Cuuuudna, cudna kobieta. Mega inteligencja i błyskotliwość. Mega wejrzenie w siebie. Nie miałam pojęcia o tym czym się Pani zajmuje. Dziękuję za wywiad. MEEEGA
Paulina wcale nie jest ostra. Po prostu nie żyje w kłamstwie a w prawdzie ze sobą. Ponieważ mówi co myśli i nie jest pruderyjna, w naszym świecie do szpiku kości skonwencjonalizowanym i zakłamanym, odbierana jest jako kobieta twarda i „ wyemancypowana”(niestety w tym negatywnym sensie). Paulina tak trzymaj, prawda nas wyzwoli 😄
Świetna rozmowa do porannej kawy. Uwielbiam Pani spostrzeżenia, choć czasem te wdrukowane latami mechanizmy wywołują spory dyskomfort, człowiek się czuje obnażony. Ale to dobrze, to prowadzi do zmiany. Bardzo dziękuję i życzę pięknego dnia.
Brawo, Paulina! W końcu wyartykułowałaś to katolskie oczekiwanie (żądanie) wobec kobiet - być jednocześnie i matką, i dziewicą! No, przecież się, k...!, nie dla! :-D PS Jesteś boska... :-)
DDK - to niesamowite wręcz, że można z tego wyjść, a piękne, że jednak to jest możliwe i w trakcie przechodzenia ku jedności kobiet i mężczyzn właśnie jesteśmy.
Właśnie to zdanie: że bóg tak umiłował świat że syna swojego jednorodzonego dał aby umarł na krzyżu za nasze grzechy - to była myśl, która mnie zatrzymała w tym katolickim pędzie owieczek, gdy miałam ok. 18 lat. I jak kamień, który pierwszy uruchamia lawinę - zmusiła do logicznego przemyślenia dogmatów wiary, zasad działalności kościoła i jego funkcji w państwie. Teraz, 20 lat później, jestem już od lat ateistką.
nie odcinaj się od jedynego prawdziwego Boga tylko od tzw., fałszywych i zakłamanych religii, a to zupełnie inna sprawa-wyższy poziom myślenia, widzenia i doświadczania więzi duchowej. To właśnie "skorumpowani" ludzie niszczą innych starając się uzależnić ich od swoich wymogów, poglądów, patrzenia na świat w jedynej słusznej dogmatycznej ideologii i nie ma znaczenia czy są to religie-związki wyznaniowe czy polityczne lub masońskie. Pan Jezus dobrze powiedział: "a cały świat tkwi w Złym". Pytanie czy potrafimy do dostrzec i nie ulec zwodniczym wrażeniom, że sami sobie poradzimy, bo do pewnego momentu oczywiście tak, lecz pełnia dobroci i miłości nie może leżeć w "grzesznych" ludziach z racji ich stanu. Natomiast obowiązkiem ludzi prawych jest ukazywać zniewolenie religijne, podłe narzucanie ludziom zależności na każdym etapie naszego życia. Życzę prawdziwej wolności. 🤔🤗😊
@@mishkaka6945 mnie też bulwersuje sporo informacji, które wcale nie muszą być prawdziwe i wiesz zadałam sobie sporo trudu aby to wyjaśnić i bardzo dużo, dużo czasu. Jeśli masz takie życzenie chętnie podejmę rozmowę i zapewniam Ciebie, że wszystko jest do wyjaśnienia, lecz ..... na pewno nie tu, gdyż pisania nie będzie końca i forma taka jest dość trudna gdyż może dojść do wielu "przekłamań" co do języka. Może podasz do siebie jakiś kontakt? Ja przy niczym się nie upieram, nie należę do żadnej religii i potrafię tym religiom udowodnić bardzo wiele kłamstw, głupot, cwaniactwa i zaplanowanej hipokryzji aby zmusić ludzi do uznania zasady, że: czarne jest białe i v-ce versa. Twój ruch? Dobrego dnia. 😊🤔
Bardzo cenię szczerość pani Pauliny .Przeszła wiele traumatycznych sytuacji i ma odwagę o tym mówić.Nie ma w niej sztuczności i udawania.Uwielbiam osoby o niewyparzonym języku w uzasadnionych sprawach.Ona nie jest zupą pomidorową żeby wszyscy ją lubili
Mnie to osobiście nie rani wręcz przeciwnie jestem zbulwersowana traktowaniem i postrzeganiem matki Chrystusa do przedmiotu właśnie roli " inkubatora". Świat mężczyzn uczynił to dla własnej wygody i komfortu oraz sprawowania władzy. Traktowanie kobiet jako niewolnic i służebnic jest nie do przyjęcia.
Mieszkam na poludniu Hiszpanii. Tu gloryfikacja Maryi Dziewicy sięgnęła już chyba zenitu ( jest ich spokojnie ponad dwadzieścia). Folklor miesza się z religią, a raczej religia stała się już tylko folklorem. Niezmiennie porównuję zmiany w świadomości społecznej kobiet polskich a hiszpańskich i im dłużej wszystko obserwuję, tym mniej rozumiem jak to możliwe, że Hiszpanki nie kwestionują roli kobiety w chrześcijaństwie i jak zupełnie inny wymiar ma tutaj ruch feministyczny i ogranicza się właściwie tylko do nierówności płac...
Pani Agnieszko, im krótsza smycz tym mniej możliwości poruszania, że prawda? A z uwagi na Pani niezależność podobną do mojej kiedy trzeba sporo przeanalizować zanim postawi się pierwszy krok i kolejne to zapewniam Panią, że taka schizofrenia dalej panuje w Polsce /w męskim i kobiecym kręgu praw i obowiązków/ jaką pokazała Pani Agata. Czy w Pani osobie rozpoznaję tą Agnieszkę z Poznania~muzyka?
@Babie lato mają usta a nie mówią, mają uszy a nie słyszą więc po co to bałwochwalstwo ręką ludzką uczynione? Nigdy nie chcę być jak "ona" i wielkim nietaktem jest porównywać ze sobą ludzi. Proszę sprawdzić kiedy wprowadzono kult Marii, bo Pan Jezus Chrystus takich dogmatów nie uczynił. A może zastanowi Panią jak dzisiaj ludzie kochają sercem Pana Jezusa Chrystusa? Kult satanistyczny i morderczy rozkwita, zatem ludzie wybierają inną świadomość i też mają prawo wyboru - bo BÓG im na to pozwala, oczywiście do pewnego czasu. Z tego powodu proszę pozwolić BOGU kierować losami świata, bo ON wie kiedy i co robi i ma swój plan dla wszystkich mieszkańców Ziemi. Zapewniam.
Moje córki, 7 i 5- letnie, nie mają pojęcia o istnieniu tabernakulum i nie wiedzą kim był JP2. Raz padlo pytanie o papieża, a konkretnie o jego dokonania, nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nie znam, na szczęście, jego dokonań...u mnie w domu nie było religijnego "rycia beretu". Powiedziałam, że to po prostu facet w sukience i że niektórzy mężczyźni mogą nosić sukienki-o ile tak im się podoba. Dziecko zrozumiało.
@@jedzocha6624 żałosny to jest, ale ten komentarz. To nie jest wiedza naukowa, tylko teoria o wyznaniu religijnym... które nie jest mi potrzebne do szczęścia.
@@jacekkuchalski9283 a jakim osiągnięciem życiowym/rodzicielskim jest opowiadanie małym dzieciom o tabernakulum lub o byłej głowie KK? Oświeć mnie, proszę, bo nie widzę sensu w tym co napisałeś w swoim komentarzu.
@@AP-th8ry Jeżeli uważasz, że dzieciaki nie powinny nawet wiedzieć, że Polak był papieżem, to znaczy, że chcesz je wychować na wyjątkowe idiotki. I stawiam, że ci się to uda. Będą kopiami mamusi.
Jak ja się cieszę, że mogłam poznać twórczość pani Pauliny. Książki, felietony, takie jak ten wywiady bo to wszystko pomaga mi w pracy nad sobą. Czytam najnowszą książkę "Okrutna jak Polka". Zbiór felietonów zebrany w przejrzystą całość. Wymiękłam przy rozdziale >Cień napalonej żyrafy< "... nasze pyzate słoneczko demokracji, Duda Andrzej..." 😀 Dziękuję 🙏🙂
Pani Paulino, politycznie Panią wykorzystano! Pani tragedie politycznie użyto ! Przeżuli i wypluli bo im 1:07:05 nie pasował efekt! Obrzydliwe!! Bardzo cenie Pani odwagę!!!! I zawsze jest ze mną kilka zdań z Pan książek, na przykład to o „samotnej wilczycy” , która sama idzie przez życie. Dziękuje za te zdania!
Najciekawsze w tym jest to, że sam Andrzej Wajda zapewne ogóle nie miał pojęcia o tej sytuacji bo to sie działo na znacznie niższym poziomie organizacyjnym a po drugie w filmie grała również prawdziwa mama pani Pauliny czyli Adrianna Godlewska (mama Aliny)...
Hmm mam wrażenie, że państwo nie znają do końca historii syna Marii. Po pierwsze ojciec nie kazał iść synowi, syn sam się na to decyduje, on to robi bo... Jeżeli taka postawę nazwiemy kuriozalną, to oznacza że życie jest najwyższą wartością i nie ma nic ważniejszego. Czyli praca np żołnierza, ratownika, strażaka, policjanta itp jest głupia po co ryzykować własne życie jeszcze dla obcych. Argument o tym że Maria robi za inkubator to przesada i spłycanie, tak jak wiele postaci miała swój epizod w całej tej historii. Józef ten to dopiero był tam bezużyteczny robił za cieślę który utrzymywał tylko ten cały "bajzel" :)
Za co ? Największą obłudnicę i hipokrytkę jaka funkcjonuje w mediach społecznościowych :-( Proszę swoją wielbicielkę zapytać jak broniła praw kobiecych Pani Joanny Kossowskiej ?
Niestey nie dałam rady wysłuchać do końca. Znam Panią Paulinę z innych wywiadów i niestety w tym programie potwierdziła tylko ostatecznie, że limit mojego czasu i ciekawości dla niej został wyczerpany.
KasiaAnn77 3 tygodnie temu A na temat Pani Joanny Kossowskiej joginka Młynarska się nie zająknie ? "tz. opiekunki" :-( Ta opiekunka jak ją nazwaliście była z Panem Wojciechem Młynarskim przez 11 lat. Ostatnich lat jego życia. Ta "opiekunka" miała imię i nazwisko. Ma. Nazywa się Joanna Kossowska. Mieszkała z Wojciechem Młynarskim na ul. Lwowskiej, pomagała, wspierała i kochała waszego ojca. Pan Wojciech Młynarski również ją kochał, a świadczą o tym wspólne zdjęcia, dedykowane Pani Joannie wiersze i piosenki. Przez te 11 lat niebyt interesowaliście się życiem i problemami ojca. To ona była jego muzą i ukochaną kobietą. Oskarżyliście Panią Joannę o publikacje zdjęcia ze szpitala, a to nie ona je wykonała i nie ona sprzedała tabloidowi. Faktycznie, jako rodzeństwo, zrobiliście wszystko aby "wygumkować" Panią Joanne z życia waszego ojca Wojciecha Młynarskiego; wyrzuciliście ją z mieszkania na Lwowskiej, okradliście ją ze wszystkich pamiątek po ojcu, osobistych rzeczy, nie pozwoliliście aby kobieta, która była z nim przez 11 lat, mogła się z nim pożegnać przed śmiercią. Nie uszanowaliście woli ojca w sprawie pochówku i skremowaliście jego ciało. On sobie tego nie życzył. Pochowaliście ojca w jakimś malutkim, groteskowym, długim grobku na Powązkach, wciśniętym między inne groby, a on chciał być pochowany w rodzinnym grobie z matką. Jak podłym trzeba być człowiekiem aby coś takiego zgotować drugiemu człowiekowi. Uczyniliście z niej jakąś enigmatyczną opiekunkę, a ona była jego partnerką przez 11 lat !!! Pisze o tym ostatnio na swoim Fb - Joanna Kossowska. Szczyt hipokryzji :-(
Wojciech Mlynarski byl wielkim artysta ale byl wielk8m egocentrykiem i w sumie chorym psychicznie i przed opiekunka mial zone ktora zostawil dla innej a ta zona to byla matka Pauliny i Agaty, Nie bede sie rozpisywac, prosze sobie poszukac i doczytac
Zone kiedyś tez kochal i dla niego zrezygnowala ze wszystkiego i ją rzucił, Opiekunka? Pani Kossowska,była tylko opiekunką a nie żoną , inaczej mogłaby zdecydować gdzie go pochować.
@@clairebaker1195 to co jest w/g mnie to sa fakty,ktorymi maja prawo dysponowac dzieci mlynarskiego,ktory nie zalegalizowal swojego zwiazku. moze i partnerka ale...na czarno.skoro ja kochal to dlaczego przez tyle lat zaniedbal sprawe???? jesli chcesz to cie usatysfakcjonuje-byla glupia i tyle. czego sie spodziewala?
@@agatatylska8404 mozna sie kochac bez zadnego zalegizowania, Mlynarski I tak syracil sport kasy na te 2 poprzednie rozwody. Dla mnie to najlepszy dowod ze nie chodzilo Kossowskiej o kase, tylko byla to autentyczna milosc.
Bardzo wartościowa rozmowa, otwierająca. Natomiast niepotrzebne są te wszystkie wulgaryzmy… To razi przy tak poważnej i ważnej tematyce. niestety, używanie takiego słownictwa trochę o mowę nienawiści zahacza …
Ale składanie ofiar z ludzi, zwłaszcza dzieci, to nie jest współczesna religijność. Mity Agamemnona, Abrahama (składających ofiarę), czy Jezusa lub Izaaka (składanych w ofierze) zagospodarowywały ludzkie lęki, prezentowały archetypy epok, w których powstały i w których niosły wartość sakralną. My je dzisiaj dekonstruujemy. Zatem pytanie czego nas mają uczyć, chyba nie jest fortunne. One raczej ilustrują, opisują swój świat, ukazują, jak doszliśmy do współczesnych przekonań, które przecież na jakimś fundamencie wyrosły. Pokazują źródła współczesnych wartości, obrzędów i postaw ludzkich. Niektóre są aktualne, a niektóre dezaktualizowały się już w chwili powstania - stąd być może powstała konieczność ich kodyfikacji. Historia Abrahama dziś (Anna Świderkówna) jest interpretowana jako świadectwo zmieniającej się moralności człowieka, który odchodził od ofiar składanych z dzieci. A sam mit miał mówić, że Bóg nie pragnie i nie chce ofiar ludzkich. Dziś tworzymy własne (współczesne) mity, które też są pełne sprzeczności, nie zawsze niosą głęboką (spójną) mądrość, afirmują często wartości materialne. Jest więc duża szansa na to, że bardzo niedługo (a może już są) będą negowane.
19.40 K. POZAMIATANE! Jest to też realna przyczyna walki z in-vitro, bo jak można skoro tak nie można. Jesteście wspaniali absolutnie albo bardziej. Nauczę swój słownik potrzebnych terminów: konstrukt i imaginarium.
"Ojciec który wysyła swojego syna, żeby innym było lepiej" to nie jest Bóg z biblii, którego ja znam. Ten Bóg oddał samego siebie, żebyś ty miał lepiej, jak skończysz swoją krótką wycieczkę po tym padole. To jest Bóg, który zna Cię od podszewki, bo miał ciało przez 30 parę lat. To jest Bóg, który zostawia całe stado, żeby wrócić po jedną zgubioną owcę. To jest Bóg, który w kulturze żydowskiej, opartej na patriarchacie i micie narodu wybranego, mówi, że po Jezusie, nie ma już ani Żyda, ani Greka, ani mężczyzny ani kobiety, bo w Chrystusie jesteśmy jedno. Fascynujące jest dla mnie to, że czytając te same teksty, możemy mieć tak różny obraz Boga. Myślę, że to też dobry temat na podcast. Bardzo szanuję Twoje poglądy i pracę.
Kościół nie wystarczy, by wykrzesać ten lęk wobec Boga, wystarczy nie naciskać na dziecko w domu. Wystarczy traktować religię jak zwyczaj, tradycję. No ale wielu rodzicom pasuje ten lęk, co jest żałosne, bo robią krzywdę własnym dzieciom.
Człowiek realnie wierzący, tak jak ja, przez postrzeganie Boga, Jego Syna-Jezusa, Jego Matki i jej roli, w taki sposób jaki mają ludzie niewierzący nie będą NIGDY urażeni. Ja słuchając takiego postrzegania aż mi się sama gęba uśmiecha bo bez wiary to jest w pełni zrozumiałe, że tak można patrzeć:) "Ojciec "rzucający"syna na rzeź, kobita jakaś nie mająca wiele do powiedzenia jak inkubator." Pozwolę sobie jednak, jako osoba wierząca, mająca jednak szersze pojęcie, pewną rzecz do wyprostowania. Jezus niczego wbrew swojej woli nie zrobił. Współistotny Ojcu więc wola taka sama jak Ojca. Maryja? Miała prawo, mogła powiedzieć "Nie" powiedziała jednak: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego." Ja w pełni życzę jednak otwartości na wiarę, a wtedy i tego Boga, i tego całego;) Jezusa, i tą kobitę Maryję zrozumiecie, pokochacie i całą sobą będziecie dziękować za to co dali, za coś najcenniejszego tj. miłość bezgraniczną, która nie zyskując w zasadzie po ludzku patrząc nic, dała nam możliwość życia forever. Do zobaczenia, mam nadzieję, kiedyś po drugiej stronie. Ja już widzę Waszą twarz, oczy i to zdziwienie po tamtej stronie życia, które nigdy się nie kończy, a tylko zmienia formę. Może będzie mi dane przy tej "scenie" Waszego przybycia tam być:)
Ciekawa rozmowa, poglądy są mi bardzo dalekie i jednak uważam, że ograniczające Państwa światopogląd, że wiara katolicka jest tym złym, źrodłem konfliktów i schematów. Nie znają przecież Państwo kontekstu kulturowego i problemów krajów gdzie dominuje Buddyzm- i ich konfliktów wynikających z wiary. Pani zachwala laicyzm a nie uwzględnia jego konsekwencji. Może ja Państwa nie rozumiem, ale odnoszę wrażenie jakby sprowadzała sie ta rozmowa do wniosku- to co cudze jest lepsze, niż to, co nasze.
Agresja rodzi agresje …nieważne po której stronie . Słuchami i zastanawiam się czy można dokonać zmian bez agresji jednej strony ukierunkowanej na druga stronę .Ciekawa rozmowa, która, skłania do refleksji.
Można. Ważne jest nie tylko to co robisz ale tez z jaka to robisz intencja. Jeżeli mniej jesteś zwrócona w kierunku tego co kto sobie o Twoim działaniu pomyśli a więcej na tym co jest w zgodzie z Tobą to takie pytanie nie istnieje. Wśród miliardów ludzi zawsze znajdzie się taki, który ci coś zarzuci w związku z Twoim działaniem. Zawsze. Wiec czym chcesz się kierować? Jedynym wyznacznikiem jest to co jest Twoja potrzeba. Oczywiście ze granica Twoich działań jest wolność i prawa innych osób, ale nie żeby zastanawiać się czy ci agresje ktoś zarzuci.
temat// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Rozmowa ciekawa .... Lubię Was , ale PiS trzeba odsunąć od władzy .....42 lata jestem lekarzem i widzę dewestację kraju ..... Może z Krety ,to inaczej widać . Miałam jednocześnie 3 psy i 9 kotów , które " odziedziczyłam" po alkoholiku . Piszę spójrzcie na to wszystko z innej pozycji .
49:00 tak samo zachowała się egipska Sahmet Pani Paulino cudownie opowiada Pani o boginiach, czy mogę mieć nadzieję na książkę o tej tematyce? kalendarz już mam, ale czuję niedosyt
Ja o odkurzaczu samobieżnym - nie sprawdza się nawet przy jednym psie. Odkurzacz taki nie wjeżdża za drzwi, pod niskie meble i w wiele miejsc szczególnie gromadzących sierść i piach. Nie objedzie też łóżka, kanapy i foteli. No ale, powiedzmy sobie szczerze, w miłym kontrakcie niska funkcjonalność grata nie przeszkadza:) Dziękuję za rozmowę, za książki, za bycie. Pozdrawiam!
No nie wiem, u mnie działa przy kilku zwierzętach i ludziach w domu. Meble muszą być na odpowiednio wysokim poziomie, trzeba to planować na etapie zakupu. A drzwi trzeba czasem przymknąć, żeby za nie wjechał.
@@katarzyna5727 Przede wszystkim się zapycha i to błyskawicznie. Ciągle muszę stopować i oczyszczać zbiornik. Co do mebli, cóż, powstały wtedy, gdy odkurzaczy samobieżnych nie było, chyba że w zapomnianych szkicach Leonarda da Vinci;) A co do drzwi - jeśli przymknę, to muszę czekać, żeby otworzyć i wypuścić odkurzacz. To wreszcie on odkurza sam, czy ja go mam niańczyć i dozorować?
@@agatamokrzycka5596 warto go nadzorować, choćby ze względów bezpieczeństwa. Ja zostawiłam raz nowy odkurzacz włączony i wyszłam na zakupy. Pech sprawił, że w tym czasie zwierzak zwymiotował i odkurzacz to wciągnął i niestety czekała mnie kosztowna naprawa wymiany elementów, które nie znoszą żadnej kontaktu z mokrymi szczątkami. Od tego czasu nadzoruję, więc zamknięcie drzwi jest niewielkim wysiłkiem, nadal w czasie odkurzania siedzę sobie wygodnie i robię dużo przyjemniejsze rzeczy :) Co do częstotliwości oczyszczania, to polecam kupić odkurzacz w zestawie z bazą, na której sam się oczyszcza. Raz na jakiś czas wystarczy wymienić tylko worek w bazie.
„Wkurw….na kościół” to trochę razi … A przecież nie o brak szacunku do wszystkich totalnie, którzy chodzą do kościoła, chodziło w tej rozmowie … - tak zrozumiałam przekaz :(
Cuuuudna, cudna kobieta. Mega inteligencja i błyskotliwość. Mega wejrzenie w siebie. Nie miałam pojęcia o tym czym się Pani zajmuje. Dziękuję za wywiad. MEEEGA
Cudowna dyskusja, Paulno dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
Wspaniała rozmowa. Zawsze panią ceniłam pani Paulino.
Świetna rozmowa
Przyłączam się do opinii😉🙂🌹
Interesująca i ciekawa rozmowa dużo faktów i prawdy. Dzięki i czekam na następny odcinek 😻🤔
Pięknie, pieknie, śmiech pani Paulinki boginsko leczy, pan Artur też kozak, dobrze że mata problem, dzięki wam inni będą mieli mniejszy
Dzięki za wspaniały wywiad,odważna Kobieta i jest szczera w swoich wywiadziech.Pozdrawiam serdecznie.
Doskonałą rozmowa, jak zwykle zresztą na tym kanale. Nic dodać, nic ująć, podpisuje się pod wszystkim
Paulina wcale nie jest ostra. Po prostu nie żyje w kłamstwie a w prawdzie ze sobą. Ponieważ mówi co myśli i nie jest pruderyjna, w naszym świecie do szpiku kości skonwencjonalizowanym i zakłamanym, odbierana jest jako kobieta twarda i „ wyemancypowana”(niestety w tym negatywnym sensie). Paulina tak trzymaj, prawda nas wyzwoli 😄
W 100 % zgadzam się z opisem odbioru Pauliny! Oby więcej takich Paulin wokoło nas!
Pani Paulino, jest Pani wspaniała. Dziękuję za zaangażowanie i życzę zdrowia.💞💞💞💞💞♥️♥️♥️♥️♥️💓💓💓💓💖💖💖💕💕
Uwielbiam szczerość Pani Pauliny. Dzięki Wam za ciekawą rozmowę ❤
Pozdrawiam serdecznie 😘
Pani Paulino jest Pani niesamowita. Pani sposób wyrażania spostrzeżeń, myśli, poglądów jest zawsze w punkt. Świetna rozmowa.
Świetna rozmowa do porannej kawy. Uwielbiam Pani spostrzeżenia, choć czasem te wdrukowane latami mechanizmy wywołują spory dyskomfort, człowiek się czuje obnażony. Ale to dobrze, to prowadzi do zmiany. Bardzo dziękuję i życzę pięknego dnia.
Czytałam "Ogarnij się" i książki Pani Pauliny, cenię, podziwiam. Chciałabym słyszeć więcej tej bezczelnej Młynarskiej❤
Cudowni byliście , tacy prawdziwi i normalni…jak tego brakuje 💚💚💚
Bardzo cenię Paulinę. Jest mądrą, świadomą tego co mówi i robi Kobietą. Zgadzam się ze wszystkim co usłyszałam Dziękuję, miło się słuchało.
Brawo, Paulina! W końcu wyartykułowałaś to katolskie oczekiwanie (żądanie) wobec kobiet - być jednocześnie i matką, i dziewicą! No, przecież się, k...!, nie dla! :-D PS Jesteś boska... :-)
Proponuję powiedzieć to np.islamiście 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
DDK - to niesamowite wręcz, że można z tego wyjść, a piękne, że jednak to jest możliwe i w trakcie przechodzenia ku jedności kobiet i mężczyzn właśnie jesteśmy.
DDK ?
Dorosłe dziecko katolików
Fantastyczna rozmowa. Paulina! Zawsze wiedziałam, że jesteś super babka ale po tym wywiadzie - kocham Cię ❤️
Czytam właśnie tą książkę. Polecam!!!
Właśnie to zdanie: że bóg tak umiłował świat że syna swojego jednorodzonego dał aby umarł na krzyżu za nasze grzechy - to była myśl, która mnie zatrzymała w tym katolickim pędzie owieczek, gdy miałam ok. 18 lat. I jak kamień, który pierwszy uruchamia lawinę - zmusiła do logicznego przemyślenia dogmatów wiary, zasad działalności kościoła i jego funkcji w państwie. Teraz, 20 lat później, jestem już od lat ateistką.
nie odcinaj się od jedynego prawdziwego Boga tylko od tzw., fałszywych i zakłamanych religii, a to zupełnie inna sprawa-wyższy poziom myślenia, widzenia i doświadczania więzi duchowej.
To właśnie "skorumpowani" ludzie niszczą innych starając się uzależnić ich od swoich wymogów, poglądów, patrzenia na świat w jedynej słusznej dogmatycznej ideologii i nie ma znaczenia czy są to religie-związki wyznaniowe czy polityczne lub masońskie.
Pan Jezus dobrze powiedział: "a cały świat tkwi w Złym". Pytanie czy potrafimy do dostrzec i nie ulec zwodniczym wrażeniom, że sami sobie poradzimy, bo do pewnego momentu oczywiście tak, lecz pełnia dobroci i miłości nie może leżeć w "grzesznych" ludziach z racji ich stanu. Natomiast obowiązkiem ludzi prawych jest ukazywać zniewolenie religijne, podłe narzucanie ludziom zależności na każdym etapie naszego życia.
Życzę prawdziwej wolności. 🤔🤗😊
@@szecherezadazarabii4398 a który jest jedyny i prawdziwy? i kto tak stwierdził?
@@mishkaka6945 mnie też bulwersuje sporo informacji, które wcale nie muszą być prawdziwe i wiesz zadałam sobie sporo trudu aby to wyjaśnić i bardzo dużo, dużo czasu. Jeśli masz takie życzenie chętnie podejmę rozmowę i zapewniam Ciebie, że wszystko jest do wyjaśnienia, lecz ..... na pewno nie tu, gdyż pisania nie będzie końca i forma taka jest dość trudna gdyż może dojść do wielu "przekłamań" co do języka.
Może podasz do siebie jakiś kontakt?
Ja przy niczym się nie upieram, nie należę do żadnej religii i potrafię tym religiom udowodnić bardzo wiele kłamstw, głupot, cwaniactwa i zaplanowanej hipokryzji aby zmusić ludzi do uznania zasady, że: czarne jest białe i v-ce versa. Twój ruch?
Dobrego dnia. 😊🤔
Dziękuję super spotkanie mądrych ludzi... Szapoba
Dziękujemy.
Dziękujemy :)
Dziękuję za świetną rozmowę.
Miło spędziłam czas słuchając Was.
Pozdrawiam! 👋🧡⚘
Pani Paulina jak zawsze -ciekawie, odważnie, zabawnie i w punkt!
Dziękuję za wspaniałą rozmowę nie czujē się samotna w swoich rozmyślaniach.
Świetna rozmowa .Dziękuję i serdecznie pozdrawiam .
Bardzo ciekawa rozmowa.Pani Paulina konkretna,świadoma,inteligentna♥️
Bardzo cenię szczerość pani Pauliny .Przeszła wiele traumatycznych sytuacji i ma odwagę o tym mówić.Nie ma w niej sztuczności i udawania.Uwielbiam osoby o niewyparzonym języku w uzasadnionych sprawach.Ona nie jest zupą pomidorową żeby wszyscy ją lubili
Wspaniała rozmowa!!! 💫 Dziękuję i pozdrawiam.
Mnie to osobiście nie rani wręcz przeciwnie jestem zbulwersowana traktowaniem i postrzeganiem matki Chrystusa do przedmiotu właśnie roli " inkubatora". Świat mężczyzn uczynił to dla własnej wygody i komfortu oraz sprawowania władzy.
Traktowanie kobiet jako niewolnic i służebnic jest nie do przyjęcia.
Mądra i oczytana kobieta, bardzo ciekawa rozmowa.
Oczytana - może, mądra - na pewno nie.
Pani Paulino, tez jestem nauczycielka yogi, tez Hatha i całkowicie się zgadzam z każdym Pani słowem, nie tylko o yodze. Strzał w 10.
Ja to Panią uwielbiam. To jest szczęcie dla świata że Pani jest.
Jaka piękna rozmowa! Dziękuję
i serdecznie pozdrawiam ❤
Mieszkam na poludniu Hiszpanii. Tu gloryfikacja Maryi Dziewicy sięgnęła już chyba zenitu ( jest ich spokojnie ponad dwadzieścia). Folklor miesza się z religią, a raczej religia stała się już tylko folklorem.
Niezmiennie porównuję zmiany w świadomości społecznej kobiet polskich a hiszpańskich i im dłużej wszystko obserwuję, tym mniej rozumiem jak to możliwe, że Hiszpanki nie kwestionują roli kobiety w chrześcijaństwie i jak zupełnie inny wymiar ma tutaj ruch feministyczny i ogranicza się właściwie tylko do nierówności płac...
Pani Agnieszko, im krótsza smycz tym mniej możliwości poruszania, że prawda?
A z uwagi na Pani niezależność podobną do mojej kiedy trzeba sporo przeanalizować zanim postawi się pierwszy krok i kolejne to zapewniam Panią, że taka schizofrenia dalej panuje w Polsce /w męskim i kobiecym kręgu praw i obowiązków/ jaką pokazała Pani Agata.
Czy w Pani osobie rozpoznaję tą Agnieszkę z Poznania~muzyka?
@@szecherezadazarabii4398 Nie, nie :) To moja bardzo, bardzo daleka krewna.
@@agnieszkaduczmal1361 uprzejmie dziękuję za info - serdeczności !!
@@szecherezadazarabii4398 Również ciepło pozdrawiam. Wszystkiego dobrego.
@Babie lato mają usta a nie mówią, mają uszy a nie słyszą więc po co to bałwochwalstwo ręką ludzką uczynione? Nigdy nie chcę być jak "ona" i wielkim nietaktem jest porównywać ze sobą ludzi.
Proszę sprawdzić kiedy wprowadzono kult Marii, bo Pan Jezus Chrystus takich dogmatów nie uczynił.
A może zastanowi Panią jak dzisiaj ludzie kochają sercem Pana Jezusa Chrystusa?
Kult satanistyczny i morderczy rozkwita, zatem ludzie wybierają inną świadomość i też mają prawo wyboru - bo BÓG im na to pozwala, oczywiście do pewnego czasu. Z tego powodu proszę pozwolić BOGU kierować losami świata, bo ON wie kiedy i co robi i ma swój plan dla wszystkich mieszkańców Ziemi. Zapewniam.
uwielbiam Pauline Mlynarska i zawsze z ogromna przyjemnoscia slucham jej wypowiedzi czy tez czytam wrzucone przez nia posty.Jest super.
Wspanialy wywiad. Prowadzący zrobił ogromny progres😊
@Babie lato a chociażby to, ze wkurza takich jak ty
Dzięki.....Pozdrawiam.
Słucha się Was z ogromną przyjemnością i ciekawością. A książkę muszę przeczytać!
Moje córki, 7 i 5- letnie, nie mają pojęcia o istnieniu tabernakulum i nie wiedzą kim był JP2. Raz padlo pytanie o papieża, a konkretnie o jego dokonania, nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nie znam, na szczęście, jego dokonań...u mnie w domu nie było religijnego "rycia beretu". Powiedziałam, że to po prostu facet w sukience i że niektórzy mężczyźni mogą nosić sukienki-o ile tak im się podoba. Dziecko zrozumiało.
I czy tu sie chwalic,ze wiedza nedzna u matuchny...zalosne
@@jedzocha6624 żałosny to jest, ale ten komentarz. To nie jest wiedza naukowa, tylko teoria o wyznaniu religijnym... które nie jest mi potrzebne do szczęścia.
Nawet nie wiesz kobieto, że nie masz się czym chwalić.
@@jacekkuchalski9283 a jakim osiągnięciem życiowym/rodzicielskim jest opowiadanie małym dzieciom o tabernakulum lub o byłej głowie KK? Oświeć mnie, proszę, bo nie widzę sensu w tym co napisałeś w swoim komentarzu.
@@AP-th8ry Jeżeli uważasz, że dzieciaki nie powinny nawet wiedzieć, że Polak był papieżem, to znaczy, że chcesz je wychować na wyjątkowe idiotki. I stawiam, że ci się to uda. Będą kopiami mamusi.
Święty WKURW jest potrzebny każdej kobiecie w naszym kraju _ Dziękuję !
I często tez dobry psychiatra
@@MobilePhone-hv5kr jak potrzebujesz to skorzystaj , sam wiesz najlepiej z czym sobie nie radzisz i z pozdrowieniem czuj czuj czuwaj
Tak!!💪💪💪👍
Paulino jesteś miła ,màdra kobieta ,pozdrawiam Cię Anna
Jak ja się cieszę, że mogłam poznać twórczość pani Pauliny. Książki, felietony, takie jak ten wywiady bo to wszystko pomaga mi w pracy nad sobą. Czytam najnowszą książkę "Okrutna jak Polka". Zbiór felietonów zebrany w przejrzystą całość. Wymiękłam przy rozdziale >Cień napalonej żyrafy< "... nasze pyzate słoneczko demokracji, Duda Andrzej..." 😀 Dziękuję 🙏🙂
Ludzie których nie da się nie lubić. Rzeczywistość wraca na dobre tory.
Chciałabym poczytać więcej o boginiach, poznać mity, opowieści.
Przyłączam się do prośby
Poszukaj marka tarana na yt
Piesio wygrywa wszystko🥰
Artur czemu uległeś tej modzie, jesteś o wiele przystojniejszy bez zarostu,pozdrawiam ciepło i też Paulinę.
😂😂nie musi sie golic codziennie
Zgadzam się z Panią w każdej sprawie .Myślę że bardzo chciałabym mieć taką przyjaciółkę
Pani Paulino, politycznie Panią wykorzystano! Pani tragedie politycznie użyto ! Przeżuli i wypluli bo im 1:07:05 nie pasował efekt! Obrzydliwe!! Bardzo cenie Pani odwagę!!!! I zawsze jest ze mną kilka zdań z Pan książek, na przykład to o „samotnej wilczycy” , która sama idzie przez życie. Dziękuje za te zdania!
Ludzie zawsze odgadna czy ktoś jest sobą.
Dziękuję 🙌
Dziękuję. Wspaniały wywiad.
Inne dwa filmy które dziś by nie przeszły to film "Sara" i " Kolejność uczuć ".
Dziękuję za piękny wykład
Pani Paulino, jestem z Panią, pamiętam te heheszki, że przecież nic się nie stało, bo Wajda, sztuka itp.. Widziałam film. Owszem stało się.
brawo. w sedno, uważam tak samo. Stało się.
Najciekawsze w tym jest to, że sam Andrzej Wajda zapewne ogóle nie miał pojęcia o tej sytuacji bo to sie działo na znacznie niższym poziomie organizacyjnym a po drugie w filmie grała również prawdziwa mama pani Pauliny czyli Adrianna Godlewska (mama Aliny)...
Taaa, jakby mama I corcia nie wiedzialy ze w programme sa sceny rozbierane, ale tak wlasnie sie robi "kariere" 😅
Dziękuję za wywiad i za poruszane w nim problemy.
Ogromny kawał najważniejszej roboty ever!
Paulina jest sobą 👍✌️
Hmm mam wrażenie, że państwo nie znają do końca historii syna Marii. Po pierwsze ojciec nie kazał iść synowi, syn sam się na to decyduje, on to robi bo... Jeżeli taka postawę nazwiemy kuriozalną, to oznacza że życie jest najwyższą wartością i nie ma nic ważniejszego. Czyli praca np żołnierza, ratownika, strażaka, policjanta itp jest głupia po co ryzykować własne życie jeszcze dla obcych. Argument o tym że Maria robi za inkubator to przesada i spłycanie, tak jak wiele postaci miała swój epizod w całej tej historii. Józef ten to dopiero był tam bezużyteczny robił za cieślę który utrzymywał tylko ten cały "bajzel" :)
Świetna rozmowa! Dzięki!
Kocham tę kobietę :) ♡
Ja też😍😍😍
I ja. 😊
Za co ? Największą obłudnicę i hipokrytkę jaka funkcjonuje w mediach społecznościowych :-( Proszę swoją wielbicielkę zapytać jak broniła praw kobiecych Pani Joanny Kossowskiej ?
Cudowna rozmowa!
Paulina 💙
Niestey nie dałam rady wysłuchać do końca. Znam Panią Paulinę z innych wywiadów i niestety w tym programie potwierdziła tylko ostatecznie, że limit mojego czasu i ciekawości dla niej został wyczerpany.
Dziękuje za ten wywiad x
"No, k***a, spróbujmy temu sprostać" made my day😄
Dziękuję za rozmowę. Polecam książkę Pauliny!
Ktoś kto nie potrafi ułożyć sobie życia ma czelność pouczać innych ?
Tym razem, wyjątkowo, nie dotrwałam do końca. W przypadku innych odcinków - chłonęłam każde słowo. Czekam na inne, lepsze rozmowy.
Dziękuję
Relanium to benzodiazepina, A tych leków nie można łączyć z alkoholem nigdy, bo to bywa śmiertelne połączenie. Współczuję Pani❤
KasiaAnn77
3 tygodnie temu
A na temat Pani Joanny Kossowskiej joginka Młynarska się nie zająknie ? "tz. opiekunki" :-( Ta opiekunka jak ją nazwaliście była z Panem Wojciechem Młynarskim przez 11 lat. Ostatnich lat jego życia. Ta "opiekunka" miała imię i nazwisko. Ma. Nazywa się Joanna Kossowska. Mieszkała z Wojciechem Młynarskim na ul. Lwowskiej, pomagała, wspierała i kochała waszego ojca. Pan Wojciech Młynarski również ją kochał, a świadczą o tym wspólne zdjęcia, dedykowane Pani Joannie wiersze i piosenki. Przez te 11 lat niebyt interesowaliście się życiem i problemami ojca. To ona była jego muzą i ukochaną kobietą. Oskarżyliście Panią Joannę o publikacje zdjęcia ze szpitala, a to nie ona je wykonała i nie ona sprzedała tabloidowi. Faktycznie, jako rodzeństwo, zrobiliście wszystko aby "wygumkować" Panią Joanne z życia waszego ojca Wojciecha Młynarskiego; wyrzuciliście ją z mieszkania na Lwowskiej, okradliście ją ze wszystkich pamiątek po ojcu, osobistych rzeczy, nie pozwoliliście aby kobieta, która była z nim przez 11 lat, mogła się z nim pożegnać przed śmiercią. Nie uszanowaliście woli ojca w sprawie pochówku i skremowaliście jego ciało. On sobie tego nie życzył. Pochowaliście ojca w jakimś malutkim, groteskowym, długim grobku na Powązkach, wciśniętym między inne groby, a on chciał być pochowany w rodzinnym grobie z matką. Jak podłym trzeba być człowiekiem aby coś takiego zgotować drugiemu człowiekowi. Uczyniliście z niej jakąś enigmatyczną opiekunkę, a ona była jego partnerką przez 11 lat !!! Pisze o tym ostatnio na swoim Fb - Joanna Kossowska. Szczyt hipokryzji :-(
Wojciech Mlynarski byl wielkim artysta ale byl wielk8m egocentrykiem i w sumie chorym psychicznie i przed opiekunka mial zone ktora zostawil dla innej a ta zona to byla matka Pauliny i Agaty,
Nie bede sie rozpisywac, prosze sobie poszukac i doczytac
Zone kiedyś tez kochal i dla niego zrezygnowala ze wszystkiego i ją rzucił,
Opiekunka? Pani Kossowska,była tylko opiekunką a nie żoną , inaczej mogłaby zdecydować gdzie go pochować.
@@agatatylska8404opiekunka" - to nowe slowo dla partnerki zyciowej, wg ciebie?
@@clairebaker1195 to co jest w/g mnie to sa fakty,ktorymi maja prawo dysponowac dzieci mlynarskiego,ktory nie zalegalizowal swojego zwiazku.
moze i partnerka ale...na czarno.skoro ja kochal to dlaczego przez tyle lat zaniedbal sprawe????
jesli chcesz to cie usatysfakcjonuje-byla glupia i tyle.
czego sie spodziewala?
@@agatatylska8404 mozna sie kochac bez zadnego zalegizowania, Mlynarski I tak syracil sport kasy na te 2 poprzednie rozwody. Dla mnie to najlepszy dowod ze nie chodzilo Kossowskiej o kase, tylko byla to autentyczna milosc.
Bardzo wartościowa rozmowa, otwierająca. Natomiast niepotrzebne są te wszystkie wulgaryzmy… To razi przy tak poważnej i ważnej tematyce. niestety, używanie takiego słownictwa trochę o mowę nienawiści zahacza …
Ale składanie ofiar z ludzi, zwłaszcza dzieci, to nie jest współczesna religijność. Mity Agamemnona, Abrahama (składających ofiarę), czy Jezusa lub Izaaka (składanych w ofierze) zagospodarowywały ludzkie lęki, prezentowały archetypy epok, w których powstały i w których niosły wartość sakralną. My je dzisiaj dekonstruujemy. Zatem pytanie czego nas mają uczyć, chyba nie jest fortunne. One raczej ilustrują, opisują swój świat, ukazują, jak doszliśmy do współczesnych przekonań, które przecież na jakimś fundamencie wyrosły. Pokazują źródła współczesnych wartości, obrzędów i postaw ludzkich. Niektóre są aktualne, a niektóre dezaktualizowały się już w chwili powstania - stąd być może powstała konieczność ich kodyfikacji. Historia Abrahama dziś (Anna Świderkówna) jest interpretowana jako świadectwo zmieniającej się moralności człowieka, który odchodził od ofiar składanych z dzieci. A sam mit miał mówić, że Bóg nie pragnie i nie chce ofiar ludzkich. Dziś tworzymy własne (współczesne) mity, które też są pełne sprzeczności, nie zawsze niosą głęboką (spójną) mądrość, afirmują często wartości materialne. Jest więc duża szansa na to, że bardzo niedługo (a może już są) będą negowane.
19.40 K. POZAMIATANE! Jest to też realna przyczyna walki z in-vitro, bo jak można skoro tak nie można.
Jesteście wspaniali absolutnie albo bardziej. Nauczę swój słownik potrzebnych terminów: konstrukt i imaginarium.
Paulina uwielbiam Cię kobieto ❤️
"Ojciec który wysyła swojego syna, żeby innym było lepiej" to nie jest Bóg z biblii, którego ja znam. Ten Bóg oddał samego siebie, żebyś ty miał lepiej, jak skończysz swoją krótką wycieczkę po tym padole. To jest Bóg, który zna Cię od podszewki, bo miał ciało przez 30 parę lat. To jest Bóg, który zostawia całe stado, żeby wrócić po jedną zgubioną owcę. To jest Bóg, który w kulturze żydowskiej, opartej na patriarchacie i micie narodu wybranego, mówi, że po Jezusie, nie ma już ani Żyda, ani Greka, ani mężczyzny ani kobiety, bo w Chrystusie jesteśmy jedno. Fascynujące jest dla mnie to, że czytając te same teksty, możemy mieć tak różny obraz Boga. Myślę, że to też dobry temat na podcast. Bardzo szanuję Twoje poglądy i pracę.
Bardzo ciekawa rozmowa.
Żartujesz,prawda?
Dziękuję Pani Paulino za książki ❤
Kościół nie wystarczy, by wykrzesać ten lęk wobec Boga, wystarczy nie naciskać na dziecko w domu. Wystarczy traktować religię jak zwyczaj, tradycję. No ale wielu rodzicom pasuje ten lęk, co jest żałosne, bo robią krzywdę własnym dzieciom.
Człowiek realnie wierzący, tak jak ja, przez postrzeganie Boga, Jego Syna-Jezusa, Jego Matki i jej roli, w taki sposób jaki mają ludzie niewierzący nie będą NIGDY urażeni. Ja słuchając takiego postrzegania aż mi się sama gęba uśmiecha bo bez wiary to jest w pełni zrozumiałe, że tak można patrzeć:) "Ojciec "rzucający"syna na rzeź, kobita jakaś nie mająca wiele do powiedzenia jak inkubator." Pozwolę sobie jednak, jako osoba wierząca, mająca jednak szersze pojęcie, pewną rzecz do wyprostowania. Jezus niczego wbrew swojej woli nie zrobił. Współistotny Ojcu więc wola taka sama jak Ojca. Maryja? Miała prawo, mogła powiedzieć "Nie" powiedziała jednak: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego." Ja w pełni życzę jednak otwartości na wiarę, a wtedy i tego Boga, i tego całego;) Jezusa, i tą kobitę Maryję zrozumiecie, pokochacie i całą sobą będziecie dziękować za to co dali, za coś najcenniejszego tj. miłość bezgraniczną, która nie zyskując w zasadzie po ludzku patrząc nic, dała nam możliwość życia forever. Do zobaczenia, mam nadzieję, kiedyś po drugiej stronie. Ja już widzę Waszą twarz, oczy i to zdziwienie po tamtej stronie życia, które nigdy się nie kończy, a tylko zmienia formę. Może będzie mi dane przy tej "scenie" Waszego przybycia tam być:)
Swietnie sie tego słucha
Ciekawa rozmowa, poglądy są mi bardzo dalekie i jednak uważam, że ograniczające Państwa światopogląd, że wiara katolicka jest tym złym, źrodłem konfliktów i schematów. Nie znają przecież Państwo kontekstu kulturowego i problemów krajów gdzie dominuje Buddyzm- i ich konfliktów wynikających z wiary. Pani zachwala laicyzm a nie uwzględnia jego konsekwencji. Może ja Państwa nie rozumiem, ale odnoszę wrażenie jakby sprowadzała sie ta rozmowa do wniosku- to co cudze jest lepsze, niż to, co nasze.
Agresja rodzi agresje …nieważne po której stronie . Słuchami i zastanawiam się czy można dokonać zmian bez agresji jednej strony ukierunkowanej na druga stronę .Ciekawa rozmowa, która, skłania do refleksji.
Można. Ważne jest nie tylko to co robisz ale tez z jaka to robisz intencja. Jeżeli mniej jesteś zwrócona w kierunku tego co kto sobie o Twoim działaniu pomyśli a więcej na tym co jest w zgodzie z Tobą to takie pytanie nie istnieje. Wśród miliardów ludzi zawsze znajdzie się taki, który ci coś zarzuci w związku z Twoim działaniem. Zawsze. Wiec czym chcesz się kierować? Jedynym wyznacznikiem jest to co jest Twoja potrzeba. Oczywiście ze granica Twoich działań jest wolność i prawa innych osób, ale nie żeby zastanawiać się czy ci agresje ktoś zarzuci.
Felek
Pan Artur z brodą jak dziadek pradziadek nawet, ehhhhhhhhh czy trzeba koniecznie małpować. Regards
Dziewica to złe tłumaczenie - chodziło o młoda dziewczynę ale zaczęło żyć własnym życiem
To ma sens. Maryja, zawsze dziewica- brzmi śmiesznie. A ja mam wielki szacucek do Marii.
@@AM-ov7bp może i tak, ale niech kościół nie każe kobietom byc i świetymi i dziewicami i matkami
19:23 dzięki! 😁❤
Witam pięknie🌺
temat// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
❤❤
Rozmowa ciekawa ....
Lubię Was , ale PiS trzeba odsunąć od władzy .....42 lata jestem lekarzem i widzę dewestację kraju .....
Może z Krety ,to inaczej widać .
Miałam jednocześnie 3 psy i 9 kotów , które " odziedziczyłam" po alkoholiku .
Piszę spójrzcie na to wszystko z innej pozycji .
49:00 tak samo zachowała się egipska Sahmet
Pani Paulino cudownie opowiada Pani o boginiach, czy mogę mieć nadzieję na książkę o tej tematyce? kalendarz już mam, ale czuję niedosyt
❤️❤️❤️
Pani Poaulinko całuję 🥳😘🥳😘👍
Matryjarchat, coś co sie nigdy nie chce skończyć.
Ja o odkurzaczu samobieżnym - nie sprawdza się nawet przy jednym psie. Odkurzacz taki nie wjeżdża za drzwi, pod niskie meble i w wiele miejsc szczególnie gromadzących sierść i piach. Nie objedzie też łóżka, kanapy i foteli. No ale, powiedzmy sobie szczerze, w miłym kontrakcie niska funkcjonalność grata nie przeszkadza:) Dziękuję za rozmowę, za książki, za bycie. Pozdrawiam!
No nie wiem, u mnie działa przy kilku zwierzętach i ludziach w domu. Meble muszą być na odpowiednio wysokim poziomie, trzeba to planować na etapie zakupu. A drzwi trzeba czasem przymknąć, żeby za nie wjechał.
@@katarzyna5727 Przede wszystkim się zapycha i to błyskawicznie. Ciągle muszę stopować i oczyszczać zbiornik. Co do mebli, cóż, powstały wtedy, gdy odkurzaczy samobieżnych nie było, chyba że w zapomnianych szkicach Leonarda da Vinci;) A co do drzwi - jeśli przymknę, to muszę czekać, żeby otworzyć i wypuścić odkurzacz. To wreszcie on odkurza sam, czy ja go mam niańczyć i dozorować?
@@agatamokrzycka5596 warto go nadzorować, choćby ze względów bezpieczeństwa. Ja zostawiłam raz nowy odkurzacz włączony i wyszłam na zakupy. Pech sprawił, że w tym czasie zwierzak zwymiotował i odkurzacz to wciągnął i niestety czekała mnie kosztowna naprawa wymiany elementów, które nie znoszą żadnej kontaktu z mokrymi szczątkami. Od tego czasu nadzoruję, więc zamknięcie drzwi jest niewielkim wysiłkiem, nadal w czasie odkurzania siedzę sobie wygodnie i robię dużo przyjemniejsze rzeczy :)
Co do częstotliwości oczyszczania, to polecam kupić odkurzacz w zestawie z bazą, na której sam się oczyszcza. Raz na jakiś czas wystarczy wymienić tylko worek w bazie.
@@katarzyna5727 W sumie dobrze, że to tu piszemy, nie?;)
U mnie działa
„Wkurw….na kościół” to trochę razi … A przecież nie o brak szacunku do wszystkich totalnie, którzy chodzą do kościoła, chodziło w tej rozmowie … - tak zrozumiałam przekaz
:(
Wygląda na to że Matka Boska była pierwsza surogatką
Surogatką? A kto Jezusa wychowywał, uczył miłości, poświęcenia?
panią Paulinę pamiętam jak prowadziła program o seksie w tok fm
Agata była świetna w Toku,miała audycje z Marią Czarnecką,niemniej nie przypominam sobie jej audycji o tej tematyce…😉🙂