Trzy to za dużo - 5NZ #60 | Pedro Fernandes
Вставка
- Опубліковано 17 тра 2021
- Sprawa, która wstrząsnęła Krakowem i która została utrwalona na monitoringu restauracji McDonald's. Poznajcie jedną z historii miłosnych poruszoną w programie Jedno z nas zabije na Crime+Investigation Polsat.
Słuchaj wcześniej, niż inni i zostań Patronem:
www.patronite.pl/justynamazur
paypal.me/justynaamazur
Oraz wesprzeć na UA-cam
Możesz mnie spotkać:
Grupa: / piateniezabijaj
_______
Muzyka wykorzystana w odcinku:
Wstęp: A. Taylor - We wept by the rivers of Babylon
Czołówka: Doug Maxwell - Heartbeat of the Hood
Tło: Luke Atencio - Counsel
_______
ŹRÓDŁA Z TEGO ODCINKA:
vod.tvp.pl/video/prawdziwe-zy...
krakow.naszemiasto.pl/zabojst...
krakow.naszemiasto.pl/zabojst...
"Jedno z nas zabije" odc. 3.
-
Posłuchaj podcastu na innych platformach:
🎧 UA-cam: bit.ly/PiateNieZabijajYT
🎧 Spotify: bit.ly/PiateNieZabijajSF
🎧 Apple: bit.ly/PiateNieZabijajAP
🎧 Google: bit.ly/PiateNieZabijajGoogle
🎧 Soundcloud: bit.ly/PiateNieZabijajSC
🎧 Spreaker: bit.ly/PiateNieZabijajSP
Zdrady, zdrady, zdrady... Romanse i zemsty nie są warte zmarnowanego życia. A jak chcesz romansować to najpierw odejdź. Takie moje zdanie.
Idealnie ujęte
Nic nie jest warte zmarnowanego życia.
Dokladnie, Ile ludzkich zywotow byloby oszczedzonych gdyby tylko ludzie zwyczajnie sie rozstawali zamiast klamac I karmic paranoje
Dokładnie tak. Jako mężczyzna nie dałbym gwarancji, że nikomu bym nie zrobił krzywdy na miejscu Mariusza.
@@ukaszd7649 ciekawe ze on romansowal a zazdrosc o nią tak sie skonczyła
Słucham tych podcastów od dawna i czegoś nie rozumiem. Z jednej strony pojawiło się 100tys subskrypcji- gratulacje, jest Patronite i są współprace z EmpikGo czy CIPolsat ale z drugiej z odcinka na odcinek jakość spada.
02:16 8:56 14:10 19:10 21:10 26:16 30:27
Serio? tego nie można wyedytować? To tylko kilka przykładów błędów, przejęzyczeń, mlaskania, odbijania się, stuków, pauz itd. Wrażenie jest takie, że p.Justyna siedzi, czytając ogląda memy na make life harder i rozkojarzona ‚przy okazji’ czyta odcinek. Bardzo to rozprasza i odbiera przyjemność ze słuchania, przyznaję, że jest to pierwszy odcinek, którego nie skończyłem.
To samo tyczy się wartości merytorycznej- odniosłem wrażenie, że tylko połowa tego odcinka to opis sprawy, druga połowa to dywagacje i przemyślenia autorki. A jeśli już tych dywagacji jest tyle, to czy będąc czołową polską podcasterką kryminalną tak ciężko jest zrobić research z tego jak działa broń czarnoprochowa, konkretnie broń typu Colt? Autorka snuje domysły a najwidoczniej nie wpisała nawet frazy ‚colt czarnoprochowy’ w wyszukiwarce bo samo spojrzenie na broń wiele by jej wyjaśniło.
Tego typu błędy czy wpadki można wybaczyć początkującemu twórcy, w przypadku 5NZ przyzwyczaiłem się do innej jakości i coraz częściej mam wrażenie, że odcinki są pisane na kolanie, nagrywane byle jak, aby tylko coś wrzucić. Wystarczy posłuchać starszych odcinków- staranna dykcja, spokojne tempo czytania, mniej wstawek ‚od siebie’, w zasadzie zero błędów, przejęzyczeń i innych rozpraszaczy. Fajnie gdyby ta jakość wróciła bo z reguły jest tak, że docenieni twórcy nagradzają swoich odbiorców wyższą jakością materiałów.
Faktycznie, przesłuchałam podane przez Ciebie fragmenty i zgadzam się. Przy następnych odcinkach będę bardziej uważna przy montażu. Dziękuję za merytoryczny komentarz :)
Pani Justyna zajęta jest paroma rzeczami na raz ...nie da się zrobić wszystkiego perfekcyjnie ..
Idealnie ujęte.
Justynko słuchamy Cię bo jesteś naturalna.Nie kreujesz się na superpodcasterke.Mamy różne dni i różne momenty w życiu i każdy odcinek będzie inny.Jakiś czas temu były zarzuty że zbyt perfekcyjnie jesteś przygotowana i że to już nie jest to co było na początku- pełne swobody.Twój sposób podejścia do sprawy jest najważniejszy i twoja interpretacja.To jest coś bezcennego.o Coltach można sobie doczytać.Myślę że na jakość odcinków bardziej niekorzystnie wpłynie stres związany z czytaniem komentarzy.Nie myśl o tym i rób swoje.Pozdrawiam Cię ciepło.
O boze nie masz innych problemow?
Ja to w pewien sposób 'podziwiam' ludzi którzy mają żonę/męża/dzieci i jeszcze zdradzają. JAK ONI TO ROBIĄ? Praca, dom, dzieci, dojazdy, zakupy. Ja jak wracam czasami do domu to tylko prysznic i spać a tu widzę że niektórzy jeszcze znajdują czas na romans oraz całą logistykę związaną z ukrywaniem tego w zasadzie przed wszystkimi xD No powiem Wam że ja bym sobie takie osiągnięcie w CV wpisała na potwierdzenie soft skilli takich jak 'umiejętność pracy pod presją', 'stress managment skills', 'umiejętność myślenia perspektywicznego', 'umiejętność planowania i zarządzania czasem' :D Na samą myśl ile musiałabym kłamać, kombinować i jeszcze zapamiętać to wszystko normalnie mi się odechciewa.
fajnie czuć się podziwianym ;-) faktycznie nie jest łatwo kochać w konspiracji ale to były najpiękniejsze lata mojego życia, pozostały wspomnienia..
Narzadami plciowymi , one sa bezmozgowe 🤣
Ej no dokładnie!
@@zemun999 no masz się czym chwalić. W drugą stronę też byłoby tak miło? 🤦♀️
@@maggielovesgeorge78 niestety nie ma na to szans a szkoda bo czułbym się trochę rozgrzeszony
Pedro kontakty na autostrady i jakimś cudem kancelaria kluczowego polityka go obsługuje. I policja w trybie pilnym zajmuje się jego zaginięciem. Rzeczywistość .....
No właśnie xD kilka godzin i już go szukają
Smutne ale jakże prawdziwe. Bogaci mogą i znaczą więcej a biedni są biedni , musza czekać i nikogo nie obchodzą . Kilka dni temu słuchałam podcastu o Uli Olszowskiej i tam błędy i zaniedbania policji aż człowieka gotują w środku i co chwile stawia sobie pytanie „jak tak można?!?!” A tu kilka godzin i po sprawie. Dobrze ze go złapali ale różnica w podejściu do zaginięcia bogatego biznesmena i młodej dziewczyny jest ogromna aż trudno uwierzyć
Tak wyglądał i wygląda świat.
Thank you! He did just go home and basically wait for the police. My dad was to be in a meeting, that’s why they were looking for him, that and other reasons which are private and not so much to do with how rich he was or wasn’t.
Układy były od zarania dziejów ludzkości
Kurczę, ciekawa historia. Lubię Pani podkasty, ale moim zdaniem ostatnio ich poziom spadł. Pojawiają się częste błędy, ciamkanie, głośne przełykanie śliny, stukanie w mikrofon, powtarzanie notorycznie kilku słów - wydaje mi się, że bardziej na takie błędy można pozwolić sobie, jak jest obraz, bo nie skupiamy się tylko na głosie... Mam nadzieję, że wszystko zostanie poprawione i już będzie okej :)
Ciężko się nie zgodzić, dawniej tego nie było, tu mam wrażenie że podcast nie był przesłuchany, oczyszczony z tych "brudków", tylko jak nagrany tak wrzucony, plus melodia w tle. Uwielbiam Justynę i słuchać będę i tak, zawsze, ale w tym podcascie sporo jest takich małych potknięć
Pani Justyna jest mocno rozkojarzona
@@sabiw1608 nie wiem. Nie chcę dorabiać drugiego dna, każdy może mieć gorszy dzień i nagra się co się nagra ale po to jest potem postprodukcja i takie rzeczy można wyciąć
Mnie takie rzeczy w ogóle nie przeszkadzają, nawet je lubię, bo wiem, że sprawa jest przedstawiana jak na spotkaniu przy kawie a nie jak jakiś specjalny odcinek że scenariuszem czy lektorami.. itd.
@@katarzynakarpinska9651 ja też właśnie to bardzo lubię!
O rany, ten Portugalczyk to były szef mojego taty, byłam swego czasu na bieżąco z tą sprawą...
Pierwszy raz jestem rozczarowana. Ten podcast jest jakby niedopracowany, dziwne pauzy, chichot Justyny. Miałam wrażenie, że narratorka jest gdzieś obok. Połowa tej historii to dywagacje. Mam wrażenie, że podcast wytracił gdzieś swój napęd.
No i to niewycięte pociągnięcie nosem.... niezbyt przyjemnie się tego słucha...
A ja to lubię :) brzmi to bardzo naturalnie
W 26 minucie pada zdanie "Straszna jest to historia", po którym następuje kolejna z wielu pauz oraz donośne smarknięcie. I jest to najlepszy komentarz jaki mogła sobie wystawić sama autorka co do tego podcastu. Pani Justyno, co się stało ?? Ten materiał jest niedopracowany zarówno pod względem technicznym jak i merytorycznym. Liczne przejęzyczenia, powtórzenia, zły montaż. Historia sama w sobie nieciekawa. Przepraszam, że to wszystko piszę bo naprawdę szanuję Pani pracę i wierzę, że ten materiał to tylko potknięcie albo omyłkowo opublikowana, no nie wiem, np próbna wersja.
zasmialam sie z tego pierwszego zdania
Donośnym smarknięciom mówimy stanowcze nie! 😂😅🤓
"Skumplowałam" się z Justyną od pierwszego podcastu "Pogadajmy o życiu", potem pojawiło się PNZ.
Justyna na początku prowadziła swoje monologi o zwykłym życiu lub sprawach kryminalnych naprawdę od serca.
Osobiście moderowała komentarze, liczyła się ze słuchaczami i ich szanowała.
To był jej autorski pomysł i największym błędem było sugerowanie się opiniami/pomysłami osób z jej bliskiego otoczenia.
Była na dobrej drodze, ale coś się zepsuło i szczerze... już nie liczę na poprawę, bo jest coraz gorzej.
Sądzę, że odkąd ma "pomocników" od "czarnej roboty" jakość drastycznie spadła i skończył się szacunek do tych, dzięki którym jest obecnie w takim, a nie innym miejscu swojej kariery.
Nie powinna ulegać wpływowi swojego najbliższego otoczenia, które niby pomaga, ale nie ma w sobie tej empatii, którą Justyna miała na początku i dlatego podcasty sprzed lat były tak genialne.
Nie sądziłam, że doczekam momentu kiedy ten podcast stanie się typowym "przyszedł chłop i zabił chłopa/babę, dajcie suba cześć".
To, co mnie najbardziej ubodło, to absolutnie pobieżne potraktowanie sprawy broni czarnoprochowej, z której strzelał Mariusz. Wygląda na to, że Justyna nie włożyła specjalnego wysiłku w poszukiwanie informacji na ten temat, a zbudowała na tym narrację, która sugeruje, że Mariusz był socjopatą "bo miał czas się zastanowić pomiędzy strzałami". I nie jest to odosobniony przypadek sytuacji, gdzie autorka nie robi wystarczającego researchu na jakiś temat, podobnie było z zegarkiem automatycznym w odcinku o utopionym marynarzu (nie pamiętam nr odcinka).
I te przerwy ciszy które można wyciąć w montażu...
Przyszla baba do lekarza ...Lori ?
Dokładnie..aż spoglądałam na tel czy mi się coś nie zacięło.. ekran wygasił czy odcinek się nie zbuforowal
Jestem rozczarowana poziomem ostatnich odcinków, ale ten jest naprawdę słaby. Przykro zwłaszcza że to odcinek kiedy wybiło 100 tyś.
Nie chodzi tylko o to ze sprawa nie jest przedstawiona do końca ale również o to jąkanie sie i odgłosy w tle, ja rozumiem ze można mieć gorszy dzień, ale w takim razie nie nagrywajmy w takie dni, tym bardziej że otwarcie mówisz że to twoja praca ... Jest mi przykro ze musze to napisac , ale jako sluchaczka od początku istnienia kanału widzie jak poziom idzie w dół.
Justyna jest czlowiekiem, nie robotem. Moze czuc sie gorzej dluzej niz tydzien czy dwa. To ludzkie. W takiej sytuacji lepiej wypuscic odcinek bardziej naturalny, niż zostawiac fanow crime story ‚na głodzie’.
Przesadny perfekcjonizm nie jest zdrowy.
Życzę poluzowania łydki Pani Agnieszko.
@@emina3269 Dzięki za ten komentarz serio. Bo nie mogę czytać tego wiecznego czepiania się. Za głośno, za cicho, za długo, za krótko, katar, kaszel, koty, słońce, zła muzyka, dobra muzyka. Dżizas. To jest podcast kryminalny nagrywany przez człowieka, nie czytanie suchych danych.
@@emina3269 jestem bardzo wyluzowana🤣🤣a w moim komentarzu nie było czepiania się, ja poprostu oczekuje profesjonalizmu od jutuberow w tych czasach , kiedy jest to ich praca , a dzięki nam moze to być ich praca. Wiec wymaganie ode mnie jakiegoś poziomu jest poprostu normalne i wydaje mi się ze jako sluchacz mam do tego prawo zeby ktoś okazywał mi szacunek przez wykonywanie swojej pracy na wysokim poziomie.
Skoro się tak czepiasz to i ja się przyczepię. Nie "100 tyś", tylko "100 tys.", bo nie "tyśąc", tylko tysiąc. Ile razy ja widzę ten błąd!
Widze, ze nie jestem jedyna, ktora tak mysli... niestety na grupie Justyny strach sie w tej sprawie odezwac.
Odnoszę wrażenie, że Pnz poszło w komercję=bylejakość.
Szkoda.
Polecam w TO miejsce: Polska na faktach, Zbrodnie prowincjonalne i Agę Rojek.
A ja Mystery Cabin. Do tonu glosu tamtejszej podcasterki trzeba się przyzwyczaić, ale ...ma arcyciekawe sprawy, materiał przygotowany pierwsza klasa, fakty, fakty i jeszcze raz fakty, bez zapętlonych i nieistotnych dywagacji na tematy poboczne.
Skromność i dbałość o język.
Polecam.
Ze swojej strony mogę dołożyć jeszcze Hulaj Duszę, ale uprzedzam - Pani Julia opowiada historie dość lekko, z humorem, nie wszystkim może się podobać, aczkolwiek ja to bardzo cenię.
Ach! I jeszcze Zaburzenia Fikcji. Bardzo polecam.
@@alicjaadamczyk7252 a ja polecam do tego Zbrodnie prowincjonalne i Kryminalną Skandynawię
@@katarzynag.4045 Dziękuję za Zbrodnie prowincjonalne! ☺️ Są świetne!
Mam wrażenie że PNZ jest juz jedynie przygotowywane jako reklama programu telewizyjnego Justyny. Szkoda. Poziom spada niesamowicie. Rozumiem ze Justyna idzie dalej. Ale moze nie warto łapać tylu stok za ogon.
Ten program w telewizji "Jedno z nas zabije" tez jest na nic. Trawa to 20 min, slabe rekonstrukcje zbrodni i te wstawki jak Justyna nalewa wode albo wlacza magnetofon 🤣🤣🤣
@@agatawiatrzyk9276 przykre. I w sumie szkoda. Bo myslalam ze tworząc cos nowego bedzie to lepsze ( programu nie oglądam opieram się na opini innych ) a tu większość jednak negatywnych
też tak pomyślałam, od dłuższego czasu poddcasty tylko na tematy z polsat crime, szkoda
@@gosiagosia4235 ja tez myslalam ze to bedzie cos super. zacieralam rece i przebieralam nogami 🤣🤣🤣
@@agatawiatrzyk9276 właśnie jeszcze nie oglądałam ale ciągle mam z tyłu głowy że w końcu uda mi się na ten program wejść w odpowiednim momencie,bo przeważnie w tym czasie oglądam coś innego albo coś robię i zapominam ale czytam w komentarzach że nie za bardzo przypadł ludziom do gustu ...🤔😕
Co to miało być ??? Poziom leci .... ani sprawa ciekawa ani ciekawie przedstawiona
" ta sprawa jest mi szczególnie bliska" widzę, że to już standard
Justyna zawsze mów,i że na tym kanale porusza głównie takie sprawy więc tak, to standard :)
Jest mi szczególnie bliska bo jak miałam 7 lat, to raz przechodziłam przez ulicę i minęłam człowieka, który akurat też przechodził przez to przejście i on mieszkał w mieście, z którego pochodzi siostra kolegi kuzyna głównego bohatera... ;).
@@Kittygold proszę sobie uzmysłowić, że ludzie postrzegają świat inaczej nie tak jak my
@@Kittygold hmm to miało być śmieszne?Wyszło żałośnie... 🤦♀️
@@Kittygold to samo wlasnie mowilam mojemu mężowi. A pozniej zobaczyłam twoj komentarz 🤣
Pozwolę sobie sprostować informację podaną w 29:04 - w ciele ludzkim nie da się znaleźć łusek. Łuska po oddaniu strzału pozostaje w bębnie lub jest wyrzucona przez mechanizm broni z siłą zbyt małą, aby się w to ciało wbić. Oczwiście połknięcie łuski lub wsadzenie jej sobie w ucho to odrębny przypadek ;)
Nie da się, ale już najbardziej się nie da jeśli strzelano z czarnoprochowca gdzie w ogóle nie ma łusek
Chodziło kule lub odłamki, to przejęzyczenie.
@@MrPablo1234567891011 Domyślam się że może to być przejęzyczenie, niemniej doprowadziło do podania całkowicie błędne informacji.
Zabrakło mi przedstawienia samej zbrodni. Skąd ten dym w samochodzie Pedra? Mariusz go zabił na parkingu? Nikt nie słyszał strzałów? Odjechał z parkingu suvem Pedra a potem wrócił po swój samochód?
Musiałoby dudnić, z czarnoprochowca pół miasta by go słyszało
dym też z czarnoprochowca
Tylko kobieta może zadać tak bezmyślne pytania...dramat
@@TheStonedstone daruj sobie, doczytałam sobie już o tej sprawie
@@TheStonedstone jak łatwo można się skompromitować w necie hehe
Nie żebym się czepiała, ale te wpadki monterskie albo stają się coraz częstsze, albo coraz bardziej słyszalne... W tym odcinku były co najmniej 3 momenty, które - jak podejrzewam - miały być wycięte. Tak jak jakieś zająknięcia mi nie przeszkadzają, tak jednak np.pociąganie nosem już trochę tak... W ostatnim spotkaniu z inną podcasterką mówiłaś, że kiedyś nie wycięłaś beknięcia, ale to nie było w 5nz. Ciekawe, czy tu też kiedyś to nastąpi 🤔
👍
Dokładnie, brzmi w ogóle jak niepoprawiona i niesprawdzona przed wrzuceniem wersja
@Paulina Tekielska Tutaj tez bekła ze dwa razy 😂
Dokładnie... i te lewackie poglądy
I to miętolenie językiem w ustach
Jakoś mnie ostatnio nie ponosi ten podcast coś mi tu zgrzyta . Ale może to chwilowe....
Tez mam takie odczucia. Slucham juz chyba z przyzwyczajenia. Justynie wyrosla silna “konkurencja” . Bardzo dekoncentruja mnie te ciagle wpadki montazowe, gdzie moznaby spodziewac sie udoskonalania podkastu po takim czasie na yt. Tymczasem podkast jakosciowo staje sie niestety gorszy. Przykro mi bardzo, bo Justyna to pierwsza polska podkasterka ktora zasubskrybowalam. Ale dzis, konkurencja jest wedlug mnie po prostu lepsza.
Mam identyczne odczucia. Ten odcinek wydaje się być zrobiony w totalnym roztargnieniu.
Ja niestety też. Jakość spada zamiast rosnąć.
@@Esmee_ A kogo byś poleciła?
@@mak1104 ja odkrylam -Stenogramy zbrodni.
Mistrzostwo!
Nie sądziłam, że dojdzie do takiego momentu, w którym będę musiała dać „łapkę w dół” przy podcascie, do którego zawsze lubiłam wracać. Z odcinka na odcinek jest coraz gorzej, a tu doszło do jakiegoś apogeum. Sprawa jest interesująca, ale to w jaki sposób została przedstawiona tutaj... kiepsko. Rozumiem, że każdy może mieć zły dzień, ale takie nagrania się później edytuje i odsłuchuje, aby uniknąć wypuszczenia czegoś, co ma wadliwą jakość. Tutaj ta jakość spada. Suby rosną, a jakość leci w dół. Oby to było chwilowe „załamanie się” i oby kolejne podcasty były jak te pierwsze. Słucham już z przyzwyczajenia „a może następny pójdzie lepiej”, ale nie... Cóż, nadzieja matką głupich.
@@kokosowaowsianka7039 mango lepsze/:
Pani Justyno slucham pani od wiekow i juz dawno (zeby nie powiedziec nigdy) nie bylo tak smiertelnie nudno..... poza tym to glosne przelykanie sliny tez zdarza sie pani bardzo czesto...nie chce sie czepiac ale nie wytrwalam do konca...
A poza tym te łezki w międzyczasie. Wyszło ckliwie, a przez to bardzo sztucznie. Poziom zdecydowanie spada.
Mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Czuję swojskość. To tak jakbym siedziala u Justyny a ona mi to opowiadała.
Słucham Cię od dawna i bardzo lubię twoje podcasty. Ale zauważyłam, że spokojnie co druga (jak nie lepiej!) historia jest Ci bliska. Popracuj nad tym, bo jeżeli każda jest bliska to tak naprawdę żadna nie jest. Kiedy początkowo to miało jakiś ładunek emocjonalny, tak teraz już absolutnie tego nie ma i brzmi jak część przywitania w filmie.
Właśnie o to chodzi, że Justyna dobiera sprawy szczególnie jej bliskie i uzasadnia dlaczego
Mnie się też wydaje, że Justyna przedstawia sprawy, które ją po prostu poruszają, które ją fascynują..
@@madziqj4478 mnie to nie przeszkadza. Jednak najbardziej interesują mnie tzw. zbrodnie zza ściany, gdzie ktoś z bliskiego otoczenia zabija i ma jakiś motyw. Takie zabójstwa seryjniaków lub sprawców z motywem wyłącznie rabunkowym interesują mnie mniej.
Nie do końca podoba mi się to stwierdzenie, że wszystko zrzucane jest na kobietę. Kobietę, która bawiła się cudzymi uczuciami, dorosła kobieta, która zachowała go gorzej niż nastolatka. Nie, nie obwinia się ją jako kobietę tylko jako osobę, której świadome działania doprowadziły kogoś do zbrodni. "Zdrady się zdarzają" ale normalizowanie ich doprowadza do tego, że ból jak się z nimi wiąże jest zbywany, ignorowany bo przecież "zdrady się zdarzają". I tak emocjonalna reakcja nie wydaje się wcale tak oderalniona. Ludzie popełniają nawet samobójstwa z powodu zdrad i Annie nie należy się żadne współczucie. Za to dzieciom płacącym za fanaberie rodziców jak najbardziej.
A kto współczuje Annie? Współczucie poszło do zony6 Pedra.
Zabił dla kobiety która go zdradzała? Zdradzała z facetem który zostawił żonę w Portugalii,który znalazł nową kobietę w Polsce? Tak się zastanawiam po jakim czasie by ją zostawił? Ja bym powiedziała idź ...idź.i zapewne po trzech latach śmiała się jej w twarz.
Właśnie. Co on z tego teraz ma. Wiem że nie jest łatwo ale ludzie, opamiętajcie się. Jeśli jesteśmy zdradzani to znaczy że ta osoba nie jest nas warta a szczególnie nie warto dla takiej osoby marnować swojego życia idąc do więzienia nie mówiąc już o zrujnowaniu życia swoich dzieci
Zabił bo została urażona jego męska dumą..
@@katarzynakarpinska9651 trzeba było dumę wystawić innej kobiecie :)
On mieszkał w Krakowie na Woli Justowskiej. Wybudował piękny dom,gdzies na górce.
@@robespierrarobespierra4831 zgadzam się ;)
Czarnoprochowy Colt nie wyrzuca łusek, bo ich nie posiada.
A oddanie kolejnego strzału wiąże się tylko, z odciągnięciem kurka.
Co zajmuje niecałą sekundę, także wystrzelenie całego bębenka (6 strzałów) zajmuje ok. 5-6 - ciu sekund.
@@Blejk_Karington po co tu jesteś????
@@MrPapierzak1 tak mam. Zarzucasz Justynie brak przygotowania,obrażasz nas kobiety że jesteśmy kurami domowymi bo tylko sprzątać przecież umiemy i tylko na tym możemy się znać😡
@@MrPapierzak1 wasze komentarze były podobne. Ale o kobietach jest do pana wyżej. Faktycznie . Źle kliknelam
@@katarzynawawrzyniak4897 kobieto opanuj się dziewczyna wyżej napisała o pracach domowych, nikogo nie obraziła
@@oliwiasawicka5225 dokładnie, szczególnie, ze w większości to prawda. Ile widzialam komentarzy typu „przy tobie posprzątałam całe mieszkanie”. Kolega napisał kulturalnie i wcale Justyny nie obrażał w przeciwieństwie do innych czepialskich, którym przeszkadza zwykle zdanie „ w związku z czym czy sprawa jest mi bliska” ludzie..
"W związku z czym, w związku z czym, w związku z czym....". A czemu nie po prostu "dlatego", "więc" i "zatem"...? Wybacz Justyno, nie daję już rady.
I jeszcze to wszechobecne "tą", zamiast "tę".
Media publiczne jednak zobowiązują...
"tą" jest równie poprawne jak "tę"
@@agnieszkab2097 Owszem. Ale nie w bierniku liczby pojedynczej 🙂
Dziekujemy bardzo ekspertowi Polonistyki Wtf🤭
@@agnieszkab2097 nie, nie jest
Ja szanuję Twoj komentarz.Justyna jest doskonała,ale może być jeszcze doskonalsza.
Zabił mąż, on jest winny zabójstwa. Kto jest winny tego, że do tego doszło, wszyscy uczestnicy dramatu. Tak bywa gdy zapominamy że to co robimy wpływa nie tylko na nasze życie ale też na życie ludzi w naszym otoczeniu. Smutna historia i dramat przede wszystkim dzieci ale i doroslych, ktorzy sie pogubili.
Mimo że sprawa super ciekawa, to mam wrażenie, że odcinek niemontowany. Trochę to popsuło odbiór, pociąganie nosem, przewracanie mikrofonu, powtarzanie zdań
Bo został nagrany celem zareklamowania kanału Justyny. Co tam profesjonalizm, grunt, że kasa się zgadza.
Ludzie są skomplikowani jak mają za dobrze w życiu to szukają sposobu żeby coś w nim zepsuć,taki to gatunek.
Stare Ludowe przyslowie mowi: ,,Kto rucha cudze zony, ten skonczy jak Andrzej Zaucha".
Kto cudze żony rucha, ten skończy jak Zaucha .
" Czekam na Waszą opinię" A z inną podcasterką Justyna mówiła, że nie czyta opinii, że tylko liczy ilość odsłon.
Powinna zacząć je czytać...
Każdy youtuber czy instagramer zachęca do komentowania, bo to zwiększa zasięgi, nie chodzi o to, by je czytać :)
Ja czekam aż Justyna kiedyś powie że jakaś sprawa nie jest jej w ogóle bliska :D
Hahahah, nie czepiajcie sie tak!
@@coporabiasz nie nie, ja się w ogóle nie chciałam czegoś przyczepić, po prostu dla mnie to już jest taki inside joke i znak rozpoznawczy Justyny. To jest fajne bo na pewno nie planowała tego a tak wyszło, ja przy każdym podkaście czekam aż Justyna powie to zdanie :D
A po co w ogóle miałaby robić sprawy, które nie są jej szczególnie bliskie?
@@justyna8156 bo sprawy szczególnie bliskie w końcu się skończą?:)
@@emiliamoroz8175 Oby się skończyły!!! Nie zgodzi się Pani?
Szóste
NIE CUDZOŁÓŻ
Dziewiąte
NIE POŻĄDAJ ŻONY BLIŹNIEGO SWEGO
Mianownik: kto? co?
Dopełniacz: kogo? czego?
...
Wołacz: O!
:):):)
Problemy z seksem zawsze są czubkiem "lodowej góry" problemów z emocjonalną więzią. Tu trzeba iść na terapię par, a nie bawić się w przebieranki. Zwłaszcza, jeśli para nie stosowała odgrywania ról, kiedy było między nimi dobrze, jeśli nagle zacznie próbować tylko dlatego, że się między nimi popsuło.
Problemem jest też wywyższanie seksualności ponad duchową stronę człowieka. Kultura masowa uznała że relacje muszą być oparte na seksie. Owszem seks jest ważny ale nie najważniejszy w relacji. Rutyna w łóżku niszczy tylko słabe i płytkie związki. Miłość małżeńska opiera się na duchowym przywiązaniu małżonków. Co by taki Mariusz zrobił jakby jego żona zachorowała tak że seks z nią byłby niemożliwy? Rozstał by się? Niestety żyjemy w czasach gdy godność i honor nie mają znaczenia. Liczy się tylko seks w wielkim mieście niestety.
@@Arbago300Zgadzam się z Tobą. Związek ewoluuje - oczarowanie mija, a w prawdziwie głębokim związku pojawia się silna więź. Strasznie płytkie traktowanie związku przez pryzmat seksu, nie wróży nic dobrego. Wspólne pasje to jest coś co cementuje związek, a kiedy ludzie naprawdę się kochają i szanują, nie cierpią na syndrom opuszczonego gniazda, tylko cieszą się wspólnym życiem.
@@Arbago300 IMO to inna sytuacja jak ktos jest chory i nie moze, a inna jak wszyscy sa zdrowi, tylko zero zainteresowania druga strona.
To jest bardzo wazny aspekt zycia ludzkiego i troche rozumiem ludzi, ktorzy po kilku latach postu sie rozwodza
Przyjemniej by się słuchało gdyby Pani co dwa zdania nie wcinała wyrażenia "w związku z czym". Dziś nawet policzyłam, 16 razy użyte. Warto się czasami troszkę doszkolić i używać zamienników 🙂 Pozdrawiam.
Do tego, w każdym podkaście, kilkadziesiąt razy użyte, słowo "bardzo", mnie to od samego początku, drażni, jak i ubogie słownictwo w ogóle.
Mlaskanie, wciaganie kataru,zawieszenia,pomyłki...kiedyś tego nie było
@@dariak6002 A mnie rozczarował tylko brak wątku demonicznego księdza pedofila w tle. Jak mogło tego zabraknąć. To niewybaczalne niedopatrzenie. Autorka dziś wyraźnie rozkojarzona
@@dariak6002 to włącz sobie syntezator mowy.
Czas się pożegnać...pierwsze podcasty wbiły mnie w fotel.Te ostatnie są po prostu słabiutkie.Aaaa....Mariusz F. jeździł passatem, a nie audi;(
Kiedy już na początku usłyszałam, że to sprawa o Portugalczyku, który buduje drogi wiedziałam, że chodzi o Mota-Engil, a spotkanie przy Macu koło Matecznego w 100 procentach mnie w tym utwierdziło. Byłam dwukrotnie na rozmowie o pracę w tej firmie i pomimo, że miałam wysokie kompetencje, to przesłuchujący mnie członkowie Zarządu dali mi do zrozumienia, że są kimś, byli bardzo nonszalanccy i chamscy. Do firmy poleciła mnie dwukrotnie przyjaciółka i ostrzegała mnie, że takie zachowanie u szefostwa to norma. Pomimo, że za drugim razem zostałam przyjęta, odmówiłam współpracy. Znam też historię o tym jak Zarząd tej firmy wyśmiewa akcje charytatywne typu Szlachetna Paczka czy społeczność LGBT, więc wierzę, że Pedro był snobem, który mógł potraktować Mariusza jak śmiecia...
My father was not a snob.
@@patriciamayer3992Oedro Fetnandez to twój ojciec?
Jak??!!! można prowadzić podkasty kryminalne i mówić o łuskach w ciele?
Można, jeśli nie zrobi się researchu. :)
Hahahhaha
@@olaserafin1481 Jakiego researchu? To jest elementarna wiedza na poziomie przedszkola
@@TheStonedstone tyż prowda :)
"Znaleziono 5 śladów po kulach bądź pięć łusek." Nie łusek w ciele. Po prostu 5 łusek. 🤦♀️
Rozczarowujaco nieprofesjonalna jakosc odcinka, zupelna amatorszczyzna. Gdyby to byl debiut, to byloby zrozumiale i nikt by sie nie czepial, bylaby tez nadzieja na rozwoj, tymczasem jest to nr 60. Sluchacze od dawna sygnalizuja spadek jakosci programow, ale autorka nie reaguje.
Zgadzam się niestety!
:/
Czy warto powielać sprawy z podcastów na yt, na antenę w Polsat C&I? Zaczyna robić się nudno, a z taką niecierpliwością czekałam na nowy podcast na yt. Smuteczek :(
Podcasty wedlug mnie zawieraja o wiele wiecej szczegolow. Wiec mysle, ze warto, chocby w ramach uzupelnienia detali.
Ale nie kazdy ma dostep do polsat c&i
Warto bo sa ludzie, którzy słuchają tylko yt ;-)
Na Polsacie jest kasa kasa kasa... i co chwila reklamowanie "zapraszam na crime..."
Trafiła kosa na kamień...należało mu się...myślał,że ma kase to mu wolno wszystko,oszukiwać żonę i dzieci...jednak karma istnieje...takie historie nie kończą się dobrze ale ludzie nie mają wyobraźni ,szacunku i zasad moralnych....
Szkoda, że nagrane tak dziwnie (jakby korekta się nie wgrała, niektóre frazy powtarzane, zawieszenia itd ) bo trochę to mi popsuło odsłuch ale co do samej sprawy , to oprócz tego, że zawsze kiedy traci życie człowiek, dzieje się wielkie zło, to żal mi tych osieroconych dzieci . No i podejrzewam, że pani musiała się wynieść z domu, średnio fajnie zostać i słuchać komentarzy za plecami.
Przesadzasz dziewczyno
Justynko, może zrobisz podkast o zamordowanej cztero - osobowej rodziny z Siennicy koło Nasielska, sprawa z 1996 r. ? Przeżyła tylko najstarsza siostra której wówczas nie było w domu.
Pamietam te sprawe
Sąsiedzi mojej koleżanki z liceum. Ciekawa jestem jak Justyna by przedstawiła tę sprawę
O tak prosimy
Niestety nie słychać już tej pasji, tak jak w pierwszych dwudziestu odcinkach :(
Wszystko fajnie, tylko o samej zbrodni dwa zdania, a cała reszta to psychoanaliza tej całej trójki. I oprócz początkowych odcinków 5NZ, tak u Justyny jest zawsze. Trochę to juz nudzi.
Dobrze pamiętam tą sprawę. Akurat pracowałam w innej firmie budowlanej i było o tym głośno. Szkoda dzieci i żony i Anny. Mariusz miał chyba jakieś problem natury psychologicznej i osobowość kontrolująca no i trudno powiedzieć że to było efektem reakcji Pedro skoro na tą rzekomą rozmowę / konfrontacje mąż Anny zabrał broń. Zdecydowanie działanie z premedytacją.
Chcesz romansowac najpierw odejdz a pozniej zaczynaj kolejne zwiazki ... wogole mi jej nie szkoda , ma nauczke do konca zycia!
pomieszanie z poplątaniem - zainstalowanie kamer to coś strasznego bo facet to zrobił, ale dokonywanie zdrady przez kobietę to już coś normalnego i usprawiedliwionego - strasznym feminizmem zajeżdża i jeszcze ta złota sentencja "najlepiej o wszystko obwinić kobietę"....
Jestem kobietą, ale popieram Twoje zdanie w 100%. On nie mógł naruszyć jej prywatności, ale ona już mogła dorabiać mu rogi, mając w tyle i małżeństwo, i dzieciaki? Mierzi mnie taki feminizm.
Bo niby feminizm to coś złego? Lol, douczcie się ludzie.
@@jeszcze3 ale argument. Naucz się czytać i potem dyskutuj.
@@jeszcze3 Mam na myśli skrajny, radykalny feminizm. ;) Ciekawe, czy gdyby było na odwrót, gdyby to ona go szpiclowała węsząc zdradę, to czy pani Justyna też miałaby bulwers, czy może raczej broniłaby kobity, tylko temu, że jest kobietą.
Powiedzmy sobie uczciwie: nikt nie chce być oszukiwany. Facet jej nie śledził dla sportu, a tylko dlatego, że miał ku temu powody. I nawet jeśli to nie jest fajne, to jednak zdrada jest nieporównywalnie większą krzywdą.
@@kropka7163 Kiedyś qurestwo nazywano po imieniu qurestwem. Teraz moda na eufemizmy i pospolite qurestwo nazywa się prywatnością.
Justyna, mam nadzieje ze wrocisz do jakosci podkastow do jakich nas przyzwyczailas. Ostatnio ciagle masz wpadki montazowe. Trudno sie tego po prostu slucha, dekoncentruje.
Też na to zwróciłam uwagę. Nie rozumiem, czemu te momenty, kiedy słychać np.jakichś głębszy oddech, nie są wycięte 😯
Serio? A ja uwielbiam takie normalne gadanie, bez wycinania wszystkich potknięć. Zdecydowanie wolę słuchać czegoś, co wygląda jakby mi ktoś na żywo opowiadał historię. ❤️
Dali by sobie spokój jak się nie klei, albo walczą o związek albo rozwód ale nie zabójstwo, bez przesady.
Dokładnie szkoda faceta albo jak już mu zależało na zemście, to mógł odpalić tą ścierę, a faceta zostawić.
No nareszcie. Dzięki
Ten Pedro to też "dobry mebel". Portugalską żonkę zostawił, polską zdradzał. Arogancja wobec swojego późniejszego mordercy jest porażająca. Żal mi drugiej żony Pedra, bo dowiedzieć się, że mąż został zamordowany przez męża jego kochanki to niezły szok. Z drugiej strony kobieta mam nadzieję, że zdawała sobie sprawę z tego, z kim ma do czynienia i że sama może zostać wymieniona na inny model tak jak pierwsza żona. Jeśli nie - to bardzo duża naiwność. Morderca (zapomniałam imienia) tylko sobie zmarnował życie, no i swoim dzieciom. Kara słuszna moim zdaniem, 25 lat byłoby niesprawiedliwe, 8 lat (dolna granica widełek) - za mało, po coś ten pistolet wziął ze sobą, bardzo szybko zadziałał, potem niby zacierał ślady. Z drugiej strony szybko się przyznał i nie uciekał przed karą, nie kręcił. Żona zabójcy albo wyszła na swoje - pozbyła się męża albo spowodowała swoją życiową tragedię i wyrzuty sumienia (nie bardzo byłam w stanie uchwycić jakiego rodzaju to osoba).
SZÓSTE - NIE CUDZOŁÓŻ
Drobne sprostowanie, czarnoprochowego colta nie trzeba przeładowywać po każdym strzale - trzeba jedynie odciągnąć kurek. 6 strzałów można oddać w bardzo krótkim czasie (nawet 3 sekundy). W broni tej nie ma bezpiecznika, dlatego zwykle zostawia się jedną z 6 komór w bębnie pustą - stąd 5 strzałów. Broń taka nie zostawia łusek
Tak się kiedyś robiło w wersjach bez specjalnych notchy na bębnie, głównie w Colcie Navy. Teraz są między komorami i można ładować 6 komór
@@tucobenedictopacificojuanm3543 wiem, że są, ale w tamtych latach jeszcze takich nie było
Ludzie! Przecież Justyna to człowiek a nie robot! Ma prawo się zająknąć,zrobić pauzę lub przełknąć ślinę!
Mi sie nasuwaja pytania - czy sprzedawca z drive thru, ktory widzial dym z auta nie slyszal strzalow? Miroslaw musial usunac cialo Pedra z miejsca kierowcy, gdzie je umiescil? Jesli na miejscu pasazera to jechal sobie na te dzialki z trupem jako pasazerem? a jesli np z tylu to musial sobie zadac troche trudu by go tam przeniesc, czy na tym parkingu nikogo oprocz nich nie bylo? Co z samochodem Miroslawa? Zostawil go na tym parkingu czy wrocil po niego?
Mirosław? Mariusz chyba.
Through...
@@TheStonedstone ?
1. Myślał że coś się pali, ale nie widział ognia więc kontynuował pracę
2. Na miejscu pasażera obok siebie i przykrył skórzaną kurtką, to był wysoki SUV na przyciemnionych szybach.
3.tak
4. gdy zostawił Pedra na działkach, wrócił komunikacja po swój samochód. I potem pojechał po kanistry.
mieszkam doslowniwe 1km od Rząski i dzisiahj sie dowiedzialam, ze wydarzylo sie tam cos takiego.. gratulacje 100k!
To się Pedro zdziwił.
Nie mysle, ze zdazyl....
hihi ... tajemniczy don pedro dostał w pałę.
Po mesku szybko ....zesztywnial🍻
@@ewakrol7606 Zdążył, w chwilach przeładowywania pistoletu.
I’m usually a fan of this jokes but as his daughter I think it’s very tasteless
Mariusz i Anna byli moimi sąsiadami, to był prawdziwy szok dla wszystkich
Hmm skoro Colt i czarnoprochowy to rewolwer, skoro rewolwer czarnoprochowy to brak łusek- modele na amunicję zespoloną są sprzedawane tylko osobom posiadającym pozwolenie na broń. Przeładowanie tej broni trwa kilka minut w spokojnych warunkach. Między strzałami, których można oddać 6 z jednego bębenka strzelec napina kurek co trwa poniżej 1 sekundy a nie przeładowuje broń.
A i tylko proszę mi tu z hejtem nie wyskakiwać ot parę szczegółów technicznych w aspekcie broni bo skoro winka się w szczegóły warto to zrobić fachowo. Pozdrawiam
Jasne ze tak,to istotne informacje.
Pozdrawiam.
Bardzo fajny fachowy komentarz!
👍
Dokładnie tak jest. Justynka mogła to sprawdzić w necie w parę minut. Nie musiała chodzić na strzelnice tak jak ja
Pociągnięcie nosem i ta teatralna przerwa? Serio....? To miało symbolizować smutek wywołany opowiedzianą historią czy to po prostu totalna wpadka?
Kiedyś była tu pełna profeska, a teraz smarkanie..
Ale Ona wyraźnie powiedziała że chce rozwodu. A on jakieś gps,kamery...głupi facet. Głupi w takim sensie ,że żadna kobieta nie jest warta tego aby dla niej/przez nia zabijać. Co tym osiągnął??? Poszedł siedzieć a żona na pewno już i tak jest z innym. Tego kwiatu jest pół światu jak to mawiała moja mama i ja też tak uważam.
Właśnie też tego nie rozumiem. Nie to nie. Rozumiem że nie jest łatwo się pogodzić kiedy jesteśmy zdradzani ale zachowajmy twarz godność a nie niszczymy swoje życie i swoich bliskich
@@Miablacko8 nie zgodzę się. Mąż oczywiście postąpił bardzo głupio, ale tylko dlatego, że zamiast brać się za kochanków powinien dać żonie to, czego zaczęło w ich związku brakować. Może rozmowa, może zwykły dotyk. Samochód lepiej jest na bieżąco serwisować, a nie zmieniać po usterce, bo te zawsze wystąpią.
@@atis5565 oczywiście że tak. Ale chyba lepiej wybrać odejście z godnością niż morderstwo i rujnowanie życia wielu osobom. Też uważam że warto jest zawalczyć o związek, zmienić tą rutynę i nie tylko mówię o łóżku ale o właśnie takich zwykłych gestach, czułości, zainteresowaniu. Wydaje mi się że uratowanie małżeństwa i odżywienie tej namiętności jest piękniejszym uczuciem niż znalezienie nowej miłości która jak wiemy na początku trwa jest namiętna a później to wszystko opada i zaczyna się rutyna. Ale niestety to wymaga wysiłku a łatwiej jest znaleźć kochanka/kochankę. Tak czy siak dokonał najgorszego wyboru
Rozchwiana psychika do tego doprowadziła. Praca nad emocjami od podstaw pomogłaby każdej osobie, która ma jakiekolwiek problemy z impulsywnością itp. W takich sytuacjach ludzie zapewne nie myślą do końca racjonalnie, gdyż skupiają się na swoim problemie, chcąc go za wszelką cenę "rozwiązać" jak najszybciej.
Justyna Twoje oceny moralne są o dupę potłuc. Obrona Anny i stwierdzenie, ze Mariusz musi się pogodzić z końcem pewnego etapu jest śmieszny. To wyłącznie Ona podjęła decyzję o zdradzie, oszustwie. To nie jest zbrodnia z premedytacją, a jedynie zrozpaczony człowiek działający na oślep. Z drugiej strony Pedro, notoryczny kochaś, który zostawił jedna żonę i dzieci, zdradził drugą żonę z dzieckiem.
Dla takich typów zero litości.
Propozycja odcinka również z Kraka, z lat 90. W DH. Wanda miał stoisko Bogdan, producent koszul męskich. Była to spółka z kolegą chyba, relacje między nimi były Ok, bardzo dobrze im szło. Zatrudnili znajome małżeństwo do sprzedaży. Pracowałam obok😁. Potem przeniosłam się do innej pracy. Po kilku latach, spotkałam w mojej firmie dziewczynę, która pracowała u Bogdana, zapytałam co u producenta i czemu się zwolniła. Okazało się, że stało się coś strasznego. Jakiś rok czy dwa wcześniej, Bogdan wyszedł, chyba z psem czy coś i nie wrócił. Chyba rok go szukali, w jakimś kanale znaleziono szkielet ludzki, który jak się okazało, był wcześniej Bogdanem. Wszyscy pracownicy i wspólnik byli podejrzani, w tym ta dziewczyna. Wtedy nie znaleziono autora przestępstwa, nie wiem czy to w ogóle wyjaśniono. Niestety to wszystko co wiem.
Byłoby miło posłuchać tego, mieszkam niedaleko DH Wanda 😉
A ja chciałam tylko napisać, że miło Cie słyszeć 😊 Dziękuje za odcinek i pozdrawiam.
Podcast stał się, niestety, miejscem obyczajowych i pseudoprawniczych rozważań Pani Justyny. Owszem, wolno Jej, to Jej teren i Ona dyktuje warunki.
Ale chyba nie o to nam tu chodzilo.
Justyna już kilka razy słyszymy że zbrodnia się wydarzyła się koło twojego miejsca zamieszkania i jest ci bliska!!....chce wierzyć że nie ściemniasz i to zbiegi okoliczności😉
O...tak...zapewne. Bliska sercu i duszy...
Gratulujemy 100tys Pani Justyno🍾
No nareszcie ❤❤❤
jakiś poszatkowany ten podkast A Ďzastina jakby troszkę rozkojarzona
Do tego stopnia rozkojarzona że zapomniała wpleść wątek wszędobylskigo księdza pedofila
Strasznie wymęczony materiał, źle się tego słuchało. Ale sama historia bardzo ciekawa, nie pamiętam jej, a na pewno było głośno o tym.
@@martynav600 odczucia 🤦♂️
Najbardziej szkoda dzieci ,facet nie mogacy sobie poradzic z rozpadem malzenstwa i rozwodem, spowodowal ze jego synowie juz zawsze beda dziecmi mordercy a trojka innych dzieci stracila ojca, po wyjsciu z wiezieniu bedzie sam ,ciekawe czy teraz mysli ze warto bylo???
Rogacza , rogacza wbrew swej potencji ..kobietom po 40stce powinno sie zabronic Bikini nosic , tym bardziej obcych peruk .🤣
Gratuluje 100 tys 😍
Uwaga merytoryczna: nie rozumiem dlaczego Justyna opowiadasz o tym Jak Para probowala ratowac malzenstwo z takimi szczegolami - czy informacja o perukach wnosi cos do sprawy ???? A dzieciom pary pewnie Milo sie tego nie slucha
Szczególnie że to są luźne jej skojarzenia, a nie fakty
może właście dlatego sprawa jest dla niej szczególnie bliska :-) :-) ( zresztą to jej sztandarowy już text)
Dokładnie. A o faktach związanych ze sprawa to jakoś tak plus/minus.... samochód „chyba audi” , komentarze o broni - jak tu wiele osób pisze - nietrafne, itd...
@@katarzynag.4045 jakis tam audi kombi ;) jakis tam samochód kombi. W ogole sie skupić nie mozna na treści.
Pierdoly o perukach czy mieszkaniu w myśliwskim stylu.
Racja, takie szczegóły psują odbiór. I nie mam nic do zabaw łóżkowych, ale po prostu człowiek nie może doczekać się o co chodzi, a tu przeciąganie i opowiadanie szczegółów, które nic nie wnoszą
Dziękuję, jak zwykle czekałam z utęsknieniem... Uściski
I wow! 100 tysiaczków! Super!
Nienawidzę kobiet które biorą się za żonatych mężczyzn
Dodatkowo z maleńkim dzieckiem. Jak kobieta będąca sama matką, może robić coś takiego?!
A ja nienawidzę mężczyzn, którzy biorą się za zamężne kobiety mając małe dziecko 😉
Na koniec się zorientowałam, że na miniaturce jest Pedro, a w mojej głowie przez całą historię był Mariuszem :)
A ja na początku myslalam ze to Mariusz Max Kolonko 😋
Ja tez :)
same
@@Livka1113 hey
@@soniasonia7446 hey
100 tys. Subskrybentów 👏 Gratuluję!!!
Jakoś podcastu spadła bardzo, teraz widzę jak profesjonalne jest kryminatorium
Słucham kryminatorium od początku i faktycznie to jest inna liga
Mój partner mnie śledził, potem znalazłam podsłuch w swoim aucie i na końcu okazało się, że mnie cały czas nagrywał. Włamał mi się do emaila. Uciekłam w końcu i to zagranicę... Policja nie zrobiła nic. Skończyłabym w końcu z nożem w plecach - ja, bo kochanka żadnego nigdy nie było.
Tez przezylam podobna sytuacje.Dzieki Bogu jakos udalo mi sie z niej uwolnic.
ja miałam lokalizację w telefonie, o ktorej nie wiedziałam, i tak chodziłam z nią w trakcie związku i ponad rok po rozstaniu. Sam mi o tym powiedział, żeby mi udowodnić jak bardzo mnie kochał..
Współczuję, gdybym była w takiej sytuacji to umarłabym ze strachu
Dziękuję Justyno . Wiesz że praktycznie każda sprawa jest Ci ....szczególnie bliska ? ;) No i gratki 100 tys;)
Może właśnie dlatego ten kanał ma taki wysoki poziom? :)
@@kama7823 mam podobne przemyślenia ostatnie +- 5 odcinków to równia pochyła
@@kama7823 dawne podcasty bardzo mnie wciągały, przy niektórych też przechodziły wręcz ciarki (np. sprawa Połaniecka czy o chłopczyku z Cieszyna), te ostatnie zwłaszcza te z serii "jedno z nas zabije" są mało wciągające i tak jak piszesz technicznie też słabe.
@@kama7823 pełna zgoda; jestem rozczarowana i zwyczajnie mi przykro, że "piąte" ewoluowało z najlepszego, moim zdaniem, polskiego kanału true crime w taśmę produkcyjną historyjek o niczym na zlecenie stacji telewizyjnej. :(
@@martynaszot3052 przecież Piąte to Piąte a jedno z nas zabije to zupełnie inna "gałąź" działalności Justyny, więc nad czym tu płakać i czego żałować?
Podcasty 5NZ nadal są nagrywane.
Bardzo bylam ciekawa tego programu Jedno z nich zabije, ale niestety troche sie rozczarowalam.Bardzo przewidywalny i sztywny🤔Mam nadzieje ze sie rozkreci i bedzie lepiej.Najbardziej jednak denerwuje mnie to, ze byly 2 odcinki a powtorek juz ze 150😖Wszystko w nadmiarze szkodzi albo zniecheca🤷♀️wiem ze to wina stacji a nie Pani prowadzacej.
Świeżość relacji, jest z pewnością ekscytująca.Konsekwencje niestety bywają opłakane. Czy warto było?
Kazdy człowiek ma prawo oczekiwac, ze jesli postanowi odejsc, to nikt nie zostanie zamordowany ;))). Nie jesteśmy dziećmi. Polowa malzenstw kończy się rozwodem. Jak się wchodzi w zwiazek, to się ryzykuje , że moze to się kiedyś skończyć, a wtedy mimo wszystko nie należy nikogo mordować.
Dzięki ♥️
Jakos tak ludzie zbyt lekko traktuja zdrady- ze to szukaja nowosci I swiezosci. Zdrada mono ze nie jest regulowana prawnie to oszustwo I lamanie przysiegi malzenskiej.
Zgadzam się z Tobą hannamurphy
Swoją droga Pedro musiał mieć bardzo rozbuchane ego, żeby spotkać z mężem kobiety, z którą miał romans po to, żeby poszydzic z jego męskości i odmowic zakończenia tego. Wyobrażam sobie jak to wyglądało. To nie mogło skończyć się dobrze. I uważam, że to była jak najbardziej zbrodnia w afekcie, mimo, ze Mariusz zabrał broń. On to chciał załatwić niby "po męsku", ale to co powinien zrobić to odejść od żony. Prawdopodobnie po jakimś czasie Pedro stracilby nią zainteresowanie i ona chciała by do niego wrócić. A on mógł by się wtedy zastanowić, co z tym fantem zrobić.
tak się właśnie powinno stać jak mówisz, ogniste romanse szybko się wypalają a Pedro to typ zdobywcy , który zaraz by znalazł nową muzę
Bardzo lubię Cię słuchać. Zazwyczaj wszystko jest bez zarzutu.
W tym odcinku słychać, że jesteś zmęczona. Odcinek jest nagrany jakby pośpiesznie, są pomyłki, trzaski, pociąganie nosem. Pilnuj się ;)
Uwielbiam Twoje podcasty. Słucham już od dłuższego czasu, cała playlistę po 5te.
Jeśli chodzi o tą sprawę, starsza, jak każda z resztą poruszana tutaj.... Nic nie usprawiedliwia morderstwa. Choćby i zdradzano na prawo i lewo, nic nie usprawiedliwia zabójstwa. Najbardziej mi szkoda tych wszystkich dzieci z każdej z rodzin...
Jestem na wielu wielu wielu podcastach ale tylko tutaj czuję, że autorka w ogóle nie czyta komentarzy i kompletnie jej to nie interesuje hehe.
A skąd ten wniosek?
@@myka1339 Bo jej nie widac?
Boohooo
Gdybyś słuchał jej podcastów wiedzialbys że czyta, polecam🙂
@@myka1339
A stąd ten wniosek, że forowicze często w swoich komentarzach sygnalizują jakieś uwagi / temu służy przecież forum/ . Niestety, są one przez autorkę podcastu ignorowane bo większość błędów jest nadal powtarzana . Równie dobrze, mmożna zastosować opcję wyłączenia komentarzy . Tylko po co komu taki podcast bez możliwości wyrażania opinii.. W końcu te " łapki " w górę i ilość wejść na podcast są od nas , słuchaczy..
No tez nie wytrwałam do końca...jakoś mnie nie wciągnęło....a kiedyś słuchałam z zapartym tchem i nie wiem czy to kwestia wybranej fabuły czy opowiadającej...mam nadzieje ze następnym razem będzie lepiej
Bardzo dziekuje za podcast, pozdrawiam z Cypru. Mysle ze juz od dawna nie kochala meza, powinna najpierw wziasc rozwod I dopiero szukac innego partnera, nie starczy ze byla zwiazana to chciala robic i jego zwiazek. Jest winna i to bardzo.
Jak ja czekałam........ W koncu!
Dziękuję i pozdrawiam
Pogwalcenie prywatnosci zony Mariusza?! Ona nie zaslugiwala na zadna prywatnosc bo ona pogwalcila prawo 3 dzieci I 2 doroslych do poczucia stabilnosci I bezpieczenstwa. A ten Pedro to niezle ziolko. Zakoncz zwiazek zanim rozpoczniesz nowy.
Ale nudna sprawa... zero zaskoczenia. Justyny zawsze miło posłuchać :) chociaż już trochę głównie z przyzwyczajenia.
Wow! Nowy odcinek!!!! Ale piękna niespodzianka! Dziękuję! ❤️
Szkoda mi tego Miroslawa, sytuacja go przerosla. Trzeba bylo kopnac zone w tylek I wystawic za drzwi I ewentualnie skontaktowac sie z zona Pedra, zeby tez miala obraz sytuacji. Jeszcze mogl sobie zycie ulozyc.. Szkoda zycie marnowac dla takich lozkowych explorerow
Mariusz nie Miroslaw
@@asia3139 w gazetach krakowskich bylo Miroslaw
Nie wiem co bylo w gazetach Justyna wyraznie mowi Mariusz
@@asia3139 ja wiem co bylo w gazetach :)
A ja bym nie mówila tylko wywalila zone i roWiodla sie
W sam raz do poduszki ☺ Tęskniłam już 🥰 pozdrowienia Justyno 😘❤
Mieszkam na Mydlnikach i nie słyszałam o tej sprawie... Bardzo przykre.
Takie historie są najlepsze, wspolczesne
Kobieta poinformowała męża o tym że chce rozwodu, zamiast komunikacji nastąpiła reakcja i skończyło się źle dla wszystkich. Pozdrawiam serdecznie, świetny odcinek!
Chyba Pani Justyna chwyta kilka srok za ogon i niestety jakość spada.