Bardzo dobry materiał, który pokazuje jaka jest rzeczywistość. Więcej takich filmów potrzeba ludziom. Dostaje więcej niż mediana ale mniej niż średnia.
@@ProstaEkonomia Mogło być gorzej, bardziej się cieszę, że nie mamy sytuacji jak w Wenezueli Turcji czy innym Zimbabwe. Może lista krajów się zmienić bo to ostatnie jakie pamiętałem gdzie Hiperinflacja sięga.
Oczywiście! Biorąc pod uwagę los krajów, w których rzeczywiście są duże problemy - u nas jest raj 😅 Trzeba doceniać to co mamy, zamiast skupiać się wyłącznie na brakach. 🫡
Masz na myśli amazona w polsce? Bo wiesz że możesz też porównać najniższa polską z jakimś afrykańskim albo azjatyckim krajem i wyjdzie że najbiedniejsi polacy zarabiają jak królowie?
Bardzo dobry materiał. Dodam parę rzeczy od siebie, z bardziej statystycznej perspektywy. 1. Problem ze średnią jest tutaj tłumaczony w taki sposób, że jest ona "zawyżana" przez najlepiej zarabiających, co sprawia wrażenie, że to kwestia tzw. danych odstających. Jest to bardzo popularne tłumaczenie i nie jest ono złe, ale tak naprawdę nie w tym tkwi istota problemu. W szczególności, gdybyśmy nawet pominęli np. 10% najwyższych wynagrodzeń, w dalszym ciągu średnia byłaby "zawyżana". Bo istotą jest skośność rozkładu (prawostronna), która nie zniknie, gdy pominiemy najwyższe zarobki. Niestety, jest to trudniej wytłumaczyć w prosty sposób. W każdym razie to, co została tu opisane, to jedynie pewna własność mediany (odporność na dane skrajne/odstające). 2. "Średnia nie jest liczona dla mikroprzedsiębiorstw, które stanowią 97% wszystkich podmiotów gospodarczych". Tu warto dodać, że mimo że średnia była liczona tylko dla większych firm, to właśnie w nich pracuje większość Polaków. Nie znam obecnych danych, ale rok temu wyglądało to tak, że średnia była liczona dla 5% największych firm, ale stanowiło to aż 40% wszystkich pracowników. Dodam, że sam fakt, że średnia była liczona tylko dla podzbioru, nie jest problemem. Mogłaby być liczona jedynie dla 1000 pracowników i wszystko byłoby ok, gdyby tylko zostali wybrani losowo z populacji wszystkich pracowników. Problemem było to, że brano pod uwagę grupę, która średnio lepiej zarabia.
Znamy rozkład zarobków dla wszystkich obywateli, bo GUS bodaj 2 lata temu zestawił wszystkie PITy. Wyszło wtedy 2k brutto mniej niż średnia. Trzeba też pamietać, że wśród mikro firm nie wchodzących w skład oficjalnej średniej, wliczają się pracownicy IT czy lekarze na konktraktach, którzy zarabiają nawet 100 k, i gdyby ich liczono mocno zawyżyliby średnią. Ważne że wiemy jaki proc. ludzi zarabia minimalną i to powinien być punkt wyjścia.
Jak doliczysz podatki od wszystkiego, jak vat na żarciu, akcyzę od luksusowej benzyny, podatki od posiadania jak od nieruchów czy tv, podatek od dodruku, podatek od niczego, od powietrza doliczany do energii, podatek na zarobek banku komercyjnego (bo to część systemu, także systemu monetarnego) od długów żeby gdziekolwiek mieszkać to ile zostanie z KOSZTU NA PRACOWNIKA jaki ponosi pracodawca? Wyjdzie obciążenie 60 - 70% a ponoć niewolnictwa nie ma.
Tematyka niewolnictwa jest ciekawa, ponieważ niewonicy w średniowieczu też mieli swoje prawa, i jak by się bardziej zgłębić, to można zauważyć że przęcietny niewolnik średniowieczny żył lepiej niż przeciętny człowiek dzisiaj. To tak samo jak z podatkami, dawniej dziesięcina (czyli 10%) była uznawana za wyzysk, a dzisiaj prawie 50% podatku dochodowego to norma.
boze jaki belkot czlowieku... Tak kazdy pracownik i pracodawca placi podatki jakei wymieniles, naprawde wszystkie i od kupy tez... A teraz zejdz na ziemie i pomysl, ze praktycznie w kazdym panstwie sa podatki i kazdy je placi, a w Poslce to dla osob lepiej zarabiajacych podatki sa smiesznie niskie (19% liniowka + 4,9% zdrow), wiec juz bez przesady o te podatki. Chyba ze chcesz by wszsytko bylo prywatne to wtedy masz 0 podatkow ale za glui chodnik sobie plac
@@Krzysztof-Wasik za sam fakt że pracujesz na uop, płącisz 45% każdego miesiaca. Dodaj do tego VAT, inne mini podatki, przyjaźnie nazywane opłatami i wyjdzie co mówi gość wyżej. To Ty nei masz podstaw wiedzy podatkowej jeśli ci się wydaje że pit i skłądka to jest jedyny koszt jaki ponosi pracownik.
@@HyperVegitoDBZ Ale napisał że lepiej zarabiający, ma na myśli osoby prowadzące np. jdg i tu faktycznie linówka + zdrowotna i jakiś podstawowy zus i koszty się kończą. A vat można odliczyć. A pracownik oddaje więcej ale ma płacone na l4, rente gdyby coś mu się stało i emeryturę. Wiadomo nie funkcjonuje to super ale jednak coś daje.
Pracownik na UOP 65 proc w tym fundusz solidarności i PFRON i min 30 proc w daninach pośrednich czyli od każdej 1 złotówki netto pracodawca dopłaca 65 groszy i w daninach pośrednich płacisz min 30 groszy z netto
Pamietam do dziś komentarz wykładowcy od statystyki ze studiów pomimo upływu lat:”jak najprościej manipulować statystyka? Podać średnią bez odchylenia standardowego :)” To w zasadzie zamyka temat - mając średnią podaną z odchyleniem wiedzielibyśmy ile % ludzi zarabia w jakim przedziale (na mocy reguły 3 sigm). A tak to w zasadzie nic niewiadomo.
Nie potrzebujesz takich danych, bo od zawsze, w każdym rozwiniętym kraju na dodatek, średnia krajowa wpada do TOP 35% +-5% w zależności od zmian w gospodarce. Śmiało można przyjąć, że nie zarabia takich pieniędzy 65% ludzi na etatach.
Oficjalnie to w przedsiębiorstwach zatrudniających do 9 pracowników wynagrodzenia najczęściej część wynagrodzenia przekazywana jest "pod stołem". Jednocześnie pracownicy będący na własnej działalności otrzymują wynagrodzenia netto większe aniżeli gdyby pracowali na umowie o pracę. Dodatkowo ich oficjalne wynagrodzenie do opodatkowania jest sztucznie zaniżone "wrzucaniem" w koszty części prywatnej konsumpcji lub niewydatkowych kosztów jak amortyzacja. Zatem nie jest prawdą że realny dochody pracowników w mniejszych przedsiębiorstwach są niższe aniżeli tych zatrudniających 10 i więcej.
@@AnguriaGurka-sm4do Korupcja, to nie jest wypłacanie stówy pod stołem. Korupcja, to manipulacja prawem i dostępną władzą dla własnych finansowych korzyści, praktycznie zawsze kosztem innych ludzi, postronnych ofiar
Prawda jest taka, że bez podziału na regiony to się o PŁACY NIE DOWIEMY NIC. Inaczej zarabiaja osoby w Podlaskim, inaczej w Weilkopolsce, a hajs na Śląsku to już w ogóle kosmos. Nasz kraj jest bardzo zróżnicowany jeśli chodzi o rozwój, tam gdzie bardziej rozwinięty region, tym lepsze zarobki i więcej miejsc pracy. W zasadzie to można by było nie dzielić na województwa, a na powiaty i różnice nadal by były wysokie.
Ja jestem spod Wroclawia,moja żona spod Sieradza. W tamtym roku rozmawiałem z tesciem o zarobkach w mojej branzy. We Wroclawiu na moim stanowisku ciezko znalezc pracownika za 6k, a teść mówi, ze u nich ciezko wyciagnac 5k za ta sama robote. A to zaledwie 200 km roznicy. A co do Slaska to nie slyszalem zeby zarobki byly jakieś wybitne, zawsze obok stolicy przodowały Wrocław,Kraków i Poznań. Ale i tutaj zalezy tez od branzy.
@@menda1906 Napisałeś że nie słyszałeś żeby zarobki na Śląsku były jakieś wybitne a za chwile wymieniłeś Wrocław :D i w Katowicach i we Wrocławiu da sie dobrze zarobić, więc Śląsk jest dobrze płatnym regionem
@@menda1906 Śląsk to serce węgla. Jastrzębie Zdrój zarabia więcej niż Warszawa, właśnie przez kopalnie. To samo zresztą w okolicach Lubina-Głogowa, gdzie leży KGHM.
Różne pseudoteorie i mity które wynikają z braku znajomości podstaw ekonomii- np. Że izolacja gopodarcza jest korzystniejsza niż handel międzynarodowy , nacjonalizacja części gospodarki jest lepsza niż wolny rynek, że deflacja jest korzystna albo że korporacją opłaca się aby ludzie byli biedni
Tutaj na kanale już były 2 takie teorie- teoria skapywania oraz krytyka komunizmu, ale duzo jest mitów które na 1 rzut oka wydają się logiczne a po prostych obliczeniach okazują się błędne
Polska w ostatnich dwóch dekadach tak popędziła do przodu, że jesteśmy w czołówce globalnych liderów wzrostów. Udało nam się to pomimo wszystkich przeciwności (na przykład ceny energii przez Unię, drenaż siły ludzkiej na zachód, recesja niecałe 5lat po wejściu do Unii), choć oczywiście nie było to za darmo, bo jednak Unia wpompowała w nas grube miliardy i nie przeszkadzano przed osiągnięciem dodatkowego rynku zbytu naszych dóbr i usług. Nasze pensje i ogólny poziom życia wzrósł niebotycznie. Dla porównania, przez ostatnie 10 lat pensje w UK nie wzrosły W OGÓLE, a za 10 lat przy utrzymaniu takiego tempa jak mamy, to my będziemy zarabiać więcej, biorąc pod uwagę PPP, a nie wartość absolutną. Ja pamiętam, jak wchodziłem na rynek pracy, mam zawieszony na ścianie mój pierwszy pasek w życiu, rok 2004, i widnieje na nim kwota 1100 zł brutto. Minęło 20 lat od tamtego momentu i moje wynagrodzenie (oczywiście nie można porównywać, bo wykonuję już inny zawód) wzrosło 10x. Skumulowana inflacja wyniosła w tym okresie 104%, a zatem porównując 1:1, osoba z moimi zarobkami w 2004 powinna dzisiaj zarabiać 2200 zł. Przypominam, że minimalna wtedy wynosiła 840 zł, czyli z inflacją wychodzi 1690 zł dzisiaj. Jest ponad dwukrotnie więcej. I zanim pojawią się komentarze w stylu "bo kiedyś za 1000 zł mogłeś godnie żyć na minimalnej, a dzisiaj na minimalnej jesteś bidokiem" powiem kilka rzeczy: - kiedyś marzyłem, żeby mieć buty Adidasa - kiedyś nie mogłem sobie pozwolić nawet na ciuchy z sieciówki - kiedyś nie stać mnie było na samochód, pierwszy otrzymałem od taty, który swoją drogą też na niego harował dekadę - kiedyś do kina chodziło się tylko ze szkoły, a mcdonald to była restauracja premium raz na ruski rok - siłownię robiło się z patyków i żelastwa ze złomu - wakacje to nie żaden Egipt czy Malediwy, ale wczasy pod gruszą u babci Jadzi, a i tak wtedy robiło się samochody na gaz, żeby było mnie stać Nie, to nie było żadne godne życie.
Oznacza to że środkowa osoba z osób uszeregowanych od najgorzej do najlepiej zarabiających otrzymuje najniższą krajową. Nie wiem czy inne typy umów na których nie ma minimalnych zarobków były wzięte pod uwagę, jeśli nie to oznacza że co najmniej 50% plus jedna osoba są na minimalnej.
Wystarczy ze ponad połowa zarabia najniższa i wtedy pozostała cześć nie ma znaczenia. Spójrz na ten ciąg liczb uszeregowany od najmniejsze do największej: 1, 1, 1, X, X Mediana ciągu wynosi „1”, gdy jest to środkowa wartość (nr 3 z 5) NIEZALEŻNIE co podstawiasz za „X”
@@wp4444 Nie jest to nic dziwnego, po ostatnich podwyżkach minimalnej krajowej, jak miotłą zamieciono całą masę polaków by zarabiali obecną minimalną, więc nie ma się co dziwić że ponad 50% polaków zarabia minimalną krajową.
Raczej nie zdarza sie az taka dysproporcja. Przykladowo, ja pracowalem w firmie ok. 400 osob i szeregowy pracownik zarabial jakies 4k brutto,a dyrektor 35k brutto. Znajomy jako dyrektor firmy ok. 50 osob mial niecale 25k brutto, a pracownicy ok. 5k brutto.
@@menda1906 W tym drugim przypadku sytuacja wydaje się być sprawiedliwsza. Gdyby nie było płacy minimalnej to w tym pierwszym przypadku sytuacja mogłaby mieć taką proporcję jak na filmie.
Po 10 latach publikacji, jako jeden z najstarszych kanałów (jeśli nie najstarszy) nt ekonomii w Polsce chyba mamy takie prawo :) Nie ukrywam, że podjęcie decyzji o powrocie i zmianach też nie było łatwe, ale zaczynamy NOWY ROZDZIAŁ z inną energią i podejściem 👍 Jeśli zakończy się to choć połową sukcesu Maryli Rodowicz (tyle, że w dziedzinie edukacji, a nie muzyki) to będzie to więcej niż ośmielam się oczekiwać 😅 Pozdrawiam! 👋
Zarówno średnia jak i mediana nie mają nic wspólnego z dochodami przeciętnego Polaka. Zarabiając średnią jest się biednym, zarabiając medianę jest się bardzo biednym. Wystarczy wyjechać na przedmieścia, aby zrozumieć, że faktycznie wysokie zarobki mają osoby bez umowy o pracę - przedsiębiorcy, managerowie, członkowie zarządów i rad nadzorczych, wolne zawody itp. którzy nie są ujęci w obu ww. statystykach.
Jest zajebiście duża, szczególnie w budownictwie,transporcie. Stawiam że jakieś 70% w tych sektorach to szara strefa od zaniżania zarobków (umowa, reszta pod stołem). Dużo by pisać już w tym syfie jakieś 15 lat 🫤
Mediana przyda mi się, kiedy pracownik przyjdzie i powie, że chce zarabiać więcej. Wtedy mogę odpowiedzieć: "Panie Kaziu, muszę Panu coś wyjaśnić. Wydaje mi się, że posługuje się Pan nieaktualnymi danymi. Proszę spojrzeć, wcale nie zarabia Pan mało - nawet więcej niż połowa Polaków. Widzi Pan? Jednak musimy spojrzeć na to z innej strony." To, o czym mówię, czyli porównanie mediany dochodów z ponoszonymi kosztami życia, nazywa się wskaźnikiem przystępności dochodowej. Proszę sobie wyobrazić, że samo zarabianie więcej niż 55% Polaków nic nam nie daje, jeśli pieniędzy starcza tylko na dwa tygodnie, a później trzeba zaciskać pasa. Wskaźnik przystępności dochodowej pozwala ocenić, czy nasze dochody są wystarczające w stosunku do podstawowych wydatków. Nawet jeśli zarobki są powyżej mediany, mogą być niewystarczające, jeśli koszty życia - takie jak mieszkanie, jedzenie, transport - rosną szybciej niż wynagrodzenia. Tylko taki kontekst daje pełen obraz sytuacji finansowej, a nie suche porównania do mediany zarobków w Polsce.
Na działaność jednoosobowej 4tys. Miesiecznie na czysto to szczyt marzeń. A pracownicy w zakładach produkcyjnych 3500 - 4500 na rękę w małych miasteczkach 😢😢😢 taka rzeczywistość. Jak znajdziesz pracę bo wcale nie jest łatwo o pracę . 😮
@@Krzysztof-WasikTo oczywiście zależy od branży i wielu innych spraw, ale zarób na działalności np. 5000 średnio na rękę w roku, dodatkowo z np. 4 tygodniami wolnego jak na etacie. Nie każdy tak ma. I również nie każda branża ma stałe zlecenia.
@@ProstaEkonomia budowlanka, transport, tam70% jak nie więcej to szara strefa, umowy trefne, koperty. Wszyscy o tym wiedzą od PiP do US i ten układ jest nie do ruszenia. Dużo by pisać
Żaden wskaźnik sam z siebie nie odzwierciedli dokładnie poziomu życia w danym kraju. To można określić jedynie przy zestawieniu ich ze sobą. Jednak jeżeli chcemy ocenić poziom życia przeciętnego Polaka to moim zdaniem najtrafniej oddałby to mediana indeksu Rzeczywistej Konsumpcji Indywidualnej ( ang. 'AIC') wyrażonego w Standardach Siły Nabywczej - upraszczając wskazuję on ile dóbr i usług (w tym zapewnianych nieodpłatnie przez państwo jak edukacja czy opieka zdrowotna) jest konsumowanych przez gospodarstwa domowe ale też co ów gospodarstwa są za to w stanie kupić. Oczywiście, nie jest on idealny bo jedni będą bardziej oszczędni, drudzy bardziej rozrzutni, następni mieliby większe koszty życia itp., nie mniej jednak to chyba najlepsze odzwierciedlenie poziomu życia, choć przyznaję że wypadałoby pokazać ten indeks na tle wartości posiadanych dóbr materialnych jak samochód czy dom oraz dóbr niematerialnych (np. Ilość oszczędności na koncie bankowym)
Nie ma tutaj ukazanego 10 decyla, gus stworzył wykres który ma 1 do 9... To by było ukazane 90% a nie 100. Sprawdziłem też w innych krajach i podają w Hiszpanii na przykład w 10 słupkach więc coś tutaj nie gra
Dokładniejsze dane możnaby uzyskać jakby GUS wykorzystywał bazę urzędu skarbowego. US ma dokładne informacje o tym kto kiedy ile zarobił łączni z danymi o wieku, płci, czy też branży.
Tak wygląda współczesne niewolnictwo: mediana 6500 brutto, a ceny mieszkań jak z kosmosu. Jeśli w małżeństwie 2 osoby tak zarabiają, mają kredyt na mieszkanie i jeden samochód (na dojazd do pracy) i dziecko, to żyją od pierwszego do pierwszego. I to potwierdzają statystyki, z których wynika, że większość społeczeństwa nie ma oszczędności lub bardzo małe.
Zawsze tak było. Nigdy kupno mieszkania nie było tanie. Jednak jak pracują dwie osoby i mają te 10 tyś na rękę. To po spłaceniu raty tak około 3 tyś. Na życie zostaje 7. Więc bez przesady. Po opłatach niech zostanie 5 tyś. Da się przeżyć. Bez problemu.
@@dariuszcieslak8932 Liczyłem wg. moich wydatków: rata tylko 2tys., paliwo do auta max 900 (mam jedno auto, ale do pracy 37 km), jedzenie 2200, opłaty z czynszem 1180, do tego zmienne wydatki do 800 zł (dentysta, fizjoterapia, lekarz, badania, ubranie, mechanik, czasem prezent). My nie mamy dzieci wiec trzeba by dodać opłaty za przedszkole/ żłobek/ korepetycje i większe wydatki na zdrowie i jedzonko. Życie bez szaleństw, zostanie mi ok. 3 tys., by coś odkładać na wakacje, remont mieszkania i "nowe" auto za kilka lat i emeryturę (oraz studia dzieci). Masz racje coś zostanie..., a na dzieci jest też 800+ i babciowe.
A gdzie jest inaczej? Ludzie we wszystkich krajach rozwiniętych maja podobne problemy finansowe. Nie wspominam o biednych krajach bo tam o medianie 6500 brutto mogą tylko pomarzyć.
Każdy kto ma trochę do czynienia z realną gospodarka wie, że zarówno średnia jak i mediana są jedynie wskaźnikami statystycznymi i nie odzwierciedlają rzeczywistych zarobków wszystkich Polaków bo tych GUS nie bada. Zresztą sam GUS wskazuje że pod wskaźnikiem pod tą nazwą podaje średnią wynagrodzeń NIEKTÓRYCH GRUP PRACOWNIKÓW. GUS nie uwzględnia wynagrodzeń w przedsiębiorstwach zatrudniających mniej niż 9 pracowników ( co wynik zawyża) oraz wynagrodzeń "wypłacanych pod stołem" oraz osób na B2B nie prowadzących faktycznie działalności gospodarczej (co wynika zaniża). Jeżeli macie wątpliwości o jakich liczbach mówimy to sprawdźcie sobie ile osób w Polsce zatrudniają przedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 9 pracowników z jednej strony oraz ile jest bezskutecznych egzekucji (takich dłużników najczęściej dotyczy wypłata pod stołem) i jednoosobowych firm IT. Pod względem ekonomicznym znaczenie ma zmiana wysokości przeciętnego wynagrodzenia a nie jej wysokość.
Jak w małych firmach mediana=najniższej krajowej? To jest niemożliwe. Wystarczy że jeden pracownik na cały kraj w takij firmie ma więcej niż minimalna krajowa i masz już przesunięcie.
To chyba musisz cofnąć do początku filmu, gdzie wyjaśniona jest różnica między medianą a średnią. Dla Mediany na 9 pracowników jeśli 8 zarabia najniższą krajową a prezes 1mln to mediana wyniesie najniższą krajową.
@@sephiroth6956 mediana to punkt powyżej i poniżej której znajduje się dokładnie 50% zbioru badanego. W takiej sytuacji nie ma szans by mediana wyniosła najniższą krajową, ponieważ na pewno ktoś zarabia więcej i takich ludzi jest dużo. Mówiąc o tym że mediana= minimalnej krajowej de facto mówisz że 100% prawników małych firm zarabia minimalną krajową. Zastanów się czy to jest możliwe.
@@Narek256 nie powiedziałbym, że niemożliwe, co może bardziej, mało prawdopodobne, ale trzeba by przejrzeć dokładne kryteria przyjęte przez GUS - zatrudnienie na niepełny etat, umowa zlecenie itd. Patrząc na branże z dużym odsetkiem prac sezonowych jak hotelarstwo, gastronomia to na pewno branże, gdzie będzie to dokładnie ta najniższa w znaczącym przekroju, budownictwo też sporo, przynajmniej na papierze, gdzie co wpada pod stołem to już inna bajka.
GUS może przyjąć że firmy do 9 osób płacą minimalną krajową, ale tak jak ty to wytkumaczyles nie może mieć miejsca. Mała firma wcale nie oznacza źle płacąca. W firmie w której pracuję nikt nie jest na minimalnej krajowej.
Jestem i zostaję na dłużej 👍 Czasem warto spłonąć i się odrodzić! 😅 Po 10 latach publikacji przerwa była potrzebna. Trzeba było nabrać do pewnych rzeczy dystansu, aby powrócić silniejszym.
Bez żartów, gdybym miał dostać po miesiącu pracy kwotę 4700 to byłby to jakiś zart? Co za to można kupić? Przecież leasing byle auta najczęściej tyle wynosi....podstawowe wydatki typu rata za dom, leasing auta plus kilka podstawowych innych rzeczy to już 10-12 tysięcy. A gdzie wakacje, wyjazd zimowy itd itp. 4700 tygodniowo to absolutne minimum
Wystarczy przestać zyc na pokaz. Leasing za 4700? Wyrzucanie kasy w bloto. Rownie dobrze mozna kupic za gotowke auto za 30-50k. Dlatego nieważne ile zarabiasz tylko ile wydajesz. Ktos ogarniety bedzie za 8-10k miesiecznie zyl na lepszym poziomie niz ty za 20k,bo on nie bedzie na sile robil z siebie milionera.
@menda1906 30k to kosztuje pakiet audio w klasiw premium, ty chyba dawno nie widziałeś cennika BMW czy Lexusa. Przecież ja nie narzekam, piszę tylko, że życie za 5k na miesięcznie jest poza granicą wyobraźni
@@grzegorz7481 Proponuję kupować za gotówkę, nie robiąc z siebie niewolnika banków, który musi w ząbkach zanosić co miesiąc haracz czy to za dom czy samochód. Ówczesne niewolnictwo właśnie na tym polega, ja zalecam wolność.
@@mija77 Dokładnie,biznesmeni którzy wszystko mają na raty,i w listingu. Potem bankrutctwo. Żyją na pokaz. Zarabiając średnia krajową,może nawet ciut więcej dwie osoby. Można spokojnie mieć nowe auto z salonu,i nawet dom. Trzeba z 10 lat oszczędzania i potem żyje się bardzo komfortowo.
Czyli ogólnie jest bardzo źle…/ 1.500 Euro brutto, 1.100 euro na rękę 🙈 Przy tych cenach żywności, energii czy obsługi kredytów…. W Chinach jest lepiej.
Wystarczy czytać dane. Za 2020 rok najwyższy współczynnik kapitału zagranicznego był w przemyśle przetwórczym i wyniósł 38,1%. Czyli nawet w branży gdzie jest najwięcej kapitału zagranicznego do Polaków należy 61.9% branży. No, ale najprościej jest być ignorantem i typowym narzekaczem 🤷
@@jajajejehjune4301 te dane to chyba z krowiej dvpy wyciągasz. Żeby nie było to cytat z owsiaka. Już będą prawdziwe dane dla swołoczy podawać i robić sobie pod górkę z wyborami. Widać ciemniaki nadal wszystko kupują.
@@GrubyBartek-o7r nie ogladac debilnych tiktokow, nie wmawiac sobie ze "ci sie nalezy", yolo etc i da sie zyc. Najgorzej ze w necie promuje sie nierealny w utrzymaniu dla przecietnego czlowieka konsumpcyjny styl zycia. Oczywiscie mozna ale w przyszlosci kredyty zrobia miazge. Polecam Pana Iwucia i dobry nawyk (ktorego sam nie mialem) odkladac 10% z kazdych pieniedzy jakie masz, jak ma sie troche gotowki odlozonej na bok spi sie spokojniej.
Tylko roczne zarobki wykazane we wszystkich PITach cos mówią. Bo ile zarabia przedsiebiorca? Gdzie są statystyki? A szara strefa, to juz nie zarobki? Srednia z etatu to fikcja
Brawo, właśnie napisałeś/aś definicję dominanty. Jest ona równa minimalnej, ze względu na sztuczne ścięcie rozkładu w tym punkcie, więc ta informacja nie jest szczególnie użyteczna.
Dominanta jest mało użyteczna bo łatwo na nią wpływają zakłócenia. Załóżmy przykłądowo że mamy 2500 osób, 1000 zarabia 4000zł, 900 zarabia 5000zł a 600 zarabia 4999.99zł W tym przypadku dominanta wyniesie 4000zł, ponieważ 5000 i 4999.99 to dwie różne wartości.
@maxwilluniversal9305 mówię że na A1 samozatrudniony. Na tirach jest 30 euro. Ty na umowę dostajesz 17 bo podatki rentowne i emerytalne są drogie za granicą.
Są różne mikro przedsiębiorstwa. Niestety do jednego koszyka są wrzuceni zarówno programiści jak i ktoś kto sprzedaje warzywa na straganie, a ma kasę fiskalną.
Pominieta zostaje tu calkowicie geografia. Ten material jest realny z perspektywy miast wojewodzkich lub regionow wybitne przemyslowych ktorych w tym kraju jest kilka. Z perspektywy prowincji obojetnie czy z zachodu czy wschodu moze byc tak ze ta mediana, czy tym bardziej srednia jest nieosiagalna, a dominuje minimum i to jest mediana, minimum ktore pracodawca musi dac zeby nie isc do szarej strefy. Jebany PIS dolozyl emerytom (choc po szczerosci ci przymierali glodem) i doprowadzil do sytuacji ze umowa o prace to nie jest juz oczywistosc. Szerza sie jakies gowna typu B to B itd i ludzie glupi i m;odzi chwala sie jeszcze niekiedy jak duzo zarabiaja... Mlody pracownik to nie byl statystycznie wyborca PIS-u i jebac go ! Jebac go i wszystkich niepokornych chujow jak nauczyciele itd. Te chuje na PIS nie glosuja! No i przyszlo PO i uwazam, ze nie jest w niczym lepsze. I taka to jest prosta ekonomia.
97% to chyba przesada, ale owszem - parę kwestii z pewnością jest nie ujętych i o tym warto pamiętać. Mimo wszystko systematycznie publikowana mediana to duży UPGRADE w porównaniu do tego co było do tej pory. Dziękuję za komentarz! 🙏
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że za dużo jeśli chodzi o pracowników. Jestem przedsiębiorcą i niestety to ile zarabiają nie odzwierciedla jak dobrymi są pracownikami. Do tego szczególnie jeśli chodzi o rozszczeniowość to najmłodsze pokolenie to jakiś żart. Niestety, ale Polska to nie jest dobry kraj do prowadzenia działalności.
Czyli ogólnie jest bardzo źle…/ 1.500 Euro brutto, 1.100 euro na rękę 🙈 Przy tych cenach żywności, energii czy obsługi kredytów…. W Chinach jest lepiej. Kto ma olej w głowie wyjeżdża za granicę, robi tam szkołę zawodową i zarabia jak człowiek a nie jak niewolnik.
Licz PPP, a nie wartości absolutne. Polska już jest przed czechami, włochami, portugalią, grecją i zrównała się z finlandią czy islandią. W Wielkiej Brytanii, ogółem, PPS wynosi ok. 3200 euro, w Polsce PPP wynosi niecałe 2900 euro. To naprawdę nie jest duża różnica. Za 10 lat będziemy bogatsi niż UK, bo od 10 lat ich realne płace stoją w miejscu.
@@lukaszds8935 Mówię, licz PPP, a nie wartość nominalną. Pensja - koszty życia vs. pensja - koszty życia. Ile realnie możesz za swoją pensję kupić rzeczy. A 70 000 funtów oznacza, że w jest w top 10% najlepiej zarabiających w UK. U nas należy to porównać do 14 000 zł/msc, bo tyle należy mieć, żeby się do 9. decyla dostać.
@@Belfor09 no porownaj PPP z Niemcami lub Wlochami. Smiech na sali. W Niemczech ceny sa takiw same lub tansze. Chodzi o artykuly spozywcze (nie liczac miesa). Ceny wynajmu takiw same lub tansze (nie liczac Monachium)
Wiem że dużo osób sie oburzy dlatego na wstepie powiem tak jestem za wzrostem pensji minimalnej jestem za zmniejszaniem nie równisci i za tym abysmy zaraniali coraz wiecej i jak najwiecej i jak najszybciej dogonili choć trochę zachód ue ale zaraniam minimalną krajową i powiem tak wpełni zaspokaja ona moje potrzeby a wrecz mi jeszcze sporo zostaje w mojej sytuacji życiowej mnie moja pensja minimalna satysfakcjonuje tym bardziej że jest stała więc rocznie moge odkładać więcej miż polak zarabiający medianę Podkreslam że w mojej sytuacji nie mam dzieci i rodziny na utrzymaniu z wlasnego wyboru nie chce mieć dzieci jestem też dość oszczedny fakt ze nie place podatku bo do 26 roku życia ale jest to kwestia 400zł wiec nie robi mi to ruznicy bo zus i inne place normalnie i nie p ale stać mnie na zagraniczne wakacje samochód itp choć nie stać mnie na mieszkanie ale malo kogo z ludzi przecietnych stać tych co mająedianę też nie stać na szczęście ten problem mnie nie dotyczy dodam ze jestem z Warszawy i mninimalna krajowa w Warszawie wpelni mnie satysfakcjnuje
Cieszę się z powrotu twórców. Merytoryczne i ciekawe materiały, a także przyjemne ich przedstawienie
Dziękujemy! Miło znów tu zawitać :)
Robimy swoje!
tu nie ma Dominanty, więc to wszystko fałsz,
a dominanta to minimalka
Fajnie że kanał wrócił do żywych. Oby tak już pozostało 🥰 Materiał jak zwykle rzeczowy
Bardzo dobry materiał, który pokazuje jaka jest rzeczywistość. Więcej takich filmów potrzeba ludziom. Dostaje więcej niż mediana ale mniej niż średnia.
W końcu nowy film, ile można czekać 😊 Cieszę się z nowego filmu i pozdrawiam!
Mediana ~4700zł netto, czyli tyle co pracownik magazynowy w Amazonie na umowie o czasie nieokreślonym.
No niestety 🙁 Tak to wygląda w rzeczywistości. Mówimy jak jest! ✌️
@@ProstaEkonomia Mogło być gorzej, bardziej się cieszę, że nie mamy sytuacji jak w Wenezueli Turcji czy innym Zimbabwe. Może lista krajów się zmienić bo to ostatnie jakie pamiętałem gdzie Hiperinflacja sięga.
Oczywiście! Biorąc pod uwagę los krajów, w których rzeczywiście są duże problemy - u nas jest raj 😅 Trzeba doceniać to co mamy, zamiast skupiać się wyłącznie na brakach. 🫡
Masz na myśli amazona w polsce? Bo wiesz że możesz też porównać najniższa polską z jakimś afrykańskim albo azjatyckim krajem i wyjdzie że najbiedniejsi polacy zarabiają jak królowie?
@@nanab256 Ta w Polsce, reszty nie liczę.
Bardzo dobry materiał. Dodam parę rzeczy od siebie, z bardziej statystycznej perspektywy.
1. Problem ze średnią jest tutaj tłumaczony w taki sposób, że jest ona "zawyżana" przez najlepiej zarabiających, co sprawia wrażenie, że to kwestia tzw. danych odstających. Jest to bardzo popularne tłumaczenie i nie jest ono złe, ale tak naprawdę nie w tym tkwi istota problemu. W szczególności, gdybyśmy nawet pominęli np. 10% najwyższych wynagrodzeń, w dalszym ciągu średnia byłaby "zawyżana". Bo istotą jest skośność rozkładu (prawostronna), która nie zniknie, gdy pominiemy najwyższe zarobki. Niestety, jest to trudniej wytłumaczyć w prosty sposób. W każdym razie to, co została tu opisane, to jedynie pewna własność mediany (odporność na dane skrajne/odstające).
2. "Średnia nie jest liczona dla mikroprzedsiębiorstw, które stanowią 97% wszystkich podmiotów gospodarczych". Tu warto dodać, że mimo że średnia była liczona tylko dla większych firm, to właśnie w nich pracuje większość Polaków. Nie znam obecnych danych, ale rok temu wyglądało to tak, że średnia była liczona dla 5% największych firm, ale stanowiło to aż 40% wszystkich pracowników. Dodam, że sam fakt, że średnia była liczona tylko dla podzbioru, nie jest problemem. Mogłaby być liczona jedynie dla 1000 pracowników i wszystko byłoby ok, gdyby tylko zostali wybrani losowo z populacji wszystkich pracowników. Problemem było to, że brano pod uwagę grupę, która średnio lepiej zarabia.
Znamy rozkład zarobków dla wszystkich obywateli, bo GUS bodaj 2 lata temu zestawił wszystkie PITy. Wyszło wtedy 2k brutto mniej niż średnia. Trzeba też pamietać, że wśród mikro firm nie wchodzących w skład oficjalnej średniej, wliczają się pracownicy IT czy lekarze na konktraktach, którzy zarabiają nawet 100 k, i gdyby ich liczono mocno zawyżyliby średnią. Ważne że wiemy jaki proc. ludzi zarabia minimalną i to powinien być punkt wyjścia.
Miło, że wróciliście
Też się cieszymy :) Potrzebowaliśmy czasu, żeby poukładać sobie pewne kwestie.
Dziękuję bardzo.
Cieszy mnie powrót 😊
Jak doliczysz podatki od wszystkiego, jak vat na żarciu, akcyzę od luksusowej benzyny, podatki od posiadania jak od nieruchów czy tv, podatek od dodruku, podatek od niczego, od powietrza doliczany do energii, podatek na zarobek banku komercyjnego (bo to część systemu, także systemu monetarnego) od długów żeby gdziekolwiek mieszkać to ile zostanie z KOSZTU NA PRACOWNIKA jaki ponosi pracodawca?
Wyjdzie obciążenie 60 - 70% a ponoć niewolnictwa nie ma.
Tematyka niewolnictwa jest ciekawa, ponieważ niewonicy w średniowieczu też mieli swoje prawa, i jak by się bardziej zgłębić, to można zauważyć że przęcietny niewolnik średniowieczny żył lepiej niż przeciętny człowiek dzisiaj.
To tak samo jak z podatkami, dawniej dziesięcina (czyli 10%) była uznawana za wyzysk, a dzisiaj prawie 50% podatku dochodowego to norma.
boze jaki belkot czlowieku... Tak kazdy pracownik i pracodawca placi podatki jakei wymieniles, naprawde wszystkie i od kupy tez... A teraz zejdz na ziemie i pomysl, ze praktycznie w kazdym panstwie sa podatki i kazdy je placi, a w Poslce to dla osob lepiej zarabiajacych podatki sa smiesznie niskie (19% liniowka + 4,9% zdrow), wiec juz bez przesady o te podatki. Chyba ze chcesz by wszsytko bylo prywatne to wtedy masz 0 podatkow ale za glui chodnik sobie plac
@@Krzysztof-Wasik za sam fakt że pracujesz na uop, płącisz 45% każdego miesiaca. Dodaj do tego VAT, inne mini podatki, przyjaźnie nazywane opłatami i wyjdzie co mówi gość wyżej. To Ty nei masz podstaw wiedzy podatkowej jeśli ci się wydaje że pit i skłądka to jest jedyny koszt jaki ponosi pracownik.
@@HyperVegitoDBZ Ale napisał że lepiej zarabiający, ma na myśli osoby prowadzące np. jdg i tu faktycznie linówka + zdrowotna i jakiś podstawowy zus i koszty się kończą. A vat można odliczyć. A pracownik oddaje więcej ale ma płacone na l4, rente gdyby coś mu się stało i emeryturę. Wiadomo nie funkcjonuje to super ale jednak coś daje.
Pracownik na UOP 65 proc w tym fundusz solidarności i PFRON i min 30 proc w daninach pośrednich czyli od każdej 1 złotówki netto pracodawca dopłaca 65 groszy i w daninach pośrednich płacisz min 30 groszy z netto
Pamietam do dziś komentarz wykładowcy od statystyki ze studiów pomimo upływu lat:”jak najprościej manipulować statystyka? Podać średnią bez odchylenia standardowego :)” To w zasadzie zamyka temat - mając średnią podaną z odchyleniem wiedzielibyśmy ile % ludzi zarabia w jakim przedziale (na mocy reguły 3 sigm). A tak to w zasadzie nic niewiadomo.
rozkład zarobków nie jest rozkładem normalnym
A co pan profesor mówił o pracy na czarno?
Nie potrzebujesz takich danych, bo od zawsze, w każdym rozwiniętym kraju na dodatek, średnia krajowa wpada do TOP 35% +-5% w zależności od zmian w gospodarce. Śmiało można przyjąć, że nie zarabia takich pieniędzy 65% ludzi na etatach.
Boże jaki to jest potrzebny odcinek, od lat się wkurzam na podawanie wszędzie średniej, która jest bez sensu. Chwała Wam. Cześć i chwała.
Świetny materiał! Mam tylko
jedną prośbę - czy udałoby się linkować źródła, z których pochodzą dane pokazywane na wykresach?
ten kanał to mnie wychował! począwszy od 2014
Oficjalnie to w przedsiębiorstwach zatrudniających do 9 pracowników wynagrodzenia najczęściej część wynagrodzenia przekazywana jest "pod stołem". Jednocześnie pracownicy będący na własnej działalności otrzymują wynagrodzenia netto większe aniżeli gdyby pracowali na umowie o pracę. Dodatkowo ich oficjalne wynagrodzenie do opodatkowania jest sztucznie zaniżone "wrzucaniem" w koszty części prywatnej konsumpcji lub niewydatkowych kosztów jak amortyzacja. Zatem nie jest prawdą że realny dochody pracowników w mniejszych przedsiębiorstwach są niższe aniżeli tych zatrudniających 10 i więcej.
Dlatego trzeba zlikwidowac gotowke to automatycznie zginie korupcja !
@@AnguriaGurka-sm4do Korupcja, to nie jest wypłacanie stówy pod stołem. Korupcja, to manipulacja prawem i dostępną władzą dla własnych finansowych korzyści, praktycznie zawsze kosztem innych ludzi, postronnych ofiar
@@AnguriaGurka-sm4domyślę że lepiej zlikwidować pieniądz w ogóle. Znikną wtedy wszystkie problemy związane z dzisiejsza ekonomia!
@@michamalina5530 w cywilizowanych krajach uzywa sie karte !
@@michamalina5530 karta to pieniadz ! Precz z korupcja i wygniecionymi banknotami co czesto nieudacznicy piora ze spodniami.
Wiemy ile aby znalezc sie w 10% , a czy sa dane odnosnie 5% i 1%?
Prawda jest taka, że bez podziału na regiony to się o PŁACY NIE DOWIEMY NIC. Inaczej zarabiaja osoby w Podlaskim, inaczej w Weilkopolsce, a hajs na Śląsku to już w ogóle kosmos. Nasz kraj jest bardzo zróżnicowany jeśli chodzi o rozwój, tam gdzie bardziej rozwinięty region, tym lepsze zarobki i więcej miejsc pracy. W zasadzie to można by było nie dzielić na województwa, a na powiaty i różnice nadal by były wysokie.
Ja jestem spod Wroclawia,moja żona spod Sieradza. W tamtym roku rozmawiałem z tesciem o zarobkach w mojej branzy. We Wroclawiu na moim stanowisku ciezko znalezc pracownika za 6k, a teść mówi, ze u nich ciezko wyciagnac 5k za ta sama robote. A to zaledwie 200 km roznicy.
A co do Slaska to nie slyszalem zeby zarobki byly jakieś wybitne, zawsze obok stolicy przodowały Wrocław,Kraków i Poznań. Ale i tutaj zalezy tez od branzy.
@@menda1906 Napisałeś że nie słyszałeś żeby zarobki na Śląsku były jakieś wybitne a za chwile wymieniłeś Wrocław :D i w Katowicach i we Wrocławiu da sie dobrze zarobić, więc Śląsk jest dobrze płatnym regionem
@@menda1906 Śląsk to serce węgla. Jastrzębie Zdrój zarabia więcej niż Warszawa, właśnie przez kopalnie. To samo zresztą w okolicach Lubina-Głogowa, gdzie leży KGHM.
Wiem że pewnie macie swoje plany, ale fajny byłby odcinek o pseudonauce w ekonomii. Czasami jak się czyta mądrości FB to głowa mała
Myślicie, że taki odcinek byłby dla Was ciekawy? 🤔
Ja sam inwestuję i zaciekawiłeś mnie tym komentarzem. Co to jest "pseudonauka w ekonomii"?
Różne pseudoteorie i mity które wynikają z braku znajomości podstaw ekonomii- np. Że izolacja gopodarcza jest korzystniejsza niż handel międzynarodowy , nacjonalizacja części gospodarki jest lepsza niż wolny rynek, że deflacja jest korzystna albo że korporacją opłaca się aby ludzie byli biedni
Tutaj na kanale już były 2 takie teorie- teoria skapywania oraz krytyka komunizmu, ale duzo jest mitów które na 1 rzut oka wydają się logiczne a po prostych obliczeniach okazują się błędne
Jakie jest źródło informacji o medianie zarobków w zależności od wieku?
Polska w ostatnich dwóch dekadach tak popędziła do przodu, że jesteśmy w czołówce globalnych liderów wzrostów. Udało nam się to pomimo wszystkich przeciwności (na przykład ceny energii przez Unię, drenaż siły ludzkiej na zachód, recesja niecałe 5lat po wejściu do Unii), choć oczywiście nie było to za darmo, bo jednak Unia wpompowała w nas grube miliardy i nie przeszkadzano przed osiągnięciem dodatkowego rynku zbytu naszych dóbr i usług.
Nasze pensje i ogólny poziom życia wzrósł niebotycznie. Dla porównania, przez ostatnie 10 lat pensje w UK nie wzrosły W OGÓLE, a za 10 lat przy utrzymaniu takiego tempa jak mamy, to my będziemy zarabiać więcej, biorąc pod uwagę PPP, a nie wartość absolutną.
Ja pamiętam, jak wchodziłem na rynek pracy, mam zawieszony na ścianie mój pierwszy pasek w życiu, rok 2004, i widnieje na nim kwota 1100 zł brutto.
Minęło 20 lat od tamtego momentu i moje wynagrodzenie (oczywiście nie można porównywać, bo wykonuję już inny zawód) wzrosło 10x.
Skumulowana inflacja wyniosła w tym okresie 104%, a zatem porównując 1:1, osoba z moimi zarobkami w 2004 powinna dzisiaj zarabiać 2200 zł.
Przypominam, że minimalna wtedy wynosiła 840 zł, czyli z inflacją wychodzi 1690 zł dzisiaj. Jest ponad dwukrotnie więcej.
I zanim pojawią się komentarze w stylu "bo kiedyś za 1000 zł mogłeś godnie żyć na minimalnej, a dzisiaj na minimalnej jesteś bidokiem" powiem kilka rzeczy:
- kiedyś marzyłem, żeby mieć buty Adidasa
- kiedyś nie mogłem sobie pozwolić nawet na ciuchy z sieciówki
- kiedyś nie stać mnie było na samochód, pierwszy otrzymałem od taty, który swoją drogą też na niego harował dekadę
- kiedyś do kina chodziło się tylko ze szkoły, a mcdonald to była restauracja premium raz na ruski rok
- siłownię robiło się z patyków i żelastwa ze złomu
- wakacje to nie żaden Egipt czy Malediwy, ale wczasy pod gruszą u babci Jadzi, a i tak wtedy robiło się samochody na gaz, żeby było mnie stać
Nie, to nie było żadne godne życie.
7:36 jak to jest możliwe żeby mediana wyszła taka sama jak najniższa? Wszyscy tam zarabiają tyle samo?
Oznacza to że środkowa osoba z osób uszeregowanych od najgorzej do najlepiej zarabiających otrzymuje najniższą krajową. Nie wiem czy inne typy umów na których nie ma minimalnych zarobków były wzięte pod uwagę, jeśli nie to oznacza że co najmniej 50% plus jedna osoba są na minimalnej.
Wystarczy ze ponad połowa zarabia najniższa i wtedy pozostała cześć nie ma znaczenia. Spójrz na ten ciąg liczb uszeregowany od najmniejsze do największej:
1, 1, 1, X, X
Mediana ciągu wynosi „1”, gdy jest to środkowa wartość (nr 3 z 5) NIEZALEŻNIE co podstawiasz za „X”
@@wp4444 Nie jest to nic dziwnego, po ostatnich podwyżkach minimalnej krajowej, jak miotłą zamieciono całą masę polaków by zarabiali obecną minimalną, więc nie ma się co dziwić że ponad 50% polaków zarabia minimalną krajową.
Jeszcze zapominałeś o odprawach :D
''W II połowie 2024 roku GUS rozpocznie comiesięczną publikację mediany wynagrodzeń brutto.'' To byla informacja z początku roku.
Ile wynosi srednia netto ❓️
6k
1:00 skąd pomysł, że to skrajny przykład?
a średnia jest bardzo użyteczna jeśli chcesz znać statystyki dla całego państwa.
Raczej nie zdarza sie az taka dysproporcja. Przykladowo, ja pracowalem w firmie ok. 400 osob i szeregowy pracownik zarabial jakies 4k brutto,a dyrektor 35k brutto. Znajomy jako dyrektor firmy ok. 50 osob mial niecale 25k brutto, a pracownicy ok. 5k brutto.
@@menda1906 W tym drugim przypadku sytuacja wydaje się być sprawiedliwsza.
Gdyby nie było płacy minimalnej to w tym pierwszym przypadku sytuacja mogłaby mieć taką proporcję jak na filmie.
O, autor się obudził po hibernacji zimowej zupełnie jak niedługo Marylka i Mariah Carey. 😁
Po 10 latach publikacji, jako jeden z najstarszych kanałów (jeśli nie najstarszy) nt ekonomii w Polsce chyba mamy takie prawo :)
Nie ukrywam, że podjęcie decyzji o powrocie i zmianach też nie było łatwe, ale zaczynamy NOWY ROZDZIAŁ z inną energią i podejściem 👍
Jeśli zakończy się to choć połową sukcesu Maryli Rodowicz (tyle, że w dziedzinie edukacji, a nie muzyki) to będzie to więcej niż ośmielam się oczekiwać 😅 Pozdrawiam! 👋
Kanał Balcerowicza jest starszy (tzn foru)@@ProstaEkonomia
@@ProstaEkonomia Oby tak było, trzymamy kciuki 🙂
Na te czasy i ceny 4700 to mało w końcu jesteśmy w Uni powinniśmy zarabiać tak jak w Niemczech
Bulgaria tez jest w Unii. Moze powinniśmy zarabia tyle ile Bułgarzy?
Zarówno średnia jak i mediana nie mają nic wspólnego z dochodami przeciętnego Polaka. Zarabiając średnią jest się biednym, zarabiając medianę jest się bardzo biednym. Wystarczy wyjechać na przedmieścia, aby zrozumieć, że faktycznie wysokie zarobki mają osoby bez umowy o pracę - przedsiębiorcy, managerowie, członkowie zarządów i rad nadzorczych, wolne zawody itp. którzy nie są ujęci w obu ww. statystykach.
To może teraz odcinek o tym jak duża jest obecnie szara strefa w wynagrodzeniach w Polsce?
Jest zajebiście duża, szczególnie w budownictwie,transporcie. Stawiam że jakieś 70% w tych sektorach to szara strefa od zaniżania zarobków (umowa, reszta pod stołem). Dużo by pisać już w tym syfie jakieś 15 lat 🫤
Chcecie? 🤔
@@ProstaEkonomia " Czy się 😜 stoi czy
się leży 10 - koła się należy "
@@ProstaEkonomia
czyli ❓
90 % nie ⛔ zarobi nigdy więcej niż
te magiczne ✨ 🎩 ✨
10.000 zł / miesiąc
a 🧩 ja 🙋 bym tyle chciał Emerytury brać 🤣🤣🤣🙄
Mediana przyda mi się, kiedy pracownik przyjdzie i powie, że chce zarabiać więcej. Wtedy mogę odpowiedzieć:
"Panie Kaziu, muszę Panu coś wyjaśnić. Wydaje mi się, że posługuje się Pan nieaktualnymi danymi. Proszę spojrzeć, wcale nie zarabia Pan mało - nawet więcej niż połowa Polaków. Widzi Pan? Jednak musimy spojrzeć na to z innej strony."
To, o czym mówię, czyli porównanie mediany dochodów z ponoszonymi kosztami życia, nazywa się wskaźnikiem przystępności dochodowej. Proszę sobie wyobrazić, że samo zarabianie więcej niż 55% Polaków nic nam nie daje, jeśli pieniędzy starcza tylko na dwa tygodnie, a później trzeba zaciskać pasa.
Wskaźnik przystępności dochodowej pozwala ocenić, czy nasze dochody są wystarczające w stosunku do podstawowych wydatków. Nawet jeśli zarobki są powyżej mediany, mogą być niewystarczające, jeśli koszty życia - takie jak mieszkanie, jedzenie, transport - rosną szybciej niż wynagrodzenia. Tylko taki kontekst daje pełen obraz sytuacji finansowej, a nie suche porównania do mediany zarobków w Polsce.
Spoko material. Ale zmien mikrofon. Glos aż trzeszczy.
A teraz jakby policzyć te firmy, które zatrudniają mniej niż 10 osób, to mediana spadłaby pewnie o co najmniej tysiąc...
Ooo! Trochę czasu nie było filmu:p
Cienko .
Na działaność jednoosobowej 4tys. Miesiecznie na czysto to szczyt marzeń. A pracownicy w zakładach produkcyjnych 3500 - 4500 na rękę w małych miasteczkach 😢😢😢 taka rzeczywistość. Jak znajdziesz pracę bo wcale nie jest łatwo o pracę . 😮
co? xd komentarz chyba pasuje do lat 2015-2017
@@Krzysztof-Wasik bez przesady, w tamtych czasach miałem 4 na ręke i ciezko to było wydac.
@@Krzysztof-WasikTo oczywiście zależy od branży i wielu innych spraw, ale zarób na działalności np. 5000 średnio na rękę w roku, dodatkowo z np. 4 tygodniami wolnego jak na etacie. Nie każdy tak ma. I również nie każda branża ma stałe zlecenia.
W "małych miasteczkach" za to oszczędzają parę tysi na samej hipotece
A są osoby które mogą nic nie robić i zarabiać 100 razy więcej tzw. CEO
Pamiętajmy o szarej strefie. Wiele osób zarabia x10 to co oficjalnie.
Pełna zgoda. Mówię o tym pod koniec materiału ✌️
@@ProstaEkonomia budowlanka, transport, tam70% jak nie więcej to szara strefa, umowy trefne, koperty. Wszyscy o tym wiedzą od PiP do US i ten układ jest nie do ruszenia. Dużo by pisać
Jestem z Stanów i sie przeprowadzilem do polski zarabiam 30 tys i ledwie sobie radzilem
Wynagrodzenie każdy powinien dostać brutto brutto. I sam płacić podatki i ub społeczne. To byłby szybki kurs świadomości ekonomicznej społeczeństwa. 😂
ZA chwilę będziemy zarabiać miliony już kiedyś tyle zarabiałem.
Żaden wskaźnik sam z siebie nie odzwierciedli dokładnie poziomu życia w danym kraju.
To można określić jedynie przy zestawieniu ich ze sobą.
Jednak jeżeli chcemy ocenić poziom życia przeciętnego Polaka to moim zdaniem najtrafniej oddałby to mediana indeksu Rzeczywistej Konsumpcji Indywidualnej ( ang. 'AIC') wyrażonego w Standardach Siły Nabywczej - upraszczając wskazuję on ile dóbr i usług (w tym zapewnianych nieodpłatnie przez państwo jak edukacja czy opieka zdrowotna) jest konsumowanych przez gospodarstwa domowe ale też co ów gospodarstwa są za to w stanie kupić. Oczywiście, nie jest on idealny bo jedni będą bardziej oszczędni, drudzy bardziej rozrzutni, następni mieliby większe koszty życia itp., nie mniej jednak to chyba najlepsze odzwierciedlenie poziomu życia, choć przyznaję że wypadałoby pokazać ten indeks na tle wartości posiadanych dóbr materialnych jak samochód czy dom oraz dóbr niematerialnych (np. Ilość oszczędności na koncie bankowym)
Najlepsze będą materiały 15-20 minutowe :0 nie za długie i nie za krótkie
Dziękuję za opinię! Z pewnością weźmiemy to pod uwagę :)
@@ProstaEkonomia A tak z innej beczki... ile kosztuje taka taka animacja jak w filmie powyżej jeśli można zapytać ?
@@grzgrz9078 konfedersoja tfu
Nie ma tutaj ukazanego 10 decyla, gus stworzył wykres który ma 1 do 9... To by było ukazane 90% a nie 100. Sprawdziłem też w innych krajach i podają w Hiszpanii na przykład w 10 słupkach więc coś tutaj nie gra
Hej ❤
Dokładniejsze dane możnaby uzyskać jakby GUS wykorzystywał bazę urzędu skarbowego.
US ma dokładne informacje o tym kto kiedy ile zarobił łączni z danymi o wieku, płci, czy też branży.
Tak wygląda współczesne niewolnictwo: mediana 6500 brutto, a ceny mieszkań jak z kosmosu. Jeśli w małżeństwie 2 osoby tak zarabiają, mają kredyt na mieszkanie i jeden samochód (na dojazd do pracy) i dziecko, to żyją od pierwszego do pierwszego. I to potwierdzają statystyki, z których wynika, że większość społeczeństwa nie ma oszczędności lub bardzo małe.
Zawsze tak było. Nigdy kupno mieszkania nie było tanie.
Jednak jak pracują dwie osoby i mają te 10 tyś na rękę. To po spłaceniu raty tak około 3 tyś. Na życie zostaje 7.
Więc bez przesady. Po opłatach niech zostanie 5 tyś. Da się przeżyć. Bez problemu.
@@dariuszcieslak8932 Liczyłem wg. moich wydatków: rata tylko 2tys., paliwo do auta max 900 (mam jedno auto, ale do pracy 37 km), jedzenie 2200, opłaty z czynszem 1180, do tego zmienne wydatki do 800 zł (dentysta, fizjoterapia, lekarz, badania, ubranie, mechanik, czasem prezent). My nie mamy dzieci wiec trzeba by dodać opłaty za przedszkole/ żłobek/ korepetycje i większe wydatki na zdrowie i jedzonko. Życie bez szaleństw, zostanie mi ok. 3 tys., by coś odkładać na wakacje, remont mieszkania i "nowe" auto za kilka lat i emeryturę (oraz studia dzieci). Masz racje coś zostanie..., a na dzieci jest też 800+ i babciowe.
A gdzie jest inaczej? Ludzie we wszystkich krajach rozwiniętych maja podobne problemy finansowe. Nie wspominam o biednych krajach bo tam o medianie 6500 brutto mogą tylko pomarzyć.
@@dariuszcieslak8932 sporo rodzin tak żyje. Niektórzy mają jeszcze mniej .
Każdy kto ma trochę do czynienia z realną gospodarka wie, że zarówno średnia jak i mediana są jedynie wskaźnikami statystycznymi i nie odzwierciedlają rzeczywistych zarobków wszystkich Polaków bo tych GUS nie bada. Zresztą sam GUS wskazuje że pod wskaźnikiem pod tą nazwą podaje średnią wynagrodzeń NIEKTÓRYCH GRUP PRACOWNIKÓW. GUS nie uwzględnia wynagrodzeń w przedsiębiorstwach zatrudniających mniej niż 9 pracowników ( co wynik zawyża) oraz wynagrodzeń "wypłacanych pod stołem" oraz osób na B2B nie prowadzących faktycznie działalności gospodarczej (co wynika zaniża). Jeżeli macie wątpliwości o jakich liczbach mówimy to sprawdźcie sobie ile osób w Polsce zatrudniają przedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 9 pracowników z jednej strony oraz ile jest bezskutecznych egzekucji (takich dłużników najczęściej dotyczy wypłata pod stołem) i jednoosobowych firm IT. Pod względem ekonomicznym znaczenie ma zmiana wysokości przeciętnego wynagrodzenia a nie jej wysokość.
Jak w małych firmach mediana=najniższej krajowej? To jest niemożliwe. Wystarczy że jeden pracownik na cały kraj w takij firmie ma więcej niż minimalna krajowa i masz już przesunięcie.
To chyba musisz cofnąć do początku filmu, gdzie wyjaśniona jest różnica między medianą a średnią. Dla Mediany na 9 pracowników jeśli 8 zarabia najniższą krajową a prezes 1mln to mediana wyniesie najniższą krajową.
@@sephiroth6956 mediana to punkt powyżej i poniżej której znajduje się dokładnie 50% zbioru badanego. W takiej sytuacji nie ma szans by mediana wyniosła najniższą krajową, ponieważ na pewno ktoś zarabia więcej i takich ludzi jest dużo. Mówiąc o tym że mediana= minimalnej krajowej de facto mówisz że 100% prawników małych firm zarabia minimalną krajową. Zastanów się czy to jest możliwe.
@@Narek256 nie powiedziałbym, że niemożliwe, co może bardziej, mało prawdopodobne, ale trzeba by przejrzeć dokładne kryteria przyjęte przez GUS - zatrudnienie na niepełny etat, umowa zlecenie itd. Patrząc na branże z dużym odsetkiem prac sezonowych jak hotelarstwo, gastronomia to na pewno branże, gdzie będzie to dokładnie ta najniższa w znaczącym przekroju, budownictwo też sporo, przynajmniej na papierze, gdzie co wpada pod stołem to już inna bajka.
GUS może przyjąć że firmy do 9 osób płacą minimalną krajową, ale tak jak ty to wytkumaczyles nie może mieć miejsca. Mała firma wcale nie oznacza źle płacąca. W firmie w której pracuję nikt nie jest na minimalnej krajowej.
Jak feniks z popiołu...
Jestem i zostaję na dłużej 👍
Czasem warto spłonąć i się odrodzić! 😅
Po 10 latach publikacji przerwa była potrzebna. Trzeba było nabrać do pewnych rzeczy dystansu, aby powrócić silniejszym.
Polska jest bardzo ciezkim krajem do prowadzenia dzialalnosci !
Bez żartów, gdybym miał dostać po miesiącu pracy kwotę 4700 to byłby to jakiś zart? Co za to można kupić? Przecież leasing byle auta najczęściej tyle wynosi....podstawowe wydatki typu rata za dom, leasing auta plus kilka podstawowych innych rzeczy to już 10-12 tysięcy. A gdzie wakacje, wyjazd zimowy itd itp. 4700 tygodniowo to absolutne minimum
Wystarczy przestać zyc na pokaz. Leasing za 4700? Wyrzucanie kasy w bloto. Rownie dobrze mozna kupic za gotowke auto za 30-50k. Dlatego nieważne ile zarabiasz tylko ile wydajesz. Ktos ogarniety bedzie za 8-10k miesiecznie zyl na lepszym poziomie niz ty za 20k,bo on nie bedzie na sile robil z siebie milionera.
@menda1906 30k to kosztuje pakiet audio w klasiw premium, ty chyba dawno nie widziałeś cennika BMW czy Lexusa. Przecież ja nie narzekam, piszę tylko, że życie za 5k na miesięcznie jest poza granicą wyobraźni
Obódz się człowieku. Za dużo SF
@@grzegorz7481 Proponuję kupować za gotówkę, nie robiąc z siebie niewolnika banków, który musi w ząbkach zanosić co miesiąc haracz czy to za dom czy samochód. Ówczesne niewolnictwo właśnie na tym polega, ja zalecam wolność.
@@mija77 Dokładnie,biznesmeni którzy wszystko mają na raty,i w listingu. Potem bankrutctwo. Żyją na pokaz. Zarabiając średnia krajową,może nawet ciut więcej dwie osoby. Można spokojnie mieć nowe auto z salonu,i nawet dom. Trzeba z 10 lat oszczędzania i potem żyje się bardzo komfortowo.
Czyli ogólnie jest bardzo źle…/ 1.500 Euro brutto, 1.100 euro na rękę 🙈
Przy tych cenach żywności, energii czy obsługi kredytów…. W Chinach jest lepiej.
Na pewno zarabiaja za dużo w tym zadłużonym kraju z kartongipsu, który nie produkuje już nawet zapałek.
mówisz o jakim kraju, bo w Polsce przemysł odpowiada za ok 23% PKB.
@@jajajejehjune4301 a skąd te dane? Pewnie z grubej d starej baby z GUSu, która twierdziła, że bul komoruski ma 63% poparcia i wygra w 1 turze.
@@jajajejehjune4301 ten przemysł nie należy do nas xD
Wystarczy czytać dane. Za 2020 rok najwyższy współczynnik kapitału zagranicznego był w przemyśle przetwórczym i wyniósł 38,1%. Czyli nawet w branży gdzie jest najwięcej kapitału zagranicznego do Polaków należy 61.9% branży.
No, ale najprościej jest być ignorantem i typowym narzekaczem 🤷
@@jajajejehjune4301 te dane to chyba z krowiej dvpy wyciągasz. Żeby nie było to cytat z owsiaka. Już będą prawdziwe dane dla swołoczy podawać i robić sobie pod górkę z wyborami. Widać ciemniaki nadal wszystko kupują.
Dużo emotikonek
Może mam jakiś zakrzywiony światopogląd, ale gdy już wejdę na rynek pracy, to nie wyobrażam sobie pracować za pieniądze z mediany.
Wchodzac na rynek pracy nie majac doswiadczenia nie wiele wnosisz dla pracodawcy, to tez nie sadze zeby pracodawca bral pod uwage twoja wyobraznie.
Studia juz nie są gwarantem dobrej pracy i płacy. Może dostaniesz 500zł netto wiecej od minimalnej ale nie wiecej.
I dobrze bo na początek to bardzo wątpliwe byś dostawał aż tyle.
@@LukaEr89 Pewnie masz rację, po prostu czuję się przytłoczony jak pomyślę o kosztach życia.
@@GrubyBartek-o7r nie ogladac debilnych tiktokow, nie wmawiac sobie ze "ci sie nalezy", yolo etc i da sie zyc. Najgorzej ze w necie promuje sie nierealny w utrzymaniu dla przecietnego czlowieka konsumpcyjny styl zycia. Oczywiscie mozna ale w przyszlosci kredyty zrobia miazge. Polecam Pana Iwucia i dobry nawyk (ktorego sam nie mialem) odkladac 10% z kazdych pieniedzy jakie masz, jak ma sie troche gotowki odlozonej na bok spi sie spokojniej.
Tylko roczne zarobki wykazane we wszystkich PITach cos mówią. Bo ile zarabia przedsiebiorca? Gdzie są statystyki? A szara strefa, to juz nie zarobki? Srednia z etatu to fikcja
Matematycznie najlepszym sposobem na wskazanie jaką najczęściej wypłatę dostaje przeciętny Polak będzie wskazanie dominanty
To prawda! DOMINANTA zamyka temat. Niestety na ten moment GUS jej nie podaje.
Dziękuję za komentarz! 🙏
Brawo, właśnie napisałeś/aś definicję dominanty. Jest ona równa minimalnej, ze względu na sztuczne ścięcie rozkładu w tym punkcie, więc ta informacja nie jest szczególnie użyteczna.
Dominanta jest mało użyteczna bo łatwo na nią wpływają zakłócenia.
Załóżmy przykłądowo że mamy 2500 osób, 1000 zarabia 4000zł, 900 zarabia 5000zł a 600 zarabia 4999.99zł
W tym przypadku dominanta wyniesie 4000zł, ponieważ 5000 i 4999.99 to dwie różne wartości.
@@hubertnnn Przy obliczaniu takiej dominanty, można zaokrąglić, lub robić progi co 500zł.
Wow ale przebudzenie mocy 😂😂😂😂😂
Tak będzie! 😎 Proszę mi wierzyć, przerwa się przydała, wracamy z nową siłą i gotowi na zmiany na lepsze 👍
dominanta prawdę by powiedziała, ciekawe czemu jej już nie dają?
Taka jest prawdziwa rzeczywistośc
Mediana jest najbardziej sprawiedliwą daną bo ze średnią to jest jak z tym panem z psem na spacerze, że średnio każdy ma po 3 nogi.
Ja tak między 150 a 800 jakby nie pomoc rodziny to byłbym na ulicy
Polacy za granicą pracują na polskim a1 za 30-45 euro na godzinę oni podwyższają te place.
Kto ci tam do 30 do 45 Euro! Chyba że jesteś wysokiej klasy specjalista albo w IT.
@maxwilluniversal9305 mówię że na A1 samozatrudniony. Na tirach jest 30 euro.
Ty na umowę dostajesz 17 bo podatki rentowne i emerytalne są drogie za granicą.
@@maxwilluniversal9305 w poslce są jedne z najniższycy kosztow pracy w Europie.
robisz ryczałt 5,5 albo 7 procent i lecisz
@@xxcunninxx4882 Niestety tak jeszcze wykańczają nas podatkami
Mikroprzedsiębiorstwa to b2b gdzie zarabia się więcej niż 10k brutto by uniknąć drugiego progu, więc mediana i średnia są zaniżone.
Są różne mikro przedsiębiorstwa. Niestety do jednego koszyka są wrzuceni zarówno programiści jak i ktoś kto sprzedaje warzywa na straganie, a ma kasę fiskalną.
Stary wrócił z mlekiem
Co to za kwoty. Które nigdy nie będę wiedział na oczy.
czyli ❓
90 % nie ⛔ zarobi nigdy więcej niż
te magiczne ✨ 🎩 ✨
10.000 zł / miesiąc
a 🧩 ja 🙋 bym tyle chciał Emerytury brać 🤣🤣🤣🙄
" Czy się 😜 stoi czy
się leży 10 - koła się należy "
Te dane to sa tyle warte,co propaganda.
Jeszcze wam duzo brakuje z roznych stron co do poziomu zachodniego ale podobne do ruskiego.
No mediana nareszcie, ale jeszcze dominanta.
Z pensiami z emerytami itp. jeszcze Polsce daleko do poziomu zachodniego dlatego !!!
GUSiarze od dawna robili niedbałe obliczenia jak i inni również co podnosi albo obniża zarobki -!!!.
Dramatycznie źle...
Pominieta zostaje tu calkowicie geografia. Ten material jest realny z perspektywy miast wojewodzkich lub regionow wybitne przemyslowych ktorych w tym kraju jest kilka. Z perspektywy prowincji obojetnie czy z zachodu czy wschodu moze byc tak ze ta mediana, czy tym bardziej srednia jest nieosiagalna, a dominuje minimum i to jest mediana, minimum ktore pracodawca musi dac zeby nie isc do szarej strefy. Jebany PIS dolozyl emerytom (choc po szczerosci ci przymierali glodem) i doprowadzil do sytuacji ze umowa o prace to nie jest juz oczywistosc. Szerza sie jakies gowna typu B to B itd i ludzie glupi i m;odzi chwala sie jeszcze niekiedy jak duzo zarabiaja... Mlody pracownik to nie byl statystycznie wyborca PIS-u i jebac go ! Jebac go i wszystkich niepokornych chujow jak nauczyciele itd. Te chuje na PIS nie glosuja! No i przyszlo PO i uwazam, ze nie jest w niczym lepsze. I taka to jest prosta ekonomia.
Fajnie być kobietą i zarabiać w top 10% ( pewnie patrząc na same kobiety to tylko 1% zarabia te 14k)
Dziękuję! !💖💗🥰💞
💖💗🥰💞
💖💗🥰💞
💖💗🥰💞
💖💗🥰💞💖💗🥰💞
Biorąc pod uwagę średnią ilość spożywania alkoholu przez Polaków, to wszyscy jesteśmy alkoholikami
4300 brutto, dziękuję, ozdrawiam
fajne te statystyki nie biorące pod uwagę 97% zjawiska które opisują xd
97% to chyba przesada, ale owszem - parę kwestii z pewnością jest nie ujętych i o tym warto pamiętać. Mimo wszystko systematycznie publikowana mediana to duży UPGRADE w porównaniu do tego co było do tej pory. Dziękuję za komentarz! 🙏
Mediana-???-a co to za nowa głupota??...Nikt tego prawidlowo nie policzy a GU
To w polsce mocna tyle zarabiac?!😂
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że za dużo jeśli chodzi o pracowników. Jestem przedsiębiorcą i niestety to ile zarabiają nie odzwierciedla jak dobrymi są pracownikami. Do tego szczególnie jeśli chodzi o rozszczeniowość to najmłodsze pokolenie to jakiś żart. Niestety, ale Polska to nie jest dobry kraj do prowadzenia działalności.
Czyli ogólnie jest bardzo źle…/ 1.500 Euro brutto, 1.100 euro na rękę 🙈
Przy tych cenach żywności, energii czy obsługi kredytów…. W Chinach jest lepiej. Kto ma olej w głowie wyjeżdża za granicę, robi tam szkołę zawodową i zarabia jak człowiek a nie jak niewolnik.
Licz PPP, a nie wartości absolutne. Polska już jest przed czechami, włochami, portugalią, grecją i zrównała się z finlandią czy islandią. W Wielkiej Brytanii, ogółem, PPS wynosi ok. 3200 euro, w Polsce PPP wynosi niecałe 2900 euro. To naprawdę nie jest duża różnica. Za 10 lat będziemy bogatsi niż UK, bo od 10 lat ich realne płace stoją w miejscu.
@ moja siora w biurze zarabia w uk 70.000 funtów. To za ile to lat będzie w PL jak. Tam? Nie mogę sie już doczekać…:
@@lukaszds8935 Mówię, licz PPP, a nie wartość nominalną. Pensja - koszty życia vs. pensja - koszty życia. Ile realnie możesz za swoją pensję kupić rzeczy. A 70 000 funtów oznacza, że w jest w top 10% najlepiej zarabiających w UK. U nas należy to porównać do 14 000 zł/msc, bo tyle należy mieć, żeby się do 9. decyla dostać.
@@Belfor09 no porownaj PPP z Niemcami lub Wlochami. Smiech na sali. W Niemczech ceny sa takiw same lub tansze. Chodzi o artykuly spozywcze (nie liczac miesa). Ceny wynajmu takiw same lub tansze (nie liczac Monachium)
@@murmur4498 Niemcy mają dużo wyższe PPP, ale Włochy już mają niższe niż my. Według koszyka OECD.
Wiem że dużo osób sie oburzy dlatego na wstepie powiem tak jestem za wzrostem pensji minimalnej jestem za zmniejszaniem nie równisci i za tym abysmy zaraniali coraz wiecej i jak najwiecej i jak najszybciej dogonili choć trochę zachód ue ale zaraniam minimalną krajową i powiem tak wpełni zaspokaja ona moje potrzeby a wrecz mi jeszcze sporo zostaje w mojej sytuacji życiowej mnie moja pensja minimalna satysfakcjonuje tym bardziej że jest stała więc rocznie moge odkładać więcej miż polak zarabiający medianę
Podkreslam że w mojej sytuacji nie mam dzieci i rodziny na utrzymaniu z wlasnego wyboru nie chce mieć dzieci jestem też dość oszczedny fakt ze nie place podatku bo do 26 roku życia ale jest to kwestia 400zł wiec nie robi mi to ruznicy bo zus i inne place normalnie i nie p ale stać mnie na zagraniczne wakacje samochód itp choć nie stać mnie na mieszkanie ale malo kogo z ludzi przecietnych stać tych co mająedianę też nie stać na szczęście ten problem mnie nie dotyczy dodam ze jestem z Warszawy i mninimalna krajowa w Warszawie wpelni mnie satysfakcjnuje
3400zł tyle się zarabia w polsce
To chyba ty tylko.
Filipiny, ceny podobne, pracownik rolny zarabia 400 zl mc plus micha. A wy narzekacie.😊
Moim zdaniem za dużo, Polacy nie powinni tyle zarabiać
Dokładnie, możesz mi przelać połowę twojej wypłaty ;)