Dla mnie tak samo 😊Rok literatury azjatyckiego a szczególnie koresnskiej:)Właśnie skończyłam "A gdyby tak ze świata zniknęły koty?" i zacznę " Podpalaczy " Kwon. Moją ulubioną autorką jest Shin Kyung Sook, wszystkie Jej książki zrobiły na mnie duże wrażenie, zdobyłam nawet autograf pisarki na WTK rok temu:)
"Na Zachodzie bez zmian" to jedna z najmocniejszych książek, jakie czytałam, takich które przejechały przeze mnie walcem i zostawiły rozwaloną na łopatki. Bardzo jestem ciekawa nowego reportażu Hołuba i już się na nią czaję.
Jak dla mnie literackie odkrycie roku to książka "Inanna" Julitty Mikulskiej, perełka, która w czasie wydania przeszła bez echa, nie miała drugiego wydania i teraz jest trudna do zdobycia. W zasadzie można by powiedzieć, że to przykład modnego teraz retellingu, sumeryjski mit o bogini odegrany w pretekstowych dekoracjach staroświeckiego SF. A tak na prawdę opowieść o rozwoju i odkrywaniu siebie. Ostatnia przeczytana to "Gdy leżę, konając" Faulknera i jest bardzo dobra.
Zachęciłaś mnie do tego,żeby przeczytać coś Remarque'a.A co do moich odkryć 2024 roku,to zaczęłam czytać Magdę Knedler- jej retelling mitu o Medei był niesamowitą lekturą. Muszę koniecznie przeczytać jego druga część. Valerie Perrin znana mi z "Życia Violet" nadal wzruszała i nakłaniała do refleksji w "Zapomnianych niedzielach".Najlepszym reportażem był dla mnie "Pociąg do imperium " Mai Wolny ,która odbyła podróż po Rosji współczesnej i zadawała ludziom niewygodne pytania.Zaacila za to wysoką cenę. Polecam bardzo- zbyt mało się o tej książce mówi. Było jeszcze wiele książek różnych gatunków. Razem przeczytalam 26.😊
@@SezonLiteracki Cieszę się. Autorka ryzykowała życiem, żeby dostarczyć nam aktualnego świadectwa co się w Rosji dzieje.I zrobiła to bez demagogii i pouczania.Jest tu zupełnie obiektywna,co nie jest łatwe w przypadku tego kraju.
Właśnie nadrabiam kilka Twoich ostatnich filmów i zdałam sobie sprawę jak bardzo lubię Cię słuchać i oglądać ❤ jeżeli chodzi o moją ulubioną książkę tego półrocza to waham się między "Legendarna posiadłość" a "Zanim wystygnie kawa" (pierwsza styczność z literaturą japońską i od razu miłość 🤭)
Krwawy kobalt też zdecydowanie chcę przeczytać, choć raczej końcem roku, a teraz zainteresowałaś mnie tym Wszystko mam bardziej, jak uda mi się ją gdzieś pożyczyć to na pewno przeczytam :)
Właśnie pisałam, jak nam się parę rzeczy pokrywa i wtedy wchodzi ona, cała na żółto - „Śmierć Pani Westaway”😅 to moja ulubiona Ware, więc lekko serduszko złamane🙈
Ja, oprocz "Na zachodzie bez zmian", polecam "Trzech towarzyszy" Remarque´a.
Ja w tym roku odkryłam literature koreańską. Już od dawna uwielbiam literaturę japońską . Ten rok to rok literatury azjatyckiej dla mnie.
Dla mnie tak samo 😊Rok literatury azjatyckiego a szczególnie koresnskiej:)Właśnie skończyłam "A gdyby tak ze świata zniknęły koty?" i zacznę " Podpalaczy " Kwon. Moją ulubioną autorką jest Shin Kyung Sook, wszystkie Jej książki zrobiły na mnie duże wrażenie, zdobyłam nawet autograf pisarki na WTK rok temu:)
@@AnetaZ. Polecam Fiołki
@@magdalenaludwicka3800 Czytałam wszystkie powieści Shin Kyung Sook a w Fiolkach mam autograf 😀👍
@@AnetaZ. Wow
Akuszerki to mój top tego roku, polecam !!!
"Na Zachodzie bez zmian" to jedna z najmocniejszych książek, jakie czytałam, takich które przejechały przeze mnie walcem i zostawiły rozwaloną na łopatki. Bardzo jestem ciekawa nowego reportażu Hołuba i już się na nią czaję.
O wow, to tym bardziej jestem ciekawa Na Zachodzie bez zmian!
😀
U mnie najlepszą książką tego roku (jak narazie) jest powieść Izabeli Janiszewskiej "Ludzie z mgły".
Kocham Janiszewską, a ta książka jest moją ulubioną❤
Ja jeszcze nic Janiszewskiej nie czytałam, to może polecicie coś na początek? 😃
@@SezonLiteracki Ja zaczęłam właśnie od "Ludzi z mgły". Bardzo polecam!!
❤❤❤
Bardzo dobrze bawiłam się na Kosiarzach i Thunderhead, trzeci tom można sobie odpuścić - moje rozczarowanie tego półrocza to Żniwo 😉🤭Akuszerki ❤
👍👍👍
Jak dla mnie literackie odkrycie roku to książka "Inanna" Julitty Mikulskiej, perełka, która w czasie wydania przeszła bez echa, nie miała drugiego wydania i teraz jest trudna do zdobycia. W zasadzie można by powiedzieć, że to przykład modnego teraz retellingu, sumeryjski mit o bogini odegrany w pretekstowych dekoracjach staroświeckiego SF. A tak na prawdę opowieść o rozwoju i odkrywaniu siebie.
Ostatnia przeczytana to "Gdy leżę, konając" Faulknera i jest bardzo dobra.
Zachęciłaś mnie do tego,żeby przeczytać coś Remarque'a.A co do moich odkryć 2024 roku,to zaczęłam czytać Magdę Knedler- jej retelling mitu o Medei był niesamowitą lekturą. Muszę koniecznie przeczytać jego druga część. Valerie Perrin znana mi z "Życia Violet" nadal wzruszała i nakłaniała do refleksji w "Zapomnianych niedzielach".Najlepszym reportażem był dla mnie "Pociąg do imperium " Mai Wolny ,która odbyła podróż po Rosji współczesnej i zadawała ludziom niewygodne pytania.Zaacila za to wysoką cenę. Polecam bardzo- zbyt mało się o tej książce mówi. Było jeszcze wiele książek różnych gatunków. Razem przeczytalam 26.😊
Bardzo mnie zainteresowałaś tym reportażem!
@@SezonLiteracki Cieszę się. Autorka ryzykowała życiem, żeby dostarczyć nam aktualnego świadectwa co się w Rosji dzieje.I zrobiła to bez demagogii i pouczania.Jest tu zupełnie obiektywna,co nie jest łatwe w przypadku tego kraju.
Właśnie nadrabiam kilka Twoich ostatnich filmów i zdałam sobie sprawę jak bardzo lubię Cię słuchać i oglądać ❤ jeżeli chodzi o moją ulubioną książkę tego półrocza to waham się między "Legendarna posiadłość" a "Zanim wystygnie kawa" (pierwsza styczność z literaturą japońską i od razu miłość 🤭)
Bardzo mi miło 🥹💙
Krwawy kobalt też zdecydowanie chcę przeczytać, choć raczej końcem roku, a teraz zainteresowałaś mnie tym Wszystko mam bardziej, jak uda mi się ją gdzieś pożyczyć to na pewno przeczytam :)
O jak super, że nowy film- akurat jadę pociągiem i nie miałam co oglądać.
Właśnie pisałam, jak nam się parę rzeczy pokrywa i wtedy wchodzi ona, cała na żółto - „Śmierć Pani Westaway”😅 to moja ulubiona Ware, więc lekko serduszko złamane🙈
Hahah, ale to nie jest tak, że ta książka była dla mnie słaba czy coś!!! Po prostu liczyłam na więcej po Pod kluczem 😅
Cześć ☺️ a czy jest szansa na powrót wyróżnionych relacji z Harrego Pottera na IG? 🙈 Z tego co pamiętam pokazywałaś tam ciekawostki ☺️
Taaak, była taka relacja ale już nie planuję jej przywracać bo jest bardzo stara 😄
Najlepsze jak dotąd to "Imperium bólu", "Żółtko", "Tirza".
O jak super, że nowy film- akurat jadę pociągiem i nie miałam co oglądać.