Jacek Kaczmarski Tyle złota i purpury...

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 21 тра 2009
  • Tyle złota i purpury
    Adamaszków i brokatów
    Takie wyśpiewują chóry
    Hymn nadchodzącemu światu,
    Tyle osłów i wielbłądów
    Pod darami królów stęka
    Tyle bez namysłu sądów
    Co przyniesie nam Jutrzenka;
    Tyle gwaru i radości,
    Taki tłok, taki szum -
    Jak stajenka ma ugościć
    Cudów żądny tłum?
    Józefowi ciężko na duszy,
    Józef dziecku pieluszki suszy,
    Józef kiwa głową ze smutkiem -
    Dziecko Boga - a takie malutkie.
    Ogień wióry łyka łakomie,
    Józef łzą wpatruje się w płomień,
    Na co dziecku hołdy koronne?
    Dziecko Boga - a takie bezbronne!
    Tyle pychy, tyle strachu
    Prosi nagle o nadzieję,
    Tyle naznosili piachu
    Z dróg, co wiodą do Betlejem.
    Targowisko niecierpliwych:
    Tyle wrzawy, tyle wrzenia -
    Zadeptali gaj oliwny
    Poszukując odkupienia.
    Słowo tu się ciałem stało,
    Żeby znieść ciężar win -
    Błogosławi rączką małą
    Człeka - Boży Syn.
    Ogień wióry łyka łakomie,
    Józef łzą wpatruje się w płomień,
    Na co dziecku hołdy koronne?
    Dziecko Boga - a takie bezbronne!
    Józefowi pot płynie z czoła,
    Józef przyszłość widzi w popiołach:
    Krzyż, koronę z cierni i ranę...
    Dziecko Boga - a już skazane.
    Jacek Kaczmarski
    20.8.1993

КОМЕНТАРІ • 7

  • @mikoajjurak9126
    @mikoajjurak9126 Рік тому +4

    Tyle złota i purpury
    Adamaszków i brokatów
    Takie wyśpiewują chóry
    Hymn nadchodzącemu światu,
    Tyle osłów i wielbłądów
    Pod darami królów stęka
    Tyle bez namysłu sądów
    Co przyniesie nam Jutrzenka;
    Tyle gwaru i radości,
    Taki tłok, taki szum -
    Jak stajenka ma ugościć
    Cudów żądny tłum?
    Józefowi ciężko na duszy,
    Józef dziecku pieluszki suszy,
    Józef kiwa głową ze smutkiem -
    Dziecko Boga - a takie malutkie.
    Ogień wióry łyka łakomie,
    Józef łzą wpatruje się w płomień,
    Na co dziecku hołdy koronne?
    Dziecko Boga - a takie bezbronne!
    Tyle pychy, tyle strachu
    Prosi nagle o nadzieję,
    Tyle naznosili piachu
    Z dróg, co wiodą do Betlejem.
    Targowisko niecierpliwych:
    Tyle wrzawy, tyle wrzenia -
    Zadeptali gaj oliwny
    Poszukując odkupienia.
    Słowo tu się ciałem stało,
    Żeby znieść ciężar win -
    Błogosławi rączką małą
    Człeka - Boży Syn.
    Ogień wióry łyka łakomie,
    Józef łzą wpatruje się w płomień,
    Na co dziecku hołdy koronne?
    Dziecko Boga - a takie bezbronne!
    Józefowi pot płynie z czoła,
    Józef przyszłość widzi w popiołach:
    Krzyż, koronę z cierni i ranę…
    Dziecko Boga - a już skazane.

  • @Intimatycal
    @Intimatycal 4 місяці тому +1

    I love K. K.

  • @jurkobohun3698
    @jurkobohun3698 10 років тому +5

    śliczne, a jak pięknie śpiewa

  • @ornel44
    @ornel44 15 років тому +6

    piękne...

  • @nizinka
    @nizinka 13 років тому +6

    Niewątpliwie piękne. Ale smutne...

  • @140456dwa
    @140456dwa 14 років тому +12

    POLSKA KOLĘDA ? BYŁABY CUDOWNA...