🤩DOCZEKAŁYŚMY SIĘ SHADOW & BONE🤩
Вставка
- Опубліковано 23 кві 2021
- ⚜️ Witaj na naszym kanale! ⚜️
Zostań wspierającym kanału:
/ @bestselerki
☎️Wpadajcie na Discorda: / discord
ZAMÓWCIE OSTATNIĄ GODZINĘ:
⏰ bit.ly/GodzinkaEmpik
⏰ bit.ly/GodzinkaTaniaKsiążka
⏰ bit.ly/GodzinkaNieprzeczytane
⏰ bit.ly/GodzinkaGandalf
⏰ bit.ly/GodzinkaRavelo
⏰ bit.ly/GodzinkaMerlin
💌 KONTAKT💌 bestselerki@gmail.com
👩❤️👩 GRUPA WIDZÓW👩❤️👩
💎 Diamentowe Alpaki 💎
/ 357204161382014
🔷 FACEBOOK🔷 💙 - Bestselerki
🔶 INSTAGRAM🔶 📸 - bestselerki
📸 - naomimoriare
📸 - mrscardale
📕 LUBIMY CZYTAĆ📕
lubimyczytac.pl/profil/14178/c...
lubimyczytac.pl/profil/1690316...
📕 GOODREADS📕 / anna
/ marta
Wszystkie prawa zastrzeżone © 2020, Marta Gajewska i Anna Bartłomiejczyk - Bestselerki - Розваги
![Po co czytać te starocie?😡📚 O lekturach [Q&A]](/img/n.gif)
Proszę nam tu raportować! Ulubiona scena i bohater?😍
Wszystkie sceny z Niną i Matthiasem
każda scena helnik, cały 5 odcinek i wszystko w Ketterdamie a najlepsi bohaterowie to Kaz, Jasper, Darkling, Nina, Inej, David 🥰
Najbardziej podoba mi się Nina ❤️
Jesper i wszystkie sceny, w których trzyma w dłoniach pistolet (te ujęcia moim zdaniem były świetne i robiły wrażenie. Szczególnie scena z pierwszego odcinka z monetami). Uważam, że twórcy serialu idealnie oddali książkowego Jespera i jego charakter. Kaz i Inej też są idealnie dobrani. Wrony trzymają poziom.
DARKLING!!!!!!!!!!!!!! KAŻDA JEDNA SCENA!!! MÓJ ULUBIONY AKTOR W TEJ ROLI TO NO OMG!!!!!
Spotkanie Kaza i Darklinga to moment, w którym uniwersum powinno wybuchnąć
TOTALNIE
Nooo totalnie!
To była próba generalna, wybuchnie jak się spotkają Kaz, Darkling i Nikolai.
@@zosiam8541 , złoto. To właśnie chciałam napisać.
Tak! :D
Do pełni szczęścia potrzebuje już jedynie sceny Darklinga z kozą na rękach
rel
czy mozemy porozmawiac o davidzie? to jak on został nakreślony i zagrany to jest majstersztyk. w ksiazce byl dla mnie taki nijaki i mialam go trochę gdzieś. a w serialu nie ma sceny z nim przy której bym sie nie uśmiechnęła, ta jego pierdołowatość to *chef's kiss* . (nie wiem czy to spojlery ale i tak ostrzegam) kiedy david rzuca w jespera książką lub ten moment kiedy darkling pyta "alina nam spieprzyla wiec co teraz robimy" A DAVID PODNOSI PALCE jakby odpowiadał na pytanie w podstawówce, te sceny leżą głęboko w moim serduszku.
TAAAAAK 😂😍 wszystkie sceny z Davidem były genialne
TAK DAVID TO ZŁOTO
TO NIE JEST KOZA. TO JEST MILO!
Jestem zachwycona serialem, wciągnęłam odcinki jednym ciągiem i obecnie leczę kaca, czekając na potwierdzenie drugiego sezonu i pojawienie się Sobaczki
Spojler do książek
Przypomniala mi się jeszcze jedna scena, która całkowicie skradła moje serce, a mianowicie w podajże 2 odcinku, gdy wrony są jeszcze w Ketterdamie. Jesper prosi Kaza, aby zatrudnił speca od wybuchów, po czym Kaz uświadamia mu, że zawsze o niego prosi. To było takie awwww. Jak Jesper wkońcu go dostanie to pojawi się przed nim cinnamon roll Wylan van sunshine i chłopak zakocha się na maksa :]
Nie mogę się doczekać postaci Mikołaja/Nikołaja w kolejnym sezonie! Biorąc pod uwagę jak genialnie obsadzono wszystkie role, Mikołaj ma szansę doprowadzić nas wszystkich do szaleństwa gdy się tylko pojawi na ekranie. Tak będzie.
I co myślisz teraz po drugim sezonie?
Spojler
Scena, gdy Alina daje swój sztylet Inej była tak przepiękna. Nóż "Sankta Alina" nabrał dzięki serialowi drugiego dnia. Ogl cała religijność Inej jest świetnie przedstawiona i widać w jej oczach jakie to jest dla niej ważne.
Scena gdzie Darkling daje kwiaty Alinie, ohmygod that was so smooth.
Genya i David jejuuuu. David był najbardziej urocza i bezbronną postacią, przy czym totalnie skradł moje serce, a Genya był idealna. Wszystko, a szczególnie jej głos współgrało idealnie z moim wyobrażeniem.
Fedyor i Ivan ahhhh
NINA, MATTHIAS I GOFRY TO WYGRAŁO CAŁY SERIAL DLA MNIE
Jeju taaaak, głos Daisy jest tak cudowny i tak idealnie pasuje do postaci Genyi!!
SPOILER
CZY JAKBY KTOŚ NIE PRZYLAZŁ I IM NIE PRZESZKODZIŁ, TO BAGHRA BY TAM STAŁA POD DRZWIAMI I SŁUCHAŁA JAK ALINA I DARKLING UPRAWIAJĄ SEKS NA BIURKU?!
Tylko ja miałam takie wrażenie, że kiedy Alina zaczęła świecić, to wyglądała jak słoneczko z Teletubisiów?
Kaz i Inej mówiący jednocześnie: shat up Jasper XD kultowe!!! i oczywiście Nina i Jasper, bo zbyt trudno wybrać jedną osobę ;)
Pierwsze odcinki były the best. Ogromny szacunek dla aktorów. Najlepsi byli: Kaz, Nina i Matthias. Hmm ulubiona scena?
SPOJLER
Jak Nina wpada w przepaść i kamera pokazuje twarz Matthiasa. Wszystkie emocje i wszystkie myśli bohatera były w oczach aktora.
Jestem zachwycona tym serialem! Bardzo się bałam czy netflix podoła, ale zupełnie niepotrzebnie! Dawać mi kolejny sezon!!!!!!! Anno, ja również mam wielkiego crusha na Matthiasa :D
Nie wiem czy oglądałyście z napisami polskimi (lub lektorem) czy bez, ale najbardziej mnie irytowało to tłumaczenie Darklinga jako Zmrocza... Jakby, widzi człowiek najpotężniejszego, przerażającego, władającego cieniami, mrocznego griszę, po czym słyszy albo czyta "'ZMROCZ" xD no nie można być poważnym w takim momencie xD
Btw po prostu żyję dla Jespera i kozy i uważam że to była najlepsza scena całego serialu ❤️ (będzie mi bardzo smutno jak nie dadzą Milo w następnym sezonie)
O NIE. Myślałam, że po tak głośnym proteście ze strony czytelników, tłumacz jednak zostawi Darklinga, a Zmrocza/Mocza pośle w zapomnienie. Teraz się ciesze, że oglądałam po angielsku z angielskimi napisami.
No skoro obowiązek to obowiązek, to ulubiony bohater: Jesper (zawsze i wszędzie) A SCENA JAK (SPOILER)
KAZ MÓWI DO INEJ ŻE JEST JEGO NAJWIĘKSZĄ INWESTYCJĄ TO MISTRZOSTWO
Kiedy jako nastolatka zobaczyłam aktora, który gra Darklinga (Ben) w filmie Książę Kaspian stwierdziłam, że tak będzie wyglądać mój przyszły mąż😂Przystojniak😍
SPOILER
.
.
.
.
Tak mnie coś ścisnęło w żołądku w scenie, w której Darkling powiedział Malowi, że on kiedyś umrze a Alina wciąż będzie przy jego boku i on zaczeka lata, ale ona mu wybaczy... Uh.
Zabieram się za oglądanie, ale tak jeszcze na wstępie
SPOILER
Darkling z kwiatami to spełnienie moich marzeń 😍
Ja jak widziałam aktora, który miał grać Kaza, nie byłam przekonana, ale teraz jestem zakochana. ❤️❤️❤️
Nina też jest świetnie dobrana.
Kocham ten serial. I płaczę, bo chce więcej 😭😭😭
Nie wiem na co bardziej czekałam na ten serial czy wasz filmik o nim, a teraz mam oba. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego oglądania🥰
Spoilery i do książek i do serialu
Muszę poruszyć kwestię imienia Darklinga. Muszę. Nie skończyłam jeszcze ostatniego tomu, ale zakładam, że prawdziwego imienia nie używał od setek lat i każdy kto go pod nim znał już nie żyje (poza Baghrą ofc). Jest to coś co należy tylko i wyłącznie do niego, więc zdradzenie go Alinie było wręcz podzieleniem się jakąś zapomnianą cząstką jego osobowości, intymnym wyznaniem. Powiedziałabym nawet, że to było skrajnie erotyczne. W końcu po wyjawieniu jej swojego imienia, prosi ją: "Powiedz je", Alina spełnia jego prośbę na co on "Powiedz je jeszcze raz" i nie kończą na tym. Nawet nie wiem jak to ubrać w słowa, ale w książce wyjawienie jego imienia było czymś przełomowym w ich z relacji. Czymś z taką mocą, z takim impetem i jednocześnie intymnością sytuacji, że ohhhh. I to brzmi jakbym była ogromną fanką serii, but I'm truly not. Pierwszy tom oceniłam na 4/10, a drugi na 5,5/10. Jednak chemia między Aliną a Darklingiem w tej jednej scenie mnie dosłownie powaliła i nie daruję jej serialowi. Po prostu nie daruję. Oplułam się jak typ w drugim odcinku, wsiadając na zasranego kuca, tak o jej mówi "Mów mi Aleksander". Imo kompletne zbezczeszczenie, brak szacunku do świętości, zero godności, dno moralne.
Kocham Szóstkę wron całym sercem i duszę i jest tu taka porządna obsesja, ale Cień i kość to dla mnie takie 2/5. No i teraz mamy serial. TA HISTORIA JEST NIESAMOWITA! Całe osiem godzin spędziłam praktycznie z nosem w ekranie. Oczywiście odlatywałam przy scenach Kaza, Inej i Jespera, ale wątek Aliny BYŁ LOGICZNY I CIEKAWY wszystkie drobne zdania i sceny, które wyjaśniły dlaczego i po co są wspaniałe. JA ROZUMIEM CO TAM SIĘ DZIEJE kiedy czytałam książkę była ona dla mnie zwyczajnie nie logiczna, a tutaj wszystko pięknie się wyjaśniło. CGI piękne, ale rzeczywiście te ostatnie odcinki troszku tańsze są i to widać. ALE CI AKTORZY, MOGŁABYM GODZINAMI MÓWIĆ O TYM JAK WSPANILI ONI SĄ! TE KOSTIUMY! TE TEKSTY Z KSIĄŻEK! TO ODNIESIENIE DO WYLANA! TEN KLUB WRON! I JASPER! JASPER KRADNIE CAŁE SHOW I JAK TYLKO WCHODZI NA EKRAN TO O MÓJ BOŻE!!! tak emocje są i to jakie.
15:50 taak! zgadzam się w 100%
Matthias książkowy nie był jakis cudowny ale to jak jest grany przez Calahana 🤧🖤
I TEN AKCENT!!😭👌👌
Po raz pierwszy od przeczytania trylogii miałam ataki fangirlu jak Darkling pojawiał się na ekranie 😂 to piszczenie przyprawiało tatę o ból głowy
SPOILER
Jesper i koza Milo to było cudeńko. Naprawdę, ta akcja z nabojem to było wspaniałe ♥️
Teraz wzdycham do połowy męskiej obsady z tego serialu
Jeśli chodzi o kozę to ja mam teorię, że to nie bez powodu akurat koza, a nie np. Kurczak czy pies, bo koza to po angielsku goat, a akronim G.o.a.t. w slangu to Greatest of all time ;) Dla mnie to tłumaczy wszystko 😁 cała ta scena to po prostu był goat 🥰
W ogóle, rzecz, która mnie zaskakująco wzruszyła... TO TAK SŁOWIAŃSKO WYGLĄDA!!! Jakoś się przyzwyczaiłam do fantasy na zielonych łąkach Irlandii, a tutaj lasy wyglądają jak w Polsce, Nowokibirsk mógłby być w Lublinie, a Little Palace w Białymstoku.
Także ci wszyscy ludzie, co się srali, że Wiedźmin niesłowiański, muszą od razu oglądać Shadow and Bone. I KAZ I INEJ PIJĄ TAK, ŻE NA POLSKIM WESELU BY SIĘ ODNALEŹLI DOSKONALE.
powiem tak, nie wiem jak przeżyje czekając na drugi sezon. nie wyobrażałam sobie jak można dobrze połączyć trylogie z wronami, a wyszło świetne! ten serial przerósł wszystkie moje oczekiwana. wszystkie stroje, wnętrza - coś pięknego. soundtrack - bardzo mi się podobał. cała obsada genialna. a jesper totalnie skradł mi serce. jest po prostu wspaniały! tak bardzo chce go już zobaczyć na ekranie razem z wylanem. jestem ciekawa czy mogę pokochać te dwójkę jeszcze bardziej haha
Zgodzę się z tym, że pierwsze odcinki były trochę lepsze, ale całość i tak *chefs kiss*. Ogólnie uważam, że Wrony totalnie skradły ten serial i przyćmiły pozostałe postacie, ale i tak gra aktorska wszystkich była świetna! (Also #teamGenya)
niżej już SPOJLERY
.
.
.
.
.
.
.
.
-Tak bardzo jak jestem zachwycona wątkiem Wron to uważam jednak, iż (let's call it) wątek Aliny trochę ucierpiał na tym, że dostaliśmy tę historię Wron. Chodzi mi tu tylko o to, że czas poświęcony Wronom "skrócił" przebywanie Aliny w Małym Pałacu. I tak jak dla tych co czytali książki nie ma to aż takiego znaczenia, bo i tak wszystko co ważne zostało pokazane, to mam wrażenie, że taki przeciętny widz może nie załapać, że minęło kilka miesięcy od przyjazdu Aliny do Małego Pałacu aż do Winter Fete
-Jak Kirigan powiedział "please, call me Aleksander" to dosłownie spadłam z krzesła i chyba z trzy razy to przewijałam, żeby się upewnić, że to naprawdę padło z jego ust
-Co do backstory Darklinga to nie podoba mi się, że spłycili to do tego, że tak naprawdę głównym czynnikiem, dlaczego Darkling zrobił to co zrobił było to, że zabili mu tę uzdrowicielkę, ale no cóż...
-"Hug the goat. Shut the hell up" to chyba mój ulubiony cytat z całego sezonu! W ogóle Kaz niosący tę kozę to było mistrzostwo XDDD
-Ulubionej sceny chyba nie umiałabym wybrać, ale bardzo podobało mi się jak w 3 odcinku Darkling był z Aliną na tej "wizytacji" u króla i tam jest taki moment, że król pyta ile czasu (Alina) potrzebuje czy jakoś tak i gdy Darkling mu odpowiada to stawia jedną stopę na dywanie i właśnie ta taka subtelna, niewarbalna groźba, która za tym idzie, była w moim odczuciu taka głośna i wyraźna, że od razu było widać jaką władzę tak naprawdę ma Darkling
-Oo a co do sceny z Kazem i Darklingiem to jedyne czego mi brakowało to tego, żeby Kaz złoił go laską, ale i tak ich spotkanie było epickie
Na koniec tego już za długiego komentarza dodam tylko, że to "true north" thing Maliny było przepiękne
Jeju kilka razy odtwarzałam słowa "Moja caryco"🥰 Ulubiona scena, hmm. Na pewno Darkling i Kaz w jednym miejscu to było coś. Koza też była super, chyba ten słodziak wygrywa ❣️ Więc ona i Kaz to ulubieńcy. Gdy Kazik pokazał się serialu, jego pierwsza scena była po prostu świetna💚💚
W którym odcinku mówi „moja caryco”?
w którym on mowi moja caryco??
Dla mnie troszkę za duzo chcieli upchnac w czasie antenowym przez co wszystko szlo jednocześnie za szybko i za wolno. Postacie sa świetnie ograne, gra aktorska mega. Ale mam wrażenie ze scenariuszowo troche tam nie zagralo i to jest najwieksza bolaczka całości. Poza tym Darkling jako Ben... ❤️ Zabraklo mi tam tylko jednej sceny w ktorej Darkling mowi Genyji o kolorze kefty Aliny. 😍 Wolalabym chyba dostać troche mniej np polowe ksiazki i wiecej wron, dać wiecej czasu bohaterom na poznanie siebie i adaptacje rozwinac bardziej relacje np Niny i Matha niz całość zawrotnym tempie ktore galopowalo od początku przez to ja nie czułam stopniowania tego napiecia i wszystko zlalo mi sie w jedno.
Uwaga, spoilery!
Ach, ten serial był po prostu cudowny, a nawet według mnie lepszy od książkowej wersji Shadow and bone. Jakby, no nie ma co sie oszukiwać, że przynajmniej pierwszy tom trylogii był bardzooo przeciętny i dopiero z każdą kolejną książka Bardugo robiła lepszą robotę. I w serialu zostało poprawionych tak wiele rzeczy, ze ja jestem oczarowana. Po pierwsze, Mal. Ja osobiście miałam do niego taki neutralny stosunek w książce, nie denerwowałam się na niego tak jak na Darklinga, ale no jednak nie został najlepiej wykreowany i właściwie jego rola ograniczała się do bycia love interestem Aliny. W serialu za to bardzo mi sie podobał, to chyba kwestia aktora, ale miał w sobie taką charyzmę, której książkowemu Malowi było brak, poza tym jego związek z Alina został o wieeeeele lepiej zarysowany i widać, że Bardugo byla świadoma, że chyba średnio jej wyszla kreacja Mala w książce i no trzeba było to naprawić i ja nie narzekam xd
Co do Darklinga, no to nawet Ben Barnes nie sprawił, że polubilam te postać xd Znaczy, lubię bardzo jego kreacje, ale jednak Saszka jest takim toksycznym creepem, że nie potrafię go lubić, ba, w serialu nawet jeszcze mocniej widać jego toksyczność. Zwłaszcza przy scenie z make me your villain, która no szanujmy się, była epicka, jego rozmowa z Alina wtedy, mmm, mocno to pokazywało jaki ich związek no jest toksyczny co jak co. Jednak nie wiem co myśleć o tym, że jego imię zostało tak wcześnie zdradzone. Wiem co Bardugo chciała przez to osiągnąć, pewnie chciała sprawić, że Darklina nie będzie tak romantyzowana, trochę usunąć ten jeden aspekt intymności między nimi i to mi się podoba, ale jednak to był ważny wątek i trochę głupio tak go potraktować, ze on jej mówi swoje imię, jak jada się przejechać konno, no xd
Co do wron no to tutaj nie ma co mówić, jakby, oni sa idealni, tak jak sobie ich wyobrażałam, ba, nawet ich relacje wydają mi się jeszcze lepiej przedstawione, zwlaszcza przez takie maciupenkie złagodzenie Kaza, to wyszlo tak dobrze, przede wszystkim Freddie tak genialnie pociągnął te rolę, przecież to typowo Kaz.
I muszę się na końcu zatrzymać przy tej scenie z Kazem i Saszką, ona była cudowna, najlepsza, ALE TAK BARDZO LICZYLAM, ZE SASZKA DOSTANIE Z LASKI KAZA, PRZECIEŻ TO BY BYŁO IKONICZNE
Co do imienia Darklinga to wpadła mi taka myśl że to może nie Aleksander jest jego pierwszym imieniem w książkach pisze tylko że wiele razy pozorował swoją śmierć a nie ile ma lat moze jego imię jest starodawne , zapomniane i to właśnie je zdradzi potem Alinie
Ten serial naprawdę wyszedł im cudnie. Uwielbiam dbałość o szczegóły, kostiumy, całą kreacje świata. I podobnie jak wy porównywałam "Cień i kość" z "Wiedźminem". I nie rozumiem jak tutaj mozna bylo zrobić tak dobry casting, a w wiedźminie juz niekoniecznie. Tu praktycznie kazda rola jest obsadzona w punkt! Po prostu w punkt. Casting to złoto, bohaterowie wyglądają jak wyjęci z książki. I to tak cieszy! Moja ulubiona postać to Darkling. Ben Barnes jest tak hipnotyzujący i charyzmatyczny w tej roli. Ehhhh uwielbiam..
Ulubione sceny- pierwsza podroz przez falde, jak Darkling ujawnia moc w Alinie, wszystko z Matthiasem i Nina, Jesper i Koza, zaobraczkowanie Aliny przez Darklinga jelenia obroza, Darkling wychodzacy na koniec z faldy, "make me your villian" w ogole jak on to powiedzial! Ahhh ciary, nie spodziewalam sie ze wrzuca ten dialog do serialu. I tu klania sie kolejna przewaga cienia i kosci nad wiedzminem. Ze oni trzymaja sie ksiazek i biora z nich perelki i to co najlepsze. Wiedzmin to przeciez taka kopalnia cytatow, a serial z ksiazek tak malo wzial... eh porownujac te dwa seriale az serduszko mnie boli, bo gdyby za wiedzmina wzieli sie inni ludzie tez by mozna stworzyc podobna perelke...
(Moje ulubione sceny, więc mogą być SPOILERY do serialu i pierwszych części obu serii)
!
!
!
!
!
!
(Nie chronologicznie)
- Ile wyjmująca łuk z koka (Amita ma przepiękne włosy i ta "fala" to było złoto)
- Mal walczący z Darklingiem w fałdzie
- Cała scena, kiedy są u tego gościa i przesłuchują kolege Aliny, żeby powiedział, co się stało (Jak się spytał, czy przeżyje i powiedzieli, że tak, to miałam takie - Chyba nie widziałeś co Kaz zrobił z człowiekiem na łódce(W Szóstce Wron))
- KOZA TO MÓJ NOWY CRUSH tyle powiem
- Jesper z pistoletami przed lustrem
- Ta retrospekcja z Darklingiem nie była jakaś świetna, ale podobało mi się, jak użył klątwy i cień z niego wyszedł, a potem jak fałda się stworzyła.
- Scena, w której Jesper dostaje książką od Davida (Chyba jedna z najulubieńszych)
- mega mi się podobało, jak Kaz powiedział coś w stylu "Unlike a spider, I need only one leg. But you look like you need both hands to do that."
Chyba mi wyszło, że cały ten serial, to była jedna, długa, zajebista scena
Mam trochę podobnie do Anny, bo w książce wątek Niny i Matthiasa mnie jakoś nie pociągał, a tutaj żałowałam, że jest go tak mało.
Ja jak mam wybrać ulubionego bohatera, to wychodzą mi wszyscy, oprócz Mala, Aliny i Matthiasa xD. Ale wybiore w sumie tak jak wybrałam w książce - Jesper.
Przez chwile myślałam, że jak zamiast kupić węgiel, poszedł grać, to będzie to, co normalnie było w szóstce wron, czyli to, że ich przez przypadek zdradził, ale w sumie to się cieszyłam, że tak nie było.
Szkoda, że tylko raz powiedziali "No mourners. No funreals", a pewnie jakby było więcej, to nie miałoby takiej siły.
W książce aż tak nie lubiłam Zoi, a tutaj była naprawde spoko.
Kiedy Genya weszło do pokoju Aliny i powiedziała "Morning, sunshine" chciałam odpowiedzieć "Wait. Wylan wasn't supposed to be in season 1" i moja siostra zaczęła się ze mnie śmiać ;(
DLACZEGO NIE DOSTALIŚMY SCENY, W KTÓREJ KAZ WALI DARKLINGA LASKĄ W MORDE
Ale scena z Kazem I Generałem mi w sumie wystarczyła.
Z poważniejszych scen, najbardziej kocham sceny, gdzie Alina używa mocy, np. w ostatnim odcinku i scenę Kanej przy ognisku. Z mniej poważnych - pociąg!
Z ulubioną postacią mam problem, bo oczywiście Kaz, ale Kaz to jest stałość w moim życiu, najbliższa sercu postać od kiedy po raz pierwszy wzięłam Six of Crows do ręki. Jesper był genialny, w książkach jakoś nigdy nie wskakiwał do czołówki moich ulubieńców, a tutaj po prostu kurde kradł każdą jedną scenę. Bardzo mi się też podobała Alina, co jest nowością, bo nigdy nie byłam fanką Aliny.
JEDEN MAŁY SPOJLER 😂❤️
Jeśli chodzi o bohaterów, to miałam mieszane uczucia. Nie chodzi o grę, bo wszyscy byli świetni! Bardziej o dobór aktorów.
Alina - w serialu o wiele lepsza. W książce nienawidziłam tej postaci 😂 także zmiana na plus. Trochę inaczej ją sobie wyobrażałam, ale ostatecznie podbiła moje serce i wyglądem i charakterem.
Darkling - no nie 😂 nie tak go widziałam. Trochę mi to popsuło na początku przyjemność z oglądania. Później trochę się przyzwyczaiłam. I szczerze mówiąc, nawet gra aktorska nie porwała mnie. Ale doceniam za włożone serce w to!
Kaz - oh tak, gra aktorska na wysokim poziomie. Cudownie były pokazane jego relacje z bohaterami (szczególnie to, że jedyną osobą, której się boi jest Pekka). Mimo że z wyglądu też mi nie podpasował, to nie wyobrażam sobie innego aktora. Idealnie zagrał Kaza.
Jesper - co tu dużo pisać. Moja ulubiona postać! I szczerze mówiąc, jego postać bardziej podbiła moje serce w serialu, niż w książce ❤️
Nina - kopiuj, wklej. Kocham dziewczynę! Idealnie dobrana aktorka!
Matthias - nie lubiłam gościa w książce, a w serialu... Nie mogę oderwać wzroku. Tu także uważam, że idealnie dobrany aktor, który potrafił go dobrze zagrać.
Inej - wyobrażałam ją sobie tak samo. Idealnie dobra, genialna gra 🤷🏻♀️
Oczywiście wiem, że wygląd jest ważny, ale gra aktorska ważniejsza. Kocham ten serial ❤️ czekam na kolejny sezon!
Ulubione sceny - wszystkie z Jesperem i Kazem, szczególnie te z kozą 😂
Czy tylko ja mam wrażenie, że serial był lepszy od książki "Cień i Kość"? Bohaterowie z "Szóstki Wron" dodali tej historii świeżości 🐐❤ Już nie mogę doczekać się drugiego sezonu! 🐐❤
To może w takim razie reread Wron oraz Kanciarzy i opinia po kilku latach? 🙊
Kapitan Ravka - padłam jak to usłyszałam 😂😂
Boże kocham ten serial, Jespera i Milo 😍 Wkurzylo mnie tylko to, że Darkling zdradził Alinie swoje imię tak szybko. To nie tak miało być! Dla mnie sceny z jego imieniem w książce były przecudowne, świadczyły o głębokiej i skomplikowanej relacji Aliny i Darklinga, to było ważne, a w serialu Darkling zdradza swoje imię pierwszej lepszej osobie. W każdym razie czekam na drugi i sezon i chyba jak każdy - Nikołaja 🥵❤️
Ten serial był zajebisty! Wczoraj oglądałem do 5 nad ranem i totalnie nie żałuję! Na początku miałem obawy czy będzie dobry, bo z netflixem przez ostatnie 2 lata dzieje się coś dziwnego, może 1/20 wyprodukowanych seriali ich jest na serio dobry a resztę są albo przeciętne albo kiepskie, ale tutaj dali radę i to bardzo! Również zgadzam się z Martą, że "Cień i Kość" jest lepszy niż "Wiedźmin", według mnie jest mniej plastikowy i dużo bardziej wciągający :)
Boże laski kocham waszą energię, po prostu KOCHAM. Mega się cieszę, że to nagrałyście, bo strasznie byłam ciekawa waszej opinii i w końcu mam wrażenie, że ktoś mnie rozumie jeśli chodzi o miłość do tych bohaterów i całej historii
Matthias zupelnie moj ulubieniec w ksiazkach, jak i w serialu im in love, przeswietnie odegrana relacja z Nina, zupełnie szczerze przekozak
Przyznam się bez bicia. Nie czytałam książek i nie zamierzam. Za to obejrzałam cały serial na raz i nie żałuję xd. I 🖤🖤🖤Ben Barnes🖤🖤🖤 * Absolutnie uwielbiam całą historię Ninę i Matthiasa. Geyna po prostu miód.
SPOJLER
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
-DARKLING W DŁUGICH WŁOSACH DAJE MI TAK BARDZO KSIĄŻE KASPIAN VIEBS. KOCHAM.
-Odnośnie Geyny jej przyjaźń z Aliną była bardzo powieszchowna, przez co ta jej zdrada nie była tak mocna, jak powinna. W sensie okazało się że zdradziła no i spoko, co dalej. Nie miało to dobrego wydźwięku.
-Milo the goat jest największym crushem tego serialu.
-SCENY W TEJ CHATCE WIELORYBNICZEJ NINY I MATTHIASA, KOCHAM. Szczególnie kiedy to Nina mówi, że Matthias nie jest jakiś wyjątkowy po czym widzi jego klatę i ma takie: O, wow.
ULUBIONA SCENA
spoiler
.
.
.
.
.
dla mnie największym fuck upem tego serialu jest scena w czwartym odcinku, kiedy darkling tak kompletnie z dupy mówi do aliny, żeby nazywała go aleksandrem. mając świadomość tego, jak wybrzmiała scena wyjawienia imienia w książkach strasznie mnie to boli, bo uważam, że zwyczajnie spłycili tym postać darklinga. uważam, że jeżeli faktycznie chcieliby umieścić tę scenę w pierwszym sezonie to zdecydowanie lepszym miejscem byłaby scena drugiego pocałunku. według mnie wtedy wybrzmiało by to serio dobrze i nie odebrałoby głębi postaci darklinga.
A ulubiony bohater to oczywiście Darkling 😅😂
Czy ktokolwiek też chciałby, aby rolę Nikolaia dostał Evan Roderick? Wg mnie jest on idealny z charakteru i wygląd tez bardzo bardzo pasuje.
Z kolei Wylan jest bardzo trudny i nie mogłam znaleźć żadnego dobrego aktora. Najbliżej z wyglądu pasuje model Daniel Laros.
Potrzebuję 2 sezonu tu i teraz
Tak! Ja Po obejrzeniu spinning out zakochałam się w nim
Zaczęłam oglądać serial ze względu na Wrony, ale zostałam miło zaskoczona. Trylogia była meah, ale w serialu bohaterowie i story bardzo mi się podobały
" lata se po ziemi, niucha i jelenia szuka "
39:36 najlepiej zobrazowana postać
W moim odczuciu serial ogląda się świetnie. Szybka, wartka akcja bez zbędnych przeciągnięć jest jak najbardziej ok. Bohaterowie bardzo charyzmatyczni od Kaza po koze 🤣 Ben jako Zmrocz idealnie sobie poradził. Postać Darklina to chyba moja ulubiona.
Ten wątek Matthiasa i Niny dobrze stworzony przez aktorów i właśnie gra Skogmana mi mega odpowiada.
Alina i Mal to moim zdaniem najsłabszy punkt tego serialu.
SPOJLER
.
.
.
.
.
.
.
Sceny z Davidem cudo! Ulubioną postacią zawsze Darkling. Niespodobało mi się zdradzenie imienia, sądzę , że sceny z dzieciństwa Darklinga były by lepsze do pokazania jego motywacji (to jak z Baghrą uciekali i wciąż się kryli itp.) i odniosłam wrażenie, że Mal jest w serialu mniej toxic bardziej tolerancyjny i wyrozumiały dla Aliny przez co łatwiej go polubić z kolei relacja z Darklingiem kończy się bardziej nienawistnie mam wrażenie że w książce she was like "okłamał mnie i jest zły ale mnie do niego ciągnie" you know what i mean a w serialu bardziej "jest taki straszny, że nie chce go więcej widzieć"
Myślę, że ważnymi scenami w książce była np. tak mi się wydaje że taka była na początku gdy w drodze do pałacu Alina i Darkling jedli razem z żołnierzami w zamian w ekranizacji dobrą sceną jest gdy mówi on że nie zabije kogoś bo nie ma takiej potrzeby
ok odpalilam ten filmik rano. zatrzymalam na 5 minucie. obejrzalam caly sezon i moge oglądać was dalej :D
Dla mnie serial rewelacja. Pierwsze odcinki jakos mnie nie wciagnely ale kurde mniej wiecej od polowy robi sie rzeznia. Naprawde zaskakujaco dobry serial.
Moje serduszko się raduje, gdy oglądam ten filmik🥰 Uwielbiam Was!
S&B to serio jest najlepszy serial (na pewno 2021) i ja nie mogę wyjść z podziwu, jak twórcy połączyli te historie💙🖤
Dla mnie Wrony wygrały i wszelkie sceny z nimi są moimi ulubionymi + taka naj naj to moment tego ich napadu/wykradanie planu... jakby to jest taka świetna scena!! Uwielbiam Kaza i oczywiście Inej, ale w serialu Jesper jest taką mega postacią; ten jego humor! Omg, no cudo po prostu🤩
A no i Miloooo, ale tu komentarz zbędny🤣🤍
Cześć dziewczyny ;) Wracam tu do Was specjalnie po obejrzeniu serialu, właśnie dzisiaj machnęłam go na raz :o
Widziałam wasz filmik, ale czekałam do dzisiaj, by porównać moją opinię z waszymi. Powiem tyle, nie zawiodłam się. Wszystko co mówicie, odnośnie hajsu włożonego w serial, efektów, fabuły, gry aktorskiej... Wszystko jest prima sort :D Należę do grupy, która jeszcze nie czytała Trylogii Grisza, czytałam tylko Szóstkę Wron i Królestwo Kanciarzy, więc przynajmniej wrony kojarzyłam, ale nawet jeśli bym nie kojarzyła, to serial jest klarowny, wszystko wyjaśnione, że każdy może go obejrzeć i się nie pogubi. Jestem bardzo zadowolona z osiągniętego efektu i polecam. Książki zamierzam zamówić i przeczytam, zanim wyjdą kolejne części serialu ♥♥♥
Ja też kiedy zobaczyłam tę scenę Matthiasa i Niny to miałam ''Ej, ej, ale tak już?''
To uczucie kiedy tata dzwoni i mówi, ze właśnie zaczął oglądać ten serial „Wosk i Knot” 😂😂😂
Co do gry aktorskiej, to mnie zupełnie nie przekonuje Zoya, oczekiwałam czegoś więcej niż kliszowej mean girl, którą widziałam już w stu innych produkcjach, poza tym zupełnie mi nie pasuje do roli.
Pierwszy raz w życiu jestem zadowolona z obsady serialu, jest idealna :)
Boże drogi, lałam że śmiechu podczas waszego podsumowania Mala, ale podpisuję się pod nim obiema rękami 🙌 😂
Ulubioną postacią oczywiście był Darkling 🖤🌑 ale Jesper to taka perełka tego serialu! 👌🤩
spojler
.
.
.
.
.
.
.
no ale kaz z tym beretem wygrał wszystko
Hm. Hm. Zapoznałam się z serialem (póki co jeszcze bez czytania książek, ale to mnie bardzo nie boli) głównie ze względu na moje dziewczęce fanowanie Bena Barnesa i ogólnie gatunku. A o gatunku mówiąc (rozumiem, że fantasy; może trochę sci-fi) - to dla mnie nic niestety nie przebije GoT. Sorki ;) Natomiast jeśli porównujemy budżety, GoT z pewnością miało więcej złotych monet, więc nie wiem, czy porównywać wypada.
Oglądało mi się bardzo przyjemnie. Nie znałam fabuły, mogło wydarzyć się wszystko. Troszkę się wkręciłam, szczególnie we wspaniałych aktorów, z których każdy jest zaopiekowany i ma ciekawą rolę do odegrania. Troszkę przewracałam oczami na Alinę - one-second crash na Generała, no ale - czy ja sama bym tak nie miała w tym konkretnym przypadku? :D Chyba muszę wybaczyć.
Mi się serial baaardzo podobał. Bardoziej niż myślałam że się spodoba. Wrony i Trylogię połączyli idealnie poprostu, bardzo sprytnie to zrobili, takie zmiany zresztą lubię najbardziej w adaptacjach - klimat, sens orginalny i cały trzon fabuły pozostaje, w jest to zrobione właśnie lepiej, ciekawiej itp. Też widać że jest to przykład dobrej współpracy z autorem przy adaptacji, chciałabym takich wiecej. Widać że Bardugo była bardzo zaangażowana w produkcję, ale nie chciała na siłę robić wszystko od linijki. No po prostu potrzebuje więcej tak dobrze i z sercem i pomysłem zrobionych adaptacji, naprawdę. bałam się bardzo że wrony nie będą wgl pasować do historii Aliny, a jednak wpasowało to idealnie. No i nie oszukujmy się, oglądanie samej wiernej adaptacji 1 tomu było by dość nudne, z całą moją miłością do tej serii, to wiadomo jets dość schematyczna, a pierwszy tom to już wgl. Postacie są poprostu przegenialne, aktorzy dobrani wprost idealnie i zrobili świetna robotę. Chyba nigdy nie wiedziałam żeby gdzies każda jedna postać wyszła tak doskonale. No i Ben Barnes 😍 no on się urodził żeby grać Darklinga, haha. Chciałam dużo scen gdzie dramatycznie wygląda w czarnej pelerynie i dostałam, nawet więcej niż chciałam xd Co do Aliny uciekającej z pałacu
(TROCHE SPOILER)
to mi się dość podobało że sama im weszła do skrzyni xd bawiło mnie to przeogromnie. I ja w sumie tak to odczytywalam że poszła w prawo, bo nikomu nie ufa. Trochę też jak konfrontuje się z wronami wychodząc ze skrzyni i mówi że nie będzie nikogo więźniem, to odebrałam to też trochę jako wlansnie nawiązanie do tego czemu nie posluchala Bahgry (nie mam pojęcia jak pisze się jej imię). W sensie że chce być taka samodzielna i nie pod kontrolą nikogo, ale racja mogło to zostać bardizej podkreślone, albo Bahgra mogła jej poprostu kazać uciekać, bo rzeczywiście to pójście w drugą stronę słabo wybrzmiewa.
No i kocham Koze 😍 Naprawdę, to jest coś czego potrzebowałam w życiu. Już nie mogę sie doczekać kolejnego sezonu i chyba zaraz jednak zrobię reread trylogii, chociaż przyznam że 1 czesc będzie dość blado wychdzic na tle tego sezonu, na pewno.
SPOILER!!!!
Co do tego dlaczego Alina nie zastosowała się do polecenia Baghry: Mal spotyka się z Darklingiem aby powiedzieć mu, że jeleń w rzeczywistości istnieje i wie gdzie go znaleść, Baghra dowiaduje się o tym i wysyła swoją griszę żeby pozbyć się Mala, dzięki czemu Darkling nie mógłby zdobyć jelenia i amplifikatora. Mal walczy z griszą Baghry, wygrywa i zabija ją. Ta grisza miała czekać na Alinę w tunelu i sprawy miały potoczyć się zgodnie z planem. Tak więc widać w serialu, że Alina jednak posłuchała Baghry, czekała chwilę na griszę, która oczywiście się nie pojawiła i idzie inną drogą, gdzie ostatecznie trafia do kufra wron.
teraz pytania "czy czekacie na shadow and bone" zamienia sie "czy podobało wam sie shadow and bone"
A ja książek jeszcze nie czytałam (wiem, shame on me, kupuję od razu trylogie i duolgię, obiecuję że nadrobię), więc wiedziałam tak tylko mniej więcej o co tutaj chodzi i teraz mam takiego crusha na Darklinga *.* No ja wiem że on ma być zły i w ogóle, ale proszę was jak wyszedł Ben Barnes w tym czarnym wdzianku to ja przepadłam. W ogóle on ma taką charyzmę i magnetyzm w sobie, ja na miejscu tej Aliny to bym brała i się nie zastanawiała xD Mal wypada starsznie płasko w porówaniu, Kapitan Ravka od sześciu boleści się znalazł xD Za to Nina, Matthias i gofry to czysty miód na serce
Jestem na momencie, gdzie mówicie, że pierwsze odcinki świetnie nakreślają sytuację. Ja czytałam książki, więc nie mam żadnego problemu, ale oglądam to z moim partnerem i on z kolei co chwilę dopytuje o co właściwie chodzi. Brakuje mu informacji takich typowych: dlaczego, po co, jak. Także mi też się wydawało, że wszystko jest jasne, natomiast dla jego ścisłego umysłu informacji było za mało :D Musiałam mu, przykładowo, pokazać mapę krainy i wyjaśnić kto z kim się bije ;)
Obejrzeliśmy trzy pierwsze odcinki.
Jedyny błąd, jaki popełniłam to to, że nie przeczytałam książek przed oglądaniem serialu😩 ale z tego co mowicie, to fabuła nie ogarnęła wszystkie części i ma byc kontynuacja..? Więc liczę, że nadrobie zaległości przed drugim sezonem😇
Pytanie - czy Inej w książkach miała brata? Bo tu jest mowa o jakimś bracie. Książki czytałam ale nie pamiętam, żeby Inej tam wspomniała o bracie, tylko o rodzicach, których chce odnaleźć.
Z tego, co pamiętam, w książkach nie było mowy o żadnym bracie.
@@littlecat7128 też mi się właśnie tak wydaje, czyli jest zmiana. Ciekawe czy go kiedyś pokażą w serialu? Pewnie tak, bo bez powodu by o nim raczej nie wspominali.
Ooo Matko przez przypadek kiedyś najpierw przeczytałam szóstkę wron teraz przed serialem nadrabiałam trylogię i nie miałam pojęcia że to nie tylko cień i kość a połączenie dwóch serii. I jak zobaczyłam Kaza trybiki pracują kto to jest hmm hmm ... i zapłon -Ooo mój Boże Kaz jaki on jest wspaniały, nie mogli go lepiej wybrać. Do tego Jesper. Serduszko mi mocniej zabiło
Wszystko o czym mówicie to totalnie macie rację, zachwycona jestem tym serialem 💜 chce następny sezon💜
O jak ja bardzo potrzebowałam takiego podsumowania i możliwości pofangirlowania 😍. 🐐🐐🐐🐐🐐🐐koza wygrała 😂
DARKLING TO ŻYCIE.
Musiałam, choć powtarzam to od lat.
Serial generalnie jak dla mnie mega udany, chyba się nawet nie spodziewałam, że to tak przypadnie mi do gustu i dobrze wyjdzie.
Miałam w planach przeczytanie książek, ale były dość daleko w mojej kolejce, więc nie chciało mi się czekać z serialem. Skończyło się na tym, że wczoraj skończyłam serial a dzisiaj zamówiłam całą trylogię grisza XDDD
Edit: Obejrzałam film do końca i zgadzam się z wami pod każdym względem. Wydaje mi się, że nie muszę więcej pisać o tym serialu, bo moje wrażenia idealnie podsumowuje pierwsza część komentarza XD
Pójdę chyba zaraz zrobić rewatch, żeby skupić się tym razem na szczegółach, bo przez to, że nie znam książek musiałam poświęcić bardzo dużo uwagi na ogarnięcie wszystkich bohaterów i wydarzeń. Jeśli chodzi o bohaterów to nie mogę się zdecydować kogo lubię najbardziej... Z jednej strony jest Genya, a z drugiej Nina, która po prostu skradła moje serducho. Oczywiście Darkling to jest w ogóle nadpostać, dla niego powinna być osobna kategoria. No i cudowne trio Kaz-Inej-Jesper... Po prostu zachwycam się wszystkimi i dawno nie było serialu, gdzie tak bardzo kochałabym tylu bohaterów.
A ulubiona scena to spotkanie Kaza z Darklingiem, ta scena to był po prostu kosmos, chociaż do końca nie przetrawiłam jej umysłem, bo tak dużo działo się na raz. I jeszcze scena jak Nina wpadła w przepaść, po prostu pięknie się patrzało na Matthiasa wtedy.
36:00 no tu się nie zgodzę, Alina właśnie zastanawiała się, w którą stronę pójść. Ostatecznie nie zaufała staruszce (w końcu matka villaina), i może dobrze - bo skąd pewność, że tam nie czekaliby na nią np. Kaz z Jasperem?
Ulubiona scena to ewidentnie spotkanie Kaz'a i Darkling'a
Dla mnie pierwszy odcinek był do bani. Jakbym była wrzucona w środek historii, nie wiadomo co się dzieje i po co. Mój aspergerowy mózg prawie wybuchnął 🤣 a z całą resztą się zgadzam. Rozwój bohaterów, efekty CGI. Po prostu czapki z głów. Mój chłopak - fan fantastyki i sci-fi - też stwierdził, że jeden z lepszych seriali.
Co do Wiedźmina. Wolę polskie wykonanie niż amerykańskie, choć w tym drugim efekty były lepsze, ale historia popaprana. Cień I kość oglądało Mi się lepiej i faktycznie widać, że z początku był dobrze doinwestowany. Czekam na kolejny sezon. Nie widziałam wcześniej, że jest on na podstawie książki i swoim filmem zachęciłyście mnie do przeczytania 🙂 dzięki temu serialowi trafiłam na Wasz kanał.
Nie czytałam księżej, ale po obejrzeniu serialu jestem tak strasznie nakręcona, że zamówię wszystkie i przeczytam w weekend. I może będę się nudzić na pierwszym tomie, ale to nie ważne, ja po prostu już kocham bohaterów i chce ich więcej.
Serial mi się podobał, ale po tych zachwytach spodziewałam się czegoś więcej...tylko mi nie podobał się wątek Niny i Matthiasa? Nie czytałam jeszcze wron, ale Nina mnie troszkę irytowała.
Co jeszcze... O, David mnie totalnie kupił i nie spodziewałam się że będzie taki przystojny. To Genya miała być atrakcyjna w tej parce, a wyszło na odwrót😂
Ogólnie to niektóre wątki wydawały mi się przeslodzone i cringowe, choć i tak było lepiej niż w książce.
Mnie nadal nie przekonali do Mal'a XD
Już nie ma the crow club. Goat club forever.
dzień dobry, zgodnie z zaleceniem przychodzę simpować do całego castu :D
Spooooooojleeerrrr
"Potrzebujemy speca od wybuchów" ❤️❤️❤️
Kapitan ravka 😂
Moja ulubiona scena to Jesper z kozą a bohater w książce oczywiście kaz ale w serialu totalnie jesper szkoda mi też że nie było miejsca na historię kaza ale licze że drugi sezon pokaże nam cos więcej
[ Mini spoiler]
.
.
.
.
.
.
Odcinek, w którym Mal nie dostaje wpierdzielu jest odcinkiem straconym 😂
Ps: Dawid czytający, którąś z książek Bardugo w powozie Darklinga i rzucenie jej potem w Jespera jest IKONICZNE! 😍
mini spojler
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
największym minusem serialu (oprócz zdradzenia imienia 'Aleksander' w taki sposób a nie ten książkowy) to nie wspomnienie ani słowem o Nikolaiu 🤧
czekałam jakieś chociaż jedno słowo/zdanie 'sobaczka' 'second son' cokolwiek 😭 a nie dostałam nic 💔 moje serduszko z tego powodu krwawi ale mam nadzieję, że w 2 sezonie mi to wynagrodzą (jak zrobią taką robotę z obsadzeniem aktora jak z resztą postaci to mogę czuć się bezpiecznie)
No i teraz muszę obejrzeć 🙄, uczelnia poczeka
SPOILER
Nie uważam, że to było dziwne, gdy Alina nie posłuchała Baghry i skręciła w lewo. Myślę, że Wam wydało się to bez sensu, bo znałyście już Baghrę z książek i wiedziałyście, że Alina może jej zaufać. Ja najpierw obejrzałam serial a potem zabrałam się za książki, i z mojej perspektywy, po rozmowie z Baghrą nie było jasne komu tutaj można ufać, albo raczej było jasne że nikomu ufać nie można :) Wiadomo było że trzeba czym prędzej uciekać od Darklinga ale motywacje i plany Baghry nie były jasne, trafienie w jej ręce wyglądało jakby potencjalnie mogło być trafieniem z deszczu pod rynnę. Kiedy Alina zdecydowała się uciec ale nie do Baghry, byłam przez sekundę zaskoczona ale było oczywiste czemu tak wybrała i miało to sens. A gdy się zapakowała akurat do tej skrzyni akurat w tym wozie to było dla mnie genialne, to był właśnie super comic relief :D
Książek nie czytałem jedynie dowiedziałem się imion bohaterów i zarysu fabuły z opisu książek oraz reakcji ludzi na trailery, ale mogę powiedzieć tyle: chciałbym by Wiedźmin miał takich twórców jak ten Shadow and Bone. Serial sam w sobie jest po prostu dobry. Czekałem od dawna na coś takiego i czuję się obecnie jak na rozdrożu, bo nie wiem czy powinienem sięgnąć do pierwowzoru i Szóstki Wron. Raz zacząłem czytać Cień i Kość jednak nie przypadł mi do gustu styl opowiadania historii. Zawszę wole znać oryginał jednak teraz po obejrzeniu nie wiem czy chcę sobie spojlerować sam serial, choć z powodu obecnego hype'u mocno mnie ciągnie do takiej Szóstki Wron, która to jest oceniana naprawdę wysoko. Nie znanie książek i oglądanie serii jest dla nie super nienaturalne, choć z drugiej strony nie czuję też rozczarowania jak to było z Wiedźminem, mimo iż uważam, że Wiedźmin sam w sobie nie był po prostu dobrym serialem, a w Shadow and Bone widać to zaangażowanie i próbę polepszenia opowieści. Trudna decyzja.
Serial jest cuuuudowny ❤️ Mam ochotę znowu wrócić do książek
Nie znałam powieści Bardugo, dopiero po pierwszym trailerze Cień i kość zainteresowałam się tą powieścią i na szczęście udało mi się przeczytać książkę przed serialem. Szóstki wron nie czytałam jeszcze. Serial jest wg mnie super, efekty specjalne super, bohaterzy troszkę się może różni niż książka Cień i kość. I ten Darkling :-) #teamDarkling
Takie tam myśli SPOJLERY mogą być!!!
Kocham wszelkie sceny kiedy jest Genia. Mam wrażenie, że w końcu ją dopracowali. Kochałam już ją od przeczytania trylogii i miałam takie "jej dziewczyna mogłaby znów przywrócić wyjątkowość krawców, ma potencjał". Można powiedzieć, że była bardzo kluczowa jeśli szło o działania Darklinga, bo to sprawa z królem, to jej piecza nad Aliną, pozbywanie się listów przekazanych oraz zaangażowanie jeśli szło o dublerkę Aliny no i w sumie od niej miała pierścień, co ułatwić mógł tropienie Starkov. Jej czerwona kefta to CUDO! W kwestii Mala zawsze miałam przekonanie, że gdyby nie Alina to mógłby sobie zajebiście życie ułożyć, bo jednak umiał sobie radzić w tragicznych sytuacjach, a w serialu chyba dobitnie podkreślili jak bardzo dostawał baty za przyjaźń z nią no i musiał widzieć śmierć swych przyjaciół, bo chcieli pójść za nim w imię męskiej solidarności. Zoya została wspaniałe zagrana i było więcej podstaw do nie trawienia Starkov przez Nazalensky (scena lotu Aliny to złoto 😂). Chociaż jej stroje według mnie mogli bardziej dopracować, bo jej nie zbyt pasowały zwłaszcza ten z przyjęcia.
Relacja Darklina w końcu jest jakaś do cholery konkretka. W książce była bardzo zachwiana i z czasem Starkov uznałam za najwyższą antagonistke tego wszystkiego. Rozbudowa ich relacji oraz poprawienie charakteru Aliny to ogromny plus (nie trawiłam tej dziewczyny). Serial jest ogółem wspaniały, a zwłaszcza Jasper i koza. Byłam chyba tą osobą, co strasznie jechała obawiając się powtórki z wiedźmina. Miła niespodzianka.
Mnie nie do końca podoba się to zmiękczenie Kaza. Jakoś nie pasuje mi do niego zachowywanie się jak człowiek. I w ogóle fakt, że chyba w drugim odcinku tak po prostu dał się pobić dwum gościom, a potem jeszcze zastraszyć... No nie, to nie jest ten sam Kaz co w książce
W sumie to w książce też dał się pobić przez ludzi Van Ecka, chyba w 3 rozdziale
@@emilial9848 no tak, ale to był grisza pod wpływem parem. W następnej scenie Kaz z łatwością się uwolnił i ewidentnie był na wygranej pozycji. A scenę wcześniej przedstawiono nam go jako bezwzględnego i praktycznie nie do przechytrzenia. W serialu nie było czegoś takiego
takie same miałam odczucia. Serial w ogóle nie pokazał dlaczego Kaz tam rządzi, nie było tak naprawdę żadnej sceny, która by nam pokazała, że lepiej z nim nie zadzierać. No i za bardzo nie ma planu na nic...
Mam tak samo! Oglądałam z chłopakiem, który nie czytał książek i kompletnie nie rozumiał jaką funkcję pełni Kaz i dlaczego ja tak bardzo czekałam, aż się pojawi.
TAK, ktoś oprócz mnie to zauważył!
Dodam od siebie że się już po prostu zaśmiałam w finale, gdy Kaz zabraniał ekipie wyjścia na pokład, a oni i tak wszyscy wyleźli. Autorytet 👌
To dla mnie pierwsza ekranizacja, w której dodali postać "z d*py" i sądzę, że bez niej to nie byloby tak samo dobre i jestem jej największą fanką. Tak, chodzi mi o koze. #MiloŻyciem
Nie podobało mi się to że nie pokazali tego że Alina spędziła w pałacu kilka miesięcy, powinni pokazać szkolenie walk Aliny, więcej treningów z Baghra i więcej relacji Genya. Moim zdaniem nie ma za bardzo chemii między Alina i Darklingiem. Ale ogólnie jestem zadowolony z tego serialu, zawsze mogło być gorzej. Mam nadzieję że naprawia błędy w 2 sezonie
Mam takie same odczucia jak Ty
SPOILER
największy problem miałam z wątkiem romantycznym między Aliną i Darklingiem, wydawał mi się to takie meeeeh i te jego teksty od samego początku że on zawsze będzie przy niej, Jezu stary to trochę creepy, śmieszyły mnie też miny Aliny kiedy w tych początkowych odcinkach patrzyła z ukosa na Aleksandra z tymi wielkimi oczami i rozdziawioną buzią miałam flashbacki z Bellą ze Zmierzchu 😹 wydawała mi się taka naiwna ale w sumie jestem w stanie zrozumieć skoro jej życie wywróciło się o 180 stopni, przez kilka miesięcy siedzi w jakiś obcym pałacu i zaczyna wątpić czy jeszcze obchodzi swojego najlepszego przyjaciela w którym skrycie się podkochiwała
Czy tylko ja po wczoraj wróciła do serialu na fragment "moja caryco"? 🤪🤪🤪
Proszę zróbcie druga część 🙏🙏🥺
też uważam, ze jest lepszy, niż pierwszy sezon Wiedźmina :) czekam jednak na drugie sezony obu tych seriali, Wiedźminowi też daje jeszcze szansę :p
Chyba może byc spojler, ale nie wiem..
•
•
•
•
•
•
•
•
Ja najbardziej uwielbiam wątek Niny i Mathiasa juz od książek..ale tutaj mi jedna..moze wiecej rzeczy zgrzyta w ich relacji. Według mnie Mathias za mało był brutalny na poczatku, patrzac na to, ze cale zycie był wychowywany w kulturze, gdzie nienawidzi sie Grishy..to on byl taki do przypiętej Niny łańcuchami 'a wywalome', takie wylane w nią, nie traktował jak wroga, co powinien (mówie o początku na statku, gdy sie nie znali). I ten ich wątek został potraktowany po macoszemu, zdecydowanie za mało ichh bylo. Ich relacja ogolnie jest taka: poznają sie na statku -> ratują sie -> kochają. To za szybko poszlo!! Halooooo. Ale slodziaki no..ale i tak mam zgrzyt! Ogólnie do samego serialu mam to..za mało pobyliśmy z bohaterami, wszystko było uproszczone jak najbardziej sie dało. Pomimo wszystko tez uwazam, ze lepsze od Wiedźmina i jest to bardzo dobry serial! Ja daje 6/10 :) ps. Obejrzalam caly serial w jeden dzien XD
Zgadzam się w 100%
Małe spoilery
.
.
.
.
.
.
.
.
Ulubiona scena oczywiście pociąg, Jesper z kozą wygrywa wszystko🙂 I jeszcze osobiście spodobała mi się scena walki na statku w 8 odcinku, przecież Kaz walący volcrę laską po ryju w obronie Inej albo Mal napierdzielający się z Darklingiem po ryju to jest taka dawka chaotycznej energii, że myślałem że wybuchnę jak to pierwszy raz zobaczyłem😍
A ulubiona postać (nie licząc kozy) to Kaz, on jest po prostu taki... intrygujący, że nie sposób go nie polubić. A zaraz drugim miejscu Jesper.
MINI SPOJLER ODNOŚNIE DRUGIEJ CZĘŚCI KSIĄŻKI!
Czy tylko ja zamiast Nikołaja/Mikołaja wolę Sturmhonda? O ile nie cierpię osób które nie potrafią, albo inaczej, nie chcą odpowiadać wprost na pytanie, albo w ogóle nie odpowiadają, tak tego typa kocham. Nie spodziewałam się że okaże się on księciem, więc był to ciekawy punkt zaskoczenia, ale wydaje mi się że kiedy już oficjalnie pokazał się jako książę to stracił ten swój cudowny charakter Sturmhonda. Więc Sturmhond (Nie Nikołaj!) jest moją ulubioną postacią a razem z nim Genya. Może ona nie ma jakiegoś bardzo specjalnego charakteru, ale od razu jak ją poznałam w książce to ją strasznie polubiłam. Więc to są moje ulubione postacie jeżeli chodzi o Cień i Kość, a jeżeli chodzi o wrony to Nina. Tutaj tak samo jak z Genyą, po prostu ją polubiłam mimo że najpierw poznałam ją w serialu bo serial oglądałam jak byłam po pierwszej części trylogii i trochę czasu minęło zanim ogarnęłam że ona jest z Wron. Więc w moim przypadku Sturmhond, Nina i Genya wyrywają
❤️