Świetna choreografia, to wygląda jakby naprawdę walczyli wojownicy których prowadzi jakaś tajemnicza moc. No i dość naturalnie wyglądające otoczenie, nie razi tak CGI po oczach jak w epizodzie 3.
genialna walka ale na co warto zwrócic uwagę , to fakt ze darth maul po pokonaniu qui gona , nie napawał się tym nie wydurniał itd tylko odrazu przeszedł do bojowej postawy , gotowy do walki z obi wanem taki detal ale to też buduje postać
Może memiczną scene "Another happy landing" co przetłumaczno na "Znowu się udało" i "So uncivilized" co przetłumaczono na "I o co tyle krzyku" Oba cytaty są z Zemsty Sithów i dotyczą Obi Wana
@@giga_215 poczuł gniew może nawet nienawiść i chęć zemsty na Maulu a to ścieżki ciemnej strony mocy..mniej więcej targały nim uczucia takie same jak u Anakina gdy zabijał oprawców swojej matki
@@binek3203 Skywalker odrodzenie może się bronić tym, że poszło w 100% w fan service a przy tym miało przyzwoite aktorstwo. Mroczne widmo to taki chochoł z muzyką gdzie autorem był reżyseXDr Lucas
@@CT_Commander_Doom na moje tak 5 Hrabia Duku vs Yoda 4 Hrabia Duku vs Anakin (Epizod 3) 3 Kanclerz Palpatine vs Yoda 2 Qui gon ( nie wiem jak się pisze ) & Obi wan vs Darth Maul 1 anakin vs obi wan
Powody czemu Qui-gon (tak to się pisze?) przegrał: 1. W przeciwienstwie do Maula Qui-gon ma około 60 lat (ponoć) 2. Walka była wyczerpująca dla Qui-gona co potwierdza moment kiedy zablokowany ścianą usiadł odpocząć 3. Maul ma podwójny miecz świetlny 4. Qui-gon nie był szkolony do walki z wyszkolonym Sithem 5. Na koniec walki Qui-gona Maul walnął go rękojeściem w czoło co zdekoncentrowało Jina
W sumie głównym powodem, dla którego Maul wygrał jest fakt, że uciekł się do oszustwa (właśnie walnęcie Qui Gonna w twarz rękojeścią). Nie wydaje mi się też, by jako uczeń Dooku, Qui Gonn miał jakiekolwiek braki jeśli chodzi o umiejętności walki na miecze świetlne
1. 60 lat u zdrowego chłopa to przedłużenie wieku średniego a nie starość. Poza tym żadna postać uniwersum w młodym wieku nie osiągnęła szczytu potęgi. Dooku będąc starcem był najmocniejszy i wiadomo, że podłożył się w walce Anakinowi w epizodzie trzecim. Tak samo Vader podłożył się Luke'owi nie mogąc w pełni korzystać z ciemnej strony walcząc przeciw synowi. Argument wieku odpada. 2. Qui Gon medytował co jak najbardziej pasuje do jego postaci. 3. No i? Jak widać Obi Wan wykorzystał to przeciwko niemu. 4. Był szkolony przez Dooku który później sam został Sithem. 5. To jest właśnie powód zwycięstwa. Samo to, że Maul zabił mistrza Jedi w tej walce jest jego ogromnym sukcesem bo od początku był skazany na porażkę w tym układzie sił. Jak wiemy przeżył jednak przecięcie przez Obi Wana więc ta konfrontacja zakończyła się dla niego połowicznym sukcesem. Palpatine wiedział już o Anakinie i wysoce prawdopodobne, że sam wpuścił Maula na minę byle się go pozbyć. Pewnie sam był zaskoczony że ten zabił po drodze mistrza Jedi. Wygrana Maula byłaby dla Palpatine niewygodna bo ten szybko rósł w siłę a z jego charakterem mógł rzucić wyzwanie swojemu mistrzowi jeszcze przed początkiem wojen klonów.
@@beegxxc9832 Według "The Essential Guide to the Force", Palpatine faktycznie chciał pozbyć się Maula, dlatego mimo, iż wiedział jak skończy się dla niego pojedynek na Naboo, zdecydował się nie ostrzec go przed czekającym go losem. Niestety ten podręcznik został zretconowany przez TCW, które kompletnie zmieniło historię Maula, a potem przez reboot Disneya, więc nie mam pojęcia jak to wygląda w nowym kanonie. Nie powiedziałbym też, że przeżycie Maula świadczy o tym, że to starcie zakończyło się dla niego jakimkolwiek sukcesem, w końcu przez własną głupotę (drażnienie Kenobiego zamiast go dobić) i zaślepienie nienawiścią do Jedi stracił wszystko co miał
@@theketaminefrog6366 nowy kanon dalej wspiera tą teorię, Maul kieruje gniew w stronę Obi Wana ale i Sidiousa. Co ciekawe w nowym kanonie Maul udaje się stawić czoło Obi Wanowi gdy ten pilnuje Luke na Tatooine - mistrz Jedi wygrywa kilkoma ciosami i przecina miecz świetlny Maula kiedy ten próbuje podobnego numeru z uderzeniem w twarz co przeciw Qui Gonowi. Obi Wan zadaje śmiertelny cios jednak okazuje dawnemu rywalowi szacunek, Maul umiera w jego ramionach już z mniejszą ilością szaleństwa i mówi "on nas pomści" o młodym Luke. Ten cytat udowadnia, że Maul w końcu pojął że był przez dawnego mistrza wykorzystany
Szkoda, że postać Maula została bardzo słabo wykorzystana przez Lucasa, powinien być tropicielem i katem Jedi w częściach I-III, pokonanym dopiero przez trio Windu - Obi Wan - Anakin. Najlepszy wojownik, walka na Tatooine to moim zdaniem to najlepszy pojedynek w historii GW (obok walki z VI). Walczą jak prawdziwi wojownicy kendo, siła i szybkie ciosy. Późniejsze pojedynki (zwłaszcza Dooku i Yoda) to popelina. Myślę, że tak świetna kreacja tej postaci to w dużej mierze zasługa Raya Parka, który perfekcyjnie przygotował się do roli.
Ray Park to profesjonalista w każdym calu, stworzył niezapomnianą i nieśmiertelną kreację, naprawdę wielka szkoda że ta postać nie została lepiej wykorzystana bo aż się o to prosiło. Szkoda że Disney totalnie zniszczył markę Star Wars bo było tyle możliwości a wyszło jak wyszło.
Plan był nieco inny niż zrobić z niego chorego psychicznie. George Lucas zanim sprzedał markę Disneyowi planował powrót Maula w epizodzie 7, który miał się ogarnąć i zostać najsilniejszym Sithem z własnym uczniem. Dlatego wojny klonów przygotowały grunt pod rozwój jego postaci, miały nadać jej głębi co niestety nie wyszło bo Star Wars kupił Disney i zabili Maula w Rebels nie mając dla niego miejsca przy nowych planach (klon Palpatine ... bleh).
Wojny klonów uratowały maula. Dały mu własną tożsamość i rolę jako niebezpieczny sith renegat który rósł jako trzecia siła. 7 sezon pokazał geniusz maula bo jako jedyny odkrył plan sidiousa i zamierzal go pokrzyżować. A to że z sidiusem nie miał szans w walce na moc czy miecze świetlne to było oczywiste. Sidious nie walczył nawet na pełen gaz tylko ekscytował się walką. Dlatego maul zszedł jeszcze głębiej do podziemia i postanowił pokonać mistrza jego własną bronią - podstępem.
@@tavellclinton9256 Bo? Bo dali nowe postacie, rozwinęli stare, ukazali wojny klonów z wielu płaszczyzn? Żartem to są te z 2003 roku. Mistrz yoda na kozie bojowej... Proszę litości. Dodatkowo 7 sezon idealnie uzupełnia się z zemstą sithów. Finał też jest super pokazujący bezsens całej walki i jeden wielki tragizm jaki dotknął galaktykę. Nie rozumiem tego bólu dupy o tą serię. No chyba że jesteś fanem nowej trylogii disneya....
Ja mam z pl napisami Mam też Attak Klonów z napisami. I tam pojawia się taki wulgaryzm w momencie jak Jango Feet zastrzelił jedi obcej rasy to pada słowo No to już kur** dopcip i jak tak sobie interpretuję że to myśli Dooku który był zażenowany że mistrz Jedi zginął od blasterów.
Z tego co pamiętam zrobili Maula niemową z uwagi na to że Ray Park ma swój specyficzny ton głosu i nie pasowało to do mrocznej postaci granej przez niego dlatego ograniczyli jego wypowiedzi do miminum a i tak został w nich zdubbingowany
Prequele przynajmniej mają orgnialną historię a nie bezsensowne kopiowanie orginalnej trylogii bo sequele są nędzną kopią oryginalnej trylogii bez pomysłu i poklasku. Postacie z orginalnej trylogii zostały całkowicie zepchnięte na margines i zastąpione pseduo bohaterami. I choć epizod 7 mi się podobał mimo że to remaster Nowej Nadzieji a epizod 8 był średni to 9 część mi się nie podobała wyglądała jakby wszystko było wyciagniete żywcem z zwiastuna i powrót Imperatora okropnie naciągany poświęcenie wybrańca poszło się czochrać przez ten okropny feminizm Kennedy.
Szkoda, że postać słabo wykorzystana przez Lucasa, powinien być tropicielem i katem Jedi w częściach I-III, pokonanym dopiero przez trio Windu - Obi Wan - Anakin. Najlepszy wojownik, walka na Tatooine jest jeszcze lepsza, moim zdaniem to był najlepszy pojedynek w historii GW (obok walki z VI). Walczą jak prawdziwi wojownicy kendo, siła i szybkie ciosy. Późniejsze pojedynki (zwłaszcza Dooku) to popelina. Myślę, że tak świetna kreacja tej postaci to w dużej mierze zasługa Raya Parka, który perfekcyjnie przygotował się do roli.
Spójrz na to z tej strony - Maul celowo rozpoczął walkę w hangarze, po to by do momentu aż dotrze do tego pokoju z dziurą pośrodku, Qui Gon zdążył już się zmęczyć. Maul był od Jinna dużo młodszy i miał lepszą kondycję - wziął go na przetrzymanie. Maul miał całą tę walkę dokładnie zaplanowaną. Jeśli oglądasz to mając to w głowie to ten pojedynek jest bardzo ciekawy.
@@CiekawePoPolskuAtak klonów jest znacznie słabszy. Chodzi nie tylko o pojedynek pod koniec filmu, ale też o całość. Może gdyby nie było tego całego love story i pierdolenia głupot o piasku, to może byłoby lepiej.
"Duel of the Fates" to jedyny plus TPM. A pojedynek taki sobie. Dla porównania, pojedynek Luke vs Vader z TESB i ROTJ był dobry, bo był realistyczny, a w prequelach to taki taniec.
Ten film gwiezdnych wojen jest bardzo słaby. film o niczym rzeczy po prostu się dzieją. Jakby lucaas naoglądał się filmów i chciał historie zrobić, ale nie wiedział co z czego wynika ani dlaczego chociaż nie mogę temu filmowi odebrać tego że jest piękny wizualnie, wszystkie 3 poziomy naboo. Bagna, podwodne miasto (mimo że tylko szczątkowo pokazane) i jeszcze łąki. Ale z treścią tak średnio. Ten film wprowadza bohaterów których mamy kompletnie w dupie. my o tych bohaterach nic nie wiemy, oni nie są w żaden sposób interesujący, mamy ich kompletnie w dupie nie wiemy jakie maja charaktery, z jakimi problemami się borykają - jak była scena z tym ze nie maja czym zapłacić to ja miałem wylane, - ten film to takie jedno wielkie czekanie na cos ciekawszego aż w końcu nie doczekasz się - ten film ty taki jeden wielki plan wydarzeń do jakiegoś filmu nad którym trzeba jeszcze raz usiąść na tyłku i rozszerzyć pewne sprawy Najlepszym przykładem jest finalna bitwa. Nie wiadomo w zasadzie jaka jest stawka, co takiego się dzieje. Oni tylko mówi ze jest źle ale w żaden sposób tego nie doświadczają bohaterowie. Owszem w streszczeniu możnaby było na to przymknąć oko bo tam są pewne sprawy pomijane ale nie w filmie pełnometrażowym, produkcie skończonym i gotowym. Poza tym ten film w zasadzie nie ma głównego bohatera, nie ma postaci która przechodziłby tutaj jakąkolwiek przemianę lub coś zmieniła w swoim charakterze. Qui Gon nie jest bohaterem, raczej jest kreowany na mentora, Ładne nie jest główną bohaterką bo po pierwsze jest ona muggafinem całej opowieści, po drugie nawet jeżeli zrobić by z niej główna bohaterka to dostaje za mało czasu na ekranie. Głównym bohaterem niby mógł być obi Wan bo oglądając stara trylogię to na nim najbardziej jesteśmy skupieni ale dlaczego on nie idzie na Tatoinee razem ze wszystkimi (Oprócz tego że reżyser nie miał pomysłu co miałby tam robić) i nie uczy się tam czegokolwiek. Ja rozumiem że trzeba było pokazać historie jak oni Wan poznał Anakina ale jest to film pełnometrażowy więc oprócz tego powinna za tym iść jakaś ciekawa historia. Choć De Fakro to nawet Obi Wan Kenobi nie poznaje Anakina tylko jego mistrz. A jeszcze gorsze i głupsze są midichloriany, kiedyś nie rozumiałem o co tyle krzyku ale teraz wiem jak żałosnym pójściem na skróty było wytłumaczenie że wielkiego wybrańca Jedi nie wykryli sięgając po moc i wyczuwając tylko badając mu krew. Dlatego niestety dla mnie ten film na długo pozostanie symbolem tego że producent miał dużo pieniędzy i szastał nimi wokół.
To jest jedna z moich ulubionych scen walki na miecze świetlne.
Świetna choreografia, to wygląda jakby naprawdę walczyli wojownicy których prowadzi jakaś tajemnicza moc. No i dość naturalnie wyglądające otoczenie, nie razi tak CGI po oczach jak w epizodzie 3.
Mam tak samo.
Niezależnie od tego, czy Obi Wan ma gorszą, czy lepszą pozycję, i tak obie te rzeczy wychodzą mu na dobre.
Nie. Zarówno Maula, jak później Vadera gubi jedno. Ich własna pycha. Obaj sithowie byli faworytami tych pojedynków
0:51 Obi Wan Kenobi chce jebnąć Maulowi z główki ale Maul jest za daleko
To wygląda jakby postać Obi Wana miała gwałtownie ruszyć do przodu ale ktoś jakby go cofnął
XD
To była zmyłka XD
Obi wan chciał zrobić zmyłke/przestraszyć Maula żeby się cofnął/spadł xd
Wydaje mi się, że próba "jebnięcia z główki" czemuś, co ma rogi nie jest zbyt dobrym pomysłem
Kiedy twój młodszy brat znajdzie kij od miotły.
Dobre xD
Jak miałem 8 lat to jak widziałem kij od miotły to traktowałem jako miecz świetlny ze Star Wars
@@Chart30 Ja mam 15 i dalej go tak widzę XDDDD
Kiedy 9 letni ja znalazłem linijkę na 30 cm
genialna walka ale na co warto zwrócic uwagę , to fakt ze darth maul po pokonaniu qui gona , nie napawał się tym nie wydurniał itd tylko odrazu przeszedł do bojowej postawy , gotowy do walki z obi wanem taki detal ale to też buduje postać
3:24 najlepszy moment tego pojedynku
Ten poczwórny dźwięk zdrzeń obu mieczy pamiętam od pierwszego obejrzenia.
Bez kitu... coś pięknego
Fun fact: Wszyscy trzej aktorzy w tej scenie to Brytyjczycy (Ewan McGregor - Szkot, Liam Neeson - Irlandczyk z północy i Ray Park - Szkot) :D
Może memiczną scene "Another happy landing" co przetłumaczno na "Znowu się udało" i "So uncivilized" co przetłumaczono na "I o co tyle krzyku" Oba cytaty są z Zemsty Sithów i dotyczą Obi Wana
Lepiej wszystkie memy z prequeli w jednej kompilacji.
Czy tylko mnie zastanawia jak długo Maul musiał czekać przy tych wrotach żeby natrafić na nich akurat w tamtym momencie?
przecież to hangar, może szedł do myśliwca?
2:33 czy ja tu słysze muszka tania
Śmieszny fakt: gdy Maul zabił Qui-Gona Obi wan dał się ponieść ciemnej stronie mocy ale gdy wisiał nad przepaścią to się tak jakby ogarnął
No ta hah
To go uratowalo jak by
@@konradpelc6957 a o co chodzi że dał się ponieść ciemnej stronie?
@@giga_215 poczuł gniew może nawet nienawiść i chęć zemsty na Maulu a to ścieżki ciemnej strony mocy..mniej więcej targały nim uczucia takie same jak u Anakina gdy zabijał oprawców swojej matki
@@roko630 dziękuję
4:30 Gdyby to był Anakin zamiast Obi-wana już by nie miał nóg.
o tym samym pomyślałem.
Ale kto by nie miał nóg? Obi-Wan czy Darth Maul?
A może scena z "imperium kontra atakuje" GdIe Yoda mówi do Luke'a "Rób, albo nie rób, nie ma próbowania" Popularna memiczna scena
TAK WRESZCIE MÓJ ULUBIONY SITH
i pytanie weź może pokaż scene jak żołnierz z ostani jedi na planecie crait liżę sól
Popieram XDDD
4:32
Hello there
Generał keno- kurde złe universum
@@ObitoUchiha-li4dx
Jak uczył cię Hrabia dooku
Zrób tak lol
I napierdalaj kołowrotek
xD
Genialna walka.
Prequele.Coś pięknego.Nie to co ten syf-sequele
+1
Tak i tak oryginalna trylogia jest najlepsza wg mnie prequele są słabe nienawidzę ich
@@albertinho9745 a dlaczego ich nie lubisz?
Nigdy się nie dowiedzieliśmy, dlaczego ich nie lubi 💀
Jebać Disney
Wzium też chce walczyć
Na początku Maul atakował głównie Qui Gona,dopiero później
skupił się na Obi Wanie!
bo wiedział że da mu radę maul
Ta muzyka to sztos totalny
No i przez to nie rozumiem dlaczego niektórzy krytykowali mroczne widmo
@@binek3203 bo to słaby film pełen scenariuszowych błędów?? To, że muzyka jest dobra nie oznacza, że film na innych płaszczyznach nie dał ciała
@@blackburn6630 e tam mroczne widmo dobre jest
@@blackburn6630 skywalker odrodzenie gorsze
@@binek3203 Skywalker odrodzenie może się bronić tym, że poszło w 100% w fan service a przy tym miało przyzwoite aktorstwo. Mroczne widmo to taki chochoł z muzyką gdzie autorem był reżyseXDr Lucas
Komentarz dla zasięgów numer 70 dla zajebistego twórcy :D
Nareszcie jeden z najlepszych pojedynków w historii star wars
I pierwszy pojedynek
@@mranonim1418 naucz się czytać powiedział że jeden z najlepszych nie że najlepszy
@@CT_Commander_Doom na moje tak
5 Hrabia Duku vs Yoda
4 Hrabia Duku vs Anakin (Epizod 3)
3 Kanclerz Palpatine vs Yoda
2 Qui gon ( nie wiem jak się pisze ) & Obi wan vs Darth Maul
1 anakin vs obi wan
@@Dresikk pisze się dooku
@@anakinskywalker1864 +1
Pojedynek Qui-Gona i Obi-Wana z Maulem był najcichszym całej historii uniwersum Gwiezdnych wojen.
Skoro Qui-Gon znał sekret "życia po śmierci" to czy nie powinien sobie zniknąć? (Tak jak Obi-Wan po walce z Vaderem)
Obi Wan się przygotował i podjął walkę z tą intencją i "zniknął się" żeby narobić bigosu w głowie Vadera. Qui Gon został zaskoczony.
@@beegxxc9832 dobrze powiedziane, oraz to jak został pochowany załatwiło sprawę "zniknięcia" (jak później z Anakinem na Endorze)
Najlepsza scena walki w historii. I jeszcze śmierć QuiGona 😢
Najdłuższy dialog ze wszystkich filmów na twoim kanale.
Powody czemu Qui-gon (tak to się pisze?) przegrał:
1. W przeciwienstwie do Maula Qui-gon ma około 60 lat (ponoć)
2. Walka była wyczerpująca dla Qui-gona co potwierdza moment kiedy zablokowany ścianą usiadł odpocząć
3. Maul ma podwójny miecz świetlny
4. Qui-gon nie był szkolony do walki z wyszkolonym Sithem
5. Na koniec walki Qui-gona Maul walnął go rękojeściem w czoło co zdekoncentrowało Jina
potwierdzam
W sumie głównym powodem, dla którego Maul wygrał jest fakt, że uciekł się do oszustwa (właśnie walnęcie Qui Gonna w twarz rękojeścią). Nie wydaje mi się też, by jako uczeń Dooku, Qui Gonn miał jakiekolwiek braki jeśli chodzi o umiejętności walki na miecze świetlne
1. 60 lat u zdrowego chłopa to przedłużenie wieku średniego a nie starość. Poza tym żadna postać uniwersum w młodym wieku nie osiągnęła szczytu potęgi. Dooku będąc starcem był najmocniejszy i wiadomo, że podłożył się w walce Anakinowi w epizodzie trzecim. Tak samo Vader podłożył się Luke'owi nie mogąc w pełni korzystać z ciemnej strony walcząc przeciw synowi. Argument wieku odpada.
2. Qui Gon medytował co jak najbardziej pasuje do jego postaci.
3. No i? Jak widać Obi Wan wykorzystał to przeciwko niemu.
4. Był szkolony przez Dooku który później sam został Sithem.
5. To jest właśnie powód zwycięstwa. Samo to, że Maul zabił mistrza Jedi w tej walce jest jego ogromnym sukcesem bo od początku był skazany na porażkę w tym układzie sił. Jak wiemy przeżył jednak przecięcie przez Obi Wana więc ta konfrontacja zakończyła się dla niego połowicznym sukcesem. Palpatine wiedział już o Anakinie i wysoce prawdopodobne, że sam wpuścił Maula na minę byle się go pozbyć. Pewnie sam był zaskoczony że ten zabił po drodze mistrza Jedi. Wygrana Maula byłaby dla Palpatine niewygodna bo ten szybko rósł w siłę a z jego charakterem mógł rzucić wyzwanie swojemu mistrzowi jeszcze przed początkiem wojen klonów.
@@beegxxc9832 Według "The Essential Guide to the Force", Palpatine faktycznie chciał pozbyć się Maula, dlatego mimo, iż wiedział jak skończy się dla niego pojedynek na Naboo, zdecydował się nie ostrzec go przed czekającym go losem. Niestety ten podręcznik został zretconowany przez TCW, które kompletnie zmieniło historię Maula, a potem przez reboot Disneya, więc nie mam pojęcia jak to wygląda w nowym kanonie.
Nie powiedziałbym też, że przeżycie Maula świadczy o tym, że to starcie zakończyło się dla niego jakimkolwiek sukcesem, w końcu przez własną głupotę (drażnienie Kenobiego zamiast go dobić) i zaślepienie nienawiścią do Jedi stracił wszystko co miał
@@theketaminefrog6366 nowy kanon dalej wspiera tą teorię, Maul kieruje gniew w stronę Obi Wana ale i Sidiousa. Co ciekawe w nowym kanonie Maul udaje się stawić czoło Obi Wanowi gdy ten pilnuje Luke na Tatooine - mistrz Jedi wygrywa kilkoma ciosami i przecina miecz świetlny Maula kiedy ten próbuje podobnego numeru z uderzeniem w twarz co przeciw Qui Gonowi. Obi Wan zadaje śmiertelny cios jednak okazuje dawnemu rywalowi szacunek, Maul umiera w jego ramionach już z mniejszą ilością szaleństwa i mówi "on nas pomści" o młodym Luke. Ten cytat udowadnia, że Maul w końcu pojął że był przez dawnego mistrza wykorzystany
Samo mięsko ❤️
Może teraz jakaś scenka z Łotra 1albo Hana Solo?
Szkoda, że postać Maula została bardzo słabo wykorzystana przez Lucasa, powinien być tropicielem i katem Jedi w częściach I-III, pokonanym dopiero przez trio Windu - Obi Wan - Anakin. Najlepszy wojownik, walka na Tatooine to moim zdaniem to najlepszy pojedynek w historii GW (obok walki z VI). Walczą jak prawdziwi wojownicy kendo, siła i szybkie ciosy. Późniejsze pojedynki (zwłaszcza Dooku i Yoda) to popelina. Myślę, że tak świetna kreacja tej postaci to w dużej mierze zasługa Raya Parka, który perfekcyjnie przygotował się do roli.
Maul był w wojnach klonów rebeliantach
Ray Park to profesjonalista w każdym calu, stworzył niezapomnianą i nieśmiertelną kreację, naprawdę wielka szkoda że ta postać nie została lepiej wykorzystana bo aż się o to prosiło. Szkoda że Disney totalnie zniszczył markę Star Wars bo było tyle możliwości a wyszło jak wyszło.
Faktycznie ciekawe Muzyki po polsku, tak bardziej słowiańskio brzmią
Polski dubbing w mrocznym widmie 😳
Myślałem że to prawda a to tylko legenda
Pół legenda, pół prawda, pół nieprawda
Pół gówno prawda
Nie można było dodać sceny z Quiz Ginem co chciał powiedzieć do Obi Wana? Za prawa Autorskie?
1:34 what's the point of those doors?
A może teraz scena jak boba I Shand Robią wjazd na pałac jabby?
0:53 czy Obi wan chciał dać Maulowi z główki XDDDD
A może scena "hello there" czyli walka Obi-Wana z Grievousem z Zemsty Sithów
Było
Aha nie wiedziałem
Lepszego pojedynku w filmach o Gwiezdnych wojnach nie było, no może solówka Obi Wana z Darthem
To może teraz "pojedynek" hrabiego dooku z anakinem i obi wanem z ataku klonów
nie nazwałbym tego pojedynkiem, bo on ich jedzie jak frajerów
@@revan_photos5301 czyli inaczej "pojedynek"
to nie był pojedynek tylko oni pokazali swoje miecze
@@Rado8786 a no w sumie
Bo trwał tylko 2 minuty
po niedzieli będę miał prequele gwiezdnych wojen z polskim dubbingiem
i mam box na dvd
0:46 jak się przyjrzycie to zobaczycie ze Maul stracił równowagę.
No i co z tego?
Czemu te miecze brzmią jak jakieś komary/muchy?
W tym filmie powiedzieli tylko 1 rzecz
Wtedy w 99 Mroczne było potężnym epizodem
a dzisiaj nie jesyt >>>>>
@@BARTENT " a potem był raut " ...
Dlaczego on ma taki głos w dubingu
Dasz sceny z Palpatinem z 9 części konkretnie te gdzie zrzuca kylo rena i ciska piorunami plis daj
Darth Maul wymiata w tym filmie. To, co z nim zrobili w Wojnach Klonów, to hańba!
Plan był nieco inny niż zrobić z niego chorego psychicznie. George Lucas zanim sprzedał markę Disneyowi planował powrót Maula w epizodzie 7, który miał się ogarnąć i zostać najsilniejszym Sithem z własnym uczniem. Dlatego wojny klonów przygotowały grunt pod rozwój jego postaci, miały nadać jej głębi co niestety nie wyszło bo Star Wars kupił Disney i zabili Maula w Rebels nie mając dla niego miejsca przy nowych planach (klon Palpatine ... bleh).
Wojny klonów uratowały maula. Dały mu własną tożsamość i rolę jako niebezpieczny sith renegat który rósł jako trzecia siła. 7 sezon pokazał geniusz maula bo jako jedyny odkrył plan sidiousa i zamierzal go pokrzyżować. A to że z sidiusem nie miał szans w walce na moc czy miecze świetlne to było oczywiste. Sidious nie walczył nawet na pełen gaz tylko ekscytował się walką. Dlatego maul zszedł jeszcze głębiej do podziemia i postanowił pokonać mistrza jego własną bronią - podstępem.
@@bartomiejuchman9290 Serial Wojny Klonów z 2008 roku to głupi żart.
@@tavellclinton9256 Bo? Bo dali nowe postacie, rozwinęli stare, ukazali wojny klonów z wielu płaszczyzn? Żartem to są te z 2003 roku. Mistrz yoda na kozie bojowej... Proszę litości. Dodatkowo 7 sezon idealnie uzupełnia się z zemstą sithów. Finał też jest super pokazujący bezsens całej walki i jeden wielki tragizm jaki dotknął galaktykę. Nie rozumiem tego bólu dupy o tą serię. No chyba że jesteś fanem nowej trylogii disneya....
@@bartomiejuchman9290 Przebudzenie Mocy to jedyny fajny film z tej Nowej Trylogii. Dwa pozostałe to hańba!
Super nie mam tej części z dubbingiem
Ja mam z pl napisami Mam też Attak Klonów z napisami. I tam pojawia się taki wulgaryzm w momencie jak Jango Feet zastrzelił jedi obcej rasy to pada słowo No to już kur** dopcip i jak tak sobie interpretuję że to myśli Dooku który był zażenowany że mistrz Jedi zginął od blasterów.
Ale że tylko 2 komentarze xd
Najlepsza postać w star wars. Darth maul
Jestes najlepszy
Zawsze zastanawiało mnie czemu Darth maul nic nie mówi
Gdy milczy jest straszniejszy
Po prostu chyba jest tajemniczy
Z tego co pamiętam zrobili Maula niemową z uwagi na to że Ray Park ma swój specyficzny ton głosu i nie pasowało to do mrocznej postaci granej przez niego dlatego ograniczyli jego wypowiedzi do miminum a i tak został w nich zdubbingowany
Pierwsza część sagi chyba najlepsza choćiaz nie wiem trzeba być długim znawcom
Prequele przynajmniej mają orgnialną historię a nie bezsensowne kopiowanie orginalnej trylogii bo sequele są nędzną kopią oryginalnej trylogii bez pomysłu i poklasku. Postacie z orginalnej trylogii zostały całkowicie zepchnięte na margines i zastąpione pseduo bohaterami. I choć epizod 7 mi się podobał mimo że to remaster Nowej Nadzieji a epizod 8 był średni to 9 część mi się nie podobała wyglądała jakby wszystko było wyciagniete żywcem z zwiastuna i powrót Imperatora okropnie naciągany poświęcenie wybrańca poszło się czochrać przez ten okropny feminizm Kennedy.
Somehow Palpatine returns... brak słów na to co Disney zrobił z Gwiezdymi Wojnami.
XD w całym filmie jest jedno słowo hahaha
"Nie."
Z tobą.
Send in the daladas
0:53 lag
Nie da się oglądać z discorda
Problemy z discordem zgłaszaj na discordzie
Niech moc wojown8cy bĘ
1.dawaj obi vs ani na mustafar
2. Nadal nie czaje co za idiota projektowal te laserowe drzwi co chwile sie zamykaja
1. Było już. 2. Widocznie zostały zrobione na wypadek gdyby trzech wojowników z mieczami świetlnymi miało walczyć właśnie w tym miejscu.
Ooo
Czemu Darth Maul wygląda jak diabeł?
Ma tatuaże na twarzy
Po co robić po polsku jak tu jedyny tekst to nieee
Warto wejść na discord
+1
Dubbing to najgorsze co mogło spotkać takie filmy jak ten...
SIDH
Obi WAN miał lowgrund 0:55
Przyklad
W uniwersum nie ma lepszej walki... i postaci niż Darth Maul. Sorry Vader.
Szkoda, że postać słabo wykorzystana przez Lucasa, powinien być tropicielem i katem Jedi w częściach I-III, pokonanym dopiero przez trio Windu - Obi Wan - Anakin. Najlepszy wojownik, walka na Tatooine jest jeszcze lepsza, moim zdaniem to był najlepszy pojedynek w historii GW (obok walki z VI). Walczą jak prawdziwi wojownicy kendo, siła i szybkie ciosy. Późniejsze pojedynki (zwłaszcza Dooku) to popelina. Myślę, że tak świetna kreacja tej postaci to w dużej mierze zasługa Raya Parka, który perfekcyjnie przygotował się do roli.
Czy tylko ja uważam ten pojedynek za ikoniczny ale mega nudny i słaby?
Dokładnie tak jest z całym tym filmem. Ikoniczny, ale no...
Znaczy sam film mi się nawet podobał ale strasznie głupio wygląda ten duel między maulem a kenobim i ginem.
@@jackretro5298 Zwłaszcza, że to Maul miał lepszą pozycję xd
Spójrz na to z tej strony - Maul celowo rozpoczął walkę w hangarze, po to by do momentu aż dotrze do tego pokoju z dziurą pośrodku, Qui Gon zdążył już się zmęczyć. Maul był od Jinna dużo młodszy i miał lepszą kondycję - wziął go na przetrzymanie. Maul miał całą tę walkę dokładnie zaplanowaną.
Jeśli oglądasz to mając to w głowie to ten pojedynek jest bardzo ciekawy.
@@CiekawePoPolskuAtak klonów jest znacznie słabszy. Chodzi nie tylko o pojedynek pod koniec filmu, ale też o całość. Może gdyby nie było tego całego love story i pierdolenia głupot o piasku, to może byłoby lepiej.
"Duel of the Fates" to jedyny plus TPM. A pojedynek taki sobie.
Dla porównania, pojedynek Luke vs Vader z TESB i ROTJ był dobry, bo był realistyczny, a w prequelach to taki taniec.
XDD
Kolejny shit
@wojwol 26 ??
Ten film gwiezdnych wojen jest bardzo słaby. film o niczym rzeczy po prostu się dzieją. Jakby lucaas naoglądał się filmów i chciał historie zrobić, ale nie wiedział co z czego wynika ani dlaczego chociaż nie mogę temu filmowi odebrać tego że jest piękny wizualnie, wszystkie 3 poziomy naboo. Bagna, podwodne miasto (mimo że tylko szczątkowo pokazane) i jeszcze łąki. Ale z treścią tak średnio. Ten film wprowadza bohaterów których mamy kompletnie w dupie. my o tych bohaterach nic nie wiemy, oni nie są w żaden sposób interesujący, mamy ich kompletnie w dupie nie wiemy jakie maja charaktery, z jakimi problemami się borykają - jak była scena z tym ze nie maja czym zapłacić to ja miałem wylane, - ten film to takie jedno wielkie czekanie na cos ciekawszego aż w końcu nie doczekasz się - ten film ty taki jeden wielki plan wydarzeń do jakiegoś filmu nad którym trzeba jeszcze raz usiąść na tyłku i rozszerzyć pewne sprawy
Najlepszym przykładem jest finalna bitwa. Nie wiadomo w zasadzie jaka jest stawka, co takiego się dzieje. Oni tylko mówi ze jest źle ale w żaden sposób tego nie doświadczają bohaterowie. Owszem w streszczeniu możnaby było na to przymknąć oko bo tam są pewne sprawy pomijane ale nie w filmie pełnometrażowym, produkcie skończonym i gotowym. Poza tym ten film w zasadzie nie ma głównego bohatera, nie ma postaci która przechodziłby tutaj jakąkolwiek przemianę lub coś zmieniła w swoim charakterze. Qui Gon nie jest bohaterem, raczej jest kreowany na mentora, Ładne nie jest główną bohaterką bo po pierwsze jest ona muggafinem całej opowieści, po drugie nawet jeżeli zrobić by z niej główna bohaterka to dostaje za mało czasu na ekranie. Głównym bohaterem niby mógł być obi Wan bo oglądając stara trylogię to na nim najbardziej jesteśmy skupieni ale dlaczego on nie idzie na Tatoinee razem ze wszystkimi (Oprócz tego że reżyser nie miał pomysłu co miałby tam robić) i nie uczy się tam czegokolwiek. Ja rozumiem że trzeba było pokazać historie jak oni Wan poznał Anakina ale jest to film pełnometrażowy więc oprócz tego powinna za tym iść jakaś ciekawa historia. Choć De Fakro to nawet Obi Wan Kenobi nie poznaje Anakina tylko jego mistrz. A jeszcze gorsze i głupsze są midichloriany, kiedyś nie rozumiałem o co tyle krzyku ale teraz wiem jak żałosnym pójściem na skróty było wytłumaczenie że wielkiego wybrańca Jedi nie wykryli sięgając po moc i wyczuwając tylko badając mu krew. Dlatego niestety dla mnie ten film na długo pozostanie symbolem tego że producent miał dużo pieniędzy i szastał nimi wokół.
Miałem niecałe 4 lata gdy ojciec pokazał mi Star Wars.... Jestem przed 30... Dalej chce być jak Maul 😂😂
Nieeeeeeeeeee czy ktoś oprócz mnie widzi absurdalny dubbing? Nieeee