Co do burzy. Uwielbiam burze, grzmoty i błyskawice. Wiatr i ogólnie żywioły. Zamieszkuje w dużych miastach, to tak nie ma stresu o dobytek, co domyślam się, kiedy się mieszka na wsi. Pochodzę z nad morza. W największe sztormy, jak pamiętam głównie wiosną, od razu biegłem na plaże to przeżyć. Już jako wczesny nastolatek.
@@44szaman Z tym szacunkiem do mocy Przyrody, w "obecnych czasach", to można polemizować. Uważam, że człowiek (i jest taki trend) za bardzo sobie przywłaszcza (w jego mniemaniu) władzę nad mocą Przyrody. Jako gatunek ludzki, jesteśmy tylko małym, dużo bezbronnym, okruchem, w porównaniu z mocą natury. Wystarczy tylko tzw kilka skumulowanych "kataklizmów" i zmiata nas z planszy. A natura przetrwa. Bo nie jesteśmy dla niej w niczym potrzebni. A wręcz przeciwnie, gatunek ludzki obecnie jest inwazyjny. I godzę się z tym, ze smutkiem, i nic bym też nie miał przeciwko, gdyby obecny gatunek człowieka wyginął. Gdyby tak rozwój naszej cywilizacji miał postępować. Tak by było lepiej dla natury, fauny i flory.
Mocne słowa. A ja uważam, że w człowieku drzemią niesamowite możliwości, o których niewiele wiemy. "Człowieku, gdybyś miał choć tyle wiary co ziarnko gorczycy, jeżeli powiedziałbyś górze przesuń się, ona by to zrobiła." A prekognicja czy inne ponadprzeciętne właściwości...przecież jogini już dawno to realizują...a my tylko zatrzaskujemy się zamiast otwierać w sobie te moce. Trzeba zacząć od przedszkola...
O cholerka! Przepras,am za ten stół! Przepraszam za fanki. One które zostały są najwierniejsze, a te inne to nałożyły staniki. Ale sprawdzę, bo dzisiaj przybędą do nas.
Piękna robota, Mistrzu 👍 Rzeczony stół pamiętam bardzo dobrze. Przyjechałem do Was w pięknej "jelieganckiej" koszuli, a po tym stole byłem brudny od rdzy i wapna, cały w pajęczynach i upocony jak prosiak 😁😁😁. Pozdrawiam Serdecznie. P. S. O stanikach nie musiałeś mówić. Teraz grono moich fanek drastycznie zmniejszyło się do minimum 😁😁😁
"Chyba nigdy nie dojdę, do jakiegoś wyrównania", etc. Gdzie w sztuce rzeźbiarskiej jest "zatrzymanie". W sensie, kiedy następuje kompromis między perfekcjonizmem, a niedoskonałością? Kiedyś posłuchałem o takiej przypowiastce buddyjskiej, jak to buddyści. Murarz budował piękny mur w świątyni. I okazało się na koniec, że kilka cegieł była bardzo krzywo. Był bardzo rozżalony i zakłopotany. Buddysta mu na to odpowiedział, że dlatego to jest piękne.
@@4.j_l Nie no, wiadomo. Tak chciałem zagadać i zapytać, o wewnętrzne odczucia artysty. Czy Pan Paweł np wyrzucał / porzucał swoje dzieła, bo mu nie odpowiadały, nie były idealne, miały "wady". I właśnie. Podczas tworzenia. Kiedy pogodzić i jak to się dzieje. To co się chce osiągnąć (idealizm?), a to co "wyszło" (niedoskonałość) :)
@@panludzikMój profesor z malarstwa w pewnym momencie zabierał mi obraz który malowałem. Na moje pytanie dlaczego to robi, odpowiedział - żebyś nie zepsuł.
@@44szaman Proszę spróbować sposobu Wkręcić wkręty w pniaka,uciąć łby,zaostrzyć szlifierką,nabić obrabiany przedmiot. Nabić będzie łatwo bo gwint wkręcony w pniak nie będzie wchodził dalej podczas mocowania obrabianego przedmiotu. Można też przedmiot przykręcić do sklejki,a sklejkę do pniaka wkrętami.To prosty i skuteczny sposób,tak robię.
@@44szamanTo prawda,jest to problem. W necie można znaleźć sporo tzw. uchwytów rzeźbiarskich,imak rzeźbiarski itp.różnie to nazywają. To ciekawe rozwiązania Pańskich potrzeb.
kurcze jak to super wygląda. Pięknie ze są osoby które potrafi jeszcze takie cuda wykonać. Chyle czoło do samych kolan
Hehe! Dzięki że się podobało! Również ukłony ślemy.
Co do burzy. Uwielbiam burze, grzmoty i błyskawice. Wiatr i ogólnie żywioły. Zamieszkuje w dużych miastach, to tak nie ma stresu o dobytek, co domyślam się, kiedy się mieszka na wsi. Pochodzę z nad morza. W największe sztormy, jak pamiętam głównie wiosną, od razu biegłem na plaże to przeżyć. Już jako wczesny nastolatek.
No tak. Moce żywiołów są piękne. Ale w nas jest zakodowany odwieczny strach i szacunek mocy Przyrody. I niech tak będzie. Howgh!
@@44szaman Z tym szacunkiem do mocy Przyrody, w "obecnych czasach", to można polemizować. Uważam, że człowiek (i jest taki trend) za bardzo sobie przywłaszcza (w jego mniemaniu) władzę nad mocą Przyrody. Jako gatunek ludzki, jesteśmy tylko małym, dużo bezbronnym, okruchem, w porównaniu z mocą natury. Wystarczy tylko tzw kilka skumulowanych "kataklizmów" i zmiata nas z planszy. A natura przetrwa. Bo nie jesteśmy dla niej w niczym potrzebni. A wręcz przeciwnie, gatunek ludzki obecnie jest inwazyjny. I godzę się z tym, ze smutkiem, i nic bym też nie miał przeciwko, gdyby obecny gatunek człowieka wyginął. Gdyby tak rozwój naszej cywilizacji miał postępować. Tak by było lepiej dla natury, fauny i flory.
Mocne słowa. A ja uważam, że w człowieku drzemią niesamowite możliwości, o których niewiele wiemy. "Człowieku, gdybyś miał choć tyle wiary co ziarnko gorczycy, jeżeli powiedziałbyś górze przesuń się, ona by to zrobiła." A prekognicja czy inne ponadprzeciętne właściwości...przecież jogini już dawno to realizują...a my tylko zatrzaskujemy się zamiast otwierać w sobie te moce. Trzeba zacząć od przedszkola...
29:50 to prawda. Ja lubię rzeźbić siedząc na ławce pod starym, dużym dębem w moim ogrodzie :) Pozdrawiam serdecznie
Hehe! Witam w klubie! Oczywiście pozdrawiam!
O cholerka! Przepras,am za ten stół! Przepraszam za fanki. One które zostały są najwierniejsze, a te inne to nałożyły staniki. Ale sprawdzę, bo dzisiaj przybędą do nas.
Pozdrawiam serdecznie.Ważne ,że daje Pan dusze tym narzędziom .
Pięknie powiedziane. Pozdrawiam.
Serdecznie witam Państwa i dzięki za pokaz umiejętności pracy w drewnie i oczywiście opowieści o paniach bez tam tego😂👍pozdrawiam do następnego ✋️
Dzięki że się podobało. Pozdrawiam serdecznie.
Piękna robota, Mistrzu 👍 Rzeczony stół pamiętam bardzo dobrze. Przyjechałem do Was w pięknej "jelieganckiej" koszuli, a po tym stole byłem brudny od rdzy i wapna, cały w pajęczynach i upocony jak prosiak 😁😁😁.
Pozdrawiam Serdecznie.
P. S.
O stanikach nie musiałeś mówić. Teraz grono moich fanek drastycznie zmniejszyło się do minimum 😁😁😁
Cholerka! Te Panie które zostały są jeszcze bardziej wierne! A inne po prostu założyły staniki. Ot co!
Dobrze Cię widzieć Dziadziuś!!!pozdrawiam Was bardzo serdecznie z Wałcza
My również pozdrawiamy! Dzięki!
Fajny materiał z pokazem rzeźbienia zielonego człowieka😉 Pozdrawiam 🤗
Dzięki że się podobało. Pozdrawiam.
Niezwykle sympatyczny film 😊 Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę! Paweł Z.
Dzięki że się podobało. Pozdrawiam serdecznie.
Dużo zdrowia Państwu życzę. 🙂
Dzięki za zdrówko. Ono zawsze się przydaje.
dużo zdrówka dziadku Pawle
Dzięki za zdrówko. Ono zawsze się przydaje! Pozdróweczki!
Pozdrawiam miło Rodzinka
Również pozdrawiamy!
Gdybym nie miał kiedyś kota, to bym nigdy nie powiedział i się nie dowiedział, ileż one potrafią wydawać przeróżnych dźwięków.
Koty dają czadu. A jak potrafią się bawić! Pozdrawiam.
"Chyba nigdy nie dojdę, do jakiegoś wyrównania", etc. Gdzie w sztuce rzeźbiarskiej jest "zatrzymanie". W sensie, kiedy następuje kompromis między perfekcjonizmem, a niedoskonałością?
Kiedyś posłuchałem o takiej przypowiastce buddyjskiej, jak to buddyści. Murarz budował piękny mur w świątyni. I okazało się na koniec, że kilka cegieł była bardzo krzywo. Był bardzo rozżalony i zakłopotany. Buddysta mu na to odpowiedział, że dlatego to jest piękne.
Chyba nie ma dwóch takich samych rzeźb, każda to unikat.👌
@@4.j_l Nie no, wiadomo. Tak chciałem zagadać i zapytać, o wewnętrzne odczucia artysty. Czy Pan Paweł np wyrzucał / porzucał swoje dzieła, bo mu nie odpowiadały, nie były idealne, miały "wady". I właśnie. Podczas tworzenia. Kiedy pogodzić i jak to się dzieje. To co się chce osiągnąć (idealizm?), a to co "wyszło" (niedoskonałość) :)
Podobnie w Japonii shibui.
Czyli niedokończenie dzieła. Pozdrawiam
@@4.j_lTak to jest z twórczością człowieka. Nie powtarzalne.
@@panludzikMój profesor z malarstwa w pewnym momencie zabierał mi obraz który malowałem. Na moje pytanie dlaczego to robi, odpowiedział - żebyś nie zepsuł.
Będzie ciepło zimą:)
No to muszę jeszcze więcej nastrugać...
@@44szaman od pieca hutniczego:)
@@PrzybramAcha! No to zależy od pracy.
Proszę unieruchomić obrabiany przedmiot.
Ha! W tym problem...pozdrawiam!
@@44szaman Proszę spróbować sposobu
Wkręcić wkręty w pniaka,uciąć łby,zaostrzyć szlifierką,nabić obrabiany przedmiot.
Nabić będzie łatwo bo gwint wkręcony w pniak nie będzie wchodził dalej podczas mocowania obrabianego przedmiotu.
Można też przedmiot przykręcić do sklejki,a sklejkę do pniaka wkrętami.To prosty i skuteczny sposób,tak robię.
Ja muszę jednak obracać na różne sposoby obrabiany przedmiot. Nie mogę go unieruchomić na stałe.@@marekk6987
@@44szamanTo prawda,jest to problem.
W necie można znaleźć sporo tzw. uchwytów rzeźbiarskich,imak rzeźbiarski itp.różnie to nazywają.
To ciekawe rozwiązania Pańskich potrzeb.
Wiem. Mam śrubę rzeźbiarską i różne imadła na czele że strugnicą, którą mam dwie. Pozdróweczki @@marekk6987