Chodziłem kiedyś z koniarą. Co to były za czasy! Robiła mi wykłady z ras koni i później z nich przepytywała. Ogólnie gadatliwa dziewczyna. W końcu dostałem opieprz bo nie wiedziałem co to jest palomino. Dziś mam tylko kota, który na dźwięk otwierania lodówki zachowuje się jak koń w galopie.
Bardzo dobry, rzetelny materiał ukazujący problemy w świecie jeździectwa ale i sportu gdzie wykorzystywane są zwierzęta. Dorabianie ideologii, cech ludzkich zwierzętom tylko po to żeby zaspokoić nasze własne ego. Przykre ale prawdziwe. Takich historii niestety jest masa, to kropla w morzu. Nie mniej jako osoba siedząca w jeździectwie prawie 20 lat, stojąca po stronie barykady ludzi z pasją, kochających te piękne zwierzęta, chcących po prostu dla nich jak najlepiej, nie dla siebie... bardzo doceniam ten materiał. Dziękuję Ci, że powstał. Pozdrawiam
Wiedząc, o czym będzie film szybko przeczytałam skrót historii na Wikipedii by zobaczyć czy będę w stanie go obejrzeć, bo na zwierzęta jestem zbyt wrażliwa. ( Filmu o koteczkach w życiu nie obejrzę bo same Instagramowe relacje o Monice straumatyzowały mnie na miesiące. ) Serce się łamie jak młodo kończą te konie, eh. Poczekam z oglądaniem na lepsze samopoczucie. Muszę przyznać, że ze wszystkich znanych mi polskich youtuberów poruszasz zdecydowanie najcięższe tematy. Niesamowicie Cię podziwiam że jesteś w stanie przez to wszystko tak dokladnie przechodzić, zachowując jakis emocjonalny dystans, dzieki czemu mozesz uświadamiać i edukować na trudne tematy wiele ludzi. Ja sama przez potężną depresję, dla dobra wlasnej psychiki musiałam odlajkowac nawet 'glupie' grupy pomocowe dla bezdomnych zwierzaków na fb. Także jeszcze raz, chylę czoła i bardzo dziękuję za Twoją ciężką pracę. 🙂
Przesłuchałam tej historii już jakiś czas temu na spotify i strategicznym momencie złamania popłakałam się jak mała dziewczynka... Drugi raz nie dam rady tego wysłuchać, ale puszczę w tle na wyciszeniu aby wyświetlenia się zgadzały
Super ze poruszyłaś też kwestię etyki. Na początku trochę się bałem ze film skończy się na samej mitologizacji ale z tą końcówką to naprawdę super + nigdy nie spodziewałem się że obejrze godzinny film o wyścigach koni
Ojej, jako dzieciak kocham konie, więc historię znam, chociaż pewnie tylko pobieżnie. Doceniam twoją pracę, jesteś jedną z moich trzech ukochanym podcasterek, za rzetelność, za podejście dziennikarskie, i za piękną polszczyznę też. Wiem, że stoi za tym coś więcej niż opowiadanie historii do internetu . Przesluchałam masę true crime, ale to twój podkast o katowaniu zwierząt okazał się tym, którego nie byłam w stanie odsłuchać do końca. Tej historii, o Ruffian, nie spodziewałam się zobaczyć na twoim kanale, przyznaję, że boję się odsłuchać i narazie nie będę tego robić (też w dbałości o swoje marne zdrowie psychiczne). Ale dziękuję z całego serducha 💜
Historia konia bardzo ciekawa. Przykre, że bufonowaci bogacze posługują się zwierzętami by dostarczyć sobie tej wątpliwej rozrywki. A co do samej fizjologii koni, to niestety wbrew pozorom są one dość delikatną konstrukcją i przez genetykę nie do końca dobrze przemyślaną. Ruffian to jeden z wieku koni jakie zginęły przez ludzi, dziesiątki tysięcy koni zginęło w czasie wojny.
Niestety nie słyszałam wcześniej o historii Ruffian,dziękuję że dzięki Tobie usłyszałam o jej historii,dowiedziałam się również że urodzila się tego samego dnia co ja,przez co może zaczęłam się jeszcze bardziej utozsamiac,jakkolwiek śmiesznie to nie brzmi , od połowy filmu zaczęłam płakać jak bóbr. 😢
Nigdy nie interesowałam sie wyścigami ani końmi ale mialam dużo pracy wiec puściłam sobie tak o i naprawdę mnie zainteresował ten materiał i wciągnął. Świetna robota 👌🏻❤️
Czy będą kolejne wątki o koniach? Właśnie o wojnie, albo tych słynnych transportach do Włoch? Albo Tommy Burns? Jeśli tak to zapowiada się świetną seria, choć faktycznie, wiele osób nie będzie dało rady...🐎❤
Nigdy nie kręciły mnie sporty , gdzie wykorzystuje się zwierzęta . Nikt je przecież nie pyta czy chcą . Jak chcesz odnieść w czymś sukces - zrób to - sam. Posłucham tego podcastu , chociaż dla mnie to z lekka ciężkie .
A swoją drogą , oglądając ten podcast - zauważyłam że te konie wyścigowe mają tak cienkie nogi - i tak hmmm nieproporcjonalnie długie - że wręcz się proszą o kontuzję. To ja wolę dzikie konie , mają inną budowę i grubsze kończyny , co zapewne bardzo pomaga im przed urazami ..
Tak samo jak z psami rasowymi - zwłaszcza buldogowatymi - do dzisiaj nie mam pojęcia jak ludziom mogą się podoba tak bestialsko zdeformowane psy - bo przecież one są kompletnie zdeformowane , chore i cierpiące , a mówi się o nich “piękne”. Ludzie, przynajmniej niektórzy chyba lubią piękno w postaci karykatur i czyjegoś cierpienia pod przykrywką - miłości ? Fajną tą miłość , jak kupuje się takie psy …. Moim ostatnim psem w typie rasy była labradorka kupiona 25 lat temu - ona przeżyła 15 lat i 9,5 miesiąca Ale te labradory jakie widzę teraz - nie za bardzo przypominają mi zdrowiem i nawet budowa labradorkę którą miałam . Owczarki niemieckie … współczuję im bardzo tych niskich bolesnych bioder … i można wymieniać . Naprawdę nie wiem jak można mówić że kogoś kochasz - kupując karykatury ras - bo różne rasy psów kilka dekad temu wyglądały zupełnie inaczej … Więc mam same mieszańce - Sunia mamy średniej wielkości przeżyła ponad 19 lat . Jeden z moich psiaków ma lat 17 i jest w tak dobrej kondycji ( odpukać ) że ludzie się dziwią wręcz - ale jak to - nie wygalda i nie zachowuje się na tyle . A to wszystko przez to - że psy w typie rasy żyją krócej - oraz ich dieta upośledzona … do jakiś groszków i puszek … Moje zwierzęta jadły , jedzą i będą jeść mięso - świeże mięso . Polecam jeść te groszki i puszki dla ludzi - ciekawe jak długo byliby zdrowi .
Chodziłem kiedyś z koniarą. Co to były za czasy! Robiła mi wykłady z ras koni i później z nich przepytywała. Ogólnie gadatliwa dziewczyna. W końcu dostałem opieprz bo nie wiedziałem co to jest palomino. Dziś mam tylko kota, który na dźwięk otwierania lodówki zachowuje się jak koń w galopie.
Powiedz lepiej jak zajmowała się Twoim koniem!😅
Bardzo dobry, rzetelny materiał ukazujący problemy w świecie jeździectwa ale i sportu gdzie wykorzystywane są zwierzęta. Dorabianie ideologii, cech ludzkich zwierzętom tylko po to żeby zaspokoić nasze własne ego. Przykre ale prawdziwe. Takich historii niestety jest masa, to kropla w morzu. Nie mniej jako osoba siedząca w jeździectwie prawie 20 lat, stojąca po stronie barykady ludzi z pasją, kochających te piękne zwierzęta, chcących po prostu dla nich jak najlepiej, nie dla siebie... bardzo doceniam ten materiał. Dziękuję Ci, że powstał.
Pozdrawiam
Wiedząc, o czym będzie film szybko przeczytałam skrót historii na Wikipedii by zobaczyć czy będę w stanie go obejrzeć, bo na zwierzęta jestem zbyt wrażliwa. ( Filmu o koteczkach w życiu nie obejrzę bo same Instagramowe relacje o Monice straumatyzowały mnie na miesiące. ) Serce się łamie jak młodo kończą te konie, eh. Poczekam z oglądaniem na lepsze samopoczucie. Muszę przyznać, że ze wszystkich znanych mi polskich youtuberów poruszasz zdecydowanie najcięższe tematy. Niesamowicie Cię podziwiam że jesteś w stanie przez to wszystko tak dokladnie przechodzić, zachowując jakis emocjonalny dystans, dzieki czemu mozesz uświadamiać i edukować na trudne tematy wiele ludzi. Ja sama przez potężną depresję, dla dobra wlasnej psychiki musiałam odlajkowac nawet 'glupie' grupy pomocowe dla bezdomnych zwierzaków na fb. Także jeszcze raz, chylę czoła i bardzo dziękuję za Twoją ciężką pracę. 🙂
życie zwierzaka > życie człowieka ta?
@PapitsonMichael Nie.
Przesłuchałam tej historii już jakiś czas temu na spotify i strategicznym momencie złamania popłakałam się jak mała dziewczynka... Drugi raz nie dam rady tego wysłuchać, ale puszczę w tle na wyciszeniu aby wyświetlenia się zgadzały
Super ze poruszyłaś też kwestię etyki. Na początku trochę się bałem ze film skończy się na samej mitologizacji ale z tą końcówką to naprawdę super + nigdy nie spodziewałem się że obejrze godzinny film o wyścigach koni
Ojej, jako dzieciak kocham konie, więc historię znam, chociaż pewnie tylko pobieżnie. Doceniam twoją pracę, jesteś jedną z moich trzech ukochanym podcasterek, za rzetelność, za podejście dziennikarskie, i za piękną polszczyznę też. Wiem, że stoi za tym coś więcej niż opowiadanie historii do internetu . Przesluchałam masę true crime, ale to twój podkast o katowaniu zwierząt okazał się tym, którego nie byłam w stanie odsłuchać do końca. Tej historii, o Ruffian, nie spodziewałam się zobaczyć na twoim kanale, przyznaję, że boję się odsłuchać i narazie nie będę tego robić (też w dbałości o swoje marne zdrowie psychiczne). Ale dziękuję z całego serducha 💜
Historia konia bardzo ciekawa. Przykre, że bufonowaci bogacze posługują się zwierzętami by dostarczyć sobie tej wątpliwej rozrywki. A co do samej fizjologii koni, to niestety wbrew pozorom są one dość delikatną konstrukcją i przez genetykę nie do końca dobrze przemyślaną. Ruffian to jeden z wieku koni jakie zginęły przez ludzi, dziesiątki tysięcy koni zginęło w czasie wojny.
Omawianie fizjologii koni zawsze będzie mi się kojarzyć z pastą, w której autor pokazuje, czemu konie są porażką ewolucji.
Niestety nie słyszałam wcześniej o historii Ruffian,dziękuję że dzięki Tobie usłyszałam o jej historii,dowiedziałam się również że urodzila się tego samego dnia co ja,przez co może zaczęłam się jeszcze bardziej utozsamiac,jakkolwiek śmiesznie to nie brzmi , od połowy filmu zaczęłam płakać jak bóbr. 😢
Nigdy nie interesowałam sie wyścigami ani końmi ale mialam dużo pracy wiec puściłam sobie tak o i naprawdę mnie zainteresował ten materiał i wciągnął. Świetna robota 👌🏻❤️
Mimo tego ze nie jestem jakas fanką koni, to przyznam ze poleciały mi lzy jak usłyszałam co jej sie stalo:(
Uwielbiam ten filmik, chyba mój ulubiony ze wszystkich na tym kanale 💓 Wspaniale poruszyłaś ten temat
Dziękuję 🎉🎉🎉🎉❤❤❤❤
Czy będą kolejne wątki o koniach? Właśnie o wojnie, albo tych słynnych transportach do Włoch? Albo Tommy Burns? Jeśli tak to zapowiada się świetną seria, choć faktycznie, wiele osób nie będzie dało rady...🐎❤
mój ulubiony film od ciebie
Boże, jaka smutna historia😢😢😭
Historia Ruffian była dla małego mnie traumatyczna
Koń: o nie, złamałem nogę. Mam nadzieję że człowieki mi pomogą
Lekarstwo w formie śrutu ze strzelby: bonjour
Bardzo smutna historia :(
a tego już nie było?
Było na drugim kanale, mówiła że je wstawi ponownie na ten
@@user-xr1mm1yp8iJaki to drugi kanał tak z ciekawości ?
@11ashia sztuka myśli ale oba filmy które tam były są już tu
❤❤❤❤❤❤
Nigdy nie kręciły mnie sporty , gdzie wykorzystuje się zwierzęta .
Nikt je przecież nie pyta czy chcą .
Jak chcesz odnieść w czymś sukces - zrób to - sam.
Posłucham tego podcastu , chociaż dla mnie to z lekka ciężkie .
A swoją drogą , oglądając ten podcast - zauważyłam że te konie wyścigowe mają tak cienkie nogi - i tak hmmm nieproporcjonalnie długie - że wręcz się proszą o kontuzję.
To ja wolę dzikie konie , mają inną budowę i grubsze kończyny , co zapewne bardzo pomaga im przed urazami ..
Tak samo jak z psami rasowymi - zwłaszcza buldogowatymi - do dzisiaj nie mam pojęcia jak ludziom mogą się podoba tak bestialsko zdeformowane psy - bo przecież one są kompletnie zdeformowane , chore i cierpiące , a mówi się o nich “piękne”.
Ludzie, przynajmniej niektórzy chyba lubią piękno w postaci karykatur i czyjegoś cierpienia pod przykrywką - miłości ?
Fajną tą miłość , jak kupuje się takie psy ….
Moim ostatnim psem w typie rasy była labradorka kupiona 25 lat temu - ona przeżyła 15 lat i 9,5 miesiąca
Ale te labradory jakie widzę teraz - nie za bardzo przypominają mi zdrowiem i nawet budowa labradorkę którą miałam .
Owczarki niemieckie … współczuję im bardzo tych niskich bolesnych bioder … i można wymieniać .
Naprawdę nie wiem jak można mówić że kogoś kochasz - kupując karykatury ras - bo różne rasy psów kilka dekad temu wyglądały zupełnie inaczej …
Więc mam same mieszańce -
Sunia mamy średniej wielkości przeżyła ponad 19 lat .
Jeden z moich psiaków ma lat 17 i jest w tak dobrej kondycji ( odpukać ) że ludzie się dziwią wręcz - ale jak to - nie wygalda i nie zachowuje się na tyle .
A to wszystko przez to - że psy w typie rasy żyją krócej - oraz ich dieta upośledzona … do jakiś groszków i puszek …
Moje zwierzęta jadły , jedzą i będą jeść mięso - świeże mięso .
Polecam jeść te groszki i puszki dla ludzi - ciekawe jak długo byliby zdrowi .
a co się stało z drugim kanałem? będzie usunięty czy co?
Powtórnie daje Lajka oraz powtórnie odsłucham
Prawie jak zawodowy woźnica Gajusz Apulejusz Diokles. Pozdrawiam.
Cześć, to ja
Raz byłam w stajni z synem na hipnoterapii.. przysięgam sobie, że nigdy nie siądę w siodło... dla mnie to jest mega złe.. 🤷 w każdej stajni..🤷
A rozmnażanie wsobne jest dość problematyczne i nikt nie ma prawa genów rozdzielać.. zdążają się pomyłki, nie powinno tego być wogoole..
Raczej na hipoterapii.
+
Szkoda ze o krowach nikt nie mówi
A konkretnie, co masz na myśli?
@ nic konkretnie
XD