Nauczyciele w chmurze są szanowani i słuchani. Ponieważ słuchają uczniów. I właśnie dlatego istnieje między nami komunikacja. Nauczyciele w chmurze to anioły, dziękuje że jesteście❤️❤️
Tak bardzo jestem wdzięczna za ludzi którzy stworzyli i tworzą szkołę w chmurze . Spokoj radość i chęć życia wróciła do mojego dziecka . Tak bardzo DZIĘKUJĘ❤
Witam chcialbym się przepisać do szkoly w chmurze ale jestem w 2 technikum, a slyszalem ze dostepne jest tylko liceum i zastanawiam sie jakby to wygladalo czy musiialbym zdawac jakies testy zeby sie dostac?
Jest możliwość przenieść się do z technikum do liceum ale może się to wiązać z koniecznością zaliczenia różnic programowych z niektórych przedmiotów. Aby dowiedzieć się więcej napisz proszę na hejka@szkolawchmurze.org :)
Bardzo, chciałbym dołączyć do was do szkoły... Moja mama jednak jest nauczycielką i chce żebym miał dobre oceny, dlatego marno mi się to widzi... Wydaje mi się że sądzi, że polski system edukacji jest okej🥴😔
No niestety, sporo dorosłych tak sądzi, a niestety większość z nich za wiele w życiu pod względem zawodowym nie osiągnęła... Ale, zawsze możesz swoim dzieciom zrobić przyjemność i zaproponować im taką edukację, aby ominąć szkolną patologię oraz tą beznadziejną podstawę programową.
@@tomsunek945 mhm niestety... jeszcze w czerwcu będę próbował ich przekonać...🫤 a po e8 może się zgodzą... ja ogólnie ze względu na moją wadę słuchu w szkole mam tylko jednego przyjaciela, który najprawdopodobniej pójdzie do szkoły w innym mieście, wiec słabo mi się to widzi...😥😥 ale może się uda...🥺
Może warto zacząć od pokazania naszych filmów? ;) Mamy serię rozmów z rodzicami, którzy dzielili się z nami swoimi wątpliwościami oraz tym, co się okazało, gdy podjęli to ryzyko. Zapraszamy również do grupy na FB: "Szkoła w Chmurze - społeczność". Może pomoże rozmowa z innym rodzicem? Powodzenia!
ktoś powie o tych dzieciach co myślały że to łatwa droga i straciły wszystkie kontakty z rówieśnikami? A nie sorry zdrowa wolna dyskusja to nie w szkole
Edukacja domowa nie równa się brak kontaktu z rówieśnikami. Wielu uczniów ma ze sobą stały kontakt, organizuje spotkania, wspólnie się uczy, czy spotyka się w naszym Centrum Spotkań w Warszawie. W edukacji domowej uczniowie poświęcają też sporo czasu na swoje pasje gdzie również spotykają kolegów i koleżanki :)
@@szkolawchmurze WOW, czyli te 10% dzieci z bogatych domów co chcą zostać lekarzami i muzykami rozwijają swoje pasję, a co tymi którym nie zależy i poszli tam bo to łatwe napisać dwa egzaminy i mieć wakacje. Jestem zadowolony że tych dwóch uczniów (czy ilu ich tam macie) wychodzi na jakieś lekcje śpiewu czy inne kółka. Chcę się was zapytać co zrobicie ze zwykłymi dzieci, nie z warszawy, tymi dziećmi które całe życie były gnębione i wyalienowane
@@suspiciousorange705 W swoich komentarzach postawiłeś co najmniej trzy zarzuty. 1. Dzieci tracą wszystkie relacje z rówieśnikami przez zmianę szkoły na Chmurę 2. Szkoła w Chmurze pogłębia alienację dzieci, które już wcześniej były samotne 3. Szkoła w Chmurze zostawia dzieci samopas „bo to łatwe napisać dwa egzaminy i mieć wakacje” Co się tyczy każdego z punktów: odpowiedzialność za rozwój dzieci spoczywa przede wszystkim na rodzicach i woli samego dziecka. Wbrew pozorom dziecko/nastolatek potrafi sam zorganizować sobie czas, jeśli tylko zapewni mu się odpowiednie warunki, nie trzeba stać nad nim z batem, żeby coś robił. :) Szkoła w Chmurze/edukacja domowa zapewnia właśnie takie warunki i daje zwyczajnie szereg możliwości na spędzanie wolnego czasu - decyzja, w jakim stopniu chcesz z nich skorzystać należy do Ciebie. Co do płatnych zajęć hobbystycznych - nie wiem, w jaki sposób oczekujesz, że jakakolwiek szkoła miałaby wpływać na status ekonomiczny rodziny dziecka. Jeśli kogoś nie stać na posłanie dziecka na lekcje baletu, to nie stać go niezależnie od sposobu w jaki realizuje obowiązek szkolny. Natomiast będąc w Szkole w Chmurze, której wartością są relacje - dziecko, dotychczas „wyalienowane”, ma większe szanse na zawiązanie relacji, a w konsekwencji - na wszelkie zajęcia zorganizowane wspólnie z rówieśnikami.
@@AnnaW-sy9cd wiem że niektóre dzieci potrafią znaleźć sobie fajne zajęcie, wiem bo mam 15 lat. Co do reszty, szczerze nie mam ochoty dyskutować z ludźmi od marketingu, ale się postaram. Jasne że edukacja zdalna wymaga pieniędzy, to jest komputer, co najmniej stabilne łącze, miło by było gdyby była kamerka czy tablet, wygodne krzesło, raczej chcemy mieć słuchawki od których nie bolą uszy (argument że większości z tego mieć nie trzeba i wystarczy tylko telefon to Bullshit i możecie go sobie w dupę wsadzić). Nie znam osoby która chodziła by do szkoły w chmurze, znam tylko jedną osobę która ma zajęcia zdalne, nie jest z nią dobrze, co paradoksalnie potwierdza moją tezę. Jako nastolatek wydaje mi się że wiem jak wygląda zawiązywanie relacji z rówieśnikami... nie tak jak to państwo opisują, ale ten temat wymaga całego wypracowania.
@@suspiciousorange705 Nie jestem człowiekiem od marketingu, po prostu włączyłam się w dyskusję. Wszystko wymaga pieniędzy, ale jeśli chcesz powiedzieć, że posiadanie komputera jako warunek wstępny wyklucza tych, którzy go nie mają - tak, można to tak ująć. Ale próbuję zwrócić uwagę na to, że to nie jest odpowiedzialność dyrekcji jakiejś szkoły, tylko rodziców. Reszta z wymienionych rzeczy jest moim zdaniem bardziej opcjonalna - w normalnej szkole nie ma wygodnych krzeseł, jeśli już porównujemy. Co sprawiło, że jest źle z tą osobą z przykładu? Warto dojść do jej osobistych przyczyn - wyciąganie ogólnego wniosku, że to nie służy nikomu, to błąd. (A mimo wszystko zdalne to nie to samo co edukacja domowa) Jasne, wiesz lepiej jak wygląda nawiązywanie relacji. Zwróć tylko uwagę, że jeśli najbardziej łączy Cię z kimś to, że z nim "chodzisz do klasy" to znaczy, że relacja prawdopodobnie nie przetrwa zmiany szkół. I nieważne czy ktoś zacznie uczyć się z domu czy pójdzie na studia - nie będzie to wina tej placówki. Oczywiście możesz powiedzieć, że nawet jeśli relacja jest powierzchowna to i tak fajnie, że jest. Jednak osoby, które bardziej cenią sobie głebsze relacje od wielu powierzchownych - mogą być z perspektywy czasu zadowolone, że życie zweryfikowało pewne znajomości. Nie jest tak, że utrata znajomych jest zawsze zła :)
Nauczyciele w chmurze są szanowani i słuchani. Ponieważ słuchają uczniów. I właśnie dlatego istnieje między nami komunikacja. Nauczyciele w chmurze to anioły, dziękuje że jesteście❤️❤️
Tak bardzo jestem wdzięczna za ludzi którzy stworzyli i tworzą szkołę w chmurze . Spokoj radość i chęć życia wróciła do mojego dziecka . Tak bardzo DZIĘKUJĘ❤
Świetna szkoła , każdemu polecam .
Jak dobrze, że jesteście! ❤
Pan Karol dla mnie nie do pobicia z Bio-Chem na rynku polskim..Bardzo dziękuję że Pan jest..i te filmiki -mistrzostwo.
moge prosić o linka do jego kanału na yt?
@@JustiiiS08. linka nie znam wyszukaj na yt jako Odwrócona lekcja
@@joannaniedzielska7493 oki dziękuję
Jesteście Państwo wspaniali ❤
❤ Jesteście Wspaniali
Super praca❤
wsumie to i młodsi i starsi są na zajęciach szanowani i doświadczyłem tego
Kocham Pana Karola, az żałuję ze zdałam juz biologię hahah
>>
❤
Gdzie można odbyć kurs metodyczny dla nauczycieli w chmurze?
Witam chcialbym się przepisać do szkoly w chmurze ale jestem w 2 technikum, a slyszalem ze dostepne jest tylko liceum i zastanawiam sie jakby to wygladalo czy musiialbym zdawac jakies testy zeby sie dostac?
Jest możliwość przenieść się do z technikum do liceum ale może się to wiązać z koniecznością zaliczenia różnic programowych z niektórych przedmiotów. Aby dowiedzieć się więcej napisz proszę na hejka@szkolawchmurze.org :)
Bardzo, chciałbym dołączyć do was do szkoły... Moja mama jednak jest nauczycielką i chce żebym miał dobre oceny, dlatego marno mi się to widzi... Wydaje mi się że sądzi, że polski system edukacji jest okej🥴😔
No niestety, sporo dorosłych tak sądzi, a niestety większość z nich za wiele w życiu pod względem zawodowym nie osiągnęła... Ale, zawsze możesz swoim dzieciom zrobić przyjemność i zaproponować im taką edukację, aby ominąć szkolną patologię oraz tą beznadziejną podstawę programową.
@@tomsunek945 mhm niestety... jeszcze w czerwcu będę próbował ich przekonać...🫤 a po e8 może się zgodzą... ja ogólnie ze względu na moją wadę słuchu w szkole mam tylko jednego przyjaciela, który najprawdopodobniej pójdzie do szkoły w innym mieście, wiec słabo mi się to widzi...😥😥 ale może się uda...🥺
@@luksix - czy mama już zmieniła zdanie?
A może trzeba jej pokazać filmy z kanału Lesław Wilk?
Chcę chodzić do tej szkoły ale moi rodzice boją się, że sam nie będę się uczył oraz, że zdziczeję społecznie.
Polecamy film z wypowiedziami innych rodziców o tym jaką zmianę oni zauważyli: ua-cam.com/video/BbMmfw6kVe4/v-deo.html :)
@@szkolawchmurze moją mamę „zabiła” informacja, którą jeden z pierwszych rodziców powiedział, że jego córka była zawsze do przodu, a ja nie 😖
jak namowic rodzicow ktory sa baddzo negatywnie nastawieni i mowia ze jest 0% ze sie zgadza
Może warto zacząć od pokazania naszych filmów? ;) Mamy serię rozmów z rodzicami, którzy dzielili się z nami swoimi wątpliwościami oraz tym, co się okazało, gdy podjęli to ryzyko. Zapraszamy również do grupy na FB: "Szkoła w Chmurze - społeczność". Może pomoże rozmowa z innym rodzicem? Powodzenia!
@@szkolawchmurze dziekuje napewno skozystam❤️ mam nadzieje ze sie uda
ktoś powie o tych dzieciach co myślały że to łatwa droga i straciły wszystkie kontakty z rówieśnikami? A nie sorry zdrowa wolna dyskusja to nie w szkole
Edukacja domowa nie równa się brak kontaktu z rówieśnikami. Wielu uczniów ma ze sobą stały kontakt, organizuje spotkania, wspólnie się uczy, czy spotyka się w naszym Centrum Spotkań w Warszawie. W edukacji domowej uczniowie poświęcają też sporo czasu na swoje pasje gdzie również spotykają kolegów i koleżanki :)
@@szkolawchmurze WOW, czyli te 10% dzieci z bogatych domów co chcą zostać lekarzami i muzykami rozwijają swoje pasję, a co tymi którym nie zależy i poszli tam bo to łatwe napisać dwa egzaminy i mieć wakacje. Jestem zadowolony że tych dwóch uczniów (czy ilu ich tam macie) wychodzi na jakieś lekcje śpiewu czy inne kółka. Chcę się was zapytać co zrobicie ze zwykłymi dzieci, nie z warszawy, tymi dziećmi które całe życie były gnębione i wyalienowane
@@suspiciousorange705
W swoich komentarzach postawiłeś co najmniej trzy zarzuty.
1. Dzieci tracą wszystkie relacje z rówieśnikami przez zmianę szkoły na Chmurę
2. Szkoła w Chmurze pogłębia alienację dzieci, które już wcześniej były samotne
3. Szkoła w Chmurze zostawia dzieci samopas „bo to łatwe napisać dwa egzaminy i mieć wakacje”
Co się tyczy każdego z punktów: odpowiedzialność za rozwój dzieci spoczywa przede wszystkim na rodzicach i woli samego dziecka. Wbrew pozorom dziecko/nastolatek potrafi sam zorganizować sobie czas, jeśli tylko zapewni mu się odpowiednie warunki, nie trzeba stać nad nim z batem, żeby coś robił. :) Szkoła w Chmurze/edukacja domowa zapewnia właśnie takie warunki i daje zwyczajnie szereg możliwości na spędzanie wolnego czasu - decyzja, w jakim stopniu chcesz z nich skorzystać należy do Ciebie. Co do płatnych zajęć hobbystycznych - nie wiem, w jaki sposób oczekujesz, że jakakolwiek szkoła miałaby wpływać na status ekonomiczny rodziny dziecka. Jeśli kogoś nie stać na posłanie dziecka na lekcje baletu, to nie stać go niezależnie od sposobu w jaki realizuje obowiązek szkolny.
Natomiast będąc w Szkole w Chmurze, której wartością są relacje - dziecko, dotychczas „wyalienowane”, ma większe szanse na zawiązanie relacji, a w konsekwencji - na wszelkie zajęcia zorganizowane wspólnie z rówieśnikami.
@@AnnaW-sy9cd wiem że niektóre dzieci potrafią znaleźć sobie fajne zajęcie, wiem bo mam 15 lat.
Co do reszty, szczerze nie mam ochoty dyskutować z ludźmi od marketingu, ale się postaram.
Jasne że edukacja zdalna wymaga pieniędzy, to jest komputer, co najmniej stabilne łącze, miło by było gdyby była kamerka czy tablet, wygodne krzesło, raczej chcemy mieć słuchawki od których nie bolą uszy (argument że większości z tego mieć nie trzeba i wystarczy tylko telefon to Bullshit i możecie go sobie w dupę wsadzić). Nie znam osoby która chodziła by do szkoły w chmurze, znam tylko jedną osobę która ma zajęcia zdalne, nie jest z nią dobrze, co paradoksalnie potwierdza moją tezę. Jako nastolatek wydaje mi się że wiem jak wygląda zawiązywanie relacji z rówieśnikami... nie tak jak to państwo opisują, ale ten temat wymaga całego wypracowania.
@@suspiciousorange705 Nie jestem człowiekiem od marketingu, po prostu włączyłam się w dyskusję.
Wszystko wymaga pieniędzy, ale jeśli chcesz powiedzieć, że posiadanie komputera jako warunek wstępny wyklucza tych, którzy go nie mają - tak, można to tak ująć. Ale próbuję zwrócić uwagę na to, że to nie jest odpowiedzialność dyrekcji jakiejś szkoły, tylko rodziców.
Reszta z wymienionych rzeczy jest moim zdaniem bardziej opcjonalna - w normalnej szkole nie ma wygodnych krzeseł, jeśli już porównujemy. Co sprawiło, że jest źle z tą osobą z przykładu? Warto dojść do jej osobistych przyczyn - wyciąganie ogólnego wniosku, że to nie służy nikomu, to błąd. (A mimo wszystko zdalne to nie to samo co edukacja domowa)
Jasne, wiesz lepiej jak wygląda nawiązywanie relacji. Zwróć tylko uwagę, że jeśli najbardziej łączy Cię z kimś to, że z nim "chodzisz do klasy" to znaczy, że relacja prawdopodobnie nie przetrwa zmiany szkół. I nieważne czy ktoś zacznie uczyć się z domu czy pójdzie na studia - nie będzie to wina tej placówki. Oczywiście możesz powiedzieć, że nawet jeśli relacja jest powierzchowna to i tak fajnie, że jest. Jednak osoby, które bardziej cenią sobie głebsze relacje od wielu powierzchownych - mogą być z perspektywy czasu zadowolone, że życie zweryfikowało pewne znajomości. Nie jest tak, że utrata znajomych jest zawsze zła :)