U mnie to wcześniej masakra była, teraz widać że coś to chce schnąć. Sadzarka podpięta planujemy sadzenie na wtorek, ale zapowiadają deszcze tak że może być nici z sadzenia. Cięcie platformą również było opóźnione bo deszcze i deszcze. Teraz coś pchamy cięcie do przodu, ale z tego co widzę nie ominie nas cięcie jabłonek w liściach ehh...- wegetacja mocno ruszyła. Byle do przodu. Pozdro!
Akurat z 20 drzewek musieliśmy przesadzić bo w jednym rzędzie były posadzone gęściej na jakieś wypady. Tak to zostały gałęzie poskracane, drzewka wykopane z bryłą korzeniową i coś powinno z tego być.
Oporowo, kopanie, wyciaganie, najlepiej pół wsi utopić 😅. U mnie dziwnie sucho jak na tyle deszczu
U mnie to wcześniej masakra była, teraz widać że coś to chce schnąć. Sadzarka podpięta planujemy sadzenie na wtorek, ale zapowiadają deszcze tak że może być nici z sadzenia. Cięcie platformą również było opóźnione bo deszcze i deszcze. Teraz coś pchamy cięcie do przodu, ale z tego co widzę nie ominie nas cięcie jabłonek w liściach ehh...- wegetacja mocno ruszyła. Byle do przodu. Pozdro!
osobiście bym takich dużych jabłonek nie przesadzał, za duże ryzyko
Akurat z 20 drzewek musieliśmy przesadzić bo w jednym rzędzie były posadzone gęściej na jakieś wypady. Tak to zostały gałęzie poskracane, drzewka wykopane z bryłą korzeniową i coś powinno z tego być.