Jacek Kaczmarski Doswiadczenie Marzec '68

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 1 кві 2009
  • Jutrzenka moich politycznych wrażeń:
    Beztroska wiosna życia jedenasta,
    Rok sześćdziesiąty ósmy, miesiąc marzec,
    Przy placu Unii, prawie centrum miasta.
    Widziałem z okna kuchni dom "Riviera",
    Skarpę, ogródek, szkołę i boisko -
    Mój zabaw teren, zajmowany teraz
    Przez tłum ruchomy. Wszystko było blisko.
    Przyleciał po mnie mój kolega "Jujo"
    - Idziemy patrzeć! - rozkazał - ty ciapo!
    Wiesz co jest grane? Studenci demonstrują!
    (Gestapo! - brzmiało zza okien - Gestapo!)
    Pobiegliśmy wpierw na ulicę Polną,
    Gdzie grał warkot drukarń "Życia Warszawy".
    Przejść przez ulicę nie było nam wolno,
    Kolumna wozów ZOMO, garść ciekawych.
    Stały z niebieskiej blachy ciężarówki,
    Paru gliniarzy ze znudzoną miną.
    Wzdłuż Polnej lśniły czarnych butów skuwki
    I usłyszałem czyjś szept - "Golędzinów".
    Było tak cicho i nic się nie działo,
    Żeśmy pobiegli bez namysłu dalej.
    Szczeniakom wrażeń przecież zawsze mało,
    Zwłaszcza, że lęku nie czuliśmy wcale.
    A pod "Rivierą" (gdzie róg Waryńskiego)
    Latały w słońcu deski i kamienie,
    Walka uliczna wrzała na całego,
    Krzyk był i gwizdy, krew i podniecenie.
    W poprzek ulicy autobus czerwony
    Leżał jak mamut, a za nim studenci
    Wołali - "Wolność" - i na wszystkie strony
    Szła wieść niezdrowa, że się coś tu święci.
    Z daleka ludzie cisi, przestraszeni
    Patrzyli, jak się patrzy na ognisko
    Z tą fascynacją szaleństwem płomieni
    Do których lepiej nie podchodzić blisko.
    A potem mama "Juja" nas zabrała
    Ciągnąc do domu, za rozgrzane uszy...
    - Nie wiecie - łkała - co ja przeżywałam!
    A nam - pytania krążyły po duszy.
    Jacek Kaczmarski
    18.3.1989

КОМЕНТАРІ • 3

  • @menesso
    @menesso 14 років тому +13

    jedno z niewielu poetyckich świadectw Marca i bardzo piękne

  • @walskygaming2945
    @walskygaming2945 Рік тому

    😂Ale super filmik, bardzk mi sie podobał. Daje łapke w góre😊😊😊.!!!

    • @kotfilemot7069
      @kotfilemot7069 11 місяців тому

      po Marcu szybko nadeszła epoka Gierka i błyskawiczny rozwój kraju. Ogromne inwestycje i rozmach. Dosłownie z dnia na dzień kraj, wcześniej pogrążony w szaroburym marazmie, zakwitł wszystkimi kolorami i odcieniami i dał społeczeństwu nadzieję na lepszy żywot już całkiem zbliżony do tego, jaki albo widzieli albo słyszeli na Zachodzie. Stosunki z Izraelem zostały zamrożone natomiast kwitły kontakty z krajami arabskimi, dokąd wysyłaliśmy nasze przemysły. Polska była silna i miała potężną armię więc nikt nam podskoczyć nie mógł, choć oczywiście byli obszczekiwacze. Szkoda, że tan pięknie rysujący się sen wkrótce prysł, ale i świat w ciągu tamtej dekady zmienił się diametralnie.