@@0dB-pl nie jest to pierwszy mój odcinek od Ciebie, więc mam nadzieję, że zrozumiesz te uwagę bez negatywnych emocji: ale ... zasługa 95% dla Depeche Mode ;). Tomasz... bo jakoś mi sie wydajesz znajomy: Czy to ty byłeś redaktorem w Estradowcu?
i btw 2. Chyba nikt nie dodał, ale popularność tego utworu dodatkowo mocno wzmacniają, jak zwykle zejebiste teksty.... All i ever wanted..is here in my arms... Niesamowita dawka emocji. Wiele na prawdę wiele takich ponadczasowych tekstów.., np "never let me down again". Moim zdaniem (ostrożnie) pierwsza trójka wszechczasów.
Cieszę się, że człowiek z taką wiedza, nie należący do pokolenia vlogerow/streamerow postanowił założyć taki kanał i prowadzić go tak profesjonalnie i przystępnie. Wiele osób „zamknęło by się w piwnicy” nie potrafiąc iść z duchem czasu
Wiedzy i doświadczenia tyle, że książka musiała by mieć z metr grubości + część multimedialna. Jestem pełen podziwu i szacunku dla człowieka. Ja nawet promila z tej wiedzy i doświadczenia nie ogarniam.
Nie ma Pan pojęcia jak dziś mało jest ludzi, którzy znają się na tym co robią. Może jeden na tysiąc lub co najwyżej jeden na pięćset i dotyczy to każdej dziedziny: od lekarza po prostytutkę, od prawnika po hydraulika. Dlatego tak miło pobyć pół godziny w towarzystwie kogoś, kto ma pojęcie o tym czym się zajmuje. Bo to dziś rzadkość i ogromy przywilej. Bardzo dziękuję👍👋
Nie jestem wgl w temacie syntezatorów, wtyczek, FL studio itd. Ale ogladam dla mega przyjemnego odbioru filmów, sposobie mówienia, doboru słów, przyjemnej barwy głosu. Bardzo przyjemnie się Pana oglada i słucha. Wszystkiego dobrego !
Wielu zwrotów tudzież oznaczeń typu 16 stóp nie rozumie ale w dalszym ciągu oglądam ten kanał pana Tomasza. Ogląda się to jakby się było w innej przestrzeni. Pozdrawiam serdecznie
- Ten filmik powinno się puszczać dzieciom na lekcjach muzyki - by widziały, że pozornie "prosta piosenka", to tak na prawdę cała inżynieria dźwięku, a nie tylko kupienie syntezatora i wciskanie odpowiednich klawiszy... :) Pozdrawiam.
Uwielbiam Depeche Mode. Pewnie dlatego znalazłem się na pańskim kanale. Nie znam się na mixerach, modulatorach i filtrach, ale po raz pierwszy widzę czlowieka, który z taką pasją, profesjonalizmem i pieknym jezykiem opowiada o alchemii dzwieków elektronicznych. Dziękuję. Subskrybcja. 😊
Pamiętam ten czas. Wczesne lata 90 okiem dziecka były niesamowite. Dzisiaj wiem, że to był trudny czas dla dorosłych. Ten utwór to kuchnia i obiad po szkole, tornister i zeszyty. Cała paleta zapachów i skojarzeń, dzisiaj widzę, że to wszystko jest bardziej skomplikowane nawet sam utwór. I tak jest ze wszystkim, każda rzecz, każdy przedmiot, elementy rzeczywistości można tak rozebrać. Gratuluję wiedzy, wspaniałe musi być odbieranie muzyki przez pryzmat uczuć i wiedzy. Muzykę poczuje każdy, zrozumieją wybrani.
Trafiłem przypadkiem na kanał i nie mogę wyjść z podziwu. Coś wspaniałego! Lekcja erudycji i wnikliwej analizy, która mniej doświadczonym fanom muzyki rozrywkowej, może pokazać jak skomplikowana ona potrafi być!
Kawałek, który zdefiniował mój muzyczny gust na szereg lat. Jeden z tych, które powodują szarpnięcie serca po pierwszym dźwięku. Jak dziś pamiętam, gdy jako pryszczaty nastolatek pierwszy raz usłyszałem go w radio, a później nieustannie odtwarzałem z piracko przegrywanych kaset. Karmiłem zmysły kontemplując kolejne remiksy - od ulubionego Ecstatic Dub Mix, po zwariowany 15-minutowy The Quad Final Mix. Panie Tomaszu, dotknął Pan świetego Gralla, jeszcze raz stawiając mi włosy na kwadrat i pozwalając założyć czarną skórzaną kurtkę. Amen
A nie zapominajmy, że tutaj jeszcze Alan Wilder swoje pięć groszy dołożył, dlatego tego typu klimatów nie ma w późniejszych utworach DM. DM jest do AW i po AW i niech się spiera kto chce ale taka jest prawda. Fajny materiał. Leci łapka w górę i subskrybcja.
@@Voltomess Jako odpowiedź pozwolę sobie poinformować Cię, że np. dzisiaj na MTV od 6:00 do 13:00 leciał program "Nastoletnie Matki". Muzyki w tym czasie zero.
Martin Gore początkowo chciał aby ten utwór był wolną balladą, głównie za sprawą Alana Wildera został przyśpieszony i naładowany efektami, co pokazuje jakim geniuszem i znaczącym członkiem zespołu był Wilder. Dlatego też wielu fanów do dzisiaj ubolewa nad jego odejściem z DM.
Zgadzam się całkowicie. Bez Wildera to już zupełnie inny zespół. W którymś z wywiadów Dave przyznał, że Wilder nadawał wielu piosenkom ostateczny kształt. Przykładem może być "Strangelove", gdzie dopiero przyspieszenie rytmu dało ten oszałamiający efekt. Zwróćcie uwagę, że obecnie ta piosenka na koncertach pojawia się bardzo rzadko i to jedynie w akustycznej wersji prawie solo w wykonaniu Martina, i w zdecydowanie wolniejszej wersji.
Alan był bardzo utalentowanym, ale jednak tylko rzemieślnikiem. Bez surowca w postaci kompozycji od Martina nie jest w stanie osiągnąć takich efektów o czym świadczy praktycznie brak kariery solowej i powolne znikanie ze sceny muzycznej. Uwielbiam gościa, miałem okazje się z nim spotkać, ale bez wysokiej klasy surowca nie jest w stanie czarować 😃
Fachowa i jednocześnie bardzo przystępna analiza. Jako fan Depeche Mode z 30-letnim stażem, wydawało mi się, że widziałem i czytałem już wszystko o tym zespole, ale mimo prób analizy tego utworu na innych you tubowych anglojęzycznych kanałach, nikt nie zrobił tego tak profesjonalnie, jak Pan. Dziękuje i gratuluje.
Szukałem złota na polskim YT a znalazłem diament. Sok z palców leci od samego oglądania filmów na tym kanale, świetna robota Panie Tomaszu. Jest to moja ulubiona seria na tym kanale, oby więcej takich!
A kto pamięta z tamtych lat zespół Camouflage? (Utwory np.The Great Commandment czy Life is a Shield) Wiele osób myślało, że to nowe kawałki DM! Aż łezka w oku sie zakręciła na wspomnienia!
Doczekałem się wspaniałych czasów, że tak świetne analizy trafiają na polskiego UA-cam'a. Chętnie zobaczyłbym dekonstrukcję utworów Vangelisa z Blade Runnera.
Jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o inżynierię dźwięku ale Pana film, nie....to wręcz baśniową opowieść, obejrzałem od pierwszej do ostatniej sekundy. Czapki z głów i zabieram się za oglądanie pozostałych filmów.
Nie Aphex Twin, a ten gość to współczesny Mozart. Zarabiam na muzyce od 30 lat i nie mam pojęcia, nie tylko o czym on mówi (nie każdy muzyk w końcu gra na instrumencie elektronicznym) ale przede wszystkim jak on to słyszy. A sam na ucho nie narzekam i w klasie też kilku nietoperzy na solfeżu miałem. Kłaniam się Panu do ziemi. Następną płytę nagrałbym tylko z Panem, ale nie stać mnie na takiego fachowca
Powiem Ci coś bardzo nieoczywistego, ale to wynika z moich doświadczeń. Możesz nauczyć się telegrafii - jest na YouYube kurs (SP8QED). Głównie uczyłem się telegrafii z użyciem głośnika, natomiast na słuchawkach muzyki słychałem niezwykle rzadko. Kiedy, już w trakcie nauki, zacząłem słuchać na słuchawkach doznałem ciężkiego szoku - wokal nie był już na pierwszym miejscu. Ja słyszałem wszystkie instrumenty i to każdy z osobna! Mogłem przełączać się pomiędzy nie i wybierać, który będzie na pierwszym miejscu. To było absolutnie niesamowite doświadczenie. Jak widać telegrafia ma sporo wspólnego z muzyką i ucząc się jej można się rozwijać nie tylko w krótkofalarstwie :)
U mnie w domu MTV i kilka innych kanałów muzycznych zagościły w 92. Rany jaki to był czad! Rewolucja, która trwała raptem 3, może 4 lata. Potem jedna wielka breja wspierana przez auto-tune, jak g trafiła w wentylator i rozbryzgała się po ścianach. Wtedy skreśliłem kanały muzyczne i zacząłem szukać na własną rękę.
Do teraz zbieram szczęke z ziemi... dawno już tak nie miałem... dla starego fana DM to jest przez 32min gęsia skórka i wzruszenie... Dziekuje raz jeszcze, jest pan Panoramixem dżwięku !!! Ciekawe co by na tą dekonstrukcję powiedział Martin Gore albo Alan Wilder :)
gore by nic nie powiedzial bo on jedynie pisał teksty oraz podrzucał wilderowi tematy na gitarze - cała robote mix, sample i inne takie robił Wilder - Wilder tworzył odrebne sciezki dla pana co wiecznie wkrecał żarówki i robił najmniej w tej całej ekipie, dla teksciarza z elementami gitary i dla siebie - tak wygladało tworzenie kawałków w depeche mode, Wilder jest genialny co odzwierciedla sie w jego braku i kazdy kolejny album oraz wykonania koncertowe jak dla mnie osobiscie to porazka - szczegolnie gdy typowo wjezdza mix utworu po głownym utworze live i ta kakofonia nieskoordynowanych swistów, dzwieków nie wiadmo skad po co i na co - oraz zejscie z bitu - perkusja nie ma mocy, bębny jak na festwilu dozynkowym w stegnie pod lasem - idelanie byłoby aby wilder wrocił ale chyba to nie nastapi
ua-cam.com/video/Fc6NvYnLMH8/v-deo.html posłuchaj sobie tego mixu - jak dla mnie potega i miazga cos czego depeche mode nie stworzyło od 95 roku do dzisiaj
@@msmsms117 zgadzam się, z tym że nie umniejszał bym Martinowi... Martin genialnie komponował, pisał teksty i czasem śpiewał, Dave genialnie śpiewał, a Alan genialnie mixował, udoskonalał brzmieniowo, wtedy to genialnie brzmiało jak całość, miało ten depeszowski klimat. Potem jak odszedł Alan, zabrakło tego genialnego dotyku, po SOFADzie jest już tylko gorzej... o Fletchu nic nie pisze, bo nigdy nie wiedziałem co on tam właściwie robi.
@@arkobb1153 gora komponowanie mozna usłyszec na jego solowych projektach - to sa poscielowy i na kazdym albumie miał 2 kawałki dla siebie, gore robił zarys a wilder to ubierał aby to miało rece i nogi no i przy okazji mixował - zgodze sie ze teksty pisze swietne martin i to mu naprawde dobrze wychodzi - fletch był menadzerem tak naprawde a jego wklad w tworzenie muzyki był znikomy a na kocertach miał proste partie do zagrania no i przy okazji raczki w gore i wkrecał żarówki, dzisiejszy depeche to cały martin - meczenie dupy wolnymi kawałkami bo on nigdy nie potrafil sie odnalezc w szybszych rytmach przez co były tarcia z wilderem az odszedł po devotionalu - gdyby od a broken frame to gore całkowicie decydował to mysle nie osiagneliby takiego sukcesu bo gore by to zarżnał jak robi to konsekwentnie od kilku lat
Jak bardzo się cieszę że znalazłem ten kanał na UA-cam. Nigdy i nigdzie nikt tak znakomicie nie przedstawił kulisów powstania, przebojów które wciąż lubimy. Chętnie zobaczyłbym dekonstrukcję jakiejś piosenki zespołu Smokie. Szczególnie uwielbiam Wilde Angeles. Lecz każda inna z ich piosenek, powstała w identyczny sposób. Pozdrawiam serdecznie
Genialna analiza utworu. Podobnie jak Krzysztof DM towarzyszy mi całem moje 53 letnie życie. Pozdrawiam wszystkich depechowców. Do zobaczenia na koncercie w tym roku)
Tomku - mam nieodparte wrażenie, że jesteś Makłowiczem w dźwiękowej kuchni. Opisy i ozdobniki, któ®e stosujesz tłumacząc zawiłe receptury znanych utworów czynią Twoją kuchnię niezwykle smaczną. Dziękuję Ci za to. Wracam do moich ulubionych utworów, a jednocześnie odżywa moja pasja do muzyki elektronicznej. :)
Jak zaczną w końcu traktować nauczycieli jak partnerów i zaczną ich godziwie wynagradzać, to z całą pewnością jakość nauczania wzrośnie. Dzień Świra aktualny jak nigdy. "Nie, no to nie do wiary. Nie, to być nie może! 8 lat podstawówki i 4 liceum. Potem 5 bite studiów, dyplom z wyróżnieniem. 20 lat praktyki i oto mi płacą - jakby ktoś mi dał w mordę. Ja **** "
@@SaintVierge na nauczycieli idą nieroby co liczą na długie płatne wakacje i wszystkie płatne, wolne święta. Budżetówce zawsze będzie żle i za mało, darmozjady i studnia bez dna.
@@juri2001 widzisz, nauczyciel to bardzo niepozorna fucha. Ja to dostrzegłem dopiero po latach. Ci których spotykasz na swojej drodze w czasach młodości mają kluczowe znaczenie dla Twojego dalszego rozwoju. Mówiąc prościej. Będziemy hodować nauczycieli nieudaczników, to wychowamy sobie społeczeństwo debili i ignorantów. Oczywisty w tym interes mają politycy, bo idiotami łatwiej sterować, dlatego takie są w szkołach zarobki. Przykładów podawać nie muszę. Więc inwestujmy nadal najniższą krajową wychowanie społeczeństwa. Z całą pewnością zostaniemy czempionami.
Heh ...a co ciekawe jest to że w tym utworze Alan Walder (były członek zespołu) wykorzystał fragment wzięty z Pink Floyd .Zwolnił go nie co i słychać go w tle
Po Internecie krążą oryginalne wersje „multitrackowe” piosenek Policy of Truth oraz Personal Jesus także można sobie samemu poeksperymentować. Również w miarę łatwo dostępna jest do pobrania paczka z samplami z Dream On oraz I Feel Loved ale te są już niestety do samodzielnego sklejania. Materiały z innych piosenek zapewne również są do znalezienia.
25lat temu gdy jarałem trawkę, wówczas osiągnąłem umiejętność rozbijania utworów na poszczególne ścieżki w głowie. Było to możliwe bo sam pisałem na mojej Amidze utwory na ProTrackerze. Miałem wówczas dostępne tylko 4 ścieżki i stworzenie "ściany dźwięku", która zlewa się nierozerwalnie było wielką ambicją. Moc obliczeniowa sprzętu nie pozwalała na nałożenie dodatkowego pogłosu lub innego efektu i wszystko musiałem realizować w ramach dostępnych środków. Pozdrawiam
To jest genialne! Nic nie rozumiem z reżyserii dźwięku, ale wysłuchałam do ostatniej minutki! Ja też na pierwsze dźwięki miałam szybsze bicie serca 😍 Dziękuję za ten materiał!
Imponujące bogactwo tych syntezatorów w jednym utworze. I pomyśleć, że kiedyś zespoły dźwigały te wszystkie magiczne skrzynki z klawiszami na koncerty. Teraz można mieć to wszystko na jednej dividitce
Jednak kontrola na urządzeniach fizycznych jest większa i szybsza. To trochę jak pisanie na fizycznej klawiaturze vs wirtualnej, fizyczna daje większe możliwości
Pełen profesjonalizm, super prezentacja! Piosenka prosta w melodii, ale nieoczyswista jednocześnie. Idealna aranżacja, a w miksu 12 calowym to jest majstersztyk inżynierii dźwięku!
Niezależnie od tego jak genialni byli prezentowani muzycy, równie genialna jest robota Autora felietonu. Przy okazji polecam materiał o Marku Bilińskim - piękno i kunszt pracy zarówno autora utworu jak i muzycznego kryminologa jakim jest Pan Tomasz 👍
Każdy odcinek dekonstrukcyjnego cyklu w wykonaniu Pana Tomasza dostarcza ogromnej dawki wiedzy zarówno teoretycznej jak i praktycznej. Oglądam to z zapartym tchem i wspominam tamte czasy. Pozdrawiam.
Nie mogę przestać się uśmiechać, gdy słucham tego, jak brzmi końcówka i wszystkie jej składowe. Dziękuję Panu za ten materiał. Niezwykle ciekawy i pouczający!
Dopiero kiedy ktoś pokaże nam niebo że jest niebieske, zaczynamy je widzieć. Podobnie jest z dźwiękiem. Pierwszy raz usłyszałem ten utwór, chociaż jest ze mną od początku, dopiero dzisiaj😂😁💓 Dziękuję z całego serca😁
Pierwszy raz od baaaardzo dawna ucieszyłem się, że algorytm YT tak bardzo zabłądził i skierował mnie tutaj. Ogromny szacunek za wiedzę i sposób jej przekazywania. Ponad 36 minut przyjemności dla uszu i duszy. :) Dziękuję, tego potrzebowałem.
@Ruda101 Ja tak samo i jestem w twoim wieku, I pamietam jak dzis jak zamowilem sobie katalog Sierockiego nie pamietam jak on mial na imie chyba Marcin, fajny taki kolorowy katalog ze zdjeciami cala biografia czlonkow i historia powstania zespolu itd lacznie z wszystkimi utworami spisanymi w orginale i z boku po polsku. No i mialem oczywiscie wszystkie kasety magnetofonowe kazda plyte.
Ten numer kojarzy mi się z nową Polską, wielką niewiadomą, jakimś takim tajemniczym klimatem. "Enjoy the silence" często puszczali przed startem programu popołudniowego w TVP1 . Nazwy programu nie pamiętam, ale było to pasmo teledysków przegranych z MTV. Queen, Bon Jovi ,A-HA, ogólnie hity tych zespołów, które były wypuszczone w 1989-1990 Ps o kunszcie DM świadczy o tym to, że mając praktycznie nieograniczony dostęp do sprzętu mogącego zagrać każdy. Praktycznie nie da się 1:1 skonstruować numer na wzór oryginału. Artyści pełną gębą
To jeden z tych utworów, w których nie można nic zmienić, bo będzie gorszy. Pefekcyjnie, a czy trafia w czyjeś gusta to sprawa drugorzędna. Jak Pan mówi w pewnym momencie, wyłączaj ścieżki, i jeśli czegoś brakuje - włącz z powrotem, jeśli nie czujesz braku - można wyrzucić. Tu niczego nie można wykasować ani niczego dodać. De-re-konstrukcja genialna :)
Co za wiedza i kunszt. Jako wieloletni DJ, kochający muzykę pod niemal każdą postacią, jestem zachwycony tym co mogę tutaj uslyszeć i zobaczyć. Crème de la crème :)
Trudnością raczej przypomina Wlazł Kotek Na Płotek - w porównaniu do Enjoy The Silence ;)
Рік тому+2
Czekaj czekaj. Czy ty właśnie stworzyłeś ten utwór od podstaw? Powiem tak. Ja jestem raczej gość techniczny. Na muzyce się nie znam. Zawsze myślałem, że muzycy po prostu grają. Ale to co tu zobaczyłem (to pierwszy twój film, który oglądam), zmieniło moje spojrzenie na muzykę. Ten utwór już zawsze będzie mi teraz się kojarzył z tym filmem. Po prostu WOW!
Niesamowita kreatywność muzyków w tamtych czasach nie do podrobienia, fajnie oglądało się ten odcinek super analiza ,sub poleciał będę śledzić kanał :)
Nie znam się za bardzo na tym czym się zajmujesz ale lubię słuchać kogoś kto jest ekspertem w swojej dziedzinie i jednocześnie móc zaczerpnąć choć odrobinę nowej wiedzy. Pozdrawiam
Czapki z głów przed Pana wiedzą i umiejętnościami. Bardzo dziękuję za ten materiał bo z pewnością poświęcił pan mnóstwo czasu by go zrealizować ale obserwując pana rekacje na swoje dzieło chyba sprawiło to Panu nie lada przyjemność. Ten utwór, jedyny w swoim rodzaju ma w sobie tajemniczy czar, oczywiście jest on "zbudowany" przy pomocy matematycznie uporządkowanych dźwięków ale i tak w tym wszystkim jest jakaś magia. Dla mnie osobiście moje życie dzieli się na przed ETS i po tym gdy pierwszy raz usłyszałem go pożyczonego z MTV na VHS, nigdy nie zapomnę tej chwili to trochę jak miłość od pierwszego wejrzenia która w tym przypadku nigdy się nie zestarzeje. Na koniec dodam, że to Mr. Lee Gore chciał uwięzić ten utwór w formie ballady, a czytając nazwisko Gahan - h jest nieme. Nie mogłem się powstrzymać przed tym sprostowaniem. Doskonała robota! Wiem, że to się pewnie nie wydarzy, ale może z samej ciekawości zechciałby Pan wziąć na "warsztat" utwór "Halo" który również robi na mnie nie małe wrażenie swoją niebanalną przenikliwością. Gorąco pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za te pół godziny.
Enjoy The Silence jeden z najwspanialszych utworów . Wg. mojej osobistej -prywatnej listy przebojów rzecz jasna . I tak od ponad 30 lat... Dziękuję PANU .
Świetna wiedza.Pełen podziw i szacunek.A DM słucham od właśnie 1990..czyli Enjoy..był hymnem tamtych moich czasów. Dziękuję za częściowe poznanie sekretu jak powstawał ten ponadczasowy utwór.
Świetny materiał i niesamowita wiedza. Jak Pan to robi? Lecz bez naszych uszu oraz mózgu gdzie tworzone są dźwięki, muzyka by nie istniała, bo jest to tylko ciśnienie powietrza. I to jest prawdziwy przejaw geniuszu. Światło również nie istnieje, bo jest tylko falą elektromagnetyczną, a jednak nasze oczy ją rejestrują a mózg przetwarza na widzialny obraz. Człowiek żyje i nie uświadamia sobie, że życie jest cudem. Kim jest ta genialna siła stwórcza? Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. Albert Einstein
Panie Tomaszu, świetny wykład. Byłem wiernym czytelnikiem EiS gdzieś w latach 2007 r, bardzo dużo się w tedy od Pana nauczyłem...uwielbiam Pana wykłady, gorąco pozdrawiam, Piotrek.
Mistrzu. Rozebrales pierwiastek Boży na atomy. Mam 47 lat, Depeche Mode to kiedyś była moja religia ale sentyment nadal pozostał. Jako nastolatek marzyłem żeby mieć klawisze które by mogły odegrać te dźwięki. Dopiero teraz wiem ze to by i tak nie było proste. :) Świat sentyzatorow jest dla mnie obcy. Gram an gitarze ale to co chłopaki z UK stworzyli to jest wyjątkowe. To mi się nigdy nie znudzi. Proszę o więcej. (Może Alan Wilder zastąpi Fletchera ? R.I.P.)
Z całym szacunkiem do śmierci Fletchera to Andy muzycznie nic nie wnosił do DM. Gdyby wrócił Wilder to byłby nowy rozdział dla jakości grupy ale nie sądzę by był możliwy.
@@jacekm No szkoda. Wydaje mi się (czysto spekulując) ze wszystko się może zdarzyć. Nie takie "coming back" się odbywały. Było by to tez dobre marketingowo dla DM. Taki trochę powrót do korzeni. Wzmocnienie grupy. Bylem i nadal jestem fanem grupy Guns n' roses. Pamietam ze wokalista i gitarzysta twierdzili latami ze nie ma opcji na reunion. heh robią już kolejna światowa trasę i biznes się kręci. Trzymam kciuki za Wildera i DM. Pozdrawiam wszystkich co się wychowali na DM, i nie tylko.
100 000 pękło!!! Gratulacje 👏
Pękło! Moje pierwsze 100K. Bardzo wszystkim dziękuję, jesteście Wielcy!
Będzie i milion bo to Enjoy the Silence
czekamy na milion
@@0dB-pl nie jest to pierwszy mój odcinek od Ciebie, więc mam nadzieję, że zrozumiesz te uwagę bez negatywnych emocji: ale ... zasługa 95% dla Depeche Mode ;).
Tomasz... bo jakoś mi sie wydajesz znajomy: Czy to ty byłeś redaktorem w Estradowcu?
i btw 2. Chyba nikt nie dodał, ale popularność tego utworu dodatkowo mocno wzmacniają, jak zwykle zejebiste teksty.... All i ever wanted..is here in my arms... Niesamowita dawka emocji. Wiele na prawdę wiele takich ponadczasowych tekstów.., np "never let me down again". Moim zdaniem (ostrożnie) pierwsza trójka wszechczasów.
Cieszę się, że człowiek z taką wiedza, nie należący do pokolenia vlogerow/streamerow postanowił założyć taki kanał i prowadzić go tak profesjonalnie i przystępnie. Wiele osób „zamknęło by się w piwnicy” nie potrafiąc iść z duchem czasu
Wiedzy i doświadczenia tyle, że książka musiała by mieć z metr grubości + część multimedialna. Jestem pełen podziwu i szacunku dla człowieka. Ja nawet promila z tej wiedzy i doświadczenia nie ogarniam.
Nie ma Pan pojęcia jak dziś mało jest ludzi, którzy znają się na tym co robią. Może jeden na tysiąc lub co najwyżej jeden na pięćset i dotyczy to każdej dziedziny: od lekarza po prostytutkę, od prawnika po hydraulika. Dlatego tak miło pobyć pół godziny w towarzystwie kogoś, kto ma pojęcie o tym czym się zajmuje. Bo to dziś rzadkość i ogromy przywilej. Bardzo dziękuję👍👋
Nie jestem wgl w temacie syntezatorów, wtyczek, FL studio itd. Ale ogladam dla mega przyjemnego odbioru filmów, sposobie mówienia, doboru słów, przyjemnej barwy głosu. Bardzo przyjemnie się Pana oglada i słucha. Wszystkiego dobrego !
Dokładnie
dokładnie mam to samo... przyciąga mnie tempo omawiania tematu. Może kiedyś ta wiedza przy da się....
troszkę jakby radio z czasów jak sie nagrywało Jarre'a na kasety
Ja tak chodzę do teatru. Nie jestem w ogóle w temacie historii, kultury i sztuki.
to samo:)
Wielu zwrotów tudzież oznaczeń typu 16 stóp nie rozumie ale w dalszym ciągu oglądam ten kanał pana Tomasza. Ogląda się to jakby się było w innej przestrzeni. Pozdrawiam serdecznie
Słucham tego utworu od 30 lat i kompletnie nie zdawałem sobie sprawy jak jest on skomplikowany muzycznie.
- Ten filmik powinno się puszczać dzieciom na lekcjach muzyki - by widziały, że pozornie "prosta piosenka", to tak na prawdę cała inżynieria dźwięku, a nie tylko kupienie syntezatora i wciskanie odpowiednich klawiszy... :)
Pozdrawiam.
Uwielbiam Depeche Mode. Pewnie dlatego znalazłem się na pańskim kanale. Nie znam się na mixerach, modulatorach i filtrach, ale po raz pierwszy widzę czlowieka, który z taką pasją, profesjonalizmem i pieknym jezykiem opowiada o alchemii dzwieków elektronicznych. Dziękuję. Subskrybcja. 😊
Jak ja podziwiam za wiedzę takich ludzi jak Pan. Przez większość filmu nie mam pojęcia o czym Pan mówi ale ogląda/słucha się tego świetnie.
Pamiętam ten czas. Wczesne lata 90 okiem dziecka były niesamowite. Dzisiaj wiem, że to był trudny czas dla dorosłych. Ten utwór to kuchnia i obiad po szkole, tornister i zeszyty. Cała paleta zapachów i skojarzeń, dzisiaj widzę, że to wszystko jest bardziej skomplikowane nawet sam utwór. I tak jest ze wszystkim, każda rzecz, każdy przedmiot, elementy rzeczywistości można tak rozebrać. Gratuluję wiedzy, wspaniałe musi być odbieranie muzyki przez pryzmat uczuć i wiedzy. Muzykę poczuje każdy, zrozumieją wybrani.
Super 👌 Lubię ten utwór. Cenię Pana profesjonalizm.❤❤😊
Gdyby dodał Pan tłumaczenie na angielski, to rekord oglądalności, który zaraz nastąpi, poszybowałby....
Ja i tak udostępniam gdzie się da czyli na stronie dm itd
Nierozumiem 90% tematu, ale facet opowiada tak przekonywująco, że na niego zagłosuję w jakichkolwiek wyborach. :-)
Na szczęście w żadnych nie startuję. Mam szacunek do innych ludzi 😀
Trafiłem przypadkiem na kanał i nie mogę wyjść z podziwu. Coś wspaniałego! Lekcja erudycji i wnikliwej analizy, która mniej doświadczonym fanom muzyki rozrywkowej, może pokazać jak skomplikowana ona potrafi być!
Mam podobnie.
Kawałek, który zdefiniował mój muzyczny gust na szereg lat. Jeden z tych, które powodują szarpnięcie serca po pierwszym dźwięku. Jak dziś pamiętam, gdy jako pryszczaty nastolatek pierwszy raz usłyszałem go w radio, a później nieustannie odtwarzałem z piracko przegrywanych kaset. Karmiłem zmysły kontemplując kolejne remiksy - od ulubionego Ecstatic Dub Mix, po zwariowany 15-minutowy The Quad Final Mix. Panie Tomaszu, dotknął Pan świetego Gralla, jeszcze raz stawiając mi włosy na kwadrat i pozwalając założyć czarną skórzaną kurtkę. Amen
A nie zapominajmy, że tutaj jeszcze Alan Wilder swoje pięć groszy dołożył, dlatego tego typu klimatów nie ma w późniejszych utworach DM. DM jest do AW i po AW i niech się spiera kto chce ale taka jest prawda. Fajny materiał. Leci łapka w górę i subskrybcja.
Enjoy the silence. Nasze modły zostały wysłuchane. 😀
DM to Beatelsi muzyki synth pop.Niech żyją wiecznie w naszej pamięci.
0:11 - To były czasy, w których MTV była jeszcze telewizją muzyczną :)
A dzis jest czym? bo nie ogladalem jej dobre ponad 20 lat i jestem ciekawy co sie z nia stalo?
@@Voltomess Jako odpowiedź pozwolę sobie poinformować Cię, że np. dzisiaj na MTV od 6:00 do 13:00 leciał program "Nastoletnie Matki". Muzyki w tym czasie zero.
@@RDrumcajsek To się Panie pozmieniało. Może teraz M znaczy Mother’s (TV) ?
@@RDrumcajsek To samo z Discovery Chanel. Chyba TV nie ma nic już do zaoferowania.
Martin Gore początkowo chciał aby ten utwór był wolną balladą, głównie za sprawą Alana Wildera został przyśpieszony i naładowany efektami, co pokazuje jakim geniuszem i znaczącym członkiem zespołu był Wilder. Dlatego też wielu fanów do dzisiaj ubolewa nad jego odejściem z DM.
Odejście Wilder'a obnażyło kto naprawdę robił robotę stojąc za sukcesem zespołu... Zaś sama piosenka "EtS" to opowieść o kacu-mordercy.
dla mnie DM to głównie Alan Wilder który szlifował melodie MG, to Wilder dał im prawdziwe poważne brzmienie
Wilder wrzucił zespół na poziom światowy. Oczywiście sam by tego nie zrobił, ale był bardzo ważnym elementem większej układanki pod tytułem DM.
Zgadzam się całkowicie. Bez Wildera to już zupełnie inny zespół. W którymś z wywiadów Dave przyznał, że Wilder nadawał wielu piosenkom ostateczny kształt. Przykładem może być "Strangelove", gdzie dopiero przyspieszenie rytmu dało ten oszałamiający efekt. Zwróćcie uwagę, że obecnie ta piosenka na koncertach pojawia się bardzo rzadko i to jedynie w akustycznej wersji prawie solo w wykonaniu Martina, i w zdecydowanie wolniejszej wersji.
Alan był bardzo utalentowanym, ale jednak tylko rzemieślnikiem. Bez surowca w postaci kompozycji od Martina nie jest w stanie osiągnąć takich efektów o czym świadczy praktycznie brak kariery solowej i powolne znikanie ze sceny muzycznej. Uwielbiam gościa, miałem okazje się z nim spotkać, ale bez wysokiej klasy surowca nie jest w stanie czarować 😃
Dekonstrukcje są tak merytoryczne, rzetelne i zarazem szalenie inspirujące! Szacunek!
To co Pan zrobił to jest po prostu coś niesamowitego. Szkoda, że nie mam już z Panem wykładów…
Fachowa i jednocześnie bardzo przystępna analiza. Jako fan Depeche Mode z 30-letnim stażem, wydawało mi się, że widziałem i czytałem już wszystko o tym zespole, ale mimo prób analizy tego utworu na innych you tubowych anglojęzycznych kanałach, nikt nie zrobił tego tak profesjonalnie, jak Pan. Dziękuje i gratuluje.
zakres Pana wiedzy mnie zdumiewa.
32 minuty zleciały bardzo szybko, to dowodzi ze ma Pan dar do opowiadania, przekazywania wiedzy:)
I ten błysk na oprawkach oksów 😁
w życiu bym nie pomyśłał że ten utwór jest tak instrumentalnie skomplikowany do skomponowania... - szacuneczek pozdrawiam! :)
28:03 "Gitara oblewa to wszystko lukrem o smaku delaya" - nie no uwielbiam tego typu określenia ;-)
A mówią, ze mało dziś autorytetów! Jest Pan po prostu Mistrzem!
Szukałem złota na polskim YT a znalazłem diament.
Sok z palców leci od samego oglądania filmów na tym kanale, świetna robota Panie Tomaszu.
Jest to moja ulubiona seria na tym kanale, oby więcej takich!
A kto pamięta z tamtych lat zespół Camouflage? (Utwory np.The Great Commandment czy Life is a Shield)
Wiele osób myślało, że to nowe kawałki DM! Aż łezka w oku sie zakręciła na wspomnienia!
Ja
*Love
😁
Doczekałem się wspaniałych czasów, że tak świetne analizy trafiają na polskiego UA-cam'a. Chętnie zobaczyłbym dekonstrukcję utworów Vangelisa z Blade Runnera.
Nie zliczę ile razy będąc dzieckiem myślałam o tym czy możliwe jest "wyciągnięcie" konkretnych dzwięków z tego dzieła ;) dziękuję za Pana pracę
Nie wiem jak na Ciebie trafiłem ale jesteś Makłowiczem muzyki 😍 to kolejny odcinek i oczywiście jest w szoku 😲
Jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o inżynierię dźwięku ale Pana film, nie....to wręcz baśniową opowieść, obejrzałem od pierwszej do ostatniej sekundy. Czapki z głów i zabieram się za oglądanie pozostałych filmów.
Nie Aphex Twin, a ten gość to współczesny Mozart. Zarabiam na muzyce od 30 lat i nie mam pojęcia, nie tylko o czym on mówi (nie każdy muzyk w końcu gra na instrumencie elektronicznym) ale przede wszystkim jak on to słyszy. A sam na ucho nie narzekam i w klasie też kilku nietoperzy na solfeżu miałem. Kłaniam się Panu do ziemi. Następną płytę nagrałbym tylko z Panem, ale nie stać mnie na takiego fachowca
Powiem Ci coś bardzo nieoczywistego, ale to wynika z moich doświadczeń. Możesz nauczyć się telegrafii - jest na YouYube kurs (SP8QED). Głównie uczyłem się telegrafii z użyciem głośnika, natomiast na słuchawkach muzyki słychałem niezwykle rzadko. Kiedy, już w trakcie nauki, zacząłem słuchać na słuchawkach doznałem ciężkiego szoku - wokal nie był już na pierwszym miejscu. Ja słyszałem wszystkie instrumenty i to każdy z osobna! Mogłem przełączać się pomiędzy nie i wybierać, który będzie na pierwszym miejscu. To było absolutnie niesamowite doświadczenie. Jak widać telegrafia ma sporo wspólnego z muzyką i ucząc się jej można się rozwijać nie tylko w krótkofalarstwie :)
Ten facet to geniusz! On z taką pasją opowiada o przekręcaniu gałek w lewo lub w prawo. Pozdrawiam
Depeche Mode. Wychowałem się na tym zespole. 52 lata i dalej ich słucham. Pozdrawiam.
Zabrzmiało, jakbyś nie miał 52 lat, tylko słuchał ich przez 52 lata :D
U mnie w domu MTV i kilka innych kanałów muzycznych zagościły w 92. Rany jaki to był czad! Rewolucja, która trwała raptem 3, może 4 lata. Potem jedna wielka breja wspierana przez auto-tune, jak g trafiła w wentylator i rozbryzgała się po ścianach. Wtedy skreśliłem kanały muzyczne i zacząłem szukać na własną rękę.
Do teraz zbieram szczęke z ziemi... dawno już tak nie miałem... dla starego fana DM to jest przez 32min gęsia skórka i wzruszenie... Dziekuje raz jeszcze, jest pan Panoramixem dżwięku !!!
Ciekawe co by na tą dekonstrukcję powiedział Martin Gore albo Alan Wilder :)
powiedziałby "tak było, pamiętam"
gore by nic nie powiedzial bo on jedynie pisał teksty oraz podrzucał wilderowi tematy na gitarze - cała robote mix, sample i inne takie robił Wilder - Wilder tworzył odrebne sciezki dla pana co wiecznie wkrecał żarówki i robił najmniej w tej całej ekipie, dla teksciarza z elementami gitary i dla siebie - tak wygladało tworzenie kawałków w depeche mode, Wilder jest genialny co odzwierciedla sie w jego braku i kazdy kolejny album oraz wykonania koncertowe jak dla mnie osobiscie to porazka - szczegolnie gdy typowo wjezdza mix utworu po głownym utworze live i ta kakofonia nieskoordynowanych swistów, dzwieków nie wiadmo skad po co i na co - oraz zejscie z bitu - perkusja nie ma mocy, bębny jak na festwilu dozynkowym w stegnie pod lasem - idelanie byłoby aby wilder wrocił ale chyba to nie nastapi
ua-cam.com/video/Fc6NvYnLMH8/v-deo.html posłuchaj sobie tego mixu - jak dla mnie potega i miazga cos czego depeche mode nie stworzyło od 95 roku do dzisiaj
@@msmsms117 zgadzam się, z tym że nie umniejszał bym Martinowi...
Martin genialnie komponował, pisał teksty i czasem śpiewał, Dave genialnie śpiewał, a Alan genialnie mixował, udoskonalał brzmieniowo, wtedy to genialnie brzmiało jak całość, miało ten depeszowski klimat. Potem jak odszedł Alan, zabrakło tego genialnego dotyku, po SOFADzie jest już tylko gorzej... o Fletchu nic nie pisze, bo nigdy nie wiedziałem co on tam właściwie robi.
@@arkobb1153 gora komponowanie mozna usłyszec na jego solowych projektach - to sa poscielowy i na kazdym albumie miał 2 kawałki dla siebie, gore robił zarys a wilder to ubierał aby to miało rece i nogi no i przy okazji mixował - zgodze sie ze teksty pisze swietne martin i to mu naprawde dobrze wychodzi - fletch był menadzerem tak naprawde a jego wklad w tworzenie muzyki był znikomy a na kocertach miał proste partie do zagrania no i przy okazji raczki w gore i wkrecał żarówki, dzisiejszy depeche to cały martin - meczenie dupy wolnymi kawałkami bo on nigdy nie potrafil sie odnalezc w szybszych rytmach przez co były tarcia z wilderem az odszedł po devotionalu - gdyby od a broken frame to gore całkowicie decydował to mysle nie osiagneliby takiego sukcesu bo gore by to zarżnał jak robi to konsekwentnie od kilku lat
Jak bardzo się cieszę że znalazłem ten kanał na UA-cam. Nigdy i nigdzie nikt tak znakomicie nie przedstawił kulisów powstania, przebojów które wciąż lubimy. Chętnie zobaczyłbym dekonstrukcję jakiejś piosenki zespołu Smokie. Szczególnie uwielbiam Wilde Angeles. Lecz każda inna z ich piosenek, powstała w identyczny sposób. Pozdrawiam serdecznie
Wolę nie myśleć ile czasu zajmuje montaż i finalizacja takie filmu ;-) Pozdrowienia i wszystkiego najlepszego w nowym roku.
dokładnie :) i takie pytanie do Pana Tomasza - ile taka dekonstrukcja zajmuje godzin ???
@@arkobb1153 liczył bym to raczej w dniach, myśle Pan Tomasz poświecił baaardzo wiele czasu. O montażu filmu nie wspomnę :-)
Panie Tomku, jest Pan Gość!
Jeden z najlepszych materiałów na polskim youtubie jaki widziałem od lat! Super!
Genialna analiza utworu. Podobnie jak Krzysztof DM towarzyszy mi całem moje 53 letnie życie. Pozdrawiam wszystkich depechowców. Do zobaczenia na koncercie w tym roku)
Tomku - mam nieodparte wrażenie, że jesteś Makłowiczem w dźwiękowej kuchni. Opisy i ozdobniki, któ®e stosujesz tłumacząc zawiłe receptury znanych utworów czynią Twoją kuchnię niezwykle smaczną. Dziękuję Ci za to. Wracam do moich ulubionych utworów, a jednocześnie odżywa moja pasja do muzyki elektronicznej. :)
"wchodzi ten dzwiek..." kurwa to najlepsze co mnie spotkalo od dawna, dziekuje Panu za dekonstrukcje mojego ulubionego utworu z dzieciństwa
Jak dla mnie majstersztyk a pan jest mistrzem w swoim fachu wielki szacunek dla pracy i dla formy przekazu dla nas
Takich powinniśmy mieć nauczycieli w szkołach. Wszyscy biegli by do szkoły na zajęcia👍
jak wszyscy to znaczy byle kto, a tak sie odsiew robi i ida tylko pasjonaci
Jak zaczną w końcu traktować nauczycieli jak partnerów i zaczną ich godziwie wynagradzać, to z całą pewnością jakość nauczania wzrośnie.
Dzień Świra aktualny jak nigdy.
"Nie, no to nie do wiary. Nie, to być nie może! 8 lat podstawówki i 4 liceum. Potem 5 bite studiów, dyplom z wyróżnieniem. 20 lat praktyki i oto mi płacą - jakby ktoś mi dał w mordę. Ja **** "
@@SaintVierge na nauczycieli idą nieroby co liczą na długie płatne wakacje i wszystkie płatne, wolne święta.
Budżetówce zawsze będzie żle i za mało, darmozjady i studnia bez dna.
@@juri2001 widzisz, nauczyciel to bardzo niepozorna fucha. Ja to dostrzegłem dopiero po latach. Ci których spotykasz na swojej drodze w czasach młodości mają kluczowe znaczenie dla Twojego dalszego rozwoju. Mówiąc prościej. Będziemy hodować nauczycieli nieudaczników, to wychowamy sobie społeczeństwo debili i ignorantów.
Oczywisty w tym interes mają politycy, bo idiotami łatwiej sterować, dlatego takie są w szkołach zarobki. Przykładów podawać nie muszę.
Więc inwestujmy nadal najniższą krajową wychowanie społeczeństwa. Z całą pewnością zostaniemy czempionami.
@@SaintVierge bardzo wielu polityków to nauczyciele (Lubnauer, Petru, Kaczyński, Balcerowicz), srasz do swojego gniazda.....
Wygląda na to że seria Dekonstrukcja stanie się perełką tego kanału :) może kiedyś się doczekam Policy of Truth
Witam. Jedna z moich ulubionych piosenek DM
Heh ...a co ciekawe jest to że w tym utworze Alan Walder (były członek zespołu) wykorzystał fragment wzięty z Pink Floyd .Zwolnił go nie co i słychać go w tle
@@basseniash i inne imprezy i u nich nie mi mi u m u innych miejscach gdzie mogę i
Po Internecie krążą oryginalne wersje „multitrackowe” piosenek Policy of Truth oraz Personal Jesus także można sobie samemu poeksperymentować.
Również w miarę łatwo dostępna jest do pobrania paczka z samplami z Dream On oraz I Feel Loved ale te są już niestety do samodzielnego sklejania.
Materiały z innych piosenek zapewne również są do znalezienia.
A world in my eyes ?
25lat temu gdy jarałem trawkę, wówczas osiągnąłem umiejętność rozbijania utworów na poszczególne ścieżki w głowie. Było to możliwe bo sam pisałem na mojej Amidze utwory na ProTrackerze. Miałem wówczas dostępne tylko 4 ścieżki i stworzenie "ściany dźwięku", która zlewa się nierozerwalnie było wielką ambicją. Moc obliczeniowa sprzętu nie pozwalała na nałożenie dodatkowego pogłosu lub innego efektu i wszystko musiałem realizować w ramach dostępnych środków. Pozdrawiam
To jest genialne! Nic nie rozumiem z reżyserii dźwięku, ale wysłuchałam do ostatniej minutki! Ja też na pierwsze dźwięki miałam szybsze bicie serca 😍 Dziękuję za ten materiał!
Imponujące bogactwo tych syntezatorów w jednym utworze. I pomyśleć, że kiedyś zespoły dźwigały te wszystkie magiczne skrzynki z klawiszami na koncerty. Teraz można mieć to wszystko na jednej dividitce
Jednak kontrola na urządzeniach fizycznych jest większa i szybsza. To trochę jak pisanie na fizycznej klawiaturze vs wirtualnej, fizyczna daje większe możliwości
@@paweardzinski6385 kiedy pisałem, pomyślałem o ich lepszości. Nie lubię apek i softwerów.
To bardziej skomplikowane niż fizyka kwantowa.
Marek Sierocki na turbo sterydach z Pana :) Bardzo fajny materiał jak i ten o Sweet Dreams. Czekam na kolejne podobne materiały z innych klasyków :)
Pełen profesjonalizm, super prezentacja! Piosenka prosta w melodii, ale nieoczyswista jednocześnie. Idealna aranżacja, a w miksu 12 calowym to jest majstersztyk inżynierii dźwięku!
Od dziecka marzyłem, żeby nadarzyła się sposobność rozebrania utworu na części pierwsze. Spełniło mi się:)
Niezależnie od tego jak genialni byli prezentowani muzycy, równie genialna jest robota Autora felietonu.
Przy okazji polecam materiał o Marku Bilińskim - piękno i kunszt pracy zarówno autora utworu jak i muzycznego kryminologa jakim jest Pan Tomasz 👍
Matko, przeogromna wiedza Pana i cudowny głos są niesamowicie urzekające!
Jest Pan po prostu arcykapłanem dźwięków👋👋👋
Każdy odcinek dekonstrukcyjnego cyklu w wykonaniu Pana Tomasza dostarcza ogromnej dawki wiedzy zarówno teoretycznej jak i praktycznej.
Oglądam to z zapartym tchem i wspominam tamte czasy.
Pozdrawiam.
Tyle lat człowiek słuchał, a tego wszystkiego nie wiedział.
Nie mogę przestać się uśmiechać, gdy słucham tego, jak brzmi końcówka i wszystkie jej składowe. Dziękuję Panu za ten materiał. Niezwykle ciekawy i pouczający!
Panie Tomaszu - Mistrzostwo Świata
Bardzo dziękuję! Uwielbiam ten utwór a Pan opowiedział o jego konstrukcji interesująco, ciekawie i merytorycznie. Genialne!
Czekałem cierpliwie na swój ukochany zespół i jeszcze ta piosenka ❤️
Dopiero kiedy ktoś pokaże nam niebo że jest niebieske, zaczynamy je widzieć. Podobnie jest z dźwiękiem. Pierwszy raz usłyszałem ten utwór, chociaż jest ze mną od początku, dopiero dzisiaj😂😁💓
Dziękuję z całego serca😁
Pierwszy raz od baaaardzo dawna ucieszyłem się, że algorytm YT tak bardzo zabłądził i skierował mnie tutaj.
Ogromny szacunek za wiedzę i sposób jej przekazywania. Ponad 36 minut przyjemności dla uszu i duszy. :) Dziękuję, tego potrzebowałem.
Moja ukochana muzyka od podstawówki. Dziś mam 45 lat i nadal ich uwielbiam 😍😍😍
Moja też choć jestem młodszy o 8 lat od Ciebie. Wspaniała muzyka
@Ruda101 Ja tak samo i jestem w twoim wieku, I pamietam jak dzis jak zamowilem sobie katalog Sierockiego nie pamietam jak on mial na imie chyba Marcin, fajny taki kolorowy katalog ze zdjeciami cala biografia czlonkow i historia powstania zespolu itd lacznie z wszystkimi utworami spisanymi w orginale i z boku po polsku. No i mialem oczywiscie wszystkie kasety magnetofonowe kazda plyte.
@@Voltomess Marek Sierocki jeśli chodzi Tobie o muzykę z polskiej tv.
@@jacekm NO wlasnie wiedzialem ze jakos tak mial na imie heh
@@Voltomess byłeś blisko.
Madonna - Hung up! Proszę... Ten utwór ma niespotykany vibe. Zawsze kiedy go słyszę, mam ciary.
Świetna robota Panie Tomaszu, prosimy o więcej!
Może jakiś utwór zespołu Electric Light Orchiestra na tapet? :)
Ten numer kojarzy mi się z nową Polską, wielką niewiadomą, jakimś takim tajemniczym klimatem. "Enjoy the silence" często puszczali przed startem programu popołudniowego w TVP1 . Nazwy programu nie pamiętam, ale było to pasmo teledysków przegranych z MTV. Queen, Bon Jovi ,A-HA, ogólnie hity tych zespołów, które były wypuszczone w 1989-1990
Ps o kunszcie DM świadczy o tym to, że mając praktycznie nieograniczony dostęp do sprzętu mogącego zagrać każdy. Praktycznie nie da się 1:1 skonstruować numer na wzór oryginału. Artyści pełną gębą
"Soniczny pasożyt"... Jakie to piękne! 🙂
Nie mogę postąpić inaczej niż tylko Zasubskrybować 👌
To jeden z tych utworów, w których nie można nic zmienić, bo będzie gorszy. Pefekcyjnie, a czy trafia w czyjeś gusta to sprawa drugorzędna. Jak Pan mówi w pewnym momencie, wyłączaj ścieżki, i jeśli czegoś brakuje - włącz z powrotem, jeśli nie czujesz braku - można wyrzucić. Tu niczego nie można wykasować ani niczego dodać. De-re-konstrukcja genialna :)
Co za wiedza i kunszt. Jako wieloletni DJ, kochający muzykę pod niemal każdą postacią, jestem zachwycony tym co mogę tutaj uslyszeć i zobaczyć. Crème de la crème :)
Super materiał, fajnie było by usłyszeć kiedyś Crockett's Theme w dekonstrukcji pozdrawiam ;)
Trudnością raczej przypomina Wlazł Kotek Na Płotek - w porównaniu do Enjoy The Silence ;)
Czekaj czekaj. Czy ty właśnie stworzyłeś ten utwór od podstaw?
Powiem tak. Ja jestem raczej gość techniczny. Na muzyce się nie znam. Zawsze myślałem, że muzycy po prostu grają. Ale to co tu zobaczyłem (to pierwszy twój film, który oglądam), zmieniło moje spojrzenie na muzykę. Ten utwór już zawsze będzie mi teraz się kojarzył z tym filmem. Po prostu WOW!
W takim razie czekam jeszcze na World in My Eyes , jestem zafascynowany jak tam ta elektronika jest poukładana .
Niesamowita kreatywność muzyków w tamtych czasach nie do podrobienia, fajnie oglądało się ten odcinek super analiza ,sub poleciał będę śledzić kanał :)
Parę dni temu miałem napisać, że proponowałbym dekonstrukcję Enjoy The Silence... XD Pięknie dziękuję.
Nie ty pierwszy, już kilka osób o to prosiło.
Ale sztos oglądając właśnie w radiu 90 leci ten kawałek normalnie. ciary przeszły
Nawet nie wiem kiedy te pół godziny minęło. 👌👍💪🏻 odcinek imponujący 👍, widać ogrom wsadzonej pracy. Uszanowanie
Nie znam się za bardzo na tym czym się zajmujesz ale lubię słuchać kogoś kto jest ekspertem w swojej dziedzinie i jednocześnie móc zaczerpnąć choć odrobinę nowej wiedzy. Pozdrawiam
Ślicznie dziękuję za spełnienie mojego życzenia.
Jest to piosenka mojego życia, więc ten film będę oglądał wielokrotnie.
Pozdrawiam
Violator - genialna płyta! Świetna analiza! Gratuluję wiedzy!
Czapki z głów przed Pana wiedzą i umiejętnościami. Bardzo dziękuję za ten materiał bo z pewnością poświęcił pan mnóstwo czasu by go zrealizować ale obserwując pana rekacje na swoje dzieło chyba sprawiło to Panu nie lada przyjemność. Ten utwór, jedyny w swoim rodzaju ma w sobie tajemniczy czar, oczywiście jest on "zbudowany" przy pomocy matematycznie uporządkowanych dźwięków ale i tak w tym wszystkim jest jakaś magia. Dla mnie osobiście moje życie dzieli się na przed ETS i po tym gdy pierwszy raz usłyszałem go pożyczonego z MTV na VHS, nigdy nie zapomnę tej chwili to trochę jak miłość od pierwszego wejrzenia która w tym przypadku nigdy się nie zestarzeje. Na koniec dodam, że to Mr. Lee Gore chciał uwięzić ten utwór w formie ballady, a czytając nazwisko Gahan - h jest nieme. Nie mogłem się powstrzymać przed tym sprostowaniem. Doskonała robota! Wiem, że to się pewnie nie wydarzy, ale może z samej ciekawości zechciałby Pan wziąć na "warsztat" utwór "Halo" który również robi na mnie nie małe wrażenie swoją niebanalną przenikliwością. Gorąco pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za te pół godziny.
Kolejna dobra lekcja, zupełnie za darmo. Pełen Profesjonalizm. Super film. Pozdrawiam
Jak to się słucha miło. Cóż za pasja...wiedza i w ogóle.
Wielki szacunek.
Czekam na kolejne dekonstrukcje.
Muzyka mlodosci!! r.1966.
To byly czasy!!!
Genialny kanał. Głos idealny do radia i tv.
Enjoy The Silence jeden z najwspanialszych utworów . Wg. mojej osobistej -prywatnej listy przebojów rzecz jasna . I tak od ponad 30 lat...
Dziękuję PANU .
Świetna wiedza.Pełen podziw i szacunek.A DM słucham od właśnie 1990..czyli Enjoy..był hymnem tamtych moich czasów. Dziękuję za częściowe poznanie sekretu jak powstawał ten ponadczasowy utwór.
Świetny materiał i niesamowita wiedza. Jak Pan to robi? Lecz bez naszych uszu oraz mózgu gdzie tworzone są dźwięki, muzyka by nie istniała, bo jest to tylko ciśnienie powietrza. I to jest prawdziwy przejaw geniuszu. Światło również nie istnieje, bo jest tylko falą elektromagnetyczną, a jednak nasze oczy ją rejestrują a mózg przetwarza na widzialny obraz. Człowiek żyje i nie uświadamia sobie, że życie jest cudem. Kim jest ta genialna siła stwórcza?
Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.
Albert Einstein
Piękne😀
Niewiele rozumiem, ale niezmiernie ciekawe! :)
Panie Tomaszu, świetny wykład. Byłem wiernym czytelnikiem EiS gdzieś w latach 2007 r, bardzo dużo się w tedy od Pana nauczyłem...uwielbiam Pana wykłady, gorąco pozdrawiam, Piotrek.
Wspaniałe się pana słucha! 👏
DM to muzyka mojej młodości (mam teraz 60). Nie znam się na tworzeniu muzyki, ale ten filmik jest fantastyczny. Bardzo dziękuję i pozdrawiam. Adam.
Mistrzu. Rozebrales pierwiastek Boży na atomy. Mam 47 lat, Depeche Mode to kiedyś była moja religia ale sentyment nadal pozostał. Jako nastolatek marzyłem żeby mieć klawisze które by mogły odegrać te dźwięki. Dopiero teraz wiem ze to by i tak nie było proste. :) Świat sentyzatorow jest dla mnie obcy. Gram an gitarze ale to co chłopaki z UK stworzyli to jest wyjątkowe. To mi się nigdy nie znudzi. Proszę o więcej. (Może Alan Wilder zastąpi Fletchera ? R.I.P.)
Z całym szacunkiem do śmierci Fletchera to Andy muzycznie nic nie wnosił do DM. Gdyby wrócił Wilder to byłby nowy rozdział dla jakości grupy ale nie sądzę by był możliwy.
Szkoda, że Alana Wildera nie ma w D.M.
@@jacekm No szkoda. Wydaje mi się (czysto spekulując) ze wszystko się może zdarzyć. Nie takie "coming back" się odbywały. Było by to tez dobre marketingowo dla DM. Taki trochę powrót do korzeni. Wzmocnienie grupy.
Bylem i nadal jestem fanem grupy Guns n' roses. Pamietam ze wokalista i gitarzysta twierdzili latami ze nie ma opcji na reunion. heh robią już kolejna światowa trasę i biznes się kręci. Trzymam kciuki za Wildera i DM. Pozdrawiam wszystkich co się wychowali na DM, i nie tylko.
Przypadkowo wpadłem na ten film. To jakiś kosmos. Szacun
To jest, Panie, cudo i skarb
0db na YT - wreszcie po tylu latach :D