Szynszyla - Zwierz chory. Dokarmianie awaryjne.

Поділитися
Вставка

КОМЕНТАРІ • 11

  • @jacekpownuk938
    @jacekpownuk938 5 років тому +2

    Allllllllllllllllle słodki życzę mu powrotu do zdrowia 😍

  • @leonardinocarpedino5084
    @leonardinocarpedino5084 5 років тому +3

    Przecudna kuleczka

    • @mklstardust
      @mklstardust  5 років тому +2

      Hej. Dzięki za komentarz. Paradoksalnie nasza znajomość (my i ON) przed i po chorobie to dwie różne sytuacje. Zamieszkał u nas w domu gdy miał rok i fatalne doświadczenie ze swoją byłą właścicielką, która postanowiła oddać go z powrotem do sklepu zoologicznego. Wydaje nam się, że przez wiele miesięcy kipiał do nas nienawiścią i ogólnie był na "nie". My też uczyliśmy się jego zachowań. Parę razy udało mu się mnie w nerwach obsikać ;) gdy poczuł się zagrożony a tak naprawdę nikt mu niczego złego nie chciał zrobić. Pewnego dnia zachorował i bardzo się o niego martwiliśmy. Ledwo chodził i jak już to z zamkniętymi oczami i chwiejąc się na łapkach... Na szczęście trafiliśmy na świetnego weterynarza, który prawidłowo zdiagnozował problem (poprzedni lekarz pomógł doraźnie ale problem nie ustąpił). Udało się go uratować w ostatniej chwili.... Prawdę mówiąc gdy kładliśmy się spać wszyscy w domu myśleli, że rano będzie koniec. Siedzieliśmy przy nim do 3-ciej w nocy.... Rano, gdy wróciliśmy od lekarza pojawiła się nadzieja, że może się uda... Po paru dniach było w miarę ok. I od tego momentu jego charakter i nastawienie do nas jest zupełnie inne. Jest kontaktowy i przyjazny. Do domowników zero agresji, jedynie widać, że się wkurza jak przychodzi ktoś z zewnątrz... To niesamowite stworzenie i w życiu nie sądziłem, że w tej małej głowie tak wiele się dzieje... Pozdrawiam serdecznie i życzę ułożenia wzajemnych relacji z pupilkiem ;) mkl

    • @leonardinocarpedino5084
      @leonardinocarpedino5084 5 років тому +1

      @@mklstardust Bardzo dziękuję, przyda się ;). Ogólnie jesteśmy do siebie pokojowo nastawione. Jeśli chodzi o nasze relacje, to przez 3 lata nic bardziej szczególnego się nie zdarzyło, po prostu dobrze nam się żyje ze sobą. Tylko szkoda mi tych wszystkich mebli, książek, kablów oraz paru słuchawek które niestety padły ofiarą tego groźnego drapieżnika ;P
      Ta historia co została umieszczona w komentarzu jest wzruszająca i smutna, ale ze szczęśliwym zakończeniem. Rzadko się takie zdarzają

  • @marcinnowak777
    @marcinnowak777 3 роки тому +2

    Super zwierzak.

  • @vevne6098
    @vevne6098 4 роки тому +1

    Ale słodziak mój lucky ma podobnie xD nic nie jadł i nie pił okazało się że ma coś z wątrobą myśleliśmy że szynszyli daje się karmę ale dowiedzieliśmy się od weta że powinien dostawać dużo siana dostawał dużo leków i karmę ratunkowa taka jak na filmie ;) jedyne co to potem dostał martwicy na brzuszku i trzeba ją jakoś wyleczyć ;( teraz siedze obok luckiego i piszę ten kom ;)

    • @mklstardust
      @mklstardust  4 роки тому +1

      Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Lucky'ego. Nie chcę tutaj niczego reklamować bo nie mam w tym interesu, ale u nas stabilny stan zdrowia uzyskaliśmy karmiąc Chinch'a tylko i wyłącznie karmą Nestor. Oczywiście siano także podajemy. Pozdrawiam!!

  • @saintesrebooted4890
    @saintesrebooted4890 6 років тому +2

    :) Mój kiedy przegryzł kable przez 1 rok musiał dostawać specjalne jedzenie. Sytuacja podobna.

    • @mklstardust
      @mklstardust  6 років тому +1

      Dzięki za pierwszy komentarz ;) Nasz Czinczer ledwo przeżył, tak naprawdę. Przez dwa dni nie pił i nie jadł. Wg. weterynarza przyczyną zapalenia jelit była zmiana pokarmu. Zalecił wysokiej jakości pożywienie i tego się trzymamy.

    • @206madi
      @206madi 5 років тому +2

      @@mklstardust Biedny, i jak, lepiej z nim?

    • @mklstardust
      @mklstardust  5 років тому +1

      @@206madi Dzięki za troskę, Chinczer od tamtego momentu ma się całkiem dobrze ;) Grunt to dobry pokarm.