Chłop mówi że nudzi go soundtrack w gothicu 3 ale już z gothica 1 nie, gdzie pogrywał ten sam jeden utwór. (No chyba że wejdziesz do jakiegoś obozu albo jaskini no ale porównajmy sobie jak dużo czasu spędza się poza obozem i w obozie, jest to jakieś 6-1)
Dla mnie ogólnie i w szczególności G2NK jest najlepszy. Jednak największym sentymentem darzę jedyneczkę i nieśmiertelną Górniczą Dolinę z jej niesamowitym klimatem.
Gothic 2 podobał mi się chyba najbardziej, ta atmosfera niespokojnego pokoju panującego w Khorinis, gdzie po prostu czujesz, że jeszcze nie jest źle, ale niebawem będzie naprawdę nieciekawie. A w kontraście Górnicza Dolina, splugawiona przez orków i smoki, zniszczona, w niczym niepodobna do dawnej dość sielskiej Kolonii Karnej. Wchodzisz tam i masz przeczucie, że zaledwie przełęcz i garstka paladynów w zamku dzieli te armie zła od zalania całej wyspy Khorinis. A kiedy i te bariery zostaną pokonane, nie będzie ratunku dla mieszkańców miasta i farm
Ja się bardzo zawiodłem na G3. Liczyłem na majestatyczny kontynent, a dostałem dziury zabite dechami i szmaciarzy. Już sama Ardea była rozczarowaniem ale liczyłem, że coś sie poprawi. Khorinis niby miasto na wyspie, a jest w zasadzie bogatsze i ładniejsze niż cała szmaciana Myrtana z tektury. Jak usłyszałem w historii o ognistych pucharach - liczyłem na rozwinięcie historii i jakieś bitwy, a nie brak możliwości zrealizowania questu w niespatchowanej wersji, a w spatchowanej jak zwykle wszyscy NPC siedzą i nic nie robią - zwłaszcza paladyni. Xardas zniszczył magię runiczną i magowie stracili moce ale jednocześnie uczą nas prastarej wiedzy i zaklęć... Ostatnie co mnie boli to, że bohater aby dostać się na kontynent musi wykonać miliard rzeczy łącznie z zagarnięciem Esmeraldy, podczas gdy na kontynencie spotyka multum starych znajomych - skąd Ci ludzie się tam wzieli? Nie mówiąc o tym, że historia z Piratami i kradzieżą Esmeraldy jak na ludzi, którzy przeszli Dwór Irdorath jest bardzo naciągana. Gothic 3 w zasadzie z przyjaciół bohatera zrobił bezpłciowe postacie, podczas gdy w 1 i 2 czuć było ten klimat i więzi dzięki czemu można było dokonać immersji. Dla mnie Gothic 3 do końca życia będzie grą idealną - ale tylko w moich wyobrażeniach.
Najbardziej podobała mi sie seria z Gothica II, ale też dlatego, że miałem więcej czasu na jego oglądanie. Pytanie raczej retoryczne: jeżeli wyjdzie dodatek "Dzieje Khorinis" to raczej zobaczymy go u Ciebie na kanale, o wielki niedźwiedziu?
Gothic I ma historie 5/5 prosta ale zaskakująca za razem. Dobrze poprowadzone jest przejście z wątku zwykłego skazańca, do bohatera ratującego kolonie na pełnej wyj3bce. W Gothic II na wstępnie wiemy, że mamy do pokonania smoki (które są oklepanym wątkiem w grach RPG). Oko Innosa które ma być super artefaktem a tak naprawdę pozwala tylko na gadnie ze smokiem i wymaga każdorazowego ładowania, zero bonusów do statystyk XD. Grając najemnikiem po uratowaniu Beneta dostajemy zwykłą zbroje łowcy smoków, które to zbroje w górniczej dolinie dostaje każdy zwykły banzior od Sylvio XD. A taki miał to być wyjątkowy i niesamowity pancerz, prezent specjalnie dla Nas. Ciekawe skąd Benet ma łuski smoka, skoro Bezi dopiero idzie zabijać smoki XD Potężne jaszczury przekazują informacje o niemal niezwyciężonym władcy , mieszkającym w dworze Irdorath, do pokonania którego mamy mieć niesamowitą zbroje, pancerz i 5 towarzyszy gotowych pójść na pewną śmierć. Oczywiście nie dostajemy żadnej wyjątkowej broni, pancerza a motyw towarzyszy ogranicza się jednie do załogi pilnującej statku XD W G1 mieliśmy wyjątkową broń potrzebną do zabicia szamanów i strażników świątynnych oraz jedyny w swoim rodzaju pancerz. Generalnie widać, że im więcej przy Gothicu zaczął maczać wydawca JoWood, tym gra robiła się bardziej XD. W Gothicu 3 już praktycznie nic nie trzyma się kupy. Gothic 3 zmierzch bugów pominę bo to akurat jest produkcja hinduska, także w ogóle nie jestem zdziwiony. Pozdrawiam ;D
Dla mnie G2NK wygrywa pod każdym względem poza fabułą (jedynka) oraz muzyką i światem (G3). Dla mnie w G1 i w G3 gra się przechodzi sama, nie czuć jakiegoś wiekszego wyzwania, poza mechaniką w g1 i kompletnie upośledzonemu w tej części gry systemowi oznaczania przeciwników podczas walki. Natomiast dwójka stanowi jakieś wyzwanie, trzeba się postarać by być dostatecznie silny. W dwójce masz szpon beliara oraz rzadkie zbroje najwyższych paladynow lub łowców smoków. A co do głupot fabularnych to ich zawsze było pełno w gothicu , również i w jedynce, gdzie pojawił się nagle dodatkowy mag, czy to ze po czwartym rozdziale nadal możemy wejść do niby zalanej starej kopalni
Dawno temu grałem w g3 tylko raz ale pamiętam że odbijanie miast w pojedynkę było tak skandaliczną i męczącą sprawą że już nigdy do tej gry nie wróciłem :p
dla mnie gothic 1 jest najlepszy EDIT: paradoksalnie górnicza dolina w gothic 1 jest bardziej mroczna niż w gothic 2. Gothic 2 próbuje być bardziej mroczny w górniczej dolinie ale jednak nie dorównuje gothicowi 1
Mnie też Gothic 1 podobał się najbardziej, choć nie zgadzam się z twierdzeniem, że Górnicza Dolina jest bardziej mroczna w jedynce. W dwójce dookoła jest wszystko spustoszone, jest jedyny bastion, który dzieli zło od ostatecznego zwycięstwa (co zresztą napisał wyżej Kamil Kumor), a w jedynce poszczególne obozy tętnią własnym życiem, do pewnego momentu spokojnym, choć akcja nabiera dynamiki po wizji i śmierci Y'Beriona oraz zalaniu Starej Kopalni i wymordowaniu Magów Ognia. Niemniej są to dopiero zalążki zła, które ma niebawem ogarnąć Górniczą Dolinę.
Ja bym dodał jeszcze jeden punkt, mianowicie postacie, albo przynajmniej wspomnieć przy okazji świata albo klimatu, ale wydaję mi się, że zasługuje na oddzielny punkt. W jedynce było relatywnie mało postaci ale prawie każdą się pamięta i darzy całą paletą emocji jak np. Bullit którego nienawidzimy od początku i staje się naszym nemezis, Wrzód którego również nienawidzimy ale na zupełnie innej płaszczyźnie, Gomez którego darzymy szacunkiem i jednocześnie strachem bo rozmawiając z nim trzeba ważyć słowa z precyzją snajperską i nie można pierdnąć w jego obecności bo nas zabije. Lee który ma swoją vendettę wobec króla i bardzo klimatyczna rozmowa z nim w czwartym akcie, ćpunek Lester który myśli, że jak będzie udawał naszego kolegę i będzie nam pomagał to wydębi od nas nasz dzienny przydział bagiennego ziela. Kharim którego prowokowanie sprawia za każdym razem więcej frajdy niż wszystkie sterylne dialogi razem wzięte z trójki. Każden jeden pospolity bramkarz ma więcej osobowości niż suma wszystkich pierdolonych klonów z G3. Nie wspominając głównych przyjaciół bo wiadomo. Gothic 2 w tym temacie też daje radę, ale bardzo wypłaszcza charaktery postaci niezależnych i przez to , że jest ich więcej to osobowości są bardziej rozmyte i nie dorównują swoim pierwowzorom.
Dla mnie druga część. Podobały mi się też to, że nie wybierało się klasy w generatorze tylko trzeba było wstąpić się do jakiejś grupy. Również robiąc specjalne zadania dla danej gildii czuć było przynależność do np. magów ognia czy paladynów. Ponadto nastawienie poszczególnych NPC było różne np. będąc najemnikiem byliśmy pogardzani przez paladynów czy strażników.
Ostatnio zacząłem ogrywać Returninga 2.0, rosyjskiego moda do Gothica II i myślę że on tak dobrze dopieszcza tę grę, rozbudowuje ją. Mod dodaje też mechaniki walki, historię, frakcje z Gothica III przez co miałem wrażenie ciekawego świata. Polecam Returninga 2.0
Zgadzam się niedźwiedziu ! Gothic 2 jest technicznie najlepszą grą z serii ale patrząc pod kątem wrażenia po pierwszym przejściu to pierwsza część wywarła na mnie nie zawaham się użyć określenia gargantuiczne wrażenie! :)
Muszę przyznać, że najlepszą grą serii będzie G2 NK ale zarazem najrzadziej do niej wracam. Jest najtrudniejsza. Ma najwięcej dobrze rozbudowanych systemów względem poprzedniczki i następcy. Jednak najrzadziej do niej wracam, bo: - backtracing sztucznie wydłużający rozgrywkę i jak jedynka też go miała sporo, to zjadła dwójkę wielkość mapy oraz rozlokowanie punktów związanych z zadaniami. G1 dzięki znacznie mniejszej lokacji i mniejszej ilości zadań pobocznych (Kult expa nie pozwala czegokolwiek pomijać), co przyjemnie popychało fabułę do przodu przez co była ona znacznie dynamiczniejsza. G2 NK była przeciągnięta na siłę aby sprostać wymaganiom aby było jeszcze co robić w późniejszych rozdziałach ale szkodzi to dynamice fabuły. - zaburzone lore świata. Jestem na świeżo po trylogii dzięki L4 i niestety parę rzeczy G2 NK popsuło. Nie jest to nigdzie powiedziane w G1 oficjalnie ale mocno sugeruje się, że Khorinis leży na kontynencie i tą drogą też miał iść podobno Sequel. Pod koniec G1 Bezi mówi o wyjściu i zobaczeniu światła. To zaś się kłóci z tym co otrzymaliśmy w G2 czyli wieża Xardasa, wyspa Khorinis i (jak ja tego nie mogłem przeboleć te 20 lat temu i dalej nie mogę) smoki. Pojawienie się paladynów i całej otoczki bazującej na rycerzach okrągłego stołu mnie odrzuca przez bycie już oklepanym do bólu motywem. G1 dawało nadzieje na brutalniejszy i oryginalny świat, a G2 to spłyciło jakby nie mieli w ogóle na to pomysłu. - ekwipunek niby czytelniejszy ale jak się ma zapełniony, to nagle ten z G1 pozwalał na dynamiczniejszą rozgrywkę. Skakało się tylko po podzielonych na grupy paskach zamiast przewijać wszystko góra dół. Niby wystarczyło sobie zostawić znacznik na przykładowo miksturze many ale po podniesieniu przy okazji oręża to wszystko się przesuwało. Ile razy zginąłem przez ucieczkę aby spożyć mikstury, a tu ork mnie dobił uderzeniem w plecy bo jednak jeszcze na mnie ruszył. Granie magiem w tej części było strasznie irytujące ale innymi klasami też nie było zbyt przyjemne. - ogólny klimat bliższy high fantasy powodował u mnie dysonans poznawczy, gdyż oczekiwałem mrocznego dark fantasy ale dostałem high fantasy. Cóż, G2NK rozkłada pod wieloma względami G1 i G3 ale ma wiele swoich problemów oraz wiele wytworzył przez co G3 również nie jest spójny gdyż widać próby ujednolicenia tego co było w G1 i G2 pod względem lore czy klimatu ale przy tak burzliwym procesie produkcyjnym mamy co mamy. Owszem wiele można poprawić modami ale jak oceniam to co kupiłem i osobiście wolałbym aby G2NK i G3 nigdy nie powstały, a Gothic poszedł w stronę tego co miał oferować Sequel z zmianami jakie wprowadził dodatek NK do dwójki dzięki czemu gra była wymagająca przez kilka rozdziałów.
Przecież w Gothicu 3, nie leci tylko Vista Point w myrtanie, prawie każde miasto posiada swój utwór. Są jeszcze utwory jak się chodzi po świątyniach w miastach i wiele innych. Jeśli chodzi o gameplay ja uważam, że trójka ma najlepszy, ponieważ jest poprostu dużo mniej drewniany, bo jest poprostu lepszy technologicznie silnik. Uważam, że G1 jest najlepszy, G3 na drugim, G2 Nk ostatnie
Zgadzam się co do soundtracku w Gothic 3 jedyne co mnie frustrowało to ten utwór bitewny, który lubił się powtarzać ale nie uważam, że jest to coś co by obniżało ocenę soundtracku.
@@incogni7376 Gdyby był, do walki z jakimiś bosami np Rhobarem, Zubenem, Xardasem i smokami to było by zajebiście. Ale z drugiej strony, mamy już specjalny utwór, do walki z nimi. O ile dobrze pamiętam showdown się nazywa.
Mnie 3 Gothic odrzucił na start. Ale po twojej serii nabrałem ochoty jeszcze raz spróbować. Najlepszy Gothic hmm myślę, że to złe porównanie, bo całość to jedna historia. Uważam, że lepszym porównaniem byłoby zestawienie risena, arcani i gothica jako całych serii. Aż mam ochotę znów przed dołączeniem do któregokolwiek obozu wyczyścić Górniczą dolinę z przeciwników. Pozdrawiam
@@kamrat1696 w Gothica 3 ZB? Bardzo ciężko to jest pewne. Zapamiętałem go jako niestabilnego i pełnego błędów z kwestami bez dialogów lub gdy postać wypowiada nie swój tekst. Dodatkowo absurdy w ZB są straszne, ale Arcania? Da się w nią grać. Jakaś tam giera, co prawda mocno liniowa, ale w porównaniu do ZB przynajmniej błędów nie miałem, fabuła jest (nawet jakiś ultra miłośnik Gothiców jest w stanie przeżyć gdy przymknie oko), sterowanie nie było złe, no i grasz i jakoś ten czas leci
@@kamrat1696 a co, jak się nie grało w inne Gothici to nie można się już nazywać graczem? Albo jest się takim gorszego typu? Każdy gra w to co chce i w to co może
@@szaptor5069 ale powiedz mi kto normalny zaczyna grać w grę od jej czwartej części! Odpowiedź brzmi: debil. Nie obrażajcie się. Po prostu mówię prawdę
@@kamrat1696 czemu debil? Czy wszyscy ludzie grali w Heroes 1 czy 2? Pewnie, że nie! Większość zaczęła i została na 3. Czy wszyscy gracze ograli wszystkie Wiedźminy? No nie. WIększość 3, część 2. W Assasin Creeda też nie wszyscy grali we wszystko. Tak jak napisałem, każdy gra w to co chce i w co może. Jeżeli zobaczę jakąś fajną grę to w nią zagram i nie będę się zastanawiał "hmm może to następna część, lepiej się powstrzymam i zagram w tę starszą". Jeszcze się okaże, że przez starszą grę odbije się od serii, bo może ma jakieś drewniane mechaniki i denną grafikę. Jeżeli np. dostał na urodziny Arcanię to czemu jej miał nie ograć? Dodatkowo ta gra nie ma przecież, aż takiego powiązania fabularnego: od co poprzedni bohater jest królem, ale my mamy swoje problemy i motywacje
@@szaptor5069 Ja nie mówię że nie może grać w arcanie, tylko żeby nie ogłaszał jej odrazu jako najlepsza część tylko zastanowił się, nad poprzednimi częściami gothica, które są dużo lepsze
Panie niedźwiedź, jak pan lubisz muzykę z starego obozu, to znajdź na YT remix ,,stary łobuz'' zapętlony 10h remix tej muzyczki który jest po prostu cudny, przesłuchałem całe 10h i nie żałuję nawet minuty, a patrzenie się na uśmiechniętą podskakującą mordę diega to jest to czego po ciężkim dniu potrzeba
Gothic to Gothic, nie ma tak że lepszy lub gorszy, każdy gothic ma swój klimat który akurat dla tej częsci jest zajebisty, zarówno gothic 1, 2 oraz 3 mają swoje plusy i minusy, najlepszy jednak będzie ten który wieje dla każdego nostalgią ;p dla mnie jest to 1 chociaż w 2 spedziłem o wieeele więcej czasu dzięki modom, jeśli chodzi o 3 to pamiętam jak miałem słabego kompa gdy wyszła a koledze chodziło z przycinkami xd dosłownie marzyłem żeby pograć w tą część gdy już będę miał lepszego kompa, w końcu mi się udało i też super sie grało, dało się czuć gdzie niegdzie ten gothicowy klimat chociaż ogólnie gra była łatwiejsza :p
Moim zdaniem zdecydowanie g2nk chociaż musze przyznać że g1 byl moja pierwsza "poważna" gra przechodzenie g1 jako 8 latek i te wszystkie wspomnienia związane z tym No pomijając to do czego się musze przyznać że trudniejeze etapy jechałem wtedy na marvinie po latach gdy odrywanie jednego z gothicow stało się coroczna tradyjca śmieje się z tego bo przecież dla każdego weterana gothic walka nie ma żadnych tajemnic. Ale gdy pierwszy raz odpaliłem g2nk jak mialem moze cos kolo 11-12 lat mialem takie wow jakie to świetne wszystko nowe ŁUK SIĘ ŚWIECI OGNISTE STRZALY DEXTER W OBOZIE BANDYTOW cos pięknego. Zgadzam się z tym ze gameplay jak i ilość questów swiat w g2 o wiele lepsze ale cala moja nostalgia i wspomninia np gdy czułem niepokoj gdy z wchodziło się do zombie z kamieniem ogniskującym do g1. G3 jak najbardziej przyjemna gra ale nudząca w porowniu do g1 czy g2 duza przepasc
jak dla mnie Gothic 2 NK też był najlepszy mimo że Soundtrack czy klimat były lepsze w Gothicu 1 ale ja dodaje tu jeszcze jedną kategorię punktacji która definitywnie uplasowywuje mi Gothica 2 na piedestale zwycięzcy Przystępność w Nagrywaniu Machinimy: Gothic 1 ma ode mnie punktów 4/5 Gothic 2 ma u mnie 4.5/5 Gothic 2 NK ma u mnie 5/5 (dałem wersje osobno bo da się grać bez dodatku i w niektórych aspektach czuć różnice) Gothic 3 ma u mnie 1/5 wyjaśniając, przez pewien okres czasu nagrywałem Machinimy w Gothicu 2 NK, próbowałem też nagrywać w pozostałych częściach i obecnie powoli zamierzam wrócić do tego formatu (mam już kilka pomysłów) Gothic 2 NK jest najbardziej przystępny, w kwestii wpisywania kodów i otwieraniu konsoli komend na kolejne kody, to co można zrobić w grze za pomocą konsoli kodów i kodu Marvin w celu nagrania Machinimy pozwala stworzyć produkcje naprawdę dobrej jakości. W Gothicu 2 Podstawowym można w sumie robić to samo lecz nie ma za bardzo modów które dadzą nam inną scenerie do naszych Machinim Gothic 1 za to jest dość toporny, wiele komend potrafi nie działać bądź działać inaczej, oraz ma leciutko słabszą grafikę (wiele obecnych machinim dziejących się fabularnie w Gothicu 1 są robione na modach na te lokacje w Gothicu 2 NK) za to Gothic 3? widziałem kilka Machinim w tej grze ale raz że o wiele ciężej z odkrywaniem komend ułatwiających nagrywanie, dwa że Machinimy w Gothicu 3 robione przez profesjonalnych twórców wygladały jakby byli początkującymi, trzy próbowałem sam coś sklecić na tej grze ale nic się nie udało porządnego zrobić.
Dla mnie Gothic 2 NK miał najlepsza fabułe fajny gameplay i super klimat bardzo miło wspominam tą grę i nawet po tylu latach gra jest naprawdę zajebista. Gothic 1 jest dla mnie takim trochę "dodatkiem" do Gothica 2 zawsze traktowałem to nieco inaczej, fabuła była super klimatyczna, zawsze brakowało mi imienia głównej postaci żeby się z nią utożsamić, jedyne co mi się nie podobało to walka ze śniącym tyle o nim słyszymy że człowiek nastawia się na wielką bitwę która będzie bardzo trudna a tu zabijamy serca i elo xd wielkie rozczarowanie bo gra sama w sobie super ale zakończenie najgorsze ze wszystkich Gothiców. Jeśli chodzi o Gothica 3 to cóż grafika i rozwój postaci mi się podoba i to chyba tyle, mechanika odbijania miast strasznie naciągana że samemu rozwalamy całe miasto i idziemy dalej :P fajne też jest to że mamy 3 drogi bo możemy przejść grę po stronie każdego Boga, i jak chcemy jako druid, mag, czarny mag, wojownik który może bić tarczą i mieczem dwoma mieczami dwuręcznym mieczem dużo opcji co też jest fajne. Dla mnie Gothic 2 NK jest najlepszym, Gothic 3 bym dał na drugim miejscu, Gothic 1 na trzecim miejscu i traktowałbym to jako DLC do Gothica 2. Ale to tylko moje zdanie :)
Ja w Gothicu najbardziej lubię poziom trudności i system walki lubię przez 5 godzin expić żeby zabić byle zębacza moim zadaniem Gothic 2 nk ma najlepszy system walki i najlepiej kopie po twarz.
Dzień dobry Panie Niedźwiedziu mógłby mi pan odpowiedzieć czy używał pan jakichś modyfikacji do Gothica 3 oprócz tych podstawowych, które są dostępne przy zakupie gry np. na GOGu w dzisiejszych czasach. Gothic 3 enhanced edition 1.75.14 wygląda u mnie paskudnie w porównaniu do pańskiej wersji, chodzi tutaj o zasięg renderowania grafiki na dalszy dystans, Gothic 2 po instalacji dx11 wygląda kolosalnie lepiej w tym aspekcie. Przepraszam z góry jeśli zadaję jakieś banalne pytania, ale np. na UA-cam jest od groma poradników jak poprawić Gothic 1 i 2, natomiast jeśli są jakieś do Gothic 3 to jest ich mało i bez konkretnych linków do pobrania. Przepraszam również że nie ,,lajkuję" każdego obejrzanego prze ze mnie filmu pańskiego autorstwa, jedynym usprawiedliwieniem tego jest to że oglądam je na Smart TV gdy już leżę wieczorem i zasypiam a filmy lecą czasem do rana, jeśli to pomoże to mogę się cofnąć i dać te łapki w górę.
Jak dla mnie zawsze powinieneś robić takie podsumowania Niedźwiedziu. Jak dla mnie także Gothic 2 nk wygrywa (koniecznie Noc Kruka, gdyż zyskuje bardzo dużo pod względem klimatu i świata, ale jak dla mnie traci pod względem gameplayu), chyba z wszystkich powodów, które wymieniłeś. Chociaż tak jak ty bardziej nostalgię czuję do Gothica 1, jednak jest on pierwszą grą i mimo bycia starym wyjadaczem gothica, dalej jak wchodzę do lasu prowadzącego do obozu na bagnie lub kopalni starego obozu to mam dreszcze i strach. Swoją drogą bardzo mnie boli to co stało się z Gothiciem 3, ta gra mogłaby być na prawdę dobra, jednak bardzo dużo tam kulało. Porównanie z Gothicami 1 i 2 nie służy dobrze i stawia ją w jeszcze gorszym świetle. Gdyby tylko Gothic 3 był bliżej klimatu i świata do Risena 1, to możemy sobie wyobrazić jak ciekawa ta gra by była. Osobiście raczej nie lubię dużych otwartych światów, gdyż tracą jak dla mnie na jakości poszczególne miejscówki, nawet jeśli gra jest dobrze zrobiona jak taki Skyrim, to i tak dużo miejsc w tej grze trąci nudą (poza kilkoma lepszymi miastami). Myślę, że gdyby Gothic 3 miało kilka większych miast, w których możnaby było poczuć klimat gry, to wygyrwałby w tych rankingach. ;)
Zgadzam się z większością wniosków, choć osobiście wolę motyw muzyczny w Górniczej Dolinie 2 - giej części. Wracam chętniej do Gothica 1, a nie można w moim przypadku mówić o nostalgii, bo całą trylogię Gothica mam dopiero od 2 lat (sic!)
Dla mnie bez dyskusyjnie Dwójka z dodatkiem najlepsza a na drugim miejscu Jedynka a na trzecim kroniki myrtany na samym końcu trójka a jeszcze niżej profanacja serii czyli dlc do trójki i Arcania.
Moim ulubionym i najlepszym gothickiem jest..... Twierdza (oczywiście pierwsza) zajebisty soundtrack, gameplay wyborny, klimat także, tylko trochę świat i historia nie zbyt ale w RTS nie jest to aż tak ważne
jedynie co mnie zaciekawiło tu, to ten opis, bo w sumie lubię oglądać filmiki dotyczące gothica, ale nie w tym rzecz -sam filmik jest podróbką filmu Wagona, który sam nagrał taki sam film wcześniej -jak oceniasz grę np jak opisujesz gothica 3 to daj muzykę do gothica 3 a nie cały film z soundtrackiem z gothica 1 Ten komentarz to nie hejt, nic do ciebie nie mam, tylko pisze swoje zdanie
Szczerze fajny odc ale według mnie g3 jest inną grą chyba że doda się cm i qp wtedy jest podobna do starszych wersji ale ty grałeś w g3 z poprawkami błędów z gry więc się nie czepiam jak kamieni młyńskich fajny odcinek 😅❤
ja bym dał tak gothic 1 gothic 2 gothic 3 muzyka 4/5 3.5/5 5/5 gameplay 3/5 4/5 3.5/5 klimat 4/5 3/5 4.5/5 świat 3/5 4/5 4.5/5 historia 4/5 4/5 4/5 I finalnie zwycięża gothic 3 choć gothic2 też był fajny
Ja należę do osób, które uważają gothic 3 za minimalnie lepszą od pozostałych części. Choć początkowo podszedłem do niego niechętnie, bo słyszałem rożne opinie o nim. Ale jak zaczynam grać to muszę wszystkie 3 części gry przejść.
Popieram, sumarycznie G2 NK jest najlepszy. Wszystko ulepszone i rozwinięte tak jak powinno być, a jeszcze mega fajny jest resp creepów w jarkendarze później i fajnie jest to ścierwo wytłuc, dużo smaczków, fajnie dopracowane i jest poczucie, że milten to stary znajomy, te postacie są charakterystyczne i mają swoje historie. G3 to randomowo generowane obszary, randomowe npc'e z imionami, ogólnie wszystko na mase kalkowane bez jakości, a farmiąc najlepszy armor i sword i mając 70 lvl wcale aż tak drastycznie się nie różnimy od początkowego beziego co boli. W G3 jest dużo nieprzemyślanych głupot, jest przegięcie jeśli chodzi o nauczycieli w drugą stronę że każdy uczy, każdy handlarz ma to samo do sprzedania, rozpierdalając myrtane jedynie słyszysz dobra robota masz tu kasiore na pieczonego chrząscza, czujesz, że nic prawie nie ma znaczenia. W G2 i G1 chciałeś chodzić i expić i dobić jeszcze te 5 siły, bo to naprawdę robiło różnice - w G3 rozwój postaci nie ma żadnego sensu. Najgorzej jak zbierasz te puchary i myślisz - ale jazda, paladyni odbiją myrtane z tobą i będzie rozpierdol. Dajesz gościowi pucharek i mówi dzięki, po czym siedzi przy ognisku....
Ja pamiętam jak pierwszy raz gralem w gothica 2 , nie potrafilem sie leczyć itp , więc go wylączylem i gralem w gothica 3 , i nigdy nie przechodzilem gothica 1 i2 , ale chyba będę mial co wieczorami oglądać
Zaznacz na wstępie, że matematyczniw obliczysz, która gra jest najlepsza. Na koniec zamiast dodać punkty powiedz, że Gothic II, bo najwięcej elementów Ci się w nim podoba xD. Ale poza tym dobry materiał.
Ja najlepiej wspominam Gothica 3. To dlatego, że w czasach kiedy wychodził mało było gier, które dawały graczom taką swobodę i otwarty świat jak Gothic 3. Szkoda, że nie ma żadnych modyfikacji opartych o Gothica 3 bo na tej mapie sporo ciekawych rzeczy można zrobić.
Mi się soundtrack z G3 podobał chyba najbardziej, tylko po prostu został użyty w złych miejscach (gdzie niegdzie) i tak jak mówisz, brak tego klimatu grozy, czy tajemnicy.
Akurat dla mnie 1 jest lepsza pod względem świata i historii. Zacznę od tego drugiego - w 2 już od razu mamy powiedziane ze mamy znaleźć oko by pokonać smoki. a jak się przechodzi 1 nic jest niewiadome , jesteśmy tylko zwykłym skazańcem nic specjalnego dlatego uważam ze historia w 1 jest lepsza - od skazańca do bohatera. Świat w 1 był lepszy pod tym względem ale to bardziej subiektywna opinia bo 2 momentami nudziła podczas expienia/ eksploracji bo świat nie był już tak wykorzystany jak w jedynce. Jak już to trochę jarkendar. Ale tak zgadzam się z tym ze obiektywnie 2 lepsza ale przyjemniej wraca się myślami jednak do 1 z nią ma się najlepsze doświadczenia
nie zgodzę się z tobą na temat fabuły, moim zdaniem fabuła jedynki była znacznie lepiej napisana w porównaniu do dwójki, historia w dwójce jest bardzo niespójna m.in. dlatego, że wstrzymano prace nad gothic sequelem co spodowało kompletną zmianę planowanej fabuły, z regionu Khorinis zrobiono wyspę, poza tym w gothic 2 motyw fabularny gry jest już ujawniony po odpaleniu gry i rozmowie z xardasem (walka ze smokami), w pierwszym gothicu na początku gry gracz nie miał pojęcia jak mógłby wyglądać koniec przygody w górniczej dolinie, nie przyszłoby mu do głowy, że będzie musiał się zmierzyć z demonem, którego jeden z obozów uważa za bóstwo, G1 oraz G2 mają ogólnie dobrze napisaną historię, ale patrząc na powyższe aspekty ciężko jest uznać fabułę drugiej części za najlepszą chociaż mimo wszystko jest to kwestia gustu
gothic 2 i gothic 2 ja wiem że on był bardziej dopracowany od 1 no a 3 to się wręcz nie umywa do niego ale mnie to zawsze bawiła ekonomia 2 części gdzie kupcy z powietrza biorą nieskończone pokłady złota na zakup naszych przedmiotów a Onar jak to na farmera przystało ma górę złota godną króla skoro go stać na opłacanie tylu najemników do ochrony z których każdy inkasuje co najmniej 50 sztuk złota dziennie (raczej nie dostają mniej od bezia) a ten Rupert (czy jak to ma na imię ten czeladnik Matteo) to nie wiem skąd ma tyle sera skoro żaden statek do Khorinis już nie przypływa (no niby mają owce na wyspie ale ile takie owce takiego mleka mogą dać na ser). W 1 części wszystko było ograniczone i dzięki temu ten świat tam wyglądał po prostu najrealniej o wszystko trzeba wyło walczyć nawet jak wykorzystałeś jakiś bug na nieskończoną ilość mieczy to mogłeś je wymienić tylko na określoną ilość rudy czy żywności a w 2 tą samą metodą mogłeś zostać milionerem i mieć nieskończoną żywność ogólnie nic cię nie mogło załatwić a w 1 jak byłeś kiepskim graczem i zużyłeś żywność i mikstury dostępne w danym rozdziale gry to byłeś skończony (no wiadomo zostało jeszcze spanie ale kto by tam latał do łóżka po ubici każdego potwora). Ja tam najbardziej lubię gothica 1 między innymi przez te ograniczenia rzeczy jak i klimat czy historią która miała więcej sensu niż w 2 tak zgadza się skazaniec który chce uciec z więzienia i zrobi wszystko by to osiągnąć nawet zmierzy się z demonem ma więcej sensu niż były skazaniec który ratuje świat zamiast kombinować jak zwinąć statek palladynów i zwiać od tego wszystkiego.
Sam doszedłem do podobnych wniosków, co prawda nie ująłem w zestawieniu Gothica 3. Sercem jestem za 1 ale obiektywnie patrząc 2 jest lepsza. W większości wszystko co dobre wyciągnięte z Gothica 1 i ulepszone.
Osobiście najbardziej lubię Gothica 2, ale bardzo blisko jest Gothic 1. Co do 3 części to gdyby wyciąć wszystko i zostawić tylko nordmar to było by sporo lepiej.
Nie no szanujmy się, nie zsyłajmy takiego cierpienia na Niedźwiedzia. Przecież nawet jest kanał który nagrywa wycinki misji/dialogów z ZB i to jest strasznie śmieszne do oglądania, ale do grania to musi być straszne. To już prędzej Arcania
Dobra, obstawiam, że Gothic będzie 1, 2 będzie 2, a 3 będzie 3 A niech to, jednak wygrał Gothic 2 (chociaż i tak powiedział, że najprzyjemniej grało mu się w Gothica 1, więc prawie się zgadza). Co do mojej topki, to nie mogę się za dużo wypowiadać. Jestem z rocznika 01, a z Gothiciem spotkałem się dopiero gdzieś w podstawówce dzięki CD-Action, dzięki któremu zagrałem w Gothic 3 i Gothic 3 ZB. Dodatkowo z Gothiców grałem w 2 (którą mam na jakiejś specjalnej płycie, na której są jeszcze inne gry) oraz Aracnie i Upadek Setariff. Przez kolejność poznawania, mój wiek i może też jakieś specyficzne podejście chyba nigdy nie przeszkadzały mi podawane przez wszystkich wady Gothica 3. Grało mi się bardzo przyjemnie, nie miałem nic do tych fedexowych questów itd, a muzyka to wywala się dla mnie poza skalę (a najbardziej nawet nie Vista Point, co muzyka w Ishtar OMÓJBOŻE.exe). Jakimś cudem nie przeszkadzał mi te różnice w wyposażeniu domów z Korhinis a chaty z Myrtany (pewnie właśnie przez ogrywanie najpierw 3, a dopiero później 2; no może oprócz zaskoczenia, że tutaj były kociołki i ogniska, a tutaj mają KUCHENKI chociaż to może zdziwienie, że w świecie fantasy jest kuchenka). Arcania i US też nie wspominam jakoś źle, nawet przyjemnie mi się grało. Pierwszy raz chyba spotkałem się z przeniesieniem saveów pomiędzy częściami (Arcania->US). Kojarzę je głównie porównując właśnie z Gothiciem 3 jako bardzo liniowe. Jedynym zakoczeniem było dla mnie to, że ostateczny boss z Aracanii był dla mnie cięższy niż ten z US. Możliwe, że tak oceniam te gry przez to, że nie specjalnie lubię porównywać między sobą gry i staram się z każdej czerpać przyjemność. Po prostu mogę uznawać to jako kolejne przygody bohaterów których lubię. Dzięki temu wsiąkłem w lore Gothica i często czytałem różne artykuły na Gothicpedii. Podsumowując: nie potrafię ułożyć z tych gier topki (pomijając 1 sentymentalne miejsce dla Gothica 3 z cudowną muzyką oraz startową dyskwalifikację dla G3:ZB za kompletną niegrywalność) i każda z nich sprawiała mi radość podczas gry co uważam za najważniejsze ^^
Bo te oceny są umowne, oceniam to porównując do siebie po prostu Gothiki, a nie Gothiki do innych gier :D Z racji, że z trzech Gothików, dwójka ma najlepszą chociaż nie idealną ocenę, to daje najwyższą notę i tyle ;p
Zależy pod jakim względem. Gothic 1 nie ma sobie równych pod względem klimatu. Gothic 2(tutaj biorę uwagę grę z dodatkiem) nie ma sobie równych pod względem gameplayu i sterowania. A Gothic 3 miażdży pod względem muzyki oraz rozległego i ogromnego świata
>Mówi, że stworzył taki system by nie opierać się na nostalgii
>System opiera się na nostalgii i przydzielaniu punktów według niej
X D
Ja mam 12 lat przerzedlem wszystkie części i uważam podobnie
No, mógł patrzeć na opinie na stronach internetowych i je dodać. To byłby lepszy system.
@@afri2367 ja też ale najlepszy ale moim zdaniem najlepszy 2
Chłop mówi że nudzi go soundtrack w gothicu 3 ale już z gothica 1 nie, gdzie pogrywał ten sam jeden utwór. (No chyba że wejdziesz do jakiegoś obozu albo jaskini no ale porównajmy sobie jak dużo czasu spędza się poza obozem i w obozie, jest to jakieś 6-1)
@@KebsonSzef jakby w gothicu 3 były piosenki Michaela Jacksona to też byś napisał że jest lepsza muzyka?
Dla mnie ogólnie i w szczególności G2NK jest najlepszy. Jednak największym sentymentem darzę jedyneczkę i nieśmiertelną Górniczą Dolinę z jej niesamowitym klimatem.
Ja najbardziej lubię pierwszą część. Ale druga też jest świetna
orto
popieram przedmówcę
Fajna muzyczka jest w starym obozie w 1
No musiał wycisnąć wszystko co się da, każde wyświetlenie z tej gothicowej społeczności xD
Gothic 2 podobał mi się chyba najbardziej, ta atmosfera niespokojnego pokoju panującego w Khorinis, gdzie po prostu czujesz, że jeszcze nie jest źle, ale niebawem będzie naprawdę nieciekawie.
A w kontraście Górnicza Dolina, splugawiona przez orków i smoki, zniszczona, w niczym niepodobna do dawnej dość sielskiej Kolonii Karnej. Wchodzisz tam i masz przeczucie, że zaledwie przełęcz i garstka paladynów w zamku dzieli te armie zła od zalania całej wyspy Khorinis. A kiedy i te bariery zostaną pokonane, nie będzie ratunku dla mieszkańców miasta i farm
Ja się bardzo zawiodłem na G3. Liczyłem na majestatyczny kontynent, a dostałem dziury zabite dechami i szmaciarzy. Już sama Ardea była rozczarowaniem ale liczyłem, że coś sie poprawi. Khorinis niby miasto na wyspie, a jest w zasadzie bogatsze i ładniejsze niż cała szmaciana Myrtana z tektury. Jak usłyszałem w historii o ognistych pucharach - liczyłem na rozwinięcie historii i jakieś bitwy, a nie brak możliwości zrealizowania questu w niespatchowanej wersji, a w spatchowanej jak zwykle wszyscy NPC siedzą i nic nie robią - zwłaszcza paladyni. Xardas zniszczył magię runiczną i magowie stracili moce ale jednocześnie uczą nas prastarej wiedzy i zaklęć...
Ostatnie co mnie boli to, że bohater aby dostać się na kontynent musi wykonać miliard rzeczy łącznie z zagarnięciem Esmeraldy, podczas gdy na kontynencie spotyka multum starych znajomych - skąd Ci ludzie się tam wzieli? Nie mówiąc o tym, że historia z Piratami i kradzieżą Esmeraldy jak na ludzi, którzy przeszli Dwór Irdorath jest bardzo naciągana.
Gothic 3 w zasadzie z przyjaciół bohatera zrobił bezpłciowe postacie, podczas gdy w 1 i 2 czuć było ten klimat i więzi dzięki czemu można było dokonać immersji.
Dla mnie Gothic 3 do końca życia będzie grą idealną - ale tylko w moich wyobrażeniach.
Khorinis z dwójeczki to smak dawno zaginionego dzieciństwa
Najbardziej podobała mi sie seria z Gothica II, ale też dlatego, że miałem więcej czasu na jego oglądanie. Pytanie raczej retoryczne: jeżeli wyjdzie dodatek "Dzieje Khorinis" to raczej zobaczymy go u Ciebie na kanale, o wielki niedźwiedziu?
Gothic 3 miał duży potencjał. Jednak zbyt otwarty świat nieco zniszczył fabułę
@@bialas355 Jowood to zniszczył XD
Jak to portu nie było? W Vengardzie był pomost rybacki, chyba starczy nie?
Gothic I ma historie 5/5 prosta ale zaskakująca za razem. Dobrze poprowadzone jest przejście z wątku zwykłego skazańca, do bohatera ratującego kolonie na pełnej wyj3bce. W Gothic II na wstępnie wiemy, że mamy do pokonania smoki (które są oklepanym wątkiem w grach RPG). Oko Innosa które ma być super artefaktem a tak naprawdę pozwala tylko na gadnie ze smokiem i wymaga każdorazowego ładowania, zero bonusów do statystyk XD. Grając najemnikiem po uratowaniu Beneta dostajemy zwykłą zbroje łowcy smoków, które to zbroje w górniczej dolinie dostaje każdy zwykły banzior od Sylvio XD. A taki miał to być wyjątkowy i niesamowity pancerz, prezent specjalnie dla Nas. Ciekawe skąd Benet ma łuski smoka, skoro Bezi dopiero idzie zabijać smoki XD Potężne jaszczury przekazują informacje o niemal niezwyciężonym władcy , mieszkającym w dworze Irdorath, do pokonania którego mamy mieć niesamowitą zbroje, pancerz i 5 towarzyszy gotowych pójść na pewną śmierć. Oczywiście nie dostajemy żadnej wyjątkowej broni, pancerza a motyw towarzyszy ogranicza się jednie do załogi pilnującej statku XD W G1 mieliśmy wyjątkową broń potrzebną do zabicia szamanów i strażników świątynnych oraz jedyny w swoim rodzaju pancerz. Generalnie widać, że im więcej przy Gothicu zaczął maczać wydawca JoWood, tym gra robiła się bardziej XD. W Gothicu 3 już praktycznie nic nie trzyma się kupy. Gothic 3 zmierzch bugów pominę bo to akurat jest produkcja hinduska, także w ogóle nie jestem zdziwiony. Pozdrawiam ;D
Dla mnie G2NK wygrywa pod każdym względem poza fabułą (jedynka) oraz muzyką i światem (G3). Dla mnie w G1 i w G3 gra się przechodzi sama, nie czuć jakiegoś wiekszego wyzwania, poza mechaniką w g1 i kompletnie upośledzonemu w tej części gry systemowi oznaczania przeciwników podczas walki. Natomiast dwójka stanowi jakieś wyzwanie, trzeba się postarać by być dostatecznie silny. W dwójce masz szpon beliara oraz rzadkie zbroje najwyższych paladynow lub łowców smoków. A co do głupot fabularnych to ich zawsze było pełno w gothicu , również i w jedynce, gdzie pojawił się nagle dodatkowy mag, czy to ze po czwartym rozdziale nadal możemy wejść do niby zalanej starej kopalni
Arcania najbardziej czuć w niej prawdziwego gothica
Nie jest aż taka zła mi się fajnie gralo w jeden dzień przeszedłem podstawkę i dodatek :)
Halo gdzie inkwizycja
Wiadomo w dodatku Upadek Setariff to przynajmniej jest jakaś walka ze Śniącym, a nie to co w tej jedynce
Dawno temu grałem w g3 tylko raz ale pamiętam że odbijanie miast w pojedynkę było tak skandaliczną i męczącą sprawą że już nigdy do tej gry nie wróciłem :p
dla mnie gothic 1 jest najlepszy
EDIT: paradoksalnie górnicza dolina w gothic 1 jest bardziej mroczna niż w gothic 2. Gothic 2 próbuje być bardziej mroczny w górniczej dolinie ale jednak nie dorównuje gothicowi 1
Pozdro dla prawilnej mordeczki
Mnie też Gothic 1 podobał się najbardziej, choć nie zgadzam się z twierdzeniem, że Górnicza Dolina jest bardziej mroczna w jedynce. W dwójce dookoła jest wszystko spustoszone, jest jedyny bastion, który dzieli zło od ostatecznego zwycięstwa (co zresztą napisał wyżej Kamil Kumor), a w jedynce poszczególne obozy tętnią własnym życiem, do pewnego momentu spokojnym, choć akcja nabiera dynamiki po wizji i śmierci Y'Beriona oraz zalaniu Starej Kopalni i wymordowaniu Magów Ognia. Niemniej są to dopiero zalążki zła, które ma niebawem ogarnąć Górniczą Dolinę.
Ja się nie zgadzam. Uważam ze z mrocznoscia górniczej doliny z G2 NK może się równać tylko noc z gothica 1
Nic nie przebije klimatu Jarkendaru dlatego dla mnie zawsze G2NK będzie prowadzić ;)
Ja bym dodał jeszcze jeden punkt, mianowicie postacie, albo przynajmniej wspomnieć przy okazji świata albo klimatu, ale wydaję mi się, że zasługuje na oddzielny punkt.
W jedynce było relatywnie mało postaci ale prawie każdą się pamięta i darzy całą paletą emocji jak np. Bullit którego nienawidzimy od początku i staje się naszym nemezis, Wrzód którego również nienawidzimy ale na zupełnie innej płaszczyźnie, Gomez którego darzymy szacunkiem i jednocześnie strachem bo rozmawiając z nim trzeba ważyć słowa z precyzją snajperską i nie można pierdnąć w jego obecności bo nas zabije.
Lee który ma swoją vendettę wobec króla i bardzo klimatyczna rozmowa z nim w czwartym akcie, ćpunek Lester który myśli, że jak będzie udawał naszego kolegę i będzie nam pomagał to wydębi od nas nasz dzienny przydział bagiennego ziela.
Kharim którego prowokowanie sprawia za każdym razem więcej frajdy niż wszystkie sterylne dialogi razem wzięte z trójki.
Każden jeden pospolity bramkarz ma więcej osobowości niż suma wszystkich pierdolonych klonów z G3.
Nie wspominając głównych przyjaciół bo wiadomo.
Gothic 2 w tym temacie też daje radę, ale bardzo wypłaszcza charaktery postaci niezależnych i przez to , że jest ich więcej to osobowości są bardziej rozmyte i nie dorównują swoim pierwowzorom.
Dla mnie druga część. Podobały mi się też to, że nie wybierało się klasy w generatorze tylko trzeba było wstąpić się do jakiejś grupy. Również robiąc specjalne zadania dla danej gildii czuć było przynależność do np. magów ognia czy paladynów. Ponadto nastawienie poszczególnych NPC było różne np. będąc najemnikiem byliśmy pogardzani przez paladynów czy strażników.
W 100% się z tobą zgadzam. Owszem klimat Gothica jeden jest nieziemski, ta groza sprawia, że do dzisiaj mam ciary na plecach.
Ostatnio zacząłem ogrywać Returninga 2.0, rosyjskiego moda do Gothica II i myślę że on tak dobrze dopieszcza tę grę, rozbudowuje ją. Mod dodaje też mechaniki walki, historię, frakcje z Gothica III przez co miałem wrażenie ciekawego świata. Polecam Returninga 2.0
Muzyka w Old Camp ma klimacik, aż sam nauczyłem się tego grać na gitarze. Idealnie żeby usiąść w nocy przy ognisku z mandoliną i robić klimat :)
Wow cieszę się że ktoś ma takie samo zdanie co do muzyki z g1 jak i g3. W g3 może być fajna muzyka ale niezbyt klimatyczna. JEdynie w Varancie
No i bosko mój pomysł który ci podsunąłem dawno temu na streamie z gothica 3 w końcu się ziścił
Zgadzam się niedźwiedziu ! Gothic 2 jest technicznie najlepszą grą z serii ale patrząc pod kątem wrażenia po pierwszym przejściu to pierwsza część wywarła na mnie nie zawaham się użyć określenia gargantuiczne wrażenie! :)
Muszę przyznać, że najlepszą grą serii będzie G2 NK ale zarazem najrzadziej do niej wracam.
Jest najtrudniejsza. Ma najwięcej dobrze rozbudowanych systemów względem poprzedniczki i następcy. Jednak najrzadziej do niej wracam, bo:
- backtracing sztucznie wydłużający rozgrywkę i jak jedynka też go miała sporo, to zjadła dwójkę wielkość mapy oraz rozlokowanie punktów związanych z zadaniami. G1 dzięki znacznie mniejszej lokacji i mniejszej ilości zadań pobocznych (Kult expa nie pozwala czegokolwiek pomijać), co przyjemnie popychało fabułę do przodu przez co była ona znacznie dynamiczniejsza. G2 NK była przeciągnięta na siłę aby sprostać wymaganiom aby było jeszcze co robić w późniejszych rozdziałach ale szkodzi to dynamice fabuły.
- zaburzone lore świata. Jestem na świeżo po trylogii dzięki L4 i niestety parę rzeczy G2 NK popsuło. Nie jest to nigdzie powiedziane w G1 oficjalnie ale mocno sugeruje się, że Khorinis leży na kontynencie i tą drogą też miał iść podobno Sequel. Pod koniec G1 Bezi mówi o wyjściu i zobaczeniu światła. To zaś się kłóci z tym co otrzymaliśmy w G2 czyli wieża Xardasa, wyspa Khorinis i (jak ja tego nie mogłem przeboleć te 20 lat temu i dalej nie mogę) smoki. Pojawienie się paladynów i całej otoczki bazującej na rycerzach okrągłego stołu mnie odrzuca przez bycie już oklepanym do bólu motywem. G1 dawało nadzieje na brutalniejszy i oryginalny świat, a G2 to spłyciło jakby nie mieli w ogóle na to pomysłu.
- ekwipunek niby czytelniejszy ale jak się ma zapełniony, to nagle ten z G1 pozwalał na dynamiczniejszą rozgrywkę. Skakało się tylko po podzielonych na grupy paskach zamiast przewijać wszystko góra dół. Niby wystarczyło sobie zostawić znacznik na przykładowo miksturze many ale po podniesieniu przy okazji oręża to wszystko się przesuwało. Ile razy zginąłem przez ucieczkę aby spożyć mikstury, a tu ork mnie dobił uderzeniem w plecy bo jednak jeszcze na mnie ruszył.
Granie magiem w tej części było strasznie irytujące ale innymi klasami też nie było zbyt przyjemne.
- ogólny klimat bliższy high fantasy powodował u mnie dysonans poznawczy, gdyż oczekiwałem mrocznego dark fantasy ale dostałem high fantasy.
Cóż, G2NK rozkłada pod wieloma względami G1 i G3 ale ma wiele swoich problemów oraz wiele wytworzył przez co G3 również nie jest spójny gdyż widać próby ujednolicenia tego co było w G1 i G2 pod względem lore czy klimatu ale przy tak burzliwym procesie produkcyjnym mamy co mamy.
Owszem wiele można poprawić modami ale jak oceniam to co kupiłem i osobiście wolałbym aby G2NK i G3 nigdy nie powstały, a Gothic poszedł w stronę tego co miał oferować Sequel z zmianami jakie wprowadził dodatek NK do dwójki dzięki czemu gra była wymagająca przez kilka rozdziałów.
Przecież w Gothicu 3, nie leci tylko Vista Point w myrtanie, prawie każde miasto posiada swój utwór. Są jeszcze utwory jak się chodzi po świątyniach w miastach i wiele innych. Jeśli chodzi o gameplay ja uważam, że trójka ma najlepszy, ponieważ jest poprostu dużo mniej drewniany, bo jest poprostu lepszy technologicznie silnik. Uważam, że G1 jest najlepszy, G3 na drugim, G2 Nk ostatnie
Zgadzam się co do soundtracku w Gothic 3 jedyne co mnie frustrowało to ten utwór bitewny, który lubił się powtarzać ale nie uważam, że jest to coś co by obniżało ocenę soundtracku.
@@incogni7376 Gdyby był, do walki z jakimiś bosami np Rhobarem, Zubenem, Xardasem i smokami to było by zajebiście. Ale z drugiej strony, mamy już specjalny utwór, do walki z nimi. O ile dobrze pamiętam showdown się nazywa.
Mnie 3 Gothic odrzucił na start. Ale po twojej serii nabrałem ochoty jeszcze raz spróbować.
Najlepszy Gothic hmm myślę, że to złe porównanie, bo całość to jedna historia. Uważam, że lepszym porównaniem byłoby zestawienie risena, arcani i gothica jako całych serii.
Aż mam ochotę znów przed dołączeniem do któregokolwiek obozu wyczyścić Górniczą dolinę z przeciwników.
Pozdrawiam
Kiedy wspomniałeś o wracaniu do soundtrack'u, przypomniało mi się moje włączanie Heroes'ów tylko po to żeby posłuchać sobie muzyczki
Polecam zagooglowac polski projekt Heroes orkiestra
@@jakubmarcykiewicz3008 Wiem, mówię o dawniejszych czasach
Wiadomo że zmierzch bogów i arcania najlepsze
Zgadzam się i nie "zmierzech bogów" tylko zmierzch bugów
@@feni9847 sory literówka 😂
Chyba cię pokręciło. To dwie najgorsze części jakie znam! Jak w to można grać
@@kamrat1696 w Gothica 3 ZB? Bardzo ciężko to jest pewne. Zapamiętałem go jako niestabilnego i pełnego błędów z kwestami bez dialogów lub gdy postać wypowiada nie swój tekst. Dodatkowo absurdy w ZB są straszne, ale Arcania? Da się w nią grać. Jakaś tam giera, co prawda mocno liniowa, ale w porównaniu do ZB przynajmniej błędów nie miałem, fabuła jest (nawet jakiś ultra miłośnik Gothiców jest w stanie przeżyć gdy przymknie oko), sterowanie nie było złe, no i grasz i jakoś ten czas leci
@@kamrat1696 to jest sarkazm
Arcania najlepszy Gothic w jakiego grałem... A trzeba wam wiedzieć że grałem tylko w Arcanię. Pozdrawiam
Widać jaki z ciebie "gracz"
@@kamrat1696 a co, jak się nie grało w inne Gothici to nie można się już nazywać graczem? Albo jest się takim gorszego typu? Każdy gra w to co chce i w to co może
@@szaptor5069 ale powiedz mi kto normalny zaczyna grać w grę od jej czwartej części! Odpowiedź brzmi: debil. Nie obrażajcie się. Po prostu mówię prawdę
@@kamrat1696 czemu debil? Czy wszyscy ludzie grali w Heroes 1 czy 2? Pewnie, że nie! Większość zaczęła i została na 3. Czy wszyscy gracze ograli wszystkie Wiedźminy? No nie. WIększość 3, część 2. W Assasin Creeda też nie wszyscy grali we wszystko. Tak jak napisałem, każdy gra w to co chce i w co może. Jeżeli zobaczę jakąś fajną grę to w nią zagram i nie będę się zastanawiał "hmm może to następna część, lepiej się powstrzymam i zagram w tę starszą". Jeszcze się okaże, że przez starszą grę odbije się od serii, bo może ma jakieś drewniane mechaniki i denną grafikę. Jeżeli np. dostał na urodziny Arcanię to czemu jej miał nie ograć? Dodatkowo ta gra nie ma przecież, aż takiego powiązania fabularnego: od co poprzedni bohater jest królem, ale my mamy swoje problemy i motywacje
@@szaptor5069 Ja nie mówię że nie może grać w arcanie, tylko żeby nie ogłaszał jej odrazu jako najlepsza część tylko zastanowił się, nad poprzednimi częściami gothica, które są dużo lepsze
Dziwie się, że nie pracujesz w TV GRY - ich też słucham - masz fajny poziom - dobra analiza, pozdro
Zajefajny film i porównanie. Najlepiej mi się jedynke oglądało
3 gothic 3 najlepszy
@@kamrat1696 najlepszy
@@wewenio6928 ja mam inne zdanie
Przeszedłem Gothic 3 z eq które dostajesz na starcie xdddd 50 potek +, i grę się przejdzie Gothic 3 jest za łatwy a fabuła znajdź artefakty i tyle xd
Ja przez cały Czas myślałem ze gothic 3 jest top 1 miesiąc temu kupiłem gothic 2 nk i sie zakochałem mam juz ponad 150h w gierke i nadal sie nie nudzi
Słaby
Panie niedźwiedź, jak pan lubisz muzykę z starego obozu, to znajdź na YT remix ,,stary łobuz'' zapętlony 10h remix tej muzyczki który jest po prostu cudny, przesłuchałem całe 10h i nie żałuję nawet minuty, a patrzenie się na uśmiechniętą podskakującą mordę diega to jest to czego po ciężkim dniu potrzeba
Ty jesteś ogółem wspaniałym człowiekiem XD nie no dobra recenzja !
Gothic to Gothic, nie ma tak że lepszy lub gorszy, każdy gothic ma swój klimat który akurat dla tej częsci jest zajebisty, zarówno gothic 1, 2 oraz 3 mają swoje plusy i minusy, najlepszy jednak będzie ten który wieje dla każdego nostalgią ;p dla mnie jest to 1 chociaż w 2 spedziłem o wieeele więcej czasu dzięki modom, jeśli chodzi o 3 to pamiętam jak miałem słabego kompa gdy wyszła a koledze chodziło z przycinkami xd dosłownie marzyłem żeby pograć w tą część gdy już będę miał lepszego kompa, w końcu mi się udało i też super sie grało, dało się czuć gdzie niegdzie ten gothicowy klimat chociaż ogólnie gra była łatwiejsza :p
Moim zdaniem zdecydowanie g2nk chociaż musze przyznać że g1 byl moja pierwsza "poważna" gra przechodzenie g1 jako 8 latek i te wszystkie wspomnienia związane z tym No pomijając to do czego się musze przyznać że trudniejeze etapy jechałem wtedy na marvinie po latach gdy odrywanie jednego z gothicow stało się coroczna tradyjca śmieje się z tego bo przecież dla każdego weterana gothic walka nie ma żadnych tajemnic. Ale gdy pierwszy raz odpaliłem g2nk jak mialem moze cos kolo 11-12 lat mialem takie wow jakie to świetne wszystko nowe ŁUK SIĘ ŚWIECI OGNISTE STRZALY DEXTER W OBOZIE BANDYTOW cos pięknego. Zgadzam się z tym ze gameplay jak i ilość questów swiat w g2 o wiele lepsze ale cala moja nostalgia i wspomninia np gdy czułem niepokoj gdy z wchodziło się do zombie z kamieniem ogniskującym do g1. G3 jak najbardziej przyjemna gra ale nudząca w porowniu do g1 czy g2 duza przepasc
jak dla mnie Gothic 2 NK też był najlepszy
mimo że Soundtrack czy klimat były lepsze w Gothicu 1
ale ja dodaje tu jeszcze jedną kategorię punktacji która definitywnie uplasowywuje mi Gothica 2 na piedestale zwycięzcy
Przystępność w Nagrywaniu Machinimy:
Gothic 1 ma ode mnie punktów 4/5
Gothic 2 ma u mnie 4.5/5
Gothic 2 NK ma u mnie 5/5 (dałem wersje osobno bo da się grać bez dodatku i w niektórych aspektach czuć różnice)
Gothic 3 ma u mnie 1/5
wyjaśniając, przez pewien okres czasu nagrywałem Machinimy w Gothicu 2 NK, próbowałem też nagrywać w pozostałych częściach i obecnie powoli zamierzam wrócić do tego formatu (mam już kilka pomysłów)
Gothic 2 NK jest najbardziej przystępny, w kwestii wpisywania kodów i otwieraniu konsoli komend na kolejne kody, to co można zrobić w grze za pomocą konsoli kodów i kodu Marvin w celu nagrania Machinimy pozwala stworzyć produkcje naprawdę dobrej jakości.
W Gothicu 2 Podstawowym można w sumie robić to samo lecz nie ma za bardzo modów które dadzą nam inną scenerie do naszych Machinim
Gothic 1 za to jest dość toporny, wiele komend potrafi nie działać bądź działać inaczej, oraz ma leciutko słabszą grafikę (wiele obecnych machinim dziejących się fabularnie w Gothicu 1 są robione na modach na te lokacje w Gothicu 2 NK)
za to Gothic 3? widziałem kilka Machinim w tej grze ale raz że o wiele ciężej z odkrywaniem komend ułatwiających nagrywanie, dwa że Machinimy w Gothicu 3 robione przez profesjonalnych twórców wygladały jakby byli początkującymi, trzy próbowałem sam coś sklecić na tej grze ale nic się nie udało porządnego zrobić.
Nie no podstawka gothica 3 to 3/5 a z modami i ulepszeniami to 3,5-4/5
W Gothic i Gothic 2 NK system walki bardzo mi się podobał. W trzeciej części nawalanka zwykła
Dla mnie Gothic 2 NK miał najlepsza fabułe fajny gameplay i super klimat bardzo miło wspominam tą grę i nawet po tylu latach gra jest naprawdę zajebista. Gothic 1 jest dla mnie takim trochę "dodatkiem" do Gothica 2 zawsze traktowałem to nieco inaczej, fabuła była super klimatyczna, zawsze brakowało mi imienia głównej postaci żeby się z nią utożsamić, jedyne co mi się nie podobało to walka ze śniącym tyle o nim słyszymy że człowiek nastawia się na wielką bitwę która będzie bardzo trudna a tu zabijamy serca i elo xd wielkie rozczarowanie bo gra sama w sobie super ale zakończenie najgorsze ze wszystkich Gothiców. Jeśli chodzi o Gothica 3 to cóż grafika i rozwój postaci mi się podoba i to chyba tyle, mechanika odbijania miast strasznie naciągana że samemu rozwalamy całe miasto i idziemy dalej :P fajne też jest to że mamy 3 drogi bo możemy przejść grę po stronie każdego Boga, i jak chcemy jako druid, mag, czarny mag, wojownik który może bić tarczą i mieczem dwoma mieczami dwuręcznym mieczem dużo opcji co też jest fajne. Dla mnie Gothic 2 NK jest najlepszym, Gothic 3 bym dał na drugim miejscu, Gothic 1 na trzecim miejscu i traktowałbym to jako DLC do Gothica 2. Ale to tylko moje zdanie :)
Ja w Gothicu najbardziej lubię poziom trudności i system walki lubię przez 5 godzin expić żeby zabić byle zębacza moim zadaniem Gothic 2 nk ma najlepszy system walki i najlepiej kopie po twarz.
Dzień dobry Panie Niedźwiedziu mógłby mi pan odpowiedzieć czy używał pan jakichś modyfikacji do Gothica 3 oprócz tych podstawowych, które są dostępne przy zakupie gry np. na GOGu w dzisiejszych czasach. Gothic 3 enhanced edition 1.75.14 wygląda u mnie paskudnie w porównaniu do pańskiej wersji, chodzi tutaj o zasięg renderowania grafiki na dalszy dystans, Gothic 2 po instalacji dx11 wygląda kolosalnie lepiej w tym aspekcie. Przepraszam z góry jeśli zadaję jakieś banalne pytania, ale np. na UA-cam jest od groma poradników jak poprawić Gothic 1 i 2, natomiast jeśli są jakieś do Gothic 3 to jest ich mało i bez konkretnych linków do pobrania. Przepraszam również że nie ,,lajkuję" każdego obejrzanego prze ze mnie filmu pańskiego autorstwa, jedynym usprawiedliwieniem tego jest to że oglądam je na Smart TV gdy już leżę wieczorem i zasypiam a filmy lecą czasem do rana, jeśli to pomoże to mogę się cofnąć i dać te łapki w górę.
Zgadzam się z twoją opinią w całej rozciągłości. Sam najprawdopodobniej podsumowałbym to w podobny sposób,
to co za dwa lata g1 i tak co dwa lata?
Jedynka najlepsza fabularnie, jedyna część z oryginalną fabułą ze zwrotami akcji. Za to technicznie, silnikowo najlepsza G2 NK.
Jak dla mnie zawsze powinieneś robić takie podsumowania Niedźwiedziu. Jak dla mnie także Gothic 2 nk wygrywa (koniecznie Noc Kruka, gdyż zyskuje bardzo dużo pod względem klimatu i świata, ale jak dla mnie traci pod względem gameplayu), chyba z wszystkich powodów, które wymieniłeś. Chociaż tak jak ty bardziej nostalgię czuję do Gothica 1, jednak jest on pierwszą grą i mimo bycia starym wyjadaczem gothica, dalej jak wchodzę do lasu prowadzącego do obozu na bagnie lub kopalni starego obozu to mam dreszcze i strach. Swoją drogą bardzo mnie boli to co stało się z Gothiciem 3, ta gra mogłaby być na prawdę dobra, jednak bardzo dużo tam kulało. Porównanie z Gothicami 1 i 2 nie służy dobrze i stawia ją w jeszcze gorszym świetle. Gdyby tylko Gothic 3 był bliżej klimatu i świata do Risena 1, to możemy sobie wyobrazić jak ciekawa ta gra by była. Osobiście raczej nie lubię dużych otwartych światów, gdyż tracą jak dla mnie na jakości poszczególne miejscówki, nawet jeśli gra jest dobrze zrobiona jak taki Skyrim, to i tak dużo miejsc w tej grze trąci nudą (poza kilkoma lepszymi miastami). Myślę, że gdyby Gothic 3 miało kilka większych miast, w których możnaby było poczuć klimat gry, to wygyrwałby w tych rankingach. ;)
Zgadzam się z większością wniosków, choć osobiście wolę motyw muzyczny w Górniczej Dolinie 2 - giej części. Wracam chętniej do Gothica 1, a nie można w moim przypadku mówić o nostalgii, bo całą trylogię Gothica mam dopiero od 2 lat (sic!)
10:38 Nie przypominają kultury miast z G2 ponieważ na myrtanie może panować inna kultura...Tak jak masz kraje , każdy kraj ma inną kulturę logiczne
Fajny materiał. Ps : królowa pełzaczy w G1 pada po jednym strzałem ze zwoju " ognista burza "
Dla mnie bez dyskusyjnie Dwójka z dodatkiem najlepsza a na drugim miejscu Jedynka a na trzecim kroniki myrtany na samym końcu trójka a jeszcze niżej profanacja serii czyli dlc do trójki i Arcania.
Moim ulubionym i najlepszym gothickiem jest..... Twierdza (oczywiście pierwsza) zajebisty soundtrack, gameplay wyborny, klimat także, tylko trochę świat i historia nie zbyt ale w RTS nie jest to aż tak ważne
jak dla mnie gothic 1 najlepszy ten klimat że jesteś za tajemniczą barierą i ta łatwość też ma swój klimat
jedynie co mnie zaciekawiło tu, to ten opis, bo w sumie lubię oglądać filmiki dotyczące gothica, ale nie w tym rzecz
-sam filmik jest podróbką filmu Wagona, który sam nagrał taki sam film wcześniej
-jak oceniasz grę np jak opisujesz gothica 3 to daj muzykę do gothica 3 a nie cały film z soundtrackiem z gothica 1
Ten komentarz to nie hejt, nic do ciebie nie mam, tylko pisze swoje zdanie
Gothic... Dobre podsumowanie ;-)
Kiedy Gothic 4?
Nie dość ze, Gothica 3 przechodziłem równo z Twoimi filmami, to jeszcze ochoty na 1 i 2 narobiłeś
Jutro wieczorem, albo w piątek obejrzeć, bo dzisiaj jestem ledwo ciepły.
Bardzo ladnie mowione, slychac napracowanko
Szczerze fajny odc ale według mnie g3 jest inną grą chyba że doda się cm i qp wtedy jest podobna do starszych wersji ale ty grałeś w g3 z poprawkami błędów z gry więc się nie czepiam jak kamieni młyńskich fajny odcinek 😅❤
ja bym dał tak
gothic 1 gothic 2 gothic 3
muzyka 4/5 3.5/5 5/5
gameplay 3/5 4/5 3.5/5
klimat 4/5 3/5 4.5/5
świat 3/5 4/5 4.5/5
historia 4/5 4/5 4/5
I finalnie zwycięża gothic 3 choć gothic2 też był fajny
Wiem, że 8 miesięcy, ale dobry towar musiałeś mieć chłopie podczas grania w trójkę
Srogie liczby, nie zgadzam się w większości
a co z Arcania :D?
Arcania najlepsza imo
Najgorsza
0:36 obstawiam że gothic 2 pod względem gameplay a gothic 1 pod względem fabuły, zobaczymy czy będę miał racje
Nawet rację miałem
Ja należę do osób, które uważają gothic 3 za minimalnie lepszą od pozostałych części. Choć początkowo podszedłem do niego niechętnie, bo słyszałem rożne opinie o nim. Ale jak zaczynam grać to muszę wszystkie 3 części gry przejść.
Popieram, sumarycznie G2 NK jest najlepszy. Wszystko ulepszone i rozwinięte tak jak powinno być, a jeszcze mega fajny jest resp creepów w jarkendarze później i fajnie jest to ścierwo wytłuc, dużo smaczków, fajnie dopracowane i jest poczucie, że milten to stary znajomy, te postacie są charakterystyczne i mają swoje historie. G3 to randomowo generowane obszary, randomowe npc'e z imionami, ogólnie wszystko na mase kalkowane bez jakości, a farmiąc najlepszy armor i sword i mając 70 lvl wcale aż tak drastycznie się nie różnimy od początkowego beziego co boli. W G3 jest dużo nieprzemyślanych głupot, jest przegięcie jeśli chodzi o nauczycieli w drugą stronę że każdy uczy, każdy handlarz ma to samo do sprzedania, rozpierdalając myrtane jedynie słyszysz dobra robota masz tu kasiore na pieczonego chrząscza, czujesz, że nic prawie nie ma znaczenia. W G2 i G1 chciałeś chodzić i expić i dobić jeszcze te 5 siły, bo to naprawdę robiło różnice - w G3 rozwój postaci nie ma żadnego sensu. Najgorzej jak zbierasz te puchary i myślisz - ale jazda, paladyni odbiją myrtane z tobą i będzie rozpierdol. Dajesz gościowi pucharek i mówi dzięki, po czym siedzi przy ognisku....
Ja pamiętam jak pierwszy raz gralem w gothica 2 , nie potrafilem sie leczyć itp , więc go wylączylem i gralem w gothica 3 , i nigdy nie przechodzilem gothica 1 i2 , ale chyba będę mial co wieczorami oglądać
Witam odpowiedź brzmi Arcania Pozdrawiam
CZY TAK ZACHOWUJE SIĘ OBYWATEL MYRTANY? POSKROM SWOJ JEZYK PALADYNIE
Jedynka najlepsza
@@kamrat1696 JAD KTÓRY SACZYSZ ZACZYNA MNIE NUZYĆ
@@gieorgij_zukow5563 Nie udawaj mi tu poety, tylko zgadzaj się z prawdą którą głoszę
@@kamrat1696 To jam ukatrupił Rhobara
Dzięki za radosne podsumowanie serii!
Zaznacz na wstępie, że matematyczniw obliczysz, która gra jest najlepsza. Na koniec zamiast dodać punkty powiedz, że Gothic II, bo najwięcej elementów Ci się w nim podoba xD. Ale poza tym dobry materiał.
Muzyka z G1 i G2 lepsza od tej z G3? Pan się nie znasz na muzyce kompletnie
może się powtarzam ale zaczniemy serie z Wieśkiem do legendarnej 1 :)
Ja najlepiej wspominam Gothica 3. To dlatego, że w czasach kiedy wychodził mało było gier, które dawały graczom taką swobodę i otwarty świat jak Gothic 3. Szkoda, że nie ma żadnych modyfikacji opartych o Gothica 3 bo na tej mapie sporo ciekawych rzeczy można zrobić.
Mi się soundtrack z G3 podobał chyba najbardziej, tylko po prostu został użyty w złych miejscach (gdzie niegdzie) i tak jak mówisz, brak tego klimatu grozy, czy tajemnicy.
Jak można ocenić muzykę z 1 i 2 wyżej niż z 3... :(
Normalnie. Muzyka z trójki jest piękna, ale totalnie moim zdaniem nie pasuje do klimatu Gothików
Akurat dla mnie 1 jest lepsza pod względem świata i historii. Zacznę od tego drugiego - w 2 już od razu mamy powiedziane ze mamy znaleźć oko by pokonać smoki. a jak się przechodzi 1 nic jest niewiadome , jesteśmy tylko zwykłym skazańcem nic specjalnego dlatego uważam ze historia w 1 jest lepsza - od skazańca do bohatera. Świat w 1 był lepszy pod tym względem ale to bardziej subiektywna opinia bo 2 momentami nudziła podczas expienia/ eksploracji bo świat nie był już tak wykorzystany jak w jedynce. Jak już to trochę jarkendar. Ale tak zgadzam się z tym ze obiektywnie 2 lepsza ale przyjemniej wraca się myślami jednak do 1 z nią ma się najlepsze doświadczenia
najlepszy gothic to kroniki myrtany
Tak nie zachowuję się obywatel Myrtany!
Jej, jak zobaczyłem że dodałeś film, z ghotica, to aż mi się ciepło na sercu zrobiło.
nie zgodzę się z tobą na temat fabuły,
moim zdaniem fabuła jedynki była znacznie lepiej napisana w porównaniu do dwójki, historia w dwójce jest bardzo niespójna m.in. dlatego, że wstrzymano prace nad gothic sequelem co spodowało kompletną zmianę planowanej fabuły, z regionu Khorinis zrobiono wyspę, poza tym w gothic 2 motyw fabularny gry jest już ujawniony po odpaleniu gry i rozmowie z xardasem (walka ze smokami),
w pierwszym gothicu na początku gry gracz nie miał pojęcia jak mógłby wyglądać koniec przygody w górniczej dolinie, nie przyszłoby mu do głowy, że będzie musiał się zmierzyć z demonem, którego jeden z obozów uważa za bóstwo,
G1 oraz G2 mają ogólnie dobrze napisaną historię, ale patrząc na powyższe aspekty ciężko jest uznać fabułę drugiej części za najlepszą chociaż mimo wszystko jest to kwestia gustu
13:10 to tym bardziej powinieneś zobaczyć vampire the masquerade bloodlines, opis 1:1
dawaj arcanie bo nie grałem a chciałbym zobaczyć
To jest mmorpg tylko grasz sam
Niedzwiadku polecam ci siegnac po returna 2.0 NB to jest dopiero giereczka
ale ze pominąłeś wspaniale rozszerzenie gothica 3 pt. zmierzch bogów i niesamowitą arcanie?
Kiedy twój niedźwiedź posiada 5 łapek
Niedzwiedziu nagraj Total War na modzie Gothic! To była by dobra seria
Risen w następnej kolejności !
gothic 2 i gothic 2 ja wiem że on był bardziej dopracowany od 1 no a 3 to się wręcz nie umywa do niego ale mnie to zawsze bawiła ekonomia 2 części gdzie kupcy z powietrza biorą nieskończone pokłady złota na zakup naszych przedmiotów a Onar jak to na farmera przystało ma górę złota godną króla skoro go stać na opłacanie tylu najemników do ochrony z których każdy inkasuje co najmniej 50 sztuk złota dziennie (raczej nie dostają mniej od bezia) a ten Rupert (czy jak to ma na imię ten czeladnik Matteo) to nie wiem skąd ma tyle sera skoro żaden statek do Khorinis już nie przypływa (no niby mają owce na wyspie ale ile takie owce takiego mleka mogą dać na ser). W 1 części wszystko było ograniczone i dzięki temu ten świat tam wyglądał po prostu najrealniej o wszystko trzeba wyło walczyć nawet jak wykorzystałeś jakiś bug na nieskończoną ilość mieczy to mogłeś je wymienić tylko na określoną ilość rudy czy żywności a w 2 tą samą metodą mogłeś zostać milionerem i mieć nieskończoną żywność ogólnie nic cię nie mogło załatwić a w 1 jak byłeś kiepskim graczem i zużyłeś żywność i mikstury dostępne w danym rozdziale gry to byłeś skończony (no wiadomo zostało jeszcze spanie ale kto by tam latał do łóżka po ubici każdego potwora). Ja tam najbardziej lubię gothica 1 między innymi przez te ograniczenia rzeczy jak i klimat czy historią która miała więcej sensu niż w 2 tak zgadza się skazaniec który chce uciec z więzienia i zrobi wszystko by to osiągnąć nawet zmierzy się z demonem ma więcej sensu niż były skazaniec który ratuje świat zamiast kombinować jak zwinąć statek palladynów i zwiać od tego wszystkiego.
Dla mnie najlepszy jest gothic 2nk, ale do 1 czuje bardzo duży sentyment
Sam doszedłem do podobnych wniosków, co prawda nie ująłem w zestawieniu Gothica 3.
Sercem jestem za 1 ale obiektywnie patrząc 2 jest lepsza. W większości wszystko co dobre wyciągnięte z Gothica 1 i ulepszone.
11:24 W jakim modzie vengard ma port i czy mógłbym prosić linka do jakiegoś screena
Dawaj teraz Wiedźminka synu mutacji 😄
Osobiście najbardziej lubię Gothica 2, ale bardzo blisko jest Gothic 1. Co do 3 części to gdyby wyciąć wszystko i zostawić tylko nordmar to było by sporo lepiej.
Dawaj zmierzch bogów
Nie no szanujmy się, nie zsyłajmy takiego cierpienia na Niedźwiedzia. Przecież nawet jest kanał który nagrywa wycinki misji/dialogów z ZB i to jest strasznie śmieszne do oglądania, ale do grania to musi być straszne. To już prędzej Arcania
Film bardzo podobny do filmu WAGONA o podobnym tytule :P
Moim zdaniem Gothic 1 jest najlepszy. Niedźwiedziu co ty na to żebyś nagrał serię Gothic 2 the retuning?
Widać jednak że nostalgia weszła mocno c: Gothic 2 najlepszy jest
Dobra, obstawiam, że Gothic będzie 1, 2 będzie 2, a 3 będzie 3
A niech to, jednak wygrał Gothic 2 (chociaż i tak powiedział, że najprzyjemniej grało mu się w Gothica 1, więc prawie się zgadza).
Co do mojej topki, to nie mogę się za dużo wypowiadać. Jestem z rocznika 01, a z Gothiciem spotkałem się dopiero gdzieś w podstawówce dzięki CD-Action, dzięki któremu zagrałem w Gothic 3 i Gothic 3 ZB. Dodatkowo z Gothiców grałem w 2 (którą mam na jakiejś specjalnej płycie, na której są jeszcze inne gry) oraz Aracnie i Upadek Setariff. Przez kolejność poznawania, mój wiek i może też jakieś specyficzne podejście chyba nigdy nie przeszkadzały mi podawane przez wszystkich wady Gothica 3. Grało mi się bardzo przyjemnie, nie miałem nic do tych fedexowych questów itd, a muzyka to wywala się dla mnie poza skalę (a najbardziej nawet nie Vista Point, co muzyka w Ishtar OMÓJBOŻE.exe). Jakimś cudem nie przeszkadzał mi te różnice w wyposażeniu domów z Korhinis a chaty z Myrtany (pewnie właśnie przez ogrywanie najpierw 3, a dopiero później 2; no może oprócz zaskoczenia, że tutaj były kociołki i ogniska, a tutaj mają KUCHENKI chociaż to może zdziwienie, że w świecie fantasy jest kuchenka). Arcania i US też nie wspominam jakoś źle, nawet przyjemnie mi się grało. Pierwszy raz chyba spotkałem się z przeniesieniem saveów pomiędzy częściami (Arcania->US). Kojarzę je głównie porównując właśnie z Gothiciem 3 jako bardzo liniowe. Jedynym zakoczeniem było dla mnie to, że ostateczny boss z Aracanii był dla mnie cięższy niż ten z US. Możliwe, że tak oceniam te gry przez to, że nie specjalnie lubię porównywać między sobą gry i staram się z każdej czerpać przyjemność. Po prostu mogę uznawać to jako kolejne przygody bohaterów których lubię. Dzięki temu wsiąkłem w lore Gothica i często czytałem różne artykuły na Gothicpedii. Podsumowując: nie potrafię ułożyć z tych gier topki (pomijając 1 sentymentalne miejsce dla Gothica 3 z cudowną muzyką oraz startową dyskwalifikację dla G3:ZB za kompletną niegrywalność) i każda z nich sprawiała mi radość podczas gry co uważam za najważniejsze ^^
Moja ulubiona część to 2
Dawaj serie gothic 3 zmierzch bogów
Dobra, dobra, dawaj tego wiedźmaka pod magie pls pls
albo jakieś soulsy pod magie
"Historia Gothica 2 nie jest idealna ... Dostaje 5/5",
"Świat w Gothic 3 wygląda inaczej niż Gothic 2 i nie ma portu .... Naciągane 4/5".
Bo te oceny są umowne, oceniam to porównując do siebie po prostu Gothiki, a nie Gothiki do innych gier :D Z racji, że z trzech Gothików, dwójka ma najlepszą chociaż nie idealną ocenę, to daje najwyższą notę i tyle ;p
Zależy pod jakim względem. Gothic 1 nie ma sobie równych pod względem klimatu.
Gothic 2(tutaj biorę uwagę grę z dodatkiem) nie ma sobie równych pod względem gameplayu i sterowania.
A Gothic 3 miażdży pod względem muzyki oraz rozległego i ogromnego świata