O minusach też trzeba opowiadać i nie znaczy to że się jest słabeuszem potem... bo jak nie powiesz to potem rodziny z dziećmi pojada na Wisłę 1200 i wrócą po 10 kilometrach do domów :)
3 роки тому+2
Podłączamy się pod komentarz :) @Interproservice ma rację, a w Twojej wersji będzie to bardzo prawdziwe a nie narzekactwo ;) nie bój się tego nie będzie to źle odebrane. Zresztą widać po komentarzach ;)
@interproservice To prawda, słyszałem o pewnym Januszu, który na Wisłę 1200 zabrał 6 letnią córke ,która miała boczne kółka w swoim różowym rowerku i syna - dwuletniego na bieganym chodziku !!!
Hehe, kurczę jak myślę o Wiśle to dokładnie tak jak Ty. Ja lewe kolano ból pierwszy dzień, później zapomniałem. Prawy Achilles 3 dzień i trochę 4 a 5 nic nie bolało i się kilka razy mijaliśmy. Rower jedź to na czym najlepiej się czujesz na długim dystansie. W innych sprawach mam podobne przemyślenia. Jak czasem rozmawiam ze znajomymi o Wiśle to samo im mówię. Ludzie za bardzo się boją, myślą że to jakiś potwór, mission impossible, a to zależy tylko od podejścia. Też jechałem Wanoge, Wisłę, jeszcze GLG mnie czeka w tym roku. Pozdrawiam.
Przemyslav, jak drętwieją palce serdeczny i mały to masz uszkodzony nerw łokciowy polecam zrobić badanie USG nadgarstka, mam to samo po ultra maratonie. Bez leczenia i rehabilitacji nie obejdzie się, oglądam Twój kanał od początku, życzę zdrowia i pozdrawiam.
Problemy z drętwieniem dłoni, bólami karku i pleców oraz ograniczenie dolegliwości że strony tyłka powinno załatwić dopasowanie pozycji. Nie trzeba tu wcale jechać do bikefittera, wszystko można spokojnie ogarnąć samemu.
wnioski: - brak mięśni brzucha i core, brak mięśni przykręgosłupowych - przez to problem z rękoma i porażeniem nerwu łokciowego - czyli SRAM eTap by się przydał ;-) - Wahoo to szajs, zwłaszcza na długie maratony. Niestety to jest "komputerek" a nie nawigacja. - Karoo Hammerhead 1 lub 2 pozwala na ładowanie z dowolnego montażu - rower na Wiśle obojętny ze wskazaniem na gravel, dużo asfaltów pozwala wypocząć. - ze statywem to samo co z okulara, ubraniem, butami, nawigacją. Za cenę kilku tych tańszych mamy od razu to coś dobre. Fajnie właśnie Wisła pokazuje jak i gdzie można lub nie opłaca się poczyniać oszczędności.
Bardzo lubię takie szczere merytoryczne wypowiedzi. Fajnie się tego słucha i można wyciągnąć wnioski dla siebie... Ja przymierzam się do gravela, i myślę, że właśnie na nim będę czuł sie najlepiej. Lubię asfalt ale przyjemnie też wjechać w las i leśne drogi na których nie ma takiego ruchu. Każdy doradza weź szose bo gravel ma jeden blat i żadnej prędkości na nim nie osiągniesz...Ale ja potrzebuję rower do rekreacji a nie wyścigu. A mysle że i na gravelu też można osiągnąć jakąś dobrą prędkość.Pozdrawiam. Nagrywaj więcej takich porad. Chętnie bym posłuchał o tym jak pogodzić życie rodzinne,z zawodowym i czasem tylko dla siebie. Trzymaj się!
Ja mam grawela Marin Gestalt 1 2019 rok opony są cienkie to fakt w lesie raczej twardsze drogi bo lekki piasek i koniec jesteś zakopany. Prędkości na drodze jest do osiągnięcia masz dwa blaty z przodu i to drugie to mocne przełożenie. Musisz pamiętać że graweli jest dużo rodzajów. Ja jestem bardzo zadowolony z grawela jadę droga i mogę zjechać w drogę gruntową. Kolega ma typowo rower szosowy i zazdrości mi bo opony szersze 700c35 i mam lepsza przyczepność jednak a opory toczenia są naprawdę małe.
żeby nie skłamać wracam do tego odcinka z 4-5 raz tak mi się podoba :P sam bym nie dał rady, mój max to 150 bo po poru godzinach drętwienia się zaczynaja ALE przez pierwsze 3-4h jest spoko
Może jakoś nie subuje, nie udzielam i za bardzo nie oglądam z braku czasu. Ale jak tylko widze twój filmik w proponowanych to zostawiam kciuka w góre bo kiedyś coś obejrzałem i spoko klimat
Prosto,fajnie i na temat. Bardzo dobry montaż Jak byś chciał powalczyć w Kanadzie to masz w Toronto za darmo nocleg. Może to być start do Vancouver BC. 6000km. .
32:50 - pominąłeś straty podczas ładowania i na przetwornicy. Z powerbanku prądu uzyskasz jakieś 80% deklarowanej pojemności - zakładając, że przechodzimy z 3V na 5V, a powerbank jest dobrej jakości.
Większość power banków podaje pojemność dla 3,7v a urządzenia jak telefon czy wahoo pobiera 5V. Wiec łatwo to sobie przeliczyć dla power banku 20 000 mAh 3,7V i smartphona 3 000mAh 5V liczymy 20000 mAh * 3,7V = 74 000 mWh rzeczywista pojemność power banku dla urządzenia które pobiera 5V : 74 000 mWh / 5V = 14 800 mAh. Wiec tak naprawdę naładujesz telefon nie całe 5 razy a nie ponad 6 jak by się mogło wydawać. Świetna robota, fajne filmy dobrze się ogląda i powodzenia w kolejnych wyścigach.
Co do ładowania - suma +30% na straty ładowania (i straty na elektronice w powerbank) wg mnie ;p Co do smaru polecam squirt - daje radę w deszczu i na sucho. Ale ja na szosie jeżdżę. Gratuluję jeszcze raz wyniku - mega mega!
Cześć , odnośnie oliwki do łąńcucha : nie ma oliwki skutecznie pokonującej opory tarcia ogniw łańcucha po przejechaniu więcej jak stukilkudziesięciu kilometrów , a oliwka o jakiej mówisz to smar na bazie terpentyny i w suchych warunkach (oczywiście w zależności po czym jedziesz) możesz mu ufać na jakichś około 50 km-ach . Dobrze jest używać oliwek ceramicznych , z tym , że zawsze po czyszczeniu napędu (!!) no i co najwyżej po przejechaniu każdych około 100 KM .- to z kolei moja "dobra rada" :) Pozdrawiam !
Ja w swoim gravelu z clarisem łańcuch i kasete wymieniłem po 4tys. km. Reszta działa jak w nowym rowerze. Rower nie oszczędzany. Las, ścieżki, szutry, asfalt. Claris daje radę.
Najbardziej w Twoich ultramaratonach podoba mi się że jedziesz "zwykłym" rowerem bez karbonu itp. i kasujesz wielu gości właśnie na takich super hiper rowerach. Bo tak na prawdę liczy się kondycja i siła woli, a nie kasa.
W życiu nie byłeś nawet na starcie takiego ultra, a wygłaszasz teorie totalnie z dupy. Na przykład Tomasz Koszyk w tym roku ukończył W1200 na Wigry3 w 126 godz. Czy to znaczy, że Wigry3 jest lepszy od rowerów, które mieli zawodnicy za nim? Jak Tomasz Koszyk leciał W1200 na karbonowym gravelu to miał 18 miejsce. Jakby Przemyslav miał więcej hajsu to by już dawno kupił karbon. Era drogich rowerów karbonowych już dawno za nami. Teraz używkę kupisz za 5 tys i po jednej trasie przestajesz głosić takie herezje jak robisz to teraz.
Jedyny komentarz jaki zostawiasz dotyczy materiału ramy. Najwyraźniej to ty masz z tym problem, a nie inni. A może on jedzie dla siebie, a nie żeby KASOWAĆ innych? Rama karbonowa do gravela to koszt 5 tys. To jest ta kasa? A jak kupię Speca Cruxa za 13 tys, a na ramie aluminiowej to zaliczasz mój rower to tych zwykłych, czy tych dla bogaczy? Zwarcie masz? Na W1200 mijałem się pewnie ze setką osób. Ani nie pamiętam jakie mieli rowery, a tym bardziej z jakiego materiału. Chcesz robić z posiadaczy ram karbonowych słabiaków, a wychodzi na to że ty jesteś słabiakiem.
Nooo pisałem Ci pod pierwszym filmem o Aspre, że jego łańcuch jest z gównolitu ... mój to nie wiem czy wytrzymał 1 tys. kilometrów. A praktycznie nie był tyrany w terenie. Jeśli chodzi o obcieranie przedniej przerzutki przez łańcuch - to moim rozwiązaniem była wymiana tego szajsowatego łańcucha 9s na łańcuch 10 rzędowy (kupiłem jakiś lepszy kmc x10). Cenię to sobie bo osobiście jako, że mieszkam w płaskostolicy głównie jeżdżę w trybie 1x8. Tak wiem dla niektórych to czysta herezja tak jeździć, ale z lenistwa nie korzystam z przedniej mniejszej zębatki. Po wymianie na węższy łańcuch 10-rzędowy nic mi nie obciera nawet po ustawieniu tylnej przerzutki na skrajnej najmniejszej lub największej zębatce (a zdarza się to dosyć często - korzystam z pełnego zakresu kasety). Co do samego Clarisa, ja tam nie narzekałem na jego kulturę pracy. Naciąg łańcucha mógłby być lepszy, na wybojach trochę się wszystko tłucze no ale też bez przesady poza Tourney to najtańsza grupa. Samo malowanie Aspre (szczególnie w tym zestawieniu kolorystycznym jakie masz) jest fajne. Natomiast trwałość ech ... chyba nie jest mocną stroną tego roweru. Nie wiem jak u innych, ale mój rower po 1,5 roku wygląda tak sobie. Fakt, że pod względem estetycznym nie dbam o niego w sposób szczególny. Może to też specyfika mojego użytkowania - rower jest używany głównie na dojeżdżanie do pracy oraz czasami do sklepów. Wszędzie przypinany jest do stojaków, które wraz z innymi użytkownikami zostawiają na ramie swoje ślady. No ale nie można zapomnieć o jednym - to sprzęt za 3 tys. zł ... i w tym pułapie cenowym chyba nie ma konkurencji. A z takich ostatnich prac eksploatacyjnych ... po jednym z moich nielicznych wypadów w teren musiałem dokumentnie rozebrać i przeczyścić piastę w przednim kole. Nie wiem jak w Twoim roczniku, ale w moim przednie piasty nie są jakoś szczególnie odporne na zabrudzenia i piasek lubi sobie wejść w łożyska ... i potem sobie tak miło "chrupie" przy każdym obrocie.
Pozdrawiam serdecznie i widzę że ten problem z nitami pod mocowania bidonów w romecie z 2021 to większy problem,ja ma akurat Boreas 1, problem ten sam . Gdzieś jest na UA-cam filmik jak sobie kolega poradził.
Jak łańcuch Ci skacze, to do wymiany masz też z automatu kasetę - nie łudź się niestety, że jest inaczej :) 2000 km to niezły wynik, naprawdę, zwłaszcza że napęd w Twoim rowerze często ma do czynienia z błotem. Ja mam trekkinga na dojazdy do pracy i przez lata udało mi się wypracować fajny zestaw, który ma najlepszy współczynnik ceny do wytrzymałości: kaseta Deore i łańcuchy (tak tak, dwa łańcuchy) Deore lub KMC X9.73. Kaseta tej klasy jest zbudowana z naprawdę mocnych materiałów, a łańcuchy nie wyciągają się jakoś wybitnie. Dlaczego dwa łańcuchy? Ano dlatego, żeby przedłużyć żywot kasety właśnie. Na jednym łańcuchu taki zestaw zrobi u mnie (jazda od stycznia do grudnia, niezależnie od warunków atmosferycznych, a zatem często i w błocie i śniegu) maksymalnie 3 tysiące kilometrów - i jest do wyrzucenia. Tymczasem ja robię tak, że jeżdżę jeden tydzień do pracy i z powrotem na jednym łańcuchu (tj. równowartość 200 km), w drugim tygodniu używam drugiego łańcucha, itd. Ich wymiana jest banalna, robię to przy cotygodniowym czyszczeniu, rozpinam tylko spinkę i voila. Nic prostszego :) Żywotność takiego zestawu to około 5 tysięcy kilometrów.
Tańsze nie zawsze jest gorsze. Ja, jeśli chodzi o siodełka, po fabrycznym Selle Royal, spróbowałem Specialized body geometry, i to twardsze, ale lepsze było, ale bez gatek z wkładką też bolesne. Potem, tak trochę przypadkiem, kupiłem w Biedronce za 39,90 , bo było (jak to w Biedronce ;) i mi się, tak na oko spodobało , no name siodełko z napisem seven for 7, memory foam, i... na tym mogę jechać bez wkładki tyle samo, i więcej, co na tamtych z wkładką...Nie wiem jak z trwałością, więc, gdy byłem na kolejnych zakupach w Biedronce, i jeszcze były, to kupiłem takie drugie,, ale jak dotąd, to pierwsze daje radę...:)
Hmm jak koledzy pisali wcześniej. Jeśli łańcuch skacze to przy nowym łańcuchu będzie jeszcze gorzej. Kaseta do wymiany. Co do km. Kilometry nie są wyznacznikiem. Jak ktoś jeździ twardo i często staje w korby przy 1000W to wyciągnięcie będzie bardzo szybko. Kupujemy przymiar i pilnujemy.
Jeśli chodzi o przerzutki to zgadzam się z Twoim zdaniem! Te dzisiejsze niby wypasione grxy itd to w porównaniu np do starego Stx rc który kupisz na olx za niecałą stówkę, nic dużo lepszego. Pozdrawiam!
Ja w moim Silexie mam opony przełajowe continental terra trail i też sprawują się całkiem spoko. Ale schwalbe smart sam, dosyć tanie, a bardzo dobre 😀 też jechałem Wisełkę w 2021 roku 🙂 być może do zobaczenia gdzieś na trasie 😀
Hej. Nie wiem czy ktoś już wspominał ale zauważyłem że jeździsz po śladzie na Wahoo. Jest na to rada - komponujesz trasę w komoot i dzięki temu masz wskazówki „turn by turn”. Pozdrawiam
Jak szerokie miałeś opony? Jak to wygląda logistycznie, dotarcie do miejsca startu? Noclegi? Jakie koszty? No i jak powrót do domu, to jest tez ciekawe.
Lekarzem nie jestem ale u mnie taki problem z palcami był spowodowany dyskopatią szyjną (o której nie miałem pojęcia). Sprawdzić nie zaszkodzi ;) Pozdrawiam, zdrowia i wytrwałości życzę.
Finish line 😁 jak ktoś na YT zaczyna polecać ten smar to kończy się subskrypcja 🤨 wiele smarów przetestowałem. Jak chcesz mieć zawsze czysty napęd i smarowanie to tylko smary na bazie wosku. Przed jazdą smaruje po jeździe wycieram do sucha. Na ultra polecam przelać z dużej butelki np do buteleczki po kroplach do oczu lub uszu.
Ja łańcuch to i tak po 1200 km wymieniam bo się już wyciąga. A co do opon to mam teraz Schwalbe Smart Sam Plus, ciężkie ale super. Do gravela pewnie Smart Sam wystarczy.
4kg to nie dużo. Po mocnym jednym treningu schodzi 1,5-2kg i to jest głównie woda. Mnie bardzo ciekawi jak wyglądają parametry krwi głównie leukocyty oraz kreatynina + kwas moczowy 😀 po tak długim wysiłku.
Jaki trening i jak długo trzeba trenować na wisłę 1200. Czy rower typu fitness np giant fastroad będzie ok? Najgorsze są myśli. Kurde to jest 1200km. To jest od pyty długa trasa
Na wstępie pragnę pogratulować ukończenia Ultra Maratonu - niezwykły wyczyn :) Mam dodatkowo pytanie dotyczące samej ogranizacji: co otrzymuja startujący zawodnicy w pakiecie w ramach wpisowego lub jakie możliwości, czy wsparcie oferuje organizator? Pytam ogólnie: nie chodzi tylko o Wisłę 1200. Z góry dziękuję za odp. Pozdrawiam. *PS: Są jakieś nagrody za podium?
co do bolu nadgarstkow i dretwienia palcow to ustaw sobie 'hoods' dobrze zeby te rece nie byly tak wygiete ciagle. Na zjazdach powinienies tez jezdzic w dolnym chwycie a na poprzednim filmie widze ciagle pozycja hoods.
Najbardziej istotna rzecz dla mnie to swobodne wyciąganie bidonów podczas jazdy(na ultra ważna sprawa dlatego wymieniłem) wcześniej bardzo utrudnione ze względu na konstrukcje torby.
Porownujesz źle dobrany treking z dobrze dobranym gravelem. Na trekingu też możesz obniżyć kierownicę, założyć rogi czy lemondke. Główna różnica to to że treking ma amortyzator.
Śruba od uchwytu bidonu, to jak się nie mylę to nitonakrętka - do ogarnięcia w lepszym serwisie rowerowym lub samemu można dociągnąć. Na YT jest poradnik.
Też używam wahoo. Nie używałem nigdy garmina więc ciężko mi się odnieść. Wahoo potrafi się zwiesić, trochę mało funkcji do treningu no i ten nieszczesny uchwyt.... Za takie pieniądze konstruktor mógł przewidzieć ładowanie. Nowy Bolt również ma to skopane. Taki szczegół a rzutuje mocno.
Wrzuć pod owijkę jakieś żelowe podkładki, trochę to zawsze pomoże. Z tym wyłączaniem wahoo to miałem ostatnio to samo: jestem prawie pewien, że dało się zatrzymać prowadzenie, wyłączyć i po włączeniu wgrywa progres. Ostatnio z ciekawości to znowu wypróbowałem i... dupa blada. Odcinek już przejechany uznało za zakończony i zapisany, a dalszą część trasy nagrywało od zera. A fajnie by było jednak go na nocleg zgasić, a nie włazić z nim i powerbankiem do śpiwora, bo trasa tylko zapauzowana, a baterię drenuje.
@@Przemyslav Tylko ta opcja mnie chyba ratuje, bo w czwartek startuje PGR, a ja już mam naszykowany powerbank tylko na "dożywianie" Wahoo na biwakach :D
Szacun za wytrwałość ale pozwól, iż jako stary boomer ośmielę się zauważyć, że jeśli zaczyna boleć achilles to lepiej przerwać wyścig by później jedyną trasą jaką będziesz nie była droga do ortopedy. Pozdro!
Co Ty opowiadasz ? Czerwony finishline jest najlepszym smarem ever !! A to że trzeba nim smarować co 2 h to przecież nie przeszkadza :) Tak. Ja nie jeżdżę na długie dystanse ale dokładnie na tym samym smarze nauczyłem się nie słuchać dobrych rad od ludzi. Zwłaszcza od tych co się ścigają w XC czy przełajach czy innych wyścigach trwających godzinę czy dwie czy nawet trzy, no oni i tak po każdych zawodach myją wszystko do lśnienia i ładują nowe smarowanie. I faktycznie to działa. Ale nawet dla turystyki rowerowej i przejazdów 2 dniowych to ten smar nie jest optymalny. Do maratonu takiego to nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Chociaż na dojazdy do pracy używam i jest ok. Smaruję co dwa dni ale za to czyszczę rzadziej :) no ale do pracy mam 8km a nie 1200 :):)
Te gravele nam d wyjda bo to nie powazne takie obciazenie stawow w terenie na gravelu. Zeby nie bylo sam mam gravela i mtb i nie wymienie:) Jezdzilem na szosie bylo ok. Kupilem 3 lata temu w zamian gravela i lewy staw nadgarstka mam do regeneracji. Zaczal zbierac sie wewnatrz plyn ktory skutecznie uciska na nerwy. Pierwsze pytanie ortopedy po zrobionym usg.... " duzo na rowerze po dziurach". Jak uslyszal ze bez amortyzacji po dziurach to sie zasmial;)
Mam Nyka rocznik 2019 (kupiony w grudniu 2020) rozmiar 56 . Z pedałami waży 9,3/9,4. Producent podawał 9 kg (bez pedałów oczywiście). Model z 2021 ma karbonową sztycę i kierownicę i choć opony są szersze, to myślę, że 8,5 jest realne.
@@przemekwodarczyk7172 Wielkie dzięki za odpowiedź. A jakie są twoje odczucia z jazdy ? Słyszałem że NYK ma dość agresywną geometrię, a ja planuję wykorzystywać go na bardzo długich dystansach (ultra maratony)
@@krakenbydlak8552 Tak się o nim mówi. To nie komfortowa Merida Silex, ale ponoć gravel z genem szosowym. Dla mnie jest wygodny i to nawet w dolnym chwycie, a dodam, że o rowerach przypomniałem sobie ledwie kilka lat temu , już po czterdziestce, po niemal 30 latach przerwy, więc wytrenowany jakoś szczególnie nie jestem. Maksymalnie w ciągu dnia zrobiłem na nim około 150 kilometrów i specjalnego dyskomfortu nie czułem. Lekki ból barków, ale kładę to raczej na karb tego, że rozmiar 56 jest przy moich 180 cm ciut za duży. Poza tym jechałem z kilkukilogramowym plecakiem. Rower jest szybki, czuć, że pożera asfalt, gdy mocniej depniesz, a karbon dobrze tłumi drgania i wbrew pozorom jest dość odporny na uderzenia. Ostatnio walnąłem z prędkością około 30 km na godzinę w słupek ustawiony na środku ścieżki rowerowej. Wyrzuciło mnie jak z procy, a widelcowi i tarczy i kierownicy, które przyjęły ciężar uderzenia, nic się nie stało. W napędzie brakuje mi trochę szybszych przełożeń, coby pośmigać z naprawdę dużą prędkością na szosie, bez konieczności utrzymywania superwysokiej kadencji, ale jeśli przymierzasz się do ultramaratonów, chyba nie będzie to problemem. Hamulec mógłby być mocniejszy, ale to może kwestia podregulowania, ostatecznie zamiany tarczy z 140 na 160. Generalnie jestem z niego bardzo zadowolony, lubię na nim jeździć. Gdzieś mignął mi w sieci test SzajBajka, który zrobił nim 650 km w weekend. Warto go obejrzeć, bo to takie wykorzystanie Nyka , o jakie Ci chodzi. I na dodatek dokładnie ten model, którego kupno rozważasz. Mój ma jednak częściowo inne komponenty (sztyca, kierownica, opony i chyba koła).
Szacunek. Twoje filmy bardziej docieraja do ludzi niz innych bikerow. Pozdrawiam
Gratulacje dla Ciebie za ukończenie wyścigu na bardzo dobrej pozycji . Bardzo dobry rower . Ważne aby zadbać o zdrowie . Pozdrawiam z Chicago 🚲🇵🇱
podobnie jak i pod innymi Twoimi filmami - tak trzymać i niech Ci noga podaje! No i dziękuję za cenne rady.
Konstruktywne. Miło i z ciekawością się Ciebie słucha i ogląda.
O minusach też trzeba opowiadać i nie znaczy to że się jest słabeuszem potem... bo jak nie powiesz to potem rodziny z dziećmi pojada na Wisłę 1200 i wrócą po 10 kilometrach do domów :)
Podłączamy się pod komentarz :) @Interproservice ma rację, a w Twojej wersji będzie to bardzo prawdziwe a nie narzekactwo ;) nie bój się tego nie będzie to źle odebrane. Zresztą widać po komentarzach ;)
@interproservice
To prawda, słyszałem o pewnym Januszu, który na Wisłę 1200 zabrał 6 letnią córke ,która miała boczne kółka w swoim różowym rowerku i syna - dwuletniego na bieganym chodziku !!!
Fajne podsumowanie. Jeszcze raz gratuluję mega wyniku.
Dzięki za podsumowanie, czekamy na następne przygody.
Super szczery film ,bez błędów się nie da ,pozdrawiam serdecznie 🖐️🚴👍
Gratulacje i dzięki za cenny komentarz 💪💪
Gratulacje, szacun. pozdrawiam
Wisła 1200 edycja 2022 - TAK czy NIE? Super film, super wynik, jeszcze raz gratulacje.
Hehe, kurczę jak myślę o Wiśle to dokładnie tak jak Ty. Ja lewe kolano ból pierwszy dzień, później zapomniałem. Prawy Achilles 3 dzień i trochę 4 a 5 nic nie bolało i się kilka razy mijaliśmy. Rower jedź to na czym najlepiej się czujesz na długim dystansie. W innych sprawach mam podobne przemyślenia. Jak czasem rozmawiam ze znajomymi o Wiśle to samo im mówię. Ludzie za bardzo się boją, myślą że to jakiś potwór, mission impossible, a to zależy tylko od podejścia.
Też jechałem Wanoge, Wisłę, jeszcze GLG mnie czeka w tym roku.
Pozdrawiam.
Nie mogłem się doczekać już filmu i nawet wczoraj myślałem, że pewnie wakacje a tu taka niespodzianka :)
Wakacje będą po wakacjach we wrześniu ;)
@@Przemyslav ja wakacje miałem w czerwcu a we wrześniu będę miał drugie wakacje bo zeszłoroczny urlop muszę wykorzystać hahaha
Przemyslav, jak drętwieją palce serdeczny i mały to masz uszkodzony nerw łokciowy polecam zrobić badanie USG nadgarstka, mam to samo po ultra maratonie.
Bez leczenia i rehabilitacji nie obejdzie się, oglądam Twój kanał od początku, życzę zdrowia i pozdrawiam.
Mam to samo po tegorocznej wisle. Lekarz powiedzial zeby dogrzewac wewnetrzna strone lokcia. Powoli mi to juz mija.
Już nie ma tragedii, dzięki I pozdrawiam :)
Problemy z drętwieniem dłoni, bólami karku i pleców oraz ograniczenie dolegliwości że strony tyłka powinno załatwić dopasowanie pozycji. Nie trzeba tu wcale jechać do bikefittera, wszystko można spokojnie ogarnąć samemu.
Spoko że dzielisz się wiedzą pozdro
wnioski:
- brak mięśni brzucha i core, brak mięśni przykręgosłupowych - przez to problem z rękoma i porażeniem nerwu łokciowego
- czyli SRAM eTap by się przydał ;-)
- Wahoo to szajs, zwłaszcza na długie maratony. Niestety to jest "komputerek" a nie nawigacja.
- Karoo Hammerhead 1 lub 2 pozwala na ładowanie z dowolnego montażu
- rower na Wiśle obojętny ze wskazaniem na gravel, dużo asfaltów pozwala wypocząć.
- ze statywem to samo co z okulara, ubraniem, butami, nawigacją. Za cenę kilku tych tańszych mamy od razu to coś dobre.
Fajnie właśnie Wisła pokazuje jak i gdzie można lub nie opłaca się poczyniać oszczędności.
Bardzo lubię takie szczere merytoryczne wypowiedzi. Fajnie się tego słucha i można wyciągnąć wnioski dla siebie...
Ja przymierzam się do gravela, i myślę, że właśnie na nim będę czuł sie najlepiej. Lubię asfalt ale przyjemnie też wjechać w las i leśne drogi na których nie ma takiego ruchu. Każdy doradza weź szose bo gravel ma jeden blat i żadnej prędkości na nim nie osiągniesz...Ale ja potrzebuję rower do rekreacji a nie wyścigu. A mysle że i na gravelu też można osiągnąć jakąś dobrą prędkość.Pozdrawiam. Nagrywaj więcej takich porad. Chętnie bym posłuchał o tym jak pogodzić życie rodzinne,z zawodowym i czasem tylko dla siebie. Trzymaj się!
Ja mam grawela Marin Gestalt 1 2019 rok opony są cienkie to fakt w lesie raczej twardsze drogi bo lekki piasek i koniec jesteś zakopany. Prędkości na drodze jest do osiągnięcia masz dwa blaty z przodu i to drugie to mocne przełożenie. Musisz pamiętać że graweli jest dużo rodzajów. Ja jestem bardzo zadowolony z grawela jadę droga i mogę zjechać w drogę gruntową. Kolega ma typowo rower szosowy i zazdrości mi bo opony szersze 700c35 i mam lepsza przyczepność jednak a opory toczenia są naprawdę małe.
Dzięki za podsumowanie. Uwaga odnośnie komputerka na pewno będzie dla mnie pomocna. Gratuluję jeszcze raz pokonania trasy i świetnego wyniku.
Super filmik i wyczerpujące omowienie
Fajnie było posłuchać ;) przyjemny klimat. Niestety ja w tym roku rozwaliłem bark więc jazdę na rowerze mam z głowy na 1.5 miesiąca.
Pozdro🚴😎🏋️
żeby nie skłamać wracam do tego odcinka z 4-5 raz tak mi się podoba :P sam bym nie dał rady, mój max to 150 bo po poru godzinach drętwienia się zaczynaja ALE przez pierwsze 3-4h jest spoko
Może jakoś nie subuje, nie udzielam i za bardzo nie oglądam z braku czasu. Ale jak tylko widze twój filmik w proponowanych to zostawiam kciuka w góre bo kiedyś coś obejrzałem i spoko klimat
Prosto,fajnie i na temat. Bardzo dobry montaż
Jak byś chciał powalczyć w Kanadzie to masz w Toronto za darmo nocleg. Może to być start do Vancouver BC. 6000km.
.
Przy Yerbie o Wiśle :) Pozdrawiam gorąco.
32:50 - pominąłeś straty podczas ładowania i na przetwornicy. Z powerbanku prądu uzyskasz jakieś 80% deklarowanej pojemności - zakładając, że przechodzimy z 3V na 5V, a powerbank jest dobrej jakości.
Większość power banków podaje pojemność dla 3,7v a urządzenia jak telefon czy wahoo pobiera 5V. Wiec łatwo to sobie przeliczyć dla power banku 20 000 mAh 3,7V i smartphona 3 000mAh 5V liczymy 20000 mAh * 3,7V = 74 000 mWh rzeczywista pojemność power banku dla urządzenia które pobiera 5V : 74 000 mWh / 5V = 14 800 mAh. Wiec tak naprawdę naładujesz telefon nie całe 5 razy a nie ponad 6 jak by się mogło wydawać. Świetna robota, fajne filmy dobrze się ogląda i powodzenia w kolejnych wyścigach.
Uwielbiam Ogladac Twoje FilmY ! Naprawde Wielki Szacun ! Robiles bikefitting czy wszystko metoda prob i bledow ?
Co do ładowania - suma +30% na straty ładowania (i straty na elektronice w powerbank) wg mnie ;p
Co do smaru polecam squirt - daje radę w deszczu i na sucho. Ale ja na szosie jeżdżę.
Gratuluję jeszcze raz wyniku - mega mega!
świetne podsumowaine
Piękna przygoda. Fajnie opowiedziane.
Witam no zacnie 👍🙌
Sytuacje kryzysowe z wodą np SAWYER filtr minimalistyczny.Wystarczy butelka po napoju i praktycznie każda woda jest zdatna do picia bez przegotowania.
Hej,trafiłem na Twój kanał,i chyba zostaje na dłużej 👍
Dziwne pytanie,czy dało by radę jechać na jednym biegu?(rower bez przełożeń)na takim maratonie
Gratulacje. Polecam łańcuch Taya Deca. Mało znany. 5-6k wytrzymuje.
Cześć , odnośnie oliwki do łąńcucha : nie ma oliwki skutecznie pokonującej opory tarcia ogniw łańcucha po przejechaniu więcej jak stukilkudziesięciu kilometrów , a oliwka o jakiej mówisz to smar na bazie terpentyny i w suchych warunkach (oczywiście w zależności po czym jedziesz) możesz mu ufać na jakichś około 50 km-ach . Dobrze jest używać oliwek ceramicznych , z tym , że zawsze po czyszczeniu napędu (!!) no i co najwyżej po przejechaniu każdych około 100 KM .- to z kolei moja "dobra rada" :) Pozdrawiam !
Ja w swoim gravelu z clarisem łańcuch i kasete wymieniłem po 4tys. km. Reszta działa jak w nowym rowerze. Rower nie oszczędzany. Las, ścieżki, szutry, asfalt. Claris daje radę.
Fajne podsumowanie ciekawe jaki następny ultra będzie? pozdrawiam.
Finish Line czerwony jest tylko na suche warunki , czytac opis ! Starcza na troche ponad 100km.
Najbardziej w Twoich ultramaratonach podoba mi się że jedziesz "zwykłym" rowerem bez karbonu itp. i kasujesz wielu gości właśnie na takich super hiper rowerach. Bo tak na prawdę liczy się kondycja i siła woli, a nie kasa.
Niektórzy wyznają zasadę "więcej sprzętu niż talentu". Kolega po prostu robi swoje i jedzie do przodu ;)
Fajnie jakby dla ludzi liczy się po prostu fun i przyjemność na nie "kasowanie" kogokolwiek.
W życiu nie byłeś nawet na starcie takiego ultra, a wygłaszasz teorie totalnie z dupy. Na przykład Tomasz Koszyk w tym roku ukończył W1200 na Wigry3 w 126 godz. Czy to znaczy, że Wigry3 jest lepszy od rowerów, które mieli zawodnicy za nim? Jak Tomasz Koszyk leciał W1200 na karbonowym gravelu to miał 18 miejsce. Jakby Przemyslav miał więcej hajsu to by już dawno kupił karbon. Era drogich rowerów karbonowych już dawno za nami. Teraz używkę kupisz za 5 tys i po jednej trasie przestajesz głosić takie herezje jak robisz to teraz.
Jedyny komentarz jaki zostawiasz dotyczy materiału ramy. Najwyraźniej to ty masz z tym problem, a nie inni. A może on jedzie dla siebie, a nie żeby KASOWAĆ innych? Rama karbonowa do gravela to koszt 5 tys. To jest ta kasa? A jak kupię Speca Cruxa za 13 tys, a na ramie aluminiowej to zaliczasz mój rower to tych zwykłych, czy tych dla bogaczy? Zwarcie masz? Na W1200 mijałem się pewnie ze setką osób. Ani nie pamiętam jakie mieli rowery, a tym bardziej z jakiego materiału. Chcesz robić z posiadaczy ram karbonowych słabiaków, a wychodzi na to że ty jesteś słabiakiem.
Nooo pisałem Ci pod pierwszym filmem o Aspre, że jego łańcuch jest z gównolitu ... mój to nie wiem czy wytrzymał 1 tys. kilometrów. A praktycznie nie był tyrany w terenie. Jeśli chodzi o obcieranie przedniej przerzutki przez łańcuch - to moim rozwiązaniem była wymiana tego szajsowatego łańcucha 9s na łańcuch 10 rzędowy (kupiłem jakiś lepszy kmc x10). Cenię to sobie bo osobiście jako, że mieszkam w płaskostolicy głównie jeżdżę w trybie 1x8. Tak wiem dla niektórych to czysta herezja tak jeździć, ale z lenistwa nie korzystam z przedniej mniejszej zębatki. Po wymianie na węższy łańcuch 10-rzędowy nic mi nie obciera nawet po ustawieniu tylnej przerzutki na skrajnej najmniejszej lub największej zębatce (a zdarza się to dosyć często - korzystam z pełnego zakresu kasety).
Co do samego Clarisa, ja tam nie narzekałem na jego kulturę pracy. Naciąg łańcucha mógłby być lepszy, na wybojach trochę się wszystko tłucze no ale też bez przesady poza Tourney to najtańsza grupa.
Samo malowanie Aspre (szczególnie w tym zestawieniu kolorystycznym jakie masz) jest fajne. Natomiast trwałość ech ... chyba nie jest mocną stroną tego roweru. Nie wiem jak u innych, ale mój rower po 1,5 roku wygląda tak sobie. Fakt, że pod względem estetycznym nie dbam o niego w sposób szczególny. Może to też specyfika mojego użytkowania - rower jest używany głównie na dojeżdżanie do pracy oraz czasami do sklepów. Wszędzie przypinany jest do stojaków, które wraz z innymi użytkownikami zostawiają na ramie swoje ślady. No ale nie można zapomnieć o jednym - to sprzęt za 3 tys. zł ... i w tym pułapie cenowym chyba nie ma konkurencji.
A z takich ostatnich prac eksploatacyjnych ... po jednym z moich nielicznych wypadów w teren musiałem dokumentnie rozebrać i przeczyścić piastę w przednim kole. Nie wiem jak w Twoim roczniku, ale w moim przednie piasty nie są jakoś szczególnie odporne na zabrudzenia i piasek lubi sobie wejść w łożyska ... i potem sobie tak miło "chrupie" przy każdym obrocie.
super podsumowanie, mega okolica no i Yerba pewnie smaczna ;)
Jaki następny trip?
Pozdrower
Polecam fitting roweru i dobranie siodła, bardzo poprawia komfort wydajność jeźdźca :)
Czyli dopasowanie. Polskich słów nie brakuje
Zrobic fitting bajka bo inaczej bola yayka
@@adammowak6910 tak to się po prostu nazywa w środowisku. Już nie bądź nazi
Pozdrawiam serdecznie i widzę że ten problem z nitami pod mocowania bidonów w romecie z 2021 to większy problem,ja ma akurat Boreas 1, problem ten sam . Gdzieś jest na UA-cam filmik jak sobie kolega poradził.
Dzięki za ... wszystko :)
Jak łańcuch Ci skacze, to do wymiany masz też z automatu kasetę - nie łudź się niestety, że jest inaczej :) 2000 km to niezły wynik, naprawdę, zwłaszcza że napęd w Twoim rowerze często ma do czynienia z błotem. Ja mam trekkinga na dojazdy do pracy i przez lata udało mi się wypracować fajny zestaw, który ma najlepszy współczynnik ceny do wytrzymałości: kaseta Deore i łańcuchy (tak tak, dwa łańcuchy) Deore lub KMC X9.73. Kaseta tej klasy jest zbudowana z naprawdę mocnych materiałów, a łańcuchy nie wyciągają się jakoś wybitnie. Dlaczego dwa łańcuchy? Ano dlatego, żeby przedłużyć żywot kasety właśnie. Na jednym łańcuchu taki zestaw zrobi u mnie (jazda od stycznia do grudnia, niezależnie od warunków atmosferycznych, a zatem często i w błocie i śniegu) maksymalnie 3 tysiące kilometrów - i jest do wyrzucenia. Tymczasem ja robię tak, że jeżdżę jeden tydzień do pracy i z powrotem na jednym łańcuchu (tj. równowartość 200 km), w drugim tygodniu używam drugiego łańcucha, itd. Ich wymiana jest banalna, robię to przy cotygodniowym czyszczeniu, rozpinam tylko spinkę i voila. Nic prostszego :) Żywotność takiego zestawu to około 5 tysięcy kilometrów.
Tańsze nie zawsze jest gorsze. Ja, jeśli chodzi o siodełka, po fabrycznym Selle Royal, spróbowałem Specialized body geometry, i to twardsze, ale lepsze było, ale bez gatek z wkładką też bolesne. Potem, tak trochę przypadkiem, kupiłem w Biedronce za 39,90 , bo było (jak to w Biedronce ;) i mi się, tak na oko spodobało , no name siodełko z napisem seven for 7, memory foam, i... na tym mogę jechać bez wkładki tyle samo, i więcej, co na tamtych z wkładką...Nie wiem jak z trwałością, więc, gdy byłem na kolejnych zakupach w Biedronce, i jeszcze były, to kupiłem takie drugie,, ale jak dotąd, to pierwsze daje radę...:)
Hmm jak koledzy pisali wcześniej. Jeśli łańcuch skacze to przy nowym łańcuchu będzie jeszcze gorzej. Kaseta do wymiany. Co do km. Kilometry nie są wyznacznikiem. Jak ktoś jeździ twardo i często staje w korby przy 1000W to wyciągnięcie będzie bardzo szybko. Kupujemy przymiar i pilnujemy.
7:08 Polecam kupić od razu dwa łańcuchy i zamieniać je co jakieś 1000 km, wtedy napęd dłużej pożyje. Pozdro
Jeśli chodzi o przerzutki to zgadzam się z Twoim zdaniem! Te dzisiejsze niby wypasione grxy itd to w porównaniu np do starego Stx rc który kupisz na olx za niecałą stówkę, nic dużo lepszego. Pozdrawiam!
Ja w moim Silexie mam opony przełajowe continental terra trail i też sprawują się całkiem spoko. Ale schwalbe smart sam, dosyć tanie, a bardzo dobre 😀 też jechałem Wisełkę w 2021 roku 🙂 być może do zobaczenia gdzieś na trasie 😀
Czy to prawa że w silexie trudno utrzymać predkosc 30km/h?
Hej. Nie wiem czy ktoś już wspominał ale zauważyłem że jeździsz po śladzie na Wahoo. Jest na to rada - komponujesz trasę w komoot i dzięki temu masz wskazówki „turn by turn”. Pozdrawiam
Jak szerokie miałeś opony? Jak to wygląda logistycznie, dotarcie do miejsca startu? Noclegi? Jakie koszty? No i jak powrót do domu, to jest tez ciekawe.
Lekarzem nie jestem ale u mnie taki problem z palcami był spowodowany dyskopatią szyjną (o której nie miałem pojęcia). Sprawdzić nie zaszkodzi ;)
Pozdrawiam, zdrowia i wytrwałości życzę.
Finish line 😁 jak ktoś na YT zaczyna polecać ten smar to kończy się subskrypcja 🤨 wiele smarów przetestowałem. Jak chcesz mieć zawsze czysty napęd i smarowanie to tylko smary na bazie wosku. Przed jazdą smaruje po jeździe wycieram do sucha. Na ultra polecam przelać z dużej butelki np do buteleczki po kroplach do oczu lub uszu.
Ja nie polecam :p tylko wiedziałem czego mogę się po nim spodziewać ;)
Że oblepi piaskiem wszystko po pierwszych 20 kilometrach :D
@@DziamxD hmm ok, nie dopowiedziałem. Chodziło o szosę. Przy MTB i Gravelu wsio ryba i tak uwalone wszystko i trzeba często myć.
Gdzieś słyszałem, że ból Achillesa wynika ze zbyt częstego stawania na pedałach tak, jak na podjazdach
Na jakim modelu navi jechałeś ?? Fajny luźny filmik 👍
Rok temu przejechałem Wisłę na aspre z clarisem i też śmigało. W tym roku wymieniłem na deore bo padnięta już była
Moglbys napisac gdzie kupic tak mala mobilna kuchenke ? Nie moge nigdzie tak małego znalezc.
Szacun za wytrwałość siłę harakter pozdrawiam. Mam pytanie jaką kamerką nagrywasz filmy
95% Gopro7, od niedawna gp8
Nowe Shimano Claris jest spoko. W terenie po prostu będzie bardziej łańcuch latać i obijać niż w GRX czy Apex. Ale jak komuś to nie przeszkadza to luz
Dlatego mam piankową osłonę i cisza :)
"ten gwint w środku" = "nitowkręt" :-) można kupić za kilka złotych i łatwo wymienić
Jakie Przemysław elektroity ? Super film.
Ja łańcuch to i tak po 1200 km wymieniam bo się już wyciąga. A co do opon to mam teraz Schwalbe Smart Sam Plus, ciężkie ale super. Do gravela pewnie Smart Sam wystarczy.
4kg to nie dużo. Po mocnym jednym treningu schodzi 1,5-2kg i to jest głównie woda. Mnie bardzo ciekawi jak wyglądają parametry krwi głównie leukocyty oraz kreatynina + kwas moczowy 😀 po tak długim wysiłku.
Jaki trening i jak długo trzeba trenować na wisłę 1200. Czy rower typu fitness np giant fastroad będzie ok? Najgorsze są myśli. Kurde to jest 1200km. To jest od pyty długa trasa
Za rok pojadę :)
Na wstępie pragnę pogratulować ukończenia Ultra Maratonu - niezwykły wyczyn :)
Mam dodatkowo pytanie dotyczące samej ogranizacji: co otrzymuja startujący zawodnicy w pakiecie w ramach wpisowego lub jakie możliwości, czy wsparcie oferuje organizator?
Pytam ogólnie: nie chodzi tylko o Wisłę 1200. Z góry dziękuję za odp. Pozdrawiam.
*PS: Są jakieś nagrody za podium?
co do bolu nadgarstkow i dretwienia palcow to ustaw sobie 'hoods' dobrze zeby te rece nie byly tak wygiete ciagle. Na zjazdach powinienies tez jezdzic w dolnym chwycie a na poprzednim filmie widze ciagle pozycja hoods.
Nogawki masz ocieplane? Czy cienkie ?
#colepsze
widzę, że wymieniłeś torby pod górną rurą. Która lepiej się sprawowała na maratonie rowerowym? Czy może bez większej różnicy?
Najbardziej istotna rzecz dla mnie to swobodne wyciąganie bidonów podczas jazdy(na ultra ważna sprawa dlatego wymieniłem) wcześniej bardzo utrudnione ze względu na konstrukcje torby.
26:10 można też kupić dłuższy uchwyt i problem rozwiązany.
Porownujesz źle dobrany treking z dobrze dobranym gravelem. Na trekingu też możesz obniżyć kierownicę, założyć rogi czy lemondke. Główna różnica to to że treking ma amortyzator.
Jaki rozmiar Aspre masz i ile wzrostu masz?
Czy planujesz w tym roku wziąć udział w jeszcze jakimś ultra maratonie? Pozdrawiam serdecznie.
Śruba od uchwytu bidonu, to jak się nie mylę to nitonakrętka - do ogarnięcia w lepszym serwisie rowerowym lub samemu można dociągnąć. Na YT jest poradnik.
Dzięki, obadam temat .
Też używam wahoo. Nie używałem nigdy garmina więc ciężko mi się odnieść. Wahoo potrafi się zwiesić, trochę mało funkcji do treningu no i ten nieszczesny uchwyt.... Za takie pieniądze konstruktor mógł przewidzieć ładowanie. Nowy Bolt również ma to skopane. Taki szczegół a rzutuje mocno.
O rowerach przy yerbie? :)
Cześć, z tymi palcami lewej dłoni to zainteresuj się tematem zespołu cieśni nadgarstka.
Wrzuć pod owijkę jakieś żelowe podkładki, trochę to zawsze pomoże. Z tym wyłączaniem wahoo to miałem ostatnio to samo: jestem prawie pewien, że dało się zatrzymać prowadzenie, wyłączyć i po włączeniu wgrywa progres. Ostatnio z ciekawości to znowu wypróbowałem i... dupa blada. Odcinek już przejechany uznało za zakończony i zapisany, a dalszą część trasy nagrywało od zera. A fajnie by było jednak go na nocleg zgasić, a nie włazić z nim i powerbankiem do śpiwora, bo trasa tylko zapauzowana, a baterię drenuje.
Tak zrobiłem na Wanodze :D 3 dni bez wyłączania, na noc pod powerbankiem.
@@Przemyslav
Tylko ta opcja mnie chyba ratuje, bo w czwartek startuje PGR, a ja już mam naszykowany powerbank tylko na "dożywianie" Wahoo na biwakach :D
Szacun za wytrwałość ale pozwól, iż jako stary boomer ośmielę się zauważyć, że jeśli zaczyna boleć achilles to lepiej przerwać wyścig by później jedyną trasą jaką będziesz nie była droga do ortopedy. Pozdro!
w czym hamak, naczynia i kuchenkę wiozłeś?
Z tym i bidonem to nitonakrętkę m5 i będzie jak nówka😉👍
Użyj "szarej" taśmy nie izolacyjnej... poza tym porysowany rower ma swój wyjątkowy charakter, swoje przeżył/przejechał.
Na ból karku piłka peanut do rolowania napewno pomoze sytuacyjne
Co Ty opowiadasz ? Czerwony finishline jest najlepszym smarem ever !! A to że trzeba nim smarować co 2 h to przecież nie przeszkadza :) Tak. Ja nie jeżdżę na długie dystanse ale dokładnie na tym samym smarze nauczyłem się nie słuchać dobrych rad od ludzi. Zwłaszcza od tych co się ścigają w XC czy przełajach czy innych wyścigach trwających godzinę czy dwie czy nawet trzy, no oni i tak po każdych zawodach myją wszystko do lśnienia i ładują nowe smarowanie. I faktycznie to działa. Ale nawet dla turystyki rowerowej i przejazdów 2 dniowych to ten smar nie jest optymalny. Do maratonu takiego to nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Chociaż na dojazdy do pracy używam i jest ok. Smaruję co dwa dni ale za to czyszczę rzadziej :) no ale do pracy mam 8km a nie 1200 :):)
jak palce? dalej drętwieją czy już się naprawiły?
Naprawiły się :)
a jaka szerokość opon?
A rower trekkingowy + lemondka ?
U mnie takie coś rozwiązuje problem bólu o którym wspominasz.
Zgadzam się z lemondką, ale teraz praktycznie trekkingiem nie jeżdżę.
Chcesz trwały łańcuch - kup Campagnolo (sam łańcuch). Używałem w góralu i był nie do za.....a.
Te gravele nam d wyjda bo to nie powazne takie obciazenie stawow w terenie na gravelu. Zeby nie bylo sam mam gravela i mtb i nie wymienie:) Jezdzilem na szosie bylo ok. Kupilem 3 lata temu w zamian gravela i lewy staw nadgarstka mam do regeneracji. Zaczal zbierac sie wewnatrz plyn ktory skutecznie uciska na nerwy. Pierwsze pytanie ortopedy po zrobionym usg.... " duzo na rowerze po dziurach". Jak uslyszal ze bez amortyzacji po dziurach to sie zasmial;)
A czy coś Ci piszczało w rowerze?
polecam predkosc 1.5x
co to za hamak ?
Łańcuch przeskakuje, jak zajedzie się zębatkę kasety. Po takim przebiegu to raczej mało prawdopodobne. Dziwne.
Na trasę musisz wjechać dokładnie w tym samym miejscu co zjechałeś? Takie pytanie regulaminowe
Plus minus 10-20metrow bo nawet o tyle te nadajniki GPS mogą mieć niedokładność.
@@Przemyslav Ok dzieki
Warzyłeś może sam rower ? Zastanawiam się teraz nad kupnem Romera Nyka i jestem ciekaw czy waga jaką podają jest przekłamana.
Rower to nie piwo
zazwyczaj podają wagę najmniejszej ramy i bez pedałów a czasem i bez lakieru
Mam Nyka rocznik 2019 (kupiony w grudniu 2020) rozmiar 56 . Z pedałami waży 9,3/9,4. Producent podawał 9 kg (bez pedałów oczywiście). Model z 2021 ma karbonową sztycę i kierownicę i choć opony są szersze, to myślę, że 8,5 jest realne.
@@przemekwodarczyk7172 Wielkie dzięki za odpowiedź. A jakie są twoje odczucia z jazdy ? Słyszałem że NYK ma dość agresywną geometrię, a ja planuję wykorzystywać go na bardzo długich dystansach (ultra maratony)
@@krakenbydlak8552 Tak się o nim mówi. To nie komfortowa Merida Silex, ale ponoć gravel z genem szosowym. Dla mnie jest wygodny i to nawet w dolnym chwycie, a dodam, że o rowerach przypomniałem sobie ledwie kilka lat temu , już po czterdziestce, po niemal 30 latach przerwy, więc wytrenowany jakoś szczególnie nie jestem. Maksymalnie w ciągu dnia zrobiłem na nim około 150 kilometrów i specjalnego dyskomfortu nie czułem. Lekki ból barków, ale kładę to raczej na karb tego, że rozmiar 56 jest przy moich 180 cm ciut za duży. Poza tym jechałem z kilkukilogramowym plecakiem. Rower jest szybki, czuć, że pożera asfalt, gdy mocniej depniesz, a karbon dobrze tłumi drgania i wbrew pozorom jest dość odporny na uderzenia. Ostatnio walnąłem z prędkością około 30 km na godzinę w słupek ustawiony na środku ścieżki rowerowej. Wyrzuciło mnie jak z procy, a widelcowi i tarczy i kierownicy, które przyjęły ciężar uderzenia, nic się nie stało. W napędzie brakuje mi trochę szybszych przełożeń, coby pośmigać z naprawdę dużą prędkością na szosie, bez konieczności utrzymywania superwysokiej kadencji, ale jeśli przymierzasz się do ultramaratonów, chyba nie będzie to problemem. Hamulec mógłby być mocniejszy, ale to może kwestia podregulowania, ostatecznie zamiany tarczy z 140 na 160. Generalnie jestem z niego bardzo zadowolony, lubię na nim jeździć. Gdzieś mignął mi w sieci test SzajBajka, który zrobił nim 650 km w weekend. Warto go obejrzeć, bo to takie wykorzystanie Nyka , o jakie Ci chodzi. I na dodatek dokładnie ten model, którego kupno rozważasz. Mój ma jednak częściowo inne komponenty (sztyca, kierownica, opony i chyba koła).
Drętwienie palców- podwójna, gruba owijka + rękawiczki żelowe. Niejednemu pomogło.
Co tam siorbiesz? :)
Można jakiś link do tej kuchenki ?
Pierwsza prawie lepsza z Ali ;)
Z ultra Garminy sobie trochę lepiej radzą, współczuję problemów.