Ojcze Adamie, pozdrawiam serdecznie z podróży po Islandii. Jesteśmy tutaj w grupie pięciu osób, w tym mój Przyjaciel - Małpa. 10 km od naszego domku, który wynajmujemy, wybuchł wulkan. I od tygodnia nie było nawet kropli deszczu. A kręgosłup nadal w porządku. -Dzik :)
Ojcze Adamie, miałam takiego przyjaciela, księdza, to znaczy poznaliśmy się, kiedy jeszcze był klerykiem i nasza przyjaźń trwała przez wiele lat, dał ślub mnie i mojemu mężowi i był dla nas, jak członek rodziny. On też jeździł bardzo szybko i też był przekonany, że jeździ bezpiecznie. Do momentu, kiedy rozwalił się na drzewie. A był naprawdę świetnym kierowcą z długim stażem. Przeżył, ale jest jak komputer bez twardego dysku. To znaczy rozpoznaje ludzi i pamięta, że nas zna, ale wszystkie emocje, cała nasza przyjaźń, dobre wspomnienia, rzeczy które wspólnie robiliśmy - poleciały w kosmos. Jak doszedł trochę do siebie po wypadku (a dochodził przez dobre pół roku) to powiedział, "Pan Bóg miłosierny, że to było drzewo, a nie czyjś samochód z ludźmi w środku" i i jeszcze: "jak czasem pomyślę, jak prowadziłem czasem auto, że jadłem podczas jazdy, trzymając pudełka z jedzeniem na kolanach albo kierownicę kolanami, bo ręce zajęte i tak dalej, to naprawdę cud, że nikomu nie zrobiłem krzywdy". Teraz chyba już nawet tego nie pamięta. Od wypadku już nie może być duszpasterzem, może być co najwyżej spowiednikiem sióstr zakonnych, do tego się nadaje bo zapomina, jak komputer bez twardego dysku - po wyłączeniu się resetuje. Trudno jednak mówić na przykład o kierownictwie duchowym, skoro nie pamięta, nie może prowadzić ludzi w dłuższej perspektywie. Więc, Ojcze Adamie, uważaj na siebie, bo to jest bardzo złudne myślenie, że jeździ się bezpiecznie.
Słucham tego odcinka spacerując samotnie brzegiem morza w Międzyzdrojach, choć wokół pełno ludzi. To mój pierwszy komentarz, choć wiele razy chciałam go napisać a historii potłuczonych slucham juz 1,5 roku. W końcu mam czas na beztroskie nic nierobienie, czytanie i pisanie ;) , Pozdrawiam ojca i wszystkich słuchaczy. :)
Ojczulku, tak w remacie to tej szybkiej jazdy- tu się nie ma co zastanawiać, tylko trzeba spiąć tylek i nie pędzić. Pozwolę sobie tez na apel do słuchaczy, skoro juz o drogach mowa. Niedługo żniwa. Proszę, pamiętajcie, że my, rolnicy, nie wyjeżdżamy dla zabawy, nie hamujemy ruchu naszymi maszynami, żeby Wam zrobić na złość. Jedziemy po Wasz chleb. Tak, przy zbożu kazda godzina jest ważna. Chcemy zebrać plon o jak najwyższej jakości - myślę, ze kazdy z Was chce jesc chleb z pszenicy zdrowej, bez chorob grzybowych i pleśni, nie chcecie jesc produktów od zwierząt zywionych wilgotnym i zagrzybionym ziarnem. Kombajny, traktory to wielkie i ciężkie maszyny. Nie zatrzymają sie w miejscu, nie zawsze sa w stanie zjechac na pobocze na już. Każdy rozsądny kierowca robi co moze, abyście wy byli bezpieczni i żebyśmy my byli bezpieczni. Proszę, bądźcie wyrozumiali. Szanujmy sie na drogach ❤ Trzymajcie się cieplutko Grażynka
Ja slucham Szustaka a moj mąż slucha Michała Pola z Kanału Sportowego - jak mówimy każdy ma swojego Łysego ❤😂 PS. Pozdrawiamy z podróży poślubnej i modlimy sie za wszystkich słuchających przed Matką Bożą Ostrobramską ☺️
Ojcze Adamie zwrot " kręcic się koło komina" dot.pracy kierowcy,który rozwozi towar tylko w obrębie danego miasta ,regionu ; nie wyjeżdża na dalekie trasy . Pozdrawiam serdecznie.
" NO WIĘC" Wtaj mój drogi OJDASIU. Po odsłuchaniu dzisiejszego odcinka HP piszę te parę słów żeby podzielić się naszą wielką radością po usłyszeniu wiadomości, że Papież Franciszek podniósł do godności kardynalskiej abp Grzegorza Rysia. To uczeń i godny następca Karola Wojtyły. Niech Duch Święty Go wspiera i prowadzi aż na Stolicę Piotrową. Módlmy się o to. Szczęść Boże.
Ogromnie sie wszyscy cieszymy i blogoslawimy!💚💚💚 ..a tak sobie pomyslalam,ze po abp Rysiu,wezwa ojca Adama na papieza...toz to byla by rewolucja!!!!🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥 Bog ma Swoje niespodzianki...pozyjemy,zobaczymy😊🤗
(Mam na imię Tymek mam 12 lat) A ja słucham zasypiając, jutro kończę półkolonie sportowe a następnego dnia moja babcia, która też jest ogromną fanką Ojca wraca z wyjazdu, byłbym uradowany, gdybym mógł po jej przyjeździe pochwalić się, że mój komentarz został przeczytany, kto wie?, może tak będzie. Pozdrawiam wszystkich langustowiczów.
Mam podobną historię ale moja dotyczy uzdrowienia kolana po latach kuśtykania. Pracuje w domu opieki w Anglii na nocną zmianę. Mam z moimi 4 koleżankami 52 staruszków pod opieką. Nieustanne przewijanie odwracanie z boku na bok co daje duże obciążenie dla kolan więc mimo ćwiczeń z fizjoterapeutą nie udawało się przywrócić sprawności. I tak w zeszłym roku bardziej chciałam pojechać na "Chwala Mu do Łodzi to był mój dzień urodzin wiec myślałam zrobić w sobie taki prezent ale stwierdziłam że wykończę się tą podróżą i zrezygnowałam. Pojechałam z rodzinką i z moją przyjaciółką z pracy nad morze żeby tam w jakiejś przyplażowej knajpce spędzić miło czas jedząc np pizzę popijając lampką wina. Ale że wybraliśmy się z psem a tutaj psy mogą być tylko w wydzielonych miejscach na plaży to dość długo nam zeszło na piechotę po piasku. Po jakiejś 1,5 h moja przyjaciółka zapytała mnie " Ty wgl nie kuśtykasz nie boli Cię to kolano? A ja wtedy jej na to. - no właśnie się zastanawiam jak ja mogę tak chodzić bez bólu to po piasku. Szybko połączyłam kropki że zostałam uzdrowienia jakby " zdanie " nie będąc fizycznie na Uwielbieniu "Chwała Mu" I tak jest do dziś już prawie rok a ja śmigam. Nic nie byli mimo że pracę mam wciąż tą samą. Nie zmieniłam żadnych nawyków , żadnego leczenia. Również nie wierzę tylko wiem że Bóg jest i jest bardzo dobry i kocha zaskakiwać swoją dobrocią i bezwarunkową miłością ❤. Buziaki pozdrowionka ❤❤❤❤
Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi,ja podobnie miałam problem ze rwa kulszową tylko 4,5 roku .A ponieważ pracuje z chorymi bardzo chciałam swoją jednak ulubiona pracę wykonywać na maksa bo kocham ludzi i rozmowy z nimi .Kiedyś w Kościele na modlitwie z uzdrowieniem prosiłam o łaskę dobrej pracy .Jestem zdrowa i mogę biegać po schodach bez problemu .❤😂
Słucham sobie w ostatni wieczór przed przyjazdem mojego 13-letniego Maksymiliana z oazy. Był tam 17 dni. Wiem, że przeżył swoje spotkanie z Bogiem, nie mogę się doczekać jutra, kiedy mi o tym opowie....Brenda
Ojcze słucham Ciebie i szukam sensu życia. Wczoraj mój syn trafił do szpitala psychiatrycznego. Chciał się zabić 😢 Moje serce pękło... Proszę pomódl się za niego. Joanna.
Piekne są takie pozytywne historie i tez są nam potrzebne 🫶🏼 Ostatnich kilka dni trwałym w tęsknocie za ojczyzna (mieszkam w Niemczech), ale dziś wracając z kościoła, wdychając cudowny zapach siana, zbóż , rozgrzanego powietrza poczułam ogromną wdzięczność za to co mam i co już osiągnęłam ❤ a na tęsknotę pomogły pierogi ruskie okraszone boczkiem i zupa botwinka mmmmm 😁 Pozdrawiam Mirka 🫶🏼
Słuchaliśmy HP siedząc na bloku operacyjnym. Nasz Wcześniak Dawid miał właśnie zabieg laseroterapi (czyli laserowe przypalanie części siatkówki w oczach). To była nagła sprawa z nawrotem retinopatii- operacja była konieczna aby nasz maluch nie stracił wzroku. Na szczęście po zabiegu wszystko jest w porządku- Duch Święty prowadził ręce lekarzy i kolejnego dnia jechaliśmy już do domu. Patronem naszego Dawidka jest Edmund Wojtyła, o którego Beatyfikację już się staramy. Oczywiście mamy też duchowe plecy Modlitewne w Rodzinie i Wspólnocie Charyzmatycznej Talitha Kum z Rychwałdu. Obok nas w poczekalni bloku operacyjnego byli rodzice, w których oczach widać było ogromny ból. Ich córeczka miała operację zmiany rakowej na głowie. Bóg sprawił, że następnego dnia w tym wielkim szpitalu spotkałem jej tatę i okazało się że córeczka przeżyła. Pamiętajmy również o Niej- na na imię Adrianna. Pozdrawiam Paweł PS. Już Szczęśliwa Polska Cała- ma nowego Kardynała... i to Naszego Kochanego Grzegorza Rysia ♥️🕊
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Jak mówi znajomy, auta są dla tych, którym się śpieszy. Proponuję oddać kluczyki jednemu z Braci, nie będzie korcić, a autokarem też fajnie się jedzie 🚍😆 PS: Jeździć wkoło komina to jeździć na miejscu. Pozdrawiam Łukasz coach driver ❤️👋
I ja dziękuję za CNN oraz za wiele pomocnych w podnoszeniu ducha materiałów, wielokrotnie pomagały mi i Żonie ( w tedy narzeczonej ), posklejać nasze potłuczone dusze. A ja słucham oczekując na Naszego "Ptysia", Żona w szpitalu po raz drugi, starając się poprawić wyniki badań, mamy nadzieję że już niedługo będzie podziwiał świat z innej perspektywy. Miejcie proszę Żonę i Syna w pamięci w modlitwie. Pozdrawiam całą langustową rodzinę, Karol.
Mój mąż też jeździł za szybko, po rozmowie z kolegą policjantem znacznie zwolnił prędkość, życzę powodzenia w pokonywaniu swoich słabości, oczywiście z Panem Bogie
Historia piękna i mi bardzo bliska. Ja z kolei mam chore nogi. Nieraz jest trudno, ale ta historia uczy, że Pan Bòg na ròżne sposoby pomaga. Wiara w Boga i modlitwa pomaga w rehabilitacji oraz w pokonywaniu trudności wynikających z niepełnosprawności, a nierzadko też przeciwdziała buntowi na chorobę i los, chociaż czasami oczywiście bunt jest silniejszy niż chęć pokonywanie trudności. Ale dzisiejsza historia uczy, że Bòg przemawia ròwnież poprzez trudności. Pozdrawiam.
Ojcze Adasiu siedzę na balkomie i ćwiczę sobie na rotorķu. Czekam na historie potłuczone i co słyszę ze będę miała z czym zasypiać. No i właśnie wysłuchałam a raczej pomodliłam się z Zasypiakami. Cudowne zakończenie dnia. Na pewno będę czekała z. niecierpliwością na każde kolejne zasypiaki. Jeszcze jedno od dzisiaj będę się modliła za Ciebie ojcze Adasiu , żebyś jeździł wolniej samochodem. Nie daj Boże żeby Ci się coś złego przydazylo. Opieki Matki Bozej życzę. Pozdrawiam Hanna
Nie potrafię opisać co poczułam gdy usłyszałam, że Dzik poprosił o sile dla Małpy... Kilkadziesiąt lat temu to ja chyba w jedynej szczerzej modlitwie poprosiłam o to by Bóg pozwolił się urodzić mojemu Dziecku ( miałam mnóstwo problemów z utrzymaniem ciąży, zajściem itp) prosiłam żeby dał mi donosić ciążę, urodzić zdrowe Dziecko,a w zamian ja wezmę ból, cierpienie itp.. i tak się stało... Nie pamiętam dnia bez bólu.. jest starsznie.. Dwa razy dawno temu mówiłam o tym KS. Jeden powiedział, że trzeba uważać co się mówi o co prosi i tak chciałam to tak mam.. to prawda.. chciałam.. tylko czy młodziutka dziewczyna zdawała sobie sprawę z tych słów.. NiE chce napsiac, że żałuję!!! Nie.!. tylko, że już nie mam siły żyć w ciągłym bólu.. drugi ks natomiast powiedział, że to nie Bóg..i wiem wiem nieraz słyszę że Bóg nie zsyła cierpienia.. ale może jednak tak..w imię większego dobra? Nie wiem.. dwie skrajne odp księży. Przez wiele lat wiele nigdy o tym nie mówiłam nawet nie myślałam, dlaczego.. ale już nie mam siły.. po prostu nie mam siły żyć w ciągłym bólu. Dzikowi oczywiście pozytywnie zazdroszczę. Niech ten czas uzdrowienia trwa zawsze. Pozdrowiam pijąc swoją wolę z cytryną. .. żeby jakoś szybciej weszła... Moje życie z wielu względów rozpadło się.. może kiedyś napiszę... Nie wiem.. bo to by była b długa trudna historia.. przy tym wszelkie seriale -" tasiemce ' wymiekaja... Dodam, że to była pierwsza i ostatnia jak na razie modlitwa.. taka z serca,szczera gdzie więcej było łez niż słów..
Oj Ojcze Ojcze oj oj... nie myśl, żeby zacząć działać tylko zacznij działać! To tak w temacie tej szybkiej jazdy. Wszak bezpieczeństwo dla siebie i innych to rzecz priorytetowa :) Liczę na porządne przemyślenie tematu i niezwłoczne podjęcie odpowiednich działań naprawczych 😁🤗 Dzisiejszą historię słucham właśnie w samochodzie jadąc na wakacje. I tak sobie myślę, aby wszyscy, którzy jadą teraz na urlop, szczesliwie dotarli na swoje miejsce. My możemy w tym temacie podjąć działania, które dadzą wiekszą szansę, aby tak właśnie było. Bądźmy rozważni i odpowiedzialni. Niech Pan Bóg błogosławi 🙏 Amen.
Słuchałam HP jadąc na spotkanie z klientką. Umówiona byłam na 6.40, a że musiałam przejechać 40 km to dziś była wczesna pobudka. Chłodny poranek, słońce jeszcze nisko i gdzieniegdzie mgły. Takie momenty zawsze kojarzą mi się z porankami na pielgrzymkach gdzie często trzeba było wstawać i 4 rano 😃
Wreszcie kardynałem jest człowiek który realizuję Naukę Jezusa Chrystusa na codzień swym życiem przykładem a nir tylko mówieniem jak np dzisiejsza homilia biskupa Jedraszewskiego na Jasnej górze do pielgrzymów Radia Maryja strach słuchać
A ja właśnie ogarniam kuchnie po kolacji i nagle słyszę, że mały Adaś usypia przy hp i myślę o moim synku, który jest jeszcze pod moim sercem - również Adaś ❤ proszę pomodlijcie się za Niego ❤ i za poród, którego się strasznie boję, ale dla dzieci - wszystko ❤
Ojjjjj..... chyba bardzo potrzebowałam usłyszeć te słowa z komentarza...sama niepotrzebnie skupiam się na swojej sytuacji a przecież wielka krzywda mi się nie dzieje...bardziej ja krzywdzę przez to najbliższą mi osobę....❤❤❤....dziękuję za otwarcie mi oczu ❤
Po 12 dniach wakacji o 2 w nocy na granicy węgiersko /słowackiej wioząca w białej karocy 4 małpki i jednego Szympansa mogę wrócić do historii potłuczonych i reszty Langusty na Palmie❤ Ps. Pisze dopiero później bo zmiana za kierownica i jeszcze 37 minut i dom ❤
Kochani bardz proszę o modlitwę za mojego brata Piotra Po drugim wylewie leży w bardzo poważnym stanie w szpitalu w Krakowie Błagam o modlitwę🙏🙏🙏Bóg zapłać
Dzień dobry jest 2.30 w nocy, bądź nad ranem.Słuchałam razem z mężem, robiąc przetwory.Właśnie kończę.Dokręcając słoiki z dżemem śliwkowym, słucham ostatniej historii.
Słucham dzisiaj, jadąc pociągiem. Nie jest to dla mnie łatwa podróż, bo właśnie zostawiłam mojego narzeczonego, gdyż jadę na obóz harcerski trochę wspomóc naszą kadrę i mam nadzieję również odpocząć. My dwoje, w sensie z narzeczonym, tak już mamy, że ciężko nam bez siebie wytrzymać i chociaż cieszę się na te najbliższe dwa tygodnie, to bardzo nie chciałam go zostawiać. Proszę więc o modlitwę, żebyśmy oboje dobrze wykorzystali ten czas osobno. No i pozdrawiam wszystkich szyszkojadów! Kinga
Słucham leżąc pod drzewem, wsłuchując się w odgłosy odpoczywających ludzi i w twój głos ojcze, który zawsze mnie uspokaja i daje nadzieję na lepsze jutro z wiarą w NAJWYŻSZEGO. Pozdrawiam
Pozdrawiam, wszystkich! Tak, ja też wierzę Bogu i też mialam kontakt z nim , tyle, że w innych okolicznościach. Przywrócił mnie do żywych, jak poprosiłam żeby zakończył moja mękę spadania w dół, potym jak nalykalam się proszków. I w jednej chwili odzyskałam przytomność i powróciłam....❤ Szczęść Boże wszystkim!
Bardzo dziękuję za tą historię. To prawda co ojciec mówi o odwróceniu myśli od siebie w cierpieniu. W zeszłym roku przechodziłam depresję, tak że powalała mnie na ziemię. Jednak codziennie wstawałam i wypełniałam swoje obowiązki. Raz na metrze spotkałam chłopaka na wózku inwalidzkim, takim na przycisk jednego sprawnego palca. Nieszczęśliwie zaklinował się w bramce i nie mógł wyjechać. Na szczęście były tak osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w metrze i pomogli mu się wydostać. Potem obserwowałam jak bezpiecznie dotarł do domu pokonując ruchliwą ulicę. I pomyślałam on daje radę, to ja też. Chwała Panu ♥️
Ja słucham w dwupaku, te HP i zeszły odcinek. Wróciłam z rekolekcji ignacjańskich w Częstochowie, tam nie mogłam słuchać. Piękny czas z Panem Bogiem i fantastycznymi ludźmi.
Szczęść Boże, jest niedziela wieczór, syn uśpiony a ja słucham HP. Jestem szczęśliwa, że mogliśmy dziś ojca zobaczyć i słuchać w Tomaszowie Mazowieckim. Nasz 8 - letni syn, który zna ojca ze Wstawakow dziś całą Mszę i konferencje był w kościele po raz pierwszy spokojny, grzeczny. Ojciec chyba go zaczarował 😃. Dziękuję za te ważne słowa powiedziane na konferencji, potrzebowałam ich. Pozdrawiam. Ola.
Słucham tej historii spacerując brzegiem morza w Brighton …. Piękne popołudnie …. Piękny konstruktywny komentarz Ojcze Adamie ❤ ściskam wszystkich langustowiczów zwłaszcza tych co ida przez życie w pojedynkę 💕
To prawda❤ kiedy odwrócimy oczy od siebie i zauważymy ludzi, którzy są w potrzebie większej niż nasza i pomożemy, to Pan Jezus będzie mógł działać cuda w naszym życiu. Potrzebujemy otworzyć nasze serca❤❤❤
Ojcze Adamie , po wysłuchaniu tej historii, w niedzielę chciałam pisać od razu komentarz ale poczekałam do dzisiaj tj. piątku. Doświadczył tego samego co Dzik. Bardzo mocno i z całego serca modliłam się za bliską osobę, podczas mszy ,moje serce było otwarte, łzy ciekły strumieniem ... Wychodząc z kościoła poczułam jak "coś ciężkiego" spada z mojej lewej nogi. Od dawna , od paru lat żyłam z bólem biodra, bardzo uciążliwym ale oswojonym. Mocno mnie ograniczał w życiu codziennym, musiałam uważać jak stąpać wchodzenie po schodach było udręką... A teraz nic nie boli, przede mną Korona Gór Polski, pierwszy szczyt Ślęża zdobyty właśnie w ostatnią niedzielę ❤ WIERZĘ BOGU
Witam wszystkich serdecznie życzę Błogosławionej Niedzieli cudownych chwil dla których warto żyć Stary Baca Dzięki za głoszenie Historii Potłuczonej z Panem Bogiem Amen Dobrej Niedzieli z Panem Bogiem Amen
To ci dzik! Wszystkiego dobrego dziku pamiętam w modlitwie 🙏 Ja w kuchni przy ogórkach będą kiszone, w ketchupie i z miodem bo rosną jak szalone Pozdrawiam wszystkich z CHWAŁA MU z Wrocławia to był bardzo dobry czas 🙏
A my słuchamy w aucie w naszym czteropaku w drodze z Oceanu Arktycznego (Autostrada Dalton Highway z Prudhoe Bay do Fairbanks na ). Co chyba oficjalnie znaczy, że Ojciec dociera na wszystkie krańce świata! Pościągaliśmy kilka odcinków i nadrabiamy, więc braciszek Adaś (tak nazywa Ojca nasza Córka lat 5) podróżuje teraz przez alaskańskie bezdroża (dosłownie bezdroża, przez co pierwszy przystanek jutro mamy w warsztacie, bo pechowo ucierpiała nasza szyba. Nic wielkiego, ale z dwójką maluchów lepiej naprawić jak najprędzej!). Dziękujemy za głos i historie! Uwielbiamy z Mężem potem dyskutować o naszych odczuciach, a trafiły się prawie same zaległe odcinki o tematyce okołozwiązkowej, więc kopalnia drogocennych przypominajek o tym, co ważne i dlaczego trzeba zakasać rękawy. Ściskamy, S & K PS - jeśli już Ojciec to przeczyta to proszę pozdrowić mojego niezastąpionego współtowarzysza życiowej doli i niedoli! Krzysio, Ty wiesz, że dałabym radę bez Ciebie (chociaż przy naszej dwójce czasem w to wątpię), ale nie chcę!
Chwała Panu! Słucham HP przy miodobraniu z mojej małej pasieki. Właśnie kręcę miód lipowy który przyniosłe pracowite pszczoły. Boże gdyby ludzie byli tacy pracowici to by nie było głosu na świecie 😅 szczęść boże ! Pozdrawiam Darek
Cudowna historia. Pokazuje jaki jest nasz Bóg. Jeśli przestaniesz się skupiać na sobie, na swoich problemach, a zajmiesz się problemem bliźniego, to może się zdarzyć, że Bóg zajmie się twoim problemem bez twojej wiedzy, to jest niesamowite przesłanie
Witam wszystkich Langustowiczów i Ciebie Ojcze Adamie ❤ Dziś jest jakoś dziwnie..słucham HP tuz po udostępnieniu, w niedzielę wieczorem… Moja młodsza córcia śpi smacznie z tatusiem w sypialni, strasza Córka spędza wspaniały czas ze swoimi przyjaciółmi na obozie karate a ja pierwszy raz jestem na bieżąco z Langustą 🎉😂😅 Łzy płyną po policzkach a ja jestem po prostu szczęśliwa ❤❤❤Życzę Wszystkim szczęścia 😍🥰
Dziękuję za tą historię i inne które otwierają mi oczy na życie. A słuchamy ją układając już drugie tysięczne puzke tych wakacji z moją córką Julką. Pozdrawiam Hania
Kochani! A ja mialam podobne doswiadczenie. Bardzo wspolczulam mojej cierpiacej na kregoslup i nogi pryjaciolce i w modlitwie prosilam Boga by jej ulzyl, zabral ten bol i ze ja go przyjme. I na drugi dzien mnie rozbolalo a przyjaciolce sie troche poprawilo. Ten stan ciagnal sie tygodniami. Myslalam, ze Bog bardzo serio potraktowal moja prosbe "zabierz jej bol a daj go mnie". W koncu prosilam Boga, ze juz nie moge dluzej, zeby mi ulzyl i ulzyl. Ale nie calkiem.
Ja słucham usypiając nasza córeczkę, która daje od wczoraj konkretnie popalić. Ojcze jesteś ostatnią deską ratunku bo mówią że Twój głos usypia dzieci. No i o dziwo widzę że zaczyna działać 😁 Pozdrawiamy z Zuzanką
Ojcze słucham w pracy jak co poniedziałek ale jeśli chodzi o działanie pana Boga to mam krotka historie. Wczoraj dopadł mnie leń i może zły bo strasznie ciężko było mi się zebrać do kościoła i biłam się z myślami a może jutro, a że przecież nic się nie stanie...i otwieram instagrama a tam pierwszy post jaki mi się ukazał to z cytatem "czasem najlepszym wyjściem...jest wyjście do kościoła " bez rozterek zerwałam się z kanapy i poszłam do kościoła na msze :)
@@DzikiFotograf Aha bo ja jestem jak niewierny Tomasz. Trudno mi uwierzyć w cuda zwłaszcza, że jestem 5 lat po operacji kręgosłupa i boli jak bolało. Straciłam pracę, a rodzina i znajomi twierdzą, że sobie wmawiam, że mnie boli...został mi tylko ból dzień w dzień aż do śmierci. Jak tortura.
A ja słucham intensywnie od dwóch tygodni robiąc portfolio, żeby dostać się na studia artystyczne. Co prawda od października będę już na ostatnim roku magisterki z innego kierunku (notabene z nauk o sztuce), ale jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że jeśli nie spróbuję to pewnie będę do końca życia tego żałować. Dziękuję Ojcze Adasiu, że podnosisz mnie na duchu codziennie. Na co dzień jestem niestety daleko od Pana Boga - żyjąc w grzechu z którego nie mam pojęcia jak się wydostać. W Historiach Potłuczonych mogę posłuchać, że jest On obecny przy wszystkich - na dobre i na złe, co jest dla mnie pocieszeniem, że mnie pewnie też nie opuścił, mimo, że tak się codziennie czuję. Mam nadzieję, że Tatuś patrzy na mnie z góry, trzyma kciuki za moją rekrutację, cieszy się, że zdobyłam się na odwagę żeby zawalczyć o własne marzenia i wesprze mnie w pociągnięciu dwóch kierunków jednocześnie. Pamiętając w modlitwie pozdrawiam Cię ciepło Ojcze Adasiu, Agnieszka PS Robisz Ojcze Adasiu wspaniałą robotę. Bóg zapłać za wszystko!
Ledwo wrocilam z opalanka(36°😎)a tu HP!😃..i mina szybko zżedła...ze ktos w takim bólu,dolozyl sobie jeszcze ból drugiego czlowieka....az mi wstyd za sama siebie...ja tylko jajecznice robie...ja i ja...to chyba z jednej z twoich ksiazek ojcze Adamie. Musze wkoncu nauczyc sie kochac innych..🙏🏽 ostatnio..jakos kiepsko u mnie z bananem...kupilam bilety na CHWALA MU..ale nie udalo mi sie znalezc biletow na samolot😓poplakalam sie...(ciezko teraz znalezc bezposredni lot do PL z CH...no coz..podobno im trudniej tym piekniej,mam za swoje,bo chcialam tam byc,zeby znow prosic Boga tylko dla siebie! Stracilam prace..i chcialam prosic o nowa...no a przeciez uwielbienie to nie proszenie! ...a jak pomysle to zawsze ciezko mi bylo dostac sie na wielbienia z toba ojcze Adamie i juz 3 razy mi sie udalo!!😁😁!komplikacje,stres i pot sie lał...ale bylo warto!!!i udalo sie! Ale ojcu..rozdarles mi serce💔jak zobaczylam w jednym z ostatnich vlogow(bardzo piekny,o dzieciach ,ktore odebraly sobie zycie💔🙏🏽niech Bog je przygarnie!🙏🏽) no serce mi peklo💔,ze byles tak blisko mnie na rekolekcjach w Szwajcarii...no ja zaraz za Villeneuve !!!! a mnie tam nie bylo😭😭😭😭..moja wina..ostatnio przestalam chodzic na msze,bo pasowalo by sie najpierw wyspowiadac...... Ps.dziekuje za HP,wstawaki-pobudzaki, zasypiaki, Pismo swiete,vlogi itp itd...za wszystko co robisz dla nas! Niech Pan Bog ci blogoslawi 💚💚💚❤ Ps.2 pozdrawiam,dziekuje za hp i blogoslawie rowniez Dzikowi!🤗💚 Ps.3 ojcu kiedy bedziesz znow w Szwajcarii?? Zrobie ci lasagne !!! No nie znam sie na tajlandzkich zupkach...wybacz🤗 Dorota
A ja słucham HP kończąc trasę objazdową po Polsce. Zaczynajac w Białogardzie, przez Szczecin, Gorzów, Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Rzeszów kończąc w Lublinie. I to wszystko w 1 dzień! W jednym odcinku polecałeś McDouble wiec się skusilem i to była dobra polecajka! Mogę się o takiego McDouble założyć ze nie przeczytasz tego komentarza 😃 Pozdrawiam, Mateusz
Wow! Słucham od lat historii i często są na maxa trafne za co bardzo dziękuję, takie drogowskazy na życiowej drodze! Ale dzisiejsza jest najbardziej trafna w punkt. A mianowicie mamy trudna sytuację przy staraniach o dziecko, (błąd lekarski z przed 8 lat) trwa to już kilka lat i na leczenie byliśmy życiowo zmuszeni założyć zbiórkę i wrócić do Polski, ale do rzeczy na dniach odezwała się znajoma ze szkoły czy mogę jej pomóc finansowo. Okazało się właśnie dziś gdy słucham tej historii przy sprzątaniu świeżo wynajętego mieszkania, że jej dziecko jest chore ;( oczywiście mimo, iż sami potrzebujemy finansowej pomocy w naszych kłopotach to z miłą chęcią jej ile mogłam to staram się pomóc. I słuchając tej historii właśnie tak pomyślałam, że to piękne, że w naszym trudzie chociaż chwilowo pożyczką możemy komuś innemu pomóc. Oczywiście jeśli mogę proszę o modlitwę za zdrowie dziecka koleżanki i o ile można o wstawiennictwo o cud rodzicielstwa dla nas. Pozdrawiam. A PS. Pozdrawiam Dzika czyli bohaterkę tej historii, tym bardziej znaczące, że na osiedlu gdzie zamieszkaliśmy tydzień temu mieszka właśnie kilka dzików 😊
Boże, już wiem, że moje bóle i trudy nie mogą być centrum wszechświata. Wiem, ale ciągle skupiam się na sobie, bo bardzo się boję. Boże, proszę, uzdolnij mnie do dostrzegania bólów i trudów innych. A szczególnie mojego męża, który nie obnasza się ze swoimi problemami, ale stale daje mi swoje wsparcie. Obym kiedyś wreszcie przestała się na nim "obwieszać" i stanęła na własnych nogach.
Dziekuje za kazdy filmik, kazde słowo, slucham wszędzie, w autobusie, na plaży, sprzątając. Pomogles mi w trudnych chwilach, moze kiedys napisze HP 😅 Buziaki mordy ❤😂
Ojcze Adamie, pozdrawiam serdecznie z podróży po Islandii. Jesteśmy tutaj w grupie pięciu osób, w tym mój Przyjaciel - Małpa. 10 km od naszego domku, który wynajmujemy, wybuchł wulkan. I od tygodnia nie było nawet kropli deszczu. A kręgosłup nadal w porządku. -Dzik :)
Hej dzik namierzyłam Cię od razu 😉 pozdrawiam i cieszę się że kręgosłup masz zdrowy. Pozdrawiam ❤
@@ewelinabauk8559 Cześć. Dziękuję bardzo, wszystkiego dobrego. Pozdrawiam :)
@@DzikiFotograf 😁 pozdrawiam i dobranoc, pozdrowienia dlaMałpy 😉❤️😘
@@ewelinabauk8559 Dziękujemy, dobranoc :)
@@DzikiFotograf Dobranoc 😁💕
Ojcze Adamie, miałam takiego przyjaciela, księdza, to znaczy poznaliśmy się, kiedy jeszcze był klerykiem i nasza przyjaźń trwała przez wiele lat, dał ślub mnie i mojemu mężowi i był dla nas, jak członek rodziny. On też jeździł bardzo szybko i też był przekonany, że jeździ bezpiecznie.
Do momentu, kiedy rozwalił się na drzewie.
A był naprawdę świetnym kierowcą z długim stażem.
Przeżył, ale jest jak komputer bez twardego dysku.
To znaczy rozpoznaje ludzi i pamięta, że nas zna, ale wszystkie emocje, cała nasza przyjaźń, dobre wspomnienia, rzeczy które wspólnie robiliśmy - poleciały w kosmos.
Jak doszedł trochę do siebie po wypadku (a dochodził przez dobre pół roku) to powiedział, "Pan Bóg miłosierny, że to było drzewo, a nie czyjś samochód z ludźmi w środku" i i jeszcze: "jak czasem pomyślę, jak prowadziłem czasem auto, że jadłem podczas jazdy, trzymając pudełka z jedzeniem na kolanach albo kierownicę kolanami, bo ręce zajęte i tak dalej, to naprawdę cud, że nikomu nie zrobiłem krzywdy". Teraz chyba już nawet tego nie pamięta.
Od wypadku już nie może być duszpasterzem, może być co najwyżej spowiednikiem sióstr zakonnych, do tego się nadaje bo zapomina, jak komputer bez twardego dysku - po wyłączeniu się resetuje. Trudno jednak mówić na przykład o kierownictwie duchowym, skoro nie pamięta, nie może prowadzić ludzi w dłuższej perspektywie.
Więc, Ojcze Adamie, uważaj na siebie, bo to jest bardzo złudne myślenie, że jeździ się bezpiecznie.
Przepiękna historia. Inspirująca❤. Droga Dziku dziękuję. A wszystkim zdrowia zyczę❤️
Pozdrawiam :)
Słucham tego odcinka spacerując samotnie brzegiem morza w Międzyzdrojach, choć wokół pełno ludzi. To mój pierwszy komentarz, choć wiele razy chciałam go napisać a historii potłuczonych slucham juz 1,5 roku. W końcu mam czas na beztroskie nic nierobienie, czytanie i pisanie ;) , Pozdrawiam ojca i wszystkich słuchaczy. :)
Pozdrawiam serdecznie życzę więcej czasu na słuchanie można niejedna sprawę rozwiązać
Ojczulku, tak w remacie to tej szybkiej jazdy- tu się nie ma co zastanawiać, tylko trzeba spiąć tylek i nie pędzić.
Pozwolę sobie tez na apel do słuchaczy, skoro juz o drogach mowa.
Niedługo żniwa. Proszę, pamiętajcie, że my, rolnicy, nie wyjeżdżamy dla zabawy, nie hamujemy ruchu naszymi maszynami, żeby Wam zrobić na złość. Jedziemy po Wasz chleb. Tak, przy zbożu kazda godzina jest ważna. Chcemy zebrać plon o jak najwyższej jakości - myślę, ze kazdy z Was chce jesc chleb z pszenicy zdrowej, bez chorob grzybowych i pleśni, nie chcecie jesc produktów od zwierząt zywionych wilgotnym i zagrzybionym ziarnem.
Kombajny, traktory to wielkie i ciężkie maszyny. Nie zatrzymają sie w miejscu, nie zawsze sa w stanie zjechac na pobocze na już. Każdy rozsądny kierowca robi co moze, abyście wy byli bezpieczni i żebyśmy my byli bezpieczni. Proszę, bądźcie wyrozumiali. Szanujmy sie na drogach ❤
Trzymajcie się cieplutko
Grażynka
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Piękny post. Szczęść Boże w polu Grażynko!!!
@@margaretd259 Bóg zapłać
Ja slucham Szustaka a moj mąż slucha Michała Pola z Kanału Sportowego - jak mówimy każdy ma swojego Łysego ❤😂 PS. Pozdrawiamy z podróży poślubnej i modlimy sie za wszystkich słuchających przed Matką Bożą Ostrobramską ☺️
Ojcze Adamie zwrot
" kręcic się koło komina"
dot.pracy kierowcy,który rozwozi towar tylko w obrębie danego miasta ,regionu ; nie wyjeżdża na dalekie trasy . Pozdrawiam serdecznie.
" NO WIĘC" Wtaj mój drogi OJDASIU. Po odsłuchaniu dzisiejszego odcinka HP piszę te parę słów żeby podzielić się naszą wielką radością po usłyszeniu wiadomości, że Papież Franciszek podniósł do godności kardynalskiej abp Grzegorza Rysia. To uczeń i godny następca Karola Wojtyły. Niech Duch Święty Go wspiera i prowadzi aż na Stolicę Piotrową. Módlmy się o to. Szczęść Boże.
🙏❤️🙏
Ogromnie sie wszyscy cieszymy i blogoslawimy!💚💚💚
..a tak sobie pomyslalam,ze po abp Rysiu,wezwa ojca Adama na papieza...toz to byla by rewolucja!!!!🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥 Bog ma Swoje niespodzianki...pozyjemy,zobaczymy😊🤗
(Mam na imię Tymek mam 12 lat) A ja słucham zasypiając, jutro kończę półkolonie sportowe a następnego dnia moja babcia, która też jest ogromną fanką Ojca wraca z wyjazdu, byłbym uradowany, gdybym mógł po jej przyjeździe pochwalić się, że mój komentarz został przeczytany, kto wie?, może tak będzie. Pozdrawiam wszystkich langustowiczów.
Podbijamy!
Mam podobną historię ale moja dotyczy uzdrowienia kolana po latach kuśtykania. Pracuje w domu opieki w Anglii na nocną zmianę. Mam z moimi 4 koleżankami 52 staruszków pod opieką. Nieustanne przewijanie odwracanie z boku na bok co daje duże obciążenie dla kolan więc mimo ćwiczeń z fizjoterapeutą nie udawało się przywrócić sprawności. I tak w zeszłym roku bardziej chciałam pojechać na "Chwala Mu do Łodzi to był mój dzień urodzin wiec myślałam zrobić w sobie taki prezent ale stwierdziłam że wykończę się tą podróżą i zrezygnowałam. Pojechałam z rodzinką i z moją przyjaciółką z pracy nad morze żeby tam w jakiejś przyplażowej knajpce spędzić miło czas jedząc np pizzę popijając lampką wina. Ale że wybraliśmy się z psem a tutaj psy mogą być tylko w wydzielonych miejscach na plaży to dość długo nam zeszło na piechotę po piasku. Po jakiejś 1,5 h moja przyjaciółka zapytała mnie " Ty wgl nie kuśtykasz nie boli Cię to kolano? A ja wtedy jej na to.
- no właśnie się zastanawiam jak ja mogę tak chodzić bez bólu to po piasku.
Szybko połączyłam kropki że zostałam uzdrowienia jakby " zdanie " nie będąc fizycznie na Uwielbieniu "Chwała Mu" I tak jest do dziś już prawie rok a ja śmigam. Nic nie byli mimo że pracę mam wciąż tą samą. Nie zmieniłam żadnych nawyków , żadnego leczenia. Również nie wierzę tylko wiem że Bóg jest i jest bardzo dobry i kocha zaskakiwać swoją dobrocią i bezwarunkową miłością ❤.
Buziaki pozdrowionka ❤❤❤❤
Tymek jestes mega,a babcia pewnie tez.Pozdrawiam Ciebie i Twoja Rodzinke!
Dziś slucham na żywo. Po godzinnej drzemce. W ciągu dnia miałam wiele ataków epilepsji. Teraz czuję się lepiej. Z radością więc słucham.
💕💕💕
❤
Pozdrawiam 💜
Życzę dużo zdrowia i brak ataków, pozdrawiam:))
Ja oglądam rano, po nocnej zmianie w Szpitalu. Rano komuś powróciło życie. Tak fizycznie. Pozdrawiam :) Marta.
Powiedzcie czy to nie brzmi pięknie- Kardynał Grzegorz Ryś ❤
❤❤❤❤
Mnie by i na papieza pasowal..❤❤
Pięknie , przepięknie , wręcz cudnie 💜🌸💜
@@DD-lq1ge o tym samym pomyślałam
Cudownie ❤️🙏♥️❤️🙏
Nie wierzę w Boga.. Wierzę Bogu 🥰🥰
Pięknie Dziku powiedziałaś 😘🤩ja też..ja też wierzę Bogu..Tacie naszemu Kochanemu😍😍
Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi,ja podobnie miałam problem ze rwa kulszową tylko 4,5 roku .A ponieważ pracuje z chorymi bardzo chciałam swoją jednak ulubiona pracę wykonywać na maksa bo kocham ludzi i rozmowy z nimi .Kiedyś w Kościele na modlitwie z uzdrowieniem prosiłam o łaskę dobrej pracy .Jestem zdrowa i mogę biegać po schodach bez problemu .❤😂
Słucham sobie w ostatni wieczór przed przyjazdem mojego 13-letniego Maksymiliana z oazy. Był tam 17 dni. Wiem, że przeżył swoje spotkanie z Bogiem, nie mogę się doczekać jutra, kiedy mi o tym opowie....Brenda
Ojcze słucham Ciebie i szukam sensu życia. Wczoraj mój syn trafił do szpitala psychiatrycznego. Chciał się zabić 😢 Moje serce pękło... Proszę pomódl się za niego. Joanna.
Piekne są takie pozytywne historie i tez są nam potrzebne 🫶🏼
Ostatnich kilka dni trwałym w tęsknocie za ojczyzna (mieszkam w Niemczech), ale dziś wracając z kościoła, wdychając cudowny zapach siana, zbóż , rozgrzanego powietrza poczułam ogromną wdzięczność za to co mam i co już osiągnęłam ❤ a na tęsknotę pomogły pierogi ruskie okraszone boczkiem i zupa botwinka mmmmm 😁
Pozdrawiam Mirka 🫶🏼
Pozdrawiam Kochana z Monachium 🤗🤗🤗
Ja słucham ciesząc się z sukcesu Arcybiskupa Rysia który jest odtąd nazwany kardynałem....
Słuchaliśmy HP siedząc na bloku operacyjnym. Nasz Wcześniak Dawid miał właśnie zabieg laseroterapi (czyli laserowe przypalanie części siatkówki w oczach). To była nagła sprawa z nawrotem retinopatii- operacja była konieczna aby nasz maluch nie stracił wzroku. Na szczęście po zabiegu wszystko jest w porządku- Duch Święty prowadził ręce lekarzy i kolejnego dnia jechaliśmy już do domu. Patronem naszego Dawidka jest Edmund Wojtyła, o którego Beatyfikację już się staramy. Oczywiście mamy też duchowe plecy Modlitewne w Rodzinie i Wspólnocie Charyzmatycznej Talitha Kum z Rychwałdu. Obok nas w poczekalni bloku operacyjnego byli rodzice, w których oczach widać było ogromny ból. Ich córeczka miała operację zmiany rakowej na głowie. Bóg sprawił, że następnego dnia w tym wielkim szpitalu spotkałem jej tatę i okazało się że córeczka przeżyła. Pamiętajmy również o Niej- na na imię Adrianna. Pozdrawiam Paweł
PS. Już Szczęśliwa Polska Cała- ma nowego Kardynała... i to Naszego Kochanego Grzegorza Rysia ♥️🕊
Szczęść Boże Ojcze Adamie.
Jak mówi znajomy, auta są dla tych, którym się śpieszy. Proponuję oddać kluczyki jednemu z Braci, nie będzie korcić, a autokarem też fajnie się jedzie
🚍😆
PS: Jeździć wkoło komina to jeździć na miejscu.
Pozdrawiam Łukasz coach driver
❤️👋
🙏❤️🤗🌞
To brzmi cudownie Kardynał Grzegorz Ryś Idzi ku lepszemu chwała Panu Bogu nbo to już dawno miało się dokonać
Czasem cud,to po prostu dobry człowiek z wrażliwym sercem...
Pozdrawiam serdecznie, Dziku!♥️
@dasza Dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam Cię serdecznie z przepięknej Islandii :) -Dzik :)
@@DzikiFotograf
Cześć Fotografko!😉
Dzięki, miłego wypoczynku! Pozdrawiam Cię z trasy...🚴Paaa...🙋
@@dasza2067 Dziękuję, z Bogiem :)
@@DzikiFotograf
Trzymaj się Dziczku,😉 pozdrowienia dla Twojego Przyjaciela!
Z Bogiem!
@@dasza2067 Dziękujemy, pozdrawiamy spod lodowca :)
I ja dziękuję za CNN oraz za wiele pomocnych w podnoszeniu ducha materiałów, wielokrotnie pomagały mi i Żonie ( w tedy narzeczonej ), posklejać nasze potłuczone dusze. A ja słucham oczekując na Naszego "Ptysia", Żona w szpitalu po raz drugi, starając się poprawić wyniki badań, mamy nadzieję że już niedługo będzie podziwiał świat z innej perspektywy. Miejcie proszę Żonę i Syna w pamięci w modlitwie. Pozdrawiam całą langustową rodzinę, Karol.
🙏❤️🤗🌞
Mój mąż też jeździł za szybko, po rozmowie z kolegą policjantem znacznie zwolnił prędkość, życzę powodzenia w pokonywaniu swoich słabości, oczywiście z Panem Bogie
Historia piękna i mi bardzo bliska. Ja z kolei mam chore nogi. Nieraz jest trudno, ale ta historia uczy, że Pan Bòg na ròżne sposoby pomaga. Wiara w Boga i modlitwa pomaga w rehabilitacji oraz w pokonywaniu trudności wynikających z niepełnosprawności, a nierzadko też przeciwdziała buntowi na chorobę i los, chociaż czasami oczywiście bunt jest silniejszy niż chęć pokonywanie trudności. Ale dzisiejsza historia uczy, że Bòg przemawia ròwnież poprzez trudności. Pozdrawiam.
Ojcze Adasiu siedzę na balkomie i ćwiczę sobie na rotorķu. Czekam na historie potłuczone i co słyszę ze będę miała z czym zasypiać. No i właśnie wysłuchałam a raczej pomodliłam się z Zasypiakami. Cudowne zakończenie dnia. Na pewno będę czekała z. niecierpliwością na każde kolejne zasypiaki. Jeszcze jedno od dzisiaj będę się modliła za Ciebie ojcze Adasiu , żebyś jeździł wolniej samochodem. Nie daj Boże żeby Ci się coś złego przydazylo. Opieki Matki Bozej życzę. Pozdrawiam Hanna
Nie potrafię opisać co poczułam gdy usłyszałam, że Dzik poprosił o sile dla Małpy... Kilkadziesiąt lat temu to ja chyba w jedynej szczerzej modlitwie poprosiłam o to by Bóg pozwolił się urodzić mojemu Dziecku ( miałam mnóstwo problemów z utrzymaniem ciąży, zajściem itp) prosiłam żeby dał mi donosić ciążę, urodzić zdrowe Dziecko,a w zamian ja wezmę ból, cierpienie itp.. i tak się stało...
Nie pamiętam dnia bez bólu.. jest starsznie.. Dwa razy dawno temu mówiłam o tym KS. Jeden powiedział, że trzeba uważać co się mówi o co prosi i tak chciałam to tak mam.. to prawda.. chciałam.. tylko czy młodziutka dziewczyna zdawała sobie sprawę z tych słów.. NiE chce napsiac, że żałuję!!! Nie.!. tylko, że już nie mam siły żyć w ciągłym bólu.. drugi ks natomiast powiedział, że to nie Bóg..i wiem wiem nieraz słyszę że Bóg nie zsyła cierpienia.. ale może jednak tak..w imię większego dobra?
Nie wiem.. dwie skrajne odp księży. Przez wiele lat wiele nigdy o tym nie mówiłam nawet nie myślałam, dlaczego.. ale już nie mam siły.. po prostu nie mam siły żyć w ciągłym bólu.
Dzikowi oczywiście pozytywnie zazdroszczę. Niech ten czas uzdrowienia trwa zawsze.
Pozdrowiam pijąc swoją wolę z cytryną. .. żeby jakoś szybciej weszła...
Moje życie z wielu względów rozpadło się.. może kiedyś napiszę... Nie wiem.. bo to by była b długa trudna historia.. przy tym wszelkie seriale -" tasiemce ' wymiekaja...
Dodam, że to była pierwsza i ostatnia jak na razie modlitwa.. taka z serca,szczera gdzie więcej było łez niż słów..
Oj Ojcze Ojcze oj oj... nie myśl, żeby zacząć działać tylko zacznij działać! To tak w temacie tej szybkiej jazdy. Wszak bezpieczeństwo dla siebie i innych to rzecz priorytetowa :) Liczę na porządne przemyślenie tematu i niezwłoczne podjęcie odpowiednich działań naprawczych 😁🤗
Dzisiejszą historię słucham właśnie w samochodzie jadąc na wakacje. I tak sobie myślę, aby wszyscy, którzy jadą teraz na urlop, szczesliwie dotarli na swoje miejsce. My możemy w tym temacie podjąć działania, które dadzą wiekszą szansę, aby tak właśnie było. Bądźmy rozważni i odpowiedzialni.
Niech Pan Bóg błogosławi 🙏 Amen.
Niedzielny wieczór. Siedzę na
tarasie, temperatura zelżała, szydełkuję i jest pieknie. Pozdrowienia dla Wszystkich 🙂
Słuchałam HP jadąc na spotkanie z klientką. Umówiona byłam na 6.40, a że musiałam przejechać 40 km to dziś była wczesna pobudka. Chłodny poranek, słońce jeszcze nisko i gdzieniegdzie mgły. Takie momenty zawsze kojarzą mi się z porankami na pielgrzymkach gdzie często trzeba było wstawać i 4 rano 😃
Wreszcie kardynałem jest człowiek który realizuję Naukę Jezusa Chrystusa na codzień swym życiem przykładem a nir tylko mówieniem jak np dzisiejsza homilia biskupa Jedraszewskiego na Jasnej górze do pielgrzymów Radia Maryja strach słuchać
A ja właśnie ogarniam kuchnie po kolacji i nagle słyszę, że mały Adaś usypia przy hp i myślę o moim synku, który jest jeszcze pod moim sercem - również Adaś ❤ proszę pomodlijcie się za Niego ❤ i za poród, którego się strasznie boję, ale dla dzieci - wszystko ❤
Ja też mam Adasia. Ma już 9 miesięcy 😃 Wszystko będzie dobrze u Ciebie również
A mój Adaś ma 12lat. Otaczam modlitwą 👍
Bo INO MIŁOŚĆ ♥️❤️♥️❤️♥️❤️♥️❤️
🔥
Ojjjjj..... chyba bardzo potrzebowałam usłyszeć te słowa z komentarza...sama niepotrzebnie skupiam się na swojej sytuacji a przecież wielka krzywda mi się nie dzieje...bardziej ja krzywdzę przez to najbliższą mi osobę....❤❤❤....dziękuję za otwarcie mi oczu ❤
Po 12 dniach wakacji o 2 w nocy na granicy węgiersko /słowackiej wioząca w białej karocy 4 małpki i jednego Szympansa mogę wrócić do historii potłuczonych i reszty Langusty na Palmie❤
Ps. Pisze dopiero później bo zmiana za kierownica i jeszcze 37 minut i dom ❤
Aktualnie słucham historii będąc na siłowni, kończąc trening ostrymi brzuszkami i robiąc barki 😊💪🏋️♀️
Pozdrawiam 😀
Kochani bardz proszę o modlitwę za mojego brata Piotra
Po drugim wylewie leży w bardzo poważnym stanie w szpitalu w Krakowie
Błagam o modlitwę🙏🙏🙏Bóg zapłać
❤🙏🩵
Dzień dobry jest 2.30 w nocy, bądź nad ranem.Słuchałam razem z mężem, robiąc przetwory.Właśnie kończę.Dokręcając słoiki z dżemem śliwkowym, słucham ostatniej historii.
Ja dziś słucham oglądając mecz Igi Świątek z Belindą Bencic. Podzielnosc uwagi😊. Narazie Iga wygrywa 👍.
I wygrała😊
@@regamaamaa9319👍👍
Wokół komina - wokół domu Pozdrawiam! Marta
Kocham no normalnie kocham ❤ten czas z Historiami Potluczonymi😁
Słucham dzisiaj, jadąc pociągiem. Nie jest to dla mnie łatwa podróż, bo właśnie zostawiłam mojego narzeczonego, gdyż jadę na obóz harcerski trochę wspomóc naszą kadrę i mam nadzieję również odpocząć. My dwoje, w sensie z narzeczonym, tak już mamy, że ciężko nam bez siebie wytrzymać i chociaż cieszę się na te najbliższe dwa tygodnie, to bardzo nie chciałam go zostawiać. Proszę więc o modlitwę, żebyśmy oboje dobrze wykorzystali ten czas osobno. No i pozdrawiam wszystkich szyszkojadów!
Kinga
Słucham leżąc pod drzewem, wsłuchując się w odgłosy odpoczywających ludzi i w twój głos ojcze, który zawsze mnie uspokaja i daje nadzieję na lepsze jutro z wiarą w NAJWYŻSZEGO. Pozdrawiam
Słucham jak zawszę w niedzielę przy sprzątaniu kuchni... Ach proza życia.
Adasiu, wracam właśnie z Twojego gadanego w Tomaszowie Mazowieckim i słucham HP. Niech najważniejszy będzie Bóg! ❤❤❤
abp G Ryś został mianowany na kardynała🎉 😃W niedzielę Papierz ogłosił listę mianowanych
❤Z całego serca życzyłam abp Rysiowi tej nominacji
🎉🎉🎉
Uwielbiam Historie potłuczone Dziękuję ojcze Adasiu ❤️🙏pozdrawiam wszystkich słuchaczy
Ja także. ❤🙏🙌🌞🌜🥰
I ja 😊
Pozdrawiam, wszystkich! Tak, ja też wierzę Bogu i też mialam kontakt z nim , tyle, że w innych okolicznościach. Przywrócił mnie do żywych, jak poprosiłam żeby zakończył moja mękę spadania w dół, potym jak nalykalam się proszków. I w jednej chwili odzyskałam przytomność i powróciłam....❤ Szczęść Boże wszystkim!
Bardzo dziękuję za tą historię. To prawda co ojciec mówi o odwróceniu myśli od siebie w cierpieniu. W zeszłym roku przechodziłam depresję, tak że powalała mnie na ziemię. Jednak codziennie wstawałam i wypełniałam swoje obowiązki. Raz na metrze spotkałam chłopaka na wózku inwalidzkim, takim na przycisk jednego sprawnego palca. Nieszczęśliwie zaklinował się w bramce i nie mógł wyjechać. Na szczęście były tak osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w metrze i pomogli mu się wydostać. Potem obserwowałam jak bezpiecznie dotarł do domu pokonując ruchliwą ulicę. I pomyślałam on daje radę, to ja też. Chwała Panu ♥️
Ja słucham w dwupaku, te HP i zeszły odcinek. Wróciłam z rekolekcji ignacjańskich w Częstochowie, tam nie mogłam słuchać. Piękny czas z Panem Bogiem i fantastycznymi ludźmi.
Dziś piękna pogoda, słońce, ciepło, morze, parada żaglowców żyć nie umierać!
Bóg zapłać. Serdecznie pozdrawiam Ojca, Dzika, Małpę i Was wszystkich. Z Panem Bogiem. Paaa 😍
Szczęść Boże, jest niedziela wieczór, syn uśpiony a ja słucham HP. Jestem szczęśliwa, że mogliśmy dziś ojca zobaczyć i słuchać w Tomaszowie Mazowieckim. Nasz 8 - letni syn, który zna ojca ze Wstawakow dziś całą Mszę i konferencje był w kościele po raz pierwszy spokojny, grzeczny. Ojciec chyba go zaczarował 😃. Dziękuję za te ważne słowa powiedziane na konferencji, potrzebowałam ich.
Pozdrawiam. Ola.
A odnośnie zasypiaków to brak mi jednego..Nie da się buziaka ani serducha przesłać aby podziękować..tak więc ❤z góry dla Ojca ❤ dla mnie cudne
Piękna ta modlitwa... zawsze, gdy kochamy drugiego człowieka zdarza się cud❤
Słucham tej historii spacerując brzegiem morza w Brighton …. Piękne popołudnie …. Piękny konstruktywny komentarz Ojcze Adamie ❤ ściskam wszystkich langustowiczów zwłaszcza tych co ida przez życie w pojedynkę 💕
Pozdrawiam
Mocny dzik✊😉cudy są są. Pozdrawiam i bądź silna Jego siła 👋✊
@magdalenakrzeminska2513 Dziękuję, z Bogiem :)
@@DzikiFotograf 🥰
Chwała Panu!🙏 super pozytywna historia 😊
O jest! :D
Ja tylko mądrość tego tygodnia zostawię:
Jeśli masz biegać maraton - nie chodź na boso tam, gdzie wiesz że są pszczoły.
P.s.komentarz napisałem zanim przesłuchałem ;)
P.p.s.Biegam maratony, w liceum niektórzy mówili na mnie "Pawian".
¯\_(ツ)_/¯
.
To prawda❤ kiedy odwrócimy oczy od siebie i zauważymy ludzi, którzy są w potrzebie większej niż nasza i pomożemy, to Pan Jezus będzie mógł działać cuda w naszym życiu. Potrzebujemy otworzyć nasze serca❤❤❤
No i teraz nie dość że będziemy budzić się z Szustakiem, to i będziemy z Nim zasypiać. Dziękuję Ojcze za to co robisz.
q😂😂😅
Ojcze Adamie , po wysłuchaniu tej historii, w niedzielę chciałam pisać od razu komentarz ale poczekałam do dzisiaj tj. piątku. Doświadczył tego samego co Dzik. Bardzo mocno i z całego serca modliłam się za bliską osobę, podczas mszy ,moje serce było otwarte, łzy ciekły strumieniem ...
Wychodząc z kościoła poczułam jak "coś ciężkiego" spada z mojej lewej nogi. Od dawna , od paru lat żyłam z bólem biodra, bardzo uciążliwym ale oswojonym. Mocno mnie ograniczał w życiu codziennym, musiałam uważać jak stąpać wchodzenie po schodach było udręką...
A teraz nic nie boli, przede mną Korona Gór Polski, pierwszy szczyt Ślęża zdobyty właśnie w ostatnią niedzielę ❤
WIERZĘ BOGU
Witam wszystkich serdecznie życzę Błogosławionej Niedzieli cudownych chwil dla których warto żyć Stary Baca Dzięki za głoszenie Historii Potłuczonej z Panem Bogiem Amen Dobrej Niedzieli z Panem Bogiem Amen
Cudowne wiesci, marzylam o czyms takim na dobranoc. Podziwiam za chec rozwoju kanalu w taki sposob
Tytuł ciekawy
Dziekuje ❤
Bóg zapłać za tą piękną historię o cudze, gdy kochamy innych ,pomagamy to Bóg odpłaca to dobro dobrem ❤❤
❤
Ojcze Adasiu, dziękuje bardzo za tą historię i za komentarz❤🎉
To ci dzik! Wszystkiego dobrego dziku pamiętam w modlitwie 🙏
Ja w kuchni przy ogórkach będą kiszone, w ketchupie i z miodem bo rosną jak szalone
Pozdrawiam wszystkich z CHWAŁA MU z Wrocławia to był bardzo dobry czas 🙏
To był wspaniały czas UWIELBIENIA❤
Pozdrawiam wszystkich
@rouse4678 Dziękuję, pozdrawiam :)
Dziekuje za zasypiaki tego mi było potrzeba. Mamy tyle dobra dzieki Languscie.
Majka
Jaka fajna ta Dziewczynka, ten Dzik. Dzielna i dobra.
Pozdrawiam serdecznie 🍀⚘️🌿🌸
Pozdrawiam :)
A my słuchamy w aucie w naszym czteropaku w drodze z Oceanu Arktycznego (Autostrada Dalton Highway z Prudhoe Bay do Fairbanks na ). Co chyba oficjalnie znaczy, że Ojciec dociera na wszystkie krańce świata! Pościągaliśmy kilka odcinków i nadrabiamy, więc braciszek Adaś (tak nazywa Ojca nasza Córka lat 5) podróżuje teraz przez alaskańskie bezdroża (dosłownie bezdroża, przez co pierwszy przystanek jutro mamy w warsztacie, bo pechowo ucierpiała nasza szyba. Nic wielkiego, ale z dwójką maluchów lepiej naprawić jak najprędzej!). Dziękujemy za głos i historie! Uwielbiamy z Mężem potem dyskutować o naszych odczuciach, a trafiły się prawie same zaległe odcinki o tematyce okołozwiązkowej, więc kopalnia drogocennych przypominajek o tym, co ważne i dlaczego trzeba zakasać rękawy.
Ściskamy,
S & K
PS - jeśli już Ojciec to przeczyta to proszę pozdrowić mojego niezastąpionego współtowarzysza życiowej doli i niedoli! Krzysio, Ty wiesz, że dałabym radę bez Ciebie (chociaż przy naszej dwójce czasem w to wątpię), ale nie chcę!
Chwała Panu! Słucham HP przy miodobraniu z mojej małej pasieki. Właśnie kręcę miód lipowy który przyniosłe pracowite pszczoły. Boże gdyby ludzie byli tacy pracowici to by nie było głosu na świecie 😅 szczęść boże ! Pozdrawiam Darek
Hmm to raczej najsmaczniejszy komentarz na HP 🙌😉
Cudowna historia. Pokazuje jaki jest nasz Bóg. Jeśli przestaniesz się skupiać na sobie, na swoich problemach, a zajmiesz się problemem bliźniego, to może się zdarzyć, że Bóg zajmie się twoim problemem bez twojej wiedzy, to jest niesamowite przesłanie
Witam wszystkich Langustowiczów i Ciebie Ojcze Adamie ❤ Dziś jest jakoś dziwnie..słucham HP tuz po udostępnieniu, w niedzielę wieczorem… Moja młodsza córcia śpi smacznie z tatusiem w sypialni, strasza Córka spędza wspaniały czas ze swoimi przyjaciółmi na obozie karate a ja pierwszy raz jestem na bieżąco z Langustą 🎉😂😅 Łzy płyną po policzkach a ja jestem po prostu szczęśliwa ❤❤❤Życzę Wszystkim szczęścia 😍🥰
🌹
Nie ma bliku do zasypiakow😢
Dziękuję za tą historię i inne które otwierają mi oczy na życie. A słuchamy ją układając już drugie tysięczne puzke tych wakacji z moją córką Julką. Pozdrawiam Hania
Historia osoby która ma pasję życia 😊. Zawierzyć Bogu to najbardziej strategiczna sprawa naszego życia! !!
Piękna historia .
:)
Że cooo 😂 co za tytuł 😅 już słucham pozdrawiam serdecznie wszystkich ❤
Ewelina
😅
@@annenglish2851😁😘
Kochani! A ja mialam podobne doswiadczenie. Bardzo wspolczulam mojej cierpiacej na kregoslup i nogi pryjaciolce i w modlitwie prosilam Boga by jej ulzyl, zabral ten bol i ze ja go przyjme. I na drugi dzien mnie rozbolalo a przyjaciolce sie troche poprawilo. Ten stan ciagnal sie tygodniami. Myslalam, ze Bog bardzo serio potraktowal moja prosbe "zabierz jej bol a daj go mnie". W koncu prosilam Boga, ze juz nie moge dluzej, zeby mi ulzyl i ulzyl. Ale nie calkiem.
Ja słucham usypiając nasza córeczkę, która daje od wczoraj konkretnie popalić. Ojcze jesteś ostatnią deską ratunku bo mówią że Twój głos usypia dzieci. No i o dziwo widzę że zaczyna działać 😁
Pozdrawiamy z Zuzanką
Dziękuję było piękne spotkanie pa,pa😊😊
Ojcze słucham w pracy jak co poniedziałek ale jeśli chodzi o działanie pana Boga to mam krotka historie. Wczoraj dopadł mnie leń i może zły bo strasznie ciężko było mi się zebrać do kościoła i biłam się z myślami a może jutro, a że przecież nic się nie stanie...i otwieram instagrama a tam pierwszy post jaki mi się ukazał to z cytatem "czasem najlepszym wyjściem...jest wyjście do kościoła " bez rozterek zerwałam się z kanapy i poszłam do kościoła na msze :)
Po prostu dysk wskoczył na swoje miejsce...a konkretnie przepuklina dysku. Z medycznego punktu widzenia.
Nic nie wskoczyło na swoje miejsce, na rezonansie jest jak było, nawet gorzej.
@@DzikiFotograf
Aha bo ja jestem jak niewierny Tomasz. Trudno mi uwierzyć w cuda zwłaszcza, że jestem 5 lat po operacji kręgosłupa i boli jak bolało. Straciłam pracę, a rodzina i znajomi twierdzą, że sobie wmawiam, że mnie boli...został mi tylko ból dzień w dzień aż do śmierci. Jak tortura.
Piękna historia ❤ piękne uzdrowienie i przyjaźń 😊
A ja słucham intensywnie od dwóch tygodni robiąc portfolio, żeby dostać się na studia artystyczne. Co prawda od października będę już na ostatnim roku magisterki z innego kierunku (notabene z nauk o sztuce), ale jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że jeśli nie spróbuję to pewnie będę do końca życia tego żałować. Dziękuję Ojcze Adasiu, że podnosisz mnie na duchu codziennie. Na co dzień jestem niestety daleko od Pana Boga - żyjąc w grzechu z którego nie mam pojęcia jak się wydostać. W Historiach Potłuczonych mogę posłuchać, że jest On obecny przy wszystkich - na dobre i na złe, co jest dla mnie pocieszeniem, że mnie pewnie też nie opuścił, mimo, że tak się codziennie czuję. Mam nadzieję, że Tatuś patrzy na mnie z góry, trzyma kciuki za moją rekrutację, cieszy się, że zdobyłam się na odwagę żeby zawalczyć o własne marzenia i wesprze mnie w pociągnięciu dwóch kierunków jednocześnie.
Pamiętając w modlitwie pozdrawiam Cię ciepło Ojcze Adasiu,
Agnieszka
PS Robisz Ojcze Adasiu wspaniałą robotę. Bóg zapłać za wszystko!
Ja też dziękuję Oj.Adamie ,Dziku i Małpo pozdrawiam i Zdrowaś Mario za Was.Ps.Słucgałam rano o 4 bo zbudziła mnie też rwa kulszowa😂.
Bogu dzięki 🙏
Ledwo wrocilam z opalanka(36°😎)a tu HP!😃..i mina szybko zżedła...ze ktos w takim bólu,dolozyl sobie jeszcze ból drugiego czlowieka....az mi wstyd za sama siebie...ja tylko jajecznice robie...ja i ja...to chyba z jednej z twoich ksiazek ojcze Adamie. Musze wkoncu nauczyc sie kochac innych..🙏🏽 ostatnio..jakos kiepsko u mnie z bananem...kupilam bilety na CHWALA MU..ale nie udalo mi sie znalezc biletow na samolot😓poplakalam sie...(ciezko teraz znalezc bezposredni lot do PL z CH...no coz..podobno im trudniej tym piekniej,mam za swoje,bo chcialam tam byc,zeby znow prosic Boga tylko dla siebie! Stracilam prace..i chcialam prosic o nowa...no a przeciez uwielbienie to nie proszenie!
...a jak pomysle to zawsze ciezko mi bylo dostac sie na wielbienia z toba ojcze Adamie i juz 3 razy mi sie udalo!!😁😁!komplikacje,stres i pot sie lał...ale bylo warto!!!i udalo sie! Ale ojcu..rozdarles mi serce💔jak zobaczylam w jednym z ostatnich vlogow(bardzo piekny,o dzieciach ,ktore odebraly sobie zycie💔🙏🏽niech Bog je przygarnie!🙏🏽) no serce mi peklo💔,ze byles tak blisko mnie na rekolekcjach w Szwajcarii...no ja zaraz za Villeneuve !!!! a mnie tam nie bylo😭😭😭😭..moja wina..ostatnio przestalam chodzic na msze,bo pasowalo by sie najpierw wyspowiadac......
Ps.dziekuje za HP,wstawaki-pobudzaki, zasypiaki, Pismo swiete,vlogi itp itd...za wszystko co robisz dla nas! Niech Pan Bog ci blogoslawi 💚💚💚❤
Ps.2 pozdrawiam,dziekuje za hp i blogoslawie rowniez Dzikowi!🤗💚
Ps.3 ojcu kiedy bedziesz znow w Szwajcarii?? Zrobie ci lasagne !!! No nie znam sie na tajlandzkich zupkach...wybacz🤗 Dorota
A ja słucham HP kończąc trasę objazdową po Polsce. Zaczynajac w Białogardzie, przez Szczecin, Gorzów, Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Rzeszów kończąc w Lublinie. I to wszystko w 1 dzień! W jednym odcinku polecałeś McDouble wiec się skusilem i to była dobra polecajka! Mogę się o takiego McDouble założyć ze nie przeczytasz tego komentarza 😃
Pozdrawiam,
Mateusz
😂😂
Piękna historia moje 2 córeczki zasneły po 10 minutach . Od pierwszego odcinka zastanawiam się co to za melodia z czołóweczki
❤Bóg zapłać o Adamie 😘❤️❤️
Wow! Słucham od lat historii i często są na maxa trafne za co bardzo dziękuję, takie drogowskazy na życiowej drodze! Ale dzisiejsza jest najbardziej trafna w punkt. A mianowicie mamy trudna sytuację przy staraniach o dziecko, (błąd lekarski z przed 8 lat) trwa to już kilka lat i na leczenie byliśmy życiowo zmuszeni założyć zbiórkę i wrócić do Polski, ale do rzeczy na dniach odezwała się znajoma ze szkoły czy mogę jej pomóc finansowo. Okazało się właśnie dziś gdy słucham tej historii przy sprzątaniu świeżo wynajętego mieszkania, że jej dziecko jest chore ;( oczywiście mimo, iż sami potrzebujemy finansowej pomocy w naszych kłopotach to z miłą chęcią jej ile mogłam to staram się pomóc. I słuchając tej historii właśnie tak pomyślałam, że to piękne, że w naszym trudzie chociaż chwilowo pożyczką możemy komuś innemu pomóc. Oczywiście jeśli mogę proszę o modlitwę za zdrowie dziecka koleżanki i o ile można o wstawiennictwo o cud rodzicielstwa dla nas. Pozdrawiam. A PS. Pozdrawiam Dzika czyli bohaterkę tej historii, tym bardziej znaczące, że na osiedlu gdzie zamieszkaliśmy tydzień temu mieszka właśnie kilka dzików 😊
Dziękuję serdecznie za kolejne spotkanie CNN BÓG ZAPŁAĆ ❤👍🌹za mądrość dobrego dnia życzę błogosławionego ❤
Piękna Historia Pani Dzik. 😊😊😊❤❤❤Wszystkiego co najlepsze ❤❤❤
Dziękuję, pozdrawiam :)
Cudowna historia 😍😍😍 Pozdrawiam serdecznie niech Pan Bóg wszystkim Wam Błogosławieństwi ❤❤❤
Boże, już wiem, że moje bóle i trudy nie mogą być centrum wszechświata. Wiem, ale ciągle skupiam się na sobie, bo bardzo się boję. Boże, proszę, uzdolnij mnie do dostrzegania bólów i trudów innych. A szczególnie mojego męża, który nie obnasza się ze swoimi problemami, ale stale daje mi swoje wsparcie. Obym kiedyś wreszcie przestała się na nim "obwieszać" i stanęła na własnych nogach.
Dziekuje za kazdy filmik, kazde słowo, slucham wszędzie, w autobusie, na plaży, sprzątając. Pomogles mi w trudnych chwilach, moze kiedys napisze HP 😅 Buziaki mordy ❤😂
Proszę Was o modlitwę za Roberta.lekarze nie chcą się podjąć leczenia Sprawa po ludzku beznadziejna. Została tylko modlitwa ....