Tutaj się akurat nie zgodzę. Poleci spirala zadłużenia chociażby z uwagi na to, że wiele osób kupi mieszkania starsze, które trzeba będzie doprowadzić w niedlugim czasie do wymogów certyfikacji energetycznej UE. Dodatkowo dopłaty poleca z kieszeni podatników i zasila ponownie sakwy banków. Dopłaty są na okres 10 lat a wiemy doskonale ze hipoteki beda brane na dłuższy okres czasu. Kiełbasa wyborcza dla ludzi poniżej 45 roku życia bo wiadomo, że tam (nie) rząd nie ma poparcia. Warto zgłębić temat. Rozumiem, że fliperzy i niektóre branże zacierają ręce jednak twierdzenie, że kredyt jest tani to w mojej opini spore niedomowienie i totalnie powierzchowny pogląd patrzac na to z czym będzie to miało związek w niedalekiej juz przyszłości. Plus inflacja będzie jeszxze wyższa, ceny nieruchomości też
To jest kredyt stałego oprocentowania, gdy skończą się dopłaty od państwa to płacisz wg obecnych stop procentowych 6% - po 10 latach gdy zakładamy że kryzys zostanie zażegnany i stopy wrócą na 2%
Byłem ostatnio na szkoleniu dla pośredników nieruchomości apropos tego oto kredytu. Niedomówienia, banki nie potrafią odpowiedzieć na połowę pytań, niejasne warunki, niewiadomo co stanie się po 5/10 latach, odniosłem wrażenie że wszystko cały czas jest w formie "testowej". Jak na moje będzie płacz i zgrzytanie zębów ludzi co się na to złapią. Nie mówię, że wszyscy ale ktoś już napisał, że spirala zadłużeń wzrosnie cholernie...
Zapewne będzie podobnie jak z kredytami frankowymi, na początku fajnie tanio, ci co brali w złotówkach to idioci, a później był płacz i stękanie. Abstrachuje, że banki tych co nie mieli zdolności własnie na taki kredyt namawiały.
Obcokrajowcy wyłącznie z pobytem stałym mogą się załapać na ten kredyt czyli tacy którzy mieszkają w kraju od 5 lat. A tych z pobytem stałym nie jest zbyt dużo w Polsce. No i oni też płacą podatki.
@@netsivka i pobyt stały , to nie równa się mieszkać w Polsce 5at , widać, że się nie znasz na temacie. stały pobyt uzyskać można mając polskie potwierdzone pochodzenie.
@@lechitasowianinpolak8168wiesz gamoniu, że o zmianie miejsca zamieszkania decydują czasem poważne czynniki życiowe jak np. znalezienie męża/żony w innym mieście albo brak pracy na zadupiu, e którym to mieszanko jest i konieczność przeprowadzki za pracą?
@@hexehexe20051988 a ty nie wiesz gamoniu ze jak żyjesz w rodzinnym mieście to wypadałoby sie ogarnąć? Moje miasto to nie metropolia, ale jest wiele miejsc pracy, jak mnie zwolnią to mam jeszcze wiele na reszte życia, a jak pojeb jest ktory zmienia robote jak rekawiczki to wtedy ma problem, a znalezienie zony/meza to lepiej z bliska do 15kilometrow, bo dalej to ludzie jak z kosmosu są jebnięci i nie do zycia. Wziąłem dwa procent i czuję sie jak Don Korleone i burżuj i chuj, mam dwa auta i dwie świnie, tzn dwie baby i dwa koty i szczura i papuge
@@sposobnaremont z tego co ja widzialem, to przez 10 lat nie mzoesz sprzedac ani wynajmowac takiego mieszkania. plus 2% jest przez 10. potem juz nie ma tego ograniczenia. to takie 2 rzeczy ktore spowodowaly ze ja raczej nie bede bral mimo ze chcialem
@@scrubb5385mam takie same zdanie jak i Ty ja wole dac wklad wlasny 30-40% i szybciej spłacić ( mieszkanie w moim mieście za 300 tysięcy) precz z ta kiełbasą wyborczą ktora i tak ma mocne ograniczenia tfu !
@@sposobnaremont No niby tak twierdzą specialisci, że się opłaca mimo wszystko. O ile w ogóle można powiedzieć, że kredyt może się opłacać! No ja niby mogę wziąść, ale jakoś sam nie wiem już...
@@ukiarni5011 ja bym wziął gdybym miał możliwość, ale nie na wysoką kwotę, na mieszkanie dwa pokoje w jakims miascie satelicie duże miasta. Mi podoba się na przykład Pruszków. Ale jest sporo warunków, trzeba wiązać z tym miejscem 10 lat ..
@@sposobnaremont No ja mieszkam wrocław tu ceny też kosmiczne byle 38 m2 kosztuje 400 tysi, a i więcej. No i właśnie, to że dużo jest warunków jak mówisz trzeba mieszkać min 10 lat nie mkzna jak coś nająć itd itd. I jeszcze kij wie ile potem kosztów ukrytych zaraz przy zaciąganiu. Ogólnie ja jestem osobą, która nigdy nie miała żadnego kredytu nawet na lodówkę itp, bo zawsze wole zakup za gotówkę. Ale rozumem, że na zakup nieruchomości już ciężko odłożyć kasę. I tak się wacham cały czas...
@@ukiarni5011Można wynająć, ale za okres najmu tracimy prawo do dopłat. Po okresie najmu dopłata wraca, ale okres dopłat się nie przedłuża (czyli jak w ciagu 10 lat wynajmujemy przez 5 lat, to mamy 5 lat z dopłatą i 5 lat bez dopłaty).
➡️ Odbierz bilet za 0zł na konferencję FLIPY 2.0: bit.ly/3PwMfcK [promocja marki własnej]
Tutaj się akurat nie zgodzę. Poleci spirala zadłużenia chociażby z uwagi na to, że wiele osób kupi mieszkania starsze, które trzeba będzie doprowadzić w niedlugim czasie do wymogów certyfikacji energetycznej UE. Dodatkowo dopłaty poleca z kieszeni podatników i zasila ponownie sakwy banków. Dopłaty są na okres 10 lat a wiemy doskonale ze hipoteki beda brane na dłuższy okres czasu. Kiełbasa wyborcza dla ludzi poniżej 45 roku życia bo wiadomo, że tam (nie) rząd nie ma poparcia. Warto zgłębić temat. Rozumiem, że fliperzy i niektóre branże zacierają ręce jednak twierdzenie, że kredyt jest tani to w mojej opini spore niedomowienie i totalnie powierzchowny pogląd patrzac na to z czym będzie to miało związek w niedalekiej juz przyszłości. Plus inflacja będzie jeszxze wyższa, ceny nieruchomości też
To jest kredyt stałego oprocentowania, gdy skończą się dopłaty od państwa to płacisz wg obecnych stop procentowych 6% - po 10 latach gdy zakładamy że kryzys zostanie zażegnany i stopy wrócą na 2%
Byłem ostatnio na szkoleniu dla pośredników nieruchomości apropos tego oto kredytu. Niedomówienia, banki nie potrafią odpowiedzieć na połowę pytań, niejasne warunki, niewiadomo co stanie się po 5/10 latach, odniosłem wrażenie że wszystko cały czas jest w formie "testowej". Jak na moje będzie płacz i zgrzytanie zębów ludzi co się na to złapią. Nie mówię, że wszyscy ale ktoś już napisał, że spirala zadłużeń wzrosnie cholernie...
Zapewne będzie podobnie jak z kredytami frankowymi, na początku fajnie tanio, ci co brali w złotówkach to idioci, a później był płacz i stękanie. Abstrachuje, że banki tych co nie mieli zdolności własnie na taki kredyt namawiały.
Pozdro z Anglii mam kredyt zamrożony na 5lat na 1.65% azostało mi jeszcze 1 r wszyscy znajomi dostają teraz 6%/8%. Jupi
Odsetki splacimy w podatkach... Za obcokrajowcow też.
Obcokrajowcy wyłącznie z pobytem stałym mogą się załapać na ten kredyt czyli tacy którzy mieszkają w kraju od 5 lat. A tych z pobytem stałym nie jest zbyt dużo w Polsce. No i oni też płacą podatki.
@@netsivkaa nie wystarczy tylko karty pobytu czasowego?
@@_incognito_ nie, dlatego mało obcokrajowców skorzysta z programu
@@netsivka i pobyt stały , to nie równa się mieszkać w Polsce 5at , widać, że się nie znasz na temacie. stały pobyt uzyskać można mając polskie potwierdzone pochodzenie.
Sam bym wziął taki kredyt ale niestety nie mogę. Eh jaka niesprawiedliowość.
Kredyt się skończył tylko nie wszyscy o tym wiedzą 😂halo Tusk rządzi 😄😄😄😄
Wychodziło do tej pory wróżenie, real Alior 5,73%, Velo 5,41%
To jest RRSO na 15-35lat a nie oprocentowanie kredytu.
2 procent do odsetki? A co z resztą. Oj, cos nie tak....
To jest szok i niedowierzanie ze taki tani ten kredyt
A stanach też tak kredyty na mieszkania rozdawali
Ogolny kryzys, wszechobecna drożyzna, a nagle cudowne kredyty ? Tylko cymbał się na to złapie.
Pewnie warto skorzystac.
Trzeba miec na uwadze, ze przez 10 lat ekstremalnie nas wiaze z miejscem.
Jak masz problem ze zdecydowaniem sie to wynajmuj cale życie jak turysta
@@lechitasowianinpolak8168wiesz gamoniu, że o zmianie miejsca zamieszkania decydują czasem poważne czynniki życiowe jak np. znalezienie męża/żony w innym mieście albo brak pracy na zadupiu, e którym to mieszanko jest i konieczność przeprowadzki za pracą?
@@hexehexe20051988 a ty nie wiesz gamoniu ze jak żyjesz w rodzinnym mieście to wypadałoby sie ogarnąć? Moje miasto to nie metropolia, ale jest wiele miejsc pracy, jak mnie zwolnią to mam jeszcze wiele na reszte życia, a jak pojeb jest ktory zmienia robote jak rekawiczki to wtedy ma problem, a znalezienie zony/meza to lepiej z bliska do 15kilometrow, bo dalej to ludzie jak z kosmosu są jebnięci i nie do zycia. Wziąłem dwa procent i czuję sie jak Don Korleone i burżuj i chuj, mam dwa auta i dwie świnie, tzn dwie baby i dwa koty i szczura i papuge
Tam jest tyle druczków że lepiej brać zwykły kredyt
A co jest w tych druczkach?
@@sposobnaremont z tego co ja widzialem, to przez 10 lat nie mzoesz sprzedac ani wynajmowac takiego mieszkania. plus 2% jest przez 10. potem juz nie ma tego ograniczenia. to takie 2 rzeczy ktore spowodowaly ze ja raczej nie bede bral mimo ze chcialem
@@scrubb5385 Czyli po tych 10 latach różne cuda z procentami mogą się zdarzyć :-|
@@scrubb5385mam takie same zdanie jak i Ty ja wole dac wklad wlasny 30-40% i szybciej spłacić ( mieszkanie w moim mieście za 300 tysięcy) precz z ta kiełbasą wyborczą ktora i tak ma mocne ograniczenia tfu !
@@scrubb5385 Można sprzedać
Jakie 3,5% ??? Okazało soe 5/6% realnie.
To i tak tanioszka w porównaniu do normalnych, ja bym brał jak swieże bułki w sklepie jakbym mógł.
@@sposobnaremont No niby tak twierdzą specialisci, że się opłaca mimo wszystko. O ile w ogóle można powiedzieć, że kredyt może się opłacać! No ja niby mogę wziąść, ale jakoś sam nie wiem już...
@@ukiarni5011 ja bym wziął gdybym miał możliwość, ale nie na wysoką kwotę, na mieszkanie dwa pokoje w jakims miascie satelicie duże miasta. Mi podoba się na przykład Pruszków. Ale jest sporo warunków, trzeba wiązać z tym miejscem 10 lat ..
@@sposobnaremont No ja mieszkam wrocław tu ceny też kosmiczne byle 38 m2 kosztuje 400 tysi, a i więcej. No i właśnie, to że dużo jest warunków jak mówisz trzeba mieszkać min 10 lat nie mkzna jak coś nająć itd itd. I jeszcze kij wie ile potem kosztów ukrytych zaraz przy zaciąganiu. Ogólnie ja jestem osobą, która nigdy nie miała żadnego kredytu nawet na lodówkę itp, bo zawsze wole zakup za gotówkę. Ale rozumem, że na zakup nieruchomości już ciężko odłożyć kasę. I tak się wacham cały czas...
@@ukiarni5011Można wynająć, ale za okres najmu tracimy prawo do dopłat. Po okresie najmu dopłata wraca, ale okres dopłat się nie przedłuża (czyli jak w ciagu 10 lat wynajmujemy przez 5 lat, to mamy 5 lat z dopłatą i 5 lat bez dopłaty).