Prof. Anna Lipniacka - „Wczesny Wszechświat w laboratorium”
Вставка
- Опубліковано 24 жов 2022
- W dniu 18 października 2022 prof. Anna Lipniacka wygłosiła wykład zatytułowany „Wczesny Wszechświat w laboratorium”. Więcej informacji:
zapytajfizyka.fuw.edu.pl/wykl... - Наука та технологія
Doskonały wykład, wszystko świetnie wyjaśnione i do tego bardzo piękne, przejrzyste grafiki. Jestem pod wrażeniem. Dziękuję 😀
l
oow
ow
Ciekawy wykład 🙂
Te działania pozwalają nam się zbliżyć do wyjaśnienia wydarzenia jakim jest zaistnienie Wszechświata, nazwanym kiedyś żartobliwie Wielkim Wybuchem. Oczywiście w trakcie tych działań tworzone są różne hipotezy z których udaje się niektóre potwierdzić i przekwalifikować je w teorie. Pani Profesor wyjaśnia te działania w sposób klarowny dostępny dla laików z grubsza obeznanych z tematyką.
Przyznam się ze bardzo mnie ciekawi co pani profesor rozumie pod pojęciem „uderzenia „ ciemnej materii w jądro i ono się troszkę rusza. Czy możemy podejrzewać ze czarna materia podlega statystyce Fermiego-Diraca?
Meissner sie nudzi 56:25 😅
Doskonały temat dobrze wykonany wykład
No nie, tym razem nie... Chwytliwy temat, a wykład dotyczy obecnego stanu badań podstawowych (hm.. Pani Profesor?) jest baaardzo luźno powiązany z tytułem: wczesny Wszechświat, tzn. do którego momentu od tzw. Wielkiego Wybuchu cofamy się badaniach? Mniejszy, większy Wszechświat, co to oznacza? Gdzie są granice naszego poznania na obecnym stanie techniki i wiedzy i czego potrzebujemy by zrozumieć więcej? Jak się mają przedstawione treści do badań nad wczesnym Wszechświatem?
🙂👍
nieraz wiedza nie idzie w parze z predyspozycjami nauczyciela
Kwestia nieskończoności wszechświata i przesunięcia światła ku czerwieni. Jeśli jesteśmy w punkcie badawczym "zero", to nasza ziemia, układ słoneczny i obserwujemy świat do punktu, załóżmy skalę, nasz punkt skala obserwacyjna to 0, a z obserwacji doszliśmy do skali 60 i tu widzimy już światło w przesunięciu ku czerwieni, a zakładamy że skala wszechświata jest nieskończona. Więc mając możliwości i rozwiniętą technologię, docieramy statkiem kosmicznym do tego obiektu oddalonego o te skalę 60, i z tej skali badamy, i czy wychodziło by że nasza galaktyka i układ słoneczny jest przesunięta światłem ku czerwieni? To bardzo istotne, gdyż nauka w teorii dąży do teorii Wielkiego Wybuchu, a co jeśli te przesunięcia światła ku czerwieni, nie mają nic wspólnego z dotarciem do Big Bang. Ponieważ to tylko fizyka światła, fotonu i jego natury, który jest też w próżni, ale nie do końca "czystej". Porównując samo słońce, ma różne barwy będąc wynikiem działania składu atmosfery, jej gęstości o różnych porach dnia. Jest to bardzo analogowe, gdybyśmy byli, w innym miejscu na ziemi, te same zjawisko zachodzi w każdym innym miejscu na ziemi.
"Gościnią" ?
Żałosne. Fizyka teologiczna z wiary, oparta na niewiedzy.
Może pora wrócić do szkoły...
@@KrzyhcoMao
Po co, żeby nabrać sprawności w głoszeniu bajek wykładanych na uniwersytetach? Za który pogląd tu głoszony dałbyś sobie rękę uciąć, że jest prawdą. Żaden. Bo to wszystko to mity, to religia. Świat jest materialny, zawsze mierzalny, co nie zmierzono nie istnieje. Wszechświat jest wszędzie i zawsze, ale to już Newton wiedział, potem nastały mity.
@@mietek-kulka nie wiem, czy mam gratulować niezachwianej pewności...
Toraqemada (i ogrom jemu podobnych) też był pewny i nic go nie mogło odwieść od drogi i przekonań, których był pewien.
A Newton odkrywał, badał, obliczał. Robił dokładnie to co Pani Profesor i jej podobni.
Na szczęście mamy demokrację i ludzkim prawem jest się mylić. Tylko - po co oceniać?
😳
Wystarczy nie oglądać.
@@KrzyhcoMao
Niech wiara będzie z Tobą.
@@mietek-kulka jest, dziękuję. I nie kłóci się z nauką...