Te dzieciaki to sa smieszne bo nie wiedza do czego te rzeczy wogule sluza choc ta mala dobrze sie orientowala jak wsadzic ta tasme do odtwarzacza wideo
Ani kasety VHS ani MC za 200 lat nie będa się nadawały do użycia (chyba, że będa przechowywane w odpowiednich warunkach. Takie znalezione w szafie czy piwnicy - nie ma opcji praktycznie. Jest to magnetyczny format zapisu, nosnik jest nietrwały. Po prostu się utleni i rozsypie z biegiem czasu :)
Pewnie jakiś czas jeszcze podziałają... Ale z biegiem czasu pojawi się więcej zakłóceń, artefaktów, szumów... Niestety. Choć jeszcze nie tak dawno temu na podobnych taśmach zapisywano spore gigabajty danych. A teraz wszystkie nośniki wypierają półprzewodniki - ranie, małe i stosunkowo trwałe :) A wracając, Kaset VHS jakoś nie mam bo nei miałem tego szczęścia w dzieciństwie ale MC za to... I to perełki czasem że aż szkoda, że to odchodzi, ale może wróci jak winyle :)
Zgrajcie teraz jedną kasetę a za 25 lat odpalcie ponownie i porównajcie :) Podejrzewam, że teraz nawet nie zdajecie sobie sprawy, że już jakoś uległa pogorszeniu bo kto by pamiętał dokładnie jak to wyglądało wtedy za dzieciństwa naszego :) Nie to było ważne przecież... Ważniejsze było, że pół klatki się spotykało u jednego żeby oglądnąć np. "Maskę" na widelcu :)
Miałem do czynienia z VHS od roku 1996, wtedy nie mówiło się "kaseta VHS", tylko "kaseta video", rzadziej "kaseta magnetowidowa". Pamiętam, a potem "po czasie" czytałem w internecie o wypożyczalniach (sam korzystałem z dwóch i w regulaminie był nakaz przewinięcia przed oddaniem), amatorsko dogrywanym lektorze w nagraniach sprzedawanych na bazarach, ale o klubach o których Agnieszka mówi w 2:53 nic nie wiem. Czy ktoś może przybliżyć temat klubów bądź wskazać jakieś opisy, jak to funkcjonowało?
Nie ogarniam tych 2 osób na 30 głosów, które dały łapkę w dół. Zapewne jako jedyne na osiedlu nie miały kolorowego telewizora, a każdy film, który wypożyczały od gościa jeżdżącego żukiem miał uciętą końcówkę . ;)
A moim zdaniem kaseta VHS to było coś a nie takie DVD bo kasetę mi wciągało parę razy i tak działała a płytę DVD wystarczyło zarysować i było można sobie taką płytę wyrzucić i kasetę można było wykorzystać parę razy do nagrywania a niestety nie da się tak zrobić z płytą DVD więc bardziej przetrwa kaseta niż taka płyta może jakość nie będzie jakaś fantastyczna tyle że płyta DVD jest tańsza w produkcji i to może jedyny plus płyty nad kasetą VHS zresztą tak samo jest z CD a kasetą magnetofonową
Mój wujek miał Szklaną pułapkę i Powrót do przyszłości na kasecie. A ja mam Króla Lwa, jakąś bajkę z myszą o Bożym Narodzeniu i parę nagrań rodzinnych.
Gdzieś czytałem że po ok 70 latach nagranie zanika zupełnie, i nie ma po nim śladu. tzn nie od razu ale stopniowo. Ale na sprawnym magnetowidzie można by ją nagrać ponownie. :)
Eddie Beast Jakich kilkudziesięciu? Ja na kasetach jeszcze w latach 2000-2006 oglądałem bajki. Kasety VHS odeszły do lamusa dopiero w okolicach 2008 roku.
przesada, bo przecież nie działały by wypożyczalnie kaset, gdzie płaci się za film. VHS i magnetofon kasetowy zwykle automatycznie przewija do początku taśmy na końcu, jeżeli się nie wyłączy. Dawniej nie było "praw autorskich" i ograniczenia internetu. Można było przywieźć z Zachodu kasetę z filmem, japoński telewizor i w sali zrobić kino. Co sprawne, to sprawne. Niektóre materiały są nietrwałe, ale piłeczki pingpongowe są trwałe. Były.
Super pomysł i wykonanie. Gratulacje! Mam tylko mały komentarz do Pana Łukasza, taty Tymka. Obawiam się, że taśma magnetyczna nie ma takiej trwałości. Taśmy magnetyczne rozmagnesowują się po około 30 latach, a rozpadają po ok 50. Szkoda, prawda?Zainteresowanym polecam ua-cam.com/video/Bm9e8Q-HCmo/v-deo.html i ua-cam.com/video/XCOQYyeUT7Y/v-deo.html
Aj Kierownik, że tak powiem, mijasz się sążnie z prawdą. Kasety VHS "padają" po latach leżenia w szufladzie, w pudełkach. Ojciec miał gigantyczną kolekcję filmów nagrywanych z tv i zdecydowana większość nagrań straciła kolor, dźwięk siadł i ogólnie nie dało się tego już oglądać. Żeby nie było, czyste kasety z wyższej półki cenowej, BASFy, EMTeki, TDKi, Maxelle, Panasoniki, JVC, Sony. Po 20 latach większość nadaje się po prostu do wyrzucenia. Za 100 lat podejrzewam, że wszystkie taśmy ulegną biodegradacji, a już na pewno rozmagnesują się zupełnie.
Mojego ojca kasety leżały w szafce od 1990 do 2019 ,i do dziś dzwięk jest piękny i bez żadnych znacznie słyszalnych szumów ,i to są nasze gorzowskie kasety!
U mnie niektóre kasety mają po 20 i więcej lat i chodzą bez problemu,kaseta ze slubu ma 25 lat i również działa bezbłędnie-wiadomo nie jest to jakość HD ale nic nie zanika i bez problemu można obejrzeć
dość wątpię, to znaczy zepsuje się kiedyś. Kolorowe slajdy w USA tracą kolor, staja się fioletowe(brak koloru niebieskozielonego). Jednak w Polsce slajdy mają nawet idealny kolor
Aż mnie boli jak patrzę na to....
O matko :( aż mi się źle robi jak widzę te dzieciaki katujące kasety i ich pudełka :( jak tak można.
Ja posiadam Sansung se-9001 rzadki model video i mam 15lat a uwielbiam filmy odtwarzać z niego choć mam dvd. Ja o niego dbam oczywiście.
Te dzieciaki to sa smieszne bo nie wiedza do czego te rzeczy wogule sluza choc ta mala dobrze sie orientowala jak wsadzic ta tasme do odtwarzacza wideo
Jak korzystasz zgodnie z przeznaczeniem to chwała Ci za to.
Dzięki kożystam zgodnie z przeznaczeniem i nie niszczę tak jak oni.
Mi też się źle robi
mnie boli jak za taśme trzymają
Ani kasety VHS ani MC za 200 lat nie będa się nadawały do użycia (chyba, że będa przechowywane w odpowiednich warunkach. Takie znalezione w szafie czy piwnicy - nie ma opcji praktycznie. Jest to magnetyczny format zapisu, nosnik jest nietrwały. Po prostu się utleni i rozsypie z biegiem czasu :)
Racja. Ale testowane w materiale miały po około 20-25lat i działały bez zarzutów:>
Pewnie jakiś czas jeszcze podziałają... Ale z biegiem czasu pojawi się więcej zakłóceń, artefaktów, szumów... Niestety. Choć jeszcze nie tak dawno temu na podobnych taśmach zapisywano spore gigabajty danych. A teraz wszystkie nośniki wypierają półprzewodniki - ranie, małe i stosunkowo trwałe :)
A wracając, Kaset VHS jakoś nie mam bo nei miałem tego szczęścia w dzieciństwie ale MC za to... I to perełki czasem że aż szkoda, że to odchodzi, ale może wróci jak winyle :)
Zgrajcie teraz jedną kasetę a za 25 lat odpalcie ponownie i porównajcie :)
Podejrzewam, że teraz nawet nie zdajecie sobie sprawy, że już jakoś uległa pogorszeniu bo kto by pamiętał dokładnie jak to wyglądało wtedy za dzieciństwa naszego :)
Nie to było ważne przecież... Ważniejsze było, że pół klatki się spotykało u jednego żeby oglądnąć np. "Maskę" na widelcu :)
Nadal stosuje się biblioteki taśmowe ale tylko w firmach które nie mają funduszy lub nie chcą przejść na nowsze technologie ogólnie nie polecam ich :]
Płyty CD-R dostępne dziś nie wytrzymują często roku :)
Ja mam 10 lat i wiem co to jest odtważacz vhs xd
Miałem do czynienia z VHS od roku 1996, wtedy nie mówiło się "kaseta VHS", tylko "kaseta video", rzadziej "kaseta magnetowidowa". Pamiętam, a potem "po czasie" czytałem w internecie o wypożyczalniach (sam korzystałem z dwóch i w regulaminie był nakaz przewinięcia przed oddaniem), amatorsko dogrywanym lektorze w nagraniach sprzedawanych na bazarach, ale o klubach o których Agnieszka mówi w 2:53 nic nie wiem. Czy ktoś może przybliżyć temat klubów bądź wskazać jakieś opisy, jak to funkcjonowało?
Nie ogarniam tych 2 osób na 30 głosów, które dały łapkę w dół. Zapewne jako jedyne na osiedlu nie miały kolorowego telewizora, a każdy film, który wypożyczały od gościa jeżdżącego żukiem miał uciętą końcówkę . ;)
DOKŁADNIE!
Kierownik VHS z tego co pamiętam to szybko się niszczyły
A moim zdaniem kaseta VHS to było coś a nie takie DVD bo kasetę mi wciągało parę razy i tak działała a płytę DVD wystarczyło zarysować i było można sobie taką płytę wyrzucić i kasetę można było wykorzystać parę razy do nagrywania a niestety nie da się tak zrobić z płytą DVD więc bardziej przetrwa kaseta niż taka płyta może jakość nie będzie jakaś fantastyczna tyle że płyta DVD jest tańsza w produkcji i to może jedyny plus płyty nad kasetą VHS zresztą tak samo jest z CD a kasetą magnetofonową
Mam 14 lat a z kasetami VHS mam do czynienia od 5. Od czasu do czasu oglądam na nich jakieś filmy.
Mój wujek miał Szklaną pułapkę i Powrót do przyszłości na kasecie. A ja mam Króla Lwa, jakąś bajkę z myszą o Bożym Narodzeniu i parę nagrań rodzinnych.
Video mam do dzisiaj i masę kaset. Często wracam do oglądania moich ulubionych filmów.
a ja mam Gwiezdne Wojny razem z Mrocznym widmem na VHS i HOY! :D
Gdzieś czytałem że po ok 70 latach nagranie zanika zupełnie, i nie ma po nim śladu. tzn nie od razu ale stopniowo. Ale na sprawnym magnetowidzie można by ją nagrać ponownie. :)
do mnie na wieś przyjeżdżali Nysą załadowaną kasetami po dach :) to były czasy :)
Gdzieś w domu rodziców mam swoją kolekcje bajek na VHS :D
UA-cam mi Was odsubował (bez mojej wiedzy i zgody) tylko po to, by później umieścić w polecanych... Logika ich algorytmów poraża
No i co dziwnego jest w tym, że 8, 9 czy 10 letnie dziecko nie wie co zrobić z wynalazkiem sprzed kilkudziesięciu lat?
Eddie Beast Jakich kilkudziesięciu? Ja na kasetach jeszcze w latach 2000-2006 oglądałem bajki. Kasety VHS odeszły do lamusa dopiero w okolicach 2008 roku.
Takie są nadal w szkołach państwowych.
Ja mam 11 lat a w wieku 9 lat wiedziałem co VHS itd , kineskopy,stare radia,UNITRA
(Tak wiem data)
na giełdzie kiedyś kupiłem bo był terminator 2 a specjalnie czekałem do wieczora a tam lody na patyku...ale nie żałowałem..
przesada, bo przecież nie działały by wypożyczalnie kaset, gdzie płaci się za film. VHS i magnetofon kasetowy zwykle automatycznie przewija do początku taśmy na końcu, jeżeli się nie wyłączy. Dawniej nie było "praw autorskich" i ograniczenia internetu. Można było przywieźć z Zachodu kasetę z filmem, japoński telewizor i w sali zrobić kino. Co sprawne, to sprawne. Niektóre materiały są nietrwałe, ale piłeczki pingpongowe są trwałe. Były.
Ja mam w domu odtwarzacz otake i magnetowid Sharp
Super pomysł i wykonanie. Gratulacje! Mam tylko mały komentarz do Pana Łukasza, taty Tymka. Obawiam się, że taśma magnetyczna nie ma takiej trwałości. Taśmy magnetyczne rozmagnesowują się po około 30 latach, a rozpadają po ok 50. Szkoda, prawda?Zainteresowanym polecam ua-cam.com/video/Bm9e8Q-HCmo/v-deo.html i ua-cam.com/video/XCOQYyeUT7Y/v-deo.html
Najfajniejszy magnetowid jaki widziałem to chyba FISHER fvh-p200dk licencja Sanyo ..
Kim jest Łukasz pomijając to, że tata Tymka?
Maciej Walaszek kierownik z to się wytnie i czarne owce
Dajcie dziecom do naprawy Telewizor albo lodówke bedzie majlepiej
mam pytanie chciałbym zobaczyć film ale brakuje mi kabla euro
Dominik Popławski to kup kabel bardzo duzo ich jest
taśma wideo
Ja miałem odtwarzacz marki funaii.
one szybko się niszczyły
Kiedy Czarne Owce?
ale psuja ta Roza :o
"i inne filmy dla doroslych" mhm. tak dziecko dokladnie :D
Aj Kierownik, że tak powiem, mijasz się sążnie z prawdą. Kasety VHS "padają" po latach leżenia w szufladzie, w pudełkach. Ojciec miał gigantyczną kolekcję filmów nagrywanych z tv i zdecydowana większość nagrań straciła kolor, dźwięk siadł i ogólnie nie dało się tego już oglądać. Żeby nie było, czyste kasety z wyższej półki cenowej, BASFy, EMTeki, TDKi, Maxelle, Panasoniki, JVC, Sony. Po 20 latach większość nadaje się po prostu do wyrzucenia. Za 100 lat podejrzewam, że wszystkie taśmy ulegną biodegradacji, a już na pewno rozmagnesują się zupełnie.
Mojego ojca kasety leżały w szafce od 1990 do 2019 ,i do dziś dzwięk jest piękny i bez żadnych znacznie słyszalnych szumów ,i to są nasze gorzowskie kasety!
U mnie niektóre kasety mają po 20 i więcej lat i chodzą bez problemu,kaseta ze slubu ma 25 lat i również działa bezbłędnie-wiadomo nie jest to jakość HD ale nic nie zanika i bez problemu można obejrzeć
dość wątpię, to znaczy zepsuje się kiedyś. Kolorowe slajdy w USA tracą kolor, staja się fioletowe(brak koloru niebieskozielonego). Jednak w Polsce slajdy mają nawet idealny kolor