Stara Szkoła robi też świetne marcinki. Mój ulubiony to karmelowy - zupełnie nie wyczuwa się placków z ciasta - czysty karmel 😍 mają też m. in. Marcinka lawendowego 😍☺️👌🏼
Wszystkie smaki podlasia najlepiej wchodzą na weselach ;) duch puszczy, wiejskie stoły z kartaczami, babka i kiszka, stoły z palcówką, wędzonkami, kindzikiem czy jasiukiem. A po tym wszystkim sekacz i kawał kwasnego marcinka do kawy nad ranem!
Marcinka uwielbiam! Jadłam go w Suwałkach w kawiarni Delissa. Suwałki zawsze kojarzą mi się z tym ciastem. No i jeszcze jest babka ziemniaczana. Jadłam w Tykocinie. Tak, regionalne produkty to podstawa.
Pistacja serwowana przez LODZIARNIĘ STARA SZKOŁA jest najlepsza jaką po dziś dzień konsumowałem. Inne miejsca które także próbowałem: warszawa Praga południe kamionek, stare miasto, ostatnio Bobolin Darłowo bo to smak premium mają się nijak do STAREJ SZKOŁY smaku pistacji!!!! Maciej je w sumie potwierdza moje sugestie zwarte w kometarzach google jakiś czas temu.
Cieszę że ze zwróciłeś uwagę na muzykę, to naprawdę ważne w takich lokalach, a zwłaszcza jeśli w tekście są przekleństwa, ja na pewno wyszłabym od razu z tego miejsca.
I wish I could write this to you in polish but sadly I was never taught how to write the language :( I visit Sokolka every year with my family, I hope you travel and eat in more places in Podlasiu, my recommendation would be Augustów, Ogródek Pod Jabłoniami and Fisza are my absolute go-to's there
Stara szkoła, rzeczywiście klimatu w niej za grosz. Jak na dworcu PKP w poczekalni. Chociaż ta cześć po prawej stronie ze stolikami i witrynkami z własnymi wyrobami już wygląda trochę lepiej 😁 Zaglądam tam co roku, gdy odwiedzam rodzinę. Lody obowiązkowo, chociaż lubię i te od Matczaka. W Starej Szkole mają obłędny krem orzechowy w słoiczkach. Kupuję go córce na prezent. Mówi, że najlepszy jaki w życiu jadła, a jadła przeróżne 🙈 Szkoda, że nie ma sprzedaży wysyłkowej. Trochę mam za daleko, żeby po niego częściej jeździć jak raz do roku 😅 Restauracja pod Sokołem, może być, szału nie ma. Pielmieni jadłam, całkiem smaczne. Mąż coś jadł innego, ale nie pamiętam co, zachwycony do końca nie był. Kelnerki były miłe. Jedno jest pewne w Sokółce nie kupi się sękacza. Całe miasteczko obiegliśmy za tym produktem, nie udało się. Kupiliśmy w Hajnówce 😊
Bylam tam w tamtym roku, nie pamietam czy to bylo już po zmianie nazwy. Spałam w pokoju hotelowym przez trzy dnii i jadlam tam prawie wszystkie posilki. Pamietam żurek, chlodnik, pielmieni lub uszka z dziczyzny i zeberka, wszystko nam smakowalo i ogolnie zostalismy bardzo miło ugoszeczenii w tym miejscu.
Co do lodów pistacjowych to godne polecenia są w wawrze w lodziarni Gelato Mariani. Włoch który prowadzi lodziarnie sam je robi na miejscu, smaki się codziennie zmieniają ale pistacja jest na tyle popularna, że jest bardzo często.
Takie lody pistacjowe to jest cudo lubie smak pistacji robie w domu baklawe pistacjowa wnuki sa zachwycone (nie zebym sie chwalila 🤣) czekam na kiszke ziemniaczana moze uda ci sie gdzies sprobowac 😁😘❤️
Kawa którą wypalają na miejscu to podstawa!!! Jak docieramy w tamtejsze strony lubujemy się z Żoną w Brazylijskiej kawie. Meksykańska tez niczego sobie!!!! Warto w workach zmielona na miejscu albo w ziarnach do domu zabrać tzn. kupić i zabrać.
Na lody pistacjowe z "masłem pistacjowym" - Biała Lokomotywa w Nowej Rudzie. Miejsce, o którym krążą legendy.. . Sprawdziłam i czapki z głów za to, co tam się tworzy i atmosferę. Pilunkt obowiązkowy dla kawoszy i ciekawych eksperymentów. 👌 Szefa - Pana Leszka szukajcie. Czarodziej! A smak tamtych pistacjowych zapamiętałam na całe życie, choć minęły już 4 lata.
Macieju jak będziesz w Poznaniu to koniecznie odwiedź "kraftowe zapiekanki" bo tam prawie wszystkie pozycje są bez pieczarek i grzybów. Są pyszne. Idealnie pod Ciebie:)
W Hajnówce obowiązkowo Restauracja Niezapominajka (menu sezonowe, jadłam tam wegański smalczyk i azjatyckie congee, placki ziemniaczane i makaron z kurkami, no menu kosmooooos) oraz pizzeria Vera (oesu jak ja lubię tą ich pizzę). Marcinek z cukierni obok Niezapominajki - obłęd.
A w Białymstoku chodzi o lody kraftowe to są na ul. GRÓDECKIEJ. Kobieta od ponad 40 lat robi lody u siebie w domu i sprzedaję u siebie na podwórku. Nigdzie się nie reklamuje a zawsze przeważnie w wolne dni jest sporo osób. 1 gałka 3.50 i są prze prze przepyszne. Lepszych nie jadłem. U Matczaka są bardzo dobre ale na Gródeckiej to jest level wyżej.
Jadłam lody na Gródeckiej nie raz, całkiem niedawno byłam ponownie i chodź mam dwie ulice dalej jednak wolę jechać do Starej Szkoły, nie jadłam lepszych.
Macieju jak będziecie w Elblągu to sprawdźcie Bar Kogucik w Jegłowniku. Kurczak z rożna taki typowy bar dla podróżnych na trasie na Malbork. Pamiętam ten smak jak jeszcze w latach 90-tych jeździłem z dziadkiem Starem do Elbląga często tam stawaliśmy i był full ludzi. Smak ponoć pozostał z tego co kuzyn opowiadał jak był rok temu. Oprócz tego są tam jakieś zapiekanki i chyba normalne obiady ale przede wszystkim rozchodzi się o tego kultowego kurczaka z rożna. Niedaleko S7 przy Pasłęku znajduje się smażalnia Okoń, którą wszyscy zachwalają. Osobiście nie byłem ale niektórzy specjalnie wsiadają na motor latem bądź w samochód zimą i śmigają po prawie 100 km co jakiś czas aby tam zjeść smaczne ryby. Ciekawy odcinek z jedzeniem dla podróżnych. Może pozostali widzowie z okolic potwierdzą i podpowiedzą kiedy tam wpaść najlepiej, aby było otwarte, bądź wszystko w ofercie jeśli jakoś inaczej funkcjonują te lokale. Pozdrawiam 😃
Błagam pojedzcie do Karczmy Bida w Opolu. Specjalnie jeździmy tam z Poznania kilka razy do roku by tam zjeść. Mają obłędne jedzenie, od wykwintnego, regionalnego po bardziej tradycyjne pozycje. Porcje są ogromne! Zupa grzybowa najlepsza jaką jadłam w życiu, mięsiwo powala! Mają ponad 7tys opinii a średnia to 4,2!
Pracowałam w tej karczmie ale na na jej oddziale w Lublinie i muszą przyznać że to jest przerost formy nad treścią 😢 Jedzenie jest robione pod ilość nie jakość ale być może to wynika z tego, że obok jest autostrada i zawsze są tłumy ludzi. Może w Opolu jest inaczej, chętnie bym to zobaczyła bo menu jest takie samo 😊
Niestety, Restauracja pod Sokołem nieco mnie rozczarowała. Golonka, która pięknie wygląda w menu była mocno średnia. Za to schabowy poprawny. Sytuację znacznie poprawiał chłodnik, ale... I do niego dostaliśmy zimne ziemniaki ze skwarkami. Była to dłuższa wyprawa i już wiem, że specjalne wybieranie się do Sokółki na obiad to strata czasu. Świetny film Maciej. ❤
A to nawet dobry pomysł! Jeżeli Pan Maciej wyrazi taką chęć to z wielką przyjemnością! Mamy co prawda w ofercie pokazy lodowe z których dzieci z przedszkola/szkoły korzystają, ale może jakby to nagrać to mniej byłoby takich legend, że mąki dodajemy🤣🤣🤣
@@alertkart mleczarnia ma swój firmowy sklep przy samej mleczarni jogurty czy inne "przejściówki" (zmiana smaku) można zakupić tam za grosze bo wieczko bądź pudelko będzie np. o smaku żurawiny a w pudełku pod wieczkiem czy opakowaniu masz np. jagode
Knajpka POD SOKOŁEM to także MUSH HAVE ale nie każdego wypadu. Dlaczego?? Bo po lodach nie ma miejsca na OBIAD😂😂😂 Tatar u nich i szparagi naprawdę są dobre. Pamietam że jak poszliśmy do POD SOKOŁEM to Żona po saganie ruszać się nie mogła a glodomór z niej niesamowity. Ona je a ja tyję🤪🤪😂😂😂
Porównując do warszafki, tutaj KULKĄ nie dostaniesz w przysłowiowy ŁEB. A twój portfel pozwoli na solidna dawkę lodowych smakołyków. I nie jest to jedna KULKA w kubeczku czy wafelkuuuu Ceny lodów są normalnymi cenami. Jedynie DARŁOWO I BOBILIN mnie zaskoczyły cenami lodów za kulkę a nie z automatu.
Jak wpadamy z Żoną i Naszym Maleństwem to na min 3-4h. Jeszcze nie byliśmy wyganiani szczotką ale zdarzyło mi się zjeść troszkę ciast i orzy którymś musiałem się podzielić z innymi przybyłymi…. Dla nich by nie starczyło…. A jem pełnymi garściami. Mój kanał to MICHAŁ ŻRE!!!! Powinnien zwać się😂😂😂♥️♥️♥️
Uważam że pomimo ze stolicy mam lekka ręka 229km, to są chwile że z Żoną podejmujemy decyzję „LODY??” No to lody… i wsiadamy w samochód i jedziem POD LAS czy STARA SZKOŁA W SOKÓŁCE!!!!
@@grecki_ HISTORIA BUDYNKU STAREJ SZKOŁY Budynek został wybudowany w latach dwudziestych XX wieku. Stanowił własność państwa Krystyny i Stanisława Skwarko. Na parterze od roku 1930 mieścił się sąd, którego sędzią był pan Stanisław Skwarko. Sędzia wraz z rodziną zajmował pomieszczenia mieszkalne na piętrze budynku. Po wkroczeniu do Sokółki wojsk sowieckich w roku 1939 sędziego aresztowano, przetrzymywano w białostockim więzieniu, by ostatecznie w maju 1941 roku wywieźć na roboty do kopalni w Workucie na północy Rosji. Krystynę Skwarko wraz z dwójką dzieci zmuszono do opuszczenia domu, a następnie w czerwcu 1941 roku wywieziono na Syberię do kołchozu Tukaj w rejonie Krasnojarska. Rodzina podzieliła los 1 780 000 Polaków z kresów wschodnich wywiezionych przez sowietów w latach 1940-1942 w głąb Rosji. • Po zakończeniu II wojny światowej władze komunistyczne przejęły budynek przeznaczając go na cele oświatowe. • Rok 1945 w budynku mieści się Prywatne Gimnazjum Koedukacyjne Spółdzielni Oświatowej w Białymstoku - filia nr 1 w Sokółce. • Rok 1946 - gimnazjum otrzymuje uprawnienia państwowej placówki oświatowej, zmieniając nazwę na Państwowe Koedukacyjne Gimnazjum Ogólnokształcące • Rok 1947 - na bazie istniejącego gimnazjum utworzono liceum jako pełną szkołę średnią, Szkoła od tej chwili nosiła nazwę Państwowe Gimnazjum i Liceum w Sokółce. Absolwenci liceum otrzymywali tzw. „dużą maturę". . Rok 1948 - Zmieniono nazwę szkoły na Państwową Średnią Szkołę Ogólnokształcącą typu licealnego by w roku 1950 otrzymać nową obecną nazwę: Liceum Ogólnokształcące w Sokółce Rok 1960 - Liceum Ogólnokształcące w Sokółce opuszcza budynek i przenosi się do nowego budynku przy ul. Mickiewicza. W tym też roku do budynku przeniesiono Szkołę Rzemiosł Budowlanych. 1967-1984 budynek był użytkowany przez Zakład Doświadczalny Instytutu Elektrotechniki • 1985-1992 w budynku mieściła się Szkoła Podstawowa nr 1 Obecni właściciele prowadzą w budynku największą na Podlasiu lodziarnię oraz kawiarnię z własną palarnią kawy. Obiekt nawiązuje do powojennej historii budynku i znany jest pod nazwą ,,STARA SZKOŁA". 😀😃😄
Macieju jeśli będziesz znowu na Podlasiu, Hajnówka owszem ale koniecznie Białowieża. W Białowieży polecamy Gospodę pod żubrem, Restauracja Pokusa i Carska (bardzo droga) ale myślę że będziesz miał tam kilka miejsc do spróbowania lokalnych pyszności. Pozdrawiamy
Maciej je: cieńki plaster marcinka za 20 zł - nie jest tak drogo, jednocześnie Maciej je: mały sękacz, którym można nakarmic 6 ludzi za 47 zł - jak drogo!
Śmieszne jest w sumie to, że w Sokółce byłem nie raz, głównie przejazdem, czy to do babci, czy do mamy siostry, obie mieszkają/mieszkały za Sokółką, ale nigdy nie zdarzyło mi się tam czegoś jeść.
@@passionfruitfruit to akurat prawda. Ciocia podobnie karmi, więc też bezsensu byłoby coś jeść po drodze,w którąkolwiek stronę. Ale widzisz, moze warto byłoby chociaż na lody, cholera!
Tak patrze i myśle że chyba zostane youtuberem Jeździsz se po całym świecie, wpieprzasz najlepsze żarełko w najlepszych restauracjach i jeszcze ci za to płacą niezłą kasę
Witam serdecznie, oglądam was ,wiem ze robiliście odcinek w Pradze czeskiej to co nakreciliscie słabo a jeżeli chodzi o lody to uważam,między vaclaviakiem a teatrem narodowym, wciskam mocno widz
Lody to tylko u "Matczaka" !!! Co do muzyki to ma grać opera? Mają pytać każdego klienta jaką muzykę preferują 🤦♂️🤦♂️🤦♂️ Muzyka tam się zmienia i nawet słychać to na filmie żeby nie zanudzać jednolitą muzyką.
Chyba jeszcze tu tego nie pisalam, ale...DZIEKUJE CI MACIEJ ,ZE ODPOWIADZASZ NA KOMENTARZE! Naprawde to sie rzadko zdaza u youtuberow z takimi zasiegami....A ja osobiscie jestem bardzo wdzieczna , bo inaczej sie czlowiek czuje jak moze sobie z Toba zamienic pare zdañ! Pozdrawiam serdecznie.
Nie jadłem w Meryku, może są to fantastyczne lody, ale nie pisz proszę, że to jedyne prawdziwe pistacjowe lody w stolicy, bo takich jest naprawdę sporo :P Jednorożec, Pallone, Deseo pierwsze mi przychodzą do głowy, ale jest tego więcej. :)
Nie polecam starej szkoły, do lodów dodają coś dziwnego jakby jakaś mąkę. Polecam U Matczaka- tam są najlepsze lody jakie jadłam w całej Polsce. Rodzinna tradycja od wielu lat.
Lody tylko pistacjowe a reszta przeciętna. Budynek oszpecony i na wejściu na drzwiach olbrzymi plakat z wywodem odnośnie sporu politycznego między właścicielem lodziarni a lokalnymi władzami. No dla mnie to śmieszne i dziecinne poza tym idąc po lody dostaję w ryj polityką. Wziąłem te pistacje i wyszedłem. Niestety klimat jaki wprowadza to miejsce strasznie zniechęca. No poza lodami to nie polecam.
Nuta w knajpie ważna rzecz! Pełna zgoda, że powinna pasować do konceptu miejsca. Ale! Postaw się na miejscu załogi, która przez min. kilka godzin tego słucha, bo czasami niewiele pasuje(tak jak tutaj-weź torturuj ludzi codziennie folkiem i pieśniami ludowymi)😵
Na Spotify, z którego korzysta restauracja, jest wiele playlist z neutralnymi utworami. Na pewno w tego typu restauracji nie powinno się puszczać ulubionych nut załogi ;)
Odnośnie pracochłonności marcinka polecam obejrzeć odcinek mietczyńskiego jak go robił, szczególnie pierwszą, nieudaną próbę xD
+1
Stara Szkoła robi też świetne marcinki. Mój ulubiony to karmelowy - zupełnie nie wyczuwa się placków z ciasta - czysty karmel 😍 mają też m. in. Marcinka lawendowego 😍☺️👌🏼
Wszystkie smaki podlasia najlepiej wchodzą na weselach ;) duch puszczy, wiejskie stoły z kartaczami, babka i kiszka, stoły z palcówką, wędzonkami, kindzikiem czy jasiukiem. A po tym wszystkim sekacz i kawał kwasnego marcinka do kawy nad ranem!
Prawda!
Marcinka uwielbiam! Jadłam go w Suwałkach w kawiarni Delissa. Suwałki zawsze kojarzą mi się z tym ciastem. No i jeszcze jest babka ziemniaczana. Jadłam w Tykocinie. Tak, regionalne produkty to podstawa.
W punkt! Zgadzam się ze wszystkim w 100%
Sokółka pozdrawia, świetny odcinek🌷🪻🌿
Pistacja serwowana przez LODZIARNIĘ STARA SZKOŁA jest najlepsza jaką po dziś dzień konsumowałem.
Inne miejsca które także próbowałem:
warszawa Praga południe kamionek, stare miasto, ostatnio Bobolin Darłowo bo to smak premium mają się nijak do STAREJ SZKOŁY smaku pistacji!!!!
Maciej je w sumie potwierdza moje sugestie zwarte w kometarzach google jakiś czas temu.
Noo, Maciej fajny filmik tak hip hop w knajpie nie no lipa straszna ale i tak te lody to nr 1 tego filmu pozdro 😀😀😀
Cieszę że ze zwróciłeś uwagę na muzykę, to naprawdę ważne w takich lokalach, a zwłaszcza jeśli w tekście są przekleństwa, ja na pewno wyszłabym od razu z tego miejsca.
I wish I could write this to you in polish but sadly I was never taught how to write the language :( I visit Sokolka every year with my family, I hope you travel and eat in more places in Podlasiu, my recommendation would be Augustów, Ogródek Pod Jabłoniami and Fisza are my absolute go-to's there
Hit xD
Spotify w cenie dwoch dzbanków wody to juz za drogo dla restauracji 😂 biedne gastro
ja w większości knajp widzę 0.3- 0.5l wody za 6-10zł. Dzbanek to rarytas w takiej cenie
Stara szkoła, rzeczywiście klimatu w niej za grosz. Jak na dworcu PKP w poczekalni. Chociaż ta cześć po prawej stronie ze stolikami i witrynkami z własnymi wyrobami już wygląda trochę lepiej 😁
Zaglądam tam co roku, gdy odwiedzam rodzinę.
Lody obowiązkowo, chociaż lubię i te od Matczaka.
W Starej Szkole mają obłędny krem orzechowy w słoiczkach. Kupuję go córce na prezent. Mówi, że najlepszy jaki w życiu jadła, a jadła przeróżne 🙈
Szkoda, że nie ma sprzedaży wysyłkowej. Trochę mam za daleko, żeby po niego częściej jeździć jak raz do roku 😅
Restauracja pod Sokołem, może być, szału nie ma. Pielmieni jadłam, całkiem smaczne. Mąż coś jadł innego, ale nie pamiętam co, zachwycony do końca nie był. Kelnerki były miłe.
Jedno jest pewne w Sokółce nie kupi się sękacza. Całe miasteczko obiegliśmy za tym produktem, nie udało się. Kupiliśmy w Hajnówce 😊
Polecam odwiedzic Ogrodek pod Jabloniami i Tawerna Fisza w Augustowie !!!
Popieram!
Bylam tam w tamtym roku, nie pamietam czy to bylo już po zmianie nazwy. Spałam w pokoju hotelowym przez trzy dnii i jadlam tam prawie wszystkie posilki. Pamietam żurek, chlodnik, pielmieni lub uszka z dziczyzny i zeberka, wszystko nam smakowalo i ogolnie zostalismy bardzo miło ugoszeczenii w tym miejscu.
No vlog jak zawsze sztos !!!! 👍👍👍👍👍
Lody pistacjowe przed i po obiedzie, a także śniadaniem, kolacji ❤ tylko w Starej Szkole! ❤❤❤
Dodałabym, że lody również na obiad ;)
@@eithel85 i na kolacje oczywiście
Odwiedźcie koniecznie Biesiade Miodową w Tykocinie! Odbywa sie co roku w sierpniu, a niedaleko jest Karczma Rzym w Kiermusach
Polecam lody z rokitnikiem
Lody przed obiadem - to się nazywa dorosłość
No ba. ;)
Koniecznie musicie odwiedzić restauracje tejsza w Tykocinie
Kocham Suwalszczyzne i Podlasie. Dzięki Tobie poznaje ich kuchnie
Dziękuję 👍
Nasza kuchnia jest pyszna
W tym letnim sezonie Stara Szkoła wyeksponowała 104 różne smaki, w tym kilka pistacjowych. Zapraszamy do Sokółki.
Ciekawy reportaż o podlasiu pokazujący kulinarne specjały tego co uwielbiam najbardziej.❤❤❤
wszystkiego dobrego dla pracowników
Co do lodów pistacjowych to godne polecenia są w wawrze w lodziarni Gelato Mariani. Włoch który prowadzi lodziarnie sam je robi na miejscu, smaki się codziennie zmieniają ale pistacja jest na tyle popularna, że jest bardzo często.
Takie lody pistacjowe to jest cudo lubie smak pistacji robie w domu baklawe pistacjowa wnuki sa zachwycone (nie zebym sie chwalila 🤣) czekam na kiszke ziemniaczana moze uda ci sie gdzies sprobowac 😁😘❤️
Polecam odwiedzić 2 miejsca: restauracja Konik Morski w hotelu Faleza w Jastrzębiej Górze i restaurację Ewa Zaprasza w Sasinie.
Kawa którą wypalają na miejscu to podstawa!!!
Jak docieramy w tamtejsze strony lubujemy się z Żoną w Brazylijskiej kawie.
Meksykańska tez niczego sobie!!!!
Warto w workach zmielona na miejscu albo w ziarnach do domu zabrać tzn. kupić i zabrać.
Na lody pistacjowe z "masłem pistacjowym" - Biała Lokomotywa w Nowej Rudzie. Miejsce, o którym krążą legendy.. . Sprawdziłam i czapki z głów za to, co tam się tworzy i atmosferę. Pilunkt obowiązkowy dla kawoszy i ciekawych eksperymentów. 👌 Szefa - Pana Leszka szukajcie. Czarodziej! A smak tamtych pistacjowych zapamiętałam na całe życie, choć minęły już 4 lata.
Dzięki, zanotuję. :)
Macieju jak będziesz w Poznaniu to koniecznie odwiedź "kraftowe zapiekanki" bo tam prawie wszystkie pozycje są bez pieczarek i grzybów. Są pyszne. Idealnie pod Ciebie:)
W Hajnówce obowiązkowo Restauracja Niezapominajka (menu sezonowe, jadłam tam wegański smalczyk i azjatyckie congee, placki ziemniaczane i makaron z kurkami, no menu kosmooooos) oraz pizzeria Vera (oesu jak ja lubię tą ich pizzę). Marcinek z cukierni obok Niezapominajki - obłęd.
Dzięki za rekomendację!
+1
A w Białymstoku chodzi o lody kraftowe to są na ul. GRÓDECKIEJ. Kobieta od ponad 40 lat robi lody u siebie w domu i sprzedaję u siebie na podwórku. Nigdzie się nie reklamuje a zawsze przeważnie w wolne dni jest sporo osób. 1 gałka 3.50 i są prze prze przepyszne. Lepszych nie jadłem. U Matczaka są bardzo dobre ale na Gródeckiej to jest level wyżej.
Jadłam lody na Gródeckiej nie raz, całkiem niedawno byłam ponownie i chodź mam dwie ulice dalej jednak wolę jechać do Starej Szkoły, nie jadłam lepszych.
Macieju jak będziecie w Elblągu to sprawdźcie Bar Kogucik w Jegłowniku. Kurczak z rożna taki typowy bar dla podróżnych na trasie na Malbork. Pamiętam ten smak jak jeszcze w latach 90-tych jeździłem z dziadkiem Starem do Elbląga często tam stawaliśmy i był full ludzi. Smak ponoć pozostał z tego co kuzyn opowiadał jak był rok temu. Oprócz tego są tam jakieś zapiekanki i chyba normalne obiady ale przede wszystkim rozchodzi się o tego kultowego kurczaka z rożna. Niedaleko S7 przy Pasłęku znajduje się smażalnia Okoń, którą wszyscy zachwalają. Osobiście nie byłem ale niektórzy specjalnie wsiadają na motor latem bądź w samochód zimą i śmigają po prawie 100 km co jakiś czas aby tam zjeść smaczne ryby. Ciekawy odcinek z jedzeniem dla podróżnych. Może pozostali widzowie z okolic potwierdzą i podpowiedzą kiedy tam wpaść najlepiej, aby było otwarte, bądź wszystko w ofercie jeśli jakoś inaczej funkcjonują te lokale. Pozdrawiam 😃
+1
Błagam pojedzcie do Karczmy Bida w Opolu. Specjalnie jeździmy tam z Poznania kilka razy do roku by tam zjeść. Mają obłędne jedzenie, od wykwintnego, regionalnego po bardziej tradycyjne pozycje. Porcje są ogromne! Zupa grzybowa najlepsza jaką jadłam w życiu, mięsiwo powala! Mają ponad 7tys opinii a średnia to 4,2!
Dzięki za rekomendację. :)
Jeśli zawitacie na Opolszczyznę to może Zamkowy Młyn w Krapkowicach i Restauracja w Pałacu w Mosznej 🤔😊? Pozdrawiam z opolskiego 🙂 !
Pracowałam w tej karczmie ale na na jej oddziale w Lublinie i muszą przyznać że to jest przerost formy nad treścią 😢 Jedzenie jest robione pod ilość nie jakość ale być może to wynika z tego, że obok jest autostrada i zawsze są tłumy ludzi. Może w Opolu jest inaczej, chętnie bym to zobaczyła bo menu jest takie samo 😊
Tam kiedyś była szkoła i też zakład doświadczalny tam silniki naprawiali tylko nie chce robić reklamy ale obok Byłeś a tam jest wędzarnia
@maciejje gdzie w Polsce jadłeś najlepsze lody? Jadłeś może lody na rynku w Nowym Targu u Żarneckich albo Lubieńskich? Jeśli tak, to jak je oceniasz?
Jadłem jakieś lody na rynku w Nowym Targu, było to chyba u Żarneckich właśnie i były słabe. Nie pamiętam, jakie smaki brałem, trochę lat minęło.
@@maciejje dzięki za odpowiedź!
Niestety, Restauracja pod Sokołem nieco mnie rozczarowała. Golonka, która pięknie wygląda w menu była mocno średnia. Za to schabowy poprawny. Sytuację znacznie poprawiał chłodnik, ale... I do niego dostaliśmy zimne ziemniaki ze skwarkami.
Była to dłuższa wyprawa i już wiem, że specjalne wybieranie się do Sokółki na obiad to strata czasu.
Świetny film Maciej. ❤
@@gochakropka Poprzedni kucharz teraz pracuje w Carskiej w Białowieży
Pierwszy raz słyszę, aby do chłodnika podawało się ciepłe ziemniaki…😅
@@LuxuryMakeup w moim regionie zawsze 😁 Chłodnik, a na osobnym talerzu gorące ziemniaki z okrasą 😊
Może reportaż ze Starej szkoły? To byłoby piękne ❤
Może kiedyś, kto wie :)
A to nawet dobry pomysł! Jeżeli Pan Maciej wyrazi taką chęć to z wielką przyjemnością! Mamy co prawda w ofercie pokazy lodowe z których dzieci z przedszkola/szkoły korzystają, ale może jakby to nagrać to mniej byłoby takich legend, że mąki dodajemy🤣🤣🤣
Sękacz polecam kupic w Piątnicy a obok jest Łomża i na Starym Rynku sa "Malowane pierogi" po kuchennych😊
A w Nowogrodzie są "Wiszące ogrody nad Narwią" też po kr
A te wyroby mleczarskie sa jakos tam podkreślane? W Piatnicy
@@alertkart mleczarnia ma swój firmowy sklep przy samej mleczarni jogurty czy inne "przejściówki" (zmiana smaku) można zakupić tam za grosze bo wieczko bądź pudelko będzie np. o smaku żurawiny a w pudełku pod wieczkiem czy opakowaniu masz np. jagode
Piekarnia Podolszyńscy w Hajnówce przystanek obowiązkowy. Polecam
Marcinek w Warszawie do dostania w Dobro Cafe, tyle że pod inną nazwą :)
Tradycyjne lody w Sokółce tylko u Matczaka.
Stara Szkoła to stosunkowo nowa lodziarnia.
Pyszna regionalna kuchnia i jak zwykle super odcinek.🙂🙂
Dzięki!
Knajpka POD SOKOŁEM to także MUSH HAVE ale nie każdego wypadu.
Dlaczego??
Bo po lodach nie ma miejsca na OBIAD😂😂😂
Tatar u nich i szparagi naprawdę są dobre.
Pamietam że jak poszliśmy do POD SOKOŁEM to Żona po saganie ruszać się nie mogła a glodomór z niej niesamowity.
Ona je a ja tyję🤪🤪😂😂😂
Oho, już wiem gdzie jadę na lody w sobotę 🙈 Witamy na Podlasiu ❤️
Wygląda jak większy kolega kociołka podkarpackiego w hotelu w Jaśle. Tylko tam było podane, jak zupa gulaszowa w kotle, na ogniu.
Porównując do warszafki, tutaj KULKĄ nie dostaniesz w przysłowiowy ŁEB.
A twój portfel pozwoli na solidna dawkę lodowych smakołyków. I nie jest to jedna KULKA w kubeczku czy wafelkuuuu
Ceny lodów są normalnymi cenami.
Jedynie DARŁOWO I BOBILIN mnie zaskoczyły cenami lodów za kulkę a nie z automatu.
Witam
Odwiedź Białowieże.
Polecam restaurację Pod Sokołdą, polożenie wśród lasów, spokóĵ cisza i smacznie.
+1
Chodzi o Zajazd Sokołda? Mieszkam w okolicy i z czystym sercem polecam
Jak wpadamy z Żoną i Naszym Maleństwem to na min 3-4h.
Jeszcze nie byliśmy wyganiani szczotką ale zdarzyło mi się zjeść troszkę ciast i orzy którymś musiałem się podzielić z innymi przybyłymi….
Dla nich by nie starczyło….
A jem pełnymi garściami.
Mój kanał to MICHAŁ ŻRE!!!!
Powinnien zwać się😂😂😂♥️♥️♥️
+1
extra vlog
Uważam że pomimo ze stolicy mam lekka ręka 229km, to są chwile że z Żoną podejmujemy decyzję „LODY??” No to lody…
i wsiadamy w samochód i jedziem POD LAS czy STARA SZKOŁA W SOKÓŁCE!!!!
dobry wybor
W sumie do restauracji Pod SOKOŁEM polski hip-hop całkiem pasuje ;)
Nie prawada!
To że jedne z najlepszych lodów w kraju będą w miejscu które wygląda jak mięsny z 1998 roku to naprawdę się nie spodziewałem 😁
te miejsce bylo kiedyś sądem, potem szkołą a teraz lodziarnią, a taki wygląd też ma swój kilmat.
@@grecki_ HISTORIA BUDYNKU STAREJ SZKOŁY
Budynek został wybudowany w latach dwudziestych XX wieku. Stanowił własność państwa Krystyny i Stanisława Skwarko. Na parterze od roku 1930 mieścił się sąd, którego sędzią był pan Stanisław Skwarko. Sędzia wraz z rodziną zajmował pomieszczenia mieszkalne na piętrze budynku. Po wkroczeniu do Sokółki wojsk sowieckich w roku 1939 sędziego aresztowano, przetrzymywano w białostockim więzieniu, by ostatecznie w maju 1941 roku wywieźć na roboty do kopalni w Workucie na północy Rosji. Krystynę Skwarko wraz z dwójką dzieci zmuszono do opuszczenia domu, a następnie w czerwcu 1941 roku wywieziono na Syberię do kołchozu Tukaj w rejonie Krasnojarska. Rodzina podzieliła los 1 780 000 Polaków z kresów wschodnich wywiezionych przez sowietów w latach 1940-1942 w głąb Rosji.
• Po zakończeniu II wojny światowej władze komunistyczne przejęły budynek przeznaczając go na cele oświatowe.
• Rok 1945 w budynku mieści się Prywatne Gimnazjum Koedukacyjne Spółdzielni Oświatowej w Białymstoku - filia nr 1 w Sokółce.
• Rok 1946 - gimnazjum otrzymuje uprawnienia państwowej placówki oświatowej, zmieniając nazwę na Państwowe Koedukacyjne Gimnazjum Ogólnokształcące
• Rok 1947 - na bazie istniejącego gimnazjum utworzono liceum jako pełną szkołę średnią, Szkoła od tej chwili nosiła nazwę Państwowe Gimnazjum i Liceum w Sokółce. Absolwenci liceum otrzymywali tzw. „dużą maturę".
. Rok 1948 - Zmieniono nazwę szkoły na Państwową Średnią Szkołę Ogólnokształcącą typu licealnego by w roku 1950 otrzymać nową obecną nazwę: Liceum Ogólnokształcące w Sokółce
Rok 1960 - Liceum Ogólnokształcące w Sokółce opuszcza budynek i przenosi się do nowego budynku przy ul. Mickiewicza. W tym też roku do budynku przeniesiono Szkołę Rzemiosł Budowlanych.
1967-1984 budynek był użytkowany przez Zakład Doświadczalny Instytutu Elektrotechniki
• 1985-1992 w budynku mieściła się Szkoła Podstawowa nr 1
Obecni właściciele prowadzą w budynku największą na Podlasiu lodziarnię oraz kawiarnię z własną palarnią kawy. Obiekt nawiązuje do powojennej historii budynku i znany jest pod nazwą ,,STARA SZKOŁA". 😀😃😄
😋
Ciekawy materiał o jedzeniu na Podlasiu!
Ciekawy odcinek, miejsca dla nas obce 😊
Macieju jeśli będziesz znowu na Podlasiu, Hajnówka owszem ale koniecznie Białowieża. W Białowieży polecamy Gospodę pod żubrem, Restauracja Pokusa i Carska (bardzo droga) ale myślę że będziesz miał tam kilka miejsc do spróbowania lokalnych pyszności.
Pozdrawiamy
1.00 dlaczego my lubimy najbardziej???
Chyba ze Maciej i je to dwie osoby?😂😂😂
Maciej i jego cztery żołądki
Ja z Sokółki znam jedynie Kasie Usciłko:)
Co za łeb puszcza Bedoesa w restauracji? Niedługo Matę czy inne szkaradztwo muzyczne będzie puszczane. Skutecznie odstrasza od wizyty XD
Bedoes powiadasz...poniosła fantazja właściciela :P
mieszkam tu
Polecam odwiedzić restauracja Carska w Białowieży ,jedno z lepszych miejsc w Polsce😊
Jedzie powala ale i ceny też :)
Miałem właśnie isc na gofry 😂😂😂😂 dobra poczekam odcinek wazniejszy 😂hahahah
odwiedź najlepszą pizzę neapolitańską w regionie, w Białej Podlaskiej - Michele Arcangelo Pizzeria ;)
Dzięki za polecenie. :)
Jak Podlasie piękne widoki i smaczne jedzenie to tylko miasteczko uzdrowisko Suprasl!!!!
Polecam poprzedni film na kanale, nagrany właśnie w Supraślu! :)
Maciej je: cieńki plaster marcinka za 20 zł - nie jest tak drogo, jednocześnie Maciej je: mały sękacz, którym można nakarmic 6 ludzi za 47 zł - jak drogo!
Sękacz ze straganu, a ciasto w restauracji, to dwie różne rzeczy, porównywanie ich jest co najmniej nie na miejscu ;)
Śmieszne jest w sumie to, że w Sokółce byłem nie raz, głównie przejazdem, czy to do babci, czy do mamy siostry, obie mieszkają/mieszkały za Sokółką, ale nigdy nie zdarzyło mi się tam czegoś jeść.
Wcale nie śmieszne. Kto się najada po drodze, jadąc do babci?😁 A wracając od babci, to już w ogóle niemożliwe, by coś jeść😅
@@passionfruitfruit to akurat prawda. Ciocia podobnie karmi, więc też bezsensu byłoby coś jeść po drodze,w którąkolwiek stronę. Ale widzisz, moze warto byłoby chociaż na lody, cholera!
@@dracosethie fakt, lodów warto by było spróbować. Niektórzy mówią, że na lody jest oddzielny żołądek (czyli że zawsze się zmieszczą) 😀
Ogromna szkoda, że nie spróbowałeś żurku w w karczmie. Najlepszy żurek jaki miałem przyjemność zjeść w życiu.
Tą restauracją Pod Sokołem powinien się ZAiKS zainteresować 😂
Przepraszam ale wie ktoś jak nazywa się prowadzący na filmiku bo nigdzie nie mogę znaleźć?
Słabo szukasz 🙃
@@maciejje nazwisko Blatkiewicz znalazłem ale imienia za Chiny nie mogę
😂
@@BENECK5Ty tak poważnie? 🙈🤣🤣
@@zielonegroszki wiadomo że tak 😃
Tak patrze i myśle że chyba zostane youtuberem Jeździsz se po całym świecie, wpieprzasz najlepsze żarełko w najlepszych restauracjach i jeszcze ci za to płacą niezłą kasę
Powodzonka! :)
Witam serdecznie, oglądam was ,wiem ze robiliście odcinek w Pradze czeskiej to co nakreciliscie słabo a jeżeli chodzi o lody to uważam,między vaclaviakiem a teatrem narodowym, wciskam mocno widz
Bar Promyk, Pizzeria Robertino i Pepperoni👍
Lody to tylko u "Matczaka" !!! Co do muzyki to ma grać opera? Mają pytać każdego klienta jaką muzykę preferują 🤦♂️🤦♂️🤦♂️ Muzyka tam się zmienia i nawet słychać to na filmie żeby nie zanudzać jednolitą muzyką.
A gdzie Augustów? Już nie masz tak daleko:)
Ile mieszkañcow ma Sokolka? 80 smakow i wszystko schodzi???
W sezonie i w weekendy dużo osób ponoć przyjeżdża, choćby do samej lodziarni. No i to nie jest tak, że lody muszą zostać zjedzone jednego dnia ;P
Chyba jeszcze tu tego nie pisalam, ale...DZIEKUJE CI MACIEJ ,ZE ODPOWIADZASZ NA KOMENTARZE! Naprawde to sie rzadko zdaza u youtuberow z takimi zasiegami....A ja osobiscie jestem bardzo wdzieczna , bo inaczej sie czlowiek czuje jak moze sobie z Toba zamienic pare zdañ! Pozdrawiam serdecznie.
@@maciejjemieszkam w bloku obok starej szkoły i fakt-ludzi przewija się tam mnóstwo
@@am-hj2sg W tym roku były już 104 smaki i wszystkie schodzą. Pozdrawiamy z Sokółki.
@@andrzejdutkowski2634 szok ! Powaznie sie zastanawiam zeby tam do Was pojechac !
jakiś tumok pewnie był na kuchni i puśćił swoje "nutki"
Ze starej szkoły to przede wszystkim Słoiczek Szczęścia, nie wierzę, że nikt Ci nie podpowiedział, żeby go kupić 😭😭
Sokółka to taka polska Amerika, bo tak kazdy ma rodzine w Czikago 😂
na najlepsze lody pistacjowe w Warszawie to koniecznie do cukierni Meryk. Jedyny smak prawdziwych, włoskich pistacjowych lodów w stolicy :)
Nie jadłem w Meryku, może są to fantastyczne lody, ale nie pisz proszę, że to jedyne prawdziwe pistacjowe lody w stolicy, bo takich jest naprawdę sporo :P Jednorożec, Pallone, Deseo pierwsze mi przychodzą do głowy, ale jest tego więcej. :)
+1
śmiesznie sie słucha opinii o najlepszzych miejscach w swoim mieście lol
to prawda, pozdrawiam krajankę :D
Pszne
Mam nadzieję, że po zakończonych nagraniach wróciłeś do starej szkoły jeśli nie to popełniłeś błąd, bo tam zjadbyś jeden z najlepszych deserów.
+1
nie jestem pewny na 100% czy ten Marcinek to, to samo ale na Lubelszczyźnie dostaniesz takie ciasto pod nazwą Miodownik
Nie polecam starej szkoły, do lodów dodają coś dziwnego jakby jakaś mąkę.
Polecam U Matczaka- tam są najlepsze lody jakie jadłam w całej Polsce. Rodzinna tradycja od wielu lat.
Stara Szkoła >>>> Matczak.
Poprostu są lepsze miejsca 😊
W Sokółce? :)
@@maciejje myślałem o Podlasiu :)
Teraz jeszcze Tykocin i Alumnat plus kuchnia żydowska
Lody tylko pistacjowe a reszta przeciętna. Budynek oszpecony i na wejściu na drzwiach olbrzymi plakat z wywodem odnośnie sporu politycznego między właścicielem lodziarni a lokalnymi władzami. No dla mnie to śmieszne i dziecinne poza tym idąc po lody dostaję w ryj polityką. Wziąłem te pistacje i wyszedłem. Niestety klimat jaki wprowadza to miejsce strasznie zniechęca. No poza lodami to nie polecam.
Sokółka to nie podlasie.
Miasto położone jest na obszarze Wzgórz Sokólskich, w północnej części Niziny Podlaskiej, u źródeł rzeki Sokołdy. (Wikipedia)
Nuta w knajpie ważna rzecz! Pełna zgoda, że powinna pasować do konceptu miejsca. Ale! Postaw się na miejscu załogi, która przez min. kilka godzin tego słucha, bo czasami niewiele pasuje(tak jak tutaj-weź torturuj ludzi codziennie folkiem i pieśniami ludowymi)😵
Na Spotify, z którego korzysta restauracja, jest wiele playlist z neutralnymi utworami. Na pewno w tego typu restauracji nie powinno się puszczać ulubionych nut załogi ;)
Załoga jest dla klientów a nie na odwrót.
Już zmieniona muzyka
Teraz leci W sadzie hulała kwietoczki rwała
Sprawdz VIKING POINT.