a jeśli znajdę łuskę np. pepeszy z zbitą spłonką i znajdę kulę (pocisk) od pepesz złoże je razem i postawie na półce jako pełen nabój oczywiście bez materiału wybuchowego to też jest to nielegalne ???
Bardzo dobry materiał. Sam miałem okazję znaleźć 100mm szrapnel niemiecki z I WW ale że jak Michał też mam przeszkolenie saperskie wojskowe zabezpieczyłem teren i zgłosiłem niewybuch policji. Policjanci potraktowali mnie fajnie (trafiłem na w porządku gliniarzy) i mówili że jest to poważne podejście do zagadnienia. Ja osobiście miałem czyste sumienie bo wiedziałem że nikt po mnie tego nie znajdzie bo nie każdy ma odpowiedzialne podejście do naszego tematu...fanów historii. A co tam szrapnel... fajny gadzet... zabieram... no i tragedia gotowa. Dzięki Michał za ten materiał. Pozdrawiam i Darz Dół...
Michał co z tego że zgłosisz na policję że np znalazło się pocisk artyleryjski skóro można dostać zawiasy i stracić Wykrywacz bo chodzenie jest nie legalne... znajdziemy zakopać i uciekać
To zgłaszaj przez kogoś innego jak sobie nie radzisz. Nie znam nikogo kto przez zgłoszenie niewypału dostał zawiasy. Ps chodzenie jest legalne. Nielegalna jest twoja interpretacja.
Michał Majchrowicz panie Michale czy wyprowadzono jakieś zmiany ustawy o zabytkach z dnia 1 stycznia 2018..? Po tej ustawie naprawdę ludze boją się zgłaszać niewypały..
Michał Majchrowicz bez sensu jest ustawa...po zgłoszeniu właśnie o takim incydencie zawszę zadaja pytania jak do tego doszło że pan znalazł pocisk 30 cm pod ziemią.. czy pan się potknął o pocisk? Patykiem pan sobie grzebał w ziemi? Przyznaj się tylko ze używałeś wykrywacza metali... hahahah ...wjazd na chatę szybko zrobią aby znaleźć cokolwiek i zabrać Wykrywacz...
Mój tata opowiadał mi jak w pobliskim lesie przenosili miny patykami i przewozili je w taczkach, a to tylko po to żeby miał razem z kolegami miejsce do grania w piłkę. W tym lesie były magazyny Niemiecki potem zostały zbombardowane. Jeżeli ktoś tam chodził z wykrywką to nie było miejsca bez sygnału, a gdy wbije się w ziemie szpadel to słychać trzaski metalu. Mówię to jako tylko ciekawostkę bo mi się przypomniało.
Witam, świetny materiał, doskonale zobrazował Pan to jakie konsekwencje prawne niesie znoszenie do domu niewybuchów i amunicji, a zarazem jak bardzo jest to niebezpieczne. Sam znam kilka przypadków gdzie ludzie "dorośli" znaleźli niewybuch i majstrowali przy nim, dotąd, aż ten wybuchł czyniąc z nich kaleki na całe życie :< Mam nadzieje, że ten film dotrze do jak największej liczby nieświadomych poszukiwaczy, którzy nie wiedzą jak bardzo niebezpieczne jest to hobby... Pozdrawiam
Miny, pociski wychodzą w żelazie czy jako kolor ? jaka jest szansa, że kopiąc np sygnał monety trafię na minę ? (jestem zupełnie zielony w tym temacie )
Ostatnimi czasy, wykopalem coś co tylko wyglądało na granat/minę p.p., nie miałem pewności ze to na pewno to, ale mimo to wykopalem dołek na 1m, zakopalem ostroznie , zaznaczylem teren i zadzwonilem po sapera i 0 problemów ;0
Mieszkam w Swinoujsciu i na naszych terenach jest mnóstwo niewypałów, pocisków i innego syfu. Gdybym chcial zwiezc wszystko co znalazłem to bym mial wokół domu z dziesiec ton tego gówna. Zazwyczaj zglaszam to incognito zeby nie robic sobie problemów
W sumie zgodziłbym się ze wszystkim ale... czy ciągle zgłaszając rozrywki nie wzbudzimy podejrzeń smutnych panów który zdecydują się nas odwiedzić o 6 rano i przetrzepią nam dom zabierając kolekcję? Często słyszy się o tym jak to policja udaremniła "arsenał" u poszukiwacza, a tym czasem bogu ducha winny człowiek ma kilka pustych skorup. Każdy chodząc z patykiem powinien znać ryzyko... Gdyby nie było wielkiej chęci poprawienia statystyk przez policje to co innego, a tak to ... cóż...trzeba uważać.
Szukając informacji w necie o tragicznych wypadkach z niewybuchami/niewypałami można odnieść wrażenie, że typowa ofiara to czterdziestolatek rozmontowujący urwiłapkę w swoim garażu w celu pozyskania złomu lub MW.Nigdy nie znalazłem informacji aby komuś przydarzyło się nieszczęście w trakcie wykopków(co mnie trochę pociesza), za wyjątkiem dwóch eksploratorów starej fabryki prochu strzelniczego, którzy gdy siadły baterie w latarce usiłowali oświetlić sobie drogę zapałką.Poziom ryzyka przy poszukiwaniach, jeżeli celem nie jest gruba militarka nie jest więc chyba szczególnie wysoki.W każdym razie ostrożność nigdy nie zawadzi - bardzo przydatna rada o wstępnym obkopywaniu dużych sygnałów Fe, ja takowe najczęściej ignoruję dzięki czemu nieczęsto mam okazję oglądać śmiercionośny złom.Nic nie mogę znaleźć na ruskim necie o tym wypadku ze szprengminą, można jakiś link?
Nie ma jeszcze zbyt wielu komentarzy, ale widzę, że przekaz Michała nie specjalnie dociera, gdyż zaczynają się wymądrzać na temat tego, co jest niebezpieczne i trzeba zgłaszać, a co nie jest groźne i jedynie może sprawić kłopoty prawne. Nie zrozumieliście zupełnie nic i relatywizujecie, a w tej kwestii tego robić nie wolno, choćby ze względu na przykład dawany młodziakom. Michał powtórzył to kilka razy w tym filmie: NIE TYKAĆ ŻADNEJ, ALE TO ŻADNEJ AMUNICJI, NICZEGO, CO ZAWIERA MATERIAŁ WYBUCHOWY! I tyle.
Miejmy nadzieję, że dzięki twojemu filmikowi, a masz spory zasięg, będzie takich mniej. Wiadomo jednak, że głupich, czyli tych, którym się wydaje, że wiedzą najlepiej nie sieją i teoria Darwina musi się potwierdzić niestety. Pozdrawiam Kolegę!
Bolek Bolek spory błąd. Pomijasz cenne fanty. Nie ma znaczenia czy to las czy pole. Druga rzecz na głębokości kolor wpada w żelazo. Jak miejsce jest dobre tylko All Metal
@@omnitron Jak już jesteś dostępny w komentarzach to ci napisze ,że zawsze merytorycznie jesteś przygotowany super na spokojnie długo można ciebie słuchać dobra robotę robisz
Bolek Bolek bardzo dziękuje ale racja z lasem trzeba być ostrożnym choć kiedyś dzieciaki wysłały mi fotkę miny przeciwczołgowej i uzbrojonej ze środka pola... pytali co to jest...
Dodam do tego jeszcze jeden element : wiedza wiedza wiedza. Jeśli ktoś chodzi na militarkę MUSI mieć wiedzę co może wykopać i jak to działa. Obserwuję niestety coraz mniejszą wiedzę u większości poszukiwaczy.
Ja nie jestem zawodowcem ale też chodzę na milytarke i wiem co mogę znaleźć. A po drogę lubię chodzi cisza spokój i dużo czasu do na przemyślenie innych spraw
Doborze mówisz,ostatnio wracałem z wykopek no i kontrola Policji ,zobaczyli wykrywacz no i kontrola schowkòw skrzynek narzedziowych,ale nic takiego nie miałem,jeśli znaleźli by mały pocisk to wiadomo co by było,
Bezpieczeństwo najważniejsze,też słyszałem o takim przypadku specjalisty bardzo doświadczonego któremu się nie udało Bardzo dobry film pozdrawiam, PS.fajnie jak byś może wkleił do swojego filmu własnie takie klipy przypadki głupoty
tak ale w tym wypadku zgłoszenia robimy sobie kłopoty i kipisz w mieszkaniu i zabranie wykrywacza odnośnie trotylu przeszkolony saperze trotyl na gwincie nie zrobi zapłonu ogólnie trotyl inaczej tnt nie jest łatwy do detonacji jest bardzo stabilny do TNT potrzebny jest nie zwykły zapalnik tylko bardzo mocny tym wpisem NIE ZACHĘCAM DO ZABAWY POCISKAMI JAK NIE MACIE WIEDZY
Neodym 39 mam gdzieś namiary. on zajmuje się amunicją na VACie. Możesz sobie to z nim skonsultować. Co więcej bada wypadki jako ekspert od materiałów wybuchowych.
tak specyjalisto mam pomad 70 dych na karku i wiele wiem jak po wojnie były pociski i inne dziadostwo detonowane w dołach detonacyjnych i uczestniczyłem w tym to znam się nieco i nie zachęcam czytających szczególnie młodzież NIE ZBIERAĆ GÓWNA
Brawo Panie Michale o to chodzi. Trzeba cały czas o tym problemie przypominać.
a jeśli znajdę łuskę np. pepeszy z zbitą spłonką i znajdę kulę (pocisk) od pepesz złoże je razem i postawie na półce jako pełen nabój oczywiście bez materiału wybuchowego to też jest to nielegalne ???
Spłonka zbita oznacza, że nie będzie problemu.
Bardzo dobry materiał. Sam miałem okazję znaleźć 100mm szrapnel niemiecki z I WW ale że jak Michał też mam przeszkolenie saperskie wojskowe zabezpieczyłem teren i zgłosiłem niewybuch policji. Policjanci potraktowali mnie fajnie (trafiłem na w porządku gliniarzy) i mówili że jest to poważne podejście do zagadnienia. Ja osobiście miałem czyste sumienie bo wiedziałem że nikt po mnie tego nie znajdzie bo nie każdy ma odpowiedzialne podejście do naszego tematu...fanów historii. A co tam szrapnel... fajny gadzet... zabieram... no i tragedia gotowa. Dzięki Michał za ten materiał. Pozdrawiam i Darz Dół...
Michał co z tego że zgłosisz na policję że np znalazło się pocisk artyleryjski skóro można dostać zawiasy i stracić Wykrywacz bo chodzenie jest nie legalne... znajdziemy zakopać i uciekać
To zgłaszaj przez kogoś innego jak sobie nie radzisz. Nie znam nikogo kto przez zgłoszenie niewypału dostał zawiasy. Ps chodzenie jest legalne. Nielegalna jest twoja interpretacja.
Michał Majchrowicz panie Michale czy wyprowadzono jakieś zmiany ustawy o zabytkach z dnia 1 stycznia 2018..? Po tej ustawie naprawdę ludze boją się zgłaszać niewypały..
KAT na KLECHY bez sensu absolutnie
Michał Majchrowicz bez sensu jest ustawa...po zgłoszeniu właśnie o takim incydencie zawszę zadaja pytania jak do tego doszło że pan znalazł pocisk 30 cm pod ziemią.. czy pan się potknął o pocisk? Patykiem pan sobie grzebał w ziemi? Przyznaj się tylko ze używałeś wykrywacza metali... hahahah ...wjazd na chatę szybko zrobią aby znaleźć cokolwiek i zabrać Wykrywacz...
KAT na KLECHY to powiedz że szukałeś grzybów. Zanieś sobie sprzęt do samochodu. Nie każdy policjant to debil. Prawdopodobieństwo mierzone w mikronach.
Mój tata opowiadał mi jak w pobliskim lesie przenosili miny patykami i przewozili je w taczkach, a to tylko po to żeby miał razem z kolegami miejsce do grania w piłkę. W tym lesie były magazyny Niemiecki potem zostały zbombardowane. Jeżeli ktoś tam chodził z wykrywką to nie było miejsca bez sygnału, a gdy wbije się w ziemie szpadel to słychać trzaski metalu. Mówię to jako tylko ciekawostkę bo mi się przypomniało.
Witam, świetny materiał, doskonale zobrazował Pan to jakie konsekwencje prawne niesie znoszenie do domu niewybuchów i amunicji, a zarazem jak bardzo jest to niebezpieczne. Sam znam kilka przypadków gdzie ludzie "dorośli" znaleźli niewybuch i majstrowali przy nim, dotąd, aż ten wybuchł czyniąc z nich kaleki na całe życie :< Mam nadzieje, że ten film dotrze do jak największej liczby nieświadomych poszukiwaczy, którzy nie wiedzą jak bardzo niebezpieczne jest to hobby... Pozdrawiam
Miny, pociski wychodzą w żelazie czy jako kolor ? jaka jest szansa, że kopiąc np sygnał monety trafię na minę ? (jestem zupełnie zielony w tym temacie )
Duży metalowy obiekt da sygnał na kolor
czyli jak znajdę jakiś pocisk i zglosze ze znalazłem wykrywaczem to nie będę miał problemów z prawem?
Młody Detektorysta Wykrywacz lepiej schować lub później wrócić w to miejsce ze służbami o czym jest mowa w filmie :)
a jak spytają skąd wiedziałem że akurat tu pół metra pod ziemią jest niewybuch?
no właśnie też jestem ciekaw co mam wtedy powiedzieć ;)
mówisz że spacerowałeś/biegałeś ect. i że już takie wykopane znalazłeś
Ostatnimi czasy, wykopalem coś co tylko wyglądało na granat/minę p.p., nie miałem pewności ze to na pewno to, ale mimo to wykopalem dołek na 1m, zakopalem ostroznie , zaznaczylem teren i zadzwonilem po sapera i 0 problemów ;0
ale jak mam łuski to tez za to mogą sie przyczepić ?
tak
brakowalo tego materialu Majkel :-)
I kazdy powinien o tym pamietac!!!! dawaj czesciej moze unikniemy zjeboof co nam psuja renome?! :-)pzdr Micz !
Mieszkam w Swinoujsciu i na naszych terenach jest mnóstwo niewypałów, pocisków i innego syfu. Gdybym chcial zwiezc wszystko co znalazłem to bym mial wokół domu z dziesiec ton tego gówna. Zazwyczaj zglaszam to incognito zeby nie robic sobie problemów
W sumie zgodziłbym się ze wszystkim ale... czy ciągle zgłaszając rozrywki nie wzbudzimy podejrzeń smutnych panów który zdecydują się nas odwiedzić o 6 rano i przetrzepią nam dom zabierając kolekcję? Często słyszy się o tym jak to policja udaremniła "arsenał" u poszukiwacza, a tym czasem bogu ducha winny człowiek ma kilka pustych skorup.
Każdy chodząc z patykiem powinien znać ryzyko...
Gdyby nie było wielkiej chęci poprawienia statystyk przez policje to co innego, a tak to ... cóż...trzeba uważać.
Przyjęte do wiadomości i oby inni też poprostu to przyjęli i robili jak Michał powiedział bez zbędnych własnych interpretacji.
czym sie różni niewybuch od niewypału
stanisław trawka niewybuch jest od ładunków wybuchowych, a niewypał od ładunków miotających
Szukając informacji w necie o tragicznych wypadkach z niewybuchami/niewypałami można odnieść wrażenie, że typowa ofiara to czterdziestolatek rozmontowujący urwiłapkę w swoim garażu w celu pozyskania złomu lub MW.Nigdy nie znalazłem informacji aby komuś przydarzyło się nieszczęście w trakcie wykopków(co mnie trochę pociesza), za wyjątkiem dwóch eksploratorów starej fabryki prochu strzelniczego, którzy gdy siadły baterie w latarce usiłowali oświetlić sobie drogę zapałką.Poziom ryzyka przy poszukiwaniach, jeżeli celem nie jest gruba militarka nie jest więc chyba szczególnie wysoki.W każdym razie ostrożność nigdy nie zawadzi - bardzo przydatna rada o wstępnym obkopywaniu dużych sygnałów Fe, ja takowe najczęściej ignoruję dzięki czemu nieczęsto mam okazję oglądać śmiercionośny złom.Nic nie mogę znaleźć na ruskim necie o tym wypadku ze szprengminą, można jakiś link?
Hej ja też saperem jestem bardzo dobrze mówisz
Nie ma jeszcze zbyt wielu komentarzy, ale widzę, że przekaz Michała nie specjalnie dociera, gdyż zaczynają się wymądrzać na temat tego, co jest niebezpieczne i trzeba zgłaszać, a co nie jest groźne i jedynie może sprawić kłopoty prawne. Nie zrozumieliście zupełnie nic i relatywizujecie, a w tej kwestii tego robić nie wolno, choćby ze względu na przykład dawany młodziakom. Michał powtórzył to kilka razy w tym filmie: NIE TYKAĆ ŻADNEJ, ALE TO ŻADNEJ AMUNICJI, NICZEGO, CO ZAWIERA MATERIAŁ WYBUCHOWY! I tyle.
Niektórzy nie będą dotykać dopiero po urwaniu ręki. Przykre, acz prawdziwe.
Miejmy nadzieję, że dzięki twojemu filmikowi, a masz spory zasięg, będzie takich mniej. Wiadomo jednak, że głupich, czyli tych, którym się wydaje, że wiedzą najlepiej nie sieją i teoria Darwina musi się potwierdzić niestety. Pozdrawiam Kolegę!
Mam zasadę w lesie nie kopie żelaza i tyle
Bolek Bolek spory błąd. Pomijasz cenne fanty. Nie ma znaczenia czy to las czy pole. Druga rzecz na głębokości kolor wpada w żelazo. Jak miejsce jest dobre tylko All Metal
@@omnitron w polu raczej bombki się nie trafi ,a w lesie jest duże prawdopodobieństwo na to
@@omnitron Jak już jesteś dostępny w komentarzach to ci napisze ,że zawsze merytorycznie jesteś przygotowany super na spokojnie długo można ciebie słuchać dobra robotę robisz
Bolek Bolek z tego powodu duże rzeczy się okupuje z wyczuciem.
Bolek Bolek bardzo dziękuje ale racja z lasem trzeba być ostrożnym choć kiedyś dzieciaki wysłały mi fotkę miny przeciwczołgowej i uzbrojonej ze środka pola... pytali co to jest...
Dodam do tego jeszcze jeden element : wiedza wiedza wiedza. Jeśli ktoś chodzi na militarkę MUSI mieć wiedzę co może wykopać i jak to działa. Obserwuję niestety coraz mniejszą wiedzę u większości poszukiwaczy.
Ja nie jestem zawodowcem ale też chodzę na milytarke i wiem co mogę znaleźć. A po drogę lubię chodzi cisza spokój i dużo czasu do na przemyślenie innych spraw
Ja na Policję zgłosiłem raz i jeszcze chcieli obciążyć mnie za przyjazd saperów. Dlatego kopie głębszy dół i zakopoje
Doborze mówisz,ostatnio wracałem z wykopek no i kontrola Policji ,zobaczyli wykrywacz no i kontrola schowkòw skrzynek narzedziowych,ale nic takiego nie miałem,jeśli znaleźli by mały pocisk to wiadomo co by było,
Bezpieczeństwo najważniejsze,też słyszałem o takim przypadku specjalisty bardzo doświadczonego któremu się nie udało
Bardzo dobry film pozdrawiam,
PS.fajnie jak byś może wkleił do swojego filmu własnie takie klipy przypadki głupoty
tak ale w tym wypadku zgłoszenia robimy sobie kłopoty i kipisz w mieszkaniu i zabranie wykrywacza odnośnie trotylu przeszkolony saperze trotyl na gwincie nie zrobi zapłonu ogólnie trotyl inaczej tnt nie jest łatwy do detonacji jest bardzo stabilny do TNT potrzebny jest nie zwykły zapalnik tylko bardzo mocny tym wpisem NIE ZACHĘCAM DO ZABAWY POCISKAMI JAK NIE MACIE WIEDZY
+Neodym 39 informacja od profesora z VAT mój specjalisto. Twierdził że był tam trotyl ja przekazuje tylko to co powiedział.
to głupoty przekazał łącznie z pociskiem smugowym
Neodym 39 mam gdzieś namiary. on zajmuje się amunicją na VACie. Możesz sobie to z nim skonsultować. Co więcej bada wypadki jako ekspert od materiałów wybuchowych.
tak specyjalisto mam pomad 70 dych na karku i wiele wiem jak po wojnie były pociski i inne dziadostwo detonowane w dołach detonacyjnych i uczestniczyłem w tym to znam się nieco i nie zachęcam czytających szczególnie młodzież NIE ZBIERAĆ GÓWNA