Oglądam Cię praktycznie od samego początku i fascynuje mnie droga którą przeszłaś przez te wszystkie lata. Podziwiam ten spokój ducha i harmonię, którą roztaczasz wokół siebie. No i życzę powodzenia w dalszej realizacji marzeń :)
Nie mogę się napatrzyć jak pięknie układa się tam cień z kwiatów! Za właśnie takie szczegóły uwielbiam twoje filmy 💕 Lubię też to, że twoje refleksje są tak osobiste a zarazem dające przestrzeń na odbieranie rzeczy o których mówisz na własny sposób
cały czas mamy w Polsce takie podejście, że jak rozmawiamy o jodze to trzeba wcześniej dać 15 różnych disclaimerów, bo zawsze znajdzie się ktoś kto się nie zgodzi i będzie urażony, także tylko czekać aż odpalą się "PRAWDZIWI JOGINI" ze swoim jedynym dobrym podejściem do jogi (widzę nawet, że Iyengarowcy już szaleją w komentarzach xD). Ściskamy i go girl, oby tak dalej!
Piękny film, bardzo relaksujący! ☺️ To chyba nic dziwnego, że w różnych językach masz nieco różną osobowość. W każdym języku kryje się inny obraz świata. A Goethe pięknie powiedział: "Ile języków znasz, tyle razy jesteś człowiekiem" 🧡
Dziękuję za te wszystkie filmiki. Oglądam twoje filmy chyba od początku istnienia kanału i jesteś dla mnie inspiracją. Życzę spełnienia w związku z przygodą.
Lisie, zawsze masz mój respekt i nigdy się nie martw naszą opinią. Cieszę się strasznie że możesz robić to co ma dla Ciebie znaczenie więc pamiętaj że nikt nie może kwestionować twojej szczerej chęci dzielenia się tym co robisz
Przychodzę powiedzieć, że też jestem dwujęzyczna, też mieszkając w PL mam o wiele lepszy flow w angielskim i lubię tu być, bo oglądam i myślę "she gets me" 💖
15:45 - TEN KADR. NO C'MON. Poza tym cudowny materiał. Oglądam Cię praktycznie od samego początku, cudownie jest widzieć jak rozkwitasz i się rozwijasz. Trzymam kciuki ♥
Bardzo to interesujace co mowisz o jezyku angielskim. Ja mieszkam of 13 lat w Anglii (mam 32 wiosny w tym roku) i to na prawde jest a thing. Od jakiegos czasu zauwazylam, ze mam problem z wyslowieniem sie po Polsku, ze znalezieniem odpowiedniego slowa, po angielsku przychodzi to tak latwo. Konsumuje wiekszosc w tym wlasnie jezyku, moj partner to Anglik, Praca wiadomo, studia, ksiazki, podcasty. To wszystko sie wlasnie na to zlozylo. Chetnie bym wziela udzial w Twoich anglojezycznych zajeciach. Trzymam kciuki 😁
dzieki, ze podzielilas sie swoimi doswiadczeniami / ucze joge w UK i ciekawie jest obserwowac roznice w podejsciu do jogi miedzy PL i UK / jesli moge podzielic sie swoim doswiadczeniem, to RYT200 byl dla mnie tak na prawde kursem dla samej siebie, zeby zaczac budowac relacje z ta praktyka i nabierac doswiadczenia na macie i ogarnac o co w tym wszystkim chodzi, a dopiero podczas RYT300 czulam, ze jestem tam jako studentka ale tez nauczycielka / to jest piekny czas odkrywania samej siebie, enjoy 😘
Szczerze mówiąc to nie miałam pojęcia, ze joga to tak kontrowersyjny temat. Mieszkam w LA i tutaj oczywiście jest to mega normalna sprawa. Jogę zaczęłam praktykować online na początku pandemii czyli 2 lata już pyklo i w tym miesiącu po raz pierwszy zaczęłam uczęszczać na zajecia in person i wcale nie uwazam, ze jestem do tylu i praktyka w domu naprawde duzo mi dala. Jednak atmosfera panujaca na sali i energia ludzi, którzy tak sama podchodzą do jogi jest niesamowita. Mysle tez, ze prowadzenie się na socjalach czy na instruktażu w języku angielskim mogłoby być lepsze dla twojej głowy i duszy, głównie dlatego, ze odnoszę wrażenie, ze komentarze pod polskim kontentem są nad wyraz negatywne w porównaniu do tych po angielsku i większa publiczność o tych samych wartościach byłabyś w stanie odnaleźć (o o, chyba mi się składnie poprzestawiały lol) Joga jest kobietą i dlatego tak trudno niektórym ją zrozumieć 😏
@@jasmintea2132 faktycznie, czuje sie bardzo wyschnieta 🧐😂 a ludzi w okolo akurat posiadam bardzo szczerych i prawdziwych, wiec nie wiem skad sie takie okreslenia wziely. Mieszkaja tutaj normalni ludzie spłacający kredyty i żyjący od wypłaty do wypłaty, LA to nie jest „selling sunset” i celebryci na każdym kroku. LA to jest syf, ale nigdzie nie jest idealnie 🤙🏼
Dzięki za ten film. Też praktykuje jogę 4 od lat i też jestem w procesie stawania się nauczycielem 🤗. Ale tak samo cel jest mniej istotny ważna jest dla mnie droga. Nauczyciele jogi to przeważnie osoby które bardzo uważnie obserwują innych. Jeśli twój powiedział że jesteś pewna siebie to na pewno ma rację. Ja widzę w Tobie zarówno pewność siebie jak i niepewność ale to pierwsze jest silniejsze. I jesteś w tym prawdziwa. Trzymam kciuki.
ale zbieg okoliczności i!! kilka miesiecy temu kiedy pracowałam w jednej z Londynskich restauracjI i rozmawiajac z kobietą, która była z Indii o jodze i kursie jogi, poleciła mi własnie jego profil na IG bo też z nim praktykuje ! :o
obserwuję od jakiegoś czasu Twoją drogę - pięknie się rozwijasz! trzymam za Ciebie kciuki i być może do zobaczenia na macie! :) ps. mogłabyś napisać skąd ten piękny naszyjnik? o wszystkim powiedziałaś tylko nie o nim, a tak przykuł mój wzrok haha :D
Paulina powiedziałam to wczoraj na warsztatach i powtórzę też tutaj, bo trzeba szerzyć dobro w internecie : jesteś super, Twoje firmy mają dobry vibe, inspirujesz, a na lekcję jogi też bym do Ciebie przyszła (może być po angielsku) 🤍 you go girl
masz wspaniałe poczucie humoru, były takie momenty gdzie się śmiałam, oczywiście nie jest to coś obraźliwego. Miałam dziś zły humor i ciężki okres, a taki film mi trochę pomógł.
Też w życiu / (życiu prywatnym i czasem zawodowym) jestem dwujęzyczna. Również doświadczam wrażenia, że jestem inna w j. ang, mam wręcz inną osobowość, bardziej fun, easy, relaxed personality. Im mniej się na tym skupiam tym lepiej dla mnie. Czy ktoś ma z tym problem, nie przejmuję się. Niektórych słow i emocji nie wyrazi się w j. polskim tak w punkt jak w ang (i pewnie wicewersa). Myślę, że gdybyś prowadziła jogę online po ang to chętnie bym zobaczyła. Jakoś łatwiej mi robić jogę po ang. A btw świadomie używasz słowa instruktor (nie instruktorka) względem siebie? Jaki masz stosunek do feminatyw? Pytam z ciekawości (not judging). Ja mam na tym punkcie obsesję i nie lubię gdy ktoś mówi na mnie np projektant a nie projektantka (mój zawód); wegetarianin (a nie wegetarianka) etc. ✌🏼
A kumam, nie mam obsesji, ale może powinnam mieć! Raczej skupiałam się na słowie „instruktor” z innego powodu: ze względu na ostrożność, żeby nie używać zbyt często „nauczyciel”. „Yoga teacher training” można tłumaczyć jako kurs nauczycielski, na nauczyciela/nauczycielkę, jednak słowo „nauczyciel” ma zbyt duży ładunek po polsku i jego prawidłowym odpowiednikiem jest maksymalnie „instruktor/instruktorka” jeśli chodzi o kompetencje:)
@@LisiePieklo ok. Odpowiednik jest dla mnie bez wątpienia jasny, bardziej chodziło mi o to, że dobrze jest w j. polskim podkreślać feminatywy jako że chcemy równości dla obu płci. Tylko tyle;) oczywiście można być w tym temacie neutralnym, stąd było moje pytanie. Ta płeć jest ogólnie problematyczna. Niby lepiej postrzegać się tak jakby płeć nie istniała. Z drugiej strony nie da się i jak żyć :/ pozdrawiam.
@@annn9089 tak, zgadzam się, lepiej jest je podkreślać i biorę na to poprawkę 🙂 a tak, lepiej byłoby bez językowej płci w zawodach, w sumie w rzeczownikach jaki i w czasownikach, ale co tu zrobić 🤷🏻♀️
Yoga nie ma celu, masz racje. JEstem na podobnym etapie, od 6 m-cy ucze troche w studio i troche online. Moj YTT byl rowniez online, ze szkola w Indiach i blyo bosko. Teraz chce tam pojechac, ale przyznam, ze bardzo odpowiada mi opcja praktyki w domu. No i podobnie mam z obcowaniem z ludzmi bo tej ilolacji...ale to chyba jest potrzebne nam jako cywilizacji, zeby troche od siebie odpoczac, popatrzec na roslinki, pooddychac gdzies w ciszy...maybe?
Super posłuchać o drodze a nie tylko już o osiągnięciu celu, tak rzadko ludzie o tym wspominają. Próbowałam znaleźć top, który masz na sobie (airflow) ale google nic nie pokazuje :( czy to jest pod jakąś większą marką? 🙏
Uwielbiam cię Paulina, jesteś cudowna 😊 Mam tylko jedno pytanie... Kiedy ostatnio widziałaś człowieka/ używałaś języka polskiego?😅 To nie hejt, po prostu trzeba mocno sie skupiać żeby zrozumieć o co dziś chodzi, troszkę chaos..😅
Kurczę, dla mnie wszystko zrozumiałe a nawet dociera bardziej w "takim stylu/takiej składni" bo to coś "nowego" dla umysłu...mój był bardziej zaciekawiony przekazem :)
Ok te koleżanki z którymi byłaś na kursie to pewnie same tak zwane celebrytki internetowe i na bank weganki . Powiem tak wam wszystkim przydał by sie tylko jeden trener . DZIKI TRENER . polecam przejrzeć jego kanał i wziąć się za siebie . Moje skromne zdanie jest takie porządnie zmęcz cię na treningu to nie będziesz miała żadnej deprechy . Przy jodze za dużo myślicie mózgi wam się przegrzewają i po jakimś czasie znikacie z netu no chyba że na łapaliście mnóstwo klienteli i interes się kreci czyż nie oto chodzi . Wiec jeszcze raz DZIKI TRENER wam to dogłębnie wyjaśni pa i niech moc będzie z wami
Hej! „koleżanki” z kursu to skromne kobiety z różnych części Azji, które miały okazję praktykować kiedyś z tym nauczycielem na żywo, bo prowadzi on zajęcia od lat w małej szkole. Można sprawdzić to bardzo łatwo wpisując nazwę kursu Soul Yoga Bali i podejrzeć na Instagramie zamiast snuć niepotrzebne przypuszczenia. I tak naprawdę nie wiem co jedzą w swoim życiu prywatnym.🤷🏻♀️ Ruch jest niezwykle ważny dla utrzymania zdrowego ciała i ducha i cieszmy się tym, że każdy odnalazł formę, która mu odpowiada, to chyba jest najważniejsze, co? Cieszę się, że znalazłeś i swoją.
@@LisiePieklo OK dzięki ale jeśli będziesz miała czas to jednak zachęcam na krótkie ale bardzo treściwe filmiki DZIKIEGO TRENERA zdrówka życzę i oczywiście pochwal się czy dziki trener ci się podobał
Czy można zrobić kurs online na nauczyciela jogi? Nie. Wyjątkiem jest okres pandemii koronowirusa 2020-2021, w którym międzynarodowa organizacja Yoga Alliance zezwoliła swoim szkołom jogi na prowadzenie szkoleń online. Jest to sytuacja wyjątkowa ze względu na ograniczenie możliwości organizacji spotkań na żywo. www.portalyogi.pl/blog/kurs-instruktora-jogi-2/ 200 godzin to poziom podstawowy. Zobacz kurs Iyengara i jego wymagania. Kafelkarza po kursie online też weźmiesz?
fajnie, że na kursach Iyengara są takie wymagania, tylko co z tego, skoro później idziesz na zajęcia i dociska Cię (samo dociskanie już jest bez sensu) inna osoba praktykująca, która nie ma o tym pojęcia...
Po pierwsze Paulina mówi w filmie wyraźnie, że to jest jej droga jaką przebyła i że to kurs, który chciała odbyć wśród ludzi ale pandemia pokrzyżowała w plany. Rozumiem, że lepiej żeby odpuściła i nie robiła nic? Każda praktyka jest przydatna, nawet ta on-line. Oczywiście, że to nie to samo co spotkania z ludźmi ale porównując 200h kursu on-line do nie zrobienia kursu - oh boy. Ale podejrzewam, że nawet gdyby Lis zrobił i 10 kursów po 300h to odezwą się PRAWDZIWI JOGINI Z ICH JEDYNYM SŁUSZNYM KURSEM JOGI XD
Oglądam Cię praktycznie od samego początku i fascynuje mnie droga którą przeszłaś przez te wszystkie lata. Podziwiam ten spokój ducha i harmonię, którą roztaczasz wokół siebie. No i życzę powodzenia w dalszej realizacji marzeń :)
Nie mogę się napatrzyć jak pięknie układa się tam cień z kwiatów! Za właśnie takie szczegóły uwielbiam twoje filmy 💕 Lubię też to, że twoje refleksje są tak osobiste a zarazem dające przestrzeń na odbieranie rzeczy o których mówisz na własny sposób
cały czas mamy w Polsce takie podejście, że jak rozmawiamy o jodze to trzeba wcześniej dać 15 różnych disclaimerów, bo zawsze znajdzie się ktoś kto się nie zgodzi i będzie urażony, także tylko czekać aż odpalą się "PRAWDZIWI JOGINI" ze swoim jedynym dobrym podejściem do jogi (widzę nawet, że Iyengarowcy już szaleją w komentarzach xD).
Ściskamy i go girl, oby tak dalej!
Ironia losu, że mój nauczyciel to rownież Iengarowiec (przez pierwsze 9-10 lat swojego uczenia)
@@LisiePieklo z tego co obserwuję, metoda Iyengara w Polsce, nie równa się metodzie Iyengara za granicą, szczególnie w USA :D
@@HelloYogi a to ciekawe. A w czym jest różnica?
Co to lengarowiec?
Piękny film, bardzo relaksujący! ☺️ To chyba nic dziwnego, że w różnych językach masz nieco różną osobowość. W każdym języku kryje się inny obraz świata. A Goethe pięknie powiedział: "Ile języków znasz, tyle razy jesteś człowiekiem" 🧡
Tak!! To jest piękne
Dziękuję za te wszystkie filmiki. Oglądam twoje filmy chyba od początku istnienia kanału i jesteś dla mnie inspiracją. Życzę spełnienia w związku z przygodą.
Lisie, zawsze masz mój respekt i nigdy się nie martw naszą opinią. Cieszę się strasznie że możesz robić to co ma dla Ciebie znaczenie więc pamiętaj że nikt nie może kwestionować twojej szczerej chęci dzielenia się tym co robisz
film przegadany, ale jakby co są rozdziały!
A może prowadzenie jogi w języku angielskim? Wiele osób z zagranicy skorzystałoby z opcji, a rodacy by mogli sobie angielski szlifować?
Przychodzę powiedzieć, że też jestem dwujęzyczna, też mieszkając w PL mam o wiele lepszy flow w angielskim i lubię tu być, bo oglądam i myślę "she gets me" 💖
15:45 - TEN KADR. NO C'MON.
Poza tym cudowny materiał. Oglądam Cię praktycznie od samego początku, cudownie jest widzieć jak rozkwitasz i się rozwijasz. Trzymam kciuki ♥
Bardzo to interesujace co mowisz o jezyku angielskim. Ja mieszkam of 13 lat w Anglii (mam 32 wiosny w tym roku) i to na prawde jest a thing. Od jakiegos czasu zauwazylam, ze mam problem z wyslowieniem sie po Polsku, ze znalezieniem odpowiedniego slowa, po angielsku przychodzi to tak latwo. Konsumuje wiekszosc w tym wlasnie jezyku, moj partner to Anglik, Praca wiadomo, studia, ksiazki, podcasty. To wszystko sie wlasnie na to zlozylo. Chetnie bym wziela udzial w Twoich anglojezycznych zajeciach. Trzymam kciuki 😁
Super, gratuluje. Paulina zarażasz pozytywna energia i spokojem ducha. Bardzo mnie to inspiruje bo chciałabym podążać podobna droga
Navasana? Tylko Paulina Jogex :).
Nigdy nie jest za późno! Mam 29 lat i zaczynam się przebranżawiać, you go girl!
Cuuuute koszula, cuteeee vlogggg🧡
dzieki, ze podzielilas sie swoimi doswiadczeniami / ucze joge w UK i ciekawie jest obserwowac roznice w podejsciu do jogi miedzy PL i UK / jesli moge podzielic sie swoim doswiadczeniem, to RYT200 byl dla mnie tak na prawde kursem dla samej siebie, zeby zaczac budowac relacje z ta praktyka i nabierac doswiadczenia na macie i ogarnac o co w tym wszystkim chodzi, a dopiero podczas RYT300 czulam, ze jestem tam jako studentka ale tez nauczycielka / to jest piekny czas odkrywania samej siebie, enjoy 😘
Ależ przepiękna z ciebie istota 💖
Szczerze mówiąc to nie miałam pojęcia, ze joga to tak kontrowersyjny temat. Mieszkam w LA i tutaj oczywiście jest to mega normalna sprawa. Jogę zaczęłam praktykować online na początku pandemii czyli 2 lata już pyklo i w tym miesiącu po raz pierwszy zaczęłam uczęszczać na zajecia in person i wcale nie uwazam, ze jestem do tylu i praktyka w domu naprawde duzo mi dala. Jednak atmosfera panujaca na sali i energia ludzi, którzy tak sama podchodzą do jogi jest niesamowita. Mysle tez, ze prowadzenie się na socjalach czy na instruktażu w języku angielskim mogłoby być lepsze dla twojej głowy i duszy, głównie dlatego, ze odnoszę wrażenie, ze komentarze pod polskim kontentem są nad wyraz negatywne w porównaniu do tych po angielsku i większa publiczność o tych samych wartościach byłabyś w stanie odnaleźć (o o, chyba mi się składnie poprzestawiały lol)
Joga jest kobietą i dlatego tak trudno niektórym ją zrozumieć 😏
Po tym komentarzu chcę wyjechać do LA 😭
@@LisiePieklo nie chcesz. California to syf. Najbardziej nieszczerzy i sztuczni ludzie na świecie. Dusza by ci tam wyschła
@@jasmintea2132 faktycznie, czuje sie bardzo wyschnieta 🧐😂
a ludzi w okolo akurat posiadam bardzo szczerych i prawdziwych, wiec nie wiem skad sie takie okreslenia wziely. Mieszkaja tutaj normalni ludzie spłacający kredyty i żyjący od wypłaty do wypłaty, LA to nie jest „selling sunset” i celebryci na każdym kroku.
LA to jest syf, ale nigdzie nie jest idealnie 🤙🏼
Joga nie jest żadna kobieta. Nawet nie stworzyła jej kobieta i nie kobieta ja praktykowała na początku. Yoga to yoga, nie żadna kobieta.
@@ingredient. słowo „joga” jest rodzaju żeńskiego, a znaczenie ostatniego zdania chyba cię ominęło - jego poezja może być trudna do zrozumienia :)
W jodze jest tak że kurs nie zrobi z człowieka instruktora. Potrzeba prawdziwych skillów, wiedzy, autorytetu i lat nauki
Dzięki za ten film.
Też praktykuje jogę 4 od lat i też jestem w procesie stawania się nauczycielem 🤗. Ale tak samo cel jest mniej istotny ważna jest dla mnie droga.
Nauczyciele jogi to przeważnie osoby które bardzo uważnie obserwują innych. Jeśli twój powiedział że jesteś pewna siebie to na pewno ma rację.
Ja widzę w Tobie zarówno pewność siebie jak i niepewność ale to pierwsze jest silniejsze. I jesteś w tym prawdziwa. Trzymam kciuki.
ale zbieg okoliczności i!! kilka miesiecy temu kiedy pracowałam w jednej z Londynskich restauracjI i rozmawiajac z kobietą, która była z Indii o jodze i kursie jogi, poleciła mi własnie jego profil na IG bo też z nim praktykuje ! :o
obserwuję od jakiegoś czasu Twoją drogę - pięknie się rozwijasz! trzymam za Ciebie kciuki i być może do zobaczenia na macie! :) ps. mogłabyś napisać skąd ten piękny naszyjnik? o wszystkim powiedziałaś tylko nie o nim, a tak przykuł mój wzrok haha :D
Dzięki ziomeczku! Naszyjnik od Belamila 🧡
Uwielbiam twoje filmy
Paulina powiedziałam to wczoraj na warsztatach i powtórzę też tutaj, bo trzeba szerzyć dobro w internecie : jesteś super, Twoje firmy mają dobry vibe, inspirujesz, a na lekcję jogi też bym do Ciebie przyszła (może być po angielsku) 🤍 you go girl
🧡
Kochana, dziękuję :)
Znalezienie odpowiedniego nauczyciela jest dużym wyzwaniem, ale także umiejętnością znalezienia siebie. Paulina rośnij!
Love that girl ❤️
Czekamy na wtorek 😍😍😍
Wow! Gratulacje ❤️🕉
masz wspaniałe poczucie humoru, były takie momenty gdzie się śmiałam, oczywiście nie jest to coś obraźliwego. Miałam dziś zły humor i ciężki okres, a taki film mi trochę pomógł.
Spoko, nawet zawód psychologa nie jest uregulowany w tym kraju więc się nie dziwię że nauczyciel jogi tym bardziej xD
Jest sporo osób, które szuka praktyki w PL po angielsku, więc to może też być atut.
Też tak mam z j. polskim....chyba portugalskiego sie naucze. Świetne flow. Udanego dnia
Też w życiu / (życiu prywatnym i czasem zawodowym) jestem dwujęzyczna. Również doświadczam wrażenia, że jestem inna w j. ang, mam wręcz inną osobowość, bardziej fun, easy, relaxed personality. Im mniej się na tym skupiam tym lepiej dla mnie. Czy ktoś ma z tym problem, nie przejmuję się. Niektórych słow i emocji nie wyrazi się w j. polskim tak w punkt jak w ang (i pewnie wicewersa). Myślę, że gdybyś prowadziła jogę online po ang to chętnie bym zobaczyła. Jakoś łatwiej mi robić jogę po ang. A btw świadomie używasz słowa instruktor (nie instruktorka) względem siebie? Jaki masz stosunek do feminatyw? Pytam z ciekawości (not judging). Ja mam na tym punkcie obsesję i nie lubię gdy ktoś mówi na mnie np projektant a nie projektantka (mój zawód); wegetarianin (a nie wegetarianka) etc. ✌🏼
A kumam, nie mam obsesji, ale może powinnam mieć! Raczej skupiałam się na słowie „instruktor” z innego powodu: ze względu na ostrożność, żeby nie używać zbyt często „nauczyciel”. „Yoga teacher training” można tłumaczyć jako kurs nauczycielski, na nauczyciela/nauczycielkę, jednak słowo „nauczyciel” ma zbyt duży ładunek po polsku i jego prawidłowym odpowiednikiem jest maksymalnie „instruktor/instruktorka” jeśli chodzi o kompetencje:)
@@LisiePieklo ok. Odpowiednik jest dla mnie bez wątpienia jasny, bardziej chodziło mi o to, że dobrze jest w j. polskim podkreślać feminatywy jako że chcemy równości dla obu płci. Tylko tyle;) oczywiście można być w tym temacie neutralnym, stąd było moje pytanie. Ta płeć jest ogólnie problematyczna. Niby lepiej postrzegać się tak jakby płeć nie istniała. Z drugiej strony nie da się i jak żyć :/ pozdrawiam.
@@annn9089 tak, zgadzam się, lepiej jest je podkreślać i biorę na to poprawkę 🙂 a tak, lepiej byłoby bez językowej płci w zawodach, w sumie w rzeczownikach jaki i w czasownikach, ale co tu zrobić 🤷🏻♀️
Yoga nie ma celu, masz racje. JEstem na podobnym etapie, od 6 m-cy ucze troche w studio i troche online. Moj YTT byl rowniez online, ze szkola w Indiach i blyo bosko. Teraz chce tam pojechac, ale przyznam, ze bardzo odpowiada mi opcja praktyki w domu. No i podobnie mam z obcowaniem z ludzmi bo tej ilolacji...ale to chyba jest potrzebne nam jako cywilizacji, zeby troche od siebie odpoczac, popatrzec na roslinki, pooddychac gdzies w ciszy...maybe?
Hej Paulina, a czym farbowałaś włosy? :D ładny kolor.
Podbijam.
Cudownie!!!
To kiedy mogę się zapisać na zajęcia!? MOGĄ być in english 🥰🥰🥰🥰
Super posłuchać o drodze a nie tylko już o osiągnięciu celu, tak rzadko ludzie o tym wspominają.
Próbowałam znaleźć top, który masz na sobie (airflow) ale google nic nie pokazuje :( czy to jest pod jakąś większą marką? 🙏
Yourflow* :)
Aj skuza pomyłka! sprawdzałam Yourflow i nic nie wyskakuje 🙈 jedynie honour your flow - bielizna menstruacyjna 😄
@@magdacembor755 yourflow.pl/ o tu
Bardzo bardzo dziękuję! 🤍
Jestem w UK i pewnie dlatego nie pokazywało 🙈
Lisku, szkoda, że nie współpracujesz z YourFlow, bo super zareklamowałaś top i właśnie go kupiłam... A mógłby być rabat 😉❤️
Najwyższy czas, żeby w języku polskim pojawił się żeński odpowiednik słowa guru, gura brzmi całkiem nieźle.
Co nie. Jakoś tak znajomo. Fajne no
Bez sensu moim zdaniem. W innych językach nie ma aż takiego podziału i życie jest lepsze. A i osobom niebinarnym ułatwia to życie
Zakładam że jesteś kobietą. Nieskalana intelektem osobo internet byłby lepszy gdybyś na swojej pipidowie nie miała lekcji pisania.
A czy "guru" nie jest przypadkiem rodzaju nijakiego?
Lepiej odmieniać słowo nasze/nasza/nasz guru. Odmienianie rzeczowników jest kiepskie pod tym względem.
Skąd te rosliny za Tobą pobierają swiatlo? Też bym chciała ustawić gdzieś w pokoju ale przecież tam nie ma okna i światła. Jakie tam są rośliny?
Czekam na film w języku angielskim - żeby móc zobaczyć/usłyszeć selfconfinent HellFox. : )
Ja tak moze z innej bajki, co to za tatuaż/tatuaże na kciukach? Jakie maja znaczenie?
Kurczę, chciałabym chociaż taki mostek móc zrobić...
Dlaczego nie tworzysz po angielsku skoro uważasz ze jesteś dużo fajniejsza w tym języku?
Nikt tego nie wie, nawet ja
❤️
Hej lisie, co to za farba? Pomocy, takiego koloru potrzebuję na włosach 🥺
Ja też. Znalazłaś coś?
0:33 to się nazywa MLM - multi level marketing xD
Ja nie jestem pieknym ludziem. Dlaczego pieknych witasz, a mnie nie? Dyskryminacja:(
thanks for sharing sis
Piękny piesek Akita inu?
Namaste💝
Czy masz wrażenie, że akcent z angielskiego przechodzi na to, jak mówisz po polsku? Jeśli tak jest, to jest to mega interesujące. Pozdrawiam
Na pewno! To wszystko jest niezwykle plastyczne i płynne. Pozdrowki!
No cóż... W kwestii certyfikatu i regulacji zawodu - z zawodem psychoterapeuty w Polsce jest podobnie... Niestety
hejka, nie mam pojecia czemu ale strasznie przypominasz mi Elizabeth Lail, moze to glos czy nie wiem co haha
Choc w tym filmie Lisi głos brzmi nieco inaczej niż zwykle,nwm jaki to zabieg ( zbierania głosu?!)
Uwielbiam cię Paulina, jesteś cudowna 😊 Mam tylko jedno pytanie... Kiedy ostatnio widziałaś człowieka/ używałaś języka polskiego?😅 To nie hejt, po prostu trzeba mocno sie skupiać żeby zrozumieć o co dziś chodzi, troszkę chaos..😅
Wspominam o tym również w tym filmie
@@LisiePieklo czyli chodzi o tłumaczenie z angielskiego?😅
@@iriznikad1853 nie mam takiego flow w języku polskim /jestem dwujęzyczna/ i już się z tym pogodziłam
@@iriznikad1853 mieszają mi się składnie, dla mózgu normalna rzecz. Jestem tego świadoma i staram się 🙏🏻 wybacz
Kurczę, dla mnie wszystko zrozumiałe a nawet dociera bardziej w "takim stylu/takiej składni" bo to coś "nowego" dla umysłu...mój był bardziej zaciekawiony przekazem :)
Trochę liczb, cztery i dwanaście XD
są stópki :)
Joga jest bardzo niebezpieczna dla Ciebie. Proszę sprawdź nawet jeśli nie jesteś wierząca. ua-cam.com/video/W05B4Ci9pjo/v-deo.html
Ok te koleżanki z którymi byłaś na kursie to pewnie same tak zwane celebrytki internetowe i na bank weganki . Powiem tak wam wszystkim przydał by sie tylko jeden trener . DZIKI TRENER . polecam przejrzeć jego kanał i wziąć się za siebie . Moje skromne zdanie jest takie porządnie zmęcz cię na treningu to nie będziesz miała żadnej deprechy . Przy jodze za dużo myślicie mózgi wam się przegrzewają i po jakimś czasie znikacie z netu no chyba że na łapaliście mnóstwo klienteli i interes się kreci czyż nie oto chodzi . Wiec jeszcze raz DZIKI TRENER wam to dogłębnie wyjaśni pa i niech moc będzie z wami
Hej!
„koleżanki” z kursu to skromne kobiety z różnych części Azji, które miały okazję praktykować kiedyś z tym nauczycielem na żywo, bo prowadzi on zajęcia od lat w małej szkole. Można sprawdzić to bardzo łatwo wpisując nazwę kursu Soul Yoga Bali i podejrzeć na Instagramie zamiast snuć niepotrzebne przypuszczenia. I tak naprawdę nie wiem co jedzą w swoim życiu prywatnym.🤷🏻♀️
Ruch jest niezwykle ważny dla utrzymania zdrowego ciała i ducha i cieszmy się tym, że każdy odnalazł formę, która mu odpowiada, to chyba jest najważniejsze, co? Cieszę się, że znalazłeś i swoją.
@@LisiePieklo OK dzięki ale jeśli będziesz miała czas to jednak zachęcam na krótkie ale bardzo treściwe filmiki DZIKIEGO TRENERA zdrówka życzę i oczywiście pochwal się czy dziki trener ci się podobał
@@marek.warrior4406 Jeśli dziki trener jest twoim guru to bardzo współczuję.
wiesz, że w taki sposób robisz mu totalną antyreklamę? 🤦♀️
@@Undomiel92 nie wręcz odwrotnie chce pokazać żeby się dobrze czuć cza mieć podejście do życia takie jak dziki a zresztą on przynajmniej mówi jak Jest
Czy można zrobić kurs online na nauczyciela jogi?
Nie.
Wyjątkiem jest okres pandemii koronowirusa 2020-2021, w którym międzynarodowa organizacja Yoga Alliance zezwoliła swoim szkołom jogi na prowadzenie szkoleń online. Jest to sytuacja wyjątkowa ze względu na ograniczenie możliwości organizacji spotkań na żywo.
www.portalyogi.pl/blog/kurs-instruktora-jogi-2/
200 godzin to poziom podstawowy. Zobacz kurs Iyengara i jego wymagania. Kafelkarza po kursie online też weźmiesz?
przecież mówię o tym w filmie?
fajnie, że na kursach Iyengara są takie wymagania, tylko co z tego, skoro później idziesz na zajęcia i dociska Cię (samo dociskanie już jest bez sensu) inna osoba praktykująca, która nie ma o tym pojęcia...
Po pierwsze Paulina mówi w filmie wyraźnie, że to jest jej droga jaką przebyła i że to kurs, który chciała odbyć wśród ludzi ale pandemia pokrzyżowała w plany. Rozumiem, że lepiej żeby odpuściła i nie robiła nic? Każda praktyka jest przydatna, nawet ta on-line. Oczywiście, że to nie to samo co spotkania z ludźmi ale porównując 200h kursu on-line do nie zrobienia kursu - oh boy. Ale podejrzewam, że nawet gdyby Lis zrobił i 10 kursów po 300h to odezwą się PRAWDZIWI JOGINI Z ICH JEDYNYM SŁUSZNYM KURSEM JOGI XD
@@HelloYogi dokładnie!