Do obrońców życia (i protestujących także)
Вставка
- Опубліковано 10 лют 2025
- ⬇️️ ZOBACZ OPIS ⬇️️
Możesz mnie wesprzeć na patronite.pl/s... lub wpłacając dobrowolną kwotę na nr konta: Bank Pekao SA 08 1240 2786 1111 0010 1984 8265 tytułem: "darowizna" lub zasubskrybować kanał pod linkiem: goo.gl/4OsBas
--------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli wpłaciłeś darowiznę i chcesz być w napisach końcowych to daj mi znać na tsamolyk@gmail.com. Kiedyś wpisywałem w napisach końcowych wszystkich Darczyńców, ale kilku z nich zwróciło mi uwagę, że chcą pozostać anonimowi. Mają do tego prawo więc wprowadzam taką praktykę. Dziękuję za zrozumienie.
#StrajkKobiet #ProLife #Trybunał
Fragmenty utworów należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane wg prawa cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Mail do mnie:
tsamolyk@gmail.com
Baza wiedzy:
• The Most Important Que...
• Aborcja i eutanazja - ...
bit.ly/3bnEuyR
bit.ly/2ROhGjS
bit.ly/35z7t0W
bit.ly/35A76D5
bit.ly/35z7Zfo
bit.ly/3otlR3h
bit.ly/2JbNIVL
bit.ly/3kxtd3g
• Na spokojnie o aborcji...
Wiem, że temat wywołuje olbrzymie emocje, ale proszę abyśmy spróbowali rozmawiać o tym wszystkim normalnie. Będę Wam bardzo wdzięczny za podjęcie próby komunikacji z szacunkiem i uważnym wsłuchaniem się w intencje drugiego człowieka. Z góry dziękuję za wszystkie maile od osób, które wymieniłem w filmie. Obiecuję, że przeczytam wszystkie wiadomości, choć z pewnością nie uda mi się na wszystkie odpowiedzieć.
Wspierając mnie dostajesz m.in. dostęp do zamkniętej grupy na FB, na której prowadzę transmisje na żywo. W trakcie live'ów rozmawiamy na wszelkie tematy, a także rozdaję książki i filmy, o których wspominam w odcinkach. Można mnie wesprzeć na patronite.pl/samolyk albo za pomocą przycisku “WESPRZYJ”, który znajduję się pod filmem po prawej stronie albo wpłacając dobrowolną kwotę na nr konta: Bank Pekao SA 08 1240 2786 1111 0010 1984 8265 tytułem: "darowizna".
Jeżeli wpłaciłeś darowiznę lub wsparłeś mnie za pomocą przycisku "WESPRZYJ" i chcesz dołączyć do grupy na Facebooku i być w napisach końcowych, to daj mi znać na tsamolyk@gmail.com. Kiedyś wpisywałem w napisach końcowych wszystkich Darczyńców i Wspierających, ale kilku z nich zwróciło mi uwagę, że chcą pozostać anonimowi. Mają do tego pełne prawo więc wprowadzam taką praktykę. Dziękuję za zrozumienie.
Aborcja eugeniczna możliwa jest na późnym etapie ciąży, polega na wywołaniu porodu, kobieta rodzi martwe dziecko, jednak cześć dzieci rodzi się żywa i jest pozostawiana bez pomocy lekarzy aż umrze
"Wszystkie środki, które służą ograniczeniom rozrodczości, powinny być tolerowane albo popierane. Spędzenie płodu musi być na pozostałym obszarze Polski niekaralne. Środki służące do spędzania płodu i środki zapobiegawcze mogą być w każdej formie publicznie oferowane, przy czym nie może to pociągać za sobą jakichkolwiek policyjnych konsekwencji. Homoseksualizm należy uznać za niekaralny. Przeciwko instytucjom i osobom, które trudnią się zawodowo spędzaniem płodu, nie powinny być wszczynane policyjne dochodzenia. Rasowo-hygienicznych zarządzeń w żadnym razie nie należy popierać."
Państwowe Muzeum w Oświęcimiu
Zeszyty Oświęcimskie 2
Wydawnictwo Państwowego Muzeum w Oświęcimiu
1958
Str. 43
Dr E. Wetzel
Berlin 25 listopad 1939
Decyzja o aborcji to w konsekwencji dramat....dlaczego biskupie katabasy mieszkające w zamkach, którym zakonnice piorą majtki, karmią i uslugują mają czelność pouczać co kobieta robi w ramach państwowego prawa? Oczywiście mogą to robić wobec swoich wiernych ale gdzie oni mogą znaleźć doktrynalny dokument gdzie Kościół Katolicki stwierdza kiedy mózg płodu jest już ukształtowany? To jest ważne w kontekście śmierci mózgu i pobierania organów. Kościół zgadza się na to...gdyby był konsekwentny to nie pozwalałby na to. Jest za dużo znaków zapytania w kwestii aborcji ze względu na wady letalne...niech kobiety decydują zgodnie własnym sumieniem a nie sumieniem Kai Godek....
@@robo5248 j
Jeden z uczestników marsz kobiet w Warszawie postulował, ze skoro kobieta ma prawo do aborcji (co on popiera) to on che mieć prawo do porzucenia urodzonego dziecka (na dowolnym etapie rozwoju) i uwaga do niepłacenia alimentów! Czy o taka wolność walczą kobiety, żeby samodzielnie utrzymywać dzieci, a mężczyzna ma tylko prawo do wolnego seksu? Nie ma małżeństwa nie ma zobowiązań i obowiązków.
MOI DRODZY!
PRAGNĘ ZWRÓCIĆ SIĘ DO WAS WSZYSTKICH - DO NAS WSZYSTKICH- POLAKÓW
NIE JESTEM NIKIM SŁAWNYM, ANI WPŁYWOWYM. JESTEM ZWYKŁĄ OSOBĄ. MOŻNA BY POWIEDZIEĆ NIC NIE ZNACZĄCĄ. NAWET NIE MAM ODPOWIEDNIEGO WYKSZTAŁCENIA.
JESTEM OSOBĄ WIERZĄCĄ, STARAM SIĘ POGŁĘBIAĆ SWOJĄ WIARĘ, ZROZUMIEĆ TO, CO CZASEM TRUDNE JEST DO ZROZUMIENIA. STARAM SIĘ WIERZYĆ, CHOĆ CZASEM TRACĘ SIŁY. CHCĘ TRWAĆ I UFAĆ, ŻE WSZYSTKO JEST PO COŚ, ŻE NIE JESTEŚMY TU Z PRZYPADKU.
JESTEM ŻONĄ I MATKĄ, JESTEM KOBIETĄ, I PRZEDE WSZYSTKIM JESTEM CZŁOWIEKIEM.
UWIELBIAŁAM TE MOMENTY, GDY BYŁAM W CIĄŻY. DZIĘKUJĘ BOGU, ŻE MAM ZDROWE DZIECI, I NIE CHODZI TU O MOJĄ WYGODĘ - NIE. CHODZI O TO, ŻE MOGĄ ONE TERAZ „ NORMALNIE” ŻYĆ ( O ILE MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE W TYM KRAJU DA SIĘ ŻYĆ NORMALNIE) , NIE POZOSTAWIONE SAMYM SOBIE, LICZĄC JEDYNIE NA LUDZI DOBREJ WOLI, NIE WYŚMIEWANE PRZEZ LUDZI, KTÓRZY NIE SZANUJĄ NIEPEŁNOSPRAWNYCH, I PRZEZ RZĄDZĄCYCH, KTÓRZY MAJĄ ZA NIC ŻYCIE TYCH DZIECI I ICH RODZINY, SKAZUJĄC ICH NA CIERPIENIE, POZBAWIAJĄC ICH POMOCY FINANSOWEJ, WSPARCIA PSYCHICZNEGO I CO ZA TYM IDZIE GODNEGO ŻYCIA.
JAK WSZYSCY W TEJ TRUDNEJ DLA NAS CHWILI BARDZO PRZEŻYWAM TO, CO SIĘ DZIEJE W NASZYM KRAJU, TO CO SIĘ DZIEJE Z NAMI- LUDŹMI. PŁACZĘ , ROZMYŚLAM, W GŁOWIE MAM MĘTLIK, JAKIEGO DOTYCHCZAS NIE DOŚWIADCZYŁAM.
NIE POTRAFIĘ ZROZUMIEĆ DLACZEGO LUDZIE, ISTOTY ROZUMNE CZYNIĄ SOBIE NAWZAJEM TYLE ZŁA. WYKORZYSTUJĄ DO TEGO SWOJĄ WŁADZĘ, SIĘ FIZYCZNĄ, POGLĄDY, WIARĘ, LUB JEJ BRAK.
NIE POTRAFIĘ ZROZUMIEĆ, DLACZEGO LUDZIE STOJĄCY U WŁADZY, KTÓRZY ODPOWIADAJĄ ZA NASZE DOBRO, UWAŻAJĄ, ŻE MAJĄ PRAWO DECYDOWAĆ O NASZYM ŻYCIU, A RACZEJ O TYM, ŻE MY KOBIETY NIE MAMY DO NIEGO PRAWA, NIE MAMY PRAWA DO GODNEGO ŻYCIA.
DLACZEGO SKAZUJE SIĘ NAS KOBIETY NA EUTANAZJĘ ZA ŻYCIA, NA EUTANAZJĘ, KTÓRA PRZECIEŻ JEST ZABRONIONA? CO CAŁYM SERCEM POPIERAM. PEWNIE SĄ I TACY, KTÓRZY MYŚLĄ INACZEJ. NIE MAMY JEDNAK PRAWA ODBIERAĆ ŻYCIA ŻADNEMU CZŁOWIEKOWI. ALE, CZY MAMY PRAWO ODBIERAĆ ŻYCIE KOBIETOM, KTÓRE SĄ W ZAGROŻONYCH CIĄŻACH? PATRZEĆ OBOJĘTNIE NA ICH CIERPIENIE PSYCHICZNE I FIZYCZNE, CZEKAJĄC NA ICH ŚMIEĆ? CZY KOBIETY NIE SĄ LUDŹMI?A MOŻE TO GORSZY SORT? JAKIE MAMY PRAWO DECYDOWAĆ ZA NIE? NAZYWAĆ JE MORDERCZYNIAMI? KIM MY JESTEŚMY W TAKIM RAZIE? MAMY PRAWO POZOSTAWIAĆ ICH OSIEROCONE PRZEZ NIE, ŻYJĄCE DZIECI, KTÓRE MOGĄ WCZEŚNIEJ, CZY PÓŹNIEJ WYLĄDOWAĆ W DOMACH DZIECKA, LUB NA ULICY, NARAŻAJĄC JE NA TRAUMĘ I RÓŻNE ZWIĄZANE Z TYM PROBLEMY. CHWAŁA OJCOM, KTÓRZY POTRAFIĄ UNIEŚĆ CIĘŻAR SAMOTNEGO WYCHOWANIA SWOICH DZIECI!
CHWAŁA RÓWNIEŻ KOBIETOM, KTÓRE POZOSTAWIONE PRZEZ SWOICH PARTNERÓW SAMOTNIE WYCHOWUJĄ SWOJE DZIECI NIERZADKO NIEPEŁNOSPRAWNE. ALE TO JUŻ PEWNIE NIE ROBI TAKIEGO WRAŻENIA JAK SAMOTNY OJCIEC, BO KOBIETA JEST DO TEGO STWORZONA , TAKI JEJ OBOWIĄZEK - TAK NIEKTÓRZY MYŚLĄ, PRAWDA;
SĄ TACY, KTÓRZY POGARDZAJĄ DZIEĆMI NIEPEŁNOSPRAWNYMI, DZIEĆMI Z DOMÓW DZIECKA. CZĘSTO NIE ZGADZAMY SIĘ, BY DZIECI Z LEKKĄ NIESPRAWNOŚCIĄ UCZĘSZCZAŁY DO SZKÓŁ Z NASZYMI ZDROWYMI DZIEĆMI. PRZEKREŚLAMY DZIECI Z DOMÓW DZIECKA, MÓWIĄC, ŻE Z TAKIEGO TO NIC DOBREGO NIE WYROŚNIE. I MUSZĘ PRZYZNAĆ, ŻE USŁYSZAŁAM TO DAWNO TEMU OD KSIĘDZA, DO KTÓREGO CHODZIŁAM NA NAUKI PRZEDMAŁŻEŃSKIE. CZY TO JEST CZŁOWIECZEŃSTWO? CZY TO JEST MORALNE? DO TEGO JUŻ MAMY PRAWO? WALCZYMY O ZWIERZĘTA- KTÓRE JA OSOBIŚCIE BARDZO KOCHAM, MAM DWA CUDOWNE PSIAKI. ALE CZY ICH ŻYCIE NAPRAWDĘ JEST CENNIEJSZE I WARTOŚCIOWSZE NIŻ ŻYCIE KOBIET?
OPODATKOWANE SĄ WSZELKIE FORMY POMOCY INNYM, FUNDACJE ZDANE SĄ SAME NA SIEBIE, OŚRODKI ZAJMUJĄCE SIĘ BIEDNYMI, LUDŹMI NIEPEŁNOSPRAWNYMI, KOBIETAMI ZMUSZANYMI DO NIERZĄDU I ICH DZIECI OMIJANE SĄ JAK JAKIEŚ ZŁO. NA TO JESTEŚMY TOTALNIE ŚLEPI, NIE CHCEMY TEGO WIDZIEĆ I POMÓC CO NAJGORSZA, ALE PONIŻAĆ TYCH LUDZI, OBRAŻAĆ ICH, TRAKTOWAĆ JAK GORSZYCH OD NAS TO JUŻ MAMY PRAWO. JAK TO SIĘ MA DO JAKIEJKOLWIEK OCHRONY ŻYCIA, DO MORALNOŚCI? KIM MY JESTEŚMY, KTÓRZY UWAŻAMY, ŻE MAMY PRAWO DECYDOWAĆ ZA INNYCH, OCENIAĆ ICH? NO KIM? WIELU Z NAS NIE WIERZY W BOGA, ALE WIĘKSZOŚĆ Z NAS, WIERZĄCYCH LUB NIE STAWIAMY SIĘ W JEGO ROLI. CZY ODRĘBNOŚĆ CZŁOWIEKA, JEGO SUMIENIE NIE MA ZNACZENIA?
CZY KOŚCIÓŁ MA PRAWO INGEROWAĆ? WYDAJE MI SIĘ ŻE NIE. KOŚCIÓŁ POWINIEN STARAĆ SIĘ OD TEGO ODWIEŚĆ, OWSZEM. POWINIEN DOCIERAĆ DO LUDZI Z MIŁOŚCIĄ, JAKĄ NAKAZAŁ NAM PAN BÓG. ALE NIE POWINIEN DECYDOWAĆ, TYM BARDZIEJ NIE TERAZ, GDY WYCHODZĄ NA JAW POTWORNE, NIEGODNE CZYNY W NIM SIĘ DZIEJĄCE. KOŚCIÓŁ TO NIE INTERES! I NIE POWINIEN BYĆ WYKORZYSTYWANY DO INTERESÓW, BRUDNYCH INTERESÓW! KOŚCIÓŁ SAM SIĘ NISZCZY. TO NIE NIEWIERZĄCY, TO MY LUDZIE WIERZĄCY (A TAK NAPRAWDĘ TAK NAM SIĘ WYDAJE, WIERZYMY, ŻE WIERZYMY, ALE NIE WIERZYMY, BO CZŁOWIEK WIERZĄCY NIE JEST ZDOLNY DO TEGO, DO CZEGO ZDOLNI JESTEŚMY MY).
POLITYCY NIE POWINNI PATRZEĆ NA NARÓD PRZEZ PRYZMAT WIARY, LUB JEJ BRAK. POWINNI BRAĆ POD UWAGĘ KAŻDEGO CZŁOWIEKA Z OSOBNA, NIE KRZYWDZĄC JEDNYCH POD PRETEKSTEM RATOWANIA DRUGICH. NIE POWINNI STAWIAĆ SOBIE POMNIKÓW, TYLKO POMAGAĆ SWOJEMU NARODOWI. NIE POWINNI MOŚCIĆ SOBIE SWOICH WYGODNYCH ŻYCIOWYCH GNIAZDEK KOSZTEM NAS, NIE POWINNI KARAĆ NARÓD ZA TO, ŻE SAMI ŻYJĄ W SAMOTNOŚCI, NIE MAJĄC KOCHAJĄCEJ OSOBY U SWOJEGO BOKU - TO JEST NIEMORALNE!
MĘŻCZYZNA NIE POWINIEN DECYDOWAĆ O TYM, CZY KOBIETA MA URODZIĆ CHORE DZIECKO. MĘŻCZYZNA NIE WIE JAK TO JEST, GDY NOSISZ JE POD SERCEM I DRŻYSZ KAŻDEGO DNIA, BY WSZYSTKO BYŁO DOBRZE, BY BYŁO ZDROWE. MĘŻCZYŹNI NAWET SAMO WSPÓŁŻYCIE Z KOBIETĄ ODBIERAJĄ INACZEJ. NIE CHCĘ TU ŻADNEMU UJMOWAĆ, BO PRZECIEŻ WIELU SZANUJE I KOCHA SZCZERZE SWOJE PARTNERKI, ALE WSPÓŁŻYJĄC MAJĄ JEDNAK NA CELU AKT SAM W SOBIE. MY KOBIETY TRAKTUJEMY SEKS JAKO DODATEK DO NASZEGO WSPÓLNEGO ŻYCIA, NASZEGO ZWIĄZKU, NASZEJ MIŁOŚCI, TO JEST DOPEŁNIENIE. TAK MI SIĘ WYDAJE. KOCHAMY I CHCEMY BYĆ KOCHANE. MĘŻCZYZNA NIE MA PRAWA DECYDOWAĆ TYM BARDZIEJ, ŻE W SYTUACJI, NARODZIN DZIECI Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ FACET CZĘSTO PODWIJA OGON I ZWIEWA GDZIE PIEPRZ ROŚNIE, NIE MAJĄC ODWAGI ZMIERZYĆ SIĘ Z WYZWANIEM JAKIE CZEKA GO JAKO OJCA I MĘŻA DZIECI CHORYCH. I WTEDY MY KOBIETY SŁYSZYMY - „ TO TWOJA WINA, URODZIŁAŚ SE NIEDORÓBKA TO SE RADŹ” - TO JEST STRASZNE I NIEMORALNE!
MY KOBIETY NIE POWINNYŚMY BEZKARNIE DECYDOWAĆ O USUWANIU NASZYCH POCZĘTYCH DZIECI.
ABORCJA TO GRZECH- TO ZABIJANIE! I MY CHRZEŚCIJANIE POWINNIŚMY DO TEGO PODCHODZIĆ.
Myślę, że w całej tej decyzji bardziej kontrowersyjny jest czas jej podjęcia. Akurat teraz TK przypomina sobie o tej sprawie, gdy wali się gospodarka i umiera służba zdrowia? Rząd rozegrał to doskonale, wywołał najbardziej prymitywną wojnę - wojnę na emocjach, która ma również najgorsze skutki dla biorących w niej udział
To nie jest tak że TK sobie przypomniał tylko to zostało ponownie rozpatrzone na wniosek posłów przynajmniej tak jest napisanie na stronie publikacji orzeczenia tK
To się nazywa temat zastępczy. Od lat aborcja na zmianę z LGBT czy pedofilią.
Ogólnie łatwiej jest pacyfikować protesty kobiet chociażby dlatego, że są słabsze fizycznie. Gdyby to była identyczna grupa mężczyzn to mielibyśmy wojnę na ulicach
@@kubagrabowski8212 Nie bądź naiwny, a zwłaszcza w stosunku do PiSu i kaczyńskiego.
@@MusicJayPe nwm czy jestem naiwny czy nie ale mam nadzieję że nie zaślepiony nienawiścią w każdym bądź razie o ile się nie mylę w TK znajduję się 13 sędziów ( 5 z PiSu)a tylko dwóch się nie zgodziło z orzeczeniem i jakby jestem zwolennikiem poprostu prawdy ( posłowie którzy złożyli wniosek pewnie byli z PiSu)
Wszyscy potrzebujemy mieć więcej pokory.
Ja nie
Oj tak tak byczqu
@@janksiezopolski widać 😂
@@karol9205 XD
@@janksiezopolski dobre xD
Bardzo mi Pan pomógł.
Z natury zawsze podchodziłem do wszystkiego na chłodno, bez emocji. Tak byłem kojarzony - jako ten racjonalny, bardzo spokojny i wyluzowany przez: rodzinę, znajomych i przyjaciół. Ale te ostatnie dni, ostatnie wydarzenia - szczególnie wczorajsze - bardzo mnie dotknęły.
Dosłownie sparaliżowały - niestety gniewem. Gniewem bezsilności (sprawiedliwym), który jednak przerodził się w gniew grzeszny, niepotrzebny.
Ten film, był dla mnie niczym wizyta u lekarza. Dostałem diagnozę, opis tego co mi dolega. I dostałem od razu lekarstwo - jak powinienem do tego podchodzić.
Bardzo Ci dziękuję. Naprawdę, niech Bóg Ci błogosławi za tę dobroć!
Dzięki temu mogę wreszcie się uspokoić i wrócić do nauki.
Mam dokładnie to samo ! Ten film bardzo mi pomógł ...
Moje poglądy znajdują się po kompletnie odmiennej stronie spektrum, nie jestem osobą wierzącą, ale właśnie dlatego wydaje mi się, że to jest idealne miejsce na ten komentarz i może on wnieść wiele dobrego. Śledzę twoją działalność w internecie Tomaszu, ponieważ lubię konfrontować swoją własną opinie i wiedzieć, co osoby o odmiennych poglądach mają do powiedzenia, wiele rzeczy mogę też nauczyć się z twojej postawy i prób zrozumienia innych osób. Chciałbym się odnieść do dyskusji na temat aborcji ogólnie ( w każdym przypadku ). Ponieważ jest to problem o którym społeczeństwo powinno rozmawiać, powinno też prowadzić tą dyskusje na chłodno starając się dojść do jak najbardziej korzystnych dla dzieci i kobiet wniosków. Zaznaczę tutaj coś, co jest często źle interpretowane przez obie strony. Wszystkim nam zależy na życiu i zdrowiu dzieci, nikt w głębi serca nie chce dokonywać aborcji... jest to fakt. Po żadnej stronie. Niesie to za sobą swoje konsekwencje zdrowotne dla kobiety ( pomijając jak bardzo jest to traumatyczne przeżycie ). Mamy już coś co do czego się zgadzamy... wszyscy, każdy członek społeczeństwa. Teraz pomyślmy jak możemy to rozwiązać. Zaciśnięcie prawa aborcyjnego będzie miało odwrotne skutki, albo aborcja będzie dokonywana w podziemiu aborcyjnym w o wiele gorszych warunkach ( przez co dzieci będą cierpieć o wiele bardziej ), albo te osoby wyjadą i i tak dokonają zabiegu. Liczba aborcji się nie zmniejszy, zakładam że będzie to sytuacja wręcz odwrotna. Zaciskając prawo aborcyjne tworzymy sobie pozór, pozór który karze nam sadzić, że faktycznie bronimy tych dzieci, a w efekcie to będzie miało dla nich bardziej katastrofalne skutki. Paradoksalnie rozluźnienie tego prawa, da państwu większą kontrole nad tym co się w tej kwestii dzieje. Co więcej, należałoby wyjść z innej perspektywy, nie nakazujmy... a nauczajmy by liczbę aborcji zmniejszyć do zera ( byłoby to legalne, ale każdy obywatel byłby świadomy i w efekcie by jej nie przeprowadzał ). Tu rozkłada się cały wachlarz kwestii o które należałoby zadbać, choćby edukacja seksualna nastolatków ( bo obecnie ona w szkołach nie funkcjonuje jak powinna, nikt nie mówi o tym o czym powinien by młodzi nie zrobili sobie krzywdy, albo jest opcjonalna. Coś od czego potencjalnie zależy życie przyszłego dziecka oraz losy młodych ludzi nie może być w szkole opcjonalne i tu myśle też wszyscy się zgodzimy ). Jest to jeden z bardzo kompleksowych tematów gdzie nic nie jest oczywiste, polityka stara się nas skłócić, starają się pokazać że druga strona to zwyrodnialcy i powinno się odpowiadać im agresją... zawsze musi być ta druga strona. My wszyscy się w wielu kwestiach zgadzamy. Osoba która ma poglądy prawicowe i osoba mające poglądy lewicowe w większości kwestii się zgadza, jesteśmy wychowani na podobnych zasadach, na tej samej moralności. Moja moralność, mimo że nie jestem osobą wierzącą, jest wręcz identyczna jak moralność katolików, wychowałem się w tym i to szanuje, szanuje wiarę i jej zasady, podziwiam jak czasem katolicy potrafią się jednoczyć, chciałbym by wszyscy ludzie tak potrafili. Ile moglibyśmy zyskać na tak wielkiej wspólnocie... to bardzo utopijne, ale powinniśmy się strać, by dążyć do zrozumienia innych i tego, że w istocie zależy nam na bardzo podobnych wartościach. Jesteśmy od siebie coraz dalej, a powinniśmy się do siebie zbliżać.
Pozdrawiam wszystkich czytających, trzymajcie się tam.
Chciałem napisać podobny komentarz, a trafiłem na twój. W 100 % się zgadzam, i cieszę się, że nie jestem jedynym, kto myśli w ten sposób.
Dodałbym tylko do tego, że kobieta, która idzie do lekarza dokonać legalnej aborcji (w idealnym świecie, w którym aborcja na życzenie jest legalna a pomoc państwa dobrze zorganizowana), nie idzie na zabieg od razu od zaraz (tak jak zapewne teraz się dzieje w podziemiu - płacisz i masz), a ma zapewnioną pomoc psychologiczną oraz inne możliwości wyjścia z sytuacji w której się znalazła (np. oddanie dziecka do adopcji, uzyskanie pomocy w wychowaniu, jeśli zdecyduje się urodzić). Koniec końców to do niej będzie należała decyzja, czy usunąć ciąże, ale będzie to przemyślana decyzja osoby dobrze poinformowanej.
Poza tym, czy każda kobieta dokonująca aborcji robi to z własnej nieprzymuszonej woli? Młody jestem, i się być może nie znam, ale podejrzewam, że często taka decyzja jest wymuszona przez męża, chłopaka, a w przypadku młodych osób, przez rodziców. Albo pośrednio, przez to, że dziewczyna nie wie co zrobić i nie chce się przyznać do "wpadki".
Być może nawet ośrodki dla młodych, samotnych matek, w których mogły by zamieszkać na czas ciąży i jakiś czas po, i mogły by uzyskać pomoc w uniezależnieniu się od rodziny były by dobrym pomysłem.
Bardzo ważna jest pomoc państwa. Dzieci są naszym wspólnym dobrem, a nie luksusem dla bogatych rodziców. Państwo (a państwo to my, nie tylko rząd) musi pomóc wszystkim rodzicom, którzy pomocy potrzebują. Od dodatków w stylu 500+, po dobrą i darmową sieć żłobków, przedszkoli i szkół. Polska niestety w tym zakresie oferuje... chyba tylko to 500+.
Hmmm, ja z kolei uważam, że problem leży zupełnie gdzie indziej - problemem jest: "określenie momentu kiedy staje się człowiek". Na tym się wszystko zasadza, na rozwiązaniu tej kwestii zasadza się uznanie godności ludzkiej, w historii odmawianej nawet całym narodom. W chwili obecnej we Francji próbuje się ustanowić prawo zezwalające na aborcję nawet dzień przed terminowym porodem....., a australijscy filozofowie rozważają nawet tak zwaną "aborcję po-urodzeniową" bez konkretnej przyczyny medycznej... Nie muszę tłumaczyć chyba co to wszystko oznacza. Aborcja jest złem - bo raz - że jest zabójstwem, a dwa - że otwiera furtkę do relatywizowania człowieka w każdym wieku i przyznawania mu wartości według dowolnego widzimisię. Dlatego powinna być prawnie zakazana, w każdym przypadku. Pozdrawiam.
@@dabfan Zgadzam się z Panem ale tylko częściowo. Z pewnością należało by mocniej mówić o roli mężczyzn w tym wszystkim. Od partnerów zmuszających do zacierania śladów swojej lekkomyślności poprzez tych, którzy usuwają się pozostawiając kobietę samą z "problemem" aż do tych, którzy wręcz uciekają od "problemu" nie tylko chorego ale i zdrowego dziecka.
Należało by głośno mówić jaka jest rola otoczenia, które piętnuje samotne matki. Wreszcie o tym, że jako społeczeństwo niewystarczająco pomagamy w takich sytuacjach.
Zgadzam się z tym, że powinniśmy o tym rozmawiać. Edukacja z pewnością zmniejszy ilość "gotowych" na aborcję. Pozwolę sobie jednak zacytować coś z czym zgodzić się nie mogę. "starając się dojść do jak najbardziej korzystnych dla dzieci i kobiet wniosków" jaki może być korzystny dla dziecka wniosek. I czy zastanowił się Pan nad słowami "przez co dzieci będą cierpieć o wiele bardziej". Co one właściwie znaczą?
Dziękuję za te słowa, funkcjonuję w tej chorej sytuacji tylko dzięki modlitwie. A Twoje słowa dodatkowo podziałały jak balsam na duszę, albo plaster z opatrunkiem na ranę...
Wychowuję od 13 lat córkę z MPD, niedowład spastyczny nóg, upośledzenie umysłowe, poważna wada mózgu, padaczka. Żyjąc dniem codziennym, patrząc w jej roześmiane oczy,... nie myślę nawet o tych wszystkich jej ułomnościach. Ona jest taka i ja to przyjęłam, kazdy jest inny, a ona właśnie taka: jak chodzi z laskami yo czesto sie przewraca,gada nieustannie i mimo ze trudno ja ludziom zrozumieć to uśmiechają sie do niej i nawet piątkę przynijają bo ona mowi do ludzi z zachwytem, entuzjazmem i miłością. Mogłabym opowiadać o niej bez końca... Tacy ludzie są nam potrzebni, bo uczą miłości. Dodatkowo też cierpliwości, odpowiedzialności, empatii, wytrwałości, odwagi w działaniu... Dużo tego. Pragnę wszystkim ludziom, mężczyznom i kobietom powiedzieć tylko jedno: nie bójcie się! Jasne, ze w Polsce jest trudniej wychowywać dziecko niepelnisprswne niż w innych krajach. Ale najbardziej chyba przeszkadza mentalność ludzka, lekarzy, specjalistów, nauczycieli czasem też... ehh czasem i przechodniów przypadkowych. Jest ciężko. Znieczulica potrafi dobić. Ale na drugiej szali jest tyle skarbów...
Marto...pięknie opisałaś uczucie,jakie wzbudzają niepelnosprawne dzieci. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w tym,jakże nieprzyjaznym świecie dla takich ludzi...vide: ulice polskich miast! 🤔
Mam sąsiada i widzę go na co dzień. Ma 6 lat. Zdecydowanie jest niepełnosprawny intelektualnie i to dość głęboko. Siedząc przed domem pewnego dnia widziałam jak biegał i zachwycał się kwiatkami, zbierał je i każdy ten kwiatek tak go cieszył, że ja siedząc na ławeczce i będąc tylko obserwatorem popłakałam się że wzruszenia. On mnie w tej jednej scenie tak wiele nauczył. Potem te kwiaty zaniósł mamie, ukochał ją. Ja jego mamę i tatę obserwuje od kilku lat i nigdy nie widziałam tak akceptujących rodziców. Widać, że oni go całego przyjmują i kochają takiego, jakim jest. Nie wstydzą się go, gdy zrobi coś poza ogólnie przyjętym szablonem społecznym. Niesamowite. I żeby było jasne: nie uważam naiwnie, że ich życie to raj i bez problemu i konfliktowe wewnętrznych żyją. Nie. Ale widzę w tej rodzinie miłość, której ja nie mam nawet w sobie...a co dopiero w relacji z innymi.
Do miłości nie może prowadzić przymus, nie każdy będzie takie dziecko postrzegał w ten sposób, dlatego wolny wybór to RiGCz.
Jest Pani bohaterką
Przytulam Panią tak poprostu...mnie też dotyka ta sytuacja
Tooomek, jak ja bardzo czekałem na Twój głos chłopie gdybyś tylko wiedział :) Dziękuję
Ja tak samo!
Też czekałam🙂
Ja też dziękuję
@Azazello mam, a Ty? Nie zamykam się na zdanie innych, bo lubię poznawać inne punkty widzenia.
Tomku,
nie można udawać, że decyzje polityków nie będą oddziaływały na zachowania obywateli. Bardzo dużo osób, które tak bardzo sprzeciwiają się wyrokowi Trybunału nie są zwolennikami aborcji na żądanie. Wrzuca się nas do jednego worka z tymi osobami. Jako osoba, która jest wierzącą, ale która miała w swojej rodzinie przypadek dziecka kompletnie niepełnosprawnego ( nie widział, nie słyszał, nie miał nóżek, ani rączek, kompletnie uzależniony od rodziny) wiem jak ta tragedia wpłynęła na jego najbliższą rodzinę. Ponadto sama byłam wolontariuszką w okresie szkoły średniej i studiów, do tej pory wspieram akcje mające na celu pomoc dzieciom chorym, zdaję sobie sprawę, że pięknie wzniosłe słowa "każde życie jest ważne" jest w starciu z rzeczywistością skazane na porażkę. W kraju w którym, gdy protestują niepełnosprawni ,posłowie odwracają od nich głowę, gdzie najczęściej matki zostają z takimi dziećmi same ( wybacz, ale mężczyźni nie wytrzymują psychicznie), w kraju w którym poseł Bosak mówi : "no jak takie dziecko ma umrzeć, to umrze prawda, w czym problem? ", znieczulica totalna, naprawdę sądzisz, że przyķładając kobiecie pistolet do głowy mówiąc ' masz urodzić to dziecko", wyniknie z tego coś dobrego??? Piękne są Twoje plany , ale pojedyńczy obywatele nic nie mogą. Może niech obrońcy życia tak samo jak dbają o życie nienarodzone niech przekonują rządzących by zaopiekowali się tymi, którzy już żyją, a ich codzienne życie to nie kończąca się orka. Niech kazďy poseł i obrońca życia zaadoptuje chore dziecko. Niech trzyma za rękę kobietę i mówi jej , " nie martw się, Twoje dziecko urodzi się martwe, zniekształcone, ale ja będę z Tobą? Widziałeś dziecko bez mózgu, z jednym okiem, czuwałeś przy takiej kobiecie? Zmieniłeś takie dziecko? Pieniądze owszem są ważne, ale co dalej? Co stanie się z tym dzieckiem ( jeśli przezyje), gdy jego rodzice odejdą? Myślisz, że rodzina się nim zajmie, myślisz ,że w domu opieki będzie miał miłość? To wszystko jest czymś co tylko mogą zrobić kochający dziecko rodzice, którzy chcą wychować to dziecko, i choć jest im bardzo ciężko, nie żałują. Żadna kobieta, która będzie do tego zmuszona nie da temu dziecku, co matka, która Świadomie weźmie na siebie ten krzyż. Nie traktujące ludzi, którzy są w stanie zrozumieć, że inni biorą pod uwagę aborcję jako morderców. Każdy ma inną psychikę. Ten temat nie jest czarno biały, tu każdy przypadek jest tym jednym i niepowtarzalnym. Nie chodzi o jedno życie, chodzi o matkę dziecka i rodzeństwo tego dziecka i ojca. W momencie gdy w Pl rząd nie radzi sobie z koronawirusem, podrzuca Trybunałowi temat, by móc znów podzielić Polaków i jak zwykle przemycić to co leży w ich interesie. Nie każdy zwolennik kompromisu jest za aborcją na życzenie , jesteśmy ludźmi rozsądnie myślącymi, nadającym sobie sprawę, że ludzkie losy są róźne. Nie może wbijać kija w mrowisko a później dziwić się, że ludzie się....
Twój film jest wyważony, znam Twoją opinię na ten temat , ale nie wstydzę się napisać mojej: tak, jestem za kompronisem aborcyjnym, A to co robi PiS, Kukiz i Konfederacja doprowadzi jedynie do jeszcze częstszych aborcji. Zamożniejsze kobiety bedą jeździły do Czech lub Niemiec, a te biedniejsze , albo bedą korzystały z mniej fachowej pomocy, albo bedą wolaly się zabić. Zapominajcie, że nie kazďy jest osobą wierzącą i tu jest Wasz obrońców życia grzech główny...
@@bushido_33 ja wierzę, bo miałam taki przypadek w rodzinie. Młoda dziewczyna dowiedziała się, że urodzi totalnie sparaliżowane dziecko. Miała terapię, i wszystko zawiodło. Nałykała się tabletek. Jeśli masz tak małą wyobraźnię, aby wyobrazić sobie, że nie każdy jest siłaczem i jest w stanie wytrzymać coś takiego, to mało w życiu widziałaś/eś. Polecam wyjść do prawdziwego świata, i ludzi, a nie wyobrażeń z kartonu, który roztrzaska się o pierwszą tragedię. Właśnie to nas różni. Ja potrafię powiedzieć: nie usunęłabym dziecka, ale nie jestem w stanie wziąć odpowiedzalności za decyzję innej kobiety. Wy mówicie: każdy sobie poradzi, najważniejsze, by urodzić. PUDŁO! To tak nie działa!
Tylko że to oficjalny postulat strajku feministek bo kobietami nazwać nie można
@@mind6187 dla mnie one mogą się skrobać, nawet po trzy razy dziennie, ale do kurwy nędzy, dlaczego mamy im fundować aborcję na życzenie w kraju, gdzie na wizytę u specjalisty czeka się po kilka lat.
Najlepszy wpis pod tym materiałem. Pozdrawiam
To chyba najtrafniej opisująca obecną sytuację wypowiedź jaką czytałem w tej sprawie. Życzę dużo siły.
To jest żart? Teraz jest czas na działanie? Chyba czas na działanie był przed zniesieniem tego przepisu. Jakie są problemy? Jako wolontariusz wiele lat pracowałem w hospicjum dla dzieci więc mam ogląd. Pierwsza rzecz kryzys męskości gdzie mężczyzna często zostawia kobietę w tej sytuacji samą. Brak wsparcia w opiece. Te kobiety nie mogą liczyć na nawet dzień wolnego bo Państwo nie organizuje odpowiednio przeszkolonych opiekunów choćby raz w tygodniu. Nie mogą pracować bo opiekują się tymi dziećmi 24 godziny na dobę a Państwo daje im jakieś grosze (wielokrotnie mniej niż łoży na utrzymanie dziecka w domu dziecka). Rehabilitacja która daje niektórym dzieciom możliwość jakiegoś funkcjonowania jest w ilości niewystarczającej (np raz w tygodniu gdzie żeby to miało mieć sens to musi być codziennie). Można tak wymieniać. Większość pracy jest wykonywana przez prywatne fundacje każdego dnia walczące o finansowanie). Najpierw Państwo powinno sprawić że kobieta mając ryzyko ma pewność że czeka ją dobre życie a nie w ciągłym stresie czy będzie miała co do garnka włożyć. To by miało lepszy efekt niż zakaz.
A najgorsze w tym wszystkim to strach że nie będzie miał się tymi dziećmi zająć jak one umrą przed nimi.
Inna kwestia że wiele z tych pan które teraz protestują same są w jakiegoś rodzaju relacjach z mężczyznami żonatymi, rozwiedzionymi którzy dzieci posiadają. Więc oczywiście ja jestem za tym aby społecznie był wydawany wyrok na osobę która porzuca w takiej sytuacji partnera, partneke. Aby taka osoba była traktowana jak najgorszy śmieć, trędowaty któremu nikt ręki nie poda, wtedy każdy dwa albo i trzy razy się zastanowi czy na pewno warto.
@@adamstepien2465 Dlaczego tak generalizujesz? znam wiele dziewczyn które teraz protesują, nawet ze swoimi mężami, którzy nie mieli przed nimi zaznych innych parterek. Jeszcze powiedz, ze wszytskie osoby któe teraz prostesują, sa juz po aborcji
@@grapcio92 dla sprecyzowania, chodzi o panie które to nakręcają i są prowodyrkami.
@@grapcio92 po aborcji mózgu są już z całą pewnością dawno
Ja i żona polecamy adopcję/rodzinę zastępczą bo tego dokładnie potrzebują dzieci: taty i mamy. Nie świadczeń tylko miłości rodziców.
Dziękuję za Twoje filmy, rozważania i otuchę! Jest to niezwykle potrzebny głos, który reprezentuje spojrzenie na świat wielu katolików w naszym kraju. Z Panem Bogiem!
Ta różnica miedzy spokojem Tomka a wulgaryzmami zwolenników aborcji
Obie strony karmią się wulgaryzmami.
@@AntiAntharnest ja proponuję nie traktować ludzi zbiorowo, tylko jako jednostki, aby uniknąć wrzucania wszystkich do jednego worka.
Ciekawe dlaczego? Może dlatego, że to nie Tomek będzie nosił pod sercem płód bez głowy?
@@snapeaasnapeaa7506 płód bez głowy jest martwy, nie można więc mówić o aborcji w tym przypadku, aborcja dotyczy żywego płodu. Przestań grać na emocjach, zacznij mówić merytorycznie.
@@PitBullZorza póki bije serce - żyje.
4:45 Przyczyną negatywnych emocji jest grzech? Rozpacz która spotkała pokrzywdzona przez los, ma zerwać z grzechem? Czy ty sugerujesz, że bóg karze ludzi za grzechy? Co w takim razie takiego uczyniło złego dziecko które umiera z głodu? Jak ma zerwać z grzechem?
"Jeżeli chcesz być szczęśliwy zerwij z grzechem" Ja jestem nieszczęśliwy bo dostrzegam ból i cierpienie tego świata, i jest to niezależne od mojego postępowania, czy jestem grzeszny czy też nie.
7:46 Poczucie bezsensu daje mi myślenie, szukanie prawdy. Mam żyć nie myśląc, nie szukając prawdy? Oślepiony głupstwem nie myśląc, znaczenie miałyby dla mnie prymitywne instynkty dające mi szczęście, instynkty które rzekomo dał mi bóg, a za które mnie karze. Jeżeli dla kogoś nieszczęście sprawia, że druga osoba żyje, to jest automatycznie zła? Ten psalm mija się z prawdą i wydaje się być prawdziwy tylko w niektórych przypadkach, takich jak twój. Polecam patrzeć szerzej a nie skupiać się na swoim przypadku i rozumieć każde przesłanie jako odwołujące się do twojego przypadku.
Czasami mam wrażenie, że nie starasz się zinterpretować słów bardziej bardziej szerzej, interpretujesz tak jak ci to odpowiada i jak potwierdza twoje przekonania, ewidentnie boisz się dysonansu i ta bańka informacyjna o której tak lubisz wspominać, jest w twoim przypadku ogromna.
Jak radzić sobie z gniewem do innych to mam dobry sposób, przynajmniej u mnie działa. Przypomnieć sobie jakąś swoją głupią rzecz z przeszłości, którą się zrobiło i do dziś nam jest przez to wstyd, a później sobie pomyśleć, że ta osoba, na którą jesteśmy źli też może być w takim dziwnym stanie. Późńiej zastanowić się jakbyśmy chcieli, żeby ktoś zareagował wtedy na naszą głupotę i zrobić to samo z tym człowiekiem. Ja bym podszedł do siebie z czułością, współczuciem i próbą wytłumaczenia, zrozumienia, ewentualnie zostawiłbym samego siebie do przemyśleń, bo nawet jak ktoś robi źle to w większości przypadków po prostu tego nie wie. Naprawdę rzadko się zdarza, żeby ktoś w pełni świadomie robił coś złego i wiedział, że to złe.
Panie Tomaszu, obrońcy życia chyba sobie nie zdają sprawy z tego, jak wiele wysiłku fizycznego, psychicznego i finansowego wymaga opieka nad dzieckiem a później dorosłym-niepełnosprawnym lub śmiertelnie chorym, zarówno ze strony rodziców jak i bliższej rodziny, o ile tylko chce się takiej osobie zapewnić w miarę satysfakcjonujące życie. Niemal codziennie napotyka się na problemy, których nie da się rozwiązać. Czy obrońcy życia zdają sobie sprawę, jak wiele jest osób, głównie matek i babć, samotnie opiekujących się takimi osobami, które znikąd nie mogą otrzymać żadnej pomocy, a chore osoby skazane są na wegetacje?
Cóż takiego obrońcy życia mają do zaproponowania śmiertelnie chorym i/lub niesamodzielnym niepełnosprawnym oraz ich opiekunom? Dlaczego od tylu lat walczycie o zakaz aborcji, a nie o stworzenie sprawnego systemu opieki i wsparcia dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi oraz dorosłymi? Dlaczego tacy ludzie mają być skazani na nędzę i dlaczego mają rezygnować z własnego życia, by zadowolić Wasze estetyczne standardy?
Wydaje mi się, że jesteście obrzydliwymi hipokrytami, faryzeuszami niewrażliwymi na ogrom cierpienia ludzi opuszczonych i zapomnianych.
@Voez 1410 Proszę sprawdzić, jak wyglądają procedury adopcyjne i jakie dzieci cieszą się największym powodzeniem. Dlaczego katolicy masowo nie adoptują dzieci niepełnosprawnych? Skoro tak Wam na każdej formie życia zależy, to przez 30 lat mogliście stworzyć system opieki nad takimi osobami. Ale łatwiej przymusić innym do heroizmu a samemu umyć ręce i z zadowoleniem pomaszerować w niedzielę na mszę.
Bardzo cenny głos - dziękuję. Ma Pan wiele racji - ale nawet Pan Jeszus wyraził emocje w Świątynii. Tymczasem myślę, ze walczymy z demonem , który doprowadził do zmiany znaczenia podstawowych pojęć. Nie ma we mnie zgody na wywyższenie małych biednych zwirzątek ( chociaż bardzo lubie - nawet kocham - mam i opiekuję sie jak mogę) nad życie poczęte - nie ma we mnie zgody przekreślanie życia .
I znów wchodzi Samołyk cały na biało i ocala moją dusze przed gniewem 🤍 Dzięki!
Wlasciwe ukierunkowanie tak ogromnej energii po obu stronach zaangazowanych w protesty na pomoc moglaby zdzialac cuda. Bardzo cenny przekaz. Dziekuje Wazne bysmy nie szli na konfrontacje. Apel do parlamentu o jaknajszybsze podjecie pomocowych inicjatyw ustawodawczych.
Bardzo szanuję za otwartość, opanowanie i rozwagę. Na pewno po obydwu stronach jest sporo emocji. Moim zdaniem jednak warto podkreślić, że uczucia nie podlegają ocenie moralnej. Nie ma nic złego w tym, że czuję się złość, czy smutek. Oczywiście co z tymi uczuciami zrobimy już zależy od każdego z nas i tak jak mówisz warto przyjrzeć się co one chcą nam powiedzieć, niż na ślepo obrzucać jadem.
Modlitwa przekazana przez Maryję w Amsterdamie dla ratowania świata-- Panie Jezu Chryste Synu Ojca ześlij teraz Ducha Twego na ziemię, spraw aby Duch Święty zamieszkał w sercach wszystkich narodów i chronił je od upadku, katastrofy i wojny niechaj Pani Wszystkich Narodów stanie się naszą Orędowniczką Amen.
Dziękuję Tomku... 3 tygodnie temu przyszedł na świat mój syn Tomek 👼🏻zdrowy i piękny...wolny od tych wszystkich podziałów, gadżetów, opinii, idei, teorii, układów, ambicji, chorych relacji. I wiesz co? Zazdroszczę mu tej wolności...a my ? A my jesteśmy niewolnikami „wolnego” Świata. I im częściej wybieramy ten świat, w imię „wolności i wyboru”, bardzo często równa się wygody, tym bardziej jesteśmy zniewoleni. Na szczęście jest Ten, który daje prawdziwą wolność i pokój: J 16,33
Hej 🤗a u nas 3 tygodnie temu na świat przyszła Helenka, nasze piąte dzieciątko, po ludzku ryzyko było bo mam 41 lat, że późno.... że wady.... że będzie miała rodziców emerytów
... ale w Pokoju serca przyjęliśmy ten cudowny Dar Życia.
Trzy lata temu urodził się Tomasz, wspaniały chłopak, Tomasze już tak mają 😏.
@@lucynajaros9809 Amen 🕊👼🏻🙌🏼💪🏼🙋🏼♂️❤️✝️
Komentarz do semago Tomka troszke poza tematem drogi @Tomasz Samołyk za każdemu jak wrzucasz jakiś film czuje ciekawość przerazenie nutke adrenaliny i nie pewność co sie zaraz stanie musze przyznac uwielbiam twoje filmy mimo ze czesto sie nie zgadzam swietna robota uśmiechu na twarzy zdrowka i błogosławieństwa Bożego dobrego wieczoru, i szacunek za kulture i merytoryke wypowiedzi dobrego wieczoru 😀
Dzięki za ten film. Usunęłam konto z fb i śpię spokojniej. Muszę jeszcze ograniczyć YT . Św Augustyn powiedział że niespokojne jest serce człowieka jeśli nie spocznie w Bogu. No to biorę różaniec i ide się uspokoić bo zaczęłam od czytania komentarzy...
Szanowny Panie,
Pański film sprowokował mnie do napisania jednego posta na Facebooku na temat tego jak można pomóc osobom z niepełnosprawnościami. Nie będę już go redagować po prostu wklejam poniżej. Pozdrawiam
Nie chcę się wypowiadać na temat tego co ostatnio dzieje się w Polsce. Swoje zdanie mam. Jak ktoś bardzo będzie chciał to się podzielę.
Chciałabym jednak poruszyć pewną kwestię która rodzi się na marginesie moich przemyśleń.
Żyję na granicy światów. Bo światy są dwa. Świat sprawnych i świat niepełnosprawnych. Pomimo trzydziestu lat zabiegania o integrację światy nadal są dwa i niezbyt się przenikają. A ja z racji znacznej niepełnosprawności i znacznej samodzielności jestem gdzieś pomiędzy. Za światem sprawnych zawsze gonię a w świecie niepełnosprawnych zawsze jestem gdzieś z doskoku.
Do czego jednak zmierzam - przeraża mnie (i mierzi jednocześnie) retoryka oparta na stwierdzeniu "skoro jesteś za życiem to idź pomóż niepełnosprawnemu czy jego rodzinie". To dla mnie jak powiedzenie "światy nadal są dwa a my teraz łaskawie przejdziemy na chwilę z naszego do Twojego". Nie na tym to ma polegać. Potrzebujemy zmiany myślenia i systemu tak aby świat był jeden. Nie zgadzam się na start z postawy "idź i pomóż" bo ona umacnia podział. Stawia Ciebie "sprawniaku" w pozycji łaskawego dawcy. A to odbiera godność poprzez odebranie samodzielności. Chciałabym zmiany systemowej. Jeżeli nie może zacząć się od kwestii materialnej to niech się zacznie od myślenia. Od postrzegania tego drugiego/innego/obcego jako wspołobywatela czy współczłowieka po prostu. Bo dzisiaj nam wiele barier tylko z tego wynika.
Tymczasem pozdrawiam z granicy światów. Dzisiaj tu jest moje miejsce, dzisiaj ono jest ok dlatego że jest moje 😉
Bardzo mądry i wartościowy wpis. Też jestem z pogranicza światów i myślę, że takich osób jest więcej. Pozdrawiam!
W Anglii niepelnosprawny mozna powiedziec zyje normalnie, wszystko jest z mysla zeby taki czlowiek na miare swoich mozliwosci mogl zyc normalnie. Mysle ze jest to problem bardziej kulturowy, w Polsce tez tak bedzie, potrzeba czasu, niestety mamy lata komuny w plecy ale nie potrwa to tak dlugo. Pozdrawiam
@@godsonae7874 zgadzam się, to chyba problem kulturowy. Myślę, że część społeczeństwa nie wie jak ustosunkować się do osób niepełnosprawnych i stąd dylematy czy iść do pracy czy nie w obawie o utratę zasiłku.
@@godsonae7874 zgadzam się! W Polsce ludzie boją się nawet chorych na łuszczycę twierdząc, że jest zarażliwa, i pewnie ta choroba jest jedną z wielu która w ten sposób jest rozpatrywana. Dzieci "straszone" tekstami, że jak będzie niegrzeczne to też tak będzie miało. Nie ma się czym chwalić, ale pamiętam moją mamę która kilka razy za dzieciaka mnie takim argumentem częstowała.
Komentarz do bieżących spraw pod tym wpisem uznajcie za moją przychylność pani Barbarze.
Dramatyczny jest widok ludzi na ulicach którzy niekiedy na ślepo błądzą i wyobraźnia jaką próbują w naszych głowach zrodzić wszystkie symbole ostatnich dni, bo i notorycznie powtarzane są słowa których nie rozumiemy lub nie próbujemy zrozumieć.
Wyrok TK w mojej ocenie powinien być poparty zmianami w systemie wsparcia/opieki osób niepełnosprawnych i ich rodzin, bo jak to wcześniej zostało nadmienione istnieją niestety dwa światy.
Rok temu kiedy to oświadczyłem się mojej ukochanej godziłem się z każda wolą Bożą, że nie dane mi będzie założyć dużej rodziny, że być może przyjdzie mi mierzyć się z adopcją lub wychowywaniem dziecka niepełnosprawnego. Po prostu wiedziałem, że Bóg wie lepiej. Należę do „sprawnych”, urodziła mi się niedawno córeczka „sprawna”.
Choroba, wypadek, niepełnosprawność może spotkać każdego. Liczyłem się z trudem wychowywania dziecka, ale dziś to czuje na własnej skórze. Nie potrafię sobie wyobrazić trudu z jakim mierzą się rodzice wychowujący dziecko z niepełnosprawnością, ale jestem przekonany, że zasługują ze wzmożoną siłą na nasze wsparcie, a nie otaczające „opcje usunięcia uszkodzonego płodu”.
Tym komentarzem chciałbym podziękować przede wszystkim osobom niepełnosprawnym które pojawiły się w moim życiu choć przez chwile, bo dzięki nim mój kręgosłup moralny jest silniejszy.
Z mniejszym, ale jednak uznaniem także osobom protestującym, bo widzę ile jeszcze musimy zmienić w tym społeczeństwie.
Z Bogiem!
Nie ma czegoś takiego jak przesłanka eugeniczna. Nie w tej ustawie. Naprawdę tak trudno to zrozumieć, że nie chodzi w niej o wyeliminowanie z puli genetycznej "wadliwego" genu? Gdyby tak było aborcja musiałaby być obowiązkowa, a nie była. Absurd tej sytuacji polega na tym że większość ludzi, którzy się wypowiadają nie mają wiele pojęcia na ten temat....
Zgadzam się z Tobą!! Niewiedza dobrze się ma.
Panie Tomku, nie subskrybuję (przynajmniej do tego momentu) pańskiego kanału, ale trochę Pana kojarzę i jakoś tak byłam ciekawa co Pan w obecnej sytuacji powie.. I muszę przyznać, że to jest GENIALNE, chyba się spodziewałam, że będzie tu głównie mowa o pomocy dla chorych/niepełnosprawnych, a tymczasem to zupełnie inne spojrzenie na sprawę, dające do myślenia, porządkuje dużo w głowie i nie ukrywam, że uspokaja. Szczególnie punkt pt. ,,Chyba coś Ci się pomyliło" bardzo sprowadza na ziemię. Dziękuję za ten głos. Niech Bóg Pana błogosławi.
Szkoda że materiał został nagrany przed linczem mojej klasy na mnie bo napisałem że aborcja z biologicznego punktu widzenia jest zabiciem
Z moralnego też, dobrze napisałeś
z cyklu: "jeśli fakty nie są po naszej stronie - tym gorzej dla faktów". Trzymaj się tam!
Mt 5, 11: Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. Mt 5, 12: Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.
Trzymaj się tam :)
"aborcja z biologicznego punktu widzenia jest zabiciem"
Genialna myśl. To może ja dorzucę swoją. Dezynfekcja rąk z biologicznego punktu widzenia jest zabiciem, bo zabija bakterie. Proszę bardzo, możesz to wykorzystać gdy będziesz chciał się jeszcze raz ośmieszyć przed swoją klasą.
@@adamstepien2465 gdybym napisał że też z moralnego to bym wywował jeszcze większy lincz no bo "jak możesz omijać te dramatyczne historie kobiet"
Szukałam kogoś, kto umie pięknie mówić o Kościele, ale bez zacietrzewienia, poczucia wyższości i moralnej przewagi. I znalazłam Pana! Zapisuje się do klubu!
Cieszę się, że zdążyłam urodzić w spokoju moje dzieci i już koniec z rozmnażaniem. Współczuję młodym kobietom, które się boją i są jeszcze wyzywane.
Teraz potrzebny jest następny krok.
Wsparcie.
Czy będzie? Tego nie wie nikt.
Jestem terapeutka zajeciowa i nie wyobrażam sobie, że moich podopiecznych nie ma. Jestem za życiem ale to nie oznacza, że jestem za życiem na ulicy.
Żądam wsparcia dla moich kochanych braci i sióstr i ich rodziców!!!!!!!
Szkoda, że to wszystko tak się potoczyło...
@@snapeaasnapeaa7506 jesteśmy dopiero na początku tych wszystkich wydarzeń. Na świecie już dzieje się tak źle, że zostawmy to wszystko Jezusowi, niech On zrobi z tym światem porządek. Pamiętajmy tylko, że z Nim zwyciężymy .
Ukrujmy się w Maryi.
Kasiu, ja mam kurs z terapii sensomotorycznej dla dziecka niepełnosprawnych umysłowo w stopniu lekkim. Jednak nie miałam szans go wykorzystać podczas mojej pracy, ciągle mi mówili, że nie mam doświadczenia, boli mnie, że pracę w tym zakresie mają ludzie, którzy chcą usuwać małe aniołki. Wiem że w wyjątkowych sytuacjach aborcja jest wskazana i wówczas ją popieram. Ale to są wyjątki. Po drugie, boli mnie jedno, dlaczego nie ma kontrmanifestacji w obronie życia. Gdzie Kaja Godek.
@@ewelinalubian1691 ja mam podobnie
W pewnym momencie zrozumiałam, że ten świat już tak daleko się posunal, że po prostu spada i tylko Bóg jest w stanie dokonać interwencji. On jej dokona ale jeszcze troszkę 😃Ewelina jesteśmy w tym razem 🙂
Nie ma Kai Godek, nie ma Porozmawiać life, pytam się gdzie się oni wszyscy pochowali.
Dziękuję Panu Tomku za pełne pokoju słowa, które tak bardzo teraz są potrzebne 🙏🏼
Uważam że Szustak powinien za film o protestach związanych z wyrokiem TK otrzymać zakaz wypowiedzi w mediach. Mówił że Kościół w Polsce jest zblatowany z rządem i zajmuje się polityką, nie podał na to żadnych argumentów. Otóż nie znam duchownego, który tak dosadnie i publicznie poparł np. Dudę jak Szustak Hołownie. Mówił o obłudzie i hipokryzji PISu a nie wspomniał o najbardziej obłudnym i siejącym nienawiść do Kaczyńskiego i ludzi związanych z PISem Hołowni (jego komentarz z 28.10.2020) który aktywnie uczestniczy w protestach za aborcją. Wiele razy robił wrzutki o tym jak straszne są marsze narodowców i agresywni kibice... jakoś nie wsparł ich ciepłą herbatką jak zrobił ze zwolennikami aborcji (wypatrzył za to nienawiść w oczach Międlara).
Uważa że aborcji nie można zabraniać przez prawo. Zróbmy tak samo z zabójstwami i kradzieżami idąc tym tokiem myślenia. Jasne, większość wymagań moralnych Kościoła nie jest umocowana prawnie jak np. zdrada małżeńska, ale tutaj sam się zgodził że aborcja to zabójstwo więc o co chodzi? Mamy zgodzić się na aborcje bez ograniczeń i zaprzestać działalności pro life?
W jakim sensie Kościół stał się ladacznicą polityczną?? Episkopat jest zawsze bardzo wyważony, wielu biskupów nie popiera PISu i generalnie hierarchowie kompletnie nie zajmują się politycznymi tematami z wyjątkiem tych, które dotyczą moralności katolickiej. Natomiast ciężko odróżnić lewicowych polityków od taki księży jak Lemański, Boniecki, Sowa, Wierzbicki, Gużyński, Kramer itp.
Twierdził że my katolicy i rząd ma w d... chore dzieci i potrzebujących już po urodzeniu. Otóż żaden inny rząd nie zrobił tyle dla dzieci niepełnosprawnych i dzieci w ogóle co ten, to samo się tyczy samotnych matek i innych potrzebujących, których sytuacja po 2015 bardzo się poprawiła. Podobnie jest z Kościołem, wokół niego istnieje tysiące form pomocy i akcji charytatywnych oraz rzesze zaangażowanych osób przy których Owsiak to pikuś (i oni nie podpisują łóżek, które darują tylko pomagają bezinteresownie)
Mówił że Ci ludzie protestują bo Kościół przestał być ewangeliczny. Kościół zawsze tworzyli ludzie grzeszni to oczywiste, ale też nieustannie się oczyszczał i to się dzieje dziś w Kościele w Polsce i nie zrobią tego totalitarni lewicowi agresorzy dewastujący świątynie. Wystarczy zobaczyć co się dzieje... oni chcą rozwalić Kościół i nie mają żadnych dobrych intencji. To tak jakby powiedzieć że prześladowania księży w okresie stalinizmu to ogień Boży który oczyści KK z plugastwa (bo gdzieś trafił się ksiądz który pomógł uciec zbrodniarzom niemieckim) To nie ogień Boży tylko dzieło szatana. To katofobia jak słusznie zauważył ojciec Recław. Pod filmem Szustaka wiele komentarzy w stylu "Zgadzam się dlatego jako katoliczka idę dzisiaj w proteście". Na Boga... w proteście za aborcją? w proteście gdzie nie ma hasła bez bluzg i przekleństw? gdzie protestujący napisali na Kościele "szkoda że Maryja nie dokonała aborcji?
Długo by tak jeszcze mówić i rozkładać na czynniki pierwsze konkluzje z tego bardzo szkodliwego moim zdaniem filmu Szustaka. Rozemocjonowany Adam jest przekonany na dodatek że to Duch Święty mu podpowiada... nie to tylko jego lewicowe, antypatriotyczne, anarchistyczne myślenie.
Proszę Cię Tomku puść ten komentarz, gdyż na languście mam bana, a wiele osób z tego kanału zagląda również tutaj. Zależy mi żeby zapoznali się z odmiennym poglądem i być może zrewidowali swoje zachwyty nad tamtymi treściami. Proszę wszystkich wytrwajcie, zostańcie po jasnej stronie mocy, publikujcie na portalach społecznościowych posty za życiem, przekonujcie znajomych i ludzi w swoim środowisku, brońcie Kościołów i przede wszystkim nie lękajcie się, Jezus jest z nami (z tymi słowami z filmu Szustaka się w pełni zgadzam).
Dla mnie ważniejsze jest życie psychiczne i fizyczne kobiety niż płodu który może i tak umrzeć po narodzinach
Rozumiem, że zwolennicy zakazu aborcji eugenicznej uważają, że w ten sposób nie daje się przyzwolenia na takie działanie, ale obawiam się, że samo prawo nie zmieni myśli i zachowania kobiet. Mogą wyjeżdżać zagranicę lub robić to w nielegalnym, pewnie mniej bezpiecznym podziemiu.
Nie jestem pewna czy prawo państwowe powinno wprowadzać taki zakaz. Bóg dał nam wolną wolę i każdy z nas powinien czynić zgodnie ze swoim sumieniem, a nie zgodnie z prawem narzuconym przez sumienia innych. W moim odczuciu lepszym i piękniejszym (choć dużo trudniejszym) sposobem na zmniejszenie liczby aborcji byłyby spokojne, pełne miłości głoszenie (ale nie narzucanie) chrześcijańskiej moralności i przede wszystkim zaangażowanie się w pomoc dla kobiet, które zaszły w niechcianą ciążę, lub takich, które mają dzieci z poważnymi wadami i niepełnosprawnością.
Piękną inicjatywą jest na przykład okno życia. Może lepszą drogą byłoby rozbudowywanie pomocy i powiedzenie, że "jest inne wyjście w takiej sytuacji, chodź i nie bój się, pomożemy Ci".
Moim zdaniem Mojżesz nie powinien dawać Żydom na pustyni 10 przykazań, przecież jak ktoś będzie chciał coś ukraść albo zabić to to zrobi. No a taki Jezus to już w ogóle poleciał, przykazanie miłości..
@@adamstepien2465 dlaczego ateiście nie krada i nie zabijają???? czy ktos mi musi powiedziec co jest dobre a co złe bo sama nie będę wiedziała??
@@grapcio92 Ludzie to przecież takie głupie stworzenia które nie potrafiłyby przebywać obok siebie bez tablicy z zakazami/nakazami, gdyby nie to, to by się zaraz mordowali i okradali, oh... ale przecież oni to i tak ciągle robią.
Z natury rzeczy Państwo musi stać na straży wolności. Wolność nie przyzwala na zdecydowanie o przeżyciu drugiego człowieka- tego nienarodzinego również.
A ja od lat słyszę historie matek, które właśnie były w tak trudnej sytuacji, i lekarze proponowali aborcję, a gdy one odmawiały, to musiały podpisywać papiery, że na własne życzenie nie chcą aborcji, bądź też przy kolejnych wizytach miały przykrości z tego powodu. Może to prawo choć takie praktyki/naciski lekarskie przerwie. Bo to nie są historie hipotetyczne, tylko takie wprost opowiadane przez kobiety z mojego otoczenia. Jedna mi wczoraj powiedziała, że lekarz ją straszył wadami płodu, a urodzila dziewczynkę z faktycznie jedną małą wadą, którą dało się zabiegami prawie w 100% wyeliminować. Gdyby poszła za radą lekarza to teraz ta fajna 10 letnia dziewczynka by nie żyła.
Ukoił Pan tym filmem moje serce, które cierpi kilka dni. Dziękuję!
Jestem ateistą i bardzo lubię poznawać i dyskutować z wiernymi. Jestem zdania, że osoby wierzące i tzw. obrońcy życia powinni nie dopuszczać w swoich przypadkach do aborcji, a nie swój sposób myślenia i pojmowania kwestii dot. społeczeństwa narzucać ludziom dookoła, bo sami wiemy co jest dla nas lepsze. Nie chcę wchodzić w dywagację, czy życie zaczyna się w momencie poczęcia, czy 12 tygodniowego płodu nie można, czy można nazwać dzieckiem. Tak samo nie chcę rozpatrywać słuszności decyzji TK. Chcę po prostu zwrócić uwagę na pewien problem, który uważam, że jest. Tak samo jak chrześcijanie nie życzą sobie "ideologi lgbt" tak samo druga strona nie chce narzucania zdania nt. aborcji.
Ps. nie jestem za dewastacja obiektów kultu, pomników czy innych aktów wandalizmu, czy siania nienawiści w stosunku do polityków, albo księży.
Noooo, ale chyba to tak działa, że jak rząd dostaje władzę w pełni (bo ktoś tak zagłosował, a komuś głosować się nie chciało) to robi co mu się podoba. Chyba, że jest to bardzo roztropna i uczciwa władza, ale nie wiem czy w historii taka była, he he. Jak tylko lewica zdobędzie większość w Sejmie też zacznie narzucać swoje poglądy innym, nie zważając na to, co mówi opozycja. I poza tym nie mam żadnego znajomego o poglądach lewicowych, który by mnie zmuszał do przyjęcia swoich racji, tak samo jak nikt z moich prawicowych przyjaciół nie chodzi na krucjaty nawracające niewiernych. Kwestią kluczową jest tu samodzielne myślenie (nie karmienie się mediami), kultura osobista i umiejętność odróżniania działań polityków od osób o podobnym światopoglądzie.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Sam jestem osobą o poglądach centralnych/liberalnych i dyskutuje z wieloma znajomymi. Jednakże byl kompromis, który naruszono totalnie bez jakiegokolwiek wyczucia. Zamiast zrobić referendum, sprawdzić, czego chcą ludzie i tak robią swoje. Jestem przeciwnikiem partii rządzącej, ale też nieudolnej opozycji, która teraz powinna się schować, bo wkurzony lud robi wszystko za nia, a mie ślizgać się po plecach;)
Rozumiem co masz na myśli. Podam Ci porównanie, które może się wydać Ci wyolbrzymione, ale oddaje to jak widzi to osoba wierząca lub uznająca że moment powstania nowego człowiek za moment kiedy powstaje komórka z dwóch gament z zupełnie nowym i unikalnym kodem genetycznym. Kiedyś za podludzi uważano osoby innych ras i niewolników, ich życie nie miało wartości można ich było wręcz zabić, prawo na to pozwalał. Jednak Ty byś uwazal że jest to nie moralne bo każde zabójstwo jest niemoralne. Może bys się z jakimś nawet przyjaźnił. Czy patrzył byś spokojnie na to jak ktoś zabija swojego niewolnika np dlatego, że już się nie nadaje do pracy tak jak kiedyś. Wiem że nie jest to idealny przykład, ale oddaje trochę jak ja to odczuwam. Nie oddaje oczywiście leku i cierpienia rodzenia osoby z niepełnosprawnością, bo tak są przedstawiane te osoby. Jako źródło cierpienia, nawet często przez ich bliskich. W moim życiu przetoczyło się ich multum, zaczynając od mojego brata z ZD. Uważam ich wszystkich za bliskich memu sercu. Pracuje dla nich i myślę jak sprawić żeby więcej ludzi mogło poczuć ich piękno i ile radości wprowadzają w życie. Staram się żeby też czuli się kochani i w centrum. Są dla mnie ważni zlawaszcza osoby z zespołem Downa jak mój brat. Słysząc ciągle że posiadanie ich w życiu to piekło (bo takie hasła są wszędzie). Nie mogę się z tym zgadzać, bo wiem jak wiele wnieśli w moje życie i jakdobre jest ich życie. Nie jestem jedyną badania pokazują, że osoby mające w rodzinie ZD są statystycznie bardziej szczęśliwe. Każdy kogo spotykam i ma kogoś w rodzinie z ZD mówi o tym jak świetne są to osoby i jak skradły ich serca. Oczywiście życie z nimi to nie tylko cud miód i orzeszki, bywa też trudno. Jednak moje zdrowe rodzeństwo więcej mi psuje zdrowia niż mój brat. Oczywiście rozumiem ludzi buntujących się że narzuca się im swoją moralność, tylko problem jest w tym że każdy by czul moralny obowiązek obrony kogoś już urodzonego. Dla mnie po prostu nie ma różnicy. Oczywiście ZD jest łatwy i stanowi ok 250 aborcji legalnych w Polsce i są też cięższe przypadki i nieplenospranosci, bo pracuje z nimi. Rozumiem też konflikt czy rodzic dziecko które ma zaraz umrzeć żeby cierpialo. Jednak śmiem twierdzić że aborcja nie jest też miła dla tych dzieci. Oczywiście nie znam danych dokładnych, ale nie sadze że nastaje jakiś konkretny dzień kiedy człowiek w łonie zaczyna odczuwać ból i dla każdego jest inny tak jak po urodzeniu dzieci też rozwijają się w różnym tempie. Więc rozumiem strach i ból, jeśli chodzi o zespół downa od dawna myślę żeby stworzyć telefon dla ludzi którzy chcą wiedzieć co ich czeka nie tylko potencjalne wady towarzyszące. Bo nikt z tym nie powinien być sam, zwłaszcza jeśli jest to dla niego nieznany ląd. PS pracuje w stowarzyszeniu działającym na prawie koscielnym, więc też bawi mnie to kiedy ludzie mmówią, e Kościół tylko karze rodzic i zostawia ludzi samych, bo nie do końca tak jest. To jest moja strona, generalnie nie czytam odpowiedzi i dalszych komentarzy, ale sądzę że jesteś człowiekiem który próbuje zrozumieć druga stronę, więc chciałam żebyś miał odpowiedź. Dlatego tu nie wrócę bo nie wszystkie komentarze moga byc po tym mile, a ja wolę karmić się czymś innym. Życze Ci dobrego wieczoru i szczęśliwego życia!
@@owcatenczy8940 Człowiek jest dobry, ale skłonny do grzechu, dlatego państwo powinno narzucać moralność. Państwo to przymus sam w sobie. A jeśli chodzi o ochrone życia, to państwo powinno je zapewniać obowiązkowo.
KK sieje nienawiść do swoich przeciwników od 1989 roku a teraz udają głupich. Angażowali się w politykę, niech zbierają owoce.
Dziękuję za te słowa, są dla mnie pomocą - rozterka i smutek spowodowany ostatnimi wydarzeniami jest również moim udziałem. Trudno powiedzieć swojemu nastoletniemu dziecku, że ta rzesza zdesperowanych ludzi na ulicach to nie są mordercy dzieci, to nie są zadymiarze, że u podłoża jest nie chęć zabijania a oburzenie, trudno wytłumaczyć (choć bardzo się staram) że nadal warto chodzić na katechezę, nie warto dać się ponieść fali oburzenia na mariaż urzędników polskiego Kościoła i polityki, że prawdziwy Kościół to nie „święta wojna” ale miłość jakiej uczył Pan Jezus. Dzięki Bogu są też kapłani i inni ludzie którzy nie boją się mówić, nawet jeśli jest to krytyka wymierzona w struktury. To przykre, ale nawet prośby o dialog głoszone przez członków obecnego episkopatu wydają mi się teraz płytkie i nieprzekonujące (może wypływają z serca, ale do mnie nie docierają). Chcę wierzyć coraz bardziej i coraz lepiej, nie chcę być skazana na „wiarę telewizyjno-interentową” gdy wiem, że gdy pójdę do parafii, gdzie uważa się że COVID działa poza murami kościoła i usłyszę słowa potępienia wobec strajkujących koleżanek, gdzie nie usłyszę wypływającego słowa „przebaczamy i prosimy o przebaczenie” a tylko sucho odczytany list tego czy tamtego biskupa.
Zachęcam do przeczytania o tzw. oknie Overtona. Nie mogę przestać o tym myśleć w kontekście tego co się dzieje :(
Przeczytałam, ma Pani rację, o to chodzi. Dziękuję za poszerzenie moich horyzontów.🙂Pozdrawiam.
Twój spokój Tomek jest jak balsam dla mojej emocjonalnej natury.Przychodzę tu po ten spokój.Z Bogiem👋
Jezus przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je.
Jestem podczas oglądania i dosyć zabolał mnie start gdzie mówisz o obrońcach życia i tych drugich. Popieram wybór bo jest to dla kobiety ważna decyzja w ich życiu, nie uważam że jestem przeciw życiu i nie chcę żeby kobiety które dokonają aborcji były nazywane morderczyniami, ja jestem za życiem tej kobiety. Oczywiście możemy mówić że zygota żyję (bo dziecko to niepoprawna forma, używana przez wielu, aby manipulować społeczeństwem) więc kobieta musi donosić ciążę, ale nie zapominajmy o najważniejszym - Aborcję będą przeprowadzane, bogate rodziny wyjadą, aby przeprowadzić ją w Czechach, słusznie powinno się postawić pytanie co z biednymi? Czy obrońcy praw płodów zadali sobie to pytanie? Myślą że z jakiego powodu, to właśnie wieszak jest symbolem protestów? Państwo powinno wspierać kobiety, dawać im więcej możliwości, a nie zabierać prawa i zmuszać do czegoś czego nie chcą. Problem polega na tym że państwo nie daję możliwości wyboru, a później zostawia na lodzie, bo nie wspiera w odpowiedni sposób samotnych matek z takimi dziećmi.
Spodziewam się Tomaszu że nie popierasz również edukacji seksualnej, sam przez lata byłem pewny że nie jest ona zupełnie potrzebna. Niestety przy tych protestach widzę jak się myliłem. Sex to dalej, mimo seksualizacji świata, wielki temat tabu w rodzinach, szkołach i w całym kraju. Młode dziewczynki są obiektem seksualnym (co pokazuje tylko proponowane grafiki przy słowie "uczeń" i "uczennica"), mimo to nie są uczone jak się bronić przed wykorzystaniem seksualnym. Nie uczymy się również o antykoncepcji i jej wykorzystaniu, co więcej ogranicza nam się teraz kupno jej. Jaki jest więc sens w zakazaniu aborcji, czy nie lepiej byłoby pomóc i na lekcjach opisać problem. Opowiedzieć: czym jest bezpieczny sex, jak się zabezpieczać. Pokazać również że aborcja to okropnie trudny temat do którego trzeba podchodzić z szacunkiem i zrozumieniem.
Cała sytuacja w państwie napędza nowe protesty i kolejne osoby dostrzegają w tym problem. Nie chcę być jedną z tych osób która pozjadała wszystkie rozumy, wprost przeciwnie. Otwieram się i chcę pokazać że się myliłem. Dostrzegłem teraz wiele błędów z przeszłości, przypominam sobie jak śmiałem się z memów o kobietach bez praw, teraz jest mi wstyd i mam nadzieję że te Kobiety mi wybaczą.
Pozdrawiam wszystkich czytających,
pamiętajcie wspierajmy się wszyscy, budujmy mosty a nie nowe mury
Bardzo miły komentarz. Ja się nie śmieje z memów o uciśnionych kobietach ale z memów o feministkach ( gdy są dobre;))
Szanuję za kulturę wypowiedzi jako osoba która feministą bardzo nie ufa
Na wstępie chciałam powiedzieć, że dodałeś bardzo fajny komentarz i niezmiernie się cieszę, że tak normalnie o tym wszystkim mówisz i też nie chcesz podziałów. Chciałam poruszyć tylko kwestię edukacji seksualnej. Jest ona problematyczna dla katolików i opowiadają się przeciwko niej, ponieważ Bóg pragnie czystości przedmałżeńskiej. I nie chodzi o to, że ludzie mają być ogłupieni, ale wiedza pobudza seksualność (moim zdaniem szczególnie ta, o której mówi WHO), wiele rzeczy staje się "jasnych" i śmiałość się zwiększa. Ważnym elementem edukacji seksualnej jest antykoncepcja, uczenie się o bezpiecznym seksie itp. I tu znów zgrzyt, bo jeśli katolicy uważają za ideał, do którego dążą czystość przedmałżeńską to nie współżyją przed ślubem i nie potrzebują antykoncepcji (która jest kolejnym naruszeniem prawa boskiego). Dlatego wierzący mają takie poglądy a nie inne. Wiadomo, że świat nie jest utopią, bo wszyscy grzeszymy, ale edukacja seksualna to dla nas wykład o tym jak grzeszyć. Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłam moje stanowisko jako człowieka wierzącego. Bardzo jest mi trudno na to patrzeć, bo pełno jest tekstów "witamy w średniowieczu". Niemniej jednak jeszcze raz fajnie, że napisałeś, trzymaj się
@@wiktoriajabonska1759 ja się nie do końca zgadzam, ale również fajny komentarz;)
Dzięki za przypomnienie słów Chrystusa z krzyża. One wyjęły gniew z mojego serca a wlały pokój. Chociaż smutek nad sytuacją pozostał.
6:33
Wydaje mi się, że popełniasz błąd polegający na odwróceniu przykazania wymienionego w niedzielnej ewangelii. Pana Boga mamy miłować na pierwszym miejscu, a później bliźniego. Rozumiem, że chcesz trafić do ludzi bardziej zatwardziałych, zarozumiałcyh, bo sam często taki jestem, podobnie jak ty, ale przesadzasz chyba w drugą stronę i tracisz prawdę z horyzontu. Nie mamy atakować i być nienawistni względem tych ludzi. Nie mamy też być obojętni na krzywdę wyrządzaną innemu, czy zniewagę względem Boga. Bardzo cię cenię i dziękuję za to co robisz. Nie trać tylko celu ze swojego rozumowania.
Z Bogiem!
Miłowanie Boga, ktòrego się nie widzi i jednoczesne nie miłowanie brata, ktòrego się widzi jest samooszukiwaniem się. (parafraza na słowa z 1 Listu św. Jana Apostoła)
@@ariuszpiotrmayska4216 jedno i drugie jest ważne i nie można sobie wybierać. Nie można też sobie odwracać kolejności, jak napisałem.
Ależ my mamy Boga kochać z całego serca! Ale nie musimy Go bronić! Bóg sam się obroni. (nie pamiętam kto to powiedział, ale mocno wbiło mi się do głowy) My mamy o Niego walczyć w naszym sercu! Czy wygra On- Miłość, czy nienawiść i zemsta.
@@agnieszkamaciejek8664 Gadaj tak dalej to za 40 lat bedziesz w burce śmigać a arabska baba będzie cie gonić nahajem żebyś za niś sprzątała prała i dzieciakami sie zajmowała podczas gdy one i ich mężuś będą zążywać luksusów tego świata naszych luksusów na które cieżko pracowaliśmy..... Bóg również przestrzega przed głupotą i naiwanością.
@@agnieszkamaciejek8664 powiedz to machabeuszom, Jezusowi gdy wyganiał kupców ze świątyni, uczestnikom bitwy pod Wiedniem i wielu innym. Judaszowe podejście - po co te pieniądze na olejek dla Niego? Lepiej kupić jedzenie dla ubogich.
Dziękuję! Czekałam na Pana głos w tej sprawie. Przygnębia mnie ostatnio siedzenie w internecie. Staram się jak najmniej słyszeć o tej sprawie dla własnego spokoju, ale nie jest to łatwe i zarazem obwiniam się za bycie ignorantką. Czuję się rozdarta, z jednej strony chcę pozostać przy swoich przekonaniach, a z drugiej potrafię zrozumieć argumenty drugiej strony i zaczynam się wahać. Boję się, że nieważne co wybiorę, będzie to dla kogoś krzywdzące. Trudno jest mówić "nie" , gdy cały świat krzyczy "tak". Widzę jak ludzie, których lubię i cenię, obierają przeciwną stronę, jednoczną się i zapraszają mnie do tego. Widzą, że unikam wypowiadania się na ten temat. Pytają, czemu nie ustawię nakładki na profilowe czy nie wstawię relacji na instagramie, w której mnie oznaczyli. Boję się, że spojrzą na mnie ze wstrętem, gdy powiem, że nie jestem pewna, czy to jest słuszne, że nie chcę się podpisywać pod czymś, co całkowicie mnie nie przekonuje, bo potem mogę żałować.
U mnie to samo... w szkole wszyscy, koleżanki, nauczycielki..
Kompletnie się z panem nie zgadzam, jako kobieta, człowiek, osoba niewierząca, Polka i przyszła matka. Żyjemy w państwie świeckim, więc nie obchodzą mnie argumenty kościółkowe. Nie chcę rodzić martwego dziecka po 9 miesiącach, nie chcę rodzić dziecka, które bedzie nieuleczalnie chore, umrze po godzinie, miesiącu itd. Nie chcę rodzić dziecka w momencie, kiedy nie będę mogła go wychować, nie będę mieć dachu nad głową lub pieniędzy na jego wychowanie. Nie chcę dziecka gwałciciela. My nie chcemy aborcji jako antykoncepcji zastępczej jak pan powiedział. Aborcja to cięzki wybór. Chcemy, aby dzieci rodzone przez Nas były kochane, zaopiekowane, a nie oddawane do przepełnionych domów dziecka, domów opieki itp. Wystarczy spojrzeć na statystyki odnośnie aborcji w innych, dużo bardziej rozwiniętych krajach niż w Polsce. Aborcja w pełni legalna to dużo mniej wykonywanych aborcji. Edukacja seksualna przez edukatorów seksualnych w szkołach to dużo mniej niechcianych ciąż. O seksie nie powinni uczyć księża na religii lub katechetki. Edukacja jest kluczem, nie cytaty z biblii.
Przez ostatnie dni jestem wyjątkowo smutna... z powodu tego co się dzieje. Wokół ludzie krzyczący, domagający się prawa do aborcji. Jestem mamą dorosłej już Marysi, która ma zespoł Downa. Zespół ten, do tej pory był przyczyną najczęściej wykonywanych aborcji eugenicznych w Polsce, ponieważ łatwo można go stwierdzic przez badania prenatalne. Zadziwia mnie to rozdwojenie: "nie chcemy, aby takie dzieci się rodziły, więc jesteśmy za tym aby je zabijać zanim zobaczą ten świat", a jednocześnie gdy dziecko jest chore po urodzeniu, ci sami ludzie, którzy chcieli je zabić w łonie matki, teraz uczestniczą w zbiórkach na rzecz ich ratowania. Czym różnią się te dzieci? Środowiskiem przebywania, a jest to ta sama istota. Bardzo zasmuca mnie to, że wielu ludzi nie rozumie, że takie dzieci nie rodzą się w próżni, że one przychodząc na świat zmieniają rzeczywistość. Po pierwszym szoku i przepracowaniu sytuacji, wielu rozmowach z Bogiem i zadawaniu sobie pytania: Dlaczego mnie to spotkało? Następuje akceptacja i miłość, wręcz walka o przeżycie tej kruszynki. Z biegiem lat, starań i walki o jak najlepszy rozwój mojej córki, przekonałam się, że mimo swojej niepełnosprawności jest osobą która kocha bardzo, jest bardzo wrażliwa, współczująca, wyczuwa każdą zmianę nastroju, pociesza. Mimo swoich ograniczeń przemienia świat wokół siebie na lepsze. Ma swoje pasje, które wytrwale realizuje, marzenia, plany. Mogę teraz, patrząc na to wydarzenie w moim życiu, nazwać je błogosławieństwem ze strony Pana Boga.
Ponieważ ludzie nie są źli. Ludzie chcą ulżyć innym w cierpieniu. Sama chodzę na protesty. I przesłanki uzasadniające aborcję polegają na dążeniu do ulżenia w cierpieniu - jeśli ciężarna nie jest w stanie zaopiekować się dzieckiem, może terminować ciążę - żeby nie zmuszać jej do robienia czegoś wbrew niej, czegoś, co zmieni całe jej życie - i nie, nie każdy człowiek potrafi taką zmianę wbrew sobie zaakceptować. Jeśli natomiast kobieta dziecko rodzi, zostaje matką to gdy takie dziecko nie jest zdrowe, to ono oraz jego rodzice zasługują na szczególną pomoc i wsparcie, bo przegrali na genetycznej loterii - mieli pecha i akurat im zdarzyło się coś, co może się trafić każdej parze.
Podsumowując większość ludzi, chce dobrze. Jest dobra, a przynajmniej dobra być chce. Ale ludzkość nie jest monolitem, nie wszyscy podążają identycznymi przesłankami etycznymi. Jedni pewne sprawy traktują bardziej ogólnikowo, uniwersalnie; drudzy bardziej rozbijają je na szczegóły. I różne grupy kładą różny nacisk na konkretne problemy.
Terminacja ciąży, aborcja, nigdy nie była tematem, w którym społeczeństwo było zgodne. Dlatego prawo państwowe nie powinno popadać w skrajności - a teraz zaczyna w taką skrajność popadać. I z tego co widać, wiele osób bezpośrednio zainteresowanych - młodych kobiet, które zakładanie rodziny ma jeszcze przed sobą, więc to ich będzie dotyczyło to konkretne prawo - chce mieć wybór i cieszyć się takimi samymi prawami, jakimi cieszyły się ich matki w III RP, jakimi cieszyły się ich babki w PRL po 1956r. , o jakie walczono dla naszych prababek w IIRP (odsyłam do "Piekła Kobiet" Tadeusza Boy-Żeleńskiego).
A pragnę zauważyć, że obecna wiedza medyczna oraz możliwości diagnostyczne znacznie przekraczają te z czasu dwudziestolecia międzywojennego. A pewnych wad zwyczajnie nie da się wyleczyć. Lepiej rozumiemy też choroby psychiczne. Więc za przykre uważam powrót do norm prawnych z IIRP, a pewne środowiska chcą to prawo jeszcze bardziej zaostrzyć. Jedni taką decyzję będą świętować. Innych ona skłoni do wyjazdu z kraju. A przecież nie o to chodzi. Jeśli rodowici Polacy mają takie różnice światopoglądowe, to chyba wypadało uszanować istniejące od 27 lat prawo, które zapewniało pewien ład społeczny, które czyniło pewne ukłony obu stronom sporu.
Mam 23 lata i przeważająca większość moich znajomych jest - delikatnie rzecz ujmując - przerażona takim postępowaniem ze strony władz. Przepisy mają być dla ludzi, nie ludzie dla przepisów. Albo będziemy mieli terror.
Wiara i miłość nad wszystko. Reszta to proch, pył i nicość.
A mądrość? A rozsądek?
@@mzflighter6905 są konsekwencją tych pierwszych
Miłość, rozsądek, świadomość, mądrość.
Ogromnie dziękuję Ci Tomek za ten filmik, nawet nie wiesz jak mi to było potrzebne 😍 ta złość i nienawiść, filmiki i dyskusje na fb.. Są dla mnie trudne. Ale nie będę się tym karmić. Wielkie Bóg Zapłać😚😄😊
Jestem katoliczką, jestem za życiem od momentu poczęcia i jestem przeciwko wyrokowi trybunału konstytucyjnego. To nie tak, że pochwalam aborcję z powodu ciężkich wad płodu. Ale wiem, że świat nie działa tak, że zmieniając prawo przyczynimy się do z mniejszego pewnego zjawiska, a w szczególności aborcji. Nielegalne aborcję, ogromne podziemie aborcyjne, wyjazdy z kraju tylko po to, aby pozbyć się dziecka. Już mamy fundację zajmującą się dostarczaniem tabletek kobietom. Zmiana prawa jest bez sensu. My, jako katolicy powinniśmy (rzecz jasna według mnie) jednak uczyć na nowo o miłości, dawać świadectwo swojej wiary bez narzucania innym czegokolwiek i przede wszystkim tworzeniem takich warunków, aby ostatnią sprawą, którą osoby przed podjęciem decyzji o aborcji była kwestia finansów i tego, czy będą mieli wsparcie. Nie krzykiem, nie zakazami, a po prostu - miłością i wsparciem
Przez pewien czas myślałem jak Pani, jednakże na własnej skórze przekonałem się, że za próbę (określam to w ten sposób, gdyż być może nie świadomie popełniałem błędy) spotkałem się z odrzuceniem z strony wrogów Kościoła :-(
Błędne rozumowanie nie wytrzymujące logiki.Idąc tą drogą należałoby skasować praktycznie kodeks karny bo kradzieże, gwałty i mordy się i tak zdarzają.
@@polakmay3888 Nie, to nie jest to samo. W żadnym kraju nie ma zgody na kradzieże, ale w większości krajów są zgody na aborcję
To tak jakby Pani powiedziała, aby nie karać złodzieja, tylko otoczyć go miłością i własnym przykładem nakłaniać aby już nie grzeszył. Pomyliła Pani dwie rzeczy (co dziwne jak na katolika): odpuszczenie win i karę za grzechy. I jeszcze na koniec cytat naszego Pana: "Niech wasza mowa bedzie tak tak nie nie. A co ponadto od Złego pochodzi" Mt 5,17.
@@marmar221mm Porównujesz skrzywdzone kobiety, które często nie wiedzą co robić, bo urodzą ciężko chore dziecko, na które utrzymanie jej nie stać, a państwo nie wspomoże jej do złodziei? One naprawdę nie wiedzą co robić. Zamiast na nie najeżdżać lepiej jest je wspomóc. To nie ich wina, że ich dziecko jest chore, ale kradzież jest winą złodzieja
Wychowujemy z żoną 12 letniego niepelnosorawnego syna. Już podczas ciąży wiedzieliśmy po badaniach że będzie problem. Chcieliśmy przecież pięknego i zdrowego chłopca. Powiem wprost przyjęcie dziecka chorego jest trudne bardzo trudne zmienia życie zmienia nas zmienia związek wpływa na rodzinę pracę zycie hobby itd.. Pan Bóg jednak ma plan na każdego trzeba tylko zaufać i oddać mu swoje życie. Skoro dał życie A nam się wydaje Że już nie mamy siły do opieki nad dzieckiem to oddajmy to Bogu on przyniesie pomoc i rozwiązania. Jezu Ty się tym zajmij... Skoro my już po ludzku nie możemy. I tak to dziecko które niewiele rozumie przyniosło tak wiele dobrego w naszym życiu duchowym i rodzinnym że dziś jest naszym prywatnym cudem czego nie da się krótko opisać :-) żeby było jasne nie bylismy mocno wierzacy i uwielbiamy sie katować :-) Bunt i negacja jest zawsze ale jak oddamy to w Bogu on także ktuszy nasze serca zmienia je I kształtuje potrzeba tylko trochę pokory i ciut otwarcia Mu drzwi on dalej będzie działał po cichu... każdy marzy o pięknym życiu dzieciach itd jednak nie zawsze tak jest a może to jest właśnie to piękne życie tylko nie w naszych oczach A w Jego planach. Ps. Co do pomocy rodzinom z dziećmi niepełnosprawni widzę u nas i u innych rodzin jeden problem (oprócz problemów finansowych materialnych itp) który jest trudny do rozwiązania. Otóż rodziny te są same... mało jest chętnych do pomocy np. Żeby zostawić dziecko z kimś pod dobra opieka i samemu wyjść odpocząć naładować baterie. Ktos kto spróbuje te rodziny zrozumieć i będzie obecny przy rodzinie będzie wsparciem kiedy my jesteśmy zmęczeni. Często jest wiele pięknych słow o pomocy a potem jest codzienność zniechęcenie zapał opada i koniec końców rodziny zostają same bo muszą bo nie ma wyjścia trzeba być przy dziecku mimo zmęczenia. Jedank mimo to takie dziecko daje tak dużo od siebie dla nas..
Człowiek nie wie do czego jest zdolny i co potrafi unieść dopóki nie spróbuje i dopóki nie odda tego Bogu.
Świetny materiał jak zwykle Tomku dzięki.
Z Panem Bogiem! :-)
Panie Tomaszu, bardzo Pana szanuję, jestem katoliczką, ale niestety jestem po drugiej stronie. Wzywanie do pomocy niepełnosprawnym nic nie da tak samo jak zakaz aborcji. Poza tym w tej całej dyskusji jest mowa o dziecku które umrze przy porodzie albo zaraz po. Nikt mi nie wmówi że takie dziecko nie będzie cierpieć np. dusząc się. Ale tu nie chodzi teraz o to. Chodzi o to żeby mieć wybór bo jestem pewna że i Pan mógłby mieć wątpliwości gdyby matka Pana dzieci miała nosić w sobie przez 9m dziecko które od razu umrze. Proszę spróbować zrozumieć jakie mogą za tym kryć się tragedie, jakie traumy. Ale tym rodzicom nikt nie pomoże później z tej traumy wyjść.
Nie każdy jest bohaterem i nie każdy jest gotów na noszenie w sobie wyroku śmierci i patrzenie w jakim stanie przychodzi na świat i jak umiera w cierpieniu.
Na koniec czemu Pana prawda ma być narzucana innym. Rząd zrobił to w złym momencie, nie dając przestrzeni na dyskusję. Ale to nie znaczy że z tymi kobietami trzeba walczyć. Idąc tropem pro-life którzy argumentują tylko wiarą, może tak zakazać rozwodów bo to też niezgodne z wiarą?
Mimo różnicy w poglądach. Dobrego dnia/wieczoru wszystkim, w szczególności Panu, Panie Tomaszu.
Z Bogiem.
@@pedzelipioro1308 to nie jest na darmo, proszę tak na to nie patrzeć. Jak się wykryje chorobę u dziecka po urodzeniu albo zabije je jakaś sepsa to nie znaczy, że ciąża była na darmo. Ja rozumiem szok, ból i rozpacz, bo sama przeszłam, ale cały ten czas byłam matką mojego Dziecka i dałam mu tyle miłości i wsparcia ile mogłam
W hospicjum na chore dzieci czeka tlen i leki przeciwbólowe, żeby odeszły w spokoju. W skrajnych przypadkach poddaje się dzieci analgezji. A co do aborcji też nie ma pewności, że jest bezbolesna. Kiedyś medycyna uznawała, że noworodki nie mogą czuć bólu. Więc nie wiadomo do końca, które zło mniejsze. Ale największym problemem był fakt, że ta ustawa.pozwalała tak samo abortować dziewczynkę z zespołem Turnera, z których większość żyje normalnie, a część kobiet nawet nie wie, że to ma, dopóki nie próbuje zajść w ciąże
dziękuję za ten głos... trochę się w tym odnalazłam... patrząc na te wszystkie protesty, błyskawice u coraz większej liczby znajomych człowiek zaczyna odczuwać różne emocje w kierunku tych osob nawet bardzo bliskich.... jeszcze raz dziękuję trochę mnie to naprostowalo
Wczoraj podczas rozmowy z bardzo bliską mi osobą na światło dzienne wyszły różnice w naszych światopoglądach, nie czuję gniewu do ludzi po tej drugiej stronie tylko głęboki smutek.
u mnie to samo było wczoraj
O nie, myślą samodzielnie!
Szokujące, ktoś ma inne poglądy niż ty. Doprawdy, powód do smutku...
Panie Tomaszu, bardzo dziękuję za ten przekaz! Tomasz (ten z Kempis) też jak zwykle pomaga zmagać się z trudnościami. Bóg zapłać
Pytanie: czy katolik, chrzescijanin powinien odbierac innym wolna wole? Czy Jezus wzywal do tworzenia narzedzi przymusu? (prawo to narzedzie przymusu)
Sprawa jest prosta- albo uznajemy kobiety za ludzi, albo za zwierzątka domowe które muszą być pod nadzorem. Dostęp do aborcji jest odbiciem pozycji kobiet w danym społeczeństwie.
Ludzie nie są źli na Kościół, bo ten wprowadził to prawo.
Prawo wprowadził PiS. Rękami tzw. 'trybunału' (którego legalność budzi WIELKIE kontrowersje dodatkowo w czasie pandemii! ).
Ludzie są źli na Kościół bo ten od wielu lat brata się z władzą. Temu nie da sie zaprzeczyć. Wystąpienia polityków w Częstochowie, dofinansowanie ze skarbu państwa Rydzyka, księża grzmiący z ambony, aby głosować na PiS.
To denerwuje ludzi, bo to świadczy, że państwo polskie tylko w teorii jest oddzielone od Kościoła.
Jestem osobą wierzącą. Ale czasem rozmawiając z innymi Katolikami odczuwam od nich brak empatii, czyli to co tak często zarzucają innym.
Proszę wczuć się w ateistę, który pracując, płaci podatki, a z tych podatków dofinansowany jest Rydzyk. Religia w szkołach. To może budzić i budzi niechęć.
A temat aborcji to tylko kolejny kamyczek do tego stosu.
Jestem osobą wierzącą (jeszcze raz powtórzę) i nie wyobrażam sobie, że miałabym dokonać aborcji.
Ale też nie wyobrażam sobie, abym siłą narzucała komuś mój punkt widzenia. Jak można decydować o czyimś sumieniu? Nie jesteśmy drugą osobą, nie znamy jej przeszłości, sytuacji rodzinnych, siły psychicznej etc.
Jak pisała jedna z zakonnic, opiekująca sie niepełnosprawnymi: 'nie można nikogo zmuszać do heroizmu'.
Proszę też zauważyć, że na ulicy ludzie nie walczą o CAŁKOWICIE wolną aborcję (oczywiście wśród niektórych pojawiają sie takie rządania, ale dziwi mnie czyjeś zdziwienie wobec tego, przecież lewica huczy o tym od dawna).
Ludzie przeciwstawiają się odebraniu im wyboru. Nie wierzę, że przy takiej ilości ludzi na ulicach, ktoś może wierzyć (jak trąbi TVP), że to są bojówki lewicy, 'faszyści lewicy'. Wśród protestujących są też Katolicy, myślę, że wielu myślących tak jak ja albo podobnie.
Będąc przeciwko aborcji, ale za wyborem.
Rząd z pewnością kierował sie interesami, a nie rzeczywistą obroną życia. Jeśliby tak było, przedewszystkim wsparliby rodziny osób niepełnosprawnych, młode matki, szpitale położnicze z hospicjum. Rząd natomiast jednym pstryknięciem palca po tylu latach wycofał długo wypracowywany kompromis.
Dlaczego jeszcze myślę, że to nie jest dobra decyzja ani z perspektywy rządu, ani obrońców życia?
Bo obawiam się, ze będzie jak w Irlandii. Gdy siłą narzuca się coś ludziom, to Ci gdy tylko mogą, odpowiadają ze zdwojoną siłą.
Tak jak w Irlandii, gdzie wprowadzono aborcje na życzenie i to z budżetu państwa. To może spotkać Polskę.
Co lepsze, kompromis aborcyjny, czy aborcja na życzenie? Pomijając fakt, że nie da się człowiekowi zabronić decydować o swoim ciele - kobieta jeśli bardzo chce dokonać aborcji to jej dokona. Wyjeżdżając za granicę lub w podziemu aborcyjnym.
Wspierajcie hospicja, młode matki, osoby niepełnosprawne, edukujcie, dyskutujcie, ale nie narzucajcie z góry zakazów! To nigdy dobrze się nie kończy. Człowiek musi zrozumieć. Dopiero za zrozumieniem pójdą czyny, nie za zakazami.
Dziękuję za ten odcinek. Był mi potrzebny aby spojrzeć na te sytuację ze strony zwykłego katolika. Nie katotaliba nie lewaka co neguje wszystko co ma związek z Kościołem a człowieka wierzącego. Za bardzo emocjonalnie podejmujemy czasami decyzję. Nerwy jeszcze nikomu nie pomogły
Nie wiem, czy cała Polska się tymi awanturami zajmuje. U mnie w okolicach jest spokojnie. Nikt takich awantur nie robi. Niektórzy zapewne chcieliby zrobić ogólnonarodową "zadymę", ale na chwilę obecną nie można o tym mówić. Swoją drogą przypomina mi się powiedzenie z polskiej komedii "Sąd sądem a sprawiedliwość ma być po naszej stronie". To co zajmuje całą Polskę (zarówno miasta te duże, średnie i małe, i wszystkie wioski to pandemia COVID19.
Zastanawiałem się nad poruszonymi tematami, ale algorytm youtube( ale czy na pewno?) podrzucił ten film. I dopiero zrozumiałem, ile czasu zmarnowałem na kłótnie z drugą strona np. na twitterze. Dziękuję za ten film, lepiej będzie odmówić różaniec niż się wykłucać
Nie jestem zwolennikiem aborcji. Jestem zwolennikiem wolnego wyboru jeśli chodzi o aborcję eugeniczną. Powinno decydować sumienie a nie tk.
Wolność bez moralności prowadzi prosto do piekła.
@@micham7512 prowadzi jedną osobę, która dokonała takiego wyboru. Reszta jest bezpieczna. Spokojnie.
Każdy człowiek dostał wolność. Jeśli ktoś boi się urodzić dziecko które będzie bardzo chore ma do tego prawo.
Nie jestem zwolennikiem zabijania. Zabójstwa nie powinny być kryminalizowane. Powinno decydować sumienie a nie sąd.
@@dominikdziobek5398 ale za ten wybów najwyższą cenę zapłaci dziecko....
I takiego podsumowania szukałem. Jutro jak będą malowali i niszczyli świątynię do której chodzę zachowam spokój, zrobię sobie ciepłe kakao i poczytam psalmy. Pojutrze jak przyjdą podpalić świątynię zachowam jeszcze większy spokój i zrobię sobie podwójne kakao. Spokój najważniejszy, święty spokój.
Niestety, jak zwykle w filmie tego typu występują piękne truizmy w stylu:
>Idźmy pomagać niepełnosprawnym, rozwijajmy ośrodki
Hmm, a może należało to zrobić wcześniej zamiast pójść najłatwiejszą drogą - zakazania ustawowego? Mieli by wtedy państwo bardzo dobry argument, że przecież ośrodki i pomoc jest rozwinięta, niestety, rzeczywistość weryfikuje bardzo boleśnie te piękne frazesy i można już wyczytać bardzo dużo świadectw jak to wygląda w rzeczywistości, minimalna pomoc od państwa, często gdy rodziców zabraknie powstaje bardzo duży problem. Dalej nie będę przytaczał więcej argumentów, bo są one powszechnie znane, powiem tylko tak, ta retoryka, którą Pan tutaj przedstawia się nie sprawdziła przez lata w Polsce, bo podobne słowa słyszałem już od bardzo wielu lat i nic się w tym aspekcie nie zmieniało.
Wiem za to jedno, kościół za bratanie się z politykami bardzo oberwie i zostanie sprowadzony do marginesu co zauważył ktoś bardziej roztropny z Pana wspólnoty vel Szymon Hołownia. Bańka pękła, po tym co się stało i w jakiej atmosferze jeżeli chodzi o ten wyrok i za ochronę księży pedofili, Sekielski w 2021 roku puści prawdziwą bombę. W Polsce niedługo za to co się tu działo przez tyle lat w kwestii kościoła i jego monopolu na moralność stanie się tutaj druga Irlandia, wtedy będzie Pan mógł sobie przypomnieć obecne dni i w jakich warunkach tego typu wyrok, w obliczu pandemii, został przepchnięty. Powiem więcej prawo do aborcji wróci w tym kraju i to w jeszcze gorszej, z perspektywy katolików, perspektywy, bo wróci jako zupełnie zliberalizowane prawo, tak jak na zachodzie. Te wszystkie procesy nie staną się zaraz, ale dajmy sobie 5-15 lat i dojdziemy do celu :)
Pozdrawiam.
Jestem człowiekiem poszukującym ,bardzo Panu dziękuję za ten film .Chciałbym aby Chrześcijaństwo w Polsce wyglądało tak jak w Pana przekazie .Naprawdę dziękuję . Zaznaczam jednak ,że jestem zwolennikiem wolnej woli i chcę aby ,każdy sam odpowiadał za swe czyny .Państwo nie ma prawa tego dekretować .Pozdrawiam ,dobra robota.
Bóg zapłać.
Dzień dobry. Proponuje rozpropagować filmik z kanału "okiem chemika": "Jak nie urodzić chorego dziecka", który traktuje o tym, co można zrobić, aby istotnie obniżyć prawdopodobieństwo zachorowania na wady letalne i inne u dziecka. Prawda jest taka, że w aspekcie edukacyjnym mamy w naszym kraju istną tragikomedię. Dlatego im więcej osób będzie świadoma, tym mniej będziemy mieli już wkrótce nielegalnych aborcji z powodu wad, które wystapily w trakcie ciąży. Pozdrawiam
Po ogłoszeniu wyroku Trybunału moja tablica na fb zaroiła się numerami i kontaktami, gdzie mam zadzwonić jeśli "potrzebuję aborcji". Nie jeśli moje dziecko ma wady, tylko jeśli uznam, że chcę (z jakichś powodów) zrobić aborcję. No i co? Tydzień temu nie wiedziałabym za bardzo, jak się zabrać za coś takiego, teraz mam podane to na tacy. Jestem pewna, że liczbowo ilość aborcji wzrośnie, tyle że będą one wbrew prawu.
Czy chodzi nam o to, co jest legalne, czy żeby dokonywano mniej aborcji?
Wprowadzanie jakichś praw wbrew społeczeństwu nie rozwiąże problemu - wręcz przeciwnie - problem tylko się zaognił.
Rozwiązaniem nie jest zdelegalizowanie (narkotyki są nielegalne, a mnóstwo osób z nich korzysta), tylko przekonanie ludzi, żeby aborcji nie dokonywali (podobnie jak nauczenie młodzieży, co narkotyki robią z mózgiem i całym ciałem). Dla mnie sukcesem będzie, gdy aborcja będzie legalna, lecz nikt nie będzie chciał jej wykonywać.
Ponadto w przypadku wad letalnych i takich skrajnie zdeformowanych płodach mam wątpliwości, co jest gorsze: aborcja czy urodzenie. Tutaj nie ma dobrego rozwiązania.
Panie Tomku, dziękuję. Za poczucie wspólnoty w tym czasie i za głos w tej sprawie. I za Jego głos, który tak często tu był cytowany. Ja sama nie zabieram głosu... czy mam mieć z tego powodu wyrzuty sumienia? Nie ukrywam, że jestem po prostu przestraszona. Myślę, że wiele jest takich osób jak ja, ktore chciałyby coś zrobić, a nie mogą albo się boją. Czekałam na ten film, bo wiem, że w Panu, Panie Tomku mam Brata w wierze i cenię sobie co Pan powie. Dziękuję!
Nie ukrywam Panie Tomaszu, że kiedy jakiś czas temu trafiłam na Pana kanał, to wzbudził Pan we mnie niechęć. Sposób wypowiedzi typu "wy nic nie wiecie, ja was oświecę głupie owieczki". Ta doza nonszalancji była nie do zniesienia. ALE coś się zmieniło i teraz na nowo odkryłam kanał, prawdziwy SMAKOŁYK. Pozdrawiam serdecznie❤️
mam dokładnie takie same odczucia i dlatego teraz z wielką przyjemnością słucham Pana Tomka
pozdrawiam
mam to samo
Też uważam, że teraz Tomek wyraża się bardziej naturalnie i swobodnie :)
Brawo Panie Tomaszu za ten film !.
W moim przypadku było podobnie ,zauważyłam na jednym z portali społecznościowych że moja dość bliska znajoma z którą nie raz piłam kawę popiera obecny strajk w kwestii prawa do aborcji . Co więcej sama ma dwójkę dzieci i jedno w drodze...jednak nie jest to osoba wierząca . . Gdy przez przypadek dowiedziała się że ja zgadzam się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego i nie biorę udziału w tym cyrku który teraz odbywa się na ulicach Polskich miast, to pisała do mnie żebym się nad tym zastanowiła i czy naprawdę chciałabym mieć dziecko z gwałtu ? czy urodzić dzieciątko poważnie chore ?
Z tym że według mnie PRAWDZIWA matka powinna zmierzyć się nawet z taką sytuacją mimo cierpienia ,mimo bólu ,mimo trudność i też nie wystarczającej pomocy ze strony Państwa. Matka jest od tego aby ochronić swoje dziecko a nie pozwalać na jego morderstwo i tłumaczyć to tym że jego leczenie jest zbyt kosztowne ,a opieka nad nim wymaga czasu i zaangażowania .I tutaj nie ma żadnego INNEGO WYBORU. Czego jej nie napisałam ,sama nie wiem dlaczego. ..
Tez zdarzało mi się słyszeć ze strony katolików ,wierzących osób zaangażowanych w życie Kościoła że nie powinniśmy narzucać swojej moralność innych ludziom i wpływać na ich wybory czy decyzje ,bo zmiana prawa nie zmieni tego że aborcje wciąż będą dokonywane. Jednak warto powiedzieć wprost i dosadnie .Zgoda na'' prawo wyboru'' w kwestii życia nienarodzonego dziecka oznacza zgodę na to ze niektóre z tych dzieci będą regularnej zabijane .A my będziemy to akceptować . A jeśli ktoś napadnie starszą osobę na ulicy i ją okradnie to mamy moralny obowiązek wezwać policje czy może też nie powinniśmy się wtrącać ?
Dziękuję serdecznie za ten film :)
Myślę, że ten materiał w 95% opisuje to, co myślę.
Stojąc dziś u bram katedry, czułem taki spokój, jakiego chyba jeszcze nigdy w życiu nie czułem.
PS: Mam wrażenie, że głos się coś z ruchem warg nie zgadza, ale to szczegół ;)
PS2: Trybunał powiedział z nami A, teraz powiedzmy B. Jak ktoś chce jakoś pomóc, ale za bardzo nie ma możliwości pomagania "ręcznie", to polecam wesprzeć finansowo organizacje niosące pomoc nowonarodzonym w trudnej sytuacji, na przykład Bractwo Małych Stópek :)
Bardzo dobre przemowienie i chrzescijanska postawa. Brawo!
Jako osoba wierząca uważam, że nie powinno się ruszać dotychczasowego kompromisu aborcyjnego. Każdy ma własne sumienie i własną wolę daną od Boga (chociaż stopniowo coraz mniej tej wolnej woli mieć możemy). Nie jestem za aborcją, ale jeszcze nie byłam w ciąży i nie mam zielonego pojęcia, jakbym się zachowała, mając świadomość, że moje dziecko ma nieuleczalną, śmiertelną wadę genetyczną. Nikt tego nie wie, kto nie był w takiej sytuacji. To bardzo trudne chwile i decyzje, bo każdy wybór spowoduje ból i traumę. Ale tylko rodzice mogą ocenić, co bardziej byliby w stanie znieść. Ile są w stanie udźwignąć. Nie śmiem oceniać osób, które w takiej chwili decydują się na aborcję. Oby jak najmniej osób musiało w swoim życiu stawać przed taką trudną decyzją. Ale właśnie - decyzją. Już niedługo będziemy mieć odebraną możliwość decydowania, co napawa mnie lękiem.
Wiem jedno - mieszanie się kościoła do polityki i siłą narzucanie swoich poglądów innym (nie każdy w Polsce jest przecież wierzący, nie każda sytuacja jest oczywista - nie wiemy, jaką sytuację życiową mają poszczególni ludzie), spowoduje atak na kościół, nienawiść do kościoła i do wiary. Już to się zaczyna dziać. I obecny rząd oraz niektórzy duchowni (nie wszyscy, poczytajcie, co ma na ten temat do powiedzenia siostra Chmielewska) doprowadzą do tego, że za ileś lat aborcja będzie na życzenie, a wiara będzie tępiona/wytępiona/prześladowana... Jako osoba wierząca nie zgadzam się z tym, żeby niektóre osoby przez swoje decyzje i przez pychę oraz przekonanie, że działają w imię Boga, odbierali ludziom wolność i umacniali się przy korycie, kosztem Boga, wiary (bo to wiara najbardziej na tym ucierpi). I nie zgadzam się, żeby przez ich rzekome działanie w imię Boga wystawiali moją wiarę na ataki, nienawiść...
Czekałem na taki komentarz. Uważam tak samo
Dziękuję Ci za ten film! Uspokoiłeś trochę moje myśli, które od kilku dni kotłują się w mojej głowie i powodują niesamowity lęk, złość i gniew. Faktycznie- nie tędy droga. Dzięki!
Módlcie się grzecznie w domkach, nie podejmujcie walki, gdy mówią, że wypowiadają wam wojnę , to najdalej za rok będą naz wyrzucać z okien jak talibowie. Bo jakby ktoś z was nie był dziś w centrum Warszawy to informuję: możemy liczyć tylko i wyłącznie na siebie. Państwa nie ma!
Mówienie, że są to protesty w celu propagowania zabijania dzieci jest strasznym przekrętm i manipulacją. Głównie chodzi o Martwy płód, zdeformone dziecko, które w wielkim cierpieniu umrze po kilku godzinach. Jest to również strasznie niebezpieczne dla matek.
Jejciu super filmik
Mój dziadek ostatnio strasznie wciagnoł się w tv cały czas mówi tylko o ilości zakarzen i polityce
Dla wszystkich którzy chcą fizycznie walczyć, osobami o innych przekonaniach może warto sobie przypomnieć słowa Pana Jezusa o miłości nieprzyjaciół Mt 5, 38-48 "Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski"
Dziękuję za ten film, czekałem na to!
Tomasz - bardzo dobry i wartościowy film . Dziękuję Ci na niego, rzucasz inne światło na obecną sprawę. Z Bogiem :)
Czekaliśmy na twój głos Tomek :D Pomogłeś nam ochłonąć od tej całej nagonki.
Całkowicie Nie Zgadzam się z Pana podejściem do tematu. Nawet Jezus bronił się przed ludźmi złymi, fałszywymi i robiącymi zło z wyrachowania. A w świątyni stał i patrzył z miłością? Nie!! Działał i my Musimy też tak postępować.
Takiego wyjaśnienia sprawy potrzebowałem. Dziękuję!
Nie przekonał mnie Pan. "Ludzie mają różne motywacje" 3:45. Ale to można odnieśc do wszystkich działań człowieka od kradzieży do zdrady małżonka itd. To,że człowiek robi zło z różnych powodów nie znaczy, że tego zła nie robi i trzeba być wyrozumiałym. Co najwyżej może mieć małą świadomość czynu: np. osoba,która myśli,że nowa sytuacja zakazuje aborcji we wszystkich przypadkach ma mniejszą winę niż ta, która zna wyrok TK. Aczkolwiek ta pierwsza grzeszy wtedy lenistwem i naiwnością,że nie sprawdziła w jakiej sprawie protestuje. Nie można rozmydlać grzechu. Można mówić tylko o braku świadomości lub dobrowolności (jak klasycznie rozumie sie grzech).
Rzucam taki pomysł - międzynarodowy ruch "Wiara i Światło" (prężnie działający także u nas, w Polsce) - coś dla tych, którzy chcą dać z siebie coś więcej, niż tylko wsparcie finansowe dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin - coś dla tych, którzy chcą dać swój czas, zaangażowanie, przyjaźń, siebie... i odkryć, że otrzymają znacznie więcej, niż są w stanie dać:-) Można tam autentycznie spotkać drugiego człowieka i Jezusa, objawiającego swoje oblicze w najuboższych. Nie zrażajcie się ostatnimi kontrowersjami wokół założyciela ruchu i obczajcie tę błogosławioną inicjatywę w necie, pozdrawiam!:-)
w pewnym sensie mnie juz nie dotyczy protrest Polskich Kobiet..ale moze dotyczyc moich Corek czy Wnuczek..nie popieram niszczenia czegokolwiek..przeklenstw tez nie..ale czy osoby wyprowadzone z nerwow..musza panowac nad jezykiem?...Ktos tu zawinil..ale nie Polskie Kobiety..
DZIS ZA ABORCJA ZA MIESIAC BEDA KARPIE CHRONIC 😂😂😂😂😂
Dokładnie, w samo sedno :)
A jesteś pewien że to będą te same osoby ? Bo wydaje mi się że coś ci się miesza. Taki czarno biały świat my katolicy i reszta lewactwa i nic więcej. I działania jednych ludzi przypisujesz całej reszcie bo myślisz że świat poza katolicki rządzi się tymi samymi prawami co ten katolicki. Czyli jest doktryna powiedziana przez guru, i reszta bez zadawania pytań, przyjmuje to jako model postępowania. Niestety większość ludzi nie przyjmuje wszystkiego na wiarę tylko stara się dojść do tego co słuszne, poprzez poznanie różnych punktów widzenia i wyciągnięcie swoich własnych wniosków. Może się mylić, ale może też gdy to dojrzy zmienić zdanie na to słuszne. Niestety idąc ślepo za słowem bożym odbierasz sobie możliwość skorygowania swoich przekonań. I nie widzisz tego że karp i aborcja to dwie bardzo odległe sprawy. No ale ty wcinasz innego człowieka co mszę. Bo przecież twierdzicie że opłatek przemienia się w ciało Chrystusa a kapłan popija sobie jego krew. Sory wiem że tak nie jest ale też chciałem wyciągnąć jakiś argument z d....
@@maciejdadelewski6045 dziwnym trafem na kazdej z tych lewicowo feministycznych manifestacji- czy aborcja czy karpie cale przywodztwo to te same osoby
@@mchoncer Wow ty myślisz że ci wszyscy ludzie podlegają jakiejś organizacji ? Co niedziele chodzą na kółko lewicowe i mówią 10 lewactwa przed snem ? A może to są wolni ludzie którzy są wkur.... na to co właśnie rząd odwalił.
@@aleksandra_614 No fakt dziwne jest to że ci co, wstępując w szeregi organizacji przysięgają nie mieć dzieci i nie zakładać rodzin. Tak bardzo walczą o to jak te rodziny mają wyglądać jak myśleć i jakie decyzje moralne podejmować. Może księża dali by przykład np. jak Baptyści. Tam jakoś nie ma problemu z tym ze kapłan ma rodzinę. Co więcej na swoim przykładzie może dać dobry przykład innym. Bo wiesz łatwo się upomina jak wiesz że nigdy nie będzie ciebie to dotyczyć.
Dziękuję za dobry film.
W ostatnich dniach dowiedziałem się dużo o sytuacji w jakiej obecnie żyjemy. Osoby „za życiem” powinni nie tyle cieszyć się sukcesem a zakasać rękawy. Doświadczyłem sytuacji zamkniętych drzwi instytucji kościelnych, które powinny dawać nam przykład, a w wyniku „pandemii” dokonały lockdownu miłosierdzia. Ja w tej sytuacji też nie zachowałem się dokładnie jak dobry samarytanin, ten test też oblałem. Usłyszałem też wiele wstrząsających historii osób zmagających się z niepełnosprawnością swojego potomstwa, a pozostawionych samych sobie przez państwo i ludzi. Tak nie może być. Gdzieś słyszałem że Bóg i Matka Boża umiłowali nasz naród, że jest wybrany jak kiedyś naród żydowski. Jeżeli rzeczywiście tak jest to powinniśmy trząść się ze strachu. Na poziomie państwowym i osobistym powinna się dokonać gruntowna reforma. Jeżeli chcemy chrystianizować Europę, to najpierw musimy odpowiedzieć na pytanie, czy my sami nie potrzebujemy nawrócenia. Państwo powinno się zreorganizować, aby zamiast socjalizmu było wzorem solidaryzmu społecznego. Obywatele nie powinni być karani za pracę, ale z drugiej strony powinni być obciążeni podatkiem solidarnościowym, aby państwo miało narzędzia do pomocy rodzinom „niepełnosprawnym” i heroicznym. Mniej urzędników, więcej pracowników socjalnych. Ale obywatele tego Kraju umiłowanego przez Niebo, też muszą się otworzyć na siebie nawzajem. Miejsce, w którym nie ma miłosierdzia, nazywamy Piekłem (nie tylko kobiet). Czasami mam wrażenie, że katolicy różnej proweniencji zapomnieli o jego istnieniu (pst.. podobno nie jest puste)
MT25, 31-46
Dziękuje Ci za ten film. Mimo że stoję po tej „drugiej” czy „gorszej” stronie barykady wiele aspektów tego co mówiłeś do mnie trafia i uświadamiam sobie że cały czas według takich reguł staram się żyć ale nie potrafię ich nazwać aby przekazać innym. Możemy się niezgadzać (bo pewnie jako jeden z nielicznych na tym kanale jestem przeciw wyrokowi TK) ale moim zdaniem to nienawiść z obu stron psuje wszystko. Każdy wspierając ten protest walczy w głowie o coś innego i chyba tylko spokojna rozmowa jest w stanie tu coś zdziałać ale nasi rządzący do spokojnej rozmowy nie są chętni, dlatego się dzieje co się dzieje. Ten wyrok to poprostu jedna rzecz za dużo, ten jeden gram przy tonach rzeczy które przeważały szale powoli acz konsekwentnie. Mam nadzieje że chociaż cześć z was zrozumie tę „druga stronę”. Pozdrawiam
Tak, zgadzam się z tobą. Nic tu nie jest białe i czarne. Po obydwu stronach są przenikające się nawzajem poglądy, głupio uproszczone w hasła.. Emocje potęguje czas, niepokój o bliskich, gospodarkę, o jutro.. A jakieś wilki w owczej skórze knują.. Ja mam głęboko w głowie fakt, że Bóg uczynił nas wolnymi. Przecież mógł włożyć w nasze serca miłość do Niego? Jednak chciał aby każdy sam wybierał, każdy sam decydował za czym pójdzie. Nie jesteśmy więksi od Boga, żeby decydować za innych. (Nawet jeśli ja osobiście jestem przeciwko aborcji, znam cierpienie kobiet, które przez to przeszły i jestem przeciwna narzucaniu lekarzom postępowania wbrew sumienia, ale to już przerabialiśmy...) Pozdrawiam
Dziękuję Tomek 😊
Długo nie musiałem czekać - dziękuję. Gdyby te wszystkie dzieci mogłyby zabrać głos - bo to One są źródłem i głównym tłem tej całej trudnej sytuacji. Cóż lepsza siła argumentu niż argument siły. Wierze że Bóg jest większy od tego wszystkiego
Tomaszu, dzięki! Ten filmik to dla mnie ewangeliczny plaskacz! Za dużo czasu spędzam czytając te wszystkie bulwersy. Dzięki za opamiętanie! 💪
Tomaszu Deo Gratias! Ten film jakby zaadresowany do mnie, dzięki że na koniec dnia w tym szumie medialnym jest osoba podobnie postrzegająca całą sytuację. Dzięki!
ostatnie orędzie Matki Bożej z Medjugorie,
25 października 2020 r.,
„Drogie dzieci! W tym czasie wzywam was, abyście wrócili do Boga i modlitwy. Wzywajcie pomocy wszystkich świętych, żeby byli dla was przykładem i pomocą. Szatan jest silny i walczy, aby jak najwięcej serc przyciągnąć do siebie. Chce wojny i nienawiści. Jestem z wami tak długo po to, by was prowadzić na drogę zbawienia, do Tego, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Dzieci, wróćcie do miłości do Boga, a On będzie waszą siłą i ucieczką. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.
Matka Boża wstrzeliła się i de al nie 🖐🏼🕊🤍
Chciałbym zobaczyć jak przeciwnik aborcji przez 24h/dobę zajmuje się dzieckiem,które nigdy nie będzie samodzielnie funkcjonować.Siedzieć wygodnie w fotelu i pleść farmazony podkoloryzowane zabononem potrafi niemal każdy .Ale kiedy trzeba się z problemem zmierzyć samodzielnie to wtedy już jest dramat.
Dziękuje za ten film, bardzo potrzebowałam takiego słowa!!!
Ta sytuacja mnie po prostu wkur...a. Kłótnia debili z debilami. Rozpętali wojnę polsko-polską po raz kolejny
Nie po raz pierwszy i niestety na pewno nie po raz ostatni...
Widać nie rozumiesz sytuacji.
Ahhh, najlepiej nie ruszać, by się nie denerwować. Niestety ale w PL panuje kult świętego Spokoju. Konflikt jest naturalny, tylko trzeba go umieć prowadzić w cywilizowany sposób.
@@hubertflorianczyk9960 No niestety ale co się dziwić narodowi który od wieków nie zaznał spokoju.
Moja mama dostała informacje, iż powinna podjąć się aborcji, gdyż zagrażam jej życiu. Podjęła decyzję i cudem się urodziłem. Powiem to wyraźnie, kocham ją, ale gdyby podjęła inną decyzję nadal bym ją kochał. Podobnie podchodzę do chorób nie narodzonych dzieci. Zabieranie wyboru kobietą doprowadzi do wielu tragedii rodzinnych, na które społeczeństwo nigdy nie będzie gotowe by pomóc. Tym dzieciom mogą pomóc ich rodzice, którzy świadomie podejmują się tego zadania. Moim zdaniem realizowanie norm moralnych nie powinno się odbywać poprzez nowelizację ustawy, która nie obowiązuje za naszą granicą, lub ,,pod ziemią". Pasterz poszedł za zagubioną owcą, ponieważ nie była zamknięta w klatce. Żyjemy w czasach w których medycyna pozwala na narodzenie się dzieci, które miały się nie narodzić. Ten fakt powinien być dumą ludzkości, ale również stwarza nowe wyzwania. Nie każdy jest na tyle silny, by poświęcić siebie i sprawy całej rodziny jednej osobie. Jest to piękna idea, ale nierealna. Realizując idee życia powinno się patrzyć na problemy żyjących na tym świecie, by więcej osób było zdolnych do poświęceń dla innych. Nie trendy droga, kompromis był dobrym rozwiązaniem.
Nie wiem co powiedzieć. To jest niesamowita postawa.
Sama studiuję medycynę i tam nas boleśnie uświadamiają, że choć dużo potrafimy, to jeszcze więcej jest poza naszymi możliwościami. I bardzo często terapia rozbija się o brak pieniędzy. I to tyczy się nie tylko zdrowia, ale też społeczeństwa jako całości. Po prostu człowiek jest niedoskonały i z naszymi niedoskonałościami musimy jakoś żyć.
czy pomagamy rodzinom, ktorzy maja chore dzieci?
czy otaczamy szacunkiem kobiety, ktore spodziewaja sie dziecka, a tym bardziej chorego?
Tak.
@@MM-tb1py 🤣
Gdyby katolik tego nie robił, to znak że już kupił bilet w jedną stronę , do piekła .
Jak ci się zdaje kto w tym kraju prowadzi domy samotnej matki hospicja i sale fizjoterapi ?! I z czyjej kasy na to idzie ? Bo napewno nie feministki.
@@joew9690 feministki, kobiety też płacą podatki, a to powinno isc z kasy z podatkow. Na protestach jest tez bardzo dużo feministów, ktorzy tez płacą podatki.
,,Nie karm się tym'' - To coś co wyjątkowo muszę wprowadzić do swojego życia od pewnego czasu.