Ja pamietam jak rolnik z Mongoli oral Junakiem pole i po 20 latach napisal do Szczecinskiego zakladu juz nie istniejacego o czesci zamienne,jednak nie bylo juz nawet mozliwosci wyslania jakichkolwiek czesci,swiadczy jednak o ich mocy i jakosci ,szczegolnie pochodzac ze Szczecina i mieszkajac pare kilometrow od zakladow widzialem wiele tych motocykli a jako mlody szczun bylem nim zafascynowany i byl pieknym naszym produktem
Niedawno dałem znajomemu WFM z 1952 r. stojącą w domu na wsi u mojego już nieżyjącego dziadka, którą nigdy nie jeździł! Ponoć jak mówiła babcia, że raz spróbował, wjechał do rowu i już nigdy na niego nie wsiadł!
Mam Junaka M07 z 1960r lącznie z zegarem VDO ale po drobnych przeróbkach ( alternator, koła ) ale z mozliwościa do powrotu oryginału, z silnikiem po generalce.. Fajna sprawa pojeżdzic takim sprzętem. Pozdrawiam kolegę po fachu.
Fajna maszyna, tym bardziej ciekawie wygląda po umyciu, nie spodziewałem się aż takiej poprawy. Co do przewiezienia motocykla to od razu mi się przypomniało, jak przewoziłem silnik w bagażniku swojego wozu, poziom trudności podobny bo nie mam rozkładanego oparcia tylnej kanapy. Oczywiście jakby coś to liczę na więcej odcinków :D
Niedawno zakupiłem zabytkowego Csepela prosto z Węgier, będę go remontował. Mój pierwszy jednoślad oraz pierwsze takie przedsięwzięcie. Junak piękna sprawa, jeszcze taki prosto z garażu bez jakiś ingerencji w niego. 💪💪
Ehhh takiego znaleźć to skarb jeśli jeszcze właściciel nie rzuca ceny zaporowej.. Pomyśleć że trochę tego było a teraz ceny często zaporowe. Ten piękny i szacun za wciśnięcie go do kombi. Gdyby nie zdjęcia to bym nie uwierzył. Łapka w górę i pozdrowienia.
W moich stronach coś też miał pięknego junaka , rozmawiałem z nim raz pod sklepem jak podjechał na nim poświęcił mu bardzo dużo czasu , często nim jeździł i tego lata ktoś mu go ukradł , pisał o tym na fejsbuku.
Trochę jeździłem Junakiem w latach 60 tych .potem kupiłem 1976 Junaka z koszem .jeździłem z żoną i trójka dzieciaków .Największym mankamentem byla prądnica ,która często była zarzucana olejem .Jeśli chodzi o świece zapłonowe ,wtedy był taki szajs .i stąd taki magazyn świec w tym schowku . .
Junak nie był jedynym polskim powojennym motocyklem z silnikiem czterosuwowym produkowanym seryjnie. Był też żużlowy Fis 500 który oczywiście nie był wytwarzany tak masowo jak Junak i był motocyklem sportowym więc dla tego nie zapisał się tak w pamięci miłośników motocykli jak popularny motocykl ze Szczecina.
4:10- Ciekawe ciekawe, ja mojego Junaka przywiozłem w 2003 roku w Clio I. :-p Tak, że łączę się w wątpliwościach czy Junaka da się przewieść w kombi. ;-)
Fajny film jednak mam prośbę - przekaż proszę P. Maćkowi, że mycie starego motocykla myjką ciśnieniową to duży błąd... nowy właściciel nagonił wilgoci we wszystkie możliwe miejsca i teraz idzie tam korozja... Takie rarytasy w pierwszej kolejności czyści się sprężonym powietrzem a potem małą ilością wody szczotką i pędzlem a najlepiej myć silnik specjalistycznymi środkami bezpośrednio przed demontażem. Szczególnie nie lubi wody instalacja elektryczna, regulator napięcia, iskrownik, prądnica - jest co prawda pokrywka ale Karcher wbije wodę wszędzie. Niech obejrzy tylną lampę w środku to się przekona - styki zaśniedziały i oprawka żarówki już rudzieje ... Zajrzyj pod lewy dekiel silnika a pewnie wyleci stamtąd sporo wody, która dostała się podczas mycia przez wyrobione otwory: dźwigni sprzęgła, dźwigni zmiany biegów i kickstartera... Bębny hamulcowe wewnątrz będą z pewnością pokryte grubą warstwą rudej po tym zabiegu - okładziny lubią długo trzymać wodę. Kto o tym wie to chociaż się przejedzie zaraz po myciu i bębny wysuszy kilkakrotnie hamując i przy okazji silnik też ale w przypadku braku możliwości odpalenia to stanowczo odradzam takie dbanie o sprzęt jakie tutaj widzieliśmy... Pewnie w tej szopie nie był specjalnie chroniony przed wilgocią ale po co pogarszać sprawę...
Sporo prawdy w tym jest. Nie, nie sprzeda za cholerę, zżył się z nim a pozwolił, żeby niszczał w takiej poniewierce przez lata. Też kiedyś wybrałem się z Kolegą na wieś po Junaka. Temat z nadania. Zastaliśmy dosyć ciekawy egz., z unikatowym licznikiem VDO z dodatkowym licznikiem dziennym, ale motor wciśnięty na dworzu w złom i jak było widać, dogorywał już tak ileś lat. OCZYWIŚCIE, sprzęt nie do ruszenia, właściciel prawie agresywny. Na sugestię, żeby przynajmniej wstawił go pod dach, żeby zatrzymać destrukcję, jeśli nie chce sprzedać, stwierdził, że jest jego i będzie robił, co chce. Są Ludzie i ludziska...
Wiedza jakby niepelna ,w latach 50 i 60 blotniki byly plytkie i wszstkie mialy montowane przednie tablice rej centralne i byly fabrycznie wypozazone w uchwyty do mocowanie tablicy, w gniazdko byly wyposarzone wszystkie Junaki.
Wiedza jakby niepełna... Pisząc "w latach 50 i 60", ujmuje Pan 20lat a jest to szmat czasu i baaaaardzo wiele zmian wprowadzono plus trendy konstrukcyjne, moda itd. Początek lat 60 to okres już szeroko stosowanych głębokich błotników a w Junakach, to już tylko i wyłącznie i tak do końca produkcji. Mocowania fabryczne na tzw. "grzebienie", owszem były, ale już nawet w późniejszych płytkich błotnikach zrezygnowano z nich ze względów bezpieczeństwa. W przypadku kolizji, tablica tego typu działała niczym tasak i mogła tylko potęgować skutki wypadku. Później takie tablice były podwieszane między pałąkami błotnika, zgodnie z jego łukiem a następnie numery były nanoszone (malowane) najczęściej odręcznie, niemniej na płytkich błotnikach także się to praktykowało. Co do gniazdka na wtyczkę w puszce narzędziowej Junaka, to były zawsze, ale oprawy bezpieczników. Najpierw w metalowej, wspawanej rurce a następnie w wersji bakelitowej i były to elementy zapożyczone z branży elektrotechnicznej (unifikacja i pewna redukcja kosztów prod.). Gniazda do połączenia z instalacją kosza bocznego lub wtyczki lampki podręcznej, na pewno nie były stosowane ZAWSZE 🙂 Pozdrawiam!
Mam kolegę który siedzi w junaku już ze 40 lat ..ma filmy na you tube..jak by was interesowało gościu tuninguje.tylko junak przywozą mu nawet z zagranicy do remontu
szanowny panie Junak byl produkowany z dwoma rodzajami rur wydechowych po tej aktualnej widac ze nie jest od junaka natomiast nie p amietam juz dokladnie jak wygkladala ta druga ktora byla montowana
A wiesz ile kosztowal junak,to byl roczny zarobek inzyniera, dzisiaj wszyscy mowia ze mieli junaka,to ja jako jedyny w polsce junaka w tym czasie nie mialem bo bylem za biedny,i musialem sobie kupis WSk za 7 tysiecy zl na raty.
Ja jakem przyjechał pierwszym ros do swojej kobity to we wjeździe zrobiłem jendyka teściowej. Myślałem że nie bydo gadać zy mno ale sie udało. Pozdrawiam.
Ludzie wciąż mnie zaskakują swoją ignorancją i powierzchownością. Nie zaproszę do obejrzenie innych relacji, gdzie opowiadam o pracy w warsztacie albo jak naprawiam SAMA inne samochody, bo to i tak nie ma większego sensu w tym przypadku :) Prześlę jedynie najszczersze pozdrowienia i życzenia, żeby kiedyś podobny tekst szybko nie zdjął jego nadawcy uśmiechu z ust :)
Po odrestaurowaniu takie motocykle fajnie wyglądają ale jestem zadania że stare to dobre wino i skrzypce .Jestem motocyklista ale jeżdżę nowymi maszynami
Fajna historia, zdarzało mi się jechać po motocykl wieczorem po pracy, nad ranem do domu wracałem. Te emocje bez cenne. Pozdrawiam
Ja pamietam jak rolnik z Mongoli oral Junakiem pole i po 20 latach napisal do Szczecinskiego zakladu juz nie istniejacego o czesci zamienne,jednak nie bylo juz nawet mozliwosci wyslania jakichkolwiek czesci,swiadczy jednak o ich mocy i jakosci ,szczegolnie pochodzac ze Szczecina i mieszkajac pare kilometrow od zakladow widzialem wiele tych motocykli a jako mlody szczun bylem nim zafascynowany i byl pieknym naszym produktem
świetnie, podoba się
Niedawno dałem znajomemu WFM z 1952 r. stojącą w domu na wsi u mojego już nieżyjącego dziadka, którą nigdy nie jeździł! Ponoć jak mówiła babcia, że raz spróbował, wjechał do rowu i już nigdy na niego nie wsiadł!
Fajnie się słucha tego gościa ;)
Gratula!
Mam Junaka M07 z 1960r lącznie z zegarem VDO ale po drobnych przeróbkach ( alternator, koła ) ale z mozliwościa do powrotu oryginału, z silnikiem po generalce.. Fajna sprawa pojeżdzic takim sprzętem. Pozdrawiam kolegę po fachu.
Fajna maszyna, tym bardziej ciekawie wygląda po umyciu, nie spodziewałem się aż takiej poprawy. Co do przewiezienia motocykla to od razu mi się przypomniało, jak przewoziłem silnik w bagażniku swojego wozu, poziom trudności podobny bo nie mam rozkładanego oparcia tylnej kanapy. Oczywiście jakby coś to liczę na więcej odcinków :D
W
Niedawno zakupiłem zabytkowego Csepela prosto z Węgier, będę go remontował. Mój pierwszy jednoślad oraz pierwsze takie przedsięwzięcie. Junak piękna sprawa, jeszcze taki prosto z garażu bez jakiś ingerencji w niego. 💪💪
Ehhh takiego znaleźć to skarb jeśli jeszcze właściciel nie rzuca ceny zaporowej.. Pomyśleć że trochę tego było a teraz ceny często zaporowe. Ten piękny i szacun za wciśnięcie go do kombi. Gdyby nie zdjęcia to bym nie uwierzył. Łapka w górę i pozdrowienia.
Super robota
W moich stronach coś też miał pięknego junaka , rozmawiałem z nim raz pod sklepem jak podjechał na nim poświęcił mu bardzo dużo czasu , często nim jeździł i tego lata ktoś mu go ukradł , pisał o tym na fejsbuku.
Ladnie sie usmiechasz Dzewczyno pozdrawiam Junakim jezdzilem w 78 pozdrawiam Zbyszek Canada najlepszego zycze powodzenia
Wspaniali jesteście
To były i są wspaniałe i wytrzymałe motocykle
Super! Jeździłem trochę Junakami kolegów. Wtedy posiadałem WFM.
Tank
Trochę jeździłem Junakiem w latach 60 tych .potem kupiłem 1976 Junaka z koszem .jeździłem z żoną i trójka dzieciaków .Największym mankamentem byla prądnica ,która często była zarzucana olejem .Jeśli chodzi o świece zapłonowe ,wtedy był taki szajs .i stąd taki magazyn świec w tym schowku .
.
piękny egzemplarz.
Gniazdo prądowe i punkty mocowania jarzma kulowego były w każdym Junaku,bez różnicy czy wychodził z fabryki solo czy z wózkiem bocznym.
Fajna historia, teraz ciężko dostać takie sprzęty, ja swoją jawę 350 w suzuki swift przywiozłem ;)
He he a ja WSK 4 w Seicento, tak byłem podjadamy że wywaliłem siedzenie u faceta i powiedziałem że by sprzedał po 500km nie będę wracal
Fajny film ciekawy temat 👍 Sam mam WSK 125 z roku 1972 i pare części WFM- ki myślę że dzięki temu historia naszej motoryzacji nie zaginie.🇵🇱👍👍👍
kojarzę Cię Kolego z bazarów,Automobilisty i Chartów. Jesteś spoko ;)
Super sprawa! ;)
Ladna dziewczyna udaje ,ze sie interesuje starym gratem.Osobiscie kocham junaki.Posiadalem kiedys jednego.
Ładna dziewczyna - dziękuję! - ale interesuje się, a nie udaje ;)
Pozdrawiam!
No piękny polonez
Mam taki sam od 20 lat stoi w szopie stan igła org z 64r !
Maciek, świetna robota. Dałem suba.
Jasny zbuj! Kobieta, motoryzacja, daję suba i zobaczę co też tu się znajduje, może się czegoś ciekawego dowiem.
To był piękny warkot silnika
Junak nie był jedynym polskim powojennym motocyklem z silnikiem czterosuwowym produkowanym seryjnie. Był też żużlowy Fis 500 który oczywiście nie był wytwarzany tak masowo jak Junak i był motocyklem sportowym więc dla tego nie zapisał się tak w pamięci miłośników motocykli jak popularny motocykl ze Szczecina.
Pozdrowienia od Wild Junak grupa Niemcy.
Artur
Super, kolega z tysiąca napraw leci Sub, pozdrawiam serdecznie 🙂
A może macie takiego na sprzedaż , właśnie szukam czegoś podobnego w miarę oryginalnym stanie
Witam
Jak będzie problem z gaźnikiem pegaz chętnie pomogę, fajny sprzęt. Pozdrawiam
witam. ja mam problem z pegazem w junaku. możemy sie jakoś zgadać?
@@bazejlipinski3695 Witam na olx proszę wpisać gaźnik pegaz nakło nad notecią. Pozdrawiam
@@dawincjuszm9575 ok. dziękuję
Salut👍🏍️ Baixe. Very. Good🌹
Maciek, czy silnik w środku był zgodny? numery pokryw rozrządu, sprzęgła? Tzw jeden kawałek :) ? ja niestety w swoim musiałem wszystko osiować :)
4:10- Ciekawe ciekawe, ja mojego Junaka przywiozłem w 2003 roku w Clio I. :-p Tak, że łączę się w wątpliwościach czy Junaka da się przewieść w kombi. ;-)
Fajny film jednak mam prośbę - przekaż proszę P. Maćkowi, że mycie starego motocykla myjką ciśnieniową to duży błąd... nowy właściciel nagonił wilgoci we wszystkie możliwe miejsca i teraz idzie tam korozja... Takie rarytasy w pierwszej kolejności czyści się sprężonym powietrzem a potem małą ilością wody szczotką i pędzlem a najlepiej myć silnik specjalistycznymi środkami bezpośrednio przed demontażem. Szczególnie nie lubi wody instalacja elektryczna, regulator napięcia, iskrownik, prądnica - jest co prawda pokrywka ale Karcher wbije wodę wszędzie. Niech obejrzy tylną lampę w środku to się przekona - styki zaśniedziały i oprawka żarówki już rudzieje ... Zajrzyj pod lewy dekiel silnika a pewnie wyleci stamtąd sporo wody, która dostała się podczas mycia przez wyrobione otwory: dźwigni sprzęgła, dźwigni zmiany biegów i kickstartera... Bębny hamulcowe wewnątrz będą z pewnością pokryte grubą warstwą rudej po tym zabiegu - okładziny lubią długo trzymać wodę. Kto o tym wie to chociaż się przejedzie zaraz po myciu i bębny wysuszy kilkakrotnie hamując i przy okazji silnik też ale w przypadku braku możliwości odpalenia to stanowczo odradzam takie dbanie o sprzęt jakie tutaj widzieliśmy... Pewnie w tej szopie nie był specjalnie chroniony przed wilgocią ale po co pogarszać sprawę...
PODPISUJĘ SIĘ KAŻDĄ Z RĄK Z OSOBNA !!!
Pozdrawiam 🙂 !
Kustosz
Piękne Polskie maszyny 🙂 Trzeba je wszystkie ratować. Jest ich coraz mniej.
Szczęść Boże! W życiu nie ma przypadków.
No to sierniężne zabawy z platynką iskrownika czas zacząć 😄
Nastepny odcinek zróbcie z kolekcja Macka która posiada 😉
taki jest plan :)
widac jak byly wlasciciel kochal swoj motor 2:48
Sporo prawdy w tym jest. Nie, nie sprzeda za cholerę, zżył się z nim a pozwolił, żeby niszczał w takiej poniewierce przez lata.
Też kiedyś wybrałem się z Kolegą na wieś po Junaka. Temat z nadania. Zastaliśmy dosyć ciekawy egz., z unikatowym licznikiem VDO z dodatkowym licznikiem dziennym, ale motor wciśnięty na dworzu w złom i jak było widać, dogorywał już tak ileś lat. OCZYWIŚCIE, sprzęt nie do ruszenia, właściciel prawie agresywny. Na sugestię, żeby przynajmniej wstawił go pod dach, żeby zatrzymać destrukcję, jeśli nie chce sprzedać, stwierdził, że jest jego i będzie robił, co chce.
Są Ludzie i ludziska...
Wiedza jakby niepelna ,w latach 50 i 60 blotniki byly plytkie i wszstkie mialy montowane przednie tablice rej centralne i byly fabrycznie wypozazone w uchwyty do mocowanie tablicy, w gniazdko byly wyposarzone wszystkie Junaki.
Wiedza jakby niepełna...
Pisząc "w latach 50 i 60", ujmuje Pan 20lat a jest to szmat czasu i baaaaardzo wiele zmian wprowadzono plus trendy konstrukcyjne, moda itd.
Początek lat 60 to okres już szeroko stosowanych głębokich błotników a w Junakach, to już tylko i wyłącznie i tak do końca produkcji.
Mocowania fabryczne na tzw. "grzebienie", owszem były, ale już nawet w późniejszych płytkich błotnikach zrezygnowano z nich ze względów bezpieczeństwa. W przypadku kolizji, tablica tego typu działała niczym tasak i mogła tylko potęgować skutki wypadku.
Później takie tablice były podwieszane między pałąkami błotnika, zgodnie z jego łukiem a następnie numery były nanoszone (malowane) najczęściej odręcznie, niemniej na płytkich błotnikach także się to praktykowało.
Co do gniazdka na wtyczkę w puszce narzędziowej Junaka, to były zawsze, ale oprawy bezpieczników. Najpierw w metalowej, wspawanej rurce a następnie w wersji bakelitowej i były to elementy zapożyczone z branży elektrotechnicznej (unifikacja i pewna redukcja kosztów prod.).
Gniazda do połączenia z instalacją kosza bocznego lub wtyczki lampki podręcznej, na pewno nie były stosowane ZAWSZE 🙂
Pozdrawiam!
Nice. Goode
Mam kolegę który siedzi w junaku już ze 40 lat ..ma filmy na you tube..jak by was interesowało gościu tuninguje.tylko junak przywozą mu nawet z zagranicy do remontu
jeśli masz ochotę i możliwość, podrzuć proszę info na julia@girls-classic.pl lub bezpośrednio na nasz fanpage :)
👍😊🐱
Ale zachlanny gosc, skupi wszystkie junaki.
Jeśli to nie żart, to tekst całkiem bez sensu...
@@romannowakowski4225 pol zartem pol serio
😉👍
Gdzie taka klapę do Poldka można kupić?
W tym momencie zostaje szukanie po allegro czy innych olx, w latach 90 normalnie w sklepach były.
1000 piw i napraw 🔥🏍
Szkoda, że nie ma samochodu JUNAKA produkowanego w Polsce.
Witam. To ile dałeś bo ciekawość zagryzie człowieka.
Ważne ; ile chce wziąć ???? a nie ile dał .
Poważnie pytam dlatego że dziadek z wioski ma m10 z jego kawałka i chce 25tyś.zł i niewiem czy to nie za dużo żonda. Pozdrawiam
A ile dał?! Wyrwał za smieszną kase od dziadka!
@@tomaszczarny Za tyle to niech sam sobie na nim jeździ,chyba że nie wiesz co masz robić z pieniędzmi
szanowny panie Junak byl produkowany z dwoma rodzajami rur wydechowych po tej aktualnej widac ze nie jest od junaka natomiast nie p amietam juz dokladnie jak wygkladala ta druga ktora byla montowana
Co by było na tyle? A co by było na początku?
5.48.co za głupie pytanie!!! Moze data urodzenia własciciela
Może ;)
A tak serio - pytanie zachęcało do rozwinięcia tematu.
Kupię junaka sprawnego
Ile przyjacielu za niego dałeś ?
Kiedy kolejne wideo z jednośladami od Maćka?
Nagraj coś proszę o wsk 👌👌
super langweilig video
Wincyj od Pana Maćka!
Byndzie! :)
@@girlsclassicmoto Gryfnie :) Super dźwięk tak btw
W 60 latach jak przyjechałem na wiejskie podwórko to wszystkie kury po uciekaly
A wiesz ile kosztowal junak,to byl roczny zarobek inzyniera, dzisiaj wszyscy mowia ze mieli junaka,to ja jako jedyny w polsce junaka w tym czasie nie mialem bo bylem za biedny,i musialem sobie kupis WSk za 7 tysiecy zl na raty.
Ja jakem przyjechał pierwszym ros do swojej kobity to we wjeździe zrobiłem jendyka teściowej. Myślałem że nie bydo gadać zy mno ale sie udało. Pozdrawiam.
1:31 Nie ma Przypadków,
A szwajceneger za darmo dostał motocykl😮😊😅
tą bluzę powinieneś przerobić na SHL i będzie dobrze
Maciek nr do ciebie. Potrzebuje kilka czesci. 😁
Ile dałeś kaski
Panie Macieju może na sprzedaż ma Pan jakiegoś Junaka?
Ile za czerwonego ??
Ty to mozesz przygotowac ale miesnie kegla😂😂😂😂
Ludzie wciąż mnie zaskakują swoją ignorancją i powierzchownością. Nie zaproszę do obejrzenie innych relacji, gdzie opowiadam o pracy w warsztacie albo jak naprawiam SAMA inne samochody, bo to i tak nie ma większego sensu w tym przypadku :) Prześlę jedynie najszczersze pozdrowienia i życzenia, żeby kiedyś podobny tekst szybko nie zdjął jego nadawcy uśmiechu z ust :)
Super tak trzymaj
1000 piw pozdrawiam
Nie cierpię chandżary, biedny dziadek pewnie oddał go prawie za darmo
dziadek cyk babcia cyk i kupili motocyk
Po odrestaurowaniu takie motocykle fajnie wyglądają ale jestem zadania że stare to dobre wino i skrzypce .Jestem motocyklista ale jeżdżę nowymi maszynami
Czy sprzedaiesz
Junak. Fajny. Ale. Dziewczyna. Jak. Malina
A dziękuję :)
Friedrich Nietzsche w swojej książce Poza dobrem i złem stwierdził, że zaostrzenie kontroli nad kobietami jest wymogiem „każdej wyższej kultury”
Junaki były takie motory można było nimi orać pole tak były mocne prima😅
Junak. Fajny. Ale. Dziewczyna. Jak. Malina