Ja mam 2 zestawy. 1) coś ale jetboil (tylko najtańsze co mogłem kupić o pojemności 1l) i czas zagotowania wody nie ma dla mnie znaczenia, bo używam go w obozie głównym. 2) Absolutnie fenomenalny BRS 3000. Jest ultra lekki, mały i tani. Można poprawić jego wydajność w wietrznych warunkach, dokładając do kubka cieniutka blaszkę (np po puszce od piwa) z kilkoma dziurkami. Mega lekki zestaw. Jedyne co to gaz od msr na wyprawy używam, bo jest naprawdę wydajny.
Hi Mój przyszedł ze złamanym zapalnikiem - wymieniłem go z zapalniczki za 2zl Po kilku użyciach znacznie spadła moc palnika - rozebrałem i w dyszy był kawałek siateczki taki niby „filtr” po jego wywaleniu i przeczyszczeniu tej dyszy spokojnie może konkurować w prędkości gotowania z reaktorem / jetboilem … BTW BRS kupiony na Alli.. za 67 zł ! Polecam ;)
Mam tą kuchenkę. To chińska podróbka Primusa Lite, trochę gorzej wykończona niż oryginalny Primus. Z zalet to jest o wiele cichsza niż BRS-3000T, bardzo szybko gotuje wodę i jest odporna na wiatr. Niestety kuchenka jest trochę uciążliwa w użyciu: przykrywka nie ma uchwytu i ciężko ją chwycić bez poparzenia się, nie ma uchwytu do podwieszenia kuchenki, nie mamy w zestawie nóżek do innych garnków, filcowy pokrowiec trochę śmierdzi plastikiem gdy kuchenka jest gorąca, przykrywka nie przytwierdza się do kuchenki przez co trzeba ją obwiązywać gumką przed schowaniem do plecaka. Wszystkie te wady zostały poprawione w Primusie Lite Plus, niestety BRS zrobił kopię wersji kuchenki bez plusa. Za tą cenę to mogą być akceptowalne niedogodności, jednak warto jest je mieć na uwadze przed zakupem i liczyć się z tym że trzeba będzie dokonać w kuchence kilku modyfikacji.
To FMS X3 od Fire Maple nie będzie lepszy? Fakt faktem, kosztuje już koło 300 złotych, ale ma w komplecie podstawkę pod zwykłe garnki, pokrywka ma uchwyt można ją zahaczyć, żeby się zestaw nie otwierał w transporcie i jeszcze jest trójnóg do stabilniejszego postawienia butli. O efektywności gotowania wody w porównaniu do Prmusa czy BRS się nie wypowiem, ale wydaje mi się dosyć rozsądna.
Ja też nie używam takich kuchenek i świadomie nic nie kupuję od chińczyków (no chyba, że nieświadomie, bo producent oszukuje, albo w momencie gdy nie mam wyjścia, bo niestety takie czasy, że 90% produktów jest made in prc), nawet żeby mi za darmo dawali. Niech mnie w dupę pocałują...
@@RoachRider W kuchence BRS-61 są dziurki na wkręcenie podstawki pod garnki. W Primusie Lite Plus są dołączone podstawki z gwintem, jednak można je samemu wykonać z trzech śrub imbusowych, trójnóg to kwestia paru złotych, resztę modyfikacji można wykonać przy użyciu cienkiej linki kevlarowej.
Słowo "w obronie" oryginalnego Primusa-bez-Plusa, którego używam od 9 lat. Pokrywka ma uchwyt, tyle że jest mały i trzeba nauczyć się z niego korzystać: nie podnosić od razu do góry, tylko najpierw lekko przekręcić, aby para wyleciała bokiem. Zamiast gumki można używać dołączonego woreczka ze ściągaczem. Ja swój palnik bardzo lubię, wożę go nawet w samochodzie w celu wykonania szybkiej kawki :) Jeśli ten chińczyk jest w miarę podobny, to za takie pieniądze pewnie warto.
Ja tam harpaganem nie jestem ale opindolić kotlecika na świeżym powietrzu lubię. Jak się nie chce bawić w rozpalanie np. zimą, rozkładać kratkę etc. to tylko mój dobry stary wysłużony palniczek gazowy. Dzięki za recenzję
Fire-Maple G3 Petrel 0,7l plus brs2000 z nagiętymi ramionami to będzie hit. Mega stabilnie a wagowo to już chyba tylko jakiś tytanowy garnek by to pobił ale nie widziałem tytanowych garnków z radiatorem. Jeszcze szybszy jest ten zestaw z chińską podróbką windmastera i nie wiele cięższy.
Myślę że to dobre jak idziesz w wysokie góry gdzie piździ, wieje i niema dostepu do drewna. Na zwykłą wyprawę czy na wypad do lasu wolę jednak jak coś jest lżejsze i ma małe gabaryty więc albo palnik na gałęzie albo ten właśnie alkoholowy a to czy ja będę 2 czy 20 min gotował pół litra wody to mam to gdzieś między czasie mogę sobie obóz rozbijać czy posiedzieć i porozmyślać na pełnym chillku, raczej wtedy nie goni mnie czas, bo chyba jednym z elementów takiej formy wypoczynku jest właśnie nie gonienie się tylko odpuszczenie całej tej normalnej gonitwy w życiu.
Podobają mi się takie recenzje. Wymieniono obiektywnie wady i zalety. A co do wykonania wiadomo cena robi swoje. Ja mam kilka kuchenek brs i jestem zadowolony
Dzięki za ten test, nie jestem outdorowym freakiem ale lubie takie gadżety, bardziej pod kątem preperstwa. Taki awaryjny system w dobrej cenie zawsze dobrze mieć. ;)
Od kilku lat używam BRS 3000T ze zwykłym kubkiem z Decathlonu nawet w zimie :) Mi to wystarczy :) Co prawda nie odbywam jakichś wypraw przy dużych minusach ale tak do -10/15 spokojnie wodę da się zagotować :) Cena kusząca to fakt ale gabaryt i waga mnie odstrasza ;)
Dzięki za materiał. Szukałem czegoś lekkiego do gotowania wody na okazjonalne wypady i nie chciało mi się zabierać garnków z deca i osobnej kuchenki. Tu mam wszystko czego mi potrzeba w kompaktowym wydaniu. A i od biedy ryż da radę w nim ugotować
Wszystko się zgadza. Do zagotowania 0,5l oba palniki zużyły tyle samo energii czyli obydwa kubki mają takie samo przewodnictwo ciepła. Różnica polega na uwalnianiu tej energii w czasie. Ten wielki uwalniał więcej energii niż ten mały dlatego zagotował szybciej. Swoje zrobiła tu też średnica garnka, która miała wpływ na wysokość słupa wody w garnku. Według mnie jest ok. Garnek za 100PLN zawstydził ten za 1000
Ostatnio koczowałem na dziko ale używałem Palnika na Spirytus. Na Gaz to mam taki na przebitkę z Igłą ale widziałem fajne na Gwint jak ten. Chyba się zaopatrzę. Na Kleszcze kupiłem Spray Mugga. Komarów u mnie tu raczej nie ma ale Hamak z Moskitierą daje lepszy spokój Duszy. Tak jak nocowanie w Lesie👍
Fire Mapple miał taką w swojej linii, ale wymarła, sądzę ze rynek nie przyjął "szmacianego" uchwytu, nadal są produkowane ze sztywną składaną rączką w kilku podersjach. Mam i lubię. Jest w sposób oczywisty o wiele efektywniejsze od gołego palniczka, a zwłaszcza ogromnie wrażliwego na każda lekką bryzę BRS-3000
Uzywam roznych palnikow i metod zapewnienia ognia dla przygotowania posilku od 30 lat. Zaczelo sie oczywiscie od ogniska, potem paliwo stale, ale najbardziej rewolucyjnym odkryciem dla mnie byl maly palnik gazowy. Pod koniec lat 90-tych XX wieku kosztowal mala fortune, ale zapewnial mozliwosc gotowania w przedsionku namiotu w miare bezpieczyn sposob. Pozniej odkrylem palniki wielopaliwowe, ale jednak nadal uwazam, ze gaz jest najpewnieszy. Spirytus tez jest fajny, ale jego transport i mozliwosc ewentualnego wycieku z butelki mocno mnie zniecheca. Nie oznacza to, ze nie uzywam takiego, ale gaz dla mine jest zawsze podstawa, a zaleznie od okolicznosci dodaje do tego druga lub i trzecia opcje. Obecnie sa butle gazowe na 100ml, co z malym palnikiem spokojne sie miesci w garnuszku 0,7-0,9 litra. Do tego mala kuchenka na drewno, jako zapas, i nic wiecej do szczescia nie trzeba. Ale na wyjazdy lotnicze zabieram wieksza kuchenke wielopaliwowa, bo nigdy nie wiadomo, co bedzie dostepne na miejscu, a benzyne zawsze na jakiejs stacji mozna "zatankowac". Ale nawet wtedy, mala kuchenka na drewno jest zawsze ze mna 🙂. Potwierdzam, kuchenka spirytusowa ma swoj szczegolny urok, ale koniecznosc pilnowania paliwa plynnego jest nieco klopotliwa. Ale na wypad w okolicy moze zadzialac zupelnie dobrze.
Do weekendowego szwendania, najlepszy zestaw to kubek MH150 z Decathlon za 24.99 PLN, BRS 3000T, krzesiwko do odpalania i butla 100g. palnik na dno kubka, butla do góry nogami zamyka kubek i jest kompaktowy zestaw do zagotowania wody na jakiś lio albo kawkę / herbatkę. Mam coś ala JetBoil od Mevy, ale ot ma słaby palnik i dłużej gotuje niż kubek z Deca na BRS.... Jak ktoś ma potrzebę więcej gotować to tytanowy kubek z Ali (Lixada 650 ml z pokrywką) mieści też wszystko w środku.
@@thorfornad Zawsze się znajdzie jakaś inna opcja 🙂Ciężko mi było znaleźć kubek z pokryweczką do któego wejdzie jeszcze jeden kubek, a ten podpasował idealnie. Więcz czy to stal czy stop biedum i chinesium - rybka mi to Ja na co dzień używam kubkó Zebra z nierdzewki, ale właśnie odstające ucho jest ich największą wadą w pakowaniu. Mam jeden kubek od 1996, a drugi kupiony 3 lata temu - są nie do odróżnienia - mega solidny produkt.
Myśle że posczas tego pomiaru wdarl sie pewien błąd- używałeś tego samego kartusza. Podczas rozprężania gaz obniża swoją temperaturę, a co za tym idzie ciśnienie w kartuszu spada, spada tez moc palnika. Zeby pomiar byl miarodajny trzeba by użyć dwóch takich samych kartuszy z podobną ilością gazu. Kiedys testowalem jak zachowa sie pobony system Firemapple, ze zwyklym kartuszem na 20 stopniowym mrozie. Kartusz o temp. pokojowej, przez pierwsze dwie minuty pracowal normalnie, kiedy temperatura gazu spadla, ledwo sie palił. Finalnie zagotowanie litra wody zajęło 30 minut, a kartusz caly oszroniony przymarzł do parapetu.
Ale to nie dlatego był oszroniony, że ciśnienie gazu spadło, tylko dlatego, że było -20 stopni :) Gaz nie obniża temperatury od rozprężania w sposób znaczący, tylko bardzo szybki przepływ gazu, np przez wentyl kartusza, czy choćby przez wentyl rowerowej dętki podczas spuszczania powietrza odbiera z otoczenia na tyle dużo energii, że taki wentyl może się schłodzić aż do pojawienia się szronu. Ale przy takim tempie przepływu jak przy gotowaniu wody to kompletnie bez znaczenia :). To że gaz tym gorzej działa im zimniej to normalne, po prostu gorzej paruje na mrozie. Zimą lepiej używać dedykowanych mieszanek, i palników które same sobie podgrzewają przewody doprowadzające gaz i umożliwiają położenie kartusza "do góry nogami".
Dzieki za recenzje wygląda to calkiem nieźle cena/jakość. P.S 11:42 wydaje mi sie a propo luźnego "drucika" że jest to celowym zagraniem- luźny drucik podczas przekręcania dopasowuje sie łatwiej do kubka
Hey Ja używam palnika japońskiej firmy Soto Windmaster. Jak sama nazwa wskazuje, jest to mistrz w gotowaniu , a choćby z dwóch powodów: palnik i jego budowa oraz wbudowany reduktor gazu co pozwala na dokładne dozowanie gazu oraz opróżniania katuszy do minimum. Cena + - 350 pln Serdecznie polecam 😊
Witam Tutaj sprzedam dobrego tipa dla wszystkich którzy chcą gotować szybciej wodę na jakikolwiek garnek Czy na czymkolwiek tam gotujecie wystarczy nałożyć blachę z puszki żeby trochę ochraniała Płomień poniżej przetestujcie sobie ile minut będziecie gotować szybciej wodę Serdecznie pozdrawiam
Nawet fajny ten BRS; cenowo też wydaje się w porządku. Zapalnik tak naprawdę nie jest wgl potrzebny. Myślę że każdy na wypadzie bierze ze sobą zapałki/zapalniczki itd. Ja od kilku lat korzystam z kuchenki alkoholowej. Czas potrzebny do zagrzania podobnej objętości wody w czajniczku z aluminium anodyzowanego to 11-12minut. Na bushcraftach tak mała różnica nie ma większego znaczenia. Niestety największym wrogiem dla kuchenek alkoholowych jest wiatr oraz niska temperatura jak wspomniałeś. Buteleka etanolu nie starcza na długo.
Ja ostatnio robiłem spływ Wkrą z noclegiem z dziewczyną moim kumplem i jego rodziną i stara kuchenka na długi kartusz daje radę . Widuje takich profesjonalistów jak jeżdżę z namiotem albo rzeką. To przesada żeby chcieć dla sprzętu . Lepiej chcieć przygody.
kiepski ten wynik dla BRS. Od kilku lat używam podobnej kuchenki kupionej za 30$ marki APG (garnek z radiatorem ma pojemność 1400ml). Z ciekawości sprawdziłem i zagotował 0,5l wody w 2 minuty i 50sek.
Mam FireMaple z tego typu kuchenek i ostatnio mi ledwo paliła, skorzystałem z pomocy YT i wyczyściłem, przeczyściłem i znowu idzie jak burza. Zachowanie tego BRSa jest takie jak przy mojej przytkanej kuchence ...
Drogi Marcinie, oglądam Cię od lat i uwielbiam Twój kanał, jednak dzisiaj muszę zareagować. Proszę nie idź tą drogą! Mam na myśli tytuł tego filmu, a raczej to w jaki sposób zadajesz pytanie. W Polsce pytając najpierw pytamy CZY i piszemy treść. Ty poszedłeś drogą najgorszych brukowców i najgorszych pismaków z onet, wp itd. Tam pismaki zapomnieli co to jest polszczyzna. Większość ludzi nie potrafi już czytać, a na pewno ze zrozumieniem. Pomyśl jak wiele osób nie dostrzegło znaku zapytania na końcu i po prostu odebrało Twoje pytanie jako stwierdzenie. Fajnie mówisz, dobra dykcja itd. pamiętaj proszę o staranności w pisowni. Kto jak nie tacy ludzie jak Ty powinni pokazywać jak się pisze i mówi? Wiem, że to całkowicie poza tematem filmu, ale domyślam się, że chcesz być coraz lepszy w tym co robisz, więc możliwe że weźmiesz sobie moją uwagę do serca. pozdrawiam
Przy tych chonczykach trzeba uważać na spasowanie podzespolow palnika. Mnie tak zaskoczył FireeMaple - okazało sie, ze włożyli na tyle gruba uszczelkę na połączeniu palnik-gwint kartusza, że mocnoeksze dokręcenie kartusza powodowało tak duże rozpłaszczenie uszczelki, że zamykała otwór w palniki. Początkowo myślałem, że to zatkana dysza i w terenie rozebrałem cały system. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Tu też - brak reakcji na pokrętło regulacji i długie czasy gotowania - wskazuje albo na wade samego zaworu, albo źle spasowane elementy podczas montażu.
Ja bym jeszcze dał palnik kontrolny zwyczajny, bo mam dość silne wrażenie, że zagotowanie pół litra wody przy 20 stopniach nie będzie trwać dłużej niż pięć minut na zwykłym palniku. Może tylko więcej gazu się zużyje, ale zysk na wadze przy palniku 30-40g i tytanowym garnku 100g jest znaczny. Poza tym, im zimniej, tym raczej różnice będą większe.
@@TheWasever Tyle to wiadomo z filmu, ale może się okazać, że ten chiński wynalazek służy głównie do ważenia w bagażu, bo zwykłym palnikiem tak samo szybko zagotujesz wodę :)
Komuś, kto parę razy w roku urządza sobie biwak w lesie niedaleko domu, niepotrzebny jest ani palnik za 1300 zł ani "nieprzemakalne" buty z membraną 18 mln. Zestaw za 100 zł zupełnie wystarczy zwłaszcza, że spełnia swoje zadanie.
Cześć, mam pytanie w temacie spodni. Czy spodnie RVRC GP Pro Rescue w rozmiarze XXL występują w krótszej wersji niż standardowe? Kupiłem wcześniej spodnie RVRC GP Pro XXL i skróciłem je o 6 cm Chciałbym tego uniknąć przy następnym zakupie. Serdecznie pozdrawiam Rafał
Maćku pytanie, czy przy próbie brs w lesie kartusz nie był wyraźnie zimniejszy? Wiemy co się dzieje z temperaturą kartusza po kilkuminutowym gotowaniu. Odczekałeś kilka minut, czy leciałeś z testem po kolei. 👍
Można było jeszcze ugotować te 0,5l wody na tym pocket rocket w zwykłym kubku i też podać czas - bo raczej jeżeli ktoś używa zwykłego palnika to nie ma kubka od brs 😅
Kupił tą kuchenkę będzie testować, zobaczymy czy zastąpi starą niezniszczalną breżniewkę nad morzem przy silnym wietrze niezbyt dała radę bo grzeje ją zawsze spirytusem a spirytus się niezbyt dobrze pali na wietrze i szybko traci temperaturę nie rozgrzewałem berniewki benzyną bo strasznie zakopcona była i wszystko było brudne ponad pięć lat używałem breżniewkę i oprócz tych zastrzeżeń nie mam do nich żadnej zastrzeżeń jest niezniszczalna.
Witam, pytanie czy Twój rabat na RR obejmuje również produkty przecenione ? Bo jezeli tak to w mojej ocenie trochę dziwny ten rabat wybierając bez Twojego rabatu wychodzi 200 zł mniej niz z rabatem. Ewidentnie coś tam jest do poprawy. Pozdrawiam i dziękuję za filmy 👍
Ah. Szkoda, ze nie porownales z BRS 3000, ktory jest bardziej paliwozerny niz PocketRocket. Zintegrowane systemy obecnie są znacznie tańsze niz wspomniales, od kilku lat jetboila wypiera Fire Maple. Ostatnio chodzac 2.5 tygodnia po Pirenejach testowalem Fire Maple X5 Polaris. Duzy garnek dla dwoch osob, reduktor cisnienia, cena 330zł (!), waga 622g. Jestem pod dużym wrażeniem dzialania kuchenki w trudnych warunkach, na duzych wysokosciach, przy duzym wietrze. Nie widze tez zadnych wad wzgledem jetboila. To będzie mój kolejny zakup:) Jadąc solo z reguly uzywam menazki tytanowej 0.6l i palnika BRS 3000, rzadziej Pocket Rocket. Bardzo lekki zestaw, ale paliwożerny. Przy dwóch osobach i dluzszym wypadzie system zintegrowany ma wiekszy sens, bo masa zestawu rozklada sie na dwie osoby, nie trzeba duzo gazu, i mozna gotowac rozne potrawy. Wybór paliwa zależy w pierwszej kolejności od zastosowania. W mojej ocenie alkohol i drewno, to typowo bushcraftowe rozwiązania sluzace do doprowadzenia wody do wrzenia w odpowiednich warunkach (np. do liofilizatow). Gaz sluży do gotowania potraw w kazdych warunkach. W zależności od kuchenki daje nam dużą kontrolę nad ogniem. Gotowanie na drewnie, to moze byc rozwiazanie na weekendowy wypad do lasu, a nie dluzszy wyjazd. Brakuje mi informacji o tych ograniczeniach. Używałem też kuchenki MSR Whisperlite na benzynę, ale to ma sens w krajach, gdzie to jedyne ogólnie dostepne paliwo.
Witaj. Czy mógłbyś rzucić okiem, jak zachowuje się w Twoim BRS-ie czarna, plastikowa obudowa od spodu palnika? U mnie już przy pierwszym użyciu góra plastiku wytopiła się od ciepła. Mam nadzieję, że nie ma to wpływu na działanie, bo kubek trzyma się na mosiężnej rurce gazowej, ale nie wygląda zbyt ciekawie. Raczej nikt z konstruktorów tego nie przemyślał.... Zobaczymy, czy nie uszkodzi się miejsce zabudowy zapalnika piezoelektrycznego
I tak na Pol'and'rocku przyjdzie pokojowy patrol i się przy.pier.doli o takiej konstrukcji palnik, o czym miałem przyjemność się przekonać w tym roku. Fajek i e-papierosów też nie wolno, ale wiara pali, a mój palnik spaliłby połowę namiotów i mnóstwo dzieci... zagłada xD
a co z obiecanym dawno temu (przy pierwszym odcinku o łuku ogniowym) wykonaniem łuku ogniowego w 100% z materiałów pozyskanych w lesie? Bez użycia syntetycznej linki.
Jakie kartusze kupić aby zmieściły się do wewnątrz kubka? Patrzyłem tez na alie ale nie znalazłem jaki gwint ma palnik aby dało się go nakręcić na kartusz gazowy
Fire Maplów jak psów na rynku. Każdy w okolicy 200 zł robi już robotę. Więc czy hit? Wolę troszkę dopłacić i mieć pewniaka pokroju FMS-X2. Recenzja zacna. Zasięg zwiększony. Pozdrawiam :)
fajna recenzja. ja "zmodowałem" kiedyś jetboila zip poprzez dodanie blaszki co umożliwia postawienie go na brs3000T. Ta kombinacja byla znacznie bardziej czułą na wiatr. Porównuje te osiągi do mojego jetboila zip i w teorii 2:30 i 4g gazu na 500ml, ale jetboil jest juz 4 razy drozszy do tego BRS61. Myślę, że mógłbym polecać do rozważenia ten zestaw jeżeli nie planują górskich wypraw, mi w lesie się sprawdza połączenie garna jetboil i palnika brs, ale już na plaży gdzie wieje nieco bardziej znacząco, preferuje jetboila z oryginalnym palnikiem. Ale cena 50pln za garnek z radiatorem jest wyjatkowo dobra. Zabrakło mi jednej informacji: czy do brs61 z palnikiem mieszczą się kartusze 100g?
Pytanie- woda po gotowaniu nie ma dziwnego posmaku ? . Trafiłem z 3 lata temu na podobny produkt od chińczyka i niestety- nie da się pić - po zagotowaniu czuć dziwny posmak i nie idzie się tego pozbyć.
dla mnie to przerost formy nad treścią. mały palnik, prosty kubek z nierdzewki ważący tyle co nic plus tytanowy paniczek, gotuje w nim wszystko szybko wszędzie... i czasy nie są jakoś większe od takich palników. jak się skończy kartusz to mogę użyć pici ogniska i też zrobię posiłek. poważnie, to dla ludzi którym się chyba w życiu nadmiernie nudzi
Mnie zastanawia ten dramat, który wydarza się, kiedy nalejemy więcej niż kazali... Jak się objawia? Czy dramatyczne jest, że nalałem 20% więcej i gotowało 20% dłużej, czy raczej dramat polega na 19% dłużej? A może dramat jest dlatego, że 40% dłużej?
Tylko Trangia, mieści się w kieszeni, to po pierwsze i ostatnie 🙂Wg mnie jak się idzie do lasu, to gdzie się chcesz śpieszyć, nawet z gotowaniem. Ostatnio stanąłem przed wyborem między takimi klockami a Trangią, zresztą za 100 zł bym nie wziął takiego wynalazku, w sensie podejrzanie tanio. No i duże to jest wg mnie.
Marcinie, jak już dogrywałeś warunki "laboratoryjne" mogłeś zbadać tą, tak podkreślaną przez ciebie na początku filmu, "drastycznie" spadającą efektywność. Tzn. różnicę w czasie zagotowania rekomendowanego pół litra i nierekomendowanego całego gara wody.
Ale nie przy tych warunkach. Według mnie ten efekt występuje na mrozie, po prostu garnek wtedy oddaje górną częścią znaczną część ciepła dostarczanego z dołu, a producent jetboila nie chce później mieć narzekań że garnek nie spełnia tych wyśrubowanych czasów, stąd to zastrzeżenie :)
W życiu nie zamienię Reactora na coś innego,powiem tak ,noe zawiódł mnie nigdy w ekstremalnych sytuacjach a nie mam zamiaru testować swojego poniekąd bezpieczeństwa na jakiś BRSach
Przyjacielu sprawdz co się dzieje z Twoją kamerą. Oglądam na TV 55" i widać jakby obiektyw cały czas zoomowal? Nie mógł skupić ostrości? Fajny odcinek! Pozdrawiam!
Mnie bushcraft zawsze kojarzył się z gotowaniem na żywym ogniu w najprostszy sposób. To jest po prostu turystyczny kanał, a sposobów na turystykę jest dużo .
wynik bsr bardzo kiepski zważywszy na 'system' grzania, radiator, mały śmierdzący aluminiowy kubek bez uchwytu i zero uniwersalności poszczególnych elementów. Podróbka soto z ali gotuje w tytanowym garnku o śrendnicy 110mm pół litra w nieco ponad dwie minuty. Podróba współpracuje z każdym naczyniem i sama w sobie ma wiatrochron. Naczynia alu to fatalny wybór ( oprócz wagi ) - śmierdzą, działają jak radiator oddając błyskawicznie ciepło do otoczenia, zmieniają smak potraw i kwaśny odczyn potraw rozpuszcza powłokę po anodyzacji.
test bez sensu, czas zagotowania zależy też od ilości dostarczonej energii, co w tym wypadku przekłada się na ilość wypływającego gazu z palnika, a tego nie da jednakowo ustawić w porównywanych palnikach... można porównać na maksymalnych przepływach a nie na oko czy ucho..
Nigdy nie byłem w terenie i nigdy nie pójde a oglądam recencje jakiegos palnika xf
WARTO ISC ALE NA LONIE NATRURY JEST WSZYSTKO NIE POTRZEBA MI JAKIEGOS PEJTY W CZAPCE CO PIERDOLI O ZAKRETACH PO WLOSKU
Ja tu przychodzę posłuchać Bushcraftowego. Równie odbrze mógłby gadać o programowaniu funkcyjnym i też bym słuchał
Nim sie obejrzysz a bedziesz sie pakowal na wyprawy
Pooglądaj trochę tego chłopa, a zaraz będziesz mieć ochotę na przyrodę.
@@mfumekTo po co go oglądasz?
Wszystko poszło na rower tytanowy i teraz trzeba zaoszczędzić na palniku 😂 fajny film pozdrawiam.
Ja mam 2 zestawy. 1) coś ale jetboil (tylko najtańsze co mogłem kupić o pojemności 1l) i czas zagotowania wody nie ma dla mnie znaczenia, bo używam go w obozie głównym. 2) Absolutnie fenomenalny BRS 3000. Jest ultra lekki, mały i tani. Można poprawić jego wydajność w wietrznych warunkach, dokładając do kubka cieniutka blaszkę (np po puszce od piwa) z kilkoma dziurkami. Mega lekki zestaw. Jedyne co to gaz od msr na wyprawy używam, bo jest naprawdę wydajny.
Hi
Mój przyszedł ze złamanym zapalnikiem - wymieniłem go z zapalniczki za 2zl
Po kilku użyciach znacznie spadła moc palnika - rozebrałem i w dyszy był kawałek siateczki taki niby „filtr” po jego wywaleniu i przeczyszczeniu tej dyszy spokojnie może konkurować w prędkości gotowania z reaktorem / jetboilem …
BTW
BRS kupiony na Alli.. za 67 zł !
Polecam ;)
Mam tą kuchenkę. To chińska podróbka Primusa Lite, trochę gorzej wykończona niż oryginalny Primus. Z zalet to jest o wiele cichsza niż BRS-3000T, bardzo szybko gotuje wodę i jest odporna na wiatr. Niestety kuchenka jest trochę uciążliwa w użyciu: przykrywka nie ma uchwytu i ciężko ją chwycić bez poparzenia się, nie ma uchwytu do podwieszenia kuchenki, nie mamy w zestawie nóżek do innych garnków, filcowy pokrowiec trochę śmierdzi plastikiem gdy kuchenka jest gorąca, przykrywka nie przytwierdza się do kuchenki przez co trzeba ją obwiązywać gumką przed schowaniem do plecaka. Wszystkie te wady zostały poprawione w Primusie Lite Plus, niestety BRS zrobił kopię wersji kuchenki bez plusa. Za tą cenę to mogą być akceptowalne niedogodności, jednak warto jest je mieć na uwadze przed zakupem i liczyć się z tym że trzeba będzie dokonać w kuchence kilku modyfikacji.
Nie używam takich kuchenek ale podoba mi się jak opisałeś różnice. Prosto i rzeczowo, coraz trudniej o esencję w dzisiejszej nowomowie. Pozdrawiam
To FMS X3 od Fire Maple nie będzie lepszy? Fakt faktem, kosztuje już koło 300 złotych, ale ma w komplecie podstawkę pod zwykłe garnki, pokrywka ma uchwyt można ją zahaczyć, żeby się zestaw nie otwierał w transporcie i jeszcze jest trójnóg do stabilniejszego postawienia butli.
O efektywności gotowania wody w porównaniu do Prmusa czy BRS się nie wypowiem, ale wydaje mi się dosyć rozsądna.
Ja też nie używam takich kuchenek i świadomie nic nie kupuję od chińczyków (no chyba, że nieświadomie, bo producent oszukuje, albo w momencie gdy nie mam wyjścia, bo niestety takie czasy, że 90% produktów jest made in prc), nawet żeby mi za darmo dawali. Niech mnie w dupę pocałują...
@@RoachRider W kuchence BRS-61 są dziurki na wkręcenie podstawki pod garnki. W Primusie Lite Plus są dołączone podstawki z gwintem, jednak można je samemu wykonać z trzech śrub imbusowych, trójnóg to kwestia paru złotych, resztę modyfikacji można wykonać przy użyciu cienkiej linki kevlarowej.
Słowo "w obronie" oryginalnego Primusa-bez-Plusa, którego używam od 9 lat. Pokrywka ma uchwyt, tyle że jest mały i trzeba nauczyć się z niego korzystać: nie podnosić od razu do góry, tylko najpierw lekko przekręcić, aby para wyleciała bokiem. Zamiast gumki można używać dołączonego woreczka ze ściągaczem.
Ja swój palnik bardzo lubię, wożę go nawet w samochodzie w celu wykonania szybkiej kawki :) Jeśli ten chińczyk jest w miarę podobny, to za takie pieniądze pewnie warto.
Ja tam harpaganem nie jestem ale opindolić kotlecika na świeżym powietrzu lubię. Jak się nie chce bawić w rozpalanie np. zimą, rozkładać kratkę etc. to tylko mój dobry stary wysłużony palniczek gazowy.
Dzięki za recenzję
Fire-Maple G3 Petrel 0,7l plus brs2000 z nagiętymi ramionami to będzie hit. Mega stabilnie a wagowo to już chyba tylko jakiś tytanowy garnek by to pobił ale nie widziałem tytanowych garnków z radiatorem. Jeszcze szybszy jest ten zestaw z chińską podróbką windmastera i nie wiele cięższy.
Myślę że to dobre jak idziesz w wysokie góry gdzie piździ, wieje i niema dostepu do drewna. Na zwykłą wyprawę czy na wypad do lasu wolę jednak jak coś jest lżejsze i ma małe gabaryty więc albo palnik na gałęzie albo ten właśnie alkoholowy a to czy ja będę 2 czy 20 min gotował pół litra wody to mam to gdzieś między czasie mogę sobie obóz rozbijać czy posiedzieć i porozmyślać na pełnym chillku, raczej wtedy nie goni mnie czas, bo chyba jednym z elementów takiej formy wypoczynku jest właśnie nie gonienie się tylko odpuszczenie całej tej normalnej gonitwy w życiu.
Podobają mi się takie recenzje. Wymieniono obiektywnie wady i zalety. A co do wykonania wiadomo cena robi swoje. Ja mam kilka kuchenek brs i jestem zadowolony
Dzięki za ten test, nie jestem outdorowym freakiem ale lubie takie gadżety, bardziej pod kątem preperstwa. Taki awaryjny system w dobrej cenie zawsze dobrze mieć. ;)
Dzięki za test. A na marginesie - mówi się zapalnik piezoelektryczny. Pozdrawiam wszystkich kochających przyrodę!
Od kilku lat używam BRS 3000T ze zwykłym kubkiem z Decathlonu nawet w zimie :) Mi to wystarczy :) Co prawda nie odbywam jakichś wypraw przy dużych minusach ale tak do -10/15 spokojnie wodę da się zagotować :) Cena kusząca to fakt ale gabaryt i waga mnie odstrasza ;)
Dzięki za materiał. Szukałem czegoś lekkiego do gotowania wody na okazjonalne wypady i nie chciało mi się zabierać garnków z deca i osobnej kuchenki. Tu mam wszystko czego mi potrzeba w kompaktowym wydaniu. A i od biedy ryż da radę w nim ugotować
16:09 Gotująca się woda w kubku 1
17:23 Gotująca się woda w kubku 2
Wszystko się zgadza. Do zagotowania 0,5l oba palniki zużyły tyle samo energii czyli obydwa kubki mają takie samo przewodnictwo ciepła. Różnica polega na uwalnianiu tej energii w czasie. Ten wielki uwalniał więcej energii niż ten mały dlatego zagotował szybciej. Swoje zrobiła tu też średnica garnka, która miała wpływ na wysokość słupa wody w garnku. Według mnie jest ok.
Garnek za 100PLN zawstydził ten za 1000
dobry palnik nie jest zły 👍🙂
pozdrawiam z Wietnamu 🇻🇳
Ostatnio koczowałem na dziko ale używałem Palnika na Spirytus. Na Gaz to mam taki na przebitkę z Igłą ale widziałem fajne na Gwint jak ten. Chyba się zaopatrzę. Na Kleszcze kupiłem Spray Mugga. Komarów u mnie tu raczej nie ma ale Hamak z Moskitierą daje lepszy spokój Duszy. Tak jak nocowanie w Lesie👍
Fire Mapple miał taką w swojej linii, ale wymarła, sądzę ze rynek nie przyjął "szmacianego" uchwytu, nadal są produkowane ze sztywną składaną rączką w kilku podersjach. Mam i lubię. Jest w sposób oczywisty o wiele efektywniejsze od gołego palniczka, a zwłaszcza ogromnie wrażliwego na każda lekką bryzę BRS-3000
Uzywam roznych palnikow i metod zapewnienia ognia dla przygotowania posilku od 30 lat. Zaczelo sie oczywiscie od ogniska, potem paliwo stale, ale najbardziej rewolucyjnym odkryciem dla mnie byl maly palnik gazowy. Pod koniec lat 90-tych XX wieku kosztowal mala fortune, ale zapewnial mozliwosc gotowania w przedsionku namiotu w miare bezpieczyn sposob. Pozniej odkrylem palniki wielopaliwowe, ale jednak nadal uwazam, ze gaz jest najpewnieszy. Spirytus tez jest fajny, ale jego transport i mozliwosc ewentualnego wycieku z butelki mocno mnie zniecheca. Nie oznacza to, ze nie uzywam takiego, ale gaz dla mine jest zawsze podstawa, a zaleznie od okolicznosci dodaje do tego druga lub i trzecia opcje. Obecnie sa butle gazowe na 100ml, co z malym palnikiem spokojne sie miesci w garnuszku 0,7-0,9 litra. Do tego mala kuchenka na drewno, jako zapas, i nic wiecej do szczescia nie trzeba. Ale na wyjazdy lotnicze zabieram wieksza kuchenke wielopaliwowa, bo nigdy nie wiadomo, co bedzie dostepne na miejscu, a benzyne zawsze na jakiejs stacji mozna "zatankowac". Ale nawet wtedy, mala kuchenka na drewno jest zawsze ze mna 🙂. Potwierdzam, kuchenka spirytusowa ma swoj szczegolny urok, ale koniecznosc pilnowania paliwa plynnego jest nieco klopotliwa. Ale na wypad w okolicy moze zadzialac zupelnie dobrze.
Do weekendowego szwendania, najlepszy zestaw to kubek MH150 z Decathlon za 24.99 PLN, BRS 3000T, krzesiwko do odpalania i butla 100g. palnik na dno kubka, butla do góry nogami zamyka kubek i jest kompaktowy zestaw do zagotowania wody na jakiś lio albo kawkę / herbatkę.
Mam coś ala JetBoil od Mevy, ale ot ma słaby palnik i dłużej gotuje niż kubek z Deca na BRS....
Jak ktoś ma potrzebę więcej gotować to tytanowy kubek z Ali (Lixada 650 ml z pokrywką) mieści też wszystko w środku.
Kupiłem za 7 zł kubek z cienkiej stali walcowanej. Co prawda ma ucho na sztywno, ale jest lżejszy od tej Lixady gownotytanu z aliexppres.
@@thorfornad Zawsze się znajdzie jakaś inna opcja 🙂Ciężko mi było znaleźć kubek z pokryweczką do któego wejdzie jeszcze jeden kubek, a ten podpasował idealnie. Więcz czy to stal czy stop biedum i chinesium - rybka mi to
Ja na co dzień używam kubkó Zebra z nierdzewki, ale właśnie odstające ucho jest ich największą wadą w pakowaniu. Mam jeden kubek od 1996, a drugi kupiony 3 lata temu - są nie do odróżnienia - mega solidny produkt.
Myśle że posczas tego pomiaru wdarl sie pewien błąd- używałeś tego samego kartusza.
Podczas rozprężania gaz obniża swoją temperaturę, a co za tym idzie ciśnienie w kartuszu spada, spada tez moc palnika.
Zeby pomiar byl miarodajny trzeba by użyć dwóch takich samych kartuszy z podobną ilością gazu.
Kiedys testowalem jak zachowa sie pobony system Firemapple, ze zwyklym kartuszem na 20 stopniowym mrozie.
Kartusz o temp. pokojowej, przez pierwsze dwie minuty pracowal normalnie, kiedy temperatura gazu spadla, ledwo sie palił.
Finalnie zagotowanie litra wody zajęło 30 minut, a kartusz caly oszroniony przymarzł do parapetu.
Ale to nie dlatego był oszroniony, że ciśnienie gazu spadło, tylko dlatego, że było -20 stopni :)
Gaz nie obniża temperatury od rozprężania w sposób znaczący, tylko bardzo szybki przepływ gazu, np przez wentyl kartusza, czy choćby przez wentyl rowerowej dętki podczas spuszczania powietrza odbiera z otoczenia na tyle dużo energii, że taki wentyl może się schłodzić aż do pojawienia się szronu. Ale przy takim tempie przepływu jak przy gotowaniu wody to kompletnie bez znaczenia :).
To że gaz tym gorzej działa im zimniej to normalne, po prostu gorzej paruje na mrozie. Zimą lepiej używać dedykowanych mieszanek, i palników które same sobie podgrzewają przewody doprowadzające gaz i umożliwiają położenie kartusza "do góry nogami".
Dzieki za recenzje wygląda to calkiem nieźle cena/jakość.
P.S 11:42 wydaje mi sie a propo luźnego "drucika" że jest to celowym zagraniem- luźny drucik podczas przekręcania dopasowuje sie łatwiej do kubka
Hey
Ja używam palnika japońskiej firmy Soto Windmaster.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to mistrz w gotowaniu , a choćby z dwóch powodów: palnik i jego budowa oraz wbudowany reduktor gazu co pozwala na dokładne dozowanie gazu oraz opróżniania katuszy do minimum. Cena + - 350 pln
Serdecznie polecam 😊
Nazwa wskazuje na coś zupełnie innego ;)
Jaki to dokładnie model?
Już wiem. Soto to marka, a Windmaster to model :)
Super materiał Marcin, dzięki!
Spoko porównanie. 👍
Bushcraftowego wali. Nazywa garnek palnikiem!
Witam Tutaj sprzedam dobrego tipa dla wszystkich którzy chcą gotować szybciej wodę na jakikolwiek garnek Czy na czymkolwiek tam gotujecie wystarczy nałożyć blachę z puszki żeby trochę ochraniała Płomień poniżej przetestujcie sobie ile minut będziecie gotować szybciej wodę Serdecznie pozdrawiam
Nawet fajny ten BRS; cenowo też wydaje się w porządku. Zapalnik tak naprawdę nie jest wgl potrzebny. Myślę że każdy na wypadzie bierze ze sobą zapałki/zapalniczki itd. Ja od kilku lat korzystam z kuchenki alkoholowej. Czas potrzebny do zagrzania podobnej objętości wody w czajniczku z aluminium anodyzowanego to 11-12minut. Na bushcraftach tak mała różnica nie ma większego znaczenia. Niestety największym wrogiem dla kuchenek alkoholowych jest wiatr oraz niska temperatura jak wspomniałeś. Buteleka etanolu nie starcza na długo.
Ja ostatnio robiłem spływ Wkrą z noclegiem z dziewczyną moim kumplem i jego rodziną i stara kuchenka na długi kartusz daje radę . Widuje takich profesjonalistów jak jeżdżę z namiotem albo rzeką. To przesada żeby chcieć dla sprzętu . Lepiej chcieć przygody.
14:08 - ❤
kiepski ten wynik dla BRS. Od kilku lat używam podobnej kuchenki kupionej za 30$ marki APG (garnek z radiatorem ma pojemność 1400ml). Z ciekawości sprawdziłem i zagotował 0,5l wody w 2 minuty i 50sek.
mam i ja tą kuchenkę :) szkoda, że nie jest ciut większa, ale cena cyni cuda
Moze da sie manualnie ustawić ostrość we wskazanej płaszczyznie, kiedy kadr i tak jest statyczny?
Mam FireMaple z tego typu kuchenek i ostatnio mi ledwo paliła, skorzystałem z pomocy YT i wyczyściłem, przeczyściłem i znowu idzie jak burza.
Zachowanie tego BRSa jest takie jak przy mojej przytkanej kuchence ...
Kupilem JetBoila 2 lata temu. nigdy nie wrócę do alkoholu/drewna.
Hmm, dzięki, za 100 zł, dobry sprzęt. Dla mnie bezpośrednim konkurent em moze być jetboil zip w cenie ok 350 zł pozdrawiam
Drogi Marcinie, oglądam Cię od lat i uwielbiam Twój kanał, jednak dzisiaj muszę zareagować. Proszę nie idź tą drogą! Mam na myśli tytuł tego filmu, a raczej to w jaki sposób zadajesz pytanie. W Polsce pytając najpierw pytamy CZY i piszemy treść. Ty poszedłeś drogą najgorszych brukowców i najgorszych pismaków z onet, wp itd. Tam pismaki zapomnieli co to jest polszczyzna. Większość ludzi nie potrafi już czytać, a na pewno ze zrozumieniem. Pomyśl jak wiele osób nie dostrzegło znaku zapytania na końcu i po prostu odebrało Twoje pytanie jako stwierdzenie. Fajnie mówisz, dobra dykcja itd. pamiętaj proszę o staranności w pisowni. Kto jak nie tacy ludzie jak Ty powinni pokazywać jak się pisze i mówi? Wiem, że to całkowicie poza tematem filmu, ale domyślam się, że chcesz być coraz lepszy w tym co robisz, więc możliwe że weźmiesz sobie moją uwagę do serca. pozdrawiam
Obawiam się jednak ze ten zabieg to jednak celwy click bait
"zapomnieli co to jest polszczyzna"😂 🤦♂️ - czym jest polszczyzna. CZYM.
Oj tam, oj tam😂
Chyba już te odcinki co kiedyś były nie wrócą co było naturalnie na ognisku robione!i wiele wiele więcej teraz tylko pan łatwiznę idzie
Przy tych chonczykach trzeba uważać na spasowanie podzespolow palnika. Mnie tak zaskoczył FireeMaple - okazało sie, ze włożyli na tyle gruba uszczelkę na połączeniu palnik-gwint kartusza, że mocnoeksze dokręcenie kartusza powodowało tak duże rozpłaszczenie uszczelki, że zamykała otwór w palniki. Początkowo myślałem, że to zatkana dysza i w terenie rozebrałem cały system. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Tu też - brak reakcji na pokrętło regulacji i długie czasy gotowania - wskazuje albo na wade samego zaworu, albo źle spasowane elementy podczas montażu.
mogę tylko powiedzieć miałem to samo z fire maple
Ja bym jeszcze dał palnik kontrolny zwyczajny, bo mam dość silne wrażenie, że zagotowanie pół litra wody przy 20 stopniach nie będzie trwać dłużej niż pięć minut na zwykłym palniku. Może tylko więcej gazu się zużyje, ale zysk na wadze przy palniku 30-40g i tytanowym garnku 100g jest znaczny.
Poza tym, im zimniej, tym raczej różnice będą większe.
jetboil zrobi to max 2minuty
@@TheWasever Tyle to wiadomo z filmu, ale może się okazać, że ten chiński wynalazek służy głównie do ważenia w bagażu, bo zwykłym palnikiem tak samo szybko zagotujesz wodę :)
Komuś, kto parę razy w roku urządza sobie biwak w lesie niedaleko domu, niepotrzebny jest ani palnik za 1300 zł ani "nieprzemakalne" buty z membraną 18 mln. Zestaw za 100 zł zupełnie wystarczy zwłaszcza, że spełnia swoje zadanie.
Marcin jak tam Twój tarp DD superlight ? Długo wytrzymuje ?
Proponuję powtórzyć test w warunkach zimowych plus dodać zwykłą kuchenkę
Cześć,
mam pytanie w temacie spodni. Czy spodnie RVRC GP Pro Rescue w rozmiarze XXL występują w krótszej wersji niż standardowe?
Kupiłem wcześniej spodnie RVRC GP Pro XXL i skróciłem je o 6 cm
Chciałbym tego uniknąć przy następnym zakupie.
Serdecznie pozdrawiam Rafał
Super, ja kupuje.
Ja mam kuchenkę m-tac i sobie chwalę.
Maćku pytanie, czy przy próbie brs w lesie kartusz nie był wyraźnie zimniejszy? Wiemy co się dzieje z temperaturą kartusza po kilkuminutowym gotowaniu. Odczekałeś kilka minut, czy leciałeś z testem po kolei. 👍
Można było jeszcze ugotować te 0,5l wody na tym pocket rocket w zwykłym kubku i też podać czas - bo raczej jeżeli ktoś używa zwykłego palnika to nie ma kubka od brs 😅
Kupił tą kuchenkę będzie testować, zobaczymy czy zastąpi starą niezniszczalną breżniewkę nad morzem przy silnym wietrze niezbyt dała radę bo grzeje ją zawsze spirytusem a spirytus się niezbyt dobrze pali na wietrze i szybko traci temperaturę nie rozgrzewałem berniewki benzyną bo strasznie zakopcona była i wszystko było brudne ponad pięć lat używałem breżniewkę i oprócz tych zastrzeżeń nie mam do nich żadnej zastrzeżeń jest niezniszczalna.
Witam, pytanie czy Twój rabat na RR obejmuje również produkty przecenione ? Bo jezeli tak to w mojej ocenie trochę dziwny ten rabat wybierając bez Twojego rabatu wychodzi 200 zł mniej niz z rabatem. Ewidentnie coś tam jest do poprawy. Pozdrawiam i dziękuję za filmy 👍
Ah. Szkoda, ze nie porownales z BRS 3000, ktory jest bardziej paliwozerny niz PocketRocket.
Zintegrowane systemy obecnie są znacznie tańsze niz wspomniales, od kilku lat jetboila wypiera Fire Maple. Ostatnio chodzac 2.5 tygodnia po Pirenejach testowalem Fire Maple X5 Polaris. Duzy garnek dla dwoch osob, reduktor cisnienia, cena 330zł (!), waga 622g. Jestem pod dużym wrażeniem dzialania kuchenki w trudnych warunkach, na duzych wysokosciach, przy duzym wietrze. Nie widze tez zadnych wad wzgledem jetboila. To będzie mój kolejny zakup:)
Jadąc solo z reguly uzywam menazki tytanowej 0.6l i palnika BRS 3000, rzadziej Pocket Rocket. Bardzo lekki zestaw, ale paliwożerny. Przy dwóch osobach i dluzszym wypadzie system zintegrowany ma wiekszy sens, bo masa zestawu rozklada sie na dwie osoby, nie trzeba duzo gazu, i mozna gotowac rozne potrawy.
Wybór paliwa zależy w pierwszej kolejności od zastosowania. W mojej ocenie alkohol i drewno, to typowo bushcraftowe rozwiązania sluzace do doprowadzenia wody do wrzenia w odpowiednich warunkach (np. do liofilizatow). Gaz sluży do gotowania potraw w kazdych warunkach. W zależności od kuchenki daje nam dużą kontrolę nad ogniem. Gotowanie na drewnie, to moze byc rozwiazanie na weekendowy wypad do lasu, a nie dluzszy wyjazd. Brakuje mi informacji o tych ograniczeniach. Używałem też kuchenki MSR Whisperlite na benzynę, ale to ma sens w krajach, gdzie to jedyne ogólnie dostepne paliwo.
Fajny i fajna cena 😊
moze opoeiwsz cos o swoim zegarku wyglada fajnie
Witaj. Czy mógłbyś rzucić okiem, jak zachowuje się w Twoim BRS-ie czarna, plastikowa obudowa od spodu palnika? U mnie już przy pierwszym użyciu góra plastiku wytopiła się od ciepła. Mam nadzieję, że nie ma to wpływu na działanie, bo kubek trzyma się na mosiężnej rurce gazowej, ale nie wygląda zbyt ciekawie. Raczej nikt z konstruktorów tego nie przemyślał.... Zobaczymy, czy nie uszkodzi się miejsce zabudowy zapalnika piezoelektrycznego
Czasami trzeba dać sobie w palnik.
Też tak robię
@@Mr-BigosTo jest bot który generuje komentarze od użytkowników ludzi.
Pierwszy komentarz dla zasięgu😂
I tak na Pol'and'rocku przyjdzie pokojowy patrol i się przy.pier.doli o takiej konstrukcji palnik, o czym miałem przyjemność się przekonać w tym roku. Fajek i e-papierosów też nie wolno, ale wiara pali, a mój palnik spaliłby połowę namiotów i mnóstwo dzieci... zagłada xD
a co z obiecanym dawno temu (przy pierwszym odcinku o łuku ogniowym) wykonaniem łuku ogniowego w 100% z materiałów pozyskanych w lesie? Bez użycia syntetycznej linki.
Jakie kartusze kupić aby zmieściły się do wewnątrz kubka? Patrzyłem tez na alie ale nie znalazłem jaki gwint ma palnik aby dało się go nakręcić na kartusz gazowy
Witam. Co to za zegarek? Jest jakaś recenzja bo szukam właśnie coś sprawdzonego. Pozdrawiam
Fire Maplów jak psów na rynku. Każdy w okolicy 200 zł robi już robotę. Więc czy hit? Wolę troszkę dopłacić i mieć pewniaka pokroju FMS-X2. Recenzja zacna. Zasięg zwiększony. Pozdrawiam :)
fajna recenzja. ja "zmodowałem" kiedyś jetboila zip poprzez dodanie blaszki co umożliwia postawienie go na brs3000T. Ta kombinacja byla znacznie bardziej czułą na wiatr. Porównuje te osiągi do mojego jetboila zip i w teorii 2:30 i 4g gazu na 500ml, ale jetboil jest juz 4 razy drozszy do tego BRS61. Myślę, że mógłbym polecać do rozważenia ten zestaw jeżeli nie planują górskich wypraw, mi w lesie się sprawdza połączenie garna jetboil i palnika brs, ale już na plaży gdzie wieje nieco bardziej znacząco, preferuje jetboila z oryginalnym palnikiem. Ale cena 50pln za garnek z radiatorem jest wyjatkowo dobra. Zabrakło mi jednej informacji: czy do brs61 z palnikiem mieszczą się kartusze 100g?
dzień dobry, czy mogę prosić link do prezentowanego palnika? z góry dziękuję
A jak wygląda porównanie BRS z również chińskimi kuchenkami Fire Maple?
💪🏻
Ja prdle, ludzie! 1400pln za kubek z palniekiem?! Na prawdę dajecie sobie wmówić, że to warte? 😂😂😂😂 Jajca
👍
Pytanie- woda po gotowaniu nie ma dziwnego posmaku ? . Trafiłem z 3 lata temu na podobny produkt od chińczyka i niestety- nie da się pić - po zagotowaniu czuć dziwny posmak i nie idzie się tego pozbyć.
Ciekawe jak łby wyglądało porównanie do Jetboila, bo tutaj jednak nie jest to tak drastyczna różnica w cenie jak z Twoim MSR..
mam dwa zestawy msr z 2,5 litrowymi garnkami i musze powiedziec ze idealnie sie sprawdzaja na polu namiotowym
dla mnie to przerost formy nad treścią. mały palnik, prosty kubek z nierdzewki ważący tyle co nic plus tytanowy paniczek, gotuje w nim wszystko szybko wszędzie... i czasy nie są jakoś większe od takich palników. jak się skończy kartusz to mogę użyć pici ogniska i też zrobię posiłek. poważnie, to dla ludzi którym się chyba w życiu nadmiernie nudzi
Nie ma jak Jetboil...
👍👍👍👍
I ja też przerzucam się na palik na paliwo
Kurde ten palnik brs wygląda zupełnie jak ten od primusa za 500 zł 😂
generator mdłości ten autofocus
Mnie zastanawia ten dramat, który wydarza się, kiedy nalejemy więcej niż kazali... Jak się objawia? Czy dramatyczne jest, że nalałem 20% więcej i gotowało 20% dłużej, czy raczej dramat polega na 19% dłużej? A może dramat jest dlatego, że 40% dłużej?
Dziwne, że tak długo gotował ten palnik. Ja mam Firemaple, czyli inny tani odpowiednik drogiej konkurencji, i gotuje bardzo szybko.
a jaki gwint do tego palnika?
Czy to nie powinno być tak że woda jest nalana do wskaźnika na naczyniu?
Tylko Trangia, mieści się w kieszeni, to po pierwsze i ostatnie 🙂Wg mnie jak się idzie do lasu, to gdzie się chcesz śpieszyć, nawet z gotowaniem. Ostatnio stanąłem przed wyborem między takimi klockami a Trangią, zresztą za 100 zł bym nie wziął takiego wynalazku, w sensie podejrzanie tanio. No i duże to jest wg mnie.
To ja kupię to cudo za stówkę i wystawię za tysiaka. Wtedy może Pan się skusi.
Kiedys nikt nie potrzebowall palnikow. Zawsze bylo ognisko.
da się kupić na Ali z kuponem za 80zl i dostawa gratis jakiś kosmos
Peppers🌶
7:53 bez dalszego oglądania zakładam że wygra ten większy za 1000 zł ponieważ ma dno o większej powierzchni.
Film reklma
Marcinie, jak już dogrywałeś warunki "laboratoryjne" mogłeś zbadać tą, tak podkreślaną przez ciebie na początku filmu, "drastycznie" spadającą efektywność. Tzn. różnicę w czasie zagotowania rekomendowanego pół litra i nierekomendowanego całego gara wody.
Ale nie przy tych warunkach. Według mnie ten efekt występuje na mrozie, po prostu garnek wtedy oddaje górną częścią znaczną część ciepła dostarczanego z dołu, a producent jetboila nie chce później mieć narzekań że garnek nie spełnia tych wyśrubowanych czasów, stąd to zastrzeżenie :)
W życiu nie zamienię Reactora na coś innego,powiem tak ,noe zawiódł mnie nigdy w ekstremalnych sytuacjach a nie mam zamiaru testować swojego poniekąd bezpieczeństwa na jakiś BRSach
Przyjacielu sprawdz co się dzieje z Twoją kamerą. Oglądam na TV 55" i widać jakby obiektyw cały czas zoomowal? Nie mógł skupić ostrości?
Fajny odcinek! Pozdrawiam!
Na telefonie też to widać , da się oglądać ale denerwujące to jest 😅
Co to za bushcraft jak się komuś śpieszy? Może to materiał na jakiś kanał o wyczynowym outdoorze?
Mnie bushcraft zawsze kojarzył się z gotowaniem na żywym ogniu w najprostszy sposób. To jest po prostu turystyczny kanał, a sposobów na turystykę jest dużo .
Panie ale tę kamerę to jakoś do d..y sie ustawiło na początku filmu, w głowi e się może zakręcić.
wynik bsr bardzo kiepski zważywszy na 'system' grzania, radiator, mały śmierdzący aluminiowy kubek bez uchwytu i zero uniwersalności poszczególnych elementów. Podróbka soto z ali gotuje w tytanowym garnku o śrendnicy 110mm pół litra w nieco ponad dwie minuty. Podróba współpracuje z każdym naczyniem i sama w sobie ma wiatrochron. Naczynia alu to fatalny wybór ( oprócz wagi ) - śmierdzą, działają jak radiator oddając błyskawicznie ciepło do otoczenia, zmieniają smak potraw i kwaśny odczyn potraw rozpuszcza powłokę po anodyzacji.
Podróbka jakiego modelu Soto?
Mnie zastanawia czy wejdzie do środka puszka z jedzeniem od EdReda?
Do środka z palnikiem wchodzi spokojnie setka gazu, ale puszki nie sprawdzałem ;)
To już kolejna promocja Chin w Polsce. Xi Ping-pong prześle order.
Tego już się nie da oglądać, facet z kanału Buschcraftowego zrobił kanał reklamowy z badziewiem
Czas gotowania wynika z bardzo prostego faktu czego chyba nie zauważyłeś. Ten palnik Według producenta ma moc tylko 1500 W
Wolę na Paliwo
test bez sensu, czas zagotowania zależy też od ilości dostarczonej energii, co w tym wypadku przekłada się na ilość wypływającego gazu z palnika, a tego nie da jednakowo ustawić w porównywanych palnikach... można porównać na maksymalnych przepływach a nie na oko czy ucho..
Ale weź obejrzyj filmik ze zrozumieniem jeszcze raz bo jest dokładnie powiedziane czemu ten palnik szybciej zagrzewa wodę
Najbardziej istotna jest niewielka głośność palnika. To podstawowe kryterium wyboru i za to a to warto dopłacić.
ja raczej boje sie pic z chinskiego naczynia noname defacto
Co to za clickbaitowy tytul...
szkoda ze aluminiowy