Można mieć swoich politycznych ulubieńców jednak zawsze warto pamiętać, że politycy to ludzie, którym daliśmy do ręki dużą władzę i warto traktować ich jednak z dystansem i przyglądać się właściwym efektom ich pracy i temu jak wpływa ona na społeczeństwo. Przy obecnym podziale na dwa nienawidzące się obozy próba zachowania jakiejkolwiek bezstronności i spojrzenia na wszystkim tym samym krytycznym okiem wcale nie jest taka prosta, dlatego tym bardziej dzięki za ten film :)
No, co ty powiesz? Kto powiedział, że się nienawidzą? Czy dziwki stojące w szeregu przy drodze wzajemnie się nienawidzą? Nie. Może trochę nie lubią, ale to rodzaj zawodowej solidarności. Dorośniesz, to zrozumiesz.
Oddanie władzy takim śmieciom świadczy właśnie jak najgorzej o "naszym" społeczeństwie. Traktować z dystansem to można teściową, a nie złodziei i folksdojczów.
@@danr8472 Polecam znalezienie hobby, albo baranka w ścianę. W szerszym kontekście ani jedna ani druga partia zbyt wiele nie zmienia dla sytuacji naszego kraju, a rzeczy które miały duży wpływ działy się ponadpartyjnie, jak np. dołączenie do Unii czy do NATO. Podobnie z ekonomią, różnice między obiema partiami są marginalne. Choć wnioskując z charakteru tej wypowiedzi, to jest Pan już na tyle przesiąknięty jadem, że już zbyt późno na leczenie.
@@altrover9930 Właśnie przez takie myślenie, był, jest i będzie burdel w tym kraju. Tak na marginesie, nie jestem żadnym sympatykiem pisu, wręcz przeciwnie.
Mam marzenie, by ludzie wykorzystywali inteligencję do tworzenia dobra. Marzą mi się czasy, kiedy egoizm stanie się niemodny. Marzy mi się polityka, gdzie słowo przestanie być sztyletem, a manipulatorom nie będzie się wierzyć. Marzy mi się demokracja, o której jakości nie będą decydować kłótnie i spory, ale współpraca. Marzy mi się społeczeństwo, które nie da się wciągnąć w marne gry słowno-wojenne, wiedząc, czym jest prawdziwa wartość.
Ogólnie się zgadzam, niestety nie wiem na ile możliwe są niektóre z tych scen, na przykład brak kłótni i sporów. Problemy w polityce rzadko kiedy są wolne od moralności, a moralność nie jest absolutna. W demokracji są reprezentowane różne stanowiska i zestawy poglądów. Niektóre będą sprzeczne z innymi do tego stopnia, że jedynym logicznym rezultatem jest konflikt, uznanie pewnych innych poglądów (i ludzi ich głoszących) za niemoralne, po prostu złe. To, co dla jednej osoby jest absolutnie niedopuszczalnym, karygodnym świństwem, przekraczającym wszelkie granice, dla drugiej osoby może być nawet i godne pochwały. Gdy takie dwie osoby znajdą się w tym samym pomieszczeniu i da im się mikrofon, jest spora szansa, że pokłócą się. Jeśli się umieści ich w tej sytuacji kilkaset razy - wtedy jest to już praktycznie gwarantowane, że prędzej czy poźniej dojdzie do kłótni. To też są ludzie, ich cierpliwość nie jest nieskończona, szczególnie gdy tematem debaty jest coś, co jest dla tej osoby bardzo ważne.
Oczywiście, że był przygotowywany i to dużo wcześniej. Wystarczy prześledzić jego życiorys. Nie tylko zresztą on jeden. Wcześniej był np. Palikot, Petru. Są to techniki szczególnie znane w Polsce od czasów przedrozbiorowych i stale udoskonalane.
I to kolejny przykład na to, że psychologia powinna być obowiązkowym przedmiotem w szkołach. W dzisiejszym świecie warto znać sposoby manipulacji aby ustrzec się przed narcyzami, socjopatami, psychopatami, którzy szczególnie chętnie posługują się w relacjach manipulacją. A przy okazji psychologiczne sztuczki mogą również ułatwić życie i międzyludzkie relacje. Dzięki za interesujący materiał.
A przy tym ważne jest aby odróżnić manipulacje od perswazji i wywierania wpływu na ludzi, co jest czymś zupełnie naturalnym i co wszyscy robimy na co dzień.
P.S. Erystyka to nie jest psychologia, tylko dział filozofii bądź socjologii. Dla pewności sprawdziłem w Wiki, i tam drugim zdaniu jest "Słowo pochodzi z klasycznego języka greckiego - eristikós, czyli kłótliwy, od éris oznaczający kłótnię, spór, walkę oraz imię bogini niezgody". Tak sobie myślę, że do czytania Wikipedii nie jest mi potrzebny jakiś Absurdalny...
Mnie erystyka u każdego drażni ponieważ odsuwa merytorykę na bok co prowadzi do wypaczeń, wprowadzania w błąd i manipulacji. Jest jej tyle, że aż za dużo.
Pamiętam jak kiedyś jakiś anonim rozpoczął ze mną dyskusję od "Ty świnio niemyta", a na moją odpowiedź "Bo dziś środa, a myję się co piątek" (co nie jest prawdą) próbował coś odpisać (były widoczne 3 kropki pisania wiadomości), ale chyba zepsułem tym jego przygotowaną odpowiedź na "to nie prawda". Warto jest mieć dystans do siebie, bo ułatwia w naturalny sposób odbijać chamskie dogryzki z uśmiechem :)
Tak sobie kolego, bo raczej poparłeś go, że się nie myjesz i jesteś świnią, nie odpisał, bo i po co, raczej pomyślał, że łatwo mu poszło. Na drugi raz, napisz mu - co prawda rzeczywiście nie należę do pedantów, a mój wygląd daleki jest od facetów z wybiegu, ale porównywanie mnie do siebie, uważam za wielce przesadne...😂
Dokładnie! Jeżeli znasz i wiesz jakie to są sztuczki, to spłycają taką osobę i jego "triumf" w dyskusji. Mnie irytuje, że często marszałkowie stają się recenzentami wypowiedzi, zamiast być jej moderatorem. Przepychanki i erystyka marszałków, w celu dyskredytacji posłów, które nawet pośrednio marszałka nie dotyczą są nie na miejscu (bo marszałek po prostu się nie zgadza z wypowiedzią). W mojej ocenie marszałkowie powinni tylko i wyłącznie zajmować się moderacją, zachowywać neutralność i jedynie pilnować dyskusji, a nie wchodzić w recenzje. Kiedy Czarnek, Ziobro bezpośrednio atakują marszałka zrozumiałe jest odgryzanie się, jednak są sytuacje, gdzie to marszałek jest "agresorem".
Zgadzam się, zresztą on zapowiadał nową jakość w Sejmie, a już pierwszego dnia były krzyki z obu stron sali i on nie zwracał na nie uwagi. A zwrócił uwagę Czarnkowi jak ten do niego zwrócił się "marszałku rotacyjny", co według mnie było bardzo słabe.
@@p.m9714 nieprawdą jest, że nie zwracał uwagi posłom, to nie jest tak efektowne, więc nie poszlo w świat. Nie wiem co było slabe, to że Czarnek powiedział marszałku rotacyjny, czy to, że poległ od własnej broni?
Po pierwszych dniach jakże nowego i wydawało się świeżego sprawowania urzędu , pojawiła się myśl - cytat z bajki Ignacego Krasickiego "... „Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie! Dla was to jest igraszką, nam idzie o życie”."
Tu akurat źle bawią się ci co przegrali wybory i nie uzyskali większości - marnują czas i pozwalają sobie na działania na jakie nie mają już dawno społecznego przyzwolenia. Marszałek Hołownia jedynie wprowadza trochę uśmiechu do ponurej rzeczywistości... a premier odpowiada pod nosem "zamknij się" - to się w głowie nie mieści.
@@agaw2623Przypominam, ze wybory wygrał PiS. Nie uzyskał jedynie większości w sejmie. Koalicja total opposition oszukała wyborców, bo nie szła pod haslem Tusk na premiera tylko miała byc tzw. 3droga, która okazala sie pierwszą tuskową
@@agaw2623były już czasy Puska, Pawlacza, wcale nie były dobre, efekty tych rządów były złodziejskie, ale tak wiele młodych nie wie lub nie chce wiedzieć, widzieć... Mojego tak nie otrzymali, wrócili do władzy, mają szansę naprawić gó...no jakiego narobili
@@toni7834Marszałek realizuje kluczowe hasło wyborcze całej opozycji tj odsunac PiS od władzy. Udało się więc można brnąć dalej ta samą drogą. Jedyne wspólne hasło licznych ugrupowań w totalnej opozycji. Dla mającej rządzić opozycji trudna jest obecnosc 194 posłów PiS. Taka wola wyborców.
Najważniejszą umiejętnością jest odróżnianie prawdy od manipulacji. Przykre i niezrozumiałe, że tak duża część społeczeństwa bezmyślnie pozwala sobą manipulować, jest łatwą ofiarą takich socjotechnik. ,,Tylko prawda jest ciekawa" - Józef Mackiewicz
Dlatego powinny się w polskiej szkole pojawić lekcje retoryki, może nie takiej, jak w starożytnej grecji, ale takiej, która daje młodym ludziom narzędzia do analizy tych wszystkich pięknych przemów i mądrych słów, którymi nas politycy zalewają.
Świetne wyłożenie bardzo cennej wiedzy. Film wyskoczył mi w polecajkach a ja dzięki temu dowiedziałam się rzeczy, które przydadzą mi się na przyszłość. Zgadzam się zdecydowanie z tym, że psychologia powinna być na stałe w szkołach. Dzięki za cenną wiedzę :)
Erystyka to ciekawa salonowa zabawa. Polacy nie oczekują jednak "błyskotliwych RIPOST" tylko POŻYTECZNEJ dla Polaków PRACY posłów, której OWOCEM ma być DOBROBYT i BEZPIECZEŃSTWO obywateli bo PO OWOCACH poznajemy co warte jest czyjeś działanie.
Ja oczekuje od Marszalka i Poslow nie intelektualnej zonglerki slowem a decyzji merytorycznych dotyczacych spraw bezpieczenstwa, zdrowia, szkolnictwa i innych..Ta blyskotliwosc nie powinna przeslaniac istotnych zadan Sejmu.
chyba nie bardzo rozumiesz jakie zadania ma marszałek. On nie jest od spraw zdrowia, szkolnictwa itd -ta funkcja jest powołana do tego, by utrzymać porządek obrad - by zapanować nad tym stadem baranów. Niestety jak się czasem na nich patrzy, to dzieci w szkole są mądrzejsze i lepiej umieją się zachować
Beata* Masz w 100 % rację. Ten nieudacznik nie widzi jak lewacka i niemiecka dzicz zachowuje się na sali sejmowej. Powinni wymienić tę laskę marszałkowską na białą laskę.
... ma sporo "amunicji" a inni mają trening za darmo , najlepszy bo ostry i na własnej skórze ,ale kwestia czasu kiedy "docinki, spięcia" zaczną się wyrównywać ...
Holownia juz doporowadzil do spadku akcji lotosu poprzez swoje wypowiedzi ze za energie zaplaci lotos przez co akcje ceny akcji spadly i doprowadzilo to do miliardowych strat. prywatna firma nie oze pokrywac rzadowych decyzji ani budzetu a poprzez swoja glute i ironie doporowadzil do miliadowych strat i niczzenia polskiej gospodarki. to jest osoba niekompetentna i nie odpowiedzialna.
@@Johny666EU on po pierwsze nie jest ministrem jak Sasin - więc jego żarty nie są wrzutkami z działania ministerstw czy rządu więc bez takich konsekwencji, a poza tym jakby się nawet bardzo starał to strat jakie wywołał swoimi działaniami i gadkami Sasin - nikt i nic nie przebije...
Hołownia czuje się jak,ryba w wodzie to pycha go tak rozsierdziła ,a to krótka droga do nikąd ,krótka ta kariera jego będzie ,wstyd dla Polaków taki rotacyjny marszałek
Trzeba brać pod uwagę, że czego p. Hołownia nie zrobi to i tak będzie otrzymywał poklask od ludzi śledzących obrady sejmu. Dlaczego? Ponieważ dominuje narracja anty starej władzy i ludzie nie skupiają się na merytoryce a na tym : "Jakim tekstem dziś zgasi pisowców Hołownia". Widzę, to po wielu komentarzach ludzi, którzy oczekują swoistego roastu byłej władzy czy też innych igrzysk. W ogólnym rozrachunku mam obawy, że ludzie zachłysną się tym sposobem prowadzenia debaty i tylko to się będzie liczyło, a nie sprawy jakie w sejmie będą poruszane. Apeluje do sympatyków jak i antyfanów marszałka aby nie dali się wciągnąć w jakąś bezsensowną spiralę zachwytu czy nienawiści. Na końcu i tak minie kadencja i to co zostanie po niej to prawo jakie uchwali sejm tej kadencji. I to powinno być najważniejsze a nie fakt kto jest marszałkiem i jaką szermierkę słowną uskutecznia.
Najlepsze riposty są trafne i zabawne jednocześnie. Takie w których nie okazujemy złości i pozornie są pokojowe, ale w żartobliwy sposób mówią prawdę o tej osobie.
stanowisko czy tez funkcja jest zaiste powazna, ale jesli siedzi tam przedszkolak aspirujacy do blazna cyrkowego, to jest to nadal tylko przedszkolak aspirujacy do blazna cyrkowego, a nie ktos powazny
Ten Pan cały czas zachwyca się sobą, swoją elokwencją, erudycją! Robi show, a trafne, celne riposty, często złośliwe, nie mogą być przecież głównym celem każdego wystąpienia, rozmowy! On jest gospodarzem Tego miejsca i powinien dbać o odpowiednią atmosferę do dyskusji - i nie prowokować!!
Zainteresowałeś mnie :) Teatr sejmowy, jaki przedstawiasz - dla mnie, po totalnej indoktrynacji poprzedników, obecnie jest odmianą politycznego stand-up'a, uprawianego przez Hołownię
To o co to chodzi z Tym Marszalkiem zeby osmieszal rozpraszal rozbawial odwijal kota ogonem jak w programie rozrywkowym zobaczym jak dlugo bedzie to smieszne Oni powinni byc skoncentrowani koncu glosuja ustawy ktore pozniej wejda w zycie i nawet ich nie czytaja .robi cyrk a my sie smiejemy ! A jego program polityczny to juz odlot no i tak naprawde w tych wyborach to rapten razen PSL 14% dostali
A bo pani chciala by być oszukiwana ładnymi słowami nie chamskimi rozumie! myślę że najgorsze jest oszukiwać sama siebie bo się trochę lepiej czujemy Tu się nie ma już co oszukiwać bo to jest ważny czas nie tylko dla Polski ale i dla całego świata jak wejdzie cyfryzacja która BARDZO BARDZO POPIERA PAN SZYMON TO NAWET NIECHCE PISAC CO BEDZIE
Co to znaczy odwijac kota ogonem? A co do powagi, to powadze Sejmu urągala Witek ktora notorycznia lamala regulamin. Ale jak to mowi Kaczynski „te czasy juz sie skonczyly” ❤
@@mariuszk4217 to już wiemy że Witek łamała regulamin ale teraz obiecywano że będzie lepiej program wyborczy tez był fajny czas pokaże czy bedzie nam l się żyło lepiej !
Nie mam problemu z marszałkiem Hołownią. Mam problem z pospólstwem, które w polityce widzi zabawę "kto komu bardziej pociśnie" ignorując sedno polityki.
@@levelpeem Tak jakby ciągle politycy nie grali. Teraz to zauważyłeś? Zresztą ja tam w obronie Hołowni nie będę się rozpisywać, bo mi na tym nie zależy
Super, że zrobiłeś film o technikach w dyskutowaniu i wstawiłeś fragmenty Szymka. Nie oglądam obrad sejmu i potrzebowałem takich najciekawszych fragmentów.
Niekoniecznie zgodzę się, że w przytoczonej wypowiedzi Hołowni pada metoda "ogłoszenia tryumfu", ale reszta w istocie ciekawa. Dla osoby, która dzień w dzień jest na świeczniku nie tylko od dnia bycia marszałkiem, która tak dużo wygłasza i odpowiada na nieprzewidywalne pytania, w pewnym momencie szybkie procesowanie i celne riposty są naturalne. Nie można jednak Hołowni odmówić tego, że jest wybitnie błyskotliwy i zawsze się tym cechował, kogoś takiego trzeba było i jest to nowa jakość polityki. A przy tym tak naturalna i kulturalna, że oswojonym z chamstwem politykom aż trudno się w tę nową jakość wpasować.
Dystans do siebie oraz odbieranie argumentów innym samemu je wcześniej wygłaszając, czy przyznając się szybciej do winy i przepraszając jest chyba najlepszą "bronią". Pamiętam jak oglądałem film "8 mila" z Eminemem tam też w kulminacyjnym punkcie gdzie była "walka na riposty" sam siebie tak zmieszał z błotem że przeciwnik nie miał już po prostu argumentów by go obrazić i zabrakło mu słów. To taki przykład z "Innej beczki". Pamiętajmy też że Hołownia był w seminarium duchownym i uczył się jak "przemawiać do ludu" co prawda zamiast ambony został sejm ale zasady podobne :-)
Wydaje mi się, że czasami określenie tego co i jak mówi Hołownia technikami może być pewną nadinterpretacją. Otóż gdzieś połowę przytoczonych "technik" sam używam kiedy rozmawiam z ludźmi i nie robię tego raczej po to, aby wygrać dyskusję, czy coś osiągnąć, tylko tak po prostu. Bo np pasuje do sytuacji, bo chcę rzucić zabawnym tekstem i tyle. Nawet by mi nie przyszło do głowy, że mogą być one jakimiś technikami stosowanymi świadomie i w określonym celu przez kogoś. Ciężko by mi też było powiedzieć, że wszystkie tu przytoczone przykłady były czymś takim, a nie po prostu jakąś mniej, lub bardziej błyskotliwą ripostą. Ale z niektórymi oczywiście jak najbardziej się zgadzam.
Zgadzam się z Tobą, wystarczy być inteligentnym, błyskotliwym i bogatym w słownictwo człowiekiem, by zrobić na kimś wrażenie . Pan powyżej też chciał zabłysnąć, bo przecież nie zająłby się analizą człowieka który jest na "topie" tylko np przeanalizował wypowiedzi Czarnka, lub Morawieckiego, tam manipulacje i techniki są od 8 lat na porządku dziennym, o wodzu nie wspomnę. To też technika czyt sposób na oglądalność i zaistnienie.. ;)
Człowieku, ale jak sama nazwa wskazuje - riposta jest czymś, co ma pomóc w wygraniu dyskusji. Szanuję twoją myśl przewodnią że jesteś "czysty" I niby nie stosujesz zagrywek w celu wygrania, ale tak Ty chcesz myśleć o sobie, a podświadomie prawda jest taka że to robisz tylko nie przyznajesz sam przed sobą
Nadinterpretacja problemu - stworzenie to niespełniony niewykwalifikowany duchowny, cała "magia" zawiera się w teatralnym miotaniu gałęziami, tudzież POwielanymi sucharami samego KAROLA.
Dziękuję za ten wartościowy materiał! 🙏 Super obejrzeć coś neutralnego, analitycznego i wnoszącego nową dla mnie wiedzę w oszalałym z emocji świecie informacji. Taka chyba rola badaczy społecznych, trochę przecież ich w kraju i na świecie mamy. Super, jeśli znajdę więcej treści o tym poziomie konkretu. Jeszcze raz dzięki. 💪
Tak to jest absolutnie apolityczne. Słuchamy to ... i łykamy jak żaba muchę. Jak on jest taki wspaniały to może by tak to "Cudo" wysłać na rozmowy do Putina on go przekona i nastanie wieczny pokój. Jak 10 technik w których jest tak "biegły" zawiedzie to wyciagnie Asa z rękawa i zastosuje 11-tą technikę - pobeczy się i wrzuci to na X-a i TikTok-a
Człowiek Absurdalny przecenia inteligencję poslów - sugerując , że posłowie ogarniają umysłowo chwyty werbalne Hołowni . Nie ma takiej potrzeby , gdyż na Wiejskiej obowiązuje dyscyplina partyjna , a sejm jest co najwyżej poselskim miejscem lansu i łechtania swojego ego oraz występami stand - up ' erów .
Nie mam przy sobie Erystyki - więc nie powiem jak dokładnie nazwał ten sposób autor, ale nazywanie nazywanie Hołowini, marszałkiem rotacyjnym było też ciekawym zabiegiem który był opisany w tej książce - ogólnie dyskusję wygrywa ten który nazwie daną rzecz - jeżeli będzie to nazwa nacechowana negatywnie i ona się przyjmie no to dany termin będzie negatywny i vice versa np. Wiebelny vs Klecha. Luteran vs Protestant. Nową propozycje nazywamy postępem przeciwko zacofaniu, albo obalaniem istniejącego porządku... Jeżeli by przylgnęła nazwa Marszałek Rotacyjny to nie było by dobrze - dlatego sprytnie obrócił to w żart i użył przeciwko oponentom, tak by wytrącić im ten "argument" z rąk.
Kto siedzi wysoko może narzucać swoje racje tym niżej siedzącym i robi to z wdziękiem i humorem, bo co mi zrobicie? Zawsze mogę wam ograniczyć czas wystąpienia do 15 sekund. A ja jestem ponadczasowy.. Takie wrażenie...
Czasami mniej znaczy więcej. Marszałek odbiega od wszystkich poprzedników piastujących ten urząd. Bardziej przypomina komentatora sportowego. To jest tak słabe, że aż przykre... W końcu to jest sejm i wypadałoby zachować powagę, a nie ,,przezbywać się", jak przekupki na targu.😐
To o co tu chodzi? Mamy się przekonać czy dobrze wypada p. marszałek,, czy nie? Jakie techniki stosuje? To po to poszliśmy na wybory? Czy wyprowadza "przeciwnika" z równowagi? Czy to temu służą obrady Sejmu? Wszystko widać na ekranie tv. A czas nieubłaganie płynie. Przysłowia mądrością narodu: "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta". I przy okazji, ciekawe, czy p. Hołownia w domu też stosuje te techniki? A my dalej chcemy się dzielić, stawiać mury i ciągle jesteśmy w lesie. Po wysłuchaniu tego materiału stwierdzam, że autor się napracował. Ale z tego owoców też nie będzie. Więc po co to i komu? I tak bez końca. Słowa, słowa. Debaty, debaty. W tym jesteśmy mocni. Wcale mi nie jest do śmiechu. Wstyd za takich przedstawicieli w Sejmie. Ile jeszcze pokoleń musi przeminąć, żeby wreszcie nastał porządek i sprawiedliwość? Otwórzmy oczy i rozejrzyjmy się do koła. Bo dalej nie odrobiliśmy lekcji historii.- A za chwilę zaczniemy stosować (małpować) na co dzień te techniki i będziemy dumni.
Zróbmy tak aby polityka nie była opłacalna, aby leczenie ludzi nie przynosiło zysków dla koncernów, aby wojny nie były biznesem, aby zarządzanie publicznymi pieniedzmi było tak jak swoimi - świat będzie lepszy.
Tak, ma Pan rację, jednak sejm to nie show i manipulanci nam niepotrzebni, teraz to nie sejm, ale kino, a biedni ludzie nie mają, czego do garnka włożyć. Przyganiał kocioł garnkowi ze strony Pana Hołowni...No nie na darmo studiował psychologię, tylko dlaczego jej nie ukończył? To zastanawia. Dlaczego w telewizji nazywano go cytuję: ,,Pinokiem telewizyjnym". Osobiście nie mam zaufania do tego typu ludzi.
Przed Szymonem Hołownią jest jeszcze 11 punkt do wygrywania dyskusji. Nie przegrzać! Żeby nie było zbyt wielu „cwaniaków”, którzy go przejrzeli i wiedzą, że są poddawani manipulacji z jego strony. Musi to wszystko wypływać z niego w sposób naturalny.😊
4:08 ja bym na jego odpowiedź odpowiedział tak -jeżeli pana marszałka tak poruszyło słowo rotacyjność to może niech wreszcie dorośnie i przestanie wykorzystywać poważne stanowisko jako trampolinę w swojej karierze politycznej to wtedy takie słowa nie będą miały uzasadnienia. Polityka to nie plac zabaw gdzie mamy ochotę w jednej chwili sie kręcić na karuzeli a po chwili zachciewa nam się wejść na zjeżdżalnię Hołownia to człowiek niepoważny i próżny który może i stosuje sztuczki erystyczne ale potrafi się też wyłożyć na każdemu znanym cytacie z ''Potopu'' Sienkiewicza bo nie potrafi go zastosować w odpowiednim kontekście. Szkoda czasu na takich ludzi, niech mają te swoje 5 minut, co prawda będzie to mało poważne 5 minut ale też polski parlament z powagi nigdy znany nie był
@@maciejlublin829 nie odpowiedziałbyś bo już byś nie miał głosu, a nawet jakbyś odpowiedział to on mówiłby ostatni i powiedziałby powiedzmy coś takiego "Przyszedłem na plac zabaw taki jaki wybudowaliście go Wy przez ostatnie 8 lat sprawowania władzy, a ja próbuję z tego zrobić poważną instytucję państwową. Drodzy Państwo przechodzimy do następnego punku porządku obrad..." i zostajesz z ręką w nocniku
@@tomcik1980 Kazdy Marszałek stosuje te same "wypowiedzi" bo to jest wszystko to samo tylko inaczej opakowane. Następne 8 lat bezsensownej dyskusji i ustawiania wszystkiego co się da pod siebie...Szkoda czasu na H......
@@maciejlublin829 Czyżbyś pośrednio obrażał ś.p. Lecha Kaczyńskiego, który wykorzystał swoje stanowisko ministra sprawiedliwości jako trampolinę do prezedentury Warszawy a potem Polski?
To ja dorzucę parę groszy krytyki ;) Przede wszystkim - warto pamiętać, że chwyt erystyczny to nie tylko forma, ale też co bardzo ważne - cel - czego w tej analizie moim zdaniem mocno brakuje w paru miejscach. Bardzo cenne, że czasem wyjaśnienie i dokładne przyjrzenie się konkretowi się pojawiło, ale mocno tego brakowało w innych miejscach, gdzie moim zdaniem autor też nietrafnie przypisuje wypowiedzi Hołowni ten chwyt. Moim zdaniem kilka punktów jak najbardziej trafionych - np. o moderacji, o selekcji słów (choć bez konkretnego cytatu/kontekstu, więc ciężko się odnieść), o słabym punkcie. Ogólnie jednak (poniżej szczegóły) - moim zdaniem dość sporo tu nadinterpretacji wypowiedzi i chwytów erystycznych. Nie mówię, że wskazane wypowiedzi (przynajmniej częściowo) nie mają charakteru erystycznego, ale moim zdaniem po prostu często chwyt jest źle dobrany. Zatem wartość edukacyjna/analityczna tego materiału zdecydowanie spada, a nawet może to wprowadzać moim zdaniem pewne nieporozumienia i utwierdzać w niewłaściwym spojrzeniu. Od początku i takiego chwiejnego punktu 50/50 - o ad personam, a propos obrazić trzeba umieć - to się odnosi do działań, nie osoby, może końcówka ma taki charakter (można by ją ująć w inne słowa), ale całość wypowiedzi jest całkiem merytoryczna i dotycząca działań, a nie z nakierowaniem na osoby. Skłonienie do większego wysiłku jest wszak nawołaniem do zmiany działania, a nie przytykiem, ale z drugiej strony - zdecydowanie można na to patrzeć jak na zarzut lenistwa. Co do procesu z kolei - to zupełnie się nie skleja z ad personam moim zdaniem, bo nie dotyczy w ogóle tematu aktualnej dyskusji (wypowiedź była o zupełnie czym innym, nie była argumentem, do argumentu się nie odnosiła, miała charakter administracyjny). Można by nawet stwierdzić, że nie było dyskusji, więc nie mogło być erystyki. Nie mniej - można pewnie przyjąć to jako ad personam w kontekście szerokiej dyskusji i generalnego umniejszenia przeciwnika. Podmienienie znaczenia - zupełne niezrozumienie wypowiedzi Hołowni o popcornie moim zdaniem - to autor materiału stosuje tego typu zagranie według mnie, choć w innym wydaniu - przekręcania czyjejś wypowiedzi - tak jak to Morawiecki próbował zrobić, pod co prowadzący się podpiął. W końcu mówiąc o popcornie Hołownia najpewniej nie miał na myśli tematów, a tylko emocje widzów przy oglądaniu dyskusji, które mogą się pojawić niezależnie od tematu - nawet w poważnej dyskusji. Wszak o to chodzi w memie/reakcji etc. z popcornem, która nierzadko odnosi się do dyskusji w właśnie ważnych tematach... Co do zagrania oczywistością - moim zdaniem to nadinterpretacja - tu jest tylko jedna kwestia - tego, że czas na wypowiedź się skończył i zostało to przyjęte w takiej formie. To kwestia pozornego nieuprawomocnienia takiego przydziału jest dodatkową kwestią podrzuconą przez Ziobrę. Metoda ironicznej niekompetencji - też moim zdaniem nietrafne odniesienie się. Tutaj to po prostu wykazanie niezrozumienia, które też w ogóle można rozumieć dosłownie - nie rozumiem tak niekulturalnego zachowania, choć rzeczywiście podbite formą wypowiedzi w sposób taki, że można pozornie przypisywać temu ironiczną niekompetencję. Nie chodzi jednak o nie zrozumienie wypowiedzi, czy argumentu, tylko o odniesienie się do standardu zachowania - to zupełnie inna materia, bo nie ma tu płaszczyzny merytorycznej, więc zdaje się być to po prostu pewnym przytykiem, z nutką ironii co najwyżej ale ciężko się tu doszukać niekompetencji - można ew. patrzeć na to jak na argument ad personam - zarzucanie niskich/nieistniejących standardów. Ogłoszenie triumfu - to jest tak bardzo przestrzelone, że naprawdę trzeba się doszukiwać co autor miał na myśli wskazując to zagranie erystyczne moim zdaniem. Bo gdzie ten triumf? Jeśli go nie widać, to co to za jego ogłoszenie? Można by się doszukiwać go w stwierdzeniu, że (w domyśle ze strony opozycji) doszło do nienawiści i pogardy i to jest teza, którą próbuje udowodnić, ale mi wydaje się to dość naciągane, tym bardziej, bo nikt się raczej z tym jawnie nie spierał z tego co się orientuję - nie było dyskusji w tym temacie, ani prób udowodnienia przez Hołownię - ot stwierdzenie obserwacji (można by się kłócić, że naciąganej, choć nie wydaje się ona przesadzona moim zdaniem). Ew. może chodzić o odniesienie się do wygranych wyborów, choć wątpię bo to jest według mnie jeszcze mocniej przestrzelone... Dodatkowo - tak właściwie te słowa mogą się stosować do obu stron sporu... I odnosić to się może przecież do obu stron sporu, choć wiadomo, że H wskazywał tą drugą... nie miej triumfu ciężko tu się doszukiwać, a tym bardziej ogłoszenia go, skoro trzeba się go doszukiwać... Już prędzej jest to argument ad personam albo ew. argument ad auditorem (choć z tym bym się nie zgodził - patrz punkt kolejny). Ad auditorem - raz jeszcze przestrzelone moim zdaniem - to było na koniec dyskusji, nie odnoszące się do wypowiedzi poszczególnej, czy stanowiska, a do ogólnego obrotu spraw. Te zagranie erystyczne ma na celu podparcie tłumem w celu odbicia argumentu albo zyskania dodatkowego poparcia (w lżejszej wersji) albo zarzucenie tezy akceptowalnej przez nie znający się na temacie tłum, choć prostej do obalenia przez specjalistę. Tutaj nie było argumentu, dyskusja była zamknięta, uwagi nie trzeba było przekierowywać, czy poparcia zyskiwać, nie było nieoczywistej do podważenia tezy etc. Można by się kłócić, że to odwrócenie uwagi od merytoryki generalnie i argumentów ogólnie w szerszym sporze, ale to dość naciągane, szczególnie, że ten komentarz był cenny informacyjnie np. dla mnie, bo nie do końca rozumiałem jak to działa, że nie słychać; dlaczego krzyczą i zachowują się jakby musieli kogoś przekrzykiwać, choć tak to nie wygląda z oglądu nagrania etc. To był raczej jawny i pełny zwrot do publiki poza dyskusją, a nie wtrącenie tego w merytoryczną dyskusję w celu uzyskania nie merytorycznej przewagi. Ew. jeśli doszukiwać się tu jakiegoś chwytu to ad personam albo ew. moderacji - przez brak możliwości odniesienia się drugiej strony do tego zarzutu.
Kiedyś podobno Margaret Thatcher powiedziała ,,Jeśli chcesz, aby coś zostało powiedziane, powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz, aby coś zostało zrobione, powierz to kobiecie". Niemniej gratuluję wiedzy...
Ogólna zgoda, szczegółowo nie będę się wysilał, tylko dorzucę jeden przykład: uwaga o czarnkowej "definicji jednego zdania" to też nie była erystyka, bo Hołownia z czarnkiem nie dyskutował, tylko jako "moderator" dyskusji opierniczył go za nadużywanie łaskawości marszałka. Może Człowiek Absurdalny próbuje widzów nauczyć erystyki przez uzywanie jej przeciwko samym widzom, a może po prostu Schopenhauera, owszem, przeczytał, ale....
Ewidentnie z tego materiału epatuje próba wbicia szpili Hołowni maskowana pozorną neutralnością, poprzez robienie z niego jakiegoś geniusza dyskusji, który wykorzystuje swoją pozycję oszukując Polaków. Autor ma agendę i słabo się z nią kryje.
@@the_star_wars_vault-1711 To są stare grosze, z tych czasów kiedy to powiedzenie powstało. Wtedy za sześć groszy można było kupić krowę, czy jakoś tak. Nawet miałem taką sześciogroszówkę, ale mi ją ukradł były kolega.
Komedianci są dobrzy na ulicy lub w teatrach, a nie w poważnej instytucji. Dla mnie to pajac, płaczek tvn-owski dobrze wyszkolony w erystyce, po dwukrotnym pobycie w seminariach. Ot, i cała tajemnica. Po miesiącu ten serial stał się nudny, a on żenujący. I to jego wywyższanie się, jakby pozjadał rozumy całego świata. Permanentne komentowanie nawet drobiazgów, zawsze ostatnie słowo, złośliwości w stosunku do opozycji. To chwyty narcystycznej jednostki, która nie mogła zaistnieć na ambonie. PS. Szkoda, że prowadzący nie zauważył jak Hołownia skompromitował się, chcąc błysnąć pseudo elokwencją mówiąc o kocie Schrodingera. Radzę clown-om nie wchodzić w intelektualne tematy, a tym bardziej w aspekty fizyki molekularnej.
Nie jest neutralny fakt, że Hołownią dopuszcza się mega oszustwa. Manipulacja za pomocą erystycznych sztuczek na takim stanowisku podpada pod najsurowsze sankcje. Długo na czymś takim nie pojedzie.
Nie podoba mi sie to ze jak chce gadac to niech sobie gada ale niech stosuje sie do regulaminu i prawa. odmawianie ministrom glosu i wypowiedzi kiedy na to pozwala regulamin to jest przegiecie, przerywanie i wcinanie sie we wypowiedzi poslow przemawiajacych tez nie jest normalne bo demokracja polega na dyskusji i romowie a on to beszczelnie lamie i stosuje metody totalitarne poprzez zaklucanie i przerywanie wypowiedzi poslom z innej partii i jego opcji politycznej. to nie jest zgodne z demokracja. ponadto gdy zostal zapytany co maja robic z imigranbtami (nielegalnymi) na granicy to powiedzial ze przyjmowac ich bo to zagzenie zycia jest i do naszych szpitali itd, to jest jawne nalowylanie do lamania prawa i naszego bezpieczenstwa wiec uwazam ze to nie jest osoba godna tego stanowiska. Ponadto co to jest ze ciagle sobie robi jakies konferencje medialne czy oredzia do obywateli? to nie jest jego funkcja i od tego jest prezydent i premier a on uwaza sie ponad prezydentem i premierem oraz ponad prawem. to best bardzo zla osoba w naszej polityce i stanowi duze zagrozenie . gjego dzialania juz zaczely niszczyc nasza gosp[odarke zaczynajac od lotosu i jego akcji bo po jego glupich przemowieniach akcje spadly a to sa miliardy zlotych strat. niszczy polske i standardy demokratyczne.
Holownia juz doporowadzil do spadku akcji lotosu poprzez swoje wypowiedzi ze za energie zaplaci lotos przez co akcje ceny akcji spadly i doprowadzilo to do miliardowych strat. prywatna firma nie oze pokrywac rzadowych decyzji ani budzetu a poprzez swoja glute i ironie doporowadzil do miliadowych strat i niczzenia polskiej gospodarki. to jest osoba niekompetentna i nie odpowiedzialna.
Spadek wartości akcji nie oznacza automatycznych strat. Orlen dużo większą stratę w wartości akcji zanotował w październiku, gdy nie był w stanie zaopatrzeć stacji w paliwo, a po kryzysie akcje wróciły do poziomu z sierpnia. To samo dzieje się teraz i akcje Orlenu znów rosną. Spadki wywołała też zapowiedź Jacka Sasina o wprowadzeniu podatku od nadmiarowych zysków. Spadła wtedy wartość całego WIG20, czyli 20 największych spółek notowanych na giełdzie. Co do pokrywania kosztów rządowych decyzji przez prywatne firmy nie sposób się nie zgodzić. Jednak Lotos (który w 2022 został podzielony i częściowo przejęty przez Orlen oraz sprzedany za skandalicznie niską cenę koncernom węgierskim i saudyjskim - dlatego wyżej piszę o akcjach Orlenu) należy do spółki z większościowym udziałem Skarbu Państwa. Dlatego Orlen powinien częściowo kierować się interesem społecznym. O intesach społecznych lub politycznych można w tym przypadku długo dyskutować, jednak w spółkach państwowych od lat dochodzi do patologii. Mówię tu chociażby o zakupie Polska Press przez Lotos w 2021. Była to decyzja nieracjonalna biznesowo, w pełni kierowana interesem politycznym, mająca na celu przejęcie lokalnych mediów i kierowanie treściami w nich przekazywanymi. Wykorzystano do tego środki spółki odpowiedzialnej za jeden z kluczowych obszarów działania państwa - zaspakajanie potrzeb energetycznych. Nikogo nie usprawiedliwiam, a zwracam uwagę na ogólne tendencje i praktyki negatywnie wpływające na gospodarkę.
@@karinak1126 co ty pierdzielisz? Weiss co to as akcje? Akcje to wartosc firmy i jeśli spadają lub rosną to jest zmienia wzrost lub spadek wartości firmy. Wy socjaliści nie macie żadnego pojęcia o businessie i jak działa giełda. Co za matoły.
Zaburzony płaczek o osobowości narcystycznej stosujący oklepane i przewidywane jak ZNAK STOPU, chywty. Oczywiście nie brakuje naiwnych, którzy kupują puste powietrze. Nikodem Dyzma też imponował pewnym "inteligentnym" ludziom 😂
@@kiszmanc2 Hołownia już oszukał swoich wyborców, bo miał być Trzecią Drogą. A tymczasem sprzedał się za stanowisko marszałka i zapomniał jak gwarantował swoich wyborcom, że nie będzie go w żadnej koalicji z Kołodziejczakiem. Obecnie jego "trzeciość" polega na tym, że jest trzecią przystawką za Czarzastym i Kołodziejczakiem. Człowiek bez właściwości.
Szanowny Panie. Wszystko i tak zależy czy ktoś jest podatny na manipulacje czy pozwala uciekać od meritum. Jako zwykłego zjadacza chleba nie interesuje mnie sposób prowadzonego w granicach dobrego wychowania sporu lecz rozwiązanie ustawowe, które staje się prawem. A retoryka czy przede wszystkim erystyka, której najwyraźniej jest pan fanem są w tym przypadku zbędnymi narzędziami przysłaniającymi istotę sporu, fakty, problem którymi wszyscy powinniśmy być zainteresowani. Przecież retoryką a tym bardziej erystyką nikt jeszcze nie wygrał żadnej wojny, do których zawsze doprowadzają obsesyjni szaleńcy lub politycy.
Ale to właśnie retoryka i sztuczki erystyczne są narzędziami, których politycy używają do tego, aby przeforsowywać swoje przekonania i rozwiązania. Hitler, Stalin, czy Franco, poza tym, że byli brutalnymi szaleńcami, byli jeszcze świetnymi mówcami iznawcami psychologii i tymi właśnie sztuczkami wygrywali poparcie dla swojej koszmarnej polityki. Dlatego dobrze jest znać takie zagrania, choćby po to, żeby potrafić wychwycić w zalewie pięknych ałów to, że ktoś nas próbuje zrobić w konia.
Marszałek sejmu nie jest od dowcipkowania i recenzowania wypowiedzi posłów. Hołownia prędzej czy później wmanewruje się w sytuację, z której nie wyjdzie z twarzą.
Na osobach, które znają się na psychologii i różnych technikach wygrywania dyskusji, Hołownia nie robi wrażenia. Ale osoby nie mające wiedzy na te tematy, mogą dać się nabrać. Oglądając jego różne wywiady, (jak pracował w TVN itd.) dyskusje, często manipulował i odwracał "kota ogonem" tak żeby wyszło na jego. Oceniając polityków należy brać po uwagę to co zrobili dla Polski i Polaków.
Tak, skutki krotko- i dlugoterminowe podjętych przez posłów decyzji jest podstawą oceny ich wpływu na losy Polski i Polaków. Każda decyzja winna być oceniana pod kątem interesu dla Polski, jeżeli Polska ma być suwerenna.
To prawda, że "oceniając polityków należy brać po uwagę to co zrobili dla Polski i Polaków" i fajnie byłoby, gdyby społeczeństwo głosowało na tych, którzy dobrze pracują, a nie - są głośni. Problem polega na tym, że społeczeństwo takie nie jest, ani nie będzie. Więc gdyby było tak, że ci politycy, którzy dobrze pracują, są cisi, zawsze sympatyczni i uprzejmi, a ci, którzy wprowadzają więcej szkody niż pożytku - są głośni, wyszczekani i energiczni, to marny nasz los jako kraju demokratycznego. Jeśli chcemy mieć taką demokrację, gdzie każdy obywatel ma jeden głos, musimy chcieć, żeby ci politycy, którzy dobrze pracują, wyglądali przekonująco również w oczach ludzi z dna hierarchi społecznej, bo i tacy głosują. W praktyce oznacza to wymóg sprawności w posługiwaniu się technikami erystycznymi.
W końcu jakiś głos rozsądku w tych komentarzach, bo już traciłam wiarę w ludzi. Te zachwyty nad Hołownia mnie przerażają jak ludzie łatwo dali się zmanipulować, bo ktoś umie się wypowiadać i jest zabawny to nieważne, że jest bardzo stronniczy w obradach sejmu, okłamał wyborców, wycofuje się z obietnic. Ważne że umie się wysłowić i jest zabawny. Taki mam wniosek po przeczytaniu niektórych komentarzy, dlatego cieszę się że nie każdy myśli tak płytko i widzi w tym zagrywki manipulacyjne ,a nie tylko zabawnego komika.
Tego zapewne nauczył się w czasie nowicjatów w Zakonie Kaznodziejskim Dominikanów. Jego niektóre publiczne wystąpienia nie tylko są obce wierzącym koltolikom ale wręcz obraźliwe.
Hołownia najchętniej ripostuje przemówienia posłów PiS,kiedy już dany poseł jest w ławce i nie może odpowiedzieć Hołowni....😉 Dla mnie Hołownia jest cieniutki,bo nieprawdziwy,a tylko manipulacyjny. Uzywa wypowiedzi,które kpią z przedstawicieli PiS,nie ucisza swoich kiedy ordynarnie zakłócają obrady, natomiast chętnie ripostuje i poniża ludzi z PiS. To nie jest godne zachowania marszałka. Ale już wiemy dlaczego tak robi-wspólne interesy z prezesem PO-niemieckie wiatraki.. Miało nie być o polityce,ale marszałek siedzi w środku tej polityki,niestety. Konferansjerka raczej to jest i przepychanka słowna niż powaga marszałka Sejmu.
dzięki, bardzo mi się podoba ten filmik, sztuka prowadzenia dyskusji to być bardzo dobra sztuka, a jeśli zostaje opanowana przez ludzi "dobrych" i o wysokim pozimie moralności - choć oczywiście od razu ciśnie się na usta pytanie co to znaczy być człowiekiem "dobrym i moralnym" - to mi się to bardzo podoba, bo jeśli ludzie "źli" ją opanowują do perfekcji to tym bardziej powinni ją opanować ci "dobrzy", jak na polu erystyki będzie równość to może w końcu w toczonych dysputach będzie wychodzić na jaw prawda i sprawiedliwość, ale czym jest prawda ...
Dziękuję za ten mini wykład. Osobiście chciałabym, żeby II osoba w państwie, zamiast stosować sztuczki erystyczne wzbudzała szacunek i poważanie, a przede wsystkim poważnie traktowała zarówno swój Urząd, jak i Polaków. Jeżeli sejm RP będzie cyrkiem, to czym będzie Polska na arenie międzynarodowej.
Na pewno to że praktycznie nie podnosił głosu, cierpliwie i uważnie słuchał oponentów, a od tego zaczyna się możliwość dostosowania swojego zachowania w dyskusji. No i tym tekstem że marszałek rotacyjny to wygrał, tym i chyba najbardziej tą zachętą, obrazić też trzeba umieć. To jest bardzo zawoalowany i sprawny przytyk do oponentów podprogowo mówiący "szkoda że nie dyskutuję z ludźmi inteligentnymi i obdarzonymi wyobraźnią" a to chyba większość osób by wyprowadziło z równowagi. Świetna analiza, może więcej takich analiz robić ogólnie ze świata polityki, niezależnie od poglądów fajnie jest się uczyć na czyichś błędach, zwłaszcza u polityków❤
@@ewaelena1672 czy ty umiesz czytać w ogóle? Sparafrazowałam słowa marszałka na temat inteligencji u ludzi. Nigdzie nie pisałam że on jest inteligentny.. No ale Ty po Sorbonie pewnie wiesz lepiej, tylko nie zapomnij wrócić się do podstawówki i nauczyć się ponownie czytać, tym razem ze zrozumieniem, bo rzucasz się na wypowiedź która nawet nie padła w całym komentarzu..
Arthur Schopenhauer to mój ulubiony filozof. Najbardziej cenię go za cytat, by z filozofii nie czynić hobby. Zgrywus. Drugi taki specuś od dyskusji to Sokrates.
Można mieć swoich politycznych ulubieńców jednak zawsze warto pamiętać, że politycy to ludzie, którym daliśmy do ręki dużą władzę i warto traktować ich jednak z dystansem i przyglądać się właściwym efektom ich pracy i temu jak wpływa ona na społeczeństwo. Przy obecnym podziale na dwa nienawidzące się obozy próba zachowania jakiejkolwiek bezstronności i spojrzenia na wszystkim tym samym krytycznym okiem wcale nie jest taka prosta, dlatego tym bardziej dzięki za ten film :)
i to wlasnie trafna wypowiedź
No, co ty powiesz? Kto powiedział, że się nienawidzą? Czy dziwki stojące w szeregu przy drodze wzajemnie się nienawidzą? Nie. Może trochę nie lubią, ale to rodzaj zawodowej solidarności. Dorośniesz, to zrozumiesz.
Oddanie władzy takim śmieciom świadczy właśnie jak najgorzej o "naszym" społeczeństwie. Traktować z dystansem to można teściową, a nie złodziei i folksdojczów.
@@danr8472 Polecam znalezienie hobby, albo baranka w ścianę. W szerszym kontekście ani jedna ani druga partia zbyt wiele nie zmienia dla sytuacji naszego kraju, a rzeczy które miały duży wpływ działy się ponadpartyjnie, jak np. dołączenie do Unii czy do NATO. Podobnie z ekonomią, różnice między obiema partiami są marginalne. Choć wnioskując z charakteru tej wypowiedzi, to jest Pan już na tyle przesiąknięty jadem, że już zbyt późno na leczenie.
@@altrover9930 Właśnie przez takie myślenie, był, jest i będzie burdel w tym kraju. Tak na marginesie, nie jestem żadnym sympatykiem pisu, wręcz przeciwnie.
Mam marzenie, by ludzie wykorzystywali inteligencję do tworzenia dobra. Marzą mi się czasy, kiedy egoizm stanie się niemodny. Marzy mi się polityka, gdzie słowo przestanie być sztyletem, a manipulatorom nie będzie się wierzyć. Marzy mi się demokracja, o której jakości nie będą decydować kłótnie i spory, ale współpraca. Marzy mi się społeczeństwo, które nie da się wciągnąć w marne gry słowno-wojenne, wiedząc, czym jest prawdziwa wartość.
Dołączam do marzeń👍
Przyszłość jest teraz.
Ogólnie się zgadzam, niestety nie wiem na ile możliwe są niektóre z tych scen, na przykład brak kłótni i sporów.
Problemy w polityce rzadko kiedy są wolne od moralności, a moralność nie jest absolutna. W demokracji są reprezentowane różne stanowiska i zestawy poglądów. Niektóre będą sprzeczne z innymi do tego stopnia, że jedynym logicznym rezultatem jest konflikt, uznanie pewnych innych poglądów (i ludzi ich głoszących) za niemoralne, po prostu złe. To, co dla jednej osoby jest absolutnie niedopuszczalnym, karygodnym świństwem, przekraczającym wszelkie granice, dla drugiej osoby może być nawet i godne pochwały. Gdy takie dwie osoby znajdą się w tym samym pomieszczeniu i da im się mikrofon, jest spora szansa, że pokłócą się. Jeśli się umieści ich w tej sytuacji kilkaset razy - wtedy jest to już praktycznie gwarantowane, że prędzej czy poźniej dojdzie do kłótni. To też są ludzie, ich cierpliwość nie jest nieskończona, szczególnie gdy tematem debaty jest coś, co jest dla tej osoby bardzo ważne.
Kochani, powiem tylko jedno zdanie. Już jest dobrze 💫
To utopia. To nie jest możliwe. Takie marzenie świadczy tylko o niedojrzałości osoby marzącej.
Program ten uświadomił mi, że p. Hołownia był najprawdopodobniej bardzo dokladnie przygotowywany do pelnienia tej funkcji.
Oczywiście, że był przygotowywany i to dużo wcześniej. Wystarczy prześledzić jego życiorys. Nie tylko zresztą on jeden. Wcześniej był np. Palikot, Petru. Są to techniki szczególnie znane w Polsce od czasów przedrozbiorowych i stale udoskonalane.
A to źle???
sądząc po tym kim się teraz otacza i kto stoi w tylnych rzędach tego tzw 2050 to pan Hołownia był dokładnie przygotowywany do swojej roli przez ubecję
Nie jest to złe, że ktoś jest przygotowany do tego co robi!
@@JulianX-j2u Każdy sądzi podług siebie
I to kolejny przykład na to, że psychologia powinna być obowiązkowym przedmiotem w szkołach. W dzisiejszym świecie warto znać sposoby manipulacji aby ustrzec się przed narcyzami, socjopatami, psychopatami, którzy szczególnie chętnie posługują się w relacjach manipulacją. A przy okazji psychologiczne sztuczki mogą również ułatwić życie i międzyludzkie relacje.
Dzięki za interesujący materiał.
👍
A przy tym ważne jest aby odróżnić manipulacje od perswazji i wywierania wpływu na ludzi, co jest czymś zupełnie naturalnym i co wszyscy robimy na co dzień.
Czyli psychologia po to, żeby się bronić przed manipulacją, "a przy okazji" pomanipulować...
P.S.
Erystyka to nie jest psychologia, tylko dział filozofii bądź socjologii. Dla pewności sprawdziłem w Wiki, i tam drugim zdaniu jest "Słowo pochodzi z klasycznego języka greckiego - eristikós, czyli kłótliwy, od éris oznaczający kłótnię, spór, walkę oraz imię bogini niezgody".
Tak sobie myślę, że do czytania Wikipedii nie jest mi potrzebny jakiś Absurdalny...
@@nottgri erystyka z założenia jest manipulacją. Psychologia pomaga radzić sobie w takich sytuacjach.
Mnie erystyka u każdego drażni ponieważ odsuwa merytorykę na bok co prowadzi do wypaczeń, wprowadzania w błąd i manipulacji. Jest jej tyle, że aż za dużo.
erystyka świadoma i nieświadoma, ja jednak inaczej bym traktował ludzi pełniących funkcje publiczne niż normików.
@@raf.b ja polityków traktuję nieco inaczej. Zakładam domniemanie winy ;) Tak serio to zakładam, że nie mowią wszystkiego.
Dokładnie takie same mam odczucia.
Środek tarczy.....
Świetne i aktualne, choć stare jak świat. Dobry materiał, bardzo dziękuję.
Kto takiego pajaca wybral na marszalka Seimu to nie jest mam talet jak slysze jego slowa to slabo robi sie
Nie jest.nawet.średni męczy.długimi.wypowiedziami Prokop s,ybko z nim dawał sobie radę skracał jego potok słow i to wszystko
@@agatapacholec6278głupota nie ma granic nie masz pojęcia o czym piszesz
Pamiętam jak kiedyś jakiś anonim rozpoczął ze mną dyskusję od "Ty świnio niemyta", a na moją odpowiedź "Bo dziś środa, a myję się co piątek" (co nie jest prawdą) próbował coś odpisać (były widoczne 3 kropki pisania wiadomości), ale chyba zepsułem tym jego przygotowaną odpowiedź na "to nie prawda". Warto jest mieć dystans do siebie, bo ułatwia w naturalny sposób odbijać chamskie dogryzki z uśmiechem :)
świetne podsumowanie jednej z metod , niby takie proste ale.. tylko inteligentni potrafią ,
Świetna riposta. Właśnie w taki sposób najlepiej gasić zadeklarowanych przeciwników.
Tak sobie kolego, bo raczej poparłeś go, że się nie myjesz i jesteś świnią, nie odpisał, bo i po co, raczej pomyślał, że łatwo mu poszło. Na drugi raz, napisz mu - co prawda rzeczywiście nie należę do pedantów, a mój wygląd daleki jest od facetów z wybiegu, ale porównywanie mnie do siebie, uważam za wielce przesadne...😂
inna riposta to: tak jestem świna, ale chodze na dwóch nogach
Tak, bardzo często ta metoda stosowana jest w komentarzach! Brak argumentów i ....wyzwiska. To niedobrze ze taka nauka plynie z Sejmu!
Dokładnie! Jeżeli znasz i wiesz jakie to są sztuczki, to spłycają taką osobę i jego "triumf" w dyskusji. Mnie irytuje, że często marszałkowie stają się recenzentami wypowiedzi, zamiast być jej moderatorem.
Przepychanki i erystyka marszałków, w celu dyskredytacji posłów, które nawet pośrednio marszałka nie dotyczą są nie na miejscu (bo marszałek po prostu się nie zgadza z wypowiedzią). W mojej ocenie marszałkowie powinni tylko i wyłącznie zajmować się moderacją, zachowywać neutralność i jedynie pilnować dyskusji, a nie wchodzić w recenzje.
Kiedy Czarnek, Ziobro bezpośrednio atakują marszałka zrozumiałe jest odgryzanie się, jednak są sytuacje, gdzie to marszałek jest "agresorem".
Zgadzam się, zresztą on zapowiadał nową jakość w Sejmie, a już pierwszego dnia były krzyki z obu stron sali i on nie zwracał na nie uwagi. A zwrócił uwagę Czarnkowi jak ten do niego zwrócił się "marszałku rotacyjny", co według mnie było bardzo słabe.
@@p.m9714 nieprawdą jest, że nie zwracał uwagi posłom, to nie jest tak efektowne, więc nie poszlo w świat. Nie wiem co było slabe, to że Czarnek powiedział marszałku rotacyjny, czy to, że poległ od własnej broni?
Zgadzam się, rola SH jest prowadzić a nie wykonywać rolę recenzenta.
Po pierwszych dniach jakże nowego i wydawało się świeżego sprawowania urzędu , pojawiła się myśl - cytat z bajki Ignacego Krasickiego "... „Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie!
Dla was to jest igraszką, nam idzie o życie”."
Tu akurat źle bawią się ci co przegrali wybory i nie uzyskali większości - marnują czas i pozwalają sobie na działania na jakie nie mają już dawno społecznego przyzwolenia.
Marszałek Hołownia jedynie wprowadza trochę uśmiechu do ponurej rzeczywistości... a premier odpowiada pod nosem "zamknij się" - to się w głowie nie mieści.
@@agaw2623 😆
@@agaw2623Przypominam, ze wybory wygrał PiS. Nie uzyskał jedynie większości w sejmie. Koalicja total opposition oszukała wyborców, bo nie szła pod haslem Tusk na premiera tylko miała byc tzw. 3droga, która okazala sie pierwszą tuskową
@@agaw2623były już czasy Puska, Pawlacza, wcale nie były dobre, efekty tych rządów były złodziejskie, ale tak wiele młodych nie wie lub nie chce wiedzieć, widzieć... Mojego tak nie otrzymali, wrócili do władzy, mają szansę naprawić gó...no jakiego narobili
Uśmiechu Ci potrzeba w czasie prac sejmu? Czy ustaw które pozwolą rozwijać nasz kraj? Sejm to nie teatr.
Po prostu inteligentny aktor który wie jak sprawić żeby publika, wychowana na kabaretach, klaskała. Nie pierwszy to już aktor na wysokim stanowisku.
Bodajby Polacy po jego kadencji byli bogatsi niż obecnie. Dobry rząd dba o kieszeń wyborców a nie o własną.
Rząd nie ma własnej kieszeni :P
😂😂😂😂,a co Marszałek ma do stanu posiadania Polaków???? Tobie się coś tego tam w głowie porobiło, człowieku???
@@mysiapysia2378ano ma, bo marszałek rotacyjny jak na ten czas forsuje tylko baty na pis
@@toni7834przecież Morawiecki ze swoim dworem rządzi nadal. No i raczej trzeba mówić o wytracącaniu pisowskiego bata na ludzi.
@@toni7834Marszałek realizuje kluczowe hasło wyborcze całej opozycji tj odsunac PiS od władzy.
Udało się więc można brnąć dalej ta samą drogą. Jedyne wspólne hasło licznych ugrupowań w totalnej opozycji. Dla mającej rządzić opozycji trudna jest obecnosc 194 posłów PiS. Taka wola wyborców.
Najważniejszą umiejętnością jest odróżnianie prawdy od manipulacji. Przykre i niezrozumiałe, że tak duża część społeczeństwa bezmyślnie pozwala sobą manipulować, jest łatwą ofiarą takich socjotechnik.
,,Tylko prawda jest ciekawa" - Józef Mackiewicz
Dlatego powinny się w polskiej szkole pojawić lekcje retoryki, może nie takiej, jak w starożytnej grecji, ale takiej, która daje młodym ludziom narzędzia do analizy tych wszystkich pięknych przemów i mądrych słów, którymi nas politycy zalewają.
To się nigdy nie wydarzy, bo naród byłby zbyt inteligentny, a co za tym idzie, zbyt świadomy.
@@Paula-mr8sm Dokładnie, ciężko by było manipulować takim narodem
Marszałek Chujownia.
@@michalkucza9006 błysnąłeś jak sasin
Takie chwyty erystyczne/perswazyjne się uczniom przedstawia. Sama ich uczę. Ale to, w jakim stopniu uczniowie je przyswajają, to już inna kwestia. 😉
Świetne wyłożenie bardzo cennej wiedzy. Film wyskoczył mi w polecajkach a ja dzięki temu dowiedziałam się rzeczy, które przydadzą mi się na przyszłość. Zgadzam się zdecydowanie z tym, że psychologia powinna być na stałe w szkołach. Dzięki za cenną wiedzę :)
Erystyka to ciekawa salonowa zabawa. Polacy nie oczekują jednak "błyskotliwych RIPOST" tylko POŻYTECZNEJ dla Polaków PRACY posłów, której OWOCEM ma być DOBROBYT i BEZPIECZEŃSTWO obywateli bo PO OWOCACH poznajemy co warte jest czyjeś działanie.
Ja oczekuje od Marszalka i Poslow nie intelektualnej zonglerki slowem a decyzji merytorycznych dotyczacych spraw bezpieczenstwa, zdrowia, szkolnictwa i innych..Ta blyskotliwosc nie powinna przeslaniac istotnych zadan Sejmu.
chyba nie bardzo rozumiesz jakie zadania ma marszałek. On nie jest od spraw zdrowia, szkolnictwa itd -ta funkcja jest powołana do tego, by utrzymać porządek obrad - by zapanować nad tym stadem baranów. Niestety jak się czasem na nich patrzy, to dzieci w szkole są mądrzejsze i lepiej umieją się zachować
Beata* Masz w 100 % rację. Ten nieudacznik nie widzi jak lewacka i niemiecka dzicz zachowuje się na sali sejmowej. Powinni wymienić tę laskę marszałkowską na białą laskę.
@@wojciechhajdzik9380 Przecież baran bez autorytetu nie zapanuje nad agresywnym, dzikim stadem innych baranów.
Ten styl Szymon ma już od wielu wielu lat. Teraz po prostu dobrze to wykorzystuje.
Ciekawa analiza muszę przyznać. Pozdrawiam
... ma sporo "amunicji" a inni mają trening za darmo , najlepszy bo ostry i na własnej skórze ,ale kwestia czasu kiedy "docinki, spięcia" zaczną się wyrównywać ...
Bo znalazł się, o zgrozo, na piedestale. Show must go on! 🎉
Holownia juz doporowadzil do spadku akcji lotosu poprzez swoje wypowiedzi ze za energie zaplaci lotos przez co akcje ceny akcji spadly i doprowadzilo to do miliardowych strat. prywatna firma nie oze pokrywac rzadowych decyzji ani budzetu a poprzez swoja glute i ironie doporowadzil do miliadowych strat i niczzenia polskiej gospodarki. to jest osoba niekompetentna i nie odpowiedzialna.
Nie zgadzam się z Tobą.
@@Johny666EU on po pierwsze nie jest ministrem jak Sasin - więc jego żarty nie są wrzutkami z działania ministerstw czy rządu więc bez takich konsekwencji, a poza tym jakby się nawet bardzo starał to strat jakie wywołał swoimi działaniami i gadkami Sasin - nikt i nic nie przebije...
Dlatego nie powinniśmy zachwycać się umiejętnością manipulacji tylko działaniem " po czynach ich poznacie"
No on mówił nawet niedawno że chce euro nie złote, ukrów w Unii, płatność tylko bezgotówkowa.
+1
Dokładnie tak. Bo liczą się czyny a nie ględzenie.
W oryginale stoi "po owocach ich poznacie".
Ja się zachwycam również skutecznością :)
Szczerze to nie mogę ani go słuchać ani na niego patrzeć...
Hołownia czuje się jak,ryba w wodzie to pycha go tak rozsierdziła ,a to krótka droga do nikąd ,krótka ta kariera jego będzie ,wstyd dla Polaków taki rotacyjny marszałek
Dzięki za wartościowy materiał 😊
Trzeba brać pod uwagę, że czego p. Hołownia nie zrobi to i tak będzie otrzymywał poklask od ludzi śledzących obrady sejmu. Dlaczego? Ponieważ dominuje narracja anty starej władzy i ludzie nie skupiają się na merytoryce a na tym : "Jakim tekstem dziś zgasi pisowców Hołownia". Widzę, to po wielu komentarzach ludzi, którzy oczekują swoistego roastu byłej władzy czy też innych igrzysk. W ogólnym rozrachunku mam obawy, że ludzie zachłysną się tym sposobem prowadzenia debaty i tylko to się będzie liczyło, a nie sprawy jakie w sejmie będą poruszane. Apeluje do sympatyków jak i antyfanów marszałka aby nie dali się wciągnąć w jakąś bezsensowną spiralę zachwytu czy nienawiści. Na końcu i tak minie kadencja i to co zostanie po niej to prawo jakie uchwali sejm tej kadencji. I to powinno być najważniejsze a nie fakt kto jest marszałkiem i jaką szermierkę słowną uskutecznia.
Najlepsze riposty są trafne i zabawne jednocześnie. Takie w których nie okazujemy złości i pozornie są pokojowe, ale w żartobliwy sposób mówią prawdę o tej osobie.
Gdyby ludzie byli świadomi tych wszystkich mechanizmów i funkcjonowania polityki- mieliby zgoła inne poglądy na polityków.
Tu jeszcze trzeba pamiętać, że Marszałek Sejmu, to to nie jest bylejakie stanowisko. To jest Big Boss sejmu.
stanowisko czy tez funkcja jest zaiste powazna, ale jesli siedzi tam przedszkolak aspirujacy do blazna cyrkowego, to jest to nadal tylko przedszkolak aspirujacy do blazna cyrkowego, a nie ktos powazny
Świetny materiał, pokazanie technik na żywym przykładzie. Pierwsza moja wizyta na kanale, ale chyba tu zostanę na dłużej.
Ten Pan cały czas zachwyca się sobą, swoją elokwencją, erudycją! Robi show, a trafne, celne riposty, często złośliwe, nie mogą być przecież głównym celem każdego wystąpienia, rozmowy! On jest gospodarzem Tego miejsca i powinien dbać o odpowiednią atmosferę do dyskusji - i nie prowokować!!
Riposta to odpowiedz a nie prowokacja... raczej reakcja na prowokacje.
@@agaw2623rzecz w tym że on prowokuje 😂
@@piotrpiotr139 tak - obnaża chamstwo i głupotę pisowską
@@agaw2623 i podkreśla mądrość i roztropność totalnej opozycji 😂. Zamiast gwiazdorzyć, policz wiatraki 😂
@@piotrpiotr139 te z którymi walczy Don Jarot? Hołownia trafnie ironizuje i kpi - bo ma powód, ma prawo i robi to doskonale.
Serdeczne dzięki za ten wykład :)
Pytanie, czy przez 1,5 roku nie puszcza mu nerwy... Wystarczy jeden taki błąd i cała konstrukcja runie jak domek z kart.
Zainteresowałeś mnie :) Teatr sejmowy, jaki przedstawiasz - dla mnie, po totalnej indoktrynacji poprzedników, obecnie jest odmianą politycznego stand-up'a, uprawianego przez Hołownię
To o co to chodzi z Tym Marszalkiem zeby osmieszal rozpraszal rozbawial odwijal kota ogonem jak w programie rozrywkowym zobaczym jak dlugo bedzie to smieszne
Oni powinni byc skoncentrowani koncu glosuja ustawy ktore pozniej wejda w zycie i nawet ich nie czytaja .robi cyrk a my sie smiejemy ! A jego program polityczny to juz odlot no i tak naprawde w tych wyborach to rapten razen PSL 14% dostali
On chce zabłysnąć,tak jakby chciał żeby wszyscy go podziwiali
A bo pani chciala by być oszukiwana ładnymi słowami nie chamskimi rozumie! myślę że najgorsze jest oszukiwać sama siebie bo się trochę lepiej czujemy
Tu się nie ma już co oszukiwać bo to jest ważny czas nie tylko dla Polski ale i dla całego świata jak wejdzie cyfryzacja która BARDZO BARDZO POPIERA PAN SZYMON TO NAWET NIECHCE PISAC CO BEDZIE
Co to znaczy odwijac kota ogonem? A co do powagi, to powadze Sejmu urągala Witek ktora notorycznia lamala regulamin. Ale jak to mowi Kaczynski „te czasy juz sie skonczyly” ❤
@@mariuszk4217 to już wiemy że Witek łamała regulamin ale teraz obiecywano że będzie lepiej program wyborczy tez był fajny czas pokaże czy bedzie nam l się żyło lepiej !
Nie mam problemu z marszałkiem Hołownią. Mam problem z pospólstwem, które w polityce widzi zabawę "kto komu bardziej pociśnie" ignorując sedno polityki.
Myślę że na każdym szczeblu tzw. "Drabiny społecznej" są tacy ludzie
I nie masz problemu, że Hołownia celowo "karmi" to pospólstwo urządzając sobie stend-up w sejmie?
@@levelpeem Tak jakby ciągle politycy nie grali. Teraz to zauważyłeś? Zresztą ja tam w obronie Hołowni nie będę się rozpisywać, bo mi na tym nie zależy
@@yanekc Tak k.. teraz. Dziś rano o godzinie 5.49. Tak przecież wynika z tego co napisałem. Aplauz za bystrość
@@levelpeem :))))))
Super, że zrobiłeś film o technikach w dyskutowaniu i wstawiłeś fragmenty Szymka. Nie oglądam obrad sejmu i potrzebowałem takich najciekawszych fragmentów.
To jest szkodnik Polski.
Moim zdaniem to jedyny taki Marszałek Sejmu. Z przyjemnością i zainteresowaniem słucham każdego posiedzenia Sejmu.
Niekoniecznie zgodzę się, że w przytoczonej wypowiedzi Hołowni pada metoda "ogłoszenia tryumfu", ale reszta w istocie ciekawa. Dla osoby, która dzień w dzień jest na świeczniku nie tylko od dnia bycia marszałkiem, która tak dużo wygłasza i odpowiada na nieprzewidywalne pytania, w pewnym momencie szybkie procesowanie i celne riposty są naturalne. Nie można jednak Hołowni odmówić tego, że jest wybitnie błyskotliwy i zawsze się tym cechował, kogoś takiego trzeba było i jest to nowa jakość polityki. A przy tym tak naturalna i kulturalna, że oswojonym z chamstwem politykom aż trudno się w tę nową jakość wpasować.
👌👍
Dystans do siebie oraz odbieranie argumentów innym samemu je wcześniej wygłaszając, czy przyznając się szybciej do winy i przepraszając jest chyba najlepszą "bronią". Pamiętam jak oglądałem film "8 mila" z Eminemem tam też w kulminacyjnym punkcie gdzie była "walka na riposty" sam siebie tak zmieszał z błotem że przeciwnik nie miał już po prostu argumentów by go obrazić i zabrakło mu słów. To taki przykład z "Innej beczki".
Pamiętajmy też że Hołownia był w seminarium duchownym i uczył się jak "przemawiać do ludu" co prawda zamiast ambony został sejm ale zasady podobne :-)
Wydaje mi się, że czasami określenie tego co i jak mówi Hołownia technikami może być pewną nadinterpretacją. Otóż gdzieś połowę przytoczonych "technik" sam używam kiedy rozmawiam z ludźmi i nie robię tego raczej po to, aby wygrać dyskusję, czy coś osiągnąć, tylko tak po prostu. Bo np pasuje do sytuacji, bo chcę rzucić zabawnym tekstem i tyle. Nawet by mi nie przyszło do głowy, że mogą być one jakimiś technikami stosowanymi świadomie i w określonym celu przez kogoś. Ciężko by mi też było powiedzieć, że wszystkie tu przytoczone przykłady były czymś takim, a nie po prostu jakąś mniej, lub bardziej błyskotliwą ripostą. Ale z niektórymi oczywiście jak najbardziej się zgadzam.
Zgadzam się z Tobą, wystarczy być inteligentnym, błyskotliwym i bogatym w słownictwo człowiekiem, by zrobić na kimś wrażenie . Pan powyżej też chciał zabłysnąć, bo przecież nie zająłby się analizą człowieka który jest na "topie" tylko np przeanalizował wypowiedzi Czarnka, lub Morawieckiego, tam manipulacje i techniki są od 8 lat na porządku dziennym, o wodzu nie wspomnę. To też technika czyt sposób na oglądalność i zaistnienie.. ;)
Mam tak samo ja wy, teraz wiem jak to się nazywa.
Tak mi się te przemowy nie podobał...trzy zdania i kłamstwo...to samo u Tuska...
Człowieku, ale jak sama nazwa wskazuje - riposta jest czymś, co ma pomóc w wygraniu dyskusji. Szanuję twoją myśl przewodnią że jesteś "czysty" I niby nie stosujesz zagrywek w celu wygrania, ale tak Ty chcesz myśleć o sobie, a podświadomie prawda jest taka że to robisz tylko nie przyznajesz sam przed sobą
Nadinterpretacja problemu - stworzenie to niespełniony niewykwalifikowany duchowny, cała "magia" zawiera się w teatralnym miotaniu gałęziami, tudzież POwielanymi sucharami samego KAROLA.
ja go nie lubię, nic w nim ciekawego nie widzę pod kątem oferty politycznej, ale analizować zachowanie warto!
Jakby nie miał pleców, to by tak nie "brylował".
Dziękuję za ten wartościowy materiał! 🙏 Super obejrzeć coś neutralnego, analitycznego i wnoszącego nową dla mnie wiedzę w oszalałym z emocji świecie informacji. Taka chyba rola badaczy społecznych, trochę przecież ich w kraju i na świecie mamy. Super, jeśli znajdę więcej treści o tym poziomie konkretu. Jeszcze raz dzięki. 💪
Dziękuję za wyklad i wiedzę ,brakuje nam tych wiadomości z psychologii,nie jesteśmy tez świadomi manipulacji.
Wspaniały kanał. Takiej wiedzy mi brakuje ! Dziękuję ! 🍀🍀🍀
Udowodniłeś że Hołownia nie ma racji, a cała jego przewaga wynika tylko ze sztuczek erystycznych.
Tak to jest absolutnie apolityczne. Słuchamy to ... i łykamy jak żaba muchę. Jak on jest taki wspaniały to może by tak to "Cudo" wysłać na rozmowy do Putina on go przekona i nastanie wieczny pokój. Jak 10 technik w których jest tak "biegły" zawiedzie to wyciagnie Asa z rękawa i zastosuje 11-tą technikę - pobeczy się i wrzuci to na X-a i TikTok-a
Dziękuję, bardzo wartościowy i inspirujący materiał 👍🙂
Dziękuję. 😇🙏
To bardzo ważny materiał.
Człowiek Absurdalny przecenia inteligencję poslów - sugerując ,
że posłowie ogarniają umysłowo chwyty werbalne Hołowni .
Nie ma takiej potrzeby , gdyż na Wiejskiej obowiązuje dyscyplina partyjna ,
a sejm jest co najwyżej poselskim miejscem lansu
i łechtania swojego ego
oraz występami stand - up ' erów .
Dziękuję
Czy Holownia wie,że podczas obrony menory żydowskiej w Sejmie w Izraelu zbombardowano 2 szkoły.
Kogo w Polsce interesuje jakiś Izrael? Bądź poważny.
Dzień dobry, genialny wykład, bardzo merytoryczny. Rzeczywiście, Schopenhauer, to główne narzędzie pana Hołowni, dziękuję.
Nie mam przy sobie Erystyki - więc nie powiem jak dokładnie nazwał ten sposób autor, ale nazywanie nazywanie Hołowini, marszałkiem rotacyjnym było też ciekawym zabiegiem który był opisany w tej książce - ogólnie dyskusję wygrywa ten który nazwie daną rzecz - jeżeli będzie to nazwa nacechowana negatywnie i ona się przyjmie no to dany termin będzie negatywny i vice versa np. Wiebelny vs Klecha. Luteran vs Protestant. Nową propozycje nazywamy postępem przeciwko zacofaniu, albo obalaniem istniejącego porządku... Jeżeli by przylgnęła nazwa Marszałek Rotacyjny to nie było by dobrze - dlatego sprytnie obrócił to w żart i użył przeciwko oponentom, tak by wytrącić im ten "argument" z rąk.
Kto siedzi wysoko może narzucać swoje racje tym niżej siedzącym i robi to z wdziękiem i humorem, bo co mi zrobicie? Zawsze mogę wam ograniczyć czas wystąpienia do 15 sekund. A ja jestem ponadczasowy.. Takie wrażenie...
Hołownia mówi jak do przedszkolaków, albo osób przygłupich w ten sposób podkreślając swoją rzekomą wyższość intelektualną. Mistrzem techniki jest DT.
Czasami mniej znaczy więcej. Marszałek odbiega od wszystkich poprzedników piastujących ten urząd. Bardziej przypomina komentatora sportowego. To jest tak słabe, że aż przykre... W końcu to jest sejm i wypadałoby zachować powagę, a nie ,,przezbywać się", jak przekupki na targu.😐
Chyba kobieto nigdy posiedzenia nie oglądałaś, polecam zobaczyć jak terlecki czy witek była marszałkiem to może otworzy Ci oczy.
wystąpienia posłów - powaga
Wybierz jedno.
Cieszę się że ten film powstał, bo miałam takie przemyślenia że musi stosować techniki by tak dobrze wypadać na tle innych
No wlasnie, co ta reszta robi w Sejmie, skoro tak latwo daje sie zrobic w balona.
To o co tu chodzi? Mamy się przekonać czy dobrze wypada p. marszałek,, czy nie? Jakie techniki stosuje? To po to poszliśmy na wybory?
Czy wyprowadza "przeciwnika" z równowagi? Czy to temu służą obrady Sejmu?
Wszystko widać na ekranie tv. A czas nieubłaganie płynie.
Przysłowia mądrością narodu: "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta".
I przy okazji, ciekawe, czy p. Hołownia w domu też stosuje te techniki?
A my dalej chcemy się dzielić, stawiać mury i ciągle jesteśmy w lesie.
Po wysłuchaniu tego materiału stwierdzam, że autor się napracował. Ale z tego owoców też nie będzie. Więc po co to i komu?
I tak bez końca. Słowa, słowa. Debaty, debaty. W tym jesteśmy mocni.
Wcale mi nie jest do śmiechu.
Wstyd za takich przedstawicieli w Sejmie. Ile jeszcze pokoleń musi przeminąć, żeby wreszcie nastał porządek i sprawiedliwość?
Otwórzmy oczy i rozejrzyjmy się do koła. Bo dalej nie odrobiliśmy lekcji historii.-
A za chwilę zaczniemy stosować (małpować) na co dzień te techniki i będziemy dumni.
Fajna analiza, czytałam "Erystykę", fajnie zobaczyć omówienie na współczesnym podwórku politycznym :)
Ja nawet czytałem ją kilka razy, potem streściłem w punktach i opowiadałem znajomym jak ma wyglądać dyskusja i jak nie powinno się prowadzić sporów.
Reeeel
Czytałeś i dalej gówno wiesz że lewactwo jest zagrożeniem dla Polski i świata
Świetne podsumowanie 😍
Nie mam żadnych zastrzeżen co analizowania wypowiedzi pana Holowni, wrecz przeciwnie, uważam ze od takich ludzi należy sie uczyć.
Zróbmy tak aby polityka nie była opłacalna, aby leczenie ludzi nie przynosiło zysków dla koncernów, aby wojny nie były biznesem, aby zarządzanie publicznymi pieniedzmi było tak jak swoimi - świat będzie lepszy.
"Bardzo cenię sobie państwa uwagi" - to jest już hitem, viral na tiktoku :D
Tak, ma Pan rację, jednak sejm to nie show i manipulanci nam niepotrzebni, teraz to nie sejm, ale kino, a biedni ludzie nie mają, czego do garnka włożyć. Przyganiał kocioł garnkowi ze strony Pana Hołowni...No nie na darmo studiował psychologię, tylko dlaczego jej nie ukończył? To zastanawia. Dlaczego w telewizji nazywano go cytuję: ,,Pinokiem telewizyjnym". Osobiście nie mam zaufania do tego typu ludzi.
Przed Szymonem Hołownią jest jeszcze 11 punkt do wygrywania dyskusji. Nie przegrzać! Żeby nie było zbyt wielu „cwaniaków”, którzy go przejrzeli i wiedzą, że są poddawani manipulacji z jego strony. Musi to wszystko wypływać z niego w sposób naturalny.😊
4:08 ja bym na jego odpowiedź odpowiedział tak
-jeżeli pana marszałka tak poruszyło słowo rotacyjność to może niech wreszcie dorośnie i przestanie wykorzystywać poważne stanowisko jako trampolinę w swojej karierze politycznej to wtedy takie słowa nie będą miały uzasadnienia. Polityka to nie plac zabaw gdzie mamy ochotę w jednej chwili sie kręcić na karuzeli a po chwili zachciewa nam się wejść na zjeżdżalnię
Hołownia to człowiek niepoważny i próżny który może i stosuje sztuczki erystyczne ale potrafi się też wyłożyć na każdemu znanym cytacie z ''Potopu'' Sienkiewicza bo nie potrafi go zastosować w odpowiednim kontekście. Szkoda czasu na takich ludzi, niech mają te swoje 5 minut, co prawda będzie to mało poważne 5 minut ale też polski parlament z powagi nigdy znany nie był
@@maciejlublin829 nie odpowiedziałbyś bo już byś nie miał głosu, a nawet jakbyś odpowiedział to on mówiłby ostatni i powiedziałby powiedzmy coś takiego "Przyszedłem na plac zabaw taki jaki wybudowaliście go Wy przez ostatnie 8 lat sprawowania władzy, a ja próbuję z tego zrobić poważną instytucję państwową. Drodzy Państwo przechodzimy do następnego punku porządku obrad..." i zostajesz z ręką w nocniku
@@tomcik1980 Kazdy Marszałek stosuje te same "wypowiedzi" bo to jest wszystko to samo tylko inaczej opakowane. Następne 8 lat bezsensownej dyskusji i ustawiania wszystkiego co się da pod siebie...Szkoda czasu na H......
A dlaczego po rozgryzieniu manipulatora stajemy się cwaniakami?
@@maciejlublin829 Czyżbyś pośrednio obrażał ś.p. Lecha Kaczyńskiego, który wykorzystał swoje stanowisko ministra sprawiedliwości jako trampolinę do prezedentury Warszawy a potem Polski?
Hołownia jest cienki w porównaniu z tymi, którzy znają logikę. Na nich erystyka, sofistyka i inne mentalne gimnastyki nie działają.
To ja dorzucę parę groszy krytyki ;)
Przede wszystkim - warto pamiętać, że chwyt erystyczny to nie tylko forma, ale też co bardzo ważne - cel - czego w tej analizie moim zdaniem mocno brakuje w paru miejscach.
Bardzo cenne, że czasem wyjaśnienie i dokładne przyjrzenie się konkretowi się pojawiło, ale mocno tego brakowało w innych miejscach, gdzie moim zdaniem autor też nietrafnie przypisuje wypowiedzi Hołowni ten chwyt.
Moim zdaniem kilka punktów jak najbardziej trafionych - np. o moderacji, o selekcji słów (choć bez konkretnego cytatu/kontekstu, więc ciężko się odnieść), o słabym punkcie.
Ogólnie jednak (poniżej szczegóły) - moim zdaniem dość sporo tu nadinterpretacji wypowiedzi i chwytów erystycznych.
Nie mówię, że wskazane wypowiedzi (przynajmniej częściowo) nie mają charakteru erystycznego, ale moim zdaniem po prostu często chwyt jest źle dobrany. Zatem wartość edukacyjna/analityczna tego materiału zdecydowanie spada, a nawet może to wprowadzać moim zdaniem pewne nieporozumienia i utwierdzać w niewłaściwym spojrzeniu.
Od początku i takiego chwiejnego punktu 50/50 - o ad personam, a propos obrazić trzeba umieć - to się odnosi do działań, nie osoby, może końcówka ma taki charakter (można by ją ująć w inne słowa), ale całość wypowiedzi jest całkiem merytoryczna i dotycząca działań, a nie z nakierowaniem na osoby.
Skłonienie do większego wysiłku jest wszak nawołaniem do zmiany działania, a nie przytykiem, ale z drugiej strony - zdecydowanie można na to patrzeć jak na zarzut lenistwa.
Co do procesu z kolei - to zupełnie się nie skleja z ad personam moim zdaniem, bo nie dotyczy w ogóle tematu aktualnej dyskusji (wypowiedź była o zupełnie czym innym, nie była argumentem, do argumentu się nie odnosiła, miała charakter administracyjny). Można by nawet stwierdzić, że nie było dyskusji, więc nie mogło być erystyki.
Nie mniej - można pewnie przyjąć to jako ad personam w kontekście szerokiej dyskusji i generalnego umniejszenia przeciwnika.
Podmienienie znaczenia - zupełne niezrozumienie wypowiedzi Hołowni o popcornie moim zdaniem - to autor materiału stosuje tego typu zagranie według mnie, choć w innym wydaniu - przekręcania czyjejś wypowiedzi - tak jak to Morawiecki próbował zrobić, pod co prowadzący się podpiął.
W końcu mówiąc o popcornie Hołownia najpewniej nie miał na myśli tematów, a tylko emocje widzów przy oglądaniu dyskusji, które mogą się pojawić niezależnie od tematu - nawet w poważnej dyskusji. Wszak o to chodzi w memie/reakcji etc. z popcornem, która nierzadko odnosi się do dyskusji w właśnie ważnych tematach...
Co do zagrania oczywistością - moim zdaniem to nadinterpretacja - tu jest tylko jedna kwestia - tego, że czas na wypowiedź się skończył i zostało to przyjęte w takiej formie.
To kwestia pozornego nieuprawomocnienia takiego przydziału jest dodatkową kwestią podrzuconą przez Ziobrę.
Metoda ironicznej niekompetencji - też moim zdaniem nietrafne odniesienie się.
Tutaj to po prostu wykazanie niezrozumienia, które też w ogóle można rozumieć dosłownie - nie rozumiem tak niekulturalnego zachowania, choć rzeczywiście podbite formą wypowiedzi w sposób taki, że można pozornie przypisywać temu ironiczną niekompetencję.
Nie chodzi jednak o nie zrozumienie wypowiedzi, czy argumentu, tylko o odniesienie się do standardu zachowania - to zupełnie inna materia, bo nie ma tu płaszczyzny merytorycznej, więc zdaje się być to po prostu pewnym przytykiem, z nutką ironii co najwyżej ale ciężko się tu doszukać niekompetencji - można ew. patrzeć na to jak na argument ad personam - zarzucanie niskich/nieistniejących standardów.
Ogłoszenie triumfu - to jest tak bardzo przestrzelone, że naprawdę trzeba się doszukiwać co autor miał na myśli wskazując to zagranie erystyczne moim zdaniem. Bo gdzie ten triumf? Jeśli go nie widać, to co to za jego ogłoszenie?
Można by się doszukiwać go w stwierdzeniu, że (w domyśle ze strony opozycji) doszło do nienawiści i pogardy i to jest teza, którą próbuje udowodnić, ale mi wydaje się to dość naciągane, tym bardziej, bo nikt się raczej z tym jawnie nie spierał z tego co się orientuję - nie było dyskusji w tym temacie, ani prób udowodnienia przez Hołownię - ot stwierdzenie obserwacji (można by się kłócić, że naciąganej, choć nie wydaje się ona przesadzona moim zdaniem).
Ew. może chodzić o odniesienie się do wygranych wyborów, choć wątpię bo to jest według mnie jeszcze mocniej przestrzelone...
Dodatkowo - tak właściwie te słowa mogą się stosować do obu stron sporu...
I odnosić to się może przecież do obu stron sporu, choć wiadomo, że H wskazywał tą drugą... nie miej triumfu ciężko tu się doszukiwać, a tym bardziej ogłoszenia go, skoro trzeba się go doszukiwać...
Już prędzej jest to argument ad personam albo ew. argument ad auditorem (choć z tym bym się nie zgodził - patrz punkt kolejny).
Ad auditorem - raz jeszcze przestrzelone moim zdaniem - to było na koniec dyskusji, nie odnoszące się do wypowiedzi poszczególnej, czy stanowiska, a do ogólnego obrotu spraw. Te zagranie erystyczne ma na celu podparcie tłumem w celu odbicia argumentu albo zyskania dodatkowego poparcia (w lżejszej wersji) albo zarzucenie tezy akceptowalnej przez nie znający się na temacie tłum, choć prostej do obalenia przez specjalistę.
Tutaj nie było argumentu, dyskusja była zamknięta, uwagi nie trzeba było przekierowywać, czy poparcia zyskiwać, nie było nieoczywistej do podważenia tezy etc.
Można by się kłócić, że to odwrócenie uwagi od merytoryki generalnie i argumentów ogólnie w szerszym sporze, ale to dość naciągane, szczególnie, że ten komentarz był cenny informacyjnie np. dla mnie, bo nie do końca rozumiałem jak to działa, że nie słychać; dlaczego krzyczą i zachowują się jakby musieli kogoś przekrzykiwać, choć tak to nie wygląda z oglądu nagrania etc.
To był raczej jawny i pełny zwrot do publiki poza dyskusją, a nie wtrącenie tego w merytoryczną dyskusję w celu uzyskania nie merytorycznej przewagi.
Ew. jeśli doszukiwać się tu jakiegoś chwytu to ad personam albo ew. moderacji - przez brak możliwości odniesienia się drugiej strony do tego zarzutu.
Kiedyś podobno Margaret Thatcher powiedziała ,,Jeśli chcesz, aby coś zostało powiedziane, powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz, aby coś zostało zrobione, powierz to kobiecie". Niemniej gratuluję wiedzy...
Ogólna zgoda, szczegółowo nie będę się wysilał, tylko dorzucę jeden przykład: uwaga o czarnkowej "definicji jednego zdania" to też nie była erystyka, bo Hołownia z czarnkiem nie dyskutował, tylko jako "moderator" dyskusji opierniczył go za nadużywanie łaskawości marszałka.
Może Człowiek Absurdalny próbuje widzów nauczyć erystyki przez uzywanie jej przeciwko samym widzom, a może po prostu Schopenhauera, owszem, przeczytał, ale....
Japier*ole. Pańska definicja pary groszy jest nieznana polskiej gramatyce 😂.
Ewidentnie z tego materiału epatuje próba wbicia szpili Hołowni maskowana pozorną neutralnością, poprzez robienie z niego jakiegoś geniusza dyskusji, który wykorzystuje swoją pozycję oszukując Polaków. Autor ma agendę i słabo się z nią kryje.
@@the_star_wars_vault-1711 To są stare grosze, z tych czasów kiedy to powiedzenie powstało. Wtedy za sześć groszy można było kupić krowę, czy jakoś tak. Nawet miałem taką sześciogroszówkę, ale mi ją ukradł były kolega.
Komedianci są dobrzy na ulicy lub w teatrach, a nie w poważnej instytucji. Dla mnie to pajac, płaczek tvn-owski dobrze wyszkolony w erystyce, po dwukrotnym pobycie w seminariach. Ot, i cała tajemnica. Po miesiącu ten serial stał się nudny, a on żenujący. I to jego wywyższanie się, jakby pozjadał rozumy całego świata. Permanentne komentowanie nawet drobiazgów, zawsze ostatnie słowo, złośliwości w stosunku do opozycji. To chwyty narcystycznej jednostki, która nie mogła zaistnieć na ambonie.
PS. Szkoda, że prowadzący nie zauważył jak Hołownia skompromitował się, chcąc błysnąć pseudo elokwencją mówiąc o kocie Schrodingera. Radzę clown-om nie wchodzić w intelektualne tematy, a tym bardziej w aspekty fizyki molekularnej.
Doceniam Pana pracę. Dobry materiał
Dziękuję, bardzo fajna neutralna analiza. Brakuje nam, Polakom właśnie neutralności i balansu.
Nie jest neutralny fakt, że Hołownią dopuszcza się mega oszustwa.
Manipulacja za pomocą erystycznych sztuczek na takim stanowisku podpada pod najsurowsze sankcje.
Długo na czymś takim nie pojedzie.
Dlatego "rewolucja francuska" nie zajmowała się retoryką tylko obsługą gilotyny.
Nie podoba mi sie to ze jak chce gadac to niech sobie gada ale niech stosuje sie do regulaminu i prawa. odmawianie ministrom glosu i wypowiedzi kiedy na to pozwala regulamin to jest przegiecie, przerywanie i wcinanie sie we wypowiedzi poslow przemawiajacych tez nie jest normalne bo demokracja polega na dyskusji i romowie a on to beszczelnie lamie i stosuje metody totalitarne poprzez zaklucanie i przerywanie wypowiedzi poslom z innej partii i jego opcji politycznej. to nie jest zgodne z demokracja. ponadto gdy zostal zapytany co maja robic z imigranbtami (nielegalnymi) na granicy to powiedzial ze przyjmowac ich bo to zagzenie zycia jest i do naszych szpitali itd, to jest jawne nalowylanie do lamania prawa i naszego bezpieczenstwa wiec uwazam ze to nie jest osoba godna tego stanowiska. Ponadto co to jest ze ciagle sobie robi jakies konferencje medialne czy oredzia do obywateli? to nie jest jego funkcja i od tego jest prezydent i premier a on uwaza sie ponad prezydentem i premierem oraz ponad prawem. to best bardzo zla osoba w naszej polityce i stanowi duze zagrozenie . gjego dzialania juz zaczely niszczyc nasza gosp[odarke zaczynajac od lotosu i jego akcji bo po jego glupich przemowieniach akcje spadly a to sa miliardy zlotych strat. niszczy polske i standardy demokratyczne.
Bardzo ciekawa analiza...
Dobra analiza. Właśnie o to chodzi. Merytorycznie, ciekawie i na poziomie, który nie ujmuje kanałowi. Sub wleciał ponownie ;)
Holownia juz doporowadzil do spadku akcji lotosu poprzez swoje wypowiedzi ze za energie zaplaci lotos przez co akcje ceny akcji spadly i doprowadzilo to do miliardowych strat. prywatna firma nie oze pokrywac rzadowych decyzji ani budzetu a poprzez swoja glute i ironie doporowadzil do miliadowych strat i niczzenia polskiej gospodarki. to jest osoba niekompetentna i nie odpowiedzialna.
Ale hołownia nie rządzi xdd
Ale dla ludzi oglądających tvpis tak się to kończy
Spadek wartości akcji nie oznacza automatycznych strat. Orlen dużo większą stratę w wartości akcji zanotował w październiku, gdy nie był w stanie zaopatrzeć stacji w paliwo, a po kryzysie akcje wróciły do poziomu z sierpnia. To samo dzieje się teraz i akcje Orlenu znów rosną. Spadki wywołała też zapowiedź Jacka Sasina o wprowadzeniu podatku od nadmiarowych zysków. Spadła wtedy wartość całego WIG20, czyli 20 największych spółek notowanych na giełdzie. Co do pokrywania kosztów rządowych decyzji przez prywatne firmy nie sposób się nie zgodzić. Jednak Lotos (który w 2022 został podzielony i częściowo przejęty przez Orlen oraz sprzedany za skandalicznie niską cenę koncernom węgierskim i saudyjskim - dlatego wyżej piszę o akcjach Orlenu) należy do spółki z większościowym udziałem Skarbu Państwa. Dlatego Orlen powinien częściowo kierować się interesem społecznym. O intesach społecznych lub politycznych można w tym przypadku długo dyskutować, jednak w spółkach państwowych od lat dochodzi do patologii. Mówię tu chociażby o zakupie Polska Press przez Lotos w 2021. Była to decyzja nieracjonalna biznesowo, w pełni kierowana interesem politycznym, mająca na celu przejęcie lokalnych mediów i kierowanie treściami w nich przekazywanymi. Wykorzystano do tego środki spółki odpowiedzialnej za jeden z kluczowych obszarów działania państwa - zaspakajanie potrzeb energetycznych. Nikogo nie usprawiedliwiam, a zwracam uwagę na ogólne tendencje i praktyki negatywnie wpływające na gospodarkę.
@@karinak1126 co ty pierdzielisz? Weiss co to as akcje? Akcje to wartosc firmy i jeśli spadają lub rosną to jest zmienia wzrost lub spadek wartości firmy. Wy socjaliści nie macie żadnego pojęcia o businessie i jak działa giełda. Co za matoły.
Wartościowy odcinek. Bardzo dobrze, że nie mówiłeś o tym, kto ma rację, a skupiłeś się na sposobach prowadzenia dyskusji.
Cały odcinek to gloryfikacja Hołowni....
@@agniesmanek chcę zrozumieć, nie oceniać, więc jestem szczerze ciekaw dlaczego tak sądzisz?
Ciekawostki . Dziękuję. Miło posłuchać .
jest swietny! nikt nie potrafi w taki absolutnie kulturalny sposob dokopac, super
Hołownia robi sobie PR na wybory prezydenckie
Powiem szczerze, że im więcej w mediach widzę Marszałka Sejmy tym więcej mam go dość !!!
Dziękuję za wartościowy materiał
Hołownia jest miałki i bez kręgosłupa .
Hołownia nauczył się prawić kazań to niedoszły ,,ksiądz,,prawosławny
Jest Ukraińcem
Szymon jest bardzo, bardzo inteligentny i tyle w temacie. Dlatego tak bardzo przypadł ludzion inteligetnym do gustu.
Zaburzony płaczek o osobowości narcystycznej stosujący oklepane i przewidywane jak ZNAK STOPU, chywty. Oczywiście nie brakuje naiwnych, którzy kupują puste powietrze. Nikodem Dyzma też imponował pewnym "inteligentnym" ludziom 😂
Pan za pisem? i rozgrabianiem Polski ?
@@kamilbiaas-vb1yhchyba masz jakiś problem ze sobą
@@kiszmanc2
Hołownia już oszukał swoich wyborców, bo miał być Trzecią Drogą. A tymczasem sprzedał się za stanowisko marszałka i zapomniał jak gwarantował swoich wyborcom, że nie będzie go w żadnej koalicji z Kołodziejczakiem. Obecnie jego "trzeciość" polega na tym, że jest trzecią przystawką za Czarzastym i Kołodziejczakiem. Człowiek bez właściwości.
@@kamilbiaas-vb1yh . Poczekajmy zobaczymy.
Może analiza wypowiedzi Bosaka? Również potrafi bardzo dobrze lawirować w dyskusji i ze spokojem radzić sobie z niewygodnym, trudnymi pytaniami
O tak! Też chciałabym taką analizę zobaczyć. Krzysztof Bosak to mój ulubiony polityk, bynajmniej nie z powodów światopoglądowych. Jest świetnym mówcą!
Szanowny Panie. Wszystko i tak zależy czy ktoś jest podatny na manipulacje czy pozwala uciekać od meritum. Jako zwykłego zjadacza chleba nie interesuje mnie sposób prowadzonego w granicach dobrego wychowania sporu lecz rozwiązanie ustawowe, które staje się prawem. A retoryka czy przede wszystkim erystyka, której najwyraźniej jest pan fanem są w tym przypadku zbędnymi narzędziami przysłaniającymi istotę sporu, fakty, problem którymi wszyscy powinniśmy być zainteresowani. Przecież retoryką a tym bardziej erystyką nikt jeszcze nie wygrał żadnej wojny, do których zawsze doprowadzają obsesyjni szaleńcy lub politycy.
Ale to właśnie retoryka i sztuczki erystyczne są narzędziami, których politycy używają do tego, aby przeforsowywać swoje przekonania i rozwiązania. Hitler, Stalin, czy Franco, poza tym, że byli brutalnymi szaleńcami, byli jeszcze świetnymi mówcami iznawcami psychologii i tymi właśnie sztuczkami wygrywali poparcie dla swojej koszmarnej polityki. Dlatego dobrze jest znać takie zagrania, choćby po to, żeby potrafić wychwycić w zalewie pięknych ałów to, że ktoś nas próbuje zrobić w konia.
@@pamparam4637 On tego nie rozumie.
Mnie denerwuje mnie to, żę podnosi głos kiedy na sali robi się głośnio - jest to mega słabe.
Długo i skutecznie szkolony
Z dużym zaciekawieniem wysłuchałam wykładu.
I co z tego pójdziesz i zagłosujesz na Holownie
Marszałek sejmu nie jest od dowcipkowania i recenzowania wypowiedzi posłów. Hołownia prędzej czy później wmanewruje się w sytuację, z której nie wyjdzie z twarzą.
Milion razy bardziej wole aktualnego Marszałka niż np terleckiego ua-cam.com/video/V_sbDNlmFZM/v-deo.html&ab_channel=JanuszJask%C3%B3%C5%82ka
Na osobach, które znają się na psychologii i różnych technikach wygrywania dyskusji, Hołownia nie robi wrażenia. Ale osoby nie mające wiedzy na te tematy, mogą dać się nabrać. Oglądając jego różne wywiady, (jak pracował w TVN itd.) dyskusje, często manipulował i odwracał "kota ogonem" tak żeby wyszło na jego. Oceniając polityków należy brać po uwagę to co zrobili dla Polski i Polaków.
Tak, skutki krotko- i dlugoterminowe podjętych przez posłów decyzji jest podstawą oceny ich wpływu na losy Polski i Polaków. Każda decyzja winna być oceniana pod kątem interesu dla Polski, jeżeli Polska ma być suwerenna.
oceniać po czynach a nie po gadkach szmatkach
To prawda, że "oceniając polityków należy brać po uwagę to co zrobili dla Polski i Polaków" i fajnie byłoby, gdyby społeczeństwo głosowało na tych, którzy dobrze pracują, a nie - są głośni. Problem polega na tym, że społeczeństwo takie nie jest, ani nie będzie. Więc gdyby było tak, że ci politycy, którzy dobrze pracują, są cisi, zawsze sympatyczni i uprzejmi, a ci, którzy wprowadzają więcej szkody niż pożytku - są głośni, wyszczekani i energiczni, to marny nasz los jako kraju demokratycznego. Jeśli chcemy mieć taką demokrację, gdzie każdy obywatel ma jeden głos, musimy chcieć, żeby ci politycy, którzy dobrze pracują, wyglądali przekonująco również w oczach ludzi z dna hierarchi społecznej, bo i tacy głosują. W praktyce oznacza to wymóg sprawności w posługiwaniu się technikami erystycznymi.
W końcu jakiś głos rozsądku w tych komentarzach, bo już traciłam wiarę w ludzi. Te zachwyty nad Hołownia mnie przerażają jak ludzie łatwo dali się zmanipulować, bo ktoś umie się wypowiadać i jest zabawny to nieważne, że jest bardzo stronniczy w obradach sejmu, okłamał wyborców, wycofuje się z obietnic. Ważne że umie się wysłowić i jest zabawny. Taki mam wniosek po przeczytaniu niektórych komentarzy, dlatego cieszę się że nie każdy myśli tak płytko i widzi w tym zagrywki manipulacyjne ,a nie tylko zabawnego komika.
@@AaaSs2211 Dziękujemy za prezentacje kilku technik w ramach 1 komentarza.
Ja na psychologi się nie znam ale uważam że Chołownia powinien być bardziej poważny a nie zachowywać się jak kabareciarz
Tego zapewne nauczył się w czasie nowicjatów w Zakonie Kaznodziejskim Dominikanów. Jego niektóre publiczne wystąpienia nie tylko są obce wierzącym koltolikom ale wręcz obraźliwe.
Hołownia najchętniej ripostuje przemówienia posłów PiS,kiedy już dany poseł jest w ławce i nie może odpowiedzieć Hołowni....😉 Dla mnie Hołownia jest cieniutki,bo nieprawdziwy,a tylko manipulacyjny. Uzywa wypowiedzi,które kpią z przedstawicieli PiS,nie ucisza swoich kiedy ordynarnie zakłócają obrady, natomiast chętnie ripostuje i poniża ludzi z PiS. To nie jest godne zachowania marszałka. Ale już wiemy dlaczego tak robi-wspólne interesy z prezesem PO-niemieckie wiatraki.. Miało nie być o polityce,ale marszałek siedzi w środku tej polityki,niestety. Konferansjerka raczej to jest i przepychanka słowna niż powaga marszałka Sejmu.
dzięki, bardzo mi się podoba ten filmik, sztuka prowadzenia dyskusji to być bardzo dobra sztuka, a jeśli zostaje opanowana przez ludzi "dobrych" i o wysokim pozimie moralności - choć oczywiście od razu ciśnie się na usta pytanie co to znaczy być człowiekiem "dobrym i moralnym" - to mi się to bardzo podoba, bo jeśli ludzie "źli" ją opanowują do perfekcji to tym bardziej powinni ją opanować ci "dobrzy", jak na polu erystyki będzie równość to może w końcu w toczonych dysputach będzie wychodzić na jaw prawda i sprawiedliwość, ale czym jest prawda ...
Dzięki, świetna analiza i z wieloma elementami się zgadzam.
Ciekawe dlaczego nie ma oceny pracy dotychczasowych marszałków...
Obstawiam, że byli mniej błyskotliwi, jakkolwiek tę błyskotliwość rozumieć@@marekklimas1622
1:51 oraz 2:01 - w odstępie 10 sekund powtórzyć dokładnie to samo zdanie z nieznacznie różniącymi się słowami. Po co taki zabieg?
To nie wygrywania dyskusji tylko zamykanie im gęby. Bo nie ma jak z wyzwiskami dyskutować.
Dziękuję za ten mini wykład. Osobiście chciałabym, żeby II osoba w państwie, zamiast stosować sztuczki erystyczne wzbudzała szacunek i poważanie, a przede wsystkim poważnie traktowała zarówno swój Urząd, jak i Polaków. Jeżeli sejm RP będzie cyrkiem, to czym będzie Polska na arenie międzynarodowej.
Na pewno to że praktycznie nie podnosił głosu, cierpliwie i uważnie słuchał oponentów, a od tego zaczyna się możliwość dostosowania swojego zachowania w dyskusji. No i tym tekstem że marszałek rotacyjny to wygrał, tym i chyba najbardziej tą zachętą, obrazić też trzeba umieć. To jest bardzo zawoalowany i sprawny przytyk do oponentów podprogowo mówiący "szkoda że nie dyskutuję z ludźmi inteligentnymi i obdarzonymi wyobraźnią" a to chyba większość osób by wyprowadziło z równowagi. Świetna analiza, może więcej takich analiz robić ogólnie ze świata polityki, niezależnie od poglądów fajnie jest się uczyć na czyichś błędach, zwłaszcza u polityków❤
Jaka inteligencja??? Odgrywana scena i to slabo??? Sztucznosc az bije..
@@ewaelena1672 czy ty umiesz czytać w ogóle? Sparafrazowałam słowa marszałka na temat inteligencji u ludzi. Nigdzie nie pisałam że on jest inteligentny.. No ale Ty po Sorbonie pewnie wiesz lepiej, tylko nie zapomnij wrócić się do podstawówki i nauczyć się ponownie czytać, tym razem ze zrozumieniem, bo rzucasz się na wypowiedź która nawet nie padła w całym komentarzu..
Ale riposty powinny być krótkie a Hołownia wszystko rozbudowuje i to wygląda często nieporadnie.
😂
Jedna z zasad erystyki głosi, że kto zajmuje sobą więcej czasu i częściej zabiera głos, ten jest ważniejszy i silniejszy, a tym samym - wygrywa.
Najważniejszy mówi najmniej . głosi zasada powszechnie znana w Japonii. @@feandil1713
Zapraszam na obchód w szpitalu na którym ordynator zawsze mówi najmniej a to inni się udzielają. @@feandil1713
Arthur Schopenhauer to mój ulubiony filozof. Najbardziej cenię go za cytat, by z filozofii nie czynić hobby. Zgrywus. Drugi taki specuś od dyskusji to Sokrates.
Super 😊