Szczęść boże! Chciałem tylko zauważyć, że Bóg i Maryja mają *wywalone* na wszelkie pandemie. Zresztą *zawsze mieli wywalone na epidemie, wojny, klęski żywiołowe, śmierci noworodków, mutacje płodów..* etc. Dziękuję za uwagę.
Odwieczne Slońce to nie jest uproszczenie tylko Słowo Boże: "dzięki litości serdecznej Boga naszego. Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi, by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju." [Łk 1, 78-79]
Bóg jest potrzebny szamanom do tumanienia ciemnoty. Już w jaskiniach byli szamani i robili wodę z mózgu głupszym od siebie. Kościół to firma biznesowa, która sprzedaje religijne zabobony jak towar.
Jestem katoliczką, artystką i nie zważam na lubię, nie lubię bo to nie jest kryterium rozumu. W wykładach księdza teologa nie widzę ani jednego błędu logicznego i jestem wdzięczna Bogu że dał mi taki rozum, jak i Kościołowi że go formował, i za jego żmudne i wytrwałe dążenie do czystej prawdy na każdym poziomie, oraz za jej obronę za co był prześladowany przez heretyków, odstępców i wrogów prawdy. Dziękuję też Bogu za wiarę , bo gdybym miała rozum zbyt słaby na rozumienie, to zaufam, bo ''Któż jak Bóg?''
Biorąc pod uwagę dogmat o Theotokos, widać wyraźnie, że Duch Święty działa w Kościele, zgodnie z zapowiedzią Jezusa: " Poślę Wam Ducha, który wszystkiego Was nauczy."
Dziękuję, szczególnie nurtuje mnie pytanie o przenikanie się natur w osobie Jezusa.Jaka jest intuicja Kościoła?Od kiedy i w jakim stopniu człowiek Jezus poznał,rozeznał poczuł, uświadomił sobie że jest też w pełni Bogiem? Mało co tak umacnia moją Wiarę jak ogień Wiary mądrego człowieka.
Wiedza religijna podawana przez Kościół należy do kategorii, co wiedza różnego rodzaju MAGÓW, GURU, PROROKÓW. Kościół odwołuje się do nadprzyrodzonych źródeł wiedzy: o duszy nieśmiertelnej, zmartwychwstaniu Jezusa, wniebowzięciu Maryi Panny, sądzie ostatecznym, który ma się odbyć przed końcem świata. Wszystko to, czego naucza Kościół, ma taki sam status, jak opowieści o bogach starogreckich, egipskich, krasnoludach i czarodziejach. A brak argumentów, że Jezus mógł być poczęty bez aktu seksualnego, mógł wskrzeszać zmarłych, mógł zmartwychwstać, pozostają w sprzeczności z racjonalną wiedzą o człowieku i przyrodzie. Za to dobrze wpisują się w nurt wyobrażeń mitologicznych. Katecheci wbijają uczniom do głów irracjonalne wierzenia, starożytne mity zapisane w Starym i Nowym Testamencie. Nie jest to żadna wiedza racjonalna. Mity trzeba traktować tak samo jak mity greckie. Kościół wprost stwierdza, że celem lekcji religii jest katecheza, nauczanie wiary katolickiej. Dlatego nie powinno być religii w szkole. W podręczniku religii czytamy: "To, że czegoś nie potrafimy wyjaśnić za pomocą ludzkiego rozumu, nie oznacza, że tego nie ma." I co z tego, że nie oznacza? Nic. Żeby uznać, że Bóg istnieje, a ludzie mają duszę nieśmiertelną i przed końcem świata będą sądzeni przez Chrystusa, trzeba podać argumenty, że nie są to jedynie starożytne mity. Nie wystarczy powiedzieć, że chociaż nie możemy tego wyjaśnić za pomocą ludzkiego rozumu, to jednak być może jest to prawda. W ten sposób można by tłumaczyć uczniom i dzieciom w przedszkolach (gdzie też zawędrowała już religia), że być może istnieją krasnoludki, czarownice i duchy w lasach. Na wesoło: - Czy ksiądz może zajść w ciążę? - Ależ oczywiście! To, że czegoś nie potrafimy wyjaśnić za pomocą ludzkiego rozumu, nie oznacza, że tego nie ma lub nie może się zdarzyć. - A z jakiego powodu Bóg jest niedostępny badaniom naukowym? - Z takiego samego co krasnoludki. Wprowadzanie religijnych dogmatów do umysłów dzieci, to jak wlewanie pomyj do wody źródlanej
@@renatat.6407 Pokory wobec bzdur? Trzeba piętnować oszukiwanie i mamienie ludzi głupotami, które uprawia się na naszym narodzie permanentnie od 1000 lat.
@@Tomasz_Kowalski jeżeli zamierzasz uprawiać szermierkę proszę bardzo. Napisałeś obszerny komentarz, szkoda tylko, że pytający nie otrzymał w nim odpowiedzi na zadane pytanie. Nie mierz innych własną miarą poznania. I nie pisz nic o bajaniu i krasnalach, bo nie tego dotyczylo pytanie. Osoby chętne znajdą odpowiedni profil i tam zmierzą wiarę z rozumem. Chrześcijanie naprawdę nie boją się nauki, nie jest dla nich jak woda święcona dla czartów. Zapewniam.
@@MichaAfeld Piszę to co chcę. Generalnie prawisz o bzdurach. Bajanie dla umysłowo chorych, albo niedojrzałych ludzi. Działa, jeśli indoktrynuje się ustawicznie od najmłodszych lat. *Irracjonalnym* jest twierdzenie, że na skutek kilku zaklęć pana w sukience, wafelek z mąki zamienia się w podroby jakiegoś Żyda z przed 2 tys. lat. Co z tym narodem uczyniono, że w XXI wieku i w środku Europy, wierzy się wciąż w takie *gusła i zabobony* o dwóch facetach w niebie i gołębiu?
Brak u chrześcijan zrozumienia unii hipostatycznej jest powszechne. Zwłaszcza u protestantów którzy zasadę Sola scriptura stosują do wszystkiego. Bez unii osobowej większość fragmentów o relacji Ojca i Syna mają charakter dysocjacyjny i pozornie sprzeczny.
Bóg zapłać ❤❤❤
Jezu Ufam Tobie
Dziękuję, niech Bóg błogosławi.
Pomaga bardzo. Dziekuje.
Nareszcie!!! Pozdrawiam
Czekam już z niecierpliwością na nagranie z kolejnej konferencji:)
Szczęść boże! Chciałem tylko zauważyć, że Bóg i Maryja mają *wywalone* na wszelkie pandemie. Zresztą *zawsze mieli wywalone na epidemie, wojny, klęski żywiołowe, śmierci noworodków, mutacje płodów..* etc. Dziękuję za uwagę.
Odwieczne Slońce to nie jest uproszczenie tylko Słowo Boże: "dzięki litości serdecznej Boga naszego.
Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi,
by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają,
aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju."
[Łk 1, 78-79]
Jestem protestantem a więc stoję po drugiej stronie Tybru. Jednak czuję sympatię do księdza doktora Strzelczyka. Podoba mi się język wypowiedzi.
Bóg jest potrzebny szamanom do tumanienia ciemnoty. Już w jaskiniach byli szamani i robili wodę z mózgu głupszym od siebie.
Kościół to firma biznesowa, która sprzedaje religijne zabobony jak towar.
Jestem luteraninem i uwielbiam słuchać ks. Strzelczyka :)
Jestem katoliczką i lubię słuchać ks Strzelczyka
Manipulator kleszy.
Jestem katoliczką, artystką i nie zważam na lubię, nie lubię bo to nie jest kryterium rozumu.
W wykładach księdza teologa nie widzę ani jednego błędu logicznego i jestem wdzięczna Bogu że dał mi taki rozum, jak i Kościołowi że go formował, i za jego żmudne i wytrwałe dążenie do czystej prawdy na każdym poziomie, oraz za jej obronę za co był prześladowany przez heretyków, odstępców i wrogów prawdy.
Dziękuję też Bogu za wiarę , bo gdybym miała rozum zbyt słaby na rozumienie, to zaufam, bo ''Któż jak Bóg?''
Biorąc pod uwagę dogmat o Theotokos, widać wyraźnie, że Duch Święty działa w Kościele, zgodnie z zapowiedzią Jezusa: " Poślę Wam Ducha, który wszystkiego Was nauczy."
to za madre dla mnie 🫤
Dziękuję, szczególnie nurtuje mnie pytanie o przenikanie się natur w osobie Jezusa.Jaka jest intuicja Kościoła?Od kiedy i w jakim stopniu człowiek Jezus poznał,rozeznał poczuł, uświadomił sobie że jest też w pełni Bogiem?
Mało co tak umacnia moją Wiarę jak ogień Wiary mądrego człowieka.
Wiedza religijna podawana przez Kościół należy do kategorii, co wiedza różnego rodzaju MAGÓW, GURU, PROROKÓW. Kościół odwołuje się do nadprzyrodzonych źródeł wiedzy: o duszy nieśmiertelnej, zmartwychwstaniu Jezusa, wniebowzięciu Maryi Panny, sądzie ostatecznym, który ma się odbyć przed końcem świata. Wszystko to, czego naucza Kościół, ma taki sam status, jak opowieści o bogach starogreckich, egipskich, krasnoludach i czarodziejach. A brak argumentów, że Jezus mógł być poczęty bez aktu seksualnego, mógł wskrzeszać zmarłych, mógł zmartwychwstać, pozostają w sprzeczności z racjonalną wiedzą o człowieku i przyrodzie. Za to dobrze wpisują się w nurt wyobrażeń mitologicznych. Katecheci wbijają uczniom do głów irracjonalne wierzenia, starożytne mity zapisane w Starym i Nowym Testamencie. Nie jest to żadna wiedza racjonalna. Mity trzeba traktować tak samo jak mity greckie. Kościół wprost stwierdza, że celem lekcji religii jest katecheza, nauczanie wiary katolickiej. Dlatego nie powinno być religii w szkole. W podręczniku religii czytamy: "To, że czegoś nie potrafimy wyjaśnić za pomocą ludzkiego rozumu, nie oznacza, że tego nie ma." I co z tego, że nie oznacza? Nic. Żeby uznać, że Bóg istnieje, a ludzie mają duszę nieśmiertelną i przed końcem świata będą sądzeni przez Chrystusa, trzeba podać argumenty, że nie są to jedynie starożytne mity. Nie wystarczy powiedzieć, że chociaż nie możemy tego wyjaśnić za pomocą ludzkiego rozumu, to jednak być może jest to prawda. W ten sposób można by tłumaczyć uczniom i dzieciom w przedszkolach (gdzie też zawędrowała już religia), że być może istnieją krasnoludki, czarownice i duchy w lasach. Na wesoło: - Czy ksiądz może zajść w ciążę? - Ależ oczywiście! To, że czegoś nie potrafimy wyjaśnić za pomocą ludzkiego rozumu, nie oznacza, że tego nie ma lub nie może się zdarzyć. - A z jakiego powodu Bóg jest niedostępny badaniom naukowym? - Z takiego samego co krasnoludki. Wprowadzanie religijnych dogmatów do umysłów dzieci, to jak wlewanie pomyj do wody źródlanej
@@Tomasz_Kowalski Ale z Pana nienawistnik. Więcej pokory!
@@renatat.6407 Pokory wobec bzdur? Trzeba piętnować oszukiwanie i mamienie ludzi głupotami, które uprawia się na naszym narodzie permanentnie od 1000 lat.
@@Tomasz_Kowalski jeżeli zamierzasz uprawiać szermierkę proszę bardzo. Napisałeś obszerny komentarz, szkoda tylko, że pytający nie otrzymał w nim odpowiedzi na zadane pytanie. Nie mierz innych własną miarą poznania. I nie pisz nic o bajaniu i krasnalach, bo nie tego dotyczylo pytanie. Osoby chętne znajdą odpowiedni profil i tam zmierzą wiarę z rozumem.
Chrześcijanie naprawdę nie boją się nauki, nie jest dla nich jak woda święcona dla czartów. Zapewniam.
@@MichaAfeld Piszę to co chcę. Generalnie prawisz o bzdurach. Bajanie dla umysłowo chorych, albo niedojrzałych ludzi. Działa, jeśli indoktrynuje się ustawicznie od najmłodszych lat. *Irracjonalnym* jest twierdzenie, że na skutek kilku zaklęć pana w sukience, wafelek z mąki zamienia się w podroby jakiegoś Żyda z przed 2 tys. lat. Co z tym narodem uczyniono, że w XXI wieku i w środku Europy, wierzy się wciąż w takie *gusła i zabobony* o dwóch facetach w niebie i gołębiu?
Co by Nestoriusz mial na obronę herezji? Bóg sprawil, żeby Nestoriusz nie dotarł na sobór/ synod.
Same problemy z tą teologią. Chrystus ma dwie natury boską i ludzką, ale Bóg Ojciec i Duch Święty mają po jednej naturze. Ile natur ma Trójca Święta?
Brak u chrześcijan zrozumienia unii hipostatycznej jest powszechne. Zwłaszcza u protestantów którzy zasadę Sola scriptura stosują do wszystkiego. Bez unii osobowej większość fragmentów o relacji Ojca i Syna mają charakter dysocjacyjny i pozornie sprzeczny.