Absurdy PRL-u. Historia Bez Cenzury
Вставка
- Опубліковано 27 вер 2024
- Sprawdź NordVPN: nordvpn.com/hi...
kod: historiabezcenzury
Teraz wyjątkowa Promocja Specjalna! 2-letni plan ochronny z ogromną zniżką plus ekstra prezent!
Koszulka: hobbywear.pl/
Mamy dzisiaj dla Was kolejny odcinek opowiadający o realiach panujących w siermiężnych czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Tym razem opiszemy absurdy życia codziennego, z którymi musieli się zmagać obywatele w tym okresie. Skąd się brało w PRL-u papier toaletowy? Czy tylko służby szperały w śmieciach zachodnich dyplomatów? Czy na niektórych z tych absurdów można było zarobić? O tym, ale i o wielu innych absurdalnych kwestiach, opowiemy Wam w dzisiejszym odcinku. Zapraszamy do oglądania!
Źródła informacji:
P. Lipiński, M. Matys, Absurdy PRL-u
A. Zawistowski, Bilety do sklepu. Handel reglamentowany w PRL
Życie codzienne w PRL, red. M. Choma-Juścińska, M. Kruszyński, T. Osiński
PRL w klimacie absurdu, aut. Tekstów Zuzanna Grębecka
Fotografie użyte w odcinku pochodzą z serwisu www.szukajwarc... audovis.nac.gov.pl ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego
Subskrybuj: bit.ly/1itOao3
Facebook: / historiabezcenzury
POPRZEDNIE ODCINKI:
Władca z jajami - Bolesław Chrobry
• Władca z jajami - Bole...
Ciota na tronie - Stanisław August Poniatowski
• Ciota na tronie - Stan...
JP100% Józef Patriota - Książę Józef Poniatowski
• JP100% - Józef Patriot...
Dziewczę z charakterem - Maria Skłodowska - Curie
• Dziewczę z charakterem...
Bohater po francusku - Henryk Walezy
• Dziewczę z charakterem...
Sprawdź NordVPN: nordvpn.com/historiabezcenzury
kod: historiabezcenzury
Teraz wyjątkowa Promocja Specjalna! 2-letni plan ochronny z ogromną zniżką plus ekstra prezent!
"Dlaczego nie czteroletni?!" - burzy się PRL-owski urzędas. 😂
Dla wczesniejdzych uzytkownikow tez bedzie jakis bonus ?! 😂🎉
@@Neferkariusz31 Plany były 6-letnie
Powiem tak starczy mieć głowę na karku a żaden haker nie zdziała ;)
2 letni plan?
Za PRL plany były pięcioletnie, teraz nawet planowanie zeszło na psy.
Największym absurdem jest to, że po tych wszystkich doświadczeniach próbują nam teraz ten system przywrócić.
Filmik wrzucony cztery minuty temu, Ty już po dwóch zdążyłeś komentarz napisać
Tylko różnica jest taka, że teraz ludzie na to przystają z własnej woli.
Dziki Trener też o tym mówił.
Naprawdę? PIS to prawica nie lewica.
Gość zawodowo komentuje na wielu kanałach. Praca jak praca
Jednym z moich ulubionych absurdów opowiadanych mi przez mojego ojca jest właśnie absurd cukrowy. Nie było cukru, więc mój ojciec, który uwielbiał słodką herbatę, słodził ją sobie... landrynkami. Śmiał się z resztą, że chociaż długo trzeba było mieszać, to cytrynowe były bardzo wygodne, bo była od razu herbata z cytryną!
Ale to super dobę było 😊
Moja matka opowiadała mi że u niej zawsze był cukier, wymieniała go za fajki dla ojca. Kolegi ojciec kupował części samochodowe na zapas. Następnie wymieniał się za inne towary. Sporo tych części zostało, jego ojciec nie wywalił na złom czy śmieci. Wyniósł to budynku gospodarczego i tak przeleżały latami. Wystawił to w necie i zarobił ładną kasę. Ludzie zabijali się o oryginalne części, których brakuje.
Matko, co Ty opowiadasz?????????? W moim domu nigdy nie brakowało cukru, ani niczego. Sąsiedzi pomagali sobie wzajemnie, kwitła przyjaźń i handel wymienny. Nawiązywało się przyjaźnie i znajomości. A dzisiaj ludzie są pozamykani w domach i z zazdrością patrzą na siebie, bo ten i i tamten mają lepsze auto od mojego. A jak, ktoś dozna nieszczęścia, się cieszą, okazując fałszywe współczucie. Co wy wiecie o komunie, nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@@jaceklegendziewicz8039 oho, przyszedł i ten, co wie lepiej, jak się żyło innym :P Ja tylko napisałam, co opowiadał mi mój ojciec wychowany w komunie. Urodził się w 1960 roku, więc coś chyba przeżył ;) W przeciwieństwie do Ciebie nie twierdzę, że były domy, gdzie niczego nie brakowało. Po prostu u moich rodziców tak było i tym się podzieliłam. Trochę szacunku i dystansu do innych życzę ;)
@@seybr moi rodzice też teraz sprzedają duzo fantów z tamtych lat i też ludzie się o to biją. Nie wiem, czy to nostalgia, czy cokolwiek innego, ale czasem na prawdę pierdoły idą na portalach aukcyjnych za spore pieniądze. Więc opłacało się jak widać chomikować takie rzeczy :)
Dwie sprawy: z monet robiono podkładki pod gwoździe papiaki, a nie pod śruby. Bo monety 1 zł były ze stopu aluminium i jako podkładki pod śruby się nie nadawały. Co do cukru i buraków - teraz też buraki czekają i po parę miesięcy na przerób. Wtedy olbrzymim problemem był raczej sposób ich składowania i trudności z transportem. Warto też pamiętać o niskiej wydajności rolnictwa.
A to wszystko przez nasze zacofanie
Moj ojciec podczas rozbierania starego przystanku autobusowego przyniósł cały worek takich podkładek z 6 lat temu. Skręcałem na nie swoje auto aby trzymało się jakkolwiek, bo cała blacharka się rozpadała
Pijak prosi milicjanta stojącego na ulicy:
- Czy mogę koło pana trochę postać?
- Nie wypada, aby palant stał przy sokole - odpowiada milicjant.
W tym momencie pijak unosi ramiona i mówi:
- To prawda, już odlatuję...
@@MrMarekmish Podstawowa, poludniowozimbabwejska jednostka inteligencji to CJANT, osoba mająca 1/1000 cjanta inteligencji to mili-cjant.
Mój wujek poszedł wieczorem do sklepu po odkurzacz, bo dostał info, że będą rano. Pół wsi stało całą noc pod sklepem. Rano wujek wrócił z zamrażarką, bo akurat taki towar przyjechał. Brał co było.
Mój mąż miał 3 dni urlopu i pilnował 3 sklepy bo strasznie chcieliśmy kupić dywany a na końcu kupił maszynę do szycia Łucznik bo to tylko dosta😂😊
@@meritta4909 hahahahahaha 😂😅
Wyobraźcie sobie sb teraz taka sytuację? xD Hahaha 😅
Polska wieś tańczy i śpiewa z zamrażarką pod pachą i wywijając rurą odkurzacza jak Teddy Bear... A wszyscy najebani bimbrem... I dlatego socjalizm został zniszczony - przez bezrozumną hołotę, zamerykanizowaną następnie w latach 90- tych...
Prawda. Tak było.
Pamiętam tamte czasy. Mój tato pędził bimber na własne potrzeby w bloku w kuchni. Nie było cukru, to kupił pełno tandetnych cukierków groszków, były dostępne, rozpuścił i zrobił z nich zacier. Najprawdopodobniej kolega z pracy go zadenuncjował, miałam wtedy 15 lat, przyszło do ojca dwóch facetów, myślałam że to jacyś znajomi i nie zwracając uwagi poszłam robić pranie. Tata wpadł do łazienki i tylko zobaczyłam jego twarz i wiedziałam już o co chodzi, a akurat był w domu gdzieś 10 litrowy butel z bimbrem. Wpadłam w panikę, schowałam go w szafie za szmaty, ale wiedziałam że to nie jest rozwiązanie, znajdą go. Poszli do kuchni i mama miała w szafce parę różnych butelek szklanych z olejem z darów z kościoła, zajęli się tymi butelkami, a ja wykorzystałam moment, złapałam za butel i w długą na klatkę schodową i przez strych do zaprzyjaźnionej sąsiadki i tak uratowałam ojca od odsiadki. Armatury nie znaleźli, bo rurki ojciec zawieszał na sznurku za grzejnikami, znaleźli tylko dekiel od metalowej kanki z armatury ojca, ale to było za mały dowód żeby go oskarżyć. Byłoby nieciekawie jakby go złapali, brat miał 10 lat, ja 15, niewiadomo ile by ojciec dostał, ale na pewno by siedzał.
Piękna historia!!!
A dla zabicia zapachu zacieru należało smażyć placki ziemniaczane.
"Zadenuncjował" cóż za grzeczne wrażenie
Pędzenie bimbru wspomagało naukę historii - każdy znał datę bity pod Grunwaldem.
1-4-10
1 kg cukru
4 litry wody
10 dkg drożdży
Jesteś bardzo mądra, że w wieku 15 lat Wiedziałaś co robić. :)
Podczas szkolenia politycznego kapral pyta szeregowca Nowaka:
- Czym jest Polska Ludowa?
- Moją matką! - odpowiada żołnierz. Dobrze.
- A teraz wy - zwraca się kapral do szeregowca Kowalskiego - powiedzcie, czym jest Polska Ludowa?
- Matką Nowaka!
Bardzo smieszne
@@isabella7942 HAHAHAHHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHA NO
Pyta pani jasia w szkole
-Czym jest Polska Ludowa?
-Moją matką
-Czym jest partia socjalistyczna?
-moim ojcem
-kim chcech być kiedy dorośniesz?
-sierotą!
@@MrMarekmish Radze nie dobierac sobie tak bardzo do serca podlosci tego swiata > ciesz sie moja droga codziennie wstajacym sloncem > popatrz jak pieknie kwitna kwiaty < dziekuj za wszystko co otrzymujesz od zycia > medytuj /albo modl sie/ a doznasz pokoju w sercu > czego Ci serdecznie zycze > Pozdrowienia z goracej South Carolina
@@MrMarekmish o ,uj ci chodzi
Akurat "Twardowska" - czekolada "czekoladopodobna" bardzo mi smakowała i chętnie bym ją dzisiaj zjadł...Pamiętam też obłędne draże kakaowe - dzisiaj się takich już nie kupi...
Absurdy to były z meldunkiem/zatrudnieniem. Dostawało się nakaz pracy - ale nie mogli przyjąć do pracy bo nie miało się meldunku. Z kolei USC nie mógł zameldować bo...nie miało się potwierdzenia zatrudnienia. Mój ojciec tak miał. Lekarstwem na absurd okazał się ożenek z dziewczyną z danego miasta...wtedy z automatu dostawało się meldunek u żony.
W domu się czekoladę robiło
Draże kakaowe pamiętam i faktycznie te dzisiejsze (różnych firm) się do tamtych nie umywają.
Też pamiętam smak tych draży kakaowych
Ja tak szanuję ten kanał, że nawet reklam nie przewijam.
Ohh jejku jejkuuu. 😢😂
Debil xd
a ja wlasnie ogladam kanał, bo fajne reklamy tu lecą;)
A ja mam Brave i chuj mnie obchodzą reklamy na YT, bo ich nie ma. 😂😂😂
Obciągnij Drewniakowi! Jest tak obrzydliwy ale może uda ci się nie porzygać...
Gdy w szkole podstawowej organizowano nam tzw sprzątanie parku, lub grabienie liści odbywało to sie w trakcie godzin lekcyjnych. Chętnie przez godzinkę pograbiliśmy fragment parku, by przez następną pograć w piłkę. Nie kojarzę sobie aby ktokolwiek z dyrekcji szkoły organizując zbiórkę makulatury zażądał przynoszenia książek lub czasopism. Zresztą na skupie i zbiórce surowców wtórnych można było zdobyć parę groszy. Wyroby czekoladopodobne i seropodobne również masowo zawalały sklepy w latach 90-tych. W poszukiwaniu absurdów tamte lata nie ustępują obecnym.
@Marek wójcik w różnym czasie i miejscu bywało różnie. Ogólnie im wcześniej tym gorzej. Jeszcze w l. 80. najgorsze chyba były tzw. wykopki. Na nie jeździły już ostatnie klasy podstawówek,ale głównie szkoły średnie i oczywiście zawodówki. Od początku,tzn. od 01.09. lub nieco później,zależało od pogody i czasu zbiorów. Z czasem przez kilka dni,wcześniej to bywały i 2 tyg. Tam trzeba było tyrać i byłeś poganiany,bolały plecy... W zamian zero,nawet 2-gie śniadanie własne. Koniec przed 14-tą,żeby nikt nie wspomniał czasem o obiedzie... Jakaś tam woda czy mleko,to wszystko. Kasę brała szkoła,nawet się z tym bardzo nie kryli. Mniejszą niż dorośli najemnicy,bo pewnie i mniejsza wydajność młodych,no ale jednak. A młodzież i tak chętnie jeździła,bo to w końcu w czasie szkolnym i nie trzeba było siedzieć w szkole ;) Dla ludzi dojeżdżających do szkoły ze wsi to było normalnie i świetnie sobie radzili. W latach 70. książki na przemiał oddawał chyba tylko ten,komu na nich nie zależało. Sam "załapałem się" na odzysk książek np. o astronomii i dzisiaj moja wiedza w temacie jest średnio dobra :)
A w stanach jak jest, tam to dopiero plastikowe jedzenie. Wyroby seropodobne, czekolada itd. Tak w tym ubustwianym przez Polakow kraju, tej nimby demokracji.
@@Aa-dz4um Nie byłem nie mieszkałem to nie mogę się tej sprawie wypowiadać
Wojtek,jestem r 71.....co do makulatury,to musiało być trzy kilo i pięć szklanych butelek.Tyle było u mnie w szkole podstawowej....a co do srajtaśmy,to nie zawsze w tych barakowozach był ten szary papier....czasem dawali tylko kwit,za który można było kupić gdzieś tam okazyjnie,po kilku godzinach stania w kolejce :D Sórowce wtórne,oddawaliśmy w szkole dwa razy w ciągu roku szkolnego .Niedopełnienie tego obowiązku,skutkowało obniżeniem zachowania na świadectwie.
Zaczynam oglądać z przeświadczeniem, że sporo będzie podobieństw do tego co mamy albo tego co idzie.
Komuna powraca 😂😂
@@memes3938 No, na razie chcą maszerować 4 czerwca.
I przejąć władzę, buahaha!
@@braborgbraborg9112 ty jesteś idiotą od urodzenia czy z wiekiem ci się pogarsza?
Wnoszę o poprawkę. To nie były "podkładki pod śruby", to były PAPIAKI. Co to jest "papiak". Do mocowania pokrycia duchowego używano gwoździ, ale żeby wiatr nie zerwał pokrycia, potrzebna była duża podkładka z małym otworem na gwoździa.
Ale papiaki to są właśnie te gwoździe z dużymi łbami,nazwa funkcjonuje do dzisiaj. Chcesz wiedzieć,zapytaj dekarza czy stolarza i nie wprowadzaj w błąd. Albo chociaż wpisz hasło w przeglądarkę,zobacz co się wyświetli.
"pokrycie duchowe" brzmi super ♥
@@MaraMara89 w czasach komuny były dwie wersję. Na odeskowany dach przybijano pape, lub na krokwie przybijano "falisty" azbest (płyty)
@@mieczyslawchmurski9382 jeszcze dachówki betonowe
@@magdalenaszczurek7520 te "kwadraty" też były z azbestu
_Klasykę PRLowskiego ,,recyklingu" wspaniale pokazywały produkcje filmowe z tamtych lat. Np. serial ,,Zmiennicy" odnośnie makulatury, czy film ,,Pieczone Gołąbki" odnośnie butelek_ 🙂
Zdobylismy gdzieś list po angielsku i wszystkie dzieciaki wysłały do Belgii do firmy. Dostaliśmy jak jeden śliczny, duży laminowany folder z autami. Musiała tam siedziec sekretarka i prezes o miękkim sercu. Aż łzy nam płynęły.
Tak. Ja też wysyłałem, do firm moto.
@@mr.cogito7167 Teraz mieszkam za granica, mam wszystko i nic nie przebiło tamtej radości. Tak jakbym w Korei Północnej spędziła 30% życia. Nigdy więcej.
@@kkswider899 Też tak mam. Wspomnienia, wspomnienia, młodości, ulotna. Od 30+ lat też mieszkam poza Polską. Pozdrawiam serdecznie.
A ja mysle, ze oni wiedzieli, ze urabiaja sobie przyszlych klientow. Smieszyla ich zapewne ortografia - taki list, ktory przepisywalo sie od kolegi, ktory przepisal od kolegi, musial byc pelen przedziwnych wypaczen jezykowych
@@jerzysnakowski Raczej nie. Na Zachodzie nie ma mody wyśmiewania się z dzieci a poza tym w Holandii tez kaleczą angielski. Ja pracuje w Kanadzie w instytucie naukowym i czasami jak się naukowcy wypowiadają z całego świata to się trzeba niezłe wysilic, żeby zrozumieć ich narzecze angielskiego. Ale do głowy nikomu nie przychodzi, żeby mieć z tego ubaw! Myśle, ze Polacy za bardzo się przejmują co tam świat o nich myśli!
Hej, wpadnij do ZUSu, pogadaj z proboszczem o pochówku (kolumbarium - co łaska, ale nie mniej niż 10 tysięcy), połóż się w szpitalu na NFZ załatwionym przez prywatną wizytę u lekarza co zna ordynatora oddziału w szpitalu, podobnie orzecznictwo niepełnosprawności, polscy mechanicy, prawo o Rodzinnych Ogrodach Działkowych ... Bareja spokojne mógłby kręcić dziś filmy.
16:14 Koniogodzina to też była po prostu jednostka energii, jak kilowatogodzina. Oznaczała "jeden koń mechaniczny razy godzina". Do dzisiaj można znaleźć tę jednostkę w dawnych opracowaniach.
Ja pojechałam z ludźmi z roku do pewnego ośrodka czyścić kostkę brukową, wyrywać chwasty i ogarniać sad na cały dzień, w ramach "odrabiania wykładu" odwołanego przez panią profesor. A to było rok temu, w 2022 xDD także w niektórych miejscach niewiele się zmieniło
JAKIS HUMANISTYCZNY UNIWEREK NA WYDZIALE POLITOLOGII, Z ZAKRESU NIEWOLNICTWA WSPOLCZESNEGO?:)))
Spokojnie, praca uszlachetnia :)
@@MetalowyChleb75 A lenistwo uszczęśliwia.
Mam takie przeczucie, że kiedyś takie odcinki o absurdach będą powstawać o naszych czasach :p
Zwłaszcza dotyczące tematu genderyzmu i ideologii LGBT.
@@gyrayec Gender i LGBT, chociaż czasami pod innymi nazwami, istniały dłużej od komuny
@@bjj4503 Ale wszystkie to takie same utopijne ideologie.
Za jakieś 300 lat...
Proszę pani, a dlaczego ten wiek jest nazwany wiekiem debilizmu? Lub epoką debilizmu?
-Ponieważ efekty tamtych lat odczuwamy do dziś, a nie były to normalne czasy, przekaz informacji hulał w najlepsze i każdy miał do niego dostęp jednak ludzie wykorzystali to tworzenia filmików które miały na celu ukazanie ich kretyńskich poglądów
Minęło dobre sto lat od czasu teorii ewolucji Darwina, lecz nasz gatunek całkowicie ignorował dowody wskazujące na ewolucję i woleli kierować się prymitywnymi wierzeniami.
Z jednej strony badali już na dobre kosmos, a z drugiej wymyślali powody by się zabijać
-Ale jak zabijać?
- w stary sposób, czyli nacja na nacje zamiast korzystać ze swojej wiedzy szli na wojny wymyślane przez jednostki. To wiek konsumpcjonizmu, gdzie wydobywany plastik zalega do dziś, wytwarzali olbrzymie ilości podzespołów, części do różnych maszyn i elektronicznych urządzeń, surowce których wydobycie było ważne - dziś mamy problem ze znalezieniem tych surowców a bardzo ich potrzebujemy do budowy chociażby sprzętów medycznych ... Wtedy robiono z nich zabawki które były używane przez dorosłych ludzi, firmy nie chciały naprawiać tych urządzeń a naprawa kosztowała więcej niż kupno więc ludzie kupowali nowe a sterta śmieci rosła.
Co roku otrzymywali alarmy o globalnym ociepleniu ale poza paniką nie zrobili absolutnie nic... Nie potrafili działać razem...
Mniej więcej tak będą mówić o naszych czasach.
@@scorpion8375 Jeżeli chodzi o "jak zabijać" to chodzi o aborcję, której skutkiem jest zapaść demograficzna.
A jeśli chodzi o globalne ocieplenie to nie jest tak, że "nie zrobiono nic", bo absurdalne zakazy dotyczące samochodów spalinowych i elektrowni węglowych już są faktem. Nic to nie da, tylko spowoduje problemy gospodarcze .
Jak podsumować dzisiejszy stan Polaków?
"Za biedni by żyć godnie, za bogaci by się zbuntować"
Random z internetu.
To jest wręcz definicja dzisiejszych czasów i zgodnie z tą maksymą dawkuje się nowe podatki.
BRX... Włącz myślenie ruski człeku! A co mają powiedzieć Grecy, Portugalczycy, albo Hiszpanie, kraje, które Polska przegoniła z dochodem na mieszkańca?
@@mirosawrozum9365 Yyy, zainteresuj sie lepiej najpierw swoim podworkiem, potem patrz do sasiada.
za leniwi ;)
@@mirosawrozum9365 żyjemy w czasach gdy 2/3 zarabianych pieniędzy zabiera państwo
Kto pamięta repasację rajstop i pończoch? Panie które to robiły miały przeważnie swoje punkty usługowe w tunelach. Jeśli Pani była dobra, to prawie śladu nie było po takim załapywaniu oczek w rajstopach.☺
Jeszcze na 1.roku studiów zanosiłam,rok 89
A OBCIĄGANIE GUZIKÓW pamiętasz?
@@Pracaupodstaw Takie usługi wciąż się robi ale jest to rzadkość.
@@basia8393 Trzymałaś swoje ulubione rajstopy w zamrażalniku żeby długo Ci służyły? Ja wciąż to robię.😅
@@Zosia.Bto naprawdę działa ???
Można było wysłać kartkę pocztową do Stanów i oni odsyłali naklejki z Coca-Colą napisane w różnych językach. Miałem takie zestaw :)))
Hehe dokładnie to samo przed chwilą napisałem pod innym komentarzem 😁
A jeszcze etykiety od piw.. Ja mialem m. In. Z labatt's calgary z '86 (olimipada), z danii, norwegii, australii.. Pozapominałem nazwy.. Chyba carlton (ten australijski)...
Ja za skupem makulatury to nawet tęsknię 😢 Teraz za śmieci płacę więcej niż za prąd, a papier odbierają raz na kwartał. Super. I muszę trzymać ten "papier" w garażu. Smuteczek 😢
Na złomowiskach skupują, sąsiad zbiera kartony i inne.
I skup butelek
W tamtych czasach w punkcie zbiory makulatury znalazłem kompletną trylogię Sienkiewicza. Mam te książki do dziś.
Poproszę o odcinek - absurdy polskiej teraźniejszości...
Zrobili o tym serial, Kapitan Bomba się nazywa
Poszukaj na kanale " Teraźniejszość bez cenzury"
To były moje czasy. Dziękuję za wspomnienia.
A czym jest " sprzątanie planety" itp. jeśli nie czynem społecznym?
a widzisz różnicę między sprzątaniem a kopaniem dziury, by ktoś ją potem zasypał?
nie chodziło że sam czyn jest zły, tylko w jakiej formie i czy aby napewno sensownej
A czym jest praca dzieciaków za frajer dla Owsiaka?To co w normalnych krajach załatwia za podatki ,które w POlsce są jedne z wyzszych panstwo,robi niby Owsiak.Absurdem,że jest,traktowany jako wielki dobrodziej,darczyńca ,wręcz świety Mikołaj.Kto nie daje do puszki nie powinien oczekiwać,że jego dziecko dostanie pomoc w szpitalu.
Absurdalne sytuacje dzięki regulaminowi nie zmienianego od PRL do tej pory działają w liczny po PRLowskich stowarzyszaniach PZW
PZD itd
A co byś tam zmienił?
@@Arpa61 wędkarza obowiązują okresy ochronne, wymiary, limity a rybak robi co chce 🤦♀️
@@ssssss2610 dokładnie, plus zezwolenia na każdy okręg a nie jedno na całą Polskę. Chcesz jeździć wędkować po Polsce to płać tysiące.
Odcinki o PRL-u genialne jak zawsze
Też fajna książka jego
Mój tata też pędził, ale miał sprzęt trudny do rozpoznania.
Pędził w... czajniku! ;)
Takim normalnym aluminiowym, ale zamiast gwizdka był taki korek gumowy z otworem i w nim szklana rurka.
Czajnik stał sobie na kuchence, a uchwycie drzwiczek nad zlewem wisiała na sznurówce chłodnica.
Akurat tak pasowała, że gotowy produkt kapał sobie do butelki stojącej w zlewie.
Ponoć najlepszy "produkt" wychodził mu z ryżu, ale to znam tylko ze wspomnień wujków ;)
Pamiętam jak się pisało do zagranicznych firm samochodowych o prospekty albo do Bonanzy o zdjęcie aktorów. Dostałem dużo tego
Też tak robiłem. O dziwo oni odsyłali. Pamiętam jak dostałem prospekty Volvo, Volkswagena czy Forda.
@@radekdec5366 ...no właśnie i znaczki na szpillce...Ford Skoda Trabant reszty nie pamiętam,a ten angielski mój pożal się Boże hi hi pozdro
9:08 przecież mamy nadal wyroby czekoladopodobne, a także masło podobne, sero podobne mięso podobne
Ale nie takie smaczne, jak w PRL.
Teraz są nowocześniejsze,zamiast skórek i wymion mają w składzie całą tablicę Mendelejewa.
Bo miałeś młodsze kubki smakowe i sprawniejszy układ trawienia ;)
Teraz to juz globalisci nas chca karmic sztucznym miesem.
@@Aa-dz4um Nie sztucznym tylko hodowanym z komórek. To normalne mięso. nawet zdrowsze i czystsze. Nie mówiąc o etyczności.
Tamte czasy mają największy plus, że jakby nie one to nie byłoby tak genialnych tragikomicznych filmów Barei... Alternatywy 4 albo Miś to kwintesencje tamtych absurdów
Niby tak, ale to śmiech przez łzy.
Tak, jakby dziś absurdów brakowało. Panowie , ogarnijcie się . Każde poprzednie czasy będą śmieszne i absurdalne dla młodych pokoleń i nie mówię tu o żadnej polityce tylko o życiu codziennym. Kto wie czy dzisiejsze absurdy nie przebiją tych PRLowskich.
O to chodzi w socjalizmie aby każdy pokochał to co normalny człowiek by znienawidził
@@022jacek Podaj przykłady please?
@@mario101111ablemlodzi już się śmieją że wysyłaliśmy sobie pocztówki.. że nie było telefonów albo miały kabel.. ciężko sobie wyobrazić co będzie za 30 lat..
Cukru brakowało, bo ludzie kupowali go za dużo. ;-) Jak była reglamentacja, to się stawało w kolejce całą brygadą domowników i każdy kupował swój przydział, potem wracał na koniec kolejki, potem jeszcze raz i tak do wyczerpania zapasów lub możliwości transportowych rodziny.
No właśnie, a inni niech cukru nie mają. Ech ten egoizm... Ja, ja i ja. A czym jest ja? Iluzją oczywiście!
@@tomaszdziamaek1839 Chcesz kupić? Mogę Ci odpalić z odpowiednią przebitką.
Oj nauczył nauczył moje pokolenie zaradności...😂pieluchy farbowano i szyte piękne sukienki. Podobnie kreacje sylwestrowe z materiału na zasłony ( blyszcAcy lureks), materiały w kratę na obrusy zamieniano na męskie koszule. Same robiłyśmy czekoladę. Sami wytwarzalismy ajerkoniak( z bimbru. Pycha)..a kurczak to już w ogóle było trzy w jednym...rosół, później ugotowane nóżki się w bułce obtaczało i smażyło na obiad a resztę mieliło na farsz na pierogi. Handel to było coś wymiennego a pieniądz był drugrzedny. Ważniejszy był towar. Za paczkę kawy można było wiele załatwic. Wracając jednak do wędlin...mimo iż wtedy wymyślono by do kiełbas dodawać podroby, skórki, to i tak były o całe niebo lepsze od współczesnych...których nawet pies nie chce ruszyć. Szynka pachniała i smakowała szynką a nie tektura. Fakt że widzieliśmy ją trzy razy do roku. Takich absurdów były miliony...
Natomiast jak się już wystało😅 ( po kilka dni) jakiś sprzęt, telewizor, pralkę, odkurzacz, to służył on wiele lat. Niektóre do tej pory służą. Mój mikser ma ponad 30 lat i ani myśli na emeryturę przechodzić. Teraz wszystko jednorazowe ...i dziwnym trafem zaczyna się psuć rok po gwarancji. I jest nie do naprawy. Jesteś świetny. Mam super zabawę oglądając ten kanał.
Zwis męski ozdobny i upiór dzienny mnie rozwaliły 🤣🤣🤣
A mnie podgardle dziecięce 😂
A co powiesz na dwumlask myszy? To miało być tłumaczenie angielskiego mouse doubleclick. Ale królem tłumaczeń i tak pozostaje polska wersja słowa 'interface' - międzymordzie XD
@@edekz-fabryki-kredek5548 z dwumlaskiem spotkałem się jeszcze w latach 2003-2005 w szkole podstawowej. Nauczyciel informatyki był "starej daty".
@@edekz-fabryki-kredek5548 Ja to pamiętam, jak w kinach u nas w mieście pojawił się film ,,Terminator", to w repertuarze było ,,Elektroniczny morderca"....Tak mi to się przypomniało, jak poruszyliście temat ,,tłumaczeń" na język polski. Pozdrawiam.
A PODŁÓŻNIK NOCNY......to tylko nocniczek.
Czyn społeczny nigdy nie był spontaniczny. To był dzień pracy do której tak naprawdę zmuszały szkoły i zakłady pracy po godzinach lub wolnych dniach. A jedynym wolnym dniem była niedziela. Obecność Była obowiązkowa , a Harcerze byli przykładem. No a potem zbieranie makulatury i butelek. Większość z nas była z wszystkiego rozliczana. No i przewodnia myśl Wszystko dla Polski . To był zwariowany czas z blokiem czekoladowym lub sztucznym miodem. Bez końca można wyliczać. To byl zwariowany czas no ale również szczęśliwy. Moje dzieciństwo i młodość a docenia się to dopiero po wielu dekadach bo młodość zawsze jest piękna i jedyna.
No właśnie nie zawsze jest...
@@rusalka404 No cóż bardzo mi przykro no ale i tak bywa. Najlepszego życzę.
@@g.g.7983 Ojej. Dziękuję. Nawzajem.
Bzdura. Ludzie się skrzykiwali nieraz wbrew władzy, i coś robili. Np. place zabaw dla dzieci, czy podjazdy dla samochodów przy kanałach, by naprawiać wspólnie auta.
Przerażające jest to, że to nadal sie dzieje. Inne nazwy, inne produkty ale pranie mózgów trwa. Szkoda,że nic nie potrafimy wyciągnąć z historii😢
Pokrowce na samochód są i dziś.
Nie używam, ale jak ktoś nie ma garażu i woli rano zdejmować zamiast odśnieżać to jego wybór.
Jest to rozwiązanie, ale na pewno nie absurd...
Dobrze że nagrywasz filmy o Polsce Z PRL... To jeden z tych filmów z których wynika, że polska historia nie kończy się tylko na drugiej wojnie światowej i w powstaniu Warszawskim.. ... 😊😊😊😊
Uwielbiam nowomowę. Jest takim współczesnym "lorem ipsum". Przykład: "Założenia ideowe, a także stałe zabezpieczenie informacyjne naszej działalności umożliwia wypracowanie istniejących kryteriów i dlatego troska organizacji oraz rozpoczęcie akcji kształtowania podstaw nie koliduje z dotychczasowymi zasadami obecnej sytuacji." True story bro. Cytat ze spotkania z Ministrem Kultury jego mać.
Dzisiejsza nowomowa jest jeszcze głupsza niż kiedyś. Osoby uczniowskie, niebinarność, chory bezobjawowy, producent spermy. Kto to wymyśla?
Tylko, że ja nawet nie rozumiem co Ty zacytowałaś 😪 tzn treści nie zrozumiałam
@@annakowalska6087 tego nigdy nikt nie zrozumie
...przykre, że i tak lepsze od mowy obecnyh polityków.
@@juliakotowska899 :)
Ta walizka z "kopertkami żyletek" , chyba przedwojenna - cudo! W grudziądzkim liceum /przełom lat 70/80/ pomagaliśmy układać linię tramwajową , którą szybko rozebrano-"szyny się wygły". Dzięki Wojtku i całe HBC za łyk zawsze słodkich wspomnień z Młodości .👽🖖
Pewnie dlatego do dzisiaj jest tylko jedna linia (dwie jeśli jest jakiś remont/awaria) i to o numerze "2" :)
A propos 2. makulatura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego nie powiesz, bo na 100% nie wiesz, że w szkołach, co niektórzy sprytni uczniowie na początku, ze mną włącznie, aby zrobić większą wagę paczki makulatury zawijali w gazetę cegłę, żeby była większa waga. A potem śmiechowa była ogólna, po kontroli, że zrobiliśmy w balona ważących paczki. Miałeś o tym pojęcie??? Potem komuna zrezygnowała z tej zbiórki, bo proceder był nagminny. Żeby się dobrze bawić za komuny, nie musiano oglądać, takich, jak Ty, Drewniak. Jak nie znasz komuny i jej nie znałeś, to nie mów, bo nie masz zielonego pojęcia o komunie. My w tamtych czasach nie byliśmy idiotami, a Ty nasze pokolenie przedstawiasz, jako idiotów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Wojtek byłem świadkiem nie wpuszczenia karetki na teren zakładu jakieś 4 lata temu więc to nie tylko absurd PRLu.
Każdy ma taki "światek" na jaki zasługuje.😂
Świat nie widział takiego świadka...🤦
Kto nie zrobił literówki niech pierwszy rzuci kamieniem...
Moja babcia sama robiła czekoladę z mleka z proszku i kakao w swoim zeszyciku z przepisami miała aż 4 przepisy, a jak ostatnio moich kuzynów, dla których właśnie tą czekoladę babcia robiła, zebrało na wspominki to stwierdzili, że smak tej czekolady to do dziś pamiętają
Taką czekoladę nadal robię ❤. Przepis mam po babci 😊
@@beatal.g.n8088 z mlekiem w proszku? Czy używasz jakieś zamiennika?
@@nicolleword4365 z mleka w proszku. Zamienniki mi nie smakują tak, jak to z dzieciństwa
To ciekawe bo wtedy widocznie byli w miarę uczciwi dzisiaj sprzedają ci nic niewarty towar jako pełnowartościowy.teraz do kiełbaski idzie wszystko włącznie z kośćmi
Tak działa wolny rynek
Uczciwi? Wtedy to dopiero były przekręty ;)
Film świetny, tylko ówczesne zadłużenie w porównaniu z obecnym, to grosze.
Policz sobie z uwzględnieniem inflacji,już tak różowo nie będzie.
@@marius1677 policzone.. już kilka kanałów biznesowych to zrobiło bardzo dokładnie..dolicz jeszcze dług ukryty i niejawny. w całej historii Polski nie mieliśmy takiego zadłużenia.
@Lia no to akurat jest prawda,niestety. Tylko że dzisiaj mamy jednak inne perspektywy rozwoju,szanse,nadzieje,wymienną walutę i nikt na nas nie nakłada sankcji (może z wyjątkiem KPO).
@@marius1677 juz Polska jest ogromnie zadluzona, to znaczy polskojezyczni z rzadu zadluzyli i gdzie sa te pieniadze? Co powstalo, nic. Miliony Ukraincow w Polsce gdzie zyja na koszty podatnikow, polskojezyczni z rzadu wyworza za granice pieniadze Polakow plus wspieranie krainy u. Za prl za pozyczone pieniadze budowalo sie wszystko co mozliwe, przez 40 lat jeszcze nie moga tego rokrasc, zniszczyc czy sprzedac za grosze korporacjom a juz niewiele zakladow z tamtych czasow zostalo.
@@lia3133 nie mielismy takiego zadluzenia jak dzisiaj. Co robia z nasza Polska, wiele rzeczy robia nielegalnie, konstytucje chca zmieniac zeby znowu nas zadluzac dla krainy u. Jeszcze z wielka nostalgia bedziecie wspominac prl bo wtedy Polska byla Polska a teraz gdzie sie nie odwrocisz to Ukraincy. Takiej Polski chcecie?
Śmianie się z receptur zastępczych, gdy większość dzisiejszych wędlin wtedy raczej nie dostałoby dopuszczenia do sprzedaży jest zabawniejsze niż absurdy PRL 😁
Czyn społeczny w Nowej Hucie był bardzo dobrze przyjmowany przez młodych mieszkańców, dużo tej pracy to było ogarnianie okolicy bo budowy kończyły się na oddaniu bloku, okolica wyglądała jak po bombardowaniu.
Pamiętam te stare odcinki, z ciuchami i miejscówkami oddającymi klimat historii. To było naprawdę dawno temu:). Bardzo się cieszę że wciąż działacie!
Teraz jak przeczytasz skład wędlin to jeszcze większe gówno tam znajdziesz, więc tak ostrożnie z tą jechanką po PRLu bo wtedy to jednak produkty dobrej jakości były standardem (jeżeli były dostępne).
Oczywiscie, produkwalo sie praktycznie wszystko i wiele produktow bylo eksportowanych na zachod. Mielismy nawet salony samochodow - polonezy we Francji i Angli pod nazwa FSO. Takze na sile nam probuja zochydzic prl. Juz w 80tym ktoryms Jaruzelski spotkal sie z Rockefellerem i sprzedal nas zachodowi. Juz na poczatku lat 80 o ile nie wczesniej, juz cia bruzdzilo w Polsce. Zwiazek Radziecki do ktorego nalezylismy ekonomicznie zagrazal bardzo zachodowi dlatego robili wszystko zeby go zniszczyc.
Jak widzę wasz odcinek to dosłownie zawsze daje łapkę w górę w ciemno bo wiem że będzie zajebisty! 💪
Niegdyś Polska byla najwiekszym producentem cukru w Eurpie. Na szczęście dzieki uni europejskiej z 50 paru zostalo coś koło 10 cukrowni :)
Największy producent cukru,gdzie ludzie musieli po niego stać w kolejkach od samego rana
@@januszguu7930 sprostowanie. To co napisałem nie było za PRLu tylko w momencie wejścia do unii. Czyli 2004r.
I te cukrownie, które zostały, produkują więcej cukru niż kilkadziesiąt zakładów za czasów PRL. Ale o tym zwolennicy teorii, że "kiedyś to było", już nie pamiętają.
akwen wodny przetrwał do dziś.😎
Tak samo jak "okres czasu"🤣
Kiedy odcinek o absurdach III i IV RP? Tego co sie teraz wyprawia nawet Bareja by nie wynyślił.
Dokładnie. Sam trafiłby prawdopodobnie do psychiatryka.
@@moje12a W sumie to co opowiada Drewniak to też propaganda. Ciekawe ile mu płacą za wmawianie widzom że teraz żyjemy w idealmym świecie, bo kiedyś było wszystko źle
Uwielbiam temat związany z PRL'm jak i z II WW oby więcej takich odcineczeków bo dużo się idzie od Ciebie dowiedzieć widać że wkładasz w ten kanał całe serducho.
Pozdrawiam Wariatów z HBC 💪
Życzę każdemu miłego oglądania
dziekuje :D
I wzajemnie
@@skoki_pl1744 dziękuje
Dziękuję i miłego dnia życzę 😊
Świetny materiał, jeszcze pamiętam tamte czasy, choć miałem kilka lat.
Dziela Lenina wywiezlismy, wraz z przyniesiona przez ucuiow makulatura, ze szkoly traktorem z przyczepa do skupu w 1987 lub 1988 r.
Jako dobry uczen, moglem w tym pomagac i opuscic lekcje.
Po drodze, z miejskiej biblioteki, zabralismy paczki z radzieckimi czasopismami.
Szkola w zamian dostala papier toaletowy, ale nie jakos bardzo wiele.
Jedna wielka paczka wielkosci czlowieka.
Te podkładki ze złotówy, o których wspominasz, były w latach 80 stosowane do przybijania papy na dachach. Nawet nie trzeba było ich przewiercać, gwóźdź dawał radę przebić amelinium :) . Podkładka kupna kosztowała kilka złotych, a ta tylko złotówkę.
Dziś też jest pełno absurdów, wcale nie mniej niż wtedy
sorry, ale nie porównuj jednak dzisiejszych czasów do tego prl-owskiego syfu, żyłem wtedy i teraz, to jak niebo a ziemia. Największe marzenie Polaka w ruskim mirze : papier toaletowy :D
Jako ,że dzisiaj swoistym nowotworem jest ideologia "woke" można rzec, że komuniści przybrali nowoczesne barwy.
Nie masz racji. Wystarczy porównać ówczesne kabarety z dzisiejszymi. Kabaret Tey (Smoleń z Laskowikiem) pomimo cenzury potrafił wykpić ówczesną władzę plując im prosto w oczy w taki sposób, że nie było ich za co wsadzić. A dzisiejsze nawet inteligentnie obrazić nie potrafią.
@@krzysiekkozio7366 No coz. W PRLu nie marzylam o papierze toaletowym. Niewymowne sie myje a papierem osusza. Mozna tez czyste niewymowne osuszyc bawelniana lub lniana sciereczka. Tak sie teraz pluje na PRL ale nie wszystko bylo glupie. Uwazam, ze my starsi jestesmy lepiej wychowani i wyksztalceni niz ludzie obecnie. Co do czynow spolecznych to uwazam je za swietny pomysl. Nauczyl nas dbac o otoczenie i liczyc na prace wlasnych rak. W szkole mundurki tarcze, szacunek do nauczycieli. Nie przypominam.sobie takich numerow jakie wyczynia teraz mlodziez w szkole od pokazu mody poczynajac. Kraj po wojnie byl zdewastowany. Analfabetow mnostwo. Kraj trzeba bylo dzwignac z gruzow a ludzi wyksztalcic. Nikt z pustego nie naleje. W tym samym czasie na Zachodzie ludzie umierali z glodu i zimna na ulicach. Ale o tym.sie u nas nie mowi. Polecam historie Abbe Pierre. Ostatnich zebrakow widzialam w kraju w latach 60tych. I po smietnikach nikt nie grzebal. A teraz tego na kopy. Uwazam, ze trzeba docenic co bylo dobre a potepic i wyplenic zle.
@@kahenaberberi8822 Niby gdzie w Europie Zachodniej ludzie umierali z głodu? Czyny społeczne były zabieraniem ludziom czasu i świetnym sposobem na niewydajną pracę - a co do dbania o otoczenie to może warto sobie przypomnieć, jaki to otoczenie za PRL-u wyglądało. Ja jakoś dobrze pamiętam zaniedbanie i brud. Lniane ściereczki? Świetnie - a w czym je wyprać, skoro i proszek do prania wcale nie był ot tak dostępny. Co do grzebania po śmietnikach... W tych śmietnikach po prostu niewiele można było znaleźć. Kończąc temat - niewiele było dobrego.
Bardzo dobre przypomnienie tego, jak było kiedyś w pl a także jak nadal jest na Kubie. I Polak pamiętający stan wojenny odnajduje się bez pudla. Dla mnie to był powrót do przeszłości.
Robota dla samej roboty hmm już wiem skąd korpo czerpały inspiracje 🤔😂
Januszexy
zazwyczaj taką taktykę "robota dla samej roboty" stosują właśnie dyrektorzy na pseudostanowiskach siedząc parę godzin tygodniowo bo i tak zlecą wszystko szaremu pracownikowi który ma zapierdzielać nadgodziny bo "ma być i chu.." a ten se pojedzie na piąte wakacje w tym roku do Azerbejdżanu albo Chorwacji...
Zastanawiam się tak czasami kto tych ludzi skrzywdził w życiu że są tak opryskliwi i uważają się za CEO Microsoftu kiedy tak naprawdę prowadzą Januszex z 50 pracownikami którym płacą najniższą i doją ich jak mogą, a znam temat na własnej skórze.
Nigdy nie lubiłam historii, nuda nuda nuda, ale ten kanał to jest rewelacja, każdy odcinek mega ciekawy... Nie zmieniajcie się! ❤❤
Pracuje w firmie, która rozpoczęła działalność w latach 50. Tu jest formularz na wszystko, brakuje tylko przepustki na toaletę i zezwolenia na oddychanie XD
A teraz to niby co mamy? Nie tylko w parówce jest wszystko, sle nawet w szynce zamej szynki jest tak z 30% a reszta to woda i emulgatory? A ocet z zagęstnikiem zwany keczupem to pomidor ma tylko na etykietce. Słodycze? Narzekasz że olej palmowy? Przecież nutella to prawie sam olej. No i ostatni wynalazek, mąka ze świerszczy... bez rozwinięcia.
Historia kołem się toczy 😭
Nie będzie popytu,nie będzie sprzedaży. Jedno z podstawowych praw rynku i handlu.
Wojtku, czy robiłeś program o reformie walutowej 1950? Świetny, pouczający i przerażający temat.
Pamiętam jak zbierałyśmy z koleżanką z klasy papierki po czekoladzie, miałyśmy 325 różnych opakowań, jak ktoś miał 2 takie same to na wymianę lub sprzedaż, najcenniejsze były te z Ameryki lub okazjonalne np. z św. mikołajem lub świąteczną pisanką.
😃
Z dzieciństwa pamiętam "czekoladę" Bałtyku (Mila, Mela, czy jakoś tak) z apetycznym napisem "Wyrób z masy tłustej"
Żyłem w tamtych czasach. Jednolity Plik Kontrolny.
Mnie najbardziej z czasów PRL zapadła w pamięci nazwa zwykłej szczotki do zamiatania na kiju- "Zamiataczka wielorzędowa", za to krawat znałem jako "zwis męski prosty"
A kosz na śmieci - "Pedałowiec podbiurkowy"
Żyrandol to podobno zwis nocny.
Nowy odcinek HBC wiąże się z tym, że nie dość, iż dostarczy porządnych informacji, to jeszcze poprawi humor! 😀
Jeśli chodzi o te kiełbasy to "zwyczajna" była lepsza od wielu innych obecnych kiełbas i było duże zróżnicowanie cenowe. A czekolada w cenie 19zł była lepsza od czekolad dzisiejszych. To tak k woli ścislości i nie mówię tu o fatalnej dekadzie Jaruzelskiego a o latach wcześniejszych.
Ja jestem co prawda rocznik 90, ale dalej mam puszki po rodzicach, między innymi po czekoladkach, dwie w kształcie serca, drugi prostokąt i trzymam tam śrubki, podkładki, nakrętki. Z czego w jednej z nich odkąd sięgam pamięcią, trzyma się rzeczy do szycie, nitki, guziki i igły :D Co jeszcze istotne. Mam w piwnicy zestaw do pędzenia bimbru z tamtych lat po ojcu :D Może i stare rzeczy, ale kto wie, kiedyś może komuś się przyda, jak nie w muzeum, to pewnie jakiś kolekcjoner.
A tam że cukrowni było mniej, było właśnie więcej,bo to co było w mojej okolicy od iluś lat jest zamknięte. Wszystkich zakładów było więcej, a wszystkiego brakowało bo Ruskie nas doili. Teraz cukier w większości mamy niemiecki.
Polaków Ruskie doili a jak porozmawiasz z Rosjaninem to usłyszysz tą samą bajkę co my sobie opowiadamy... że u nich była bieda, nic nie było bo musieli utrzymywać wszystkie demoludy/państwa zaprzyjaźnione (to zapala lampkę)... a dokładnie w tym samym czasie w USA mogłeś kupić "polish ham" czy inne produkty ;) już sie panu dodaje? czy trzeba wspomnieć o embargu czy przeliczniku jak za 1 piwo w USA mogłeś 1 tonę węgla kupić w PL ... jeszcze tylko to wywlec do siebie i sprzedać z przebitką 100 czy 200 na tonie ... na takich frajerach się utrzymywali i utrzymują, dobrobyt socjale tanie produkty ... przez to za grosze zatankują samochód smoka do pełna a ty w UE jeździsz 1.2 bo bena droga XD
Cukier wysylano nawet na Kube, bo jak u nich za Fidela socjalizm zakwitl, to zabraklo nawet trzciny cukrowej.
Pamiętam że szkoły, "Dobrowolny przymus" kiedy zamiast ma lekcje jechaliśmy zbierać kartofle albo zbierać jabłka do sadu. Byłam wkurzona no akurat do tego sadu ubrałam się niestosowne w fajne ciuchy i szkoda było je brudzić. Oczywiście ktoś usłużnie doniósł, że moja praca jest daleka od entuzjazmu i dostałam w klasie opierdziel🥴
Z tym zwisem męskim to chyba bardziej chodziło o to, że na określone towary były ceny urzędowe. Ale jeśli ten towar nazwało się inaczej to można było dać wyższą cenę i udawać, że krawaty nie zdrożały.
Wojtku,Ekipo HBC-świetny odcinek ☝️😌. Fajnie posłuchać jedynie o takich absurdach i nie musieć ich przeżywać na własnej skórze 🙈. Dzięki serdeczne za fajny odcinek, pozdrawiam serdecznie i dziana 👊
- Co to jest mieszanina pieprzu z dżemem?
- Zebranie partyjne, bo jeden pieprzy, reszta drzemie.
Normalnie jak dziś w sejmie..
@@lia3133 A właśnie, że nie Lisa, dlatego jesteś tylko Lisa.
O pardon! Dotyczy to jednak tylko jednej partii, ruskich sługusów z PełO.
Socjalizm tak naprawdę nigdy się nie skończył.
Warto pokazywać jak działa ten system.
Co przez to rozumiesz? Konkretnie proszę.
@@Turloghan pewnie o to, że dalej sprzedaje się produkty czekoladopodobne, a wcale tego nie widać, albo o to, że państwo wciąż nie walczy z alkoholizmem itp itd
Nie no ciężko porównywać tu te dwie rzeczy.
U nas socjal nie jest taki silny, a wtedy mówiliśmy o komunie, gdzie większość dóbr były wywozone do Moskwy.
@@aleksanderjasinski7621 to były inne dobra niż dobra konsumpcyjne, mieliśmy przemysł, który produkował produkty stalowe i wydobycie, gdzie byliśmy w czołówce światowej wydobycia węgla, spadkiem po komunie jest KGHM, Orlen, czy Bełchatów
HAHAHAHAHAHAHAHHAHAA
W księgarniach (oczywiście za PL-u) pojawiła się subskrypcja dzieł Mickiewicza, ale żeby ją nabyć trzeba było oddać do skupu odpowiednią ilość makulatury. Zebrałem ile się dało, ale nie wystarczyło. Kupiłem zatem w księgarni - no a jakże, najtańsze książki, też dzieła - Lenina. I tak na Mickiewicza starczyło, a nawet został mi jeden nadliczbowy tom. Schowałem gdzieś na dnie szafy, żeby nie było wstyd. Po latach jak upadała komuna byłem działaczem opozycji. Podczas stanu wojennego opracowałem "automatyczną" (jak na owe czasy) wyrzutnie ulotek. Rodzaj dużej procy, która strzelała po dopaleniu się świeczki choinkowej. Trzeba wypróbować, zanim "rozpowszechnię". Pociąłem więc na plik ulotek Lenina. I tak przysłużył się jeszcze raz do obalenia ustroju. 🙂
Tak się zastanawiam czy to aby film o PRL-u. Dzisiaj także chleb jest chlebopodobny, wędliny niezjadliwe z masą dodatkow a cukru też brakowało w zeszłym roku.
@niewierna22 jak trochę więcej zapłacisz za ten chleb czy wędliny, to nagle "cudem" staną się zjadliwe i przyzwoite jakościowo ;) Ten syf (przetwory mięsne) z wodą i chemią to chyba tylko po to żeby nikt jednak nie głodował... Nawet najubożsi. A że życie samo z siebie nigdy nie było i nie będzie idealne ,to już tak ma.
Jak zwykle świetny odcinek chłopaki!
Dzisiaj juz nie tylko czekolada jest produktem "czekoladopodobnym", tylko nikt juz o tym nawet nie informacje 😮
Dziś oszczędzam w SKO, jutro w PKO. Pamiętacie to
Niestety dzisiaj są podobne absurdy i ludzie zachowują się w podobnie absurdalny sposób, także niczego się ten naród z historii nie nauczył.
Po liczbie oglądających w ciągu godziny powiedzenie czy się stoi czy się leży chyba nada jest aktualne 😂 a tak na serio to pozdrawiam i oby tak dalej😊
Warto jeszcze wspomnieć o pilotach do telewizorów trzymanych w workach foliowych żeby się nie ubrudziły i nie wytarły :D
I o kryształach stojących dumnie na kredensie. 🤣
@@jarekkrolik9036 cieniutkim szkłem hartowanym a nie workiem foliowym dziadzia
@@jarekkrolik9036
Za komuny telewizory nie miały pilotów. To czasy postkomunistyczne.
@Arye a taką stylizowaną beczułkę na stojaku-podstawie to jeszcze gdzieś mam jako pamiątkę... Były jeszcze tzw. karafki kryształowe albo szklane z zastawami kieliszków,w każdym razie nie wypadało wtedy nalewać alkoholu wprost z butelki :) To chyba wówczas było zbyt obskurne i nieeleganckie.
@@marius1677
Tak było.
Zrób odcinek dla skontrowania rzeczywistosci o absurdach po 90 roku… albo przeprowadź wywiad tylko rzetelny z ludzmi…
Uwielbiam Historię bez cenzury! Jednak Panie Wojtku proszę się uderzyć w pierś i opowiedzieć ile oleju palmowego, konserwantów, chemicznych dodatków serwowane jest nam dzisiaj w artykułach spożywczych (no i co znajduje się obecnie w kiełbasie), i czy wszystkich Polaków stać na "normalne życie". A o absurdach życia "tu i teraz" to zapewne kilka tomów można śmiało napisać. Zmienia się technologia, nie człowiek. Pozdrawiam serdecznie!
Wyroby czekoladopodobne były paskudne w smaku, ale kiełbasa była zdrowsza i smaczniejsza niż teraz. I mleko było prawdziwe-bez chemii. Choć zdarzały się szczury w smietanie.... Poza tym wszystko było pakowane w szkło albo karton. Butelki plastikowe to był skarb. Pralki nie psuły się po 3 latach. I co prawda jak się już jakiś sprzęt zepsuł to trudno dostać kolejny (sama pamiętam noce w kolejce za pralką), ale dziś wielu ludzi nie stać na nową lodówkę. Jeżeli zepsuł się telewizor to się go naprawiało i nie było tyle elektrośmieci. Za to za wszystkim były kolejki...
O wow jakie wyczucie jutro mam opowiadać ciekawostki o PRL a tu taka niespodzianka
To radze poszukac innego zrodla, te bzdury maja niewiele wspolnego z rzeczywistoscia.
@@krzysztoftrenerowski9204
Tak było. Żyłem w tamtych czasach. W nagraniu nie ma ani słowa przesady.
@@krzysztoftrenerowski9204to znaczy że żyłeś w tamtych czasach i wiesz jak było naprawdę to napisz mu jak było to mu na pewno pomoże w szkole.
@Arye nie ma słowa przesady w filmie ,ale mało tego. Nawet ten i żaden inny film nie jest w stanie oddać realiów tamtych czasów i przygnębiającej atmosfery szarych ulic ,czy suk równie szarych oddziałów ZOMO...
Tia,niech się zapisze na kurs wiedzy o PRL-u na lekcje u byłego ubeka. To jest gwarancja,że na sprawdzianie wywoła sensację :)
"Bimbowników, ludzi robiących nielegalny alkohol" To trza by całą polske oskarżyć bo akurat bimbrowników to myśmy za PRLu mieli więcej niż buraków.... tych cukrowych oczywiście
Al Capone i jego ekipa z czasów prohibicji się chowa xD
Alkohol robili wszyscy i nie musiała to być wódka. Winko też dobre.
Wojtas lubiłem cie i dalej lubię ale twoje reklamy kiedys byly fajne ale teraz sa juz nachalne dalej bede ogladac bo ze swieca szukac takich jak ty ale boli to wpychanie
Nareszcie nowy odcinek, praca od razy lepiej idzie 😊
Słucham z przyjemnością, wychowałam się w PRL - lu. Mam dobre wspomnienia, szczególnie ze szkoły podstawowej, uczono nas pracy, mieliśmy orkiestrę mandolinistów. No potem w liceum był horror co prawda, ale dalsza nauka w Warszawie.. było SUPER 👍
Lata lecą, a polskiej polityce nic się nie zmienia :(
Nie tylko polskiej ale całej uni
@Android TV LOL
Bo jeszcze nie powymierali.
@Android TV Kiedys na 60 m mieszkaly trzy pokolenia Dwa poklenia to byla dobra sytuacja mieszkaniowa Bardzo dobra jedno pokolenie Obecnie kazdy chce mieszkac osobno i w przyzwoitych warunkach
Ja jestem takim dzieckiem..pamietam jak na śmietniku znalazłam zeszyty..puste:) czaicie ? I to było ekstra:) chyba do dziś mam takie look-i na smietniki;) pozdrawiam
Cały ten okres to jest jeden wielki absurd
A kiedy odcinek o absurdach dzisiejszych...?