Dokładnie tak! Pierwszy raz w krótką trasę wziąłem koleżankę, która nigdy nie jechała na motorku. Płynnie, delikatnie. "Zażarło" do tego stopnia, że jak wracaliśmy to się tak rozluźniła, że prawie usnęła. XD P. S. Wtedy nie przekroczyłem 80km/h przez całą trasę. P. P. S. Wolniej jedziesz, dłużej jedziesz.
1. Najpierw sam naucz się dobrze jeździć i poznaj swoja maszynę. 2. Naucz się odpowiedzialności. 3. Nie zmuszaj nikogo do przejażdżek. 4. Bądź rozważny i uważny 100 razy bardziej, niż kiedy jedziesz sam. 5. Wykup ubezpieczenie dla pasażera. 6. Reszta po uważaniu...
porsze więcej takich materiałów, zauważyłem że straciłem z 3 centymetry w obwodzie badziura ... dawno tak się nie śmiałem podczas dobrego merytorycznie materiału.
Ja w taki sposób woziłem moją żonkę ,że postanowiła sama zrobić prawko i śmiga na mocniejszym moto od mojego😁. Raczej jej nie zniechęciłem bo na szczęście czasami jedzie u mnie na plecaczku. Pozdrawiam wszystkie żony moturzystów.
Dlatego się rozwiodłem i wożę koleżanki które kumają o co chodzi. Skończyło się głupie pierdolenie żonki i polecam każdemu który ma prany beret o motocykl. ZYCIE JEST PIEKNE JESLI OTACZAJA CIEBIE WLASCIWI LUDZIE.
Tak zrobiła moja żona. Przewiozłem ja dwa razy na plecak Honda Hornet i stwierdziła, że jeździć nie będzie. Mówię kupię turystyka. To mi powiedziała, że jestem głupi, żaden turystyk. Ona chce jeździć sama. Mówię jej no to zrób sobie prawko. Powiedziała: zrobię. I jak powiedziała tak zrobiła. Jak się zawzięła to za pierwszym razem zdała:) Dwa i pół sezonu za nami 😄
Z tą linią motocykla... Ahh... W tym momencie przypomniały mi się wszystkie razy kiedy wiozłem TEGO kolegę, który myślał że jak się będzie mocno składać jako pasażer, bo tak robi na swoim moto żeby skręcać, to i Tobie też pomoże. A Ty wręcz dochodzisz do białej gorączki bo musisz kontrować to w drugą stronę mocno trzymając kierownicę, bo oczywiście składa się on niczym Valentino Rossi w 2s bujając Ci całym moto przed zakrętem. XD Swoją drogą, warto brać ładną pasażerkę! I jak nie mamy drugiego kasku, to dać właśnie tej pasażerce... Tak oto kiedyś uniknąłem mandatu! XD Bo Policjanci po zatrzymaniu nas, najpierw "oj, będzie mandacik!" po czym tłumaczę że musiałem koleżankę kawałek zabrać, ale nie miałem skąd pożyczyć kasku więc dałem jej swój, bo taką ładną buźkę szkoda by było w razie czego uszkodzić. I jak zdjęła kask, to Policjanci stwierdzili że "No dobra, ma Pan rację, ale na następny raz koniecznie drugi kask!". :D Ale żoną moją nie została. XD I w sumie dobrze, bo pewnie bym teraz już motocyklem nie jeździł. :D
No dobra, na asfalcie to wiadomo jak jeździć, ale jak zrobić TET i lekki off z pasażerem? Tobiasz, pewnie masz jakieś doświadczenie po Ameryce Południowej.
ja na vfr nie czułem różnicy jechałem przez las po koleinach, a do lasu prowadziła droga polna, oprócz tego że tył dobił kilka razy i katem o ziemie zawaliłem, bo i 3 kufry załadowane, to innej różnicy nie odczułem, na pewno jechać wolniej bo jak złapie jakiś uślizg czy przechył, to może być dupa, ze względu że pasażer zachowa się odwrotnie do sytuacji
Kolego jeśli masz motocykl adv to bez problemu dasz radę. Jedziesz tylko trochę wolniej i tam gdzie ty byś wstał aby uniknąć uderzenia siedzenia w tyłek musisz wolno jechać bo pasażer nie wstanie a przynajmniej nie powinien. A jazda po tet z kobietą gdy jest ładna pogoda spanie pod namiotem we dwójkę i nagie kompiele w jeziorze to jest właśnie to coś co długo nie zapomnisz.
Moja pierwsza pasażerka w życiu nie wiedziała, że gdy będę pochylał się przy skręcaniu to ona powinna pochylać się w tą samą stronę! Nie pamiętam czy przy skręcaniu trzymała twardo PION, czy pochylała się w przeciwną stronę niż ja ale przez nią byłem prawie posrany ze strachu bo motor nie chciał jechać tam gdzie ja.
Zajebiscie się jeździ razem jak pasażerka czuje Ciebie 😉😉 cokolwiek to nie znaczy 😉😉 a osobie która pierwszy raz wsiada na „plecak” lepiej powiedzieć że jak jedziesz 1-5 km/h to nie trzeba się poprawiać czy zarzucać głową 😉😉
Świetny materiał. Sam to przerabiałem. Musiałem udawać że sprzedałem motor po ślubie. Po kilku (3) latach na szczęście udało mi sie powrócić na siodło. Ale już nie bardzo chciałem żeby żona ze mną jeździła 😂. Motocykla chyba nie chciałabym mieć w salonie bo żona by wiedziała kiedy wyjeżdżam.
Niewiele jest kanałów, które tak fajnie się ogląda po pracy, i które byłyby prowadzone równie lekko i z jajem. Gratki wielkie. Czekam na więcej :) A odnośnie motorków i pasażerów bliskich i płci pięknej : zmienić podejście czasem warto. Trzy walnięcia kaskiem w kask i kilkukrotny opierdziel za wahania w zakręcie i już następny zlot będzie z piwkiem, na waleta i bez brzęczenia nad głową ;)
A wystarczy mieć to szczęście i mieć wybranka zamiast wybranki, i problem znika 😄 zawsze działa, w 100% przypadków - zapraszam na ulice Barcelony, to się przekonacie sami. LWG.
Dobrze się Ciebie słucha. Sporadycznie wożę pasażera. U mnie to wygląda tak, stopka boczna, wsiadam ja, wsiada pasażer/ka. Zsiadamy, stopka boczna, pasażer/ka, i ja. Całą robotę robi stopka boczna. Możliwe, że mam wyżej, Transalp 650. A o dłoni pasażera na zbiorniku nie wiedziałem. Dzięki. LWG
Cześć, twoje rady są bardzo uniwersalne. Kolega tak właśnie zraził swoją żonę do latania samolotem, i teraz walczy o czas na latanie samemu, a ja zrobiłem właśnie tak jak mówisz i latamy razem. Teraz kupiłem taki tapczan na dwóch kołach i też planujemy razem pojeździć mam nadzieję że nie zaliczę przypału Super gatke masz, dzięki
Ja z innej beczki trochę. Jak sobie pozwolisz, że ukochana będzie Ci mówić co możesz a co nie to nie jest dobrze. To samo w drugą stronę. Moja żona nie bylaby moją zoną gdyby słuchała mnie co może a czego nie może.
hahaha dobre. Najlepsze jest opierdalanie plecaka za "niekompetencję" :) Pierwsze słyszę żeby 300ką nie dało się jechać we dwoje. Ja śmigam z żoną Versysem 300 dowolne trasy bez żandego problemu i jest to najwygodniejszy z moich motorów do jazdy we dwoje. Raz wsiadła na Fazerkę 600 i powiedziała, że tak chujowego sprzęta jeszcze nie doświadczyła hahaha. ZX14 też dobry dla dwojga, ale pasażer musi już kumać te przeciążenia. Zaczęliśmy powoli i płynnie, stopniowo zwiększając odkręcanie manety i teraz jest git.
Każdy Twój materiał to przygoda, emocje, przeżycia. Prawdziwe życie, dramaty i radości. Człowieku, kumple muszą cię uwielbiać. Z tobą pewnie nigdy nie jest nudno. Ale szef musi cię nienawidzić😂
Czyli ja jakiś dziwny jestem, ponieważ mojej Pani (ale już była żoną i mamą) kupiłem jeden z najdroższych kasków i zajebiaszczą jeśionkę z usztywnieniami a sam mam od 30 lat tą samą skórę, i teraz wreszcie kupiłem sobie nowe kaszczycho.
nie, to zupełnie normalne zachowanie odpowiedzialnego mężczyzny. Moja żona na razie wącha motocykle i nie ma swojego stroju, ale zawsze zakłada mój, a ja jakieś stare barachło. Na szczęście jesteśmy tego samego wzrostu co ułatwia dopasowanie.
Fantastycznie to relacjonował ś cała prawda aż do bólu Miło się ciebie słuchało dozą ironii co się uśmiałem to moje😂 pozytywnie zakręcony człowiek tylko tak dalej pozdro
Tobiaszu, powiedz mi , bo mówisz żeby najlepiej był kufer z tyłu, a pasażer najlepiej żeby wchodząc nie korzystał ze stopki, tylko jak ma to wtedy zarobić.? Nie przemyślałeś tej swojej wypowiedzi oj nie nie.
Chłopie, jeżdżę ze swoją goldwingiem i tam dopiero masz dzień nóg jak musisz po mieście manewrować, albo nie daj bobrze w górach na pochyłej do boku drodze zatrzymać 😂
Pozamiatane. Od 6:20 do 8:20 normalnie leżałem ze śmiechu. Jednoślad w końcu po długim czasie wraca na szczyt! 👍
Dokładnie tak! Pierwszy raz w krótką trasę wziąłem koleżankę, która nigdy nie jechała na motorku. Płynnie, delikatnie. "Zażarło" do tego stopnia, że jak wracaliśmy to się tak rozluźniła, że prawie usnęła. XD P. S. Wtedy nie przekroczyłem 80km/h przez całą trasę. P. P. S. Wolniej jedziesz, dłużej jedziesz.
@El Maniana; Uwielbiam takie bajeczki XD
Ślub był huczny, a później żyli długo i szczęśliwie.
Napisałbym że za długi ten odcinek ale... Tak dobrze się Ciebie słucha że szok 😅 widać, że świetnie czujesz się w tych klimatach! Pozdro! 🫵
1. Najpierw sam naucz się dobrze jeździć i poznaj swoja maszynę.
2. Naucz się odpowiedzialności.
3. Nie zmuszaj nikogo do przejażdżek.
4. Bądź rozważny i uważny 100 razy bardziej, niż kiedy jedziesz sam.
5. Wykup ubezpieczenie dla pasażera.
6. Reszta po uważaniu...
porsze więcej takich materiałów, zauważyłem że straciłem z 3 centymetry w obwodzie badziura ... dawno tak się nie śmiałem podczas dobrego merytorycznie materiału.
Się robi!
Normalnie super filmik👍😀inne tłumaczą co i jak a tu praktycznie z życia wzięte z żartem jak trzeba.
Ja w taki sposób woziłem moją żonkę ,że postanowiła sama zrobić prawko i śmiga na mocniejszym moto od mojego😁. Raczej jej nie zniechęciłem bo na szczęście czasami jedzie u mnie na plecaczku. Pozdrawiam wszystkie żony moturzystów.
Dlatego się rozwiodłem i wożę koleżanki które kumają o co chodzi. Skończyło się głupie pierdolenie żonki i polecam każdemu który ma prany beret o motocykl. ZYCIE JEST PIEKNE JESLI OTACZAJA CIEBIE WLASCIWI LUDZIE.
Mistrzostwo! Fragmenty od 1:16 i 4:04 oglądam już chyba piąty raz :D
Ajjj..... Brzmi mi w głowie Łutututu 😅 Bujnie zawsze ale daje rade 😊 Mam przerwę ale wracam do tematu mam nadzieję 😮😢
Świetny film :) !!! Samo życie hehe
Kobietę na motorze najlepiej zacząć wozić po 40stce - twojej i jej. Nic jej wtedy udowadniać nie musisz, a i ona mądrzejsza;)
Jazda z pasażerem odbiera radość z prowadzenia motocykla! 🤣 Niech sobie pasażer/pasażerka robi prawko i skończy z tym masochizmem, to jest chore 🤣
zgadzam się !
Zgadzam się,dlatego mam w garażu dwa motocykle i żona nie marudzi na szarpania i przegazówki bo sama jeździ jak lubi.
Dokładnie. Kilka razy jechałem i nienawidziłem każdej sekundy :D
Niestety, masz rację...
Tak zrobiła moja żona. Przewiozłem ja dwa razy na plecak Honda Hornet i stwierdziła, że jeździć nie będzie. Mówię kupię turystyka. To mi powiedziała, że jestem głupi, żaden turystyk. Ona chce jeździć sama.
Mówię jej no to zrób sobie prawko.
Powiedziała: zrobię.
I jak powiedziała tak zrobiła.
Jak się zawzięła to za pierwszym razem zdała:)
Dwa i pół sezonu za nami 😄
Zrobić film o jeździe z pasażerem, bez pasażera, to prawdziwy ‚next level’ YouTuba 😂
Z tą linią motocykla... Ahh... W tym momencie przypomniały mi się wszystkie razy kiedy wiozłem TEGO kolegę, który myślał że jak się będzie mocno składać jako pasażer, bo tak robi na swoim moto żeby skręcać, to i Tobie też pomoże. A Ty wręcz dochodzisz do białej gorączki bo musisz kontrować to w drugą stronę mocno trzymając kierownicę, bo oczywiście składa się on niczym Valentino Rossi w 2s bujając Ci całym moto przed zakrętem. XD
Swoją drogą, warto brać ładną pasażerkę! I jak nie mamy drugiego kasku, to dać właśnie tej pasażerce... Tak oto kiedyś uniknąłem mandatu! XD Bo Policjanci po zatrzymaniu nas, najpierw "oj, będzie mandacik!" po czym tłumaczę że musiałem koleżankę kawałek zabrać, ale nie miałem skąd pożyczyć kasku więc dałem jej swój, bo taką ładną buźkę szkoda by było w razie czego uszkodzić. I jak zdjęła kask, to Policjanci stwierdzili że "No dobra, ma Pan rację, ale na następny raz koniecznie drugi kask!". :D Ale żoną moją nie została. XD I w sumie dobrze, bo pewnie bym teraz już motocyklem nie jeździł. :D
No dobra, na asfalcie to wiadomo jak jeździć, ale jak zrobić TET i lekki off z pasażerem? Tobiasz, pewnie masz jakieś doświadczenie po Ameryce Południowej.
ja na vfr nie czułem różnicy jechałem przez las po koleinach, a do lasu prowadziła droga polna, oprócz tego że tył dobił kilka razy i katem o ziemie zawaliłem, bo i 3 kufry załadowane, to innej różnicy nie odczułem, na pewno jechać wolniej bo jak złapie jakiś uślizg czy przechył, to może być dupa, ze względu że pasażer zachowa się odwrotnie do sytuacji
Kolego jeśli masz motocykl adv to bez problemu dasz radę.
Jedziesz tylko trochę wolniej i tam gdzie ty byś wstał aby uniknąć uderzenia siedzenia w tyłek musisz wolno jechać bo pasażer nie wstanie a przynajmniej nie powinien.
A jazda po tet z kobietą gdy jest ładna pogoda spanie pod namiotem we dwójkę i nagie kompiele w jeziorze to jest właśnie to coś co długo nie zapomnisz.
Ogólnie masz super filmy. Ale ten jest zajebisty...
Moja pierwsza pasażerka w życiu nie wiedziała, że gdy będę pochylał się przy skręcaniu to ona powinna pochylać się w tą samą stronę! Nie pamiętam czy przy skręcaniu trzymała twardo PION, czy pochylała się w przeciwną stronę niż ja ale przez nią byłem prawie posrany ze strachu bo motor nie chciał jechać tam gdzie ja.
Jeżdżę z siedmioletnim dzieckiem. Bardzo lubi!
Spokojnie delikatnie płynnie
Moja połowa jedzi ze mną i lubi
I każdy zazdrości
Zajebiscie się jeździ razem jak pasażerka czuje Ciebie 😉😉 cokolwiek to nie znaczy 😉😉 a osobie która pierwszy raz wsiada na „plecak” lepiej powiedzieć że jak jedziesz 1-5 km/h to nie trzeba się poprawiać czy zarzucać głową 😉😉
Najlepszy pasażer to młoda sąsiadka 🤣... pamiętaj nigdy z swoją dziewczyną lub żoną... 🤣😂🤣
Dokładnie, i już od dawna tak robię.
Świetny materiał. Sam to przerabiałem. Musiałem udawać że sprzedałem motor po ślubie. Po kilku (3) latach na szczęście udało mi sie powrócić na siodło. Ale już nie bardzo chciałem żeby żona ze mną jeździła 😂. Motocykla chyba nie chciałabym mieć w salonie bo żona by wiedziała kiedy wyjeżdżam.
😂GENIALNE!!!!!!
Niewiele jest kanałów, które tak fajnie się ogląda po pracy, i które byłyby prowadzone równie lekko i z jajem. Gratki wielkie. Czekam na więcej :)
A odnośnie motorków i pasażerów bliskich i płci pięknej : zmienić podejście czasem warto. Trzy walnięcia kaskiem w kask i kilkukrotny opierdziel za wahania w zakręcie i już następny zlot będzie z piwkiem, na waleta i bez brzęczenia nad głową ;)
Nie jeździ się z pasażerem!!!!! Tylko pasażerka 😁
Jak każe sprzedać motocykl to warto przypomnieć że istnieją też rozwody 😊
A wystarczy mieć to szczęście i mieć wybranka zamiast wybranki, i problem znika 😄 zawsze działa, w 100% przypadków - zapraszam na ulice Barcelony, to się przekonacie sami. LWG.
Dobrze się Ciebie słucha. Sporadycznie wożę pasażera. U mnie to wygląda tak, stopka boczna, wsiadam ja, wsiada pasażer/ka. Zsiadamy, stopka boczna, pasażer/ka, i ja. Całą robotę robi stopka boczna. Możliwe, że mam wyżej, Transalp 650. A o dłoni pasażera na zbiorniku nie wiedziałem. Dzięki. LWG
Wszystko fajnie,tylko skąd wziać paseżerke?
Cześć, twoje rady są bardzo uniwersalne. Kolega tak właśnie zraził swoją żonę do latania samolotem, i teraz walczy o czas na latanie samemu, a ja zrobiłem właśnie tak jak mówisz i latamy razem. Teraz kupiłem taki tapczan na dwóch kołach i też planujemy razem pojeździć mam nadzieję że nie zaliczę przypału Super gatke masz, dzięki
Tobiasz rozpierdala system 😅😅😅😅
Ja z innej beczki trochę. Jak sobie pozwolisz, że ukochana będzie Ci mówić co możesz a co nie to nie jest dobrze. To samo w drugą stronę. Moja żona nie bylaby moją zoną gdyby słuchała mnie co może a czego nie może.
1:55 w stringach nie lata, a przód tył przód tył lubi wszędzie to i na moto polubi 😎
hahaha dobre. Najlepsze jest opierdalanie plecaka za "niekompetencję" :) Pierwsze słyszę żeby 300ką nie dało się jechać we dwoje. Ja śmigam z żoną Versysem 300 dowolne trasy bez żandego problemu i jest to najwygodniejszy z moich motorów do jazdy we dwoje. Raz wsiadła na Fazerkę 600 i powiedziała, że tak chujowego sprzęta jeszcze nie doświadczyła hahaha. ZX14 też dobry dla dwojga, ale pasażer musi już kumać te przeciążenia. Zaczęliśmy powoli i płynnie, stopniowo zwiększając odkręcanie manety i teraz jest git.
Sama prawda w filmie, chociaż faktycznie kolega ma racje. Z drugiej strony Wons ma jak widzisz doswiadczenia i da się - fajną przygodę przeżyli
Świetny materiał ^^ miazga :) moja żona też lubi motocykle tak jak ja więc nie ma problemu :)
No śmiałem się do łez jesteście zajebiści Pozdrawiam Trzymajcie tak dalej prawa w górę
Super pomysł na odcinek, prośba o więcej poradników, pozdrawiam z Brodnicy
Ja wolę jeździć bez pasażera bo mi nikt nie marudzi.
Według Mnie Powinieneś Uczyć na prawko
No,świetna opowieść.Posłuchać bardzo warto
hahahaha...ale się usmialem, a tu tyle chwil grozy!
A ja twierdzę że najlepsze randki są w lecie na simsonie. Tam jest tak mało miejsca dla pasażera że pasażerka musi się mocno do was przytulić.
Czysta prawda
Ciekawe rzeczy mi powiedziałeś. Nikogo nigdy nie wiozłem.
6:48 krótka relacja... Konopnica ;) :))
Każdy Twój materiał to przygoda, emocje, przeżycia. Prawdziwe życie, dramaty i radości. Człowieku, kumple muszą cię uwielbiać. Z tobą pewnie nigdy nie jest nudno. Ale szef musi cię nienawidzić😂
XD ja zawsze worze dzieciaki i sie nic nie dzieje
Dobre rady zawsze w cenie panie Kapitanie! 😁
Czyli ja jakiś dziwny jestem, ponieważ mojej Pani (ale już była żoną i mamą) kupiłem jeden z najdroższych kasków i zajebiaszczą jeśionkę z usztywnieniami a sam mam od 30 lat tą samą skórę, i teraz wreszcie kupiłem sobie nowe kaszczycho.
nie, to zupełnie normalne zachowanie odpowiedzialnego mężczyzny. Moja żona na razie wącha motocykle i nie ma swojego stroju, ale zawsze zakłada mój, a ja jakieś stare barachło. Na szczęście jesteśmy tego samego wzrostu co ułatwia dopasowanie.
@@emzecik fajnie, mam takich znajomych gdzie mąż z żoną nawet ten sam rozmiar butów mają 😆. pozdrawiam
Fantastycznie to relacjonował ś cała prawda aż do bólu Miło się ciebie słuchało dozą ironii co się uśmiałem to moje😂 pozytywnie zakręcony człowiek tylko tak dalej pozdro
Moje moto w salonie? Próbowałem, ale na pierwszym piętrze już nie miałem siły, a do czwartego jeszcze kawał drogi🤷
Wstyd na maksa, jak kierownik na swoim wychuchanym sprzęcie wiezie biednie ubraną, pasażerkę :D Priorytety.
Zawsze przed jazdą pompuje ręce 😅
Wszystko zależ cz to jest inwestycja jednorazowa czy długo okręgowa. Podchodzenie do pasażerek jak pół idiotek
BRAWO JESTES PIEKNY ,WIECEJ TAKICH INFO.POZDRAWIAM SERDECZNIE.MANTA ECUADOR
A widzieliście, że w minucie 3 sekund 53 pasażerka robi creepy zeza?
Szkoda, ze nie nagrales z kims porady dla pasazera jak wsiadac. Ty siedzisz, kuferek zamontowany... i jak teraz pasazer ma sie tam wcisnac?
jak się musi wciskać, to znaczy, że za duży ten pasażer, albo za mały motorek, albo za duży kufer.
@@koto_mot "nie znam sie, wiec sie wypowiem". ;)
Wiem tyle ze nic nie wiem z tego filmu :d
Świetnie zrealizowane i humor i profesjonalizm. Extra 😁👋👊
Super materiał
Super! :)
Tobiaszu, powiedz mi , bo mówisz żeby najlepiej był kufer z tyłu, a pasażer najlepiej żeby wchodząc nie korzystał ze stopki, tylko jak ma to wtedy zarobić.? Nie przemyślałeś tej swojej wypowiedzi oj nie nie.
Zupełnie tak samo jak kierowca, który wsiada na Moto z kufrem😄😄😄
Święta racja
Ten WĄS nie jednał hyhyhy trząsł
GDZIE SĄ SIMSONY, Gdzie są simsony, gdzie są simsony?
Oczywiście lewa w górę sorka
Super filmik i LWG :)
👍👍👍✊✊✊🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Fajny materiał. 👏
👍
Trzeci... :/
chujowo sie jezdzi z kimś z tylu no chyba ze masz goldwinga czy cos duzego xd
Chłopie, jeżdżę ze swoją goldwingiem i tam dopiero masz dzień nóg jak musisz po mieście manewrować, albo nie daj bobrze w górach na pochyłej do boku drodze zatrzymać 😂
@@MrBialas23 ale mówie o trasie bardziej bo w mieście to wiadomo xd
@@sryczek21 nie no w trasie to luxus zapinasz tempomat i pasażer śpiąc przewala się z boku na bok a Ty praktycznie nie czujesz 😜
@@MrBialas23 a no o tym właśnie mówie :D ja jeżdze gixem z pasażerką to jest porażka jednym słowem może czas na drugie moto typowo pod turystykę :D