Ja do mycia łańcucha używam terpentyny, śmierdzi okrutnie ale nie niszczy oringów a wręcz konserwuje gumę i miekkiego pędzla takiego do farb akrylowych.Ta szczota to wciera cały piach we wnętrze łańcucha, i latam już swoim KLEkotem 5 sezon na tym samym łańcuchu, no fakt mam automatyczną olejarkę ale za to wiecznie uwaloną lewa nogawkę 😁LWG!!! Masz suba, KLEkoty górą !!
A ja tam biorę pędzel. nafte i jadę aż będzie czysty. Szmatką osuszam, czekam chwile i jadę delikatnie olejem ciężkim czyli silnikowym. Zaufałem inżynierom z Suzuki I stosuje się do w/w zaleceń ,które opisali w instrukcji obsługi mojego Moto. Ba... Zaznaczyli nawet, że absolutnie nie wolno używać żadnych zmywaczy itp, bo można uszkodzić oringi. Dopuścili smarowanie smarem w sprayu. Pozdro.
tak nafta tez jest dobra do czyszczenia bo nie niszczy o-ringów ale co do smarowania olejem silnikowym to raczej bym tego nie stosował ponieważ on krótko utrzymuje się na łańcuchu bo nie jest lepki tak jak specjalne smary łańcuchowe, one po nałożeniu i wyschnięciu robią się lepkie i gęste dzięki czemu podczas szybkiej jazdy siła odśrodkowa ich nie wyrzuca... :) Pozdrawiam
@@mototurismbrzesko889 oczywiście, tylko ten w sprayu to nic innego jak gęstsza frakcja z nośnikiem , którego zadaniem jest odparowanie po zaaplikowaniu . To coś jak wszelkiego rodzaju odrdzewiacze.Baza z Nafty i trochę dodatków , zapachowych też. I cena jest. A zwykła nafta wręcz lepiej odpuszcza odpuszcza choćby zapieczone śruby czy świece żarowe w dieslu. Odnośnie łańcucha, niemalże ten sam efekt można uzyskać rozpuszczając olejem chociażby zwykły smar i nakładając go delikatnie pędzlem. Na przestrzeni lat motoryzacji pamiętam takie praktyki i wszystko chodziło. Podobnie jest z olejami do silnika. Jedni tylko i wyłącznie M---l, inni C------ol, a jeszcze inni Polski ten lub ten i jest ok, bo spełnia aprobaty. Można by prowadzić dysputę ale nie o to w tym chodzi. Niech zady robi jak uważa . Czy postawi na wygodę, prostotę czy ekonomię. Najważniejsze żeby efekt był właściwy i koła się kręciły. 👍
ja do mycia używam nafty oświetleniowej na dokładne umycie ok 500 ml i przynajmniej godzina pracy bo trzeba przednią zębatkę odsłonić i umyć.Samo umycie łańcucha to jak wymiana oleju bez wymiany filtra. Łańcuch myję co 5000 km i jest jak nowy po przejechaniu prawie 15000 km. Smaruję MOTUL C2 albo BAL RAY najlepsze według mnie. smaruję średnio co 1250 km.
kiedyś nie było takiego wyboru smarów itp specyfików smarowało się tym co było dostępne, aktualnie smary łańcuchowe są nieco lepsze bo dobrze penetrują ogniwa i docierają tam gdzie jest to potrzebne do tego po czasie "zastygają" (odparowuje jakaś tam zawartość rozpuszczalników) dzieki temu nie rozchlapują się tak po np kołach...
Przy tym drugim moto(chyba kawasaki), tak mi to wyglada, nie za dlugi lancuch zalozyles? Mowisz, ze przejechales na nim 2kkm, a na podzialce od naciagu masz prawie na koncu.
tak nowe łańcuchy są pokryte smarem do magazynowania a wiec prawidłowo jest powierzchownie zebrać - wytrzeć łańcuch szmatka i przesmarować go odpowiednim preparatek - smarem do łańcuchów motocyklowych na początku smarujemy go niewiele.
Kupijesz motor używany trzeba sie liczyc z tym ze trzeba caly naped wymienic juz to przerabialem w 2 motorach nie ma czegos takiego ze jest polowa napedu to szrot chyba ze ktos pokaze ze wymienil i ile przejechal
w tym moto był wymieniony napęd :) i jest-był lekki nalot rdzy na łańcuchu który po kilku czyszczeniach zszedł... Kle było starszego pana moto stał od paru lat chyba w ogóle nie używany ...
Nie chwale się tym ze zrobiłem prawie 1000km w jeden dzień ale na versysie...(sa smary Road i offroad) a tu nie mowie o podróżowaniu po suchym w czystych warunkach tylko kle500 traktuje jako motor terenowy gdzie jeżdżę po błocie piasku wodzie i wszystko co pod koła się nawinie ! oczywiście da się nawalić oliwy na łańcuch aż będzie kapało z niego i jeździć aż będzie brzęczał na liczniku zobaczysz wtedy 600/800km ale takiego sposobu nie polecam warto ładnie umyć łańcuch z błota piasku i cieszyć się dłużej zdrowym napędem ! Pozdrawiam
Na brudny łańcuch to tych manoli trzeba 4 zmarnować, aby był czyściutki, lepiej użyć benzyny ekstrakcyjnej lub nawet zwykłej, nie ma to znaczenia jeśli od razu po umyciu zabezpieczymy łańcuch smarem.
z tą benzyna to tak rożnie bo są łańcuchy o'ringowe takie jak ten i pomiędzy ogniwami sa takie jakby uszczelki gumowe które mogą sie uszkodzić od benzyny ... już prędzej nafta lub cos pochodnego :) Pozdrawiam
Ja do mycia łańcucha używam terpentyny, śmierdzi okrutnie ale nie niszczy oringów a wręcz konserwuje gumę i miekkiego pędzla takiego do farb akrylowych.Ta szczota to wciera cały piach we wnętrze łańcucha, i latam już swoim KLEkotem 5 sezon na tym samym łańcuchu, no fakt mam automatyczną olejarkę ale za to wiecznie uwaloną lewa nogawkę 😁LWG!!! Masz suba, KLEkoty górą !!
A ja tam biorę pędzel. nafte i jadę aż będzie czysty. Szmatką osuszam, czekam chwile i jadę delikatnie olejem ciężkim czyli silnikowym. Zaufałem inżynierom z Suzuki I stosuje się do w/w zaleceń ,które opisali w instrukcji obsługi mojego Moto. Ba... Zaznaczyli nawet, że absolutnie nie wolno używać żadnych zmywaczy itp, bo można uszkodzić oringi. Dopuścili smarowanie smarem w sprayu. Pozdro.
tak nafta tez jest dobra do czyszczenia bo nie niszczy o-ringów ale co do smarowania olejem silnikowym to raczej bym tego nie stosował ponieważ on krótko utrzymuje się na łańcuchu bo nie jest lepki tak jak specjalne smary łańcuchowe, one po nałożeniu i wyschnięciu robią się lepkie i gęste dzięki czemu podczas szybkiej jazdy siła odśrodkowa ich nie wyrzuca... :)
Pozdrawiam
@@mototurismbrzesko889 oczywiście, tylko ten w sprayu to nic innego jak gęstsza frakcja z nośnikiem , którego zadaniem jest odparowanie po zaaplikowaniu . To coś jak wszelkiego rodzaju odrdzewiacze.Baza z Nafty i trochę dodatków , zapachowych też. I cena jest. A zwykła nafta wręcz lepiej odpuszcza odpuszcza choćby zapieczone śruby czy świece żarowe w dieslu. Odnośnie łańcucha, niemalże ten sam efekt można uzyskać rozpuszczając olejem chociażby zwykły smar i nakładając go delikatnie pędzlem. Na przestrzeni lat motoryzacji pamiętam takie praktyki i wszystko chodziło. Podobnie jest z olejami do silnika. Jedni tylko i wyłącznie M---l, inni C------ol, a jeszcze inni Polski ten lub ten i jest ok, bo spełnia aprobaty. Można by prowadzić dysputę ale nie o to w tym chodzi. Niech zady robi jak uważa . Czy postawi na wygodę, prostotę czy ekonomię. Najważniejsze żeby efekt był właściwy i koła się kręciły. 👍
ja do mycia używam nafty oświetleniowej na dokładne umycie ok 500 ml i przynajmniej godzina pracy bo trzeba przednią zębatkę odsłonić i umyć.Samo umycie łańcucha to jak wymiana oleju bez wymiany filtra. Łańcuch myję co 5000 km i jest jak nowy po przejechaniu prawie 15000 km. Smaruję MOTUL C2 albo BAL RAY najlepsze według mnie. smaruję średnio co 1250 km.
Motul c2 czy c2+ używasz? Oraz z tych co wymieniłeś który mniej brudzi ( mniej spada) w trakcie jazdy ? Czy używałeś valvoline ?
W instrukcji z przed lat często było zalecenie smarować łańcuch olejem przekładniowym 80w90
kiedyś nie było takiego wyboru smarów itp specyfików smarowało się tym co było dostępne, aktualnie smary łańcuchowe są nieco lepsze bo dobrze penetrują ogniwa i docierają tam gdzie jest to potrzebne do tego po czasie "zastygają" (odparowuje jakaś tam zawartość rozpuszczalników) dzieki temu nie rozchlapują się tak po np kołach...
Przy tym drugim moto(chyba kawasaki), tak mi to wyglada, nie za dlugi lancuch zalozyles? Mowisz, ze przejechales na nim 2kkm, a na podzialce od naciagu masz prawie na koncu.
Też to właśnie zauważyłem . Nowy łańcuch a tam koniec naciągu WTF
Czy nowy łańcuch też smarujemy po montażu?
tak nowe łańcuchy są pokryte smarem do magazynowania a wiec prawidłowo jest powierzchownie zebrać - wytrzeć łańcuch szmatka i przesmarować go odpowiednim preparatek - smarem do łańcuchów motocyklowych na początku smarujemy go niewiele.
Kupijesz motor używany trzeba sie liczyc z tym ze trzeba caly naped wymienic juz to przerabialem w 2 motorach nie ma czegos takiego ze jest polowa napedu to szrot chyba ze ktos pokaze ze wymienil i ile przejechal
w tym moto był wymieniony napęd :) i jest-był lekki nalot rdzy na łańcuchu który po kilku czyszczeniach zszedł...
Kle było starszego pana moto stał od paru lat chyba w ogóle nie używany ...
200 300 km 😂😂 ja podczas jedno dniowego wypadu robię 500 600 to co dwa razy powinienem smarować tak ?
Nie chwale się tym ze zrobiłem prawie 1000km w jeden dzień ale na versysie...(sa smary Road i offroad) a tu nie mowie o podróżowaniu po suchym w czystych warunkach tylko kle500 traktuje jako motor terenowy gdzie jeżdżę po błocie piasku wodzie i wszystko co pod koła się nawinie ! oczywiście da się nawalić oliwy na łańcuch aż będzie kapało z niego i jeździć aż będzie brzęczał na liczniku zobaczysz wtedy 600/800km ale takiego sposobu nie polecam warto ładnie umyć łańcuch z błota piasku i cieszyć się dłużej zdrowym napędem !
Pozdrawiam
@@mototurismbrzesko889A to racja kolego zwracam honor. Myślałem że chodzi o typowo szosę. Teren wiadomo rządzi się innymi prawami .pozdrawiam
Na brudny łańcuch to tych manoli trzeba 4 zmarnować, aby był czyściutki, lepiej użyć benzyny ekstrakcyjnej lub nawet zwykłej, nie ma to znaczenia jeśli od razu po umyciu zabezpieczymy łańcuch smarem.
z tą benzyna to tak rożnie bo są łańcuchy o'ringowe takie jak ten i pomiędzy ogniwami sa takie jakby uszczelki gumowe które mogą sie uszkodzić od benzyny ... już prędzej nafta lub cos pochodnego :)
Pozdrawiam