Witaj Filomeno, dopiero dzis odsluchalam twoją historię i z mojej perspektywy patrzac, dostrzegam jedno ! Za duzo ciężarów bierzesz na siebie! Koń by nie dal rady! Odpuść, oddaj to wlasnie, ten caly bagaz Panu Bogu - On sobie z tym poradzi,, a ty żyj ! Zostaw to ! I żyj ! Idź do łudzi i uśmiechnij się, ja się do ciebie teraz bardzo serdecznie uśmiecham skarbie 😊, nie może być wszystko tak bardzo poważne, Ojciec Adam to jeden uśmiech! 😊, PROSZĘ UŚMIECHNIJ SIĘ TERAZ😊 zrób te rzeczy, które wskazal ci twoj dobry przyjaciel O. Adam i Filutko Filomeno do przodu, zdrobnienie imienia Filomena i juz jest radośnie, ściskam Cię najgorecej i Panie Jezu PROSZĘ weź sprawy Filutki w SWOJE RĘCE ❤😇🙏 amen
Filomeno , jestem matką 6 dzieci i 9 wnuków ale miłości mam jeszcze b.duzo,pozwól kochana że Cię adoptuję na odległość i b.mocno przytulę.Kocham Cię córeczko ♥️.Słuchaj co radzi O.Adam wie co mówi.Pozdrawiam wszystkich z Bogiem 🥰
Jezu wiem że mnie kochasz doświadczyłam tego Wiesz jak bardzo pragnę doświadczyć ludzkiej miłości, by móc pokochać siebie, uwierzyć, że nie muszę zasługiwać na miłość, że jestem jej warta że mogę przyjąć ten dar i ofiarować go i być pierwszy raz szczęśliwa.
Filomenko kochana, tulę cię serdecznie i mam nadzieję że uwolnisz się od ludzkich ocen i pokochasz siebie taką jaką jesteś, jaką cię pan nasz stworzył ❤ jesteś wspaniała wrażliwa tylko musisz uwierzyć w siebie i w Boga - oddać mu się bezgranicznie... Naprawdę uwierz ja też byłam na dnie ale wyszłam stamtąd tylko dzięki niemu ... Trzymam za ciebie kciuki i modlę się, właściwie wszyscy trzymamy 😊 pamiętaj że to co myślą inni nie ma znaczenia, ty bądź silna , nie słuchaj złych głosów i odezwij się kiedyś 😘 z Bogiem ❤️
No i to się nazywa siła internetu, bo ja dopiero dzisiaj wysłuchałam Twoją historię. Jesteś bardzo silną kobietą, przytul siebie samą mocno i podziękuj sobie. A ja ślę ći przytulasy odemnie ❤ i życzę wytrwałości, miłości oraz kochających Cię ludzi wokół ciebie. Proszę nie ustawaj, tylko idź dalej z nadzieją. „Langustowa rodzinka” wspiera cię 😀
Witam Was kochani w to niedzielne zimowe popoludnie.. Filemono trzymaj się... nie odchodz od Boga.. nawet w ciężkich chwilach wolaj i proś o pomoc.. Nie będzie to widoczne od razu... Ojczulek dobrze mowi, posluchaj Jego rady ❤ Przytulam Ciebie i każdego z osobna 🫶❤🫶 Z Bogiem kochani i do usłyszenia za jakiś czas🤗😊 Ps.. już tesknie 😢
Filomeno chyba kazdy tu dzisiaj chciałby sie z toba zaprzyjaznic. Jestes wyjatkowa! Z Panem Bogiem kochana! Wysylam ogromy milosci dla kazdego kto czuje sie dzisiaj niekochany.
Filomenko, jesteś wspaniałym dziełem Boga! Jestem z Tobą, Twoja historia jest mi bardzo bliska... Ojcze Adamie, dziękuję za Twoje poruszające słowa. Zawsze potrafisz do mnie dotrzeć swoim kojącym głosem i dobrym sercem ❤
Filomeno. Chciałabym Cię teraz bardzo przytulić❤. Modlę się za Ciebie. Pamiętaj i powtarzaj sobie to nieustannie (nawet jeśli tego nie czujesz): Jesteś ukochanym dzieckiem Boga- Jego ukochaną córką❣ Bardzo polecam Ci zaczytywanie się w psalmie 139. On mi bardzo pomaga i mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży❤.
Ja jeszcze dorzucam Psalm 23 😊 Filomeno! Jesteś kochaną Córeczką Boga, który pięknie Cię stworzył na Swój obraz ❤ Przytulam Cię mocno i proszę Boga by zalał Cię Swą Miłością i łaską, umocnił Cię, byś przez to wszystko przeszła 🙏 Z Nim i w Nim możesz wszystko! Daj Mu swą dłoń i idź. Niech dobry Bóg postawi na Twej drodze dobrych ludzi, którzy obdarzą Cię bezinteresowną miłością ❤ Dużo zdrowia i sił 😘🤗💗
Kochana Filomeno, bardzo Cię rozumiem i bardzo mocno przytulam❤ Posluchaj o. Adasia- nic mądrzejszego tu dodać nie można! Podpisuję się 2 rękami pod tym, co powiedział❤ Jesteś cudowną dziewczyną i będziesz szczęśliwa!!! Wiem to i już!!!! ❤
Ojciec Adam to najmądrzejsza i najbardziej wartościowa osoba jaka znam, przysięgam! Jego komentarz po historii zawsze w punkt, nic dodać nic ująć..Ksiadz, terapeuta, rodzic, przyjaciel, wszystko w jednym! Kocham💚my tu w komentarzach to możemy co najwyżej pozdrowić, naprawdę nic więcej nie trzeba dodawać. Wiec… z Bogiem i pozdrawiam 🥰trzymaj się Filomenka, teraz to już bedzie tylko lepiej, warunek ze weźmiesz słowa O. Adama do serca 😎
Filomenko trafiłaś pod właściwy adres. Posłuchaj rad o. Adasia i Płyń w objęciach Boga a wszystko się ułoży. Nic na siłę. Wsłuchuj się w własne kochające Boga serce
Kochany Ojcze Adamie dziękuje za Twoje Blogosławieństwo przyjęłam Je z wielką radością na łóźku szpitalnym gdzie Cudem zostałam przywrócona do źycia.A Twoje Ojcze słowa pełne miłości i wiary powinny być balsamem na duszę Filomeny i z całego serca tego Jej życzę.Niech Pan Bôg Błogosławi Ojcu i Obdarza potrzebnym Łaskami ❤️
Droga Filomeno mimo wszystko trwaj przy Bogu idz do spowiedzi badz zawsze w łasce uswiecajacej adoruj Jezusa w Najswietszym Sakramencie...przyjmij sakrament Bierzmowania by Bog w mocy Ducha Sw.prowadzil Cie po drogach zycia oswiecał i umacniał...nie zrazaj sie tym ze nic nie czujesz wielu swietych przezywało noc ciemną w swoim zyciu wiara to nie uczucia ale trwanie mimo wszystko... zobaczysz ze nadejdzie swiatło -oddaj to Bogu...szatan robi wszystko by Cie zniechecić...a Ty trwaj i badz wierna do konca...wielu z nas ma podobne historie do Twojej -nie jestes sama na tej drodze ...😊❤
Łooo matko 😢Adaś ten komentarz był najpiekniejszy.🥹 Jak to napisał kiedyś ktoś w komentarzu "Adaś mówi tak do kobiet jak Pan Jezus mowił". Filomenko kocham🙏 i ściskam i tulę. Jesteś mi tak bardzo bliska......❤ Ps.Filomenko jeszcze jedno mi się przypomniało dzis uslyszalam ze Pan Jezus mieszka głęboko w naszym sercu i nie jesteś sama nigdy szukaj GO i za opiekuj się Nim .....
A my z pełnoletnią córeczką i jej Zespołem Downa siedzimy na ławce na peronie PKM i czekamy na pociag do Wrzeszcza. Czekać tak będziemy w sumie 40 min, bo nie dopatrzyłam się w porę, że poprzedni pociąg to jeździ tylko pn-pt. A w niedzielę dopiero 17:21. Tak więc troszkę sobie marzniemy, i Ty Ojcze razem z nami...
Hello Fila Odszukałam w sobie swoje wewnętrzne dziecko, zaopiekowałam się nim Też jesteśmy niejako w trzech osobach -dorosły ,dziecko i wewnętrzny dorosły Bóg ojciec,syn Boży i Duch Święty Na obraz i podobieństwo swoje Wszystko co najlepsze należy się Tobie. Ściskam Cię bardzo mocno Jesteś wyjątkową córeczką Boga Ojca
Droga Filomeno, kochana moja, chcę żebyś wiedziała że w tym momencie stałaś się dla mnie bardzo ważna, bez twojej historii nie zrozumiałabym pewnej kwestii w moim życiu, dziękuję ci bardzo, trzymaj się ciepło, bądź dzielna, niech cię Pan błogosławi i strzeże, niech ci da swój pokój i niech rozjaśni swe oblicze nad tobą ❤
Filomeno realizuj porady Ojca Adama,one są szvzere ,,od serca,,On wie co mówi do Ciebie.❤️ Bądź blisko Boga i dziękuj za każdy kolejny dzień.Szcześc Boże ❤️
Filomenko potwierdzam słowa Ojca Adama Ufaj Bogu, ja byłem już na skraju życia i On pomógł. Nie wiem dokładnie jak, ale zaczęło się po jakimś długim czasie układać ❤
Gdy tak słucham, że terapie, modlitwy NP nie przynoszą żadnego efektu. Że już zwątpiłaś Filomenko w "lepsze jutro", to myslę sobie: faktycznie katastrofa! Dziewczyna starała się, a i tak d...a. Potem patrzę na obrazek Jezusa, ktory mam w domu i gadam, to nie może się tak skończyć, nie może już nie być dla niej nadziei. To takie smutne, przygnębiające. Troszkę MU nagadałam (tak wiecie - z miłością). Filomenko kochana, popatrz w oczy Jezusa i po prostu uśmiechnij się do Niego, On odwzajemni, zobacz to oczami duszy. I to wystarczy, reszta się ułoży na tyle, na ile będzie konieczne. Mocno przytulam Cię do serca.
Jakie to przerażające, że patrzymy na siebie w ten sposób. Nie widzimy swojego piękna i tego jacy jesteśmy wspaniali. Filomeno jesteś taka mądra i wyjątkowa. Mimo tylu przeciwności tyle osiągnęłaś. Cudowna kobieta ❤
Droga Filomeno nie da się słuchać Twojej historii żeby się nie wzruszyć 😢 Kochany Bóg Ojciec widzi nas i pochyla się nad każdym tylko musimy tego chcieć aby go poczuć w sobie .Jedynym na to sposobem jest modlitwa, chociaż ja bym Ci radził zacząć od generalnej spowiedzi z całego swojego życia. Modląc się w pewnym momencie poczujesz Bożą miłość w sobie i zrozumiesz że kochany Bóg nie brzydzi się Tobą, ale że bardzo Cię kocha ,a to oznacza tylko jedno że jesteś już bardzo blisko Niego i w końcu poczujesz Jego dotyk. Niech od tej pory zagości w Twoim sercu wiara, nadzieja i miłość ,a Bóg, Bóg jest miłosierny i obdarzy Cię wszelkimi łaskami.
Trudno coś mądrego powiedzieć. Dawno nie płakałam w trakcie historii potłuczonych. Dziewczyno kochana Bóg mówi w milczeniu. Nie lubię tego tekstu ale wiem że jest prawdziwy. Bądź błogosławiona !
Podobna sytuacja do mojej, pozdrawiam Cię Filomena, nie jesteś w tym sama, ❤ żyć trzeba i się nie dawać 👍😇🙏 ja samotna wdowa, a kolejny związek rok temu zakończyłam,teraz mi źle, żałuję, odwrotu już nie ma. Wszystkie rady takie piękne,, tylko co z tego, jak w umyśle, w sercu, smutek, taaa Wspólnota 2 godziny i wracam znowu do samotności, każdy ma swoje życia, tak się modlę jak mówisz, bracie, odmawiam pompejankę bez intencji, modlitwy.... bez intencji...czytam Słowo Boże dla jego poznania itd.... Ale i tak za wszystko dziękuję Bogu, bo On wie co dla mnie jest najlepsze.❤ błogosławię również, pozostając w modlitwie, a Maryja je rozdzieli komu potrzeba w tym momencie🙏 Justyna
Piękna historia, Filomena tak krzywdzona przez wiele lat, nawet przez najbliższych, okrutne koleżanki w szkole i odrzucenie już od młodości, zło nie wygra, są dobrzy ludzie, którzy Cię docenią, gdy znajdziesz miłe i dobre towarzystwo. Jesteś jedyną niepowtarzalną istotą, którą Ojciec w Niebie kocha bezgranicznie, odkupił Cię za cenę swojej śmierci. Bądź szczęśliwa, Pan Bóg wszystko uleczy, tylko wierz.! Modlę się za Ciebie. Barbara ❤❤❤
Kochana Filomeno 🥰 też chciałabym nie raz przytulić się do mojej Mamy, miałam ją 17 lat, potem samobójstwo i brakuje mi jej już 18 lat… uciekłam z domu, jak było to tylko możliwe finansowo, początkowo nawet wynajmowałam przez 3 mce 1 pokój , aby zaznać spokoju. Kredyt na mieszkanie, odzyskałam poczucie bezpieczeństwa, psychika sama się leczy, ale uciekaj z domu! Też związki mi nie wychodziły. Jestem sama i nie raz płacze w samotności . Marzyłam zostać matką i mam w brzuszku córeczkę. Też myślałam, że się nie nadaje, ale nikt nie jest idealny, wiec próbuje. Umrzeć można zawsze 😅 mów ludziom jakie masz problemy, a otoczą Cię opieką i pomocą tak jak mnie. Bóg obiecał, że nawet pomoże mi z mężem , wiec jestem już spokojna. Też mam ukochanego, do którego wzdycham - czekam , modlę się i działam delikatnie . Spróbuj załapać kontakt z Bogiem, rzadko się odzywa, ale wiem, że wszystko widzi, słyszy i działa . Trzymam kciuki za Ciebie 😊
Filomeno...nie poddawaj się ❤ nie znam Cię ale bardzo bym chciała wypić z Tobą kubek zimowej herbaty ( podobno robię PRZEPYSZNE 🤭) i powiedzieć że jesteś ważna, kochana i szukaj pomocy i nie odchodź od Boga ♥️🕊️ trwaj przy nim nawet w ciszy ale z otwartym sercem ❤🕊️
Boże widzisz i niegrzmisz. Droga Filomeno twoja historia jest bardzo trudna ale nie bez wyjścia. Jesteś piękna kobieta masz piękna duszę proszę Niepoddawaj się Wałcz o siebie. Zapewniam o modlitwie. Pozdrawiam 👍😄
A ja słucham szydełkując skarpety świąteczne dla chłopaka. Wspomnij za nas ojcze Adasiu, abyśmy zostali małżeństwem jeśli tylko taka jest wola Taty i za tymi którzy szukają miłości w sowim życiu🤗 Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchających, i dziękuje za modlitwę.
Dzięki Filomeno za historie, i dzięki Ojcze za komentarz. Ojciec mówi, że Ojciec Boga nie czuje. Ja sobie pozwolę skomentować bo ja też Boga nie czuję, ale jakoś ostatnio udało mi się to zaakceptować. Opowiem ostatnią sytuację, która na to wpłynęła. Odwiedziłam ostatnio znajomą (nazwijmy ja Ania) mojej znajomej (nazwijmy ją Magda) - widziałam ją wcześniej raz w życiu. Ania opowiadała o swoim zmarłym mężu i jego relacji z Bogiem. Że mówił, że on nie wie czy Bóg jest, bo nie można tego udowodnić. Ale wspierał ją z wychowaniem dzieci w wierze. Mówił, że chodzi dla niej do Kościoła, "Ale może kiedyś będę chodził też nie dla Ciebie". Kiedy zachorował, ona widziała jak słabnie, a on dalej, z trudnym oddechem odmawiał różaniec. Powiedziała, że patrząc na to zrozumiała, że wiara to nie jest uczucie, emocja. To jest decyzja. Magda mówiła, że w tym domu się czuło, że odchodzi Święty. To bardzo dotknęło mojego serca. Bo już wcześniej doszłam do tego (bardzo dużo się Ojciec tutaj przyczynił), że miłość to nie jest emocja. Zakochanie - tak, zauroczenie - tak. Ale Miłość to jest decyzja. Ja zadecydowałam 10 lat temu, że mam męża i będę go kochać. I to, że ja patrzę na to jako na decyzję bardzo pomaga. Bo jak coś jest źle, to myślę "Chwila, ja tu zadecydowałam, że chce z tym gościem być do końca życia, a ja to w ogóle chce być szczęśliwa, więc koniec focha tylko idę i z nim gadam bo musimy się przecież dogadać". Wracając do wiary. Ja mam od dłuższego czasu takie myśli - "Kurcze, no modle się, no czytam Pismo, no jestem we wspólnocie, to ja widzę jak bycie blisko dobrze prowadzi moją rodzinę czy znane mi rodziny, i że tu musi być prawda. Ale ja tego Boga nie czuje. Może jak jeszcze to będę robić, tamto, to może poczuje. To chyba ma być taki ognisty płomień w środku jak na tych obrazkach z Zesłania co nie?". A po tym zdaniu Ani, w głowie wołam "No tak! Przecież ona ma rację! To jest decyzja, to jest moja decyzja!" Co czuje? Czuje przyciąganie w oczach ludzi, którzy są blisko Boga. A może w moich oczach też to ludzie widzą, albo kiedyś zobaczą? Chciałabym. Pozdrawiam Ojca i jak kiedyś spotkam na żywo to ostrzegam, że przytulę bez pytania o pozwolenie! Aga
Witam wszystkich serdecznie życzę Blogoslawionej Nocy Tobie ojcze Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje ogłoszenie Historii Potluczonych na Chwałę Pana Boga Amen Pięknych chwil życzę wszystkim wiernym słuchaczom z Panem Bogiem Amen Stary Baca który szanuje to co robisz na Chwałę Pana Boga Amen Stary Baca ❤❤❤
@@stanislawal1766 Dzięki Stanisławo życzę miłego dnia Tobie oraz Blogoslawie Ciebie w Imię Ojca Syna I Ducha Świętego Amen Dobrej nocy z Panem Bogiem oraz cudownego poranku życzę Tobie Stary Baca który kocha Ludzi szczerych I pełnych miłości bliźniego swego Amen
Pan Bóg potrafi naprawić każde złamane i zrujnowane życie i każdy z nas jest wart miłości, bez względu na błędy i grzechy, które w życiu popełnił. When you know better, you do better. Bądźmy z Panem Bogiem dla Pana Boga , i z czasem odczujemy pokój, którego nic nam na tej ziemi odebrać nie zdoła. ❤❤❤
Filomena jest cudowna, jak motek przeslicznej welny drogocennej, ktory przy nawijaniu troche sie poplatal. Lecz Bog moze utkac z tej welny najcudowniejsze dzielo jezeli tylko Filomena MU na to pozwoli,zaufa ❤🙏
❤Filomeno w Tobie jest dużo siły ,teraz jest ci ciężko 😢ale siła w Tobie i nadzieja w Bogu .Historia podobna (w związku)jak mojej córki .Ale różnica jest taka że moja córka ma duże wsparcie we mnie i w swoim bracie .Każdego dnia mówię moim dzieciom jak bardzo ich kocham .❤Pozdrawiam serdecznie
Filomenko Kochana!!! Posłuchaj Ojca Adasia we wszystkim co Ci radzi i powolutku, pomalutku to wszystko wykonuj. To nie będzie ekspresowy proces. Ufam, że przez kochanego Ojca Pan Bóg, nasz Tatuś, działa. Uwierz, że Pan Bóg to ten nasz jedyny kochający Tatuś. Jak w to uwierzysz, to poczujesz, że jesteś kochana i niczego więcej nie trzeba. I wtedy życie zacznie płynąć jak należy. Wytrwałości Ci życzę, nie poddawaj się ❤❤❤
Filomenko kochana, otwórz swoje serce Naszemu Ojcu, przybliż się do niego poprzez sakrament pojednania i msze święte, zechciej się do niego przytulić a On będzie czynił cuda w twoim życiu poprzez ludzi, bo tak działa Pan Bóg, poprostu zechciej Go tak jak mówi KS.Adaś. Ja Go znalazłam w Odnowie w Duchu Świetym. Cudownie jest żyć z Trójcą Przenajświętszą i Matką Jezusa. Z Panem Bogiem ❤
Dziękuję Ojcze Adamie za błogosławieństwo i słowa skierowane do Filomeny, które zapewne są cenniejsze niż wszelkie terapie .. Wiem...bo długo słucham Ojca Adama ❤ Filciu nie oddalaj się od Boga, wręcz przeciwnie przylgnij do Niego i zapraszaj Go każdego dnia by Ci towarzyszył. On wie co robić na Twoim "podwórku ".. pozwól Mu działać bez koncertu życzeń..Bądź w tym cierpliwa i bezgranicznie ufna, a zobaczysz Jego Miłość i Wielkość.. Trzymaj się ciepło i dzielnie ❤👍😊
Wczoraj wróciliśmy do Niemiec, w PL byliśmy na krótkim wypadzie. Zaliczyliśmy z mężem nasze pierwsze wielbienie 🤍 kościół jaki zobaczyliśmy podczas uświęconych w Łodzi to coś wspaniałego 🔥 Co do HP, słuchają początku miałam w sobie jeden wielki krzyk „dlaczego takie osoby, osoby które nie potrafią kochać i docenić cudu jakim jest dziecko maja dzieci, Boże co jest nie tak z tym światem?? Dlaczego tyle par cierpi nie mając dzieci, a jednocześnie w innym domu jakieś dziecko zamiast przezywać najszczęśliwsze dzieciństwo przeżywa koszmar ?? Filomenko tule Cie, i zobaczysz jeszcze będziesz szczęśliwa , walcz o siebie i relacje z Bogiem bo warto 🤍🙏🏼
Filomeno Kochana (DOSŁOWNIE, bo jesteś kochana co najmniej przez jedną Osobę, naszego Tatę w Niebie). Przytulam Cię mocno i serdecznie. Poczucie własnej wartości dopóki będzie uzależnione od opinii innych ludzi - będzie chwiejne i poszarpane. Postaraj się skupić na sobie i odkrywaniu siebie, na rozwijaniu własnych talentów, pasji, na wyrobieniu sobie własnej, świadomej opinii o sobie samej. Sama do tego wniosku dopłynęłam przez ocean łez. Teraz wiem, że jestem super, bo jestem dziełem Boga i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Nikt mi nie wmówi, że świetnie gram w siatkę, bo choć lubię to wiem, że nie umiem, a lata przymusowej praktyki na lekcjach wf tego nie zmieniły mimo mych chęci. Nikt też nie wmówi mi, że nie mam smykałki do języków lub różnego rodzaju rękodzieła, bo obie te kwestie to dziedziny, w których sobie radzę dobrze i wiem to. Dopóki nie osadziłam samooceny w sobie samej - nie byłam w pełni szczęśliwa i zaliczyłam dwa toksyczne związki. Teraz kocham siebie taką jaką jestem, pracuję nad minimalizowaniem swoich wad, a zalety czy talenty rozwijam. Akceptuję ten "full pakiet", ale dążę do doskonałości nie żywiąc pretensji do siebie, że nigdy jej nie osiągnę. Chciałabym z Tobą porozmawiać, mam Ci dużo do powiedzenia i myślę, że Cię rozumiem. Jeśli jesteś na to otwarta to odezwij się do mnie na Messenger (moja nazwa to Sylw Super). Wydaje mi się, że temperamentalnie jesteśmy do siebie podobne, szkoda, zebyś marnowała potencjał tak barwnej osobowości ukrywając ją przed samą sobą i światem za zasłoną smutku i poczucia zmarnowanej "miłości". Ta prawdziwa miłość romantyczna jeszcze przed Tobą, ale najpierw spróbuj rozpalić miłość do samej siebie. :) Pozdrawiam!
A ja słucham w chorobie, rzadko choruję ale od długiego czasu mialam w sobie lęk, że przyjdzie choroba kiedy będę sama. No i jestem. Dziękuję o. Adamie, ze towarzyszysz mi od dobrych ponad 10 lat. Dziękuję Ci za piątek na Uświęconych, dałeś mi skrzydła, dałeś mi mały cud. Jechałam do Łodzi prawie trzy godziny, wymęczona po pracy, spóźniona o prawie godzinę, było warto. Pan przy sprawdzeniu biletu mówi: ale tu są dwie wejściówki. Patrzę na niego, uśmiecham się i mówię: tak wyszło. Weszłam, usiadłam na ziemi i czułam się jak w domu, jak u siebie.
Kochana Filomeno, jestem z Tobą, ściskam Cię i pozdrawiam. Nie odchodź od Boga, w Nim siła i moc. Bądź cierpliwa i módl się wytrwale. A Tobie o. Adasiu dziękuję, że jesteś. Dziekuję za Twoje wszystkie dzieła ❤️🙏 z Panem Bogiem +
Filomeno, rozumiem dużą część Twojej historii, bo miałam podobne doświadczenia - trudne relacje rodzinne, samotność, zawody miłosne... Z jednej złej relacji miłosnej wpadałam w kolejną i też uważałam za niesprawiedliwe, że mnie to spotyka. Że Bóg jest okropny skoro nie może po prostu wreszcie dać mi szczęścia i wytchnienia. Nie wiem od jakiego czasu chodzisz na terapię. Ja potrzebowałam 6 lat żeby cokolwiek się we mnie zmieniło, żeby chociaż zacząć zauważać te złe schematy relacyjne w jakie wchodzę, bo znam je z domu rodzinnego. Moi rodzice na szczęście są rowiedzeni od 21 lat i to było najlepsze co mogło mnie spotkać. Tkwienie w tym bagnie toksycznych relacji rodziców na pewno nie doprowadzi Cię do niczego dobrego. Wiem że łatwo jest powiedzieć, ale jeśli tylko znajdziesz siły i możliwości to wyprowadź się od nich. Jeśli boisz się samotności wynajmij pokój, tak żeby mieć jakieś towarzystwo w mieszkaniu. Bóg Cię nie porzucił, On Cię prowadzi do wyzdrowienia. Od Ciebie zależy ile siły znajdziesz w sobie żeby z nim współpracować. Kiedyś usłyszałam takie stwierdzenie, że nasze cierpienie jest największym skarbem, który możemy za kogoś ofiarować. Ofiaruj Bogu swoje cierpienie całego życia za osobę, na której Ci zależy, a zobaczysz że doznasz pewnej ulgi. Niestety rany zadawane latami nie uleczą się w dni, ani w miesiące. Potrzeba lat by wyjść na prostą. To Ty teraz jesteś odpowiedzialna za to żeby o siebie zadbać! Sama zacznij się dobrze traktować, bo inaczej nikt Cię dobrze nie potraktuje. Odwagi! Pan Bóg jest, ale On niestety nie usunie tego co trudne bez Twojej współpracy. Nie ulegaj złudzeniu, że najlepiej wiesz czego potrzebujesz, a Bóg jest zły bo tego nie daje. Droga jest trudna, ale możliwa do przejścia! Trzymaj się
Twoje świadectwo jest bardzo myślę potrzebne Filomenie na Jej drodze do uzdrowienia,do wyjścia z matni w której się znalazła .Twoja historia plus słowa o.Adama nam nadzieję pomogą Jej ,natchną nadzieją i serdecznie Jej tego życzę. Pozdrawiam serdecznie Was obie i ufam że spotka Was jeszcze w życiu radość,miłość i nadzieja będę modlić się w Waszej intencji ❤🙏🥰😘❤️❤️❤️❤️
Kochana Filomeno, utulam Cię do serca i pragnę Cię pocieszyć, że jest Ktoś kto Cię kocha najbardziej na świecie. Sama to odkryłam dzięki O Adamowi. Też szukałam ciepła, miłości i bliskości, których mi brakowało. Dopiero po przez kazania Adasia odkryłam, że nie otrzymam takiej miłości, jak moja dusza pragnie, od żadnego człowieka. Dopiero jak dopuściłam tą Boską miłość do siebie i zaczęłam z Nim relacje, wszystko zobaczyłam w innych kolorach. Zrozumiałam, że inni też mnie kochają, ale nie taką miłością, jak ptrzebuje każdy człowiek. Gdy jest mi źle, staram się być blisko z Bogiem i on mnie przytula i pociesza. To mi wystarcza. Bóg sam wystarczy ❤
Chciałam powiedzieć Tobie Ojcze dzięki! Nie tylko za te HP, chociaż do nich mam szczególny sentyment. Po przez swoją naukę pokazałeś mi jak cenną i ważną w oczach Boga kobietą jestem. Od jakichś 10 lat wsłuchuje się w Twoją naukę. W rozmowie z innym przychodzą mi do głowy Twoje sugestie i propozycje innego spojrzenia na daną sprawę. Co nie zmienia jednak faktu, że już szósty raz pozwoliłam sobie popłynąć w głównie. A teraz przychodzę w skwarze do studni, z nadzieją że On przy niej będzie i mnie oczyści. I wiem, że tak będzie, bo On był ze Mną w każdym czasie i mówił mi wyraźnie na którą drogę nie wchodzić. Zapalał mi wszystkie czerwone lampki, mówił przez innych, aż wreszcie krzyczał próbując dobić się do mnie przez moje sumienie. A ja nie chciałam Go słuchać, odwracałam wzrok, zatykałam uszy. Dziś na nowo próbuję pokochać sama siebie. Tak łatwo dałam się zniszczyć narcyzowi. Dlaczego tak trudno jest mi zaufać i oddać się w pełni Bogu?
A ja słucham lepiąc pierogi. Moja Mama dzielnie mi pomaga, chociaż jest po udarze i na silnych lekach przeciwbólowych ze względu na nowotwór. To będą wyjątkowe Święta, bo pewnie ostatnie z Moją Kochaną Mamą... Ciebie Filomeno mocno przytulam. Jak Cię tak wszyscy przytulimy to na pewno znajdziesz w sobie siłę by walczyć o siebie🤗
Jak zwykle piękna historia, niezwykła i dzięki za nią. Ściskam i pozdrawiam Filomene. Trudno będzie bez HP przez cały miesiąc, ale wytrzymamy. Nie takie przerwy bywały wcześniej.Pandowo pozdrawiam wszystkich czytajacych.
Słucham co jakiś czas tych historii potłuczonych, czasem nazywam je osobiście, że one są dosłownie pobite... Ta dzisiejsza przeszyła mnie jednak na wskroś. Słuchałam jej wracając z Warszawy i tak, jak powiedział Adam, Boga można szukać dla Niego samego i Jego obecności, ale wiem po sobie, że on mnie znalazł, gdy też myślałam o odebraniu sobie życia, w swojej beznadziei, ze już nic nie działa i nikt mi nie pomoże. Zespół muzyczny Exodus 15 wydał teraz płytę pt."Fundament". Ostatnio utwór nosi tytuł "Jeszcze raz". Oczywiście cala płyta to piękna dawka uwielbienia. Ściskam Cię właśnie błogosławiąc Twoje ❤ tym utworem.
Tym razem jej nie posłucham😢 (zawsze ich słucham w poniedziałek w drodze do pracy -smieje się że tylko dzięki historiom do roboty jadę 😉) Będę jej słuchała w szpitalu, muszę ją sobie zostawić na 18.12 kiedy to nasza córcia będzie miała operację - zabieg niby standardowy ale wiem że stres będzie nieziemski a Twój głos Ojczulku zawsze koi moje nerwy. Dlatego mimo że mnie nęci i kusi i aż mnie łapki świerzbią żeby ja odsłuchać to muszę ja zatrzymać na cięższy czas. Jeśli możecie westchnijcie za naszą Pola 18go grudnia droga rodzino langustowa oby wszystko poszło dobrze. Inne to będą święta w tym roku i chyba Tata mi chce pokazać co tak naprawde jest ważne , a może coś innego... zobaczymy. Tato ufam Tobie przecież Ty wiesz co robisz. Wesołych Świąt Adasiu mordeczko nasza kochana! Wesołych świąt Wam wszystkim langustowiczom i Waszym bliskim. Niech się dzieje miłość i dobro 🤍🎄Zeva
Pomodlimy się ja też podupadanie stopniowo noce nieprzespane bezsenność szukanie nieustanna bezsilność i niemoc Król Wszechświata wstawia się za nami uzdrawia uwalnia zbawia wszelkie.zalqmanua niewiadome i kocha Ciebie i mnie siostro Bracie uwierz w to całym sobą
Filomenko ,Pan Bóg nie tworzy byle czego .My jesteśmy Jego dziećmi i jesteśmy doskonali .On Cię mocno kocha zwłaszcza w tej Twojej udręce .Zawsze jest wtedy przy nas .Dla mnie jesteś piękna .Ściskam Cię mocno , będę pamiętać o Tobie w modlitwie .Paaa
Filomenko ❤ tak tak ja też o tym pomyślałam....że jak bym Cię teraz spotkała....to poprostu bardzo mocno bym Cię przytuliła ❤ Jesteś ukochanym dzieckiem Boga 😇 😇😇 będę pamiętać o Tobie w modlitwie 😇 tule mocno 🥰
Filomeno💌błogosławi My Cię w imię Jezusa Chrystusa😇Ojcze buncik we mnie... A CO?? proście a będzie Wam dane? A co? Bóg jest wszechmogący? A co powiedz tylko słowo?.... Itd...
Jak Bóg daje poranek i żyjemy dzięki Niemu,to znaczy że chce tego z miłości do nas.Chociaz czasem jest trudno Filomeno trwaj przy Nim On zawsze jest z Tobą.Sciskam gorąco.♥️
"Musisz się dopasować do innych", "jesteś za bardzo wrażliwa, musisz być jak inni" ... och, ile razy słyszałam to w moim życiu! Ciągłe próby "dopasowania" się do innych, do świata ... Niestety takie słowa tak mocno wwiercają się w głowie, że z czasem stają się schematami naszych działań. Staramy się "dopasować", jednocześnie wiedząc, że to się nigdy nie uda ... Zranienia naszych serc powodują, że nie potrafimy przyjąć miłości Boga, którą dostajemy za darmo. Filomeno, wspieram Cię mocno, sama również walcząc ze swoimi zranieniami. Uwielbienie Boga w każdej sytuacji daje bardzo dużą siłę! 💚🙏🪷
A ja słucham daleko poza Polską z małym Nikosiem,moj trzylatek( brat śp.Olivierka ) powtarzać raczy na dobranoc modlitwę Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo,Aniele Boży,a potem jeszcze śpiewamy, oczywiście musiałam zrobić przerwę w słuchaniu,bo mój wnusiu woła Ojcze nasz, więc przerywamy i za chwilę dalej będziemy słuchać.. Pozdrawiam serdecznie kochani,poranieni,ufam i proszę ufajmy, papapa 🤗😘
Wzruszyłam się do łez, słucham tych historii naprawdę długo i dawno tak mnie coś nie poruszyło, Filomenko, wysyłam Ci dużo ciepła, przytulam i życzę samych dobrych myśli, wiedz że będzie lepiej, ale to proces który zależy od Ciebie i decyzji, Twoich
Hej Filomenko! Hej Ojcze! Chcę zaświadczyć, że tak bardzo potłuczone życie jest do naprawienia! Bóg to zrobił ze mną, a historia mojego dzieciństwa i dorastania w niektórych punktach zgadzała się z historią Filomeny... Odnalezienie Miłości Jezusa jest podstawą, żeby odbudować swoje życie! On zmienia perspektywę, układa wszystko na nowo i daje więcej, nawet to czego się nie spodziewasz! Życzę Ci Fil - żebyś zaryzykowała i rzuciła wszystko na jedną kartę! Na Jezusa!!! Na Jego Miłość!
Drogi Ojcze Adasiu, jak ja lubię to Twoje powitanie: "No więc ...." 😂😂Ono wprowadza mnie w radosny nastrój. A tak w ogóle to ogromnie jestem Ci wdzięczna za te programy na Langusci. Niechaj Maryja uprasza dla Ciebie Ojcze Adasiu obfite łaski u Swego Syna I niech Cię przytula każdego dnia. Z Panem Bogiem ❤❤
Masz szczere serce.Bedziesz kiedys szczésliwa .Uwierz wswojà moc charakteru .Podziwiam !!!!!!!❤
Witaj Filomeno, dopiero dzis odsluchalam twoją historię i z mojej perspektywy patrzac, dostrzegam jedno ! Za duzo ciężarów bierzesz na siebie! Koń by nie dal rady! Odpuść, oddaj to wlasnie, ten caly bagaz Panu Bogu - On sobie z tym poradzi,, a ty żyj ! Zostaw to ! I żyj ! Idź do łudzi i uśmiechnij się, ja się do ciebie teraz bardzo serdecznie uśmiecham skarbie 😊, nie może być wszystko tak bardzo poważne, Ojciec Adam to jeden uśmiech! 😊, PROSZĘ UŚMIECHNIJ SIĘ TERAZ😊 zrób te rzeczy, które wskazal ci twoj dobry przyjaciel O. Adam i Filutko Filomeno do przodu, zdrobnienie imienia Filomena i juz jest radośnie, ściskam Cię najgorecej i Panie Jezu PROSZĘ weź sprawy Filutki w SWOJE RĘCE ❤😇🙏 amen
Filomeno , jestem matką 6 dzieci i 9 wnuków ale miłości mam jeszcze b.duzo,pozwól kochana że Cię adoptuję na odległość i b.mocno przytulę.Kocham Cię córeczko ♥️.Słuchaj co radzi O.Adam wie co mówi.Pozdrawiam wszystkich z Bogiem 🥰
Wow i to jest "MIŁOŚĆ "❤ dziękuję ❤
🏜️🌅🅰️🟢🟢🅰️🏜️❤️❤️🏜️🟢👁️🗨️🎼❤️🏜️❤️❤️🏜️🏜️❤️🟢🏜️🏜️🟢🟢🏜️🏜️🟢🏜️🟢🟢🏜️🏜️🎼🟢🟢🏜️🟢🏜️🎼🟢🟢🟢👁️🗨️🟢👁️🗨️👁️🗨️💟♣️❤️🟢♣️🌋🟢💟💟🚩💟🚩♥️♣️🚩♣️💟🌋🟢♣️❤️♣️❤️💟❤️💟❤️💟💟🅰️👁️🗨️💟💟👁️🗨️👁️🗨️💟👁️🗨️💟💟👁️🗨️👁️🗨️☔👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢🟢👁️🗨️👁️🗨️🌅🌅🟧🌅🟧🌅🟧🌅🟧💧🔲🔲💧👁️🗨️🔲🔲👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢🅰️🟢🅰️🅰️🟢🟢🅰️🟢🅰️🟢🏜️🏜️❤️🅰️🟢🅰️🟢🏜️❤️🅰️🅰️🟢🅰️🟢🅰️🟢🅰️🟢🅰️🟢🟢🅰️🟢🅰️🟢🅰️🟢🅰️🟢🅰️🟢🅰️🟢🅰️🅰️🟢🅰️🟢👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢👁️🗨️🟢🅰️🅰️🅰️🅰️🅰️🅰️🅰️🏜️🏜️🏜️🏜️🏜️🏜️🏜️🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🌅🌅🎼🟢👁️🗨️👁️🗨️🔲🔲👁️🗨️❤️☔☔❤️☔❤️🟢🟥🟥🟢♦️♣️♣️♣️♣️♣️♦️♣️♣️♣️♣️♣️♣️♣️💟🎵♣️♣️♣️♣️♣️♣️♣️💟🟢❤️👁️🗨️👁️🗨️👁️🗨️👁️🗨️❤️❤️🟢🟢💟💟🎵🎵🎵🎵🎵🎵🎵
🎵🌅🏜️💟💟❤️🏜️💟🏜️💟💟👁️🗨️🅰️💟🅰️💟💟🅰️💟🅰️💟🅰️🅰️💟🏜️💟💟🏜️💟🏜️🏜️💟🏜️💟🏜️💟🏜️💟🏜️💟💟🏜️💟🏜️🏜️💟🏜️💟💟🏜️🏜️🎵🏜️🎵🏜️🎵🏜️🎵🏜️🎵🌅🎵🌅🎵🎵🌅🎵🟢🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢❤️🎵🎵🟢🎵🟢🎵🟢🟢🎵🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵❤️❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🎵🟢🎵🟢🎵🟢🟢🎵🎵🟢🟢🎵🟢🎵🟢🎵🎵🟢🟢🎵❤️🎵🎵🟢🟢🎵🟢🎵🟢🎵🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵🟢🟢🎵🟢🎵🟢🎵🎵🟢🎵🟢🎵🟢🎵❤️❤️🎵🎵❤️❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵🎵❤️❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵❤️🎵🎵❤️🟢🎵🎵🟢🎵🎵❤️🎵🟢🎵🎵🎵💟💟💟💟💟🎵🎵🔲🔲🎼🔲🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🏜️🅰️🏜️🏜️🏜️🏜️
❤❤😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤♣️🏜️🏜️♣️♣️🏜️🏜️♣️🏜️♦️🏜️🔲♦️🅰️🅰️♦️♦️🅰️🅰️♦️♦️🅰️♦️🅰️♦️🅰️🔲🎼🎼🎼🎵💟🟢❤️🟢🎵🎵🎵☔☔☔☔🟥🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🔲🔲🔲🛑🅰️🏜️🏜️🌅🌅🌅👁️🗨️👁️🗨️👁️🗨️♣️👁️🗨️👁️🗨️♣️👁️🗨️👁️🗨️👁️🗨️👁️🗨️🅰️👁️🗨️🔴🔴🔴♥️♥️♥️♥️♥️🔴🏞️🏞️🟩💚💚🟩☔☔🎵🎼🎼🎼🎼🎼🎼🔲🔲🔲🛑🅰️🅰️🏜️🌅👁️🗨️👁️🗨️♣️👁️🗨️👁️🗨️👁️🗨️👁️🗨️🌅🌅🅰️🅰️🅰️🅰️🅰️🅰️🅰️⚕️🟨⚕️⚕️🏝️🗯️🗯️🗯️⚕️⚕️⚕️🟨🟨🟦🟦🟠🟠🟠🟠🟠🟠🟠🟠🟠♥️♥️🔴🔴🔴🏞️
🟨⚕️♦️❤️♦️❤️♦️♦️❤️❤️♦️❤️♦️❤️♦️🎼♦️🎼♦️🎼♦️🎼♦️🎼♦️🎼♦️🎼♦️🎼♦️♦️🎼🎼♦️🎼💟🎼💟🎼💟🎼💟🎼♦️🎼♦️🎼♦️♦️🎼♦️🎼🎼♦️🎼♦️🎼♦️🎼♦️♦️🌄🏖️🌄🌄🏖️🏖️🌅🌅🏖️🕙🏖️🕙🏖️🕙🏖️🕙🏖️🕙🎼🕙🎼👁️🗨️🌄🔴🌄🔴🕙🔴🌄🔴🌄👁️🗨️🕙🎼🕙🏖️🌄🏖️🏖️🌄🎼♦️💟🏖️🟢🟢♣️🟢♣️♣️🟢🟢♣️🟢♣️♣️🟢🟢♣️💟🟢🟢💟💟🏖️💟🏖️💟🏖️🏖️🏖️💟🏖️💟🏖️💟🏖️💟🏖️💟🏖️💟🏖️💟💟🏖️💟🏖️💟🏖️💟🏖️🏖️💟🏖️💟💟🏖️🏖️💟♦️♦️🏖️🏖️🏖️💟🏖️💟🟢💟🟢💟💟🟢💟🟢💟🟢🏖️💟🏖️💟💟🏖️
Jezu wiem że mnie kochasz doświadczyłam tego Wiesz jak bardzo pragnę doświadczyć ludzkiej miłości, by móc pokochać siebie, uwierzyć, że nie muszę zasługiwać na miłość, że jestem jej warta że mogę przyjąć ten dar i ofiarować go i być pierwszy raz szczęśliwa.
Filomenko kochana, tulę cię serdecznie i mam nadzieję że uwolnisz się od ludzkich ocen i pokochasz siebie taką jaką jesteś, jaką cię pan nasz stworzył ❤ jesteś wspaniała wrażliwa tylko musisz uwierzyć w siebie i w Boga - oddać mu się bezgranicznie... Naprawdę uwierz ja też byłam na dnie ale wyszłam stamtąd tylko dzięki niemu ... Trzymam za ciebie kciuki i modlę się, właściwie wszyscy trzymamy 😊 pamiętaj że to co myślą inni nie ma znaczenia, ty bądź silna , nie słuchaj złych głosów i odezwij się kiedyś 😘 z Bogiem ❤️
Najświętsza Panienko przytul Filomene. Ona tak bardzo potrzebuje Twojej miłości.
Filomeno ❤️🙏🏻❤️ jesteś mega super !
No i to się nazywa siła internetu, bo ja dopiero dzisiaj wysłuchałam Twoją historię. Jesteś bardzo silną kobietą, przytul siebie samą mocno i podziękuj sobie. A ja ślę ći przytulasy odemnie ❤ i życzę wytrwałości, miłości oraz kochających Cię ludzi wokół ciebie.
Proszę nie ustawaj, tylko idź dalej z nadzieją.
„Langustowa rodzinka” wspiera cię 😀
Witam Was kochani w to niedzielne zimowe popoludnie..
Filemono trzymaj się... nie odchodz od Boga.. nawet w ciężkich chwilach wolaj i proś o pomoc.. Nie będzie to widoczne od razu... Ojczulek dobrze mowi, posluchaj Jego rady ❤
Przytulam Ciebie i każdego z osobna
🫶❤🫶
Z Bogiem kochani i do usłyszenia za jakiś czas🤗😊
Ps.. już tesknie 😢
Filomeno chyba kazdy tu dzisiaj chciałby sie z toba zaprzyjaznic. Jestes wyjatkowa! Z Panem Bogiem kochana! Wysylam ogromy milosci dla kazdego kto czuje sie dzisiaj niekochany.
Dokładnie o tym samym pomyślałam, że tutaj cały zastęp przyjaciół 🥰🙏
@@mirabelka9962 ciesze sie ze to nie tylko moja mysl byla. Pozdrawiam gorąco i mocno przytulam!
Filomenko, jesteś wspaniałym dziełem Boga! Jestem z Tobą, Twoja historia jest mi bardzo bliska... Ojcze Adamie, dziękuję za Twoje poruszające słowa. Zawsze potrafisz do mnie dotrzeć swoim kojącym głosem i dobrym sercem ❤
Filomeno. Chciałabym Cię teraz bardzo przytulić❤. Modlę się za Ciebie. Pamiętaj i powtarzaj sobie to nieustannie (nawet jeśli tego nie czujesz): Jesteś ukochanym dzieckiem Boga- Jego ukochaną córką❣ Bardzo polecam Ci zaczytywanie się w psalmie 139. On mi bardzo pomaga i mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży❤.
❤😅
L😊😊😊ł
Ja jeszcze dorzucam Psalm 23 😊 Filomeno! Jesteś kochaną Córeczką Boga, który pięknie Cię stworzył na Swój obraz ❤ Przytulam Cię mocno i proszę Boga by zalał Cię Swą Miłością i łaską, umocnił Cię, byś przez to wszystko przeszła 🙏 Z Nim i w Nim możesz wszystko! Daj Mu swą dłoń i idź. Niech dobry Bóg postawi na Twej drodze dobrych ludzi, którzy obdarzą Cię bezinteresowną miłością ❤ Dużo zdrowia i sił 😘🤗💗
Kochana Filomeno, bardzo Cię rozumiem i bardzo mocno przytulam❤ Posluchaj o. Adasia- nic mądrzejszego tu dodać nie można! Podpisuję się 2 rękami pod tym, co powiedział❤ Jesteś cudowną dziewczyną i będziesz szczęśliwa!!! Wiem to i już!!!! ❤
Kochana Filemon
Mocno Cię przytulam do siebie ..będę Cię polecała w swoich modlitwach❤❤❤
🌹🌹🌹🌹🌹🙏🙏🙏
Wszyscy jesteśmy tacy potłuczeni… trzymaj się Filomeno❤ Bóg już tam znajdzie drogę do Ciebie 🩷
Ojciec Adam to najmądrzejsza i najbardziej wartościowa osoba jaka znam, przysięgam! Jego komentarz po historii zawsze w punkt, nic dodać nic ująć..Ksiadz, terapeuta, rodzic, przyjaciel, wszystko w jednym! Kocham💚my tu w komentarzach to możemy co najwyżej pozdrowić, naprawdę nic więcej nie trzeba dodawać. Wiec… z Bogiem i pozdrawiam 🥰trzymaj się Filomenka, teraz to już bedzie tylko lepiej, warunek ze weźmiesz słowa O. Adama do serca 😎
❤❤❤
Filomenko trafiłaś pod właściwy adres. Posłuchaj rad o. Adasia i Płyń w objęciach Boga a wszystko się ułoży. Nic na siłę. Wsłuchuj się w własne kochające Boga serce
Kochany Ojcze Adamie dziękuje za Twoje Blogosławieństwo przyjęłam Je z wielką radością na łóźku szpitalnym gdzie Cudem zostałam przywrócona do źycia.A Twoje Ojcze słowa pełne miłości i wiary powinny być balsamem na duszę Filomeny i z całego serca tego Jej życzę.Niech Pan Bôg Błogosławi Ojcu i Obdarza potrzebnym Łaskami ❤️
Droga Filomeno mimo wszystko trwaj przy Bogu idz do spowiedzi badz zawsze w łasce uswiecajacej adoruj Jezusa w Najswietszym Sakramencie...przyjmij sakrament Bierzmowania by Bog w mocy Ducha Sw.prowadzil Cie po drogach zycia oswiecał i umacniał...nie zrazaj sie tym ze nic nie czujesz wielu swietych przezywało noc ciemną w swoim zyciu wiara to nie uczucia ale trwanie mimo wszystko... zobaczysz ze nadejdzie swiatło -oddaj to Bogu...szatan robi wszystko by Cie zniechecić...a Ty trwaj i badz wierna do konca...wielu z nas ma podobne historie do Twojej -nie jestes sama na tej drodze ...😊❤
Trzymam kciuki za Ciebie, żebyś wyzdrowiała! 😺😺😺🙏♥️
Łooo matko 😢Adaś ten komentarz był najpiekniejszy.🥹
Jak to napisał kiedyś ktoś w komentarzu "Adaś mówi tak do kobiet jak Pan Jezus mowił".
Filomenko kocham🙏 i ściskam i tulę. Jesteś mi tak bardzo bliska......❤
Ps.Filomenko jeszcze jedno mi się przypomniało dzis uslyszalam ze Pan Jezus mieszka głęboko w naszym sercu i nie jesteś sama nigdy szukaj GO i za opiekuj się Nim .....
❤♥️♥️🔥Filomenko jesteś cudowna że Dzielsz się z nami Twoim życiem za pośrednikiem o.Adasia
Dobrze że jesteś ❤
A my z pełnoletnią córeczką i jej Zespołem Downa siedzimy na ławce na peronie PKM i czekamy na pociag do Wrzeszcza. Czekać tak będziemy w sumie 40 min, bo nie dopatrzyłam się w porę, że poprzedni pociąg to jeździ tylko pn-pt. A w niedzielę dopiero 17:21. Tak więc troszkę sobie marzniemy, i Ty Ojcze razem z nami...
Tule mocno i otulam kocykiem🥰 pozdrawiam z Monachium - Zaspianka🤗😍
Hello Fila
Odszukałam w sobie swoje wewnętrzne dziecko, zaopiekowałam się nim
Też jesteśmy niejako w trzech osobach -dorosły ,dziecko i wewnętrzny dorosły
Bóg ojciec,syn Boży i Duch Święty
Na obraz i podobieństwo swoje
Wszystko co najlepsze należy się Tobie. Ściskam Cię bardzo mocno
Jesteś wyjątkową córeczką Boga Ojca
Ojcze Adamie błogosławieństwa za tak wspaniale słowa w obronie miłości i godności drugiego człowieka .Szczęść Boże ❤
Żałość ogarnęła serce moje, jak żyć bez niedzielnej potłuczki 😅 Filo trzymaj się ciepło ❤
Dziękuję Ci o.Adasiu.Filomenko przytulam Cię serdecznie,z Panem Bogiem
Proszę pomódlcie się za mojego Brata by Szczęśliwie dotarł do celu podróży.Bóg zapłać!
🙏❤❤❤
🙏❤🙏❤
Droga Filomeno, kochana moja, chcę żebyś wiedziała że w tym momencie stałaś się dla mnie bardzo ważna, bez twojej historii nie zrozumiałabym pewnej kwestii w moim życiu, dziękuję ci bardzo, trzymaj się ciepło, bądź dzielna, niech cię Pan błogosławi i strzeże, niech ci da swój pokój i niech rozjaśni swe oblicze nad tobą ❤
Pozdrawiam Filomeno🧓🙏 ja staruszaka 78 + niech z tego " "cienia " NADZIEJI zrodzi się wielka MIŁOŚĆ 💖 JESTEŚ CUDOWNA uwierz w to proszę 🙏
Filomeno realizuj porady Ojca Adama,one są szvzere ,,od serca,,On wie co mówi do Ciebie.❤️ Bądź blisko Boga i dziękuj za każdy kolejny dzień.Szcześc Boże ❤️
Filomenko potwierdzam słowa Ojca Adama
Ufaj Bogu, ja byłem już na skraju życia i On pomógł. Nie wiem dokładnie jak, ale zaczęło się po jakimś długim czasie układać ❤
Dziękuję ojcze Adamie chwała Panu
Gdy tak słucham, że terapie, modlitwy NP nie przynoszą żadnego efektu. Że już zwątpiłaś Filomenko w "lepsze jutro", to myslę sobie: faktycznie katastrofa! Dziewczyna starała się, a i tak d...a. Potem patrzę na obrazek Jezusa, ktory mam w domu i gadam, to nie może się tak skończyć, nie może już nie być dla niej nadziei. To takie smutne, przygnębiające. Troszkę MU nagadałam (tak wiecie - z miłością). Filomenko kochana, popatrz w oczy Jezusa i po prostu uśmiechnij się do Niego, On odwzajemni, zobacz to oczami duszy. I to wystarczy, reszta się ułoży na tyle, na ile będzie konieczne. Mocno przytulam Cię do serca.
Wysyłam dużo miłości! ❤❤❤❤❤❤
Jakie to przerażające, że patrzymy na siebie w ten sposób. Nie widzimy swojego piękna i tego jacy jesteśmy wspaniali. Filomeno jesteś taka mądra i wyjątkowa. Mimo tylu przeciwności tyle osiągnęłaś. Cudowna kobieta ❤
Droga Filomeno nie da się słuchać Twojej historii żeby się nie wzruszyć 😢 Kochany Bóg Ojciec widzi nas i pochyla się nad każdym tylko musimy tego chcieć aby go poczuć w sobie .Jedynym na to sposobem jest modlitwa, chociaż ja bym Ci radził zacząć od generalnej spowiedzi z całego swojego życia. Modląc się w pewnym momencie poczujesz Bożą miłość w sobie i zrozumiesz że kochany Bóg nie brzydzi się Tobą, ale że bardzo Cię kocha ,a to oznacza tylko jedno że jesteś już bardzo blisko Niego i w końcu poczujesz Jego dotyk.
Niech od tej pory zagości w Twoim sercu wiara, nadzieja i miłość ,a Bóg, Bóg jest miłosierny i obdarzy Cię wszelkimi łaskami.
Trudno coś mądrego powiedzieć. Dawno nie płakałam w trakcie historii potłuczonych. Dziewczyno kochana Bóg mówi w milczeniu. Nie lubię tego tekstu ale wiem że jest prawdziwy. Bądź błogosławiona !
Podobna sytuacja do mojej, pozdrawiam Cię Filomena, nie jesteś w tym sama, ❤ żyć trzeba i się nie dawać 👍😇🙏 ja samotna wdowa, a kolejny związek rok temu zakończyłam,teraz mi źle, żałuję, odwrotu już nie ma. Wszystkie rady takie piękne,, tylko co z tego, jak w umyśle, w sercu, smutek, taaa Wspólnota 2 godziny i wracam znowu do samotności, każdy ma swoje życia, tak się modlę jak mówisz, bracie, odmawiam pompejankę bez intencji, modlitwy.... bez intencji...czytam Słowo Boże dla jego poznania itd....
Ale i tak za wszystko dziękuję Bogu, bo On wie co dla mnie jest najlepsze.❤ błogosławię również, pozostając w modlitwie, a Maryja je rozdzieli komu potrzeba w tym momencie🙏
Justyna
Piękna historia, Filomena tak krzywdzona przez wiele lat, nawet przez najbliższych, okrutne koleżanki w szkole i odrzucenie już od młodości, zło nie wygra, są dobrzy ludzie, którzy Cię docenią, gdy znajdziesz miłe i dobre towarzystwo. Jesteś jedyną niepowtarzalną istotą, którą Ojciec w Niebie kocha bezgranicznie, odkupił Cię za cenę swojej śmierci. Bądź szczęśliwa, Pan Bóg wszystko uleczy, tylko wierz.! Modlę się za Ciebie. Barbara ❤❤❤
Filomeno, córko Króla, ufaj i nie poddawaj się ❤Dziękuję pięknie za błogosławieństwo❤
Kochana Filomeno 🥰 też chciałabym nie raz przytulić się do mojej Mamy, miałam ją 17 lat, potem samobójstwo i brakuje mi jej już 18 lat… uciekłam z domu, jak było to tylko możliwe finansowo, początkowo nawet wynajmowałam przez 3 mce 1 pokój , aby zaznać spokoju. Kredyt na mieszkanie, odzyskałam poczucie bezpieczeństwa, psychika sama się leczy, ale uciekaj z domu! Też związki mi nie wychodziły. Jestem sama i nie raz płacze w samotności . Marzyłam zostać matką i mam w brzuszku córeczkę. Też myślałam, że się nie nadaje, ale nikt nie jest idealny, wiec próbuje. Umrzeć można zawsze 😅 mów ludziom jakie masz problemy, a otoczą Cię opieką i pomocą tak jak mnie. Bóg obiecał, że nawet pomoże mi z mężem , wiec jestem już spokojna. Też mam ukochanego, do którego wzdycham - czekam , modlę się i działam delikatnie . Spróbuj załapać kontakt z Bogiem, rzadko się odzywa, ale wiem, że wszystko widzi, słyszy i działa . Trzymam kciuki za Ciebie 😊
Filomeno...nie poddawaj się ❤ nie znam Cię ale bardzo bym chciała wypić z Tobą kubek zimowej herbaty ( podobno robię PRZEPYSZNE 🤭) i powiedzieć że jesteś ważna, kochana i szukaj pomocy i nie odchodź od Boga ♥️🕊️ trwaj przy nim nawet w ciszy ale z otwartym sercem ❤🕊️
Filomenko moja Kochana......Jestem Edyta i Jestem z Tobą całym sercem i myślami. Pozdrawiam serdecznie ❤
Boże widzisz i niegrzmisz. Droga Filomeno twoja historia jest bardzo trudna ale nie bez wyjścia. Jesteś piękna kobieta masz piękna duszę proszę Niepoddawaj się Wałcz o siebie. Zapewniam o modlitwie. Pozdrawiam 👍😄
A ja słucham szydełkując skarpety świąteczne dla chłopaka. Wspomnij za nas ojcze Adasiu, abyśmy zostali małżeństwem jeśli tylko taka jest wola Taty i za tymi którzy szukają miłości w sowim życiu🤗
Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchających, i dziękuje za modlitwę.
Dzięki Filomeno za historie, i dzięki Ojcze za komentarz.
Ojciec mówi, że Ojciec Boga nie czuje. Ja sobie pozwolę skomentować bo ja też Boga nie czuję, ale jakoś ostatnio udało mi się to zaakceptować. Opowiem ostatnią sytuację, która na to wpłynęła.
Odwiedziłam ostatnio znajomą (nazwijmy ja Ania) mojej znajomej (nazwijmy ją Magda) - widziałam ją wcześniej raz w życiu. Ania opowiadała o swoim zmarłym mężu i jego relacji z Bogiem. Że mówił, że on nie wie czy Bóg jest, bo nie można tego udowodnić. Ale wspierał ją z wychowaniem dzieci w wierze. Mówił, że chodzi dla niej do Kościoła, "Ale może kiedyś będę chodził też nie dla Ciebie". Kiedy zachorował, ona widziała jak słabnie, a on dalej, z trudnym oddechem odmawiał różaniec.
Powiedziała, że patrząc na to zrozumiała, że wiara to nie jest uczucie, emocja. To jest decyzja.
Magda mówiła, że w tym domu się czuło, że odchodzi Święty.
To bardzo dotknęło mojego serca. Bo już wcześniej doszłam do tego (bardzo dużo się Ojciec tutaj przyczynił), że miłość to nie jest emocja. Zakochanie - tak, zauroczenie - tak. Ale Miłość to jest decyzja. Ja zadecydowałam 10 lat temu, że mam męża i będę go kochać. I to, że ja patrzę na to jako na decyzję bardzo pomaga. Bo jak coś jest źle, to myślę "Chwila, ja tu zadecydowałam, że chce z tym gościem być do końca życia, a ja to w ogóle chce być szczęśliwa, więc koniec focha tylko idę i z nim gadam bo musimy się przecież dogadać".
Wracając do wiary. Ja mam od dłuższego czasu takie myśli - "Kurcze, no modle się, no czytam Pismo, no jestem we wspólnocie, to ja widzę jak bycie blisko dobrze prowadzi moją rodzinę czy znane mi rodziny, i że tu musi być prawda. Ale ja tego Boga nie czuje. Może jak jeszcze to będę robić, tamto, to może poczuje. To chyba ma być taki ognisty płomień w środku jak na tych obrazkach z Zesłania co nie?". A po tym zdaniu Ani, w głowie wołam "No tak! Przecież ona ma rację! To jest decyzja, to jest moja decyzja!"
Co czuje? Czuje przyciąganie w oczach ludzi, którzy są blisko Boga. A może w moich oczach też to ludzie widzą, albo kiedyś zobaczą? Chciałabym.
Pozdrawiam Ojca i jak kiedyś spotkam na żywo to ostrzegam, że przytulę bez pytania o pozwolenie!
Aga
Amen !
Przytulam Cie Kochana. ❤
Filomeno życie jest trudne ale w Bogu nadzieja!
Witam wszystkich serdecznie życzę Blogoslawionej Nocy Tobie ojcze Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje ogłoszenie Historii Potluczonych na Chwałę Pana Boga Amen Pięknych chwil życzę wszystkim wiernym słuchaczom z Panem Bogiem Amen Stary Baca który szanuje to co robisz na Chwałę Pana Boga Amen Stary Baca ❤❤❤
Serdecznie witam i pozdrawiam, Drogi Baco za każde serdeczne słowo, dobrze, że Jesteś. Niech Pana błogosławi obficie na każdy dzień. Szczęść Boże.
@@stanislawal1766 Dzięki Stanisławo życzę miłego dnia Tobie oraz Blogoslawie Ciebie w Imię Ojca Syna I Ducha Świętego Amen Dobrej nocy z Panem Bogiem oraz cudownego poranku życzę Tobie Stary Baca który kocha Ludzi szczerych I pełnych miłości bliźniego swego Amen
Cudna jesteś,piękna jesteś Filomeno,dobrze,że jesteś,dziękuję Panu Bogu za Ciebie❤
Ojcze Adasiu dziękuję za błogosławieństwo, przytulam mocno Filunie.
Filomenko kochana ❤
O. Adamie, cudowny komentarz ❤
Bóg zapłać za błogosławieństwo ❤
Do zobaczenia w sylwestrowych HP 🖐️
❤😇🥰
@@joannajaremek2666
Miłego wieczorku Asik 🥰❤️
@@marzenat.5980 Dziękuję. Nawzajem Marzenus 🤗🥰❤️
Pięknego ,szczęśliwego wieczoru Marzenuś ❤️🤗✨
@@joannajaremek2666
Cmok na dobrą noc 😘❤️🤗
Wszystkiego dobrego💚🙏🖐️
Pan Bóg potrafi naprawić każde złamane i zrujnowane życie i każdy z nas jest wart miłości, bez względu na błędy i grzechy, które w życiu popełnił. When you know better, you do better. Bądźmy z Panem Bogiem dla Pana Boga , i z czasem odczujemy pokój, którego nic nam na tej ziemi odebrać nie zdoła. ❤❤❤
Filomenko bo my tu wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną przytulamy mocno bardzo ❤😊
Filomena jest cudowna, jak motek przeslicznej welny drogocennej, ktory przy nawijaniu troche sie poplatal. Lecz Bog moze utkac z tej welny najcudowniejsze dzielo jezeli tylko Filomena MU na to pozwoli,zaufa ❤🙏
Pięknie to napisałaś 🫠❤️😃
Wszystkie HP są ciekawe ale dzisiejsze jest wyjątkowe😢😢😢
❤Filomeno w Tobie jest dużo siły ,teraz jest ci ciężko 😢ale siła w Tobie i nadzieja w Bogu .Historia podobna (w związku)jak mojej córki .Ale różnica jest taka że moja córka ma duże wsparcie we mnie i w swoim bracie .Każdego dnia mówię moim dzieciom jak bardzo ich kocham .❤Pozdrawiam serdecznie
Filomenko Kochana!!! Posłuchaj Ojca Adasia we wszystkim co Ci radzi i powolutku, pomalutku to wszystko wykonuj. To nie będzie ekspresowy proces. Ufam, że przez kochanego Ojca Pan Bóg, nasz Tatuś, działa. Uwierz, że Pan Bóg to ten nasz jedyny kochający Tatuś. Jak w to uwierzysz, to poczujesz, że jesteś kochana i niczego więcej nie trzeba. I wtedy życie zacznie płynąć jak należy. Wytrwałości Ci życzę, nie poddawaj się ❤❤❤
Filomenko kochana, otwórz swoje serce Naszemu Ojcu, przybliż się do niego poprzez sakrament pojednania i msze święte, zechciej się do niego przytulić a On będzie czynił cuda w twoim życiu poprzez ludzi, bo tak działa Pan Bóg, poprostu zechciej Go tak jak mówi KS.Adaś. Ja Go znalazłam w Odnowie w Duchu Świetym. Cudownie jest żyć z Trójcą Przenajświętszą i Matką Jezusa. Z Panem Bogiem ❤
Filomenko... Imię z bierzmowania mojej córeczki ❤ Cudowne
Filomeno,ciesz się że jesteś na świecie i razem z nim cud stanowisz ❤jesteś dzieckiem Boga i królewską córką, pozdrawiam Ania z Krakowa
.kolejna Ania z Krakowa😊 pozdrawia, Filomena- bedzie dobrze😘
Dziękuję Ojcze Adamie za błogosławieństwo i słowa skierowane do Filomeny, które zapewne są cenniejsze niż wszelkie terapie ..
Wiem...bo długo słucham Ojca Adama ❤
Filciu nie oddalaj się od Boga, wręcz przeciwnie przylgnij do Niego i zapraszaj Go każdego dnia by Ci towarzyszył. On
wie co robić na Twoim
"podwórku ".. pozwól Mu działać bez koncertu życzeń..Bądź w tym cierpliwa i bezgranicznie ufna, a zobaczysz Jego Miłość i Wielkość..
Trzymaj się ciepło
i dzielnie ❤👍😊
Wczoraj wróciliśmy do Niemiec, w PL byliśmy na krótkim wypadzie. Zaliczyliśmy z mężem nasze pierwsze wielbienie 🤍 kościół jaki zobaczyliśmy podczas uświęconych w Łodzi to coś wspaniałego 🔥
Co do HP, słuchają początku miałam w sobie jeden wielki krzyk „dlaczego takie osoby, osoby które nie potrafią kochać i docenić cudu jakim jest dziecko maja dzieci, Boże co jest nie tak z tym światem?? Dlaczego tyle par cierpi nie mając dzieci, a jednocześnie w innym domu jakieś dziecko zamiast przezywać najszczęśliwsze dzieciństwo przeżywa koszmar ??
Filomenko tule Cie, i zobaczysz jeszcze będziesz szczęśliwa , walcz o siebie i relacje z Bogiem bo warto 🤍🙏🏼
Filomeno ❤tulę gorąco .
Filomenko ❤ Jesteś ukochaną córką naszego Taty i mają Siostrą! Trwaj przy Nim mimo burz.
20 lat temu przyszedł na świat mój kochany syn, Boże dziękuję Ci dzisaj za niego♥️♥️♥️. 🫶Cudem jesteś dla nas.🖐Filomenko jesteś CUDEM👑
🙏❤️🤗🥰
Najserdeczniejsze życzenia dla SYNA a szczególnie BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA
🎂🙏😊🙏😊🙏🎂
@@dorotamusio Dziękuję Dorotko❣️❣️❣️
@@magdalenakrzeminska2513
Pozdrawiam MADZIU baaardzo serdecznie
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Filomeno Kochana (DOSŁOWNIE, bo jesteś kochana co najmniej przez jedną Osobę, naszego Tatę w Niebie). Przytulam Cię mocno i serdecznie. Poczucie własnej wartości dopóki będzie uzależnione od opinii innych ludzi - będzie chwiejne i poszarpane. Postaraj się skupić na sobie i odkrywaniu siebie, na rozwijaniu własnych talentów, pasji, na wyrobieniu sobie własnej, świadomej opinii o sobie samej.
Sama do tego wniosku dopłynęłam przez ocean łez. Teraz wiem, że jestem super, bo jestem dziełem Boga i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Nikt mi nie wmówi, że świetnie gram w siatkę, bo choć lubię to wiem, że nie umiem, a lata przymusowej praktyki na lekcjach wf tego nie zmieniły mimo mych chęci. Nikt też nie wmówi mi, że nie mam smykałki do języków lub różnego rodzaju rękodzieła, bo obie te kwestie to dziedziny, w których sobie radzę dobrze i wiem to. Dopóki nie osadziłam samooceny w sobie samej - nie byłam w pełni szczęśliwa i zaliczyłam dwa toksyczne związki. Teraz kocham siebie taką jaką jestem, pracuję nad minimalizowaniem swoich wad, a zalety czy talenty rozwijam. Akceptuję ten "full pakiet", ale dążę do doskonałości nie żywiąc pretensji do siebie, że nigdy jej nie osiągnę.
Chciałabym z Tobą porozmawiać, mam Ci dużo do powiedzenia i myślę, że Cię rozumiem. Jeśli jesteś na to otwarta to odezwij się do mnie na Messenger (moja nazwa to Sylw Super). Wydaje mi się, że temperamentalnie jesteśmy do siebie podobne, szkoda, zebyś marnowała potencjał tak barwnej osobowości ukrywając ją przed samą sobą i światem za zasłoną smutku i poczucia zmarnowanej "miłości". Ta prawdziwa miłość romantyczna jeszcze przed Tobą, ale najpierw spróbuj rozpalić miłość do samej siebie. :)
Pozdrawiam!
Sercem przytulam Filomenko❤❤❤❤
Ja też cię przytulam. Nie poddawaj się ❤❤❤
Filomenko! ❤❤❤🌹🌹🌹🤗🤗🤗 Kochana, 3maj się! Jesteś cuuuuuudowna 😻👏👏👏
"Człowiek się miota, a Bóg go prowadzi" - przypomniały mi się słowa Prousta, przy tej okazji
A ja słucham w chorobie, rzadko choruję ale od długiego czasu mialam w sobie lęk, że przyjdzie choroba kiedy będę sama. No i jestem. Dziękuję o. Adamie, ze towarzyszysz mi od dobrych ponad 10 lat. Dziękuję Ci za piątek na Uświęconych, dałeś mi skrzydła, dałeś mi mały cud. Jechałam do Łodzi prawie trzy godziny, wymęczona po pracy, spóźniona o prawie godzinę, było warto. Pan przy sprawdzeniu biletu mówi: ale tu są dwie wejściówki. Patrzę na niego, uśmiecham się i mówię: tak wyszło. Weszłam, usiadłam na ziemi i czułam się jak w domu, jak u siebie.
Kochana Filomeno, jestem z Tobą, ściskam Cię i pozdrawiam. Nie odchodź od Boga, w Nim siła i moc. Bądź cierpliwa i módl się wytrwale. A Tobie o. Adasiu dziękuję, że jesteś. Dziekuję za Twoje wszystkie dzieła ❤️🙏 z Panem Bogiem +
Filomeno, rozumiem dużą część Twojej historii, bo miałam podobne doświadczenia - trudne relacje rodzinne, samotność, zawody miłosne... Z jednej złej relacji miłosnej wpadałam w kolejną i też uważałam za niesprawiedliwe, że mnie to spotyka. Że Bóg jest okropny skoro nie może po prostu wreszcie dać mi szczęścia i wytchnienia. Nie wiem od jakiego czasu chodzisz na terapię. Ja potrzebowałam 6 lat żeby cokolwiek się we mnie zmieniło, żeby chociaż zacząć zauważać te złe schematy relacyjne w jakie wchodzę, bo znam je z domu rodzinnego. Moi rodzice na szczęście są rowiedzeni od 21 lat i to było najlepsze co mogło mnie spotkać. Tkwienie w tym bagnie toksycznych relacji rodziców na pewno nie doprowadzi Cię do niczego dobrego. Wiem że łatwo jest powiedzieć, ale jeśli tylko znajdziesz siły i możliwości to wyprowadź się od nich. Jeśli boisz się samotności wynajmij pokój, tak żeby mieć jakieś towarzystwo w mieszkaniu. Bóg Cię nie porzucił, On Cię prowadzi do wyzdrowienia. Od Ciebie zależy ile siły znajdziesz w sobie żeby z nim współpracować. Kiedyś usłyszałam takie stwierdzenie, że nasze cierpienie jest największym skarbem, który możemy za kogoś ofiarować. Ofiaruj Bogu swoje cierpienie całego życia za osobę, na której Ci zależy, a zobaczysz że doznasz pewnej ulgi. Niestety rany zadawane latami nie uleczą się w dni, ani w miesiące. Potrzeba lat by wyjść na prostą. To Ty teraz jesteś odpowiedzialna za to żeby o siebie zadbać! Sama zacznij się dobrze traktować, bo inaczej nikt Cię dobrze nie potraktuje. Odwagi! Pan Bóg jest, ale On niestety nie usunie tego co trudne bez Twojej współpracy. Nie ulegaj złudzeniu, że najlepiej wiesz czego potrzebujesz, a Bóg jest zły bo tego nie daje. Droga jest trudna, ale możliwa do przejścia! Trzymaj się
Twoje świadectwo jest bardzo myślę potrzebne Filomenie na Jej drodze do uzdrowienia,do wyjścia z matni w której się znalazła .Twoja historia plus słowa o.Adama nam nadzieję pomogą Jej ,natchną nadzieją i serdecznie Jej tego życzę. Pozdrawiam serdecznie Was obie i ufam że spotka Was jeszcze w życiu radość,miłość i nadzieja będę modlić się w Waszej intencji ❤🙏🥰😘❤️❤️❤️❤️
Kochana Filomeno, utulam Cię do serca i pragnę Cię pocieszyć, że jest Ktoś kto Cię kocha najbardziej na świecie. Sama to odkryłam dzięki O Adamowi. Też szukałam ciepła, miłości i bliskości, których mi brakowało. Dopiero po przez kazania Adasia odkryłam, że nie otrzymam takiej miłości, jak moja dusza pragnie, od żadnego człowieka. Dopiero jak dopuściłam tą Boską miłość do siebie i zaczęłam z Nim relacje, wszystko zobaczyłam w innych kolorach. Zrozumiałam, że inni też mnie kochają, ale nie taką miłością, jak ptrzebuje każdy człowiek. Gdy jest mi źle, staram się być blisko z Bogiem i on mnie przytula i pociesza. To mi wystarcza. Bóg sam wystarczy ❤
Chciałam powiedzieć Tobie Ojcze dzięki! Nie tylko za te HP, chociaż do nich mam szczególny sentyment. Po przez swoją naukę pokazałeś mi jak cenną i ważną w oczach Boga kobietą jestem. Od jakichś 10 lat wsłuchuje się w Twoją naukę. W rozmowie z innym przychodzą mi do głowy Twoje sugestie i propozycje innego spojrzenia na daną sprawę. Co nie zmienia jednak faktu, że już szósty raz pozwoliłam sobie popłynąć w głównie. A teraz przychodzę w skwarze do studni, z nadzieją że On przy niej będzie i mnie oczyści. I wiem, że tak będzie, bo On był ze Mną w każdym czasie i mówił mi wyraźnie na którą drogę nie wchodzić. Zapalał mi wszystkie czerwone lampki, mówił przez innych, aż wreszcie krzyczał próbując dobić się do mnie przez moje sumienie. A ja nie chciałam Go słuchać, odwracałam wzrok, zatykałam uszy. Dziś na nowo próbuję pokochać sama siebie. Tak łatwo dałam się zniszczyć narcyzowi. Dlaczego tak trudno jest mi zaufać i oddać się w pełni Bogu?
To bardzo ważna HP 🙏 dziękuję ❤️za Błogosławieństwo Ojcze
A ja słucham lepiąc pierogi. Moja Mama dzielnie mi pomaga, chociaż jest po udarze i na silnych lekach przeciwbólowych ze względu na nowotwór. To będą wyjątkowe Święta, bo pewnie ostatnie z Moją Kochaną Mamą... Ciebie Filomeno mocno przytulam. Jak Cię tak wszyscy przytulimy to na pewno znajdziesz w sobie siłę by walczyć o siebie🤗
Jak zwykle piękna historia, niezwykła i dzięki za nią. Ściskam i pozdrawiam Filomene.
Trudno będzie bez HP przez cały miesiąc, ale wytrzymamy. Nie takie przerwy bywały wcześniej.Pandowo pozdrawiam wszystkich czytajacych.
Słucham co jakiś czas tych historii potłuczonych, czasem nazywam je osobiście, że one są dosłownie pobite... Ta dzisiejsza przeszyła mnie jednak na wskroś. Słuchałam jej wracając z Warszawy i tak, jak powiedział Adam, Boga można szukać dla Niego samego i Jego obecności, ale wiem po sobie, że on mnie znalazł, gdy też myślałam o odebraniu sobie życia, w swojej beznadziei, ze już nic nie działa i nikt mi nie pomoże. Zespół muzyczny Exodus 15 wydał teraz płytę pt."Fundament". Ostatnio utwór nosi tytuł "Jeszcze raz". Oczywiście cala płyta to piękna dawka uwielbienia. Ściskam Cię właśnie błogosławiąc Twoje ❤ tym utworem.
Tym razem jej nie posłucham😢 (zawsze ich słucham w poniedziałek w drodze do pracy -smieje się że tylko dzięki historiom do roboty jadę 😉) Będę jej słuchała w szpitalu, muszę ją sobie zostawić na 18.12 kiedy to nasza córcia będzie miała operację - zabieg niby standardowy ale wiem że stres będzie nieziemski a Twój głos Ojczulku zawsze koi moje nerwy. Dlatego mimo że mnie nęci i kusi i aż mnie łapki świerzbią żeby ja odsłuchać to muszę ja zatrzymać na cięższy czas. Jeśli możecie westchnijcie za naszą Pola 18go grudnia droga rodzino langustowa oby wszystko poszło dobrze. Inne to będą święta w tym roku i chyba Tata mi chce pokazać co tak naprawde jest ważne , a może coś innego... zobaczymy. Tato ufam Tobie przecież Ty wiesz co robisz. Wesołych Świąt Adasiu mordeczko nasza kochana! Wesołych świąt Wam wszystkim langustowiczom i Waszym bliskim. Niech się dzieje miłość i dobro 🤍🎄Zeva
🙏🥰
Proszę o modlitwy za mnie, szczególnie w intencji zdrowia, o które ostatnio bardzo się martwię...
Pomodlimy się ja też podupadanie stopniowo noce nieprzespane bezsenność szukanie nieustanna bezsilność i niemoc Król Wszechświata wstawia się za nami uzdrawia uwalnia zbawia wszelkie.zalqmanua niewiadome i kocha Ciebie i mnie siostro Bracie uwierz w to całym sobą
🙏❤️😇
♥️🙏🙏🙏🕊️💚
Filomenko ,Pan Bóg nie tworzy byle czego .My jesteśmy Jego dziećmi i jesteśmy doskonali .On Cię mocno kocha zwłaszcza w tej Twojej udręce .Zawsze jest wtedy przy nas .Dla mnie jesteś piękna .Ściskam Cię mocno , będę pamiętać o Tobie w modlitwie .Paaa
Filomenko! Jesteś cudowną kobietą ❤ Wysyłam Ci dużo miłości 😊
❤❤❤❤"Filomenko" to dla Ciebie ♥️♥️♥️♥️♥️♥️ Dziękuję za Twoją historię
Wow, ale ten komentarz był cudowny, o. Adaś jak juz coś powie to łez się nie powstrzyma 🙏przytulam Cię Filomeno 🥰♥️
Ja też jestem twoim synem ojcze Adamie ❤❤❤❤❤
Filomenko ❤ tak tak ja też o tym pomyślałam....że jak bym Cię teraz spotkała....to poprostu bardzo mocno bym Cię przytuliła ❤
Jesteś ukochanym dzieckiem Boga 😇 😇😇 będę pamiętać o Tobie w modlitwie 😇 tule mocno 🥰
Filomeno💌błogosławi My Cię w imię Jezusa Chrystusa😇Ojcze buncik we mnie... A CO?? proście a będzie Wam dane? A co? Bóg jest wszechmogący? A co powiedz tylko słowo?.... Itd...
Jak Bóg daje poranek i żyjemy dzięki Niemu,to znaczy że chce tego z miłości do nas.Chociaz czasem jest trudno Filomeno trwaj przy Nim On zawsze jest z Tobą.Sciskam gorąco.♥️
Bóg zapłać i serdeczne pozdrowienia dla drogiego Ojca, drogiej p. Filomeny i drogich wszystkich Was!
"Musisz się dopasować do innych", "jesteś za bardzo wrażliwa, musisz być jak inni" ... och, ile razy słyszałam to w moim życiu! Ciągłe próby "dopasowania" się do innych, do świata ... Niestety takie słowa tak mocno wwiercają się w głowie, że z czasem stają się schematami naszych działań. Staramy się "dopasować", jednocześnie wiedząc, że to się nigdy nie uda ... Zranienia naszych serc powodują, że nie potrafimy przyjąć miłości Boga, którą dostajemy za darmo. Filomeno, wspieram Cię mocno, sama również walcząc ze swoimi zranieniami. Uwielbienie Boga w każdej sytuacji daje bardzo dużą siłę! 💚🙏🪷
A ja słucham daleko poza Polską z małym Nikosiem,moj trzylatek( brat śp.Olivierka ) powtarzać raczy na dobranoc modlitwę Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo,Aniele Boży,a potem jeszcze śpiewamy, oczywiście musiałam zrobić przerwę w słuchaniu,bo mój wnusiu woła Ojcze nasz, więc przerywamy i za chwilę dalej będziemy słuchać..
Pozdrawiam serdecznie kochani,poranieni,ufam i proszę ufajmy, papapa 🤗😘
❤️😇🤗🥰🙏
Najserdeczniej pozdrawiam, niech Pan błogoslawi obficie na każdy dzień.
@@joannajaremek2666 😘😴🙏🤗
@@stanislawal1766 Bóg zapłać kochana pięknego odpoczynku,dobrej nocy życzę 😘
Filomenko jesteś wspaniałym dzieckiem Boga . Jest ciężko ale nikt nie obiecał ,że będzie łatwo ❤
Proszę o modlitwę w intencji Grzegorza o łaskę uzdrowienia. Bóg jest miłością.
Filka wiem z czym się zmagasz . Przytulam mocno ❤❤❤ nie jesteś sama
Bardzo dziękuje O. Adasiu ❤Trzymaj się Fliomenko, nie jesteś sama, jesteś wartościowym człowiekiem 🤗😊
Filomenko... mam ochotę tak po prostu Cię przytulić
Wzruszyłam się do łez, słucham tych historii naprawdę długo i dawno tak mnie coś nie poruszyło, Filomenko, wysyłam Ci dużo ciepła, przytulam i życzę samych dobrych myśli, wiedz że będzie lepiej, ale to proces który zależy od Ciebie i decyzji, Twoich
❤❤Dziękuję za piękny komentarz i Błogosławieństwo🙏🏼 o.Adamie❤Filomeno dla Ciebie❤❤❤😘❤❤❤
Hej Filomenko! Hej Ojcze!
Chcę zaświadczyć, że tak bardzo potłuczone życie jest do naprawienia!
Bóg to zrobił ze mną, a historia mojego dzieciństwa i dorastania w niektórych punktach zgadzała się z historią Filomeny... Odnalezienie Miłości Jezusa jest podstawą, żeby odbudować swoje życie! On zmienia perspektywę, układa wszystko na nowo i daje więcej, nawet to czego się nie spodziewasz!
Życzę Ci Fil - żebyś zaryzykowała i rzuciła wszystko na jedną kartę! Na Jezusa!!! Na Jego Miłość!
Jesteś kochana ❤
Drogi Ojcze Adasiu, jak ja lubię to Twoje powitanie: "No więc ...." 😂😂Ono wprowadza mnie w radosny nastrój. A tak w ogóle to ogromnie jestem Ci wdzięczna za te programy na Langusci. Niechaj Maryja uprasza dla Ciebie Ojcze Adasiu obfite łaski u Swego Syna I niech Cię przytula każdego dnia. Z Panem Bogiem ❤❤
Dzięki dzięki !❤❤ dla Filomeny i dla Ojca 😊