Suzuki Swift 2017 1.0 Boosterjet (PL) - test i jazda próbna
Вставка
- Опубліковано 19 жов 2024
- Suzuki Swifta dostępny jest z dwoma silnikami, każdy w dwóch wariantach i z trzeba rodzajami skrzyń biegów. Mamy silniki wolnossące DualJet, 4-cylindrowe o pojemności 1,2 litra oraz 3-cylindrowe turbo Boosterjet o pojemności 1 litra. Oba silniki mogą występować w wersji SHVS, czyli hybrydowej, przy czym hybryda jest o ok. 5 tysięcy złotych droższa niż wersja z tradycyjnym silnikiem, a Boosterjet jest o ok. 10 tysięcy złotych droższy od wersji z silnikiem wolnossącym. Oba silniki występują z 5-stopniową manualną skrzynią biegów. Do Dualjeta można zamówić CVT, a do Boosterjeta 6-stopniowy automat. Testowe Suzuki Swift napędzane jest litrowym silnikiem Boosterjet, który współpracuje z autmatyczną skrzynią biegów.
Cena od: 47 900 pln
Testowy egzemplarz: ok. 80 000 pln
Na sobie mam:
T-shirt Threadless, podobny: goo.gl/9jhARG
Dżinsy Tommy Hilfiger: goo.gl/Kyvvbk
Buty New Balance, podobne: goo.gl/V8uP5g
Zegarek Casio G-Shock, podobny: goo.gl/rW3hAc
Mój sprzęt:
Aparat amzn.to/2anPsaz
Obiektyw1 amzn.to/2adPOO0
Obiektyw2 amzn.to/2adPSNN
Mikrofon1 amzn.to/2amPI6c
Mikrofon2 amzn.to/2aATyM1
Osłona przeciwwiatrowa amzn.to/2aESbNt
GoPro1 amzn.to/2arzGsL
GoPro2 amzn.to/2adQ9Qz
Gimbal amzn.to/2aCVwZX
Przyssawka GoPro amzn.to/2anS0oQ
Dron amzn.to/2anS8VB
Statyw1 amzn.to/2anRY08
Statyw2 amzn.to/2a9E1V9
Statyw podróżny amzn.to/2adQcw1
Slider amzn.to/2adQS4f
Przyssawka1 amzn.to/2anRJT1 + amzn.to/2adQSkZ
Przyssawka2 amzn.to/2a9E9UZ
Torba amzn.to/2boAxNo
Etui amzn.to/2bpvIS0
Laptop amzn.to/2amBuIP
Obejrzyj też:
Nissan Micra • Nissan Micra 2017 (PL)...
Toyota Yaris • Toyota Yaris 2017 (PL)...
Suzuki Ignis • Suzuki Ignis (PL) - te...
Suzuki Baleno • Suzuki Baleno 1.2 Dual...
Citroen C3 • Citroen C3 2017 (PL) -...
Suzuki Celerio • Suzuki Celerio (PL) - ...
Suzuki Swift Sport • (PL) Suzuki Swift Spor...
Możesz mnie śledzić na:
www.wieruszewski.com
marekdrives
@mwieruszewski
plus.google.com/+GarazOtwarty/
marek_drives
#MarekDrives #Suzuki #Swift - Авто та транспорт
Szkoda że zabrakło Ci, Marku, rzetelności i podałeś tylko cenę maksymalnie wyposażonej wersji. Mam to auto z silnikiem wolnossącym 1,2, kamerą cofania, podgrzewanymi siedzeniami, Bluetooth, LEDami dziennymi i 16-calowymi felgami aluminiowymi i kosztowało mnie to 51 tysięcy. Naprawdę nie zajrzałeś do cennika? Naopowiadałeś teraz ludziom że Swift jest koszmarnie drogim autem (tego, że w opisie pod filmem napisałeś "cena od 47 900zł" nikt nie czyta) a to jest manipulacja informacją. Popatrz w komentarzach ilu ludzi tym sposobem zraziłeś do Swifta na dzień dobry. Z mojego punktu widzenia jest tak: samochód bardzo dobrze się prowadzi, jest bardzo estetyczny i przyjemny w obejściu, gabarytowo jest co najmniej OK (a jestem od Ciebie wyższy o około 20cm), silnik wolnossący nie jest oczywiście kilerem ale trzeba być po prostu świadomym że do wyprzedzania służy tylko dwójka lub trójka. Za to spala śmieszne ilości paliwa. Obecnie mam 4,0 na setkę. Mam środkową wersję wyposażeniową i jestem naprawdę zaskoczony (oczywiście pozytywnie) co dostałem w zamian za 51 tysięcy złotych. Ja wiem, że do testów dziennikarskich producenci dają bogate wersje ale powinieneś uderzyć się w pierś i uczciwie podać ceny zwykłych, bardziej realnych dla polskiego konsumenta opcji. Informuję uprzejmie że Kia Rio z bardzo podobnym silnikiem ale nieco słabszym wyposażeniem jest o 2 tysiące droższa, konfigurację Nissana Micry zakończyłem na ponad 56 tysiącach a nie miał nawet podgrzewanych lusterek. Mów ludziom o takich rzeczach bo to ważne.
Media kłamią, a odbiorcy słyszą to, co chcą usłyszeć. Przez większość odcinka chwalę samochód, a na końcu dostaję zarzut o nierzetelność, bo go niewystarczająco chwaliłem.
Bo nie powiedziałeś nic o pozostałych cenach. Nie przeinaczaj moich słów. Już na początku robisz kwaśną minę na blisko 80 tysięcy, potem strzelasz kolejnymi tysiącami za dojazówkę czy podłokietnik więc jaki jest wydźwięk tego materiału? Fajne auto, ma swoje wady i zalety ale kosztuje blisko 80 tysięcy. Tak jak mówisz - ludzie słyszą to, co chcą usłyszeć i w efekcie masz 15 komentarzy o absurdalnej cenie tego auta. Nie mam zastrzeżeń do technicznej części testu tylko do braku wystarczającej informacji o cenach. Silniki turbo w tej klasie się w Polsce nie sprzedają - nie muszę Ci tego mówić - więc uczciwe byłoby po prostu powiedzieć że za 20 tysięcy mniej otrzymamy równie dobre auto, tyle że z 90-konnym atmosferycznym silnikiem i zwykłą manualną klimatyzacją. Ot co.
nie sądziłem ze trafi się ktoś kto kupi takie padło, a jednak.
Onkel Pyjter Zgadazam się z Markiem że auto jest za drogie. Dodatkowo Suzuki ma bardzo ograniczoną możliwość modyfikacji wyposażenia. Czyli albo tańszy słabo wyposażony, albo drogi lepiej wyposażony, ale z niepotrzebnym wyposażeniem (np. nie chcę kamery cofania Suzuki, jest wg. mnie niedokładna). Ford np. pozwala na większą elastyczność w doborze wyposażenia. No i zbliżona wyposażeniem Fiesta kosztuje ok. 10k zł taniej.
A jak ktoś chce najtańszą wersję może sprawdzić cenniki na stronie Suzuki (lub innego producenta).
Ano właśnie, jesteś w błędzie. "drogi lepiej wyposażony, ale z niepotrzebnym wyposażeniem" kosztuje 50 tysięcy. To nie jest drogo. To jest mniej więcej tyle, co u reszty świata. Porównaj co konkurencja oferuje za te pieniądze. Ale zacznij od mocy silnika na poziomie 90 KM żeby było rzetelnie, ok?
Swift to proste, niedrogie jeździdełko. Plastiki są takie sobie ale nie badziewne, miejscami wykończenie (np. bagażnika) jest mało porywające bo to proste, niedrogie jeździdełko. Skrzynia biegów ma 5 biegów bo to proste, niedrogie jeździdełko. Nie ma szału z wielkością schowków bo to proste, niedrogie jeździdełko. Za to dobrze się prowadzi, ma kilka ciekawych dodatków wyposażenia i niewiele pali. Teraz dokładamy mu uturbiony silnik, automatyczną skrzynię i małą hybrydę. Otrzymujemy auto z tymi samymi cechami co wyżej wymieniłem ale droższe o ponad 20 tysięcy złotych. Proste. A tak wyposażonego auto prawie nikt nie kupi. Markowi zabrakło nawiązania do tych bardziej osiągalnych dla nas opcji dlatego masz wrażenie że to drogie auto.
Żeby nie było hejtów - nie przekonuję nikogo, że to jest najlepsze auto na świecie. Chcę tylko żebyście wszyscy wiedzieli, że temu testowi zabrakło obiektywnych informacji o cenach wersji z silnikiem wolnossącym.
Mam już drugą Suzuki Swift i jako auto do miasta jest super. Dach wyciągnięty do przodu jest po to, aby gimnastykować mięśnie karku, dając krwi swobodnie płynąć do głowy...:)
Bo jak głowa jest dotleniona to nie robi głupich zachowań na drodze...
Nie kupił bym za te pieniądze, ale za 52tyś. kupiłem 1.2 i lepiej chyba nie mogłem wybrać, średnie spalanie 4.2-4.4 zamiata konkurencję pod dywan.
fajny miejski maluch, ja kupilem 1.0 z manualem i jestem mega zadowlony. Spalanie w cyklu mieszanym 4,7, a górach po zakrętach piłując na maksa nie moge więcej jak 5,2 l\ 100km. Cena wysoka bo auto całkowicie zrobine w Japonii: świetny silnik, zawieszenie od Hitachi, akumulator obsługowy /tak tak są koreczki do wlewania wody.../wtryski od boscha podobnie jak stacja multimedialna. Notabene stacja świetnie obsługuje Android Auto wiec odpada koszt nawigacji..głośniki Pioneer całkiem dobrze grają po odpowiednio długim ich wygrzaniu.uf. ja polecam
Właśnie nie jestem pewien, czy tego Swifta nadal nie robią na Węgrzech.
suzuki Polska potwierdziło mi to i po VIN widać (że z Japonii), ponieważ tylko Toyota i właśnie Suzuki za poprzedni rok zanotowało wzrost sprzedaży, na Węgrzech nie mają mocy przerobowych więcej produkować. dlatego baleno jest z Indii, swift z Japoni a Scross oraz Ignis z Węgier...
@@sigma7438 Juz minelo prawie dwa lata... Czy nadal jestes zadowolony? Kupilem miesiac temu Vitare z podobnym silnikiem.
@@vitaliilanin2073 tak! kolega na polo 1.2 z 2007 i wymieniał już amorki, regenerował turbinę, 2 aktualizacje a to wszystko przy 70 000km. ja mam juz 50 000 km i nadal nic, ba czy w dzisiejszych czasach 100 000 km przebiegu to już szczyt marzeń??
O mało co nie kupiłem żonie takiego Swifta SHVS Elegance, ale w wersji 90KM. Cena: 62 tys. PLN. Ale nie było akurat koloru (prawdopodobnie najważniejsza rzecz, według mojej żony!), który wybrała - więc następny w kolejce był Peugeot 208 - nieco tańszy, sporo mocniejszy (110KM jeździ lepiej :D), z nieco innym wyposażeniem (mniej elektroniki, ale ze szklanym dachem).
W zasadzie główną różnicą jest wnętrze: całkiem przyjemne w Pugu i ultratwarde w Swifcie...
A co do ceny: polecam sprawdzić cenę Vitary - dziwnie podobna do klasę większego Qashqaia... Za to S-Cross jest stosunkowo tani: bo brzydki jak noc (ale praktyczny).
oglądałem dzisiaj w salonie generalnie zrobił na mnie dobre wrażenie szczególnie w porównaniu z baleno
Można było powiedzieć, że z mega bezawaryjnym 1.2 i niewiele gorzej wyposażony ( bez automatycznej klimy i tych bajerów typu adaptacyjny tempomat itp) w niższej wersji kosztuje ok 50 tys. A to już auto bardzo warte swej ceny.
W 2007 roku kupiłem nowego swifta sport z silnikiem 1,6 125 koni ze zmiennymi fazami rozrządu i łza się w oku kręci jak sobie przypominam , jednak nowy zbytnio zbajerowany ... i nie ma tego pazurka w silnikach 1,0 kiedy przy 6,5 tys obrotów chcejeszcze jechać jak to było kiedyś ! No i cena !!! Ja za swojego w max opcji z grzanym fotelami koła 17 cali kubełkowe fotele klimatronic bezkluczykowy dostęp taki sam jak teraz dostępny był już 10 lat temu ! płaciłem 56900 zł !!! To miało sens ! Dzisiaj za 80000 można naprawdę wiele kupić ! Suzuki się nie postarało a szkoda bo chętnie bym znowu takiego wariata zawitał pod domem !
Marek, Twoja koszulka dobitnie podsumowuje właściciela, który zdecyduje się wydać blisko 80k na Swifta. :)
Typowy Daniel? :P
Zawsze oglądam pana filmy i bardzo mi się podobają😀
Wygląd kwestia gustu, dla mnie ładny przypomina bmw 1, jedyna wielka wada to cena, dlatego bez porównania wybrał bym mini :)
Swift jest fajny, ale w tej cenie, to chyba wolabym i30/Ceeda... A wstawka na końcu rewelacyjna :-) Pozdrawiam Marku.
Panie Marku czemu wybrał pan taką dziwną wersję do testów? Ja jeździłem 1.2 Elegance w hybrydzie za 62.000zł i uważam że to bardzo ciekawe i doskonale wyposażone auto. Chyba nawet je kupię. Trudno w tej cenie dostać takie wyposażenie jak pełne ledowe lampy czy adaptacyjny tempomat. Dodatkowo u mnie w Szczecinie dostanę roczny abonament na całą strefę płatnego parkowania za 10zł (zamiast 1.500zł) więc w ciągu 6 lat zwróci mi sie dopłata do droższej wersji wyposażenia i hybrydy. Bylem ciekaw Pana zadania na temat działania hybrydy w Swifcie ale chyba go nie poznam. Pozdrawiam i życzę wielu udanych testów.
Salon ma umowę z miastem na abonament parkingowy? Jak to jest rozwiązane?
+yatzec67 Nie zawsze mam wybór. Suzuki ma skromny park prasowy, a dziennikarzy i blogerów jest mnóstwo. Biorę to, co jest dostępne w danym terminie, a jest przy okazji nowością. 1.2 SHVS było w Baleno, o automat też się widzowie dopytywali, więc tu mam i automat, i nowy silnik, którego na kanale jeszcze nie było. Następne Suzuki pewnie za rok, o ile coś nowego wprowadzą.
San Sebastian Reguluje to uchwała rady miasta określająca opłaty w strefie, pkt cennika mówi: e) opłata zryczałtowana 12 miesięczna dla właściciela pojazdu elektrycznego, hybrydowego, którego emisja CO2 nie przekracza 100 g/km - 10 zł.
W 2008r roku kupiłem mojej mamie nowego swifta 4 generacji wychodził on wtedy w takiej bogatej wersji Joanna Brodzik i kosztował na gotowo 46000zł od tamtego czasu sporo podrożał i stał się mniej atrakcyjny wizualnie. Teraz bym go nie kupił. pozdrawiam
Jak tak patrzę na niego to utwierdzam się w przekonaniu, że jeśli miałbym kupować małe auto to wybrałbym Opla Corsę ;)
Według mnie ten samochód może zastąpić w czołówkach sprzedaży skodę fabię. Ceny mogą spaść i w dobrej konfiguracji do 45k może być ciekawą propozycją. O bagażnik nie ma co się martwić bo większość właścicieli takich samochodów nie zagląda do bagażnika i z niego nie korzysta. zakupy lądują za siedzeniami :D , nie rozumiem tego fenomenu
Mi się podoba!
Swift stał się czymś w rodzaju Nissana Sunny taki No name. A co do ceny wszystkie samochody tyle kosztują a o gównianych VAGach to już nie ma co wspominać. Ale przyznać trzeba że przy cenie zapasu fantazja ich poniosła😂
Panie Marku! czas skończyć z mirrorlink a chwalić Android Auto, pierwsze umiera drugie pod opieką Google jest w rozwoju jak wszystkie ich produkty...dodam że Suzuki docenia to /w sumie Bosch/ i coraz wiecej aut wspiera to. a zalety docenia to coraz wiecej użytkowników...warto
Sądzę, że w salonach nie będą mieć dużego zainteresowania tym modelem.Baleno w podstawie w porównaniu do Swifta w podstawie jest tańszy o 5500 zł.Zastanawiałem się nad Baleno, ale odpadł ze względu na zły układ kierowniczy o czym Pan wspominał podczas swojego testu.
W Suzuki Swift nie sprawdzałem, ale w Baleno tak podczas jazdy próbnej.Jechałem jakieś 75-80 km/h i zmieniłem pas na prawy.Opór na kierownicy był straszny.Czułem się jak bym prowadził jakiś okręt, a nie samochód osobowy.Może i tak ma działać ten elektryczny system, ale wiem, że nie byłem z niego zadowolony.
Zapraszam na forum Suzuki, do działu Baleno.Tam są opisane przypadki problemów z układem kierowniczym.Oczywiście nie każdy egzemplarz to ma, ale jakoś wydając ponad 45.000 pln nie chce brać udziału w losowaniu wadliwego egzemplarza.Szkoda, że występuje ta usterka, bo Baleno jest bardzo ciekawym samochodem, a tym bardziej, że ma normalny silnik, bez udziwnień.
Zastanawiam się skąd te ceny w suzuki? Co nie wypaliło? Moim zdaniem jest mniejsze we wnętrzu od poprzednika...
Też tego nie rozumiem i nie rozumiem też ludzi którzy zdecydują się zakupić JAKIEKOLWIEK nowe Suzuki. Sam mam Suzuki Grand Vitarę z 2006 roku. Kupowana nowa za 88 tysięcy, 2,0 benzyna, 4x4 stały napęd + reduktor + blokada, elektryczne szyby, lusterka, fotochromatyczne lusterka, system bez kluczykowy, podgrzewane fotele, lakier metalik, automatyczna klimatyzacja, alufelgi i jeszcze kilka pierdół za które nawet teraz trzeba dopłacać. Podobnie wyposażony Tiguan w 2007 roku (ale chyba nie oferował systemu bez kluczykowego) kosztował 120-130tysi, Ford Kuga też ponad 100 tysi. Suzuki dekadę temu oferowało zacne auta z spoko pieniądze, a teraz? Nie dość, że przestali produkować GV i zaczęli produkować jakieś pseudo k**y to jeszcze te ceny. Śmiech na sali. Szkoda, bo polubiłem swoje GV i kupiłbym nowe jeśli byłoby dostępne w podobnej cenie co stare.
3x nie.
1. wygląd stracił zadziorność. jest miałki
2. cena
3. cena
nie wróżę sukcesu na miarę poprzednika
SUZUKI - miałem SX4 Sedan z 2008 r ...niby niezłe auto ALE coś drobnego w nim jak i w innych modelach Suzuki było nie tak ....mnie najbardziej denerwowały drobne uchybienia w ergonimii , na plus SILNIK -Suzuki ma NAPRAWDĘ niezłe i oszczędne silniki wolnossące i ponoć rewelacyjne boosterjety (1,4 140 km z nowego Scrossa to ponoć fantastyczna rewelacja w zakresie mocy ,charakterystyki i niewielkiego zużycia paliwa jak na motor benzynowy z turbo ) .
Co do Swifta ( klasa B ) to moim zdaniem zdecydowanie przegrywa np: z Hyundaiem i 20 ( na którego w wersji Active zamieniłem SX4 ...i nie załuję jak narazie.
Ja jedno Suzuki już miałem i szybko kolejnego nie kupię ...
Pytanie co prawda bardziej do Ignica lub Celero. Ale o co chodzi z tą skrzynią AGS? Tz., rozumiem jak to ma działać, ale jak to wygląda w praktyce.
Najważniejsze, że przeszedł test Mareckich korków na Piłsudskiego.
Co do cen, mam wrażenie, iż strasznie dziwnie jest złożona oferta. Bo wersje Elegance mogę wziewać z automatem (+15k) lub z silnikiem "SHVS" za +10k. A ja bym chętnie chciał takie auto z czystą jednostką i manualną skrzynią :/
Niezauważalnie mniej.
Marek Drives proszę o opinię stoję przed wyborem toczydełaka dla połowicy po dłuższych debatach do ostatniej rundy przeszły trzy: Twingo Gt, Fiat 500 i Suzuki Ignis (wszystkie w tomowych wersjach). Bazując na swoim doświadczeniu i doznaniach podczas testowania tych aut jaki model Ty byś wybrał?
A co żonie się podoba i gdzie ma tym jeździć?
Kategoria wizualna była wyjściowym filtrem zaproponowanych przeze mnie modeli (Tylko te 3 przeszły);) w kierunku Twingo Gt uśmiechasię jak by bardziej ale boję się że jest to najsłabszy wybór.... roczny przebieg to maks 5,5kkm, 70 % miasto i podmiejskie dojazdówki niestety od domu do asfaltu 500m ubitego choć dziurawego żużlu, po którym obecna Alfa Mito daje sobię radę choć czasem serce boli:(
Jeśli codziennie przejazd po dziurach, to przede wszystkim Ignis, w drugiej kolejności Twingo (krótkie zwisy).
Marek Drives tylko czy ta renówka w wersji GT (ten model tylko w tej wersji wch odzi w grę ) nie będzie za twarda w swojej ponoć usportowionej charakterystyce i na tych nisko profilowych oponach ?
Racja, GT to nie tylko wygląd. W takim razie Twingo też odpada.
Ciekawe w jakiej odległości trzeba by zatrzymać się od świateł,żeby je widzieć bez problemu?Może peryskop czołgowy powinien być w dachu?Mamy już systemy rozpoznające znaki drogowe to teraz pora na światła.
Ostatnio czymś takim jeździłem. Chyba nowa Klasa A (ta z rozszerzoną rzeczywistością) pokazuje światła na wyświetlaczu.
Ależ ta technologia gna do przodu.To teraz czytanie świateł będzie coraz powszechniejsze, także w samochodach marek niżej pozycjonowanych niż mercedes.Można powiedzieć,że ten ostatni jest pionierem.Panie Marku dziękuję za odpowiedź(chyba zaznaczę ten dzień w kalendarzu,bo to pierwsza od Pana)i za test Suzuki Vitara,bo jako jedyny zrobił Pan go rzetelnie.Acha i muzyczka w tle zapadła w pamięć.Będę śledził Pana recenzje na ile czas pozwoli.Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Nie rozumiem dlaczego ogrzewane fotele to przeważ nie opcja i w dodatku tak droga. Przecież to tylko wsadzenie grzałki w fotel. Gdyby jakaś marka w tym segmencie (B?) je włożyła i nie chciała na nich zarabiać (wliczając koszty w cenę) i oferowała takie rozwiązanie w standardzie to byłby to naprawdę dobry krok marketingowy.
Być może na niektórych rynkach ogrzewanie foteli jest standarem. W Polsce oczekuje się niskiej ceny, więc co się da jest opcją.
Mój ojciec kupił na Słowacji w salonie Vitaru sport z pełnym wyposażeniem za 18000eur. Aut. klima,podgrzewania, nawigacja a inne pierdoly. Słowacy maja najlepsze ceny chyba w europie. Proszę popatrzyć na ich cennik. Najdroższy Swift z automatem kosztuje 16000eur (680000 zl).
A jeszcze jedno, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć. Czy czujki parkowania są w standardzie w każdej wersji i to tylko na tył? Bo z obecnych informacji na stronie (niema katalogu/broszury), w wyższych wersjach jest mowa jedynie o kamerze cofania (co ważne zaznaczają iż w kolorze :D)
+spexpl Strona Suzuki jest do bani. Przejdź przez konfigurator.
Tylko kamera cofania. Czujniki do kupienia dodatkowo, są w katalogu dodatków, ale w konfiguratorze już nie.
Tylne ok. 800 zł, tył u przód ok. 1200 zł z tego co wiem.
Faktycznie klamki w II drzwiach były by sensowniejsze (z punktu widzenia wsiadającego) gdyby się otwierały w drugą stronę. Ale może to ma sens z punktu widzenia rodzinnego - kierowca (I pasażer) otwiera drzwi dzieciom, kiedy to jest bezpieczne?
Podobne rozwiązanie jest w Clio i choć z tego korzystałem raz (traficar), to nie zwróciłem uwagę iż otwierają się one z "złą" stronę.
spexpl W każdym aucie z ukrytymi klamkami otwierają się one w tą stronę. Gdyby było inaczej i byłyby ustawione "pod wiatr" to mogło by to stwarzać ryzyko otwarcia drzwi przez pęd powietrza.
Osobiście, za tą cenę wolał bym kupić Ignisa lub Vitarę. Ponoć Vitara ma mieć w tym roku FL?
Ale mi wyszły komentarze.
Fajne te suzuki, ale chyba nie można mieć 1,2 cvt z full led i regulacja kierownicy osiowo i pionowo. Szkoda
Byłby fajny test, ale przez to rzępolenie w I połowie nic nie słychać.
jako że kilku redaktorów się wybrało do Hiszpanii, to Marku! kiedy jakieś info na temat nowej Fiesty? Nie żebym szukał bo sam jeżdżę Focusem, ale ciekawi mnie Twoje zdanie. Oglądam u "konkurencji" (bo żadna konkurencja, po prostu inne kanały) i wkurza mnie że ludzie podniecają się autem nazwanym ST-Line (dla mnie jakiekolwiek auto z napisem Line to nieporozumienie, albo bierz GT/ST/RS albo nie bierz.. a nie wysyp aut "St-Line" / "GT-Line" czy "S-line").... Zobaczymy...
Unikam Hiszpanii, więc Ford mnie nie zabrał.
Auto ma się pojawić w polskim parku prasowym w ciągu paru tygodni, więc realnie test jesienią.
Marku - Twoja koszulka idealnie opisuje politykę cenową Suzuki - szukają jeleni, którzy wybulą kasę na takie miejskie wozidełko dla pań i każą sobie za dodatki jeszcze słono dopłacić ale jak mówi powiedzenie: "przyjdzie głupi i kupi".
Wpisujesz się w mój dzisiejszy wpis na blogu:
www.wieruszewski.com/jazda-probna/suzuki-swift-ofiara-seksizmu/
Marek Drives - zaskoczę Cię- członek rodziny ma suzuki swift (4 gen.) i samochód ten wyjątkowo przypadł mi do gustu ;-). Mnie chodzi o cenę - niedługo bez np 70 tys nie kupi się zwykłego miejskiego samochodu. Obecny Swift w swojej formie ujdzie ale Baleno czy Celero to jakieś pokraki- byłem w salonie- jak zobaczyłem "te cuda" to uciekłem z salonu. Jestem na etapie kupna samochodu i odziwo wybór padł na Renault Clio 1,2 120 KM hatchback. Pozdrawiam.
Suzuki projektuje samochody z myślą o rynkach wschodnich, stąd Swift jest za mały na segment B, a Baleno jest za małe na segment C. Polityka cenowa też jest dziwna.
Też rozglądam się za samochodem z segmentu B. Byłem już w Seacie i Kii - Nowa Ibiza mi się bardzo podobała, Rio już trochę mniej (ale przy podobnym wyposażeniu rio jest 10 k tańsze, co nie jest bez znaczenia). W poniedziałek wybieram się do Renault i celowałbym w tę samą wersję, którą wybrałeś. Słyszałem jednak, że silniki w clio potrafią sporo palić (przynajmniej te benzynowe). Mógłbyś coś na ten temat napisać i dlaczego wybrałeś akurat Clio?
Panie Marku, czy można oczekiwać u Pana więcej testów nowych odsłon pojazdów z segmentu B? Było trochę premier - nowa Ibiza, nowa Fiesta, Rio, Micra jakiś czas temu facelift Clio. Ponadto niedługo premiera np. Polo. Pozdrawiam i gratuluje ciekawych recenzji!
To żółte to kable czy jakaś dźwignia?
Nie wiem.
Za 80 tys, mamy mega lepszej jakości Hondę Jazz. Nie porównania między Suzuki a Hondą.
Będzie Swift Sport?
Przepraszam dałem pause podczas oglądania i musze zapytać po chuj ta muzyczka w tle gra?
Chuj pisze się przez CH. Żebyś się pytał.
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, zaraz poprawie.
No nie do konca. Nie ma regul co do pisania wulgaryzmow. Wiec slowo huj mozna napisac jak sie chce :)
No cóż mam napisać, dzięki :-)
+Paul Monde PWN ma inne zdanie:
sjp.pwn.pl/sjp/chuj;2448830
Raczej obiektywny to Ty nie jesteś, szkoda
Bo podoba mi się Swift?
No takie odniosłem wrażenie. Może nie ten film wrzuciłeś 😜 może na innym bardzo go lubisz. Dobra a tak na serio to taki to ma odbiór Sorki
Czyli to taka wypasiona wersja "Vignale"
Hej, zastanawiam się nad kupnem swifta w automacie a yarisem (też w automacie). Co lepsze? Wiem, że yaris droższy, ale czy warto dopłacać?
Zależy.ua-cam.com/video/J9X0e8mybVg/v-deo.html
Fajne autko.
Swift to zawsze było przyjemne wozidełko i widać raczej się to nie zmieniło. Ale cena rzeczywiście dość wysoka, wolałbym chyba Fiata Tipo z T-Jetem, który jest dodatkowo większy.
10 lat temu to za 80k można było kupić nieźle wyposażonego Passata
Z drugiej strony 10 lat temu zarabiałem 30% tego co dzisiaj...
Imo, Suzuki nie ma cech charakterystycznych dla tej marki, tak jak np. grill Audi, BMW czy KII. Każdy model Suzuki wygląda inaczej. Oprócz tego ten Swift to klasyczny copycat, posiada wiele elementów z różnych innych aut, jak na przykład grill z Hyundaia, tylne lampy niczym z nowej KII Picanto (kreska LED) oraz przednie LEDy jak w Grand Santa-Fe.
skoda octavia wg cennika zaczyna się od 66tyś a skoda superb od 90 tyś...
Skąd ta cena ? O co chodzi ? :O
Tym bardziej po obejrzeniu końcówki nie wiem skąd ta cena :D
Będzie nowa Ibiza?
Może.
Ładne auto, ale ta cena jest chora. Nowe auta strasznie podrożały, pamiętam czasy gdy mój wujek kupowal w salonie nowego golfa IV za 42 tys. Dzisiaj zaplacilby pewnie jakieś 70tys
Nie trzeba aż tak daleko szukać. Cztery lata temu kupowałem Qashqaia 360 (wyposażenie porównywalne z obecną N-Connecta, tylko tapicerka była lepsza, silnik 1.6). Zapłaciłem 72 tys. PLN. Obecnie z 1.2 turbo porównywalnej mocy kosztuje ok. 98 tys. PLN (z aktualnego cennika).
Za przyzwoicie wyposażonego kompakta musisz dać 80-100 tys. PLN, za crossovera 100-150 tys. PLN...
Sześć lat temu za C4 II exclusive 1.6 120KM dałem 60 tys. PLN, miesiąc temu - tyle samo, tylko że za Puga 208 Allure+110 KM - auto o klasę (czyli DUŻO) mniejsze, wyposażone bardzo podobnie...
To podsumowując dziś za segment B płaci się tyle co kiedyś za kompakta a za kompakta tyle co kiedyś za klasę średnią
Przy czym "kiedyś" to zaledwie cztery lata temu.
przy czym warto zwrócić uwagę iż dziś klasa B jest wielkości dawnej C będąc przy okazji lepiej wyposażona...
Najtańszy Golf oferowany teraz w salonach kosztuje 67.000 zł
Takie auto powinno kosztować maxymalnie 35 tys zł cena z kosmosu nawet jeśli prowadzi się dobrze bo wygląda raczej miernie
Za 35 to Aygo trudno kupić.
Ja rozumiem ... tylko że czasami naprawdę samochód nie jest warty swojej ceny takie moje zdanie ... podejrzewam że NC nowej w salonie z max wypas za 150 tys byś nie kupił prawda .. mimo że cholernie mi się podobała poczekałem aż będzie coś używanego w dobrej cenie 😁
Piotr comsie dzieje
W życiu bym tego nie kupił ! Za tą kase to idę po Megane IV (wyglad, materiały, jazda ) z innego świata niż Suzuki.
tylko, że "pizda to znaczek RenO"
Co sądzisz o ford F150 raptor?
Nic.
ale można zrobić film o nim
Jak się ma dostęp do samochodu prasowego, to można.
takie maluchy to się kupuje w wersjach bazowych i jako 2 auto w domu trzyma aż koszty napraw przekroczą wartość samochodu.
A jak ktoś szuka ciekawego maluchanie patrząc na portfel to weźmie Cactusa, C3 itp
80? To powinno kosztowac ok 40. Lol.
fajne
zrub test vw polo IV
Za 80 tys. kupiłem Vitare 4x4... Ta cena za swifta z bajerami to jednak przesada
Swifta można kupić za niecałe 50 tys. PLN. Aczkolwiek cięcia są spore: brak automatycznej klimatyzacji, czy nawet takich "luksusów" jak pełnowymiarowe zagłówki z tyłu...
Z drugiej strony - fajnie wyposażona Vitara przekracza 100 tys. PLN...
to juz baleno sie bardziej opłaca, nieco większe auto i tańsze
Kwestia tego, do czego potrzebujesz samochodu - Swift to taki bardziej fun-car - mały ale wariat. A nie substytut auta rodzinnego (którym Baleno też nie jest, bo to nadal auto miejske ale z większym bagażnikiem).
To nie lepiej zakupić za te same pieniądze Fiat TIPO LOUNGE 1.4 T-Jet 16v LPG 120 KM
Jak jeździsz sobie sam po mieście i polujesz na miejsca parkingowe, to nie.
Bardzo fajne autko, podoba mi się. Podczas prezentacji w salonie można było się spotkać z Jarkiem Maznasem i Rafałem Jemielitą z Automaniaka :)
Niesamowite.
Doceniam połączenie czerwonego zerka i czerwonych butów, od razu +20 do szybkości. A suzuki cenie 4 letniego 525d z mobile.de no cóż ehh
Obrzydliwie drogi samochód, za większą Fabie z podobnym wyposażeniem zapłacę 15tyś zł mniej. Jeszcze ta jakość montażu i absurdalne kwoty za dodatki. Poważnie ponad tysiąc za koło i 1200 za podłokietnik?!
Czwarta generacja była ładniejsza od piątej i teraz od szóstej. Wszystkie nowe Suzuki są brzydkie jak noc
Znam znacznie gorsze designersko samochody: na przykład nowe Mitsubishi. Według mnie ten Swift wygląda lepiej niż poprzednia generacja - również wewnątrz. Ale to kwestia gustu.
Nowa Vitara też wygląda przyjemnie i się sprzedaje - co więcej: dzięki temu jest jednym z najdroższych crossoverów w segmencie B. Za to większy S-Cross jest po FL jeszcze brzydszy niż był, więc jest od Vitary sporo tańszy, mimo iż znacznie bardziej praktyczny.
Chyba ich poebało z cenami. Vitara premim w automacie jest za 80tysi a to goowienko? Warte max 55. Być może jakiś łoś to kupi heh. Oj ci japońce nie dość że się starzeją i wolą swoje cyberpanienki w telefonach od żywych kobiet oraz zamykają szkloły bo dzieci im brak to wykręcą coś dziwnego i drogiego. Sx4 scross po lifcie brzydki, switf po lifcie średnio ładny za to bardzo drogi, Ignis bleee, dlaczego auto z silnikiem turbojet zawsze musi być 10tysi droższe od wolnossącego? Nie chcą sprzedać? . Co dalej? Popsują zaraz nową vitarę? Chytry traci 2razy! Myślę że w tej klasie lepiej popatrzeć na Skodę
Fajny ale strasznie drogi.