68. Za tę miłość zapłaci ktoś inny | Mariola Myszkiewicz
Вставка
- Опубліковано 17 сер 2021
- Sprawa, która 20 lat temu wstrząsnęła nie tylko małą miejscowością, ale i całym krajem. Sprawa Marioli Myszkiewicz i tragicznych życiowych wyborów, które doprowadziły do niewyobrażalnej zbrodni.
Musicbed SyncID:
MB01TFL0BRK5AZQ - Розваги
Zdecydowanie, lepsze tło było ciemne ze zdjęciem niż to co teraz. Szczęścia na Nowej Drodze życia ❤
Tak, bardziej pasowało to tematyki.
Też sie z tym zgadzam
Racja!
Racja.
Zgadzam się!
Jestem z Czarnej Bialostockiej. I uczyłam się z Piotrkiem w jednej klasie. Pani Mariola absolutnie nie byla dobrą nauczycielką. Od początku miala coś nie po kolei w glowie. Wiele razy znęcała się psychicznie jak i fizycznie(mam tu na myśli np.bicie linijką po otwartych dloniach)nad uczniami,którzy byli mniej inteligetni. I nie była Naszą Panią w klasie 1-3. Ogólnie smutna historia romansu z tragicznym skutkiem. Do dziś pamietam Piotrka i jego uśmiech,gdy wychodził z klasy po raz ostatni. Szedł na śmierć, na którą miedzy innymi skazał go jego wlasny ojciec.
Podobno ojciec wrócił do zony ktora zdradzal z Mariola?
To nawet na starych zdjęciach widać, że to nie była jakaś miła, sympatyczna nauczycielka - tylko jakaś zasuszona kosa. :/
@@iza_zenn serio oceniasz ją po wyglądzie? Gratulacje.
@@OxygeneLady wygląd "zimnej kosy" tylko przypieczętowuje podejrzenia. Oceniam m.in po wspomnieniach jej byłych uczniów..
Jak to możliwe, że Justyna zebrała wywiad, że była taką wspaniałą, nagradzaną wręcz nauczycielką?
Chyba nigdy nie zrozumiem, skąd w ludziach pomysł, że twórcy są nam cokolwiek winni, zwłaszcza na bezpłatnych platformach i nic innego (np życie czy zmiana stanu cywilnego) nie ma prawa mieć miejsca.
Doceniam każdy odcinek, nawet, jeśli dłużej trzeba czekać, albo jeśli sprawa jest mi znana. To też praca.
Szczęścia, Justyno dla Ciebie i Męża ♥️
To chyba jest kwestia dzisiejszych czasow ze ludzie sa bardzo roszczeniowi. Dlatego autor uprzedza fakty i chucha na zimne.
@@katarzynkasiapcia4803 uważam podobnie.Nikt nikogo do niczego nie zmusza.Ani Justyny do mówienia o sobie,ani nas do słuchania.Z pewnością .a wielu fanów,którzy śledzą jej życie prywatne.I nie widzę w tym nic złego.Poinformowała czekając jedynie na sprawę od kiedy leci materiał.i ok. A ślub jest wyjątkowym dniem i w ogóle nie rozumiem czego tu się czepiać.Cieszy się dziewczyna,że znalazła miłość po przejściach.Najlepszego Justyno tym Krzysztofie
@@malutkaNutka popisywać? Wg mnie to brzmi jak tłumaczenie się, i zgodę się, że to absurdalne tłumaczyć się z własnego życia, ale jestem pewna, że była ku temu potrzeba - chociażby w odpowiedzi na zarzuty o "wypalenie się po telewizji". Nie łączyłabym tego z sodówką.
Justyna polubiła komentarz bo wspomniane jest o tym, że ona nic nie musi, jej się tylko należy, wszystko może XD mówi o sobie, że jest empatyczna, a ja tego ani po stylu przedstawiania spraw kryminalnych, a tym bardziej w postawie życiowej nie widzę. zaliczyła totalny regres i nie ma co tu dookoła tego jakichś usprawiedliwień szukać
Strasznie mi szkoda matki tego dziecka. Nie dosc, ze maz ja zdradzal, to jeszcze kochanka meza zamordowala jej dziecko.
Ale i tak do niego wróciła😳
@@joannawmwmwm 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️😖
Jerzy to godny potępienia tchórz, który swoje żądzę stawiał ponad szczęściem i spokojem innych ludzi. Jednak Mariola zadziałała z pełną premedytacją, jej problemy nie mają w tej kwestii specjalnego znaczenia. Pragnęła zemsty na kochanku? Mogła wymalować mu samochód, poszukać pomocy u psychologa, zacząć nowy rozdział. Zamiast tego wolała zakończyć życie niewinnego dziecka, zniszczyć jego matkę, siostry, zniszczyć psychikę dzieci, które z Piotrkiem się uczyły. Bo wierzę, że i na nie ta sytuacja miała jakiś wpływ. Mariola dobrze wiedziała, co robi. Wiedziała, jakie będą tego wszystkiego konsekwencje. Nie pałam do niej ani odrobiną współczucia, po prostu się nie da.
" miłość ci wszystko wybaczy....miłość niejedno tłumaczy" no nie zawsze i nie koniecznie ....pakowanie się w związek z ojcem swojego ucznia nie tłumaczy nic ...no ale on był znany, przystojny i imponował "biduli".. żałosne figury dramatu....
Ona chyba zamordowała jego syna/ucznia, żeby mu "ulatwić" rozbicie jego rodziny i odejście od żony. Nie mialby już "argumentu", skoro żona "to zła kobieta była"... Taka zła że robił w konia kochanicę przrz 4 lata, bo wolał siedzieć przy żonie i tylko skakać w bok. A po tragedii też zszedl się z żoną, mimo że dziecka już nie było. Dziwię się żonie. To pokazuje że w romanse pakują się NIEUCZCIWI ludzie, którzy grają na dwa fronty, bo im tak wygodnie i pasuje. A o żadnym odejściu mowy nie ma. Trzeba tylko dobrze podbajerować żonę i kochankę, żeby nie miały pojęcia o tej gierce.
To o wilkach bardzo niefortunne i szkodliwe dla tych zwierzat. Może warto wcześniej zasięgnąć rady fachowców zanim się coś powie mając takie duże zasięgi? Wilki nie atakują ludzi. Ani wyczerpanych, ani w pełni sił.
Przebić się przez te komentarze z gratulacjami i życzeniami do jakiś merytorycznych, odnoszących się do tej sprawy to dluuuga droga.
Rodzicielstwo to nie jest udawanie szczesliwej rodziny,wspanialym rodzicem mozna byc rowniez po rozwodzie,zaslanianie sie dobrem dziecka swiadczy o braku odpowiedzialnosci,bycie mezem i rodzicem to nie jest to samo,niewinne dziecko traci zycie
Nie układa mi się z żoną, nie potrafimy się porozumieć, nie zostawię żony bo dzieci, to typowe gadki zdradzającego gnojka, w większości nieprawdziwe, obliczone tylko po to, by dostać się do majtek naiwniary, która w to wierzy. Ja nie uważam, że ludzie powinni tkwić w nieudanych małżeństwach i nie układać sobie życia od nowa, ale przyzwoitość wymaga, by najpierw wyjść z nieudanego związku. Tu oni oboje są winni. On, dziadyga znudzony życiem i obowiązkami, mieszający w głowie panience, a ona pierwsza naiwna, włażąca z buciorami w czyjeś małżeństwo. Za egoizm, tchórzostwo dorosłych zapłaciło niewinne dziecko.
@@alexandralucard Co prawda podejrzewam że ona mu się bardzo podobała ale nie tak bardzo okazuje się żeby zmienić swoje życie. Za to zapłaciło dziecko. Zemscila się jednak też na matce, która nie była niczemu winna. Utrata syna w tym przypadku to podwójny odwet za odrzucenie i pewnie też w pokręconej psychice obwiniała tez dziecko bo ono było wg niej przeszkodą. A nie było.
@@alexandralucard najlepsze podsumiwanie, żonatego trzeba z buta a nie wpuszczać między nogi. A gadki o nieszczęśliwym misiu podsumować piąchą w pysk.
Plisssss! Poproszę czarne tło.
Podpisuję się.
Nie traktuj tego personalnie, ale cały odcinek wygląda jak próba bronienia tej morderczyni. Jaka biedna zaszczuta przez świat. To nie nastolatka, tylko kobieta po 30. Prócz tego wystarczy trochę poszperać i widać, że nie była "Dobrą Panią ABC" wielbioną przez uczniów. Nie oceniam romansowania z ojcem ucznia, dla mnie to niemoralne, a dla innych nie, ale normalna osoba w takiej sytuacji rzuca wszystko i wyprowadza się, a nie zabija bezbronne dziecko!
Dokladnie to samo odczuwlam
Az mi się wierzyć nie chce ...
Zamordowala małe, bezbronne dziecko .....
Myśle ze Justyna zawsze chce podejść do sprawy w taki sposób, żebyśmy rozumieli motywy sięgające morderca. Łatwo byłoby zrobić podcast gdzie o niej mówi jak o potworze, zabiła niewinne dziecko. Ale jako słuchacz chce zrozumieć, czemu dla tej kobiety ta żądza zemsty była aż tak silna. Ze swojej perspektywy kobieta żyła od wielu lat w ciągłym kłamstwie i upokorzeniu.
Wygląda na to że kobieta od początku miała nie po kolei w głowie..Wiem, że nie powinno się oceniać po wyglądzie ale już na zdjęciu ma bezwzględne spojrzenie... Cała ta historia poza wstrząsającym finałem wydaje mi się żałosna i w pewnym sensie nie dziwię się że inni traktowali ja prześmiewczo i linczowali, bo jakby nie patrzeć wpieprzała się w rodzinę z trójką dzieci. Jak na tamte czasy stara panna, wredna nauczycielka wdaje się w romans z szefem rady rodziców 🤦Mistrzowie tajemnic robią to tak w sekrecie że całe miasteczko wie, ale im to nie przeszkadza ciągną to kilka lat. Baba też głupia jak but... Już 40 na karku i wdaje się w romans mimo że gość nie chce zostawić rodziny, wtedy normalny człowiek z honorem i godnością usuwa się w cień, mimo że cierpi, a ta nie🤦Potem ludzie ją prześladują, a ta nic🤷. Wtedy pakuje się walizeczkę i kończy się ten żałosny rozdział, wsiada w pks do innego miasta. Mogła mu w złości samochód oblać farbą, a ta wariatka postradała zupełnie rozum i zaplanowała zabicie dziecka, co przeprowadziła z zimną krwią. Bezwzględna psychopatka... Choćby nie wiem jak człowiek cierpiał... Zabijać komuś dziecko z zemsty??? Nie ma dla niej żadnego usprawiedliwienia... I to że miała złe relacje z mamusia mnie nie obchodzi 🤦
To nie próba wybielania, bo zbrodnia to zbrodnia... Ale pokazane tło tej tragedii i powodów z jakich do niej doszło.
Sprawa bez większych niewiadomych i znaków zapytania, gdzie w zasadzie wszystko jest proste jak drut. Zaburzona psychicznie kobieta z jakaś depresją. Niewierny małżonek, który w tej historii jest katalizatorem tragicznych zdarzeń i racjonalnie, to on powinien mieć rozprute bebechy, a nie dzieciak.
Być może w kółko opowiadał tej kobiecie, że gdyby nie Piotruś, to dawno już dawno porzucił by żonę i byli by razem, że ona gdzieś w swoim chorym umyśle sobie to zakodowała, że to właśnie była jej główna przyczyna nieszczęścia. Czy może miała to być w jej mniemaniu kara dla Jerzego za to, że ją porzucił?! Tytuł filmu jest jak najbardziej adekwatny do przedstawionej historii!
Nie podoba mi się, że słuchając mam wrażenie, że największą ofiarą jest tu ta Mariola.
Największy motyw na jakakolwiek zbrodnie miała żona, która była zdradzona przez męża,ośmieszona(upubliczniono romans jej męża). W dodatku kochanka miała czelność przyjść i żądać mieszkania (z wspólnego majątku małżeństwa) - a jednak nic tej kobiecie nie zrobiła. Natomiast ta Mariola z premedytacją zabrała jej wszystko co miała. Nie ma żadnego wytłumaczenia dla kobiety ,która brutalnie zamordowała niewinne dziecko.
Dokładnie
Niestety ale pani Mazur ma skłonność do wybielania sprawców jeśli jest nim kobieta.
Ja z kolei nie rozumiem jego żony, wiedząc, że jest zdradzana i ośmieszana dalej tkwiła w tym małżeństwie tolerując trójkąt. To nie była jednorazowa przygoda męża tylko długi regularny romans, Nie wiem, czy była uzależniona ekonomicznie od męża, bo np. nie pracowała, ale dla mnie to niepojęte jak można tkwić dalej w takim związku.
@@muminki1983 przede wszystkim to było 20 lat temu, dodatkowo w bardzo małej miejscowości, na ścianie wschodniej, mentalność było kompletnie inna. Zresztą do tej pory widać czasami tak, że żona tkwi w trójkącie, bo ona ma nadal status żony. Po rozwodzie będzie "tylko" rozwódką. Na szczęście mam wrażenie, że nasze pokolenie już jest inne, niestety nasze mamy i babcie tkwią jeszcze w tamtej epoce "cokolwiek by się nie działo żona to żona"
@@martwyMozg to są moje okolice, a Czarna nie jest wioską zabitą dechami. Bez przesady nawet 20 lat temu sytuacja nie była bez wyjścia, to on nie lata powojenne. Proszę nie rób ludzi ze ściany wschodniej jakichś zacofanych. Dulszczyzna wszędzie jest taka sama, kobieta sama tkwiła w tej sytuacji, ludzie by stanęli po jej stronie. To była jej decyzja.
Jej tłumaczenia, ze zbrodnia nie miała nic wspólnego z rozstaniem z kochankiem to totalne brednie. Ze niby chłopiec ją zwyzywał to go zamordowała? Niezły powód jak tak.
Normalnie, nie mogę tego słuchać! Mąż, ojciec - głowa rodziny - wchodzi w romans i wmawia naiwnej kochance, że trwa w małżeństwie wyłącznie dla dobra dziecka, a ona, oczywiście, daje mu wiarę. Bajeczka stara jak świat! Zwykła wymówka, aby zjeść ciastko i mieć ciastko! A karę za niewierność i bezczelność ojca ponosi niewinne dziecko! Żal chłopca... brak słów...
Głupoty piszesz. Jedyną winną w tej historii jest Mariola Myszkiewicz. W imieniu producenta noża i samego noża dziekuje tobie i Sądowi , że nie skazano ich obu na więzienie.
@@czyngizhan29 to, że MM jest winna śmierci dziecka nie podlega w ogóle żadnym wątpliwościom ani dyskusji - zaplanowała zemstę i z premedytacją zabiła (każdy głupi to wie). Ja tylko oceniłam zachowanie i decyzje ojca... Jest coś takiego jak związek przyczynowo-skutkowy. Gdyby ojciec nie podjął złych decyzji, to wszystko by się nie stało. A Ty nie musisz być ironiczny i złośliwy... pozdrawiam serdecznie i miłego dnia Ci życzę! :)
Mylisz się. Nic nie motywuje morderstwa z zimną krwią bezbronnego dziecka, które jest niczemu niewinne. Ojciec jest głupi i okrutny, ale to Mariola zamordowała chłopca.
@@martapytlas5346 Obiektywnie patrząc Piotrek nie był niczemu winny, ale w mniemaniu Marioli to chłopiec był powodem tego, że została odrzucona przez Jerzego, który nagle postanowił zakończyć relację tłumacząc swoją decyzję synem. Być może była to z jej strony chora zazdrość o Piotrka.
Większość moich nauczycielek z klas 1 - 6 powinna iść siedzieć za znęcanie się nad uczniami fizyczne oraz psychiczne ❗
No i super świetnie wszystkiego Justynka najlepszego
Kolejna nauczka dla kochanków i kochanek, że nie warto kogoś zdradzać. Zakończ związek i wtedy rób co chcesz z kochankiem/kochanką. Tu romans 4-letni pokazuje, że chłopu było wygodnie tak jak jest i wcale nie miał zamiaru odchodzić od żony i dziecka. Tylko oszukiwał żonę i kochankę. To pokazuje też że jeśli kochanek chce odejść od żony, to nie będzie zwlekać. A jeśli zwleka, to wcale nie chce odejść bo cieszy się tym co ma: zje ciastko i ma ciastko.
nie mam krzty wyrozumiałości dla osób zdradzających swoich współmałżonków; także wspólnicy - kochanki i kochankowie, o ile zdają sobie sprawę z tego co robią (nieliczne są wyjątki osób nie wiedzących że partner jest w związku małżeńskim) - są godni najwyższego potępienia.
Święte słowa
Zgadzam się.
Zaznaczałaś że matka Marioli była niezrównoważona,ale córka nie lepsza...cała rodzinka chyba jakaś skrzywiona.Nic jej nie tłumaczy-zabiła dziecko i na zawsze już pozostanie morderczynią.Normalny człowiek wycofuje się z relacji,nawet jeśli cierpi...po to mamy rozum i jakiś szacunek do samego siebie.
A ojciec Piotrka,no cóz zabawiał się,nie licząc z konsekwencjami,jak to facet i wciskając bajki jak to mu źle z żoną i że oczywiście od niej odejdzie-to standard,żekobiety wciąż się na to łapią.(?)
I zapłacił za to cenę jakiej się pewnie nie spodziewał,jest pośrednią przyczyną smierci swojego dziecka.
Warto było?....jasne że nie,ale cóż....
I z tymi wilkami,niezłą bajkę wymysliła......do końca szła w zakłamanie...
Cóż, może kiedyś ktoś zrobi podcast o cierpieniach żony, a nie kochanicy. Gdy kobieta odbija kobiecie faceta to jest coś okropnego, według mnie, póki kobiety nie zrozumieją, że to nie jest ok. jak sugeruje autorka, nie doczekamy się prawdziwej solidarności między kobietami i o feminizmie możemy sobie pomarzyć. Jestem żoną od lat i takie laleczki polujące na żonatych budzą mój wstręt. W moim pokoleniu byłyśmy bardziej solidarne, niepisana zasada brzmiała - nie tykam cudzego męża. widocznie "wyzwolenie" kobiet polega na tym, że sobie nawzajem robią krzywdę. Pogratulować!
Ja gratuluje typowego toku myslenia "kobieta jest zawsze winna". Biedny facet, stal sobie z boku, mial rodzine, byl szczesliwy a tu go obca baba podeszla i "odbila"! Kiedy takie osoby jak ty zrozumieja ze za romans odpowiedzialne sa OBIE strony?
@@barbarad4367 Ależ rozumiem. Obwiniam jak najbardziej także faceta! Tylko wkurza mnie, ze w takich sytuacjach nikt nie pamięta o żonie, o JEJ uczuciach, tylko wszyscy się roztkliwiają nad biedną kochanką. A to mi chodziło. O relacje między kobietami. Facet jest WINNY, ale ja chciałam zwrócić uwagę na pomijany zazwyczaj aspekt. Tyle. I nie obrażaj mnie. Za stara na to jestem...
@@joannastudent1211 W twoim kometarzu nie bylo nic o roli mezczyzny, jest za to jak byk "odbijanie kobiecie faceta". Robienie z mezczyzn niewinnych ofiar romansow jest kiepskie. Oni tak samo jak kobiety bardzo dobrze wiedza w co wchodza.
Akurat czego jak czego ale podcastów o cierpieniach żon na tym kanale jest sporo. Motyw żony/partnerki zabijanej przez męża/partnera pojawia się dość czesto w materiałach Justyny.
@@Hjjhjkg tak, przy czym kochanka jest często wybielana...
Patent na reklamy!!!! Odtwarzamy odcinek, przewijamy do końca, robimy replay i słuchamy bez reklam ;) Polecam
Jakby muzyka za głośno tym razem? Reklamy w ciągu odcinka, rozpraszające. Historie akurat słuchałem kilka dni temu na innym kanale, ale to nic. Mimo wszystko dziękuje za odcinek w tym intensywnym momencie twojego życia.
Zdecydowanie muzyka zaglusza
@@bogusiarod4091 Też tak sądzę.
Jak tylko włączyłam odcinek to od razu miałam takie same spostrzeżenia :D
Słuchacz, który obejrzał wszystkie odcinki odrazu dostrzeże ;)
Reklamy są niezależnie od twórcy. Nowy wymysł yt. Nawet jak twórca ich nie ustawi to yt je da. Informacja od twórcy
Nie cierpię mojej nauczycielki z klas 1-3. Byłam grzeczna, miałam same piątki, ale stresujące dzieciństwo, bo ojciec był surowy. Dlatego też, chyba na tle nerwowym, czasem gadałam na lekcjach z koleżanką, ale po cichu. Wszyscy zresztą nieraz gadali. A nauczycielka wpisała mi uwagę. Ja tak panicznie bałam się ojca, że nie pokazałam dzienniczka. To była 2 klasa podstawówki, małe dziecko, pierwsza uwaga. Jak ona się zorientowała, to napisała drugą uwagę. Mama powiedziała o tym ojcu i on mnie bił. Potem ta sama baba wezwała ojca, bo ja i koleżanka śmiałyśmy się trochę z innej dziewczynki. Lubiłam tą dziewczynkę, ale wyglądała tego dnia blado i moja koleżanka stwierdziła "blada twarz". Tak nas obie rozśmieszyło to określenie, że kilka razy je powtarzałyśmy. Tamta poskarżyła się, a głupia nauczycielka wezwała mojego ojca. On po szkole, w obecności mojej koleżanki, która była u mnie w domu, kazał mi się rozebrać i bił mnie. Zresztą nie pierwszy raz dostałam. Ojciec i ta nauczycielka zniszczyli mi życie i zepsuli dzieciństwo. Miałam straszną traumę, borykałam się ze wstydem, a teraz, w dorosłości leczę się na depresję i fobię społeczną i nie ufam ludziom ani trochę. Psycholodzy mówią, że to dlatego, że dorośli mnie zawiedli, jak byłam mała.
😢 Mam nadzieję, że mimo tych przeżyć u Ciebie teraz jest lepiej.
@@ewelinamarchelewicz9948 Dziękuję, tak, teraz jest lepiej, leczę się cały czas i uczę się nie myśleć o tamtych czasach, czuję się spokojniejsza ☺️
@@AnnaGdansk Miło słyszeć 😊
moja nauczycielka nauczania początkowego była obrzydliwym i podłym człowiekiem, nie tylko dla mnie. Nauczycielka mojej córki była wstrętna i pełna fałszu, nauczycielka mojego syna była GENIALNA...także różnie bywa ze wspomnieniami :)
Muszę uzupełnić mój komentarz ,historia ciekawa ,ale (jak często) opowiedziana w taki sposób jakby ludzie odczuwali, takie tragedie w zależności gdzie mieszkają. Mieszkam w dużym mieście od urodzenia i nie uważam, że jak by ta historia zdarzyła się na osiedlu czy dzielnicy dużego miasta by ich nie napiętnowali w danej społeczności. Poza tym uważam ,że nie była aż tak napiętnowana skoro rodzice nie mieli nic przeciwko temu, żeby uczyła ich dzieci w szkole(włącznie z matką Piotrusia) a także to, że mężczyzna po czterdziestce to nie starszy człowiek. Często odczuwam w tych podcastach taką dziwną segregację i podział na ludzi z małych miast czy dużych, starych czy młodych, duże też skupienie na tym co ludzie powiedzą, a w tym przypadku nie miało to znaczenia (i chyba kochankowie się tym nie zmartwili skoro romans trwał dalej ) i nie z powodu ludzkiego gadania zabiła. Małe skupienie na samej sprawie np.co myśli i czuje żona i dlaczego w tej dla niej trudnej sytuacji tkwiła -czy tak kochała męża czy względy ekonomiczne ,czy mało ją ten romans męża obchodził bo robił to często.Pozdrawiam
Dokładnie. Podcasty są często tendencyjne. Wiadomo, wolnoć Tomku u w swoim domku (na swoim kanale), jednak to są treści publiczne i autorzy ponoszą jakąś tam odpowiedzialność za to co przekazują.
Człowieka oceniać nie będę ale czyn wyjątkowo haniebny, jak można z premedytacją odebrać komukolwiek życie, tym bardziej dziecku. Bardzo smutna historia 😣🥺
Zazwyczaj nie przeszkadza mi muzyczny podkład w tle podcastòw, ale tu jest bardzo głośny ten dźwięk i irytujacy momentami mocno.
Ja właśnie ubolewam, że za cicho go słyszę, bo on wprowadza taki klimat mroczny...
Jest i tak lepiej, niż w większości ostatnich odcinków od pewnego czasu, gdzie muzyki w tle nie słychać było w zasadzie wcale, a ona robi GENIALNY KLIMAT w połączeniu z głosem Justyny. Może akurat w tym odcinku jest troszkę za głośno, ale to i tak lepiej niż ostatnie za ciche.
Idealny poziom miało 20, może 25 pierwszych odcinków. Tam było słychać podkład w tle idealnie. Potem Justyna zaczęła niestety kombinować z tym, całkiem niepotrzebnie. :)
Nie do wiary że ta sprawa jest z przed dwudziestu lat... Ja pamiętam wiadomości na ten temat jakby to było parę lat temu.... Straszna tragedia....
dlatego kara 25 lat jest krótka, bo czas tak szybko leci, że 25 lat to prawie moment
Wilki to wspaniale zwierzeta z okropnym PR-em. Watpliwe, zeby zainteresowaly sie nawet oslabiona kobieta, czlowiek jest dla nich synonimem zagrozenia. Serdecznie polecam sledzenie Stowarzyszenia dla Natury ,,Wilk" i zapoznania sie z ich publikacjami :)
W sedno - zwłaszcza że była późna wiosna i jedzenia miały pod dostatkiem. No i sama instytucja "samca alfa" w watasze występuje tylko w niewoli.
@@corkasamaberkowitz1056 Uzupełnię Twoją wypowiedź. Rzeczywiście, opinia, że na czele stada stoi samiec alfa jest błędna. Na czele watahy stoi para alfa.
Przerażające to było, może wyczuły starą krew i to było dla nich odpychające?
@@GustawaKlimt Nie, wyczuły człowieka, który jest według wilków niebezpieczny, nieapetyczny i w ogóle gra niewarta świeczki. Owszem, wilki atakują czasem ludzi - ale są to głównie ataki starych, schorowanych lub oswojonych (!) wiilków na nietrzeźwych ludzi. I przeważnie zimą.
@@corkasamaberkowitz1056 to mit, że wiecej jedzenia wilki mają w ciepłych miesiacach. Na śniegu zdecydowanie łatwiej się poluje, a osłabiona ofiara jest łatwiejszym łupem.
Na początku gratulacje i pomyślności na nowej drodze życia 🤗
Co do sprawy to jest to odcinek który wstrząsnął mną najbardziej ,słuchałam już tyle historii oczywiście na przeróżnych kanałach ale zaplanowanie morderstwa dziecka w odwecie na swoim kochanku to jest cos tak bardzo okrutnego ,ze po wysłuchaniu jak zabójczyni wzięła nóż i bez żadnego zastanowienia wbiła go w ciało chłopca ...pojawiły się u mnie łzy 😓
Jesli ten komentarz przeczyta jakaś porzucona dziewczyna ,nie warto dla facetów nawet ronić jednej łzy a co dopiero odbierać życie niewinnym 😞większość facetów urodzonych jest po to zeby nas kobiety ranić , to są obrzydliwe kreatury czekający na okazje zeby nas wykorzystać i skrzywdzić .tych uczciwych jest naprawdę bardzo niewielu wiec nie podchodzimy z bijącym sercem do każdego faceta który się nami raczy zainteresować .jest tyle innych fajnych rzeczy do robienia w życiu 😊
Przerażająca historia, dzięki za kolejny odcinek, szczęścia na nowej drodze życia😘❤️
Kuczok nie napisał książki dokumentalnej, tylko historię inspirowaną. Podawanie sytuacji, które miały miejsce w książce, jako fakt, jest z Twojej strony ostrym nadużyciem. I tak, czytałam książkę.
Autorka wspomniała w podcaście, że historia z książki Kuczoka jest fabularyzowana i że domyśla się, że część wydarzeń to fikcja literacka
Opis powieści (NIE reportażu Kuczoka) z okładki: Jeremi jest zamożnym, przystojnym mężczyzną, wspaniały ojciec i świetny przedsiębiorca. Tylko ma jeden problem - potrafi myśleć o Beacie już tylko jako żonie i matce swoich dzieci. Maryśka miała być dla niego namiętną przygodą tylko na chwilę. Sam Jeremi gubi się w swoich uczuciach, nie przypuszczał też, że kochanka może go pokochać miłością aż do granic obłędu. Czarna jest małą miejscowością, plotki szybko docierają do rodziny Maryśki i rodziny Jeremiego.
Trudno to traktować jako źródło, mam nadzieję, ze Justyna nie brała stamtąd żadnych "faktów" bez potwierdzenia w innych źródłach
@@xneezogor to skąd w takim razie opis, że matka wąchała bieliznę córki i miała obsesję na punkcie jej stosunków seksualnych? Powiem Ci skąd- to było bardzo obrazowo opisane w książce Kuczoka. Gdzie indziej takiego czegoś nie ma, takiej informacji. Czyli zostało to wyciągnięte z książki, która była tylko zainspirowana prawdziwymi zdarzeniami.
@@magdalenaxx1990 o kurczę, to już poważna sprawa. Gdyby to nie był podcast, tylko poważny artykuł w prasie ogólnopolskiej, dziennikarz zostałby zmuszony do odszczekania tego nadużycia w stosowanych przeprosinach na łamach swojej gazety. Bo pisanie takich bredni o prawdziwych, żyjących (chyba?) jeszcze osobach, podpada pod paragraf o naruszeniu dóbr osobistych. Może Justyna się wypowie, skąd wzięła to wąchanie bielizny.
Czyli znowu podkoloryzowane historii jak to miało miejsce po siadach węgla?
Wszystko super jak zwykle🤍 muzyka w tle jest chyyyyba za głośno tym razem, ktoś także to zauważył czy tylko mi to przeszkadza?
Na czele watahy zawsze stoi samica (wadera) i samiec (basior). No chyba, że głupi człowiek zabije któreś z nich, wtedy wataha się rozpada. Te dwa osobniki łączą się w związek na całe życie i jako jedyne z całego stada mają prawo się rozmnażać.
Mariola nie potrafi sie wyzwolić?Biedna Mariola ,jakoś jej nie współczuję. Wyzwolić spod ukradli matki.
To prawda. I mimo, że "wilki to drapieżniki" to nigdy nie atakują ludzi, żeby ich zjeść. Bywa tak tylko jeśli jakoś ich balans i hierarchia w stadzie jest zachwiana, najczęściej przez polującego człowieka. To było całkowicie normalne, że nie zaatakowały Marioli. Polecam książkę Wajraka o wilkach, tam jest to super wytłumaczone.
Jaki związek z tematem podkastu ma twój komentarz?
Szczesliwe go Zycia Na Nowej Drodze Zycia, Spelnienia Marzen i Dziekuje za ksiazke i ebooka. Zatrzymuje dla moich corek, i dla siebie, dla zrozumienia ludzi ❤️🙏🏻❤️, innych ludzi, sytuacji, relacji, nauczycieli, przyjaciol i kolegow i sasiadow❤️
Ja wiem, że to zabrzmi brutalnie i w żaden sposób nie staram się bronić sprawczyni, ale nikt nie pojmie, do czego jest zdolne zdeptane, wzgardzone i odrzucone serce, dopóki sam tego osobiście zazna. Rodzina, status, dobre imię - zawsze jest jakaś wymówka. Ale jaka wymówka może stać za odpowiadaniem na czyjś flirt, gdy jest się już związanym i ma się założoną rodzinę. Kryzys wieku średniego? Tylko tyle? Czy to jest jedyne wyjaśnienie zachowania drugiej strony tego romansu? Dlaczego tak łatwo uniewinnić kogoś jego słabościami i z identycznego powodu potępić kogoś innego? Każdy kij ma dwa końce. Uważam, że ojciec tego dziecka ponosi taką samą winę za tragiczne skutki romansu jak ta kobieta. Serce to nie jest zabawka, którą można się pobawić i odłożyć...
Zgadzam się. Nie uważam żeby on był ofiarą, bo stracił syna. Współczuję jego żonie, dzieciom, ale mu nie potrafię :/
Czas zaczać nazywać takie postepowanie po imieniu. Nie żaden 'kryzys wieku średniego' tylko zdrada wieku średniego!!
Oboje są winni. I niestety, ale w tej historii ona doskonale wiedziała na jakie rewiry wrzuca swoje serce, więc argumenty o odrzuceniu/zdeptaniu/manipulowaniu do mnie nie przemawiają. Nie piszemy o nastolatce, tylko dorosłej kobiecie, która niejednego doświadczyła, o niejednym słyszała. Chyba każda średnio rozgarnięta jednostka wie, że nie wchodzi się w buty w czyjeś małżeństwo, bo na ogół wychodzi z tego kwas i płacz dzieci (jeśli są). A jeśli facet jest na tyle obleśną osobą, że nie potrafi rozstać się z żoną, jeśli jest tak bardzo nieszczęśliwy i szuka kochanek to po prostu zasługuje na pogardę. Jednak ani na jotę nie broniłabym tej kochanki. Jestem już w takim wieku, że wielokrotnie nadziewałam się na zajętych, tak samo jak moje koleżanki, to jest jakaś plaga, ale jakoś ani ja, ani 99% z nich nie dawało się nabrać na czułe słówka i spazmy o "separacji". Jedna dała się naciąć, ma 3 letnie dziecko, jest sama i długo walczyła o alimenty. Typ chyba sobie wyobrażał, że będzie miał dwa domy. Pomimo, że to jest moja dobra znajoma nie współczuję jej, doskonale wiedziała w co się wgrzebuje, najbardziej żal mi dziecka, które miało być asem w rękawie.
Masz100%rację on winny i ona /nawet bardziej on /miał rodzinę ona była samotna/rozpoczął romans/rozkochal/ naobiecywal że rozwodzie się z żoną że będą razem.....tak się nie robi.....jestesmy dorosłymi ludźmi/ w malzenstwach związkach zdarzają się rostania/rozwody.....kobiete wykorzystał i odrzucił jak szmatę/ ona się załamała no i stała się wielką tragedia.....czlowiek w desperacji nie myśli o konsekwencjach/tak naprawdę to on//zabil//swoje dziecko rękami swojej kochanki.....jej już było wszystko jedno bo straciła miłość której jej obiecywał
Jestem w trakcie czytania książki Ewy Ornackiej „Skazana” (na jej podstawie na Playerze jest serial o tym samym tytule) i kilka stron poświęcone jest właśnie „Mariolce”. Główna bohaterka, a wlasciwie narratorka książki jest osadzoną, która miała wątpliwa przyjemność spotkać Mariolkę. Wg opowieści to była wyrachowana baba, która podkreślała swoją wyższość, mądrość itd. Początkowo narratorka oceniała to jako pozór, który ułatwił przetrwanie Marioli w więzieniu, jako dzieciobojczyni. Finalnie okazało się, ze wymyśliła sobie romans z wychowawca z więzienia w Grudziądzu. Sam wychowawca określił ją jako wariatkę, bal się o swoje zycie, a przede wszystkim o zycie swojej rodziny.
Imo to kompletna psychopatka, możliwe, ze w dużym stopniu byl to skutek wychowywania, ale wciąż wariatka, która raczej nie zasługuje na współczucie, abstrahujac już od całej historii z kochankiem - ojcem zabitego dziecka.
Wiele razy słyszałam tą historię i za każdym razem byłam porażona okrucieństwem i bezwzględnością kochanka Pani Marioli.
A jej okrucieństwem nie jesteś porażona?
@@KingaDeZet jestem. Ona za swój czyn poniosła konsekwencję całym swoim życiem jakie jej pozostało.
@@bozenakwiatkowska2853 zbyt małe te konsekwencje.
@@KingaDeZet nie sądź żebyś sądzona nie była.
@@bozenakwiatkowska2853 będę sądzona jak każdy. Ale w tym przypadku nie sądzę, tylko wyrażam swoje zdanie.
25 lat, nie rozumiem tak łaskawych wyroków
To nigdy nie jest miłość,to fascynacja miłość zaczyna się wtedy gdy kończy się fascynacja
Oczywiście! I jeszcze zakazany owoc
Raczej obsesja
osobiscie mysle ze fascynacja jest pewngo rodzaju miloscia ale znacznie glebsza i niezrozumiala w swoim przebiegu..... jest egoistyczna ale rowniez wyniszcajaca - dochodzi do tego niemoc i niemozliwosc opanowania jej.. czesto cena jaka sie za nia placi jest zniewalająca niewspółmierna do calej jej wartości..
Kiedyś ktoś powiedział ,że nic nie usprawiedliwia osoby ,która zabija.Zgadzam się , miał zostawić żonę ,bo Marioli przyrzekał? Wcześniej przysięgał żonie na ślubie , że jej nie zostawi.To że postanowił zakończyć ten romans nie usprawiedliwia wstrętnej kobiety.
Ogromny ból matki Piotrka...Nie potrafię sobie tego wyobrazić, sama jestem mama Piotrusia, jestem zła na tego Jerzego, mamil ja i dawał zludne nadzieje kobiecie
Ogromna samotność Marioli, że posunęła się do takiej zbrodni... Jakaś rozpacz, brak wsparcia, i ta depresja
Jakiś smutek mnie ogarnął na cała ta sytuację i ilość ofiar
Dziecko poniosło konsekwencje splotu różnych działań doroslych
Co Ty mówisz? Naprawdę znalazłaś jakieś słowa żeby bronić tej ochydnej morderczyni dziecka? Nie, dziecko nie poniosło śmierci w wyniku jakiego splotu zdarzeń tylko tego że tej zwyrolce przyszło do głowy się mścić na chłopczyku bo jej romans nie wyszedł. Powinna dostać dożywocie. Gdyby na jej miejscu był facet to bym na pewno dostał plus nikt by go nigdzie nie bronił.
@@lorencja_ nie twierdzę, że nie jest to jej wina. Mówię tylko, że droga która przeszła Mariola była smutna i samotna, że nie miała nikogo kto by ja wsparł ( brak ojca, matka zdecydowanie niewspierajaca, kochanek który ja odrzucił, społeczność która ja osadziła za romans)
To co zrobiła było bezsprzecznie godne kary
Momentami muzyka prawie zagłusza słowa..... 😭
Tak, to bardzo męczy. Słowa ważne a nie muzyka.
Potwierdzam. Nie dotrwałem do końca przez tą muzykę w tle.
@@crazyrabbit6160
Ja niestety też.
Bez przesady. Ja wszystko wyraźnie słyszałam, a muzyka w tle jest super. Idealnie dobrana i dająca klimat każdemu podcastowi.
@@urszulapietrzyk7428
Cieszę się, że wszystko słyszałaś. Zazdroszczę wręcz.
Też lubię tę muzykę, lecz zazwyczaj jest cichsza.
5:05 początek historii, dla niecierpliwych :)
Samych pięknych lat na Nowej Drodze Życia ❤️❤️
Historia dramatyczna, od początku myślałam "Tylko nie Piotruś"..
Pracuję w Czarnej Białostockiej. Nie znałam tej historii. Z pokorą przyjmuję, że jeszcze wiele miejsc, które odwiedzam, kryje przede mną tajemnice.
Tajemnica ? Przecież jak to się stało to trąbili trzy dni o tym w każdej stacji
Dziękuje za kolejny profesjonalny podcast. Życzę szczęścia na nowej drodze życia.
Z przykrością stwierdzam, że nie da się juz słuchać tego podcastu. Co chwila przerywane reklamami.
Czy zrodlem informacji o zachowaniu Matki jest jedynie ksiazka Kuczoka? czy zostalo to gdziekolwiek potwierdzone? Ksiazka Kuczoka to nie jest reportaz, to luzna interpretacja, jedynie inspirowana prawdziwa historia. Nie mozna jej traktowac jak wiarygodnego zrodla.
No właśnie, ten wątek z bielizną nigdzie chyba nie został potwierdzony, a w podcaście podany jest jako fakt.
@@KingaDeZet tak, dokladnie o ten fragment z bielizna chodzi. Zdaje sie, ze rowniez to o krwi wyplywajacej spod drzwi zostalo oparte na ksiazce...
@@ecz4492 to z krwią czytałam na pewno również w jakimś artykule. Ale cóż, skoro bez problemu można znaleźć w takich artykułach informacje o tym, że ta miernota była "wspaniałą nauczycielką", a nawet tutaj wypowiadają się ludzie, którzy mieli z nią lekcje i piszą zupełnie co innego...
Cała seria na f/aktach polega na luźnym sfabularyzowaniu wybranych spraw kryminalnych. Czołowi polscy pisarze, bazując na aktach sprawy, tworzą własne interpretację zdarzeń. To nie są reportarze - i niestety przytaczanie ich treści w takich podcastach wprowadza ludzi w błąd. A szkoda, bo bardzo miło się Ciebie słucha, Justyno!
@@KingaDeZet kazdy moze sie podszyc pod jej ucznia blagam xd
Justynko ja chciałam tylko podziękować za wszystko co robisz naprawdę uwielbam twoje podcasty jesteś niesamowita pozdrawiam
Bardzo często przypomina mi się ta sprawa. Książki Kuczoka nie czytałam chociaż słyszałam, że jest napisana świetnie. Jak napisał ktoś poniżej w komentarzu, minęło tyle lat a ja pamiętam informacje z mediów jakby to było bardzo niedawno. Bardzo smutne, że najwyższą cenę zapłacił Piotr :( Co do tych, którzy zostali, na pewno do końca życia nie darują sobie tego, co się działo, aż doprowadziło do tragedii. Nie jestem jednak w stanie usprawiedliwić czynu tej kobiety, nawet jeśli jej życie nie było usłane płatkami róż. Mało czyje jest, niestety. Wdając się w romans miała świadomość tego, że facet z nią żyć nie będzie. Szkoda, że podjęła się kontynuowania go, może uratowane zostałoby życie Piotrka a symbolicznie i jej samej.
Nie wiem dlaczego wiele osób narzeka na to, że w słuchawkach źle słychać(niby cicho). Kupcie sobie porządne słuchawki i będzie git. Ja słucham na słuchawkach i jakość dźwięku jest rewelacyjna.
Reklamy co 10 min. to lekka przesada.
Muzyka jest tak głośna, że nie da się skupić na historii. Błagam, popraw.
Dokładnie tak!
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Krzysia🥂 a wszystko co tworzysz to twoje "dzieci", masz prawo priorytetyzować swoje własne życie i to czym w danym momencie chcesz się zająć, kurtyna. Pozdrawiam cieplo✌
Dokonała zbrodni będąc po 40stce lub w okolicach, wyrok 25 lat i Justyna twierdzi, że wychodząc będzie mieć niespełna 60lat? Oj matematyka wyższa jakaś
W przeciągu nie calych 7 minut 3 reklamy 😵strasznie mnie to zniechęca do dalszego oglądania. Sprawa juz znana chyba nastawiłam sie na “coś nowego " mimo wszystko dziękuje ze wróciłaś Justyno.
To fakt, ilość reklam zaskoczyła
A ja nie mam ani jednej🧐
Wystarczy słuchać w przeglądarce z adblockiem ;)))
@@Mydriasis ale tak szczerze mówiąc to nieważne ile by tych reklam było, nigdy nie zrezygnuję z subskrybcji kanału, uwielbiam go i słucham praktycznie od początku
Ja nie mam ani jednej
Gratuluję! Wszystkiego dobrego ❤️
Wszystkiego najpiękniejszego na nowej drodze życia ❤️❤️❤️
Walczcie o siebie zawsze pomimo trudności za rok za dziesięć i za trzydzieści lat tak samo
Błogosławieństwa Bożego i opieki Matki Bożej i św. Józefa
Justyna! Wielkie gratulacje! Ślubu, wspaniałej książki i kolejnego ekstra odcinka!
Gratulacje! 🙂 A tak poza tym uwazam, ze za śmierć chlopca w duzej czesci odpowiedzialny jest ojciec. Okazal sie bardzo wyrachwanym chlowiekiem, ktory zwodzil kobiete przez kilka lat, az dobrnela do 40stki. Wiedziala, ze ten zwiazek jest pewnie jej ostania okazja na szczęście i moze zalozenie rodziny. A facet nagle, w jednej chwili zmienia zdanie i wszystko to przekresla, bo po prostu pierwsza fascynacja minela i zwyczajnie mu sie znudzilo, plus pewnie rodzina wywierala nacisk. Wyeksploatowal ją, porzucil i doprowadzil do problemów psychicznych, bez ponoszenia (do czasu) zadnych konsekwencji.
Nie usprawiedliwiam tego okropnego czynu ale nie wiem jak społeczeństwo moglo winic tylko ta kobietę a goscia rozgrzeszać. To on byl tym zajetym wiec on przede wszystkim powinien szanowac swoja rodzine a nie skakac na boki. Zawsze sie dziwie kobietom ktore obwiniaja kochanki swoich mężów, zamiast samego faceta 🙄
Wiesz, jako kobieta wiedząc, że mężczyzna ma żonę nie pozwoliłabym mu się do siebie zbliżyć, choćby wydawał się dla mnie ideałem. Po prostu. Jeśli mu się z żoną nie układa, rozwiedzie się i przyjdzie drugi raz, albo spotkamy się już w innym punkcie życia. I to właśnie cechuje Mariole i każdą kobietę kochankę, brak kręgosłupa moralnego i poczucie, że wszystko im się należy, nawet cudzym kosztem. Nie należy jednak stygmatyzować tylko jednej strony, bo przecież jeśli facetowi z żoną tak bardzo źle, to niech wyłoży kawę na ławę i odejdzie, a nie krzywdzi i manipuluje dzieci, żonę, kochankę. Takiej prostej uczciwości ludziom brakuje. Często w tych zbrodniach wystarczyłoby wynająć prawnika i rozstać się polubownie albo na wojnie, ale nie krzywdzić. Odebrać komuś życie, bo się odkochało? Albo wręcz odwrotnie, bo się zakochało? Kto daje zdradzającym i romansującym prawo do decydowania o cudzym życiu i szczęściu? Dbanie o siebie to nie wyciąganie łap po cudze. W psychologii mówi się, że to "Twoje" szczęście jest najważniejsze, ale jeśli czujesz, że auto sąsiada da ci szczęście, to je kradniesz? chyba nie.
Aga, zgadzam się z Tobą w 100 %.
Serio? Zwodził? Przez 4 lata nie zorientowała się ze facet jest żonaty a ona uczy jego syna? Baba jest niedojrzałą mocno zaburzoną narcyzką a jej mściwej zbrodni na niewinnym dziecku nic nie tłumaczy. Nic
Owszem. Obwiniać należy męża bo to on przysięgał a nie kochanka tyle że kobieta która się szanuje, nie wejdzie w romans z żonatym
Po prostu.
Gratuluję za mąż pójścia ❤ obyście byli swym dopełnieniem po wieki💖
Miło słyszeć iż ktoś wierzy w tę instytucję🙂
Życzę Wam udanego urlopu🥰
Ja też gratuluje zamążpójścia ❤️vivat młodzi 🍾😚
@@emka3942 no właśnie tak napisałam poprawiając przedmówczynię 😀
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia 🎉 🌹 🌹 🌹 Gratuluję 🎊 🥀🥀🥀🥀🥀🥀🥀
Ciężko słuchało mi się prób złagodzenia obrazu kobiety, która z zimną krwią zamordowała niewinne dziecko. Powinna być dla niego przykładem, osobą która pomaga wkraczać w świat, poznawać go. Zabiła nie tylko młodego człowieka ale i zniszczyła rodzinę, psychike i poczucie bezpieczeństwa innych uczniów. Nie ma nic co usprawiedliwiałaby tak okrutny uczynek. Romans romansem, wielu ludzi go miewa. Złamane serce to też powszechna rzecz. Jednak większości wystarczy jakiś czas rozgoryczenia i przechodzą do normalnego życia. Dlatego użalanie się nad biedną , pokrzywdzoną kobietą jest nie na miejscu. Zrobiła to świadomie i żadne przepraszam tego nie zmieni.
Za to dostało się mężczyźnie za jego " nieodpowiedzialne wybory" . Kolejny raz biedna kobieta i ten straszny mężczyzna ..
Oh tak, powinna. Bo miala swietny przyklad z domu, prawda? Justyna nikogo nie wybiela, stara sie zrozumiec, nie oceniac, ale to nie znaczy, ze to pochwala. Swiat nie jest czarno bialy, szczerze mowiac wrecz obawiam sie ludzi, dla ktorych wszystko jest takie proste i oczywiste.
@@lena0v Sama miałam nieciekawe dzieciństwo, znam podobne przypadki . Wielokrotnie przyklejana łatka dziecka z patologicznego domu. I co z tego??? To mnie nie definiuje, nie usprawiedliwia kiedy popełniam błędy... Świat nie jest czarno biały, ta kobieta ma wolną wolę, mózg i wybrała opcję najgorszą z możliwych. Ona to PLANOWAŁA. Moim zdaniem cały podcast jest w klimacie " Biedna skrzywdzona przez los i ludzi kobieta. Wszyscy zawinili a zginęło dziecko. " Co jest okropne. Doprowadziło to do tego ze w komentarzach wielu linczuje, obwinia ojca. Był romans ale co do tego miało to biedne dziecko. Postaw się na miejscu rodziny, jeśli natrafią na ten materiał. Znieczulica ludzka.
Taką już wrażliwość ma pani Justyna.
@@lena0v bzdury, a Pani Justyna często odpływa daleeeeeeko, aczkolwiek tematy są bardzo ciekawe i niepotrzebne są te doopowiesci. Nauczycielka, sporo po trzydziestce, podła, egoistyczna postać. Trzeba się było nie brać za żonatego chłopa i nie zabijać jego nic niewinnego dziecka.
Gratulacje i już zabieram się za słuchanie.
Miło się słucha jak zwykle. Wilki nie atakują ludzi, proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.
Wydaje mi się, że Justyna jedynie przytoczyła wersję Marioli, nie mówi tego ze swojej perspektywy. Poza tym, zdarzają się ataki wilków na ludzi, ale dotyczy to głównie samotników (osobników chorych na wściekliznę, w jakiś sposób niedołężnych), no i jest to niezwykle rzadkie. Natomiast nie można powiedzieć, że nie zdarza się to nigdy ;)
Jako córka leśnika i żyjąca od zawsze przy lesie potwierdzam, że wilki w niektórych sytuacjach mogą zaatakować człowieka, ale nie zdarza się to często 😁
@@MartynaBe to w sumie podobnie jak psy... A znasz historie zakumplowania wilka z psem?
@@MartynaBe, tak, czasem się zdarza - ale z pewnością nie zdarza się to w miesiącu maju, w przypadku zdrowych wilków i trzeźwej, zdrowej (mimo wszystko), czterdziestoletniej baby, która miała dość krzepy, żeby dojść na piechotę z Podlasia pod Warszawę.
Ona (kobieta, o której mowa) miała bujną wyobraźnię...Manipulatorka.
Wszystkiego dobrego Justyna ❤️ jesteś cudowna!! Nie mogłam się doczekać nowego odcinka 😊
Więcej reklam już chyba nie mogło być :)
Momentami więcej reklamy niż Justyny
U mnie 8 😬😂
Reklamy są niezależne od twórcy, wyświetla je Ju Tjub (You Tube) i np. u mnie były tylko 2 (dwie) w Down Under - Melbourne, Australia.
Ja miałam jedną, więc to chyba zależy :)
@@monikalatona2695 plus teraz yt mimo, iż twórca zdecyduje inaczej to i tak daje - nowy pomysł yt
Szczęścia na Nowej drodze życia!!! I dziękuję, że mimo natłoku spraw, znajdujesz czas na Piąte... Ps. Warto na Ciebie czekać;)
Wydaję mi się że absolutnie nie do przyjęcia jest interpretacja i sugestia pani Mazur iż winą za to zabójstwo można obarczać inne osoby poza sprawczynią. Tym razem wyraźnie pani Justyna sympatyzowała ze sprawczynią jednocześnie osądzając rodzinę ofiary. Słabe to....
Nie słyszałam nic takiego, wręcz przeciwnie...
Czy tylko ja nie widzę źródeł? Chciałam obejrzeć filmy, o których wspomina Justyna.
Wszystkiego najlepszego i wiele lat szczęścia z okazji ślubu pani Justyno! 💕🌼🌹🌼🌹🌼
Uwielbiam pani sluchać 👍👍👍
Wszystkiego dobrego Justynko dla Ciebie i Krzysztofa! To piękny czas dla Was, niech Wasza miłość nigdy się nie kończy ❤️
Pani Justyno, samych dobrych dni w Państwa wspólnym życiu. Wszystkiego dobrego. Serdecznie pozdrawiam.
Gratulacje Justynko, czytałam książkę- jest super!!,życzę wam obojgu szczęścia i miłości przez 100 lat!! I słucham wszystkiego co dajesz😁😁
Justynko, miłości przez całe życie dla Ciebie i Twojego męża❤
Ojej dlaczego takie tlo?😮 Zdecydowanie POPRZEDNIE bylo korzystniejsze
Czarne ,poprzednie zdecydowanie bardziej mi pasuje, to nowe jakieś takie niejakie
Dziękuję i udanego miesiąca miodowego 😀😀😀
Mam wrażenie że autorka w opisie głównych postaci tego romansu zanadto rozbudowała obraz emocjonalności sprawczyni zabójstwa /z tendencją do jej usprawiedliwiania/. A postać ojca ofiary z kolei została zarysowana bardziej krytycznie i bez wnikania w niuanse jego psychiki i motywacji do nawiązania romansu i trwania w nim.
Popieram
Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia Pani Justyno !
Jestem jeszcze na początku ale jedno mnie nurtuje -dlaczego Mariola nie wyprowadziła się od matki? Sprawdzanie bielizny córce? Przecież to co najmniej chore...
Z pensji nauczycielki trudno byłoby się samodzielnie utrzymać. Poza tym relacja musiała być toksyczna wcześniej - może matka ją szantażowała emocjonalnie ("jak się wyprowadzisz to ja umrę ze zgryzoty")... to wcale nie jest rzadkie, niestety.
Jaka matka taka córka.
I teraz skojarzenia mam z filmem "Pianistka"
@@fionawarszawska7651 A może nie? Ta Mariola to ostra psychopatka więc nie zdziwiłabym się jakby obie były siebie warte
Stare tlo i ciszej muzyka w tle i będzie super, reszta jak zwykle na najwyższym poziomie 😊
Muzyka w tle jest dzis wybitnie glosna, fakt.
to była dorosła kobieta, do tego nauczycielka, mogła zabrać manatki i się wyprowadzić ;) ale okazała się totalnie pierdol..., jej matka przy niej to dobra dusza :P brawo
@@marekmalinowski7188 No a nie? Nie spotkałam jeszcze żadnej nauczycielki w latach 90 które mieszkałyby z mamusia. Poza tym powrót do Czarnej był dla niej porażka więc nie mogła zostać tam gdzie była? Ewidentnie nie była dobrym pedagogiem ani osobą.
Jakim tokiem rozumowania moralnie odpowiedzialna za śmierć tego dziecka może być jego matka, co próbujesz sugerować?
Przecież to ona była zdradzana przez męża. Mariola była dorosła, wiedziała jakie konsekwencje mogą ją czekać za to co robiła, brnąc w romans. Choćby nie wiem jak była stłamszona przez społeczeństwo, to jednak ona jest winna tego co się stało. Zupełnie nie rozumiem Twojego zatroskania o nią, prawdziwy dramat rozegrał się gdzie indziej, za jej sprawą.
Oczywiście że Mariola jest w stu procentach winna ale to że Mariola miała matkę jakąś skrzywioną psychicznie to ta matka w jej głowie też spowodowała skrzywienia psychiczne nic się nie bierze bez przyczyny uważam że to jaką matkę miała Mariola wpłynęło później na zachowanie samej Marioli i tyle
Jeśli ktoś miał. Ciężkie życie, powinien starać się właśnie postępować inaczej.
Justyna tęskniłam za nowymi podcastami i bardzo się cieszę ,że pojawił się nowy odcinek 🤩 Wszystkiego Najpiękniejszego na Nowej Drodze Życia ❣💌🌸🍀💒
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia i cudownej podrozy poslubnej ❤️
Przerwałam oglądanie..przez reklamy🤷♀️lekka przesada i ich ilością 🤦♀️
ja odtwarzałam na kompie i nie miałam żadnych, nawet na początku
Prosty patent na reklamy. Odtwarzamy odcinek, przewijamy do końca, robimy replay i słuchamy bez reklam. Polecam ;)
Ja też nie miałam żadnych! Jeszcze u Justyny mi się nie zdarzyły. Ale w różnych podcastach są strasznie irytujące, to prawda.
Czyli jednak te straszne przykazania są ponadczasowe...nie cudzołóż, nie kradnij...ktoś to wymyślił by ludzie się nie pozabijali...a jak ich nie przestrzegasz to musisz liczyć się z konsekwencjami...
Tu raczej tylko pasuje: nie zabijaj
@@lorencja_
Wcześniej jednak było 6 złamane...
@@mariolusiam7019 Ale co to ma do rzeczy? Zabójstwo dziecka za niespełnioną miłość kochanki? Ta morderczyni zasługuje na największe potępienie i totalnie nic ją nie usprawiedliwia.
@@lorencja_
No właśnie mówię, że niepotrzebnie się pchała w związek z żonatym i dzieciatym. Pewnie jako stara panna była zdesperowana. On też jest winny bo miał rodzinę. Oboje do tego doprowadzili...
@@mariolusiam7019 Ok ok trochę źle zrozumiałam Twój komentarz :). Nie zgadzam się tylko z ostatnim zdaniem. No nie, nie oboje doprowadzili do tego ale tylko i wyłącznie ona. Romanse, zdrady i odchodzenie do drugiej osoby się zdarzają bardzo często. Jednak w jakim procencie tych romansów druga osoba zabija dziecko? Czy ten mężczyzna mógł przypuszczać że wchodząc w romans okaże się że kochanka jest psychopatką i zabójczynią? Nie podważam tego, że zdrada jest moralnie haniebna ale nie był to żaden pretekst ani droga do zabójstwa dziecka.
Samego Najlepszego na Nowej Drodze Życia!☀️🌹
Zmiana ustawień dźwięku trochę pomaga, ale nie każdy ogląda w TV i ma taka możliwość. Na słuchawkach męka ;)
Oplwiesc interesujaca ladnie i spokojnie opowiadasz ale ta muzyka zaglusza Cie i to mowisz.
Tak, niestety też mam taki odbiór, że muzyka jest zbyt głośna i zagłusza słowa :(
Muzyka zbyt głośna.
Dożylismy czasów, w których wiecznie się wszystko to, co złe usprawiedliwia.
Mariola była dorosła, mogła wyprowadzić się od matki. To była 40-letnia kobieta, wykształcona pedagogicznie. Kursy z psychologii też jej studia obejmują. Literatura jest pełna takich historii.
Czy wydając się w romans z żonatym człowiekiem i ojcem, nie umiała przewidzieć konsekwencji swego postępowania?
Prosta kobieta bez szkoły je zna.
Dokładnie. Byla świadoma tego co robi. Jak mozna zamordowac 11letnie niewinne dziecko? Wlasnego ucznia. Zero współczucia dla niej. Powinna isc na dożywocie. Jezeli wyjdzie powinna miec odebrane prawo do wykonywania zawodu. Wdala sie w romans z zonatym facetem czego oczekiwala? Masakra co Ci ludzie maja w glowie. :/
Jakie to proste jak się siedzi przed monitorem. Wtedy wszystko wydaje się oczywiste, odchodzę\, rezygnuję, znikam, biorę sprawy. Każdy jest z nas inny wychował się w innym środowisku, przez lata nabierał innych doświadczeń. Jedni się wyprowadzają inni nie pakują się w kłopoty, są też tacy ktorzy nie potrafią czują się bezssilni i konsekwencje znamy. Poza tym nie mylmy usprawiedliwień z faktem diagnozy i zrozumienia pewnych zachowań ich genezy. Na koniec, nikt z nas nie wie co by się stało z nami, naszymi wyborami i naszym zdrowym rozsądkiem w momencie gdy będziemy pod ścianą.
@@petergordon8226 nikt nie mówił, że to proste. Ale wybór jest.
@@iwb58 Oczywiście że jest, ona uprościła to tak jak Pani w swoim komentarzu, też uznała że to jest jakiś wybór i go dokonała.
@@petergordon8226 Miałam na myśli wybór bycia dobrym człowiekiem.
Od tego jest się dorosłym i ma się rozum, żeby nie pozwolić sobie na zrujnowanie życia innym, bo się zakochałam.
Można było to zatrzymać na początku. W kategoriach damsko-meskich mężczyznę żonatego trzeba sobie odpuścić. Szczególnie, że tam była rodzina, nie tylko żona.
To oczywiście tylko moje zdanie.
Dziękuję za podkast i za książkę ♥️ Wszystkiego najlepszego z okazji ślubu
🎉🎉🎉 wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Muzyka za głośna nie da się słuchać.
@@mariakornobis2869 delektuj się tą muzyką...jest piękna.Nie zachowuj się tak jak mieszkańcy Czarnej białostockiej...nie pluj jadem.
Wszystkiego najlepszego,na nowej drodze,Kochani!
Dwa klucze do szczęśliwego małżeństwa:
Miłość i Szacunek.
Jeśli będziecie o nie dbać każdego dnia i nigdy o nich nie zapomnicie, to przetrwacie każdą burzę, a Wasze Małżeństwo przetrwa.
Tego Wam z całego serca życzę. ❤️
Gratulacje wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
Reklamy w trakcie słuchania psują cały klimat... Dramat
Gratuluję z całego serca. Droga Justynko życzę Ci wszystkiego, wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam. Dziękuję za podcasty.
mówi pani spokojnie, wydawać by się mogło przemyślanie ale mówienie o kobiecie która ma prawie 40 lat że zadaje się ze starszym mężczyzną po czym za chwile dodaje pani że ów pan ma 40 kilka lat brzmi bardzo idiotycznie
Moze to zwykłe niedopatrzenie...dla mnie szczegół na tle całej tej smutnej historii. Ewidentnie bezsensowna śmierć dziecka ...
Stęskniłam się ☺️szczęścia życzę 👍
Jak zwykle świetnie, ale muzyka w tle niestety tym razem zbyt głośna..
Przede wszystkim ogromne gratulacje i zyczenia pomyslnosci na nowej drodze zycia .Gratulacje takze w zwiazku z sukcesem jakim okazala sie ksiazka ...i w koncu ciesze sie z kolejnego odcinka😉