Sprawiliście, że znów mam ochotę w nią zagrać:) a co więcej - obiema rękami podpisuję się pod tym, co powiedzieliście. W moim podejściu do Eclipse różnica jest chyba tylko taka, że dałem się uwieść każdemu z dodatków - nawet wyciągającemu kasę Ship Pack 1, który dodaje mnóstwo klimatu poprzez bardzo pomysłowe i świetnie dopasowane do ras modele statków.
Świetny materiał, jesteście najlepszymi merytorycznie recenzentami na polskim YT, uwielbiam Was słuchać. No właśnie, fajnie jakby było w wersji audio do ściągnięcia, co by sobie słuchać na audio sprzęcie kieszonkowym.
Bardzo spoko to wyszło. Świetnie się Was słucha. Podoba mi się formuła omawiania zalet, a pewnie wad w innych pozycjach, z pokazywaniem przykładów. Zazwyczaj oglądam całe filmiki. Wymieszanie opinii o pewnych aspektach gry i prezentacji bardzo mi się podoba. We trzech będzie jeszcze ciekawiej, choć zapewne trochę wydłuży długość recenzji. Ogromnym plusem Waszego videocastu jest trzech recenzentów (czasem dwóch, a czasem czterech z udziałem goscia).
Nowa formuła całkiem fajnie wyszła. Moja ulubiona gra również ale lubię zobaczyć/przypomnieć sobie wizualnie o czym mowa. Ale we dwójkę gra się dużo lepiej dopiero z dodatkami. Mój egzemplarz kupiłem w Berlinie bo nie dało się dostać w Polsce i bralbym teraz w ciemno jakbym nie miał.
Jako że to i moja bestszpila to dodam, że aspekt losowych technologii tłumaczę moim graczom w ten sposób, że to tak jak u schyłku II Wojny Światowej też niby wszyscy wiedzieli jak buduje się rakiety , bomby atomowe itp. a i tak Amerykanie i Sowieci ścigali się po niemieckich naukowców. Tu tak samo - niby wszyscy w kosmosie wiedzą że już ktoś wynalazł technologię Fusion Source - tylko trzeba tego kogoś znaleźć;)
Ja jestem nieobiektywny, bo Eclipse to moja ulubiona gra na świecie. Notatki pokazują mi, że zapłaciłem za drugą edycję 450 zł. To było dla mnie przekroczenie pewnej psychologicznej bariery, z którą poradziłem sobie tylko dlatego, że zakup sfinansowałem sprzedażą pierwszej edycji z dodatkami. Czy kupowałbym w ciemno? Przy tak drogiej grze wolałbym najpierw wypróbować u kogoś. [Ciuniek]
@@Gradanie Dzięki za odpowiedź. Niestety nie mam gdzie sprawdzić. Czy druga edycja wg Ciebie zmieniła się na lepsze? Czy zmiany poszły w dobrym kierunku? Może byście nagrali materiał jak Eclipse znosi upływ czasu?
Odcinek od lat jest już w planach ;p. Drugi Eclipse do praktycznie ta sama gra co pierwszy, z kilkoma kosmetycznymi zmianami mechanicznymi in plus (osłabienie rakiet, bonus pieniężny dla pierwszego pasującego gracza). Najwięcej zmian jest w warstwie funcjonalno-użytkowej: podział komponentów pomiędzy zamknięte pudełeczka rozdawane przed grą graczom ogromnie ułatwia setup i pakowanie. Dodatkowo drugie wydanie zawiera w sobie część elementów wprowadzonych przez pierwszy dodatek do pierwszej edycji, z których według mnie najważniejszym jest możliwość grania ze startowymi sektorami obcych, które umieszcza się w miejscach graczy nie biorących udziału w rozgrywce. Dzięki temu gra się bardzo ładnie skaluje i nawet na dwie osoby na planszy jest co robić. Najbardziej boli brak dodatkowych ras i ograniczenie do podstawowych siedmiu. Jednak mimo wszystko uważam, że powrotu już nie ma i nie żałuję, że przesiadłem się na nową wersję.
No i gra przyszła. Teraz muszę tylko poczekać aż mi dzieci podrosną na tyle żeby mogły zagrać. Jakbyście byli na południu Polski w okolicach Żywca to zapraszam na partię.
Nie jestem estetą i zazwyczaj pluje na gry z KS z figurkami większymi niż pola na planszy, ale ta gra jest uber paskudna, szarość, monotonne zlewające się kolory i szpetne grafiki. Do kompletu mierne drewno i te statki (design z okładek marnych powieści lat 70-80). Po prostu przekracza próg szpetności, przy tym grafiki terraformacji marsa są dziełami sztuki. Boli mnie też ta losowość na planszy, nie jest to poziom Star Trek: Ascendancy, ale moim zdaniem w Twilight Imperium (3ed) tworzenie planszy jest lepiej rozwiązane i chętnie poświecę jeden X dla balansu.
Sprawiliście, że znów mam ochotę w nią zagrać:) a co więcej - obiema rękami podpisuję się pod tym, co powiedzieliście.
W moim podejściu do Eclipse różnica jest chyba tylko taka, że dałem się uwieść każdemu z dodatków - nawet wyciągającemu kasę Ship Pack 1, który dodaje mnóstwo klimatu poprzez bardzo pomysłowe i świetnie dopasowane do ras modele statków.
Świetny materiał, jesteście najlepszymi merytorycznie recenzentami na polskim YT, uwielbiam Was słuchać. No właśnie, fajnie jakby było w wersji audio do ściągnięcia, co by sobie słuchać na audio sprzęcie kieszonkowym.
Bardzo spoko to wyszło. Świetnie się Was słucha.
Podoba mi się formuła omawiania zalet, a pewnie wad w innych pozycjach, z pokazywaniem przykładów. Zazwyczaj oglądam całe filmiki. Wymieszanie opinii o pewnych aspektach gry i prezentacji bardzo mi się podoba. We trzech będzie jeszcze ciekawiej, choć zapewne trochę wydłuży długość recenzji.
Ogromnym plusem Waszego videocastu jest trzech recenzentów (czasem dwóch, a czasem czterech z udziałem goscia).
Fajnie wam to wyszło. I wcale nie musicie się nawzajem poganiać. Możecie mówić dłużej, bo ciekawie o grze opowiadacie ;)
Nowa formuła całkiem fajnie wyszła. Moja ulubiona gra również ale lubię zobaczyć/przypomnieć sobie wizualnie o czym mowa. Ale we dwójkę gra się dużo lepiej dopiero z dodatkami. Mój egzemplarz kupiłem w Berlinie bo nie dało się dostać w Polsce i bralbym teraz w ciemno jakbym nie miał.
Kapitalnie opowiedziane!!! A teraz w grudniu 2020 wychodzi najnowsza edycja ver PL to tym bardziej trzeba to przemyśleć :)
Rewelacja, dzięki za te łapy, od razu inaczej a dodam, że nie byłem w grupie "upominajacej się". Nie śmiałbym ;-)
taka forma o wiele lepsza !! :)
No i przekonali, pozdrawiam serdecznie - praca bez was byłaby katorgą :)
druga edycja?
Jako że to i moja bestszpila to dodam, że aspekt losowych technologii tłumaczę moim graczom w ten sposób, że to tak jak u schyłku II Wojny Światowej też niby wszyscy wiedzieli jak buduje się rakiety , bomby atomowe itp. a i tak Amerykanie i Sowieci ścigali się po niemieckich naukowców. Tu tak samo - niby wszyscy w kosmosie wiedzą że już ktoś wynalazł technologię Fusion Source - tylko trzeba tego kogoś znaleźć;)
Chlapniecie coś o nowej wersji? Rewizja?
Ktoś najpierw musiałby odkupić ode mnie pierwszą edycję po zadowalającej cenie ;). Za droga impreza, żeby mieć dwie kopie. (Ciuniek)
@@Gradanie aleplanszowki.pl wyślą do recenzji, pogadajcie z Kaczmarem 😉
Formuła z wizją dużo lepsza.
Świetny materiał. Czy gra Eclispe zostanie wydana w języku polskim?
Kłaniam się
Ło matko, jakie niewyprasowane płótno na stole.
to nie widział jak nagrywał? :P
Mówicie że 200 złotych za tą grę jest ok. A 500 za drugą edycję? Warto kupić? Mieliście do czynienia z drugim świtem galaktyki?
Ja jestem nieobiektywny, bo Eclipse to moja ulubiona gra na świecie. Notatki pokazują mi, że zapłaciłem za drugą edycję 450 zł. To było dla mnie przekroczenie pewnej psychologicznej bariery, z którą poradziłem sobie tylko dlatego, że zakup sfinansowałem sprzedażą pierwszej edycji z dodatkami. Czy kupowałbym w ciemno? Przy tak drogiej grze wolałbym najpierw wypróbować u kogoś. [Ciuniek]
@@Gradanie Dzięki za odpowiedź. Niestety nie mam gdzie sprawdzić.
Czy druga edycja wg Ciebie zmieniła się na lepsze? Czy zmiany poszły w dobrym kierunku? Może byście nagrali materiał jak Eclipse znosi upływ czasu?
Odcinek od lat jest już w planach ;p.
Drugi Eclipse do praktycznie ta sama gra co pierwszy, z kilkoma kosmetycznymi zmianami mechanicznymi in plus (osłabienie rakiet, bonus pieniężny dla pierwszego pasującego gracza). Najwięcej zmian jest w warstwie funcjonalno-użytkowej: podział komponentów pomiędzy zamknięte pudełeczka rozdawane przed grą graczom ogromnie ułatwia setup i pakowanie. Dodatkowo drugie wydanie zawiera w sobie część elementów wprowadzonych przez pierwszy dodatek do pierwszej edycji, z których według mnie najważniejszym jest możliwość grania ze startowymi sektorami obcych, które umieszcza się w miejscach graczy nie biorących udziału w rozgrywce. Dzięki temu gra się bardzo ładnie skaluje i nawet na dwie osoby na planszy jest co robić. Najbardziej boli brak dodatkowych ras i ograniczenie do podstawowych siedmiu. Jednak mimo wszystko uważam, że powrotu już nie ma i nie żałuję, że przesiadłem się na nową wersję.
@@Gradanie Dzięki. To decyzja zapadła. Teraz muszę tylko jakoś sobie w głowie ułożyć wydanie 500 złotych na grę.
No i gra przyszła. Teraz muszę tylko poczekać aż mi dzieci podrosną na tyle żeby mogły zagrać.
Jakbyście byli na południu Polski w okolicach Żywca to zapraszam na partię.
Stateczki mozna ship packiem zmienic. Gra topowa i miodnie grywalna
Nie jestem estetą i zazwyczaj pluje na gry z KS z figurkami większymi niż pola na planszy, ale ta gra jest uber paskudna, szarość, monotonne zlewające się kolory i szpetne grafiki. Do kompletu mierne drewno i te statki (design z okładek marnych powieści lat 70-80). Po prostu przekracza próg szpetności, przy tym grafiki terraformacji marsa są dziełami sztuki. Boli mnie też ta losowość na planszy, nie jest to poziom Star Trek: Ascendancy, ale moim zdaniem w Twilight Imperium (3ed) tworzenie planszy jest lepiej rozwiązane i chętnie poświecę jeden X dla balansu.