7 miejsc w których przestaniesz być singlem!
Вставка
- Опубліковано 28 сер 2024
- Cześć!
Ja jestem Tomek i witam Cię na kanale "Koniec Bycia Singlem".
W tym odcinku opowiem Ci o 7 miejscach (+ Bonus) w których możesz przestać być singlem!
A tu na fb częściej zaglądam: / koniec-bycia-singlem-1...
A tutaj jest wspominana grupa: / chrzescijanscysingle
Dzięki za filmik, super że działacie na youtube :) Jedna uwaga techniczna - przy montażu warto wypoziomować poziom głośności- podgłosić mówienie lub przyciszyć efekty dźwiękowe :)
Dziękuję za te uwagę. Właśnie, usłyszeliśmy ten problem dopiero po wrzuceniu na yt, przed premierą nie był on tak bardzo przesterowany. Następne materiały sprawdzimy jeszcze dokładniej i postaram się zastosować Pani radę.
Będę wdzięczny za opinię, czy w następnym odcinku w najbliższą niedzielę o 18:00, dźwięk u Pani będzie lepszy :)
Treść fajna ale z dźwiękiem dramat...
Super że już jesteście na yt. Zazwyczaj na fejsbikowych grupach mało się udzielam, ale za to lubię komentować filmiki, to może tutaj będzie mnie więcej :)
Bardzo dziękuję :)
to zapraszam do komentowania, a jak się materiał spodoba to będę wdzięczny za subskrypcję i kciuka w górę :)
oraz każdą konstruktywną krytykę :)
Dzięki! Zapisałam się na grupę, a rady pewnie mi pomogą bo ostatnio już mam dosyć facetów z jakimi się spotykałam
Bardzo dziękuję :)
Cieszę się, że dołączyła Pani do grupy i zapraszam za tydzień w niedzielę o 18:00 :)
Podoba mi się! Zdecydowanie bardzo dobry materiał! :)
Bardzo dziękuję :)
Już czekamy na kolejny odcinek!!! A projekt Chrześcijańscy single jest bezkonkurencyjnie najlepszy na rynku. :)
Bardzo dziękuję :)
Ja obserwuję Oblicza Kobiety i mam podobne zdanie - jesteście najlepsze !!! :D
Dziekuje za film. Warto wpasc w pułapkę zbyt szybkiej oceny człowieka i zbyt szybkiego odrzucania czlowieka. Przykre 😢 jednak warto wracac do szacunku do siebie i innych ludzi ❤ powodzenia 🎉
Fajna uwaga
@@pawel9331 dziękuję ❤️
A tak właśnie się zastanawiałem skąd tego pana znam :D i nie wiedziałem że ze strony chrześcijańskie single :D dziękuję za dobry filmik
Miło mi :)
Bardzo fajny filmik :) Pozdrawiam
Bardzo dziękuję :)
Ekipa "Wiara i zabawa", która nie jednokrotnie gościła na imprezach Chrześcijańskich Singli, życzy powodzenia i sukcesów w prowadzeniu kanału! Oferujemy swoją modlitwę i pomoc! :D
Bardzo dziękuję :)
i wam też życzę powodzenia :D
a niedługo w Agere Contra będziemy mieć Karaoke - mam nadzieję, że was nie zabraknie :D
Nie wiem, czy wy robicie dla beki robicie te filmiki, czy serio :)
@@michacfd5602 Ewangelizujemy w sposób oryginalny, niecodzienny, z dużą dawką humoru :)
Miałam kiedyś dwie sytuacje, gdy zostałam poderwana na ulicy. Coś wspaniałego, to jest niezwykłe doświadczenie :)
200 randek w kilka miesięcy ..jak żeś to zrobił
No między innymi mówię o tym w materiale :)
Ale i mam przygotowane rady, które poruszę w przyszłości :)
Także zachęcam do zajrzenia w przyszłości na kanał :)
ULICA-skuteczność jest zerowa. Dlaczego? Większość kobiet boi się typa,który ją zaczepia na ulicy lub się spieszy,nie ma czasu i ulica to nie jest naturalne miejsce do poznawania. Jesteśmy frustratem wtedy.
Dziękuję za te opinię.
Nie wiem w jaki sposób Pan zagaduje dziewczyny, ale może warto coś zmienić w tym podejściu, aby jednak wybranka zechciała porozmawiać. Może w parku kiedy siedzi na ławce, albo na kampusie uczelni?
@@KoniecByciaSinglem @Koniec Bycia Singlem nie zrozumieliśmy się. Uważam,że kobiety warto zagadywać w miejscach z KONTEKSTEM jak chociażby: wasza kawiarnia, wydarzenia miejskie,koncerty,eventy,szkolenia,szkoły tańca,kursy językowe,kursy szkoleniowe,wyjazdy weekendowe dla solistów, wycieczki jednodniowe, koła zainteresowań,klubokawiarnie,wystawy,przez znajomych itp. Dlaczego? Bo tam kobiety się nie spieszą i jest to naturalne miejsce do poznawania gdzie się tego spodziewają i CHCĄ być zagadywane. Na ulicy czy nawet w parku to LOTERIA,że kobieta ma chłopaka,spieszy się do domu i ogólnie nie ma ochoty się z nikim gadać a zwłaszcza z napaleńcem. Ile znacie związków wśród znajomych swoich, które zaczęły się na ulicy lub w galerii,parku?? Na ulicy można nabawić się depresji i kompleksów bo kobiety będą zlewać lub dawać telefon na odczepnego. Skuteczność może z 1-2% a w miejscach z kontekstem u mnie np. skuteczność nawet 70-80%.
Ciekawy materiał i szczere porady.Czy dla 50 latka singla-weterana jest jeszcze szansa...? Przesłałem ankietę i dołączam do grupy...
Zapisałam się na grupę i czekam na przyjęcie :)
To ja czekam kiedy będą reaktywowane szybkie randki w Agere Contra!!😎
damy znać :D
chyba już są... przynajmniej tak jest na stronie :)
Ja już mam prawie 49 lat i jestem nadal sama
MiRc to był najlepszy czat jak uzywałem w 2001 razem z Gadu Gadu
Czy 63 letnia samotna osoba z Poznania ma szanse na chrzescijanskich singlach czy to raczej dla mlodych?
Pozdrawiam
Katarzyna
"W bardzo krótkim czasie, tj. 3-4 miesięcy, spotkałem się z 200-250 kobietami". Wychodzi co najmniej po 2 kobiety dziennie. Kiedy pracował? Kiedy miał czas zaplanować te spotkania? Miał asystenta, który to koordynował? "W naszym kraju faceci w ogóle nie podchodzą do dziewczyn na ulicy" Po pierwsze dlatego, że nie wiedzą, czy są wolne, po drugie chcą uniknąć zadawania krępujących pytań, które np. na portalach randkowych są już zadane przez formularz rejestracyjny.
Proszę Pana :)
mam swoją firmę, które działa głównie w weekendy (prowadzę szkolenia) oraz mam wzmożone okresy pracy, kiedy np. mam kilkadziesiąt konferencji w krótkim okresie. Resztę swojego czasu przeznaczam na zdobywanie wiedzy albo planowanie działań.
Jeśli chodzi o spotkania, to przyznam szczerze, że mój niechlubny rekord to 5 randek, co zajęło mi prawie cały cały dzień, ale najczęściej było to około 2 randek dziennie.
Uważam, że był to kardynalny błąd, ale uwierzyłem w słowa, które usłyszałem na jakimś kursie i zacząłem tak działać.
Co do podchodzenia na ulicy, to oczywiście może Pan mieć takie zdanie - ja uważam, że powód jest zupełnie inny - a jest nim brak odwagi. Przecież nie ma nic w tym złego, jeśli podejdzie się do dziewczyny, a okaże się, że ona ma męża czy chłopaka. Ja wtedy grzecznie dziękowałem i dodawałem, że mu zazdroszczę tak pięknej kobiety. Chociaż chyba miałem taką sytuację ze 2-3 razy w życiu. Wiele koleżanek mi opowiadało, że kiedy nawet są w związku, a ktoś je w ten sposób zagada, to nawet zły dzień zmienia się w pozytywny.
Do czego Pana zachęcam! :)
Np. by dać nieznajomej kwiatka na ulicy, albo po prostu powiedzieć komplement - nie oczekując nic w zamian.
Uważam, że to piękny gest :)
@@KoniecByciaSinglem Dla mnie obie sytuacje to po prostu marnowanie czasu - zarówno seryjne randki w pubach, jak i podrywanie na ulicy to pogarda dla ekonomii wolnego czasu, bo to szukanie igły w stogu siana. Może jakbym miał 20 lat mniej, to bym miał czas na takie zabawy, ale nie mam już tyle czasu, poza tym kobiety też wyznaczają sobie granice - jak już starszy więcej niż np. 4 lata od nich, to nie są zainteresowane (znam z autopsji, więc proszę nie wmawiać, że tak nie jest) - tak jest na portalach, tak jest i twarzą w twarz, np. na speed datingach. Jeżeli mam sprecyzowane wymagania (skoro Pan założył portal kojarzący chrześcijańskich singli, to też powinien być osobą, która - jak to się mówi - wie, czego chce; chyba że to tylko taka strategia biznesowa, neutralna wobec wartości właściciela), to szukam miejsca, które mi ułatwi poruszanie się według moich priorytetów. Takie miejsce ze swej istoty dokona za mnie - pisząc brzydko - odsiewu według moich kryteriów, za co ja zapłacę, jak za każdą usługę na rynku. Kogo, jak kogo, ale właściciela firmy chyba nie trzeba do takiego podejścia przekonywać.
@@marcinmotylewski3533
Oczywiście Pana rozumiem :)
Dlatego warto znaleźć swoją drogą i wybrać z propozycji te, które najbardziej nam pasują.
Co do moich działań to zdecydowanie najpierw są moje wartości, a później są dopiero moje działania. Dlatego jak Pan wejdzie na portal to zobaczy Pan, że od początku jego istnienia tj. od 3 lat jest on bezpłatny.
Broń Boże nie chciałem Pana urazić i w 100% Pana rozumiem, że w pewnym okresie życia nie ma sensu marnować czasu na rozmowy na ulicach i dziękuję Panu za wiadomość i Pana opinię.
Zapraszam Pana serdecznie jak tylko zostaną poluzowane reżimy sanitarne do nas na spotkanie singli przy kawie - przychodzi dużo fantastycznych i pięknych kobiet, a mężczyzn niestety u nas mało. :(
Czy jest Pan z Warszawy?
@@KoniecByciaSinglem Nie, ale chętnie dojadę. Bywałem już wiele razy w stolicy w celach randkowych. Mam jeszcze wiele uwag, ale to już może na grupie, jak zostanę do niej przyjęty :-) PS. Nie uraził Pan :-) Ja nie z takich, których łatwo obrazić :-)
Bardzo dziękuję i oczywiście będę wdzięczny za wszelką konstruktywną krytykę :)
Będzie mi bardzo miło gościć Pana u mnie w lokalu.
Na mój gust troszkę za głośna muzyka w porównaniu do głosu prowadzącego.
Dziękuję bardzo za wskazówkę. Właśnie przed wrzuceniem materiału na yt był on w dużo lepszej jakości. W następnych materiałach dołożymy starań by był on w dużo lepszej jakości.
Dziękuję bardzo za te wskazówkę :)
Powiem tak z mojego osobistego doświadczenia: aplikacje i portale randkowe - nie polecam, można odnieść wrażenie, że ludzie tam naginają rzeczywistość, często mają tam konta dla jaj, więc nie ma czego tam szukać, szybkie randki - osobiście polecam - dla mnie najlepszy sposób poznania drugiej połówki - sam poznałem kobietę z którą jestem ponad 3 lata. Ulica - nie wyobrażam sobie zagadania do obcej kobiety na ulicy (zakładając że miałbym na to czas), bo ryzykować i tracić czas na zagadywanie, jak się okaże że dana kobieta - zwłaszcza jeżeli jest atrakcyjna to na pewno jest zajęta. Wyjazdy dla singli i spotkania dla singli - myślałem o tym, ale jakoś z osobistych powodów nie zdecydowałem się nigdy na to. Co do reszty to nie mam zdania. Zdecydowanie polecam jednak szybkie - randki - główna zaleta to dla mnie to, że widzi się dana osobę na żywo i bardzo blisko i nawet po tych kilku minutach rozmowy można wywnioskować czy ta osoba wzbudziła moje zainteresowanie czy nie, a no i jest moim zdaniem 100% pewność, że na pewno przyjdą tam singielki, a nie zajęte kobiety.
Super :)
Która to grupa? Kilka ich jest na Facebooku.
facebook.com/groups/chrzescijanscysingle/2719293371510675/
tylko po filmiku mamy ponad 120 nowych osób, które się zapisało, także czas weryfikacji dołączenia do grupy może się wydłużyć :(
za co bardzo przepraszam...
Brawo
Świetna inicjatywa chrześcijańskich singli! 30 letni staż singlowania czas przełamać ;)
P.S. Ulica? Zapachniało mi trochę PUA. A co to będzie? Zaciekawiłeś mnie.
Ja nie do końca uznaję takie różne techniki - to moja opinia, że spora część z tych systemów (nie wszystkie, ale znaczna większość) wyrządza więcej szkody niż pożytku. Zdecydowanie uważam, że lepsza jest naturalność i uwolnienie wewnętrznej pewności siebie. Mam swoje osobiste sposoby, które polegają na uwolnieniu męskości, budowaniu odwagi i odpowiedzialności - to zdecydowanie lepsze i uczciwsze niż gra słów i gestów. :)
ale to moja opinia :)
@@KoniecByciaSinglem Szanuję. O to chodzi.
6. A jak nie mam znajomych?
Ja polecam iść na studia filologiczne. Nauczysz się języka i poznasz ze 100 koleżanek z różnych grup. Zdecydowanie odradzam podryw na ulicy. Kobiety patrzą wtedy na ciebie jak na desperata ze szkoły uwodzenia, creepa, stalkera i zboka.
Przede wszystkim jednak trzeba podnieść swoją atrakcyjność, zadbać o wygląd, lifestyle oraz finanse i wyjść z piwnicy.
Bardzo ciekawe spostrzeżenie :)
Panie Tomku, Pan siedzi w klimatach 'eventowych' i przypuszczam, że zna Pan różne miejsca w Warszawie :) jakie kluby taneczne Pan poleca w stolicy? Być może nie do szukania drugiej połówki, a na wyjście ze znajomymi potańczyć - część z nich wierząca, część nie. Jakie fajne lokale poleca Pan? Takie, by czuć się dobrze - bez burd po imprezie, bezpieczne itd.
Dużo jest naprawdę ciekawych miejsc, ale teraz niestety ze względu na pandemię, to wszystkie działania są spowolnione :(
Może warto zobaczyć co się dzieje nad Wisłą na bulwarach bo tam są dyskoteki pod gołym niebem więc może tam teraz będzie można się pobawić.
Ja jak jeszcze nie miałem, żony to chodziłem do takich klubów jak Hybrydy, Opera oraz na ulicę Marszałkowską (tam jest sporo klubów).
Jest też kilka miejsc oddalonych od centrum jak np. Hulakula, gdzie oprócz dużego klubu i dyskoteki jest kręgielnia - także można też się w trakcie odpoczynku od tańca troszkę się pobawić :)
@@KoniecByciaSinglem dzieki za rekomendacje. Bulwary najlepsze :) Czy - dość stereotypowo - niektórzy nie przestrzegali Cię chodzeniem w takie miejsca? Wydaje mi się, że katolik przecież może się dobrze bawić (za zachowaniem rozsądku), ale mam wrażenie że wśród niektórych panuje przekonanie, że takie miejsca to tylko i wyłącznie siedlisko zła...
No są miejsca, które są całkowicie pozbawione wartości, to w nie się nie zapuszczam i znam parę takich dyskotek. Przyznam szczerze, że dosyć dawno nie byłem w klubie czy dyskotece w Warszawie...
Teraz chyba w operze jest jakiś styl buddyjski, czy coś takiego... :)
Moim ulubionym klubem był klub 70 - którego już od lat nie ma :( a później jak rozpocząłem imprezy Chrześcijańskich Singli to chodziłem tylko na nie - regularnie co miesiąc od 5 lat na nich bywam i prowadzę :)
@@KoniecByciaSinglem eh, niestety w 70 nie byłam, a slyszam właśnie pozytywne opinie! Mi dobrze kojarzy się DZiK :) i Kredytowa. W Warszawie wybór spory, dlatego więc dopytywałam :)
@@marlnowa4666
O dziku słyszałem, ale byłem nigdy :)
Chociaż ja uważam, że na imprezowanie Kraków albo Trójmiasto są lepsze :)
Czy we Wrocławiu odbywają się szybkie randki dla osób 40+? Mam 42 lata.
Praktycznie nie ma szybkich randkę dla 35+ a to właśnie osoby około 40stki mają największy kłopot ze znalezieniem kogoś.I na szybkich randkach jest za głośno muzyka i często nie słychać się nawzajem
W ramach działań Chrześcijańskich Singli - organizujemy również i szybkie randki dla takich grupy wiekowej :)
Odbywały się one raz na dwa miesiące, a jak było więcej chętnych to dokładaliśmy jeszcze jedna grupę i były raz na miesiąc.
U mnie w kawiarni Agere Contra jest zawsze muzyka ustawiona troszkę ciszej, a jeśli ktoś da nam znać, żeby jeszcze ściszyć to wtedy ściszymy jeszcze :D
Hah generalnie sobie szukam wyjazdów nurkowych dla singli żeby uniknąc wyjazdu w grupie z tymi wszystkimi grażynami januszami czy innymi po 40stce no i w proponowanych mi wyskoczył ten film. aaaa zobacze co tam pierdzielą ciekawego.... puściłem w tle a jednocześnie przeglądam twarzoksiążkę - patrzę jakiś filmik - eLka stanęła i czeka aż na ulicy zawróci samochód. i typ depnął gaz na wstecznym i zaczęło go obracać i w momencie kiedy powiedział "BUM" na filmiku przywalił w tą eLkę xD
A skoro już tu jestem i słucham tych głupot - jak po raz kolejny zagadałem na ulicy/w pociągu/autobusie do dziewczyny która mi się spodobała spytałem czy nie umówiła by się na kawkę czy wino a ta wypala mi z tekstem "nooo ale nie jesteś jakimś gwałcicielem?" XD Od tamtej pory to pierdolę.
A jak w małych miastach ?
1. Można zawsze przyjechać do jakiegoś większego na imprezę/wydarzeni/spotkanie.
2. Można skorzystać z portali randkowych.
3. Można skorzystać z aplikacji randkowych.
4. Można skorzystać z naszej grupy na facebooku, która jest ogólnopolska.
5. Można zagadać na ulicy/w sklepie/w kościele - na pewno są jakieś instytucje, miejsca kultury, które organizują jakieś wydarzenia.
@@KoniecByciaSinglem 1 Chcę poznawać z mojego miasta ,okolic .
2,3. Na portalach lub aplikacja wiele kobiet jest bo jest nie do końca czegoś szukają .
4. Na waszej grupie jestem i z tego co mi wiadomo jest tam jakieś 5 tys osób z czego z mojego regionu jest ich raczej nie wiele lub wcale .
5. Wiele młodych kobiet po prostu się tym nie interesuje i jest ich mało .
Ulica to loteria z mojego doświadczenia mało efektywna większość ma chłopaka albo nie jest zainteresowana . Co do poznawania poprzez znajomych to ok ale moi znajomi są już w związkach i nie specjalnie mogę z nimi kogoś poznać . Prowadzę aktywnę życie dokształcam się ,chodziłem na kurs tańca , spotkania itp ale efekt jest marny :( . Prosił bym o jakoś wskazówki lub doświadczenia osób z podobnym problemem .
@@adamkowalski1968
A z jakiego regionu Pan pochodzi?
@@KoniecByciaSinglem Zamość
Jejkuuu jak ja nienawidzę mówienia o swoim chłopaku/dziewczynie jako druga połówka. Jako jednostka jestem całością, niezależnie czy jestem sama, czy z kimś. Inne myślenie skutkuje jakimś chorym poczuciem chronicznego niespełnienia jako singiel, jako partner(ka) - uzależnienia od drugiej osoby. Druga sprawa to obrzydliwe jest dla mnie spotykanie się w takich masowych ilościach z różnymi osobami. Czy Wam panowie podobają się wszystkie dziewczyny, jak leci!? Nie robicie jakiejś selekcji wizualnej!?
No właśnie o tym mówiłem, że jesteśmy( faceci) wtłaczani w sposób myślenia, który jest błędny i przez to - tak zachowujemy się jak byśmy nie myśleli...
bardzo to przykre :(
A co do "drugiej połowy" to trochę się zgodzę - pod względem myślenia jak to (wnioskuję, że Pani chociaż po zdjęciu i nimi ciężko mi stwierdzić) ujęła ma Pani rację. Chociaż troche też ske nie zgodze bo tu bardziej chodzi o związek - relacje, a związek to para, więc połowa związku to jedna osoba :)
stąd określenie drugą połowa (w domyśle mojej pary czy zwiazku). :)
Dlatego można być samemu i być kompletnym, a jednocześnie szukać swojej drugiej połówki do pary - co rownież będzie zgodne z prawdą :)
nr 1 już chyba przerobiłem dogłębnie i już dość, nawet te typowo "chrześcijańskie" mnie zawiodły. Nie trawię określenia singiel. Jakoś źle mi sie kojarzy. A Kościół? Wspólnota?
Uważam, że do Kościoła chodzimy się pomodlić, a na spotkania wspólnoty by zgłębiać swoją wiarę. Oczywiście można tam kogoś poznać, ale idąc tam z myślą poznania kogoś uważam, za błędny sposób działania.
Ale oczywiście to mój punkt widzenia :)
@@KoniecByciaSinglem owszem, ale szkoda, że mimo wszystko te rzeczywistości zostały pominięte w filmie. Ja przede wszystkim chciałbym mieć z drugą osobą podobne wartości, więc uważam, że jednak te miejsca powinny być wymienione jako pierwsze. Niestety jeśli chodzi o inne miejsca narażamy sie na to, że prędzej poznamy kogoś o wartościach przeciwnych.
nie polecam poznawania w internecie. Strata czasu,marna jakość osób. Wyłącznie w realu.
W takim razie bardzo dobrze, że znalazł Pan dla Pana idealne miejsce do poznawania.
Nie chcę się czepiać, ale Biblia mówi wyraźnie, żeby nie szukać żony, gdy jest się singlem (1 Kor 7,27). Po co zatem bywać w tych miejscach ?
Oczywiście ma Pan rację co do tego cytatu, ale Pismo Święte, nigdzie nie mówi, że szukanie żony lub męża jest grzechem. Moim osobistym zdaniem jest to wskazówka, by nie robić tego zapominając o wszystkim innym, czyli żeby nie przesadzić w tych poszukiwaniach.
Biblia w wielu miejscach mówi wprost o małżeństwie:
"„I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza.” Mt 19,5-6
"Dlatego to mężczyzna opuszcza swego ojca i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem".
Rdz 2,24
A w liście przez Pana zacytowanym jest również napisane " Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża. Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi."
" Lecz jeśli nie potrafiliby zapanować nad sobą, niech wstępują w związki małżeńskie! Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąć."
To z tego samego rozdziału Kor 7
Jeśli Pan potrafi nad sobą zapanować i czuje, że chce Pan inaczej przejść przez życie - oczywiście szanuję i rozumiem, ale ja na przykład nie umiałbym i ten kanał właśnie jest skierowany do osób, które czują, że ich powołaniem jest właśnie rodzina i nie potrafią żyć bez drugiej osoby :)
@@KoniecByciaSinglem Proszę pana. Nie pisałem, że wstępowanie w związek małżeński w ogóle, jest sprzeczne z Ewangelią tylko SZUKANIE żony. Jeśli ktoś ma drugą połówkę, z którą nie jest jeszcze w małżeństwie lub jej/jemu się ona po prostu trafiła, bo ją gdzieś spotkał nie szukając - Ewangelia zaleca wstąpienie w małżeństwo, ale jasno odradza szukania, jeśli się jest wolnym.
Czy jest to grzechem? Jest sprzeczne z Ewangelią. A jeśli ktoś już o tym wie i dalej tak postępuje to jest już grzechem, bo jest nim świadome i dobrowolne działanie sprzeczne z Wolą Bożą (wiadomo, że nieciężkim w takim przypadku). Bo przecież Bóg nie może sam sobie zaprzeczać i zalecać w Piśmie jednej rzeczy, a jednocześnie dawać człowiekowi wewnętrznych poruszeń, które pchają go do poszukiwania współmałżonki.
Biorąc to pod uwagę, pański kanał traci zupełnie sens i prowadząc go wspiera pan działania sprzeczne z Ewangelią, bo kierując się tą logiką można by tworzyć portal edukacyjny dla złodziei, argumentując, że "szanuje i podziwiam nie-złodziei", ale "nie umiałbym nie kraść i ten kanał jest skierowany do osób, którzy nie potrafią żyć bez kradzieży"(faktycznie takie osoby są - kleptomani!).
W przekładzie dosłownym ten werset brzmi: "Zostałeś związany z żoną? Nie szukaj rozłączenia. Zostałeś rozłączony z żoną? Nie szukaj żony."
(Interlinearny przekład angielski można porównać tu: biblehub.com/text/1_corinthians/7-27.htm )
Należy to odnieść do osób, które już kiedyś były w małżeństwie, a nie do singli, którzy nigdy nie byli w związku.
Ech... Niczemu na tym świecie już nie można ufać, nawet tłumaczeniu Biblii w Tysiąclatce. Należy chyba uczyć się hebrajskiego i greki...
@@grzesiekzdomeyko9707 P.S. Dziękuję za sprostowanie !