Czy Bogu wszystko wolno? | ks. Grzegorz Strzelczyk
Вставка
- Опубліковано 13 бер 2019
- Czy Bogu wszystko wolno? - wykład ks. Grzegorza Strzelczyka wygłoszony 14 marca 2019 r. podczas Akademickiego Tygodnia Pytań, organizowanego przez Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego oraz duszpasterstwa akademickie.
Temat kolejnego spotkania:
15 marca | Jesteśmy wolni i co dalej? | o. Maciej Zięba OP
Wcześniej odbyły się wykłady:
11 marca | Czy w Kościele można być wolnym? | abp Grzegorz Ryś: • Czy w Kościele można b...
12 marca | Co nam wolno, a co przynosi korzyść? | o. Piotr Aszyk SJ:
• Co nam wolno, a co prz...
13 marca | Dlaczego uciekamy od wolności? | o. Jacek Prusak SJ:
• Dlaczego uciekamy od w...
Bóg jest tak fascynujący, że chcę go poznawać przez całą wieczność
Super wykład
❤
Jestem pelen podziwu za slowa i wdzięczny ze je uslyszec moglem.
Po prostu dziękuję
Ksiądz Strzelczyk jest wspaniałym, mądrym duchownym. Czasem czytam perełki z czasopisma W Drodze. Mądre, życiowe, konkretne. DZIĘKUJĘ. Oby więcej takich kapłanów! ROBISZ księże kawał dobrej roboty w kościele.
Mniej wiecej jesli ksiadz wie o czym mowie ;) to mnie sie taka mistyka robi kiedy slucham Ciebie 😇
Tak.
To, co ksiądz powiedział na początku o zjednoczeniu z Nim, w czym mamy mieć udział przez łaskę... To jest szalona koncepcja, kompletnie się jej boję. Wyczytałam to w Piśmie Świętym, o zgrozo, to tam jest. W psalmie, w słowach Jezusa, u Pawła... Jan od Krzyża też to potwierdza. Zupełne szaleństwo. Czasem ten temat zaplątuje mi się gdzieś z tyłu głowy, ale usilnie staram się go wyprzeć, bo boję się nawet samego myślenia o tym, do jakiej godności On ma w planie wynieść naszą naturę. Bardziej ufam, niż się boję. Ale to chyba dobrze, że niewiele się o tym w Kościele mówi.
"Taka jest racja, dla której Słowo stało się człowiekiem, Syn Boży Synem Człowieczym: aby człowiek, jednocząc się ze Słowem i przyjmując w ten sposób synostwo Boże, stał się synem Bożym" (Św. Ireneusz); "Istotnie, Syn Boży stał się człowiekiem, aby uczynić nas Bogiem" (Św. Atanazy); "Jednorodzony Syn Boży, chcąc uczynić nas uczestnikami swego Bóstwa, przyjął naszą naturę, aby stawszy się człowiekiem, uczynić ludzi bogami" (Św. Tomasz z Akwinu)
@@PrzyjacieleMiosciMiosiernej no daj spokój, to się w ogóle w głowie nie miesci.
A Tobie się mieści?
Katarzyna z Genui też o tym wspomniala przy okazji traktatu o czysccu.
Przyjaciele Miłości Miłosiernej gdyby tak nauczał ksiądz na każdej ambonie, to pozostałbym może katolikiem, ale jako. Ze w praktyce kościół uczy. Abyśmy byli bezmyślnymi pokornymi owcami słuchającymi bełkotu większości. Księdzy, to trzymam się z dala od tej religii, która jest pełna totalnych sprzeczności i sama nie wie o co jej w ogóle chodzi.
@@michakatafiasz6458 sprzeczności są w człowieku. Nie w Bogu. Przekładasz na religię swoje słabości. Szukasz, a nie znajdujesz. Bóg daje to oni chce i jak chce. Bada serce do samego jego dna. Nie da tym, którzy jedynie zdepczą Jego łaski. Trzeba ascezy, pustyni i czułego łagodnego serca aby zrozumieć łagodne serce Boga i tajemnice, które są przeznaczone dla mądrych. Sprzeczność jest w człowieku bo nie rozróżnia bogactwa Bozego, od bogactwa świata. Tym co mają mądrość będzie im jeszcze dodana, tym którzy jej nie mają nawet i ta resztka zrozumienia zostanie zabrana.
@@katarzynachapmankusek1714 Dziękuję za ten wpis i pozdrawiam serdecznie! BD
Bóg nie ma żadnych ograniczeń. Każde ograniczenie Jego jest błędem.
W wiedzy nie ma tzw pytań bezczelnych, szczególnie, ze rozmów z Bogiem nie ma, są rozmowy z księdzem i to ksiądz problem odpowiedzieć.Tu dążność jest aby nie dopuścić, że człowiek pytać nie powinien o rzeczy niewygodne, które są w biblii i w życiu nagminne. Co Bóg może, trzeba by wyjść od tego czym Bóg jest, a tego nie wiemy. Nie wiemy nawet czy Bóg jest. Wiara w coś co jest bezkarne, może nas zniszczyć dla kaprysu, pomiata nami i bić temu pokłony to absolutnie nie powód do wstydu za tego rodzaju "bezczelność". Bezczelnością jest robić wrażenie miłosierdzia, doskonałości, piękna do tego. Podstawą do takiego twierdzenia jest przede wszystkim fakt, że ksiądz to co dziś mówił wziął znikąd. To wg mnie nawet nie filozofia a filozofowanie. Bóg takich rzeczy jak ksiądz nie dał nigdy wyrazu, to z rękawa jest. Dla mnie żal jest taki, że z tego robi się obrazę uczuć religijnych. Czapkę słyszałem w kościele oskarżono kogoś jako obrazę uczuć religijnych. Za pewne rzeczy jest przepraszam, uwaga, napomnienie, wyproszenie z kościoła i gradacja stosowna. Jak porównać to do śmierci w obozach koncentracyjnych, rzezi wołyńskiej, wymordowania Tutsi? albo mniej wezmę pedofilii w kościele? Bezczelność pytać za to? to co ksiądz mówił dzwonił ksiądz do nieba? w biblii wyczytał co człowiek ją pisał ksiądz wie dobrze jak inne rzeczy pisemne są w kościele. Najciekawsze dla mnie jest, jak ksiądz mówi Bóg chce tak czy tak, nakazuje nam tak , czy tak, Bóg jest... to naciąganie uprawnień. Jak księża tak mogą idealizując Boga w imieniu Boga przemawiać bez podstawy o tym powinno się mówić.
Fajnie że ks.Grzegorz łączy głębię teologiczno-filozoficzną z luzem, ale to trywializowanie słów Bożych również jest bezczelne jak pytanie w temacie od którego zaczął wykład. Jeśli takie pytanie z tematu, jak sam mówi, jest na poziomie bezczelności to o ileż taki śmieszkowy styl jest bezczelny wobec słów Pisma Św. Chodzi o księgę Hioba i sparafrazowaną odpowedź w stylu: Za cienki jesteś w uszach... Bóg ma klasę, nigdy nie uchybia miłości w kontakcie z człowiekiem, nie wolno nam używać takiego języka jak byśmy gadali z kumplem, albo robili stand up. Bóg to nie stand uper więc błagam o nieużywanie takiego stylu na wykładach.
Czyli jakby pogodzić Dunsa Szkota ze śwTomaszem z Akwinu Jego wola jest zawsze zgodna z Jego naturą .
To właśnie św. Tomasza pogląd.
Czy może Bóg zmienić swą naturę? Chyba odważniej mówić jaki Bóg nie jest.
Bóg jest u Siebie he he co to znaczy byc u Siebie skoro wszystko jest hego dzielem i przenika wszystko .
Uwaga, w grudniu 2017 zmarła mi mama przy mnie i siostrze w hospicjum i gdy podeszliśmy do drzwi które były zamknięte przez metalowy samozamykacz przedni ramieniowy te drzwi otworzyły się SAME wbrew prawom fizyki na oścież 90 stopni za zewnątrz. Drzwi nie miały prawa poruszyć się nawet 1 cm. Nie było przeciągu w hospicjum i jest nie możliwe aby drzwi miały awarie bo by stwarzały zagrożenie w miejscu publicznym. Samozamykacz w drzwiach był ustawiony na maks dlatego dziecko i osoba starszą nie otworzyła jej bo wymagało to użycia ogromnej siły fizycznej. 3 minuty później podczas cofania auta czujnik parkowania dźwiękiem wskazywało przeszkodę a droga była pusta. Później spadł przedmiot a w dniu pogrzebu przewróciło się zdjęcie mamy gdy powiedziałem JEDZIEMY NA POGRZEB. Świadek siostra ojciec i dziewczyna oraz 5 innych osób. Wszystkich znaków było 8 , świadków 10 osób. Dodam że dużo osób mi odpisało że mieli podobne zjawiska po śmierci osoby bliskiej. Poczytaj w google ZNAKI OD ZMARLEGO Dla mnie najważniejsze znakiem były drzwi zablokowane przed samoistnym ruchem samozamykacz był ustawiony tak że drzwi warzyly przy pchnięciu 10 kg jak nie więcej.
Dawno, dawno temu, w epoce sprzed papieru toaletowego wcielił się...
Stawianie pytania czy Bogu wszystko wolno, choćby na użytek jakichś tam dywagacji, jest nielogiczne i pozbawione sensu. Bóg jest przecież Wszechmogący, więc może wszystko, cokolwiek to wszystko by miało znaczyć.
No nie. Bł. Jan Duns Szkot stawia definicję wszechmocy Pana Boga, jako ,,Bogu można wszystko, co nie jest sprzeczne z Jego naturą."
Czy kapelonek (farorzicek) to wszysko godo łot siebje? Cy tys mo na kartce pszigotowane nojważniejsze punkty, streszcone?
Bo jak godo łot siebje, to mo tyngo gowa!!!
Ja mo bo jest Hanys .Jo go znom to synek z Piekar
Słowa, słowa. Za dużo ich. Nie myli pan?
to wykład, na uniwersytecie, tak jakby na tym polegają wykłady że się na nich >wykłada