Zwiadowcy krótkie? To tasiemcowa seria gdzie nic się nie dzieje. Są bardzo brutalne opisy dręczenia, a nie ma żadnych przygód, pokazania świata. Wszędzie sami ludzie. Świat beznadziejnie wymyślony i mega seksistowski. Nie jest to typowa fantastyka, bo nie ma różnorodnych ras, wielkich starć na magie ani epickich zmagań Opowieść wigilijna, Młay ksiaże, serio? Jaki jest sens polecania czegoś co każdy czytał bo każdy w szkole musiał to przeczytać. A nawet jeśli to pomniemy to każdy o tym słyszał. Opowieść wigilijna ma setki adaptacji Mało różorodne i zazwyczaj to polecane wszędzie te same tytuły.
Mówimy tutaj o krótkich książkach, a nie seriach. Jeśli chodzi o opowieść wigilijną i małego księcia to naszym zdaniem mimo, że czytało się w szkole to warto sobie powtórzyć. Książki ze szkoły źle się kojarzą, dlatego chcemy polecać te, które warto spróbować :3
Zwiadowcy krótkie? To tasiemcowa seria gdzie nic się nie dzieje. Są bardzo brutalne opisy dręczenia, a nie ma żadnych przygód, pokazania świata. Wszędzie sami ludzie. Świat beznadziejnie wymyślony i mega seksistowski.
Nie jest to typowa fantastyka, bo nie ma różnorodnych ras, wielkich starć na magie ani epickich zmagań
Opowieść wigilijna, Młay ksiaże, serio? Jaki jest sens polecania czegoś co każdy czytał bo każdy w szkole musiał to przeczytać. A nawet jeśli to pomniemy to każdy o tym słyszał. Opowieść wigilijna ma setki adaptacji
Mało różorodne i zazwyczaj to polecane wszędzie te same tytuły.
Mówimy tutaj o krótkich książkach, a nie seriach.
Jeśli chodzi o opowieść wigilijną i małego księcia to naszym zdaniem mimo, że czytało się w szkole to warto sobie powtórzyć. Książki ze szkoły źle się kojarzą, dlatego chcemy polecać te, które warto spróbować :3