Dorzucę jeszcze myk, o którym kiedyś gdzieś przeczytałem : dwa nakręcona na siebie filtry polaryzacyjne dają nam REGULOWANY filter ND. Zmieniając wzajemne położenie filtrów uzyskamy tłumienie od pełnej czerni do prawie nic nie tłumionego ale spolaryzowanego.
Rafał, podzielę się i moim ostatnim odkryciem pomagającym złapać dobry kadr. Dopiero niedawno odkryłem w moim Canonie, że na wizjer i ekran można ustawić inne info do wyświetlania. Teraz moja procedura wygląda tak - parametry podglądam w wizjerze, a na ekran ustawiam tylko surowy obraz, bez przeszkadzajek i wg niego kadruję. Do tej pory przy wyświetlanych parametrach często psułem kadry, teraz jest o niebo lepiej, dla mnie to tzw. gejmeczendżer ;) Nie widziałem nigdy tego typu porady w necie, polecam, zrób i o tym materiał. Pozdro
Całkiem ciekawy koncept, ja na pewno bym poziomice zostawił. Polecam sprawdzić czy nie masz możliwości przełączania widoku. U mnie jest przycisk info który przełącza pomiędzy kilkoma konfigurowalnymi widokami. Więc jak potrzebuję to mam dane, jak nie to wyłączam. Pozdrawiam serdecznie!
co do ogniskowej manualnych bezstykowych obiektywów to niektóre aparaty jak OM-5 na przykład mają opcje utworzenia sobie listy obiektywów na przykład helios 44 i wystarczy potem wybrać z listy a stabilizacja się sama ustawi na ogniskową a dane jaki użyto obiektyw zapisane będą w exif
@@rafalkonieczny patrzac na to co się dzieje w smatfonach to za kilka lat m43 będzie pełną klatką a pełna klatka średnim formatem ;) ze znacznie mniejszych matryc niż 4/3 po 200Mp a za chwile pewnie podwoją .... sprzęt przestanie być problemem zresztą już teraz z każdego aparatu da się ładne zdjęcia robić - pozostanie tylko nauczyć się z tego korzystać
Cześć ;-). O ile główny motyw się nie rusza to ja w trudnych warunkach wykorzystuję prawie zawsze statyw ;-). Muszę się przekonać jeszcze do tych wyższych wartościach ISO niż 100 bo stare przyzwyczajenia jeszcze zostają a w niektórych wypadkach tak jak mówisz lepiej mieć większe ziarno i ostre zdjęcie niz poruszone ;-). Pozdrawiam i do następnego....
Przydatny film, b. dziękuję! Prośba jednak o doprecyzowanie włączania/wyłączania stabilizacji, bo chyba w Canonach nie można osobno wyłączyć stabilizacji w body i w obiektywach, prawda? Zatem jeżeli zostawiamy włączoną stabilizację w body to jednocześnie pozostaje ona też włączona w obiektywie. Generalnie to jest ciekawy tip, bo to była zawsze taka złota zasada, że przy fotografowaniu na statywie należy stabilizację wyłączyć. :)
Tak, w Canonach obecnie jest tylko jeden przełącznik stabilizacji i oznacza on zarówno stabilizację w obiektywie jak i w aparacie. Aparat umożliwia jedynie dodatkową cyfrową stabilizację (nie mechaniczną) tę można używać niezależnie od obiektywu.
Może pozwolę sobie zrekapitulować świetny wykład Pana Rafała dwoma syntetycznymi zasadami: 1) dla gwiazd i księżyca tak zwana zasada 500 : maksymalny czas otwarcia migawki aby obiekt nie rozmazał się to iloraz 500 i ogniskowej czyli 500/ogniskowa 2) no i ta zasada do fotografii z ręki, którą omawiał pan Rafał : czas otwarcia migawki dla pełnej klatki nie dłuższy jak odwrotność ogniskowej. Dla pełnej klatki podkreślić trzeba. Dla matryc mniejszych koniecznie podzielony jeszcze przez tzw. CROP (przez 1,6 dla APS-C , przez 2 dla 4/3). Czyli najlepiej i najprościej użyć czasu tak jak mówi pan Rafał , czyli dwa razy krótszego niż odwrotność ogniskowej (w mm).
Ja bym dodał to że we współczesnych aparatach nie ustawiamy tylko ISO czasu i przesłony ale również możemy korygować od razu jasność zdjęcia w trybach półautomatycznych z auto iso.
Dorzucę jeszcze myk, o którym kiedyś gdzieś przeczytałem : dwa nakręcona na siebie filtry polaryzacyjne dają nam REGULOWANY filter ND.
Zmieniając wzajemne położenie filtrów uzyskamy tłumienie od pełnej czerni do prawie nic nie tłumionego ale spolaryzowanego.
Dobrym rozwiązaniem zamiast statywu jest monopod. Czasem może też posłużyć jako kij trekingowy. 😁
Rafał, podzielę się i moim ostatnim odkryciem pomagającym złapać dobry kadr. Dopiero niedawno odkryłem w moim Canonie, że na wizjer i ekran można ustawić inne info do wyświetlania. Teraz moja procedura wygląda tak - parametry podglądam w wizjerze, a na ekran ustawiam tylko surowy obraz, bez przeszkadzajek i wg niego kadruję. Do tej pory przy wyświetlanych parametrach często psułem kadry, teraz jest o niebo lepiej, dla mnie to tzw. gejmeczendżer ;) Nie widziałem nigdy tego typu porady w necie, polecam, zrób i o tym materiał. Pozdro
Całkiem ciekawy koncept, ja na pewno bym poziomice zostawił. Polecam sprawdzić czy nie masz możliwości przełączania widoku. U mnie jest przycisk info który przełącza pomiędzy kilkoma konfigurowalnymi widokami. Więc jak potrzebuję to mam dane, jak nie to wyłączam. Pozdrawiam serdecznie!
To teraz czekamy na material na temat odszumiania :))
Super
co do ogniskowej manualnych bezstykowych obiektywów to niektóre aparaty jak OM-5 na przykład mają opcje utworzenia sobie listy obiektywów na przykład helios 44 i wystarczy potem wybrać z listy a stabilizacja się sama ustawi na ogniskową a dane jaki użyto obiektyw zapisane będą w exif
Tak, szkoda że Olympus poszedł w m43, myślę że w pełnej klatce by się liczył. Dużo mają dobrych rozwiązań.
@@rafalkonieczny patrzac na to co się dzieje w smatfonach to za kilka lat m43 będzie pełną klatką a pełna klatka średnim formatem ;) ze znacznie mniejszych matryc niż 4/3 po 200Mp a za chwile pewnie podwoją .... sprzęt przestanie być problemem zresztą już teraz z każdego aparatu da się ładne zdjęcia robić - pozostanie tylko nauczyć się z tego korzystać
Cześć ;-). O ile główny motyw się nie rusza to ja w trudnych warunkach wykorzystuję prawie zawsze statyw ;-). Muszę się przekonać jeszcze do tych wyższych wartościach ISO niż 100 bo stare przyzwyczajenia jeszcze zostają a w niektórych wypadkach tak jak mówisz lepiej mieć większe ziarno i ostre zdjęcie niz poruszone ;-). Pozdrawiam i do następnego....
To prawda, przez youtuba mam statyw zawsze ze sobą i sięgam po niego dość często, chociaż pewnie bym nie płakał gdybym miał podbić ISO.
Przydatny film, b. dziękuję! Prośba jednak o doprecyzowanie włączania/wyłączania stabilizacji, bo chyba w Canonach nie można osobno wyłączyć stabilizacji w body i w obiektywach, prawda? Zatem jeżeli zostawiamy włączoną stabilizację w body to jednocześnie pozostaje ona też włączona w obiektywie. Generalnie to jest ciekawy tip, bo to była zawsze taka złota zasada, że przy fotografowaniu na statywie należy stabilizację wyłączyć. :)
Tak, w Canonach obecnie jest tylko jeden przełącznik stabilizacji i oznacza on zarówno stabilizację w obiektywie jak i w aparacie. Aparat umożliwia jedynie dodatkową cyfrową stabilizację (nie mechaniczną) tę można używać niezależnie od obiektywu.
Może pozwolę sobie zrekapitulować świetny wykład Pana Rafała dwoma syntetycznymi zasadami:
1) dla gwiazd i księżyca tak zwana zasada 500 : maksymalny czas otwarcia migawki aby obiekt nie rozmazał się to iloraz 500 i ogniskowej czyli 500/ogniskowa
2) no i ta zasada do fotografii z ręki, którą omawiał pan Rafał : czas otwarcia migawki dla pełnej klatki nie dłuższy jak odwrotność ogniskowej. Dla pełnej klatki podkreślić trzeba.
Dla matryc mniejszych koniecznie podzielony jeszcze przez tzw. CROP (przez 1,6 dla APS-C , przez 2 dla 4/3).
Czyli najlepiej i najprościej użyć czasu tak jak mówi pan Rafał , czyli dwa razy krótszego niż odwrotność ogniskowej (w mm).
Ja bym dodał to że we współczesnych aparatach nie ustawiamy tylko ISO czasu i przesłony ale również możemy korygować od razu jasność zdjęcia w trybach półautomatycznych z auto iso.
👍👏