O kurcze, jakie to było dla mnie pomocne. Dziękuję z całego serca za Twoją pracę, którą włożyłeś w przygotowanie tych kalkulacji. Jestem niezmiernie wdzięczna, bo właśnie utknelam w zawiłościach taryf tauronu. Dziękuję za pomoc 🤗
U mnie opłata stała wychodzi 8,83/msc. Nie opłaca mi się przechodzić na całkowity off grid. Zimą tej energii trochę muszę dobrać z sieci. Koszt zakupu agregatu plus do niego paliwa mija się z celem. Obliczenia z końca filmu są błędne w mojej ocenie (reszta to super materiał). PV nie produkuje nam przez cały rok na pełnym gwizdku. Ja policzyłem to u siebie po prawdopodobnie nowej cenie 1,4PLN. Działanie w pełni przez 7 miesięcy i kosztach inwestycyjnych jakie poniosłem to zwrot by był po 10 latach. Nie zmienia to faktu, że takie rozwiązanie ma coraz większy sens ekonomiczny, choć niekoniecznie takie było jego założenie (głównie to bezpieczeństwo energetyczne). Ceny magazynów spadają, ceny energii rosną, prosta zależność. Pzdr
Wiele zależy od zapotrzebowania na energię. Jeśli jest niewielkie, to faktycznie magazyn może się nie opłacać, bo zwracać się będzie długo, ale przy dużych poborach jest to już całkiem sensowna inwestycja. Nie tylko dlatego, że stajemy się niezależni i nie płacimy bajońskich sum za prąd, ale także dlatego, że mamy pełne bezpieczeństwo energetyczne i nikt, ale to absolutnie nikt nie może wówczas ingerować w nasz system - w naszą wewnętrzną sieć energetyczną. Do ego stabilność napięcia, częstotliwości i innych parametrów prądu jest bezcenna. Nie wstępują przepięcia i dzięki temu urządzenia działają o wiele dłużej. Jest wiele aspektów przemawiających za posiadaniem magazynu energii. Wymieniłem tylko kilka z nich. Do tego stele rosnące ceny energii sprawiają, ze taka inwestycja jest coraz bardziej rentowna. Osobiście uważam, że za rok obudzimy się w zupełnie nowej rzeczywistości jeśli chodzi o koszty energii. Wtedy chciałbym wrócić do tych wszystkich dyskusji i porównać, czy rację miałem ja, czy może inni widzowie.
@@mmichal81 Musi być dopasowany do potrzeb. Niestety każdy ma inne, więc to jest jakaś średnia na podstawie moich doświadczeń własnych oraz inwestorów, u których już pracują magazyny. Siłownia wiatrowa jak nie działała, tak nie działa. Nie mam czasu się tym zająć.
@@EkoNiezalezny Bo mimo wszystko dobrze jest wiedzieć, ja ogólnie tylko w zimie korzystam z energii z ZE, traktuje ich jak ładowarkę z drugiej taryfy ostatnia zima się sprawdziła z ZE w tej funkcji myślę że ta zima też da radę :)
@@ParagonDIY Pewnie dasz radę. Oby tylko jakiegoś dużego blackout'u nie było, bo wtedy będzie masakra. My wyspiarze mamy trochę większą wiedzę od reszty ludzi. Wielu nas za to nie znosi a w szczególności nie znoszą nas ZE. My przecieramy szlaki i pokazujemy w jakim kierunku prawdopodobnie będzie podążała energetyka. Trzymajmy się naszych założeń a myślę, że sobie poradzimy.
W NY mają bardzo starą i niewydajną sieć wodociągową, dlatego na wielu budynkach można zobaczyć zbiorniki na wodę. Woda płynie rurami cały czas, w nocy napełniane są zbiorniki a w dzień większość wody w kranach itp. idzie właśnie z tych zbiorników / magazynów wody...
Tak - to też pokazuje pewien trend. A że do nas wiele idzie ze Stanów i z zachodu, to tylko kwestia czasu, kiedy pewne rozwiązania zostaną zaadoptowane.
W Irlandii i UK jest to samo. Tylko kran w kuchni podłączony jest do wody bieżącej. W pozostałych woda jest ze zbiornika kilkuset litrowego na poddaszu lub na płaskim dachu. Jak jest mroźna zima to zamarza i są kłopoty. Jak użyjesz w nocy wody w łazience lin w kiblu to pompa dobiją poziom wody i cholernie hałasuje. Jak kran niedokręcone lub spłuczka przepuszcza to pompa hałasuje 24 godz. na dobę.
@@mareksobkiewicz5512 A mówią, że mamy naturalny rozwój technologiczny. Raczej nie wszędzie jest to widoczne. Ale u Angoli to mnie nie wiele zdziwi. To tak specyficzny naród, że aż się nie chce wierzyć, że oni potrafią tak funkcjonować.
Ale zbiorniki nie są złe np. woda opadowa do podlewania, a woda z pralki i mycia rąk czy wanny o spuszczania w toalecie. Tylko w praktyce wyłącznie w domach. Bloki raczej nigdy nie przejdą na oszczędzanie czy zbieranie wody. No może stare osiedla bo tam jest miejsce na zbiorniki, panele słoneczne itp. Darmowa woda do podlewania. Polska z tego co wiem zbiera bardzo mało wody opadowej.
@@teksta4250 Naturalnie, że same zbiorniki nie są złe. Ale sposób ich montażu w krajach, gdzie zimą temperatura spada poniżej 0 stopni pozostawia wiele do życzenia. Zbieranie wody deszczowej jest znakomitym pomysłem i szkoda, że w Polsce właśnie tak mało osób to robi.
Mam lepszy pomysł: na fakturze z ZE ma być tylko i wyłącznie zużycie razy cena za kWh. Nikogo nie obchodzą opłasy zmienne ustalone, stałe uzmiennione, abonamentowe, adiacenckie, podatki, vaty, stary, eksploatacyjne i inne takie duperele. Jak jadę po benzynę, to płącę 7,80 z litr i guzik mnie obchodzi ile w tej cenie jest czego (a jest w niej...) Po prostu, płącę cenę za kWh i koniec. Niech sobie ZE tak skalkuluje cenę za kWh, żeby mu się opłaciło, żeby mu starczyło na pensje, remonty, liczniki i inne duperele, które konsumenta nie obchodzą. Konsumenta obchodzi tylko to, ile u kogo kosztuje 1 kWh pobrana z gniazdka w ścianie. Co za czasy, wszyscy chcą nas wyru***ć od tyłu. Uczciwi przed robotą ofiarują przynajmniej pigułkę gwałtu i aplikuja wazelinę... Ja z definicji odmawiam wszelkim propozycjom z elektrowni, gazowni i banku. A nowa super-taryfa, a super-konto w banku, takie tam i siakie... Konsultatna pytam zawsze, czy i ile bank na tym zarobi, bo przecież nie dzwoniliby do mnie za darmo. Jasne, bank, gazownia czy energetyk są od tego, żeby sobie od ust odjąć i klientowi na talerz położyć. W tym celu siedzi pracownik i odwala g**nianą robotę za kilka tys PLN miesięcznie dzwoniąc po klientach i namawiając na nowe taryfy...
Piękny komentarz. Tak byłoby najprościej. 1kWh kosztuje powiedzmy 1 zł i tyle. Niestety wtedy byłoby za pięknie i każdy wiedziałby za co płaci. A niestety tym instytucjom zależy na tym, aby klient nie mógł się w tym połapać. Nieświadomym tłumem łatwiej się steruje i go omamia. Widać to na każdym kroku. Dlatego trzeba się przeciwstawić systemowi i uniezależniać. Podobnie jak nie możemy dopuścić do tego, aby ktokolwiek odebrał nam gotówkę. Gotówka to wolność. Jak zaczną wprowadzać CBDC, to ludzie popłyną. A że baranki zawsze płacą kartą/telefonem bo tak jest łatwiej i wygodniej, to potem będą tego żałować. Parszywe hasła "Polska bezgotówkowa" doprowadzają mnie do szału. Nie oznacza to, ze jestem przeciwnikiem płacenia kartą, ale róbmy to świadomie i z głową.
I tak i nie - jako sprzedawca nie chciał bym sprzedawać po tej samej cenie gościowi który zużywa 100kW co temu który zużywa 10 000 kW. Nie wspominając o kosztach przyłączenia takich itd.
@@bogusawwojtas6960 ktoś, kto kupuje miesięcznie kilkaset ton benzyny, nie kupuje jej z pompy na stacji benzynowej. Ja mówię o cenie detalicznej. Poza tym koszt przyłącza jest proporcjonalny do mocy pobieranej. Włączyć koszty wszystkich przyłączy detalicznych w detaliczną cenę kWh i się da. Stacja benzynowa koszty transportu z hurtowni wlicza w marzę, to zakład energetyczny nie może? Poza tym odbiorca hurtowy może zbudować przyłącze na własny koszt i może negocjować cenę z ZE. Mi chodzi o to, żeby odbiorcy prywatni do celów bytowych mieli jedną, jasna taryfę, ew z rozróżnieniem na pory doby czy dni świąteczne. A nie rozprawę z cen opłat stałych uzmiennionych i zmiennych ustalonych do studiowania wieczorami po pracy. Mają wiedzieć, ile zapłacą za 1 kWh. Jak zużyją zero, to zapłacą zero. I płacą za przyłącze od kW mocy przyłącza w ich sytuacji (jak mają do zrobienia kilometr linii kablowej, to płacą za kilometr linii kablowej).
@@pokrec Dokładnie tak ma być. Inaczej obraz jest niejasny, zaciemniony i mało kto coś z tego rozumie. A ludzie nie mają alternatywy brną w jedno wielkie szambo.
Do wszystkich osób którym naliczono zbyt wyskokie koszty ogrzewania: Piszcie do Urzędu Regulacji Energetyki skargi i prośbę o kontyrolę spółdzielni mieszkaniowej.Podzielniki na kaloryferach nie są żadnym urządzeniem pomiarowym a co za tym idzie nie można na jego podstawie naliczać opłat.Po drugie żądajcie faktur za ogrzewanie bo to co dostrajecie nie jest fakturą i w/g prawa nie musicie płacić za to co wam wystawiła spółdzielnia.Je3dnocześnie możecie zgłosić do Urzędu skarbowego zawiadomienie o niegospodarności spóldzielni celem kontroli a także do prokuratury.Zarządzenie z dnia 11maja 2001 roku -Prawo o miarach:dz.U z 3013 r.poz1069z 2015r. poz 978 oraz 2016r.poz 542 wyrokiem sądu mówi jasno : PODZIELNIKI KOSZTÓW OGRZEWANIA NIEZALEŻNIE OD KONSTRUKCJI I TYPU NIE SĄ PRZYRZĄDAMI POMIAROWYMI.Właśnie wygrałem batalie ze spółdzielnią i zwrotem kilku tysięcy bezprawnie zabranych pieniędzy
Od kilku lat próbowałem dowiedzieć się, co kryje się pod tymi zagadkowymi określeniami- opłata mocowa , opłata abonamentowa, opłata stała, opłata kogeneracyjna itd.. i żaden konsultant nie potrafił wytłumaczyć co pod tymi hasłami jest ukryte. Teraz dopiero dzięki wspaniałemu Twojemu opracowaniu, jasne stało się, że to wszystko po to, żeby ogłupić do końca odbiorców energii i do tego stopnia zagmatwać rozliczanie zużycia energii, aby proponując nowe taryfy z pełną premedytacją łupić klienta. Dzięki za poświęcony czas i szacun za wkład pracy. Tak trzymać!!!!
Dziękuję bardzo. Cieszę się, jeśli rozjaśniłem trochę temat. Będę rozwijał ten kalkulator, bo to jeszcze i tak nie jest wszystko, ale już nie chciałem bardziej komplikować i przedłużać materiału.
Nie ma sprawy. Napisz mi maila. Później jak już się zbierze większa grupka osób, to będę go wysyłał do wszystkich. Już jest chyba z 50 osób zainteresowanych.
Tak, ja też mam nadzieję, że rosnące ceny zmienią myślenie wielu osób. Ale pożyjemy - zobaczymy. Grunt, że zainteresowanie OFF GRID rośnie i stale grupa osób się powiększa. To bardzo pozytywnie nastraja.
@@EkoNiezalezny co prawda mnie dotyczy PGE, ale wiadomo że to jedno i to samo dziadostwo...wszystko tak zakręcone żeby tylko płacić jak najwięcej, a teraz ja i zapewne wielu innych miamy lepszy obraz tego co wybrać itp itp itp żeby się nie nabić w butelke...jeszcze raz szacun!🙂
Cześć Darku, Dzięki wielkie. Podeślij mi proszę maila, żebym nie zapomniał. Wyślę Ci kalkulator do końca tygodnia, bo chętnych mam już ponad 500 osób. Nie sądziłem, że będzie aż takie zainteresowanie tym tematem. Inaczej dał bym link i by sobie pobierali. Jak tak dalej pójdzie, to będę musiał skrobnąć jakiś skrypt, bo ręczna wysyłka tylu maili zajmie mi wieki :) Pozdrawiam Cię gorąco.
PV na starych zasadach + EV i ogrzewanie elektryczne. To na początek. Jak finanse pozwolą to byłoby piękne odciąć się od tych wysysaczy Naszych pieniędzy. Świetna robota 💪
Szacunek za cierpliwość w wertowaniu "jasno opisanych" taryf. Właśnie teraz zaczyna się czas "wspaniałych" propozycji operatorów. Info na czasie. Gratulacje. Odnośnie banku energii. Dobrym pomysłem są ogniwa LiFePO4. Obecnie, dobrze szukając, można trafić na dobre okazje. Pozdrawiam i zdrówka życzę.
Dziękuję bardzo. Dokładnie tak. Można kupić LiFePO4 za naprawdę fajne pieniądze. Obecnie 1 kWh może kosztować już poniżej 100$. Oczywiście bez osprzętu typu BMS, falowniki, okablowanie, stelaże, jakieś systemy chłodzące baterie itp. Ale myślę, że ta cena będzie jeszcze przez jakiś czas spadała. Jak zacznie rosnąć popyt na magazyny energii, to wzrośnie także podaż. Wtedy ceny wystrzelą i stanie się to samo, co z cenami instalacji fotowoltaicznych.
Kawał dobrej i otwierającej oczy pracy. Juz mam 10kw on grid ale jak najszybciej dołożę kolejne 10kw tym razem w off grid z magazynem pod ogrzewanie domu. Idą ciekawe czasy a lepiej patrzeć na nie ze spokojem niż z kieszeniami na zewnątrz...
Świetny materiał. Aż strach bierze jak to wszystko wygląda po tych kalkulacjach...masakra. Kawał dobrej roboty. Jest możliwość skorzystania z Twojego kalkulatora? Pozdrawiam
podobnie jak ty próbowałem dokopać się do cen taurona, po około 2 tygodniach udało się mi uzyskać podobne wyniki w Krakowie. także jestem zainteresowany tym kalkulatorem
Bycie offgrid to spore wyzwanie na dzień dzisiejszy, ale jest to także świetna zabawa dla fanów tego rozwiązania. Niezależność i wolność natomiast to prawo każdego człowieka. Warto, aby ludzie o tym pamiętali.
@@EkoNiezalezny zgadza się, ale " spore wyzwanie " to najdelikatniejsze określenie jakie mi przychodzi na myśl. Należało by jasno powiedzieć tym którzy decydują się na offgrid, że muszą mieć zdubl;owane wszystkie kluczowe rządzenia na wypadek awarii, chyba że ktoś decyduje się czekać miesiąc ( lub zapłacić extra za ekspresową dostawę ) w przypadku domowego blec outu, a to się może zdarzyć w każdej chwili i wieloktotnie w trakcie korzystania z " darmowej energii" Raczej skłaniał bym się do drugiej części Twojej wypowiedzi że " jest to świetna zabawa " i dodał bym do tego nie kończąca się. Gdyż to że coś się jeszcze nie zdarzyło, nie znaczy wcale że nie zdarzy się za godzinę, jutro, za miesiąc itp. Jak na razie pozostanę przy moim agregacie. Znacznie pewniejszy, bardziej przewidywalny no i nic mnie nie kosztuje. Pozdrawiam.
@@zodziejpodatkow8110 Ja bym aż tak daleko nie szedł. Bo to tak jak ze wszystkich. Można mieś pełną redundancję -- drugi samochód, na wypadek, gdyby pierwszy się zepsuł, a być może i dwa domy, gdyby np. jeden spłonął. Ważne aby mieć ubezpieczenie na wypadek takiej czy innej usterki oczywiście z pełną wartością odtworzeniową. Ważne też, aby przy takim ubezpieczeniu dokładnie zapoznać się z OWU, bo ubezpieczalnie kombinują jak mogą. Zdarzenie losowe zawsze może się przydarzyć, ale statystycznie o wiele szybciej zepsuje się rządzenie z niskiej półki jakościowej niż sprzęt profesjonalny, na który producent daje długą gwarancję na całość i/lub poszczególne podzespoły. Nie wątpliwie w kwestii zabawy - jest znakomita - tak typowo - dla "dużych chłopców". To, że coś się nie zdarzyło, oczywiście nie oznacza, że się nie zdarzy. Prawdopodobnie każde urządzenie kiedyś czeka "śmierć". Ale wychodząc z tego założenia, to że ktoś nigdy nie złamał ręki czy nogi, nie oznacza, że za godzinę jej nie złamie. Agregat też może się zepsuć - ale oby Twój działał jak najdłużej. Pozdrawiam.
@@EkoNiezalezny W pewnych sprawach zgadzam się z Tobą, gdyż trudno nie zgadzać się ze sprawami oczywistymi. Ale po kolei. Bez samochodu można się obejść, ewentualnie można poprosić brata, wujka ojca itp o podwózkę, ale bez prądu w obecnym czasie może przez kilka ( kilkanaście godzin ) i co dalej? Ubezpieczenie zapewni Ci ewentualny zwrot strat i może nawet odszkodowanie, ale do chwili otrzymania nowego urządzenia prądu nie będziesz miał nadal. Natomiast co do niezawodności drogich urzadzeń to mam swoje zdanie. Przed lotem w kosmos są sprawdzane i to wielokrotnie wszelkie systemy i zabezpieczenia a potem tylko że już w kosmosie okazuje się że ktoś przeoczył jedną srubkę i jej nie dokręcił i ta malutka śrubka staje się przyczyną tragedii ( autentycznie ) więc niczego nie mozna wykluczyć. Więc tu się również zgadzamy. Co do drugiego agregatu to trafiłeś w sedno. Posiadam takowy właśnie na wypadek awarii, Już nie 30 kW ale szóstkę ( opisaną jako 15kW, ) która zapewni, ograniczone ale jednak korzystanie z dobrodziejstwa elektryczności. ( piwo w lodówce nie ogrzeje mi się :) ) Jestem ogromnym sceptykiem co do tzw. zielonej energii pamiętając że czasem przez 2 tygodnie słoneczko nie pokazuje swojego złotego oblicza a wietrzyk też nie bardzo chce pracować. więc nawet przy w 100% sprawnym systemie prądu może zabraknąć i będziesz pił ciepłe piwo. A od ciepłego piwa jest gorsza tylko zimna Niemka. Przyjemnej " zabawy " i jak najmniej nie przewidzianych zdarzeń. Pozdrawiam.
@@zodziejpodatkow8110 Fajnie napisane. Oby awarii było jak najmniej. Ale pamiętaj jak się zaczyna coś chrzanić, to na każdym możliwym etapie. Idąc tym tropem, drugi agregat także może się zepsuć, np. po 2-3 dniach. Wtedy już jest poważny problem. To wszystko są tylko urządzenia elektroniczne i to elektronika jest niestety najczęstszą przyczyną awarii urządzeń (pada jakiś mały scalak, kostka pamięci, kondensator itp.). Fotowoltaika działa nawet bardzo pochmurne dni. Energii nie jest wówczas zatrważająca ilość, ale jest. Do wszystkiego trzeba podejść z głową i zdrowym rozsądkiem ale i dystansem. 100% zabezpieczenie się nie jest możliwe.
Świetny materiał! Dziękuję za poświęcony czas i pracę na przygotowanie tego materiału! Oczywiście zaraz subskrybowałem Pana kanał ponieważ świetnie Pan to wszystko wyjaśnia. Jeśli mogę prosić o przesłanie tego kalkulatora to z góry bardzo dziękuję. Życzę dużo zdrowia!
Dziękuję. Cieszę się, jeżeli moja wiedza na coś się przydaje. Kalkulator wysyłam mailem. Napisz mi proszę wiadomość (kontakt w opisie filmu), to odeślę kalkulator. Pozdrawiam serdecznie.
@@grzegorzswierzewski452 Być może, chociaż wcale nie uważam się za osobę z jakąś wybitną wiedzą. Ale faktem jest, że energetyka odnawialna bardzo mnie interesuje.
@@grzegorzswierzewski452 😀😀😀. Wychodzę z założenia, że wywyższanie się wcale nie jest dobre. Trzeba robić swoje i nie zrażać się tym, że czasem inni uważają, że coś nie ma przyszłości. Mimo to ja także popełniam masę błędów i cały czas zdobywam wiedzę. Przy okazji staram się zdobytą wiedzą dzielić z innymi. Jeżeli komuś moja wiedza pomoże, to będzie bardzo dobrze.
świetny materiał Piotrze, co założeń że warto to zgadzam się z Tobą, jednak dobór akumulatora musi być właściwy, bo od tego zależy żywotność banku, która może się skracać lub wydłużać w zależności od takie wielu zmiennych. pozdro z Szczecina
Dzięki Robercie. Dokładnie tak - akumulatory (magazyn) należy dobrać do potrzeb i upodobań inwestora. Inaczej żywotność będzie bardzo krótka. Pozdrawiam Cię serdecznie.
@@EkoNiezalezny Bardzo pomoże. Zasadniczo jestem energetykiem w rojenie Energii. I tak naprawdę nie potrafię naprawdę wytłumaczywszy co jest na rachunku. wiem jedno w sieciach nn podnoszono sztucznie napięcie. Myślałem i wszyscy tłumaczyli stratami na sieci które nie rzadko maja po 60lat. Odbiorca miał na końcu napięcie w normie np: kilometr od stacji. Chodzi tylko o wyższe rachunki. Teraz obniżamy napięcie bo nagle się skarżą się ze instalacje pv nie działają. Wo gule maja problem z PV na sieciach nn oraz Sn i Wn bo nie można prognozować tak dokładnie zużycia.Dlatego twierdze ze twoja koncepcja jest tylko słuszna. Dopóki nie będą myslec tylko o maszynkach do zarabianiu pieniędzy. To nic sie nie zmieni.
@@michawyzlic1099 Dokładnie tak. optymalnego zarządzania energią w sieciach publicznych praktycznie nie ma. A już na 100% brakuje go na sieciach Nn. Tutaj energetyka nie wie nic i jeśli wystąpi jakaś awaria a nikt jej nie zgłosi, to zakład nie przyjedzie. Od dawna chodzi niestety o to, aby wyciągać pieniądze od nieświadomych ludzi. Dlatego rachunki i oferty są tak zagmatwane. To jest działanie celowe. Dziękuję za poparcie i pozdrawiam serdecznie.
Skoro już jest odcinek będący przestrogą proponuję następny. O kosztach finansowych instalacji i magazynów PV. W Polsce plenią się jak pokrzywy firmy oferujące albo kredytowanie (banki i ich pomioty inwestycyjne - strzeżcie się ich!) albo firmy instalatorskie oferujące różne formy finansowania - najczęściej kredyt, leasing lub rozmaite koszmarki leasingo-podobne (będące w istocie tzw. umowami nienazwanymi dając tym samym szerokie pole do popisu rozmaitym hochsztaplerom). Ich wspólnym mianownikiem jest fakt, że koszt finansowy złotówki oscyluje powyżej 20 groszy ROCZNIE! A to powoduje, że naiwny inwestor płaci po rzekomej inwestycji nie dostawcy energii elektrycznej a finansującemu. I z zasady drożej!!! Co najgorsze takiej umowy NIE MOŻNA rozwiązać, można ją jedynie spłacić od ręki (o ile umowa na to w ogóle zezwala bo wcale nie musi). I tak jak z zasady własna instalacje jest ZAWSZE opłacalna, to kredytowana lub leasingowana już NIE! Takie ostrzeżenie wraz uzasadnieniem powinno wybrzmieć jasno i czytelnie na kanale poświęconym off-gridowi i PV. Moim skromny zdaniem oczywiście. Pomimo tego, że KAŻDY przed podjęciem decyzji inwestycyjnej - szczególnie w kontekście źródeł finansowania - powinien rzecz przeanalizować dla swojej inwestycji, w konkretnych realiach - nie mniej dokładnie niż pan Piotr przeanalizował cennik Taurona. Przyjmując za niewzruszalną zasadę: najpierw samodzielnie sprawdzamy, potem wierzymy "cudownym" ofertom. Nie potrafimy sami sprawdzić to należy wydać parę złotych i zlecić analizę komuś kto tematykę zna. Nie są to koszmarne pieniądze a takie posunięcie może ocalić zawartość naszych portfeli w przyszłości. Od siebie dodam: im bardziej "cudowna" oferta tym bardziej podejrzana, bo cudów NIE MA!!!! Rzecz druga: amortyzacja. W przypadku wieloletnich inwestycji kalkulacja opłacalności BEZ uwzględniania zmiany wartości pieniądza w czasie (tzw. kalkulacja metodami prostymi) jest NIEDOPUSZCZALNA, bowiem prowadzi do błędu RAŻĄCO zniekształcającego rzeczywisty okres amortyzacji. Faktyczny okres amortyzacji z UWZGLĘDNIENIEM zmiany wartości pieniądza w czasie jest dużo dłuższy. Tym dłuższy im wyższa inflacja im szybszy wzrost cen. Przy czym zauważyć należy, że ze wzrostem cen prądu (ogólnie energii) sprawa nie jest tak jednoznacznie korzystna. Na ogół wzrost cen prądu znacząco podwyższa inflację, tym bardziej im bardziej prąd drożeje. A to powoduje przyśpieszenie utraty wartości pieniądza, którą tym bardziej należy uwzględnić. Paradoksalnie duży wzrost cen prądu WYDŁUŻY okres samospłaty inwestycji w PV z magazynem. Dlaczego tak jest? Bo koszt energii elektrycznej to składowa każdego produktu, każdej usługi w każdej gospodarce, od domowej począwszy. Takie tam podstawy ekonomii... :))) Najbardziej jednak obiektywną metodą jest policzenie tzw. wewnętrznej stopy zwrotu (w ekonomii nazywana IRR). Określamy ją dla, powiedzmy, 15 lat. Jeśli średnia inflacja w tym okresie jest poniżej IRR to nie wnikając we fluktuacje cenowe inwestycja NA PEWNO się spłaciła. Jeśli średnia inflacja jest wyższa to niestety NIE. Ujmę rzecz w ten sposób: jestem niemal pewny, że większość off-gridów się NIE SPŁACI w ciągu 15 lat. Piszę to świadomie, po zrobieniu różnych symulacji dla różnych wariantów. Myślę, że realny okres zwrotu to 20 lat i więcej. Brzmi to brutalnie, ale z faktami dyskusje raczej nie mają sensu... Piszę w tej chwili o pełnym off-gridzie BEZ podłączenia do jakiegokolwiek operatora energii elektrycznej, tak jak ma to miejsce w przypadku pana Piotra. I jednocześnie myślę, że pan Piotr zbyt optymistycznie szacuje okres samospłaty. Nie posądzam go złą wolę. Myślę, że po prostu ekonomia i rachunek ekonomiczny to nie jest bajka, którą codziennie czyta do poduszki. ;) Off-grid oprócz korzyści finansowych jest źródłem NIEWYMIERNYCH zysków, które oprócz sensu ekonomicznego mają jeszcze sporo innych wymiarów. Zysków BEZCENNYCH! Nie dlatego, że trudne do oszacowania ale dlatego, że nic ich nie zastąpi!!!! Najważniejsza korzyść jest taka, że wzrost cen energii elektrycznej nas nie interesuje o tyle, że NIE MA RACHUNKÓW! Czy dziś, czy za pięć lat, 10 i tak dalej. Druga jest taka, że nikt, nigdy nam prądu nie wyłączy! Kolejna, że przez większość część roku nasze autko elektryczne dostaje papu ze słoneczka - for free!!! A jeśli ktoś dobrze pokombinuje to może być, że przez cały rok, szczególnie jeśli zimą jeździ mniej... Choć to łatwe nie jest. I ten fakt bardzo podnosi rentowność inwestycji w PV!!!! (Ja w swoich szacunkach go NIE UWZGLĘDNIAŁEM, a to chyba jednak był mój błąd...) Generalnie, uważam że inwestycja w PV to nie jest przedsięwzięcie dla kogoś, kto uważa, że tanim kosztem ją opędzi instalując kilka kWp na dachu, zaś całość zleci jakiejś firemce (z całym szacunkiem dla rzetelnych i profesjonalnych firm - tych jednak jak na lekarstwo). PV to inwestycja wymagająca od inwestora (jeśli chce być świadomym inwestorem a inwestycja ma osiągnąć maksymalny, możliwy zysk) obszernej wiedzy z wielu dziedzin; elektrotechnika, elektronika, prawo, chemia z elektrochemią, meteorologia, ekonomia, budownictwo i prawo budowlane - to tylko pierwsze przychodzące mi na myśl. Twierdzę, że specjalisty sprawnie poruszającego się po wymienionych dziedzinach nie ma! Dlatego to inwestor musi samodzielnie poszerzyć i pogłębić swoją wiedzę, a w lwiej części zdobyć ją od podstaw. To inwestor musi zakasać rękawki bo robocizna kalkulowana przez instalatorów to jakaś sufitowa abstrakcja. Wreszcie inwestor MUSI MIEĆ kasę na kaprys pod tytułem PV i tu mowa o kwotach liczonych setkami tysięcy... Ilu takich jest pośród marzycieli o off-gridzie? I dlatego off-grid to nie jest dziedzina, przed którą burzliwy rozwój. To będzie jeszcze bardzo długo elitarny klub. Tym bardziej, że "bilet wstępu" do tego klubu kosztuje bardzo słono!!! Przykro mi jeśli kogoś rozczarowuję. Jeśli nie dajecie wiary mnie to zapytajcie pana Piotra: ile kasy wydał, ile pracy włożył? Jeśli ktokolwiek myśli, ze to tak hop-siup - jest w wielkim błędzie. Jak powiedziałem wcześniej: poważny off-grid liczy się setkami - tysięcy złotych i godzin pracy (tu raczej wiele setek...). Zaś przedtem jeszcze wiele miesięcy przygotowań, zdobywania wiedzy, doświadczeń i przygotowań. A teraz najlepsze: jeśli wam pan Piotr odpowie to zapewne odpowie, że... no, tak właściwie to moja instalacja jeszcze nie jest skończona!!!! Założycie się? :)
@@grzegorzswierzewski452 A nie chodzi ci czasem o NPV? Czymże innym jest IRR jeśli nie skumulowanymi NPV? :) W dodatku dostajemy stopę zwrotu, która niesie informację pozwalającą jednym rzutem oka ocenić i powiedzieć wszystko o naszej inwestycji. P.S. Tak sobie pomyślałem, że jest jeszcze jedna, gigantyczna korzyść wynikająca z pełnego off-gridu. Władze NIE WIEDZĄ ILE ICH JEST, wiedzą tyle tylko że to bardzo marginalne zjawisko. Tym samym nikt nie będzie usiłował ustawowo opodatkowywać instalacji PV off-grid, bo nie sposób oszacować ile ich właściwie jest. I prawdę mówiąc trudno znaleźć podstawę bo off-grid to autokonsumpcja w 100%. I byle wniosek o sprawdzenie zgodności ze stanem prawnym i takiej ustawy nie ma! Bo skoro nie płacisz podatku za produkcję np. jajek na swoje potrzeby (mówiąc prościej: masz parę kurek w przydomowym obejściu) to niby dlaczego przydomowa instalacja PV ma być opodatkowana skoro poza wszelką dyskusją produkuje TYLKO na potrzeby właściciela? Przykład Hiszpanii pokazuje, że prosumentów w tym pięknym i słonecznym kraju kopnęło w dupy szczęście zainteresowania ichniego fiskusa. I co, wszystkie komercyjne on-gridy poszły się paść, a prywatne są NIEOPŁACALNE. Zaś off-gridy mają się świetnie! Ten sam problem: nie wiadomo gdzie są i ile ich właściwie jest, choć w Hiszpanii zapewne off=gridów będzie znacznie, znacznie więcej niż w Polsce.
@@andrzej3511 literówka Ps. Dwa kontrargumenty 1. Jajka nie mają akcyzy a prąd tak. Więc tu mogą szukać podstaw do opodatkowania albo wstrzymania produkcji (patrz Bimber ☺) 2. Sprawdzenie kto jest niezależny energetycznie to bardzo proste dla władzy info o podatku gruntowy z gminy odjąć info z zakładu energetycznego a różnica to ci do których wyślę się kontrolę
WOW - piękny komentarz. W części się z nim zgadzam a w części nie. Bo w taki sposób można by spojrzeć na każdą dziedzinę wiedzy i nauki i na każde dobro konsumpcyjne, które nabywamy. Dzięki temu jednak, że mamy naturalny rozwój, że trwają badania w wielu dziedzinach nauki, mamy rosnące PKB kraju i to o wiele bardziej niż w reszcie Europy. Wiele rzeczy jest względne, ale na wszystko należy spojrzeć w odpowiedni sposób. Jeżeli ktoś ma doświadczenie w jakiejś branży i wypowiada się będąc fachowcem z prawdziwego zdarzenia, to znakomicie. Ja zawsze chętnie podejmuję rozmowę z takim człowiekiem. Osobiście w tematyce off-grid jestem praktykiem. Nie uważam się za wybitnego specjalistę, ale też zdobyta wiedza i doświadczenie przez ostatnich prawie 6 lat pozwalają mi dużo na ten temat powiedzieć. Nie oznacza to oczywiście, że wiem wszystko, bo nigdy wszystkiego wiedzieć nie będę. Cały czas się uczę i zgłębiam moją wiedzę.
Też dobry pomysł. Sposobów liczenia różnych rzeczy jest cała masa. Ale w wielu przypadkach liczenie niestety jest błędne. Przypomina mi się tutaj sytuacja jak podano do publicznej wiadomości, że spłonęła jedna czy druga Tesla. Od razu sępy i pismaki się rzuciły, twierdząc, że auta elektryczne są niebezpieczne, bo się palą. Pytanie tylko ile Tesli spośród wszystkich wyprodukowanych spłonęło i jaki jest to ogólny procent. Należy też spojrzeć na to jak wypada to w zestawieniu z autami spalinowymi, które statystycznie płoną dużo częściej niż elektryki - ale o tym nikt nie mówi.
Kurcze ,wszedlem na filmik przez przypadek i obejrzalem do konca .Tak ,ma Pan racje w 100 % ,ale powiem wiecej ,nawet paski wyplat w Polsce sa tak skomplikowane ze ja w wieku 40+ nie potrafie obliczyc dla czego w tym miesiacu moja wyplata jest inna niz w zeszlym .Mieszkalem na zachodzie prawie pol zycia i tam wszystko jest proste i latwe ,bez kruczkow prawnych i miliona okienek.W Polsce na odwrot jak by to bylo zaplanowane.Pozdrawiam
Bo to niestety jest zaplanowane. Pytanie tylko przez kogo. Wielu chce zniszczyć to co polskie i zabić resztki naszych działań. Ale Polacy to naród bardzo silny. Im mamy więcej kłód pod nogi rzucanych, tym bardziej wychodzimy ze wszystkiego obronną ręką. Komplikacja systemów wypłat, liczenia składek na ZUS, systemu podatkowego i wielu, wielu innych sięga zenitu. Ten system musi upaść i upadnie. A w jego miejsce powstanie nowy. Odrodzi się jak fenix z popiołów i Polska zyska siłę na całej arenie międzynarodowej. Musimy to wszystko jakoś przetrwać. Bądźmy dobrej myśli.
I tylko dzieki takim swiadomym ludziom warto jeszcze zyc i walczyc ,inaczej chyba bym zwariowal.Dobrze miec swiadomosc ze nie jestem sam.Pozdrawiam i zycze sily i zdrowka.
Moim daniem pominąłeś w wyliczeniach jedną z bardziej istotnych zalet posiadania magazynu energii. Otóż odpowiedni magazyn możesz w zimę doładowywać z sieci w nocy korzystając z taryf G12 tanim prądem, a potem za dnia używać tej energii zamiast pobierać ją . Nawet pomijając fotowoltaikę (w zimie pądu z niej niewiele mamy) może się to przełożyć na olbrzymią oszczędność nawet wliczając w to straty na ładowainu i falownikach.
Masz pełną rację. Nie chciałem już bardziej gmatwać całości, bo materiał i tak wyszedł mi dość długi. Ale będę kontynuował te rozważania i dalej rozwijał kalkulator. Tutaj też trzeba pamiętać, że przy hybrydzie jest to dobry pomysł, natomiast przy off-gridzie jak sama nazwa wskazuje - sieci nie mamy a zatem doładowanie w nocy na tańszym prądzie nie wchodzi w grę. W przypadku Tauronu najbardziej opłaciłoby się to w taryfie G12W właśnie nocą oraz w święta i weekendy.
Jak uwzględnić sprawność magazynu (zupełnie abstrahując od kosztu dodatkowych cykli) to nie specjalnie się będzie opłacać. Moze przy lifepo4 miało by to sens, ale nie przy akumulatorach kwasowych
@@seba1234444 Dokładnie o tym napisałem Ci w poprzednim komentarzu. Sprawność zależy od rodzaju akumulatora. Akumulatory tanie nie są, ale ich cena w zestawieniu z ceną drożejącego prądu, zaczyna być przystępna i osiągalna dla coraz większej grupy osób.
@@EkoNiezalezny między "zaczyna być atrakcyjna" a zwrotem po 5-7 latach to jednak jest spora różnica. Nie neguje podejścia, sam mam magazyn 30kwh i kolejne 15kwh w realizacji na lifepo4, ale to co mówisz w filmie trochę nie fair wobec ludzi który nie mają pojęcia o temacie i się napalą ze za 5 lat im się wszystko zwróci i kolejne 10 będą mieć prąd za daromo
@@seba1234444 Zwrot zależy od tego jakie będą ceny energii na rynku. Im ona będzie droższa, tym inwestycja w fotowoltaikę czy magazyn energii w stosunku do tej ceny szybciej się zwróci. To jest logiczne i ja o tym mówię jak najbardziej szczerze. Trzeba także pamiętać o możliwych dofinansowaniach, o których nie wspominam, a z których z pewnością sporo osób będzie korzystało. Zwłaszcza osoby, które będą myślały o magazynie będąc w rozliczeniu net billing.
A jak wyglądają koszty w sytuacji, gdy mam założone panele na dachu 10kw. Chodzi mi o to czy w ciągu dnia zużywam to co produkuje, a nadmiar jest przesyłany do sieci, czy też wszystko co produkuje idzie do sieci i odbieram z niej 80% wyprodukowanej?
Cała wyprodukowana energia jest w pierwszej kolejności zużywana na potrzeby własne. Dopiero to, co nie zostanie zużyte w tzw. autokonsumpcji, trafia do sieci (lub jeszcze wcześniej do magazynu energii o ile ktoś taki posiada). To co trafia do sieci jest później oddawane po pomniejszeniu o 20% w przypadku instalacji PV do 10kWp i o 30% w przypadku większych instalacji. Oczywiście takie rozliczanie dotyczy sytuacji, gdy jest się prosumentem w trybie rozliczania net-metering. Przy obecnym net-billingu, który obowiązuje od 01.04.2022 jest inaczej.
Dobry film Dzieki za pracę. Wypadałoby jednak wspomnieć że magazyn energii jest traktowany przez Tauron jako źródło energii czyli wlicza sie do mocy instalacji Jesli masz fotowoltaike 6kW i zgłosisz 5 kW magazynu lub masz 9.9 foto a dodasz magazym 1 kW energi to odejmą Ci 30% a nie 20 Jak to ma obecnie większość prosumentow To idiotyczne i absurdalne traktować akumulator w ten sposób Ale jeśli ktoś chce robić zgodnie z prawem to trzeba taki magazyn zgłosić
Ja się tutaj nie do końca zgodzę. Magazyn trzeba zgłosić, jeżeli będzie on oddawał energię do sieci. Jeżeli będzie jednie odbiornikiem energii, to takie zgłaszanie nie ma żadnego sensu. Gdybyśmy musieli zgłaszać taki magazyn, to analogicznie należałoby zgłosić posiadanie notebooka, telefonu komórkowego czy tabletu nie wspominając już o aucie elektrycznym. Wszystkie te urządzenia mają w sobie magazyn energii. Z głupotą ZE i OSD należy walczyć i nie poddawać się jakiejś chorej interpretacji. Każdy rozsądnie myślący elektryk i specjalista z branży wie jak działają magazyny energii. Sposób liczenia przez Tauron ma jednie na celu okradanie obywateli i mydlenie im oczu. Idąc w drugą stronę - zakładamy sytuację, w której ktoś ma moc przyłącza na poziomie powiedzmy 4kW i przyłącze 1-fazowe. Występuje do ZE o warunki na większy przydział mocy i dostaje odpowiedź odmowną, bo nie ma możliwości technicznych. Teraz taka osoba inwestuje sobie w 3-fazowy system off-grid o mocy 10kW. Czy wówczas w zakładzie magicznie pojawia się możliwość większej moc przyłącza a do tego jeszcze przyłącza 3-fazowego? Nie sądzę. Dodatkowo za zwiększenie mocy przyłącza zakład pobiera jednorazową opłatę zgodną z cennikiem. Jeżeli uważają, że magazyn energii zwiększa moc, to czemu nie obciążają ludzi posiadających magazyny taką opłatą. Przecież to dla nich ogromne straty :))) Tutaj absurd goni absurd. Tego trzeba się wystrzegać i działać logicznie a nie tańczyć jak nam zagrają.
Bardzo rzetelnie przedstawiony projekt,dużo pracy włożone w ten projekt. Niemniej jest tam jeden mały błąd. Przy kosztach inwestycji w 48 kwh należy chyba doliczyć koszty stałe Taurona,bo przecież abonament przy hybrydzie będzie trzeba płacić. Pozaa tym ma to sens w przypadku bycia wyłącznie prądowym,w moim przypadku prąd za dom cały rok to około 2 tys. rocznie ale jestem podłączony do gazu a tu koszt,samo ogrzewanie zeszły sezon 6 tys. + ciepła woda i piec do gotowania ok. 2 tys. rocznie, to daje 8 tys. za gaz. Jestem na etapie budowy nowego domu i chcę w domu tylko prąd oraz pompę i w tej sytuacji jestem jak najbardziej na plus do takiej inwestycji. Jeszcze raz bardzo dziękuję za czas włożony w materiał,na pewno niejednemu inwestorowi pomoże podjąć właściwą decyzję. Pozdrawiam.
A jeszcze jeden błąd który zauważyłem to FV ją też trzeba założyć i doliczyć jako koszt,bo prąd z Taurona mamy bez tej inwestycji. A ciekawe jak ta symulacja wyglądała by z FV jako prosument. Tu zwrot z inwestycji byłby o wiele dłuższy,a akumulatory dłużej jak 10 lat nie pociągną. Może mógłbyś zrobić materiał Tauron prąd a prosument oczywiście na nowych zasadach.
Dzięki za komentarz. Tak oczywiście, że w przypadku hybrydy należy płacić normalnie za energię. Hybryda ma dwa zastosowania. Pierwsze to działanie zastępcze w przypadku, gdy nie ma prąd w sieci, więc tutaj nie zaoszczędzimy na energii. A drugie to przełączanie się na magazyn w chwili gdy energia w sieci jest droga. To już spory plus takiego systemu i raczej do tego powinien być stosowany.
Tak dokładnie - nie ująłem tutaj kwestii związanej z instalacją fotowoltaiczną, bo nie chciałem już zaciemniać obrazu całości ani przedłużać materiału, który i tak wyszedł długi i dość zawiły. Ale oczywistym jest, że instalacja PV to dodatkowe koszty. Jednocześnie jednak te koszty także inaczej się rozkładają w przypadku bycia podłączonym do sieci a inaczej gdy jest się off-grid. Masz dobry pomysł na materiał. Coś będę musiał przygotować, bo widzę, że ten temat jest obecnie bardzo na czasie.
Każda firma dąży do uzyskania pozycji monopolu na rynku.Z tego powodu PAŃSTWO powinno stwarzać prawo uniemożliwiające ich tworzenie.Tymczasem jesteśmy wręcz otoczeni monopolistami.Telefony, prąd,gaz,paliwo, artykuły spożywcze itd.,to wszystko koncerny monopolistów.Takie warunki,CELOWO stwarzane im przez tzw.państwo, powodują to,iż jesteśmy okradani jak tylko się da .To co Pan opowiada, jest dobitnym przykładem takiego pospolitego złodziejstwa.Tzw.”wolny rynek” nie istnieje,To jest tylko propagandowe mydlenie nam oczu, podobnie jak mydlane są nam oczy rzekoma…demokracja, w sytuacji gdy żyjemy w ustroju totalitaryzmu policyjnego polityczno-oligarchicznego.Ostatnio demokracja była w starożytnej Grecji.
Zgadzam się. Demokracja jest teoretyczna. Problemem jest jednak to, że każdy ustrój ma wady a chyba do tej pory niczego lepszego nie wymyślono. Najlepiej, gdyby zaczęła obowiązywać demokracja ważona, ale znając nasze rządy to i tak robiliby przekręty. Praktyki monopolistyczne są zakazane. Szkoda, ze nie dotyczy do spółek Skarbu Państwa albo tych, w których Skarb Państwa ma swoje udziały. Jesteśmy okradani z każdej możliwej strony a prowadzenie przedsiębiorstwa w Polsce tak, aby przestrzegać wszystkich możliwych przepisów jest zwyczajnie niemożliwe. Jest to zrobione celowo, aby utrudnić ludziom dojście do pieniędzy i bycie niezależnymi od państwowego monopolu. Niektórym mniej lub bardziej się to daje, ale to są jednostki. Całą reszta cierpliwie znosi wszystkie upokorzenia. Pytanie tylko na ile jeszcze starczy ludziom tej cierpliwości.
Witaj Piotrze :) Świetny materiał.. ! ;) Świetny kalkulator !!! :) -Tak sobie myślę ... zwrot inwestycji na bank energii wróci się po takim czasie ... to trzeba będzie niebawem wymienić akumulatory.. , oczywiście zależy jakie to są akumulatory i jak esploatowane.. ;) Dotyczy to również paneli PV , lecz jest troche lepiej .. bo wytrzymają połowe dłużej niż akumulatory.. ;) Rozważam zakup akumulatorów + PV ..i zrobić off grid. Jestem w takiej sytuacji.. że jeśli nie ma słońca to turbinka wiatrowa pracuje.. ;) Zatem nie będę musiał robić tak dużego banku energii.. ponieważ będzie na bierząco doładowywany.. Moj kolega ma hybrydę.. PV 10 kW + turbina wiatrowa 6 kW .. i kilka akumulatorów... , co jakiś czas powieksza ich ilość.. Za prąd praktycznie nie płaci.. za okres zimowy zapłacił niecałe 5 zł ;) Kwestia jest tego typu , żeby mieć taki zapas energii aby można było ogrzewać dom.. Kolega ogrzewa dom farelkami... , posiada hybrydowy inwerter 15 kW ... Od czasu jak zmontował turbinę , energii mu nie brakuje.. :) Szykuję się do zbudowania mocniejszej turbiny wiatrowej.. ;) Obecna max w piku dawała 3,5 kW.. i dogrzewałem sypialnię , teraz mi się marzy dogrzewać parter i suteryny.. 180m2 :) Stara turbinka , będzie prawdopodobnie do sprzedania ... no chyba że zdąże zrobić drugi masz i turbinka zostanie.. , sie zobaczy.. ;) Chce zrobić 10 kW . - turbinkę.. ! Myśle o budowie akumulatora.. tzw. Edisona.. - ale nie mówie więcej , bo niektórzy będą sie drapać i pukać po głowie..i śmiać ... tak jak z rikszą.. ;) Czas pokaże .. ;) Takie akumulatory mają żywotność 30-50 lat... i to wtedy ma sens.. taki bank energii.. , który będzie na next pokolenie.. ;) Wracając do turbin wiatrowych.. ;) Moja turbinka startuje przy 0,5 m/s ... , dokładnie nie wiadomo.. bo wiatromierz pokazuje od 0,7 m/s .. ;) Marzy mi się uzyskać przy 3 m/s 500 W . Większość wiatraków jeszcze nie startuje.. ;) Zobaczymy co wyjdzie z planów.. !? Pozdrawiam Cię Piotrze serdecznie i Twoich szanownych widzów.. ! - Paweł P. z Bukowiny Tatrz. Hej ! NNIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ .... !!! 💪😎👍 ⚡💡🌞🌬🌿
Dzięki Pawle. Wierzę, że Ci się uda. Osoby, które nie zaprzestają swoich badań w końcu osiągają sukces. Do tego czasu wielu się z nich śmieje. Ale jak uda się osiągnąc cel, to wtedy miny im rzedną i wówczas to wynalazcy się śmieją. Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia. Planuję się wybrać do Ciebie. Może mi się uda jakoś w te wakacje. Pozdrawiam.
Dziękuje Piotrze za słowa otuchy.. !!! ;) Tak jak piszesz.. ten się śmieje , kto się śmieje ostatni.. ! ;) Z prądem rzeki płyną tylko zdechłe ryby..! ;) Trochę kiedyś liznąłem psychologie sukcesu.. ;) Więc się nie przejmuję krytyką..! ;) Krytyka głupców jest pochwałą ... ! ;) To super ,że się wybierasz na Podhale ..! Będzie miło się spotkać.. !!!!!!!!!!!!! :) Zapalimy watre.. , usmazymy śpeka , wypijymy łokowitke... i bedzie super..! ! ! ;) Zapewne nagramy jakiś filmek.. ;) Może jeszcze ktoś sie napatoczy .. np. Na prąd po Polsce.. , bo obok mnie śmiga trasy elektrykem.. albo ktoś jeszcze.. ;) Było by świetnie.. !!! ;) Napisz w mailu kiedy planujesz.. wyjazd.. , może uda mi sie Ci coś załatwić ..w dobrej cenie jakąś kwatere.. obok mnie.. ;) pawplu1234@gmail.com Pozdrawiam i do zobaczyska... ! ;) Siemano ! PP
Mam takie pytanie - na jaką taryfę radziłbyś mi przejść z G11, kiedy mam stosunkowo małe zużycie energii, na poziomie ok 2 tys. kwh, a instalacja mi produkuje ok 4-4,5 tys., a jeszcze nie zdecydowałem się przejść na ogrzewania elektryczne, i drugie pytanie jeśli bym zmienił na piec elektryczny to jaka taryfa i ew. jaki magazyn energii? Nadmienię że mieszkam w mieszkaniu, w domu 4- rodzinnym, a falownik mam na klatce schodowej, a pod nim zmieścił by się ten magazyn?
Jeżeli masz zużycie roczne na poziomie 2MWh a produkcję między 4 a 4.5MWh, to obecnie zmiana taryfy nie jest Ci potrzebna, bo i tak masz sporą nadprodukcję, co oznacza, że Twoja instalacja fotowoltaiczna jest najprawdopodobniej 2 razy przewymiarowana. Po przejściu na ogrzewanie elektryczne z pewnością zużycie energii wzrośnie a tym samym wzrośnie autokonsumpcja. Z całą pewnością odradzam zmianę planu na ja jakieś "prądy z elektrykiem", czy "niską cenę" itp. Plan taryfowy powinien być w taryfie sprzedawcy, bo tam nie ma opłat handlowych. Jeśli chodzi zaś o taryfy G, to jeżeli występuje jakiś pobór stały, to wówczas najbardziej opłacalna jest G12W lub G13 w zależności od okresu (godzin w jakich ten pobór występuje - G12W) lub pór roku i godzin (G13). Musisz sobie to policzyć i wtedy wyjdzie, która taryfa jest najlepsza. Jeśli pobór nie jest stały a bardziej losowy (raz będzie taki a raz inny, raz w jednym dniu a raz w zupełnie innym) to wtedy albo płaska stawka i G11 albo opcjonalnie G12 z podziałem na dzień i noc. To samo będzie dotyczyło pieca elektrycznego. Jak będziesz znał jego parametry i moc i będziesz wiedział jak długo i w jakim okresie będziesz go używał, to wtedy określisz jaka taryfa będzie dla Ciebie najlepsza. Pojemność magazynu energii liczymy wówczas, gdy wiemy jakie będzie obciążenie, kiedy będzie występowało i przez jak długi czas. Do tego musisz wziąć pod uwagę to, czy będziesz dalej on-grid czy planujesz przejście w offgrid/hybrydę. To nie są łatwe tematy i do każdego trzeba podejść indywidualnie. magazynu składającego się z akumulatorów na klatce raczej nie postawisz. Nie wiem jakich masz sąsiadów, ale ja bym się bał, że ktoś by go mógł ukraść. Do tego zajmuje on jednak sporo miejsca. Szybciej szukałbym tutaj gotowego rozwiązania najlepiej falownika hybrydowego SolarEdge wraz z magazynem energii. Takie rozwiązania są dostępne i zajmują o wiele mniej miejsca. Takie rozwiązanie nie będzie off-gridem, ale będzie stanowiło rodzaj zasilania awaryjnego na czas przerwy w zasilaniu z sieci.
Piec elektryczny omijałbym szerokim łukiem, może kilka małych klimatyzatorów do grzania w zime sie sprawdzi, podobno jak są w dobrej klasie energooszczędnej to można uzyskac dotacje tak jak do pompy ciepła..
@@marcinm1807 Dokładnie - piece elektryczne są nie ekonomiczne. To strata energii. Najlepiej jakaś klima, która zarazem jest pompą ciepła powietrze-powietrze. Dofinansowanie można dostać, tylko nie można tego nazywać klimatyzacją. Pompa ciepła, to w zasadzie identyczne urządzenie, ale jaka mądra nazwa :)
Super materiał, bardzo dziękuję. Już mam nagrany żelowy magazyn energii ok. 10kW z zamiarem sukcesywnej rozbudowy. A tak na marginesie, to czy oprócz programu "Mój Prąd” są inne źródła dofinansowania magazynów energii?
Pewnie tradycyjne dotacje oraz program regionalne. Może coś w stylu tzw. kredytu technologicznego - gdy ktoś wykona jakąś innowację nie stosowaną na świecie dłużej niż 5 lat.
Zgadza się wszystko. Jeżeli jest możliwość to proszę udostępnij ten kalkulator bo naprawdę jest super. Napisanie na pewno zajęło dość dużo czasu za co szacuneczek. Pozdrawiam
W Polsce nie można wierzyć ŻADNEJ firmie, która oferuje nam zmianę taryfy na,jak zapewnia nas pracownik firmy ”korzystna” dla nas.Nigdy się na to nie zgadzałem i ZAWSZE, się okazywało ze uniknąłem dodatkowego okradania mnie przez tych”dobroczyńców” o czym słyszałem później od sąsiadów, rodziny itd.Monopoliści działający w Polsce stosują ZAWSZE metodę kija i marchewki czyli masz tu ochłap.Ludzie się na ten ochłap rzucają a później otrzymują cios kijem w postaci znowu wyższego rachunku.
Tak to niestety wygląda w przeważającej liczbie przypadków. Nie można uogólniać, że dotyczy to wszystkich, ale wielu niestety żeruje na niewiedzy konsumentów. A że tych słabszych nie stać na prawników i sądy, to znoszą te ciosy kijem do końca swoich dni. MASAKRA!!!
Dokładnie tak. Wtedy się ludziom zaczną oczy otwierać i zacznie się masowe kupowanie magazynów. Tylko wówczas popyt wygeneruje wysoką podaż a to wpłynie na znaczny wzrost cen magazynów. Stanie się dokładnie to samo, co i z fotowoltaiką.
@@EkoNiezalezny to samo z samochodami. Od kilku lat każdy miał, po ci na ci, gdzie Ty tym dojedziesz. I pyk cena ropy wybuchła to zaczynaaj pytać czy leasingu nie przekażę 😀
@@miloszenko Zgadza się. Najbardziej właśnie podoba mi się ta reakcja tłumu. Najpierw krzyczą, że to się nie opłaca, a jak przychodzą nagłe podwyżki, to zaczyna się lament. Wtedy szukają, ale przeważnie już jest za późno. Teraz na auto elektryczne czeka się kilka miesięcy nawet do roku. Do tego ceny wzrosły o wskaźnik inflacji. To samo będzie z magazynami. Ci którzy je kupią w ciągu roku będą wygrani. Następni dopłacą do tego krocie i będzie tak samo jak przy cenach fotowoltaiki w 2021 i teraz przed końcem marca. Ależ ja lubię patrzeć na niektóre naiwne zachowania. 😀😀😀
Symulacja w ok. 37:00 minucie i dalej - super. Wydajesz marne 101 tysięcy i przy wzroście cen na poziomie 200% zwraca Ci się to już po 4-5 latach. Zanim jednak pobiegnę kupić ten cały szereg akumulatorów żelowych za oszczędności mojego życia plus kredyt mam tylko jedno pytanie: po ilu latach akumulatory na tyle stracą pojemność, że przyjdzie czas na wydanie kolejnych 101 tysięcy (zakładając, ze ich cena nie zmieni się przez te lata)? No chyba, że są to akumulatory, które nie tracą pojemności z czasem. Pytam jako laik elektryczny.
Te akumulatory tak jak każde tracą swoją pojemność. Nigdzie nie powiedziałem, że inwestycja zwróci się po 4-5 latach. Planowałem zwrot w okresie 10 lat natomiast nie wziąłem pod uwagę tak ogromnego wzrostu cen energii elektrycznej. Przyjmowałem średnioroczny wzrost na poziomie 10%. Przy obecnych cenach zwrot z inwestycji nastąpi po około 7.5 - 8 latach. Obecnie magazyn już działa prawie 6 lat i ma się znakomicie. Żywotność akumulatorów przy takiej pracy jak one wykonują to między 12 a 15 lat. Potem trzeba będzie je wymienić. Ale zdążą się zwrócić i to prawdopodobnie dwukrotnie.
@@EkoNiezalezny We fragmencie filmu, który zalinkowałem pojawią się okres 4-5 lat zwrotu, przy tak dużej podwyżce cen energii. W poniższym zestawieniu widać, że żywotność akumulatorów żelowych, użytych jako magazyn energii, wynosi 2-4 lat. Liczenie na to, że mogą one wytrzymać czas o którym piszesz wydaje się być mocno dyskusyjne, obawiam się. ua-cam.com/video/yV4MKG9EVZA/v-deo.html
Materiał super, dużo pracy, ale wielki + dla Ciebie za przekazanie swojej wiedzy. Nie do końca się zgadzam z wyliczeniami odnośnie terminu zwrotu magazynu energii. Widzę, że to jest przeliczone w taki sposób, że cena magazynu energii podzielona została przez roczne zużycie wyrażone w PLN. Co do off-grid, ok (nie licząc tego generatora, o którym wspomniałeś), ale przy on-grid/hybrid, to już nie bardzo. Przecież nadal będziemy kupować prąd od dostawcy. Jeśli liczymy, że ładujemy akumulatory w tańszej taryfie, a zużywamy je wtedy, gdy jest drożej, należałoby ten okres wydłużyć przynajmniej dwukrotnie - wynika to z różnicy ceny pomiędzy taryfą dzienną a nocną. Do tego należy dołożyć fotowoltaikę, co skróci czas zwrotu, jednak nie tak drastycznie. Weźmy pod uwagę lato - z PV wystarczy nam prądu na dzienne domowe zużycie i na doładowanie akumulatorów, więc wieczorem i w nocy korzystamy z prądu z aku - nic nie ciągniemy z sieci. Jednak w zimie PV nawet nie pokryje nam bieżącego zapotrzebowania, nie mówiąc o ładowaniu aku, więc będziemy korzystać tylko na różnicy w cenie w poszczególnych porach doby. Więc, czy inwestycja faktycznie się zwróci przed "padnięciem" akumulatorów? Właśnie stoję przed dylematem, czy zakładać magazyn, czy nie. Nowy dom, będzie PV ok 7kWp, pompa ciepła 9kW. Wiatrak raczej nie wchodzi w grę, bo dom w dolince, nie wieje za mocno. Może ktoś już robił takie wyliczenia? Dalej - 48kWh to objętościowo dość duży magazyn - gdzie go zrobić? Żona nie pozwoli mi, aby jej ukochany samochodzik, czyli Suzuki Jimny, stał na polu, bo ja chcę trzymać akumulatory w garażu... Bardzo proszę o kalkulator - wysyłam maila. Pozdrawiam,
Bardzo dziękuję. Jeżeli chodzi o zwrot, to zwróci się w 5-6 lat, ale tutaj naprawdę prawie wszystko zależy od cen energii na rynku. W chwili, gdy powstał ten materiał ceny były inne. Obecnie taryfa nocna i dzienna praktycznie zrównały się cenowo. Ale gdy wejdą taryfy dynamiczne, to ponownie się to rozjedzie. Instalację należy dopasować do potrzeb bo tylko wtedy można oszacować okres zwrotu. Czy zwróci się zanim trzeba będzie wymienić? Odpowiedź brzmi oczywiście, że tak. Ale warunek jest znów ten sam - odpowiednie dopasowanie oraz akumulatory obecnie LFP. Tylko one zapewniają czas pracy między 17 a 25 lat. Co do miejsca potrzebnego na 48kWh, to taki magazyn można zbudować w oparciu o 15 akumulatorów rackowych umieszczonych szafie o wymiarach 60x60x220cm. Zatem wcale dużo miejsca on nie zajmuje. Jeżeli myślisz o takim rozwiązaniu, to dalszy ciąg rozmowy możemy prowadzić mailowo.
Niewiem czy pisze prawde ale jedyne takie kompleksowe podeście do tematu w Polsce jakie Pan zrobil jestem w szoku mozna prosic o ten kalkulator w exelu jestem w szoku i podważeniem Pozdrawiam z UK
@@szczepanharasimowicz7300 Właśnie o to chodzi. Trzeba obnażać wszelkie próby oszukiwania niedoinformowanych klientów. Bo gdyby oferta była jasna i klarowna. Kilka drobiazgów, to nikt by się nie czepiał. Ale tutaj - makabra. Na trzeźwo, to tego się nie ogarnie 😀😀😀
Fajny odcinek tylko trochu przerazajacy ( te ceny) dla tego właśnie od początku roku już zainwestowałem w off-grid ( falownik 5kW panele 7.5 kWp oraz akumulatory AGM około 40kWp ) a i tak coś czuję że na zimę może być mało więc szukam okazji i dokładam pozdrawiam
@@Dj-Magik86 Znakomicie. Powoli szykujemy się do przygotowanie takiego zjazdu. Jak ogarniemy kwestie związane z wynajęciem jakiejś sali konferencyjnej w jakimś hotelu, to na moim i wszystkich zaprzyjaźnionych kanałach poinformujemy o tym wydarzeniu i będziemy oczekiwać na chętnych.
Rewelacyjne przedstawienie kosztów... Ceny energii spowodują gigantyczny kryzys i o ile część ludności mieszkających w domkach pójdzie śladami Eko Niezależnego to dla pozostałych osób którzy mieszkają w blokach lub w domkach (osoby o niskich dochodach) oznaczać to będzie wykluczenie energetyczne czyli powrót do świeczek... A co się będzie działo jak uwolnią ceny? ludzie wyjdą na ulice.
To jest właśnie straszne. Ludziom w blokach nie bardzo jest jak pomóc. Może do tego czasu wejdą przepisy z góry zezwalające na montaż na budynkach spółdzielczych (bez zbędnych uzgodnień i formalności) instalacji fotowoltaicznych zbiorowych. W połączeniu tego z mającym wejść w życie prosumentem zbiorowym oraz prosumentem wirtualnym może uda się jakoś zmniejszyć rachunki tym wszystkim mieszkańcom. Czas pokaże.
Szacun za poświęcenie czasu aby ten węzeł gordyjski ogarnąć. Zapomniałeś jeszcze dodać o zmienności opłat za cykle i fazy księżyca oraz dni jajeczkowania pani prezes zakładu energetycznego... Tak jak wspomniałeś na początku...... wszystko po to aby drenować nasze portfele. Dawno temu pan Wojciech Cejrowski opowiadał jak jest w stanach z opłatą za energię. My jesteśmy w innej galaktyce. Pozdrawiam serdecznie.
Oj tak. Piękna sugestia. Ale lepiej nie podpowiadaj, bo jeszcze ZE z tego skorzysta i tak zrobią. Wtedy to już zupełnie nic nie będzie wiadomo. 😀😀😀 O tym, że my żyjemy w matrix'ie wiadomo nie od dzisiaj. Ja też lubię oglądać Wojciecha Cejrowskiego. Ma świetne materiały.
Witam mam pytanie dotyczące baterii Posiadam pakiet o 8 ogniw lifepo4 200ah i chce rozbudować do 48v czyli kolejne 8szt ,niestety u chińczyka nie mogę kupić już tych pojemności proponuje inne np 280ah ogniwo I pytanie czy mogę stworzyć baterie z różnych pojemności ogniw ,oczywiście kupując pod ten pakiet BMS Pozdrawiam
Generalnie co do zasady nie powinno łączyć się akumulatorów różnej pojemności w jeden łańcuch. Ale praktyka pokazuje, że to działa. Minusem jest to, że po pewnym czasie te bardziej pojemne akumulatory zaczną tracić szybciej swoją pojemność i dorównywać się do tych już częściowo zużytych. Jednak nie stanie się to z dnia na dzień. Jest to proces dość długotrwały. Odpowiedni BMS powinien tutaj bardzo pomóc.
Mogę pomóc. Instaluję magazyny i instalacje fotowoltaiczne użytkownikom z całej Polski. Jeżeli jesteś zaineresowany, to proszę o maila. Postaram się pomóc.
jak cena wzrośnie o 300% to ludzie spalą ten Tauron! Bardzo doceniam ćwiczenie umysłowe jakie Pan przeprowadził, ale jest też wiele innych czynników jak: elastyczność cenowa popytu, realne możliwości nabywania dóbr itp itp. Równie dobrze możemy założyć wzrosty cen o 1000% okaże się, że zwroty z inwestycji wyjdą ujemne. Gdy dojdziemy do pewnego poziomu absurdu to skończy sie to rozruchami społecznymi. I jak to powiedział wieki mędrzec: nie będzie juz nic.
Możliwe, że w końcu dojdzie do rozruchów społecznych. Niestety wzrost cen energii jest pewny. W zeszłym roku, gdy mówiłem, że energia wzrośnie o min. 20%, to wszyscy się ze mnie śmiali. Wzrosła o 25%. Teraz mówię, że od 2023 wrośnie min. o 100%. W zeszłym tygodniu do URE trafiły wnioski ZE o podniesienie cen w taryfach G. Wnioski są na 180% podwyżkę. Jeśli URE to klepnie a wiele niestety na to wskazuje, to razem ze wzrostem podatku VAT na 23% od obecnych cen wzrost wyniesie 200%+. Także nie jest to już spekulacja.
Też kiedyś próbowałem rozgryźć te wszystkie taryfy i faktycznie na infolinii ciężko było uzyskać wiążącą informację. Tak czy inaczej masz sporo racji - będzie drogo, także muszę przyspieszyć z odpaleniem mojego magazynu, bo mnie zima zastanie ;)
Oj niestety. Ale żeby tylko było trochę drożej, to jeszcze jakoś pewnie ludzie by to znieśli. Ale tu będzie drastycznie drożej. Podwyżka około 200% dla konsumentów i blisko 300-500% dla firm spowoduje kolejne zachwiania w gospodarce. Tutaj niestety regulacja cen w taryfach dla konsumentów da niewiele. Firmy z racji gigantycznych kosztów przerzucą te koszty na klientów w oferowanych produktach. Czyli realnie klient i tak i tak zapłaci podobnie jak firma. Ale temat jest chyba na czasie, bo wiedzę, że oglądalność w porównaniu z innymi materiałami jest ogromna. Działaj Maćku, obyś chociaż Ty stał się jak najszybciej niezależny 🙂🙂🙂
@@EkoNiezalezny No będzie grubo - podwyżki dla firm już zaczynają boleć. U mnie koszt kwh wzrósł prawie 100% w budynku, w którym mamy biuro. No nic.. trzeba się jakoś do tego przygotować i damy radę ;)
Czy instalacja OFF-GRID jest w stanie przetrwać zimę? Widziałem na wielu kanałach że w zimę dom zużywa ok 25 kWh a produkcja dzienna jest 2-3 kWh bo po prostu nie ma słońca.
Samej instalacji nic złego się w zimie nie dzieje. Natomiast korzystanie z niej musi być dopasowane do jej możliwości. Czyli albo wykonujemy instalację fotowoltaiczną w sporym przewymiarowaniu i do tego magazyn energii też dość duży, albo znacząco ograniczamy zużycie ewentualnie posiłkujemy się agregatem prądotwórczym.
Świetny Materiał właśnie czegoś takiego potrzebowałem, sam próbowałem wytłumaczyć to zonie która nadal się oszukuje ze to jest zbędne i nie potrzebna inwestycja a tu proszę wszystko wytłumaczone jak na tacy :) Dziekuje bardzo jeśli będzie gdzieś ten Excel dostępny było by super, myślę ze numerki ja przekonają ;)
Bardzo przydatny materiał. 👍 Mam pytanie czy jest możliwość zrobienia magazynu energii z baterii z hybrydowej toyoty prius. Przyjmijmy że około 10-12 sztuk. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo. Oczywiście, że można wykonać taki magazyn. Trzeba tutaj jednak pamiętać, że akumulatory z aut elektrycznych/hybryd są akumulatorami wysokonapięciowymi. Przeważnie są to akumulatory litowe, w których poziomami napięć zarządzają BMS'y. To wszystko trzeba odpowiednio podłączyć, aby mogło pracować razem i współpracować z hybrydowym wysokonapięciowym falownikiem. Tego typu połączenia pokazywał na UA-cam Hubert z kanału MAXISERVICE DIY. Proponuję do niego napisać - myślę, że będzie mógł pomóc, bo w zakresie akumulatorów wysokonapięciowym jest o specjalistą.
Trochę późno ale jak to mówią lepiej późno niż wcale , robisz kawał dobrej roboty wielki szacun za twoją pracę i poświęcenie dla ludzi i na pewno po tym filmie zakładam OF GRID ! tylko myślę żeby zrobić z wózków widłowych co o tym myślisz ??
Dzięki. Jeżeli chcesz zaoszczędzić na inwestycji, to na sam początek może być. Ale musisz się liczyć z tym, że szybko będziesz musiał te akumulatory wymienić. One nie nadają się do ciągłej pracy cyklicznej. Co najmniej powinny to być AGM lub Żel przeznaczone do głębokich cykli. Im większa pojemność całego magazynu, tym mniejsze obciążenie per akumulator. To powoduje wydłużenie żywotności akumulatorów. Oczywiście pamiętaj o napięciu najlepiej 48V. Jeżeli będziesz chciał mieć rozwiązanie na około 17-25 lat to zainwestuj w akumulatory LFP (LiFePO4). Tak dopasuj pojemność, aby cykl pracy był jak najpłytszy. Przy tych akumulatorach i przy cyklu 90% będziesz miał około 17-18 lat pracy magazynu. Jeżeli zmniejszysz cykl do 50%, to 25 lat bez problemu popracują. Gdybyś chciał coś składać, to napisz do mnie na maila (kontakt masz w opisie filmu). Pomogę Ci dobrać rozwiązania.
@@EkoNiezalezny Jakimś dziwnym trafem mam instalację PV bez magazynu. Opłaty stałe 33,49 zł za 2 miesiące. Dlaczego miał bym płacić coraz wyższe rachunki za prąd, jeżeli nic nie płacę?
Żyj długo i bądź zdrów przyjacielu - Twoje rady są bezcenne...
Oh dziękuję. Takie komentarze zawsze pozytywnie mnie nastrajają i dają siłę i chęci do dalszego działania.
Bardzo doceniam twój wkład wiedzy którą przekazujesz społecznie dla Polaków czyli za free.
Pozdrawiam i dziękuję że jesteś.
Nie ma za co. Jeżeli tylko mogę jakoś pomóc, to zawsze z miłą chęcią to czynię.
O kurcze, jakie to było dla mnie pomocne. Dziękuję z całego serca za Twoją pracę, którą włożyłeś w przygotowanie tych kalkulacji. Jestem niezmiernie wdzięczna, bo właśnie utknelam w zawiłościach taryf tauronu. Dziękuję za pomoc 🤗
Cała przyjemność po mojej stronie. Cieszę się, że mogłem Ci pomóc. 😉
U mnie opłata stała wychodzi 8,83/msc. Nie opłaca mi się przechodzić na całkowity off grid. Zimą tej energii trochę muszę dobrać z sieci. Koszt zakupu agregatu plus do niego paliwa mija się z celem. Obliczenia z końca filmu są błędne w mojej ocenie (reszta to super materiał). PV nie produkuje nam przez cały rok na pełnym gwizdku. Ja policzyłem to u siebie po prawdopodobnie nowej cenie 1,4PLN. Działanie w pełni przez 7 miesięcy i kosztach inwestycyjnych jakie poniosłem to zwrot by był po 10 latach. Nie zmienia to faktu, że takie rozwiązanie ma coraz większy sens ekonomiczny, choć niekoniecznie takie było jego założenie (głównie to bezpieczeństwo energetyczne). Ceny magazynów spadają, ceny energii rosną, prosta zależność. Pzdr
Wiele zależy od zapotrzebowania na energię. Jeśli jest niewielkie, to faktycznie magazyn może się nie opłacać, bo zwracać się będzie długo, ale przy dużych poborach jest to już całkiem sensowna inwestycja. Nie tylko dlatego, że stajemy się niezależni i nie płacimy bajońskich sum za prąd, ale także dlatego, że mamy pełne bezpieczeństwo energetyczne i nikt, ale to absolutnie nikt nie może wówczas ingerować w nasz system - w naszą wewnętrzną sieć energetyczną. Do ego stabilność napięcia, częstotliwości i innych parametrów prądu jest bezcenna. Nie wstępują przepięcia i dzięki temu urządzenia działają o wiele dłużej. Jest wiele aspektów przemawiających za posiadaniem magazynu energii. Wymieniłem tylko kilka z nich. Do tego stele rosnące ceny energii sprawiają, ze taka inwestycja jest coraz bardziej rentowna. Osobiście uważam, że za rok obudzimy się w zupełnie nowej rzeczywistości jeśli chodzi o koszty energii. Wtedy chciałbym wrócić do tych wszystkich dyskusji i porównać, czy rację miałem ja, czy może inni widzowie.
@@EkoNiezalezny nie mam pewności, czy ten magazyn musi być tak duży. Jak siłownia wiatrowa?
@@mmichal81 Musi być dopasowany do potrzeb. Niestety każdy ma inne, więc to jest jakaś średnia na podstawie moich doświadczeń własnych oraz inwestorów, u których już pracują magazyny. Siłownia wiatrowa jak nie działała, tak nie działa. Nie mam czasu się tym zająć.
I oto właśnie chodzi. Panie Piotrze popieram Pana zdanie.
@@kateka518 Dziękuję bardzo. Dobrze jest mieć takie samo zdanie w danym temacie. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, film bardzo merytoryczny, pomógł mi w wyborze taryfy. Pozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc. Pozdrawiam serdecznie.
DZIĘKI ZA PRECYZJĘ I KOMPLEKSOWE ROZLICZENIE. WARTO BYŁO SIĘ ZAPOZNAĆ . POZDRAWIAM I POCHWALAM
Nie ma za co. Zawsze chętnie służę wiedzą i pomocą innym.
Super materiał, dzięki!
Dziękuję bardzo.
Już się nie mogę doczekać.
Już za chwileczkę, już za momencik... Będzie się działo.
@@EkoNiezalezny Naciśnij ten czerwony guziczek, no wduś go, dawajjjjjjjjjjjjj
@@PompaCiepłaiPV I nacisnąłem i poszło...
Profesjonalnie jak zawsze :) dzięki
Dokładnie tak miało być. Dzięki wielkie.
REWELACJA! Wreszcie ktoś wyjaśnił wszystko. Szacunek.
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
Kawał dobrej roboty. Dzięki.
Dzięki wielkie. Cieszę się, że się podobało.
Ciekawy materiał. Dzięki za opracowanie.
Dzięki i polecam się na przyszłość 😀
Dzięki za Twoje pracę i uświadamianie Polaków !!!
😀😀😀 - Super, że się podobało. Pozdrawiam.
Jak myślicie - jakie będą ceny energii elektrycznej w 2022/2023 roku? Czy ich wzrost Was nie przeraża. Napiszcie proszę, co o tym sądzicie.
Już ci mówię kolego do lipca przyszłego roku ceny energii pójdą w górę minimum 300% na bank
Wysokie.
@@wieslawpiwowarczyk2472 yyy... nie
Dziurę budżetową, 500 + trzeba łatać
@@wieslawpiwowarczyk2472 Ale pracujesz w energetyce i masz wiarygodne informacje czy te 300% pochodzi z Instytutu Danych Wyssanych z D...y??
O Panie!!!
Kapcie mi spadły.
Nakład Pana pracy - szacunek.
Dziękuję i pozdrawiam.
Dzięki wielkie. Lubię takie wyzwania!!! :D
Kawał dobrej roboty, szacun za wytrwałość :) Pozdrawiam
Dzięki wielkie. Ciężko było, ale jakoś to udźwignąłem i chyba było warto. Widzę, że spore zainteresowanie jest tym tematem.
@@EkoNiezalezny Bo nikt nie lubi być okradany 😀
@@szczepanharasimowicz7300 Święte słowa.
@@EkoNiezalezny Bo mimo wszystko dobrze jest wiedzieć, ja ogólnie tylko w zimie korzystam z energii z ZE, traktuje ich jak ładowarkę z drugiej taryfy ostatnia zima się sprawdziła z ZE w tej funkcji myślę że ta zima też da radę :)
@@ParagonDIY Pewnie dasz radę. Oby tylko jakiegoś dużego blackout'u nie było, bo wtedy będzie masakra. My wyspiarze mamy trochę większą wiedzę od reszty ludzi. Wielu nas za to nie znosi a w szczególności nie znoszą nas ZE. My przecieramy szlaki i pokazujemy w jakim kierunku prawdopodobnie będzie podążała energetyka. Trzymajmy się naszych założeń a myślę, że sobie poradzimy.
szacun, kawal dobrej roboty!
Dziękuję. Cieszę się, że się podoba 🙂🙂🙂
Świetny materiał gorąco pozdrawiam
Dziękuję. Również gorące pozdrowienia.
Bardzo dobry materiał, dziękuję
Cieszę się, jeśli mogłem pomóc. Pozdrawiam.
W NY mają bardzo starą i niewydajną sieć wodociągową, dlatego na wielu budynkach można zobaczyć zbiorniki na wodę. Woda płynie rurami cały czas, w nocy napełniane są zbiorniki a w dzień większość wody w kranach itp. idzie właśnie z tych zbiorników / magazynów wody...
Tak - to też pokazuje pewien trend. A że do nas wiele idzie ze Stanów i z zachodu, to tylko kwestia czasu, kiedy pewne rozwiązania zostaną zaadoptowane.
W Irlandii i UK jest to samo. Tylko kran w kuchni podłączony jest do wody bieżącej. W pozostałych woda jest ze zbiornika kilkuset litrowego na poddaszu lub na płaskim dachu. Jak jest mroźna zima to zamarza i są kłopoty. Jak użyjesz w nocy wody w łazience lin w kiblu to pompa dobiją poziom wody i cholernie hałasuje. Jak kran niedokręcone lub spłuczka przepuszcza to pompa hałasuje 24 godz. na dobę.
@@mareksobkiewicz5512 A mówią, że mamy naturalny rozwój technologiczny. Raczej nie wszędzie jest to widoczne. Ale u Angoli to mnie nie wiele zdziwi. To tak specyficzny naród, że aż się nie chce wierzyć, że oni potrafią tak funkcjonować.
Ale zbiorniki nie są złe np. woda opadowa do podlewania, a woda z pralki i mycia rąk czy wanny o spuszczania w toalecie. Tylko w praktyce wyłącznie w domach. Bloki raczej nigdy nie przejdą na oszczędzanie czy zbieranie wody. No może stare osiedla bo tam jest miejsce na zbiorniki, panele słoneczne itp. Darmowa woda do podlewania.
Polska z tego co wiem zbiera bardzo mało wody opadowej.
@@teksta4250 Naturalnie, że same zbiorniki nie są złe. Ale sposób ich montażu w krajach, gdzie zimą temperatura spada poniżej 0 stopni pozostawia wiele do życzenia. Zbieranie wody deszczowej jest znakomitym pomysłem i szkoda, że w Polsce właśnie tak mało osób to robi.
Mam lepszy pomysł: na fakturze z ZE ma być tylko i wyłącznie zużycie razy cena za kWh. Nikogo nie obchodzą opłasy zmienne ustalone, stałe uzmiennione, abonamentowe, adiacenckie, podatki, vaty, stary, eksploatacyjne i inne takie duperele. Jak jadę po benzynę, to płącę 7,80 z litr i guzik mnie obchodzi ile w tej cenie jest czego (a jest w niej...)
Po prostu, płącę cenę za kWh i koniec. Niech sobie ZE tak skalkuluje cenę za kWh, żeby mu się opłaciło, żeby mu starczyło na pensje, remonty, liczniki i inne duperele, które konsumenta nie obchodzą. Konsumenta obchodzi tylko to, ile u kogo kosztuje 1 kWh pobrana z gniazdka w ścianie.
Co za czasy, wszyscy chcą nas wyru***ć od tyłu. Uczciwi przed robotą ofiarują przynajmniej pigułkę gwałtu i aplikuja wazelinę...
Ja z definicji odmawiam wszelkim propozycjom z elektrowni, gazowni i banku. A nowa super-taryfa, a super-konto w banku, takie tam i siakie...
Konsultatna pytam zawsze, czy i ile bank na tym zarobi, bo przecież nie dzwoniliby do mnie za darmo. Jasne, bank, gazownia czy energetyk są od tego, żeby sobie od ust odjąć i klientowi na talerz położyć. W tym celu siedzi pracownik i odwala g**nianą robotę za kilka tys PLN miesięcznie dzwoniąc po klientach i namawiając na nowe taryfy...
Piękny komentarz. Tak byłoby najprościej. 1kWh kosztuje powiedzmy 1 zł i tyle. Niestety wtedy byłoby za pięknie i każdy wiedziałby za co płaci. A niestety tym instytucjom zależy na tym, aby klient nie mógł się w tym połapać. Nieświadomym tłumem łatwiej się steruje i go omamia. Widać to na każdym kroku. Dlatego trzeba się przeciwstawić systemowi i uniezależniać. Podobnie jak nie możemy dopuścić do tego, aby ktokolwiek odebrał nam gotówkę. Gotówka to wolność. Jak zaczną wprowadzać CBDC, to ludzie popłyną. A że baranki zawsze płacą kartą/telefonem bo tak jest łatwiej i wygodniej, to potem będą tego żałować. Parszywe hasła "Polska bezgotówkowa" doprowadzają mnie do szału. Nie oznacza to, ze jestem przeciwnikiem płacenia kartą, ale róbmy to świadomie i z głową.
Prawo naturalne. Miej ich wd... Nie płać haraczy!
I tak i nie - jako sprzedawca nie chciał bym sprzedawać po tej samej cenie gościowi który zużywa 100kW co temu który zużywa 10 000 kW. Nie wspominając o kosztach przyłączenia takich itd.
@@bogusawwojtas6960 ktoś, kto kupuje miesięcznie kilkaset ton benzyny, nie kupuje jej z pompy na stacji benzynowej. Ja mówię o cenie detalicznej. Poza tym koszt przyłącza jest proporcjonalny do mocy pobieranej. Włączyć koszty wszystkich przyłączy detalicznych w detaliczną cenę kWh i się da. Stacja benzynowa koszty transportu z hurtowni wlicza w marzę, to zakład energetyczny nie może? Poza tym odbiorca hurtowy może zbudować przyłącze na własny koszt i może negocjować cenę z ZE. Mi chodzi o to, żeby odbiorcy prywatni do celów bytowych mieli jedną, jasna taryfę, ew z rozróżnieniem na pory doby czy dni świąteczne. A nie rozprawę z cen opłat stałych uzmiennionych i zmiennych ustalonych do studiowania wieczorami po pracy. Mają wiedzieć, ile zapłacą za 1 kWh. Jak zużyją zero, to zapłacą zero. I płacą za przyłącze od kW mocy przyłącza w ich sytuacji (jak mają do zrobienia kilometr linii kablowej, to płacą za kilometr linii kablowej).
@@pokrec Dokładnie tak ma być. Inaczej obraz jest niejasny, zaciemniony i mało kto coś z tego rozumie. A ludzie nie mają alternatywy brną w jedno wielkie szambo.
Łapka-34-Brawo dla ciebie-Pozdrawiam.
Dzięki Jacku. Pozdrawiam.
Do wszystkich osób którym naliczono zbyt wyskokie koszty ogrzewania: Piszcie do Urzędu Regulacji Energetyki skargi i prośbę o kontyrolę spółdzielni mieszkaniowej.Podzielniki na kaloryferach nie są żadnym urządzeniem pomiarowym a co za tym idzie nie można na jego podstawie naliczać opłat.Po drugie żądajcie faktur za ogrzewanie bo to co dostrajecie nie jest fakturą i w/g prawa nie musicie płacić za to co wam wystawiła spółdzielnia.Je3dnocześnie możecie zgłosić do Urzędu skarbowego zawiadomienie o niegospodarności spóldzielni celem kontroli a także do prokuratury.Zarządzenie z dnia 11maja 2001 roku -Prawo o miarach:dz.U z 3013 r.poz1069z 2015r. poz 978 oraz 2016r.poz 542 wyrokiem sądu mówi jasno : PODZIELNIKI KOSZTÓW OGRZEWANIA NIEZALEŻNIE OD KONSTRUKCJI I TYPU NIE SĄ PRZYRZĄDAMI POMIAROWYMI.Właśnie wygrałem batalie ze spółdzielnią i zwrotem kilku tysięcy bezprawnie zabranych pieniędzy
Dokładnie. Walczcie i nie dajcie się naciągać i oszukiwać. Oni z racji teoretycznie silniejszej strony zawsze będą próbowali Was okraść.
Od kilku lat próbowałem dowiedzieć się, co kryje się pod tymi zagadkowymi określeniami- opłata mocowa , opłata abonamentowa, opłata stała, opłata kogeneracyjna itd.. i żaden konsultant nie potrafił wytłumaczyć co pod tymi hasłami jest ukryte. Teraz dopiero dzięki wspaniałemu Twojemu opracowaniu, jasne stało się, że to wszystko po to, żeby ogłupić do końca odbiorców energii i do tego stopnia zagmatwać rozliczanie zużycia energii, aby proponując nowe taryfy z pełną premedytacją łupić klienta. Dzięki za poświęcony czas i szacun za wkład pracy. Tak trzymać!!!!
Dziękuję bardzo. Będę się dalej starał prowadzić temat.
Szacun za wkład w tą całą rozkminkę zawiłych opłat.
Dziękuję bardzo. Cieszę się, jeśli rozjaśniłem trochę temat. Będę rozwijał ten kalkulator, bo to jeszcze i tak nie jest wszystko, ale już nie chciałem bardziej komplikować i przedłużać materiału.
Kawał dobrej roboty wykonałeś.
Jeśli się podzielisz kalkulatorem to będzie super.
Nie ma sprawy. Napisz mi maila. Później jak już się zbierze większa grupka osób, to będę go wysyłał do wszystkich. Już jest chyba z 50 osób zainteresowanych.
@@EkoNiezalezny Może lepiej wrzucić na publiczny google docs.
@@PlacekJac W przyszłości pewnie tak. Wysyłając na maila mam kontakt z osobami, które o niego proszą. A kontakt z widzami, to rzecz bezcenna.
Super materiał.
@@benasswist Dziękuję bardzo.
Super materiał dzięki wielkie
Polecam się na przyszłość. 😀😀😀
Och ubawiłem się :-) Ten wstęp o działalności zakładów energetycznych w PL to jeden z lepszych tekstów w historii tego Kanału :-)))
Dzięki. Jakąś migawkę musiałem zrobić, aby zainteresować widzów. Ale sądząc po oglądalności tego filmu - podoba się wielu. 😀😀😀
Super materiał, dzięki
Cała przyjemność po mojej stronie. Pozdrawiam serdecznie.
Świetna robota, wielkie dzięki, akurat kończy mi się umowa z Tauronem i ciężko mi było to ogarnąć.
Dziękuję bardzo. Cieszę się jeśli mogłem pomóc.🙂
witam wielu z ciebie powinno brać przykład [a tej zimy ludziom się oczy otworzą pozdrawiam
Tak, ja też mam nadzieję, że rosnące ceny zmienią myślenie wielu osób. Ale pożyjemy - zobaczymy. Grunt, że zainteresowanie OFF GRID rośnie i stale grupa osób się powiększa. To bardzo pozytywnie nastraja.
No co tu gadać...konkretny odcinek tak dopracowany że szok!! Ukłony po pas!!👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Dziękuję bardzo. Staram się jak mogę 😀😀😀
@@EkoNiezalezny co prawda mnie dotyczy PGE, ale wiadomo że to jedno i to samo dziadostwo...wszystko tak zakręcone żeby tylko płacić jak najwięcej, a teraz ja i zapewne wielu innych miamy lepszy obraz tego co wybrać itp itp itp żeby się nie nabić w butelke...jeszcze raz szacun!🙂
@@adamkwiatkowski4594 Dzięki wielkie. 🙂🙂🙂
Super, dziękuję
Nie ma za co.
Piotrze jesteś mistrz!
Kalkulator potrzebny, udostępnij jest będzie taka możliwość.
Pozdrawiam!
Cześć Darku, Dzięki wielkie. Podeślij mi proszę maila, żebym nie zapomniał. Wyślę Ci kalkulator do końca tygodnia, bo chętnych mam już ponad 500 osób. Nie sądziłem, że będzie aż takie zainteresowanie tym tematem. Inaczej dał bym link i by sobie pobierali. Jak tak dalej pójdzie, to będę musiał skrobnąć jakiś skrypt, bo ręczna wysyłka tylu maili zajmie mi wieki :) Pozdrawiam Cię gorąco.
super materiał, dzięki za edukację
Nie ma za co. Cieszę się jeżeli mogłem pomóc.
PV na starych zasadach + EV i ogrzewanie elektryczne. To na początek. Jak finanse pozwolą to byłoby piękne odciąć się od tych wysysaczy Naszych pieniędzy.
Świetna robota 💪
I to mi się podoba. Prawidłowe myślenie i postawa na trudne czasy. Dziękuję i pozdrawiam.
Jestem pod wrażeniem, ogromu pracy włożonej, żeby to wszystko ogarnąć. Przekaz super, dzięki
Dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Za świetną robotę z tym kalkulatorem wesprę Cię dobry człowieku 🙂
Bardzo dziękuję. Kalkulator wysłałem...
O Poznaje cię. Kiedyś gdzieś widziałem Kłunie z sąsiadami. Łapka w górę.
Nie z sąsiadami i nie kłótnia, ale co zamieszania narobili, to ich.
super wykład
Dziękuję bardzo.
Szacunek za cierpliwość w wertowaniu "jasno opisanych" taryf. Właśnie teraz zaczyna się czas "wspaniałych" propozycji operatorów. Info na czasie. Gratulacje. Odnośnie banku energii. Dobrym pomysłem są ogniwa LiFePO4. Obecnie, dobrze szukając, można trafić na dobre okazje. Pozdrawiam i zdrówka życzę.
Dziękuję bardzo. Dokładnie tak. Można kupić LiFePO4 za naprawdę fajne pieniądze. Obecnie 1 kWh może kosztować już poniżej 100$. Oczywiście bez osprzętu typu BMS, falowniki, okablowanie, stelaże, jakieś systemy chłodzące baterie itp. Ale myślę, że ta cena będzie jeszcze przez jakiś czas spadała. Jak zacznie rosnąć popyt na magazyny energii, to wzrośnie także podaż. Wtedy ceny wystrzelą i stanie się to samo, co z cenami instalacji fotowoltaicznych.
Dobra robota dziękuję :)
Cieszę się, jeśli w czymś pomogłem. Pozdrawiam.
Kawał dobrej i otwierającej oczy pracy. Juz mam 10kw on grid ale jak najszybciej dołożę kolejne 10kw tym razem w off grid z magazynem pod ogrzewanie domu.
Idą ciekawe czasy a lepiej patrzeć na nie ze spokojem niż z kieszeniami na zewnątrz...
Dziękuję. Bardzo dobra decyzja. Off-grid/hybryda pozwolą sporo zaoszczędzić w dobie drastycznie rosnących cen. Pozdrawiam.
Ciekawe jak będziesz korzystał z tego off gried-a wtedy kiedy będzie potrzebne najwięcej prądu a produkcja będzie najnizsza.
Czyli jesienią i zimą.
Świetny materiał. Aż strach bierze jak to wszystko wygląda po tych kalkulacjach...masakra.
Kawał dobrej roboty. Jest możliwość skorzystania z Twojego kalkulatora?
Pozdrawiam
Dzięki wielkie. Napisz mi maila. Wyślę kalkulator każdemu zainteresowanemu w najbliższym tygodniu.
@@kissofthedragonv Super. Jeśli chciałbyś kalkulator, to podeślij do mnie maila.
Szacunek za Twoją Pracę, super materiał
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie. 😃
podobnie jak ty próbowałem dokopać się do cen taurona, po około 2 tygodniach udało się mi uzyskać podobne wyniki w Krakowie. także jestem zainteresowany tym kalkulatorem
Nie ma sprawy. Podeślij mi maila, to w odpowiedzi wyślę ci kalkulator.
Dobre filmy. Kreńć dalej i pompaPV.
Dziękuję bardzo. Gwarantuję, że będą powstawały nowe materiały.
Super nic dodać nic ująć
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.
No ja niestety mam zdanie, że nie warto być całkowicie offgrid, choć na pewno warto być NIEZALEŻNYM.
Bycie offgrid to spore wyzwanie na dzień dzisiejszy, ale jest to także świetna zabawa dla fanów tego rozwiązania. Niezależność i wolność natomiast to prawo każdego człowieka. Warto, aby ludzie o tym pamiętali.
@@EkoNiezalezny zgadza się, ale " spore wyzwanie " to najdelikatniejsze określenie jakie mi przychodzi na myśl. Należało by jasno powiedzieć tym którzy decydują się na offgrid, że muszą mieć zdubl;owane wszystkie kluczowe rządzenia na wypadek awarii, chyba że ktoś decyduje się czekać miesiąc ( lub zapłacić extra za ekspresową dostawę ) w przypadku domowego blec outu, a to się może zdarzyć w każdej chwili i wieloktotnie w trakcie korzystania z " darmowej energii" Raczej skłaniał bym się do drugiej części Twojej wypowiedzi że " jest to świetna zabawa " i dodał bym do tego nie kończąca się. Gdyż to że coś się jeszcze nie zdarzyło, nie znaczy wcale że nie zdarzy się za godzinę, jutro, za miesiąc itp. Jak na razie pozostanę przy moim agregacie. Znacznie pewniejszy, bardziej przewidywalny no i nic mnie nie kosztuje. Pozdrawiam.
@@zodziejpodatkow8110 Ja bym aż tak daleko nie szedł. Bo to tak jak ze wszystkich. Można mieś pełną redundancję -- drugi samochód, na wypadek, gdyby pierwszy się zepsuł, a być może i dwa domy, gdyby np. jeden spłonął. Ważne aby mieć ubezpieczenie na wypadek takiej czy innej usterki oczywiście z pełną wartością odtworzeniową. Ważne też, aby przy takim ubezpieczeniu dokładnie zapoznać się z OWU, bo ubezpieczalnie kombinują jak mogą. Zdarzenie losowe zawsze może się przydarzyć, ale statystycznie o wiele szybciej zepsuje się rządzenie z niskiej półki jakościowej niż sprzęt profesjonalny, na który producent daje długą gwarancję na całość i/lub poszczególne podzespoły. Nie wątpliwie w kwestii zabawy - jest znakomita - tak typowo - dla "dużych chłopców". To, że coś się nie zdarzyło, oczywiście nie oznacza, że się nie zdarzy. Prawdopodobnie każde urządzenie kiedyś czeka "śmierć". Ale wychodząc z tego założenia, to że ktoś nigdy nie złamał ręki czy nogi, nie oznacza, że za godzinę jej nie złamie. Agregat też może się zepsuć - ale oby Twój działał jak najdłużej. Pozdrawiam.
@@EkoNiezalezny W pewnych sprawach zgadzam się z Tobą, gdyż trudno nie zgadzać się ze sprawami oczywistymi. Ale po kolei. Bez samochodu można się obejść, ewentualnie można poprosić brata, wujka ojca itp o podwózkę, ale bez prądu w obecnym czasie może przez kilka ( kilkanaście godzin ) i co dalej? Ubezpieczenie zapewni Ci ewentualny zwrot strat i może nawet odszkodowanie, ale do chwili otrzymania nowego urządzenia prądu nie będziesz miał nadal. Natomiast co do niezawodności drogich urzadzeń to mam swoje zdanie. Przed lotem w kosmos są sprawdzane i to wielokrotnie wszelkie systemy i zabezpieczenia a potem tylko że już w kosmosie okazuje się że ktoś przeoczył jedną srubkę i jej nie dokręcił i ta malutka śrubka staje się przyczyną tragedii ( autentycznie ) więc niczego nie mozna wykluczyć. Więc tu się również zgadzamy. Co do drugiego agregatu to trafiłeś w sedno. Posiadam takowy właśnie na wypadek awarii, Już nie 30 kW ale szóstkę ( opisaną jako 15kW, ) która zapewni, ograniczone ale jednak korzystanie z dobrodziejstwa elektryczności. ( piwo w lodówce nie ogrzeje mi się :) )
Jestem ogromnym sceptykiem co do tzw. zielonej energii pamiętając że czasem przez 2 tygodnie słoneczko nie pokazuje swojego złotego oblicza a wietrzyk też nie bardzo chce pracować. więc nawet przy w 100% sprawnym systemie prądu może zabraknąć i będziesz pił ciepłe piwo. A od ciepłego piwa jest gorsza tylko zimna Niemka. Przyjemnej " zabawy " i jak najmniej nie przewidzianych zdarzeń. Pozdrawiam.
@@zodziejpodatkow8110 Fajnie napisane. Oby awarii było jak najmniej. Ale pamiętaj jak się zaczyna coś chrzanić, to na każdym możliwym etapie. Idąc tym tropem, drugi agregat także może się zepsuć, np. po 2-3 dniach. Wtedy już jest poważny problem. To wszystko są tylko urządzenia elektroniczne i to elektronika jest niestety najczęstszą przyczyną awarii urządzeń (pada jakiś mały scalak, kostka pamięci, kondensator itp.). Fotowoltaika działa nawet bardzo pochmurne dni. Energii nie jest wówczas zatrważająca ilość, ale jest. Do wszystkiego trzeba podejść z głową i zdrowym rozsądkiem ale i dystansem. 100% zabezpieczenie się nie jest możliwe.
Świetny materiał 🤩
Dziękuję bardzo. 🙂
Świetny materiał! Dziękuję za poświęcony czas i pracę na przygotowanie tego materiału!
Oczywiście zaraz subskrybowałem Pana kanał ponieważ świetnie Pan to wszystko wyjaśnia. Jeśli mogę prosić o przesłanie tego kalkulatora to z góry bardzo dziękuję. Życzę dużo zdrowia!
Dziękuję. Cieszę się, jeżeli moja wiedza na coś się przydaje. Kalkulator wysyłam mailem. Napisz mi proszę wiadomość (kontakt w opisie filmu), to odeślę kalkulator. Pozdrawiam serdecznie.
Oglądam drugi raz Twój film jest super.
Gratuluję prawie 30 tys wyświetleń
Szacunek
Dzięki wielkie. Sam jestem w szoku, że w tak krótkim czasie aż tak wystrzeliła oglądalność. Znaczy, że temat na czasie. :)
@@EkoNiezalezny myślę że Twoja wiedza jest powodem dużej oglądalności i to że tym.źyjesz.
@@grzegorzswierzewski452 Być może, chociaż wcale nie uważam się za osobę z jakąś wybitną wiedzą. Ale faktem jest, że energetyka odnawialna bardzo mnie interesuje.
@@EkoNiezalezny Uważaj żeby skromność nie zaczęła Cię ograniczać ☺
Ps .
Pablo Escobar też nie miał wiedzy ekonomicznej 😈
@@grzegorzswierzewski452 😀😀😀. Wychodzę z założenia, że wywyższanie się wcale nie jest dobre. Trzeba robić swoje i nie zrażać się tym, że czasem inni uważają, że coś nie ma przyszłości. Mimo to ja także popełniam masę błędów i cały czas zdobywam wiedzę. Przy okazji staram się zdobytą wiedzą dzielić z innymi. Jeżeli komuś moja wiedza pomoże, to będzie bardzo dobrze.
świetny materiał Piotrze, co założeń że warto to zgadzam się z Tobą, jednak dobór akumulatora musi być właściwy, bo od tego zależy żywotność banku, która może się skracać lub wydłużać w zależności od takie wielu zmiennych. pozdro z Szczecina
Dzięki Robercie. Dokładnie tak - akumulatory (magazyn) należy dobrać do potrzeb i upodobań inwestora. Inaczej żywotność będzie bardzo krótka. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Świetna prezentacja
Wielkie dzięki.
Super 👌 😘
Wielkie dzięki. Mam nadzieję, że wielu ta wiedza pomoże.
@@EkoNiezalezny Bardzo pomoże. Zasadniczo jestem energetykiem w rojenie Energii. I tak naprawdę nie potrafię naprawdę wytłumaczywszy co jest na rachunku. wiem jedno w sieciach nn podnoszono sztucznie napięcie. Myślałem i wszyscy tłumaczyli stratami na sieci które nie rzadko maja po 60lat. Odbiorca miał na końcu napięcie w normie np: kilometr od stacji. Chodzi tylko o wyższe rachunki. Teraz obniżamy napięcie bo nagle się skarżą się ze instalacje pv nie działają. Wo gule maja problem z PV na sieciach nn oraz Sn i Wn bo nie można prognozować tak dokładnie zużycia.Dlatego twierdze ze twoja koncepcja jest tylko słuszna. Dopóki nie będą myslec tylko o maszynkach do zarabianiu pieniędzy. To nic sie nie zmieni.
@@michawyzlic1099 Dokładnie tak. optymalnego zarządzania energią w sieciach publicznych praktycznie nie ma. A już na 100% brakuje go na sieciach Nn. Tutaj energetyka nie wie nic i jeśli wystąpi jakaś awaria a nikt jej nie zgłosi, to zakład nie przyjedzie. Od dawna chodzi niestety o to, aby wyciągać pieniądze od nieświadomych ludzi. Dlatego rachunki i oferty są tak zagmatwane. To jest działanie celowe. Dziękuję za poparcie i pozdrawiam serdecznie.
Ten kalkulator jest mega.
Cieszę się, że się podobało.
Skoro już jest odcinek będący przestrogą proponuję następny. O kosztach finansowych instalacji i magazynów PV. W Polsce plenią się jak pokrzywy firmy oferujące albo kredytowanie (banki i ich pomioty inwestycyjne - strzeżcie się ich!) albo firmy instalatorskie oferujące różne formy finansowania - najczęściej kredyt, leasing lub rozmaite koszmarki leasingo-podobne (będące w istocie tzw. umowami nienazwanymi dając tym samym szerokie pole do popisu rozmaitym hochsztaplerom). Ich wspólnym mianownikiem jest fakt, że koszt finansowy złotówki oscyluje powyżej 20 groszy ROCZNIE! A to powoduje, że naiwny inwestor płaci po rzekomej inwestycji nie dostawcy energii elektrycznej a finansującemu. I z zasady drożej!!! Co najgorsze takiej umowy NIE MOŻNA rozwiązać, można ją jedynie spłacić od ręki (o ile umowa na to w ogóle zezwala bo wcale nie musi). I tak jak z zasady własna instalacje jest ZAWSZE opłacalna, to kredytowana lub leasingowana już NIE! Takie ostrzeżenie wraz uzasadnieniem powinno wybrzmieć jasno i czytelnie na kanale poświęconym off-gridowi i PV. Moim skromny zdaniem oczywiście. Pomimo tego, że KAŻDY przed podjęciem decyzji inwestycyjnej - szczególnie w kontekście źródeł finansowania - powinien rzecz przeanalizować dla swojej inwestycji, w konkretnych realiach - nie mniej dokładnie niż pan Piotr przeanalizował cennik Taurona. Przyjmując za niewzruszalną zasadę: najpierw samodzielnie sprawdzamy, potem wierzymy "cudownym" ofertom. Nie potrafimy sami sprawdzić to należy wydać parę złotych i zlecić analizę komuś kto tematykę zna. Nie są to koszmarne pieniądze a takie posunięcie może ocalić zawartość naszych portfeli w przyszłości. Od siebie dodam: im bardziej "cudowna" oferta tym bardziej podejrzana, bo cudów NIE MA!!!!
Rzecz druga: amortyzacja. W przypadku wieloletnich inwestycji kalkulacja opłacalności BEZ uwzględniania zmiany wartości pieniądza w czasie (tzw. kalkulacja metodami prostymi) jest NIEDOPUSZCZALNA, bowiem prowadzi do błędu RAŻĄCO zniekształcającego rzeczywisty okres amortyzacji. Faktyczny okres amortyzacji z UWZGLĘDNIENIEM zmiany wartości pieniądza w czasie jest dużo dłuższy. Tym dłuższy im wyższa inflacja im szybszy wzrost cen. Przy czym zauważyć należy, że ze wzrostem cen prądu (ogólnie energii) sprawa nie jest tak jednoznacznie korzystna. Na ogół wzrost cen prądu znacząco podwyższa inflację, tym bardziej im bardziej prąd drożeje. A to powoduje przyśpieszenie utraty wartości pieniądza, którą tym bardziej należy uwzględnić. Paradoksalnie duży wzrost cen prądu WYDŁUŻY okres samospłaty inwestycji w PV z magazynem. Dlaczego tak jest? Bo koszt energii elektrycznej to składowa każdego produktu, każdej usługi w każdej gospodarce, od domowej począwszy. Takie tam podstawy ekonomii... :)))
Najbardziej jednak obiektywną metodą jest policzenie tzw. wewnętrznej stopy zwrotu (w ekonomii nazywana IRR). Określamy ją dla, powiedzmy, 15 lat. Jeśli średnia inflacja w tym okresie jest poniżej IRR to nie wnikając we fluktuacje cenowe inwestycja NA PEWNO się spłaciła. Jeśli średnia inflacja jest wyższa to niestety NIE. Ujmę rzecz w ten sposób: jestem niemal pewny, że większość off-gridów się NIE SPŁACI w ciągu 15 lat. Piszę to świadomie, po zrobieniu różnych symulacji dla różnych wariantów. Myślę, że realny okres zwrotu to 20 lat i więcej. Brzmi to brutalnie, ale z faktami dyskusje raczej nie mają sensu... Piszę w tej chwili o pełnym off-gridzie BEZ podłączenia do jakiegokolwiek operatora energii elektrycznej, tak jak ma to miejsce w przypadku pana Piotra. I jednocześnie myślę, że pan Piotr zbyt optymistycznie szacuje okres samospłaty. Nie posądzam go złą wolę. Myślę, że po prostu ekonomia i rachunek ekonomiczny to nie jest bajka, którą codziennie czyta do poduszki. ;)
Off-grid oprócz korzyści finansowych jest źródłem NIEWYMIERNYCH zysków, które oprócz sensu ekonomicznego mają jeszcze sporo innych wymiarów. Zysków BEZCENNYCH! Nie dlatego, że trudne do oszacowania ale dlatego, że nic ich nie zastąpi!!!! Najważniejsza korzyść jest taka, że wzrost cen energii elektrycznej nas nie interesuje o tyle, że NIE MA RACHUNKÓW! Czy dziś, czy za pięć lat, 10 i tak dalej. Druga jest taka, że nikt, nigdy nam prądu nie wyłączy! Kolejna, że przez większość część roku nasze autko elektryczne dostaje papu ze słoneczka - for free!!! A jeśli ktoś dobrze pokombinuje to może być, że przez cały rok, szczególnie jeśli zimą jeździ mniej... Choć to łatwe nie jest. I ten fakt bardzo podnosi rentowność inwestycji w PV!!!! (Ja w swoich szacunkach go NIE UWZGLĘDNIAŁEM, a to chyba jednak był mój błąd...)
Generalnie, uważam że inwestycja w PV to nie jest przedsięwzięcie dla kogoś, kto uważa, że tanim kosztem ją opędzi instalując kilka kWp na dachu, zaś całość zleci jakiejś firemce (z całym szacunkiem dla rzetelnych i profesjonalnych firm - tych jednak jak na lekarstwo). PV to inwestycja wymagająca od inwestora (jeśli chce być świadomym inwestorem a inwestycja ma osiągnąć maksymalny, możliwy zysk) obszernej wiedzy z wielu dziedzin; elektrotechnika, elektronika, prawo, chemia z elektrochemią, meteorologia, ekonomia, budownictwo i prawo budowlane - to tylko pierwsze przychodzące mi na myśl. Twierdzę, że specjalisty sprawnie poruszającego się po wymienionych dziedzinach nie ma! Dlatego to inwestor musi samodzielnie poszerzyć i pogłębić swoją wiedzę, a w lwiej części zdobyć ją od podstaw. To inwestor musi zakasać rękawki bo robocizna kalkulowana przez instalatorów to jakaś sufitowa abstrakcja. Wreszcie inwestor MUSI MIEĆ kasę na kaprys pod tytułem PV i tu mowa o kwotach liczonych setkami tysięcy...
Ilu takich jest pośród marzycieli o off-gridzie? I dlatego off-grid to nie jest dziedzina, przed którą burzliwy rozwój. To będzie jeszcze bardzo długo elitarny klub. Tym bardziej, że "bilet wstępu" do tego klubu kosztuje bardzo słono!!!
Przykro mi jeśli kogoś rozczarowuję. Jeśli nie dajecie wiary mnie to zapytajcie pana Piotra: ile kasy wydał, ile pracy włożył? Jeśli ktokolwiek myśli, ze to tak hop-siup - jest w wielkim błędzie. Jak powiedziałem wcześniej: poważny off-grid liczy się setkami - tysięcy złotych i godzin pracy (tu raczej wiele setek...). Zaś przedtem jeszcze wiele miesięcy przygotowań, zdobywania wiedzy, doświadczeń i przygotowań.
A teraz najlepsze: jeśli wam pan Piotr odpowie to zapewne odpowie, że... no, tak właściwie to moja instalacja jeszcze nie jest skończona!!!! Założycie się? :)
Piękny i wartościowy wywód. Jako że większość instalacji jest u osób fozycznych a nie w firmach może warto rozważyć MPV a nie IRR ?....
@@grzegorzswierzewski452 A nie chodzi ci czasem o NPV? Czymże innym jest IRR jeśli nie skumulowanymi NPV? :)
W dodatku dostajemy stopę zwrotu, która niesie informację pozwalającą jednym rzutem oka ocenić i powiedzieć wszystko o naszej inwestycji.
P.S. Tak sobie pomyślałem, że jest jeszcze jedna, gigantyczna korzyść wynikająca z pełnego off-gridu. Władze NIE WIEDZĄ ILE ICH JEST, wiedzą tyle tylko że to bardzo marginalne zjawisko. Tym samym nikt nie będzie usiłował ustawowo opodatkowywać instalacji PV off-grid, bo nie sposób oszacować ile ich właściwie jest. I prawdę mówiąc trudno znaleźć podstawę bo off-grid to autokonsumpcja w 100%. I byle wniosek o sprawdzenie zgodności ze stanem prawnym i takiej ustawy nie ma! Bo skoro nie płacisz podatku za produkcję np. jajek na swoje potrzeby (mówiąc prościej: masz parę kurek w przydomowym obejściu) to niby dlaczego przydomowa instalacja PV ma być opodatkowana skoro poza wszelką dyskusją produkuje TYLKO na potrzeby właściciela?
Przykład Hiszpanii pokazuje, że prosumentów w tym pięknym i słonecznym kraju kopnęło w dupy szczęście zainteresowania ichniego fiskusa. I co, wszystkie komercyjne on-gridy poszły się paść, a prywatne są NIEOPŁACALNE. Zaś off-gridy mają się świetnie! Ten sam problem: nie wiadomo gdzie są i ile ich właściwie jest, choć w Hiszpanii zapewne off=gridów będzie znacznie, znacznie więcej niż w Polsce.
@@andrzej3511 literówka
Ps. Dwa kontrargumenty
1. Jajka nie mają akcyzy a prąd tak.
Więc tu mogą szukać podstaw do opodatkowania albo wstrzymania produkcji (patrz Bimber ☺)
2. Sprawdzenie kto jest niezależny energetycznie to bardzo proste dla władzy info o podatku gruntowy z gminy odjąć info z zakładu energetycznego a różnica to ci do których wyślę się kontrolę
WOW - piękny komentarz. W części się z nim zgadzam a w części nie. Bo w taki sposób można by spojrzeć na każdą dziedzinę wiedzy i nauki i na każde dobro konsumpcyjne, które nabywamy. Dzięki temu jednak, że mamy naturalny rozwój, że trwają badania w wielu dziedzinach nauki, mamy rosnące PKB kraju i to o wiele bardziej niż w reszcie Europy. Wiele rzeczy jest względne, ale na wszystko należy spojrzeć w odpowiedni sposób. Jeżeli ktoś ma doświadczenie w jakiejś branży i wypowiada się będąc fachowcem z prawdziwego zdarzenia, to znakomicie. Ja zawsze chętnie podejmuję rozmowę z takim człowiekiem. Osobiście w tematyce off-grid jestem praktykiem. Nie uważam się za wybitnego specjalistę, ale też zdobyta wiedza i doświadczenie przez ostatnich prawie 6 lat pozwalają mi dużo na ten temat powiedzieć. Nie oznacza to oczywiście, że wiem wszystko, bo nigdy wszystkiego wiedzieć nie będę. Cały czas się uczę i zgłębiam moją wiedzę.
Też dobry pomysł. Sposobów liczenia różnych rzeczy jest cała masa. Ale w wielu przypadkach liczenie niestety jest błędne. Przypomina mi się tutaj sytuacja jak podano do publicznej wiadomości, że spłonęła jedna czy druga Tesla. Od razu sępy i pismaki się rzuciły, twierdząc, że auta elektryczne są niebezpieczne, bo się palą. Pytanie tylko ile Tesli spośród wszystkich wyprodukowanych spłonęło i jaki jest to ogólny procent. Należy też spojrzeć na to jak wypada to w zestawieniu z autami spalinowymi, które statystycznie płoną dużo częściej niż elektryki - ale o tym nikt nie mówi.
Kurcze ,wszedlem na filmik przez przypadek i obejrzalem do konca .Tak ,ma Pan racje w 100 % ,ale powiem wiecej ,nawet paski wyplat w Polsce sa tak skomplikowane ze ja w wieku 40+ nie potrafie obliczyc dla czego w tym miesiacu moja wyplata jest inna niz w zeszlym .Mieszkalem na zachodzie prawie pol zycia i tam wszystko jest proste i latwe ,bez kruczkow prawnych i miliona okienek.W Polsce na odwrot jak by to bylo zaplanowane.Pozdrawiam
Bo to niestety jest zaplanowane. Pytanie tylko przez kogo. Wielu chce zniszczyć to co polskie i zabić resztki naszych działań. Ale Polacy to naród bardzo silny. Im mamy więcej kłód pod nogi rzucanych, tym bardziej wychodzimy ze wszystkiego obronną ręką. Komplikacja systemów wypłat, liczenia składek na ZUS, systemu podatkowego i wielu, wielu innych sięga zenitu. Ten system musi upaść i upadnie. A w jego miejsce powstanie nowy. Odrodzi się jak fenix z popiołów i Polska zyska siłę na całej arenie międzynarodowej. Musimy to wszystko jakoś przetrwać. Bądźmy dobrej myśli.
I tylko dzieki takim swiadomym ludziom warto jeszcze zyc i walczyc ,inaczej chyba bym zwariowal.Dobrze miec swiadomosc ze nie jestem sam.Pozdrawiam i zycze sily i zdrowka.
@@pawelglinkowski7379 Dziękuję i nie poddawajmy się nigdy!!!
Dobra robota Piotrek pozdrawiam z lubelskiego
Dzięki wielkie. Super, że Ci się podobało. Pozdrowionka.😀
Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam serdecznie 💪⚡️
Dziękuję bardzo i pozdrawiam z mojej małej wyspy 😀😀😀
@@EkoNiezalezny oj Piotrze, nie bądź taki skromny z tym minimalizmem wyspy 😜
Moim daniem pominąłeś w wyliczeniach jedną z bardziej istotnych zalet posiadania magazynu energii.
Otóż odpowiedni magazyn możesz w zimę doładowywać z sieci w nocy korzystając z taryf G12 tanim prądem, a potem za dnia używać tej energii zamiast pobierać ją . Nawet pomijając fotowoltaikę (w zimie pądu z niej niewiele mamy) może się to przełożyć na olbrzymią oszczędność nawet wliczając w to straty na ładowainu i falownikach.
Masz pełną rację. Nie chciałem już bardziej gmatwać całości, bo materiał i tak wyszedł mi dość długi. Ale będę kontynuował te rozważania i dalej rozwijał kalkulator. Tutaj też trzeba pamiętać, że przy hybrydzie jest to dobry pomysł, natomiast przy off-gridzie jak sama nazwa wskazuje - sieci nie mamy a zatem doładowanie w nocy na tańszym prądzie nie wchodzi w grę. W przypadku Tauronu najbardziej opłaciłoby się to w taryfie G12W właśnie nocą oraz w święta i weekendy.
Jak uwzględnić sprawność magazynu (zupełnie abstrahując od kosztu dodatkowych cykli) to nie specjalnie się będzie opłacać.
Moze przy lifepo4 miało by to sens, ale nie przy akumulatorach kwasowych
@@seba1234444 Dokładnie o tym napisałem Ci w poprzednim komentarzu. Sprawność zależy od rodzaju akumulatora. Akumulatory tanie nie są, ale ich cena w zestawieniu z ceną drożejącego prądu, zaczyna być przystępna i osiągalna dla coraz większej grupy osób.
@@EkoNiezalezny między "zaczyna być atrakcyjna" a zwrotem po 5-7 latach to jednak jest spora różnica. Nie neguje podejścia, sam mam magazyn 30kwh i kolejne 15kwh w realizacji na lifepo4, ale to co mówisz w filmie trochę nie fair wobec ludzi który nie mają pojęcia o temacie i się napalą ze za 5 lat im się wszystko zwróci i kolejne 10 będą mieć prąd za daromo
@@seba1234444 Zwrot zależy od tego jakie będą ceny energii na rynku. Im ona będzie droższa, tym inwestycja w fotowoltaikę czy magazyn energii w stosunku do tej ceny szybciej się zwróci. To jest logiczne i ja o tym mówię jak najbardziej szczerze. Trzeba także pamiętać o możliwych dofinansowaniach, o których nie wspominam, a z których z pewnością sporo osób będzie korzystało. Zwłaszcza osoby, które będą myślały o magazynie będąc w rozliczeniu net billing.
A jak wyglądają koszty w sytuacji, gdy mam założone panele na dachu 10kw. Chodzi mi o to czy w ciągu dnia zużywam to co produkuje, a nadmiar jest przesyłany do sieci, czy też wszystko co produkuje idzie do sieci i odbieram z niej 80% wyprodukowanej?
Cała wyprodukowana energia jest w pierwszej kolejności zużywana na potrzeby własne. Dopiero to, co nie zostanie zużyte w tzw. autokonsumpcji, trafia do sieci (lub jeszcze wcześniej do magazynu energii o ile ktoś taki posiada). To co trafia do sieci jest później oddawane po pomniejszeniu o 20% w przypadku instalacji PV do 10kWp i o 30% w przypadku większych instalacji. Oczywiście takie rozliczanie dotyczy sytuacji, gdy jest się prosumentem w trybie rozliczania net-metering. Przy obecnym net-billingu, który obowiązuje od 01.04.2022 jest inaczej.
Piotrek SUPER POZDRO.
Dzięki. Również pozdrowionka.
Dobrze gadasz, masz suba ;)
Dziękję bardzo. Pozdrawiam.
Dobry film Dzieki za pracę. Wypadałoby jednak wspomnieć że magazyn energii jest traktowany przez Tauron jako źródło energii czyli wlicza sie do mocy instalacji Jesli masz fotowoltaike 6kW i zgłosisz 5 kW magazynu lub masz 9.9 foto a dodasz magazym 1 kW energi to odejmą Ci 30% a nie 20 Jak to ma obecnie większość prosumentow To idiotyczne i absurdalne traktować akumulator w ten sposób Ale jeśli ktoś chce robić zgodnie z prawem to trzeba taki magazyn zgłosić
Ja się tutaj nie do końca zgodzę. Magazyn trzeba zgłosić, jeżeli będzie on oddawał energię do sieci. Jeżeli będzie jednie odbiornikiem energii, to takie zgłaszanie nie ma żadnego sensu. Gdybyśmy musieli zgłaszać taki magazyn, to analogicznie należałoby zgłosić posiadanie notebooka, telefonu komórkowego czy tabletu nie wspominając już o aucie elektrycznym. Wszystkie te urządzenia mają w sobie magazyn energii. Z głupotą ZE i OSD należy walczyć i nie poddawać się jakiejś chorej interpretacji. Każdy rozsądnie myślący elektryk i specjalista z branży wie jak działają magazyny energii. Sposób liczenia przez Tauron ma jednie na celu okradanie obywateli i mydlenie im oczu. Idąc w drugą stronę - zakładamy sytuację, w której ktoś ma moc przyłącza na poziomie powiedzmy 4kW i przyłącze 1-fazowe. Występuje do ZE o warunki na większy przydział mocy i dostaje odpowiedź odmowną, bo nie ma możliwości technicznych. Teraz taka osoba inwestuje sobie w 3-fazowy system off-grid o mocy 10kW. Czy wówczas w zakładzie magicznie pojawia się możliwość większej moc przyłącza a do tego jeszcze przyłącza 3-fazowego? Nie sądzę. Dodatkowo za zwiększenie mocy przyłącza zakład pobiera jednorazową opłatę zgodną z cennikiem. Jeżeli uważają, że magazyn energii zwiększa moc, to czemu nie obciążają ludzi posiadających magazyny taką opłatą. Przecież to dla nich ogromne straty :))) Tutaj absurd goni absurd. Tego trzeba się wystrzegać i działać logicznie a nie tańczyć jak nam zagrają.
Bardzo rzetelnie przedstawiony projekt,dużo pracy włożone w ten projekt. Niemniej jest tam jeden mały błąd. Przy kosztach inwestycji w 48 kwh należy chyba doliczyć koszty stałe Taurona,bo przecież abonament przy hybrydzie będzie trzeba płacić. Pozaa tym ma to sens w przypadku bycia wyłącznie prądowym,w moim przypadku prąd za dom cały rok to około 2 tys. rocznie ale jestem podłączony do gazu a tu koszt,samo ogrzewanie zeszły sezon 6 tys. + ciepła woda i piec do gotowania ok. 2 tys. rocznie, to daje 8 tys. za gaz. Jestem na etapie budowy nowego domu i chcę w domu tylko prąd oraz pompę i w tej sytuacji jestem jak najbardziej na plus do takiej inwestycji. Jeszcze raz bardzo dziękuję za czas włożony w materiał,na pewno niejednemu inwestorowi pomoże podjąć właściwą decyzję. Pozdrawiam.
A jeszcze jeden błąd który zauważyłem to FV ją też trzeba założyć i doliczyć jako koszt,bo prąd z Taurona mamy bez tej inwestycji. A ciekawe jak ta symulacja wyglądała by z FV jako prosument. Tu zwrot z inwestycji byłby o wiele dłuższy,a akumulatory dłużej jak 10 lat nie pociągną. Może mógłbyś zrobić materiał Tauron prąd a prosument oczywiście na nowych zasadach.
Dzięki za komentarz. Tak oczywiście, że w przypadku hybrydy należy płacić normalnie za energię. Hybryda ma dwa zastosowania. Pierwsze to działanie zastępcze w przypadku, gdy nie ma prąd w sieci, więc tutaj nie zaoszczędzimy na energii. A drugie to przełączanie się na magazyn w chwili gdy energia w sieci jest droga. To już spory plus takiego systemu i raczej do tego powinien być stosowany.
Tak dokładnie - nie ująłem tutaj kwestii związanej z instalacją fotowoltaiczną, bo nie chciałem już zaciemniać obrazu całości ani przedłużać materiału, który i tak wyszedł długi i dość zawiły. Ale oczywistym jest, że instalacja PV to dodatkowe koszty. Jednocześnie jednak te koszty także inaczej się rozkładają w przypadku bycia podłączonym do sieci a inaczej gdy jest się off-grid. Masz dobry pomysł na materiał. Coś będę musiał przygotować, bo widzę, że ten temat jest obecnie bardzo na czasie.
Każda firma dąży do uzyskania pozycji monopolu na rynku.Z tego powodu PAŃSTWO powinno stwarzać prawo uniemożliwiające ich tworzenie.Tymczasem jesteśmy wręcz otoczeni monopolistami.Telefony, prąd,gaz,paliwo, artykuły spożywcze itd.,to wszystko koncerny monopolistów.Takie warunki,CELOWO stwarzane im przez tzw.państwo, powodują to,iż jesteśmy okradani jak tylko się da .To co Pan opowiada, jest dobitnym przykładem takiego pospolitego złodziejstwa.Tzw.”wolny rynek” nie istnieje,To jest tylko propagandowe mydlenie nam oczu, podobnie jak mydlane są nam oczy rzekoma…demokracja, w sytuacji gdy żyjemy w ustroju totalitaryzmu policyjnego polityczno-oligarchicznego.Ostatnio demokracja była w starożytnej Grecji.
Zgadzam się. Demokracja jest teoretyczna. Problemem jest jednak to, że każdy ustrój ma wady a chyba do tej pory niczego lepszego nie wymyślono. Najlepiej, gdyby zaczęła obowiązywać demokracja ważona, ale znając nasze rządy to i tak robiliby przekręty. Praktyki monopolistyczne są zakazane. Szkoda, ze nie dotyczy do spółek Skarbu Państwa albo tych, w których Skarb Państwa ma swoje udziały. Jesteśmy okradani z każdej możliwej strony a prowadzenie przedsiębiorstwa w Polsce tak, aby przestrzegać wszystkich możliwych przepisów jest zwyczajnie niemożliwe. Jest to zrobione celowo, aby utrudnić ludziom dojście do pieniędzy i bycie niezależnymi od państwowego monopolu. Niektórym mniej lub bardziej się to daje, ale to są jednostki. Całą reszta cierpliwie znosi wszystkie upokorzenia. Pytanie tylko na ile jeszcze starczy ludziom tej cierpliwości.
Witaj Piotrze :) Świetny materiał.. ! ;) Świetny kalkulator !!! :)
-Tak sobie myślę ... zwrot inwestycji na bank energii wróci się po takim czasie ... to trzeba będzie niebawem wymienić akumulatory.. , oczywiście zależy jakie to są akumulatory i jak esploatowane.. ;) Dotyczy to również paneli PV , lecz jest troche lepiej .. bo wytrzymają połowe dłużej niż akumulatory.. ;)
Rozważam zakup akumulatorów + PV ..i zrobić off grid. Jestem w takiej sytuacji.. że jeśli nie ma słońca to turbinka wiatrowa pracuje.. ;) Zatem nie będę musiał robić tak dużego banku energii.. ponieważ będzie na bierząco doładowywany..
Moj kolega ma hybrydę.. PV 10 kW + turbina wiatrowa 6 kW .. i kilka akumulatorów... , co jakiś czas powieksza ich ilość.. Za prąd praktycznie nie płaci.. za okres zimowy zapłacił niecałe 5 zł ;)
Kwestia jest tego typu , żeby mieć taki zapas energii aby można było ogrzewać dom..
Kolega ogrzewa dom farelkami... , posiada hybrydowy inwerter 15 kW ...
Od czasu jak zmontował turbinę , energii mu nie brakuje.. :)
Szykuję się do zbudowania mocniejszej turbiny wiatrowej.. ;) Obecna max w piku dawała 3,5 kW.. i dogrzewałem sypialnię , teraz mi się marzy dogrzewać parter i suteryny.. 180m2 :)
Stara turbinka , będzie prawdopodobnie do sprzedania ... no chyba że zdąże zrobić drugi masz i turbinka zostanie.. , sie zobaczy.. ;)
Chce zrobić 10 kW . - turbinkę.. !
Myśle o budowie akumulatora.. tzw. Edisona.. - ale nie mówie więcej , bo niektórzy będą sie drapać i pukać po głowie..i śmiać ... tak jak z rikszą.. ;) Czas pokaże .. ;)
Takie akumulatory mają żywotność 30-50 lat... i to wtedy ma sens.. taki bank energii.. , który będzie na next pokolenie.. ;)
Wracając do turbin wiatrowych.. ;)
Moja turbinka startuje przy 0,5 m/s ... , dokładnie nie wiadomo.. bo wiatromierz pokazuje od 0,7 m/s .. ;)
Marzy mi się uzyskać przy 3 m/s 500 W . Większość wiatraków jeszcze nie startuje.. ;)
Zobaczymy co wyjdzie z planów.. !?
Pozdrawiam Cię Piotrze serdecznie i Twoich szanownych widzów.. !
- Paweł P. z Bukowiny Tatrz.
Hej !
NNIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ .... !!!
💪😎👍 ⚡💡🌞🌬🌿
Dzięki Pawle. Wierzę, że Ci się uda. Osoby, które nie zaprzestają swoich badań w końcu osiągają sukces. Do tego czasu wielu się z nich śmieje. Ale jak uda się osiągnąc cel, to wtedy miny im rzedną i wówczas to wynalazcy się śmieją. Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia. Planuję się wybrać do Ciebie. Może mi się uda jakoś w te wakacje. Pozdrawiam.
Dziękuje Piotrze za słowa otuchy.. !!! ;) Tak jak piszesz.. ten się śmieje , kto się śmieje ostatni.. ! ;) Z prądem rzeki płyną tylko zdechłe ryby..! ;)
Trochę kiedyś liznąłem psychologie sukcesu.. ;) Więc się nie przejmuję krytyką..! ;) Krytyka głupców jest pochwałą ... ! ;)
To super ,że się wybierasz na Podhale ..!
Będzie miło się spotkać.. !!!!!!!!!!!!! :) Zapalimy watre.. , usmazymy śpeka , wypijymy łokowitke... i bedzie super..! ! ! ;) Zapewne nagramy jakiś filmek.. ;) Może jeszcze ktoś sie napatoczy .. np. Na prąd po Polsce.. , bo obok mnie śmiga trasy elektrykem.. albo ktoś jeszcze.. ;)
Było by świetnie.. !!! ;)
Napisz w mailu kiedy planujesz.. wyjazd.. , może uda mi sie Ci coś załatwić ..w dobrej cenie jakąś kwatere.. obok mnie.. ;)
pawplu1234@gmail.com
Pozdrawiam i do zobaczyska... ! ;)
Siemano !
PP
@@PP.EKOTECH Dokładnie tak. Nawet nie wiesz jaki czasami mam uwab z osób, które mnie nie chciały słuchać i robiły po swojemu :)
Trzeba przyznać, że się napracowałeś. Kawał roboty 👍 Podziwiam Twój zapał.💪
Dziękuję bardzo. Pochwały od widzów są najlepszym podziękowaniem za moją pracę.
Mam takie pytanie - na jaką taryfę radziłbyś mi przejść z G11, kiedy mam stosunkowo małe zużycie energii, na poziomie ok 2 tys. kwh, a instalacja mi produkuje ok 4-4,5 tys., a jeszcze nie zdecydowałem się przejść na ogrzewania elektryczne, i drugie pytanie jeśli bym zmienił na piec elektryczny to jaka taryfa i ew. jaki magazyn energii? Nadmienię że mieszkam w mieszkaniu, w domu 4- rodzinnym, a falownik mam na klatce schodowej, a pod nim zmieścił by się ten magazyn?
Jeżeli masz zużycie roczne na poziomie 2MWh a produkcję między 4 a 4.5MWh, to obecnie zmiana taryfy nie jest Ci potrzebna, bo i tak masz sporą nadprodukcję, co oznacza, że Twoja instalacja fotowoltaiczna jest najprawdopodobniej 2 razy przewymiarowana. Po przejściu na ogrzewanie elektryczne z pewnością zużycie energii wzrośnie a tym samym wzrośnie autokonsumpcja. Z całą pewnością odradzam zmianę planu na ja jakieś "prądy z elektrykiem", czy "niską cenę" itp. Plan taryfowy powinien być w taryfie sprzedawcy, bo tam nie ma opłat handlowych. Jeśli chodzi zaś o taryfy G, to jeżeli występuje jakiś pobór stały, to wówczas najbardziej opłacalna jest G12W lub G13 w zależności od okresu (godzin w jakich ten pobór występuje - G12W) lub pór roku i godzin (G13). Musisz sobie to policzyć i wtedy wyjdzie, która taryfa jest najlepsza. Jeśli pobór nie jest stały a bardziej losowy (raz będzie taki a raz inny, raz w jednym dniu a raz w zupełnie innym) to wtedy albo płaska stawka i G11 albo opcjonalnie G12 z podziałem na dzień i noc. To samo będzie dotyczyło pieca elektrycznego. Jak będziesz znał jego parametry i moc i będziesz wiedział jak długo i w jakim okresie będziesz go używał, to wtedy określisz jaka taryfa będzie dla Ciebie najlepsza.
Pojemność magazynu energii liczymy wówczas, gdy wiemy jakie będzie obciążenie, kiedy będzie występowało i przez jak długi czas. Do tego musisz wziąć pod uwagę to, czy będziesz dalej on-grid czy planujesz przejście w offgrid/hybrydę. To nie są łatwe tematy i do każdego trzeba podejść indywidualnie. magazynu składającego się z akumulatorów na klatce raczej nie postawisz. Nie wiem jakich masz sąsiadów, ale ja bym się bał, że ktoś by go mógł ukraść. Do tego zajmuje on jednak sporo miejsca. Szybciej szukałbym tutaj gotowego rozwiązania najlepiej falownika hybrydowego SolarEdge wraz z magazynem energii. Takie rozwiązania są dostępne i zajmują o wiele mniej miejsca. Takie rozwiązanie nie będzie off-gridem, ale będzie stanowiło rodzaj zasilania awaryjnego na czas przerwy w zasilaniu z sieci.
Piec elektryczny omijałbym szerokim łukiem, może kilka małych klimatyzatorów do grzania w zime sie sprawdzi, podobno jak są w dobrej klasie energooszczędnej to można uzyskac dotacje tak jak do pompy ciepła..
@@marcinm1807 Dokładnie - piece elektryczne są nie ekonomiczne. To strata energii. Najlepiej jakaś klima, która zarazem jest pompą ciepła powietrze-powietrze. Dofinansowanie można dostać, tylko nie można tego nazywać klimatyzacją. Pompa ciepła, to w zasadzie identyczne urządzenie, ale jaka mądra nazwa :)
Super materiał, bardzo dziękuję.
Już mam nagrany żelowy magazyn energii ok. 10kW z zamiarem sukcesywnej rozbudowy.
A tak na marginesie, to czy oprócz programu "Mój Prąd” są inne źródła dofinansowania magazynów energii?
Pewnie tradycyjne dotacje oraz program regionalne. Może coś w stylu tzw. kredytu technologicznego - gdy ktoś wykona jakąś innowację nie stosowaną na świecie dłużej niż 5 lat.
I tak opodatkują
@@henrykgorski3933 Pewnie tak, tylko zanim wprowadzą podatki, to sprytni ludzie znów ich uprzedzą. Taka zabawa w kotka i myszkę.
Świetna robota, leci Sub!
Dziękuję bardzo.
Super odcinek, dużo wiedzy rzetelnie przygotowanej,oby więcej takich osób było.Gdzie można znaleźć link do tej tabeli z obliczeniami?
Dziękuję bardzo. Jak podeślesz mi w tej sprawie maila, to odeślę Ci kalkulator w załączniku.
Zgadza się wszystko. Jeżeli jest możliwość to proszę udostępnij ten kalkulator bo naprawdę jest super. Napisanie na pewno zajęło dość dużo czasu za co szacuneczek. Pozdrawiam
Tak - trochę to trwało, choć najwięcej czasu zajęły rozmowy z infolinią Tauronu. Napisz do mnie maila to w odpowiedzi odeślę Ci kalkulator.
Doceniam.
Wielkie dzięki. Cieszę się, że się podobało.
W Polsce nie można wierzyć ŻADNEJ firmie, która oferuje nam zmianę taryfy na,jak zapewnia nas pracownik firmy ”korzystna” dla nas.Nigdy się na to nie zgadzałem i ZAWSZE, się okazywało ze uniknąłem dodatkowego okradania mnie przez tych”dobroczyńców” o czym słyszałem później od sąsiadów, rodziny itd.Monopoliści działający w Polsce stosują ZAWSZE metodę kija i marchewki czyli masz tu ochłap.Ludzie się na ten ochłap rzucają a później otrzymują cios kijem w postaci znowu wyższego rachunku.
Tak to niestety wygląda w przeważającej liczbie przypadków. Nie można uogólniać, że dotyczy to wszystkich, ale wielu niestety żeruje na niewiedzy konsumentów. A że tych słabszych nie stać na prawników i sądy, to znoszą te ciosy kijem do końca swoich dni. MASAKRA!!!
Za pożyteczną pracę👍👍👍👍
Dziękuję bardzo. 😄
excellent
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Super
Dziękuję bardzo.
Lud zobaczy nowe rachunki to zrozumie dopiero problem
Dokładnie tak. Wtedy się ludziom zaczną oczy otwierać i zacznie się masowe kupowanie magazynów. Tylko wówczas popyt wygeneruje wysoką podaż a to wpłynie na znaczny wzrost cen magazynów. Stanie się dokładnie to samo, co i z fotowoltaiką.
@@EkoNiezalezny to samo z samochodami. Od kilku lat każdy miał, po ci na ci, gdzie Ty tym dojedziesz. I pyk cena ropy wybuchła to zaczynaaj pytać czy leasingu nie przekażę 😀
@@miloszenko Zgadza się. Najbardziej właśnie podoba mi się ta reakcja tłumu. Najpierw krzyczą, że to się nie opłaca, a jak przychodzą nagłe podwyżki, to zaczyna się lament. Wtedy szukają, ale przeważnie już jest za późno. Teraz na auto elektryczne czeka się kilka miesięcy nawet do roku. Do tego ceny wzrosły o wskaźnik inflacji. To samo będzie z magazynami. Ci którzy je kupią w ciągu roku będą wygrani. Następni dopłacą do tego krocie i będzie tak samo jak przy cenach fotowoltaiki w 2021 i teraz przed końcem marca. Ależ ja lubię patrzeć na niektóre naiwne zachowania. 😀😀😀
Symulacja w ok. 37:00 minucie i dalej - super. Wydajesz marne 101 tysięcy i przy wzroście cen na poziomie 200% zwraca Ci się to już po 4-5 latach. Zanim jednak pobiegnę kupić ten cały szereg akumulatorów żelowych za oszczędności mojego życia plus kredyt mam tylko jedno pytanie: po ilu latach akumulatory na tyle stracą pojemność, że przyjdzie czas na wydanie kolejnych 101 tysięcy (zakładając, ze ich cena nie zmieni się przez te lata)? No chyba, że są to akumulatory, które nie tracą pojemności z czasem. Pytam jako laik elektryczny.
Te akumulatory tak jak każde tracą swoją pojemność. Nigdzie nie powiedziałem, że inwestycja zwróci się po 4-5 latach. Planowałem zwrot w okresie 10 lat natomiast nie wziąłem pod uwagę tak ogromnego wzrostu cen energii elektrycznej. Przyjmowałem średnioroczny wzrost na poziomie 10%. Przy obecnych cenach zwrot z inwestycji nastąpi po około 7.5 - 8 latach. Obecnie magazyn już działa prawie 6 lat i ma się znakomicie. Żywotność akumulatorów przy takiej pracy jak one wykonują to między 12 a 15 lat. Potem trzeba będzie je wymienić. Ale zdążą się zwrócić i to prawdopodobnie dwukrotnie.
@@EkoNiezalezny We fragmencie filmu, który zalinkowałem pojawią się okres 4-5 lat zwrotu, przy tak dużej podwyżce cen energii.
W poniższym zestawieniu widać, że żywotność akumulatorów żelowych, użytych jako magazyn energii, wynosi 2-4 lat. Liczenie na to, że mogą one wytrzymać czas o którym piszesz wydaje się być mocno dyskusyjne, obawiam się.
ua-cam.com/video/yV4MKG9EVZA/v-deo.html
Materiał super, dużo pracy, ale wielki + dla Ciebie za przekazanie swojej wiedzy.
Nie do końca się zgadzam z wyliczeniami odnośnie terminu zwrotu magazynu energii. Widzę, że to jest przeliczone w taki sposób, że cena magazynu energii podzielona została przez roczne zużycie wyrażone w PLN. Co do off-grid, ok (nie licząc tego generatora, o którym wspomniałeś), ale przy on-grid/hybrid, to już nie bardzo. Przecież nadal będziemy kupować prąd od dostawcy. Jeśli liczymy, że ładujemy akumulatory w tańszej taryfie, a zużywamy je wtedy, gdy jest drożej, należałoby ten okres wydłużyć przynajmniej dwukrotnie - wynika to z różnicy ceny pomiędzy taryfą dzienną a nocną. Do tego należy dołożyć fotowoltaikę, co skróci czas zwrotu, jednak nie tak drastycznie.
Weźmy pod uwagę lato - z PV wystarczy nam prądu na dzienne domowe zużycie i na doładowanie akumulatorów, więc wieczorem i w nocy korzystamy z prądu z aku - nic nie ciągniemy z sieci.
Jednak w zimie PV nawet nie pokryje nam bieżącego zapotrzebowania, nie mówiąc o ładowaniu aku, więc będziemy korzystać tylko na różnicy w cenie w poszczególnych porach doby.
Więc, czy inwestycja faktycznie się zwróci przed "padnięciem" akumulatorów?
Właśnie stoję przed dylematem, czy zakładać magazyn, czy nie. Nowy dom, będzie PV ok 7kWp, pompa ciepła 9kW. Wiatrak raczej nie wchodzi w grę, bo dom w dolince, nie wieje za mocno. Może ktoś już robił takie wyliczenia?
Dalej - 48kWh to objętościowo dość duży magazyn - gdzie go zrobić? Żona nie pozwoli mi, aby jej ukochany samochodzik, czyli Suzuki Jimny, stał na polu, bo ja chcę trzymać akumulatory w garażu...
Bardzo proszę o kalkulator - wysyłam maila.
Pozdrawiam,
Bardzo dziękuję. Jeżeli chodzi o zwrot, to zwróci się w 5-6 lat, ale tutaj naprawdę prawie wszystko zależy od cen energii na rynku. W chwili, gdy powstał ten materiał ceny były inne. Obecnie taryfa nocna i dzienna praktycznie zrównały się cenowo. Ale gdy wejdą taryfy dynamiczne, to ponownie się to rozjedzie. Instalację należy dopasować do potrzeb bo tylko wtedy można oszacować okres zwrotu. Czy zwróci się zanim trzeba będzie wymienić? Odpowiedź brzmi oczywiście, że tak. Ale warunek jest znów ten sam - odpowiednie dopasowanie oraz akumulatory obecnie LFP. Tylko one zapewniają czas pracy między 17 a 25 lat. Co do miejsca potrzebnego na 48kWh, to taki magazyn można zbudować w oparciu o 15 akumulatorów rackowych umieszczonych szafie o wymiarach 60x60x220cm. Zatem wcale dużo miejsca on nie zajmuje. Jeżeli myślisz o takim rozwiązaniu, to dalszy ciąg rozmowy możemy prowadzić mailowo.
Niewiem czy pisze prawde ale jedyne takie kompleksowe podeście do tematu w Polsce jakie Pan zrobil jestem w szoku mozna prosic o ten kalkulator w exelu jestem w szoku i podważeniem Pozdrawiam z UK
Dziękuję bardzo. Oczywiście, że mogę wysłać kalkulator. Proszę o podesłanie do mnie maila. Odeślę w odpowiedzi.
Rozbój w biały dzień 🤐 pozdrawiam 😀
A no samo życie i wykorzystywanie nieświadomych ludzi. Dobrze, że jest UA-cam i że można innych przestrzec.
@@EkoNiezalezny I narobić Elektrowniom obciachu 😜
@@szczepanharasimowicz7300 Właśnie o to chodzi. Trzeba obnażać wszelkie próby oszukiwania niedoinformowanych klientów. Bo gdyby oferta była jasna i klarowna. Kilka drobiazgów, to nikt by się nie czepiał. Ale tutaj - makabra. Na trzeźwo, to tego się nie ogarnie 😀😀😀
@@EkoNiezalezny 100% racji 😄
@@szczepanharasimowicz7300 Dzięki 😊😊😊
Fajny odcinek tylko trochu przerazajacy ( te ceny) dla tego właśnie od początku roku już zainwestowałem w off-grid ( falownik 5kW panele 7.5 kWp oraz akumulatory AGM około 40kWp ) a i tak coś czuję że na zimę może być mało więc szukam okazji i dokładam pozdrawiam
Dziękuję bardzo. To świetna wiadomość, że mam kolejnego off-gridowca. Mam nadzieję, że jak będziemy organizowali zlot, to się pojawisz?
@@EkoNiezalezny jak tylko będę miał jak to oczywiście że przyjadę pozdrawiam
@@Dj-Magik86 Znakomicie. Powoli szykujemy się do przygotowanie takiego zjazdu. Jak ogarniemy kwestie związane z wynajęciem jakiejś sali konferencyjnej w jakimś hotelu, to na moim i wszystkich zaprzyjaźnionych kanałach poinformujemy o tym wydarzeniu i będziemy oczekiwać na chętnych.
@@EkoNiezalezny super czekam na info i pozdrawiam
@@Dj-Magik86 Dzięki. Również pozdrawiam.
Rewelacyjne przedstawienie kosztów... Ceny energii spowodują gigantyczny kryzys i o ile część ludności mieszkających w domkach pójdzie śladami Eko Niezależnego to dla pozostałych osób którzy mieszkają w blokach lub w domkach (osoby o niskich dochodach) oznaczać to będzie wykluczenie energetyczne czyli powrót do świeczek... A co się będzie działo jak uwolnią ceny? ludzie wyjdą na ulice.
To jest właśnie straszne. Ludziom w blokach nie bardzo jest jak pomóc. Może do tego czasu wejdą przepisy z góry zezwalające na montaż na budynkach spółdzielczych (bez zbędnych uzgodnień i formalności) instalacji fotowoltaicznych zbiorowych. W połączeniu tego z mającym wejść w życie prosumentem zbiorowym oraz prosumentem wirtualnym może uda się jakoś zmniejszyć rachunki tym wszystkim mieszkańcom. Czas pokaże.
Szacun za poświęcenie czasu aby ten węzeł gordyjski ogarnąć.
Zapomniałeś jeszcze dodać o zmienności opłat za cykle i fazy księżyca oraz dni jajeczkowania pani prezes zakładu energetycznego...
Tak jak wspomniałeś na początku...... wszystko po to aby drenować nasze portfele.
Dawno temu pan Wojciech Cejrowski opowiadał jak jest w stanach z opłatą za energię.
My jesteśmy w innej galaktyce.
Pozdrawiam serdecznie.
Oj tak. Piękna sugestia. Ale lepiej nie podpowiadaj, bo jeszcze ZE z tego skorzysta i tak zrobią. Wtedy to już zupełnie nic nie będzie wiadomo. 😀😀😀
O tym, że my żyjemy w matrix'ie wiadomo nie od dzisiaj. Ja też lubię oglądać Wojciecha Cejrowskiego. Ma świetne materiały.
Super, robota. Portafią skurczybyki zamotać realne rachunki.
Dzięki. Zgadza się. Motają i to nie od dziś. Najgorsze jest to, że coraz bardziej.
Witam mam pytanie dotyczące baterii
Posiadam pakiet o
8 ogniw lifepo4 200ah i chce rozbudować do 48v czyli kolejne 8szt ,niestety u chińczyka nie mogę kupić już tych pojemności proponuje inne np 280ah ogniwo
I pytanie czy mogę stworzyć baterie z różnych pojemności ogniw ,oczywiście kupując pod ten pakiet BMS
Pozdrawiam
Generalnie co do zasady nie powinno łączyć się akumulatorów różnej pojemności w jeden łańcuch. Ale praktyka pokazuje, że to działa. Minusem jest to, że po pewnym czasie te bardziej pojemne akumulatory zaczną tracić szybciej swoją pojemność i dorównywać się do tych już częściowo zużytych. Jednak nie stanie się to z dnia na dzień. Jest to proces dość długotrwały. Odpowiedni BMS powinien tutaj bardzo pomóc.
Witam. Poproszę o podesłanie kalkulatora. Zakupiłem pompę ciepła i chciałbym wybrać najbardziej opłacalną dla mnie taryfę. Brak PV. Pozdrawiam
Podeślij mi maila w tej sprawie. Na koniec tygodnia będę rozsyłał.
Chętnie bym założył taki zestaw off grid. Znacie jakiegoś fachowca w Małopolsce
Mogę pomóc. Instaluję magazyny i instalacje fotowoltaiczne użytkownikom z całej Polski. Jeżeli jesteś zaineresowany, to proszę o maila. Postaram się pomóc.
@@EkoNiezalezny na jaki adres e-mail mam pisać
@@diejdiej W opisie filmu jest do mnie kontakt.
jak cena wzrośnie o 300% to ludzie spalą ten Tauron! Bardzo doceniam ćwiczenie umysłowe jakie Pan przeprowadził, ale jest też wiele innych czynników jak: elastyczność cenowa popytu, realne możliwości nabywania dóbr itp itp. Równie dobrze możemy założyć wzrosty cen o 1000% okaże się, że zwroty z inwestycji wyjdą ujemne. Gdy dojdziemy do pewnego poziomu absurdu to skończy sie to rozruchami społecznymi. I jak to powiedział wieki mędrzec: nie będzie juz nic.
Możliwe, że w końcu dojdzie do rozruchów społecznych. Niestety wzrost cen energii jest pewny. W zeszłym roku, gdy mówiłem, że energia wzrośnie o min. 20%, to wszyscy się ze mnie śmiali. Wzrosła o 25%. Teraz mówię, że od 2023 wrośnie min. o 100%. W zeszłym tygodniu do URE trafiły wnioski ZE o podniesienie cen w taryfach G. Wnioski są na 180% podwyżkę. Jeśli URE to klepnie a wiele niestety na to wskazuje, to razem ze wzrostem podatku VAT na 23% od obecnych cen wzrost wyniesie 200%+. Także nie jest to już spekulacja.
Też kiedyś próbowałem rozgryźć te wszystkie taryfy i faktycznie na infolinii ciężko było uzyskać wiążącą informację. Tak czy inaczej masz sporo racji - będzie drogo, także muszę przyspieszyć z odpaleniem mojego magazynu, bo mnie zima zastanie ;)
Oj niestety. Ale żeby tylko było trochę drożej, to jeszcze jakoś pewnie ludzie by to znieśli. Ale tu będzie drastycznie drożej. Podwyżka około 200% dla konsumentów i blisko 300-500% dla firm spowoduje kolejne zachwiania w gospodarce. Tutaj niestety regulacja cen w taryfach dla konsumentów da niewiele. Firmy z racji gigantycznych kosztów przerzucą te koszty na klientów w oferowanych produktach. Czyli realnie klient i tak i tak zapłaci podobnie jak firma. Ale temat jest chyba na czasie, bo wiedzę, że oglądalność w porównaniu z innymi materiałami jest ogromna.
Działaj Maćku, obyś chociaż Ty stał się jak najszybciej niezależny 🙂🙂🙂
@@EkoNiezalezny No będzie grubo - podwyżki dla firm już zaczynają boleć. U mnie koszt kwh wzrósł prawie 100% w budynku, w którym mamy biuro. No nic.. trzeba się jakoś do tego przygotować i damy radę ;)
@@smart-diy "Bo jak nie my, to kto?" 😀😀😀
Dobra robota !!! Czy można otrzymać ten kalkulator?
Jasne. Napisz mi proszę maila. Później będę go rozsyłał do wszystkich zainteresowanych osób.
Czy instalacja OFF-GRID jest w stanie przetrwać zimę? Widziałem na wielu kanałach że w zimę dom zużywa ok 25 kWh a produkcja dzienna jest 2-3 kWh bo po prostu nie ma słońca.
Samej instalacji nic złego się w zimie nie dzieje. Natomiast korzystanie z niej musi być dopasowane do jej możliwości. Czyli albo wykonujemy instalację fotowoltaiczną w sporym przewymiarowaniu i do tego magazyn energii też dość duży, albo znacząco ograniczamy zużycie ewentualnie posiłkujemy się agregatem prądotwórczym.
Super robota !
Dziękuję bardzo. Polecam się na przyszłość 😀
Świetny Materiał właśnie czegoś takiego potrzebowałem, sam próbowałem wytłumaczyć to zonie która nadal się oszukuje ze to jest zbędne i nie potrzebna inwestycja a tu proszę wszystko wytłumaczone jak na tacy :) Dziekuje bardzo jeśli będzie gdzieś ten Excel dostępny było by super, myślę ze numerki ja przekonają ;)
Dzięki za komentarz. Kalkulator wysyłam wszystkim zainteresowanym. Podeślij mi proszę maila abym nie zapomniał.
Pzdr.
Dzięki za komentarz. Również pozdrawiam.
Bardzo przydatny materiał. 👍 Mam pytanie czy jest możliwość zrobienia magazynu energii z baterii z hybrydowej toyoty prius. Przyjmijmy że około 10-12 sztuk. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo. Oczywiście, że można wykonać taki magazyn. Trzeba tutaj jednak pamiętać, że akumulatory z aut elektrycznych/hybryd są akumulatorami wysokonapięciowymi. Przeważnie są to akumulatory litowe, w których poziomami napięć zarządzają BMS'y. To wszystko trzeba odpowiednio podłączyć, aby mogło pracować razem i współpracować z hybrydowym wysokonapięciowym falownikiem. Tego typu połączenia pokazywał na UA-cam Hubert z kanału MAXISERVICE DIY. Proponuję do niego napisać - myślę, że będzie mógł pomóc, bo w zakresie akumulatorów wysokonapięciowym jest o specjalistą.
@@EkoNiezalezny Dziękuję bardzo za pomoc. Powodzenia w dalszej pracy
@@pawelbrzyski3177 Nie ma za co. Polecam się na przyszłość. Pozdrawiam serdecznie.
Trochę późno ale jak to mówią lepiej późno niż wcale , robisz kawał dobrej roboty wielki szacun za twoją pracę i poświęcenie dla ludzi i na pewno po tym filmie zakładam OF GRID !
tylko myślę żeby zrobić z wózków widłowych co o tym myślisz ??
Dzięki. Jeżeli chcesz zaoszczędzić na inwestycji, to na sam początek może być. Ale musisz się liczyć z tym, że szybko będziesz musiał te akumulatory wymienić. One nie nadają się do ciągłej pracy cyklicznej. Co najmniej powinny to być AGM lub Żel przeznaczone do głębokich cykli. Im większa pojemność całego magazynu, tym mniejsze obciążenie per akumulator. To powoduje wydłużenie żywotności akumulatorów. Oczywiście pamiętaj o napięciu najlepiej 48V. Jeżeli będziesz chciał mieć rozwiązanie na około 17-25 lat to zainwestuj w akumulatory LFP (LiFePO4). Tak dopasuj pojemność, aby cykl pracy był jak najpłytszy. Przy tych akumulatorach i przy cyklu 90% będziesz miał około 17-18 lat pracy magazynu. Jeżeli zmniejszysz cykl do 50%, to 25 lat bez problemu popracują. Gdybyś chciał coś składać, to napisz do mnie na maila (kontakt masz w opisie filmu). Pomogę Ci dobrać rozwiązania.
Off gried to żart.
Albo hobby dla bogatych.
Ekonomicznego sensu brak.
@@sebastianwaliczek4097 Zatem płać sobie za rachunki. To jest dopiero żart i hobby dla bogatych. Ale cóż - niech każdy robi tak jak mu wygodnie.
@@EkoNiezalezny
Jakimś dziwnym trafem mam instalację PV bez magazynu.
Opłaty stałe 33,49 zł za 2 miesiące.
Dlaczego miał bym płacić coraz wyższe rachunki za prąd, jeżeli nic nie płacę?