. Był wspaniały 😅 Później był ZX, Xsara, Megane Coupe, itp. Kupiłem kolejny raz Xsarę po tym jak nie mogłem przeżyć jej sprzedaży. Full opcja z 1 1.6 109km jest w pełni wystarczająca i mq wszystko co potrzeba. Zero rdzy mimo 24 lat na karku, zero problemów mechanicznych.
Twoja miłość do "francuzów" jest równie irracjonalna jak moja do "włochów". Ja mógłbym mieć każdego Fiata/Lancię/Alfę Romeo. Zwłaszcza Alfę Romeo ❤ Szerokiej drogi!
@@MotoPasjeKamila Miałem cztery Hondy, Forda, Opla, Citroeny, Renault, Fiata... I z tych wszystkich marek najmniej problemów było z Citroenami 😅 O zgrozo, serio. Chyba nieważne co kupisz, tylko ważne od kogo.
@@MotoPasjeKamila Z Xsarą do mechanika jeżdżę tylko na wymianę oleju i filtrów i tyle. Przy Fordzie byłem u mechanika raz na dwa miesiące lub miesiąc 😅 Znam wszystkich mechaników w 100tys mieście. Po tym cholerstwie wróciłem do francuzów i nie żałuję ani sekundy.
@@p7hyte ja mam tak z Oplami. Wiele osób narzeka na Ople, na branie oleju czy korozję. Miałem swoich Opli 5 różnych i tylko jeden był zgnity, ale takiego już kupiłem i wiedziałem co i po co kupuję. Do tego kolejnych wiele Opli w rodzinie i nikt nigdy nie narzekał. Z "francuzów" jestem #teamrenault w rodzinie mieliśmy 5, Kangoo, Lagunę i Twingo i każde było bardzo fajnym autem (przy czym Laguna była cholernie nie wygodna dla osób o mojej i taty posturze).
@@MotoPasjeKamila Jako główne auto ja mam C8 i tam na brak komfortu nie narzekam 😉 Xsara jest używana codziennie, a C8 raz kiedyś jak naprawdę potrzeba.
Coś, co powtarzam od początku kanału - masa wrogiem osiągów. Miałem kiedyś Twingo 1.15 55KM - 760kg. Wystarczyło do sprawnej jazdy! Dziś auto w segmencie A waży 950-1100kg i ma około 70KM z 3 cylindrów. To nie ma prawa jeździć dynamicznie Ale miliony systemów elektronicznych, elektryka szyb, klima, dodatkowe wycieszenie - to wszystko zbędna masa. Albo chcemy mieć radosne i dynamiczne (i OSZCZĘDNE) autko, albo komfort, który 20-30 lat temu miały auta o 3-4 klasy większe.
@@MotoPasjeKamilato wszystko z powodów dbania o bezpieczeństwo(jakby nie patrzeć auta lepiej chronią pasażerów niż 20-30 lat temu),emisji spalin i różnych przepisów unii europejskiej. Niestety ale dziś takie auto mogłyby powstać tylko jako restomod Bo te auta nie muszą dostosowywać się do unii europiejskiej Niedawno powstał restomod Peugeota 205 o nazwie tolman (co ciekawe istaniala wersja elektryczna Peugeota 106 naprawdę !!!!) Szkoda że nowy 208 nie ma wersji PSE(już nie GTi) bardzo ładnie wygląda moim zdaniem lepiej niż Lancia Ypsilon czy Opel Corsa. Wogóle słabe jest to że małe sensowne auta są usuwane z rynku Zarówno klasy A jak i B Dlaczego oni to robią ?! przecież w mieście właśnie takie auta są najlepsze. Owszem są dziwadła pokroju elektrycznych Renault Twizy czy Citroena Ami ale spalinowe małe by się przydały. Na dodatek dziś najtańsze nowe auta kosztują od około 60 tysięcy(kiedyś za tyle to był nieźle wyposażony kompakt. Niestety motoryzacja chyba już nigdy nie wróci do tego co było do mniej więcej 2010 Jeśli nie elektryki to auta autonomiczne i tak zniszczą motoryzację ,chyba że naprawią swój błąd i dadzą ludziom wybór bo to w tym leży problem. Celowo projektują styl życia ludziom aby wszyscy byli tacy sami tak najłatwiej zarobić na ludziach i nimi kierować.
@@adriankasprzyk5364 ale to się sprowadza znów do tego, że gdzieś trzeba postawić granicę, nie dawać prawka każdemu kto go chce (zaostrzyć kryteria), a nie dawać je debilom, co potem jadą 160kmh po Alejach...
@@MotoPasjeKamilaNiby tak ale mam wrażenie że po prostu sposobem na to będzie….. Drożyzna i coraz mniej ludzi będzie stać na samochód (a po mieście hulajnoga czy rower,tramwaj,autobus) Niestety ale samochody są dziś za drogie (wszystkie)….zreszta wogóle jest drożyzna nawet w jedzeniu. Po za tym czy przyszłością jako napęd byłby wodór czy paliwa syntetyczne czy nieszczęsne elektryki to wszystko podnosi koszty…. Niestety ale zmierza to wszystko w stronę coraz większej rozrzutności między bogatymi a biednymi i znika całkiem przeciętność oraz cieszenie się zwykłym życiem(zastępowanym coraz bardziej przez technologie)
@@MotoPasjeKamila Autko jest świetne, ta uwaga powyżej jest jedynie reakcją na "wpychanie" kobiet do małych pojazdów. Sama w życiu jeździłam przynajmniej 15 różnymi samochodami i wszystkie były duże z dużymi silnikami. Odkąd dzieci "wyfrunęły" jeżdżę małymi autami, nie wożę powietrza i doceniam takie pojazdy. W dalszym ciągu jednak lubię duże, dynamiczne silniki. Serdecznie pozdrawiam, fajny kanał.
@@hannarozmarynowska3543 ja wiem, że wiele kobiet lubi duże auta. Ja uwielbiam duże sedany i kombi (nienawidzę suvów), ale nie pogardzę małym zwinnym autem. Moja mama np. uwielbiała Mercedesa W123, którego tata kupił jak miałem roczek (pod koniec I połowy lat '80), a potem jeździła Garbusami (wbrew pozorom to całkiem duże auta). Pozdrawiam i szerokiej drogi! PS Najważniejsze to właśnie nie wozić powietrza. Jak jadę z dziećmi to lubię mieć dużo miejsca (dlatego mamy Multiplę, która i tak ma poniżej 4m długości(!!!) mniej niż dziś Fabia!), ale jak jadę sam to Yarisem, a chętnie bym przytulił np Clio II Renault Sport z silnikiem 2.0 147KM).
@@MotoPasjeKamila Ja teraz " ujeżdżam" 😆 alfę spider 2,4 diesel i uwielbiam to autko. Multiplę miał kolega i też chwalił, bo mieściła mu się jeszcze teściowa. Nazywał multiplę "multilipa", ale chyba tak nie myślał.
@@hannarozmarynowska3543 Spiderek ostatniej generacji - piękna sprawa. W garażu rodzinnym mamy Spiderka z 2002 roku z 2.0TS pod maską. W 2025 na pewno będzie o niej materiał, bo w tymże kolejnym roku mój tata będzie myslał o zamienieniu jej na coś innego. Wcześniej mielismy Punto 1 od Bertone (film jest na kanale) i to też był bardzo przyjemny kabriolet. Jeśli mogę spytać, skąd jesteś i czy nie zechciałabyś udostępnić Spiderka do nagrania podobnego filmu (np porównania z naszą starsza generacją)?
Zamiast wyjmować dywaniki, może zamontować czerwone z czarnymi obszyciami dywaniki firmy Eva😂 dziękuję za materiał, bardzo ciekawie i miło przedstawione auto😊
😅rozumiem aluzję 😉nie mniej jednak jakbym miał takie 106 to pewnie materiałowe czerwone z czarnym obszyciem bym w nim miał, bo nie używałbym go jako daily, więc EVA nie miałaby tu sensu. Miniak jeździ regularnie jako daily (latem), więc tu się te dywaniki EVA serio sprawdzają. Jakby nasze Mini było perełką tylko na zloty to pewnie też bym do niego uszył materiałowe.
Mnóstwo prawdy. Ja 8 lat jeździłem Toyotą Yaris TS z 2002 roku, pomimo że jestem fanem tylnonapędowych aut. Oebrcnie ujeżdżam BMW 130i z napędem na tył, silnikiem 3.0 i sześcioma cylindrami. Kocham klasyczną motoryzację.
@@schlomoubermann Bardzo mi miło, że dołączyłeś do Widowni mojego kanału. Na chwilę obecną nie mogę obiecać więcej nagrań testów aut. Poza pracą na pełny etat zawodową, jestem też ojcem rodziny z trójką dzieci, więc na UA-cam nie zostaje zbyt dużo czasu. Ale postaram się jak to tylko będzie możliwe. Pozdrawiam!
Nie wiem czy Abart 595 by nie zaspokoił tego uczucia jeżeli chodzi o nowe auto z salonu. Jak byśmy poszli troszeczkę w większe auta to by już więcej znalazł, jak naprzykład Alpine, Lotus, Caterham, ale w tak małych autach to tylko Abart, może jakieś Mini, ale to już duże auta… nie ma innego tak dobrego małego auta, bardzo polecam się przejechać Caterhamem, jeżeli to auto nie zostanie autem roku, to normalnie unsub i idę z tego kanału😂😂😂 caterham ma coś w sobie i to jest jedne z aut które bym chciał u Ciebie zobaczyć.
Caterhamem to bym jeździł ❤i pewnie radość byłaby z podobnego gatunku co tu. Co do Abartha to jeździłem 595 - film jest na ZacharOFF - i owszem sprawiał radość, ale zupełnie czym innym. Abarth bardzo zwraca na siebie uwagę, przy tym cudnie brzmi i strzela z wydechu. Ale za grosz nie ma prowadzenia. Jest ultra podsterowny i napchany elektroniką. A w trasie ma fatalne fotele. Dwa razy jadąc prasówką z Warszawy cieszyłem się na myśl, że z nowego auta przesiądę się do mojego 18 letniego Yarisa - raz właśnie z Abartha, a drugi raz z obecnego Mercedesa SL63AMG. Koszmarnie nie wygodne auta na trasę. Z obu wyszedłem w Krakowie połamany i obolały. Także jakkolwiek uwielbiam Abartha 595, to mając do wyboru jego i to 106 - biorę Peugeota dla przyjemności z jazdy, Abartha na daily po mieście (bo 106 by mi było autentycznie szkoda używać jako daily). Co do każdego większego auta nowego typu Golf GTI, Cupra Leon, A35AMG, 123iM to każde z nich jest nawalone tak elektroniką, że jedyne co bym przyjął to Octavię kombi RS, lub Cuprę Leona kombi (pod warunkiem, że z 2.0TSI, a nie hybryde) i traktowałbym takie szybkie kombi jako auto rodzinne. Alpine A110 jest wspaniałe - nie nagrywałem, ale miałem okazję pojeździć i to jest faktycznie podobny poziom fanu jak z tym 106. Inny niż np w Boxsterze czy Caymanie. Faktycznie A110 to dobry konkurent do wrażeń z jazdy do tego 106 ❤
Jako ciekawostkę powiem Ci że już nowego z salonu Abartha 595 w wersji spalinowej ciężko kupić, bo zostały ostatnie sztuki na stokach. Ponoć produkcję zakończono na początku tego roku, info z jednego z salonów.
@@dobretesty8804 Tak, wiem. Niestety Abarth 595 już nie jest produkowany, podobnie jak spalinowe 500 w Tychach. Fiat obecnie przystosowuje elektryczne 500e do montażu silnika spalinowego. Zatem spalinowe 500 będzie w 2026, pytanie czy będzie Abarth spalinowy?
Miałem 500L cudowne auto tylko silnik na tą budę za mały 1,4, 95 km i ta skrzynia biegów Włoska, cudowne auta, ale właśnie nie wygodne, wsiadasz do Fiata nowego np. do szejsetki nowej i już cię plecy bolą i pozycja za kierownicą, jak będę miał możliwość to chcę poznać, osobę która projektuje i siada na tym fotelu i mówi, że jest ok, jest wspaniale… Fiat taki jest, ale już miałem dylemat na pokazach autach jak stał nowy forester i outback, lepiej mi się siedziało w outback, a z fiatem nie umiem się pogodzić, za te fotele, teraz jak kupuję auto to wsiadam i jeżeli pasuje to ciągnę dalej, lub dziękuję i odchodzę…😀 po wysiądnięciu z Fiata, a zawsze mnie otaczał od, Tipo, Bravo, Panda, 500L, aż nagle wsiadłem do Forka i zaczęło mi przezkadzać w Fiacie siedzenie na taborecie😀
@@Capitain-Jack coś w tym jest, że Fiat nie umie w fotele. Choć Tipo nie jest takie złe z tych obecnych Fiatów. Ostatnimi czasy sporo też jeździłem Pandą i też nie było najgorzej, choć tu byłem nastawiony, że nie będzie super 😀
Prawdziwy Wariat ❤
To prawda :-D
Jedno z najfajniejszych, prostych aut, jakie kiedykolwiek powstało. To jest mój ulubiony typ samochodów.
Dokładnie, dziś już takich nie robią. Podobny fun dawało bliźniacze Saxo VTR, Fiat Cc Sporting (jak się go troszkę podłubało) czy wcześniej Polo G40, Golf I i II GTI, Kadett i Astra GSI, Escort RS2000, Renault 5 Turbo i GTE, a potem Clio Renault Sport w I , II i III generacji.
Zapomniałeś o Renault Clio Williams 😀 (granatowe nadwozie złote felgi to nie tylko Subaru)
@@leszekruminski6829 No oczywiście! Clio Williams to mega furka. Miałem okazję prowadzić A-grupowe Clio Williams (takie serio Williams z 2.0 pod maską). CO ZA SZALEŃSTWO!
Dosyć spartański, ale wspaniały 😍
Niesamowity! 🙂
Pozdrawiam 😉
Piękne auto i super test! Co do podsumowania to 100% racji.
Dzięki jak zawsze za miłe słowa. Auto naprawdę wyjątkowe.
Jako ciekawostkę napiszę że był w Polsce organizowany Puchar Peugeota 106 w latach 1998-2002, po tym roku pojawił się model 206. Czyli była to pełno prawna rajdówka, na której pierwsze szlify zdobywali kolejni mistrzowie Polski i świata. Na wstępie gratuluje właścicielowi tak zadbanego egzemplarza. Miło mi zobaczyć ten test bo lubię samochody Francuskie z 90 lat XX w do 2010 XXI w; szczególnie z rodowodem rajdowym. W podsumowaniu powiedziałeś, za co kochało się takie dzikusy i w pełni się z tym zgadzam, jak te samochody się prowadziły to głowa mała. Bratem bliźniakiem tej 106 był Citroen Saxo, które do dziś pojawiają się na rally sprintach i zdobywają tam laury. Z tego co sam widziałem to boczki bagażnika w 106 i Saxo nie miały obudowy. Jak będę miał wenę to zrobię test Citroena Saxo 1.1, który u mnie w rodzinie jest od 15 lat. Pozdrawiam :))).
Ja miałem okazję jeździć Saxo jeszcze jako nastolatek, właśnie 1.1. Takie spoko wozidło. Ale miałem wtedy Astrę F 1.4 i to było zdecydowanie wolniejsze niż mój Opel.
Co do pucharów Peugeota, to Kajto się wywodzi z pucharu 206. Pamiętam jak już był Mistrzem 206 i jechał na Rajdzie Magurskim jako zerówka w 2006 roku. Jak on zamiatał po śniegu tym Peugeotem! Bardzo miło wspominam tamten Rajd Zimowy - jeden z ostatnich jakie mieliśmy w Polsce. To był też ostatni występ Kajetana w tym 206.
@@MotoPasjeKamila Z tym porównania Saxo do Astry to mnie trochę zdziwiłeś w końcu Astra jest większym i cięższym samochodem, ale to nie ważne. Co do Kajto to wiedziałem że wywodził się z Pucharu Peugeota 206, jak wielu innych świetnych kierowców. Odnośnie Peugeota 206, to według mnie jeśli chodzi o designe to jeden z piękniejszych samochodów końca lat 90 i początku 2000.
@@dobretesty8804 Och, to ja 206 nigdy nie lubiłem. Jakoś rodzice kolegi mieli nowe 206 i jemu zostawili Fiestę Mk4 z silnikiem Yamahy. Ta Fiesta nie tylko była znacznie szybsza od 1.4 75KM z Peugeota, ale prowadziła się (jak to Ford) o niebo lepiej!
Nigdy nie lubiłem 206... przyznaję jednak, że stylistycznie było SUPER!
@@MotoPasjeKamila
Ze mnie 206 zrobił fana rajdów i motoryzacji
Rajd Nowej Zelandii 2003 był pierwszym rajdem obejrzanym przeze mnie w tv i wygrał Marcus Gronholm w Peugeocie 206 WRC Marlboro kupiłem sobie takiego resoraka(mam go do dziś nieźle poobijany jechał w wielu rajdach 🤣)
Jeszcze wcześniej miałem Peugeota 206 WRC sterowanego z sezonu 1999 białego Esso
Miałem też będąc dzieckiem plakat Peugeota 206 WRC z sezonu 2002(niedawno kupiłem z deagostini 1/43 takiego)
Moja ciocia(przyszywana ale dobra) jeździła zwykłym Peugeotem 206
Ten samochód dla mnie był wszędzie.
W Coline Mcrae 2.0 też choć najczęściej tam jeździłem Seatem Cordobą WRC
Dziękuję Peugeotowi za stworzenie 206 jak widać wiele dla mnie znaczy choć ulubionym autem rajdowym tamtej epoki jest Subaru impreza 2000
Wogóle długie dla kibiców były fajniejsze jak właśnie Seat Cordoba WRC czy Skoda Octavia albo Peugeot 307 WRC wieloryb
Niestety to już chyba nie wróci.
Szczególnie patrząc na motoryzacyjny rynek oraz to że mniejsze są po prostu zwinniejsze to dlatego Skoda w 2003 zamieniła Octavie WRC na Fabie WRC a Subaru w 2008 Imprezę sedan na niebieskiego Lanosa.
@@MotoPasjeKamila To jest właśnie piękne w motoryzacji że każdy z nas ma inne odczucia, względem danych modeli i marek 👍. A czy Fiesta lepiej się prowadziła od 206 na zakrętach szczególnie mając sztywną tylną belkę tego bym nie powiedział, choć jak odkleiło tył w 206 to już została modlitwa. Po drugie 206 była strasznie nerwowa na drodze ciężki przód i lekki tył lepiej były wyważone Fiesty. Odnośnie Fiest to w rodzinie były 3,4,5 gen, a 206 też były więc miałem okazję jeździć każdą z nich😉.
Jezdzilem takim kilka miesięcy. Był wspaniały 😅 Później był ZX, Xsara, Megane Coupe, itp. Kupiłem kolejny raz Xsarę po tym jak nie mogłem przeżyć jej sprzedaży. Full opcja z 1
1.6 109km jest w pełni wystarczająca i mq wszystko co potrzeba. Zero rdzy mimo 24 lat na karku, zero problemów mechanicznych.
Twoja miłość do "francuzów" jest równie irracjonalna jak moja do "włochów". Ja mógłbym mieć każdego Fiata/Lancię/Alfę Romeo. Zwłaszcza Alfę Romeo ❤
Szerokiej drogi!
@@MotoPasjeKamila Miałem cztery Hondy, Forda, Opla, Citroeny, Renault, Fiata... I z tych wszystkich marek najmniej problemów było z Citroenami 😅 O zgrozo, serio. Chyba nieważne co kupisz, tylko ważne od kogo.
@@MotoPasjeKamila Z Xsarą do mechanika jeżdżę tylko na wymianę oleju i filtrów i tyle. Przy Fordzie byłem u mechanika raz na dwa miesiące lub miesiąc 😅 Znam wszystkich mechaników w 100tys mieście. Po tym cholerstwie wróciłem do francuzów i nie żałuję ani sekundy.
@@p7hyte ja mam tak z Oplami. Wiele osób narzeka na Ople, na branie oleju czy korozję. Miałem swoich Opli 5 różnych i tylko jeden był zgnity, ale takiego już kupiłem i wiedziałem co i po co kupuję. Do tego kolejnych wiele Opli w rodzinie i nikt nigdy nie narzekał.
Z "francuzów" jestem #teamrenault w rodzinie mieliśmy 5, Kangoo, Lagunę i Twingo i każde było bardzo fajnym autem (przy czym Laguna była cholernie nie wygodna dla osób o mojej i taty posturze).
@@MotoPasjeKamila Jako główne auto ja mam C8 i tam na brak komfortu nie narzekam 😉 Xsara jest używana codziennie, a C8 raz kiedyś jak naprawdę potrzeba.
Piękna sztuka :) mam takiego tylko z klatką i troche zmęczonego :P
To też na pewno daje radość 🙂
Szerokiej drogi i dobrych czasów na oesach lub torze 😉
Ojej jak bardzo brakuje takich aut
Mały lekki duża moc nie jest potrzebna aby mieć frajdę
Niestety dziś chyba nie wolno się bawić.
Coś, co powtarzam od początku kanału - masa wrogiem osiągów. Miałem kiedyś Twingo 1.15 55KM - 760kg. Wystarczyło do sprawnej jazdy! Dziś auto w segmencie A waży 950-1100kg i ma około 70KM z 3 cylindrów. To nie ma prawa jeździć dynamicznie Ale miliony systemów elektronicznych, elektryka szyb, klima, dodatkowe wycieszenie - to wszystko zbędna masa. Albo chcemy mieć radosne i dynamiczne (i OSZCZĘDNE) autko, albo komfort, który 20-30 lat temu miały auta o 3-4 klasy większe.
@@MotoPasjeKamilato wszystko z powodów dbania o bezpieczeństwo(jakby nie patrzeć auta lepiej chronią pasażerów niż 20-30 lat temu),emisji spalin i różnych przepisów unii europejskiej.
Niestety ale dziś takie auto mogłyby powstać tylko jako restomod
Bo te auta nie muszą dostosowywać się do unii europiejskiej
Niedawno powstał restomod Peugeota 205 o nazwie tolman
(co ciekawe istaniala wersja elektryczna Peugeota 106 naprawdę !!!!)
Szkoda że nowy 208 nie ma wersji PSE(już nie GTi) bardzo ładnie wygląda moim zdaniem lepiej niż Lancia Ypsilon czy Opel Corsa.
Wogóle słabe jest to że małe sensowne auta są usuwane z rynku
Zarówno klasy A jak i B
Dlaczego oni to robią ?!
przecież w mieście właśnie takie auta są najlepsze.
Owszem są dziwadła pokroju elektrycznych Renault Twizy czy Citroena Ami ale spalinowe małe by się przydały.
Na dodatek dziś najtańsze nowe auta kosztują od około 60 tysięcy(kiedyś za tyle to był nieźle wyposażony kompakt.
Niestety motoryzacja chyba już nigdy nie wróci do tego co było do mniej więcej 2010
Jeśli nie elektryki to auta autonomiczne i tak zniszczą motoryzację ,chyba że naprawią swój błąd i dadzą ludziom wybór bo to w tym leży problem.
Celowo projektują styl życia ludziom aby wszyscy byli tacy sami tak najłatwiej zarobić na ludziach i nimi kierować.
@@adriankasprzyk5364 ale to się sprowadza znów do tego, że gdzieś trzeba postawić granicę, nie dawać prawka każdemu kto go chce (zaostrzyć kryteria), a nie dawać je debilom, co potem jadą 160kmh po Alejach...
@@MotoPasjeKamilaNiby tak ale mam wrażenie że po prostu sposobem na to będzie…..
Drożyzna i coraz mniej ludzi będzie stać na samochód (a po mieście hulajnoga czy rower,tramwaj,autobus)
Niestety ale samochody są dziś za drogie (wszystkie)….zreszta wogóle jest drożyzna nawet w jedzeniu.
Po za tym czy przyszłością jako napęd byłby wodór czy paliwa syntetyczne czy nieszczęsne elektryki to wszystko podnosi koszty….
Niestety ale zmierza to wszystko w stronę coraz większej rozrzutności między bogatymi a biednymi i znika całkiem przeciętność oraz cieszenie się zwykłym życiem(zastępowanym coraz bardziej przez technologie)
@@adriankasprzyk5364 dodaję serducho, ale obyś nie miał racji ❤
Takim samochodem jeździli mężczyźni do pracy wożąc aktówki. Kobiety z dziećmi jaździły autami combi, bo poza dziećmi pakowały też zakupy.
Ok 🙂
Dzięki za odwiedziny!
@@MotoPasjeKamila Autko jest świetne, ta uwaga powyżej jest jedynie reakcją na "wpychanie" kobiet do małych pojazdów. Sama w życiu jeździłam przynajmniej 15 różnymi samochodami i wszystkie były duże z dużymi silnikami. Odkąd dzieci "wyfrunęły" jeżdżę małymi autami, nie wożę powietrza i doceniam takie pojazdy. W dalszym ciągu jednak lubię duże, dynamiczne silniki.
Serdecznie pozdrawiam, fajny kanał.
@@hannarozmarynowska3543 ja wiem, że wiele kobiet lubi duże auta. Ja uwielbiam duże sedany i kombi (nienawidzę suvów), ale nie pogardzę małym zwinnym autem. Moja mama np. uwielbiała Mercedesa W123, którego tata kupił jak miałem roczek (pod koniec I połowy lat '80), a potem jeździła Garbusami (wbrew pozorom to całkiem duże auta).
Pozdrawiam i szerokiej drogi!
PS Najważniejsze to właśnie nie wozić powietrza. Jak jadę z dziećmi to lubię mieć dużo miejsca (dlatego mamy Multiplę, która i tak ma poniżej 4m długości(!!!) mniej niż dziś Fabia!), ale jak jadę sam to Yarisem, a chętnie bym przytulił np Clio II Renault Sport z silnikiem 2.0 147KM).
@@MotoPasjeKamila Ja teraz " ujeżdżam" 😆 alfę spider 2,4 diesel i uwielbiam to autko. Multiplę miał kolega i też chwalił, bo mieściła mu się jeszcze teściowa. Nazywał multiplę "multilipa", ale chyba tak nie myślał.
@@hannarozmarynowska3543 Spiderek ostatniej generacji - piękna sprawa. W garażu rodzinnym mamy Spiderka z 2002 roku z 2.0TS pod maską. W 2025 na pewno będzie o niej materiał, bo w tymże kolejnym roku mój tata będzie myslał o zamienieniu jej na coś innego. Wcześniej mielismy Punto 1 od Bertone (film jest na kanale) i to też był bardzo przyjemny kabriolet.
Jeśli mogę spytać, skąd jesteś i czy nie zechciałabyś udostępnić Spiderka do nagrania podobnego filmu (np porównania z naszą starsza generacją)?
Zamiast wyjmować dywaniki, może zamontować czerwone z czarnymi obszyciami dywaniki firmy Eva😂 dziękuję za materiał, bardzo ciekawie i miło przedstawione auto😊
😅rozumiem aluzję 😉nie mniej jednak jakbym miał takie 106 to pewnie materiałowe czerwone z czarnym obszyciem bym w nim miał, bo nie używałbym go jako daily, więc EVA nie miałaby tu sensu. Miniak jeździ regularnie jako daily (latem), więc tu się te dywaniki EVA serio sprawdzają. Jakby nasze Mini było perełką tylko na zloty to pewnie też bym do niego uszył materiałowe.
Obserwatorium na Woli Justowskiej
Zgadza się 🙂
Pozdrawiam!
Mnóstwo prawdy. Ja 8 lat jeździłem Toyotą Yaris TS z 2002 roku, pomimo że jestem fanem tylnonapędowych aut.
Oebrcnie ujeżdżam BMW 130i z napędem na tył, silnikiem 3.0 i sześcioma cylindrami. Kocham klasyczną motoryzację.
Yaris TS jest super, ale 3.0 R6 w serii 1 i RWD ... miodzio!!!
Szerokiej drogi!
@@MotoPasjeKamila Gratuluję świetnego kanału, dziękuję i pozdrawiam jako świeży widz.
@@schlomoubermann Bardzo mi miło, że dołączyłeś do Widowni mojego kanału. Na chwilę obecną nie mogę obiecać więcej nagrań testów aut. Poza pracą na pełny etat zawodową, jestem też ojcem rodziny z trójką dzieci, więc na UA-cam nie zostaje zbyt dużo czasu. Ale postaram się jak to tylko będzie możliwe.
Pozdrawiam!
Nie wiem czy Abart 595 by nie zaspokoił tego uczucia jeżeli chodzi o nowe auto z salonu. Jak byśmy poszli troszeczkę w większe auta to by już więcej znalazł, jak naprzykład Alpine, Lotus, Caterham, ale w tak małych autach to tylko Abart, może jakieś Mini, ale to już duże auta… nie ma innego tak dobrego małego auta, bardzo polecam się przejechać Caterhamem, jeżeli to auto nie zostanie autem roku, to normalnie unsub i idę z tego kanału😂😂😂 caterham ma coś w sobie i to jest jedne z aut które bym chciał u Ciebie zobaczyć.
Caterhamem to bym jeździł ❤i pewnie radość byłaby z podobnego gatunku co tu. Co do Abartha to jeździłem 595 - film jest na ZacharOFF - i owszem sprawiał radość, ale zupełnie czym innym. Abarth bardzo zwraca na siebie uwagę, przy tym cudnie brzmi i strzela z wydechu. Ale za grosz nie ma prowadzenia. Jest ultra podsterowny i napchany elektroniką. A w trasie ma fatalne fotele. Dwa razy jadąc prasówką z Warszawy cieszyłem się na myśl, że z nowego auta przesiądę się do mojego 18 letniego Yarisa - raz właśnie z Abartha, a drugi raz z obecnego Mercedesa SL63AMG. Koszmarnie nie wygodne auta na trasę. Z obu wyszedłem w Krakowie połamany i obolały. Także jakkolwiek uwielbiam Abartha 595, to mając do wyboru jego i to 106 - biorę Peugeota dla przyjemności z jazdy, Abartha na daily po mieście (bo 106 by mi było autentycznie szkoda używać jako daily).
Co do każdego większego auta nowego typu Golf GTI, Cupra Leon, A35AMG, 123iM to każde z nich jest nawalone tak elektroniką, że jedyne co bym przyjął to Octavię kombi RS, lub Cuprę Leona kombi (pod warunkiem, że z 2.0TSI, a nie hybryde) i traktowałbym takie szybkie kombi jako auto rodzinne.
Alpine A110 jest wspaniałe - nie nagrywałem, ale miałem okazję pojeździć i to jest faktycznie podobny poziom fanu jak z tym 106. Inny niż np w Boxsterze czy Caymanie. Faktycznie A110 to dobry konkurent do wrażeń z jazdy do tego 106 ❤
Jako ciekawostkę powiem Ci że już nowego z salonu Abartha 595 w wersji spalinowej ciężko kupić, bo zostały ostatnie sztuki na stokach. Ponoć produkcję zakończono na początku tego roku, info z jednego z salonów.
@@dobretesty8804 Tak, wiem. Niestety Abarth 595 już nie jest produkowany, podobnie jak spalinowe 500 w Tychach. Fiat obecnie przystosowuje elektryczne 500e do montażu silnika spalinowego. Zatem spalinowe 500 będzie w 2026, pytanie czy będzie Abarth spalinowy?
Miałem 500L cudowne auto tylko silnik na tą budę za mały 1,4, 95 km i ta skrzynia biegów Włoska, cudowne auta, ale właśnie nie wygodne, wsiadasz do Fiata nowego np. do szejsetki nowej i już cię plecy bolą i pozycja za kierownicą, jak będę miał możliwość to chcę poznać, osobę która projektuje i siada na tym fotelu i mówi, że jest ok, jest wspaniale… Fiat taki jest, ale już miałem dylemat na pokazach autach jak stał nowy forester i outback, lepiej mi się siedziało w outback, a z fiatem nie umiem się pogodzić, za te fotele, teraz jak kupuję auto to wsiadam i jeżeli pasuje to ciągnę dalej, lub dziękuję i odchodzę…😀 po wysiądnięciu z Fiata, a zawsze mnie otaczał od, Tipo, Bravo, Panda, 500L, aż nagle wsiadłem do Forka i zaczęło mi przezkadzać w Fiacie siedzenie na taborecie😀
@@Capitain-Jack coś w tym jest, że Fiat nie umie w fotele. Choć Tipo nie jest takie złe z tych obecnych Fiatów. Ostatnimi czasy sporo też jeździłem Pandą i też nie było najgorzej, choć tu byłem nastawiony, że nie będzie super 😀