Czy uczciwie możesz przyznać, że masz pojęcie po co Ci plecak ucieczkowy?
Вставка
- Опубліковано 24 кві 2024
- Za smutno, poważnie się robi w tym naszym survivalu. Zastanówmy sie, czy nie czas na inny punkt widzenia i inną, bardziej optymistyczną perspektywę. #tribepolska
kody rabatowe:
www.bushmen.pl
szprzęt biwakowy - osobiście bardzo polecam koc awaryjny bushmen thermo. - kod rabatowy 15% hasło - cf survival
www.prepersi.eu/sklep/
arytkuły na sytuacje awaryjne
kod rabatowy na 5% hasło - 55555
firmy zaprzyjaźnione z kanałem
www.armytek.pl
latarki taktyczne i turystyczne
- kod rabatowy 11% hasło - Tribe
(...) Nistey. Wrażliwość moich oponentów była taka, że oni nie szanowali mojej nowej torzsamości i dostawałem po ryju(...)🤣🤣🤣
Uwielbiam Cię słuchać. Świetny film.
@kopekrecon, Kopek!
@@wolfsw666 witaj cieniu wilka 😎
Uczciwie przyznaję, że nie mam plecaka ucieczkowego, bo nie wiem do czego byłby mi potrzebny. Fajnie, że namawiasz do życia, a nie chowania się przed nim.
Plecak to worek do którego wkładasz te rzeczy które Ci się wyjątkowo przydadzą kiedy jesteś w dupie. Jedni wkładają złoto inni paszport. Najlepiej spakować jedno i drugie. Za złoto opłacisz sobie podroz koleją czy statkiem i wymienisz na co chcesz.
W łańcuszku,nigdy w sztuce/sztabce@@Radomirius
Wyobraź sobie że musisz się ewakuować ze swojego miejsca zamieszkania bo na terenie w którym mieszkasz są działania wojenne. Nie możesz uciec autem. Jedynie transport zbiorowy (tak jak tysiące ludzi ze wschodnich części Ukrainy). Co ze sobą weźmiesz? … to właśnie plecak ewakuacyjny
@@r-film Co innego zabiorę latem, co innego zabiorę zimą. Co innego zabiorę, gdy będę wiedział dokąd się ewakuuję, co innego gdy tego wiedział nie będę. Co innego zabiorę, gdy pojadę samochodem, co innego gdy rowerem, a co innego gdy pójdę pieszo. Mam dość doświadczenia w wyjazdach na biwaki przez cały rok, by wiedzieć że nie ma uniwersalnego systemu "ucieczkowego". Nawet na kilkudniowy wyjazd pakowanie zajmuje mi max 40 minut i przez tych parę dni jestem praktycznie samowystarczalny, z jedzeniem i piwem (zimą z grzańcem), opałem i energią, światłem itd. Akurat w scenariuszu który opisujesz, dostatecznie wcześnie będę wiedział, że w moją stronę nacierają wrogie wojska, by w przemyślany sposób ewakuować się samochodem. Nie ma wystarczająco uniwersalnych rozwiązań na czas ewakuacji, które zmieszczą się w plecaku. Dzisiejsza ewakuacja przed frontem wojny jest czymś zupełnie innym niż w 1939 r. Wszystko jest inne, z wyjątkiem podstawowych ludzkich potrzeb, które dziś o wiele łatwiej jest zaspokoić niż w 1939r. Nie będzie nagłego alarmu, że wróg wchodzi do miasta. Czasu na ewakuacje będzie dużo.
Po raz kolejny mądrze powiedział. Nie jestem survivalowcem, ale lubię cię oglądać. Jeden zwał z mojej strony: przez ciebie kupiłem sobie poncho ;) stara myśli, że mnie pojebało.
Złapałeś bakcyla :)
Podjaraj starą że spodziewasz się lądowania kosmitów 😂
Chris jesteś mistrzem przekazu surviwalu!!! szczerze, świetnie podane info + z poczuciem humoru! Idelana osoba na tym miejscu!! Pozdrawiam
Siema miło dla odmiany posłuchać kogoś kto posiada zdrowy rozsądek. Pozdrawiam serdecznie.
Chciałem napisać to wszystko, co w poprzednich komentarzach. Nie będę się powtarzał, więc tylko krótko: dzięki za film i pozdrawiam serdecznie w wszystkich.
Najważniejsze jest to,co mamy w głowach, plecak jest tylko dodatkiem, ale bardzo przydatnym w trudnej sytuacji.Wyszkolony komandos przetrwa w dżungli nawet gdy będzie nagi,za to jakaś pani z miasta, która nie ma w ogóle pojęcia o surwiwalu może nie przetrwać nocy, nawet gdy ma dobry sprzęt. Oczywiście warto mieć ten sprzęt,bo zwiększa nasze szanse, ale tak jak mówisz -trening czyni mistrza.
Tak się zastanawiam, czemu zawsze do tego lasu....
I ile w tym lesie się pomieszka?
Ci innego wędrówka przez las, ucieczka do punktu docelowego...
Osobiście został bym w miejscu zamieszkania,jak najdłużej się da, bo znam to miejsce i mam pochowane zapasy i znam sąsiadów....
Pozdro
Piona!
dokładnie. poleziesz do lasu i co dalej?
@@pawlohandwerker8636 nie wiem dlaczego zawsze do tego lasu,ale historia pokazała, że w razie konfliktu las jest bezpieczniejszy niż np miasto .W lesie ukrywali się partyzanci, zbiegowie, banici.W lesie jest mniej ludzi.
@@szogun-iy9qz Jak wszyscy uciekną w las to raczej będzie tam więcej ludzi =) .
Ty jednak jesteś normalny człowiek. Pozdrawiam
I dlatego właśnie lubię oglądać ten kanał. Konkretnie, bez napinki i dużo realizmu
O panie, dzięki za kod! Właśnie chciałem termokoc kupic, więc idealnie się wstrzeliłeś :) Ogólnie lubię Bushmen - ceny w większości wypadków mają ok i dużo ich rozwiązań ma więcej, niż jedno zastosowanie co sobie cenię.
Jesteś rewelacyjny, na prawdę, twoja szczerość i otwartość na tematy, oraz absolutny brak hamulców to twoja unikatowa wizytówka, tak trzymaj bracie!
No i elegancko positive Flow 💪 dzięki za te słowa i ja to powtarzam co będzie to będzie a gadżety trzeba mieć bo są fajne i już tyle i aż tyle. Zdrawiam
Dzisiejsze konflikty to nie atak UPA żeby kryć się po lasach. Zestaw ewakuacyjny to taki, który zazwyczaj zabierasz gdy jedziesz z wizytą do rodziny na kilka dni. Zabierasz dodatkowo dokumenty, elektronikę i masz komplet.
Mądrego to zawsze miło posłuchać :)
Podoba mi się Twoje podejście do tematu, przypomniałeś mi pewną sytuację jak dwóch typów kłóciło się czyj nóż ma lepszą stal a gdy zapytałem czy w ogóle panowie wychodzicie w teren to spojrzeli się na mnie jak na kosmitę. 🤣 PS. Mora rządzi!
Każdy z nas skrycie chciałby być bohaterem filmu post-apo do momentu, aż przyjdzie głód i zmęczenie po nieprzespanej nocy w lesie.
Masz racje. Kazdy kto spedzil troche czasu nocami w lesie wie czego sie spodziewac, ale amatorzy tych filmow moga nie przetrwac tego zderzenia z rzeczywistoscia. Pozdrawiam.
Dzięki Ci za ten film! Głos rozsądku w tym coraz bardziej dzikim temacie 😉
bardzo trafnie i na temat, bawmy sie sprzetem i sprawdzajmy 👍👍👍 pozdrawiam serdecznie 🤠✌️
Szanuję i pozdrawiam. Komentarz dla zasięgów, dziękuję #tribepolska
Kurde fajny kanał, trafiłem przypadkiem, ale gadasz do rzeczy więc zasubskrybuje. Żeby nie było że jestem "zielony" w tych tematach to od razu mówię że nie jestem hehe. Plecam wszystkim czytającym bo gość dobrze rozkminia temat. Zawsze trzeba w miarę możliwości sprawdzić na sobie jak się przygotować na wielkie "Wu".
Ja mam Help Bag. Wszystko co trzeba, bez zbędnych gadżetów. Wyposażenie top jakości. Widać że to nie AliExpress. Przyszedł w plastikowej skrzyni, która posłużyła mi na case na małe zapasy. W sumie traktuję go jak zestaw awaryjny a nie ewakuacyjny (choć taką rolę też może pełnić). Moduł TOOLS mam w aucie. Cook &Food biorę na kajaki. Używam co mi potrzebne akurat. Śpiwór jest leciutki i spoko na urlop w Chorwacji. Mi to daje spokój i tyle. Mam nadzieję że nigdy nie przyda się do tego do czego jest naprawdę przeznaczony.
Świetny film. Mimo, że dość długi to super się słucha. A co do kupowania leków... przypominam, że w czasie tzw. pandemii przez przerwanie łańcuchów dostaw ten prosty paracetamol potrafił być niedostępny lub drożeć dwukrotnie
Pandemia była prawdziwa i straszna. Sam musiałem się po kasynach chować bo według rządu tam było bezpiecznie
Czołem Przyjacielu ! Bardzo szczera pogawędka ! Nakręć film nie o plecaku ewakuacyjnym jak to w każdym kanale jest wałkowane, Tylko o plecaku i sprzęcie do ataku bądź też obrony ! Pozdrawiam Michał !
Sprzęt do obrony- pistolet.
Pozdro
Piona!
nie potrzeba. Bierzesz plecak, ładujesz do niego cegłę, plecak przywiązujesz do kija i napierdalasz :)
@@Chris_Ferrari_Survival to już wolę " kijek" jako przedłużenie ręki....A swoją drogą, możliwie jak najbardziej unikać konfliktów... Bo zwyczajnie bardzo nie ciekawie może to się skończyć.
A jakby co ,to tak jak szef napisał:
Napiedalasz i spierdalasz...
Bo wszak liczy się przetrwanie...
@@pawlohandwerker8636
Judo
Po pewnym czasie nie było frajera co by ze mną zadzierał
@@Radomirius ok.
Tylko że gość z pindoletem, mieczykiem, nawet dobra pałka i umiejętne posługiwanie się - to nawet nie podejdziesz...
A mówimy o extremach...
Drugi bardzo ważny element- zaskoczenie....
Ale powtórzę: najlepiej nie doprowadzać do "zwarcia". To się zawsze źle kończy...
Pozdro
Piona!
PS
Zawsze warto znać sztuki walki...
To jest zawsze dobre...
W dzikie pola to ja grałem dobry rok ze znajomymi. W ogóle papierowe RPG jest mega. Dobra wracam do oglądania.
Raz w górach przeżyłem dwa tygodnie, ale chodziłem do wiosek uzupełniać jedzenie.
A co do tarpa to uwielbiam. Za to hamak jest dla mnie średnią opcją i wolę spać na glebie.
Hahahaha oj grało się ognicho super ekipa dobre czasy pozdrawiam 🤗
z dziecmi jakiś czas temu grałem jako MG, wiadomo, ale już mi ciężko do tego wrócić. Znajomi grają w rpgi i figurkowce dalej, ja już nie daję ray. Karcianki to dla mnie zawsze patola była. Panowie, jakim cudem my ruchamy cokolwiek :))))))))
Hej Bracie. Bardzo cenny i dobry odcinek. Dzięki wielkie i wszystkiego dobrego!
Witam, konkretny odcinek w 100% się z Tobą zgadzam. Pozdrawiam serdecznie
O Kurde Wariacie!! Dawno nie spedzilem tak milo czasu, sluchajac contentu na YT. Osobiscie od lat slucham @ekwipunek dzwigany codziennie... bo tamtego brodacza mozna z przyjemnoscia sluchac, nie wazne co gada i o czym (pure pleasure). To w tych kompetycjach przyznaje Ci 2gie miejsce :) Z przyjemnoscia wysluchalem a i sie usmialem :) Sztos!! Dzieki :))))
ta szczerość wypowiedzi mnie rozpierdala🤣dobry przekaz👍
Świetny film jak zawsze Bracie ❤ Pozdrawiam
Mnie raz umiejętności survivalu uratowały życie mnie i paru osoba... robiliśmy grilla u znajomych i podpałka nie dawała rady. Ale wtedy przypomniałem sobie o korze brzozy! ze stodoły przynieśliśmy kawałek kory i poszło w moment! Dzięki survivalowi było żarełko do wódeczki!
bohater!! :)
Jedyny sensowny wg mnie plecak ucieczkowy, to ten wypełniony tytoniem i spirytusem - zamiennikami waluty.
i tak i nie.
Dołożyłbym kieliszki
😂 to zaproszenie do zabawy czy loot crate?
My mamy paru najezdzcow w historii, wiec posiadanie ekwipunku w zanadrzu jest rzecza raczej normalna. Ja mam swoje trasy i kierunki zwiniecia sie w zaleznosci od kierunku zajscia.
A skąd jesteś? Jaki region Polski?
Pamiętaj że z morza też były najazdy wikingów
@@pawlohandwerker8636 Lodz.
No i właśnie dzięki Tobie ziomek kupiłem koc i poncho.Pozdro Krzysztof
I jak? Testowane w terenie?
Jeszcze nie ,ale niebawem zamierzam.Mam go tydzień nie było kiedy .Chce potestować zamiast śpiwora.
Ciężko jest ciebie nie słuchać - super opowiadasz.
Trzeźwe podejście do tematu, aż miło posłuchać.
Konkretne słowa, plus za inteligencję.
Ostatnio byłem w lesie, tak normalnie na nocke. Miałem swój super tarp lesovika ultralight. Ile ja się naszukałem drzew aby były w miarę niedaleko od siebie, w odpowiednim położeniu i aby była tam płaska gleba ... masakra. Z namiotem niemiałbym takiego problemu.
Tak, muszę przyznać, że ten koc Bushmen Thermo to jest dobra rzecz i cieszę się, że go mam, a gdyby nie to, że u Ciebie na kanale go zobaczyłem to pewnie o nim bym nie wiedział i bym go nie kupił. Naprawdę, ten koc to dobra i uniwersalna rzecz.
Dobrze powiedziane 👍
Sensowny odcinek. Dziękuję za ten filmik
Super!!!
Brawo👏. Co ma być to będzie. Nauka po przez zabawę. Będziemy się martwić później bo jak teraz sobie zniszczymy głowy propagandą to nic nas nie uratuje a tak będziemy mieć na tyle otwarte umysły, żeby zastosować wiedzę w kryzysowej sytuacji , która nabyliśmy w czasie zabawy. Wiedza i umiejętności to podstawa bo po co nam narzędzie z których nie będziemy potrafić korzystać lub będą nam nie potrzebne.💪🌳. Pozdrawiam.
Nie jestem zwolennikiem przeżycia za wszelką cenę. Myślę, że wpierw warto ocenić czy warto podjąć trud i jakie są realne prognozy dalszego życia już po 'ucieczce'. Może się okazać że oprócz plecaka ucieczkowego przydatny będzie jakiś sposób na szybką i bezbolesną ewakuację z tej rzeczywistości. Tak, żeby się zbytnio nie upadlać i jak co to opuścić szambo z jakimś honorem.
Fajnie że akcentujesz, że trzeba dopasować środki do potrzeb. Są bushcraftowe kanały po których wstyd iść w niedzielę na spacer z rodziną bez sprzętu na 7 dni. Pozdrawiam
To się nazywa ZDROWE PODEJŚCIE wreszcie głos zdrowego rozsądku. Dzięki za ten materiał byku 💪
Trafnie. Popieram i pozdrawiam. Zdrowia!!!
"Czy to oznacza, że Marek nie lubi hamaków?
Uważam, że uwielbia hamaki!" xD
no semantyka, ale to trzeba mieć zalążki prawdziwego wykształcenia, średnie, ale prawdziwe czyli z wychowaniem.
Daj Boże od ojca, nie byle kogo, albo kolegów jak jednak tamtego brak, albo najdłuższa droga samokształcenie, bo czasami nie ma innego wyjścia.
MEN / system tego nie zapewnia, oni dają cegłę między uszy, żeby człowiek został tanim, wiernym parobkiem niezdolnym do samodzielności.
Kupiłem te kocyki z Buszmena dla mnie i dla syna super, a z kodem, jeszcze fajniej. Bracie
Testowane już?
Będą w maju.
Super film!
Nic dodać, nic ująć. Wszystko w temacie 👌
P.s.
Z tego co mówisz, mam za mało plecaków i tarpów. Ale obiecuję poprawę! 🤣
Po wypłacie 😁
A ja tak polubiłem bushmena hideout, że nie wyobrażam sobie nocki w lesie bez niego. Ja wiem, że kondensacja, że jest za zimny, ale w duecie ze śpiworem czy kocem jest dla mnie zarąbisty. Do tego podłoga rockland i ewentualnie samopompa, i jest git.
kurna, a jak z suwakami? dla mnie patola
@@Chris_Ferrari_Survival Ja go używam tylko jako biwi, więc nie muszę przesadnie bawić się suwakami. Dwa, które używam, żeby się zapiąć i umieścić plecak w nogach hideouta, chodzą dość płynnie. Mam plecak z podobnym zamkiem, i tamten to dopiero chodzi ciężko. W porównaniu z nim hideout to ykk. Drugi patent, jaki stosuję w związku z hideoutem, to unikanie pakowania do tej kieszeni/pokrowca. Gdybym miał to robić za każdym razem, to bym o...ujał. Trzymam go w innym, większym worku - jeśli trzeba to ze śpiworem w środku. W razie potrzeby wyciągam, rozwijam i gotowe. Zamiast karimaty, używam podłogi do namiotu rockland z militarii. Podczas deszczu służy mi ona też jako tarp/ponczo. W lecie śpiwór zostanie zastąpiony, oczywiście, kocem bushmen thermo.
Swietnie powiedziane. Zgadzam sie, malo kto podchodzi do tego w ten sposb. Pamietam moje poczatki z kompletowaniem sprzetu na poczatek tylko pod kemping a pozniej survivalowo jak zobaczylem jakie cyrki sie odpierdalaja na poczatku 2020. I sie sprzydalo bo majac juz dosc patrzenia na to wszystko spakowalem sie i poszedlem zyc do lasu... i tak jakos mnie pochlonelo ze prawie 3l w nim spedzilem ale za to zobaczylem co mi sie przydawalo z tych rzeczy co kupilem a co bylo w zupelnosci zbedne... i gdybym mial wybrac 2 rzeczy to filtr do wody i noz :) pozdrawiam wszystkich dzikusow ;)
każdy który nasłuchał sie o takich rzeczach i teraz ciągle o tym gada musi obejrzeć ten film
Koc bushmen jest obowiązkowy za funkcjonalność i mobilność,testuję w różnych warunkach i sytuacjach👊
W końcu się pokazałeś😂
bo kurna staram się nie utonąć finansowo i człowiek się każdej fuchy łapie :)
@@Chris_Ferrari_Survival nam nie przedłużyli kontraktu,od kwietnia bez roboty i jeszcze wyjebali mnie do sanatorium,teraz w lesie to opierdalam korzonki i inne runo leśne,a jak wrócę to chyba zęby w tynk wsadzę🤦
Dobry temat
Ja kompletuję plecak turystyczno-survivalowy na kilkudniowe wyjazdy na ryby, a przy okazji szkolę się w sztuce przetrwania, taki plecak na pewno mi się przyda w razie konieczności ewakuacji.
cześć mieszkam poza domem już około 19 miesięcy na począdku spałem na suchych paprociach przy ognisku oczywiście w lesie teraz jest lepiej,a z tego wszystkiego plecak jest bardzo ważny i nie chodzi o ucieczkę po prostu masz wszytko przy sobie i możesz spać mieszkać gdzie chcesz da się,większość chodzi na biwak do lasu ja mieszkam w lesie,więc tak Chris mamy kawałek drogi od siebie szkoda oglądam co dzień spoko
Dobre. Ubawiłem się. Ale co prawda to prawda..Będzie to będzie po co drążyć temat...Pozdro..
Cześć.
Tu masz rację Krzysztofie. Ludzie zbyt poważnie podchodzą do tego tematu.
Trening przez zabawę jest najlepszy.
Pozdro Bracie
Witaj bracie masz rację to czy wojna będzie czy nie nie mamy na to wpływu ale dzięki takim kanałom jak twój czy innych chłopaków jesteśmy wstanie się czegoś nauczyć na wypadek w a dużo ludzi nie potrafi rozpalić ogniska a potem ich podtrzymać przez noc czy dzień .
Fsjnie prawisz. Szacuneczek
przyda sie każdemu jak jeszcze trochę przyciśnie polactwo bruxelo-bundestag
BOB jest dla samotnych koniobijców, którzy nie mają rodziny, psa, przemiłego starszego sąsiada, który od zawsze pomaga rodzinie oraz wielu innych zobowiązań, przy których spindalanie do lasu jest nielogiczne. Dla mnie plecak ucieczkowy to takie alibi żeby mieć wytłumaczenie dla kupowania kolejnego szpeju 😁😁😁💪 Pozdro Bracie !
Hehehe
W końcu film.
Dobrze powiedziane 🤘
Taki wysyp wszelkiego rodzaju EDC i BOB-ów trwa już z 25 lat. Po prostu obecnie ten trend wyłapałeś. Kiedyś wypracowaliśmy pytanie-odpowiedź na odwieczne pytanie: jaki najlepiej kupić nóż do survivalu/bushcraftu i dlaczego to ma być MORA? :) Nie można przygotować się na wszystko. Nawet najbardziej wypasiony sprzęt może zawieść albo po prostu ktoś go może odebrać. Nie odbierze tylko tego co mamy w głowie. Co do apteczki (nawet mikro) powinno się ją mieć zawsze przy sobie a już szczególnie jeśli mamy nóż. Lata temu na pewnym zlocie kolega demonstrował zainteresowanym swój zestaw noży. Pokazał 6 a na siódmym przez nieuwagę usiadł. 2cm brakło do wykonanego samodzielnie, polowego zabiegu wazektomii. :) I teraz sedno. Całkowicie się zgadzam, że sprzęt trzeba sobie wypracować samemu. Ale można ograniczyć koszty podglądając na żywo jak to robią inni. Są ogólnopolskie zloty, konwenty jak i spotkania lokalnych grup "tematycznych". Można podejrzeć patenty i pomacać sprzęt. Załapać się na warsztaty przy większych imprezach. Wystarczy poszukać. Od kilku lat jest prowadzona akcja promocyjna w Wojsku Polskim pod nazwą "trenuj z wojskiem". Od razu mówię panikarzom, że wpisanie na listę chętnych to jeszcze nie odbębnienie unitarki i przysięgi z perspektywą wylądowania w szturmie gdzieś pod Białymstokiem czy zrzucenie na spadochronie w obwodzie kaliningradzkim. Zwykłe 8 godzin warsztatów dla zwykłego obywatela/obywatelki. Program może się różnić w zależności od jednostki ale pewne podstawy są właściwie w każdej: elementy survivalu, pchem, zakładanie stazy, opatrunku wentylowanego, rurki nosowo-gardłowej, zabezpieczenie i transport rannego na noszach, strzelanie na symulatorze z nauką pracy na spuście (lub ślepakami albo amunicją UTM), rozkładanie i składanie broni, rzut granatem treningowym (jak jednostka się postara to i z zapalnikiem hukowym). Do tego minimalne podstawy wiedzy z samoobrony czasem połączone ze sparingiem dla chętnych. Do tego "eska" z rotacji i coś z kuchni wojskowej na ciepło. Wszystko za free i bez dodatkowych zobowiązań. Będzie tam pewnie stoisko Wojskowego Centrum Rekrutacji ale nikt nie każe do niego podchodzić XD. No chyba, że na samym początku aby przytulić jakiś gadżet typu smycz, długopis etc. bo te szybko się rozchodzą. Tego co macie w głowie nikt do końca życia wam nie odbierze.
Dzieki
Żaden, nawet najlepszy sprzęt nie pomoże jeśli nie potrafi się go użyć. Prawdopodobnie w sytuacji awaryjnej większość internetowych komandosów nie dość, że zapomni swojego plecaka ucieczkowego to zapomni nawet butów :D Jedyne co zawsze nosi ze sobą każdy człowiek to wiedza lub jej brak oraz zdrowie (kondycja fizyczna) lub jego brak. Dlatego najlepsze co można dla siebie zrobić to zadbać o zdrowie (kondycję) i zdobywać wiedzę. Silne ciało i mądra głowa potrafią przetrwać różne kryzysy, nawet bez plecaka :)
Siemanko witam 👊✌🍻
Witaj Bracie. Świetny materiał 😊 Jaki model mikrofonu bezprzewodowego używasz?
Fifine m6
Jest moc 💪🏻🤠👍🏻🔥
Pozdro 👊🏻
Zgadzam się z kolegą w 100% że nie ma idealnego zestawu ucieczkowego dla każdego. Jest to sprawa bardzo indywidualna. Sam z doświadczenia wiem, że jak chcesz mieć dobrze zorganizowany plecak ucieczkowy to sam musisz go stworzyć pod siebie i co najważniejsze musisz go przetestować min. 3 razy w terenie. Pamiętam swoje początki jak oglądałem i kupowałem szpej, który z czasem mojego doświadczenia został odstawiony na półkę i ze mną już nie chodzi w teren. Dobrą praktyką jest aby przejść się po prostu do lasu na nocleg z tym szpejem co mamy obecnie. Po pierwszej nocy sami będziemy wiedzieć czego nam brakowało. W drugą stronę to też działa... Jak mamy za dużo szpeju i nie wiemy co tak naprawdę nam jest potrzebne. To spakujmy wszystko i wyruszmy w teren z noclegiem. Fajnie byłoby przejść z tym plecakiem chociaż 10km - wtedy dodatkowo poczujemy wagę tego szpeju targanego na plecach ;) Później jak przyjdziemy już z trasy do domu. Wyłóżmy wszystko z plecaka i odstawmy szpej, który nie był użyty w terenie i nie uwzględniajmy go na następne wyjście w teren. Tylko aby to działało, musicie przejść min. 2-3 razy z tym szpejem w różnych warunkach pochodowych. Bo nie sztuką jest wywalić szpej, który nie był używany ze względu na warunki pogodowe. Ta praktyka pozwoli wam indywidualnie ustalić co jest wam tak naprawdę potrzebne i niezbędne. U mnie oraz u osób z którymi chodzę w teren to zadziałało więc wydaje mi się że zadziała to również u innych.
Z tym targaniem słusznie.
Fajny odcinek👍
Plecak ucieczkowy zrobił mi się sam. Ze szpeju na inne okazje: maskałat, drugi folder, filtr do wody, piłkę do drzewa.
Żeby to było w jednym miejscu, to się zrobił plecak xD
Mogę od siebie dodać, że do tamowania krwawienia i w ogóle jak opatrunek świetnie sprawdzają się podpaski menstruacyjne. Dobrze wchłaniają krew, mają dużą powierzchnię czynną więc starte kolano świetnie można zaopatrzyć, są bardzo lekkie, nie przeciekają a jednocześnie potrafią dużo wchłonąć. W środku mają dodatek substancji aseptycznych co ogranicza zakażenie. Pozdrawiam, bardzo lubię Twoje filmy :)
A jak sobie poradzisz gdy nie masz podpasek, ani chusteczek?, jedynie rulon szmaty do pochwy
@@janantoni4967 Próbujesz mnie obrazić czy po prostu jesteś głupi?
Leci standardowo łapka,bo inaczej być nie może 👍
Cześć! Kolejny fajny odcinek. Dzięki!
Przy okazji, gdzie można zdobyć Twoje naszywki? :)
Zostawiam Ci suba 😊
Fajny film. Ja uzywam swagmana od helikona i tez go ciagle zachwalam :] wielkosc letniego spiwora a spalem z nim przy -5
Pytanie tylko po co w nim spałeś przy -5 st. Rozumiem, że była to sprawa życia i śmierci.
ja mam swagmana basic, chuj nie spiwór. zawsze wymnarznę. Może ten pełen lepszy.
pozdrawiam
I cyk - subskrypcja leci. 💪
Dokładnie tak. Ja sie lubuję w militariach, mundurach. plecakach...i to, że mam ich kilka ( tylko kilka), nie oznacza, ze szykuję się na wojnę, albo .uj wie na co. Ta panika jest aż śmieszna. Wiadomo, jakieś zapasy warto mieć...głupi przykład, dawno, dawno temu, gdy mieszkałem sam, zachorowałem i nie mogłem się ruszyć z domu, ale miałem zapasy na wystarczający okres. Tak jak mówisz bez spiny i będzie...jakoś to będzie. A te wszystkie ,,przygotowania" to usprawiedliwienie, dla zwykłego hobby ( może żeby przy żonie nie podpadło :) :) :)
A scyzoryk :) :) :) no tak, bo to o mnie...auto niby mam nie byle jakie, ale zawsze wożę dobrze wyposażoną skrzynkę narzędziową - a możliwe, że multitool by załatwił sprawę. Tylko, że mam ( ja i tylko ja, bo to subiektywny film był) zboczenie zawodowe i dla mnie narzędzia muszą być izolowane - tak już mam :) :) :)
No i u mnie zawsze taśma izolacyjna w plecaku, albo w kieszeni...zajmuje mniej miejsca niż szara taśma - nie jest na tyle uniwersalna), ale nigdy nie mnie nie zawiodła i nie żałowałem, że nie mam przy sobie szarej taśmy. Nawet reanimowałem nią buta partnerce i dała radę przejść po górach kilka dobrych kilometrów.
Pozdro bracie...
Szczerze to nie.
Jest plecak z sprzętem biwakowym bo lubię jeździć na biwaki i tyle. A w razie W i tak z niego nie będzie okazji skorzystać,większość z nas będzie miało 48h na stawienie się do jednostki lub punktów mobilizacji.:-)) Chcesz zabezpieczyć rodzinę to ją naucz radzić sobie w trudnych sytuacjach bo Ciebie prawdopodobnie przy nich już nie będzie. Film z cyklu prostowanie myśli to dobry pomysł,.czołem bracie.
Ps
koc Bushmena robi robotę przetestowany.
Ma pan bardzo rozsądne mądre i trzeźwe podejście do zabawy w b...ft. Jak oglądam tych cudaków którzy twardzieli udają i do plecaka śmieszne rzeczy pchają. To mam ubaw po pachy. Przecież jak pozamykają sklepy, wyłączą bankomaty to oni pierwsi zrobią pod siebie 😆😆😆😆
Kurcze spoko podejście, idźcie a właściwie wyjdźmy do lasu żyć i się cieszyć jak i z czym i z kim chcemy, miech wyścigi szczurów zostaną w mieście....
dobrze prawisz...
kryształy czasu LOVE🥰
Najlepsze ze te plecaki ucieczkowe maja ci zapewnic przeżycie przez 72 godziny a tak naprawde kazdy zdrowy ubrany cieplo czlowiek z paroma kanapkami butelka wody cieplym kocem karimata oraz tarpem (lub kawalkiem plandeki) jest w stanie przezyc te 3 dni w terenie i dojsc do celu ewakuacji bez wydawania milionow.
Wszystko jest podstawą do sprzedaży / marketingu ! Jest wojna to straszmy ludzi że będzie trzeba uciekać ! To normalny trend algorytmów i kapitalizmu 😎 teraz mamy czas sklepów z art. Potrzebnymi do przetrwania. Ale właśnie nie przećwiczone 🤣 znaczy nie kupione 🤠
Nie śledzę tego waszego świata survivalu tej waszej pasji. Sądzę że jednej wartej wspomnienia rzeczy tu nie ma. Szkolenia. To jest dobrym survivalem. Bycie przeszkolonym. Z pierwszej pomocy, z zadławienia, rany ciętej, poparzenia tonięcia etc.
Większość z nas pracowała w służbach lub służyła bezpośrednio. Jakieśtam pojecie mamy
Wpadliśmy w algorytm dlatego nam się te wszystkie filmy pokazują :D
Kurde, wojna totalna trwa od 3 tygodni na yt juz
Cześć,
Czy wiesz może, ile nowy, nierozpakowany filtr z węgla aktywnego, może być magazynowany?
Bo wiem ile po aktywacji (lub po ilu litrach wody) należy wymieniać. Natomiast info o terminie przechowywania nieaktywowanego - 0, nic.
Dzięki za filmy, pozdrawia niewierny widz. ;)
Nie mam pojęcia. Węgiel się nienpsuje chyba. Ten w lifestraw na 200 litrów wody. Membrana na 4 tys.
@@Chris_Ferrari_Survival kurczę, ciekawe. Nawet producent mi nie odpisał.
Poncho za 7 zeta ?? Jakies namiary bo jestem na etapie kompletowania. Pozdrawiam
masz u mnie +10 za tego warhammera w 95 :)
Dokładnie co tu kurwa polemizować z wyrzutem koronalnym? No nic zgoła kur.... Więc żyjmy bracia i cieszmy się że mamy hobby zajebiste wraz z naszym Chrisem 😊
Najlepszy szpej nie pomoże jak nie ma się wiedzy i umiejętności wyobraźni 🤷 a najbardziej irytuje kiedy tłumaczysz komuś że jesteś buscraftowy a nie surwiwalowy a taki typ zacznie cię z blotem mieszać że cienias jesteś bo jak się idzie do lasu to tylko nóż i tyle odrazu wiem że pan Gryls czy jak mu tam za bardzo wszedł pamiętam lata 80 90 kiedy chodziło się do lasu budowalo szalasy nikt nie miał szpiworow tylko koce nie było szpeju a nawet jak byl to ludzi nie było na to stac obozowalo się naprawdę skromnie korzystało się z tego co las dał im większa wyobraznia tym lepiej pierwszy nóż jaki mialam to byla finka harcerska nadgryziona zębem czasu plecak stara gruszka po starszym bracie pocerowana zamykana na skórzane paski z klamerką bidon z grubego plastiku taki biały półpłaski zaokraglony oraz jakiś garnuszek aluminiowy podprowadzony mamie z kuchni ech wspaniałe czasy a co do RPG oj grało się dobrze wspominam ognicho super ludzie i gra do białego rana pozdrawiam serdecznie 🤗👍
Na pewno racja
Racja
W czasie wojny potrzbna jest amunicja, broń i koktajle a nie plecak do spieprzania.
Gowno prawda. Najlepsza rzecz w plecaku ucieczkowy to podrobiona legitymacja pracownika Sejmu.
🤔🫵👍
Pozdrawiam 👋