Mimo że znam tą gierkę na pamięć i wszystko wiem co powiedziałeś w tym materiale to i tak uwielbiam oglądać tego typu filmy,miło posłuchać czyjeś opinii. Daje subskrypcje i powodzonka.
Prawdziwe Chady idą do Klasztoru Innosa. Masz tam wszystko czego trzeba; jedzenie, picie, bezpieczeństwo, możliwość nauczenia się czarodziejskich sztuczek, ogromny szacun na dzielni... i co najważniejsze żadnych kobiet mówiących ci co masz robić ;)
@@tyszq Jest różnica między incelem a chadem który może wyrwać każdą dziewczynę w Khorinis ale po prostu nie chce. Edit 1: Ale i tak zawsze największy szacun masz wszędzie jako mag. W mieście jako najemnik bądź farmer możesz się spotkać z losem Beneta, a na Farmie jako strażnik miejski niemal na 100% obskoczysz wpierdol, skoro jedna przybłęda z kitką na głowie był w stanie pokonać patrol strażników. Dlatego właśnie dołącz do Klasztoru bracie ! Niech Innos wskaże Ci drogę !
Świetny film, ale wejdę w polemikę co do tego, że "w razie ataku orków mieszkańcy wszystkich trzech lokacji zostaliby zmieceni z powierzchni ziemi" - dość prawdopodobne ale z drugiej strony miasto i farmy nie mają szans, to oczywiste, ale co do klasztoru, to... burząc most klasztor byłby odcięty od świata, a hodowla owiec i produkcja wina (pomimo, że na wyspie brak jest winnic XD ) zapewniłaby dość dobrą ochronę i samowystarczalność. Ponadto klasztor nie przedstawia dla orków zbyt dużej wartości strategicznej, więc mogli by go olać - warto też dodać, że obecność kilkunastu magów/arcymagów zważywszy na ukształtowanie terenu pozwoliłoby trzymać nieprzyjaciela na dystans
Dodatkowo rozmieszczenie run teleportacyjnych pozwoliłoby magom opuszczać klasztor niezauważonym i bezpiecznie zbierać surowce czy wybijać małe patrole orków
Ale się ucieszyłem po zobaczeniu powiadomienia z ukochanego Gothica 2 NK Jarkendar najlepszy :) Przeszedłem gierkę 3 razy każdą profesją granie wśród znajomych najemników ma świetny klimat i chyba tutaj było mi najlepiej a smocze pancerze to czyste cudo
Według mnie ciekawym miejscem jest obóz bandytów Dextera. To miejsce jest strategicznie wygodne, z jednej strony jest ukryte w górach a z drugiej jest ciężkie do zdobycia. Mamy tu również przytulną wielką wierzę i kominek😅
6:40 I właśnie dlatego to Jack za każdym razem zostaje u mnie kapitanem "Esmeraldy". Jego słowa o przystani będącej odbiciem miasta na długo zapadły mi w pamięć!
Klasztor, bo zgłębianie tajemnych sztuk to zdecydowanie coś dla mnie 😃 a jak wspomniałeś, nowicjat to jedyny trudny okres, jak już jesteś magiem to hulaj dusza, robisz co chcesz, a wszyscy ludzie z automatu mają dla ciebie szacun. O celibacie nie było chyba nigdzie mowy w grze, brak kontaktu z kobietami to tylko wynik zakazu opuszczania klasztoru - więc jako mag jesteś wolny również i w tej kwestii 😄
Ja bym był trochę przeciwko umieszczenia Khorinis na pierwszym miejscu, bo nie wszystko zostało tu uwzględnione, jeśli patrzymy na to w sposób realistyczny. 1. Istnieją duże szanse, że zostaniemy odkryci jako skazaniec, co gwarantuje nam wysłanie do Górniczej Doliny lub uwięzienie w celi. 2. W mieście jedyne miejsce zamieszkania to gospoda, jednak wątpię, by byle przybłęda mógł tam zostać przez bardzo długi czas. Hanna mogłaby nas wyrzucić, jeśli nie prezentowalibyśmy się odpowiednio, a kupcy by narzekali, co jest bardzo prawdopodobne. Zwłaszcza że pokoje są dla kupców i podróżnych, więc ktoś, kto na stałe przebywa w mieście, w teorii mógłby być wyrzucony na ulicę. 3. Zostanie czeladnikiem, jest bardzo trudne dla normalnej osoby, bo musisz przekonać 4 mistrzów, a przynajmniej Bosper i Harad dalej mogliby chcieć tego samego, co wystawia nas na ogromne niebezpieczeństwo. Fakt, może Bartok by pomógł, ale jeśli nie, to trzeba ryzykować życiem, walcząc z wilkami. 4. Miasto nie jest tak bezpieczne, bo tylko parę armat i Esmeralda chroni je przed galerami orków. 5. Raczej nie ma szans na zostanie paladynem, maksymalne stanowisko to strażnik, gdyż Bezi to jedyna wyniesiona do tej rangi osoba, bo zdołał odkryć mordercę innego paladyna. Szanse na wystąpienie sytuacji, gdzie mamy szansę na podobne osiągnięcie, jest znikome, a do tego większość paladynów niedługo opuszcza miasto na czele z Hagenem, pozostawiając tylko Andre i chyba z 6 rycerzy. Praca chłopa na roli nie wydaje się natomiast tak ciężka, skoro większość skazańców musiała wymachiwać kilofami przez cały dzień. Na farmie masz jedzenie, łóżko, czyste ubranie, a póki nie cwaniakujesz, to najemnicy cię ochraniają. Jedyne zagrożenie to Polne Bestie, od których można na czas uciec. Ponadto jeśli nie byłeś kopaczem/kretem to zapewne jako cień/szkodnik/strażnik możesz bez większych problemów dołączyć do najemników. Wątpię by byli wrogo nadal nastawieni do członków Starego Obozu, jeśli był to przypadkowy cień czy strażnik.
Ja bardziej lubię farmę, bo łowca smoków pasuje do walki z nimi. Paladyni są raczej zależni od króla, a nie każdy chce ginąć za Innosa. Bycie nowicjuszem jest bardzo ryzykowne, ponieważ próba magii którą przechodzi kilku nowicjuszy może przeżyć tylko jeden, a ja nie chciał bym zabijać innych współbraci byle tylko zostać magiem. Miejsce dla skazańca z kolonii jest najlepsze wśród najemników. Bo paladyni i magowie zabili by swojego współbrata gdyby dowiedzieli się kim jest naprawdę, a najemnicy w większości to skazańcy, i lepiej trzymać się ze starymi kumplami, niż ryzykować życiem w służbie Innosa
Ogólnie farma Onara jest najlepsza, jeżeli jesteś koksem to będziesz tam miał bardzo dobrze. A jeżeli nie za bardzo to schodzisz z drogi komu trzeba, udajesz że coś pilnujesz i masz spokój. Najemnicy mają najwięcej wolnego czasu i dostępnych rozrywek. Mogą urządzać walki, polować, palić ziele i zabawiać się z wieśniaczkami (albo z owcami jak kto woli). W mieście i Klasztorze trzeba ciężko zapieprzać cały dzień, i tylko najlepsi mają szansę coś osiągnąć.
@@anonimek3691 Ja bym wtedy uznał, że mag ognia ma najwięcej przywilejów. Sam fakt że po zostaniu magiem można wejść na statek pokazuje jak ważni są magowie ognia. Ale fajnie jakby taki odcinek nagrał, temat ciekawy podsunąłes.
Bezi ma jak najszybciej dostać się do Hagena, a najszybciej zostać strażnikiem więc chyba ta opcja. Przynajmniej według mnie. Najemnik/łowca to raczej ze względu na znajomości tylko.
Osobiście najczęściej przeszedłem grę najemnikiem. I uważam że to jest najlepsza nie tyle lokalizacja co frakcja dla głównego bohatera. Przede wszystkim dlatego że najbardziej wpasowuje się fabularnie w wydarzenia z jedynki, pasuje mi do bezimiennego - no bo kradzieże kieszonkowe, handel z piratami, sprzedawanie bagiennego ziela raczej nie przystoi paladynom czy Magom Ognia, tak wiadomo że ten wybór mógł być głównie podparty chęcią zdobycia Oka Innosa, a nie każdy strażnik miejski, paladyn czy Mag będą uczciwi, w końcu przecież strażnicy są skorumpowani i piją, a magowie i paladyni mogą być regenatami czego przykładem jest sam Xardas, oraz Inubis i kilku paladynów z Gothica 3. Ale mimo wszystko najemnik daje mi najwięcej inwersji w grze, wtedy czuć że gramy na własny rachunek i ma to sens. W przypadku straży miejskiej brakowało mi więcej zleceń służbisty, w zasadzie bycie strażnikiem kończy się na założeniu zbroi i zrobieniu jednego questa. Jestem w trakcie przechodzenia gry Magiem Ognia po raz 1 i to chyba będzie dla mnie 2 miejsce w grze pod tym względem. Zwłaszcza zadania nowicjuszy są super.
Ja zawsze lubilem Jerkendar :) Co do zmiecenia z powierzchni ziemi...wydaje mi sie ,ze magowie ognia w tym kilku w klasztorze dali by rade z orkami ,broniac sie w klasztorze
Świeżo po przejściu gothica 1 obejrzałem film , żeby mieć już jakiś pogląd i się na coś zdecydować konkretnie , ale w porównaniu z pierwszą odsłoną ciężki wybór jeśli chodzi o miejsce ( choć pewnie wybiorę klasztor , żeby zostać magiem i mieć inny gameplay niż w 1ce ) brakuje mi luzackiego miejsca. Coś na kształt bractwa z 1ki :)
Małe pytanko, napewno Xardas był wydalony z klasztoru? W 1 części adresowany list był do Xardasa, który wcześniej pełnił funkcje arcymaga ognia podczas tworzenia bariery. Nie mógł być raczej wyrzucony z klasztoru skoro utrzymywali oni listowne kontakty tuż przed fabułą gothica 1. Xardas opuścił krąg magów ognia pod barierą by kontynuować studiowanie zakazanych arkan i badać barierę.
@@L4NC4 A to nie tak że Xardas był Arcymagiem kręgu ognia i do upadku bariery był za takowego dalej uważany, w sumie to w teorii jeśli bariera upadła to w klasztorze i tak nie wiedzieli by że Xardas stał się nekromantą, bo nawet jeśli by przesłuchali bandytów to taki zwykły zjadacz chleba z koloni by wiedział tylko tyle że magowie ognia zostali zabici przez ludzi Gomeza (choć on sam o tym nie wiedział) i tak naprawdę dopiero od Miltena dowiedzieli by się więcej, jeśli oczywiście by go o to wypytywali lub sam by ich o tym poinformował.
Jeżeli klasztor utrzymywał korespondencyjny kontakt z magami pod Barierą, to czemu nikt im nie napisał, że Xardas odszedł i teraz przewodzi Corristo? Plot hole.
@@masterexploder9668 Cóż, na 100% to niedopatrzenie twórców, a na siłę wyjaśnić to można np. że listy z zewnątrz mogły by być przesyłane tylko w NAGŁYCH wypadkach, nie wiem tak raz na pół roku albo rok, ale to w sumie dziwne czemu Corristo nie poinformował o "zdradzie" Xardasa, przecież mógł posłać chociażby Miltena z listem w dniu wymiany, by oprócz rudy posłać list strażniką u góry, oni widząc pieczęć magów raczej by przesłali go do klasztoru na 100%. Chyba że Corristo nie chciałby chciał wysyłać z tego powodu listu, bo w sumie nie piszę, że wysyłanie listów w każdy dzień wymian ma sens, jakby nic ciekawego się nie działo, to zapewne by brzmiały one w stylu "Elo, u nas wszystko w porządku jakby co, do następnego" xD Może Corristo bał się poinformować klasztor o "zdradzie" Xardasa lub obawiał się podważenia jego "awansu" na arcymaga poza oczami rady, więc wolał po prostu przemilczeć to, oczywiście są to tylko dopisówki do totalnego przeoczenia fabularnego xD
Klasztor is the best! Nikt do ciebie nie strzela z lasera, A weśniacy i tak żreć dadzą. Jak się skumasz z ziomkami to nawet pracować nie musisz za wiele 😅
To może następne które miejsce w Elexie było najlepsze? Bezspoilerowo powiem tak 1. Goliet (Berserkowie) - mają durne prawa, ale najlepsze warunki sanitarne 2. Hort (Klerycy) - dobrze rozwinięte miasto, ale wiara w jakiegoś techno bożka i pył wulkaniczny, który przecież może być trujący na dłuższą metę 3. Fort (Banici) - pozorna wolność, ale w rzeczywistości k....we egzekucje, dookoła pełno psy....tów i mo.....ców. I nie wiesz, czy nie zarobisz kulki w łeb, bo nazwałeś pewnego wpływowego gościa Szalonym lub sprzeciwiłeś się rozkazom Księcia.
jak na moje najlepszy jest klasztor głównie że pomimo trudnej roboty to jest to bezpieczna robota i możliwość zostania magiem i używania magi jest za bardzo kusząca
Ja preferuje klasztor głównie dlatego że lubię grać pod magię (tak pierwszy raz przeszedłem grę magię w 2009 w wieku 8lat) poza tym klimat tego miejsca jest fajny jak dla mnie. Religijne to nie lubię Inosa a osobiście bliżej mi do Adanosa lub Beliara. W lorr nie ma nic o celibacie dla magów
A właśnie, że jest. Gdy Bezimienny jest najemnikiem lub strażnikiem miejskim, to w III rozdziale może otrzymać od nowicjusza Babo zadanie polegające na odzyskaniu kompromitujących go papierów, które posiada inny nowicjusz o imieniu Igaraz by go szantażować. Jak się okazuje dokumenty te to list pożegnalny od byłych kochanek Bobo oraz pamiątkowy szkic nagiej kobiety. Gdyby członków Bractwa Innosa nie obowiązywał celibat, to Babo aż tak by się nie obawiał, że jego tajemnica wyjdzie na jaw. Poza tym magowie w Gothicu byli wzorowani na chrześcijańskich zakonach, tak więc już samo to pozwala się domyślać, że muszą, a przynajmniej powinni przestrzegać abstynencji seksualnej i romantycznej.
@@jakubmrozek755 Wiem, dlatego użyłem słowa "powinni". Zapewne znajdą się tacy magowie, którzy całkowicie zignorują obowiązujące ich normy i mogą być regularnymi gośćmi domów publicznych, wiedząc ze i tak ujdzie im wszystko na sucho, ale znajdą się też i w pełni oddani sprawie idealiści, którym nawet nie przyjdzie do głowy złamać nawet najmniej istotnego przykazania.
Jako dziewczyna poszłabym do Onara. 1. Zakładając że uciekłam do Lee za bariera to pewnie bym się już go trzymała xDDDD 2. Klasztor odpada, w mieście został by mi port bo nie lubię polować, słaby byłby że mnie kowal heh. Może bym meble skręcała. Port odpada 😊
Kardif mi zdradził za 6 sztuk złota, że w Czerwonej Latarni dziewki mogą zarobić NA RĘKĘ 50 sztuk złota za proste zadanka. Jako że port rybami stoi, jest wieczne zapotrzebowanie na sprzedawczynie ryb i muszli. W lepszej dzielnicy obrotna babka zakręciłaby się wokół zamożnego kupca, urzędnika czy innego notabla. U Lee to raczej robota usługowa typu oberżystka, sprzedawczyni czy sprzątaczka. Wokół sami badboye i duża szansa na potomka z nieprawego łoża. Z kolei w klasztorze kobieta mogłaby udawać faceta i czytać horoskopy…
ja tam normalnie , jak to czlowiek skazany , robie czeladnika u Bospera (zawsze) sprzedaje skóry i jestem zimnym skurwysnem wzgledem Myrtany (KRÓL NAS SKAZAŁ BTW) zostaje najemnikiem a w 3 asassynem POGU
Mnie się zawsze wydawała farma Onara najlepszaa na wyspie bo... Masz wspanale ranczo z tarasami, mnóstwo czołowych postaci w tym Sylwio, Thorus, Lee.... To mówi samo za siebie... Kuźnię i zajefajnego kowala. Dostęp do broni, handlu, żywności, expa Również równiny za farmą to kopalnia wiedzy, przygód, łupów jak i Sagita i jej jaskinia Nieepowtqrzalny klimat, lasu na skraju wyspy wywołująca emocje huraganów, burz, mroku, natury zwięrząt, dziczu. Niebagatena jest też zagadka porzuconych grobowców i... kaplicy w której moglyby być podzienia.... nieumarli Groza aż idzie mi ciarki po plecach... brrr. I to wszytko razem złonczone jak dostojność onaraa z ciepłem domowej gospody daje nam poledko niejednego popisu i wartej przeżycia akcji!
Ja mam zasadnicze pytanie, skoro do uszycia stroju łowcy smoków jest potrzebna smocza łuska, to skąd nagle z dupy masa najemników miała smocze łuski ? :D
Zapewne inne pancerze były wykonane z innych materiałów, a nasz z łusek Bennet lekki pancerz też zrobił bez łusek, universum gothica jest trochę dziurawe i trzeba przymknąć oczy na niektóre rzeczy ;d
Pamketam ze wybralem sciezke palladyna. Zeby dostac zbrone palladyna trzeba bylo sie teleportowac. Ja tego nie zrobilem i ukonczylem gre majac to lzejsza zbroje.
Jeśli masz kasę to najlepsza jest Gospoda pod Martwą Harpią. Żarcie i picie też jest do kupienia, nikt ci nie mówi co masz robić, możesz sobie wychodzić gdzie i kiedy chcesz. Umówmy się że nikt by nie przymykał oka na to że np. nowyprzyjęty strażnik czy nowicjusz klasztorny spędza większość czasu poza miastem/klasztorem. Albo że najemnik który ma płacone za obronę farmy nigdy nie jest na miejscu. Pewnie w ogóle by cię nie wypuścili przez pierwszy rok. Bezi nie ma takiego problemu no bo inaczej to gra kończyła by się w momencie wstąpienia do którejkolwiek gildii, filmikiem pokazującym atak smoków za jakieś kilka miesięcy
U mnie zawsze królowali najemnicy i klasztor. Gra w klasztorze dawała najwięcej ciekawych questów a najemnicy dawali dużo możliwości. Straż nie oferowała niczego, była nudna, łatwa do bólu i nie dawała możliwości.
HWDSM, tylko prawilni najemnicy :D Może i Onar to sknera i zgred, ale przynajmniej płaci za robotę należycie, nie jak Ci w mieście ;p No ale najlepsza miejscówa to jednak klasztor, swój pokój to nie to samo jak łóżko w stodole bez skrzyni xD
Moim skromnym zdaniem klasztor jest najpotężniejszym miejscem ze wszystkich wymienionych, wystarczy wejść na skałe i puścić deszcz ognia i wszyscy umierają
Onar to menda. Nikogo nie lubi, mocny w gębie i tylko wysługuje się innymi, a sam tylko siedzi u siebie i ma wszystko gdzieś, bo Lee to zrobi za niego. Hagen przynajmniej też coś od czasu do czasu ogarnia, a nie każe nam iść do Andre i nam wy..... Z magami ciężko mi powiedzieć. Parlan mnie wnerwiał tymi swoimi świętobliwymi wywodami, a Serpentes to taki Rydzyk w świecie Gothica, choć nie grałem jeszcze magiem, ale to jak chciał się koniecznie pozbyć Pedra, zamiast osądzić już mówi samo za siebie.
"Z ważniejszych miejsc znajduje się tutaj dom publiczny Czerwona Latarnia"
"Jest burdel i knajpa"
Mimo że znam tą gierkę na pamięć i wszystko wiem co powiedziałeś w tym materiale to i tak uwielbiam oglądać tego typu filmy,miło posłuchać czyjeś opinii. Daje subskrypcje i powodzonka.
same here
Prawdziwe Chady idą do Klasztoru Innosa. Masz tam wszystko czego trzeba; jedzenie, picie, bezpieczeństwo, możliwość nauczenia się czarodziejskich sztuczek, ogromny szacun na dzielni... i co najważniejsze żadnych kobiet mówiących ci co masz robić ;)
chyba prawdziwe incele
@@tyszq Jest różnica między incelem a chadem który może wyrwać każdą dziewczynę w Khorinis ale po prostu nie chce.
Edit 1:
Ale i tak zawsze największy szacun masz wszędzie jako mag. W mieście jako najemnik bądź farmer możesz się spotkać z losem Beneta, a na Farmie jako strażnik miejski niemal na 100% obskoczysz wpierdol, skoro jedna przybłęda z kitką na głowie był w stanie pokonać patrol strażników.
Dlatego właśnie dołącz do Klasztoru bracie !
Niech Innos wskaże Ci drogę !
Jedyna ścieżka dla sigmów
Jako nowicjusz masz za to starych dziadów, mówiących co masz robić :D
@@nicolausg7058 ludzie Adanosa to prawdziwe Chady niemniej ci od Innosa są ok.
Świetny film, ale wejdę w polemikę co do tego, że "w razie ataku orków mieszkańcy wszystkich trzech lokacji zostaliby zmieceni z powierzchni ziemi" - dość prawdopodobne ale z drugiej strony miasto i farmy nie mają szans, to oczywiste, ale co do klasztoru, to...
burząc most klasztor byłby odcięty od świata, a hodowla owiec i produkcja wina (pomimo, że na wyspie brak jest winnic XD ) zapewniłaby dość dobrą ochronę i samowystarczalność. Ponadto klasztor nie przedstawia dla orków zbyt dużej wartości strategicznej, więc mogli by go olać - warto też dodać, że obecność kilkunastu magów/arcymagów zważywszy na ukształtowanie terenu pozwoliłoby trzymać nieprzyjaciela na dystans
Dodatkowo rozmieszczenie run teleportacyjnych pozwoliłoby magom opuszczać klasztor niezauważonym i bezpiecznie zbierać surowce czy wybijać małe patrole orków
biorac pod uwage ze po pokonaniu smoka ozywienca Xardas zniszyl magie runiczna Magowie byli bezbronni
Ale się ucieszyłem po zobaczeniu powiadomienia z ukochanego Gothica 2 NK
Jarkendar najlepszy :)
Przeszedłem gierkę 3 razy każdą profesją
granie wśród znajomych najemników ma świetny klimat i chyba tutaj było mi najlepiej a smocze pancerze to czyste cudo
Jarkendar dla mnie był słaby przez to zacząłem grać w podstawkę gothica 2 żeby nie grać w jarkendar
Według mnie ciekawym miejscem jest obóz bandytów Dextera. To miejsce jest strategicznie wygodne, z jednej strony jest ukryte w górach a z drugiej jest ciężkie do zdobycia. Mamy tu również przytulną wielką wierzę i kominek😅
'WieRZę'? Serio? Jakim trzeba być tumanem...
6:40 I właśnie dlatego to Jack za każdym razem zostaje u mnie kapitanem "Esmeraldy". Jego słowa o przystani będącej odbiciem miasta na długo zapadły mi w pamięć!
I słusznie. Każdy, byle nie ten skąpiec Torlof.
Jack jęczy jak to miasto schodzi na psy a każdego wieczoru siedzi w burdelu
Co w tym złego?
Klasztor, bo zgłębianie tajemnych sztuk to zdecydowanie coś dla mnie 😃 a jak wspomniałeś, nowicjat to jedyny trudny okres, jak już jesteś magiem to hulaj dusza, robisz co chcesz, a wszyscy ludzie z automatu mają dla ciebie szacun. O celibacie nie było chyba nigdzie mowy w grze, brak kontaktu z kobietami to tylko wynik zakazu opuszczania klasztoru - więc jako mag jesteś wolny również i w tej kwestii 😄
Takie kanaly na yt to złoto. 10/10
Kanały na których sporo błędów językowych i pokręconych informacji nazywasz złotem?
to jest ten typ filmu o który nikt nie prosił ale każdy potrzebował po filmie z obozami z gothica 1
Klasztor i okrążony zamek zdecydowanie najlepszy klimat
Widzę filmik Lancy, daje lajka w ciemno. Dzięki byczku!
Ja bym był trochę przeciwko umieszczenia Khorinis na pierwszym miejscu, bo nie wszystko zostało tu uwzględnione, jeśli patrzymy na to w sposób realistyczny.
1. Istnieją duże szanse, że zostaniemy odkryci jako skazaniec, co gwarantuje nam wysłanie do Górniczej Doliny lub uwięzienie w celi.
2. W mieście jedyne miejsce zamieszkania to gospoda, jednak wątpię, by byle przybłęda mógł tam zostać przez bardzo długi czas. Hanna mogłaby nas wyrzucić, jeśli nie prezentowalibyśmy się odpowiednio, a kupcy by narzekali, co jest bardzo prawdopodobne. Zwłaszcza że pokoje są dla kupców i podróżnych, więc ktoś, kto na stałe przebywa w mieście, w teorii mógłby być wyrzucony na ulicę.
3. Zostanie czeladnikiem, jest bardzo trudne dla normalnej osoby, bo musisz przekonać 4 mistrzów, a przynajmniej Bosper i Harad dalej mogliby chcieć tego samego, co wystawia nas na ogromne niebezpieczeństwo. Fakt, może Bartok by pomógł, ale jeśli nie, to trzeba ryzykować życiem, walcząc z wilkami.
4. Miasto nie jest tak bezpieczne, bo tylko parę armat i Esmeralda chroni je przed galerami orków.
5. Raczej nie ma szans na zostanie paladynem, maksymalne stanowisko to strażnik, gdyż Bezi to jedyna wyniesiona do tej rangi osoba, bo zdołał odkryć mordercę innego paladyna. Szanse na wystąpienie sytuacji, gdzie mamy szansę na podobne osiągnięcie, jest znikome, a do tego większość paladynów niedługo opuszcza miasto na czele z Hagenem, pozostawiając tylko Andre i chyba z 6 rycerzy.
Praca chłopa na roli nie wydaje się natomiast tak ciężka, skoro większość skazańców musiała wymachiwać kilofami przez cały dzień. Na farmie masz jedzenie, łóżko, czyste ubranie, a póki nie cwaniakujesz, to najemnicy cię ochraniają. Jedyne zagrożenie to Polne Bestie, od których można na czas uciec. Ponadto jeśli nie byłeś kopaczem/kretem to zapewne jako cień/szkodnik/strażnik możesz bez większych problemów dołączyć do najemników. Wątpię by byli wrogo nadal nastawieni do członków Starego Obozu, jeśli był to przypadkowy cień czy strażnik.
Magowie Wody to najlepsza droga.
Do mnie osobiście, życie klasztorne i zgłębianie arkanów magi jest najatrakcyjniejsze.
Pierwsza! Na pewno będzie super film jak zawsze :3
Za każdym razZZem najlepszy.
Ja bardziej lubię farmę, bo łowca smoków pasuje do walki z nimi. Paladyni są raczej zależni od króla, a nie każdy chce ginąć za Innosa. Bycie nowicjuszem jest bardzo ryzykowne, ponieważ próba magii którą przechodzi kilku nowicjuszy może przeżyć tylko jeden, a ja nie chciał bym zabijać innych współbraci byle tylko zostać magiem. Miejsce dla skazańca z kolonii jest najlepsze wśród najemników. Bo paladyni i magowie zabili by swojego współbrata gdyby dowiedzieli się kim jest naprawdę, a najemnicy w większości to skazańcy, i lepiej trzymać się ze starymi kumplami, niż ryzykować życiem w służbie Innosa
Chętnie wejde na gonline i odcinek fajny DD
Pozdrawiamy!
Dokonałeś bardzo dobrego wyboru Lanca 😋
Ogólnie farma Onara jest najlepsza, jeżeli jesteś koksem to będziesz tam miał bardzo dobrze. A jeżeli nie za bardzo to schodzisz z drogi komu trzeba, udajesz że coś pilnujesz i masz spokój. Najemnicy mają najwięcej wolnego czasu i dostępnych rozrywek. Mogą urządzać walki, polować, palić ziele i zabawiać się z wieśniaczkami (albo z owcami jak kto woli). W mieście i Klasztorze trzeba ciężko zapieprzać cały dzień, i tylko najlepsi mają szansę coś osiągnąć.
Wieśniaczkami? Przecież Onar mówił, że łapy precz od dziewuch
to może teraz filmik, kim najlepiej zostac w gothic 2 nk paladynem, łowcą smoków, magiem ognia rzecz jasna z perspektywy bezimiennego
Łowcą smoków
Skoro jest skazańcem to najbardziej logiczne byłoby zostanie najemnikiem/łowcą smoków.
@@SPADO96 najbardziej logiczne, nie zawsze oznacza najlepsze rozwiązanie
@@anonimek3691 Ja bym wtedy uznał, że mag ognia ma najwięcej przywilejów. Sam fakt że po zostaniu magiem można wejść na statek pokazuje jak ważni są magowie ognia. Ale fajnie jakby taki odcinek nagrał, temat ciekawy podsunąłes.
Bezi ma jak najszybciej dostać się do Hagena, a najszybciej zostać strażnikiem więc chyba ta opcja. Przynajmniej według mnie. Najemnik/łowca to raczej ze względu na znajomości tylko.
Propsy za pomysl i zaangażowanie w naszego staruszka😂 Kto Wie być może spotkasz mnie w szacie maga ognia haha.
zrobisz też film o kronikach myrtany: gildia araxos czy straż miejska?
Osobiście najczęściej przeszedłem grę najemnikiem. I uważam że to jest najlepsza nie tyle lokalizacja co frakcja dla głównego bohatera.
Przede wszystkim dlatego że najbardziej wpasowuje się fabularnie w wydarzenia z jedynki, pasuje mi do bezimiennego - no bo kradzieże kieszonkowe, handel z piratami, sprzedawanie bagiennego ziela raczej nie przystoi paladynom czy Magom Ognia, tak wiadomo że ten wybór mógł być głównie podparty chęcią zdobycia Oka Innosa, a nie każdy strażnik miejski, paladyn czy Mag będą uczciwi, w końcu przecież strażnicy są skorumpowani i piją, a magowie i paladyni mogą być regenatami czego przykładem jest sam Xardas, oraz Inubis i kilku paladynów z Gothica 3. Ale mimo wszystko najemnik daje mi najwięcej inwersji w grze, wtedy czuć że gramy na własny rachunek i ma to sens. W przypadku straży miejskiej brakowało mi więcej zleceń służbisty, w zasadzie bycie strażnikiem kończy się na założeniu zbroi i zrobieniu jednego questa. Jestem w trakcie przechodzenia gry Magiem Ognia po raz 1 i to chyba będzie dla mnie 2 miejsce w grze pod tym względem. Zwłaszcza zadania nowicjuszy są super.
Ja zawsze lubilem Jerkendar :)
Co do zmiecenia z powierzchni ziemi...wydaje mi sie ,ze magowie ognia w tym kilku w klasztorze dali by rade z orkami ,broniac sie w klasztorze
Jarkendar kurwa.
Fajny film bo przedstawiony z perspektywy lore świata a nie jak to zazwycza bywalo w gothicowym community z perspektywy gameplayu.
Świeżo po przejściu gothica 1 obejrzałem film , żeby mieć już jakiś pogląd i się na coś zdecydować konkretnie , ale w porównaniu z pierwszą odsłoną ciężki wybór jeśli chodzi o miejsce ( choć pewnie wybiorę klasztor , żeby zostać magiem i mieć inny gameplay niż w 1ce ) brakuje mi luzackiego miejsca. Coś na kształt bractwa z 1ki :)
Małe pytanko, napewno Xardas był wydalony z klasztoru? W 1 części adresowany list był do Xardasa, który wcześniej pełnił funkcje arcymaga ognia podczas tworzenia bariery. Nie mógł być raczej wyrzucony z klasztoru skoro utrzymywali oni listowne kontakty tuż przed fabułą gothica 1. Xardas opuścił krąg magów ognia pod barierą by kontynuować studiowanie zakazanych arkan i badać barierę.
No z klasztoru jako obiektu nie, w sensie że ze struktur klasztoru jako z instytucji
@@L4NC4 hm rozumiem. Dziury w pamięci fabuły :D
@@L4NC4 A to nie tak że Xardas był Arcymagiem kręgu ognia i do upadku bariery był za takowego dalej uważany, w sumie to w teorii jeśli bariera upadła to w klasztorze i tak nie wiedzieli by że Xardas stał się nekromantą, bo nawet jeśli by przesłuchali bandytów to taki zwykły zjadacz chleba z koloni by wiedział tylko tyle że magowie ognia zostali zabici przez ludzi Gomeza (choć on sam o tym nie wiedział) i tak naprawdę dopiero od Miltena dowiedzieli by się więcej, jeśli oczywiście by go o to wypytywali lub sam by ich o tym poinformował.
Jeżeli klasztor utrzymywał korespondencyjny kontakt z magami pod Barierą, to czemu nikt im nie napisał, że Xardas odszedł i teraz przewodzi Corristo? Plot hole.
@@masterexploder9668 Cóż, na 100% to niedopatrzenie twórców, a na siłę wyjaśnić to można np. że listy z zewnątrz mogły by być przesyłane tylko w NAGŁYCH wypadkach, nie wiem tak raz na pół roku albo rok, ale to w sumie dziwne czemu Corristo nie poinformował o "zdradzie" Xardasa, przecież mógł posłać chociażby Miltena z listem w dniu wymiany, by oprócz rudy posłać list strażniką u góry, oni widząc pieczęć magów raczej by przesłali go do klasztoru na 100%. Chyba że Corristo nie chciałby chciał wysyłać z tego powodu listu, bo w sumie nie piszę, że wysyłanie listów w każdy dzień wymian ma sens, jakby nic ciekawego się nie działo, to zapewne by brzmiały one w stylu "Elo, u nas wszystko w porządku jakby co, do następnego" xD Może Corristo bał się poinformować klasztor o "zdradzie" Xardasa lub obawiał się podważenia jego "awansu" na arcymaga poza oczami rady, więc wolał po prostu przemilczeć to, oczywiście są to tylko dopisówki do totalnego przeoczenia fabularnego xD
Uwielbiam muzykę w klasztorze złoto ❤🎉
Klasztor is the best!
Nikt do ciebie nie strzela z lasera,
A weśniacy i tak żreć dadzą.
Jak się skumasz z ziomkami to nawet pracować nie musisz za wiele 😅
Reeeel same plusy
Świetny materiał!
To może następne które miejsce w Elexie było najlepsze? Bezspoilerowo powiem tak
1. Goliet (Berserkowie) - mają durne prawa, ale najlepsze warunki sanitarne
2. Hort (Klerycy) - dobrze rozwinięte miasto, ale wiara w jakiegoś techno bożka i pył wulkaniczny, który przecież może być trujący na dłuższą metę
3. Fort (Banici) - pozorna wolność, ale w rzeczywistości k....we egzekucje, dookoła pełno psy....tów i mo.....ców. I nie wiesz, czy nie zarobisz kulki w łeb, bo nazwałeś pewnego wpływowego gościa Szalonym lub sprzeciwiłeś się rozkazom Księcia.
Pozdro z Axyla
Tak opowiadasz o Korinis jak o obencej Polsce :))
jak na moje najlepszy jest klasztor głównie że pomimo trudnej roboty to jest to bezpieczna robota i możliwość zostania magiem i używania magi jest za bardzo kusząca
Forma Onara to jest to :) Nie bycie żadnym popychadłem czy to straży i nadętych paladynów, nie wspominając o próżnych magach ognia.
Dokładnie i potworów było tam pełno
Ja preferuje klasztor głównie dlatego że lubię grać pod magię (tak pierwszy raz przeszedłem grę magię w 2009 w wieku 8lat) poza tym klimat tego miejsca jest fajny jak dla mnie.
Religijne to nie lubię Inosa a osobiście bliżej mi do Adanosa lub Beliara.
W lorr nie ma nic o celibacie dla magów
A właśnie, że jest. Gdy Bezimienny jest najemnikiem lub strażnikiem miejskim, to w III rozdziale może otrzymać od nowicjusza Babo zadanie polegające na odzyskaniu kompromitujących go papierów, które posiada inny nowicjusz o imieniu Igaraz by go szantażować. Jak się okazuje dokumenty te to list pożegnalny od byłych kochanek Bobo oraz pamiątkowy szkic nagiej kobiety. Gdyby członków Bractwa Innosa nie obowiązywał celibat, to Babo aż tak by się nie obawiał, że jego tajemnica wyjdzie na jaw. Poza tym magowie w Gothicu byli wzorowani na chrześcijańskich zakonach, tak więc już samo to pozwala się domyślać, że muszą, a przynajmniej powinni przestrzegać abstynencji seksualnej i romantycznej.
@@aureus4855 chyba wiesz jak jest w praktyce, zresztą poza klasztorem magowie cię nie obserwują.
@@jakubmrozek755 Wiem, dlatego użyłem słowa "powinni". Zapewne znajdą się tacy magowie, którzy całkowicie zignorują obowiązujące ich normy i mogą być regularnymi gośćmi domów publicznych, wiedząc ze i tak ujdzie im wszystko na sucho, ale znajdą się też i w pełni oddani sprawie idealiści, którym nawet nie przyjdzie do głowy złamać nawet najmniej istotnego przykazania.
@@aureus4855to ma sens. Coś jak w Elexie Berserkowie używający technologii.
Idealny filmik aby świętować 18 miesiąca wspierania 😂🎉
Ej jak zyskać ciężką zbroję straży , ? Jak pamiętam za dzieciaka jak grałem to nigdy nie udało mi się jej zdobyć bez kodów
W Górniczej Dolinie od kwatermistrza Engora można kupić
Jako dziewczyna poszłabym do Onara. 1. Zakładając że uciekłam do Lee za bariera to pewnie bym się już go trzymała xDDDD 2. Klasztor odpada, w mieście został by mi port bo nie lubię polować, słaby byłby że mnie kowal heh. Może bym meble skręcała. Port odpada 😊
Kardif mi zdradził za 6 sztuk złota, że w Czerwonej Latarni dziewki mogą zarobić NA RĘKĘ 50 sztuk złota za proste zadanka. Jako że port rybami stoi, jest wieczne zapotrzebowanie na sprzedawczynie ryb i muszli. W lepszej dzielnicy obrotna babka zakręciłaby się wokół zamożnego kupca, urzędnika czy innego notabla.
U Lee to raczej robota usługowa typu oberżystka, sprzedawczyni czy sprzątaczka. Wokół sami badboye i duża szansa na potomka z nieprawego łoża.
Z kolei w klasztorze kobieta mogłaby udawać faceta i czytać horoskopy…
ja tam normalnie , jak to czlowiek skazany , robie czeladnika u Bospera (zawsze) sprzedaje skóry i jestem zimnym skurwysnem wzgledem Myrtany (KRÓL NAS SKAZAŁ BTW) zostaje najemnikiem a w 3 asassynem POGU
A w Elexie pewnie Banitą.
Najemnicy i General Lee za nim choćby w ogień xD
Mnie się zawsze wydawała farma Onara najlepszaa na wyspie bo...
Masz wspanale ranczo z tarasami, mnóstwo czołowych postaci w tym Sylwio, Thorus, Lee.... To mówi samo za siebie...
Kuźnię i zajefajnego kowala. Dostęp do broni, handlu, żywności, expa
Również równiny za farmą to kopalnia wiedzy, przygód, łupów jak i Sagita i jej jaskinia
Nieepowtqrzalny klimat, lasu na skraju wyspy wywołująca emocje huraganów, burz, mroku, natury zwięrząt, dziczu.
Niebagatena jest też zagadka porzuconych grobowców i... kaplicy w której moglyby być podzienia....
nieumarli
Groza aż idzie mi ciarki po plecach...
brrr. I to wszytko razem złonczone jak dostojność onaraa z ciepłem domowej gospody daje nam poledko niejednego popisu i wartej przeżycia akcji!
Thorus na farmie Onara?
@@satyriconguy4126 tzn można go przyzwać za pomocą kodów. Wtedy mamy wszystkich przyjaciół w jednym miejscu.
@@satyriconguy4126 być może o Torlofa mi chodziło. Ju nie wiem, nie pamiętam o co w tamtej chwili mi chodziło ;*
1. Klasztor magów ognia
2. Khorinis
3. Farma
Gdzie jest powiedziane ze magowie mają celibat?
Ja mam zasadnicze pytanie, skoro do uszycia stroju łowcy smoków jest potrzebna smocza łuska, to skąd nagle z dupy masa najemników miała smocze łuski ? :D
Pancerze są robione z innych materiałów
@@maciekmaciek7825 Przecież płaci się złotem i daje łuski smoka.
Zapewne inne pancerze były wykonane z innych materiałów, a nasz z łusek
Bennet lekki pancerz też zrobił bez łusek, universum gothica jest trochę dziurawe i trzeba przymknąć oczy na niektóre rzeczy ;d
@@maciekmaciek7825 ale i na siłę nie bronić tych dziur;p
@@Begumin74 No ta, racja ;_;
można się napierdalać na tym serwerze? :D
Ja wybrałam klasztor :)
Z tym celibatem w klasztorze to bym jednak się wstrzymał..... No przecież mają owce 😅
Ja tam najbardziej lubię farme onara/najemników lee totalny czadzior 😁😁😎
5:26 ja tutaj dostałem z jakieś 100 piw bo spamiłem w npcta XD
Ciekawostka, da sie przejść gothica jedynke bez gildii 😉
Pamketam ze wybralem sciezke palladyna. Zeby dostac zbrone palladyna trzeba bylo sie teleportowac. Ja tego nie zrobilem i ukonczylem gre majac to lzejsza zbroje.
6:28 Zaraz... co? Zbiedzy? Co to takiego?
7:59 Bengar nie stoi po stronie Onara,tylko jest jego pracownikiem. Pracuje on na farmie która należy do Onara.
Nie najbardziej słynnej a nasłynniejszej
Jeśli masz kasę to najlepsza jest Gospoda pod Martwą Harpią. Żarcie i picie też jest do kupienia, nikt ci nie mówi co masz robić, możesz sobie wychodzić gdzie i kiedy chcesz. Umówmy się że nikt by nie przymykał oka na to że np. nowyprzyjęty strażnik czy nowicjusz klasztorny spędza większość czasu poza miastem/klasztorem. Albo że najemnik który ma płacone za obronę farmy nigdy nie jest na miejscu. Pewnie w ogóle by cię nie wypuścili przez pierwszy rok.
Bezi nie ma takiego problemu no bo inaczej to gra kończyła by się w momencie wstąpienia do którejkolwiek gildii, filmikiem pokazującym atak smoków za jakieś kilka miesięcy
Zbyt blisko Górniczej Doliny, słabą obronność terenu i centralne położenie. Martwa Harpia jest dobra w czasach pokoju jak się ma złoto.
Ma ktoś może jakiś filmik wyjaśniający jak zagrać w gothica online, z linkami i wszystkim co potrzebne ?
Porównajcie sobie Klasztor Ognia z wyspy do Klanu Ognia z Nordmaru XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Albo z Twierdzą Wulkaniczną z Risena
Ktoś może jak ja - #TeamPaladyn śmierć za króla to dobra śmierć :D
Dla mnie za super zbroję, runy i najlepsze bronie oraz bardziej ludzcy pracodawcy, a nie socjopaci pokroju Onara i Sylvia.
Atrakcje atrakcjami ale to czego nauczysz się w klasztorze to twoje.
U mnie zawsze królowali najemnicy i klasztor. Gra w klasztorze dawała najwięcej ciekawych questów a najemnicy dawali dużo możliwości. Straż nie oferowała niczego, była nudna, łatwa do bólu i nie dawała możliwości.
Ja uważam odwrotnie. Jedyny minus, że Corneliusa nie można zastraszyć
No i ch..j , siadam do pc i zaczynam Gothic 2nk. Nie mogę oglądać twojego kanału 👍
HWDSM, tylko prawilni najemnicy :D Może i Onar to sknera i zgred, ale przynajmniej płaci za robotę należycie, nie jak Ci w mieście ;p No ale najlepsza miejscówa to jednak klasztor, swój pokój to nie to samo jak łóżko w stodole bez skrzyni xD
I u Onara można dostać wpie... za byle co od kolegów
Moim skromnym zdaniem klasztor jest najpotężniejszym miejscem ze wszystkich wymienionych, wystarczy wejść na skałe i puścić deszcz ognia i wszyscy umierają
"uczciwych" obywateli. xD
Ziół się nie hoduje ;p
A dobra już
Axyl jest strasznie wciągającym serwerem masakra ile można godzin poświęcić na gre
Tylko farma Onara :D
Git
Lord Andre
Myślę że wieża xardasa
Metinowy Axyl zyksa był czymś. Ten obecny to powrót do 2016 roku. Drewniany gameplay monotonny exp brak skili...
onar najemnicy.
Onar to menda. Nikogo nie lubi, mocny w gębie i tylko wysługuje się innymi, a sam tylko siedzi u siebie i ma wszystko gdzieś, bo Lee to zrobi za niego. Hagen przynajmniej też coś od czasu do czasu ogarnia, a nie każe nam iść do Andre i nam wy..... Z magami ciężko mi powiedzieć. Parlan mnie wnerwiał tymi swoimi świętobliwymi wywodami, a Serpentes to taki Rydzyk w świecie Gothica, choć nie grałem jeszcze magiem, ale to jak chciał się koniecznie pozbyć Pedra, zamiast osądzić już mówi samo za siebie.
Khorinis bo miało czerwoną latarnię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prawie 3minuty reklamy na początku.. nie to już gruba przesada
W zasadzie to połowa tego co napisałeś, jakieś półtora minuty
No czy ty gadasz materiał zaczyna się dopiero w 2:44
3min reklamy, 15min mówienia tego, o czym wszyscy wiedzą, brak jakichkolwiek ciekawych wniosków
Na piracie pójdzie ?
dłużej reklamuj jakieś gówno bruh odbija ci od kaskiii widze
Żeby kanał się rozwijał trzeba działać zawsze możesz sobie przewinąć :)
FriXton chcesz chusteczkę do wytarcia noska? :)
Widac ze jestes strasznym ignorantem xD
Baner reklamowy
Khorinis na zawsze w moim serduszku. Ulubione moje miejsce w całym gothicu
Tylko ekipa Lee