CZYTAM NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2022 ROKU WEDŁUG GOODREADS CHOICE AWARDS
Вставка
- Опубліковано 8 чер 2024
- Przed Wami tegoroczna konfrontacja z Goodreads Choice Awards! Czytam "najlepsze" książki 2022 roku, czyli zwycięzców w 5 kategoriach: Carrie Soto is back, Gallant, The Final Gambir, Lessons in Chemistry oraz Book Lovers!
🎬 ZOBACZ TEŻ:
Konfrontacja z 2021: • CZYTAM NAJLEPSZE KSIĄŻ...
00:00 Intro, wybór książek
03:50 Lessons in Chemistry (Lekcje chemii)
09:43 Gallant
15:23 Book lovers
21:11 The Final Gambit
24:10 Carrie Soto is back
🐱 ZOSTAŃ WSPIERAJĄCYM KANAŁU: / @catvloguje
* Książki po angielsku z darmową wysyłką: tidd.ly/2162a91d
* Księgarnia internetowa TaniaKsiążka: webep1.com/go/28c4cb4361
* Muzyka, z której korzystam we vlogach: bit.ly/3IKiZIB
🐱 ZNAJDŹ MNIE:
INSTAGRAM | @catvloguje
GOODREADS | / catvloguje
FILM [X]:
- zawiera książkę (książki)/produkt otrzymane od wydawnictwa/firmy [ ]
- powstał we współpracy [ ]
- zawiera moją szczerą opinię [X] - zawsze 😉
Linki oznaczone gwiazdką (*) to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli zdecydujecie się na zakup z tego linku, otrzymam procent prowizji. Nie wpływa to w żaden sposób na cenę produktu.
Uwielbiam to że mówisz w sposób niezwykle merytoryczny ale jednocześnie nie nudny ❤️😍
Jesteś moim odkryciem 2023 :)
Brawo! Konkret i konkret. Jesteś moim "guru" książkowego UA-cam. Kolejny perełkowy film w Twoim wykonaniu. Dobra, kończę to słodzenie, bo Ci się znudzi😉 Pozdrawiam i czekam na kolejne...
Takie słodzenie - nigdy! Dziękuję! 💗
Uwielbiam takie różnorodne zestawienia! :) Najbardziej zaintrygowała mnie pierwsza książka, czyli Lekcje chemii. Co do Schwab, to czytałam tylko jedną jej książkę (Vicious) i totalnie mi nie podeszła, przez co straciłam zapał do dalszego poznawania twórczości.
Polecam ogromnie "Lekcje chemii"! :)
Chyba kupię "book lovers" mimo, że nie przepadam za romansami ale tak świetnie o tym opowiadasz, że aż chce się czytać ❤️
Uwielbiam Twoje wypowiedzi, uwielbiam Cię słuchać ❤ bardzo zachęciłaś mnie do lekcji chemii
Lekcje chemii odkładam jakoś zawsze na później ale zachęciłaś. Z resztą już parę książek przeczytałam z Twojego polecenia i nie żałuję. Cieszę się że tu trafiłam, dzięki ☺️
Tak mnie zachęciłaś lekcjami chemii, że po Twojej mini recenzji od razu wylądowało to na półce na Legimi 🤩 a na Book Lovers czekam z niecierpliwością 🥰
Cieszę się! Udanej lektury! 💗
@@CatVloguje dzięki, ale dopiero w przyszłym roku 😊
bardzo fajny odcinek i ciekawe rekomendacje :-)
Świetny kanał. Jesteś moim dzisiejszym odkryciem. Zostaję i słucham dalej z przyjemnością.
Dziękuję! 💗
Muszę sięgnąć po lekcje chemii, tyle osób polecało, a teraz jeszcze Twoja ocena 5-gwiazdkowa, no to nie ma siły. No i kamień z serca jeśli chodzi o 3 tom The Inheritance games, bo po Twojej recenzji 2 tomu trochę mi chęć do czytania tej serii odeszła, ale teraz wróciła 😁 świetny film!
Też się obawiałam finału po drugim tomie, ale na szczęście jest dobrze! 😄 A Lekcje chemii obowiązkowo, czyta się szybciutko, bo ma krótkie rozdziały!
Dostałam "Lekcje chemii" w prezencie i teraz nie mogę się doczekać lektury. Chyba wskoczy wyżej na stosik 😍
ja na pewno kupię, choć na początku nie planowałam czytać
To mój pierwszy film tutaj. Wow masz świetny sposób wypowiadania się. Mówisz ciągiem, niewiele cięć. Jak dla mnie zbyt dokładny opis jak Carrie Soto, za dużo się dowiedziałam 😀
Dziękuję! Wydaje mi się, że w przypadku Carrie nie powiedziałam więcej, niż w opisie, ale jeśli i to Ci za dużo zdradziło... No cóż, wybacz! 😅💗
Bardzo fajny odcinek. Chętnie sięgnę po Book lovers jak wyjdzie u nas w PL. I chyba sięgnę po poprzednie książki tej autorki, bo od dawna mówię, że je przeczytam xD
Aż zamówiłam Book Lovers. Carrie akurat mi się podobała bardzo. Znalazłam tam tę głębię, o której mówisz , ale właśnie opowiedzianą tak nie wprost. Lekcje chemii uwielbiam!
No widzisz, ja miałam niedosyt - brakowało mi eksplorowania tych wątków bardziej... Ale cieszę się, że zgadzamy się co do Lekcji chemii! 💗
Książka Lekcje chemii jedna z moich najlepszych książek tego roku, polecam .
Na pewno sięgnę po "Lekcje chemii" po takim opisie. W głowie widzę już potencjał na fantastyczny film. Mam nadzieję, że spełni oczekiwania i się zakocham )
Faktycznie, ta książka byłaby świetnym materiałem na film!
Właśnie słyszałam już parę nagrywanych/ sredniawych opinii o Gallancie - Dziwiłam się, że to wygrało 😅 resztę książek mam w planach :)
Będę musiała ogarnąć te Lekcje Chemii :O
"Book lovers" to jedna z moich topek w tym roku. I już wyczekuję tegorocznej premiery autorki 😊
Po Book Lovers też jestem ciekawa! Do tej pory nie byłam fanką Emily Henry, ale ta książka wyjątkowo przypadła mi do gustu, będzie w topce 😄
Lekcje chemii to zdecydowanie coś dla mnie, zapisuję 😁 Na Book Lovers też czekam 🙂
Ma być z tego co kojarzę w styczniu - mam tylko nadzieję, że tłumaczenie będzie dobre i te przekomarzania bohaterów nie znikną w przekładzie!
Zdecydowanie zgadzam się z Gallant. Początkowo nawet mi się podobała. Była takim miksem Nawiedzonego dwór w bly i Crimson Peak ale jak dla mnie zamiast się rozkręcać to strasznie mi się dłużyła. Miała byc moim DNF ale strasznie nie lubię nie kończyć książek więc finalnie czytałam ją chyba miesiąc. Czytałam jak na razie 3 ksiazki Victori Schwab ale żadna mnie nie porwała.
Obejrzyj święta na Alasce ❤❤❤
Na Netflix
Czytałam lekcje chemii i mam bardzo podobne odczucia. Swietna, zabawna histiria, ktora jednak dotyka piwaznych zagadnien.
Ja też uważam, że to wspaniała książka. Chciałabym więcej czytać takich powieści. I szkoda, że nie mówi się o niej za dużo. W okolicach premiery było głośno o niej, a teraz jakoś ucichło.
Miałam się wziąć za "Gallanta", ale trochę mi się odechciało po Twojej recenzji. Mam wrażenie, że Schwab po wydaniu Addie (moim zdaniem nie zasługuje na aż taki rozgłos) trochę leci na pyszczek, mamy piękny język i zarys jakiejś historii tylko co z tego, skoro ni grzeje, ni ziębi? :< Szkoda, że książka o Carrie Soto zapowiada się dość... płasko, nie tego się spodziewałam po Reid.
Czytałam tylko Gallant - ale jak dla mnie średniak.
To jest ta Carrie Soto z Malibu plonie?
Tak :)
zastanawiam się nad Gallantem. Zobaczymy czy mnie się spodoba. Czekam na book lovers. Czytałam Beach Read i mnie się podobało
Gallant jest dość krótki, więc szybko sobie wyrobisz opinię 😄
a może nie będą o nich mówić i nie będą ich chętnie czytać
"Lekcje chemii" są reklamowane jako pogodna historia, ale po tym, jak na samym początku jest brutalna scena gwałtu i niemal morderstwa w wykonaniu bohaterki, potem zostaje zamordowany jej facet... No nie, nie.
Trochę spoilerujesz 😉 Fakt, te sceny się pojawiają (chociaż nie powiedziałabym, że to morderstwo!), ale nie służą zwykłemu zaszokowaniu czytelnika, tylko ugruntowaniu postaci, pokazania, z czego wynikają pewne zachowania Elizabeth, są podstawą do przemiany bohaterki; ogólny wydźwięk książki jest pozytywny, ale nie cukierkowy 😊
Generalnie to feminizm w ogóle nie polega na tym, że kobiety są lepsze od mężczyzn hur dur 🤨 to wypaczone postrzeganie. Jasne że zdarzają się mizandryczki, które nazywają się feministkami, ale ta idea w żaden sposób nie postuluje mizandrii.
Jasne, oczywiście - ja to wiem, ale często w książkach, w których ma być ten rzekomy wątek feministyczny właśnie na pierwszym planie, to uwypuklony jest tak bardzo, że zmienia się w hurr, durr, mężczyźni źli 😉
@@CatVloguje jeszcze na taką nie trafiłam 😅
nie na pewno
Ja uważam, że "The Final Gambit" to najsłabsza książka z tej trylogii 😅
Wydaje mi się przekombinowana.
SPOILER
Wprowadzenie tej zaginionej córki to był dla mnie taki ruch żywcem z telenowel. W dodatku ona była od początku podejrzana, a Grayson niby taki inteligentny, a od razu jej zaufał i jej bronił (eye roll). Nie kupiłam tego niestety. Końcówka za to mi się podobała. To co Avery zrobiła ze spadkiem i, że trzymała się jednak do końca swojej decyzji jak już wybrała jednego z braci.
Ta cała historia sprzed lat z jakimiś mrocznymi gangsterami, którymi jest rodzina matki Avery też była dla mnie taka: eee, serio? No nie przekonało mnie to. Za dużo tego wszystkiego, za dużo zbiegów okoliczności. Sorry.
Nooo, w sumie jak czytam co napisałaś, to racja 😂 Ale jakoś dobrze mi się czytało, mimo tej lekkiej abstrakcji - może kwestia właśnie przeniesienia tego ciężaru znowu na "przygodę" 😄
@@CatVloguje poza tym ona wyglądała dokładnie jak ta zmarła laska. No bo oczywiście, że tak, czemu nie! I ja miałam takie: bitch, please (eye rolling intensifies).
No za dużo było tych zagrań z telenoweli. Oh, Dios mio! 😬