Nigdy nie napisałam nikomu komentarza na UA-cam. Możliwe, że powodem było to, że żaden filmik nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Sposób przekazywania wiedzy jest niesamowity. Ogromna wiedza, talent i widoczna miłość do tego co się robi 😊
Zgadzam sie tylko ze przekaz typowo ksiazkowy w jezyku profesora do studenta. Przyzwyczajam sie. Ton mi sie podoba, hipnotyzujace spojrzenie. W Asmr była by Mega uzalezniajaca.
To ja mam kilka takich ran. Wychodzi na to,że moja matka to psychopatka. Ona na zewnątrz taką miłą gra do ludzi a zwłaszcza do kobiet aż mnie mdliło nie raz jak to widziałam i słyszałam jaką ona próbuje się pokazać, a w domu? nie było dnia bez wyśmiewania, szydzenia, podkopywania pewności siebie, agresji, przemocy. Ona potrafi sama z siebie zacząć kłótnie dosłownie o nic. Nie raz miałam wrażenie takiego właśnie zawłaszczenia, przemocy ekonomicznej, szantażu emocjonalnego. Nie wolno mi było mieć własnego zdania bo pokazywała nienawiść z ogromną siłą do mnie. Ŕóżne jej szantaże doprowadziły mnie do b.silnej nerwicy z czego ona się oczywiście śmiała. Niedobrze mi się robi jak o niej myśle, chora kobieta! W Polsce nie można nic powiedzieć na "matki" a raczej pseudo-matki. Trzeba siedziec cicho i cierpieć. Nie można mieć swojego zdania bo Cie zlinczują ani "użalać się nad sobą" bo Cię oleją i wyśmieją.
Pani Kamilo, prezentuje pani stanowisko, którego długo szukałam. Wyważone. Na yt głównie są dość radykalne treści, a pani jest w tym miejscu, które ze mną rezonuje najlepiej. Bardzo dziękuję ❤
Rozpoznaję w Pani niezwykle ( dla mnie myślę , że pierwsze w 60 + letnim życiu) połączenie kobiecości i logicznego, racjonalnego, konkretnego myślenia przy lakonicznej wypowiedzi . Takie powinnyśmy być wszystkie uważam. Normalnie wzorcowe. Gratuluję. Tej części logicznej od osoby narcystycznej można się nauczyć i opanować aż do perfekcji. 🌹
Bardzo dziękuję, jestem z branży ale tak syntetycznego przekazu i trafnych wnikliwych uwag nie było nigdzie. Pozdrawiam serdecznie, użyje wielu myśli na mój użytek. Pozdrawiam serdecznie 💓
Dziekuję za pani pracę. Ciezka praca, uwielbiam psychologie ale niew wiem czy udzwignalbym cudze dramaty i nieszczescia bez uszczerbku na wlasnej psychice.. :) Dla pani sluchaczy, nikomu nie zyczę zaproszenia do życia osoby o cechach narcystycznych... Najpierw doswiadczacz po paru miesiacach cudownego zwiazku zderzenia z tirem.. za nim dochodzisz do siebie i ochloniesz juz zaczynasz sie czuc winny, szukacz gdzie popeniles blad, im dluzej to trwa sam juz nie wiesz co jest prawda, kto zaczyna te klotnie i kto nie chce sie dogadac.. widzisz jak twoje dzieci sa manipulowane i uzywane zeby "rzoumiec" i stanc po stronie partnera.. Zanim sie zorientujesz...jestes sam, nie masz znajomych, bo preciez nie mozesz nigdzie wyjsc nie wzbudzajac wsiceklosci zazdrosic i klotni, ktorej nie yzczycz swoim dzieciom widzec.. ale i tak dostajesz.. Potem nastoletnie dzieci wyprowadzaj sie do dzadkow i nie chca gadac ani z toba ani z narcystycznym partnerem.. choc widziales ze to moze sie stac..chco probowales tlumaczyc partnerce, ze choc teraz dzieci moze stana po jej stronie, keidy dorosna znienawidza ja tez.. Na koniec dochodzisz do wniosku, ktory powiniennes widziec od sameho poczatku... ze jestes wart prawdziwego zwiazku, szacunku i milosci, ze druga strona nigdy sie nie zmieni.. A ironią losu jest, ze na koniec, po wyprowadzce.. szukasz wiedzy zrozumienia i uzdrowienia.. i dowiadujesz sie, calkiem slusznie.. ze sam sobie byles winny ze wlasnie taka osoba zniszyles sobie zycie...wybierajac ja podswiadomie do swoich slabych stron.. Prawie trzy lata nie mam kontaktu z dziecmi.. nie moge vez nich zyc, mam wielel hobby i robie je, zeby nie umrzec, ale jak zombie.. be radosci, sensu i celu.. boje sie zaufac i otworzyc na jakakolwiek partnerke teraz choc potrzeba zycia dla kogos jest przeogromna.. Dobrze choc tyle ze juz wiem ze jestem super i nie ble kto moze ze mna byc..ilez bym dal zeby to wiedziec 20 lat temu... Kochani.. trzymajcie sie z daleka od narcyzow i narcysek.. bo to co z was zostanie po takim zwiazku..bedzie wrakiem jak pies Husky znaleziony w lesie po latach survivalowej tulaczki...
Dzięki że podzieliłeś się swoim doświadczeniem. Musi ci być bardzo ciężko bez kontaktu z dziećmi. Nie poddawaj się i próbuj może w końcu pozwolą Ci się do nich zbliżyć. Może napisz list ... Ja przez narcyza stracilam siostrę ( ma pi prostu wyprany mozg przez meza ), a tym samym kontakt z jej dziećmi. Szwagier zrobil wszystko aby one nie miały odwagi i ochoty na kontakt ze mną. W ten sposób stracilam najbliższą mi rodzinę. Nie można nikogo do niczego zmusić i to jest smutne, że radość i miłość zostały po prostu odrzucone .
@@rachelabee128 Przykro mi ze względu na twoją sytuację. To straszne jakie pobojowisko wokół siebie zostawiają takie osoby. Wiem, że bardzo ciężko jest patrzeć jak bliskie ci osoby musza cierpiec i pozbawione się cudownego skarbu jakim są ciepłe i kochane relacje rodzinne. I nic nie możn na to poradzić, i to też przecież boli, jak mówisz, tylko czas... "a po nocy przychodzi dzień..." im dłuższa noc, tym dłuższe świtanie.. ale w koncu znów zaświeci słonice ;)
Jesteś pierwszą osobą która w sposób obiektywny i merytoryczny wytłumaczyła mi ten temat. Obejrzałem już milion filmów w tym temacie bo "wiedziałem że dzwoni... Ale nie wiedziałem w którym kościele". Świetne przykłady podajesz. Dziękuję
Wreszcie! Jestem zwyczajnie zmęczony po obejrzeniu dziesiątek, jeśli nie setek filmików nagranych przez domorosłych fachowców i dyszące żądzą zemsty ofiary, które w końcu przeszły od frustracji do poczucia mocy, która jednak nie tyle pomaga innym ofiarom co demonizuje zjawisko narcyzmu i pracuje na jego legendę .Dobra robota👍
Tak, dokładnie! Zobaczyć w Narcyzie człowieka! Zranionego człowieka. Czuję wewnętrzny ból, kiedy słucham okrutnych osadów na temat narcystycznych osób. Ja rozumiem, że mówią to osoby zranione przez narcyzów (doskonale to rozumiem) ale nie ma we mnie zgody na przekreślanie tych ludzi
@@tomek453 właśnie o to chodzi. Moja mama wychowała się w domu dziecka. Ma mnóstwo toksycznych zachowań. Ja sama, wychowując się w takim domu, przez lata nie mogłam dojść do równowagi psychicznej. To czego najbardziej wtedy potrzebowałam to akceptacji i zrozumienia. I oczywiście jasno stawianych mi granic, bo potrafiłam każdemu wejść na głowę. Czułam ogromny szacunek dla ludzi, którzy nie gorszyli się moim zachowaniem, nie bali się postawić mi granic i nadal mnie lubić. To miłość zmienia człowieka, nie moralizowanie.
Można widzieć w Narcyzie człowieka, tylko po co? Skoro i tak to odrzuci i tego nie doceni? To, że jest zraniony nie uprawnia go do świadomego krzywdzenia innych, powiedzmy to sobie wprost. Ofiara krzywdzi tylko siebie, ktoś zranił mnie to pozwalam krzywdzić siebie, ktoś zranił Narcyza, a on się odgrywa na innych. Widać różnicę?
Pani Kamilo, ludzie czasami po prostu się zakochują w sobie, są dla siebie interesujący i pociągający. Nie analizuję, czy ja przyciągnęłam, czy on mnie przyciągnął. Po prostu, atrakcyjny fizycznie i intelektualnie, świetnie nam się rozmawiało, kliknęło. I mi i jemu. Nie ma sensu zastanawiać się, dlaczego go przyciągnęłam. Uwodzilismy się wzajemnie. Romans trwał 9 m- cy, przebudziłam się w porę ✌️
I owszem, należy znaleźć przyczynę przez którą dopuściło się siebie do Narcyza i pozwoliło mu na taką degradację siebie..ale wciąż nie potrzebuję do tego mu współczuć. Rozumieć skąd to u mnie i skąd to u niego? Tak. Pochylać się z empatią nad potworem, który mało nie wykończył mnie emocjonalnie? Nie dziękuję. Nie ma we mnie współczucia dla niego i nie widzę potrzeby wybaczania. Odpuścić to max.
Moja terapeutka zawsze "zawracała do portu" mówiąc, że pracujemy ze mną, nad moim problemem; nad zrozumieniem i zmianą mnie, a nie mojego toksycznego partnera, bo trwanie w takiej relacji to mój wybór, więc dlaczego trwam w niewygodzie. Bardzo mądry wykład. Dziękuję Pani❤
Myślę, że zrozumienie przyczyn dla których wchodzimy i trwamy w relacjach z narcyzami jest kluczowe. Dziękuję za ten materiał, który tak wiele tłumaczy i puzle się układają.
Dziekuje ! Jak dobrze osobie rozwalonej sluchac spokojnego obiektywnego mowienia na ten ciezki temat... tak, jak Pani powiedziala, sa tu wrzucajacy filmiki z wartosciowymi tresciami, ale sami poranieni i jatrza emocjonalne dodatkowo nasze rany, czesto wylaczam ich, bo wszystko wtedy ozywa niebezpiecznie. A tu prosze... nie dosyc, ze spokoj, to wskazowki... wiadomo przeciez, ze jak cos mamy zmienic, to powinno sie zaczac od siebie, a nie drapac i drapac stare, na co i tak juz wplywu nie mamy
Szacun za wiedzę i elokwentność.Dopiero Pani vlogi otworzyły mi oczy.Zawsze próbowałem tłumaczyć sobie zachwana ludzi szczególnie tych bliskich i dopiero naukowe podejście konkretnej osoby są w stanie pomóc wielu osobom.
Najgorsze jest to, że jak wzmocnimy narcyza poprzez szacunek czy zrozumienie ,to też wzmacniamy jego narcyzm. Im byłam dla niego milasza i go szanowałam,tym on był dla mnie gorszy. O tym mało się mówi.... Ta jesnostka owszem została poraniona,ja to rozumiem i szanuję,natomiast ona ....- wcale. Zero świadomości. I do tego dochodzi jeszcze fakt, że on kompletnie nie zbliży sie do swoich ran,bo dla niego jest to jednoznaczne ze śmiercią. Więc nie ma z kim i o czym... Próbowałam z nim doslownie wszystkiego,nawet kiedys mówiłam, że to taka odrzucona i poraniona jesnostka i ja ją zakocham. Niesyety skończyło się to dla mnie szpitalem. Najlepiej to rzeczywiscie być - jak szara skała... Bo narcyzowi tak naprawde chodzi o nasze emocje o jakąkolwiek reakcję, którą bedzie mógł z nas spić,bo jest tak zamkniety na uczucia, że nie rezonuje z innymi jak większość z nas ,tylko wampirzy na naszych emocjach.
Jestem pod wrażeniem - wartościowe, konkretne treści przekazane w kompaktowym opakowaniu. Logiczny, uporządkowany wywód fachowca, który potrafi przykuć uwagę sluchacza. No, i absolutnie piękna dykcja. Bardzo przyjemnie się Pani słucha, choć temat i powody, dla których tu jestem, do przyjemnych nie należą. Tworząc ten kanał znalazła Pani ten słynny "złoty środek" - równie daleko mu od hermetycznego przekazu publikacji naukowych jak i do "pop-psychologii". Słucham i... wierzę Pani ratio. Ujęła mnie kompleksowość (a więc naukowa rzetelność) spojrzenia na zagadnienie: z równym szacunkiem i atencją patrzy Pani na tych, którzy cierpią z powodu zachowań narcystycznych jak i na samego "narcyza". Bez wartościowania - trzeźwa analiza przyczyn i motywacji obu stron tego wyczerpującego układu. Dziękuję! I czekam na więcej.
Bardzo sie ciesze , ze algorytm pokazał mi pani kanał. W porównaniu z innymi podobnymi wiedza jest podana w bardzo syntetyczny i zrozumiały sposób. No i często sie pani powołuje na moją ulubioną dr Ramani co jest dodatkowym plusem 😄.
Film sprzed roku? Dziś dopiero trafilam na Pani kanał, jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno sposobu przekazu tresci jak i Pani osoby. Pragnę wyrazić szacunek i podziękowanie 🤍
Dziesiątki filmów na YT w tym temacie, jedyny,w którym Pani wyjaśnia dokładnie o co kaman z przyciąganiem narcyzów.Serdecznie dziękuję, świetny filmik.
Zgadzam się, że nieprofesjonalne kanały o narcyzach stygmatyzują to zaburzenie. Nawet te osoby które słuchają wykładów Sama Vaknina nie przyjmują do wiadomości że osoby z NPD to osoby straumatyzowane i niezdolne do głębokiej więzi uczuciowej.
Usłyszałem tu tylko kilka przykładów a wszystkie bym przytoczyl do swojej osoby, ten material jakby byl w 100% o mnie jako tej ofiary narcyza i tych rodziców 😮
Ha, słucham i się śmieję do siebie, że sam wpadłem w takie coś, 100% się pokrywa. O dziwo ta kobieta miała skonczone studia psychologiczne i sprytnie próbowała mi wmówić że ja mam jakieś dolegliwości borderline a ona jest tą, co mi będzie pomagać. Problem w tym, że ja sie wcale nie czułem chory :) Podstęp sie nie udał. Eliminować z życia takie osoby! i nie żałować!
Wydaje mi się, że wiem co przyciąga ludzi do narcyzów, a mogę to wiedzieć, bo moi oboje rodzice są narcyzami. Ale do sedna, niedawno obejrzałem nagranie dziewczyny z borderline i zrozumiałem o co w tym chodzi. Ta dziewczyna miała też osobowość zależną, co wydało mi się nieistotne. Ale zauważyłem w niej ogromne podobieństwo do siebie samego. Też mam borderline i jakby się zastanowić, to też mam w pewnym stopniu osobowość zależną. Ale co to ma do narcyzmu? Moi oboje rodzice są narcyzami i jak to narcyz, zrobią wszystko aby cię kontrolować. Zniszczą twoje poczucie wartości, zmanipulują tobą , sprawią że będziesz bał się świata. Tak jest gdy narcyzi wychowują dzieci, ze mną tak zrobili. Faktycznie ciągnie mnie do narcyzów, bo narcyzi zniszczyli moje poczucie wartośći. Zwykłych ludzi do narcyzów ciągnie sam narcyz przez swoje manipulacje. To najgorszy rodzaj ludzi - podludzi, nienawidzę narcyzów czystą nienawiścią. Pomyślcie sami, jak oni muszą niszczyć człowieka, żeby później nie był w stanie funkcjonować bez nich. Taka jest moja opinia o tych draniach. Jednym słowem narcyz sam tworzy ludzi którzy są zależni od niego. Te wszystkie przemyślenia są na podstawie mojego domu rodzinnego i mojego życia.
Myślę sobie, że wszystko po kolei doświadczyłem z tego o czym pani mówi. Nigdy nie był bym w stanie sobie tak dokładnie tego przypomnieć tych sytuacji. Mix różnych zachowań. Dziękuję Bardzo, chciałbym się odnaleźć. Narcyzka spowodowała znowu to że czuję się depresyjnie i niestabilnie.
Dziękuję pani Kamilo za głęboką wiedzę którą pani tak zrozumiałe przekazuje! Szkoda ze tak mało ludzi wokół nas chce zrozumieć ten problem i coś zmienić w swoim życiu !
Rozczulanie się nad osoba narcystyczną, gdy się jej ofiarą, jest ostatnią rzeczą, która należy robić. To jest problem narcyza, nie nasz. Naszym zadaniem jest uratowanie siebie. Po fakcie już rozumiemy, że właśnie te nasze wieczne rozczulanie się nad nim sprowadziło nas na manowce, bo nie rozpoznaliśmy z kim mamy do czynienia. Szczególnie to dotyczy relacji z narcyzem ukrytym, który latami może grac osobę niby idealną tak, że nawet nie zauważamy jego przemocy wobec nas i w głowie się nam nie mieści, że ten ktoś może nas perfidnie wykorzystywać, oszukiwać i degradować. Żeby z tego całego szamba wyjść, trzeba w końcu byś silnym i zmierzyć się z faktem, że jest to osoba mocno wyrachowana i doskonale rozumiejąca jaki zadaje nam ból. A czemu przyciągamy osoby narcystyczne ? Cóż. One same się kleją do ludzi, którzy są tak dobrzy, że aż naiwni. Nie rozumiejący, że są ludzie bez zasad, moralności i wcale nie chcących dobra dla nas, a tylko dla siebie. Wystarczy widzieć od początku, że coś jest za piękne, żeby było prawdziwe i nie kupować narcystycznego love bombingu, a narcyz pójdzie szukać następnej swojej ofiary do wykorzystania, przemielenia i w efekcie wyplucia. Prawie 20 lat życia z taka osobą, która wyciagała moje najpiękniejsze uczucia, żerowała na moich ideałach, rozkochiwała dopytujac się ciaglę, czy aby tylko ją nie zostawię, aby dosłownie wdeptać mnie na koniec w ziemię, okazując już tylko pogardę, spowodowało to, że nie mam dla takich osób żadnych sentymentów. A jak odepchnąć narcyza ? Zastosować na nim to, co on stosuje na nas i postawić w końcu granice. Jeśli poczujemy do takiej osoby słuszną nienawiść, to tym lepiej dla nas. Nigdy już ona do nas nie wróci i nie zniszczy nas do reszty. Z czasem o niej zapomnimy i bedzie już ona tylko nic nie wartym wspomnieniem, w którym echem tylko będą odbijały się w naszej głowie słowa: fałsz, manipulacja i podłość.
Bardzo cenne treści Pani robi. Dla ludzi, którzy chcą zrozumieć siebie, innych i mechanizmy, jakie się między nami wszystkimi odbywają. Powinni tego uczyć nas w szkołach!!!! Pozdrawiam :)
Jestem pod wrażeniem tych filmów i sposobowi przekazywania wiedzy 👌 ponad rok temu wyszłam ze związku z narcyzem. Tak myślę, że to był narcyz. 90% cech przedstawianych jako cechy narcyza się zgadza z moim byłym partnerem. Czasem mam wątpliwości z powodu tych 10%. Moje pytanie brzmi: czy narcyzm to spektrum? Czy narcyza można zdefiniować tylko jeśli zgadza się 100% cech? Właściwie mogłabym olać temat i już nie zaprzątać sobie tym głowy, ale chcę wiedzieć, bo mam dwójkę dzieci i chcę je chronić mając oczy i uszy szeroko otwarte na ich ewentualne przyszłe związki.
Widać ogrom wiedzy akademickiej , a stwierdzenie ze podobienstwa sie przyciągają , jest dobitnym przykladem na to , ze czasem warto wypracowac indywidualne podejscie , a nie przytaczać bezsensownie , to co wbiją do glowy na uczelniach . Ogólnie przekaz dosyś cieżki w odbiorze.
W moim przypadku, jak u każdego deficyty emocjonalne. I to nie było tak że nikt na mnie tak przedtem nie patrzył. Miałam przedtem związek z obiektywnie fajnym człowiekiem ale w miare upływu czasu nasze różnice stawały sie coraz bardziej oczywiste i rozpadło się. W wypadku relacji z osobą narcystyczną wrażenie kompatybilności trwało ponad rok bo były sprzyjające okoliczności.Czułam się widziana , rozumiana oraz interesująca jako osoba.Póżniej szambo zaczęło wybijać i musiało trochę minąć zanim czar prysł.
Dziękuję za cenne informacje o mnie samej. Z drugiej strony, mój narcyz miał swoją najsilniejszą strategię w tym podziale winy, stąd mój wstręt do tego patrzenia z drugiej strony. Wspólna terapia dala mi tylko wiekszego mindfucka. Teraz już wiem, że on jest zaburzony. Teraz wiem również nad czym ja mam pracować. Pozdrawiam serdecznie ❤
Dzień dobry, piszę pierwszy raz, więc pragnę ciepło przywitać. Merytoryczny wykład. Niedawno ukułęm na użytek własny jedną z definicji człowieka: Istota zraniona, raniąca innych. Czy my ludzie nie jesteśmy bytami tragicznymi? Czyż każdy z nas nie nosi w sobie złamania, nieuświadomionego? Czy jest w ogóle możliwa normalność. Chyba niewielu z nas udaje się w pełni panować nad swym wnętrzem, uczuciami, dążeniami. Od okresu płodu doznajemy niepokoju. Później oczekujemy i szukamy miłości, lecz często jej nie znajdujemy. Raczej przemoc i obojętność. Także jeśli sami nauczymy się dawać miłość, doznajemy cierpienia. A przecież nasz ludzki gatunek podtrzymuje w trwaniu jedynie... miłość. Ludzkie wnętrze jest jak nieprzenikniony splątany las, chyba niewielu odnajduje w nim drogi. Relacje, jakże one są trudne, zwłaszcza między kobietą a mężczyzną. Ile istnieje takich zdrowych, 1 na 10, 100, 1000?... Później rodzi się dziecko, kruche, podatne. Wszyscy rodzimy się "egoistami", i chyba tylko cudem uczymy się dawać miłość, zrozumienie. Pozdrawiam.
Podobnie to widzę. Więc kiedy spotykam osobę, która próbuje mnie zranić, zawsze z tyłu głowy mam: to wołanie o miłość i od razu przechodzi mi złość 🙂. Nie skupiam się na innych, pilnuję tego, żeby o sobie myśleć bardzo, bardzo dobrze i tylko wtedy, przy okazji, mogę czasem komuś pomóc. Nikt nie jest w stanie kochać innych, jeżeli nie kocha siebie. I to jest droga, która wyprowadziła mnie na prostą. Chociaż na początku wydawało mi się to strasznym egoizmem ..
@@beatapachla2861 Tak chyba tylko wewnętrzna miłość jest ocaleniem; choć to często trudne, i są tacy, którzy mogą nam zrobić krzywdę, lub naszym bliskim, wtedy się bronimy 😔 Pozdrawiam
@@tomek453 ależ oczywiście! Nie mam misji zbawiania świata (tzn przeszło mi już dawno temu 😉). Chodzi mi o to, że jedyną rzecz na jaką mam wpływ, to ja sama i moje myśli. Jeżeli czuję, że jestem bardzo wartościową osobą, to nie mam potrzeby nikomu nic udawadniac. I oznacza to też, że nie mam problemu ze stawianiem granic. Wczoraj w pracy, spotkałam się z bardzo toksycznym zachowaniem petentki, to jak spokojnie ale też ostro i zdecydowan ja potraktowałam, pozwoliło jej spuścić z tonu. Koleżanka się śmiała, że cała kolejka na baczność stanęła jak usłyszela moja ripostę 🙂.
super wytłumaczone. Pani Kamila piękną i mądra, przyjemność audiowizualna i ponadczasowa wiedza dalej za mało rozpropagowana wśród potencjalnych ofiar przemocy psychicznej. Pozdrawiam. Cieszę się ze natrafiłem na Pani firmy. Czekam na więcej :)
Ale z drugiej strony co mnie obchodzi co myśli o treściach o narcyzach narcyz? Dlaczego mam nie przekreślać narcyzów skoro najlepsze dla mojej psychiki to urwać kontakt, zablokować i nie wracać? Dlaczego mam się nad nimi wybitie pochylać i patrzeć jak na człowieka bo został skrzywdzony jako dziecko? Mnie molestowano, bito, mam CPTSD i nikt się nade mną nie pochylał. Ba! Narcyz poznał moje traumy i niszczył mnie w oparciu o nie. To trochę dla mnie jest jak to gadanie do ofiar: MUSISZ wybaczyć oprawcy! Co? To wtórna przemoc. A oni w większości mają to i tak w doopie, a na okazaną empatię i czułość szczają ciepłym moczem.
Wybaczenie jest podstawą do odpuszczenia i pójścia dalej. Czuję, że przeszłaś dużo, ale w filmie jest pełny obiektywizm. Nie chodzi o to, że masz tolerować te zachowania, ale bardziej przez zachowania narcyza zrozumieć siebie. I w rezultacie o siebie zadbać. Oczywiście odejść. Wszystkiego dobrego.
@@drogadovenus rozumiem je, ale nie planuję wybaczyć. Nie wybaczyłam pedofilowi który mnie molestował i ogólnie nie mam w zwyczaju wybaczać. Przymuszanie ofiary do wybaczenia oprawcy to wtórna przemoc. Nie dam się już zastraszać. Niech smakują tego co uczynili innym, to daje mi poczucie sprawiedliwości i spokoju.
Odpowiem jak to widzejako narcyz. Interesuje się psychologią bo dzięki tej wiedzy jestem skuteczniejszy w relacjach,mniej neuroryczny,świadomy swoich schematów myślowych. Mogę stawać się bardziej psychopatyczny bo i tak nie zależy mi w głębi na relacji jeśli ktoś nie jest moim sojusznikiem.wszystko co robię od 25 lat to droga do niezależności, wszystkie nieruchomości i moja firma daje mi piękny proces bycia,ale na końcu jest moje miejsce w domu w lesie bez ludzi,bez tego moje szczęście nie istnieje a proces przestał by być piękny.pisze to by uświadomić czytającym mój cynizm i egoizm, ograniczoną empatię i uświadomić jak wspaniałym narzędziem do rozwoju jest wiedza. Jeszcze 4 lata temu miałem wszystkie możliwe symptomy depresji ,ogrom stresu,w jednym momencie miałem 4 budowy pierwsza w Wiedniu druga Monachium, trzecia Hamburg i czwarta w moim mieście Koblenz. OK Wszystko poszło po mojej myśli ale to był moment kulminacyjny, dzis pracuje tylko z dwójką zaufanych konkretnych ludzi i osiągam więcej niż wtedy. Widze ogromne efekty których nie ogarnoł bym wtedy. Niemam natrętnych myśli, obaw,leków, jestem bardziej świadomy i pewny siebie ale wrażliwością narcyza ostrożny ale nie taki neurotyczny. Rozumiem że to nie jest cel innych ludzi, Aleu mnie niema konstruktu inni,czy samotność. Inni są tylko sojusznicy w moim interesie i drodze do celu u oni muszą być zadowoleni i bezpieczni,to moje narzędzia, jak dbasz tak masz.chodzi o to że te treści to świetne narzędzie. Czuję wyjątkowość że nigdy nie chciałem rodziny ,że zawsze byłem indywidualistą, a ta wiedza pozwala mi pielęgnować mój charakter,nie zmieniać, po co ,gdy ja dziś rozumiem co to jest być tu I teraz,czuć dopomine w żyłach gdy zachwycam się będąc sam w lesie .
Dzięki za filmik i krótkie opisy przypadków. Odnajduję się w niektórych ale dopiero jak ktoś zrobi streszczenie na głos dopiero wówczas dostrzegam dane sytuację. Pozdrawiam
Polecam Pani nieco zmniejszać amplitudę wysokich F, bo stanowczo są za głośne w wielu filmach. Wrzucić EQ na pasmo od np. 8 kHz w górę o kilka dB w dół. Mówię jako dzwiekowiec. Pozdrawiam :)
Morał jest z tego: taki od dziecka narcyza posiadamy. A potem przekazujemy go innym i potem czujesz się tym wszystkim winnym. Lecz nie bój żaby kochany/a dla narcyza jest również nadzieja choć zostałeś splamiony to nigdy nie jest za późno by wyjść ze swej brudnej nory. Zdrówka życzę ❤ jak i wiedzy oraz wiary. Chciałbym dowiedzieć się czy będzie również odcinek o empatii jak i jego podziale:)
Dziękuję za tak wartościowy materiał. Internet to wiedza przykryta dezinformacją i nagonką na innych bo to się dobrze niesie. TU dostałem na prawdę dużo wiedzy i bodźców do refleksji nad sobą. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Wspanialy material. Od dawna mialam poczucie, ze materialy dostepne w sieci sa bardzo jednostronne. Blizej mi bylo do tego, o czym w tak profesjonalny sposob Pani mowi. Swietny kanal.
Pani Kamilo. W ostatnim czasie zauważyłam u siebie pewny powtarzający się schemat. A tym schematem jest „nie lubienie pewnych konkretnych (nawet nowo poznanych) ludzi, ze względu, że sa głośni, albo mocno „wyróżniający się w tłumie”. To tak na ogół… i zauważyłam, że takich ludzi skreśliłam w moim życiu przynajmniej kilkoro. I doszłam do wniosku, że jest coś z tym nie tak, że czasami nawet ich bardziej nie znam.. i tak, to był powtarzający się schemat. I jak zaczęłam się wgłębiać w temat, dlaczego to się dzieje tak automatycznie, znalazłam temat projekcji. Materiałów na temat projekcji jest bardzo mało w internecie, a to dla wielu osób jest na pewno jakieś światło do lepszego jutra. Czy mogłaby Pani nagrać materiał na ten temat?
Witam serdecznie pani Kamilo. Chcę bardzo mocno PODZIĘKOWAĆ BOGU WSZECHMOGĄCEMU ZA TO ZE JEST JEDYNYM BOGIEM, a przy okazji za pani streszczenia i charakterystyki osobowości narcystycznych. Nie wiem czy pani czyta komentarze, mam nadzieję że tak. Dzięki kilku pani publikacjom dowiedziałem się że jestem tzw. narcyzem. Obecnie z żoną przechodzimy bardzo burzliwy, intensywny i dla nas obojga trudny okres. Z naciskiem na słowo ,,OKRES'', który jak bardzo łatwo stwierdzić można tłumaczyć jako ,,ODCINEK '' , mający początek o koniec. Czyli napewno kiedyś się skończy 😉. Przez 44 lata nie byłem w stanie zobaczyć że to właśnie ze mną jest coś nie tak, a nie z ludźmi którzy mnie otaczają. Pani Kamilo gdzie szukać pomocy i od czego zacząć. ??? Bardzo trafnie opisała pani sytuacje które są częścią naszego małżeństwa. Gdzie szukać pomocy ?? Pozdrawiam G
Osoby empatyczne przyciągają narcyzów, najgorsze, że oni sami często pomagają , przyciągają podobne osoby -( zdrowe) dlatego potem szok jak się ich bardziej pozna 🤦
A co zrobić jak dziecko przejęło informację z zewnątrz, że nie warto tzw. dobrych rzeczy robić bo inni nie robią i żyją? Na jakiej płaszczyżnie funkcjonować z takim dzieckiem? Jak już jest dorosłe widać skutki . Jak wtedy mają przebiegać relacje, one czasami są już niemożliwe. Funkcjonuje się w dwóch różnych światach. W sumie to trzeba zaakceptować i tyle. Tak mi wyszło.
zgadzm się z Panią, ja to nawet powiedziałabbym, że pojęcie narcyzmu dotyczy ofiary a nie sprawcy, ponieważ, to my jako ofiary umieramy z miłości przez własne wyobrażenia i nadzieje, bo bezustanie wyczekujemy dni które były fazie pierwszej - Love bombing. Jeśli na początku było tak pięknie i magicznie to wrócą jeszcze te chwile. tak czekamy zbierając po drodze różne dolegliwoście na podłożu psychospmatycznym i w konsekwencji wiele z tych ofiar umiera przedwcześnie. Analogicznie do historii Narcyza.
Niektóre ofiary w relacje z narcyzem wchodzą już z określoną listą pragnień, których adresantem jest narcyz. On tylko podsyca możliwość ich spełnienia, co ostatecznie się nie dzieje. Ww ofiary mogłyby być autorem słów: "Nikt nie może dać mi tego, co narcyz może mi obiecać". One chcą to wierzyć. To, co jest ich wspólnym mianownikiem to to, że zwalniają siebie z odpowiedzialności. Czasem jeszcze nigdy jej nie wzięły na siebie i szukają obiektu, na którego mogą ją scedować. A potem, kiedy okazuje się, że król jest nagi, rozpoczyna się lament. Zdarzyło mi się zapytać taką osobę, która była ofiarą narcyza jak wyglądało jej życie zanim go poznała i weszła z nim w relacje. I okazało się, że ona tego swojego życia albo nie miała, albo go nienawidziła, albo szukała kogoś, kto jej powie, kim ona właściwie jest, albo zorganizuje to życie, nada kierunek czy koloryt. Krótko mówiąc sama miała instrumentalne podejście i do drugiego człowieka, i do relacji w ogóle. I wcale nie mam tu na myśli wyłącznie tych romantycznych, tyczy się to również towarzyskich czy służbowych. "Uzupełnij mnie", "dopełnij mi", "dowartościuj mnie", "zobacz mnie", ect. Ja, mnie, moje. Brzmi znajomo? ;)
@@maxiamberville3551 Zgadzam się szczególnie z dowartosciowaniem. U mnie to było nieco inaczej nie szukałam dowartościowania a docenienia. Poczucie braku wartości nie doskwierało mi. Może właśnie dlatego zaczęłam szukać odpowiedzi, co jest ze mną nie tak, że ja poświęcam się i nie mam wzamian szacunku jakim darzę mojego partnera, przeciez nie jestem gorsza od innych kobiet. Dotkliwe było dla mnie, karanie ciszą, robienie na przekór, ... Uważam jednak, że te pragnienia pasują do Narcyza a psychopata, a może i nie tylko psychopata, potrafi odczytać na początku narcystyczne pragnienia i spełnia je czasem w nadmiarze a czasem coraz mniej, ale na tyle by wystarczyło na manipulację.
@@maxiamberville3551 moje podejrzenia argumentuje stwierdzenie, że każdy psychopata jest narcyzem, ale nie każdy narcyz jest psychopatą. Uważam, że narcyz może wyjsć z narcyzmu, ale psychopata nie ma tej możliwości. Przynajmniej na bazie obecnej wiedzy.
Mam matkę narcyza ukrytego i wytresowała mnie, empatia, ona nie daje rady, to jako dziecko się gotowało, bo mamusię boli głowa, to zrób naleśniki, zupę..., prało się swoje rzeczy i matka zawsze niezadowolona, bo tyra i z nas, ale raczej bez powodu. Gdy dorosłem zauważyłem, że "przyjaciele" to narcyzi. Jak szukają ofiar, znaczy przyjaciół ;). Empatia, oni na tym żerują. Badają otoczenie, kto ich spławi na palmę, to go ignorują. Jak zadzwonią i gadają o niczym, a ty ich nie spławiasz, to... zadzwonią częściej, czegoś będą chcieli itd. NO pasożytują z pełnym przeświadczeniem, że oddają ci siebie i ty zyskujesz. Takie fakty. Koleżanka szukała idealnego męża, mój kumpel był jej chłopakiem, a testowała każdego faceta. Każdemu dawała jakieś zadanie, jak nie wykonał, to stawał się przezroczysty. Płyniemy jachtem po mazurach i wynajętego sternika pyta, czy da się przepłynąć pod zabytkowym niskim mostkiem. Wiadomo da się, ale trzeba opuścić maszt. Kupa roboty, ale dało się i już rzuca na niego urok. A jak pozowała na jachcie, piękne zdjęcia. Jak poszedłem po odbitki to pracownicy zagadywali o tę dziewczynę. Udają, pełnych życia, sprawczych, empatycznych, mówią o biednych pieskach i kotkach, i takie materiały mają na Facebooku. Ta fasada. A jak już cię wciągną, to ciągną, tego nie umieją, tu problem wymyślą, grają ofiarę, a ty masz leniowi pomagać, a chociaż wysłuchiwać banialuk z życzliwością, by mogli się wygadać. Po latach ich znasz, tu mają w d..e pracę, innym razem tłumaczą przez telefon ponad godzinę jak są świetni i jak się poświęcają w pracy. Teraz ucinam takie rozmowy i idą pasożytować na innych osobach. Niestety. Czy są częściowi narcyzi, ci biedni o których mówi autorka, nie spotkałem, by narcyz uważał że z nim jest coś nie ok, to z nami jest nie ok. Gdy ktoś zastanawia się czy jest narcyzem, to nim nie jest. Chociaż może być egoistyczny, bez empatii, ale nie krzywdzi innych, nie wykorzystuje dla poczucia swojej przyjemności. I taki ktoś może siebie zmienić i być ok. Bo da się z nim dogadać. Narcyzi są fajni na odległość, wyjazd na wycieczkę, do pubu, popisywać się będą, ciekawe ale płytkie rozmowy itd. To obniżyłem empatię, nie mówię o swoich planach, bo dużo wysiłku włożą i emocji, by się nie udały.
Narcyz nie daje komfortu, że ktoś zdecyduje. Oni chcą władzy i to jest uciązliwe. Oni szukają osób które wezmą ciężar życia na siebie, a oni będą rządzić, ale nie mądrze, bo narcyz ma osobowość niedorosłą.. Puzle nie są komplementarne. Jest ofiara i kat. Kat szuka ofiary. Narcyz udaje osobę fantastyczną, udaje. Każdy może dać się oszukać. Zainteresowanie, empatyczne wypowiedzi, emocjonujące w tembrze, plany na przyszłość, czego on nie umie. Nie próbujmy leczyć narcyza, bo nie da to efektu. Niech sam się leczy, ale po co, jak uważa, że mu tak dobrze, egoiście i to inni są problemem. Uczmy się na błędach, gdy w takie coś wejdziemy, to zwracajmy uwagę na "czerwone flagi". Czy ktoś, kto był skrzywdzony, ma prawo do krzywdzenia? A czy narcyzi naprawdę mają ranę? Kiedyś się mówiło o jedynakach, że są egoistyczni i bez empatii. Może coś w tym być. Moja matka była najmłodszym dzieckiem w wielodzietnej rodzinie, nie musiała nikim się opiekać, czegoś sobie odejmować nie ponosiła odpowiedzialności. Potem jako rodzic tę odpowiedzialność zrzucała na moją siostrę, że ma się mną opiekować i ma się mi nic nie stać, i z głowy. .
💡 GASLIGHTING 💡Jak reagować na przemoc psychiczną? Kompleksowa Apteczka Pomocy 🛟 ZAJRZYJ: kamilakazmierczak.pl/sklep/czym-jest-gaslighting-przyklady/
Nigdy nie napisałam nikomu komentarza na UA-cam. Możliwe, że powodem było to, że żaden filmik nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Sposób przekazywania wiedzy jest niesamowity. Ogromna wiedza, talent i widoczna miłość do tego co się robi 😊
Bardzo dziękuję i ucieszyłam się 😊
Lizus :)
Widzę, że na niektórych, wyrażanie wdzięczności, działa jak płachta na byka🤔
Zgadzam sie tylko ze przekaz typowo ksiazkowy w jezyku profesora do studenta. Przyzwyczajam sie. Ton mi sie podoba, hipnotyzujace spojrzenie. W Asmr była by Mega uzalezniajaca.
Bardzo wartościowy przekaz!
Trzeba zacząć od zrozumienia siebie, swoich ran, problemów, żeby zrozumieć, czemu wchodzimy w toksyczne relacji
To ja mam kilka takich ran. Wychodzi na to,że moja matka to psychopatka. Ona na zewnątrz taką miłą gra do ludzi a zwłaszcza do kobiet aż mnie mdliło nie raz jak to widziałam i słyszałam jaką ona próbuje się pokazać, a w domu? nie było dnia bez wyśmiewania, szydzenia, podkopywania pewności siebie, agresji, przemocy. Ona potrafi sama z siebie zacząć kłótnie dosłownie o nic. Nie raz miałam wrażenie takiego właśnie zawłaszczenia, przemocy ekonomicznej, szantażu emocjonalnego. Nie wolno mi było mieć własnego zdania bo pokazywała nienawiść z ogromną siłą do mnie. Ŕóżne jej szantaże doprowadziły mnie do b.silnej nerwicy z czego ona się oczywiście śmiała. Niedobrze mi się robi jak o niej myśle, chora kobieta! W Polsce nie można nic powiedzieć na "matki" a raczej pseudo-matki. Trzeba siedziec cicho i cierpieć. Nie można mieć swojego zdania bo Cie zlinczują ani "użalać się nad sobą" bo Cię oleją i wyśmieją.
W końcu coś o nas, a nie narcyzach. Ciągle światło na nich, a to im daje przecież energię.
Pani Kamilo, prezentuje pani stanowisko, którego długo szukałam. Wyważone. Na yt głównie są dość radykalne treści, a pani jest w tym miejscu, które ze mną rezonuje najlepiej. Bardzo dziękuję ❤
Bardzo się cieszę! 🙂
mam tak samo! :)
Wiele rzeczy z poruszanych problemów ,niestety przeżyłem.cdn
Sposób przekazywania przez Panią wiedzy mi się podoba..❤.
Rozpoznaję w Pani niezwykle ( dla mnie myślę , że pierwsze w 60 + letnim życiu) połączenie kobiecości i logicznego, racjonalnego, konkretnego myślenia przy lakonicznej wypowiedzi . Takie powinnyśmy być wszystkie uważam. Normalnie wzorcowe. Gratuluję. Tej części logicznej od osoby narcystycznej można się nauczyć i opanować aż do perfekcji. 🌹
Ja także jestem psychoterapeutą i chcę powiedzieć, że bardzo dobrze się Pani słucha. Profesjonalny kanał z przydatną wiedzą dla widzów❤😊
Pani Kamilo, to już nie tylko wiedza psychologiczna; to prawdziwa mądrość! I do tego aktorskie zacięcie w cytowaniu meandrów człowieczeństwa ;)
Bardzo dziękuję, jestem z branży ale tak syntetycznego przekazu i trafnych wnikliwych uwag nie było nigdzie. Pozdrawiam serdecznie, użyje wielu myśli na mój użytek. Pozdrawiam serdecznie 💓
Na zdrówko! Dziękuję za zwrotkę :)
Dziekuję za pani pracę. Ciezka praca, uwielbiam psychologie ale niew wiem czy udzwignalbym cudze dramaty i nieszczescia bez uszczerbku na wlasnej psychice.. :)
Dla pani sluchaczy, nikomu nie zyczę zaproszenia do życia osoby o cechach narcystycznych...
Najpierw doswiadczacz po paru miesiacach cudownego zwiazku zderzenia z tirem..
za nim dochodzisz do siebie i ochloniesz juz zaczynasz sie czuc winny, szukacz gdzie popeniles blad, im dluzej to trwa sam juz nie wiesz co jest prawda, kto zaczyna te klotnie i kto nie chce sie dogadac..
widzisz jak twoje dzieci sa manipulowane i uzywane zeby "rzoumiec" i stanc po stronie partnera..
Zanim sie zorientujesz...jestes sam, nie masz znajomych, bo preciez nie mozesz nigdzie wyjsc nie wzbudzajac wsiceklosci zazdrosic i klotni, ktorej nie yzczycz swoim dzieciom widzec.. ale i tak dostajesz..
Potem nastoletnie dzieci wyprowadzaj sie do dzadkow i nie chca gadac ani z toba ani z narcystycznym partnerem.. choc widziales ze to moze sie stac..chco probowales tlumaczyc partnerce, ze choc teraz dzieci moze stana po jej stronie, keidy dorosna znienawidza ja tez..
Na koniec dochodzisz do wniosku, ktory powiniennes widziec od sameho poczatku... ze jestes wart prawdziwego zwiazku, szacunku i milosci, ze druga strona nigdy sie nie zmieni..
A ironią losu jest, ze na koniec, po wyprowadzce.. szukasz wiedzy zrozumienia i uzdrowienia.. i dowiadujesz sie, calkiem slusznie.. ze sam sobie byles winny ze wlasnie taka osoba zniszyles sobie zycie...wybierajac ja podswiadomie do swoich slabych stron..
Prawie trzy lata nie mam kontaktu z dziecmi.. nie moge vez nich zyc, mam wielel hobby i robie je, zeby nie umrzec, ale jak zombie.. be radosci, sensu i celu..
boje sie zaufac i otworzyc na jakakolwiek partnerke teraz choc potrzeba zycia dla kogos jest przeogromna..
Dobrze choc tyle ze juz wiem ze jestem super i nie ble kto moze ze mna byc..ilez bym dal zeby to wiedziec 20 lat temu...
Kochani.. trzymajcie sie z daleka od narcyzow i narcysek.. bo to co z was zostanie po takim zwiazku..bedzie wrakiem jak pies Husky znaleziony w lesie po latach survivalowej tulaczki...
Dzięki że podzieliłeś się swoim doświadczeniem. Musi ci być bardzo ciężko bez kontaktu z dziećmi. Nie poddawaj się i próbuj może w końcu pozwolą Ci się do nich zbliżyć. Może napisz list ... Ja przez narcyza stracilam siostrę ( ma pi prostu wyprany mozg przez meza ), a tym samym kontakt z jej dziećmi. Szwagier zrobil wszystko aby one nie miały odwagi i ochoty na kontakt ze mną. W ten sposób stracilam najbliższą mi rodzinę. Nie można nikogo do niczego zmusić i to jest smutne, że radość i miłość zostały po prostu odrzucone .
@@rachelabee128 Przykro mi ze względu na twoją sytuację. To straszne jakie pobojowisko wokół siebie zostawiają takie osoby. Wiem, że bardzo ciężko jest patrzeć jak bliskie ci osoby musza cierpiec i pozbawione się cudownego skarbu jakim są ciepłe i kochane relacje rodzinne. I nic nie możn na to poradzić, i to też przecież boli, jak mówisz, tylko czas... "a po nocy przychodzi dzień..." im dłuższa noc, tym dłuższe świtanie.. ale w koncu znów zaświeci słonice ;)
Jesteś pierwszą osobą która w sposób obiektywny i merytoryczny wytłumaczyła mi ten temat. Obejrzałem już milion filmów w tym temacie bo "wiedziałem że dzwoni... Ale nie wiedziałem w którym kościele". Świetne przykłady podajesz. Dziękuję
To było moim założeniem. Bardzo się cieszę, że się udaje :) dzięki za zwrotkę!
Wreszcie! Jestem zwyczajnie zmęczony po obejrzeniu dziesiątek, jeśli nie setek filmików nagranych przez domorosłych fachowców i dyszące żądzą zemsty ofiary, które w końcu przeszły od frustracji do poczucia mocy, która jednak nie tyle pomaga innym ofiarom co demonizuje zjawisko narcyzmu i pracuje na jego legendę .Dobra robota👍
Dziękuję za tę zwrotkę 🙏🏻
Dziękuję. Po 2 latach terapii nie dostałam odpowiedzi na pytanie, które mnie nurtowało, a znalazłam je w Pani w filmiku.
Mam podobnie...
Tak, dokładnie! Zobaczyć w Narcyzie człowieka! Zranionego człowieka. Czuję wewnętrzny ból, kiedy słucham okrutnych osadów na temat narcystycznych osób. Ja rozumiem, że mówią to osoby zranione przez narcyzów (doskonale to rozumiem) ale nie ma we mnie zgody na przekreślanie tych ludzi
podobnie z "toksykami", są wszędzie obok nas, może nawet sami trochę nimi jesteśmy
@@tomek453 właśnie o to chodzi. Moja mama wychowała się w domu dziecka. Ma mnóstwo toksycznych zachowań. Ja sama, wychowując się w takim domu, przez lata nie mogłam dojść do równowagi psychicznej. To czego najbardziej wtedy potrzebowałam to akceptacji i zrozumienia. I oczywiście jasno stawianych mi granic, bo potrafiłam każdemu wejść na głowę. Czułam ogromny szacunek dla ludzi, którzy nie gorszyli się moim zachowaniem, nie bali się postawić mi granic i nadal mnie lubić. To miłość zmienia człowieka, nie moralizowanie.
@@beatapachla2861 tak, każdy z nas chyba nosi w sobie ranę 💖współczuję mamie. 💖 Mogę się tylko domyślać co przeżywała.
To nie ludzie to wybryk natury, narcyz to predator
Można widzieć w Narcyzie człowieka, tylko po co? Skoro i tak to odrzuci i tego nie doceni? To, że jest zraniony nie uprawnia go do świadomego krzywdzenia innych, powiedzmy to sobie wprost. Ofiara krzywdzi tylko siebie, ktoś zranił mnie to pozwalam krzywdzić siebie, ktoś zranił Narcyza, a on się odgrywa na innych. Widać różnicę?
Bardzo mało jest takich psychologów jak pani. Serduszka i pozdrawiam
Pani Kamilo, ludzie czasami po prostu się zakochują w sobie, są dla siebie interesujący i pociągający. Nie analizuję, czy ja przyciągnęłam, czy on mnie przyciągnął. Po prostu, atrakcyjny fizycznie i intelektualnie, świetnie nam się rozmawiało, kliknęło. I mi i jemu. Nie ma sensu zastanawiać się, dlaczego go przyciągnęłam. Uwodzilismy się wzajemnie. Romans trwał 9 m- cy, przebudziłam się w porę ✌️
I owszem, należy znaleźć przyczynę przez którą dopuściło się siebie do Narcyza i pozwoliło mu na taką degradację siebie..ale wciąż nie potrzebuję do tego mu współczuć. Rozumieć skąd to u mnie i skąd to u niego? Tak. Pochylać się z empatią nad potworem, który mało nie wykończył mnie emocjonalnie? Nie dziękuję. Nie ma we mnie współczucia dla niego i nie widzę potrzeby wybaczania. Odpuścić to max.
Moja terapeutka zawsze "zawracała do portu" mówiąc, że pracujemy ze mną, nad moim problemem; nad zrozumieniem i zmianą mnie, a nie mojego toksycznego partnera, bo trwanie w takiej relacji to mój wybór, więc dlaczego trwam w niewygodzie. Bardzo mądry wykład. Dziękuję Pani❤
Wspaniałe to zawracanie do portu 😊 dziękuję!
Nigdy nie napisalam komentarza na UA-cam! Ten Film to absolutny sztos! Wielka wdziecznosc ❤️
Wielkie dzięki! 🍀
Dokładnie
Mądry wykład. Pokazuje Pani zjawisko z wielu stron, obrazowo. Po prostu super! Dziękuje Pani za podzieleniem się wiedza!
Wspaniały materiał. Dużo praktycznej wiedzy. Dziękuję ❤️
Myślę, że zrozumienie przyczyn dla których wchodzimy i trwamy w relacjach z narcyzami jest kluczowe. Dziękuję za ten materiał, który tak wiele tłumaczy i puzle się układają.
Moja rana ... nie dość wystarczająca. Dziękuję za wykład. Jak zwykle w punkt. Dziękuję:)
🙏🏻🍀
Dziekuje ! Jak dobrze osobie rozwalonej sluchac spokojnego obiektywnego mowienia na ten ciezki temat... tak, jak Pani powiedziala, sa tu wrzucajacy filmiki z wartosciowymi tresciami, ale sami poranieni i jatrza emocjonalne dodatkowo nasze rany, czesto wylaczam ich, bo wszystko wtedy ozywa niebezpiecznie. A tu prosze... nie dosyc, ze spokoj, to wskazowki... wiadomo przeciez, ze jak cos mamy zmienic, to powinno sie zaczac od siebie, a nie drapac i drapac stare, na co i tak juz wplywu nie mamy
Szacun za wiedzę i elokwentność.Dopiero Pani vlogi otworzyły mi oczy.Zawsze próbowałem tłumaczyć sobie zachwana ludzi szczególnie tych bliskich i dopiero naukowe podejście konkretnej osoby są w stanie pomóc wielu osobom.
Najgorsze jest to, że jak wzmocnimy narcyza poprzez szacunek czy zrozumienie ,to też wzmacniamy jego narcyzm.
Im byłam dla niego milasza i go szanowałam,tym on był dla mnie gorszy.
O tym mało się mówi....
Ta jesnostka owszem została poraniona,ja to rozumiem i szanuję,natomiast ona ....- wcale.
Zero świadomości.
I do tego dochodzi jeszcze fakt, że on kompletnie nie zbliży sie do swoich ran,bo dla niego jest to jednoznaczne ze śmiercią.
Więc nie ma z kim i o czym...
Próbowałam z nim doslownie wszystkiego,nawet kiedys mówiłam, że to taka odrzucona i poraniona jesnostka i ja ją zakocham.
Niesyety skończyło się to dla mnie szpitalem.
Najlepiej to rzeczywiscie być - jak szara skała...
Bo narcyzowi tak naprawde chodzi o nasze emocje o jakąkolwiek reakcję, którą bedzie mógł z nas spić,bo jest tak zamkniety na uczucia, że nie rezonuje z innymi jak większość z nas ,tylko wampirzy na naszych emocjach.
Najlepszy przekaz z jakim się spotkałam.
Jasno i konkretnie.
🙏🏻
Jestem pod wrażeniem - wartościowe, konkretne treści przekazane w kompaktowym opakowaniu. Logiczny, uporządkowany wywód fachowca, który potrafi przykuć uwagę sluchacza. No, i absolutnie piękna dykcja. Bardzo przyjemnie się Pani słucha, choć temat i powody, dla których tu jestem, do przyjemnych nie należą.
Tworząc ten kanał znalazła Pani ten słynny "złoty środek" - równie daleko mu od hermetycznego przekazu publikacji naukowych jak i do "pop-psychologii".
Słucham i... wierzę Pani ratio.
Ujęła mnie kompleksowość (a więc naukowa rzetelność) spojrzenia na zagadnienie: z równym szacunkiem i atencją patrzy Pani na tych, którzy cierpią z powodu zachowań narcystycznych jak i na samego "narcyza". Bez wartościowania - trzeźwa analiza przyczyn i motywacji obu stron tego wyczerpującego układu.
Dziękuję! I czekam na więcej.
Bardzo dziękuję za ten feedback 🙏🏻
Dobry materiał.
Bardzo sie ciesze , ze algorytm pokazał mi pani kanał. W porównaniu z innymi podobnymi wiedza jest podana w bardzo syntetyczny i zrozumiały sposób. No i często sie pani powołuje na moją ulubioną dr Ramani co jest dodatkowym plusem 😄.
Film sprzed roku? Dziś dopiero trafilam na Pani kanał, jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno sposobu przekazu tresci jak i Pani osoby. Pragnę wyrazić szacunek i podziękowanie 🤍
Bardzo dziękuję 🙏
Dziesiątki filmów na YT w tym temacie, jedyny,w którym Pani wyjaśnia dokładnie o co kaman z przyciąganiem narcyzów.Serdecznie dziękuję, świetny filmik.
Zgadzam się, że nieprofesjonalne kanały o narcyzach stygmatyzują to zaburzenie. Nawet te osoby które słuchają wykładów Sama Vaknina nie przyjmują do wiadomości że osoby z NPD to osoby straumatyzowane i niezdolne do głębokiej więzi uczuciowej.
Świetny materiał. Dziękuję za wartość jaką otrzymłlam❤
Usłyszałem tu tylko kilka przykładów a wszystkie bym przytoczyl do swojej osoby, ten material jakby byl w 100% o mnie jako tej ofiary narcyza i tych rodziców 😮
Ha, słucham i się śmieję do siebie, że sam wpadłem w takie coś, 100% się pokrywa. O dziwo ta kobieta miała skonczone studia psychologiczne i sprytnie próbowała mi wmówić że ja mam jakieś dolegliwości borderline a ona jest tą, co mi będzie pomagać. Problem w tym, że ja sie wcale nie czułem chory :) Podstęp sie nie udał. Eliminować z życia takie osoby! i nie żałować!
Wydaje mi się, że wiem co przyciąga ludzi do narcyzów, a mogę to wiedzieć, bo moi oboje rodzice są narcyzami. Ale do sedna, niedawno obejrzałem nagranie dziewczyny z borderline i zrozumiałem o co w tym chodzi. Ta dziewczyna miała też osobowość zależną, co wydało mi się nieistotne. Ale zauważyłem w niej ogromne podobieństwo do siebie samego. Też mam borderline i jakby się zastanowić, to też mam w pewnym stopniu osobowość zależną. Ale co to ma do narcyzmu? Moi oboje rodzice są narcyzami i jak to narcyz, zrobią wszystko aby cię kontrolować. Zniszczą twoje poczucie wartości, zmanipulują tobą , sprawią że będziesz bał się świata. Tak jest gdy narcyzi wychowują dzieci, ze mną tak zrobili. Faktycznie ciągnie mnie do narcyzów, bo narcyzi zniszczyli moje poczucie wartośći. Zwykłych ludzi do narcyzów ciągnie sam narcyz przez swoje manipulacje. To najgorszy rodzaj ludzi - podludzi, nienawidzę narcyzów czystą nienawiścią. Pomyślcie sami, jak oni muszą niszczyć człowieka, żeby później nie był w stanie funkcjonować bez nich. Taka jest moja opinia o tych draniach. Jednym słowem narcyz sam tworzy ludzi którzy są zależni od niego. Te wszystkie przemyślenia są na podstawie mojego domu rodzinnego i mojego życia.
Myślę sobie, że wszystko po kolei doświadczyłem z tego o czym pani mówi. Nigdy nie był bym w stanie sobie tak dokładnie tego przypomnieć tych sytuacji. Mix różnych zachowań. Dziękuję Bardzo, chciałbym się odnaleźć. Narcyzka spowodowała znowu to że czuję się depresyjnie i niestabilnie.
Ostatnie zdanie mistrzostwo świata. Dziękuję.
Dziękuję pani Kamilo za głęboką wiedzę którą pani tak zrozumiałe przekazuje! Szkoda ze tak mało ludzi wokół nas chce zrozumieć ten problem i coś zmienić w swoim życiu !
Na zdrówko i dziękuję za zwrotkę :)
Pięknie podana wiedza, super przekaz, genialne, a słuchałam wielu....dobra narracja, miły głos terapeuty , gratuluję Pani
😻 Pani głos jest zniewalajacy 😻
Rozczulanie się nad osoba narcystyczną, gdy się jej ofiarą, jest ostatnią rzeczą, która należy robić. To jest problem narcyza, nie nasz. Naszym zadaniem jest uratowanie siebie. Po fakcie już rozumiemy, że właśnie te nasze wieczne rozczulanie się nad nim sprowadziło nas na manowce, bo nie rozpoznaliśmy z kim mamy do czynienia. Szczególnie to dotyczy relacji z narcyzem ukrytym, który latami może grac osobę niby idealną tak, że nawet nie zauważamy jego przemocy wobec nas i w głowie się nam nie mieści, że ten ktoś może nas perfidnie wykorzystywać, oszukiwać i degradować. Żeby z tego całego szamba wyjść, trzeba w końcu byś silnym i zmierzyć się z faktem, że jest to osoba mocno wyrachowana i doskonale rozumiejąca jaki zadaje nam ból. A czemu przyciągamy osoby narcystyczne ? Cóż. One same się kleją do ludzi, którzy są tak dobrzy, że aż naiwni. Nie rozumiejący, że są ludzie bez zasad, moralności i wcale nie chcących dobra dla nas, a tylko dla siebie. Wystarczy widzieć od początku, że coś jest za piękne, żeby było prawdziwe i nie kupować narcystycznego love bombingu, a narcyz pójdzie szukać następnej swojej ofiary do wykorzystania, przemielenia i w efekcie wyplucia. Prawie 20 lat życia z taka osobą, która wyciagała moje najpiękniejsze uczucia, żerowała na moich ideałach, rozkochiwała dopytujac się ciaglę, czy aby tylko ją nie zostawię, aby dosłownie wdeptać mnie na koniec w ziemię, okazując już tylko pogardę, spowodowało to, że nie mam dla takich osób żadnych sentymentów. A jak odepchnąć narcyza ? Zastosować na nim to, co on stosuje na nas i postawić w końcu granice. Jeśli poczujemy do takiej osoby słuszną nienawiść, to tym lepiej dla nas. Nigdy już ona do nas nie wróci i nie zniszczy nas do reszty. Z czasem o niej zapomnimy i bedzie już ona tylko nic nie wartym wspomnieniem, w którym echem tylko będą odbijały się w naszej głowie słowa: fałsz, manipulacja i podłość.
Bardzo cenne treści Pani robi. Dla ludzi, którzy chcą zrozumieć siebie, innych i mechanizmy, jakie się między nami wszystkimi odbywają. Powinni tego uczyć nas w szkołach!!!! Pozdrawiam :)
Piękne, rzeczowe, przepełnione spokojem, szacunkiem a przede wszystkich mądre i profesjonalne. Dziękuję 😘
Jestem pod wrażeniem tych filmów i sposobowi przekazywania wiedzy 👌 ponad rok temu wyszłam ze związku z narcyzem. Tak myślę, że to był narcyz. 90% cech przedstawianych jako cechy narcyza się zgadza z moim byłym partnerem. Czasem mam wątpliwości z powodu tych 10%. Moje pytanie brzmi: czy narcyzm to spektrum? Czy narcyza można zdefiniować tylko jeśli zgadza się 100% cech? Właściwie mogłabym olać temat i już nie zaprzątać sobie tym głowy, ale chcę wiedzieć, bo mam dwójkę dzieci i chcę je chronić mając oczy i uszy szeroko otwarte na ich ewentualne przyszłe związki.
Bardzo serdecznie dziękuję za ten materiał, otworzył mi oczy na pewną sprawę 🙂
Jest Pani wielka....wiedza ważna i potrzebna😊
Świetny film, dziękuję ❤
🙏🏻
Szkoda ze Pani wczesniej nie sluchalam. bardzo dziekuje swietnie przedstawione.
Konkret, mądrość, wyważenie, ❤ Proszę tak trzymać
Bardzo rzeczowo opowiedziane . Wdzięczna jestem 💚
SUPER ! SUPER ! SUPER !
Serdecznie dziękuję i Pozdrawiam.
Dziękuję Pani za te materiały ❤
💖
Jestem pod wrażeniem przekazywanych informacji. Nie przez emocje jak na większości ale oparte na wiedzy. Zrozumieniu obu stron.
🙏🏻🙏🏻
Ale pani mądra i piękna
Widać ogrom wiedzy akademickiej , a stwierdzenie ze podobienstwa sie przyciągają , jest dobitnym przykladem na to , ze czasem warto wypracowac indywidualne podejscie , a nie przytaczać bezsensownie , to co wbiją do glowy na uczelniach . Ogólnie przekaz dosyś cieżki w odbiorze.
W moim przypadku, jak u każdego deficyty emocjonalne. I to nie było tak że nikt na mnie tak przedtem nie patrzył. Miałam przedtem związek z obiektywnie fajnym człowiekiem ale w miare upływu czasu nasze różnice stawały sie coraz bardziej oczywiste i rozpadło się. W wypadku relacji z osobą narcystyczną wrażenie kompatybilności trwało ponad rok bo były sprzyjające okoliczności.Czułam się widziana , rozumiana oraz interesująca jako osoba.Póżniej szambo zaczęło wybijać i musiało trochę minąć zanim czar prysł.
Dziękuję za cenne informacje o mnie samej. Z drugiej strony, mój narcyz miał swoją najsilniejszą strategię w tym podziale winy, stąd mój wstręt do tego patrzenia z drugiej strony. Wspólna terapia dala mi tylko wiekszego mindfucka.
Teraz już wiem, że on jest zaburzony. Teraz wiem również nad czym ja mam pracować. Pozdrawiam serdecznie ❤
I ja również! :)
Bardzo dziękuję. Bardzo dla mnie przydatne. Pozdrawiam Panią mocno❤️👍
Tak,dziękuję za profesjonalny wykład. Chętnie skorzystałabym z indywidualnych konsultacji. Pozdrawiam ❤
Dziękuję.
Bardzo się cieszę że trawiłem na twój kanał
Dzień dobry, piszę pierwszy raz, więc pragnę ciepło przywitać. Merytoryczny wykład. Niedawno ukułęm na użytek własny jedną z definicji człowieka: Istota zraniona, raniąca innych. Czy my ludzie nie jesteśmy bytami tragicznymi? Czyż każdy z nas nie nosi w sobie złamania, nieuświadomionego? Czy jest w ogóle możliwa normalność. Chyba niewielu z nas udaje się w pełni panować nad swym wnętrzem, uczuciami, dążeniami. Od okresu płodu doznajemy niepokoju. Później oczekujemy i szukamy miłości, lecz często jej nie znajdujemy. Raczej przemoc i obojętność. Także jeśli sami nauczymy się dawać miłość, doznajemy cierpienia. A przecież nasz ludzki gatunek podtrzymuje w trwaniu jedynie... miłość. Ludzkie wnętrze jest jak nieprzenikniony splątany las, chyba niewielu odnajduje w nim drogi. Relacje, jakże one są trudne, zwłaszcza między kobietą a mężczyzną. Ile istnieje takich zdrowych, 1 na 10, 100, 1000?... Później rodzi się dziecko, kruche, podatne. Wszyscy rodzimy się "egoistami", i chyba tylko cudem uczymy się dawać miłość, zrozumienie.
Pozdrawiam.
Podobnie to widzę. Więc kiedy spotykam osobę, która próbuje mnie zranić, zawsze z tyłu głowy mam: to wołanie o miłość i od razu przechodzi mi złość 🙂. Nie skupiam się na innych, pilnuję tego, żeby o sobie myśleć bardzo, bardzo dobrze i tylko wtedy, przy okazji, mogę czasem komuś pomóc. Nikt nie jest w stanie kochać innych, jeżeli nie kocha siebie. I to jest droga, która wyprowadziła mnie na prostą. Chociaż na początku wydawało mi się to strasznym egoizmem ..
@@beatapachla2861 Tak chyba tylko wewnętrzna miłość jest ocaleniem; choć to często trudne, i są tacy, którzy mogą nam zrobić krzywdę, lub naszym bliskim, wtedy się bronimy 😔
Pozdrawiam
@@tomek453 ależ oczywiście! Nie mam misji zbawiania świata (tzn przeszło mi już dawno temu 😉). Chodzi mi o to, że jedyną rzecz na jaką mam wpływ, to ja sama i moje myśli. Jeżeli czuję, że jestem bardzo wartościową osobą, to nie mam potrzeby nikomu nic udawadniac. I oznacza to też, że nie mam problemu ze stawianiem granic. Wczoraj w pracy, spotkałam się z bardzo toksycznym zachowaniem petentki, to jak spokojnie ale też ostro i zdecydowan ja potraktowałam, pozwoliło jej spuścić z tonu. Koleżanka się śmiała, że cała kolejka na baczność stanęła jak usłyszela moja ripostę 🙂.
super wytłumaczone. Pani Kamila piękną i mądra, przyjemność audiowizualna i ponadczasowa wiedza dalej za mało rozpropagowana wśród potencjalnych ofiar przemocy psychicznej. Pozdrawiam. Cieszę się ze natrafiłem na Pani firmy. Czekam na więcej :)
Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie:)
Ale z drugiej strony co mnie obchodzi co myśli o treściach o narcyzach narcyz? Dlaczego mam nie przekreślać narcyzów skoro najlepsze dla mojej psychiki to urwać kontakt, zablokować i nie wracać? Dlaczego mam się nad nimi wybitie pochylać i patrzeć jak na człowieka bo został skrzywdzony jako dziecko? Mnie molestowano, bito, mam CPTSD i nikt się nade mną nie pochylał. Ba! Narcyz poznał moje traumy i niszczył mnie w oparciu o nie. To trochę dla mnie jest jak to gadanie do ofiar: MUSISZ wybaczyć oprawcy! Co? To wtórna przemoc. A oni w większości mają to i tak w doopie, a na okazaną empatię i czułość szczają ciepłym moczem.
Wybaczenie jest podstawą do odpuszczenia i pójścia dalej. Czuję, że przeszłaś dużo, ale w filmie jest pełny obiektywizm. Nie chodzi o to, że masz tolerować te zachowania, ale bardziej przez zachowania narcyza zrozumieć siebie. I w rezultacie o siebie zadbać. Oczywiście odejść. Wszystkiego dobrego.
@@drogadovenus rozumiem je, ale nie planuję wybaczyć. Nie wybaczyłam pedofilowi który mnie molestował i ogólnie nie mam w zwyczaju wybaczać. Przymuszanie ofiary do wybaczenia oprawcy to wtórna przemoc. Nie dam się już zastraszać. Niech smakują tego co uczynili innym, to daje mi poczucie sprawiedliwości i spokoju.
Niestety przyciągam tego typu ludzi ,ale chce to zmienić, już nie pozwolę by mnie ktoś skrzywdził, pracuje nad ustawianiem granic
Pięknie dziękuję za ten film ❤ 😊
Fajny filmik. Wszędzie pełno materiałów na temat tych gadów, aż mnie to wkurza. Dobrze, że skoncentrowała się Pani na temacie ofiar.
Baza wiedzy, a nawet więcej, dziękuję ❤️
Odpowiem jak to widzejako narcyz. Interesuje się psychologią bo dzięki tej wiedzy jestem skuteczniejszy w relacjach,mniej neuroryczny,świadomy swoich schematów myślowych. Mogę stawać się bardziej psychopatyczny bo i tak nie zależy mi w głębi na relacji jeśli ktoś nie jest moim sojusznikiem.wszystko co robię od 25 lat to droga do niezależności, wszystkie nieruchomości i moja firma daje mi piękny proces bycia,ale na końcu jest moje miejsce w domu w lesie bez ludzi,bez tego moje szczęście nie istnieje a proces przestał by być piękny.pisze to by uświadomić czytającym mój cynizm i egoizm, ograniczoną empatię i uświadomić jak wspaniałym narzędziem do rozwoju jest wiedza. Jeszcze 4 lata temu miałem wszystkie możliwe symptomy depresji ,ogrom stresu,w jednym momencie miałem 4 budowy pierwsza w Wiedniu druga Monachium, trzecia Hamburg i czwarta w moim mieście Koblenz. OK Wszystko poszło po mojej myśli ale to był moment kulminacyjny, dzis pracuje tylko z dwójką zaufanych konkretnych ludzi i osiągam więcej niż wtedy. Widze ogromne efekty których nie ogarnoł bym wtedy. Niemam natrętnych myśli, obaw,leków, jestem bardziej świadomy i pewny siebie ale wrażliwością narcyza ostrożny ale nie taki neurotyczny. Rozumiem że to nie jest cel innych ludzi, Aleu mnie niema konstruktu inni,czy samotność. Inni są tylko sojusznicy w moim interesie i drodze do celu u oni muszą być zadowoleni i bezpieczni,to moje narzędzia, jak dbasz tak masz.chodzi o to że te treści to świetne narzędzie. Czuję wyjątkowość że nigdy nie chciałem rodziny ,że zawsze byłem indywidualistą, a ta wiedza pozwala mi pielęgnować mój charakter,nie zmieniać, po co ,gdy ja dziś rozumiem co to jest być tu I teraz,czuć dopomine w żyłach gdy zachwycam się będąc sam w lesie .
Jest to odpychające co napisałes. Mimo że to rozumiem 😁
Wspaniałe materiały. Bardzo, bardzo dziękuję.
Pięknie ❤❤
Super profesjonalnie..
Dziękuję. Zmotywowało mnie to aby zająć się swoim wewnętrznym dzieckiem
Refleksje...czekamy na więcej❤❤❤
Dziękuję Pani Kamilo, wreszcie rozumiem o co chodziło ze mną. Mega pomocne video. Pozdrawiam ❤
🙏🏻 cieszę się! Pozdrawiam serdecznie.
No.... chapeu bas! Głos rozsądku! Pozdrawiam!
Bardzo dla mnie ważny jest ten film
🙏🏻
❤🙏 Dziękuję za wartościowy film
Dziękuję za obejrzenie i informację zwrotną 🙏🏻😊
Dzięki za filmik i krótkie opisy przypadków. Odnajduję się w niektórych ale dopiero jak ktoś zrobi streszczenie na głos dopiero wówczas dostrzegam dane sytuację. Pozdrawiam
Polecam Pani nieco zmniejszać amplitudę wysokich F, bo stanowczo są za głośne w wielu filmach. Wrzucić EQ na pasmo od np. 8 kHz w górę o kilka dB w dół. Mówię jako dzwiekowiec. Pozdrawiam :)
Dziękuję, bardzo dobrze się słucha, przeważnie po 2 lub 3 razy
Morał jest z tego: taki od dziecka narcyza posiadamy.
A potem przekazujemy go innym i potem czujesz się tym wszystkim winnym.
Lecz nie bój żaby kochany/a dla narcyza jest również nadzieja choć zostałeś splamiony to nigdy nie jest za późno by wyjść ze swej brudnej nory.
Zdrówka życzę ❤ jak i wiedzy oraz wiary.
Chciałbym dowiedzieć się czy będzie również odcinek o empatii jak i jego podziale:)
Dziękuję za bardzo wartościowy przekaz ❤
Dziękuję za tak wartościowy materiał. Internet to wiedza przykryta dezinformacją i nagonką na innych bo to się dobrze niesie. TU dostałem na prawdę dużo wiedzy i bodźców do refleksji nad sobą. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Wspanialy material. Od dawna mialam poczucie, ze materialy dostepne w sieci sa bardzo jednostronne. Blizej mi bylo do tego, o czym w tak profesjonalny sposob Pani mowi. Swietny kanal.
🙏🏻
Jednak mimo wszystko dziwnie brzmi zbitka słów" stygmatyzacja narcyza "😅
Dziękuję za ten film🥀🌻🌺
Proszę bardzo, 👍 łapunia w górę. Dziękuję serdecznie za wartościowe treści🌹. Oczywiście leci sub.
Super dzięki za osobę która jest mi znana
WOW w końcu wiem co jest ze mną nie tak :D dziękuje Pani
Fantastyczny kanał!
Pani Kamilo. W ostatnim czasie zauważyłam u siebie pewny powtarzający się schemat. A tym schematem jest „nie lubienie pewnych konkretnych (nawet nowo poznanych) ludzi, ze względu, że sa głośni, albo mocno „wyróżniający się w tłumie”. To tak na ogół… i zauważyłam, że takich ludzi skreśliłam w moim życiu przynajmniej kilkoro. I doszłam do wniosku, że jest coś z tym nie tak, że czasami nawet ich bardziej nie znam.. i tak, to był powtarzający się schemat. I jak zaczęłam się wgłębiać w temat, dlaczego to się dzieje tak automatycznie, znalazłam temat projekcji.
Materiałów na temat projekcji jest bardzo mało w internecie, a to dla wielu osób jest na pewno jakieś światło do lepszego jutra.
Czy mogłaby Pani nagrać materiał na ten temat?
A dobrze, nagram :)
Witam serdecznie pani Kamilo.
Chcę bardzo mocno PODZIĘKOWAĆ
BOGU WSZECHMOGĄCEMU ZA TO ZE JEST JEDYNYM BOGIEM, a przy okazji za pani streszczenia i charakterystyki osobowości narcystycznych.
Nie wiem czy pani czyta komentarze, mam nadzieję że tak.
Dzięki kilku pani publikacjom dowiedziałem się że jestem tzw. narcyzem.
Obecnie z żoną przechodzimy bardzo burzliwy, intensywny i dla nas obojga trudny okres. Z naciskiem na słowo ,,OKRES'', który jak bardzo łatwo stwierdzić można tłumaczyć jako ,,ODCINEK '' , mający początek o koniec. Czyli napewno kiedyś się skończy 😉.
Przez 44 lata nie byłem w stanie zobaczyć że to właśnie ze mną jest coś nie tak, a nie z ludźmi którzy mnie otaczają.
Pani Kamilo gdzie szukać pomocy i od czego zacząć. ???
Bardzo trafnie opisała pani sytuacje które są częścią naszego małżeństwa.
Gdzie szukać pomocy ??
Pozdrawiam
G
Od psychoterapii.
Osoby empatyczne przyciągają narcyzów, najgorsze, że oni sami często pomagają , przyciągają podobne osoby -( zdrowe) dlatego potem szok jak się ich bardziej pozna 🤦
A co zrobić jak dziecko przejęło informację z zewnątrz, że nie warto tzw. dobrych rzeczy robić bo inni nie robią i żyją? Na jakiej płaszczyżnie funkcjonować z takim dzieckiem? Jak już jest dorosłe widać skutki . Jak wtedy mają przebiegać relacje, one czasami są już niemożliwe. Funkcjonuje się w dwóch różnych światach. W sumie to trzeba zaakceptować i tyle. Tak mi wyszło.
zgadzm się z Panią, ja to nawet powiedziałabbym, że pojęcie narcyzmu dotyczy ofiary a nie sprawcy, ponieważ, to my jako ofiary umieramy z miłości przez własne wyobrażenia i nadzieje, bo bezustanie wyczekujemy dni które były fazie pierwszej - Love bombing. Jeśli na początku było tak pięknie i magicznie to wrócą jeszcze te chwile. tak czekamy zbierając po drodze różne dolegliwoście na podłożu psychospmatycznym i w konsekwencji wiele z tych ofiar umiera przedwcześnie. Analogicznie do historii Narcyza.
Niektóre ofiary w relacje z narcyzem wchodzą już z określoną listą pragnień, których adresantem jest narcyz. On tylko podsyca możliwość ich spełnienia, co ostatecznie się nie dzieje. Ww ofiary mogłyby być autorem słów: "Nikt nie może dać mi tego, co narcyz może mi obiecać". One chcą to wierzyć. To, co jest ich wspólnym mianownikiem to to, że zwalniają siebie z odpowiedzialności. Czasem jeszcze nigdy jej nie wzięły na siebie i szukają obiektu, na którego mogą ją scedować. A potem, kiedy okazuje się, że król jest nagi, rozpoczyna się lament. Zdarzyło mi się zapytać taką osobę, która była ofiarą narcyza jak wyglądało jej życie zanim go poznała i weszła z nim w relacje. I okazało się, że ona tego swojego życia albo nie miała, albo go nienawidziła, albo szukała kogoś, kto jej powie, kim ona właściwie jest, albo zorganizuje to życie, nada kierunek czy koloryt. Krótko mówiąc sama miała instrumentalne podejście i do drugiego człowieka, i do relacji w ogóle. I wcale nie mam tu na myśli wyłącznie tych romantycznych, tyczy się to również towarzyskich czy służbowych. "Uzupełnij mnie", "dopełnij mi", "dowartościuj mnie", "zobacz mnie", ect. Ja, mnie, moje. Brzmi znajomo? ;)
@@maxiamberville3551 Zgadzam się szczególnie z dowartosciowaniem.
U mnie to było nieco inaczej nie szukałam dowartościowania a docenienia. Poczucie braku wartości nie doskwierało mi. Może właśnie dlatego zaczęłam szukać odpowiedzi, co jest ze mną nie tak, że ja poświęcam się i nie mam wzamian szacunku jakim darzę mojego partnera, przeciez nie jestem gorsza od innych kobiet.
Dotkliwe było dla mnie, karanie ciszą, robienie na przekór, ...
Uważam jednak, że te pragnienia pasują do Narcyza a psychopata, a może i nie tylko psychopata, potrafi odczytać na początku narcystyczne pragnienia i spełnia je czasem w nadmiarze a czasem coraz mniej, ale na tyle by wystarczyło na manipulację.
@@maxiamberville3551 moje podejrzenia argumentuje stwierdzenie, że każdy psychopata jest narcyzem, ale nie każdy narcyz jest psychopatą.
Uważam, że narcyz może wyjsć z narcyzmu, ale psychopata nie ma tej możliwości. Przynajmniej na bazie obecnej wiedzy.
Dziękuję. Tego potrzebowałam 🫶🌈
Mam matkę narcyza ukrytego i wytresowała mnie, empatia, ona nie daje rady, to jako dziecko się gotowało, bo mamusię boli głowa, to zrób naleśniki, zupę..., prało się swoje rzeczy i matka zawsze niezadowolona, bo tyra i z nas, ale raczej bez powodu. Gdy dorosłem zauważyłem, że "przyjaciele" to narcyzi. Jak szukają ofiar, znaczy przyjaciół ;). Empatia, oni na tym żerują. Badają otoczenie, kto ich spławi na palmę, to go ignorują. Jak zadzwonią i gadają o niczym, a ty ich nie spławiasz, to... zadzwonią częściej, czegoś będą chcieli itd. NO pasożytują z pełnym przeświadczeniem, że oddają ci siebie i ty zyskujesz. Takie fakty. Koleżanka szukała idealnego męża, mój kumpel był jej chłopakiem, a testowała każdego faceta. Każdemu dawała jakieś zadanie, jak nie wykonał, to stawał się przezroczysty. Płyniemy jachtem po mazurach i wynajętego sternika pyta, czy da się przepłynąć pod zabytkowym niskim mostkiem. Wiadomo da się, ale trzeba opuścić maszt. Kupa roboty, ale dało się i już rzuca na niego urok. A jak pozowała na jachcie, piękne zdjęcia. Jak poszedłem po odbitki to pracownicy zagadywali o tę dziewczynę. Udają, pełnych życia, sprawczych, empatycznych, mówią o biednych pieskach i kotkach, i takie materiały mają na Facebooku. Ta fasada. A jak już cię wciągną, to ciągną, tego nie umieją, tu problem wymyślą, grają ofiarę, a ty masz leniowi pomagać, a chociaż wysłuchiwać banialuk z życzliwością, by mogli się wygadać. Po latach ich znasz, tu mają w d..e pracę, innym razem tłumaczą przez telefon ponad godzinę jak są świetni i jak się poświęcają w pracy. Teraz ucinam takie rozmowy i idą pasożytować na innych osobach. Niestety. Czy są częściowi narcyzi, ci biedni o których mówi autorka, nie spotkałem, by narcyz uważał że z nim jest coś nie ok, to z nami jest nie ok. Gdy ktoś zastanawia się czy jest narcyzem, to nim nie jest. Chociaż może być egoistyczny, bez empatii, ale nie krzywdzi innych, nie wykorzystuje dla poczucia swojej przyjemności. I taki ktoś może siebie zmienić i być ok. Bo da się z nim dogadać. Narcyzi są fajni na odległość, wyjazd na wycieczkę, do pubu, popisywać się będą, ciekawe ale płytkie rozmowy itd. To obniżyłem empatię, nie mówię o swoich planach, bo dużo wysiłku włożą i emocji, by się nie udały.
Narcyz nie daje komfortu, że ktoś zdecyduje. Oni chcą władzy i to jest uciązliwe. Oni szukają osób które wezmą ciężar życia na siebie, a oni będą rządzić, ale nie mądrze, bo narcyz ma osobowość niedorosłą.. Puzle nie są komplementarne. Jest ofiara i kat. Kat szuka ofiary. Narcyz udaje osobę fantastyczną, udaje. Każdy może dać się oszukać. Zainteresowanie, empatyczne wypowiedzi, emocjonujące w tembrze, plany na przyszłość, czego on nie umie. Nie próbujmy leczyć narcyza, bo nie da to efektu. Niech sam się leczy, ale po co, jak uważa, że mu tak dobrze, egoiście i to inni są problemem. Uczmy się na błędach, gdy w takie coś wejdziemy, to zwracajmy uwagę na "czerwone flagi". Czy ktoś, kto był skrzywdzony, ma prawo do krzywdzenia? A czy narcyzi naprawdę mają ranę? Kiedyś się mówiło o jedynakach, że są egoistyczni i bez empatii. Może coś w tym być. Moja matka była najmłodszym dzieckiem w wielodzietnej rodzinie, nie musiała nikim się opiekać, czegoś sobie odejmować nie ponosiła odpowiedzialności. Potem jako rodzic tę odpowiedzialność zrzucała na moją siostrę, że ma się mną opiekować i ma się mi nic nie stać, i z głowy. .