Też zauważyłam, czytając książki, że postrzeganie świata przez Koreańczyków jest zupełnie inne od naszego. Obecnie czytam 'Witajcie w księgarni Hyunam-Dong' i nie mogę się nadziwić jak opisywane są przeżycia bohaterów i na co kładziony jest nacisk w powieści. Mam wrażenie, że książka o posiadaniu księgarni pisana 'po polsku' wyglądałaby zupełnie inaczej. To ciekawe zobaczyć, jak możemy się różnić w myśleniu, będąc z innych kultur. Wymieniony przeze mnie tytuł, myślę, że polecam. Jest to co prawda bardzo bardzo spokojna książka, gdzie mało się dzieje, ale tak też została napisana, żeby można się było przy niej relaksować w jakiś wolny wieczór. Pozdrawiam wszystkich :D
Book szpan motywuje mnie do czytania książek gdy czasem mam od nich przerwę. To bardzo dobrze, dziękuję! Zawsze też bardzo ciekawie mi się słucha jak Ojciec opowiada o przeczytanych książkach 🙂
"Nowego Murakami", czyli "Miasto o niepewnych murach" czytałam po niemiecku. Jest niezwykły, emocjonalny a zarazem prosty, chwytający za serce, ujmujący. Piękna.
O ciekawe, mialam sobie kupić Demona na targach w Wawie, ale przełożyłam na później. I znowu stolik do przeczytania się zwiększa. Mój ulubiony vlog o książkach 🧡 mysle ze jesteś w topce polskich booktuberow, niesamowicie potrafisz zachęcić do lektury!
Właśnie skończyłam KOROWÓD Kuby Małeckiego ❤ mnie ujęła ta ostatnia część, biograficzna. W mojej opinii Kuba, każdą książkę pisze sercem, zostawia cząstkę siebie. W tej książce opowiada o sobie, a to pozwala po części zrozumieć skąd u niego wrażliwość, dobór słów i postrzegania w taki sposób codzienności. Ja jestem wdzięczna za część biograficzna, i pod ogromnym wrażeniem zaufania do swoich czytelników. Tam jest opisany człowiek, życie, codzienność w najbardziej przekonywujący sposób, w pierwszej osobie. Zdecydowanie Pan Kuba Małecki swoim pisaniem ma umiejętność wzbudzania emocji i jest jedynym takim autorem w Polsce ❤
Uwielbiam Pana fascynację literaturą i sposób dzielenia się nią. Dziękuję za polecajki. Jako miłośniczka wrażliwości Jakuba Małeckiego - równie jak Pan - wiem, że Pana rekomendacje na pewno przypadną mi do gustu 😊 Liczę na częstsze filmiki bo trochę mi mało 😉
Demon Coperhead -> kocham ❤ fantastycznie napisana. A Korowód? Mam podobne odczucia, ale jednak jestem tak bardzoo wdzięczna Kubie, że wpuścił nas do swojego świata. Chwycił mnie mocno za gardło 💜
Dzień dobry O. Adamie. Piszę bo też czytałam książkę Demon Copperhead i moje odczucia są zupełnie inne. Nie twierdzę że książka jest zła, ale strasznie mnie przygnębiala, dlatego jej nie skończyłam czytać. Polecam za to Listowieść Richarda Powersa.
Dziękuję za Bookszpan. Już kilka wspaniałych książek dzięki niemu przeczytałem. Właśnie skończyłem "Demona Copperheada". I to jest to...to właśnie ta amerykańska literatura która uwielbiam. Począwszy od Hemingwaya, Jamesa Jonesa aż po Irvinga. Oni mają jakiś taki dar , w sumie w prosty sposób a zarazem porywający opowiadają historie zwykłych ludzi. Czytając recenzje Demona znalazłem odniesienia do Steinbecka i zaczałem "Grona gniewu". Ojej...jaka to wspaniała proza. Nie wiem czy coś było na Bookszpanie ze Steinbecka. Obejrzałem wszystkie odcinki ale nie przypominam sobie. Pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na kolejny odcinek.
Obejrzałam, posłuchałam i poleciałam do biblioteki. Na szybko była dostępna inna książka Barbary Kingsolver, Lot motyla. Odpoczywam przy niej i jednocześnie mózg wchodzi na inne obroty po dniu z dwójką dzieci poniżej 3 roku życia. Dzięki za polecajkę❤
Serdecznie polecam. Ja lubię literaturę fantasy, więc sięgnęłam po niektóre z polecanych wcześniej przez o. Adama i przypadły mi do gustu. Ale przeczytałam tez Dżentelmena w Moskwie i tez mnie zachwycił. Pozdrawiam serdecznie 😀
Jak ja się cieszę, źe tu trafiłam, na ten Twój kanał. Matko, normalnie jak usłyszałam o Korowodzie Jakuba Małeckiego, to takie same odczucia miałam. Bardzo intymna i myślę, źe ona nie była dla czytelnika. Dziękuję Ci bardzo😍
Uwielbiam literaturę azjatycką, dość dobrze mam wyczytaną japońską.Lubię tę w "Serii z Żurawiem".A teraz na tapet wezmę Kubę Małeckiego i jego " Korowód ".Do sekty wielbiciela autora nie należę, ale ostatnia powieść cudowna.Przeczuwałam , że tak będzie, bo żadnej polecajki na okładce nie było.Pełen minimalizm Oczywiście każdy odbiera literaturę różnie, nie można jednak stawiać znaku równości pomiędzy autorem a bohaterem.Przypominam awanturę z Tadeuszem Borowskim.Nadał swojemu bohaterowi imię Tadek i został oskarżony o nihilizm i jeszcze inne podłe rzeczy, a to był zabieg literacki mający pomóc w zrozumieniu postępowania bohatera.U Małeckiego są wprawdzie pewne podobieństwa: imię, praca, nawet pada tytuł książki i już robi się interesująco, i już szuka się tropów z biografii autora , i już za intymnie, bo już niby włazimy z buciorami w świat autora. Fikcja i jeszcze raz fikcja, a że prawdopodobna nic dziwnego wszak " Powieść to jest zwierciadlo przechadzające się po gościńcu .To odbija lazur nieba, to błoto przydrożnej kałuży "- Stendhal
Dziękuję Bogu za to wielkie Ojca oczytanie no i do czytania namawianie 😊. W zasadzie wszystko co wybrałem z tego kanału to dobre lektury. Z mojej strony mogę polecić " Drugie imię,"Jona Fosse. Właśnie skończyłem i jeszcze mnie trzyma 😊.
próbowałam przebrnąć ten okrzyknięty za arcydzieło Korowód , ale nie mogę , po prostu ja nie lubię krótkich pozycji i może dlatego...np. Dygot teraz przerabiam i jest po prostu super, a zwłaszcza np. koniec rozdziałów, tak jakby nic, a to jest tragedia... Barbara Kingsolver jest the best ... Tak też sobie czasem robię 24 godzinne czytanie i zwykłych książek, jak i czasem takie czuwanie i czytanie Biblii i słucham co Pan chce mi powiedzieć, oj miałam różne przeżycia i wiem że warto . Tylko ,że ja faktycznie czytam, lub czuwam całą noc i potem idę np. na 7 do Kościoła. Gdyby brat Adam robił takie wyzwanie to ja się podłączam 😇😇😇 A i jeszcze właśnie nabyta świeżo wydana , w moim ulubionym kolorze , książka Marqueza O miłości i innych demonach, zaczynam czytać....
Dzięki za odcinek! Od siebie polecam całą trylogię "Problem trzech ciał" Cixin Liu - dla mnie Tolkien fantastyki. Genialna. I kontynuacja innego autora, czyli "Odzyskanie czasu" Baoshu też świetna.
Maraton tak! Super pomysł, to nas zmotywuje do czytania🎉 I świetny pomysł na bookszpan o książkach religijnych - rzadko można usłyszeć ich recenzje w internecie. Pozdrawiam❤
Może zainteresuje ojca fakt, że "Damon..." jest wzorowany na arcydziele Ch. Dickensa "David Copperfield", uznanym za jedną z najważniejszych powieści wszechczasów. Oczywiscie styl Dickensa jest specyficzny, ale skoro przeczytal ojciec "Damona..." to może też warto sięgnąć po "Davida..." A może w ogóle po klasykę...np. "Bracia Karamazow " 😊
Witam, Ojcze Adamie to zainteresowanie wszystkim, co Korei dotyczy, w tym literatury koreańskiej jest chyba też wynikiem dwóch fantastycznych kanałów na UA-cam prowadzonych przez polskie youtuberyki mieszkające w Korei, których oglądalność stałe wzrasta.Z nich można poznać wspaniałą kuchnię koreańską, kulturę, tło społeczne, socjologiczne ciekawostki, historię i prawdziwe wydarzenia kryminalne. Z nimi zwiedzamy Koreę i zaglądamy do wszelakich restauracji, kawiarń, podziwiamy biblioteki, sklepy, rozwiązania przeprowadzkowe.... Te kanały to - Pierogi z Kimchi i drugi - Pyra w Korei. W czasie pandemii Dziewczyny prowadziły internetowo podcasty, rozmawiając na konkretne tematy np. szkolnictwo, lecznictwo, zwierzęta. Fantastyczne do słuchania w samochodzie. Dziękuję za kolejny Bookszpan i proszę o więcej.
Moje ukochane książki Jakuba Małeckiego to Dygot i Rdza. Korowód najpierw mnie urzekł (dwie pierwsze historie), ale z trzecią miałam spore problemy. Może dlatego, że jest w niej więcej realizmu niż magii?? Bardzo polecam Ayn Rand Źródło. Powinna się Ojcu spodobać nie tylko dlatego, że ma 800 stron 🙂
Maraton czytelniczy - świetny pomysł, poproszę w sierpniu! Pierwszy raz przeczytałam przed ojcem książkę (!) - "Nikt nie odpisuje". Mnie ta końcówka wystrzeliła w kosmos. A całość trochę trudno mi się czytało, podobnie jak inne książki wydane przez Tajfuny. Możliwe, że ojciec ma rację, mówiąc że to kwestia innej kultury i innej wrażliwości.
Nie przebrnęłam przez Dżentelmena w Moskwie. Zmuszałam się, żeby czytać dalej, ale nic ciekawego się nie wydarzało. Jestem mega rozczarowana 😢 Za to Kosiarze okazali się wspaniali. Tak dobrej książki dawno nie czytałam ❤ Kupiłam ją bratu w prezencie na święta, a potem w ferie zimowe pożyczyłam od niego i przeczytałam zanim mu się to udało 😂😂
Ja też nie dałam rady z książką ale wrócę do niej ponieważ trafiłam na ekranizację Dżentelmena w Moskwie. Cuuuudowny człowiek, piękna historia, na pewno podejmę próbę przeczytania. Polecam serial 😊😊
To ja mam chyba podobny gust do o. Adama, bo "Dżentelmen w Moskwie" bardzo mi się podobał, Święto ognia mnie oczarowało, ale tez pochłonęłam całą trylogię "Żniwa śmierci tzn. Kosiacze, Thundrhead i Żniwo. Aktualnie czytam "Dawno temu w Warszawie" Żulczyka. Pozdrawiam serdecznie i miłego czytania 😀
Genialny pomysł coś jak "Ksiądz gra w grę" tylko że tu by było "Ksiądz czyta książkę" i może wybiera jakiś fragment czytanego teksu lub relacji i wyciąga prawdę duchową itp.
A mnie "Korowód" urzekł. Oczywiście pod koniec zrozumiałam, że to autobiografia... byłam szczęśliwa, że pan Kuba się otworzył i pozwolił mi wejść do swojego świata.
Demon Copperhead to moja ulubiona książka zeszłego roku. Kocham niezłomną walkę o dobro tego człowieka ❤ Językowo też mnie rozwaliła. OJCZULKU, przeczytaj "Raje Utracone" Schmidta i powiedz nam co sądzisz. 😊
Jeśli chodzi o Korowód, to w zasadzie zgadzam się ze wszystkim, i że to jest bardzo intymna i autobiograficzna książka, ALE, dla mnie istotny tu jest Kształt, który bardzo przypomina Drewniaka z Dżozefa i jest jakby klamrą spinającą twórczość autora, jest w tym głębia i pewne odniesienie do tego co nami kieruje. Mam nadzieję, że autor nie kończy z pisaniem, bo takie znaki można odczytać. Demon tez mi się podobał, może nie aż tak, ale na pewno jest to literatura z wyższej półki. A Tak przegrywasz Wojnę Czasu, cóż... początek był fascynujący, cały ten zamysł wojny, antagonizm postaci, rozochociłam się po to tylko, aby w drugiej części dostać zwykłe romansidło, pozbawione zupełnie intelektualnego wymiaru. No szkoda.
Po namowie Ojca sięgnąłem po tego "Demona.." i... zachwytów nie było. Nie polubiłem się z głównym bohaterem. Bo co to za bohater, który nie podejmuje ani jednej, naprawdę ważnej decyzji, który tak naprawdę o nic nie walczy. Postacie drugoplanowe też nie dowożą. Mamy najlepszego przyjaciela naszego Demona. Ale czy dostaliśmy choć jedną scenę, w której powiedzielibyśmy, że ci dwaj to rzeczywiście prawdziwi przyjaciele, jeden za drugiego w ogień by poszedł? No nie dostajemy. I jeszcze jest obraz Ameryki, mało oryginalny, w ogóle nie zaskakujący. Jedyne co mi się spodobało to język. Ale tu też minus - bo ten styl na początku zachwyca a potem już zaczyna nużyć.
Ojcze Adasiu! Opowiadasz przepięknie- ale nie mów "półtorej" tam gdzie trzeba mówić "półtora" (dnia, miliona, roku itd..). Półtorej to jest : godziny, doby, szklanki😊
Ojcze Adamie! Ależ Ty zjawiskowo opowiadasz o książkach! 😁
Jak ja kocham takich ludzi, co robią wszystko na 300%🥰
Ta charyzma, we wszystkim co ludziom przekazujesz- MEGA🫠😍
:) dzieki za ten komentarz. Nie musze pisac wiecej :) no mega czlowiek az sie serce raduje!
Otwieram oczy i nie wierzę,jest Bukszpan,hurra😊
Też zauważyłam, czytając książki, że postrzeganie świata przez Koreańczyków jest zupełnie inne od naszego. Obecnie czytam 'Witajcie w księgarni Hyunam-Dong' i nie mogę się nadziwić jak opisywane są przeżycia bohaterów i na co kładziony jest nacisk w powieści. Mam wrażenie, że książka o posiadaniu księgarni pisana 'po polsku' wyglądałaby zupełnie inaczej. To ciekawe zobaczyć, jak możemy się różnić w myśleniu, będąc z innych kultur. Wymieniony przeze mnie tytuł, myślę, że polecam. Jest to co prawda bardzo bardzo spokojna książka, gdzie mało się dzieje, ale tak też została napisana, żeby można się było przy niej relaksować w jakiś wolny wieczór. Pozdrawiam wszystkich :D
Book szpan motywuje mnie do czytania książek gdy czasem mam od nich przerwę. To bardzo dobrze, dziękuję! Zawsze też bardzo ciekawie mi się słucha jak Ojciec opowiada o przeczytanych książkach 🙂
Bukszpan wreszcie!!!! Maraton? Jak najbardziej jestem za!!!!
Nareszcie bookszpan!!!!!! Cudownie.
"Korowod" Małeckiego ❤ najlepsza książka, jaką przeczytałam w tym półroczu. Niesamowita.
Dobry pomysł na wspólne 24 godziny z książką. Jestem za.😊
Taaak!😊
Super, za receptę ojcze Adamie.Nowa lista książek do przeczytania sporządzona 👍😊
Książki religijne - umieram z ciekawości ;)
"Nowego Murakami", czyli "Miasto o niepewnych murach" czytałam po niemiecku. Jest niezwykły, emocjonalny a zarazem prosty, chwytający za serce, ujmujący. Piękna.
Książki, które wybrałam z Ojca polecajek - wszystkie mnie zachwyciły 😍. Dziękuję.
Zaciekawił mnie ten maraton, chętnie spróbuję 👍
O, czekam na Tchnienia ale Bookszpan zawsze mile widziany ♥️
Czas na Wita Szostaka 😊
O ciekawe, mialam sobie kupić Demona na targach w Wawie, ale przełożyłam na później. I znowu stolik do przeczytania się zwiększa. Mój ulubiony vlog o książkach 🧡 mysle ze jesteś w topce polskich booktuberow, niesamowicie potrafisz zachęcić do lektury!
Właśnie skończyłam KOROWÓD Kuby Małeckiego ❤ mnie ujęła ta ostatnia część, biograficzna. W mojej opinii Kuba, każdą książkę pisze sercem, zostawia cząstkę siebie. W tej książce opowiada o sobie, a to pozwala po części zrozumieć skąd u niego wrażliwość, dobór słów i postrzegania w taki sposób codzienności. Ja jestem wdzięczna za część biograficzna, i pod ogromnym wrażeniem zaufania do swoich czytelników. Tam jest opisany człowiek, życie, codzienność w najbardziej przekonywujący sposób, w pierwszej osobie.
Zdecydowanie Pan Kuba Małecki swoim pisaniem ma umiejętność wzbudzania emocji i jest jedynym takim autorem w Polsce ❤
Uwielbiam Pana fascynację literaturą i sposób dzielenia się nią. Dziękuję za polecajki. Jako miłośniczka wrażliwości Jakuba Małeckiego - równie jak Pan - wiem, że Pana rekomendacje na pewno przypadną mi do gustu 😊 Liczę na częstsze filmiki bo trochę mi mało 😉
💚
Według mnie fajny odcinek.
lubię cię Ojcze
🪻Książki to chyba ojca miłość życia 😋aż się chce czytać 😉
Hurraaa! Będą dobre książki religijne. Ta o pułapce pluszowego chrześcijaństwa bardzo mnie poruszyła i zbudowała.
Zaczęłam słuchać audiobooka Demon Copperheah, to jakby 22 godzinna Historia potłuczona. Dzięki za polecajkę.
Demon Coperhead -> kocham ❤ fantastycznie napisana. A Korowód? Mam podobne odczucia, ale jednak jestem tak bardzoo wdzięczna Kubie, że wpuścił nas do swojego świata. Chwycił mnie mocno za gardło 💜
Dzień dobry O. Adamie. Piszę bo też czytałam książkę Demon Copperhead i moje odczucia są zupełnie inne. Nie twierdzę że książka jest zła, ale strasznie mnie przygnębiala, dlatego jej nie skończyłam czytać. Polecam za to Listowieść Richarda Powersa.
Miałam to samo odczucie, nie skonczylam
Dziękuję za Bookszpan. Już kilka wspaniałych książek dzięki niemu przeczytałem. Właśnie skończyłem "Demona Copperheada". I to jest to...to właśnie ta amerykańska literatura która uwielbiam. Począwszy od Hemingwaya, Jamesa Jonesa aż po Irvinga. Oni mają jakiś taki dar , w sumie w prosty sposób a zarazem porywający opowiadają historie zwykłych ludzi. Czytając recenzje Demona znalazłem odniesienia do Steinbecka i zaczałem "Grona gniewu". Ojej...jaka to wspaniała proza. Nie wiem czy coś było na Bookszpanie ze Steinbecka. Obejrzałem wszystkie odcinki ale nie przypominam sobie. Pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na kolejny odcinek.
Obejrzałam, posłuchałam i poleciałam do biblioteki. Na szybko była dostępna inna książka Barbary Kingsolver, Lot motyla. Odpoczywam przy niej i jednocześnie mózg wchodzi na inne obroty po dniu z dwójką dzieci poniżej 3 roku życia. Dzięki za polecajkę❤
Chętna na dołączenie do maratonu 😊
Wow ☺️ Nie wiedziałam, że jest seria o książkach 😂 Część czytałam, a część jest w moim guście czytelniczym 😁 Mam co nadrabiać - 23 odcinki 🙈
Serdecznie polecam. Ja lubię literaturę fantasy, więc sięgnęłam po niektóre z polecanych wcześniej przez o. Adama i przypadły mi do gustu. Ale przeczytałam tez Dżentelmena w Moskwie i tez mnie zachwycił. Pozdrawiam serdecznie 😀
Jak ja się cieszę, źe tu trafiłam, na ten Twój kanał. Matko, normalnie jak usłyszałam o Korowodzie Jakuba Małeckiego, to takie same odczucia miałam. Bardzo intymna i myślę, źe ona nie była dla czytelnika. Dziękuję Ci bardzo😍
Uwielbiam literaturę azjatycką, dość dobrze mam wyczytaną japońską.Lubię tę w "Serii z Żurawiem".A teraz na tapet wezmę Kubę Małeckiego i jego " Korowód ".Do sekty wielbiciela autora nie należę, ale ostatnia powieść cudowna.Przeczuwałam , że tak będzie, bo żadnej polecajki na okładce nie było.Pełen minimalizm Oczywiście każdy odbiera literaturę różnie, nie można jednak stawiać znaku równości pomiędzy autorem a bohaterem.Przypominam awanturę z Tadeuszem Borowskim.Nadał swojemu bohaterowi imię Tadek i został oskarżony o nihilizm i jeszcze inne podłe rzeczy, a to był zabieg literacki mający pomóc w zrozumieniu postępowania bohatera.U Małeckiego są wprawdzie pewne podobieństwa: imię, praca, nawet pada tytuł książki i już robi się interesująco, i już szuka się tropów z biografii autora , i już za intymnie, bo już niby włazimy z buciorami w świat autora. Fikcja i jeszcze raz fikcja, a że prawdopodobna nic dziwnego wszak " Powieść to jest zwierciadlo przechadzające się po gościńcu .To odbija lazur nieba, to błoto przydrożnej kałuży "- Stendhal
😂😂😂😂dzięki za polecenie nowych książek, oraz za kolejną dawkę dobrego humoru. Boki zrywałam , z tych achów i ochów ❤❤
☺️
maraton z szustakiem- jestem na tak!🙌
taak. maraton ksiazkowy 🙌
Juhuuuu, to ja tę książkę muszę koniecznie przeczytać, dzięki za ten bukszpaneczek👍🏽👍🏽👍🏽
"Dobrze pisać, to znaczy, czynić myśl widzialną..."
/Ambrose Bierce, nowelista/
Ps.Dziękuję o.Adamie!👏😊
Mordeczko !!! Arcydzieło to jest Twoja reakcja na tą książkę 😂.
Dziękuję Bogu za to wielkie Ojca oczytanie no i do czytania namawianie 😊. W zasadzie wszystko co wybrałem z tego kanału to dobre lektury. Z mojej strony mogę polecić " Drugie imię,"Jona Fosse. Właśnie skończyłem i jeszcze mnie trzyma 😊.
Maraton - świetny pomysł!
Moja ulubiona seria 🎉❤
Dziekuje, pozdrawiam serdecznie 🤗 🙏 🖐 🕊 🤝
Świetny pomysł z maratonem 😊
próbowałam przebrnąć ten okrzyknięty za arcydzieło Korowód , ale nie mogę , po prostu ja nie lubię krótkich pozycji i może dlatego...np. Dygot teraz przerabiam i jest po prostu super, a zwłaszcza np. koniec rozdziałów, tak jakby nic, a to jest tragedia...
Barbara Kingsolver jest the best ...
Tak też sobie czasem robię 24 godzinne czytanie i zwykłych książek, jak i czasem takie czuwanie i czytanie Biblii i słucham co Pan chce mi powiedzieć, oj miałam różne przeżycia i wiem że warto . Tylko ,że ja faktycznie czytam, lub czuwam całą noc i potem idę np. na 7 do Kościoła. Gdyby brat Adam robił takie wyzwanie to ja się podłączam 😇😇😇
A i jeszcze właśnie nabyta świeżo wydana , w moim ulubionym kolorze , książka Marqueza O miłości i innych demonach, zaczynam czytać....
A nawet dwa będą 😁
Dzięki za odcinek! Od siebie polecam całą trylogię "Problem trzech ciał" Cixin Liu - dla mnie Tolkien fantastyki. Genialna. I kontynuacja innego autora, czyli "Odzyskanie czasu" Baoshu też świetna.
Kocham Mietka Gorzkę😍😍😍
Maraton tak! Super pomysł, to nas zmotywuje do czytania🎉 I świetny pomysł na bookszpan o książkach religijnych - rzadko można usłyszeć ich recenzje w internecie. Pozdrawiam❤
Świetne jak zawsze! ❤❤
Ojcze, Polecam „Biblia jadowitego drzewa” Barbary Kingsolver. Przepiękna książka. Jedna z moich ulubionych. Myślę że taka pod Ojca wrażliwość 😊
Polecam każdemu książki Paolo Cognetti- 8 gór, Szczęście wilka, W dolinie :-)
Piękne książki :-)
Może zainteresuje ojca fakt, że "Damon..." jest wzorowany na arcydziele Ch. Dickensa "David Copperfield", uznanym za jedną z najważniejszych powieści wszechczasów. Oczywiscie styl Dickensa jest specyficzny, ale skoro przeczytal ojciec "Damona..." to może też warto sięgnąć po "Davida..." A może w ogóle po klasykę...np. "Bracia Karamazow " 😊
Maratonowi mówię zdecydowane TAK ❤😊
Szczęść Boże i pozdro dla zasięgu
Maraton 25 h - jasne. Aż mi do głowy przyszła myśl, że ja to chyba powinnam sobie 24-godzinny maraton z czytania Biblii zrobić.
Czekam z niecierpliwością na odcinek z książkami religijnymi ❤😊
Dziękuję, kolejne pozycje do poczekalni🙂 i oczywiście jestem na tak jeśli chodzi o maraton czytania👍📖❤️
@10:11-10:17 😅❤❤❤ No po prostu Kocham Ojca reakcję! ☺️ Przeczytam kiedyś chętnie :-)))
☺️
Maraton - taaak!! 🥰 Z przyjemnością dołączę ❤
Skoro mowa o arcydziełach....
Chciałabym ojcu polecić odkrytą niedawno książkę
" Profesor Stoner"- Johna Williamsa. Niesamowita wrażliwość, piękny język, głębia człowieczeństwa....
Świetnie napisana...
Gorąco polecam!!!!!
A tam vlog z maratonu. Chcemy całego 24 godzinnego streama! ;)
Fascynujące dziwadło 😂
Jakub Małecki to zawsze sztos sztosów
Bardzo fajny pomysł 👍 Ja odpadam przy dwójce małych dzieci 😢 Obejrzę vloga z tego wydarzenia 😊
Ja czytam tylko w łazience 😂 I czekam na więcej czasu, aż brzdące dorosną.. ❤
Witam, Ojcze Adamie to zainteresowanie wszystkim, co Korei dotyczy, w tym literatury koreańskiej jest chyba też wynikiem dwóch fantastycznych kanałów na UA-cam prowadzonych przez polskie youtuberyki mieszkające w Korei, których oglądalność stałe wzrasta.Z nich można poznać wspaniałą kuchnię koreańską, kulturę, tło społeczne, socjologiczne ciekawostki, historię i prawdziwe wydarzenia kryminalne. Z nimi zwiedzamy Koreę i zaglądamy do wszelakich restauracji, kawiarń, podziwiamy biblioteki, sklepy, rozwiązania przeprowadzkowe....
Te kanały to - Pierogi z Kimchi i drugi - Pyra w Korei.
W czasie pandemii Dziewczyny prowadziły internetowo podcasty, rozmawiając na konkretne tematy np. szkolnictwo, lecznictwo, zwierzęta. Fantastyczne do słuchania w samochodzie.
Dziękuję za kolejny Bookszpan i proszę o więcej.
Moje ukochane książki Jakuba Małeckiego to Dygot i Rdza. Korowód najpierw mnie urzekł (dwie pierwsze historie), ale z trzecią miałam spore problemy. Może dlatego, że jest w niej więcej realizmu niż magii??
Bardzo polecam Ayn Rand Źródło. Powinna się Ojcu spodobać nie tylko dlatego, że ma 800 stron 🙂
Chyba w końcu znowu zacznę czytać książki 😊❤ chętnie dołączę do Ciebie ojcze Adamie ❤😊
Ojcze Adamie, dzięki za Madame, Dżentelmena w Moskwie i teraz Demon Miedzianoglowy wszystko the best
Dziękuję 😊🥰😎
Bookszpan, jejku, dziekuje Ojcu! 🥳🥹🫶🏾 I tez juz czekam na poniedzielna czesc druga :)!
Mietek Gorzka „top polskich kryminalistów” xD
😂😂😂😂😂
A mój syn lat 10 pierwszy komunista! 😂😂😂
Polecam książkę "Ludzie wielkiej ciszy: Jak żyją współcześni pustelnicy".
Korowód ❤❤❤
♥️🔥🔥🔥🕯️🔥🔥🔥♥️ BARDZO INTERESUJĄCE , KOMENTARZE DO NOWOŚCI CZYTELNICZYCH , OJCZULKU ADASIU . 🌹👏🌅🤗🙏🙋♥️🔥♥️
Maraton czytelniczy - świetny pomysł, poproszę w sierpniu!
Pierwszy raz przeczytałam przed ojcem książkę (!) - "Nikt nie odpisuje". Mnie ta końcówka wystrzeliła w kosmos. A całość trochę trudno mi się czytało, podobnie jak inne książki wydane przez Tajfuny. Możliwe, że ojciec ma rację, mówiąc że to kwestia innej kultury i innej wrażliwości.
Gorzka kryminalista...padłam:)))😂😂😂
Nie przebrnęłam przez Dżentelmena w Moskwie. Zmuszałam się, żeby czytać dalej, ale nic ciekawego się nie wydarzało. Jestem mega rozczarowana 😢 Za to Kosiarze okazali się wspaniali. Tak dobrej książki dawno nie czytałam ❤ Kupiłam ją bratu w prezencie na święta, a potem w ferie zimowe pożyczyłam od niego i przeczytałam zanim mu się to udało 😂😂
Ja też nie dałam rady z książką ale wrócę do niej ponieważ trafiłam na ekranizację Dżentelmena w Moskwie. Cuuuudowny człowiek, piękna historia, na pewno podejmę próbę przeczytania. Polecam serial 😊😊
@@dorotapl9907 jak kiedyś mi się rzuci w oczy, to chętnie dam szansę 😊 dzięki za polecajkę!
Nie rozumiem 🙄cudownie się czytało😊
@@gabrielagapinska9388 trochę stronę przeczytałam, ale tam nic się nie działo 😅
To ja mam chyba podobny gust do o. Adama, bo "Dżentelmen w Moskwie" bardzo mi się podobał, Święto ognia mnie oczarowało, ale tez pochłonęłam całą trylogię "Żniwa śmierci tzn. Kosiacze, Thundrhead i Żniwo. Aktualnie czytam "Dawno temu w Warszawie" Żulczyka. Pozdrawiam serdecznie i miłego czytania 😀
Chętnie poczytam z Tobą razem 😊
James Clavell "Shogun". Gorąco polecam
Przylaczam sie do maratonu,jesli slychanie audiobookow przy zajeciach tez sie liczy❤
A obiecanego nagrania Tchnienia , nie widać, nie słychać 😊
No właśnie 🧐
Genialny pomysł coś jak "Ksiądz gra w grę" tylko że tu by było "Ksiądz czyta książkę" i może wybiera jakiś fragment czytanego teksu lub relacji i wyciąga prawdę duchową itp.
Ciekawy pomysł z czytaniem przez 24 godziny bez przerwy, chętnie dołączę. Może zima byłaby odpowiednią porą na taki maraton czytelniczy :)
👍
"Lot motyla'" jest jeszcze lepszy.
Czytam teraz Demona i muszę przyznać że dla mnie to bardzo trudna książka. Może dlatego że sam adoptowałem z Żoną dziecko z dużymi problemami.
A mnie "Korowód" urzekł. Oczywiście pod koniec zrozumiałam, że to autobiografia... byłam szczęśliwa, że pan Kuba się otworzył i pozwolił mi wejść do swojego świata.
Demon Copperhead to moja ulubiona książka zeszłego roku. Kocham niezłomną walkę o dobro tego człowieka ❤ Językowo też mnie rozwaliła.
OJCZULKU, przeczytaj "Raje Utracone" Schmidta i powiedz nam co sądzisz. 😊
Maraton książkowy jest super.Ciekawa jaka książka byłaby najlepsza?
Zauważam fascynacje Igą Świątek i jej zeszłorocznym wyzwaniem książkowym 📚
Jeśli chodzi o Korowód, to w zasadzie zgadzam się ze wszystkim, i że to jest bardzo intymna i autobiograficzna książka, ALE, dla mnie istotny tu jest Kształt, który bardzo przypomina Drewniaka z Dżozefa i jest jakby klamrą spinającą twórczość autora, jest w tym głębia i pewne odniesienie do tego co nami kieruje. Mam nadzieję, że autor nie kończy z pisaniem, bo takie znaki można odczytać.
Demon tez mi się podobał, może nie aż tak, ale na pewno jest to literatura z wyższej półki.
A Tak przegrywasz Wojnę Czasu, cóż... początek był fascynujący, cały ten zamysł wojny, antagonizm postaci, rozochociłam się po to tylko, aby w drugiej części dostać zwykłe romansidło, pozbawione zupełnie intelektualnego wymiaru. No szkoda.
ja chętnie dołącze
🥰
Demon Copperhead - wciagnela mnie na maxa
💗❤️💗
Szczerze to bardziej od maratonu wolałbym bookshelftur w wykonaniu księdza!
❤
Kiedy będziesz recenzował serię Pierwszego Prawa Joe Abercrombiego? To fantastyczne książki.
Demon Copperhead - czytałam i zgadzam się w 100%
Po namowie Ojca sięgnąłem po tego "Demona.." i... zachwytów nie było. Nie polubiłem się z głównym bohaterem. Bo co to za bohater, który nie podejmuje ani jednej, naprawdę ważnej decyzji, który tak naprawdę o nic nie walczy. Postacie drugoplanowe też nie dowożą. Mamy najlepszego przyjaciela naszego Demona. Ale czy dostaliśmy choć jedną scenę, w której powiedzielibyśmy, że ci dwaj to rzeczywiście prawdziwi przyjaciele, jeden za drugiego w ogień by poszedł? No nie dostajemy. I jeszcze jest obraz Ameryki, mało oryginalny, w ogóle nie zaskakujący. Jedyne co mi się spodobało to język. Ale tu też minus - bo ten styl na początku zachwyca a potem już zaczyna nużyć.
No i przekonał Brat na tego demona ....wiadomo tylko z książki bo te inne to gonić
Ojcze Adasiu! Opowiadasz przepięknie- ale nie mów "półtorej" tam gdzie trzeba mówić "półtora" (dnia, miliona, roku itd..). Półtorej to jest : godziny, doby, szklanki😊