Nie to jest najgorsze, lecz to że dzieci z obecnych klas podstawowych po udaniu się do klas ponadpodstawowych nie będą mogły sobie poradzić kiedy nagle zostają przytłoczone materiałem i zadaniami
No wlasnie szkoda ze w podstawowkach nie ma, to jest przeciez najprostszy sposob oglupiania spoleczenstwa. Robiono mnostwo badan i eksperymentow z usuwaniem prac domowych w szkolach i zawsze konczylo sie to nizszym poziomem wiedzy uczniow. Tak naprawde kazdy uczen w szkolach ponadpodstawowych i wyzszych uczy sie najwiecej w domu i im szybciej przyzwyczaimy do tego dzieci tym lepiej.
Ach przypomniało mi się jak kolega był takim kozakiem zgłosił to wyżej i nic nie dało a nie zdał później przez 2 lata przez tą panią a ta pani Tera nawet awans dostała dlatego te filmy gówno mają do Realu
Może i wkurzający gówniarz, ale z drugiej strony... Trudno winić młodzież, że wymagają przestrzegania zasad, które my, jako kolektywnie rozumieni dorośli, sami wymyśliliśmy.
W szkole nr141 imienia Mariusza Zaruskiego w Łodzi bibliotekarka powiedziała że będzie sprawdzać czy uczniowie obłożyli w okładki podręczniki a jak nie obłażą to wstawi złe oceny
A potem będzie „do odpowiedzi” albo „wyciągamy karteczki”. Do tego akurat nauczyciel ma pełne prawo i nie musi tego uzasadniać. Pamiętajcie. Nie bądźcie wyszczekanymi przemądrzałkami, tylko choć trochę myślącymi ludźmi.
@@Dudzio192 Ujmę to tak. Do 18 roku życia nauka jest obowiązkowa, a z materiałów Lesława wynika, że uczniowie nie mają obowiązków, lecz same prawa. Jest to manipulacja niezgodna z rzeczywistością i szkodliwa w odbiorze. Jedyny cel, jaki osiąga, to wpajanie młodym ludziom szkodliwych poglądów na ich prawa i obowiązki, przy jednoczesnym obniżaniu autorytetu nauczycieli i rodziców. Widzę dwie możliwości: 1) Lesław z premedytacją trolluje, świadomie robiąc czarny PR nauczycielom i całemu systemowi edukacji, lub 2) Lesław jest osobą nieżyciową, pozbawioną zdrowego rozsądku i nierozumiejącą podstawowych mechanizmów społecznych. Ponieważ wierzę w ludzi, to wolę, aby prawdziwa była opcja nr 2. Stąd minister ignorancji.
Dodatkowo mogą być oceniane tylko osiągnięcia naukowe jak: kartkówki albo spradziany ewentualnie odpytanie ucznia, a zadanie domowe nie stanowi osiągnięcia naukowego
"O, widzę, że to już 3 nieprzygotowanie. Niestety dostajesz ocenę niedostateczną. "Ale pani nie może, zgod-" "ALE czemu ty do mnie wogóle do mnie pyskujesz. dostajesz -20 punktów i do dyrektora będziesz się tłumaczył. A i jeszcze. Jutro się widzę z twoimi rodzicami mam ndzieję, że zobaczę. Dowidzenia." Taka prawda o tym całym prawie.
Za pyskowanie nie można mieć jedynki, uwagę jak już można dostać. Ocena z zachowania i ocena z przedmiotu nie mają na siebie wpływu i są odmiennie oceniane. Czyli możesz robić najgorsze możliwe rzeczy i posiadać naganne zachowanie ale mieć same 5 albo mieć wzorowe zachowanie i nie zdać lub lecieć na dwójach.
Nauczyciele zamiast się pogodzić że nie mogą zadawać zadań domowych to gdy jest minuta przed dzwonkiem na przerwę dają 10 zadań i uważają to za pracę na lekcji, ale dobrze wiedzą że tylko tak dadzą zadanie domowe 😢
najlepsi sa tacy ktorzy na dluzsze wolne jada na czilere do rodzinki, wrzucaja potem fotki na fb a dzieciom kaza sie uczyc przez ten caly czas bo sprawdzianik 3 dni po przerwie 😁
Weź daj jakieś life hacki do szkoły wyższej do zawodówki bo niestety ale są legalne prace domowe u mnie i też dają jedynki a i babka od chemi powiedziała że możemy mieć tylko jedno nieprzygotowanie na jeden semestr a i że będzie dawać karne kartkówki które nie da się poprawić
Tu nie chodzi nawet o to, czy są obowiązkowe, czy nie, a po prostu samo zadanie domowe nie podlega ocenianiu względem tejże ustawy. Nie jest to uznane jako osiągnięcie edukacyjne ucznia, a tylko to według ustawy może być ocenianie.
patrząc na tą sytuacje nie tylko nauczyciel miał by problemy ale uczeń też bo sposób zachowania "ucznia" może wykazać złe wychowanie i patologie w domu.
Ej dosłownie wiem ze w wiekszosci szkół tak jest ale w moim liceum Nauczyciele są super nie robią zadań są mili dla uczniów itp naprawde kocham moje liceum
Chcailbym by tak sie dalo ale pozniej: Ktos usprawiedliwil sie lekko po 2 tygodniach? Nie przyjęte. Spoznie sie 30sekund? Juz odrazu spoznienie. Od teraz nowa zasada - sprawdzamy zeszyty ci miesiac i wejsciowki na kazdej leki. Mimo wszystko walczyc nigdy sie nie opłaca
A zgadnijcie co? Zakazanie prac domowych jest tylko w szkołach publicznich. A ja? Uczę się w Niepublicznej Szkole Podstawowej w Kalinowie im. Zesłańców Syberyjskich.
Bardzo szczochy tego się boją /// REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych- otwarcie Polski na siebie I turystów, łatwy dostęp do lokalnych produktów, tysiące nowych miejsc pracy, zaczyny by zajrzeć głębiej.....3% jarzy od razu ❤❤❤
Niestety działa tylko w podstawówce. A propos zadań domowych. To jak nauczyciel zapomni przynieść klasówki/kartkówki albo co gorsza zgubi je. To co wtedy? Od uczniów oczekują, zawsze bycia przygotowanymi, a oni sami to co?
Znacznie lepszy materiał o tematyce orków w Śródziemiu aniżeli Gotriego, i jak się okazało jednak mogli się rozmnażać jak ludzie co by tłumaczyło ich ogromną ilość po tym jak już nie było Morgotha.
Powino być: Podstawóka 1-4 zadania domowe obowiązkowe Podstawówka 4-8 można, ale nie trzeba Wszystkie szkoły ponadpodstawowe Nieuważnienie prac domowych
Może ci dać jedynkę za niespełnienie polecenia nauczyciela które wpływa na twoje osiągnięcia w edukacji (w tym wypadku zadanie domowe) Owszem usunęli je z podstawówek ale jeśli twój rodzic wyrazi zgodę byś dostawał prace domowe (jeśli jest rozsądny to się zgodzi) to nie masz nic do gadania :> Pozdrawiam
Jeśli jest rozsądny, to się nie zgodzi, bo zadania domowe wykazują tylko, że w szkole jest marnowany czas, skoro uczniowe muszą coś robić w domu. Poza tym gwarantuję, że za 10 czy 20 lat przy składaniu podania o zatrudnienie nikt Cię nie zapyta o cechy liryki, epiki czy dramatu albo o stolicę Republiki Południowej Afryki
@@krivan7607 Akurat jedno i drugie można świetnie utrwalać inaczej niż przez typowe zadania. W domu, tak, ale nie siedząc nad książką i zeszytem i rozwiązując sto nudnych przykładów równań (nawiasem mówiąc same równania mało się przydają osobom, które nie są matematykami). Policzysz pensję z brutto na netto, o ile spadnie cena, jak się ją obniży o tyle i tyle punktów procentowych albo ile potrzebujesz farby do pomalowania pokoju i cyk - właśnie ćwiczysz matematykę. Obejrzysz bajkę/ film, posłuchasz piosenki w obcym języku, poczytasz książkę (teraz są dostępne np kryminały w obcych językach dedykowane na dany poziom nauki z zadaniami do rozwiazania) i cyk - ćwiczysz język. Raz jeszcze podkreślę - fakt, że w domu, a nie w szkole, ale w inny, bardziej praktyczny i bardziej przyjemny sposób. Już nie mówiąc o tym, że przede wszystkim należałoby się zastanowić, jakie konkretne umiejętności naprawdę warto ćwiczyć. Ułamki to matematyka, równania to matematyka, N-silnia to matematyka, sinusoidy i cosinusoidy to matematyka, etc., etc. Pomijając szczególne zawody (matematyk, ekonomista, księgowy, etc.) czy szczególne upodobania, to większość ludzi w codziennym życiu wykorzystuje może 20% tego, co było na matematyce przez 12 lat formalnej edukacji.
Ogólnie przykre jest to że nawet jak zrobisz wszystko co się da żeby tylko nauczyciel nie mógł robić co chce to jeśli masz klasę która jest jebanymi cymbałami to prędzej ty będziesz mieć przesrane niż nauczyciel
Z tego co wiem od młodszych kuzynek odkąd zniknęły prace domowe nauczyciele robią strasznie dużo kartkówek 😢 np. koleżanka w 6 klasie miała w tym tygodniu 4 kartkówki i 2 odpytywania
Nasza pani od matmy dała dodatkowe zadanie domowe. Na następny dzień wszystkim stawiła pały bo nie zrobili wyjątkowo w ten dzień mnie nie było ale koledzy mi powiedzieli jak było.
tak u mnie jest pani mówi że dostajesz -5 punktów ja się pytam za co jak nic nie zrobiłem to ona mówi że sam wiesz i że JESZCZE PYSKUJESZ?! JAK BĘDZIE PEDAGOK TO IDZIECIE TAM WSZYSCY!
Niech się przygotowują do pracy w korpo, zarówno w jakimś biurze czy na magazynie gdzie często łamie się prawa pracownicze a pip ma to w dupie, ewentualnie przyjdzie pogrozi i pójdzie.
A najgorsze jest to, że sporo nauczycieli jest nawet ściąganych z emerytur by pracowali, bo nikt "normalny" po ukończeniu szkoły nie chce zostać nauczycielem. A ci emerytowani nauczyciele bardziej się denerwują i łatwiej nie zdać bo o byle gówno dowalą Ci pałę.
Bez przesady, trzeba szanować nauczyciela, oczywiście w granicach rozsądku i własnej godności. Młode pokolenie które chodzi do szkoły uważa to za karę z niebios zesłaną, ale jak to w życiu bywa pewne rzeczy przychodzą nam z czasem, także zrozumienie tego co szkoła nam dała. Młodzi ludzie często nie doceniają tego że mogą się bezpłatnie edukować, mają dostęp do wiedzy wszelakiej, tylko trzeba po to wyjść rozumem ze swojej strefy komfortu Tiktoka, Youtuba i innych social mediów. Edit: co do zadań domowych, nic nie przychodzi od tak, dlatego żeby coś zrozumieć i opanować trzeba ćwiczyć, i od tego są zadania domowe, młodzi ludzie nie zdają sobie z tego sprawy, dla nich brak zdań to jeden obowiązek mniej. Ale gdyby zrozumieli że nauka nie gryzie, ile jest rzeczy w różnych dziedzinach nauk,- ciekawych i pociągających, to sami by się garnęli do nauki i żadnych zadań domowych nie trzeba byłoby zadawać
Dokladnie, zadania domowe są po to by utrwalić materiał, przećwiczyć go. Sam jestem rodzicem, nieraz sam nie miałem ochoty siedzieć z dzieckiem nad praca domową, ale to zło konieczne.Brak zadań ułatwi tylko wychowanie pokolenia tępaków, którym wystarczy na tik toku powiedzieć na kogo maja głosować.
Żeby młodzi ludzie zrozumieli, że nauka "nie gryzie", to powinna być sensowna, a taka w szkole niestety nie jest. I to, co jest uczone w szkole i "ćwiczone" w domu po zakończeniu formalnej edukacji zazwyczaj nie przydaje się do niczego. Po tym mamy ludzi, których na lekcjach geografii katowano nazwami stolic albo statystykami wydobycia złóż, ale ci sami ludzie nie wiedzą, jak się ubrać w góry. Albo wlewają do odpływów środki czyszczące jedne na bazie kwasu, a drugie zasady i mają poniszczoną armaturę, bo nikt na lekcjach chemii im tego nie wytłumaczył, tylko uczyli się na pamięć układu okresowego, który do cholery po to został spisany, żeby nie trzeba było uczyć się go na pamięć.
@@karolina4790 zgadzam się, że o ile ktoś nie chce zostać bioinżynierem to budowa pantofelka mi się raczej na niewiele zda, co zaś się tyczy geografii to fakt że ludzie nie wiedzą czasem gdzie jest północ a południe albo nie wiedzą że andy leżą w Ameryce południowej itd. mówi sam za siebie. Co do chemii, nie skomentuję bo na lekcjach uczą o reaktywności, oraz o tym jak dane substancje na siebie wpływają, problem raczej tkwi w tym że młodzież nie potrafi tej teorii sobie wyobrazić na realnym przykładzie, najlepiej by było pokazać to na doświadczeniu ale to już zupełnie inna sprawa. Sam obecnie studiuje na studiach inżynierskich i naprawdę dopiero gdy poszedłem na studia uświadomiłem sobie ile wiedzy ze szkoły średniej jest w życiu potrzebne. Pozdrawiam
Ej teraz zrozumiałem że moja szkoła jest wyjątkowa nauczyciele w mojej szkole pomagają jak się czegoś nie wie na niektórych przerwach jest głośnik i można tańczyć na przerwach można też wyjąć telefon za pozwoleniem np. zadzwonić gdzieś coś sprawdzić itp ale poziom nauczania jest wysoki ale niektórzy nauczyciele są zrozumiali i jeszcze kilka nauczycieli mają dobre poczucie humoru i żaden nauczyciel nie mówi jedynka ani nie łamie przepisu
Kurczaki u nas w klasie wszyscy kochali robić zadania domowe do naszej nauczycielki z matmy. Nikt nie potrzebował uzasadnienia negatywnej oceny, ponieważ wszyscy wiedzieliśmy, że jesteśmy słabi.
"Gówniarzu nie będziesz mi tu pyskował, -20 na dodatek do jedynki"
Jest za mało nauczycieli żeby ich zwolnili
@boifecik7913 proof by u mnie tego nie bylo
Do kogo to bo na pewno nie do niego bo on jest starszy od cb
@@PedroxPZ-k5u na taki poziom głupoty nawet nie mam słów
Wtedy skarga do kuratorium plus pozew o beż podstawne wpisywanie ujemnych punktów bez dowodu rzeczowego
Karta nauczyciela jest tak zbudowana. Paradoksalnie latwiej usunac dyrekcje
Szkoda, że zadania domowe są dalej obowiązkowe w szkołach ponadpodstawowych
masz rację
I niektórych prywatnych
Nie to jest najgorsze, lecz to że dzieci z obecnych klas podstawowych po udaniu się do klas ponadpodstawowych nie będą mogły sobie poradzić kiedy nagle zostają przytłoczone materiałem i zadaniami
Ja nie mam
No wlasnie szkoda ze w podstawowkach nie ma, to jest przeciez najprostszy sposob oglupiania spoleczenstwa. Robiono mnostwo badan i eksperymentow z usuwaniem prac domowych w szkolach i zawsze konczylo sie to nizszym poziomem wiedzy uczniow. Tak naprawde kazdy uczen w szkolach ponadpodstawowych i wyzszych uczy sie najwiecej w domu i im szybciej przyzwyczaimy do tego dzieci tym lepiej.
Brawo,.wreszcie ktoś mówi jak to powinno wygląda w świetle prawa
Teraz będzie robiła kartkówki w więzieniu.
I sprawdziany jak mydła nie upuszczać
Siema
Siema @@MinionekzKurowa
@@Wikkozmapping siemaa
@@MinionekzKurowa siemmma
- To będzie uwaga za dyskutowanie z nauczycielem.
Oni zawsze odbijają piłeczkę…
xd, nie mozna takiej uwagi dac
@@lolxd-f1y można.
@@PIXELBLOCK_939 serio? xDD
@@lolxd-f1y tak
@@PIXELBLOCK_939No legalnie nie można, jak najbardziej masz prawo dyskutować z nauczycielem, pozdrawiam
Ach przypomniało mi się jak kolega był takim kozakiem zgłosił to wyżej i nic nie dało a nie zdał później przez 2 lata przez tą panią a ta pani Tera nawet awans dostała dlatego te filmy gówno mają do Realu
no
Może i wkurzający gówniarz, ale z drugiej strony... Trudno winić młodzież, że wymagają przestrzegania zasad, które my, jako kolektywnie rozumieni dorośli, sami wymyśliliśmy.
W szkole nr141 imienia Mariusza Zaruskiego w Łodzi bibliotekarka powiedziała że będzie sprawdzać czy uczniowie obłożyli w okładki podręczniki a jak nie obłażą to wstawi złe oceny
Odpowiedź nauczycielki- "NIE PYSKUJ"
A potem będzie „do odpowiedzi” albo „wyciągamy karteczki”. Do tego akurat nauczyciel ma pełne prawo i nie musi tego uzasadniać. Pamiętajcie. Nie bądźcie wyszczekanymi przemądrzałkami, tylko choć trochę myślącymi ludźmi.
Specjalnie cały filmik zapiszę❤ Dziękuję za ten filmik Bogu i tobie
Praca domowa dla chętnych więc są pytania przy tablicy😂
DOSZŁA MI DZISIAJ KSIĄŻKA, DZIĘKUJE BARDZO ZA AUTOGRAF 🎉
papier toaletowy się skończył?
@@rolfox8813Żałosna próba trollowania.
@@Mec__D to nie trollowanie, to szczera prawda na temat braku wartości tej książki
@@rolfox8813 Czyli wciąż lecisz w kłamstwa i bajki bez sprawdzenia. Nie poniżaj się już bardziej, bo twoje zachowanie jest żałosne.
@@Mec__D bajki to ta książka, lesław się poniża jak coś
A można dostać negatywną uwage za brak podkreślonych notatek
Dzień 9 aż Lesław zostanie ministrem edukacji
Czarnek lepszy
@@rolfox8813 nie jest
Raczej ministrem ignorancji
@@usiek czemu?
@@Dudzio192 Ujmę to tak. Do 18 roku życia nauka jest obowiązkowa, a z materiałów Lesława wynika, że uczniowie nie mają obowiązków, lecz same prawa. Jest to manipulacja niezgodna z rzeczywistością i szkodliwa w odbiorze. Jedyny cel, jaki osiąga, to wpajanie młodym ludziom szkodliwych poglądów na ich prawa i obowiązki, przy jednoczesnym obniżaniu autorytetu nauczycieli i rodziców.
Widzę dwie możliwości:
1) Lesław z premedytacją trolluje, świadomie robiąc czarny PR nauczycielom i całemu systemowi edukacji, lub
2) Lesław jest osobą nieżyciową, pozbawioną zdrowego rozsądku i nierozumiejącą podstawowych mechanizmów społecznych.
Ponieważ wierzę w ludzi, to wolę, aby prawdziwa była opcja nr 2. Stąd minister ignorancji.
Ogladanie tego filmiku powoduje że jestem w szoku. Masz szczęście że nie jesteś moim synem ja bym Ci pokazała moja ustawe o oswiacie
Lesław daje popalić nauczycielom zasadami😅
Ok
Dodatkowo mogą być oceniane tylko osiągnięcia naukowe jak: kartkówki albo spradziany ewentualnie odpytanie ucznia, a zadanie domowe nie stanowi osiągnięcia naukowego
„ z przedmiotów egzaminacyjnych ( ósmoklasisty ) brak zadań domowych się nie liczy. " Kocham szkołę
Szkoda że zrobi karną kartkówkę by cię koledzy nie lubili
Ej dzik mam pytanko
Czy można dać zadanie domowe
Długo terminowe że np na za tydzień?
"O, widzę, że to już 3 nieprzygotowanie. Niestety dostajesz ocenę niedostateczną.
"Ale pani nie może, zgod-"
"ALE czemu ty do mnie wogóle do mnie pyskujesz. dostajesz -20 punktów i do dyrektora będziesz się tłumaczył. A i jeszcze. Jutro się widzę z twoimi rodzicami mam ndzieję, że zobaczę. Dowidzenia."
Taka prawda o tym całym prawie.
Moim zdaniem Lesław zaczyna już przesadzać
To nie on łamie prawa
dostałem -20 za brak książki z religii….
U mnie to by byla kolejna jedynka za pyskowanie
Za pyskowanie nie można mieć jedynki, uwagę jak już można dostać. Ocena z zachowania i ocena z przedmiotu nie mają na siebie wpływu i są odmiennie oceniane. Czyli możesz robić najgorsze możliwe rzeczy i posiadać naganne zachowanie ale mieć same 5 albo mieć wzorowe zachowanie i nie zdać lub lecieć na dwójach.
@@gryzelek.pl556tylko w teorii niestety
Nauczyciele zamiast się pogodzić że nie mogą zadawać zadań domowych to gdy jest minuta przed dzwonkiem na przerwę dają 10 zadań i uważają to za pracę na lekcji, ale dobrze wiedzą że tylko tak dadzą zadanie domowe 😢
najlepsi sa tacy ktorzy na dluzsze wolne jada na czilere do rodzinki, wrzucaja potem fotki na fb a dzieciom kaza sie uczyc przez ten caly czas bo sprawdzianik 3 dni po przerwie 😁
Gdzieś Ty był jak Cię nie było potrzebujemy takich dzików wiecej
Weź daj jakieś life hacki do szkoły wyższej do zawodówki bo niestety ale są legalne prace domowe u mnie i też dają jedynki a i babka od chemi powiedziała że możemy mieć tylko jedno nieprzygotowanie na jeden semestr a i że będzie dawać karne kartkówki które nie da się poprawić
Nie wykonałeś pracy na lekcji
Tu nie chodzi nawet o to, czy są obowiązkowe, czy nie, a po prostu samo zadanie domowe nie podlega ocenianiu względem tejże ustawy. Nie jest to uznane jako osiągnięcie edukacyjne ucznia, a tylko to według ustawy może być ocenianie.
Czy tylko ja mam super szkołę ?
Ja mam też
To jest tylko w podstawówce...
i git, wywalone w szkołe śre-
patrząc na tą sytuacje nie tylko nauczyciel miał by problemy ale uczeń też bo sposób zachowania "ucznia" może wykazać złe wychowanie i patologie w domu.
Ej dosłownie wiem ze w wiekszosci szkół tak jest ale w moim liceum Nauczyciele są super nie robią zadań są mili dla uczniów itp naprawde kocham moje liceum
u nas się tłumaczą o pracy domowej że mamy dokończyć w domu
Chcailbym by tak sie dalo ale pozniej:
Ktos usprawiedliwil sie lekko po 2 tygodniach? Nie przyjęte. Spoznie sie 30sekund? Juz odrazu spoznienie. Od teraz nowa zasada - sprawdzamy zeszyty ci miesiac i wejsciowki na kazdej leki.
Mimo wszystko walczyc nigdy sie nie opłaca
Rudych to prawo nie dotyczy.
ty to moja szkoła XDDD
Gdybym wiedziała takie rzeczy w czasach szkolnych, to moje życie byłoby łatwiejsze...
Brakowało tylko ✨ gdy lekcja już mdława, obserwuj Lesława ✨
A zgadnijcie co? Zakazanie prac domowych jest tylko w szkołach publicznich. A ja? Uczę się w Niepublicznej Szkole Podstawowej w Kalinowie im. Zesłańców Syberyjskich.
W wielu szkołach prywatnych też zakazali
Ale moja pani z matmy jest taka że wybieramy albo pracę domowe albo kartkowka
U mnie pani od polskiego pozwala poprawiać sprawdziany ile się chcę.
Super film jesteś moim ulubionym youtuberem i dzięki tobie nie stresuje w szkole
Profilowe mówi samo za siebie 🗿
Bardzo szczochy tego się boją /// REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych- otwarcie Polski na siebie I turystów, łatwy dostęp do lokalnych produktów, tysiące nowych miejsc pracy, zaczyny by zajrzeć głębiej.....3% jarzy od razu ❤❤❤
Dzięki to mi się przyda w liceum.
Prędzej szkole skończysz niż nauczyciel przyniesie Ci kartkę z tym uzasadnieniem xd
Ty nagrałeś to w TEB’ie?
Niestety działa tylko w podstawówce. A propos zadań domowych. To jak nauczyciel zapomni przynieść klasówki/kartkówki albo co gorsza zgubi je. To co wtedy? Od uczniów oczekują, zawsze bycia przygotowanymi, a oni sami to co?
Chce zobaczyć duet Lesław Dzik i Pani Kłosek
Nazwa szkoły ceziu w Wyszkowie zawodówka
U mnie pani od polskiego (dyrektorka) ma wyrąbane na to.
Tak samo jak większość nauczycieli
Kiedy prawo Marcina wejdzie za mocno xD
Ja mam dosc tej budy
wyszło na jaw. Prawie jej się udało, gdyby nie te wścibskie dzieciaki
Brat na prawdę myśli że to zadziała 💀💀💀
(NIE PYSKUJ, PAŁA I UWAGA)
To nasza klasa mówiąca to babie z matmy dzisiaj połowa klasy się poryczała bo powiedziała że mamy stać przez 45min obok ławki 😭
Znacznie lepszy materiał o tematyce orków w Śródziemiu aniżeli Gotriego, i jak się okazało jednak mogli się rozmnażać jak ludzie co by tłumaczyło ich ogromną ilość po tym jak już nie było Morgotha.
Powino być:
Podstawóka 1-4 zadania domowe obowiązkowe
Podstawówka 4-8 można, ale nie trzeba
Wszystkie szkoły ponadpodstawowe
Nieuważnienie prac domowych
Ja mam akurat zarąbistą szkołę, i mówię to szczerze. Szkoła publiczna w borzytuchomiu
A to zadania domowe są nieobowiązkowe tylko w podstawówce czy w ponadpodstawowej też?
Może ci dać jedynkę za niespełnienie polecenia nauczyciela które wpływa na twoje osiągnięcia w edukacji (w tym wypadku zadanie domowe)
Owszem usunęli je z podstawówek ale jeśli twój rodzic wyrazi zgodę byś dostawał prace domowe (jeśli jest rozsądny to się zgodzi) to nie masz nic do gadania :>
Pozdrawiam
Jeśli jest rozsądny, to się nie zgodzi, bo zadania domowe wykazują tylko, że w szkole jest marnowany czas, skoro uczniowe muszą coś robić w domu. Poza tym gwarantuję, że za 10 czy 20 lat przy składaniu podania o zatrudnienie nikt Cię nie zapyta o cechy liryki, epiki czy dramatu albo o stolicę Republiki Południowej Afryki
@@karolina4790 jak inaczej chcesz nauczyć się matematyki czy języka obcego jak nie powtarzając w domu?
@@krivan7607 Akurat jedno i drugie można świetnie utrwalać inaczej niż przez typowe zadania. W domu, tak, ale nie siedząc nad książką i zeszytem i rozwiązując sto nudnych przykładów równań (nawiasem mówiąc same równania mało się przydają osobom, które nie są matematykami). Policzysz pensję z brutto na netto, o ile spadnie cena, jak się ją obniży o tyle i tyle punktów procentowych albo ile potrzebujesz farby do pomalowania pokoju i cyk - właśnie ćwiczysz matematykę. Obejrzysz bajkę/ film, posłuchasz piosenki w obcym języku, poczytasz książkę (teraz są dostępne np kryminały w obcych językach dedykowane na dany poziom nauki z zadaniami do rozwiazania) i cyk - ćwiczysz język. Raz jeszcze podkreślę - fakt, że w domu, a nie w szkole, ale w inny, bardziej praktyczny i bardziej przyjemny sposób.
Już nie mówiąc o tym, że przede wszystkim należałoby się zastanowić, jakie konkretne umiejętności naprawdę warto ćwiczyć. Ułamki to matematyka, równania to matematyka, N-silnia to matematyka, sinusoidy i cosinusoidy to matematyka, etc., etc. Pomijając szczególne zawody (matematyk, ekonomista, księgowy, etc.) czy szczególne upodobania, to większość ludzi w codziennym życiu wykorzystuje może 20% tego, co było na matematyce przez 12 lat formalnej edukacji.
Jednak w technikach dalej są obowiązkowe pracę domowe
Mi i jednemu koledze z klasy pani od chemii wstawiła 1 za nie przygotowanie do lekcji bo nie odrobiliśmy zadanie domowe 🙂
Zapraszam cię Lesiu do tablicy.
A potem kartkówka.
I tak co 2 dni.
Po miesiącu Lesiu przechodzi na nauczanie domowe.
Ogólnie przykre jest to że nawet jak zrobisz wszystko co się da żeby tylko nauczyciel nie mógł robić co chce to jeśli masz klasę która jest jebanymi cymbałami to prędzej ty będziesz mieć przesrane niż nauczyciel
Po 8 latach zakończenia szkoły dowiaduje się dopiero teraz 😢
- najpierw to ty sobie statut szkoły poczytaj
Jesteś pusty niestety. Pokaż jak pokolenie twojego kraju ma się uczyć a nie się tłumaczyć. W gimnazjum się wytłumaczą, w życiu wywalą ich wszędzie
Moja szkoła dalej nie zrezygnowała z prac domowych🥲
Nic się szkoła nie zmienia. Nauczyciele zamiast uczyć to tępią uczniów.
Z tego co wiem od młodszych kuzynek odkąd zniknęły prace domowe nauczyciele robią strasznie dużo kartkówek 😢 np. koleżanka w 6 klasie miała w tym tygodniu 4 kartkówki i 2 odpytywania
Oj ktoś tu przegina moją pałę 💀
Ej ale jak nie odrobię zadania domowego i nie będe miał nieprzygotowania to co wtedy ?
dostaniesz 1 albo jak jesteś w szkole podstawowej to zadań domowych się nie ocenia.
@@paweczoska219 przecież jak wykorzystałeś np w szkole średniej i nie odrobiłeś zadania to dostaniesz minusa a nie jedynkę
Brawo Dziku 🎉
W prywatnych szkołach nadal są zadania domowe a przynajmniej we Wrocławiu w parnasie tak jest😭😭😭😭
Nasza pani od matmy dała dodatkowe zadanie domowe. Na następny dzień wszystkim stawiła pały bo nie zrobili wyjątkowo w ten dzień mnie nie było ale koledzy mi powiedzieli jak było.
tak u mnie jest pani mówi że dostajesz -5 punktów ja się pytam za co jak nic nie zrobiłem to ona mówi że sam wiesz i że JESZCZE PYSKUJESZ?! JAK BĘDZIE PEDAGOK TO IDZIECIE TAM WSZYSCY!
Nie no jagbym tak powiedział to bym miał przesrane u wszystkich nauczycieli i 5 pał za pyskowanie kur
Hehe "przegiąć pałę", bo rozumiecie, tego, że pała do dziennika hehe
A mamy obowiązkową wycieczkę
myślę że moja baba z matmy napisze książkę przez ten film
Lesław i jego era prawa Marcina
Potem pozostaje ci Boss Fight w postaci Dyrektor
_(nie żart, Koleżanka mi pisala iż Pedofil był broniony przez Dyrektorke)_
Niech się przygotowują do pracy w korpo, zarówno w jakimś biurze czy na magazynie gdzie często łamie się prawa pracownicze a pip ma to w dupie, ewentualnie przyjdzie pogrozi i pójdzie.
Proszę mi wytłumaczyć dlaczego dostałem 1 mimo, że zadania są nieobowiązkowe. No, no. 555 słów minimum. Ma pani godzine.
Matoły zawsze potrzebują uzasadnienie
A najgorsze jest to, że sporo nauczycieli jest nawet ściąganych z emerytur by pracowali, bo nikt "normalny" po ukończeniu szkoły nie chce zostać nauczycielem. A ci emerytowani nauczyciele bardziej się denerwują i łatwiej nie zdać bo o byle gówno dowalą Ci pałę.
Przede wszystkim to szkoła powinna być nieobowiązkowa, wtedy problem by zniknął, bo autor filmu zamiast do szkoły chodziłby do pracy.
a uczniowie nie powinni pouczać nauczycieli, za to można wylecieć ze szkoły a raczej powinno
Yyy pewnie będzie jedynka i uwaga publiczna jak na moje szczęście :)
Napisał bym ci w uzasadnieniu jedno zdanie "nie przygotowany do zajęć "
Bez przesady, trzeba szanować nauczyciela, oczywiście w granicach rozsądku i własnej godności. Młode pokolenie które chodzi do szkoły uważa to za karę z niebios zesłaną, ale jak to w życiu bywa pewne rzeczy przychodzą nam z czasem, także zrozumienie tego co szkoła nam dała. Młodzi ludzie często nie doceniają tego że mogą się bezpłatnie edukować, mają dostęp do wiedzy wszelakiej, tylko trzeba po to wyjść rozumem ze swojej strefy komfortu Tiktoka, Youtuba i innych social mediów.
Edit: co do zadań domowych, nic nie przychodzi od tak, dlatego żeby coś zrozumieć i opanować trzeba ćwiczyć, i od tego są zadania domowe, młodzi ludzie nie zdają sobie z tego sprawy, dla nich brak zdań to jeden obowiązek mniej. Ale gdyby zrozumieli że nauka nie gryzie, ile jest rzeczy w różnych dziedzinach nauk,- ciekawych i pociągających, to sami by się garnęli do nauki i żadnych zadań domowych nie trzeba byłoby zadawać
Dokladnie, zadania domowe są po to by utrwalić materiał, przećwiczyć go. Sam jestem rodzicem, nieraz sam nie miałem ochoty siedzieć z dzieckiem nad praca domową, ale to zło konieczne.Brak zadań ułatwi tylko wychowanie pokolenia tępaków, którym wystarczy na tik toku powiedzieć na kogo maja głosować.
Żeby młodzi ludzie zrozumieli, że nauka "nie gryzie", to powinna być sensowna, a taka w szkole niestety nie jest. I to, co jest uczone w szkole i "ćwiczone" w domu po zakończeniu formalnej edukacji zazwyczaj nie przydaje się do niczego. Po tym mamy ludzi, których na lekcjach geografii katowano nazwami stolic albo statystykami wydobycia złóż, ale ci sami ludzie nie wiedzą, jak się ubrać w góry. Albo wlewają do odpływów środki czyszczące jedne na bazie kwasu, a drugie zasady i mają poniszczoną armaturę, bo nikt na lekcjach chemii im tego nie wytłumaczył, tylko uczyli się na pamięć układu okresowego, który do cholery po to został spisany, żeby nie trzeba było uczyć się go na pamięć.
@@karolina4790 zgadzam się, że o ile ktoś nie chce zostać bioinżynierem to budowa pantofelka mi się raczej na niewiele zda, co zaś się tyczy geografii to fakt że ludzie nie wiedzą czasem gdzie jest północ a południe albo nie wiedzą że andy leżą w Ameryce południowej itd. mówi sam za siebie. Co do chemii, nie skomentuję bo na lekcjach uczą o reaktywności, oraz o tym jak dane substancje na siebie wpływają, problem raczej tkwi w tym że młodzież nie potrafi tej teorii sobie wyobrazić na realnym przykładzie, najlepiej by było pokazać to na doświadczeniu ale to już zupełnie inna sprawa. Sam obecnie studiuje na studiach inżynierskich i naprawdę dopiero gdy poszedłem na studia uświadomiłem sobie ile wiedzy ze szkoły średniej jest w życiu potrzebne. Pozdrawiam
@@blackoak8199 Pozdrawiam!
U nas belfer od biologia dalej zadaje prace domowe
Ja nigdy nie odrabiam i mają ból dupy xD
Ej teraz zrozumiałem że moja szkoła jest wyjątkowa nauczyciele w mojej szkole pomagają jak się czegoś nie wie na niektórych przerwach jest głośnik i można tańczyć na przerwach można też wyjąć telefon za pozwoleniem np. zadzwonić gdzieś coś sprawdzić itp ale poziom nauczania jest wysoki ale niektórzy nauczyciele są zrozumiali i jeszcze kilka nauczycieli mają dobre poczucie humoru i żaden nauczyciel nie mówi jedynka ani nie łamie przepisu
Kurczaki u nas w klasie wszyscy kochali robić zadania domowe do naszej nauczycielki z matmy. Nikt nie potrzebował uzasadnienia negatywnej oceny, ponieważ wszyscy wiedzieliśmy, że jesteśmy słabi.
U nas jest tak ze pani nie mówi ze zadanie domowe tylko ze do dokonczenia 😔
przecież zadania domowe są obowiązkowe XDD
siema ekstra