Nie no Staszek. Generalnie to grasz o wiele lepiej teraz w porównaniu do pierwszych odcinków. Masz fajne pomysły przy tworzeniu talii i widać, że tobie gra się komfortowo, a to najważniejsze. Btw. Ten stwór w butelce, wygląda jak zielony papier toaletowy xD
Fun fact: grając zablokowałem sobie progres na jakieś 2 godziny bo nigdy nie byłem w sytuacji w której potrzebowałem użyć sztyletu przez co nie dostałem oka i próbowałem jakoś poza walkami użyć go do zaatakowania naszego mistrza gry :v 48:30 zastanawiałeś się czy możesz zrobić większe obrażenia. Odpowiedź to: zdecydowanie tak. Zamiast 6 mogłeś zadać 14. Wystarczyło poświęcić wszystko i na trzecie pole dać miśka, a na pierwsze sępa. Misiek bije po 4 na boki więc 8dmg od niego + 3 od amalgama + 3 od sępa.
Tłumaczyłem, na czym to polega i lepszym określeniem jest "spontanicznie". Tak, dywaguję sobie i rozważam, bo to GAMEPLAY, a nie cięcie co 3 minuty i sam efekt przemyśleń. Tak prowadzę swoje filmy i nie zamierzam zmieniać ;) Polecam kupić grę i pograć samemu ;)
@@iGRAszkowski Dynamicznie to można grać w Doodle, a to jest jak gra w pokera albo lepiej karciane szachy ... Uwaga szachy też są dynamiczne... kto oglądał Gambit królowej ten zrozumie
Patrzę na te dwie karty z atakiem 3, hordę przeciwników i wachlarz. Na szczęście do tego doszło. Swoją drogą, zauważyłem świetną rzecz. Jak poświęca się Mole Man'a, to dostaje się kostkę. Jeśli mieć jednocześnie dwie karty, które wracają na rękę i są za maksymalnie koszt 1 krwi(lub 2 z wystawioną wiewiórką odporną na poświęcenia), to można je cały czas naprzemiennie poświęcać, aby generować kości. Tak więc Mole Man + Magpie z wystawioną wiewiórką pozwalają na łatwe wystawienie Bat oraz Turkey Volture. Łatwiej też trafić na karty z różnymi stworami, bo z aktualnym totemem ciągnie się mniej wiewiórek. Zależnie od decyzji jaka zostanie teraz podjęta, jeśli wejdzie się na ołtarz, to może być warto poświęcić Mantis God i dać Turkey Volture, aby bił w trzy strony. Trzeba jednak pamiętać, aby stawiać go wtedy w jednym z środkowych pól. W innym odcinku, gdzie używana była Kaycee, kiedy została ustawiona w rogu planszy, to biła tylko jedno pole na skos. Innymi słowy pola za planszą nie są liczone i nic wtedy nie wchodzi w przeciwnika.
Z mojego punktu widzenia (po przejściu gry) maksymalnie bezspojlerowo powiem że jeśli chcesz odkryć sekrety wszystkie to musisz tu jeszcze trochę posiedzieć (i to dosłownie). Nie są one znaczące dla dalszej części gry i można je teraz pominąć a potem wrócić do nich (choć dla tej fazy dają dużo jeśli sobie nie radzisz a widzę że coraz lepiej Ci idzie). Zwróć uwagę na wygląd stworzeń :) Są dodatkowe smaczki jeśli chodzi o stwory: (jest możliwość odkrycia ich później również) Niektóre karty mają specjalne interakcje (tu dam Ci podpowiedź do jednej - jest powiedzenie o futrzastym koledze któremu trzeba zabrać wszystkie) Skoro słyszałeś o ouroboros'ie to powiem tylko jedno - używanie jej to jest psucie sobie gry...dużo większy fun będziesz miał jak o niej zapomnisz. Na chwilę obecną nie wybiegam w przyszłość za bardzo jak prosiłeś i odnoszę się tylko do fragmentów które poznałeś. Pozdrawiam :)
48:24 Żeby zmaksymalizować przychód zębów mogłeś wcześniej wystawić Mole Man'a, a później poświęcić jego, Amalgama i Squirell'a, żeby wystawić niedźwiedzia, który latając zadałby 8 obrażeń przeciwnikowi :D (o ile dobrze rozumiem jak to wszystko działa) A tak przy okazji, to chyba nie zauważyłeś, że Trapper w swojej drugiej formie obraca swoją maskę zmieniając się w Trader'a (to była ta sama osoba przez ten cały czas).
nie wiem czemu ale mi sie wydaje ze to z dzwonkiem to chodzi o to ze tym bliżej dzwonka tym więcej obrażeń bo 2 faza bossa miał tą samą kartę która zadawała 2 dmg bo była 3 miejsca od dzwonka ale gdy ty wystawiłeś tą kartę to zadawała 3 dmg bo była 2 miejsca od dzwoneczka czyli jak postawisz tą kartę po prawo to będzie miała 1 dmg a po lewej 4 dmg przynajmniej mnie się tak wydaje
Staszek, zanim pójdziesz dalej spróbuj uruchomić kukułkę, jest prosta do odblokowania. I globus ma związek z dalszą grą, ale nie wykorzystasz go na tym etapie. Ja bym zdecydowanie poszła do trapera i wymieniła to złote futro
@@iGRAszkowski 1.Wiesz Staszek, że muszę oznaczać wszystko, bo ta gra jest wyjątkowo wrażliwa na spoilery. 2. Ja się nie czepiam o globus, tylko o zwrócenie uwagi, że "to jeszcze nie koniec". 3. "Długość" gry, tzn. jak rozdzielona jest ta gra, to tajemnica Incryption. Miała bym inne podejście, ale patrząc po tym, jak ogrywałeś demo, wiem, że wiedzieć o tym nie powinieneś. (Cóż, chyba, że jeden spoiler ci powiedział za dużo, to wtedy ten mój komentarz nie ma żadnego sensu). Wiem, że czasami przesadzam, ale jeżeli faktycznie chcesz rozgrywkę bez spoilerów, to ja muszę wręcz takie rzeczy zgłaszać. Jedna osoba już za coś podobnego dostała bana. Jeżeli uważasz, że tutaj ten komentarz nie jest spoilerem, to usunę mój komentarz dotyczący spoilerów.
@@Kaskada_ Popieram. Widząc masę komentarzy o tym co się dzieje "później", serce mi płacze. Pominięcie paru sekretów jest imo warte tego, by nie wiedzieć NIC co będzie dalej. To tak jakby w danganie napisać "Romansuj tę postać teraz, bo później nie będziesz mógł *wink wink*". Po czym ta postać ginie. No głupie
Wiem że 2 tygodnie temu wszedł ten odcinek ale gdybyś przed podniesieniem kart w boss fightcie 47:25 wstawił mole mena za wiewiórę potem niedźwiedzia obok wiewiórki za mole mana, wiewiórę i amalgama a dopiero potem podniósł karty to amalgama by została bo jest nie zabijalna, i by zadała 3 obrażenia, potem moose buck 3 a niedźwiedź by atakował na boki po 4 przez co by się nie rozbił o macki tylko by bił nad żółwia i elka i by zadał łącznie 8. Zadałbyś razem 3+3+4+4 czyli 14 pięcioma byś wygrał a 9 by poszło do kieszeni
Co do pytania na końcu odcinka, mam niespoilerową odpowiedź: Wygrywanie tej ostatniej walki zablokuje niektóre sekrety. Jeśli chcesz je odkryć na tym save'ie, możesz pasować dopóki nie przegrasz i nie wrócisz do samego początku(chociaż to by było mało emocjonalne).
błagam zacznij kłaść wiewiórkę tam gdzie enemy cię nie może uderzyć i kładź tylko jedną wiewiórkę jeśli masz nieskończe poświęcenia. polecam używać latających przed latajacymi lub przeszkodami których nie da się zniszczyć. 48 minuta mogłeś molemana dać poświęcić 2 wiewiórki i molemana a z nich grizzly bo on bił na skos więc straciłeś 8 dmg
SPOILER ALERT . . . . . . . . Przecież jeśli go wygra to już nie rozwiąże żadnej zagadki w kabinie. To znaczy, teoretycznie może otworzyć kukułkę ale nic mu to nie da, nie będzie miał okazji jak tego użyć jak wygra. A po za tym warto było by spróbować otworzyć choć jeden obraz zanim się przejdzie dalej.
Wydaje mi się, że ewolucja dla Gecka byłaby dosyć ciekawym pomysłem. Tak jak mrówka zamieniła się w królową mrówek to może Geck zamieni się w jakiegoś smoka? A co do obrażeń to gdybyś wrzucił Molemana poświęcił go i Moose Bucka i wrzucić Gryzlee który bił w boki to zadał byś więcej niż zadałeś.
@@iGRAszkowski fajnie jest wszystko odblokować ale naprawdę nie przejmuj się Staszku takimi duperelkami, gra ma mnóstwo takich drobiazgów to jak z tym wężem, można było żyć i bez tego spoilera, nie utraci się nic istotnego a bez solucji mi też kukułki się nie udało rozwiązać. (Czasem muszą zajść specjalne okoliczności) Gwarantuje że najlepsze fabularne smaczki odkryjesz bez drapania każdej ściany.
44:30 staszek ale mnie to boli gdy na to spoglądam oczy mi krwawią masz molmena CHŁOPA CO WRACA DO RĘKI i ty nie wiesz co zrobić aby mieć postaci za 3 poświęcenia tak wygrałeś to ale proszę cię pomyśl
Milion możliwości, nagrywanie odcinka, spontan, a Ty nadal tego nie czaisz ;) Nie jestem robotem, by wszystko zauważać, co najlepsze, tak jak Ty, wygodnie siedząc przed ekranem ;)
@@iGRAszkowski Ja to wszystko łapię, ale i tak mnie bawi, jak używasz tej mechaniki przez pół odcinka i nagle zaćmienie :D Tu nie miało to oczywiście większego znaczenia, pewnie można było co najwyżej zgarnąć parę zębów więcej wystawiając grizzliego, który atakował na boki.
Ja powiem, że jakbym miał czas to bym chciał w sumie tłumaczyć filmiki. Mam różne certyfikaty pokończone z angielskiego m.in. TOEIC, ale maturę w tym roku mam, do tego testy zawodowe i mundurowe, bo na żołnierza się uczę, więc czas nie pozwala, a szkoda. Może w przyszłości się uda coś zrobić w tym kierunku
3 роки тому
Domek to nie endgame podobnie wsadzenie kliszy i zrobienie zdjęcia to nie koniec gry ale potem stanie się coś bardzo niespodziewanego.
Wgl muszę też przyznać, po przejściu całości gry i wyciśnięciu z niej chyba wszystkiego, dosłownie wszędzie są nawiązania do fabuły czy do innych elementów gry, czy do innych postaci itd itp
Gierka świetna i fajnie się ogląda. 7:38 jeśli za to dałeś ludzią pernamentne bany to bardzo chamsko postąpiłeś. Zwłaszcza że to żaden spojler a jedynie logiczne myślenie. No chyba że opisali coś więcej niż się wydaje.
@@iGRAszkowski Czaszkę Pan Staszek już rozwiązał. Odcinek czwarty, poprzez klikanie na nią. Gra tego nie wyjaśniła, ale późniejszy bonus w następnej walce wynikał właśnie z tej czaszki (bonus widoczny w 32:50, widać na tej karcie też tę czaszkę właśnie). Nie wiem jak zdobyć inne sekrety (wiem, jedynie, że są) i sam nie zrobiłem tego z wystawianiem kart w odpowiednich miejscach, ale przegranie walki na siłę (skoro już zostało Panu Staszkowi zaspoilerowane, że wygranie uniedostępni wszystko w pokoju) po to, żeby grindować, a nóż może się uda takie karty wylosować i ustawić, wydaje mi się nudne i właśnie, na siłę. Inaczej, nie widzę sensu zatrzymania fabuły na x odcinków, zeby "odkryć" co tam jest, a wiem, że zmarnowanie x godzin by nie wylosować tych kart będzie jedynie irytujące. Ale to jedynie moje zdanie, może gra jakoś to "ułatwia", ale tego nie wiem.
W sumie, mam taką rozkminę. Czy jeżeli damy mole man'owi nieśmiertelność, to czy w takim razie za każde jego poświęcenie dostali byśmy jego kopię, a on został by na planszy, czy twórcy jednak zabezpieczyli się przed takim exploitem? I tu nasuwa mi się drugie pytanie, czy jeśli to działa, to czy da się zrobić taki myk z kozą? (wiecie, nieśmiertelna, za każde jej poświęcenie dostajemy 3 jednostki na wystawienie kolejnej karty, a po pokonaniu wraca do ręki) Może OP, ale czy ma prawo działać?
Jeśli byłby nieśmiertelny to by nie umarł. Jeśliby nie umarł to by nie wróćił na rękę. Logika takie wnioski wysuwa. Nieśmiertelność, a zginięcie i wskrzeszenie to nie to samo choć ktoś mógłby drugie uznać za pierwsze.
@@Meowkowhy Rozkminiałem bardziej pod kątem mechanik. Nieśmiertelność kota i odrodzenie karalucha to dwie różne mechaniki. Odradzanie działa i przy śmierci przez pokonanie, i przez poświęcenie, a z kolei nieśmiertelność działa tylko przy poświęceniach. Jeżeli twórcy w jakiś sposób tego nie zablokowali, to *teoretycznie* nadając karcie obydwa te sigile, sprawimy że będzie można daną postać poświęcać tak długo, aż przeciwnik jej nie zabije, ale wtedy wróci ona do ręki i będzie można wyłożyć ją ponownie. Z kolei duplikowanie kart mogło by być możliwe, ponieważ skoro gra traktuje poświęcenie również jako śmierć po której można się odrodzić, to pozostaje pytanie czy przy odradzaniu skrypt sprawdza najpierw obecność karty na planszy, czy może tag śmierci karty. W tym drugim przypadku karta powinna zostać dodana do ręki. Ufff... się rozpisałem 😁
@@feniks8931 Poświęcając nieśmiertelną kartę nie dostajemy chociażby kości - nie triggeruje się nic zwiazanego ze "śmiercią" karty. Skoro nie, to również ta karta nie wracałaby w nieskończoność do ręki. Programik po prostu daje "-x" do potrzebnych poświęceń, z tą różnicą, że nie zdejmuje karty ze stołu.
Może trochę spoiler Patrząc na to jak daleko Staszek doszedł w takim czasie a to ile to gra trwa to imo albo nie dokończy tej gry albo to potrwa z 50 odcinków
trochę spoiler, wydaje mi się że jak Staszek nabierze wprawy zacznie inaczej grać. Każdy tak zaczynał powoli poznawać grę albo oglądał spoilery i grę rozwalił na jednym posiedzeniu.
Szczególnie, że mi się nie spieszy i teraz wręcz celowo dam się zabić, by najpierw odkryć wszystkie obecne sekrety, zanim pójdę dalej. Speedrunowanie gier mnie kompletnie nie jara...
@@amethyst8774 nie ja po 3-4 godzinach byłem na "tym dalej" wiesz o co chodzi. Staszek też tak gra strasznie powoli, rozkminia każdy ruch ( tak już ma no nic z tym nie zrobi za to też go kochamy) i komentuje wszystko co robi (a to wynika z tego że robi z tego filmy na yt a nie gra dla siebie, albo speedruny). Ogólnie jak ja widzę jak gra w na przykład w dicey dungeons któe ukończyłem na 100% długo zanim Staszek zaczął robić z tego streamy to mam takie .. no kurde co mu to tak zajmuję, ale rozumiem i szanuje, still potrwa to 50 odcinków, bo w tym momencie po 7 każdy prawie godzina to już powinien być dalej a jest na etapie mojego pierwszego posiedzenia przy gierce.
Ja w ogule nie rozumiem dlaczego Staszku tak lamisz. Pierwszy raz widzę żebyś tyle razy przy jednej produkcji lamił w takim bezprecedensowym stopniu. Serio.
Nie no Staszek. Generalnie to grasz o wiele lepiej teraz w porównaniu do pierwszych odcinków. Masz fajne pomysły przy tworzeniu talii i widać, że tobie gra się komfortowo, a to najważniejsze.
Btw. Ten stwór w butelce, wygląda jak zielony papier toaletowy xD
Super odcinek! Już nie umiem się doczekać co będzie w domku
Fun fact: grając zablokowałem sobie progres na jakieś 2 godziny bo nigdy nie byłem w sytuacji w której potrzebowałem użyć sztyletu przez co nie dostałem oka i próbowałem jakoś poza walkami użyć go do zaatakowania naszego mistrza gry :v
48:30 zastanawiałeś się czy możesz zrobić większe obrażenia. Odpowiedź to: zdecydowanie tak. Zamiast 6 mogłeś zadać 14. Wystarczyło poświęcić wszystko i na trzecie pole dać miśka, a na pierwsze sępa. Misiek bije po 4 na boki więc 8dmg od niego + 3 od amalgama + 3 od sępa.
37:17 Staszek - gram dynamicznie :D
leże i kulam się ze śmiechu 10 min gadania by zadać 3 obrażenia a Staszek mówi ze gra dynamicznie.
Tłumaczyłem, na czym to polega i lepszym określeniem jest "spontanicznie". Tak, dywaguję sobie i rozważam, bo to GAMEPLAY, a nie cięcie co 3 minuty i sam efekt przemyśleń. Tak prowadzę swoje filmy i nie zamierzam zmieniać ;) Polecam kupić grę i pograć samemu ;)
@@iGRAszkowski Dynamicznie to można grać w Doodle, a to jest jak gra w pokera albo lepiej karciane szachy ... Uwaga szachy też są dynamiczne... kto oglądał Gambit królowej ten zrozumie
Patrzę na te dwie karty z atakiem 3, hordę przeciwników i wachlarz. Na szczęście do tego doszło.
Swoją drogą, zauważyłem świetną rzecz. Jak poświęca się Mole Man'a, to dostaje się kostkę. Jeśli mieć jednocześnie dwie karty, które wracają na rękę i są za maksymalnie koszt 1 krwi(lub 2 z wystawioną wiewiórką odporną na poświęcenia), to można je cały czas naprzemiennie poświęcać, aby generować kości. Tak więc Mole Man + Magpie z wystawioną wiewiórką pozwalają na łatwe wystawienie Bat oraz Turkey Volture. Łatwiej też trafić na karty z różnymi stworami, bo z aktualnym totemem ciągnie się mniej wiewiórek. Zależnie od decyzji jaka zostanie teraz podjęta, jeśli wejdzie się na ołtarz, to może być warto poświęcić Mantis God i dać Turkey Volture, aby bił w trzy strony. Trzeba jednak pamiętać, aby stawiać go wtedy w jednym z środkowych pól. W innym odcinku, gdzie używana była Kaycee, kiedy została ustawiona w rogu planszy, to biła tylko jedno pole na skos. Innymi słowy pola za planszą nie są liczone i nic wtedy nie wchodzi w przeciwnika.
nawet oglądałem gameplay jak ktoś próbował fakać system ustawiając nieskończoną wieżę z kości na stole. Nie powiem ciekawy koncept.
@@amethyst8774 Ja już brejkałam wszystko w tej grze. Może poza DeathCardami
uwielbiam to, że stoat teraz wygląda jak jakaś mikrofala. przynajmniej teraz będzie trochę użyteczny :D
Dla mnie to raczej aparat... Jak aparat naszego adwersarza? 🤔
Powiem wam tak. Ja myślałam na samym początku inaczej niż wy.
50:52
Odpowiadając na twoje pytanie: Tak, zdecydowanie warto.
Moim zdaniem nie warto, jeszcze nie teraz.
@@nouveu1 przecież wiesz, jak to się skończy... If you know, what I mean
@@Kaskada_ doskonale wiem jak się to skończy... zapewne tak samo jak w moim przypadku czyli dużym żalem.
@@nouveu1 nie o to mi chodziło
Z mojego punktu widzenia (po przejściu gry) maksymalnie bezspojlerowo powiem że jeśli chcesz odkryć sekrety wszystkie to musisz tu jeszcze trochę posiedzieć (i to dosłownie). Nie są one znaczące dla dalszej części gry i można je teraz pominąć a potem wrócić do nich (choć dla tej fazy dają dużo jeśli sobie nie radzisz a widzę że coraz lepiej Ci idzie).
Zwróć uwagę na wygląd stworzeń :)
Są dodatkowe smaczki jeśli chodzi o stwory: (jest możliwość odkrycia ich później również)
Niektóre karty mają specjalne interakcje (tu dam Ci podpowiedź do jednej - jest powiedzenie o futrzastym koledze któremu trzeba zabrać wszystkie)
Skoro słyszałeś o ouroboros'ie to powiem tylko jedno - używanie jej to jest psucie sobie gry...dużo większy fun będziesz miał jak o niej zapomnisz.
Na chwilę obecną nie wybiegam w przyszłość za bardzo jak prosiłeś i odnoszę się tylko do fragmentów które poznałeś.
Pozdrawiam :)
48:24
Żeby zmaksymalizować przychód zębów mogłeś wcześniej wystawić Mole Man'a, a później poświęcić jego, Amalgama i Squirell'a, żeby wystawić niedźwiedzia, który latając zadałby 8 obrażeń przeciwnikowi :D
(o ile dobrze rozumiem jak to wszystko działa)
A tak przy okazji, to chyba nie zauważyłeś, że Trapper w swojej drugiej formie obraca swoją maskę zmieniając się w Trader'a (to była ta sama osoba przez ten cały czas).
tak się ucieszyłem z kolejnego odcinka że aż klasnąłem przed kompem
nie wiem czemu ale mi sie wydaje ze to z dzwonkiem to chodzi o to ze tym bliżej dzwonka tym więcej obrażeń bo 2 faza bossa miał tą samą kartę która zadawała 2 dmg bo była 3 miejsca od dzwonka ale gdy ty wystawiłeś tą kartę to zadawała 3 dmg bo była 2 miejsca od dzwoneczka czyli jak postawisz tą kartę po prawo to będzie miała 1 dmg a po lewej 4 dmg przynajmniej mnie się tak wydaje
Staszek, zanim pójdziesz dalej spróbuj uruchomić kukułkę, jest prosta do odblokowania. I globus ma związek z dalszą grą, ale nie wykorzystasz go na tym etapie.
Ja bym zdecydowanie poszła do trapera i wymieniła to złote futro
Kaskada, przesadzasz. Bardzo fajnie wiedzieć, że Globus później, przecież nie napisała, co robi. Jedynie już nie wymienię tego futra chyba.
@@iGRAszkowski dziękuję 😅 wymianę futer masz na ścieżce w prawo, a waaarto wymienić to złote
@@iGRAszkowski 1.Wiesz Staszek, że muszę oznaczać wszystko, bo ta gra jest wyjątkowo wrażliwa na spoilery. 2. Ja się nie czepiam o globus, tylko o zwrócenie uwagi, że "to jeszcze nie koniec". 3. "Długość" gry, tzn. jak rozdzielona jest ta gra, to tajemnica Incryption. Miała bym inne podejście, ale patrząc po tym, jak ogrywałeś demo, wiem, że wiedzieć o tym nie powinieneś. (Cóż, chyba, że jeden spoiler ci powiedział za dużo, to wtedy ten mój komentarz nie ma żadnego sensu). Wiem, że czasami przesadzam, ale jeżeli faktycznie chcesz rozgrywkę bez spoilerów, to ja muszę wręcz takie rzeczy zgłaszać. Jedna osoba już za coś podobnego dostała bana. Jeżeli uważasz, że tutaj ten komentarz nie jest spoilerem, to usunę mój komentarz dotyczący spoilerów.
@@Kaskada_ Popieram. Widząc masę komentarzy o tym co się dzieje "później", serce mi płacze. Pominięcie paru sekretów jest imo warte tego, by nie wiedzieć NIC co będzie dalej. To tak jakby w danganie napisać "Romansuj tę postać teraz, bo później nie będziesz mógł *wink wink*". Po czym ta postać ginie. No głupie
Wiem że 2 tygodnie temu wszedł ten odcinek ale gdybyś przed podniesieniem kart w boss fightcie 47:25 wstawił mole mena za wiewiórę potem niedźwiedzia obok wiewiórki za mole mana, wiewiórę i amalgama a dopiero potem podniósł karty to amalgama by została bo jest nie zabijalna, i by zadała 3 obrażenia, potem moose buck 3 a niedźwiedź by atakował na boki po 4 przez co by się nie rozbił o macki tylko by bił nad żółwia i elka i by zadał łącznie 8. Zadałbyś razem 3+3+4+4 czyli 14 pięcioma byś wygrał a 9 by poszło do kieszeni
47:34 ja bym jeszcze wystawił gryzzly (atakuje w prawa i w lewo ) więcej zębów
Co do pytania na końcu odcinka, mam niespoilerową odpowiedź:
Wygrywanie tej ostatniej walki zablokuje niektóre sekrety. Jeśli chcesz je odkryć na tym save'ie, możesz pasować dopóki nie przegrasz i nie wrócisz do samego początku(chociaż to by było mało emocjonalne).
Pog! jest odcinek!
No w takim momencie, no nie, jak mogłeś Staszku! Co za cliffhanger :)
błagam zacznij kłaść wiewiórkę tam gdzie enemy cię nie może uderzyć i kładź tylko jedną wiewiórkę jeśli masz nieskończe poświęcenia. polecam używać latających przed latajacymi lub przeszkodami których nie da się zniszczyć. 48 minuta mogłeś molemana dać poświęcić 2 wiewiórki i molemana a z nich grizzly bo on bił na skos więc straciłeś 8 dmg
Staszku dobrze myślisz z tą kliszą ale do endgame jeszcze długa droga
Wstań i pobaw się z zegarem zanim podejdziesz do ostatecznej walki bo nie odkryłeś w nim jeszcze wszystkiego.
I tak, zdecydowanie warto go wygrać.
SPOILER ALERT
.
.
.
.
.
.
.
.
Przecież jeśli go wygra to już nie rozwiąże żadnej zagadki w kabinie. To znaczy, teoretycznie może otworzyć kukułkę ale nic mu to nie da, nie będzie miał okazji jak tego użyć jak wygra. A po za tym warto było by spróbować otworzyć choć jeden obraz zanim się przejdzie dalej.
50:22 to normalne, że te drzewa tak migają? (po prawej stronie od domku są dwa)
Staszku a weź spróbuj z tym okiem zajrzeć do szafek które były zamknięte zagadką.
Czekam , aż Staszek wpadnie na czwartą ścianę. :) A tak przy okazji Staszek zabierz się za kukułkę teraz.
Powiem tyle, musisz wygrać by dojść do końca gry, lub specjalnie przegrać by odkryć kilka sekretów w chatce jeśli jakieś są
Wydaje mi się, że ewolucja dla Gecka byłaby dosyć ciekawym pomysłem. Tak jak mrówka zamieniła się w królową mrówek to może Geck zamieni się w jakiegoś smoka? A co do obrażeń to gdybyś wrzucił Molemana poświęcił go i Moose Bucka i wrzucić Gryzlee który bił w boki to zadał byś więcej niż zadałeś.
"Ja to gram dynamicznie.." - najlepszy żart tego odcinka.
Staszek, zanim pójdziesz dalej spróbuj uruchomić kukułkę
A jestem w stanie już to zrobić?
@@iGRAszkowski nie natrafiłeś jeszcze na wskazówkę do kukułki.
@@iGRAszkowski fajnie jest wszystko odblokować ale naprawdę nie przejmuj się Staszku takimi duperelkami, gra ma mnóstwo takich drobiazgów to jak z tym wężem, można było żyć i bez tego spoilera, nie utraci się nic istotnego a bez solucji mi też kukułki się nie udało rozwiązać. (Czasem muszą zajść specjalne okoliczności) Gwarantuje że najlepsze fabularne smaczki odkryjesz bez drapania każdej ściany.
Miłego dnia ludziska :)
a co jeżeli ten kod 273 jest dla zegara że godzina 14 minut 35 sekund 15 ? może wtedy pojawi się kukułka :D
brzmi całkiem ciekawie, ale nie wiem czy to jest kod wielorazowego użytku. gdyby to był to stoat raczej by o tym wspomniał :v
Też tak myślałam, ale potem już sobie przypomniałam, że użył tego kodu na sejfie.
44:30 staszek ale mnie to boli gdy na to spoglądam oczy mi krwawią masz molmena CHŁOPA CO WRACA DO RĘKI i ty nie wiesz co zrobić aby mieć postaci za 3 poświęcenia tak wygrałeś to ale proszę cię pomyśl
Milion możliwości, nagrywanie odcinka, spontan, a Ty nadal tego nie czaisz ;) Nie jestem robotem, by wszystko zauważać, co najlepsze, tak jak Ty, wygodnie siedząc przed ekranem ;)
@@iGRAszkowski Ja to wszystko łapię, ale i tak mnie bawi, jak używasz tej mechaniki przez pół odcinka i nagle zaćmienie :D
Tu nie miało to oczywiście większego znaczenia, pewnie można było co najwyżej zgarnąć parę zębów więcej wystawiając grizzliego, który atakował na boki.
Powrót do ręki plus 3 krwi za poświęcenie
Kończenie w takim momencie powinno być ścigane z urzędu.... :)
Ja powiem, że jakbym miał czas to bym chciał w sumie tłumaczyć filmiki. Mam różne certyfikaty pokończone z angielskiego m.in. TOEIC, ale maturę w tym roku mam, do tego testy zawodowe i mundurowe, bo na żołnierza się uczę, więc czas nie pozwala, a szkoda. Może w przyszłości się uda coś zrobić w tym kierunku
Domek to nie endgame podobnie wsadzenie kliszy i zrobienie zdjęcia to nie koniec gry ale potem stanie się coś bardzo niespodziewanego.
Staszek, górną część zegara też da się otworzyć.
Wgl muszę też przyznać, po przejściu całości gry i wyciśnięciu z niej chyba wszystkiego, dosłownie wszędzie są nawiązania do fabuły czy do innych elementów gry, czy do innych postaci itd itp
Gierka świetna i fajnie się ogląda.
7:38 jeśli za to dałeś ludzią pernamentne bany to bardzo chamsko postąpiłeś. Zwłaszcza że to żaden spojler a jedynie logiczne myślenie. No chyba że opisali coś więcej niż się wydaje.
Jak chcesz odkryć jeszcze sekrety z obrazem, kukułką itp. to radziłbym nie wygrywać.
A ta czaszka z czerwonymi oczami?
@@iGRAszkowski wszystko w pokoju będzie już niedostępne aż do końca gry, czaszka również
Bardziej pytałem, czy ją jestem w stanie rozgryźć TERAZ, czy to wymaga nowego przebiegu.
@@iGRAszkowski osobiście nie odkryłem do czego służy i wydaje mi się że będzie to raczej trudne, ale zawsze możesz popróbować
@@iGRAszkowski Czaszkę Pan Staszek już rozwiązał. Odcinek czwarty, poprzez klikanie na nią. Gra tego nie wyjaśniła, ale późniejszy bonus w następnej walce wynikał właśnie z tej czaszki (bonus widoczny w 32:50, widać na tej karcie też tę czaszkę właśnie). Nie wiem jak zdobyć inne sekrety (wiem, jedynie, że są) i sam nie zrobiłem tego z wystawianiem kart w odpowiednich miejscach, ale przegranie walki na siłę (skoro już zostało Panu Staszkowi zaspoilerowane, że wygranie uniedostępni wszystko w pokoju) po to, żeby grindować, a nóż może się uda takie karty wylosować i ustawić, wydaje mi się nudne i właśnie, na siłę. Inaczej, nie widzę sensu zatrzymania fabuły na x odcinków, zeby "odkryć" co tam jest, a wiem, że zmarnowanie x godzin by nie wylosować tych kart będzie jedynie irytujące. Ale to jedynie moje zdanie, może gra jakoś to "ułatwia", ale tego nie wiem.
Takie pytanie da się zrobić "farmę" kości we własnej turze?
Naturalnie ;)
Jest sporo ciekawych interakcji w tej grze ;)
BULLfrog odczuwapo tym BULL
Hold on, Czy dałoby się u tego doktora też połączyć skórę z dwóch takich samych? a jeśli tak to co by z tego wyszło?
Powiem ci tak. Jeśli uważnie czytasz i wyciągasz wnioski, to znasz odpowiedzi na pytania.
@@Kaskada_ Taka odpowiedź mi wystarczy by się przekonać co specjalnego mogę dostać za to. Bardzo dziękuję za to.
@@JacobTheCroc Chciałam ci napisać tak, żebyś zrozumiał, a jednocześnie nie spoilerować. Miło, że zrozumiałeś
Staszek powiem tylko że zegar ma jeszcze zagadke
Eno, co jest bez żadnej lamy? Bez spoilerowo ja chcę LAMĘ :D oczywiście kartę LAMĘ....
no u mnie to były 2 miśki i to mi wygrało
Patrzac na to jak ci aktualnie idzie powinienes byc w stanie rozwiązać wszystkie zagadki w tym pokoju i to radzilbym zrobic przed przejściem bossa
Nie zrobię tego z obrazem, bo nie mam Mantisa :/
@@iGRAszkowski Chyba ze celowo przegrasz, ale masz racje zapomniałem ze nie masz mantisa
W sumie, mam taką rozkminę. Czy jeżeli damy mole man'owi nieśmiertelność, to czy w takim razie za każde jego poświęcenie dostali byśmy jego kopię, a on został by na planszy, czy twórcy jednak zabezpieczyli się przed takim exploitem? I tu nasuwa mi się drugie pytanie, czy jeśli to działa, to czy da się zrobić taki myk z kozą? (wiecie, nieśmiertelna, za każde jej poświęcenie dostajemy 3 jednostki na wystawienie kolejnej karty, a po pokonaniu wraca do ręki) Może OP, ale czy ma prawo działać?
Jeśli byłby nieśmiertelny to by nie umarł. Jeśliby nie umarł to by nie wróćił na rękę. Logika takie wnioski wysuwa. Nieśmiertelność, a zginięcie i wskrzeszenie to nie to samo choć ktoś mógłby drugie uznać za pierwsze.
@@Meowkowhy Rozkminiałem bardziej pod kątem mechanik. Nieśmiertelność kota i odrodzenie karalucha to dwie różne mechaniki. Odradzanie działa i przy śmierci przez pokonanie, i przez poświęcenie, a z kolei nieśmiertelność działa tylko przy poświęceniach. Jeżeli twórcy w jakiś sposób tego nie zablokowali, to *teoretycznie* nadając karcie obydwa te sigile, sprawimy że będzie można daną postać poświęcać tak długo, aż przeciwnik jej nie zabije, ale wtedy wróci ona do ręki i będzie można wyłożyć ją ponownie. Z kolei duplikowanie kart mogło by być możliwe, ponieważ skoro gra traktuje poświęcenie również jako śmierć po której można się odrodzić, to pozostaje pytanie czy przy odradzaniu skrypt sprawdza najpierw obecność karty na planszy, czy może tag śmierci karty. W tym drugim przypadku karta powinna zostać dodana do ręki.
Ufff... się rozpisałem 😁
@@feniks8931 Poświęcając nieśmiertelną kartę nie dostajemy chociażby kości - nie triggeruje się nic zwiazanego ze "śmiercią" karty. Skoro nie, to również ta karta nie wracałaby w nieskończoność do ręki. Programik po prostu daje "-x" do potrzebnych poświęceń, z tą różnicą, że nie zdejmuje karty ze stołu.
Chciałem obejrzeć sobie cos innego, ale inscryption ma pierwszenstwo
Warto wygrać chatkę, bo popchniesz fabułę dalej, wszystko co mogłeś zrobić zrobiłeś
staszek powiedz corniszonowi żeby nie kończył jak polsat bo ja tu odświrkne
Nie chcę oglądać bo spoilery ale takie to fajne że nie mogę się oprzeć
W obrazie jest coś ważnego
Może trochę spoiler
Patrząc na to jak daleko Staszek doszedł w takim czasie a to ile to gra trwa to imo albo nie dokończy tej gry albo to potrwa z 50 odcinków
trochę spoiler, wydaje mi się że jak Staszek nabierze wprawy zacznie inaczej grać. Każdy tak zaczynał powoli poznawać grę albo oglądał spoilery i grę rozwalił na jednym posiedzeniu.
Szczególnie, że mi się nie spieszy i teraz wręcz celowo dam się zabić, by najpierw odkryć wszystkie obecne sekrety, zanim pójdę dalej. Speedrunowanie gier mnie kompletnie nie jara...
@@amethyst8774 nie ja po 3-4 godzinach byłem na "tym dalej" wiesz o co chodzi. Staszek też tak gra strasznie powoli, rozkminia każdy ruch ( tak już ma no nic z tym nie zrobi za to też go kochamy) i komentuje wszystko co robi (a to wynika z tego że robi z tego filmy na yt a nie gra dla siebie, albo speedruny). Ogólnie jak ja widzę jak gra w na przykład w dicey dungeons któe ukończyłem na 100% długo zanim Staszek zaczął robić z tego streamy to mam takie .. no kurde co mu to tak zajmuję, ale rozumiem i szanuje, still potrwa to 50 odcinków, bo w tym momencie po 7 każdy prawie godzina to już powinien być dalej a jest na etapie mojego pierwszego posiedzenia przy gierce.
@@iGRAszkowski no i tak i nie , ale no wiesz (a bardziej nie wiesz) jak jest
NIGDY gameplay nie będzie miał przełożenia 1:1 do gry prywatnej. NIGDY.
Ja w ogule nie rozumiem dlaczego Staszku tak lamisz. Pierwszy raz widzę żebyś tyle razy przy jednej produkcji lamił w takim bezprecedensowym stopniu. Serio.