Dlaczego NIC NIE SŁYCHAĆ w polskich filmach?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 16 гру 2022
  • Skorzystaj z oferty Cambly tutaj: cambly.biz/50tvfilmy
    Ileż to razy słyszeliście, albo właśnie nie słyszeliście co tak naprawdę powiedział aktor? Problem, który jest z nami od lat, choć paradoksalnie wcale nie jest związany tylko z polskim kinem. Co więc stoi za tym, że kiepsko słychać dialogi w filmach?
    ---
    ✔ Instagram tvfilmy: / tvfilmy.yt
    ✔ Nasz serwis filmowy: filmomaniak.pl/
    ✔ Nasz główny kanał: / tvgrypl
  • Фільми й анімація

КОМЕНТАРІ • 287

  • @MichaPisarskiTech
    @MichaPisarskiTech Рік тому +282

    Nietrafiona miniaturka, bo Tomek Karolak to akurat w każdym filmie mówi to samo i wystarczy zrozumieć jeden :)

    • @ExtraChuje
      @ExtraChuje Рік тому +6

      Odezwał się ten, który wyraźnie mówi xD

    • @ushol
      @ushol Рік тому +5

      Ogólnie to podejrzewam, że Michał Pisarski to alter-Ego Karolaka. Zbyt dużo cech wspólnych.

    • @nomenomen6680
      @nomenomen6680 Рік тому +3

      Nietrafiony komentarz, bo nie rozumiem żadnego filmu z Tomkiem Karolakiem.

    • @ALPHABYTE64
      @ALPHABYTE64 Рік тому

      @@nomenomen6680 boś idiota

    • @ExtraChuje
      @ExtraChuje Рік тому +2

      @@ushol młodszy i brzydszy brat xD

  • @andzejandzej2168
    @andzejandzej2168 Рік тому +44

    Kiedyś się spotkałem z sytuacją, kiedy dialogi w polskim filmie były tak cicho, że zdecydowałem się odpalić napisy (tak, o dziwo były polskie napisy w polskim filmie). Jak się po chwili okazało, nie pokrywały się z tym co mówią aktorzy... W internecie przeczytałem, że podobno napisy były tłumaczone z angielskiego tłumaczenia. Kurtyna

  • @panekkominki
    @panekkominki Рік тому +164

    Pierwszy lepszy paradokument z TVN czy Polsatu ma lepszy dźwięk niż w Polskich filmach

    • @erwi2454
      @erwi2454 Рік тому +11

      Bo tam drą się

    • @ALPHABYTE64
      @ALPHABYTE64 Рік тому +1

      Rel

    • @panekkominki
      @panekkominki Рік тому +1

      @@erwi2454No nie do końca .... Wiem że to źle zabrzmi 🤣ale puść sobie kiedyś "Tajemnice miłości" zobaczysz o czym mówię

    • @FaraonV2
      @FaraonV2 Рік тому +4

      Oni aż nienaturalnie artykułują zdania i drą japę xd
      Edit aż nadto wstępuje tam overacting

    • @MrMajorbajor
      @MrMajorbajor Рік тому +3

      Bo tam się wydzierają do mikrofonu - to raz. A dwa, oni tam po prostu nie grają, tylko wypowiadają jakieś losowe nienaturalne słowa. Aktor, gdy gra, to wypowiada linijki z emocjami dla danej sceny. Kiedy jest smutny, to mówi cicho i mamrocze. Efekt miliardy razy lepszy niż w paradokumentach, ale minus taki, że zbykle tez dużo mniej rozumiesz.

  • @ameliamelia4954
    @ameliamelia4954 Рік тому +23

    jak odpalilam filmik wylaczyl mi sie glosnik, czego nie zauwazylam i w pierwszej chwili bylam pewna, ze niemy poczatek jest efektem zamierzonym xD

  • @SuperMaciula
    @SuperMaciula Рік тому +9

    2:51 może też za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do lektora. On zawsze jest głośny i wyraźny.

  • @igorwarszawa7691
    @igorwarszawa7691 Рік тому +4

    "To nie jest kraj dla starych ludzi"
    Coś pięknego pod względem udźwiękowienia.

  • @hubertrozalski7070
    @hubertrozalski7070 Рік тому +2

    Według mnie jeden z najlepiej udźwiękowiony filmów to "Potop"; generalnie "Potop" to arcydzieło.

  • @mwitbrot
    @mwitbrot Рік тому +7

    Podejrzewam, że najwięcej winy leży jednak po stronie aktorów. Kiedyś uczyli się dykcji takiej, żeby byli dobrze słyszani na końcu sali teatralnej, a teraz coś sobie tylko mamroczą pod nosem. Problem występuje nie tylko w polskim kinie (choć mam wrażenie, że tu jest gorzej). Kiedyś oglądałem wiele filmów w oryginale (nie miałem dostępu do filmów z dubbingiem, lektorem, a nawet nie miałem napisów) i dało się całość zrozumieć (pamiętam, że jedynie w przypadku serialu "Luther", gdy w 3. sezonie dołączyła rodowita Walijka, to trochę trzeba się było namęczyć). Dzisiaj też staram się oglądać wszystko w oryginale, ale to się robi po prostu męczarnia, bo ze słuchu ciężko często zrozumieć, co bohater mówi, a napisy ściągają wzrok jednak w miejsce poza główną akcją.
    Do tego dochodzi moda na przesadę z nagłymi głośnymi dźwiękami - jak wtedy sobie ustawić głośność, gdy ogląda się film, kiedy inni domownicy już śpią? Chyba tylko ze słuchawkami.

  • @artura5720
    @artura5720 Рік тому +3

    W latach 90, jak jeszcze byłem dzieciakiem, to była moja pierwsza "profesjonalna" uwaga o kinie - dialogów w polskich filmach nie da się zrozumieć (być może ta uwaga pojawiła się przy filmie Nocne graffiti). Niestety skoku jakości jakoś nie dostrzegam

  • @albi2k88
    @albi2k88 Рік тому +37

    Cezary Pazura na swoim kanale opowiadał że w latach 90" np. w flmie Psy i innych których grał normalną rzeczą było kręcenie postsynchronów do praktycznie wszystkich scen. Nawet przy niektórych aktorzy przez stan upojenia % i świadomość że będą postsynchrony bełkotali swoje kwestie.

  • @magdawalasik6229
    @magdawalasik6229 Рік тому +14

    Jestem żoną i matką osób z niedosłuchem i trochę boli mnie to, że polskie filmy nie mają dostępnych napisów, bo nawet dla mnie niektóre dialogi są słabosłyszalne, a co dopiero dla nich. Mój mąż nie jest w stanie oglądać :(. Gdy wybieramy się do kina to zawsze na film z napisami i polskie tytuły odpadają w przedbiegach.

    • @x03r4
      @x03r4 Рік тому +7

      Trochę przykre ale z drugiej strony raczej nie ma czego żałować. Czasem lepiej nie wiedzieć 😉

  • @plejton1924
    @plejton1924 Рік тому +154

    Ale filmy prlowskie brzmiały lepiej niż współczesne, które oglądam z napisami xd

    • @Powerware
      @Powerware Рік тому +47

      bo filmy PRLowskie nie wiem czy zauważyłeś mają osobno nagrywaną linię dźwięku i dialogi, więc często obraz średnio zgrywał się z dźwiękiem i kwestiami mówionymi

    • @tantumverde5256
      @tantumverde5256 Рік тому +23

      bo w filmach prlu głosy/dialogi były nagrywane w studiu. Przez to brzmią często nienaturalnie

    • @ALPHABYTE64
      @ALPHABYTE64 Рік тому +1

      No, na przykład 07 zgłoś się to jest coś

    • @grzegorzplewka5445
      @grzegorzplewka5445 Рік тому +27

      Dawniej aktorów uczono bardziej pod kątem teatru niż kina i niemal do obłędu wymagano od aktora perfekcyjnej dykcji.
      Inaczej że sceny nikt w dalszych rzędach nie zrozumiałby co się dzieje na scenie.
      Choć swoją drogą naturszczyk Jan Himilsbach chociaż kompletnie pijany, z brakami w klawiaturze i kiepem w twarzy mówił z ekranu o niebo wyraźniej niż współczesne gwiazdo/celebrytki i gwiazdo/celebryci z łapanki.🤣

    • @always_weltschmerz
      @always_weltschmerz Рік тому +2

      Taaak, ja też oglądam współczesne polskie filmy i seriale z napisami 😂

  • @mksk20
    @mksk20 Рік тому +8

    Przystojny jak zawsze Aleks w serduszku

  • @wikicosplayland2005
    @wikicosplayland2005 Рік тому +1

    Jak się cieszę, że w końcu poruszono ten temat. Nieważne jaki polski film widziałam, stary czy nowszy, za każdym razem muszę brać głos na maxa praktycznie, a i tak nie jestem w stanie usłyszeć niemal połowy dialogów. I to z tych powodów o których wspominasz. Albo mamroczą pod nosem/niewyraźnie mówią (co jest dość zabawne, bo wiem, że w polskich szkołach aktorskich bardzo cisną w kwestii dykcji i wyraźnego mówienia, więc dlaczego tak?), albo dźwięki w tle skutecznie te dialogi zagłuszają, zamiast być... dźwiękami w tle.
    Z kolei jeśli mowa o zachodnich produkcjach, ja zawsze słucham dialogów, mimo napisów i szczerze przyznam miewałam problemy ze zrozumieniem przy mniej klarownym akcencie (Brytyjczycy wiodą prym, ich zrozumieć to wielka sztuka) albo aktor bardzo szybko mówił, ale zawsze wszystko słyszałam, nic tego nie zagłuszało. Więc myślę jednak, że po prostu po macoszemu podchodzimy do udźwiękowienia filmu, które jest przecież bardzo ważne. Jak nie słyszysz dialogów, to niby co można z takiego filmu wyciągać, jak się nie wie o co chodzi?

  • @shirk3y
    @shirk3y Рік тому +3

    Cudowne wejścia w kadr

  • @Wilk.Loopus
    @Wilk.Loopus Рік тому +12

    Czasem mam wrażenie, że dana produkcja bardziej chce się pochwalić licencją na jakiś utwór lub biblioteką dźwięków niż samymi dialogami. Zwłaszcza, gdy każde skrzypnięcie drzwi lub desek podłogi jest tysiąckroć bardziej wyraźne niż mamrotanie aktora pod nosem. Rozumiem postęp technologiczny w produkcji, który pozwolił przejść z postsynchronów do nagrywania wszystkiego na miejscu. Jednak jest to trochę zachłyśnięcie się tym postępem, całkowite porzucenie postsynchronów jest błędem. Sam biorąc udział w różnych produkcjach widzę jak kluczowe jest odseparowanie od siebie różnych dźwięków na planie, by móc dostosować ich poziomy.
    Problemy ze zrozumieniem niektórych dialogów miałem np. w filmie "Konwój" z 2017 czy w serialu "Krakowskie Potwory". Ten ostatni swoją drogą sam w sobie jest potworkiem montażowym...

  • @rubbers3
    @rubbers3 Рік тому +12

    W sumie mimo, że angielski znam dość dobrze, nie mam problemu z oglądaniem yt po angielsku najmniejszych, ale filmy czy seriale, choć potrafiłbym obejrzeć bez napisów, tak często musiałbym się cofać, wsłuchać, może podgłośnić, bo właśnie nie słychać co mówią. W polskich produkcjach też czasem się wspomagam napisami z tego samego powodu, ale tutaj jednak mimo wszystko trochę prościej jest bo jednak język ojczysty.

  • @willystonka7726
    @willystonka7726 Рік тому +6

    Ja akurat w polskich produkcjach bardzo dobrze słyszę dialogi ale jeżeli produkcja jest zagraniczna i występuję w niej nasz rodak używający ojczystej mowy, wtedy już jest problem i znacząca róznica.

  • @kosteros
    @kosteros Рік тому +17

    Jako wieloletni "dzwiekowiec", realizator, reżyser dzwięku, sound designer (absolwent łódzkiej filmowki na nie istniejącym juz kierunku Reżyseria Dzwieku) ze specjalizacją obróbki "setek" czyli materiałow dzwiękowych z planu (w tym również dialogow) ....myślę że mogę sie wypowiedzieć.
    Na moje szczeście zadko slysze oskarżenia w postaci "nie slyszę" czy "nie rozumiem" dialogow w produkcjach przy ktorych pracowałem. Powielanie oskarżen pod tytułem "dzwiekowiec spiepszył, bo nie rozumiem dialogow" jest bardzo krzywdzące dla nas bo bardzo dbamy o jakosc i jesteśmy z niej bezposrednio rozliczani. Rezyser czy producent odbierając nasze dzieło mają wgląd na to jak go slychac i czy jest zrozumialy i czytelny.
    Mysle, ze jedym z problemow moze być dykcja. To aktor wypowiada slowa, ktore potem slyszymy w filmie. To od jego dykcji i maniery w wiekszosci zalezy czy zrozumiemy tekst czy nie. Jest wielu aktorow starego pokolenia, ktorzy "przebiją się" przez wszystko bo byli uczeni, ze mają mowić głosno i wyraznie bo inaczej mikrofon nie złapie.
    Na pewno błedem jest też mówienie, ze z planu zostaje tylko 30% dzwięku. To kompletna bzdura. Wykorzystywane jest ponad 95% oryginalnego dzwieku w tym i dialogow. Natomiast jako realizatorzy wypełniamy przestrzeń dzwiękową dodając jakies 70% dodatkowej wlasnej warstwy dzwiękowej, ktora jest potrzebna. Sam dzwiek z planu jest czesto zabrudzony elementami ktore znajduja sie w otoczeniu danej lokalizacji (agregat prądotworczy zasilający caly sprzęt, autostrada 50m od kamery) dlatego głownym zamierzeniem jest wydobycie dialogow.
    Czasy postsynchronowania całych filmów mineły. W starych filmach "Psy", "Ekstradycja", "Kroll" juz na początku produkcji miały założenie, ze wiekszosc filmu bedzie odwzorowana dzwiekowo w studiu i wynikało to z technologi. Kroll rozpoczyna sie sceną w deszczu (generowanym z ogromnych pomp i deszczownic chałasujacych niemiłosiernie) i szerokich kadrach. Nie bylo mikrofonów, ktore zebrały by ten dzwiek i nie utopiły w takich ilościach wody.
    W dzisiejszych czasach postsynchrony nagrywane są głownie w przypadkach kiedy NAPRAWDĘ nie da sie zrozumiec tekstu ze wzgledu na warunki w jakich byly nagrywane czy zmian w tekscie.
    Rezyser zawsze bedzie chcial zachowac te emocje z planu, ale jestem pewien, ze w studiu nagraniowym jesteśmy w stanie wypracowac z aktorem podobne emocje a czasem nawet i lepsze co niejednokrotnie sie zdazalo.
    Sprzetowo przy produkcji jak i przy postprodukcji stoimy na swiatowym poziomie. Mamy wspaniale wyposażone studia, sprzęt odsluchowy na najwyższym poziomie i swietnych realizatorow. Natomiast odbiorniki w postaci telewizorow, laptopow czy telefonow to patologia. Kupujemy 50, 60 cali telewizor, a szkoda nam kasy na porządny sprzęt audio. Zamiast tego sluchamy na "soundbarze" czy małych głośniczkach wbudowanym w obudowę i skierowanym na scianę za telewizorem zamiast wprost na odbiorcę.
    Osobiscie znam kilka produkcji, w ktorych dialogi sa nieczytelne, ale na pewno nie dominuje ta tendencja na polskim rynku. Niestety opinia jest powielana mimo widocznych zmian w jakosci.

    • @AnastazjaFaith
      @AnastazjaFaith Рік тому +4

      To może to kwestia tego , że za rzadko badamy sobie słuch i stąd nasz problem?

    • @worldcitizen123
      @worldcitizen123 Рік тому +3

      Zgadzam się, Kiedyś aktor był uczony solidnie zawodu i dykcja to była podstawa, modulacja głosu, uczono nawet szeptu teatralnego i takie tam, a dziś grają w zasadzie amatorzy. No i sama strona techniczna. też się z Panem zgadzam. Oszczędzają na technice dźwięku to rezultaty są jakie są, że trzeba powtórzy, dograć, przenieść do studia itd. itp. i my się potem wkurzamy. Pogoń za kasą jest wręcz dzika, a widz czyli my i tak kupi jak będzie dobra historia. Czego nie zrozumiesz to sobie sam dopowiesz ale bilet kupiłeś i to się liczy. Dlaczego stare filmy są słyszalne a n owe nie? Przykłady z naszego podwórka choć nieśmiertelna Stawka, a np. z USA choćby w Samo Południe" czy "Ociec Chrzestny" i takie tam, a przecież Brando strasznie bełkotał, a jednak słychać go wyraźnie? Pozdrawiam

    • @worldcitizen123
      @worldcitizen123 Рік тому

      @@AnastazjaFaith Zgadzam się gadżety spowodowały uratę słuchu i każde następne pokolenie jest bardziej głuche, o czym mówią lekarze.

    • @robdob5350
      @robdob5350 Рік тому +4

      właśnie czasy post synchronów powinny dopiero nadejść...
      kiedy ja studiowałem, to mówili nam, że w usa postsynchronowane jest wszystko i zawsze, mimo czasami dziesiątek mikrofonów na planie. Z tym przeszkadzaniem pionu dźwięków na planie sam to odczułem i wielokrotnie słyszałem od kolegów. Nie szanuje się ludzi, ani ich pracy... oni nie będą powtarzali, bo leciał samolot, bo pociąg, komuś coś upadło, bo nie ma czasu... no i chuj, pewnie później rzeźbią i filtrują i połowa jest do wyjebania. I to że gówniano słychać, to jednak jest norma, a nie jakieś odstępstwa.

    • @kosteros
      @kosteros Рік тому

      @@robdob5350
      Co do zachodu i prac zwiazanych z dzwiekiem to BARDZO roznie tam jest. Na pewno lista płac kest dluższa ;P. Bralem udzial w dwóch produkcjach zagranicznych i wyglada to tak samo jak u nas.
      Postsunchrony to nic zlego ale faktycznie czasem lepiej jest zachować oryginalną scieżke choćby ze wzfledu na autentyczność. Sceny walki i szarpaniny bardzo trudno odtworzyc aktorowi.
      Myślisz pewnie o tym, ze czasem Aktor stawia focha i nie chce jeździc na postsynchrony. Czasem tak jest... wtedy przypomina sie aktorowi, ze nie robi tego z uprzejmosci. Aktor ma w umowie jasno okreslone warunki, ze jest zwiazany z dzielem do samego konca. Przy duzych nazwiskach jest to faktycznie klopotliwe, ale wystarczy byc uprzejmym i przyjadą. Tym bardziej jeali juz raz byli u realizatora na postsynchronach ;P.
      A co do technologi obróbki dzwięku i filtrów.... pamietam jak zaczynałem pracę. To jakim sprzetem i pluginami dysponujemy teraz, wzgledem tego jak to sie robilo jeszcze 10 lat temu. W skrocie: proponuję zerknąc na przyklad na program "iZotope RX 10". Moze byc na youtubie i przekonanie się co mozna.

  • @ALPHABYTE64
    @ALPHABYTE64 Рік тому +5

    Równie bardzo wkurza za głośna muzyka

  • @BusyBeeFromAnotherDimension
    @BusyBeeFromAnotherDimension Рік тому +4

    Byłem wczoraj w kinie na filmie z polskim dubbingiem. Dialogi było słychać w miare ok ale wybuchy, krzyki i inne głośniejsze dźwieki były tak przesadzone że polowe filmu musiałem mieć zakryte uszy bo powodowało to wręcz fizyczny ból... Dodam że pracowałem wiele lat w środowisku bardzo dużego hałasu i jestem odporny na głośne dźwieki więc nie mam pojecia ile tam musiało być decybeli.

  • @Barowiec
    @Barowiec Рік тому +2

    ,,Dobry dźwięk nie uratuje kiepskiego obrazu, ale złe udźwiękowienie zniszczy świetnie zrobioną scenę,,

  • @lucynaz.8538
    @lucynaz.8538 Рік тому +4

    Ostatnim polskim filmem jaki oglądam był Vabank 2 i rozumiałam wszystko. Ale ja gniotów staram się nie oglądać od lat. W sumie napisy po polsku na polskich filmach to bardzo mądra rzecz. Dobrze, że ten kanał obfituje w dobrą i wyraźną polszczyznę.

  • @AnastazjaFaith
    @AnastazjaFaith Рік тому +3

    A nie mogą podpiąć bezprzewodowych mikrofonów do ubrania aktorów i usunąć ich w montażu?

  • @maciejgustab4742
    @maciejgustab4742 Рік тому +4

    A ja szczerze powiedziawszy często mam problem z usłyszeniem co mówią aktorzy w filmach Hollywoodzkich. Zawsze jednak myślałem, że to przyzwyczajenie przez lata oglądania filmów z lektorem, gdzie głos lektora jest zawsze głośny i na jednym poziomie. Próbując oglądać filmy anglojęzyczne w oryginale mam często problem dosłyszeć i zrozumieć co mówią aktorzy, właśnie przez to, że raz mówią głośno, raz cicho, raz spokojnie innym razem szeptem itd.

  • @haiirokishi9347
    @haiirokishi9347 Рік тому +3

    Heh.. Końcówka podsumowuje problem, lektor, dubbing przebija wszystko, jesteśmy rozpieszczeni. Ja nie lubie chodzić do kina, bo często dźwięk zwyczajne mnie ogłusza. Pewnie to kwestia kina, sali czy coś, ale efekt jest taki, że chodzę tylko jak leci coś co mega mnie interesuje.
    Jednak do problemu dodam, że wbrew temu co nam się wydaje sporo z nas ma probem z wyraźnym słyszeniem, bo mamy już ubytek na słuchu. Ja mam, mały ale mam. Codzienny szum, na ulicy, w pracy, nawet w markecie gdzie robimy zakupy, o galeriach hadlowych nie wspomnę. To wszystko ma wpływ. Więc film i jego niedociągnięcia to jedno, ale sami też możemy mieć problem. Ja mam, choć dopiero badanie słuchu mi to uświadomiło xD

  • @robdob5350
    @robdob5350 Рік тому +16

    Zrobiłem studia z realizacji dźwięku i potrafię wszytko. Zrealizować, nagrać na planie, zmontować w studiu, zrobić mix, master, aranże, na żywo...
    a nie bardzo mam gdzie i z kim pracować- taki paradoksik
    finalnie zostałem telewizyjnym operatorem camery

    • @Pppp94032
      @Pppp94032 Рік тому +3

      Jedyne czego nas uczą na reżyserii to to, że liczy się TYLKO OBRAZ! Jak mówię profesorowi, że dźwięk w Polskim filmie jest beznadziejny, wręcz patrzy na mnie jak na idiotę xD

    • @mwitbrot
      @mwitbrot Рік тому +4

      @@Pppp94032 może profesor ma tyle lat, że za jego czasów były robione filmy... nieme? ;)

    • @KryKoz
      @KryKoz Рік тому +1

      Camery xd
      kamery

    • @Brick_One_A_Lego_Story
      @Brick_One_A_Lego_Story Рік тому

      Co ty chcesz, dobrze napisał przecież po angielskiemu mówi się "camer". A kiedy ten camer się włącza mówi się "Camer on" i stąd nazwisko pewnego reżysera :)
      Tak było, nie zmyślam

  • @wtmChester79
    @wtmChester79 Рік тому +1

    Oglądałem kiedyś dużo zagranicznych filmów na DVD z napisami i moje odkrycie było nastepujące - to nie tylko w polskich filmach, to po prostu "przypadłość" oryginalnej ściezki dźwiękowej podobnie jak w polskich filmach, gdzie nie było słychac dialogów i muzyka nierzadko zagłuszała słowa, tak samo było gdy oglądałem np. amerykańskie filmy w oryginale (tam to aż tak bardzo nie przeszkadzało, bo miałem podpowiedź w postaci napisów). Natomiast zagraniczne filmy z lektorem mają po prostu nieco wyciszona całą oryginalną ścieżkę dźwiękowa, dzięki czemu oryginalny dźwięk (angielskie dialogi i muzyka) nie zagłuszaja lektora. (miałem kiedys tandetne gazetowe wydanie jakiegos filmu, gdzie oryginalna ściezka nie była lekko ściszona i nie dało się nic zrozumieć - angielskie dialogi i polski lektor wzajemnie sie zagłuszały).

  • @komputerkaput1757
    @komputerkaput1757 Рік тому +4

    No, "wademekum" to raczej nie ma 🤣

  • @polskizuczek
    @polskizuczek Рік тому

    Jaki fajny pasek pokazujący długość reklamy

  • @Tom_Szyk
    @Tom_Szyk Рік тому +2

    Sam pracuje z obrazem i dźwiękiem i moja obserwacja jest taka ze…nie wolno montować filmów ze słuchawkami na uszach, co robi wielu filmowców. W słuchawkach pozwalamy sobie na to by myzyka grała głośniej bo dialogi słyszymy…a potem gdy ktoś ogląda finalny produkt na tv lub telefonie słyszy zupełnie coś innego a mowa jest zagłuszona przez muzykę. Zgadzam się tez z teoria ze jesteśmy spaczeni przez filmy z lektorem gdzie ten był nałożony na jedno kopyto na cały film, na jednym, wyższym niż oryginalna ścieżka poziomie.

    • @mwitbrot
      @mwitbrot Рік тому

      Ciekawe. Przecież polskie filmy także w PRLu były bez lektora, więc skąd to spaczenie?

    • @jaromirdziewic
      @jaromirdziewic Рік тому

      Jako montażysta od 20 lat zgadzam się w 100%- montowanie w słuchawkach zazwyczaj źle się kończy, dlatego zawodowo pracuje się na porządnych odsłuchach. Znam wielu realizatorów i montażystów dźwięku i temat nie zrozumiałych dialogów to temat zawsze na czasie ;) Większość z nich twierdzi z pełnym przekonaniem, że to nie wina złej realizacji lecz tego że współcześni aktorzy nie potrafią mówić, ponieważ nie są tego uczeni. Druga sprawa to, że wcale nie jest to problem tylko polskich filmów ale uniwersalny. Oglądając zagraniczne filmy z napisami lub lektorem nie zwracamy uwagi na emisję głosu aktorów, która często jest tragiczna nawet w hollywoodzkich produkcjach ;)

  • @RobkaRufa
    @RobkaRufa Рік тому +26

    W 4 pancernych dźwięk jest dużo lepszy niż w 3/4 polskich filmach. I to ile lat temu było.

    • @MrMajorbajor
      @MrMajorbajor Рік тому +14

      Bo w tamtych czasach chyba nie nagrywali dźwięku na planie, tylko wszystko robili w studiu. Efekt jest taki, że faktycznie wszystko rozumiesz, ale dźwięk jest kompletnie niedobrany do tego, co aktualnie dzieje się na planie.

    • @Astroni800
      @Astroni800 Рік тому

      W ogóle zabawne, że dla wszystkich chwalących dawne głosy, "dobre udźwiękowanie" oznacza głośne dialogi. Tak, było je słychać, ale były sztuczne na kilometr, a jak jeszcze jakieś dziecko się odzywało, to już tragedia, wszystkie jakby z całych sił krzyczały w mikrofon.

    • @AdrianXQ
      @AdrianXQ Рік тому

      Lepiej takie coś niż niesłyszenie niczego

  • @banc76
    @banc76 Рік тому +3

    Byłem ostatnio na dwóch filmach w kinie i nie miałem większych problemów ze zrozumieniem dialogów. "Śubuk" i "Menu". Było to dla mnie pewne zdziwienie bo w przeszłości często miałem z tym problem. Może to jest kwestia ekipy, która to realizuje.

  • @Davinci110
    @Davinci110 Рік тому +2

    Czasem wynika to z tego, że dźwięki otoczenia zagłuszają dialogi

    • @tomasz6560
      @tomasz6560 17 днів тому

      Nie po prostu dzisiejszy aktorzy nie potrafią mówić wyraźnie !!! proszę sobie posłuchać jak mówi pięknie Pani Szapołowska, a obecnie to kpina i dno !!!

  • @mariuszkoceba609
    @mariuszkoceba609 Рік тому +4

    Chyba jestem dziwny. Ja raczej nie miewam problemów ze zrozumieniem dialogów w polskich filmach.
    W anglojęzycznych owszem. Ale to raczej brak mojego osłuchania się z tym językiem. Dużo mniejsze problemu mam ze zrozumieniem anglojęzycznych tutoriali, programów popularno-naukowych itp. Tam nie ma potrzeby dziwnych intonacji, dokładania echa itd.

    • @kvassinc
      @kvassinc Рік тому +4

      Nie jesteś dziwny, po prostu twoje bierne umiejętności znajomości angielskiego są mniejsze. Im więcej treści będziesz odbierać po angielsku tym łatwiej będzie ci zrozumieć różne akcenty itd.

  • @mateuszcebula273
    @mateuszcebula273 Рік тому +1

    Jest jeszcze 3 rozwiązanie problemu - nieoglądanie wogóle rodzimego kina :D. A tak poważnie takie zrzucanie odpowiedzialności jest śmieszne - w większości przypadków wina spada na 2 etapy: najczęściej (w przypadku polskich filmów) problemem jest mix dźwięku (czyli post produkcja) - jeżeli muzyka/dźwięki otoczenia itp. są głośniejsze niż dialogi, to ktoś ewidentnie spieprzył swoją część roboty. Czasami przyczyną jest tragicznie nagrana ścieżka źródłowa, natomiast złe nagranie wymaga skrajnej niekompetencji dźwiękowca, jego złej woli albo jego braku na planie. Trzeba również rozróżnić sytuację, kiedy słychač wyraźnie, co aktor mówi, ale jest to niezrozumiałe, albo zagłuszanie aktora wynika z kontekstu sceny (np. sztorm albo zgiełk burzy). W zagranicznych filmach bardzo rzadko dochodzi do sytuacji, kiedy np. nie słychać rozmowy w restauracji bo zagłusza ją otoczenie - w polskim kinie jest to nagminne (chociaż czasami wychodzi to na dobre - maskuje paskudne dialogi). Najsmutniejsze jest to, że rozwiązanie tego problemu jest niewiarygodnie tanie, szybkie, łatwe i oczywiste - wystarczy tylko umieścić przynajmniej jeden mikrofon kierunkowy poza kadrem, ale maksymalnie blisko aktora wypowiadającego kwestię (w trakcie zbliżeń), a w szerokich ujęciach dograć dźwięk osobno, ale na lokacji i zsynchronizować. Wystarczy tylko odrobina chęci i zrozumienia, że dźwięk jest zdecydowanie ważniejszym elementem filmu niż obraz - dobry jest niezauważalny, ale wystarczy drobna niedoskonałość i cały film jest niestrawny

  • @Dark_Dante
    @Dark_Dante Рік тому +1

    9:10 To zabieg celowy, przecież w "Przekręcie" o to chodziło, że Brad Pitt gra cygana, a Wielkiej Brytanii się z nich śmieją, że niezrozumiale mówią.
    Ważniejszy problem jest w innej kwestii - oglądając taką trylogię "Jak rozpętałem 2 Wojnę Światową", "Sami swoi" czy "Seksmisja" wszystko dobrze słychać. Ale jak próbuję obejrzeć coś w miarę nowego, to zawsze wygląda to tak samo, ustawiam dźwięk na maksa i nie słyszę aktora, ale zaraz potem ktoś odsuwa krzesło, i jest taki łomot, jakby mi bomba wybuchła w pokoju. To wygląda trochę tak, jakby nagle pojawił się w Polsce kapitalizm i jednocześnie zepsuł się dźwięk w filmach.

  • @void1984
    @void1984 Рік тому +2

    Polskie filmy startują z trudniejszej pozycji, bo nie dostają podpisów. Nie wiem dlaczego. W przypadku zagranicznych produkcji oko potrafi szybko doczytać zagłuszone części dialogów. Polskie produkty skąpią na podpisy.
    Jest coraz lepiej. Pierwszy film na którym z sąsiadami synchronizowałem co Polacy mówią to "Girl guide".

  • @G.A.N.
    @G.A.N. Рік тому +2

    Wszyscy zginiemy.

  • @michalwrzesien540
    @michalwrzesien540 Рік тому +1

    Ja w sumie też nigdy z tym problemu nie miałem, nie zwróciłem uwagi na to. Ale może też dlatego, że mało co oglądam polskie filmy.

  • @piotrzawierucha6021
    @piotrzawierucha6021 Рік тому +1

    "Genialny" polski film na Netflixie - "Znaki" musiałem oglądać z napisami, bo inaczej bym nic nie zrozumiał...

  • @liszop
    @liszop Рік тому +2

    Strasznie to dziwne dla mnie, bo sam nigdy nie odczułem takowej sytuacji, może to kwestia jakości urządzeń audio? nigdy nie miałem problemu ze zrozumieniem jakiegokolwiek wypowiedzianego zdania w filmie czy serialu. Jedynie te hiperbola na początku tego odcinka

  • @Czyszy
    @Czyszy Рік тому +1

    A myślałem że to tylko ja sądziłem, że w Dark Knightcie aktorzy mamroczą pod nosem albo mówią niewyraźnie. Jak widać nie ja jeden. ;)

  • @FanBublewicza
    @FanBublewicza Рік тому

    Zmiany nastąpiły w przeciągu kilku dekad, a wciąż ludzie się skarżą że dialogi są za ciche a muzyka za głośna, czyli postępy są ale za wolne.

  • @czokostv
    @czokostv Рік тому +5

    Ja natomiast mam inny problem jeśli chodzi o dźwięk w polskich filmach. Da się zrozumieć dialogi, ale bardzo często brzmią one jakby były dubbingowane i to tak kiepsko.

    • @CTG-TV
      @CTG-TV Рік тому +10

      Hah bo są dubingowanego. To sa postsynchrony, dogrywane dialogi ponownie po nagraniu filmu.

  • @Alex-fj4mo
    @Alex-fj4mo Рік тому +1

    Największą porażką są filmy, seriale i co gorsza animacje z lektorem, gdzie oryginalny dźwięk jest ściszony o kilkadziesiąt procent.

  • @rozdupcewas
    @rozdupcewas Рік тому

    Kiedyś też się nad tym problemem zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że odpowiadają za to głównie dwie rzeczy:
    1. Zjawisko które świetnie podsumował Koterski w Dniu Świra - monolog o opadającej klapie sedesu w wagonie...
    2. Mimo poprawy sprzętu i samej jakości nagrań dialogi w Polskim kinie większość obecnych "aktorów" filmowych po prostu nie potrafi wyraźnie mówić, tylko coś sepleni pod nosem (a z wokalistami to dopiero jest, ale to inny temat...)
    ps. Jak widzę autor materiału doszedł do podobnych wniosków.

  • @patczyks3533
    @patczyks3533 Рік тому +1

    W 1899 tym serialu na Netflixslabo słychać Polskiego aktora

  • @DareassPL
    @DareassPL Рік тому +1

    problemem jest nie tylko w filmach, ale tez pełnych polskich dubbingach; udźwiękowienie zachodnich pordukcji jest dramatyczne xd

  • @TOYOProto
    @TOYOProto Рік тому +2

    Polskie kino jest żałośnie marne pod tym względem. Nawet w pierwszym Kilerze, w scenie gdzie gada jako policjant z Gabrysią można wyłapac, że z dźwiękiem coś jest nie tak. Nie potrafią zrobić dobrze, ale co poradzisz. Taki urok tych taśmociągów, ale chodźmy na Listy do M 34. Od dawna mówię, bylejakość to nowa jakość.
    EDIT: Dodam jeszcze, że nasi "aktorzy" to w większości wypadku gadają aby powiedzieć swoją kwestię i tyle. Posłuchajcie sobie w jaki sposób wypowiada się np. Tomasz Marzecki. On wszystko sobie kalkuluje co ma powiedzieć, a potem mówi, a nie "Bo wtedy ja idę yyyyyyy... biorę go i yyyyyyy no ten nie? YYyyyy i jakoś to tak ędzie hehe"

  • @youkai20
    @youkai20 Рік тому +2

    Dobry materiał, ale żeby mi wszedł musiałem... dać głośniej. ;)

  • @uljanow757
    @uljanow757 Рік тому +1

    W takim razie może weźmiecie sobie do serca, żeby filmiki z panem Krzaczkowskim też były podparte napisami.
    Każdy ma inną dykcję i trudno, takie jest życie, ale pomyślcie trochę o widzach.
    Jak ten synek godo to jo się męcza razem z nim.

  • @cooler89
    @cooler89 Рік тому +1

    Od dłuższego czasu wszystkie polskie filmy i seriale oglądamy z rodziną z napisami, bo wielu dialogów nie da się zrozumieć, to jest normalne?

  • @koprolity
    @koprolity Рік тому +10

    Dzięki temu lepiej brzmią.

  • @markossrarkos2729
    @markossrarkos2729 Рік тому

    Biały plątał z Karolakiem to wyznacznik dobrej jakosci

  • @elcomberro123
    @elcomberro123 Рік тому +1

    W Snatch'u Brad Pitt nie gra cygana (w koncu nie jest romem) tylko travellers'a. To odrebna spolecznosc z wlasna kultura i językiem (shelta) ktory jest irlandzko angielską mieszanką więc brzmi jak powinien czyli nie do zrozumienia dla nie native speakera ;p

  • @michalmartyniuk93
    @michalmartyniuk93 Рік тому

    Wypowiadam się jako realizator dźwięku live, bez doświadczenia w pracy z dźwiękiem filmowym, więc moja diagnoza może nie być do końca trafiona bez znajomości tamtejszych realiów. W polskim kinie widzę dwa podstawowe problemy.
    Pierwszy to często absurdalne proporcje poziomu dialogów do muzyki, tła i efektów dźwiękowych, to znaczy wszystko inne jest za głośne w stosunku do dialogów. Nie mówię że to reguła i problem każdego filmu, ale zauważyłem to w niejednej produkcji, najbardziej mi zapadł w pamięć początek "Kleru" gdzie przez krótki moment odgłos deszczu całkowicie zagłuszył kwestie Więckiewicza. Ogólnie uważam że w polskim kinie tło jest troszkę za głośne, za to często dźwięki efektowe są o wiele za głośne!
    Drugi problem ciężej zwalczyć, bo wydaje mi się że sama specyfika języka polskiego nie sprzyja naszym filmowcom. Nasz język ma w porównaniu do wielu innych, w tym angielskiego, bardzo dużo głosek syczących, szumiących, czyli "sz", "cz", "ż", itd. Takie głoski zawierają w zasadzie wyłącznie wysokie częstotliwości które dużo łatwiej "zagłuszyć" (fachowo nazywamy to maskowaniem :)) przez co ucieka nam sporo informacji ułatwiających zrozumienie mowy. W polskim jest też wiele zbitek spółgłoskowych które również nie są najłatwiejsze do wysłyszenia w obecności zakłóceń.
    Chlubnym przykładem jest "Ranczo" w którym doskonale rozumiem każdą kwestię, niezależnie od tego czy mówi ją Cezary Żak albo Marta Lipińska, czy dzieci z wioski bez żadnego warsztatu aktorskiego, czy też postać bełkocze gwarą po pijaku. Słychać tam niski budżet na dźwięk (np. straszny pogłos w pomieszczeniach), ale wszystko jest w pełni zrozumiałe! No ale "Ranczo" pokazuje jednak spokojną wieś, to nie jest gęsty film akcji. :)

  • @izimsi
    @izimsi Рік тому +1

    Ostatnio nawet w tym serialu o krajowej jedynce musiałem jendą kwestię tego młodego cofać z 5 razy, a i tak nie zrozumiałem - skońcyzło się na włączeniu napisów xD

  • @astonmartinos4988
    @astonmartinos4988 Рік тому

    idealny moment na reklamę : Whats up? [Ads] a chwile później i tak blok reklamowy.. ehh

  • @N4chtigall
    @N4chtigall Рік тому +1

    A propos tego, że problem występuje w innych krajach bo ludzie używaja napisy to nie do końca się zgodzę. W przypadku produkcji anglojęzycznych duży wpływ na wypowiadane kwestie ma akcent. Sam oglądam praktycznie wszystko co się da z napisami. I nie dlatego że mam problem z udźwiękowieniem tylko właśnie przez akcenty. Co z tego że udźwiękowienie jest perfekcyjne skoro aktor operuje akcentem, który jest ciężki w zrozumieniu dla osoby z boku?

  • @mr.kokolinio8427
    @mr.kokolinio8427 Рік тому +1

    8:55 na moje ucho "I just send people letters"

  • @postanimus8989
    @postanimus8989 Рік тому

    Mam wrażenie, że sami widzowie często traktują dźwięk po macoszemu. Niektórzy ludzie oglądają filmy na laptopach, wyposażonych w miernej jakości pierdziawki, które zniekształcają mowę, nie mówiąc już o ścieżce dźwiękowej. Dzisiejsze telewizory mają obraz 4K, wszelkie funkcje SmartTV, ale głośnik montowane do środka najczęściej grają płasko i bez wyrazu. Według marketingowców panaceum na tą sytuację są soundbary, które co prawda brzmią lepiej niż głośniczki telewizora, ale według mnie to jedynie półśrodek. Nie mówię, ze trzeba od razu kupować całe kino domowe, ale wystarczą porządne kolumny aktywne, by mieć o wiele lepsze wrażenia z oglądanego filmu (i wyraźniej słyszeć dialogi). Taki sprzęt kosztuje tyle samo (a czasami mniej) niż soundbary masowo promowane w różnego rodzaju elektromarketach.

  • @Pan0ramiks
    @Pan0ramiks Рік тому +1

    Przykład brytyjskiej telewizji akurat niekoniecznie musi być miarodajny. Wiele osób uczących się języka ogląda telewizję z napisami, a że uczących się angielskiego jest dużo, to i te procenty mogą być spore.

    • @karolinakuc4783
      @karolinakuc4783 Рік тому

      Zawsze lepsze to niż uczenie się z piosenek bo tam o dykcję nie dbają

  • @Lisa-bu2ii
    @Lisa-bu2ii Рік тому

    W zagranicznych filmach zdarza mi się nie rozumieć co aktorzy mówią, ale zawsze myślałam, że tak też się mówi w realu i jeszcze się muszę osłuchać. Ale po tym, co tu usłyszałam, sądzę że osłuchanie się może nie rozwiązać w całości tego problemu

  • @krzysztofgorski9611
    @krzysztofgorski9611 Рік тому +1

    Ostatni film z kiepskim dźwiękiem to było z dziesięć lat temu jak pożyczyłem od kumpla "pirata" Mortal Kombat nie wiem która to była kopia ale potencjometr w tv musiał być prawie na maksa 😁

  • @Unabomber1986
    @Unabomber1986 Рік тому

    Polskie filmy powinny być po prostu wyświetlane razem z napisami.

  • @paulinagabrys8874
    @paulinagabrys8874 Рік тому +10

    Dla mnie to też jest na wpół wydumany problem. Ja taki problem to miałam w Fighterze czy innym takim, gdzie Roznerski coś tam szepcze z papierosem w ustach i tego nikt nie rozumie.
    Edit. Może problemem jest szum w otoczeniu. W sensie my jako ludzie czy raczej nasze uszy są tak wykończone hałasem i słuchaniem przez słuchawki, że zwyczajnie to problemy ze słuchem

    • @pewienczowiek9772
      @pewienczowiek9772 Рік тому +2

      Idąc twoją teorią ludzie zajmujący się dźwiękiem powinny mieć jeszcze gorszy słuch (jest odwrotnie) czyli filmy powinny być lepiej słyszalne dla zwykłego Kowalskiego
      Edit. Polska muzyka ma bardzo dobrą jakość dźwięku mimo podkładu który gra w tle, lektorsko też każdy film da się bez problemu zrozumieć, dubbing to zawsze porażka, tyczy się to także gier
      W Polsce za bardzo skupia się na emocjach głosu, jakaś teatralna fobia

  • @kokzos
    @kokzos Рік тому +3

    To się zapytam od razu
    Dlaczego w starych polskich filmach dialogi brzmią jakby były w całości nagrane osobno w studiu

    • @fafjaafh
      @fafjaafh Рік тому +5

      Ponieważ były osobno nagrywane w studiu.

  • @danielk6054
    @danielk6054 Рік тому +6

    Do tej pory myślałem, że mam jakiś problem ze słuchem. Rzadko kiedy rozumiem dialogi. Również mam podobnie z filmach z dubbingiem. Często mowa postaci jest zbyt cicha w stosunku do muzyki czy innych dźwięków tła

  • @plyazarhasil4720
    @plyazarhasil4720 Рік тому

    👍

  • @DarthWald
    @DarthWald Рік тому +2

    Pytanie jest inne: czy chcecie słyszeć lepiej Karolaka?

  • @berakfilip
    @berakfilip Рік тому

    Dobry wieczór coś się coś się popsuło i nie było mnie słychać

  • @danielkopec927
    @danielkopec927 Рік тому

    rozmawiałem kiedyś z dźwiękowcem na planie który stwierdził że on może nagrać dobry dźwięk ale to decyzje reżysera żeby czegoś nie było słychać

  • @Gumball_W
    @Gumball_W Рік тому +4

    Często ciężko zrozumieć też dubbing w produkcjach Marvela itp. Unikam go jak ognia, ale nie zawsze się da, bo np. na VOD jest zwykle tylko wersja z dubbingiem.

    • @mwitbrot
      @mwitbrot Рік тому +4

      Platforma VOD bez możliwości wyboru ścieżki dźwiękowej i napisów? Jakiś niezbyt dobry.

    • @Gumball_W
      @Gumball_W Рік тому

      @@mwitbrot Np. Canal+ VOD. Te wszystkie Netflixy, Amazony i inne pewnie mają taką opcję.

    • @iArtrixx
      @iArtrixx Рік тому

      Wszedłem w Free Guy na Canal+ i jest do wyboru lektor lub napisy

  • @ClubMusicByAron
    @ClubMusicByAron Рік тому

    A ja myślałem ze to ja nie słyszę i nawet ustawiałem dźwięk na tv na specjalny tryb „czystego głosu” żeby lepiej słyszeć co oni gadają… 😮

  • @czesanek
    @czesanek Рік тому +1

    A może to kwestia pokoleniowa? Ja mam 50 lat, coraz słabszy słuch, a i tak nie mam problemu z polskimi filmami zawsze słyszę wszystko. Może młodsze pokolenia wychowane ze słuchawkami na uszach mają po prostu słabszy słuch niż 50-latki :)

  • @TrueSeverius
    @TrueSeverius Рік тому +1

    PIEPRZENIE!
    Ja ostatnio miałem problem z polskimi dialogami w Kraina Lodu 2 i w Czarownica 2, najnowszych Star Warsach i np. w Doktor Strange: Multiwersum Obłędu, wszystko od Disneya, w kinie IMAX, u siebie w domu, ZA CHOLERĘ nie wiem co oni tam pieprzą, ani co śpiewają, z Krainy Lodu 2 to słów KAŻDEJ piosenki nie rozumiałem i to w wersji polskiej i angielskiej. Dokładnie ten sam problem mam ostatnimi czasy na Disney+, w nowych serialach na Netflixie, siedzę i słucham, co oni tam brzęczą pod nosem, a sprzęt mam soczysty (preamplituner lampowy, 6 głośników średniotonowych w systemie 5:2 z subem). Czemu to jest dziwne? Bo z Krainą Lodu 1 i Czarownicą 1 nie mam absolutnie żadnego problemu, a z Asterixa i Obelixa: Misja Kleopatra to znam cytaty wszystkie na pamięć, ze Shreka 1 również, ba, z takiej Vaiany mogę sobie piosenki śpiewać.
    Muzyka, problemem jest muzyka, totalny BRAK UMIEJĘTNOŚCI w kreowaniu muzyki i dźwięków świata, gdzie peaki dźwiękowe pokrywają się z dialogami. I to nie jest upgrade na poziomie świata, można powiedzieć, że polskie produkcje były w d. od samego początku, a z racji cięcia kosztów świat schodzi do tego samego poziomu. No bo jak można zrozumieć mowę, kiedy w trakcie jakiejś normalnej sceny, gdzie aktorzy prowadzą dialog np. bez emocji i bez podwyższania głosów, jakiś debil wrzuca metalową dynamiczną, rockową muzykę z basem i skrzypcami, albo nagły dźwięk pisku samochodu na parkingu? Jak można wrzucać dialogi o standardowym natężeniu w sceny akcji?!
    Czy ktoś ma problem w rozumieniu kwestii z Seksmisji? Nie. A z tych błazenad od Papryka Vegety to ja nie rozumiem nic... Sami Swoi mają lepsze udźwiękowienie niż Eternalsi. Cholera, oglądając Czterech Pancernych gdzie akcja dzieje się w CZOŁGU, komendy Olgierda słychać jakby stał obok podczas gdy Gustlik ładuje i strzela z armaty. A w Strażnikach Galaktyki vol. 2? Faaaajne te klasyki z taśmy, szkoda tylko, że NAPIEPRZAJĄ na cały regulator jak postacie mówią w tym samym momencie!

  • @znakpokoju
    @znakpokoju Рік тому

    Nigdy nie miałem takiego problemu. Może dlatego że od wielu lat nie oglądam polskiego kina a zagraniczne z polskimi/angielskimi napisami.

  • @VigoVonHomburgDeutchendorf
    @VigoVonHomburgDeutchendorf Рік тому

    Zlikwidowałbym TVGry i skupił się na TVFilmy. Poziom materiałów jest tutaj jest znacznie lepszy.

  • @tomasz6560
    @tomasz6560 16 днів тому

    W szkołach aktorskich dawniej wkładało się orzech do ust i się mówiło rolę !!! (kiedyś oglądałem wywiad z jednym z 4 pancernych, mówił że w szkole aktorskiej to była jego zdaniem najtrudniejsza rzecz) a obecnie to kpina i żenada, proszę sobie posłuchać w tym samym filmie (nie jest to wina złego sprzętu!!!) jak np. Pani Szapołowska nawet jak mówi szeptem , wszystko zrozumiałe aż miło posłuchać jak mówią "starsi" aktorzy obecnie to jakaś KPINA I PORAŻKA !!! nawet tego nie można zrozumieć !!!

  • @mabrNiszczyciel
    @mabrNiszczyciel Рік тому +2

    o boże co za siwetny pomysl na film

  • @TUJA64
    @TUJA64 Рік тому

    " Niedociągnięcia? A gdzie tu są dociągnięcia? "

  • @adik18apx
    @adik18apx Рік тому +1

    Rozumiem problem ale nigdy z nim się nie spotkałem 🤔 ale to pewnie dlatego że z polskich filmów to tylko te stare widziałem

  • @karolinakuc4783
    @karolinakuc4783 Рік тому +1

    A teraz temat na kolejny filmik "Czy Sami Swoi nadal bawią?"

  • @worldcitizen123
    @worldcitizen123 Рік тому +5

    To czemu w starych filmach wszystko słychać jak trzeba i aktorów można zrozumieć?

    • @mateuszlisinski698
      @mateuszlisinski698 Рік тому +1

      Dubbingowali każdą kwestię

    • @worldcitizen123
      @worldcitizen123 Рік тому

      @@mateuszlisinski698 To czemu teraz tak nie robią? Mają lepsze możliwości techniczne niż kiedyś bo mogą zdubbingować wszystko nawet tło? Tak wiem, kasa się liczy, a nie to, że widz się wkurwi bo słyszy bełkot i szumy.

    • @mateuszlisinski698
      @mateuszlisinski698 Рік тому +1

      @@worldcitizen123 jest o tym mowa w tym filmie XD. 1. Czas 2. Koszty 3. Bez dubbingu wyraźniejsze są emocje

  • @paulinagabrys8874
    @paulinagabrys8874 Рік тому +1

    Co do gubienia głosek to ja to słyszę tylko w materiałach byłego Szefa, czyli Grześka. No co jak co ale Bobrek to gubi "ł" jak najęty. Prawdziwy Krakus. Ja jestem też z południa Polski (choć czy Południe Wielkopolski czy raczej Południowy Zachód łódziego się jako Południe Polski liczy...) ale te moje "gupi", "gośny" i inne takie to chociaż przez jakiś ułamek sekundy mają słyszalne "ł"

  • @Bluesky77773
    @Bluesky77773 Рік тому +3

    Zróbcie film o polskich operatorach którzy dostali Oscara lub byli do niego nominowani. Ale to prawda zawsze we wszystkich filmach słyszę dialogi a jakoś w TENECIE muzyka je zagłusza czasami.

  • @x03r4
    @x03r4 Рік тому

    Ciekawa sprawa bo wydawało mi się, że to ja mam jakiś problem z tym dźwiękiem jak odwiedzam rodziców i leci coś w tv a nie jestem w stanie wyłapać niektórych wypowiedzi o.O

  • @szkielet48
    @szkielet48 Рік тому +1

    1:00 w polskich filmach byle jak od dłuższego czasu

  • @tomaszgolik3265
    @tomaszgolik3265 Рік тому

    Ostatnie Netflixowe seriale ogarniają już dźwięk. Napisy włączam z przyzwyczajenia ale coraz rzadziej są konieczne.

  • @edwardwarkus5198
    @edwardwarkus5198 Рік тому

    Tego było mi trzeba. Potwierdziły się moje podejrzenia, za to obalone, przynajmniej częściowo, zostały wywidy oewnego znajomego mądrali. Dziękuję 🙂

  • @jacekwysocki3365
    @jacekwysocki3365 Рік тому

    Ja mam u siebie tak czasami na vod że dadzą jakiś film i tak cicho lektora że nic nie słychać

  • @dawid1434
    @dawid1434 Рік тому

    Ostatnio oglądałem Polski film z napisami

  • @Rhakio
    @Rhakio Рік тому

    Nic mnie tak nie denerwuje jak siedzenie z pilotem zmienianie głośności bo muzyka rozwala mózg a zaraz nic nie słychać bo dialogi

  • @gimogame
    @gimogame Рік тому

    Ja się spodkałem że aktor mówił nie wyraźnie aczkolwiek zauważyłem ten problem dopiero w post. Po za tym Polski jest nie wyraźny starczy wykałaczką w buzi i aktor będzie nie zrozumiały :( z angielskim nie ma aż takiego problemu.

  • @Mektrungk
    @Mektrungk Рік тому +1

    7:14 co to za film?

  • @wiktorcuryo3326
    @wiktorcuryo3326 Рік тому

    W przypadku dokowania statków kosmicznych w ogóle nie ma dźwięku ;)

  • @karolinakuc4783
    @karolinakuc4783 Рік тому +1

    To nieprawda, że głos lektora przebije się przez wszystko. O nie! Filmy o Duszku Kacperku czytane przez Tomasza Knapika były bardzo niezrozumiałe. Dzieci po prostu mają problemy ze słuchaniem tak niskich głosów. O wiele lepszą opcją byłoby zlecenie czytania Krystynie Czubównej.

  • @SuperKontoKonto
    @SuperKontoKonto Рік тому +1

    nie wiem, ja tam nic nie słyszałem ;)

  • @TheApokalipsa88
    @TheApokalipsa88 Рік тому

    Ja jakoś nie dostrzegam tego problemu 😅